Wiktor Hahn
"Jednodniówka ku uczczeniu 400
rocznicy urodzin Mikołaja Reja z
Nagłowic", Lwów 1905 : [recenzja]
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce
literatury polskiej 4/1/4, 568
5 6 8 Recenzye i Sprawozdania.
J e d n o d n i ó w k a ku uczczeniu 400 rocznicy urodzin Mikołaja Reja z Nagłowic, wydana na rzecz Koła im. T. Kościuszki T. S. L. we Lwowie. (Na okładce kolorowej: 1505 — 1905 Mikołaj Rej z Nagło wic). Lwów, w grudniu 1905, z drukarni „Pospiesznej“ (Ostruszki)
we Lwowie, fol., str. 15
ednodniówka zawiera dwa ciekawe przyczynki. Jeden z nich, to artykulik pióra W . B r u c h n a l s k i e g o p. t. : „Czy Rej piastował jaki urząd?“ (s. 5 — 6). Autor z wielkiem prawdopodobieństwem stara się wytłumaczyć zagadkowe litery: „M. W .“ , znajdujące się na portrecie Reja w w y daniu „Zwierzyńca“ z r. 1562 ; zdaniem p. B. litery te wska zują na to, źe Rej był miecznikiem wielkim. Hipotezę tę popiera jeszcze ten szczegół niemałej wagi, że na egzemplarzu „Zwierzyńca“, będącym własnością Zakładu im. Ossolińskich, dopisała ręka wieku X V I słowo: „Miecznik“. Drugi przyczynek podaje J. K a l l e n b a c h w artykuliku: „Rej jako małżonek“ (s. 7— 8), starając się wykazać wbrew przypuszczeniu A. Brücknera na podstawie aktów, źe pożycie małżeńskie Reja było wzorowe i że niema powodu do powątpiewań o wiary godności obrazków małżeńskiego szczęścia, skreślonych w „Ży wocie człowieka poczciwego“ . Oprócz tego przedrukowano w „Jedno dniówce“ urywek z życiorysu Reja, napisanego przez A n d r z e j a T r z e c i e s k i e g o , podano nadto wyjątek z artykułu I. C h r z a n o w s k i e g o : „Dlaczego Rej jest ojcem literatury naszej“, wreszcie ustęp z rozprawy A. N o w a c z y ń s k i e g o (z „Wizerunku Mikołaja R eja“). Poza tem pomieszczono kilka wyjątków poetycznych i prozaicznych, z „Żywota człowieka poczciwego“ ; szkoda tylko, źe nie podano, skąd pochodzą te wyjątki, przy niektóryoh nawet wcale nie pomieszczono podpisu Reja, tak, że wskutek tego panuje pewien chaos, zwła szcza, że urywki owe są porozrzucane w rozmaitych miejscach „Jed nodniówki“, zw ykły zaś czytelnik nie wyśledzi, skąd je przedruko wano. Całość sprawia miłe wrażenie i jest piękną pamiątką obchodu rejowego we Lwowie.