• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, kwiecień, nr 83

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, kwiecień, nr 83"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Jedziemy do sanatorium, od czego zacząć

Jakie choroby kwalifikują cię do wyjazdu do sanato­

rium? Jakie dokumenty są potrzebne i gdzie je złożyć? Na te pytania szukaj odpowiedzi w naszym „Poradniku kuracjusza".

• l i

H A i r~m

Dziennik Pomorza Środkowego

Sobota - niedziela 9-10 kwietnia 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Wojciech Napruszewsld ROK V - ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 83(1292) 1,70zhz«%vAT)

abójstwo kobiet) ra tygodnie.

m m #

Zdrowie

Poradnik kuracjusza

W sobotę rozpoczynamy pię­

ciodniowy cykl redak­

cyjny „Poradnik kuracjusza".

W poniedziałek — gdzie le­

czyć poszczególne schorzenia.

We wtorek - gdzie i na jakich zasadach pojechać do sanato­

rium z dzieckiem. W środę - sanatorium w weekend, jakie zabiegi wybrać i ile one kosz­

tują. W czwartek - mapa naj­

popularniejszych miejsc sana­

toryjnych.

Uwaga! W poniedziałek dy­

żur eksperta z NFZ. Dzwońcie w godz. 11-12.30 pod nr tel.

59 848 81 24, aby dowiedzieć się m.in.Jak długo czeka się na wyjazd, (MAG)

33 Miastko

Wybory przy wódce

Ośmiu mieszkańców gminy zostało oskarżonych o przestępstwo wy­

borcze. Według prokuratury, jedni z nich wręczali alkohol oraz kawę za głosowanie na określonego kandy­

data, a inni przyjmowali taką za­

płatę. Grozi za to kara od trzech mie­

sięcy do trzech lat. Część . i oskarżonych przyznała się. y j . X ' Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

O d czasu zabójstwa i po­

kazania wizerunku w mediach policja dosta­

wała wiele telefonów.

- Sprawdzaliśmy każdy sy­

gnał. Ten okazał się trafiony - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Wczoraj rano 30-letni słup- szczanin na ul. Orzeszkowej mijał mężczyznę, przypomina­

jącego 58-letniego Leszka D.

Okazało się, że przechodzień ma fotograficzną pamięć. Za­

pamiętał szczegóły wyglądu podejrzanego ze zdjęcia za-

S Kraj

Donos na prezesa

Mniejszość niemiecka złożyła w pro­

kuraturze w Opolu doniesienie na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 6 9

mieszczonego na naszym por­

talu gp24.pl. My z kolei mie­

liśmy fotografię Leszka D., bo tydzień przed zbrodnią nasz fo­

toreporter zrobił ją przy okazji innego tematu.

- W piątek rano Leszek D.

szedł w stronę strzelnicy. Miał na sobie ciemną bluzę z kap­

turem i czapkę z daszkiem.

Jednak o tym, że został rozpo­

znany, zdecydowały okulaiy i ubytki w uzębieniu — relacjo­

nuje rzecznik. - Mężczyzna, który go zauważył, od razu za­

dzwonił na policję. Dyżurny ko­

mendy natychmiast skierował tam radiowóz. Po wylegitymo­

waniu i sprawdzaniu danych

personalnych potwierdziło się, że jest to 58-letni Leszek D., podejrzany o zabójstwo Moniki P. Zatrzymany był zaskoczony i nie krył zdziwienia. Był trzeźwy. Lekarz, który go później badał, nie stwierdził przeciwskazań do osadzenia w policyjnym areszcie.

Ciało 51-letniej Moniki P., pracownicy firmy Jantar, która sprzątała w budynku przy ul.

Prostej, znaleziono w sobotę, 26 marca. Sekcja wykazała siedem ran kłutych na klatce piersiowej, łuku żebrowym oraz w okolicy lewego barku.

Na miejscu zdarzenia zabez­

pieczono mnóstwo śladów,

jednak ani w biurze, ani na ze­

wnątrz budynku nie udało się znaleźć narzędzia zbrodni.

Monika P. była wdową, osie­

rociła dzieci, w tym małolet­

niego syna. Leszek D. był jej byłym konkubentem.

Piątek mężczyzna spędził w policyjnej izbie zatrzymań.

Prokuratura nie chciała ujawnić, jakie wykonywała czynności dotyczące śledztwa.

Na razie nie wiadomo, gdzie Leszek D. mieszkał po zabój­

stwie. Wszystko wskazuje na to, że - mimo nagłośnienia w mediach sprawy zbrodni i po­

szukiwań - nie próbował się nawet ukrywać.

- Leszek D. już jest podej­

rzany o zabójstwo, bo postano­

wienie o przedstawieniu za­

rzutów wydaliśmy wcześniej i od czasu zatrzymania podej­

rzanego zarzut się nie zmienił.

W prokuraturze będzie prze­

słuchiwany dopiero w sobotę - powiedział nam wczoraj Da­

riusz Iwanowicz, prokurator rejonowy. - Przewidujemy skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie.

W sobotę też zapadnie de­

cyzja, czy przed posiedzeniem aresztowym prokuratura prze­

prowadzi wizję lokalną.

Za zabójstwo grozi doży­

wocie. $

Słupsk

Mama nie czuła się bohaterką

Gimnazjum nr 6 przy ul. Zaborow­

skiej w Słupsku jest od wczoraj . pierwszą w województwie pomor­

skim i jedenastą w Polsce szkołą, której nadano imię Ireny Sendler.

W uroczystości nadania imienia słupskiemu gimnazjum uczestni­

czyła wczoraj m.in. Janina Zgrzembska, córka patronki.

1 Przepisy

Przechodnie, szykujcie się na mandaty

Znaki drogowe „zakaz ruchu pie­

szych" zostały rozstawione przy wjazdach na teren placu manewro­

wego PKS od strony ul. Piłsudskiego i ul. Szczecińskiej. Firma chce zwal­

czać w ten sposób powszechny wśród wielu słupszczan, niebez­

pieczny obyczaj skracania sobie drogi między tymi dwoma ulicami.

Pogoda

Wichura osłabnie

S ilny wiatr osłabnie dopiero w sobotę po południu - za­

powiada słupski meteorolog Krzysztof Ścibor.

Według niego sobotnie po­

południe w regionie słupskim będzie pogodne, słoneczne i dość ciepłe. Od wtorku można się spodziewać kolejnego ochło­

dzenia, a w następny weekend - kolejnego sztormu, (MAZ)

Loteria „Głosu"

Mieszkanie do wzięcia

W czoraj podczas losowania w ramach naszej loterii, szczęście uśmiechnęło się do szczecinianki Marty Bigus. To właśnie ona wygrała miesz­

kanie w Szczecinie.

Dziś w koszalińskiej re­

dakcji „Głosu" (ul. Mickiewicza 24), odbędzie się losowanie drugiego mieszkania. Chęt­

nych zapraszamy na losowanie do redakcji, a wszystkim ży­

czymy szczęścia. (RED)

(2)

Rocznica katastrofy

sobota-niedziela 9-10 kwietnia 2011 r.

O obchodach rocznicy latastrofy smoleńskiej poczytasz także na naszych portalach.

www.gs24.plwwwgp24.pl www.gk24.pl

Zburzmy mur nienawiści

ROCZNICA KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ Nasi politycy apelują o godne zachowanie tego dnia. Chcą, by rok od tragedii, niedziela 10 kwietnia stała się dniem pojednania.

Prawo i Sprawiedliwość apeluje o godne zachowanie w trakcie obchodów rocznicy ka­

tastrofy smoleńskiej. Podczas piątkowej konferencji pra­

sowej w Sejmie, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przed­

stawił stanowisko PiS w sprawie obchodów rocznicy ka­

tastrofy smoleńskiej.

- PiS zwraca się z apelem do wszystkich, którzy 10 kwietnia będą uczestniczyli w obchodach, o godne zacho­

wanie, uczczenie pamięci tych, którzy polegli pod Smole­

ńskiem. Jednocześnie apelu­

jemy o to, żeby nie zniknęła pamięć o przyczynach tej ka­

tastrofy, żeby władze były ak­

tywne, aby odkryć wszystkie okoliczności związane z tą tra­

gedią - podkreślił.

Grzegorz Napieralski za­

apelował w piątek, by w rocz­

nicę katastrofy smoleńskiej zburzyć mur nienawiści.

- Niech niedziela 10 kwietnia będzie dniem pojed­

nania - powiedział lider SLD.

Apelował, by o ofiarach ka­

tastrofy mówić dobrze. Jak mówił Napieralski na konfe­

rencji prasowej, w dziejach ka­

żdego narodu, czy społecze­

ństwa, są chwile ważne i takie, które powinny łączyć.

- Taka chwila była wtedy, kiedy żegnaliśmy naszych

. 7

- - • -

WM„ * ^ g £ | j g ć | | | a

; f ZaLoa *

X/

,

t : M

:

1I1;

-

m -mm

y

% L,/

W piątek na Muzeum Powstania Warszawskiego odsłonięto tablicę ku a d Lecha Kaczyńskiego - inicjatora i twórcy tej placówki. Inskrypcja na ta­

blicy głosu „Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu, twórcy Muzeum Powstania Warszawskiego w pierwszą rocznicę tragicznej śmierci pod Smole­

ńskiem powstańcy warszawscy żołnierze Armii Krajowej pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego 10 kwietnia 2011. fouwmmszm przyjaciół w ich ostatniej

drodze. Taka chwila była, kiedy w sercach nosiliśmy ża­

łobę po tych, którzy w tak tra­

gicznej katastrofie zginęli - podkreślił szef SLD. - Chcia­

łbym dzisiaj tu, z Sejmu rzucić wyzwanie liderom poli- Uroczystości rocznicowe w Warszawie

• W niedzielę uroczystości roz­

poczną się o godz. 7 naboże­

ństwem ekumenicznym na płycie wojskowego lotniska Okęcie w Warszawie. Wezmą w nim udział wyłącznie bliscy ofiar katastrofy.

Rodziny będą na lotnisku w tym samym czasie, w którym przed rokiem rządowy Tu-154M star­

tował do Smoleńska - o godz.

7.27.0 godz. 8.41 rozpoczną się oficjalne obchody rocznicowe - złożenie wieńca i zapalenie zniczy przed tablicą upamiętnia­

jącą ofiary katastrofy smoleńskiej w Katedrze Polowej Wojska Pol­

skiego. 0 godz. 9.30 prezydent Bronisław Komorowski, mar­

szałek oraz wicemarszałkowie Sejmu złożą w Sejmie kwiaty pod tablicą poświęconą posłom i se­

natorom, którzy zginęli w kata­

strofie oraz przed tablicą upami­

ętniającą marszałka Sejmu III kadencji Macieja Płażyńskiego.

Na godz. 10.30 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach za­

planowano państwową uroczy­

stość rocznicową. Równocześnie niezależnie od obchodów pa­

ństwowych, na Krakowskim Przedmieściu uroczystości przy­

gotowuje Społeczny Komitet Ob­

chodów Rocznicy Katastrofy w Smoleńsku. Obywatelską inicja­

tywę poparło kilkadziesiąt różnego rodzaju stowarzyszeń i komitetów. Do obchodów rocz­

nicy katastrofy na Krakowskim Przedmieściu dołączyło się też kilkadziesiąt osób, które straciły w katastrofie swoich bliskich.

tycznym i szefom partii poli­

tycznych - wyzwanie, kto powie więcej dobrego o konku­

rentach politycznych. Powin­

niśmy zburzyć ten wielki mur nienawiści - zaapelował Na­

pieralski. - Ta katastrofa po­

winna łączyć - przekonywał.

Lider Sojuszu wspominał też zmarłych w katastrofie smoleńskiej polityków PiS - Przemysława Gosiewskiego i PO - Sebastiana Karpiniuka.

- Przemysław Gosiewski był jednym z najbardziej pra­

cowitych przewodniczących klubów parlamentarnych w Sejmie, człowiek niezłomny i wytrwały w walce o swoje sprawy - mówi lider SLD.

Karpiniuk z kolei - zda­

niem Napieralskiego - to po­

lityk, który miał chyba tu, w parlamencie największe szanse, by stać się wielkim li­

derem.

- Ja z nim wielokrotnie nie zgadzałem się i prowadziłem totalne polemiki, ale to czło­

wiek bardzo konsekwentny, bardzo zdolny i myślę, że gdyby nie 10 kwietnia tego tra­

gicznego roku 2010, to byłby dzisiaj niewątpliwie liderem PO - uważa Napieralski.

Szef Sojuszu wezwał, by po­

mniki ofiar katastrofy smole­

ńskiej budować właśnie w ten sposób - mówić o nich dobrze.

- Budujmy pomniki w ser­

cach, budujmy je bardzo pozy­

tywnie. Czas skończyć z nie­

nawiścią - dodał.

(PAP)

Obchody w regionie

M Szczecin

Obchody rozpoczną się w nie­

dzielę o godzinie 8.30 na Ron­

dzie Ofiar Katastrofy Smole­

ńskiej. 0 godz. 8.41 przez minutę zawyją syreny. W tym samym czasie zatrzymają się pojazdy ko­

munikacji miejskiej. - 0 godz.

8.41 złożymy kwiaty, zapalimy znicze - mówi Leszek Dobrzy­

ński, prezes zarządu okręgowego PiS w Szczecinie. 0 godz. 12 roz­

pocznie się msza święta w kate­

drze, którą odprawi ksiądz bi­

skup Marian Błażej Kruszyłowicz.

W czasie nabożeństwa zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa ku czci tych, co zginęli w 2010 roku.

I Koszalin

W niedzielę w koszalińskiej ka­

tedrze o godzinie 13 rozpocznie się msza święta celebrowana przez biskupa Edwarda Dajczaka w intencji ofiar katastrofy lotni­

czej.

1 Kołobrzeg

W niedzielę o godz. 10 w Bazy­

lice Mniejszej rozpocznie się msza św. w intencji ofiar kata­

strofy smoleńskiej pod przewod­

nictwem ordynariusza koszali­

ńsko - kołobrzeskiego ks. bp.

Edwarda Dajczaka. 0 godz. 15 Regionalne Centrum Kultury im.

Z. Herberta w Kołobrzegu za­

prasza na wernisaż wystawy fo­

tograficznej autorstwa Karola Skiby poświęconej posłowi Se­

bastianowi Karpiniukowi. 0 godz. 19.45 rozpocznie się spo­

tkanie na placu ratuszowym uczestników Marszu Pamięci, który ma nawiązywać do wyda­

rzeń sprzed roku, kiedy w sobotę wieczorem 10 kwietnia ulicami mieszkańcy przeszli przed biuro posła Karpiniuka.

E Słupsk

W niedzielę, 10 kwietnia flagi narodowe na placu Zwycięstwa zostaną przepasane kirem, a o godzinie 8.41 włączone zostaną na jedną minutę syreny alar­

mowe.

M Ustka-Lędowo Tablica pamiątkowa poświęcona Lechowi i Marii Kaczyńskim oraz żołnierzom Wojska Polskiego, którzy zginęli w czasie kata­

strofy, zostanie odsłonięta w niedzielę w kościele parafii woj­

skowej w Lędowie koło Ustka. 0 godz. 11 w kościele NMP Gwiazdy Morza przy ul. Armii Krajowej, a o godz. 12 w kościele Najświętszego Zbawiciela przy ul. Marynarki Polskiej.

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału

Piotr Grabowski

Redaktor naczelny

Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp.zo.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmltimia@mediaregionalne.pl

IZBA

W Y D A W C Ó W

PRASY'

Głos Koszaliński - www.gk24.pl

ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl

Ghs Pomorza - www.gp24.pl

ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl

IQTTQ e

MultiMultiz7.04g.22 6,10,12,13,20,24,34,36, 39,41,44,50,52,53,61,64, 68,69, 70,72 plus 72 Multi Multi z 8.04 g. 14 8,10,19,20,25, 28,32, 35, 39,41,48,50,57,61,62,67, 70,72,78,80 plus 48

Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin EUR kurs średni

3.9594 zmiana

0.58% •

tel. 914813 300 USD 2.7489 1.34% •

fax914334864 CHF 3.0097 0.83% •

tel. reklama 91481 33 92 GBP 4.5096 0.92% •

redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl

NOTO W WE

imuTiimimn

mvnmrmJinwrBuciPUsr PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, ze dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

WiG 49937 -0,9%

obroty 4543 A124 #47 • 194

I

mmmrnmrnmmmmmmmmmummmmMmmmmmmsmmmmmmmmmmmmmmMmmMmmmmmMmmmmmmmMMmmmmmmmmmmmMm

Kalendarium

Katastrofa smoleńska - najmroczniejsza odsłona w polskiej hist<

Sobota, 10 kwietnia

• około godz. 4.00 na lotnisku woj­

skowym Okęcie pojawia się załoga Tu-154M, służby techniczne zaczy­

nają poranne przygotowanie ma­

szyny do lotu

• godz. 7.27 z warszawskiego lot­

niska Okęcie wystartował Tu-154M.

Na pokładzie było 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z ma­

łżonką oraz wielu dostojników pa­

ństwowych. Polska delegacja uda­

wała się na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy mordu w Katyniu. Wylot Tu-154M był plano­

wany przez Kancelarię Prezydenta na godz. 7

• godz. 8.41 Tu-154M rozbił się w okolicach lotniska w Smoleńsku; o

tym, że do katastrofy mogło dojść o 10 kwietnia 2010 roku: wydobywanie dał ofiar katastrofy prezydenckiego

lotu nieopodal Smoleńska.

(3)

Szukasz firmy z konkretnej branży? Partnera w biznesie?

Zajrzyj na naszą stronę

www.regiofirma.pl

Rocznica k< tastrofy

sobota-niedziela 9-10 kwietnia 2011 r.

Oba kraje podały sobie dłoń

ROSYJSKA PRASA Katastrofa smoleńska połączyła Rosję i Polskę zamiast je rozdzielić - napisał w piątek dziennik „Mo- skowskije Nowosti", zapowiadając uroczystości żałobne upamiętniające pierwszą rocznicę wypadku pod Smoleńskiem.

O rocznicy katastrofy smo­

leńskiej w piątek piszą także rządowa „Rossijskaja Gazieta"

i Jzwiestija".

- Tragedia pod Smole­

ńskiem mogła stać się fatalną przeszkodą na drodze norma­

lizacji stosunków między Rosją i Polską. Jednak zamiast tego jedynie podzieliła opinię pu­

bliczną w Polsce na dwa nie­

przejednane obozy - zauważa gazeta powstała na bazie daw­

nego dziennika „Wremia No- wostiej".

Według „Moskowskich No­

wosti", zeszłoroczny wypadek prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem mógł stać się prawdziwą katastrofą dla re­

lacji rosyjsko-polskich, które do tego momentu dzięki wysi­

łkom rządów dwóch krajów za­

częły się ocieplać.

- Ku zdziwieniu większości komentatorów, udało się nie tylko utrzymać tę pozytywną dynamikę, lecz nawet ją

wzmocnię w miarę przezwyci­

ężania skutków katastrofy i skoków politycznego napięcia, do których dochodziło w toku śledztwa - konstatuje rosyjski dziennik. - Moskwa i War­

szawa demonstrowały dotąd godne podziwu przywiązanie do idei historycznego pojed­

nania, nie reagując na prowo­

kacje i twardo realizując tę linię - przytaczają „Moskow- skije Nowosti" opinię polito­

loga Fiodora Łukjanowa, re­

daktora naczelnego pisma

„Rossija w Globalnoj Politikie".

Gazeta podaje, że opozycja (w Polsce) zamierza zbojko­

tować państwowe uroczystości i po swojemu uczcić pierwszą rocznicę katastrofy.

- Wydarzeniem powinien stać się zjazd założycielski Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego. Jako jego ofi­

cjalny cel proklamuje się uwiecznienie pamięci zma­

rłego prezydenta. Faktycznie

Obchody w Smoleńsku Rodziny ofiar katastrofy TU- 154M, które przyjadą w sobotę do Smoleńska, będą mogły po­

dejść do wraku samolotu, który zostanie częściowo odsłonięty.

Uroczystości na miejscu kata­

strofy rozpoczynają się o godz.

11 czasu polskiego przy brzozie, w której utkwił odłamek samo­

lotu.

będzie to zjednoczenie stron­

ników Jarosława Kaczy­

ńskiego, brata zmarłego pre­

zydenta, którzy teraz pójdą z jego partią do wyborów parla­

mentarnych - piszą „Moskow- skije Nowosti".

Z kolei „Rossijskaja Ga­

zieta" podkreśla, że jest już jasne, iż w rocznicę tej

strasznej tragedii ogólnopol­

skiej jedności nie będzie.

Z MOSKWY JERZY MALCZYK (PAP)

S B

IB

Smoleńsk. Kwiaty w miejscu katastrofy samolotu TU 154M, 8 bm. przed obchodami pierwszej rocznicy tra-

fledii. FOL PA

Leczmy się z podejrzliwości wobec Rosji Smoleńsk kładzie się cieniem

OPINIE Brytyjski historyk, prof. Norman Davies jest przekonany, że Rosja chce

lepszych stosunków z Polską. OPINIE Katastrofa groziła poważnym kryzysem, ale udało się to załagodzić - uważa rosyjski dysydent Władimir Bukowski.

Prof. Norman Davies po­

wiedział, że Polacy powinni się wyleczyć z odruchowej po­

dejrzliwości wobec Rosjan, bo Rosji, nie mającej Europie wiele do sprzedania, zależy na dobrych stosunkach z UE i Polską. Nie chce więc histo­

rycznych sporów.

Brytyjski historyk, autor wielu prac dotyczących m.in.

historii Polski, jest przeko­

nany, że Rosja chce lepszych stosunków z Polską z po­

wodów, które nazywa obiek­

tywnymi.

- Rosja nie ma wiele do sprzedania Europie z wyjąt­

kiem ropy i gazu, a Kreml nie

chce niepewności i destabili­

zacji powodowanych ciągłymi historycznymi sporami z Polską o sprawy dawno prze­

sądzone - powiedział Davies.

Rządowi polskiemu zaleca zaś cierpliwą dyplomację.

- Bezwarunkowy odruch protestów przeciwko Rosji, wiara w to, że po Rosji można się spodziewać wyłącznie naj­

gorszego, nie przynosi pozy­

tywnych wyników - podkreśla.

Nawiązując do katastrofy smoleńskiej, oksfordzki pro­

fesor przyznaje, że rosyjskie dochodzenie ws. katastrofy, nie jest w pełni zadowalające, ale dodaje: Czego można się

było spodziewać? Gdyby sa­

molot rozbił się w Szwajcarii, to można by oczekiwać, że śledztwo byłoby łatwiejsze.

Mając na uwadze dobrze znane braki i słabości Rosji, nie było to śledztwo naj­

gorsze.

Autor „Bożego Igrzyska!!

krytykuje także Kościół za brak moralnego przywództwa po katastrofie smoleńskiej:

- Kościół ostrzegał przed różnymi formami ekstre- mizmu, ale milczał ws. pa­

ranoi, ksenofobii i nieuzasad­

nionych podejrzeń - powiedział Davies.

(PAP)

- Ta okropna katastrofa wciąż kładzie się cieniem na stosunkach polsko-rosyjskich, mimo że politycy obu państw starają się pomniejszyć jej wpływ na obustronne sto­

sunki. Groziła nawet powa­

żnym kryzysem, ale takie ry­

zyko zostało załagodzone - powiedział Bukowski.

Według niego, rosyjskie do­

chodzenie ws. katastrofy smo­

leńskiej nie dało odpowiedzi na najważniejsze pytanie: dla­

czego prezydencki samolot zszedł tak nisko, a wieża kon­

trolna tak niewiele zrobiła.

- Obwinianie wyłącznie strony polskiej za katastrofę

zdejmuje odpowiedzialność lub przynajmniej jej sporą część z wieży kontroli lotów, która nie wykonała obowiązków jak po­

winna - powiedział Bukowski.

Według byłego dysydenta, który wiatach 70. zdemaskował więzienie opozycjonistów w za­

mkniętych zakładach psychia­

trycznych, rosyjskie docho­

dzenie agencji MAK wygładziło to, co należałoby uwypuklić.

Wyjaśnienie tego co zaszło będzie, zdaniem Bukowskiego, zależeć od opinii publicznej w Polsce. Jego zdaniem, postawa Moskwy wobec katastrofy lot­

niczej pod Smoleńskiej jest po­

dobna do tej, którą Putin przed

rokiem zaprezentował w Ka­

tyniu w czasie obchodów 70.

rocznicy zbrodni wraz z pre­

mierem Donaldem Tuskiem.

- Putin zaliczył Katyń do zbrodni Stalina, bynajmniej nie wyjątkowej na tle innych, ale nie uznał, że odpowiedzial­

ność za nią ponosi sowieckie państwo. Gdyby tak zrobił to otworzyłby Polakom drogę do dochodzenia roszczeń przed Trybunałem Haskim. Także w przypadku katastrofy, w której zginął polski prezydent, rosyj­

skiemu państwu nie ma ni­

czego do zarzucenia — podkre­

ślił Bukowski.

(PAP)

' najnowszej i polityce. Odtwarzamy atmosferę najtragiczniejszych dni ubiegłego roku dla naszego kraju.

tej porze powiedział pod koniec kwietnia premier Donald Tusk. We­

dług wcześniejszych doniesień TU- 154 M rozbił się o 8.56

1 tuż po godz. 9 reporter telewizji Polsat News Wiktor Bater podał in­

formację o wypadku TU-154M 8 godz. 9.54 - Nikt nie przeżył - poinformował gubernator obwodu smoleńskiego

8 godz. 10.03 - rosyjska prokura­

tura poinformowała, że samolot rozbił się przy podchodzeniu do lądowania na lotnisko w Smoleńsku w warunkach gęstej mgły.

^ godz. 10.25 - marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wrócił z Trój­

miasta do Warszawy. Według kon­

stytucji z chwilą śmierci prezydenta g L ^ P j e g o obowiązki obejmuje właśnie

n

marszałek Sejmu

M godz. 11.36-na cmentarzu woj­

skowym w Katyniu rozpoczęła się msza św. w intencji ofiar katastrofy.

M godz. 12.46 - agencja ITAR-TASS poinformowała, że załoga samolotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego była informowana przez białoruskich kontrolerów lotu o niesprzyjających warunkach pogodowych i otrzymała propozycję, by wylądować w Mo­

skwie albo w Mińsku

ii godz. 12.49 - zastępca dyrektora służby prasowej gubernatora ob­

wodu smoleńskiego poinformował, że to załoga prezydenckiego samo­

lotu zdecydowała, żeby lądować w Smoleńsku; obsługa tamtejszego lotniska radziła, by lądowanie od­

było się w Mińsku, ze względu na złe

warunki atmosferyczne

E godz. 13.46 - marszałek Sejmu ogłosił żałobę narodową H godz. 14.20 - premier Donald Tusk złożył wyrazy współczucia ro­

dzinie pary prezydenckiej i rodzinom pozostałych ofiar. „Takiego dramatu współczesny świat nie widział" - powiedział Tusk po zakończeniu po­

siedzenia rządu

Jf godz. 15.20 rosyjskie, minister­

stwo obrony i Międzypaństwowy Komitet Lotniczy WNP powołały ko­

misję techniczną do zbadania oko­

liczności katastrofy; eksperci udali się na miejsce wypadku.

I I ok. godz. 16 odnaleziono dwie czarne skrzynki Tu-154M.

i godz. 16.09 informacja o znale­

zieniu na miejscu katastrofy ciała

prezydenta Lecha Kaczyńskiego I godz. 21.39 - premierzy Polski i Rosji wspólnie złożyli wiązanki kwiatów na miejscu katastrofy W ok godz. 22. Jarosław Kaczyński zidentyfikował ciało brata Niedziela, 11 kwietnia

H tragedia pod Smoleńskiem trafiła na czołówki polskich i światowych mediów

I I godz. 12.31 - w Smoleńsku - z udziałem premiera Władimira Pu- tina - rozpoczęła się uroczystość przekazania trumny z ciałem prezy­

denta Lecha Kaczyńskiego Ugodź. 15.04-samolot z trumną Lecha Kaczyńskiego wylądował w Warszawie

po godz. 20 z Warszawy do Mo­

skwy wyleciał samolot z rodzinami

ofiar sobotniej katastrofy.

Kolejne dni

m 12 kwietnia zidentyfikowano ciało pierwszej damy Marii Kaczy­

ńskiej i byłego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorow­

skiego

H po południu 13 kwietnia trumny z ciałami pierwszej pary zostały wy­

stawione na widok publiczny.

H wczesnym wieczorem kardynał Stanisław Dziwisz powiedział, że prezydent Lech Kaczyński i jego

^zona Maria zostaną pochowani 18 kwietnia na Wawelu w krypcie, w której spoczywa marszałek Józef Pi­

łsudski.

l i po godz. 16 w Warszawie wy­

lądował samolot z ciałami 30 ofiar katastrofy.

m 17 kwietnia o godz. 12. w War­

szawie na pl. Piłsudskiego rozpo­

częły się państwowe uroczystości ża­

łobne poświęcone 96 ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem.

m kondukt żałobny przewiózł , trumny z ciałami pary prezydenckiej do archikatedry św. Jana, gdzie od­

prawiono mszę św.; po niej odbyło się całonocne czuwanie,

if18 kwietnia rano kondukt ża­

łobny z trumnami pary prezydenc­

kiej z archikatedry św. Jana przeje­

chał na Okęcie, skąd ok. godz. 8.30 specjalnym samolotem odleciały do Krakowa

H o godz. 17.56 Lech i Maria Kaczy­

ńscy spoczęli w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów na Wawelu.

(RAP)

(4)

kraj świat

sobota-niedziela 9-10 kwietnia 2011 r.

"Szukasz okazji do tańszy ff zakupów? Tam możesz znaleźć wyjątkowe okazje

wwwjweetdeal.pl

Kaczyński w prokuraturze

POLITYKA Mniejszość niemiecka złożyła w prokuraturze w Opolu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zawiadomienie dotyczy raportu PiS i wypowiedzi prezesa partii o śląskości.

Zawiadomienie złożył Zwi­

ązek Niemieckich Stowarzy­

szeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce. Napisano w nim, że Jarosław Kaczyński dopuścił się przestępstwa publicznego znieważenia grupy ludności z powodu jej przynależności na­

rodowej.

- Zawiadomienie zostało przyjęte, rozpatrzy je prokura­

tura w Warszawie - właściwa terytorialnie dla miejsca zda­

rzenia - powiedziała rzecz­

niczka opolskiej prokuratury Lidia Sieradzka.

Wniosek dotyczy sformu­

łowań z przygotowanego przez

PiS „Raportu o stanie RP", że śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od pol­

skości i przypuszczalnie przy­

jęciem po prostu zakamuflo­

wanej opcji niemieckiej, oraz późniejszej wypowiedzi prezesa partii: twierdzenie, że istnieje naród śląski, my rzeczywiście traktujemy za zakamuflowaną opcję niemiecką.

- Z wypowiedzi tej wynika akceptowalność śląskości, pod takim jednak warunkiem, że nie będzie rodziła podejrzenia zakamuflowanej opcji niemiec­

kiej. Takie sformułowanie jed­

noznacznie sugeruje, jakoby

Niemcy byli gorszymi obywa­

telami Rzeczypospolitej a de­

klarowanie niemieckiej naro­

dowości nie tylko zawiera silny ładunek pejoratywny, ale przede wszystkim dyskwalifi­

kuje możliwość równoczesnego bycia dobiym obywatelem Rze­

czypospolitej - napisano w za­

wiadomieniu do prokuratury.

Podpisał je przewodniczący Związku Niemieckich Stowa­

rzyszeń Społeczno-Kultural- nych w Polsce Bernard Gaida, oraz członkowie zarządu - szef mniejszości na Opolszczyźnie - Norbert Rasch i opolski poseł Ryszard Galla.

- Te słowa szkalują nie- mieckość jako taką i nama­

wiają do uznania obywateli pol­

skich pochodzenia

niemieckiego lub niemieckiej narodowości za obywateli gor­

szych od wszystkich pozosta­

łych - powiedział Gaida.

Polscy Niemcy początkowo chcieli wystąpić przeciwko pre­

zesowi PiS na drogę cywilną, ostatecznie - po konsultacjach z prawnikami - domagają się ścigania Kaczyńskiego z urzędu.

- Nie ulega wątpliwości, iż czynienie komukolwiek w Polsce - zarówno grupie, jak i

poszczególnym obywatelom - zarzutu z tytułu jego przynale­

żności narodowej do mniej­

szości wyczerpuje znamiona czynu z art. 257 kodeksu kar­

nego - napisali liderzy mniej­

szości.

Gaida podkreślił, że mniej­

szość niemiecka w Polsce nigdy nie głosiła haseł separatystycz­

nych.

- Nigdy nie chcieliśmy od­

rywać jakiegoś regionu od Polski, nie głosiliśmy haseł jątrzących. Najbardziej boli mnie, że po 20 latach oficjalnego funkcjonowania mniejszości na­

stępuje taki zwrot. Długo my-

WIELKA BRYTANIA Piittłw 9 k w M m , M m Wr K a y f b M

Chopinowi zabrali reje

Pracownicy stoczni A&P w Falmouth w Kornwalii zajęli w nocy ze środy na czwartek przy­

gotowane do montażu reje (po­

ziome drzewce omasztowania) uszkodzonego żaglowca STS Fryderyk Chopin - poinfor­

mował kapitan tej jednostki To­

masz Ostrowski. Motywy po­

stępowania stoczni nie są stronie polskiej znane.

STS Fryderyk Chopin stracił oba maszty przy sztormowej pogodzie w końcu października ubiegłego roku, płynąc na Ka­

raiby z uczniami Szkoły Pod Ża­

glami. Został odholowany do portu w Falmouth w Kornwalii.

- Po otrzymaniu wiadomości o zajęciu rei wysłaliśmy do stoczni maila z zapytaniem, ale nie mamy odpowiedzi - powie­

dział Dominik Pietrowski z Biura Armatorskiego STS Fryderyk Chopin w Warszawie. - Jest t o dla nas sprawa niejasna. Płat­

ności za remont regulujemy na bieżąco, a żadnego uzasadnienia nie przedstawiono ani załodze statku, ani nam - zaznaczył.

(PAR)

Karambol w burzy piaskowej. Jest kilka ofiar śmiertelnych.

Pięć osób zginęło wskutek karambolu, do którego doszło podczas burzy piaskowej w piątek po południu na autostradzie A l 9 koło miejscowość Kavelstorf w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, na północy Niemiec. W karambolu uczestniczyło ponad 40 pojazdów. 40 rannych trafiło do oko­

licznych szpitali. Miejscowe media informują, że do karambolu na południe od Rostocku doszło w warunkach złej widoczność, ograniczonej przez chmurę piasku, która podczas burzy uniosła się z okolicznych pól nad autostradę. Jadące z dużą prędkością pojazdy wpadały jeden na drugi. 17 sa­

mochodów osobowych i trzy tiężarowe - w tym cysterna z niebezpieczną substancją - stanęły w płomieniach. Wiele osób zostało uwięzionych w

samochodach. Autostrada została zablokowana w obu kierunkach. (PAP)FOT PAP/ERA

śleliśmy, czy składać takie za­

wiadomienie, ale historia poka­

zuje, że jeśli nie reaguje się na drobne rzeczy wcześniej, to one mogą bardzo silnie wykiełkować - powiedział.

We wtorek na stronie inter­

netowej PiS pojawiła się nowa wersja fragmentu Raportu do­

tycząca Śląska: Można dodać, że śląskość, która odrzuca polską przynależność naro­

dową jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od pol­

skości i przypuszczalnie przy­

jęciem po prostu zakamuflo­

wanej opcji niemieckiej.

(PAP)

WIOCHY

Ale gorąco

Wyjątkowe jak na początek kwietnia upały utrzymują się od kilku dni w dużej części Włoch.

30-stopniowe temperatury no­

tuje się, co jest zjawiskiem nie­

zwykłym, na północy kraju, w Dolinie Aosty i w Piemoncie. W wielu kurortach, także położo­

nych wysoko w górach nagłe nadejście prawdziwie letnich temperatur wymogło zamkni­

ęcie wyciągów i całej struktury dla narciarzy. Bardzo wzrosło też zagrożenie lawinowe. W mieście Aosta takich upałów w kwietniu nie było od 36 lat.

Gorąco jest również w sto­

łecznym regionie Lacjum i w To­

skanii, gdzie temperatury do­

chodzą do 27 stopni Celsjusza.

To aż o ponad 10 stopni więcej niż średnia temperatura o tej porze roku. Paradoksalnie znacznie chłodniej jest na go­

rącym zazwyczaj południu Włoch. Na Sycylii jest zaledwie około 20 stopni.

Według meteorologów wy­

sokie temperatury w północnej i środkowej części kraju mają w najbliższych dniach jeszcze wzrosnąć.

(PAP)

gW arszawa

Prezydent podpisał zmiany w przepisach o testamentach Błąd NATO llibia

Ukraina

Nie ma dowodów otrucia Juszczenki

Możliwość ustanowienia wyko­

nawcy testamentu i zapisania kon­

kretnych składników majątku kon­

kretnym spadkobiercom - to najważniejsze zmiany w Kodeksie cywilnym, uchwalone w marcu przez parlament, a podpisane w czwartek przez prezydenta Broni­

sława Komorowskiego.

Najważniejsza ze zmian to możliwość ustanowienia przez testatora (spad­

kodawcę) wykonawcy testamentu.

Przepisy stanowią, że spadkodawca, ustanawiając wykonawcę (lub wyko­

nawców) testamentu, powierza w ich ręce zarządzanie firmą lub gospo­

darstwem rolnym - do czasu roz­

strzygnięcia przez sąd o nabyciu spadku przez uprawnione osoby.

- Pamiętajmy, że takie procesy o

nabycie spadku mogą trwać nawet wiele lat, a w tym czasie zdarza się, że pracownikom są np. wypowia­

dane umowy o pracę, dzieją się inne zdarzenia - dlatego teraz wyko­

nawca testamentu będzie mógł le­

galnie zarządzać firmą do czasu sądowego rozstrzygnięcia - tłu­

maczy poseł Witold Pahl z PO.

Druga istotna zmiana daje możliwość swobodniejszego niż obecnie dyspo­

nowania majątkiem spadkowym przez testatora przez wprowadzenie tzw. za­

pisu windykacyjnego. Dzisiejsze prze­

pisy Kodeksu cywilnego pozwalają za­

pisać majątek spadkobiercom w całości lub części na zasadzie procen­

towej. Później jednak obdarowani spadkiem muszą wnieść do sądu sprawę o nabycie spadku i samo­

dzielnie dogadywać się, co kto odzie­

dziczy. Nowelizacja przewiduje, że spadkodawca będzie mógł zapisać konkretnie. Przykładowo: żonie miesz­

kanie, córce książki, synowi samochód, sąsiadowi kolekcję numizmatów itp.

Aby ograniczyć przypadki, w których wystąpią wątpliwości dotyczące ta­

kiego wskazania i jego wykładni, projekt dopuszcza posłużenie się za­

pisem windykacyjnym jedynie w te­

stamentach sporządzanych w formie aktu notarialnego. Przepisy wejdą w życie za pół roku, ale już obecnie te- statorzy mogą dokonywać zapisów windykacyjnych, jak również usta­

nawiać wykonawców testamentów, którzy jesienią wejdą w prawa, jakie ustanawia nowa ustawa.

WOJCIECH TUMIPALSKI (PAP)

NATO przyznało w piątek, że jego sa­

moloty zbombardowały na wscho­

dzie Libii powstańcze czołgi. Admirał Russell Harding, jeden z dowódców operacji w Libii, powiedział, że So­

jusz nie przeprosi za ten atak, po­

nieważ nie jest odpowiedzialny za pomyłkę. W ataku, do którego do­

szło w czwartek zginęło co najmniej pięciu rebeliantów.

- Wygląda na to, że dwa nasze na­

loty spowodowały śmierć pewnej liczby członków NRL, którzy używali czołgów - powiedział Harding. - Ale nie przepraszam - podkreślił. - Sytuacja na ziemi jest zmienna i po­

zostaje taka. Do wczoraj nie mie­

liśmy informacji, że siły NRL korzy­

stają z czołgów.

IeseL

Nie ma dowodów potwierdzających, że byłego prezydenta Ukrainy Wik­

tora Juszczenkę w 2004 roku próbo­

wano otruć dioksynami - oświad­

czył zastępca prokuratora

generalnego Rinat Kuzmin. Zdaniem prokuratora próbki z krwią Jusz- czenki, w której przeprowadzone za granicą badania wykazały obecność dioksyn, zostały umyślnie zniszczone przez pracowników kancelarii by­

łego szefa państwa, prokuratury oraz funkcjonariuszy ochrony rządowej jesienią 2005 roku.

- Oni, nie wiadomo dlaczego, wylali ją do kanalizacji wprost w siedzibie kancelarii prezydenckiej, dokładnie umyli pojemniki, rozbili je na drobne cząsteczki, a następnie spalili - oświadczył Kuzmin. - Mogę kateao-

rycznie stwierdzić, że w tej sprawie nie ma wystarczających dowodów, które potwierdziłyby fakt próby umyślnego otrucia kandydata na prezydenta Juszczenki - dodał za­

stępca prokuratora generalnego.

Juszczenko ciężko zachorował po ko­

lacji w Kijowie we wrześniu 2004 roku, w czasie prezydenckiej kam­

panii wyborczej, w której jako kan­

dydat ówczesnej opozycji rywali­

zował o stanowisko szefa państwa z kandydatem obozu władzy, obecnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Badający wtedy Juszczenkę lekarze ustalili, że cho­

roba jest wynikiem zatrucia dioksy­

nami. Ich poziom we krwi polityka przekraczał normę aż 50 tysięcy razy.

l £* E L

(5)

Obszerną relację z losowania dwóch mieszkań w naszej loterii znajdziesz

w działek w „Głosie"

Hłpśztob zadzwoń dot Magdalena

Oledinowia

ilena.oiechnowiG@mediareqionalne.pl

« 8 4 8 8 1 2 4

wy Jarzenia

tiedziela w jodz. 14.00-16.00 www ip24.pl Głos Pomorza sobota - niedziela 9-10 kwietnia 2011 r.

Irena Sendler w Słupsku

trafiła na szkolny sztandar

OŚWIATA Pierwsza w województwie pomorskim i jedenasta w Polsce szkoła, która nosi imię Ireny Sendler, od wczoraj jest w Słupsku. Imię bohaterki ratującej żydowskie dzieci otrzymało Gimnazjum nr 6 przy ul. Zaborowskiej.

Marcin Prusak marcin.prusak@mediaregionalne.pl

- Moja mama nigdy nie czuła się bohaterką i nigdy nie chciała, żeby tak ją nazywać - mówiła wczoraj Janina Zgrzembska, córka Ireny Sen­

dler, która była gościem hono­

rowym wczorajszej uroczy­

stości w szkole. - Dlatego ten niebohater nie ma pomników, ale ma tulipany swojego imienia, ma symfonię, która nazywa się Światło w Ciem­

ności, ma znaczki pocztowe.

Ma też coś najważniejszego, czyli szkoły swojego imienia.

To dobrze, bo moja mama ko­

chała dzieci i szkoły. Mówiła, że dzieci i młodzież są jej No­

blem, czyli tą nagrodą, której nigdy nie dostała.

Takiego przemówienia słu­

chało kilkuset gości zgroma­

dzonych wczoraj w sali gimna­

stycznej Zespołu Szkół Ogólno­

kształcących nr 3 w Słupsku, w skład której wchodzi Gimna­

zjum nr 6. Uroczystość przy­

gotowana z wielkim rozma­

chem trwała ponad trzy godziny. Oprawę uroczystości uświetniła orkiestra dęta w hi­

storycznych mundurach oraz poczty sztandarowe wszyst­

kich słupskich szkół.

Szkoła dostała nowy sztandar z wizerunkiem bohaterskiej patronki.

Irenę Sendler na patronkę szkoły wybrali uczniowie, na­

uczyciele i rodzice Gimnazjum nr 6 w demokratycznym gło­

sowaniu. Nowa patronka wy­

grała z siatkarką Agatą Mróz oraz Marią Zaborowską, słupską działaczką kulturalną.

Wyboru dokonano w maju 2009 roku. Od tego czasu szkoła przygotowywała się do uroczystości nadania imienia.

W tym czasie udało się między innymi wyhaftować sztandar szkoły. Dyrekcja placówki za­

pewnia, że na tym się nie sko­

ńczy.

- Będziemy wpajać mło­

dzieży takie cechy jak tole­

rancja, wrażliwość na krzywdę innego człowieka. Będziemy uczyć ich tego bez względu na narodowość, kolor skóry i miejsce zamieszkania - mówi Barbara Krasko, wicedyrektor ZSO nr 3 . - A dzień 8 kwietnia, w którym nasza szkoła otrzy­

mała imię, zostanie najpraw­

dopodobniej dniem święta szkoły.

FoŁ Łukasz Capar

Córka Ireny Sendler ocze­

kuje od uczniów szkoły jeszcze więcej.

- Młodzież z tego gimna­

zjum pewnie pozna życiorys mojej mamy, przeczyta o niej książkę, ale j a chciałabym za­

apelować, żeby młodzi ludzie pamiętali o tych wszystkich bezimiennych, dzięki którym przeżyli ci, do ratowania których mama się przyczyniła - mówiła Janina Zgrzembska.

- Kierujcie się napisem, jaki widnieje na medalu, który

Zapłacił za wódkę peerelowską monetą

fMENiĄDZE Młody mężczyzna zapłacił numizmatem sprzed 37 lat, tłumacząc ekspedientce, że to nadal moneta obiegowa.

Jak powiedział nam Robert Czerwiński, rzecznik policji w Słupsku, do zdarzenia doszło w godzinach przedpołudnio­

wych w czwartek w jednym ze sklepów na osiedlu Niepodle­

głości w Słupsku. Trzydziesto­

latek kupował pół litra wódki i napój na tak zwaną zapitkę,

a

gdy przyszło do zapłaty, wy­

ciągnął srebrną monetę o no­

minale 200 złotych, wybitą w 1974 roku.

Przekonał wahającą się eks­

pedientkę, że jest to moneta obiegowa i kobieta wydała mu 175 złotych reszty.

Ekspedientka dopiero po pewnym czasie zrozumiała, że została oszukana. W agencji bankowej, do której udała się z tą monetą, poinformowano ją, że to pieniądz dawno temu wycofany z obiegu.

- Była to moneta dwustu-, złotowa wybita na trzydziesto­

lecie PRL. Owszem, ma pewną wartość, ale tylko numizma­

tyczną. Na aukcjach interne­

towych można ją kupić za ja­

kieś 70 złotych. Tak więc sprawę kwalifikujemy jako oszustwo — powiedział nam rzecznik słupskiej policji.

Oszusta nie udało się jeszcze ująć. Rzecznik przestrzega przed ewentualnymi kolejnymi próbami puszczania w obieg starych monet sprzed denomi­

nacji. Uwaga: niektóre, zwłasz­

cza z początku transformacji, miały bardzo wysokie nomi­

nały, np. 10 000 i 50 000 zło­

tych. Niektóre z nich mają już godło RP z orłem w koronie.

(MMB) L k z b a

70

złotych można dostać na aukcji w Internecie za srebrną monetę z czasów PRL

Najpiękniejsza dziewczyna wsi

KONKURS PIĘKNOŚCI W sobotę w Główczycach odbędą się 10. Wybory Miss Wsi Powiatu Słupskiego i Pomorza Środkowego.

W konkursie piękności wy- szącą weekend w eksklu- startuje 10 dziewcząt z po- żywnym hotelu Royal Baltic w wiatu słupskiego. Wszystkie Ustce.

przeszły wstępne eliminacje i Wejściówki na imprezę poddadzą się surowej ocenie kosztują 10 zł i można je kupić jury. Dziewczyny przez dwa ty- w: Gminnym Ośrodku Kultury godnie przygotowywały się do w Główczycach, w Wiejskim

występu. Domu Kultury w Pobłociu oraz

Choreografię finału przygo- w hali sportowej w Główczy- towywała z nimi Agnieszka cach przed finałem.

Siepietowska, wokalistka, fi- MÓWKA ZACHARZEWSKA nalistka programu „Szansa na

sukces" i instruktorka tańca.

Gwiazdą imprezy, którą po­

prowadzi dziennikarz radiowy Piotr Merecki, będzie słupski kabaret DKD. Wystąpi rów­

nież Słupska Grupa Baletowa Arabeska i zaśpiewa Alek­

sandra Afanasjew.

Podczas imprezy najpięk­

niejszą pannę wskażą sędzio­

wie. Czytelnicy „Głosu Po­

morza" i internauci portalu www.gp24.pl wybrali już także Miss Czytelników „Głosu".

Zwyciężczyni tego plebiscytu spędzi wraz z osobą towarzy-

HOTEL

ROYAL BALTIC

4 : ZOBACZ KANDYDATKI NA MISS CZYTELNIKÓW .GŁOSU" NA

www.gpZ4.pl 1

BIAŁYSTOK 85 BIELSKO BIAŁA 33 BYDGOSZCZ 52

BYTOM 32

CZĘSTOCHOWA 34 GDAŃSK

GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wrodawii LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ

Q D M G S R f f i w w w ,

6537060

8164346 N O W Y S Ą C Z 3455123 OLSZTYN 7876109 OPOLE 3611475 PŁOCK 3074316 POZNAŃ 2315611 RADOM 7671009 RZESZÓW 7826060 SIEDLCE 2000434 SIERADZ 3434711 SŁUPSK 4331035 SZCZECIN 4261081 ŚWIDNICA 4251343 TARNÓW 8443302 W A R S Z A W A I 5323237 W A R S Z A W A I I 2166111 W R O C Ł A W 6319370 ZAMOŚĆ

debrapozyczke.cem.pl

18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546 71 3428718 84 6392720 GOjTLQWKEi

4015710K01J

Janina Zgrzembska, córka Ireny Sendler, zachęcała do otwartości na innych.

moja mama dostała z Yad Va- shem: starajcie się być spra­

wiedliwymi wśród narodów świata. •

Irena Sendler Urodziła się 15 lu­

tego 1910 roku. w Warszawie i tam zmarła 12 maja 2008 roku.

Została pochowana na war­

szawskich Powązkach. Ocaliła 2500 żydowskich dzieci, wy­

prowadzając j e z warszaw­

skiego getta. Dokonała więcej od Oscara Schindlera, bohatera filmu Stevena Spielberga.

Schindlerowi przypisano 1100 ocalonych.

Rozmowa z janmą Zgrzembską, córkg Ireny Sendkr, w piątek, 15 kwietnia w „Głosie Słupska".

PODYSKUTUJ NA FORUM www.gp24.pi/fomm FILM I GALERIĘ ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI NADANIA IMIENIA IRENY SENDLER GIMNAZJUM NR 6 NA www.gp24.pl

Co zyskujesz?

Możliwość spłaty nawet do 30 lat.

• Komfort i bezpieczeństwo - działamy od 9 lat!

• Dla sektora MŚP bez zaświadczeń z ZUS i US

Przy pożyczce 150 łys. zł miesięczna rata tylko 932 zt!

rat na okres do 30 lat *

25 tys. zł rata 155,27 zi

75 tys. zt rata 465,80 zt

150 tys. zł rata 931,60 zi

300 tys. zt rata 186

(6)

psc

sobota - niedziela 9-10 kwietnia 2011 r. Głos Pomorza www.qp24.pl

W Słupsku można kupić

elektroniczne bilety miesięczne ZTM. Podziel się wrażeniami na

www.gp24.pl/forum

Marcin Prusak

marcin.prusak@mediaregionalne.pl

Pod znakami umieszczono tabliczki informacyjne z na­

pisem „Uwaga! Na terenie PKS Słupsk S.A. obowiązuje zakaz wstępu osobom po­

stronnym. Zasady obecności klientów Spółki określa regu­

lamin. W stosunku do osób nie- przestrzegających zasad wzy­

wana będzie policja w celu wy­

egzekwowania konsekwencji karnych".

W ten sposób słupski PKS chce zmusić pieszych, aby nie skracali sobie drogi przez plac manewrowy, przechodząc mię­

dzy ulicami Szczecińską a Pi­

łsudskiego.

- Przechodzenie przez plac, gdy poruszają się po nim auto­

busy, zagraża życiu przechod­

niów - mówi Łukasz Wójcik, rzecznik słupskiego PKS. - Po placu poruszają się dziesiątki autobusów. Podczas manewro­

wania kierowcy muszą za­

chować szczególną ostrożność.

A im mniej osób na placu ma­

newrowym, tym mniejsze prawdopodobieństwo zaist­

nienia niebezpiecznej sytuacji.

Tymczasem przejście chodni­

kami naokoło, ulicą Sobie­

skiego, wydłuża trasę prze­

Ustawianie zakazu rudiu pieszych przed wejściem do bazy słupskiego PKS.

Fet Łukasz Capar

chodnia raptem o około dwie minuty.

Pracownicy słupskiego PKS zaznaczają, że nie chcą, aby

przechodnie byli karani, ale nie mogą bezczynnie przyglądać się, gdy setki słupszczan ka­

żdego dnia bardzo często za­

jętych rozmowami lub mając rekcja firmy przewozowej słuchawki w uszach, prze- wprost wskazuje, że wypadek z chodzi przez plac, utrudniając udziałem autobusu i prze- pracę kierowcom PKS. Dy- chodnia spowoduje problemy

nie tylko dla przechodnia, ale także dla firmy, za to, że do­

puszcza do niebezpiecznych sy­

tuacji na swoim terenie.

- Dlatego od teraz, gdy nasi pracownicy zobaczą kogoś przechodzącego przez plac, będą telefonowali po policję i straż miejską - mówi Łukasz Wójcik.

Słupska straż miejska za­

znacza, że jest gotowa do re­

agowania w sprawie zapew­

nienia bezpieczeństwa na terenie bazy PKS. W ponie­

działek komendant straży ma ustalić szczegóły sposobów re­

agowania w czasie spotkania z dyrekcją PKS. Do ścigania przechodniów łamiących prze­

pisy lepiej przygotowani są po­

licjanci.

- Wejście na teren ozna­

czony znakiem zakaz ruchu pieszych jest wykroczeniem, więc w razie wezwania przez pracowników PKS. Będziemy wysyłać na miejsce patrol - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. - Mu­

simy reagować w przypadku każdego wezwania, jednak nie przewidujemy specjalnego sce­

nariusza działania. Nie ka­

żdego złapanego będziemy karać mandatem. Możemy sto­

sować także pouczenia. •

, Śmierć jest odpoczynkiem podróżnego, jest końcem mozołu wszelkiego."

Mors est quies viatoris, finis est omnis laboris. Umberto Eco Pani

Leokadii Stempak

najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

Matki

składają:

Maciej Kobyliński Koleżanki i Koledzy Prezydent Miasta Słupska z Urzędu Miejskiego w Słupsku

Przebudowa na deptaku

KOMUNIKAOA W poniedziałek rozpoczną się prace na ulicy Wojska Polskiego.

* Naszej koleżance

ALDONIE BILAU

wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

Mamy

składają

Zarząd Komitetu " Prawo i Sprawiedliwość w Słupsku oraz Poseł na Sejm RP Jolanta Szczypińska"

Na razie realizowane będą prace budowlane na odcinku ulicy Wojska Polskiego pomię­

dzy skrzyżowaniami z ulicami Kołłątaja i Mickiewicza. Frag­

ment deptaka objęty przebu­

dową zostanie wyłączony z ruchu.

- Funkcjonować będzie je­

dynie pas szerokości około czte­

rech metrów, w bezpośrednim sąsiedztwie budynków ka­

mienic - wyjaśnia Jarosław Borecki, dyr. Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku.

W związku z przebudową zamknięte zostanie połączenie K O N D O L E N C J E

ulicy Wileńskiej z ulicą Wojska Polskiego od strony deptaka.

Tymczasowej likwidacji ule­

gnie również przystanek auto­

busowy na ulicy Wojska Pol­

skiego wyznaczony obecnie po stronie przebudowywanego deptaka.

Zmiany komunikacyjne zo­

stały wdrożone już także na ulicy Wolności, gdzie od czwartku wydłużono zielone światła dla aut oraz wprowa­

dzono prawoskręty na skrzy­

żowaniu ulicy Wolności z Mic­

kiewicza i Małachowskiego.

ZBIGNIEW MARECKI

No to chlup do Słupi, czyli rybka lubi pływać

PRZYRODA W piątek do rzeki w Parku Kultury i Wypoczynku wpuszczono dwa tysiące malutkich troci.

Serdeczne podziękowania Paniom pielęgniarkom - Helenie P a w l a k NZOZ Lekarz Domowy,

Grażynie Damps NZOZ Gramed,

Gabrieli Pietrzykowskiej - Rogala NZOZ Pal-Med za okazane serce i troskliwą opiekę oraz wszystkim,

którzy okazali pomoc, współczucie oraz uczestniczyli w pożegnaniu

ś P Czesławy Bilau

składają Mąż i Córka

Składamy serdeczne podziękowania

za okazane współczucie i pomoc wszystkim, którzy uczestniczyli

w ostatniej drodze

Krystyny Śp.

Ślusarskiej

Rodzina

„Głosie

Zaczyna się przebudowa zanied­

banego od lat deptaka pizy ul.

Wojska Polskiego w Słupsku. Jak będzie wyglądała ta ulica po odnowie? Czy dzięki temu odzyska znaczenie głównej ulicy w naszym mieście?

Czytaj w poniedziałek w „Głosie".

Dwa tysiące takich rybek wpuszczono wczoraj do Słupi.

Fot. Łukasz Capar

Zarybianie Słupi przepro­

wadzają członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego. Tego samego dnia do rzeki Łeby tra­

fiły cztery tysiące małych troci oraz dwa tysiące łososi. To już drugie zarybianie w tym roku.

Pod koniec marca PZW wy­

puściła do Słupi 100 tys. ma­

łych troci wędrownych.

Latem do rzeki trafią jeszcze lipienie i pstrągi potokowe, je­

sienią jazie.

(MAR)

Uwaga, skróty przez PKS mogą kosztować mandat

PRAWO Wczoraj przed wszystkimi czterema wjazdami na plac manewrowy PKS Słupsk od strony ulic Piłsudskiego

i Szczecińskiej zostały zainstalowane znaki drogowe: zakaz ruchu pieszych. Chodzącym grożą teraz mandaty.

(7)

#

Więcej o gospodarce, inwestycjach, finansach i ekonomii piszemy w Internecie.

www.strefabiznesu.gp24.pl

STREEABIZNESU X

Głos Pomorza sobota - niedziela 9-10 kwietnia 2011 r.

Własna firma na emeryturze

II ES Janina Dylewska od kilku lat jest na emeryturze, ale nie zamierza kończyć swojej aktywności zawodowej. Właśnie zaczyna kolejny etap w swoim życiu - będzie prowadzić pracownię ceramiczną.

Wojciech Frelichowski

w

ojaech.frelichowski@mediaregionalne.pl

Pani Janina doświadcze­

niem zawodowym mogłaby po­

dzielić się z niejedną osobą.

Z wykształcenia jest nauczy­

cielką i przez ponad 30 lat pra­

cowała w różnych w szkołach w Słupsku i okolicy. Ale równo­

cześnie robiła wiele innych rzeczy.

- Jako nauczycielka praco­

wałam bardziej dla przyjem­

ności. Mam trójkę dzieci. Teraz są dorosłe, ale przed laty trzeba było im zapewnić utrzy­

manie. Dlatego prowadziłam zakład krawiecki - opowiada Janina Dylewska.

Wstawała o 4 rano, brała się za krojenie materiału, potem wyprawiała dzieci do szkoły i sama szła do pracy. Po po­

wrocie siadała do maszyny do szycia i tak aż do późnego wie­

czora.

Kiedy przeszła na emery­

turę, stwierdziła, że dalej chciałaby coś robić, nie tylko z Przyczyn ekonomicznych.

- Pochodzę ze wsi i dlatego

mam zakodowany szacunek Janina Dylewska pokazuje Zosi Iciachowskiej, uczennicy podstawówki, tajniki ceramiki.

Fot Łukasz Capar

do pracy - wyjaśnia pani Ja­

nina.

Dowiedziała się, że miasto Słupsk rozpoczyna projekt ak­

tywizacji zawodowej „Własna firma po 45 roku życia". Jest to program aktywizacji osób, które ukończyły wspomniany wiek i które chcą rozpocząć własną działalność gospo­

darczą. Projekt opracował Urząd Miejski w Słupsku, a fi­

nansowany był przez Unię Eu­

ropejską. W jego ramach można było otrzymać m.in. do­

tację w kwocie 40 tys. zł na otwarcie własnej firmy. Ja­

nina Dylewska postanowiła spróbować.

- Moim pomysłem była pra­

cownia ceramiczna. Projekt zy­

skał akceptację i zostałam za­

kwalifikowana do tego programu - mówi pani Janina.

Doświadczenie do nowego zajęcia zdobywała przed kilku laty w międzynarodowej szkole na duńskim Bomholmie.

Jednak ponieważ językiem wy­

kładowym był tam angielski, to wcześniej musiała się jego nauczyć. Wreszcie jesienią ze­

szłego roku mogła przystąpić

Ceramikarnia

W sobotę o godz. 17 nastąpi ofi­

cjalne otwarcie Ceramikami, na które Janina Dylewska zaprasza wszystkich zainteresowanych.

Adres: Słupsk, ul. Szkolna 4, www.ceramikarnia.pl.

do realizacji swojego planu.

Już wcześniej kupiła przy ulicy Szkolnej w Słupsku przybu­

dówkę z przeznaczeniem na pracownię. Po remoncie ruina zamieniła się w przytulny za­

kład twórczy, który nazwała Ceramikamia. Na parterze jest pracownia, a na antresoli galeria. - Z pewnością nie zdo­

łałabym tego wszystkiego tak urządzić, gdyby nie otrzymana dotacja z programu „Własna firma po 45 roku życia - pod­

kreśla Janina Dylewska.

Pracuje razem z młodszą córką. - W ofercie mamy fi­

gurki zwierząt, przedmioty co­

dziennego użytku, ozdoby, ce­

ramikę sezonową. Poza tym prowadzimy zajęcia arty­

styczne dla dzieci - opowiada pani Janina. •

Market Piotr i Paweł w Centrum Handlowym Pod Wiatrakami

8 M B W piątek w Centrum Handlowym Pod Wiatrakami w Bolesławicach koło Słupska otwarto delikatesy Piotr i Paweł. W ofercie jest ponad 30 tysięcy artykułów, większość markowych.

Piotr i Paweł to krajowa sieć Daarketów, które specjalizują się w handlu artykułami deli­

katesowymi i markowymi.

Pierwszy sklep powstał w 1990 roku w Poznaniu. Jego założy­

cielami była Eleonora Woś wraz z synami Piotrem i Pa­

włem - ich imiona wykorzy­

stano do nazwy marketu, a Później dla całej sieci.

Rok później powstał Pierwszy supermarket, w 1995

r

oku otwarto pierwszy sklep tej sieci czynny całą dobę, a

Pięć lat później Piotr i Paweł Delikatesy Piotr i Paweł w CH Pod Wiatrakami są 76 marketem tej sieci w Polsce. FoŁ Wojdedi Freikhowski

rozpoczął krajową ekspansję na zasadach franchisingu. Dziś w jej skład wchodzi 76 mar­

ketów obecnych w 45 mia­

stach, a asortyment sięga 30000 pozycji, w tym także ar­

tykuły występujące pod własną marką Piotr i Paweł. Najnow­

szym pomysłem sieci jest sprzedaż internetowa, na razie tylko w kilku miastach Polski.

Słupskie delikatesy Piotr i Paweł są otwarte od ponie­

działku do soboty w godz.

8-22, w niedzielę godz. 9-21.

Market poszukuje pracow­

ników. Aplikować można na stanowiska szefów działów:

spożywczy, warzywa/owoce, chemia/AGD, monopol/infor­

macja, piekarnia/cukiernia, nabiał, tradycja (mięso, wędliny, sery, dania gotowe).

(WF)

marketów liczy siec Piotr i Paweł

•H •••• 50%

r a b a t u

NA OPALANIE W SOLARIUM COPACABANA

W SŁUPSKU Ciesz się życiemj nie przepłacaj!

up.

www.sweetdeal.pl

SPRAWDŹ NASZE OFERTY t )

278511K01F

Cytaty

Powiązane dokumenty

Druga odbędzie się już tylko w Czechach w związku ze zwiększoną liczbą aut na dro­.. gach, sprawdzana będzie też

żonków, którzy na przykład spotykają się raz w roku, jakoś niedorzecznie jest wówczas po­.. wiedzieć, że ich miłość

worytem wciąż są mistrzowie Polski, teraz wszystko jest jeszcze bardziej możliwe. - Nawiązać wyrównaną walkę z mistrzami Polski udało się nam już we wtorek -

Góra jest dość duża, więc trzeba się na nią wspiąć, a potem można zbiec - mówi nieświadomy nie­..

tegii Rozwoju Obszarów Rybackich 2007-2013.0 dotacje mogą starać się nie tylko rybacy, ale również inne osoby, które chcą otworzyć swoją firmę.. Pieniądze należą

Osoby fizyczne zobowiązane są do osobistego stawiennictwa w dniu przetargu z dowodem tożsamości lub mogą być reprezentowanie przez pełnomocnika na podstawie

szone przez nas na uroczystą galę, która odbędzie się na kilka dni przed Dniem Dziecka. Wielka gala z nagrodami dla

Zespół prowadzony przez Apę - prawdziwego rekordzistę, który już 20 razy wspiął się na szczyt - za­.. mierza uprzątnąć podczas