• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, kwiecień, nr 86

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, kwiecień, nr 86"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Czarni przegrali, ale to była walka

Słupscy koszykarze Energi Czarnych przegrali wczoraj w Gdyni z Asseco Prokomem 59:74. Różnica punktów duża, choć w pierwszy di dwóch kwartach meczu slupszczanie grali z gdynianami jak równi z równymi. Czarni dali z siebie dużo, ale to było za mało na Mistrza Polski. Na zdjęciu Jarali Blassingame.

To był pierwszy mea w półfinale playoff koszykarskiej ekstraklasy. Gra toczy się do crteredi zwycięstw.

Następne spotkanie w czwartek, znów w Gdyni. Relacja z wczorajszego meczu na str. 28. ( MAP) FOŁMUIC*»

Dzisiaj w Głosie

Dla kuracjuszy

ie kwalifikujesz się na wy­

jazd do sanatorium? Nie masz trzech tygodni urlopu na cały turnus? A może po prostu nie możesz wyjechać na tak długo, bo masz obowiązki, które ci na to nie pozwalają?

Ośrodki sanatoryjne mają pro­

pozycję także dla takich osób jak ty. Jaką? Piszemy o tym

dzisiaj.'

Natomiast jutro ostatni od­

cinek naszego „Poradnika ku­

racjusza", a w nim relacja z te­

lefonicznego dyżuru eksperta NFZ, który w poniedziałek dy­

żurował w "Głosie", oraz mapa najpopularniejszych miejsc sa­

natoryjnych w naszym regionie i w Polsce. (MAG)

( Z Y T A j na stronie 14

Jutro w Głosie

0 funduszach

J uż jutro w „Głosie Pomorza"

znajdziecie specjalne strony poświęcone tematyce funduszy europejskich. Będą informacje 0 aktualnych konkursach i wskazówki dla tych, którzy chcą poznać mechanizm ubie­

gania się o dotacje.

Sprawdziliśmy również, jak w naszym regionie wydawane są pieniądze z Unii Europej­

skiej. ( NAG)

Łeba

Kradzione namierzone

A ż 160 tys. zł warte są dwa samochody namierzone przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Łebie. Oba zo­

stały skradzione w Niemczech 1 sprzedane w Polsce. Volks- wagena golfa zatrzymano na terenie portu. Właścicielem jest mieszkaniec Lęborka, który kupił auto w komisie.

Drugie zatrzymane auto to kradzione BMW 560L.

Sprawę bada lęborska po­

licja. ( MAG)

BLębork

Biedronka ląduje

Na najbliższy wtorek zapowiedziano otwarcie najnowszego sklepu sieci Biedronka przy ulicy Kossaka. To będzie już piąty sklep tej popularnej sieci dyskontów w Lęborku. To je­

dyne tak małe miasto w wojewódz­

twie pomorskim, w którym Bie­

dronka tak intensywnie buduje swoje sklepy. ; ,

E Pieniądze Miliony czekają

Słowińska Grupa Rybacka pozyskała 46 min zł w ramach Lokalnej Stra­

tegii Rozwoju Obszarów Rybackich 2007-2013.0 dotacje mogą starać się nie tylko rybacy, ale również inne osoby, które chcą otworzyć swoją firmę. Pieniądze należą się mieszka­

ńcom gmin Kępice, Kobylnica, Ustka, Postomino, Smołdzino oraz Słupsk.

Będzie u nas nowa galeria

HANDEL Centrum Handlowe Arena jednak powstanie. Będzie skromniejsze niż obiecywano.

Natalia

Kwapisz-Daszczyńska

natalia.kwapisz@mediaregionalne.pl

M iało być tak: W pa­

ździerniku 2009 roku spółka Echo Invest- ment planowała budowę Cen­

trum Handlowo-Rozrywko- wego Arena w Słupsku na terenach po Słupskich Fabry­

kach Mebli u zbiegu ulic Szcze­

cińskiej i Grottgera. Uporząd­

kowano teren i robotnicy zniknęli. Termin rozpoczęcia budowy przesunięto nąjpierw na wiosnę 2010, a potem na bliżej nie sprecyzowany czas do 2015 roku. Pojawiły się po­

głoski, że Echo Investment planuje sprzedać teren. Inwe­

stor jednak zaprzeczał i za­

znaczał, że choć termin rozpo­

częcia budowy się przesuwa, to wielkość i przeznaczenie centrum pozostaje nie­

zmienne. A rozmach inwe­

stycji robił wrażenie. Potężny obiekt miał liczyć 84 tys. metry kwadratowe, w tym 150 sklepów, 12-torową kręgielnię, multikino, dyskotekę oraz do­

datkowo parking na 1200 sa- I mochodów. Dla porównania

CH Jantar przy ul. Szczeci­

ńskiej ma powierzchnię 20 tys.

metrów kwadratowych.

A jak będzie? Wojciech Gepner z biura prasowego Echo Investment zdementował wczoraj informacje o tym, że spółka chciałaby sprzedać teren w Słupsku i zapewnia, że centrum na pewno po­

wstanie. - Zainwestowaliśmy W ten projekt około 40 mi­

lionów złotych i nadal będziemy go realizować - za­

znaczył Gepner.

Nąjnowsza koncepcja, która jest właśnie przygotowywana, zakłada, że budowa rozpocznie się na początku przyszłego

5 Białoruś Po wybuchu

0 dokonanie zamachu w mińskim

metrze jest podejrzany mężczyzna o

i niesłowiańskim wyglądzie.

9 7 7 0 1 3 7 U 9 5 2 1 3 8 1 5

roku, a pierwsze zakupy w nowym centrum będziemy mogli zrobić w połowie 2013 roku. Arena będzie jednak czterokrotnie mniejsza niż pierwotnie zakładano.

- Trudna sytuacja na rynku nieruchomości zmusiła nas do zmiany planów - tłumaczył Gepner. - Zakładamy, że cen­

trum będzie miało 20 tysięcy metrów kwadratowych po­

wierzchni, w tym jeden hiper­

market spożywczy, super­

market RTV-AGD oraz galerię sklepów i punktów gastrono­

micznych. Liczba miejsc par­

kingowych zostanie zreduko­

wana do 700 - dodaje Gepner.

Na razie nie wiadomo jakie firmy zagoszczą w nowym cen­

trum. - Gdy mieliśmy po­

przednią koncepcję, to więk­

szość powierzchni była już wynajęta. Teraz część umów wygasła, więc musimy od nowa zacząć rozmowy z potencjal­

nymi najemcami - tłumaczy Gepner. Wtedy w grupie na­

jemców pojawiały się takie firmy jak Tesco, Reserved, Street Super Buty, Diverse, a także The Athlete's Foot.

Już teraz wiadomo nato­

miast, że inwestor zrezygnował z budowy kompleksu rozryw­

kowego. Nie będzie więc mul- tikina, kręgielni i dyskoteki.

Skoro centrum będzie cztero­

krotnie mniejsze niż pier­

wotnie planowano, co stanie się z resztą terenu należącym do spółki? - Na razie nie zde­

cydowano, ale nie planujemy jego sprzedaży. Być może w późniejszym czasie powstanie na nim druga część centrum -mówi Gepner.

Prace projektowe mają po­

trwać do końca tego roku.

Pierwsze plany koncepcji spółka ma przedstawić na przełomie maja i czerwca. 1®

1 Stupsk

Nowa promocja

Słupski magistrat ogłosił konkurs ofert na opracowanie koncepcji utworzenia nowej miejskiej spółki ds. promocji i informacji turystycznej Słupska. Konkurs nie jest adreso­

wany do firm, ale do osób fizycz­

nych, bo osoba, która opracuje naj­

lepszą koncepcję promocji, może zostać prezesem nowej spółki.

B Akcja Redakcja

Koniec wsi, koniec ścieżki rowerowej

W Klerkowie nowa ścieżka rowe­

rowa nagle uiywa się tuż przed zna­

kiem. Wójt gminy Słupska za­

pewnia, że będzie nią można

dojechać do Bruskowa Wielkiego.

Niestety, okazuje się, że wbrew wcześniejszym planom, rowerzyści nie będą mogli jeździć ścieżką do Słupska.

Gimnazjaliści zaskoczeni testem

- Jak rozdali testy, rozejrzałam się po sali. Po mi­

nach było widać, że każdy jest zszokowany - ża­

lili się wczoraj gimnazjaliści po pierwszym dniu testów gimnazjalnych.

W Słupsku nie chcą krwi motocyklistów ze Ziocieńca

Słupskie centrum krwiodawstwa nie chce pobierać krwi mo­

tocyklistom ze Złocieńca. Woli swój ambulans wysłać do Chojnic. Rozczarowani organizatorzy akcji w Złocieńcu odwołali planowaną od roku imprezę.

środa 13 kwietnia 2011

Archeolodzy na placu

Może przy okazji przebudowy śród­

mieścia uda się znaleźć do­

wody na to, że korzenie B y - J towa sięgają XII wieku,

Pomorza Środkowego

7 - 9526 - Indeks 348570 - Wydanie A • Nakład 34.974 egz. nr 86 (1295) 1/70 Zł (z 8% VAT)

redaktor wydania: Monika Zacharzewska

www

(2)

kraj opinie

środa 13 kwietnia 2011 r.

Szukasz okazji do tańszych zakupów? Tam możesz znaleźć wyjątkowe okazje

www.sweetdeal.pl

Trwa polska bitwa o tablicę

WARSZAWA W kraju nie cichnie burza wokół zamiany przez Rosjan tablic w Smoleńsku. SLD i PiS ostro krytykują dzia­

łania MSZ. Dziś odbędzie się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych w sprawie stosunków polsko-rosyjskich.

Szef Komisji Spraw Zagra­

nicznych Andrzej Halicki (PO) poinformował, że MSZ w środę przedstawi na jej forum infor­

mację na temat stosunków polsko-rosyjskich i przebiegu obchodów 71. rocznicy zbrodni katyńskiej. Nie umiał powie­

dzieć, czy na posiedzeniu ko­

misji pojawi się Sikorski.

Rzecznik MSZ Marcin Bo­

gacki poinformował, że min.

Sikorski do piątku będzie prze­

bywał poza granicami Polski.

W Luksemburgu bierze udział w posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw UE, w środę udaje się do Ka­

taru na szczyt poświęcony sy­

tuacji w Libii. Na czwartek i piątek ma zaplanowaną wi­

zytę w Berlinie w związku ze szczytem NATO.

SLD: nie zrobiliście nic Na konferencji prasowej po­

słowie SLD domagali się, by to właśnie szef dyplomacji wyja­

śnił incydent z tablicą. Według Stanisława Wziątka, „przez pół roku nasze MSZ nie robiło nic, dla porozumienia się z Rosja­

nami" w sprawie tablicy.

Sikorski odpowiedział, że MSZ nie zawieszało tablicy ani jej nie usuwało. - Więc myślę,

że ci, którzy swoimi jedno­

stronnymi działaniami pro­

wadzą do konfliktu, mają sobie sporo do zarzucenia - dodał minister.

Sikorski powiedział dzien­

nikarzom, że „nie dawniej jak tydzień temu apelował, publi­

kując raport służby konsu­

larnej, aby wszyscy polscy oby­

watele przebywając za granicą przestrzegali miejscowego prawa, nawet wtedy, kiedy wydaje nam się ono egzo­

tyczne, nawet wtedy, gdy mamy silne poczucie własnych przekonań". - MSZ nie ma władzy zawieszenia działań

prawa innych krajów na ich terytorium - podkreślił szef polskiej dyplomacji.

PiS: to kapitulacja

Wypowiedzi Sikorskiego, że

„MSZ nie zawieszało tablicy, ani jej nie usuwało" skrytyko­

wało PiS". Według polityków ugrupowania świadczą one o tym, że szef polskiej dyplomacji

„przyznaje się do kapitulacji".

- MSZ jest zupełnie nieak­

tywne. Jesteśmy za tym, żeby polskie MSZ w sposób sta­

nowczy reagowało wtedy, kiedy mamy do czynienia z kłam­

stwem, oczernianiem - mówił

dziennikarzom w Sejmie szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Według Błaszczaka, resort miał obowiązek zaopieko­

wania się tablicą umieszczoną przez rodziny ofiar katastrofy.

Dodał, że jeżeli były jakieś za­

strzeżenia strony rosyjskiej, należało je wyjaśnić.

O zmianie tablicy opinia pu­

bliczna dowiedziała się w so­

botę rano, w przeddzień pierw­

szej rocznicy katastrofy.

Władze obwodu smoleńskiego decyzję motywowały koniecz­

nością zmiany tablicy na nową, w języku rosyjskim i polskim.

Na nowej dwujęzycznej ta­

blicy znajduje się napis: „Pa­

mięci 96 Polaków na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku". Po­

przednia tablica informowała, że ofiary katastrofy zginęły „w drodze na uroczystości upa­

miętnienia 70. rocznicy sowiec­

kiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na ofi­

cerach Wojska Polskiego w 1940 r.".

(PAP)

Solidarni 2010 wrócili z namiotem przed Pałac Prezydencki

WARSZAWA Jak zapowiedziała prezes Solidarnych 2010 Ewa Stankiewicz, członkowie stowarzyszenia będą codziennie nosić namiot między Pałacem Prezydenckim a placem Zamkowym.

Poprzedni namiot „Solidar­

nych 2010" w poniedziałek uprzątnęli pracownicy Za­

rządu Dróg Miejskich w asy­

ście strażników miejskich, bo nielegalnie znajdował się on w pasie drogi. Według zapo­

wiedzi Stankiewicz, reżyserki m.in. filmów „Solidami 2010"

i „Krzyż", nowy namiot nie stanie w jednym miejscu, a każdego dnia „do skutku" w godzinach 7-22, będzie no­

szony na trasie od Pałacu Pre­

zydenckiego do Placu Zamko­

wego.

Skutkiem, o którym mówiła Stankiewicz, ma być speł­

nienie wszystkich postulatów stowarzyszenia, czyli m.in. dy­

misja premiera Donalda Tuska i postawienie go przed Trybunałem Stanu „za zdradę stanu", polegającą - w ocenie

„Solidarnych 2010" - na „od­

daniu" śledztwa w sprawie ka­

tastrofy smoleńskiej „w ręce Rosji".

(PAP)

Prezes stowarzyszenia „Solidami 2010", autorka filmu pod tym samym tytułem, Ewa Stankiewicz (druga od lewej) zapewniała wczoraj, że protest popiera „mnóstwo obywateli Warszawy, którzy myślą tak samo".

Fot

PAP/ie»ekszymaw

WICEMINISTER ZAPEWNIA

Atomu

nie odpuścimy

Polska nie zrezygnuje z pro­

gramu nuklearnego - zapew­

niła we wtorek na konferencji wiceminister gospodarki pełno­

mocnik ds. energetyki jądrowej Hanna Trojanowska. Głównym tematem spotkania był wpływ wydarzeń w Fukushimie na nu­

klearny biznes.

Trojanowska podkreśliła, że po wydarzeniach w Japonii po­

jawiły się pomysły zatrzymania rozwoju energetyki jądrowej;

zdarzenia w Fukushimie pró­

buje się nawet wykorzystać do zmiany polityki energetycznej Unii Europejskiej.

- Z jednej strony mamy próby walki z globalnym ocie­

pleniem, z drugiej antynukle­

arną fobię. A w tym samym czasie konkurencyjność gospo­

darcza jest jednym z priory­

tetów Unii. Żadna z decyzji po­

dejmowana w tych kwestiach nie może być spowodowana strachem. My nie zrezygnujemy z programu nuklearnego - po­

wiedziała pani wiceminister go­

spodarki.

(PAP)

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału

Piotr Grabowski

Redaktor naczelny

Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalhe.pl

IZBA WYDAWCÓW

PRASY

urno roiimomt

Głos Koszaliński - www.gk24.pl

ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl

Głos Pomorza - www.gp24.pl

ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 81 04 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl

Glos Szczeciński - www.gs24.pl

ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 91 43 34864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl

PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Multi Multi z 11.04 g. 22.15

2,12,16,17,19,21,22,35, 36,37,38,46,57,59,64,66, 71,72,80 plus 54

Multi Multi z 12.04 g. 14

5,6,12,17,19,21,23,31,38, 42,45,46,48,59,60,64,66, 70,76 plus 49

kurs średni zmiana

EUR 2,7511 0,04% A

USD 3,9726 -0,08% •

CHF 3,0502 0,72% A

GBP 4,4711 -0,55% •

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

WIG 2890,82 -0,60%

obroty 984 min zł

• 181 • 147 • 299

g Ś l e d z t w o

Eksperyment zTu-154M

Wczoraj przeprowadzono ekspery­

ment na samolocie Tu-154M 102, który miał pomóc członkom polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej, w ustaleniu przebiegu ostatnich sekund lotu.

Rzecznik Dowództwa Sił Powietrz­

nych ppłk Robert Kupracz nie chciał informować o przebiegu lotu, pod­

kreślił, że należy to do komisji Mil­

lera. Lot Tu-154M miał wykazać m.in. czy załoga samolotu, który uległ katastrofie, miała dość czasu na przerwanie zniżania i bezpieczne poderwanie samolotu, by odejść na drugi krąg bądź odlecieć na lotnisko zapasowe, a jeśli tak, dlaczego to się nie udało.

(PAP)

eatr

Jan Englert zapowiedział, że zwolni Grażynę Szapołowską

Dyrektor artystyczny Teatru Narodo­

wego Jan Englert zapowiada, że roz­

wiąże umowę z Grażyną Szapołowska.

Aktorka nie pojawiła się w teatrze, gdzie miała zagrać w spektaklu. Wy­

brała udział w jury programu TV. - To jest jawne przekroczenie regulaminu - powiedział Englert.

W konsekwencji Szapołowska nie będzie już pracownikiem Narodo­

wego. - Od strony prawnej wygląda to tak, że naturalną jest rzeczą roz­

wiązanie umowy z panią Szapo­

łowską. To jest rzecz, która prze­

chodzi przez wszystkie prawne instancje-wyjaśnia Englert.

W sobotę, 9 kwietnia, w Teatrze Na­

rodowym w Warszawie nie odbył się spektakl „Tango" Sławomira

Mrożka. Powodem była nieobecność Grażyny Szapołowskiej. Do rozczaro­

wanej widowni wyszedł dyrektor Jan Englert i odwołał spektakl. Ak­

torka nie pojawiła się na scenie, po­

nieważ w tym czasie uczestniczyła w emitowanym na żywo show telewi­

zyjnej Dwójki „Bitwa na głosy".

Englert podkreśla, że aktorka nie otrzymała zgody na udział w show.

- Pani Szapołowska dostała odpo­

wiedź odmowną, kiedy zwróciła się z prośbą o nagrywanie programu w telewizji, ze względu na dwie ko­

lejne soboty zajęte przez repertuar Teatru Narodowego. Repertuar ten był już ogłoszony i były już sprze­

dane bilety - wyjaśnia Englert.

(PAP)

(3)

Szukasz firmy z konkretnej branży? Partnera w biznesie?

Zajrzyj na naszą stronę

www.regiofimia.pl

Europa świat

środa 13 kwietnia 2011 r.

serwis

0 oferta dla dealerów, autokomisów i sklepów motoryzacyjnych te<!v aa!

# motocykle:

informacje: aktualności,

utrudnienia w ruchu porady:

bezpieczeństwo, tuning

Modlą się i oddają krew

BIAŁORUŚ 0 dokonanie zamachu w mińskim metrze, w którym zginęło 12 osób, podejrzany jest młody mężczyzna o niesłowiańskim wyglądzie. W całym kraju zaostrzono środki bezpieczeństwa.

Wczoraj szef białoruskiego KGB Wadzim Zajcau opisując portret pamięciowy głównego podejrzanego powiedział, że jest to mężczyzna w wieku do 27 lat, wzrostu 175-180 cm.

Ubrany był w brązową kurtkę i brązową czapkę. KGB nie Wyklucza wersji, że jest on na­

jemnikiem, a także tego, że miał wspólników.

Trzy wersje zamachu KGB rozpatruje trzy wersje zamachu: chęć destabilizacji sytuacji, zemstę radykalnych organizacji młodzieżowych oraz działania osoby chorej psychicznie.

- Nie chcę mówić, kto stoi za organizowaniem tej desta­

bilizacji, ale dzisiaj komuś nie Podoba się sposób życia i model społeczeństwa białoruskiego i struktura bezpieczeństwa kraju - mówił o pierwszej wersji Zajcau.

Druga wersja ma związek z kończącym się śledztwem w sprawie działalności młodzie­

żowych ruchów anarchistycz­

nych. Trzecią wersję o dzia­

łaniach osoby chorej psychicznie Zajcau nazwał tradycyjną w badaniu podob­

nych spraw.

Zajcau powiedział też, że ła­

dunek wybuchowy sprawca zamachu zdetonował zdalnie sygnałem radiowym. Na py­

tanie dziennikarzy, czy ła­

dunek mógł być wykonany na Białorusi, odpowiedział, że na to muszą odpowiedzieć eks­

perci.

Mieszkaniec Mińska modli się przed stacją metra Oktiabrskaja, gdzie dokonano zamachu, w centrum stolicy. Państwowa telewizja w relacjach pod­

kreślała, że pierwsze kwiaty złożył w tym miejscu prezydent Alaksandr Łukaszenka.

FOLPAP/EPI

Patrole i kontrole

Po zamachu w mińskim metrze zaostrzono we wtorek środki bezpieczeństwa na gra­

nicach Białorusi, w środkach Białoruska prasa o zamachu

- Zaatakowano nas - podle, okrutnie, nieludzko - napisał we wtorek o poniedziałkowym zamachu w metrze główny oficjalny dziennik

„SB. Biełaruś Siegodnia". - My, Bia­

łorusini, szczerze wierzyliśmy, że nie mamy i nie możemy mieć wrogów.

Myliliśmy się-zauważa „SB".

Niezależna gazeta internetowa

„Biełorusskije Nowosti" przypo­

mniała historię wybuchu w nocy z 3 na 4 lipca 2008 roku, którego ewentualny związek z poniedział­

kowym zamachem kazał sprawdzić prezydent Alaksandr Łukaszenka.

Wówczas nie znaleziono winnych.

transportu i w miejscach ma­

sowych zgromadzeń.

Na ulicach Mińska pojawiło się więcej funkcjonariuszy sił specjalnych i żołnierzy wojsk wewnętrznych. Milicjanci ze specnazu sprawdzają wykry­

waczami metalu torby pasa­

żerów przy wejściu do działa­

jącej drugiej linii metra.

Modlitwy w cerkwiach i kościołach

W Mińsku mieszkańcy bia­

łoruskiej stolicy przynosili wczoraj kwiaty na stację metra, modlili się za ofiary zamachu

w cerkwiach i kościołach i zgła­

szali się, by oddać krew.

Zwierzchnik Cerkwi prawo­

sławnej na Białorusi metropo­

lita Filaret odprawił we wtorek mszę w intencji ofiar zamachu w głównej prawosławnej świą­

tyni Mińska - soborze św.

Ducha. We wtorek ludzie nie­

przerwanym strumieniem przychodzili do świątyni, by po­

modlić się i zapalić świece.

Msze odbywają się także w innych miastach Białorusi, również w kościołach. Konfe­

rencja biskupów katolickich wydała we wtorek oświad­

czenie, w którym wyraziła współczucie rodzinom ofiar śmiertelnych zamachu i soli­

darność z nimi i wezwała do odprawiania nabożeństw w in­

tencji zmarłych i rannych.

W Mińsku z powodu ogra­

niczeń w transporcie miejskim mieszkańcy umawiali się przez internet na podwiezienie do pracy. Na ulicy kierowcy aut zabierali pasażerów jadą­

cych w tym samym kierunku.

Setki chętnych, by oddać krew, pojawiły się we wtorek w stołecz­

nych stacjach krwiodawstwa.

(PAP)

KRÓTKO

Libia - siły Kadafiego dokonywały egzekucji więźniów

Ciała powstańców pojmanych pizez siły libijskiego przywódcy Muam- mara Kadafiego znaleziono w Libii.

Rebeliantom, którzy mieli związane ręce, strzelano w głowy - poinfor­

mowała we wtorek organizacja praw człowieka Amnesty International (Al).

Żołnierze lojalni wobec Kadafiego z premedytacją zabijali także nie­

uzbrojonych uczestników protestów i atakowali cywilów, którzy uciekali przed walkami - twierdzi Al, przyta­

czając dane zbierane przez jej przed­

stawicieli w ostatnich sześciu tygo­

dniach na wschodzie kraju.

Wczoraj powstańcy odrzucili propo­

zycję natychmiastowego zawie­

szenia broni. Podtrzymują gotowość do rozmów, ale pod warunkiem ustąpienia Kadafiego.

Japonia - pożar

w elektrowni Fukushima W uszkodzonej przez trzęsienie ziemi elektrowni atomowej Fukushima wybuchł pożar, jednak został szybko opanowany - poinformował we wtorek rzecznik operatora elek­

trowni, firmy Tokyo Electric and Power {TEPCO).

Według japońskich mediów, władze postanowiły we wtorek podnieść stopień poziomu zagrożenia z po­

wodu awarii w elektrowni z obec­

nego 5 stopnia do najwyższego stopnia 7, co stawiają na równi z ka­

tastrofą w Czarnobylu.

ONZ o Wybrzeżu Kości Słoniowej

536 osób zginęło od końca marca na zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej, głównie w mieście Duekoue - poin­

formowała we wtorek rzeczniczka urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka. Ostrzegła, że bi­

lans ofiar w tej części kraju na pewno jeszcze wzrośnie.

W poniedziałek sHy prezydenta Wy­

brzeża Kości Słoniowej Alassane a Ouattary zatrzymały dotychczaso­

wego szefa państwa Laurenta Gbagbo, który przez ponad cztery miesiące mimo przegranych wy­

borów nie chciał oddać władzy.

Ouattara zaapelował w poniedziałek wieczorem w wystąpieniu telewi­

zyjnym o spokój i zapowiedział, że Gbagbo stanie przed sądem. Ouattara wyjaśnił również, że powoła Komisję Prawdy i Pojednania w celu spraw­

dzenia oskarżeń o dopuszczenie się okrucieństw wobec ludności cywilnej przez obie strony konfliktu.

(PAP)

(4)

w y jarzenia

środa 13 kwietnia 2011 r. Głos Pomorza www.qp24.pl

Zadania z wczorajszego testu dla gimnazjalistów wraz z rozwiązaniami na

www.gp24.pl

Zaskoczeni patriotyzmem

EDUKAGA - Jak rozdali testy, rozejrzałam się po sali. Po minach było widać, że każdy jest zszokowany. Test był z patriotyzmu, o tak odległych dla nas rzeczach - żalili się gimnazjaliści. Wczoraj pisali egzamin z wiedzy humanistycznej.

Natalia

Kwapisz-Daszczyńska

natalia.kwapisz@mediaregionalne.pl

Tęsty trafiły do szkół już o godzinie piątej rano. - To ze względów bezpieczeństwa, żeby nie było żadnych prze­

cieków. Już od rana, a wła­

ściwie prawie w środku nocy czekaliśmy na kurierów - mówi Jolanta Wiśniewska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Słupsku.

Gimnazjaliści z trzecich klas pojawili się w szkole kilka go­

dzin później. Kwadrans przed dziewiątą był już niemal kom­

plet. Galowe stroje, ostatnie uwagi, kopniaki na szczęście.

Już za chwilę miał rozpocząć się pierwszy tak poważny dla nich egzamin. Egzamin, który zadecyduje o rekrutacji do szkół ponadgimnazj alnych.

Tuż przed wejściem na salę nastroje były dobre, choć na giełdzie tematów, brakowało tzw. pewniaków. - Może Smo­

leńsk albo coś o papieżu - mówiła Daria Mięczewska z klasy III b.

Dziesięć minut przed dzie­

wiątą rozpoczęto wpuszczanie do sal. Uczniowie wchodzili po­

jedynczo, legitymując się do­

kumentem tożsamości. Każdy siadał w oddzielnej ławce.

Stres nie odpuszczał. Nie bez

Mąż odpowie za śmierć żony w wypadku na drodze

BYTÓW Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu mężczyźnie, który spowodował śmiertelny wypadek.

Do tragedii doszło w po­

łowie stycznia po 6 rano na drodze mędzy Bytowem a Po- myskiem Wielkim. 49-latek wracał z żoną do domu po pracy na nocnej zmianie. Na wysokości jeziora Jeleń wpadł w poślizg na lekkim łuku drogi.

Volkswagen golf, którym kie­

rował mężczyzna, znalazł się

na przeciwnym pasie i uderzył prawym bokiem w przód ja­

dącego z przeciwnej strony au­

tobusu, a więc od strony pasa­

żera. Tam siedziała żona kierowcy. Zmarła na miejscu z powodu obrażeń wewnętrz­

nych. 49-letnią kobietę reani­

mował strażak, który był pa­

sażerem autobusu, bez efektu.

- Tego ranka panowały trudne warunki na drodze.

Było bardzo ślisko. Kierowca został oskarżony z art. 177 Ko­

deksu karnego, który mówi o naruszeniu zasad bezpiecze­

ństwa w ruchu i spowodo­

waniu wypadku, którego na­

stępstwem jest śmierć innej osoby - mówi Ryszard Krze­

miano wski, prokurator rejo­

nowy w Bytowie. Dodaje, że zo­

stała uruchomiona procedura dobrowolnego poddania się karze. - To kara pozbawienia wolności w zawieszeniu. Jej do­

kładny wymiar zalezy od de­

cyzji sądu - oznajmia Krze- mianowski.

(ANG)

Przed sądami za napaść na policjanta

Z WOKANDY Słupskie sądy - karny i rodzinny - rozstrzygają sprawy trzech chuliganów, którzy pobili policjanta. W ich wykryciu pomogły zdjęcia naszego fotoreportera.

To sądowe echa zdarzenia, do którego doszło 20 lipca wie­

czorem w okolicy lokalu przy ul. Tuwima w Słupsku. Kilku młodych chuliganów zaczęło zaczepiać klientów pubu i prze­

chodniów.

Przeciw chamskiemu za­

chowaniu zaprotestował To­

masz S., policjant, który był po służbie i spędzał czas w lokalu z dwiema koleżankami. Przed­

stawił się, pokazał legitymację, ale na ulicznych chuliganów podziałało to jak płachta na byka. Zaczęli szarpać funkcjo­

nariusza, przewrócili go na ziemię, dotkliwie pobili i poko­

pali. A później pouciekali.

Jednak nasz fotoreporter Krzysztof Tomasik sfotogra­

fował zajście i dzięki zdjęciom policja szybko zatrzymała na­

pastników.

Przed słupskim Sądem Re­

jonowym toczy się proces Bar­

tosza B. Młody mężczyzna od­

powiada za chuligańskie znieważenie funkcjonariusza, wykonującego czynności słu­

żbowe.

Według słupskiej Prokura­

tury Rejonowej, Bartosz B. bił i kopał po całym ciele oraz szarpał funkcjonariusza. W wyniku czynnej napaści poli­

cjant doznał wieloogniskowego złamania kości twarzy i czaszki oraz odmy twarzy i szyi. Następna rozprawa od­

będzie się jeszcze przed Wiel­

kanocą. Bartoszowi B. grozi kara od półtora roku do 10 lat więzienia.

Tymczasem sprawa I - let­

niego brata Bartosza B. - Se­

bastiana, który dopuścił się tych samych czynów, już zo­

stała prawomocnie rozstrzy­

gnięta.

— Sąd rodzinny umieścił Se­

bastiana B. w poprawczaku.

Od tego odwołał się obrońca nieletniego, ale sąd okręgowy

utrzymał wyrok w mocy - mówi sędzia Danuta Ja­

strzębska, rzecznik słupskiego Sądu Okręgowego.

Także w kwietniu przed sądem rodzinnym stanie 15 -letni Michał N.

Ten chłopak - w przeciwie­

ństwie do Sebastiana B. — nie został umieszczony przed sprawą w schronisku dla nie­

letnich. Jest pod nadzorem ku­

ratora. Wcześniej nie był noto­

wany.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

PODYSKUTUJ HA FOROM •

www.gp24.pl/forum Q

- tłumaczy Jolanta Wi­

śniewska, dyrektor gimna­

zjum.

Test składał się z 13 stron.

Do rozwiązania było 20 pytań zamkniętych, w których nale­

żało wybrać jedną odpowiedź z czterech, siedem pytań było otwartych, gdzie należało na­

pisać odpowiedź własnymi sło­

wami i dwa dłuższe zadania opisowe: napisanie podania i rozprawki długości około jednej strony A4 każde. Temat roz­

prawki brzmiał: „Patriota można być zarówno w czasie wojny, jak i pokoju. Podaj trzy argumenty: z literatury, hi­

storii i własnej obserwacji".

Jeszcze za wcześnie, by mówić o tym, ile punktów będzie przepustką do wyma­

rzonej szkoły ponadgimna- zjalnej.

- Generalnie można ich zdobyć 200. 100 punktów za egzamin, po 50 za część huma­

nistyczną i matematyczno- przyrodniczą oraz 100 punktów za świadectwo i inne osiągnięcia, na przykład udział w konkursach przedmiotowych czy aktywny udział w wolonta­

riacie - tłumaczy dyrektor szkoły.

. Pierwszy egzamin tego typu odbył się w 2002 roku. W przy­

szłym roku jego forma ma ulec zmianie. •

mm

Motocyklista

po wypadku w szpitalu Wczoraj około godz. 8.10 do­

szło do wypadku na ul. Badow­

skiej w Ustce. 76-letni kierowca daewoo nexia uderzył w moto­

cyklistę. Mężczyzna został od­

wieziony do szpitala w Słupsku.

34-letni motocyklista, miesz­

kaniec gminy Ustka, jechał pra­

widłowo ulicą Darłowską od strony Duninowa. Z naprze­

ciwka jechał samochód oso­

bowy marki daewoo nexia. 76 -letni kierowca chciał skręcić w lewo, w stronę garaży, ale nie ustąpił pierwszeństwa motocy­

kliście i uderzył w niego.

Na miejsce wezwano pogo­

towie i policję. Motocyklista zo­

stał odwieziony do szpitala.

Jego życiu nie zagraża niebez­

pieczeństwo.

(MAG)

W piątkowym w „Magazynie"

Każdego to czeka

:

Każdy kibic futbolu znał jego nazwisko. Idol ściskał

dłoń największych osobistości sportu i polityki. Był na pry­

watnej audiencji u papieża.

Wciąż żongluje, ale za kratami.

- Rozmawiałem z Grzesiem

Lato. Na pewno będę na

otwarciu mistrzostw Europy.

Świat jeszcze usłyszy o Cho-

montku - pociesza się skazany

żongler piłkarski.

Uczniowie słupskiego Gimnazjum nr 2 i idi rówieśnicy w całej Polsce wczoraj pisali test humanistyczny. Dziś część matematyczno-przyrodnicze.

L C a par

kozery niektórzy nazywają ten egzamin małą maturą.

- Wszyscy się stresujemy.

Uczniowie to oczywiste, bo chcą wypaść jak najlepiej i do­

stać się do wymarzonych szkół.

My również, bo to także spraw­

dzian dla nas: dla szkoły i na­

uczycieli - podkreślała Jolanta Wiśniewska, dyrektor gimna­

zjum.

Potem sale zamknięto i roz­

dano testy. Uczniowie mieli na ich rozwiązanie 120 minut, ale już po godzinie i kwadransie pierwsi z nich zaczęli wycho­

dzić.

Jakie były ich wrażenia?

Czy spełniły się przewidy­

wania Darii? - Niestety nie.

Jak rozdali testy, to rozej­

rzałam się po sali. Po minach było widać, że każdy jest za­

skoczony. To nie był test z pol­

skiego, tylko z historii, no i z patriotyzmu, o tak odległych dla nas rzeczach - narzekała Daria Mięczewska.

- Jak zobaczyłam test, to po­

myślałam „o matko!". Byłam totalnie zaskoczona. Jak robi­

liśmy testy próbne, to zwykle pytania były z polskiego. Teraz prawie sama historia: po­

wstania, Kościuszko, patrio­

tyzm - mówi Gabriela Zieli­

ńska z klasy III a. - Myślę, że poszło mi średnio, bo do nauki historii się nie przyłożyłam.

Liczę, że progi punktowe w szkołach ponadgimnazjalnych będą niższe i się dostanę - do­

dała.

— To egzamin z wiedzy hu­

manistycznej, także z historii i wiedzy o społeczeństwie. Nigdy nie wiadomo, z którego przed­

miotu będzie więcej pytań

(5)

TAKŻE DLA OSOE3 ZE ZŁA HISTORIA W BIK

wydarzenia

Gimnazjaliści pisali egzaminy. Jakie były zadania? Czy testy były trudne?

Podziel się swoją opinią

www.gp24.pl/forum 9.00-17.00 www.gp24.pl Głos Pomorza środa 13 kwietnia 2011 r.

Nie chcą krwi, bo jest za daleko

KONTROWERSJE Słupskie centrum krwiodawstwa nie chce krwi motocyklistów ze Złocieńca. Woli chojnicką. I swój ambulans wyśle do Chojnic. Dlatego w Złocieńcu nie będzie planowanej od roku imprezy.

Jakub Roszkowski

jakub.roszkowski@mediaregionalne.pl

- To jest po prostu świństwo - dosadnie komentuje Dariusz Koszyńsłri z Boruta MC Biało­

gard, klubu zrzeszającego mo­

tocyklistów z regionu koszali­

ńskiego. Boruta organizuje Wielką akcję MotoSerce. W naj­

bliższą sobotę motocykliści z całego kraju, zrzeszeni w Kon­

gresie Polskich Klubów Moto­

cyklowych, mają oficjalnie otworzyć swój sezon. Głównym Punktem imprezy ma być akcja oddawania krwi. W ze­

szłym roku, mimo że Moto­

Serce było zorganizowane pa­

miętnego 10 kwietnia, zebrano Prawie trzy hektolitry krwi.

Teraz ma być jeszcze więcej.

- Ale w Złocieńcu, gdzie jest nasza silna grupa, krwi od­

dawać nie będzie można. Re­

gionalne Centrum Krwiodaw­

stwa ze Słupska w ostatniej chwili odmówiło nam podsta­

wienia ambulansu do poboru krwi - tłumaczy Dariusz Ko- szyński.

Według organizatorów akcji sprawa ambulansu była już do­

gadana na przełomie stycznia i lutego. Pojazd miał przyjechać do Złocieńca w powiecie draw­

skim tak jak w zeszłym roku.

Bo w mieście punktu krwio­

dawstwa, który przyjąłby jed­

nego dnia dużą grupę krwio­

dawców, nie ma. - Wszystko zostało już dograne, dogadane, plan imprezy zatwierdzony, a

teraz dostajemy informacje ze Dariusz Koszyński z klubu Boruta MC Roland: - Mamy wielki żal do szefów RCK ze Słupska. Przez nich nie będziemy mogli zebrać kilkunastu litrów

krwi ze Złocieńca.

Fot Kuba Roszkowski

Słupska, że ambulansu nam jednak nie dadzą. Bo się ze­

psuł - opowiada Koszyński.

-Wkurzyłem się, zadzwoniłem tam, mówię, żeby coś wymy­

ślili. Zapytałem, czy nie chcą naszej krwi? Za dużo jej mają?

Powiedziano mi, że to już siła wyższa, nie zdążą naprawić ambulansu. Ale dowiedziałem się, że ten ambulans 16 kwietnia będzie stał w Chojni­

cach. No to co jest grane?

Janusz Grocholewski, za­

stępca dyrektora RCK w Słupsku, przyznaje, że ambu­

lansu do Złocieńca me wyśle.

- Mamy tego dnia podobną im­

prezę w Chojnicach. A to dla nas bliżej - mówi szczerze.

O awarii wicedyrektor nawet nie wspomina. Tylko dlaczego RCK zrezygnowało ze wsparcia imprezy w Złocieńcu w ostatniej chwili? - Bo to była właściwie tylko umowa ustna.

Oni może myśleli, że będziemy, a my tylko wyraziliśmy ewen­

tualną pomoc - próbuje tłuma­

czyć wicedyrektor. Przyznaje jednak, że nie wygląda to teraz najlepiej. Ale dodaje: - Złocie­

niec jest dla nas za daleko.

Krew, najpóźniej po ośmiu go­

dzinach od pobrania musi być zamrożona. Przy trudnych wa­

runkach drogowych te osiem godzin mogłoby nam więc nie wystarczyć. Motocyklistów to nie prze­

konuje. Czują się oszukani. Im­

prezy w Złocieńcu nie będzie.

Miłośników dwóch kółek za­

praszają do Białogardu. •

Trzy dęby dla ofiar mordu

SŁUPSK Wczoraj w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Drzewnych rozpoczęły się obchody 71. rocznicy mordu katyńskiego.

Uroczystości zainauguro­

wano posadzeniem trzech dębów symbolizujących trzy ofiary mordu katyńskiego.

Upamiętniały one podinspe­

ktora policji Wacława Gocław- skiego, kapitana Wojska Polskiego, Aleksandra Aziu- kiewicza oraz aspiranta policji Józefa Grefko zamordowanych Przez radzieckie NKWD w 1940 roku.

Idea sadzenia dębów upa­

miętniających pomordowanych jest częścią ogólnopolskiej pro­

gramy „Katyń - ocalić od za­

pomnienia", którego organiza­

torem i koordynatorem w Polsce i na świecie jest stowa­

rzyszenie Parafiada im. Św.

Józefa Kalasancjusza.

Ideą programu jest Uczczenie pamięci ofiar stali­

nowskiej zbrodni i przy­

wrócenie ich sylwetek lo­

kalnym społecznościom. W sumie stowarzyszenie chce po­

sadzić 21857 dębów.

— Akcja jest skierowana do

Wczoraj przy drzewniaku posadzono trzy dęby.

Fot Łukasz Capar

młodzieży, która uświadamia sobie tragiczny wymiar wojny.

Młodzież, gromadząc doku­

menty i tworząc prezentacje multimedialne, poznaje oso­

biste i dramatyczne losy kon­

kretnego człowieka. Poznaje prawdę o zbrodni katyńskiej

— mówi Bogdan Musznicki, dy­

rektor Zespołu Szkół Ogólno­

kształcących i Drzewnych Słupsku.

Efektem pracy uczniów i na­

uczycieli w programie „Katyń - ocalić od zapomnienia" była wczorajsza uroczystość.

Uczestniczyli w niej także przedstawiciele Związku Sybi­

raków w Słupsku, Rodzin Ka­

tyńskich, samorządowców, po­

licji i wojska.

- Poprzez udział w dzisiej­

szej uroczystości wypełniamy powinność wobec ofiar stali­

nowskiego ludobójstwa, by nie zapomnieć o bohaterach i ocalić o nich pamięć - podkre­

ślił w swoim wystąpieniu dy­

rektor Bogdan Musznicki.

Jutro dalszy ciąg uroczy­

stości upamiętniających tra­

gedię w Katyniu, Charkowie i Miednoje. O godzinie 11.30 przy Krzyżu Katyńskim na słupskim Cmentarzu Komunalnym odbedzie się mo­

dlitwa ekumeniczna. Głos zabiorą również przedstawi­

ciele Związku Sybiraków oraz Rodzin Katyńskich.

ALEK RADOMSKI

Co zyskujesz?

• Możliwość spłaty nawet do 30 lat.

• Komfort i bezpieczeństwo - działamy od 9 lat!

1 Ola sektora MŚP bez zaświadczeń z ZUS i US

rat na okres do 30 lat 25 tys. zł rata 155,27 zł 75 tys. zł ' rata 465,80 zł 150 łys. zł rata 931,60 zł 300 tys. zł rata 1863,19 zł

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM

8 5 6537060 3 3 8164346 5 2 3455123 3 2 7876109

CZĘSTOCHOWA

3 4 3611475

GDAŃSK

5 8 3074316

GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wrocławia LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ

3 2 2315611 6 2 7671009 3 2 2000434 32 7826060 4 1 3434711 1 2 4261081 12 4331035 13 4251343 76 8443302 8 1 5323237

86 2166111

4 2 6319370

NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW ZAMOŚĆ

18 4145353 8 9 5321060 77 4022005 2 4 2623229 61 8352234 4 8 3623123 17 8621320 2 5 6440307 4 3 8225303 5 9 8485305 91 3594053 7 4 8519763 14 6277175 2 2 4360546 2 2 4203340 7 1 3428718 84 6392720

w w v Y . d e b r a p o i y c z h a . c o m . p l

fU*bm»n*sHnmvi«i^h^lo*#i*W)mlenHitodi*«u<ywtii»90i * WSP db przyjętych «bł*ń wynoti ?«% " kout oołłczrfiu wę. jł»w*i nfwr«or*

4015710K01I

Natalia nas

Kwapisz-Daszayńska

natalia.kwapisz@inediareqionalne.pl

598488124

9.00-17.00

(6)

kultura

ra

środa 13 kwietnia 2011 r. www.^24.pl Głos Pomorza

W najb iższy wrtiknd rozpocznie się Grand Phx Nordic Wałking Ziemi

S ł u p s k i e ; ?

w piątek w „Głosie Słupska"

Przez jeden dzień pokażą skarby kolekcjonerów

WYSTAWA Grafiki, których nie ma żadne muzeum, unikatowe pocztówki, średniowieczne monety i inne skarby z prywatnych zbiorów słupskich i usteckich kolekcjonerów będzie można obejrzeć tylko w piątek w Młynie Słupskim.

Marcin Barnowski

marcin.barnowski@mediaregionalne.pl

Wystawa zostanie zapre­

zentowana w najbliższy piątek.

Ta ekspozycja ma zapocząt­

kować cykl wystaw przed­

miotów gromadzonych przez słupskich pasjonatów. Dojdzie do skutku dzięki pomysłowi Oddziału Słupskiego Polskiego Towarzystwa Numizmatycz­

nego, Stowarzyszenia Przyja­

ciół Ziemi Słupskiej oraz Grze­

gorza Rataja, który postanowił na ten cel udostępnić wnętrza gościńca w młynie.

- Chcemy, by ekspozycję zo­

baczyli przede wszystkim uczniowie słupskich szkół. Wy­

stawa będzie udostępniona do zwiedzania w godzinach od 10 do 16, a my będziemy przy ga­

blotach objaśniać zwiedza­

jącym, co konkretnie pokazane jest na wystawie - tłumaczy Tomasz Urbaniak, prezes Sto­

warzyszenia Przyjaciół Ziemi Słupskiej.

Dodaje, że pomysł zrodził się we wrześniu, gdy po raz pierwszy udało się zorgani­

zować taką zbiorową wystawę Słupscy kolekqoneny po raz pierwszy pokazali swoje skarby we wrześniu ubiegłego roku. Zobaczyło je mnóstwo osób.

Fot. Krzysztof Tomasik

Ogród może być niebezpieczny dla waszego malucha

/ M A Ł A MISS

, W

V i MISTER 3

Wspomnienia

z podróży autobusem

KOMUNIKAOA PKS Słupsk prosi o pomoc wszystkich miłośników komunikacji. Firma zbiera materiały archiwalne.

WYPOCZYNEK Rodzice mający małe dzieci powinni dobrze zastanowić się w czasie projektowania ogrodu. Niektóre rośliny mogą być naprawdę bardzo niebezpieczne dla ich pociech.

Wszystkie dzieci są ciekaw­

skie. Lubią zrywać kwiaty lub owoce z krzewów. Ich uwagę przyciągają najbardziej te, które mają jaskrawe kolory.

Przed nasadzeniami rodzice powinni sprawdzić dokładnie, czy są one bezpieczne. Roślin, które mogą wyrządzić szkodę naszemu maluchowi jest mnóstwo. Niektóre powodują poparzenia lub są trujące.

Wiele powoduje też uczulenia, na przykład trawy, które wy­

twarzają mnóstwo pyłku pod­

czas kwitnienia. Także róże i lilie wywołują reakcje aler­

giczne z powodu bardzo inten­

sywnego zapachu.

- Bardzo populatnym krzewem iglastym w ogrodzie jest cis, który ma szereg od­

mian. Jesienią na tym krzewie pojawiają się czerwone osnówki, zawierające w środku nasiono, które jest pokarmem dla ptaków. Czerwona osnówka jest bezpieczna, ale

liście, łodygi oraz czarne na­

siono zawierają toksyny, których spożycie może być nawet śmiertelne - mówi Łu­

kasz Włodarczyk, właściciel firmy Botanicus ze Słupska zajmującej się pielęgnowaniem ogrodów.

Znaną ozdobną rośliną w ogrodach jest też bieluń zwany również anielską trąbą.

Uprawia się go w donicach, a na zimę przenosi do domu.

Niewiele osób wie jednak, że bieluń posiada właściwości ha­

lucynogenne, a spożycie części rośliny w nadmiernych ilo­

ściach może być śmiertelne.

Bardziej znanym i niebez­

piecznym kwiatem jest bieluń dziędzierzawa, który po prze­

kwitnięciu posiada owoce. W nich znajduje się bardzo dużo czarnych nasion, które mogą zaciekawić dziecko. Po zje­

dzeniu powodują arytmię serca, rozszerzenie źrenic i być niebezpieczne dla życia.

- Inną piękną, ale też nie­

bezpieczną rośliną jest znana wszystkim konwalia majowa, która lada dzień będzie kwitła.

Najbardziej niebezpieczne są jej czerwone jagody, powsta­

jące po przekwitnięciu. Ich spo­

życie może być śmiertelne dla (kiecka - dodaje Łukasz Wło­

darczyk z firmy Botanicus. - Jest też bardzo ozdobny krzew wawrzynek wilczełyko, który kwitnie w ogrodach. Jego kwiaty pięknie pachną. Później pojawiają się na nim czerwone jagody, które są bardzo nie­

bezpieczne. Spożycie 10 sztuk nasion w 30 procentach przy­

padków powoduje śmierć.

W czasie projektowania ogrodu należy zwrócić uwagę też na modne w ostatnim czasie oczka wodne.

Rodziny z dziećmi powinny zrezygnować z głębokich zbior­

ników wodnych oraz dużych spadów terenu, na których dziecko może zrobić sobie

krzywdę. Oczko wodne po­

winno być też dokładnie ogro­

dzone.

MARCIN MARKOWSKI

Mała Miss i Mister 2011

Trwa nasza zabawa dla dzieci.

Zdjęcia wszystkich maluchów biorących udział w plebiscycie można zobaczyć na stronie www.gp24.pl. Głosowanie na uczestników odbywa się za po­

mocą SMS-ów oraz kuponów drukowanych na łamach „Głosu"

raz w tygodniu.

Oddanie głosu polega na wy­

słaniu na numer 71466 SMS-a o treści: GP.MISS.xx (gdzie xx to numer kandydatki z listy) lub GP.MISTER.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy).

Koszt wysłania SMS-a wynosi 1,23 zł z VAT. Z jednego telefonu można wysłać nieskończoną liczbę SMS-ów na każdego z kan­

dydatów.

- Zachęcamy mieszkańców regionu do wspólnej akcji two­

rzenia zbiorów historii PKS Słupsk i naszych oddziałów w w Sławnie i Lęborku - mówi Łukasz Wójcik, rzecznik pra­

sowy słupskiego PKS. - Pla­

nujemy na naszej stronie in­

ternetowej (www.pks.slupsk.pl - przyp. red.) stworzyć za­

kładkę poświęconą historii jed­

nego z największych i najstar­

szych przewoźników w regionie. Przy czym chcemy, aby umieszczane informacje miały unikatową wartość hi­

storyczną i sentymentalną. Bo historia firmy o ponad 50-let- niej tradycji to nie tylko zdjęcia i suche fakty. To także wspo­

mnienia, ciekawostki, osobli­

wości, które tworzą klimat i at­

mosferę firmy.

Przy tworzeniu zakładki hi­

storycznej nie będzie żadnych ograniczeń czasowych. Nowe materiały będą mogły pojawiać się na niej cały czas, gdy tylko ktoś podeśle kolejne.

- Zdajemy sobie sprawę, że materiały archiwalne doku­

menty, zdjęcia, filmy, wycinki

słupskich i usteckich kolekcjo­

nerów. Spotkała się z tak dużym zainteresowaniem, że pasjonaci postanowili organi­

zować takie imprezy cy­

klicznie. - 1 chwała im za to, że wyciągają bardzo ciekawe rzeczy ze swoich prywatnych zbiorów dla publiki - mówi prezes SPZS.

Wśród atrakcji zapowiada­

nych na piątek mają się zna­

leźć m.in. kolekcja porcelano­

wych filiżanek ze zbiorów Macieja Kobylińskiego, oko­

licznościowe monety euro i eks­

ponaty związane tematycznie z postacią papieża Jana Pawła II. Historyk Tomasz Katafiasz ma pokazać figurki napole­

ońskich żołnierzyków. A Euge­

niusz Brzóska, kolekcjoner rzeczy związanych z historia Ustki, zapowiedział niespo­

dziankę. - Sami nie wiemy jeszcze, co to będzie. Tajem­

niczo zatytułował swoją ekspo­

zycje *100 - Ust". To pewnie nawiązanie do niemieckiej nazwy Ustki, która brzmiała

„Stolpmuende" - podejrzewa Urbaniak.

Wstęp będzie bezpłatny. •

prasowe, notatki, wspo­

mnienia, stare bilety pojawiają się w państwa rękach przy­

padkowo - mówi Wójcik.

- Ważną częścią zbiorów będą materiały. Interesuje nas wszystko, co wiąże się ze słup­

skim PKS. Zdjęcia, doku­

menty, notatki, zapiski, notki prasowe, filmy, stare bilety, ko­

respondencja. Ucieszą nas każde nietypowe pamiątki: ry­

sunki, stare rozkłady jazdy i inne. Zapraszamy do akcji mieszkańców, instytucje, firmy.

Materiały archiwalne można kierować pod adres PKS w Słupsku osobiście lub drogą pocztową: Łukasz Wójcik, rzecznik prasowy PKS Słupsk, ul. Piłsudskiego 74, e-mail: rzecznik@pks.slupsk.pl.

Informacje na temat akcji można uzyskać pod tel. 59 844 7109.

Dla osób, które szczególnie przysłużą się akcji zbierania materiałów archiwalnych słupski PKS przygotował cenne upominki.

(MAR)

(7)

Czy Słupsk do tej pory był dobrze promowany? Co, twoim zdaniem, trzeba zmienić? Podyskutujcie na

www.gp24.pi/forum

Słupsk

www.gp24.pl Głos Pomorza środa 13 kwietnia 2011 r.

Prezesa od promocji zatrudnię

TURYSTYKA Słupski magistrat ogłosił konkurs na koncepcję nowej miejskiej spółki do spraw promocji i informacji turystycznej w mieście. Co ciekawe, jej autor może zostać później szefem nowej jednostki.

Zbigniew Marecki

zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl

Pomysł wyłączenia spraw promocji miasta ze struktur ra­

tusza pojawił się jako jeden z postulatów słupskich działaczy Platformy Obywatelskiej pod­

czas ostatnich wyborów samo­

rządowych. Gdy w marcu radni PO i prezydent Maciej Kobyliński porozumieli się, ustalono, że wyprowadzenie promocji z ratusza stanie się faktem.

Dlatego urząd miasta ogłosił konkurs na koncepcję funkcjo­

nowania miejskiej spółki pro­

mocyjnej. Zainteresowani mogą swoje propozycje zgła­

szać do ratusza do piątku, 29 kwietnia.

- Szukamy oszczędności, dlatego reorganizujemy struk­

tury ratusza. Jednym z pomy­

słów jest stworzenie odrębnej, zewnętrznej spółki, która za­

jęłaby się promocją miasta. Do­

piero ogłosiliśmy konkurs. Na razie trudno mówić o szcze­

gółach - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

Konkurs riie jest adreso­

wany do firm, ale do osób fi­

zycznych, bo osoba, która opra­

cuje najlepszą koncepcję, może zostać prezesem nowej spółki.

Stąd taki kandydat musi spe­

łnić szereg wymagań doty­

czących kwalifikacji zawodo­

wych, wiedzy i umiejętności.

Ale jednocześnie urząd za­

strzega, że gwarancji zatrud­

nienia nie ma.

- Nic nie jest przesądzone.

Tak samo nie jest przesądzone, czy spółka w ogóle powstanie, bo w takim przypadku z pro­

pozycją prezydenta muszą się zgodzić radni - wyjaśnia Ma­

riusz Smoliński.

Koncepcja zakłada utwo­

rzenie jednoosobowej spółki miejskiej z ograniczoną odpo­

wiedzialnością, która zajmie się promocją miasta i regionu, integracją z Unią Europejską oraz informacją turystyczną w mieście. Nowy podmiot ma

więc przejąć zadania Biura Promocji i Integracji Europej­

skiej w ratuszu oraz Centrum Informacji Turystycznej Zie­

mia Słupska. Co więcej, nowa spółka ma świadczyć usługi promocyjne i informację tury­

styczną również na rzecz Ustki, Muzeum Pomorza Środ­

kowego, Słowińskiego Parku Narodowego, Parku Krajobra­

zowego Dolina Słupi, Doliny Charlotty i innych instytucji promujących Słupsk i region słupski.

W kręgu słupskich radnych już pojawiły się podejrzenia, że założenia konkursu zostały opracowane pod konkretne osoby związane z Platformą Obywatelską.

- Niczego nie ustalaliśmy.

Liczymy na to, że zaintereso­

wani przedstawią ciekawe pro­

pozycje, które pozwolą osiąg­

nąć oszczędności w ratuszu, a jednocześnie pozwolą wykre­

ować nowe i skuteczne formy promocji - przekonuje Smoli­

ński.

- Widać, że jest idea, ale brakuje głębszej myśli - ocenia pomysł konkursu radny Robert Kujawski, wiceprzewodniczący rady miejskiej z ramienia PiS.

Według niego to dobrze, że pro­

mocja może być wyprowadzona ze struktur ratusza.

- Zmiana jednak będzie miała sens tylko wtedy, gdy po­

wstanie nie spółka miejska, ale międzygminna, bo wtedy re­

alnie można będzie łączyć współdziałanie kilku samo­

rządów, aby jak najdłużej za­

trzymać turystę w naszym re­

gionie - uważa. Inaczej, jego zdaniem, będziemy nadal próbowali promować miasto przy pomocy pałeczek bambu­

sowych zakończonych bursz­

tynem.

- Nie chodzi o to, aby pro­

dukować dziwne gadżety, ale by łączyć siły i eksponować atrakcje, bo inaczej tak jak jest teraz, to co ciekawe w Słupsku, można obejrzeć przez 4-5 go­

dzin i jechać dalej - dodaje Ku­

jawski. •

Już rozbierają deptak

KOMUNIKACJA Pracownicy konsorcjum Pol-Dróg Gdańsk i Pol-Dróg Chojnice wczoraj rozpoczęli rozbiórkę ulicy Wojska Polskiego.

Prace rozbiórkowe rozpo­

częto od strony ulicy Kołłątaja.

Zrywane są stary dywanik as­

faltowy oraz płyty chodnikowe, a ogrodnicy wyrywają posa­

dzone przed kilku laty krzewy ozdobne.

Plac budowy jest już osta­

tecznie zagrodzony, choć-jak zapowiadał w poniedziałek Ja­

rosław Borecki, dyrektor Za­

rządu Dróg Miejskich - nie za­

mknięto przejazdu ulicą Wileńską w ulicę Wojska Pol­

skiego. Taka sytuacja ma trwać przez cały okres przebu­

dowy deptaka.

Wciąż również funkcjonuje przystanek autobusowy ZTM od strony deptaka, który jest usytuowany między ulicami Wileńską a Mickiewicza.

- Ma już jednak charakter przystanku tymczasowego.

Gdy dostaniemy sygnał od wy­

konawcy robót, że robotnicy zbliżają się do miejsca, gdzie jest zlokalizowany, to go całko­

wicie zlikwidujemy, bo wtedy nie można już tam będzie wy­

sadzać pasażerów. Stanie się

Prace na ulicy Wojska Polskiego zaczęły się od strony dworca kolejowego.

to prawdopodobnie w czwartek lub piątek - zapowiada Marcin Grzybiński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Słupsku.

Na jego miejsce nie zostanie wyznaczony przystanek za­

stępczy. Pasażerowie będą wy­

siadać dopiero na przystanku przy ul. Kołłątaja. Po zako­

ńczeniu przebudowy przy­

stanek wróci na swoje dotych­

czasowe miejsce.

Wrócić też mają kioski

Fot. Kamil Nagórek

Ruchu, które na czas przebu­

dowy znikną z deptaka. Na razie jednak jeszcze funkcjo­

nują i wczoraj nie udało się nam ustalić, kiedy i gdzie będą przetransportowane.

ZBIGNIEW MARECKI

KADRY

Czterech na skarbnika Wczoraj upłynął termin składania ofert na stanowisko skarbnika Słupska. Na razie do Wydziału Organizacyjnego w ratuszu wpłynęły cztery oferty.

Nie jest jednak wykluczone, że będzie ich więcej, bo pod

uwagę będą brane także te, które dotrą do magistratu ze stemplem pocztowym z 12 kwietnia.

- Na razie nie mogę nic jeszcze powiedzieć o kandy­

datach, bo oferty znajdują się w zamkniętych kopertach.

Gdy zostaną otwarte, kandy­

datury będą poddane wni­

kliwej analizie. Potem praw­

dopodobnie prezydent prze­

prowadzi rozmowy z kandy­

datami - mówi Mariusz Smo­

liński, rzecznik prasowy prezy­

denta Słupska.

Konkurs na stanowisko skarbnika miasta ogłoszono po rezygnacji Anny Łukasze­

wicz, która skarbnikiem miasta była przez ostatnie 8 lat.

31 marca na własną prośbę odwołano ją ze stanowiska.

(MM)

Komentari

Mnożenie biurokracji

Wojciech Napruszewski

wojciech.napruszewski@mediaregionalne.pl

G d y zaczęła się dyskusja o wy­

łączeniu biura promocji ze struktur ratusza, wyobrażałem sobie, że miasto zrobi przetarg, wyłoni prywatną firmę i zleci jej konkretne zadania. Firma mogłaby działać samodzielnie i odpowiadać za efekty swojej działalności, oczy­

wiście w ramach założonego bu­

dżetu. Gdyby firma się nie wywi­

ązywała, można byłoby ją zmienić.

Tymczasem ogłoszony niedawno konkurs zakłada powstanie czegoś dokładnie odwrotnego: nowej spółki stuprocentowo zależnej od

ratusza, i to w imię oszczędności.

Dla nowej spółki będzie potrzebny lokal, odrębny sekretariat, księgo­

wość, kadry i co najmniej kilka no­

wych etatów dla urzędników. Poza tym nic by się nie zmieniło. Równie dobrze ci sami ludzie mogliby pra­

cować w ratuszu, robiliby to samo i może nawet byłoby taniej. Nowy twór, jeśli powstanie, będzie niby odrębny, niby ratuszowy, powie­

działbym: nijaki. Obawiam się, że przez taką zależność nie wypełni dobrze swoich zadań i miastu, które ma aspiracje do tego, by żyć z turystyki, przyniesie wymierne szkody. Bo jeśli już znajdzie się chętny z koncepcją, który będzie chciał ęoś zmienić w sposobie pro­

mowania miasta i spełni wszystkie wymogi konkursu, może się okazać, że ratuszowe układy tak go przygniotą, że starając się żyć w zgodzie z „górą", odłoży na bok swoje pomysły.

Utrudnienia w nocnym pociągu do Warszawy

Podróżni udający . się nocnym pociągiem do War­

szawy i Krakowa (odjazd ze Słupska 21.27) do niedzieli muszą się liczyć z utrudnie­

niami na trasie.

Ze względu na wypadek po­

ciągu towarowego, do którego doszło w poniedziałek na trasie Kutno - Łowicz przez siedem kolejnych nocy ten odcinek linii kolejowej będzie zamknięty.

W związku z tym pociąg do Krakowa będzie miał w Kutnie przymusowy godzinny postój i dojedzie do Warszawy Cen­

tralnej dopiero około 7.30 (za­

miast 6.16). Dalej również po­

jedzie z opóźnieniem.

A TO CIEKAWE

W drugą stronę po pla­

nowym wyjeździe z Warszawy Centralnej (23.10) pociąg będzie kursował trasą okrężną przez Skierniewice i Łódź Wi­

dzew (bez zatrzymania), co spowoduje, że już z Kutna wy­

jedzie z opóźnieniem powyżej półtorej godziny. Być może część tego opóźnienia uda się zniwelować podczas przejazdu na Pomorze, ale i tak trzeba się liczyć z tym, że będziemy w Słupsku sporo po czasie. Pod­

różni jadący do Łowicza i So­

chaczewa będą mieli w Kutnie zapewnioną komunikację za­

stępczą.

(WNA)

Akwapark w web-sieci Chociaż nie zaczęty się jeszcze prace przy słupskim akwaparku, w Internecie funk­

cjonuje już jego strona interne­

towa. Pod adresem www.park- wodny.slupsk.pl na razie można znaleźć tylko projekt przyszłego

obiektu oraz podstawowe in­

formacje o samej budowie.

Większość podstron jak na razie jest nieaktywna i, jak zapew­

niają autorzy strony, zostanie uzupełniona po otwarciu obiektu.

(WNA)

"Nigdy nadto życia, zawsze śmierć zbyt wczesna..."

Wyrazy szczerego współczucia Pani

HELENIE KOMARNICKIEJ

z powodu śmierci

Matki

składają

Dyrekcja i Współpracownicy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego

w Słupsku ^

394711K03A

Cytaty

Powiązane dokumenty

Druga odbędzie się już tylko w Czechach w związku ze zwiększoną liczbą aut na dro­.. gach, sprawdzana będzie też

żonków, którzy na przykład spotykają się raz w roku, jakoś niedorzecznie jest wówczas po­.. wiedzieć, że ich miłość

worytem wciąż są mistrzowie Polski, teraz wszystko jest jeszcze bardziej możliwe. - Nawiązać wyrównaną walkę z mistrzami Polski udało się nam już we wtorek -

Góra jest dość duża, więc trzeba się na nią wspiąć, a potem można zbiec - mówi nieświadomy nie­..

Osoby fizyczne zobowiązane są do osobistego stawiennictwa w dniu przetargu z dowodem tożsamości lub mogą być reprezentowanie przez pełnomocnika na podstawie

Jeśli zdarzy się, że mimo to dziecko ma objawy alergii pokarmowej, mama musi wyeliminować ze swego jadłospisu produkty, które mogą być tego przyczyną -

szone przez nas na uroczystą galę, która odbędzie się na kilka dni przed Dniem Dziecka. Wielka gala z nagrodami dla

Zespół prowadzony przez Apę - prawdziwego rekordzistę, który już 20 razy wspiął się na szczyt - za­.. mierza uprzątnąć podczas