IRENA KOROLKO
ur. 1927; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL
Słowa kluczowe Lublin, PRL, stan wojenny, godzina policyjna, cenzura, internowania, więźniowie polityczni, NSZZ Solidarność
Stan wojenny
W telewizji oglądaliśmy kiedy było ogłoszenie stanu wojennego, godzina policyjna była, odcięto wszelką łączność, głuche telefony były. Ale pewnie też były jakieś zatrzymywania... Na ulicach, były ograniczenia. Każdy się starał w ogóle nie wychodzić, bo może coś się będzie działo? Były patrole, nie odbywały się spektakle teatralne, czyli ta działalność kulturalna była bardzo ograniczona w tym czasie.
Niektórzy dostawali jakieś przepustki, na przykład lekarze jak zaszła taka konieczność i niektórzy chyba mieli stałe. No ja to nie miałam przepustki, siedziałam w domu. Do pracy i z pracy, to wszystko było. Pamiętam, kiedy już włączono telefony... kiedy włączono te telefony to one wszystkie były na podsłuchu. No ja normalnie dzwonię do siostry, rozmawiamy o swoich rodzinnych sprawach, a nie o, broń Boże o jakiej polityce! No i w pewnym momencie facet taki krzyknął: „Dosyć tej rozmowy” - ciach! Odłączył nas i już [śmiech]. A były już po jakimś czasie włączone telefony. No to podsłuchiwali. Pozamykali tych przywódców, prawda i działaczy i tak dalej z tego podziemia „Solidarności”...
Data i miejsce nagrania 2011-06-30, Lublin
Rozmawiał/a Piotr Lasota
Transkrypcja Aleksandra Niedziałek
Redakcja Aleksandra Niedziałek, Piotr Lasota
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"