• Nie Znaleziono Wyników

Seweryna Goszczyńskiego : "Moja rozmowa z Mickiewiczem"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Seweryna Goszczyńskiego : "Moja rozmowa z Mickiewiczem""

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Mieczysław Świerz

Seweryna Goszczyńskiego : "Moja

rozmowa z Mickiewiczem"

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 13/1/4, 375-376

(2)

przed em igracyą. Raz go spotkano przypadkjem, i odtąd nje m ożna na­ w et dowjedzjćć sję, gdzje mjeszka. J e st także Szeliski Kaźmjerz z żoną — z m łodym Postruckim i jakim ś Depo z pode Lwowa. Z nimi sję w id u ­ jem y. Zabawi jeszcze kilka tygodni w Paryżu, a potém wraca przez Swajcaryą i W łochy. W yjechał z Galicyi podobno w Maju. Z opow ja-danja jego w idać, że Galicya taka sam a, jakeśm y ją zostaw ili. — N asi znajom i zdrow i i spokojni, tylko u Pjotra x) złapano jakjegoś emigran­ ta, a oprócz tego ma on i D unjewicz ambaras o jakąś panją, przekra­ dającą się do R ossyi. — Tyle jest słów dzisiejszej ewangelji. — Bądź zdrów

twój

Seweryn.

1 0 . Sjerpnja. Dzisjaj podałem proźbę do m inistra o paszport do R oszelli, za dni kilka spodzjćwam sję otrzymać odpow jedź i w yjechać — nje przysyłajcje mi zatém korrekty, ale ją sam i o ile m ożna róbcje jak najstarannjej. Gdybyścje mjeli coś w ażnjejszego mi donjeść, naprzykład z kraju, lub tym podobnje, adresujcie zaw sze do Neuilly.

M ateryały. 3 7 5

Seweryna G oszczyńskiego :

„Moja rozmowa z M ickiewiczem .“

W śród rękopisów po Sew erynie G oszczyńskim , przechow yw anych w m uzeum narodow em w R apperswilu, znalazł podpisany nieznany po­ przednio dokum ent, który posiadać będzie zasadnicze znaczenie dla tak niepokojącego od dawna sw ą tajem niczością proroctwa X. Piotra w Mi­ ckiew iczow skich

Dziadach.

J est to notatka G oszczyńskiego, będąca streszczeniem jego osobistej rozm ow y z M ickiewiczem na tem at ow ego najbardziej zagadkow ego ustępu

Dziadów.

Notatka, w całości poniżej przytoczona, znajduje się w

Tece I

rękopiśm iennej spuścizny po auto­

rze

Zamku Kaniowskiego,

w brulioniku zatytułow anym :

Do przemó­

wienia o Mickiewiczu nad jego grobem

, spisana na dwu malutkich

karteczkach, w ydartych z francuskiego kalendaryum. Dnia 21 maja 1 8 6 7 r. odbyła się na cmentarzu w M ontm orency uroczystość pośw ięcenia p o­

mnika M ickiewicza; przem ów ienie na ten obchód przygotow ał Goszczyń­ ski, n iegd yś serdeczny przyjaciel M ickiewicza od r. 1 8 4 2 , tj. od czasu kiedy obaj spotkali się pod chorągw ią »Sprawy Bożej«. (Podczas uro­ czystości m ow ę w zastęp stw ie chorego poety odczytał S. B uszczyński). Zapiski w powyżej w ym ienionym brulioniku są fragm entam i szkicu ow ego przem ów ienia, luźno na papier rzuconemi m yślam i, częściow o w cielo- nem i do m ow y, częściow o w niej nieuw zględnionem i, jak w łaśn ie

obcho-D Przypuszczam , że chodzi tu o Piotra M ochnackiego, który z Kozickim miał przepraw ić G oszczyń sk iego przez granicę do Rosyi. (Patrz „W spom ­ nienia“ Rok 1838 w książce W asilew skiego „Sew eryn G oszczyński w Ga­ licyi“ L w ów 1910).

(3)

3 7 6 M atery ały .

dząca nas tutaj notatka — echo daw nych rozm ów dw u ap ostołów » n o ­ wej ew an gelii«. Nie wdając się na tem m iejscu w analizę sa m eg o pro­ blem u proroctwa, sądzę, że dla tych, którym znaną jest bezw zględna s u ­ m ien n ość i w yjątkow a pam ięć G oszczyńskiego (n a której też historya lite ­ ratury już w iele zbudow ała), św iad ectw o jego będzie m ieć decydującą

w artość.

Notatka brzmi : *)

»Moja rozm ow a z M ickiew iczem o sław nem 4 4 w jego Dziadach i w o g ó ln o ści o całym tym ustępie proroczym .

Kiedym go pytał, co on w rzeczyw istości rozum iał przez tę liczbę 4 4 , odpow iedział mi opow iadając obszernie pracę sw oją nad tem m iejscem Dziadów . — Było to w Dreźnie. — Miał nadzw yczajne na­ tch n ien ie. — Przez trzy dni nie m ógł się oderw ać od pisania. — S tół zasłan y był czystym papierem , a on cały dzień leżał prawie na stole i p isał — zaledw ie tyle tylko odryw ał się od pracy, ile było potrzeba niekiedy zjeść cokolw iek, poczem w racał natychm iast do siebie i ciąg nął dalej pracę. — Kreśląc obraz proroczy teg o męża Zbawcy P olski- zdaw ało mu się, że tym m ężem on* będzie. — Nie płynęło to z zaro­ zum iałości, bo czuł cały ogrom ofiary leżący na takim człow ieku — trudzie trudów .— R ysy którem i kreśli tego m ęża rzucał bezw iednie, bez żadnego rozm ysłu — nie zdaw ał sob ie podczas pracy spraw y z tego obrazu i dzisiaj zdać jej nie um ie. — Podobnie położył liczbę 4 4 — niew iedząc, dlaczego tę liczbę a nie inną p ołożył — p ołożył ją, bo mu sam a nastręczyła się w chw ili natchnienia, gdzie nie było m iejsca dla żadnego rozum ow ania«.

Kraków.

M ieczysław Świerz.

Jeden lis t A. M ickiewicza.

(Do przyszłego krytycznego wydania „Korespondencyi“).

Znowu z a g a d k a w y d a w n i c z a taka sam a, na jaką przed dw om a laty na tem m iejscu 2) zw rócił u w agę w ydaw ca nad w ydaw cę, J . Czubek. O dzyskany został dla w oln ego badania autograf listu A. M ickiew icza i zn ow u się okazuje, że m iędzy nim a tekstem druko­ w anym w

Korespondencyi

zachodzą niew ytłum aczalne, duże różnice.

A utograf w sp om n ian y zachow ał się w zbiorze p olenartow iczow - skim i przeznaczony jest dla Biblioteki Krasińskich w W arszaw ie. J estto arkusz siw eg o papieru listo w eg o form atu 2 Γ 5 Χ 1 4 cm., — znak w o ­ dny : g ęste prążki poziom e i po pięć p ionow ych na kartce, — za p eł­ n ion y na 3 stronicach charakterystycznie m ickiew iczow em pism em ; ') P o raz p ierw szy opublikow ał ją podpisany w C za s ie z dn. 5 listop. 1913 (nr. 511) w artykuliku pt. „4 4 -M ic k ie w ic z“., do tekstu notatki jednak zakradły się p ew n e omyłki, stąd notatkę z e w zględu na jej zn aczen ie ogłaszam p o n o w n ie w tekście w łaściw ym . (Przyp. autora).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wypisz wszystkie maksymalne powt´

Jak pojęcie nieśmiertelności duszy jest w duchu coraz wyższego doskonalenia się niemożliwem bez przyjęcia pajingenezy, staje się „objawienie" jałowym

rzyliśmy, i że je tylko praktycznie zuźytko- wnienia Galicyi wyjątkowego stanowiska, a zakładając przy Wydziale krajowym biuro Tutejszy przemysł naftowy przechodzi ropne, objąć

The theory of functions regular and univalent in the unit disc is well developed, and various results concerning different subclasses of univalent functions have been obtained..

W przypadku śmierci Rodzica Ubezpieczonego lub Rodzica Małżonka/Partnera, Ubezpieczyciel wypłaci Ubezpieczonemu Świadczenie w wysokości kwoty wskazanej w Polisie, stanowiącej od

Powojenne położenie polskiego Kościoła prawosławnego dodatkowo utrudniało nieuznanie przez patriarchę moskiewskiego Aleksandra I przedwojennej autokefalii.. Władze

mórki śledczej I kon isariatu i\\O udali się w kierunku popularnych Bazarów na Piaskach, okrążaj,ąc dyskretnie teren. W.czoraj był dzień bezmięsny, a mimo to

Celem ćwiczenia było zapoznanie się z zagadnieniami związanymi z pomiarami z zakresu antropometrii: punktami antropometrycznymi, przyrzadami pomiarowymi i techniką pomiaru, przy