• Nie Znaleziono Wyników

Super Senior : bezpłatny miesięcznik lokalny 2019, nr 5.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Super Senior : bezpłatny miesięcznik lokalny 2019, nr 5."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

BEZPIECZNY

SENIOR

Jak nie dać się oszukać

Dużo się mówi o oszustwie

„na wnuczka”. Niestety, to tylko jedna z wielu form prze­

stępstw, których ofiarami padają ludzie starsi. Poznajcie

je wszystkie! s. 6

ill

1 iSŁ jftic > w 4

łYS

NOWINY Z REGIONU Rozśpiewana Wigilia

ZDROWIE

„Słodka” choroba i jej gorzkie oblicze

Liczba zachorowań na cu­

krzycę stale wzrasta. Kluczo­

wą rolę w profilaktyce tej choroby odgrywa odpowie­

dnia dieta. Wielu problemów zdrowotnych możemy unknąć, prowadząc zdrowy styl życia.

Dietetyk podpowiada, jak to

zrobić. s. 4

+ jadłospis na cały dzień!

Seniorzy z Lubrzy chcą działać!

Lubrzańscy Seniorzy, skupieni przy PZERil, robią wiele poży­

tecznych rzeczy. Przystąpili na przykład do programu „Nie marnuj jedzenia”. Teraz starają się o zajęcia z animatorem.

s. 8

Święta to moment, w którym nikt nie powinien być sam, zwłaszcza osoby starsze. Dlatego, staraniem Zespołu Parafialnego Caritas, każ­

dy Senior z Bogdanowie mógł bez­

płatnie wziąć udział w wieczerzy wigilijnej, która odbyła się 15 gru­

dnia w świetlicy wiejskiej. Była ona finałem projektu „Senioralny wehi­

kuł czasu” skierowanego nie tylko do Seniorów, ale także ich ukocha­

nych wnuków. Przy wigilijnym sto­

le zasiadło ponad sto osób!

Spotkanie umilił wspaniały występ chórów „Cantabile” i „Leo Canto- res” prowadzonych przez panią Ewę Maleńczyk, głubczycką dyry- gentkę oraz nauczycielkę muzyki.

Pod jej okiem swój debiut miał chór bogdanowicki, powstały w ra­

mach projektu. Była więc to uczta dla ducha i ciała!

REKLAMA

BEZPŁATN E krótkie terminy!

PROTEZY

ZĘBOWE NFZ

PRYWATNIE RÓWNIEŻ PROTEZY ELASTYCZNE I INNE LECZENIE STOMATOLOGICZNE

lekarz

stomatolog

specjalista protetyki II stopnia

Jadwiga Gliwa-Za|ąc

ul. Polna 1, Prószków koło Opola

Marszałkowski

Budżet Obywatelski

AUTOPROMOCJA

Aktywizacja Seniorów na wsi

REKLAMA

w naszej gazecie

Staraniem Głubczyddej Rady Seniorów w 2020 roku rusza projekt mający na celu akty­

wizację Seniorów na wsi.

Nieodpłatne zajęcia mają ni­

welować różnice między nimi a Seniorami z miasta, którzy obecnie korzystają z sze­

rokiego wachlarza form ak­

tywnego i atrakcyjnego spę­

dzania czasu na emeryturze.

s. 9

duży zasięg rzetelny kolportaż NAKŁAD: 5 000 egz,

rozchodzi się błyskawicznie emisja internetowa

GRATIS

tel. 795-057-295

tel. 77 418 32 18, 695 688 506

REKLAMA

art f med g

>

Gdańska

1

(+48)796 756459

OFERUJEMY:

PROFESJONALNY SPRZĘT MEDYCZNY NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI FACHOWA POMOC I DORADZTWO

U

NAS ZNAJDZIESZ;

WÓZKI INWALIDZKIE BALKONIKI PIELUCHOMAJTKI

ORTEZY WKŁADKI ORTOPEDYCZNE

I WIELE INNYCH

9 Bar* Sbótóżialu

SMtpapa PSSSpoK 9

9 Q

fi Alior Bant SA V Placówkapattnt . Orogarta Natura

O

\ 0

, i °

1 0 o

~ Powiatowa Stacjt Q

L’ Sarulatno /X

[ o

M PoanaUMN Cantrum ' Prmoc, tatłtinir

"-4»»9 «. u

4/ \

-

n

Imr-M.dsc aoo

NTOZ PntaMa «

ir v ęę >-

f -****Rf*l’OutatfiC K»ta» >-

» ayraarj walut ''

O « 1-

v Vol (A

Z>e<ona eano>a (

(2)

2 TEMAT NUMERU

Super Senior

Refundacja NFZ i PFRON

Na jakie wsparcie mogą liczyć osoby po udarze mózgu i ich opiekunowie?

Udar - co dalej*?

G

ama sprzętu medyczne­

go dla pacjentów

udarowych, jest niezwykle szeroka. Co wybrać? Na co się zdecydować? Czy wresz­

cie, co się komu należy?

Wszystko zależy od tego, w jakim stanie fizycznym znajduje się pacjent po za­

kończonym leczeniu i reha­

bilitacji. Zakładając, że stan ogólny jest średni lub też ciężki, należy pamiętać o:

- środkach do inkontynencji, czyli popularnych „pielu­

chach”, na które zlecenie

może wystawić lekarz POZ, a kontynuacje ma prawo pie­

czętować pielęgniarka śro­

dowiskowa. Pamiętajmy również o środkach higie­

nicznych;

- materacu przeciwodleży- nowym pneumatycznym,

najlepiej rurowym, którego właściwości skutecznie po­

mogą nam zapobiegać pow­

staniu odleżyn, a wniosek na zaopatrzenie ma prawo pod­

bić pielęgniarka, fizjotera­

peuta oraz dowolnej specja­

lizacji lekarz;

- wózku inwalidzkim. Tutaj potrzebujemy już fachowej pomocy personelu w salonie medycznym, gdyż sprzęt do­

bieramy do pacjenta, a nie odwrotnie. Bardzo często wózek jest drugim fotelem, krzesłem oraz jedyną opcją

transportu chorego, dlatego ważny jest jego odpowiedni wybór. ■

Krzysztof Pałka technik ortopeda

Dlaczego sprzęt rehabilitacyjny dla osób po udarze jest niezwykle ważny?

N

iemal połowa osób po udarze wraca do całko­

witej sprawności - dzieje się tak za sprawą szybkiej reakcji, prawidłowej opieki oraz in­

tensywnej rehabilitacji. Nie­

stety, czasami osoby po uda­

rze wpadają w stany depre­

syjne, co powoduje, że są cał­

kowicie zniechęcone do lecze­

nia i rehabilitacji. Znacznie łatwiej ją w takiej sytuacji podjąć, gdy niezbędny do odzyskania sprawności sprzęt rehabilitacyjny jest na miejscu - w domu osoby chorej.

Sprzęt rehabilitacyjny powi­

nien wpływać przede wszyst­

kim na poprawę siły mię­

śni. Mogą to być np. piłeczki do uciskania dłonią czy rotor, umożliwiający zarówno reha­

bilitację górnych, jak i dolnych kończyn. Dla osób po udarze mózgu, u których niedowład obejmuje jedną lub obie nogi, należy pomyśleć o wózku in­

walidzkim bądź o odpowied­

nio dobranych kulach czy bal­

koniku. Każdy z tych sprzętów pozwala choremu na usamo­

dzielnienie się w pewnym sto­

pniu, a to z kolei wpływa pozytywnie na jego psychikę oraz motywację do dalszych

ćwiczeń.

Chód osoby po udarze jest bardzo „niezdarny” i niepew­

ny, czasami trzeba się go uczyć na nowo. W związku z tym idealnym sprzętem re­

habilitacyjnym dla osób po udarze jest na przykład pod­

pórka, pionizator bądź para- podium. Urządzenia stymulują kończyny chorego do pracy, a tym samym wzmacniają jego wiotkie mięśnie. Regularne ćwiczenia z użyciem pioniza- tora czy parapodium to świet­

ny sposób na rehabilitację w domu. Korzystając ze sprzę­

tu rehabilitacyjnego dla osób po udarze, nie wolno zapomi­

nać oczywiście o odpoczynku, w trakcie którego mięśnie ma­

ją szansę się zregenerować (na przykład po kilku godzinach intensywnych zajęć fizy­

cznych). Jest to szczególnie ważne w przypadku pacjentów, którzy cierpią z powodu ruchów spasty- cznych - muszą oni bowiem wkładać ogromny wysiłek w opanowanie niekontrolo­

wanych zrywów mięśni.

NFZ

Narodowy Fundusz Zdrowia

Osoby zajmujące się cho­

rym po udarze mogą się zgło­

sić do regionalnego ośrodka pomocy społecznej o przyzna­

nie tzw. usług opiekuńczych.

To pomoc w codziennych czynnościach - od umycia się i ubrania po zażycie leków.

Zasady odpłatności są różne w poszczególnych gminach.

Często osoby, które nie prze­

kraczają tzw. kryteriów do­

chodowych lub osiągnęły podeszły wiek, mają prawo do darmowej pomocy. Osoba po udarze ma także prawo do do­

mowych wizyt lekarza i pie­

lęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej."

Dofinansowanie z NFZ - jak je otrzymać?

• zdobądź zlecenie

na zaopatrzenie w wyroby medyczne (np. od lekarza podstawowej opieki zdro­

wotnej),

• po otrzymaniu wniosku, zatwierdź go w swoim oddziale NFZ (osobiście lub listownie),

• zaakceptowany wniosek zrealizuj w dowolnym sklepie medycznym.

REKLAMA

ALL-MED

SKLEP MEDYCZNY

materace przeciwodleżynowę pieluchomajtki

krzesła toaletowe inhalatory, ciśnieniomierze

przedmioty ortopedyczne I wózki inwalidzkie

£

Prudnik, plac Wolności 6 (byłe kino Wyzwolenie) tel. 77 887 05 01, kom. 730 018 501, pn-pt. 9-16

znajdź nas na facebook'u

Lr

Talefoniczna

“A

\

1 TiP

< ’ Picjeirta ,

UjlllMI

Telefoniczna Informacja Pacjenta 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu

pod numerem:

1

faecinn Praw Pacjenta

800 ■ 190 ■ 590

Saruduwy Fundusz Zdrowia

NfZ

(3)

Nr 5/2019

3

wszystko, co warto wiedzieć - cz.HI

Piękny uśmiech pomimo upływu lat...

Jakie są rodzaje protez zębowych i jak wygląda ich refundacja

N

iezwykle istotny jest do­

bór odpowiedniej prote­

zy, bo od jej rodzaju 1 mate­

riałów, z jakich zostanie wy­

konana, będzie zależało nasze samopoczucie i pewność sie­

bie. Sam proces przyzwycza­

jenia się jamy ustnej do nowej protezy nie należy do najprzy­

jemniejszych, ale dobrze do­

brana proteza przyspieszy go i szybko przyzwyczaimy się do nowej sytuacji. Warto wie­

dzieć, jakie są rodzaje protez zębowych i czym się one od siebie różnią.

Protezy ruchome

Ruchome protezy zębowe stosowane są zarówno w przypadku ubytku kilku zę­

bów, jak i całkowitego bezzę- bia. Użytkujemy je wyłącznie za dnia, a na noc należy je wyjmować, co pozwoli odpo­

cząć dziąsłom i błonom śluzo­

wym. Na początku jedzenie i mówienia z protezą ruchomą bywa nieprzyjemne, zgoła in­

ne niż w przypadku naszych własnych zębów. Dlatego nie­

zwykle ważne jest jak najlep­

sze dopasowanie jej u lekarza

dentysty. Sprawdzenie jak le­

ży proteza zębowa wymaga kilku wizyt. Pierwszą kontro­

lę i ewentualną korektę spe­

cjalista powinien wykonać po 24 godzinach od założenia.

Następną po tygodniu, góra dwóch. Proces adaptacyjny protezy ruchomej może trwać nawet kilka miesięcy. Rucho­

mą protezę zębową można założyć bardzo szybko, nie­

mal od razu po wyrwaniu zę­

bów. Większość protez ruchomych powinno się wy­

mieniać przynajmniej co pięć lat Z wiekiem dziąsła po pro­

stu zmieniają kształt I proteza staje się niewygodna, co mo­

że powodować dyskomfort i podrażnienia. Długotrwałe użytkowanie zniekształco­

nych i niezadbanych protez zębowych może doprowadzać nawet do stanów zapalnych i chorób jamy ustnej!

Główną korzyścią ruchomych protez zębowych jest ich nie­

wysoka cena. Raz na pięć lat można uzyskać refundację protezy z NFZ.

Częściowaruchoma

pro­

teza

zębowa

Ruchomą protezę zębową częściową można założyć, je­

śli wokół ubytku znajdują się zdrowe zęby, które ją przy­

trzymają. Występują trzy ro­

dzaje takich protez:

• częściowe protezy zębo­

we akrylowe

Są najtańsze I mogą być re­

fundowane. Średni koszt za punkt (każdy sztuczny ząb z mocowaniem) wynosi od ok. 60 do ok. 150 zł. Warto wiedzieć, że jakość akrylowej protezy zębowej może być bardzo różna w zależności od kosztów i wykonawcy.

• częściowe protezy zębo­

we szkieletowe

Stabilniejsze i delikatniejsze od akrylowych. Opierają się na metalowej konstrukcji, która cały ciężar protezy osa­

dza na zdrowych zębach pa­

cjenta, a nie na dziąsłach.

Zapobiega to zbytniemu osia­

daniu protezy zębowej (czyli negatywnemu wpływaniu na kształt dziąseł) i uszkadzaniu śluzówek. Podczas jedzenia i mówienia proteza szkieleto­

wa wywołuje odczucia zbliżo­

ne do naturalnych, łatwiej więc ją zaakceptować i się do niej przyzwyczaić. Jest jednak

dużo droższa niż proteza akrylowa. Głównie dlatego, że mocuje się ją za pomocą kla­

merek, które często wymaga­

ją założenia koron na zdrowe zęby pacjenta. Do stworzenia jej stelaża stosuje się drogie metale takie jak tytan, srebro, złoto lub stop chromowo-ko- baltowy. To sprawia, że koszty tego typu rozwiązań zaczyna­

ją się od mniej więcej 800- 1000 zł i mogą urosnąć nawet do kilku tysięcy.

• częściowe protezy zębo­

we nakładkowe

Jeszcze innym typem rucho­

mej protezy stomatologicznej jest proteza nakładkowa.

Opiera się ona na korzeniach zębów lub implantach. Jest często stosowana u osób, którym nie można założyć stałych koron ze względu na uszkodzone korzenie zębowe.

By zamocować tego typu pro­

tezę, niezbędne są specjalne zaczepy umieszczane w kana­

łach korzeni zębowych. Gwa­

rantuje to wysoką stabilność, łatwiejsze mówienie i wygod­

niejsze jedzenie niż z protezą akrylową. Spowalnia też de­

generację dziąseł i zanik wy­

rostka zębodołowego, co gwarantuje dłuższą możli­

wość korzystania z protez i lepsze ich podparcie. Koszt wykonania takiej protezy wraz z zespoleniem zaczyna się średnio od ok. 500 zł.

Całkowita

proteza

zębowa ruchoma

Gdy pacjent nie ma już ani jednego zdrowego zęba na żuchwie, stosuje się protezy całkowite:

• całkowite protezy zębo­

we akrylowe osiadające Są najpopularniejsze. Umiesz­

cza się je w jamie ustnej na dziąsłach za pomocą specjal­

nych kremów mocujących.

Powinny być jak najlepiej do­

pasowane, by nie uszkadzać śluzówek i nie powodować odleżyn. W okresie adapta­

cyjnym należy je nosić przez cały dzień i wyjmować na noc. Średni koszt akrylowej protezy całkowitej wynosi od ok. 150 zł w górę. Może być on zrefundowany przez NFZ.

• całkowita proteza zębo­

wa mocowana na implantach Dużo bardziej komfortowym rozwiązaniem jest proteza całkowita mocowana na im­

plantach, czyli sztucznych punktach zaczepienia. Jest ona znacznie droższa, gdyż najpierw trzeba te punkty za­

łożyć. Implanty muszą być przynajmniej dwa (przy dolnej i górnej szczęce cztery), a ce­

na każdego z nich może wy­

nosić nawet powyżej 1500 zł. Zaletą takiego rozwiązania Jest zdecydowanie większa stabilność, wygoda, możli­

wość bezpiecznego jedzenia nawet twardych pokarmów bez obawy o przesuwanie się protezy."

AUTOPROMOCJA

UWAGA!

Na rynku pojawiają się urządzenia, które z pozoru wyglądają jak aparaty słuchowe.

Można je kupić bez zlecenia od lekarza np.

na bazarze, w Internecie. Nie są to aparaty słuchowe! To wzmacniacze słuchu, które zamiast pomagać - szkodzą!

REKLAMA

(4)

4 ZDROWIE I URODA

Super Senior

„Słodka” choroba i jej gorzkie oblicze

Rokrocznie wzrasta liczba chorych na cukrzycę. Tylko edukacja i profilaktyka mogą zatrzymać epidemię.

N

azwa „cukrzyca” po­

chodzi od słów ozna­

czających „cedzenie wody przez ciało” oraz „słodki jak miód”. Oba określenia doty­

czą istotnych objawów cuk­

rzycy: wzmożonego pra­

gnienia, częstego oddawania moczu i wysokiego stężenia

cukru we krwi. Dlaczego bar­

dzo istotna jest wiedza na te­

mat tej choroby? Bo niezdia- gnozowana i nieleczona po­

trafi doprowadzić do śpiączki cukrzycowej, a cukrzyca typu 1 rozwija się nawet w prze­

ciągu kilku tygodni.

-

Jadłospis jakościowy * f

w cukrzycy typu 2

źródło:

Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej

ŚNIADANIE: Kanapka z pastą rybno-twaro- gową i warzywami

• bułka grahamka • tuń ­ czyk z puszki, w wodzie ser twarogowy • jogurt na­

turalny 2% tłuszczu pa ­ pryka czerwona

II ŚNIADANIE: Sałatka z serem mozarella

sałata lodowa pomidor

oliwki • oliwa z oliwek ser mozarella • chleb żytni razowy

OBIAD: Zupa z dyni (składniki i przepis na stronie ostatniej)

Łosoś pieczony z kaszą i surówką

•filet z łososia kasza gryczana papryka suszo­

na, czosnek granulowany, zioła prowansalskie, pieprz czarny marchew jabłko • olej rzepakowy

sok z cytryny

Co robić, żeby uniknąć cukrzycy?

Przede wszystkim nie sta­

wiać na modne i niedoboro­

we diety odchudzające polecane przez znajomych.

W tej dziedzinie rozwiąza­

niem jest pójście drogą zasad

Instytutu Żywności i Żywie­

nia, a więc zmiana stylu życia i sposobu odżywiania. Oto najważniejsze zalecenia:

• spożywanie 5 posiłków dziennie,

• eliminacja przekąsek po­

między posiłkami,

• aktywny ruch, spacer, marsz (30 minut dziennie lub

150 minut tygodniowo).

• świadome odżywianie, np. wybieranie produktów o niskim indeksie glikemicz- nym (zob. żółta ramka).

Cukrzyca a otyłość

Mierzenie obwodu w talii związane jest z jednym z naj­

ważniejszych sygnałów ostrzegawczych dotyczących podwyższonego ryzyka za­

chorowania na cukrzycę.

Dawno już udowodniono, że otyłość brzuszna jest naj­

groźniejszym dla zdrowia człowieka typem otyłości.

Prowadzi ona do licznych chorób, włącznie z zagrażają­

cymi życiu chorobami układu krążenia i nowotworami.

Uwaga naleki!

Lecząc wiele innych poważ­

nych chorób, takich jak np.

miażdżyca czy schizofrenia, możemy (w efekcie działań ubocznych) zwiększyć ryzyko rozwoju cukrzycy. O jakie le­

ki chodzi? Statyny, tiazydy, glikokortykoidy, beta-blokery

PODWIECZOREK: Kefir z owocami i płatkami

kefir

1,5%

tłuszczu otrę­

by pszenne borówki

KOLACJA: Leczo wa­

rzywne z kaszą

• kasza pęczak • pomidor cukinia cebula czosnek

• olej rzepakowy •jogurt naturalny 2% tłuszczu

nieselektywne. Powszechnie stosowane statyny, choć do­

brze chronią przed zawałem, zwiększają też oporność tka­

nek na insulinę. Przyjmowa­

nie statyn jest jednak koniecznością dla znacznej części osób z przewlekłymi chorobami układu krążenia.

Inny przykład to olanzapina, której skuteczność w lecze­

niu schizofreni jest na wyso­

kim poziomie, może jednak powodować - jako skutek uboczny - znaczny przyrost masy ciała. Nie wolno takich leków unikać, jeśli lekarz je zalecił. Ale warto wziąć pod uwagę ich potencjalne skutki uboczne i spróbować tym skutkom przeciwdziałać, dbając o zachowanie właści­

wej diety i odpowiedniej syl­

wetki.

Zdrowystyl

życia

Przeprowadzono badania naukowe, w których u osób z grupy podwyższonego ry­

zyka (a więc obciążonych ge­

netycznie lub z rozpoznanym stanem przedcukrzycowym)

zastosowano zmianę stylu ży­

cia, wprowadzono regularną aktywność fizyczną, właści­

wą dietę i odstawienie uży­

wek, a także związaną z tym normalizację masy ciała.

Efektem było zmniejszone ry­

zyko zachorowania na cu­

krzycę od 50 do 85%. ■

Tomasz Saska dietetyk kliniczny, trener personalny

Produkty o niskim indeksie glikemicznym

(IG < 55)

1) produkty zbożowe:

• kasza gryczana, jęczmienna - nierozgotowane,

• płatki owsiane i inne - jw.

• ryż brązowy, dziki - jw.

• makaron razowy - ugoto­

wany a/dente,

• chleb żytni pełnoziarnisty, chleb oznaczony niskim IG;

2) produkty mleczne:

• najkorzystniejsze są napoje mleczne fermentowane: jo­

gurt, kefir, maślanka, zsiadłe mleko oraz ser biały;

3) warzywa:

• m.in. brokuły, kapusta, cu­

kinia, cykoria, kalafior, papry­

ka, pomidory, sałata, szpinak,

• surowe warzywa mają niż­

szy IG niż gotowane (szcze­

gólnie w przypadku marchwi),

• nasiona roślin strączko­

wych: fasola, groch, soja, so­

czewica (ilość uzgodnij z die­

tetykiem, ponieważ zawierają dużo węglowodanów);

4) owoce staraj się jeść głów­

nie surowe;

5) orzechy, nasiona, pestki:

• m.in. orzechy włoskie, las­

kowe, arachidowe, migdały,

• siemię lniane, sezam, nasio­

na słonecznika,

• pestki dyni.

źródło: NCEŹ Instytytut Żywności i Żywienia

(5)

Nr 5/2019

5

Przyjaciel, który nie pyta o wiek

Czym jest kolagen, stojący na straży naszej młodości?

K

olagen najczęściej nazy­

wany jest „białkiem

młodości I zdrowia”. Stanowi on podporę dla naszych

komórek, pośredniczy też w Ich odżywianiu I namnaża-

niu. Kolagen to włókniste białko, które Jest głównym elementem skóry, chrząstek, kości, ścięgien, naczyń krwio­

REKLAMA

OPTYK

nośnych, oczu i zębów.

Między 23. a 26. rokiem życia spada poziom produkowane­

go przez nasz organizm kola­

genu I wtedy to właśnie widoczne stają się pierwsze

oznald starzenia się.

Tak naprawdę kolagen ma ogromne znaczenie dla całe­

go naszego organizmu:

• odpowiada za elastyczność, trwałość I nawilżenie skóry,

• buduje kości i zęby,

• formuje elementy stawów,

• utrzymuje metabolizm na odpowiednim poziomie,

• odpowiada za gojenie się ran,

• ma wpływ na kondycję włosów i paznokci,

• występuje w płynie mię­

dzykomórkowym, który to odgrywa kluczową rolę w odżywianiu komórek,

• włókna kolagenowe budują ściany naczyń krwionośnych.

Wyobraź sobie, że aż 45%

masy białek Twojego ciała to właśnie kolageny. Jak plsze Sławomira Jurkowska w swo­

jej książce Kolagen. Przyjaciel, który nie pyta o wiek 15% cał­

kowitej wagi naszego ciała przypada na kolagen. Na przykład człowiek ważący 75 kg ma w sobie aż 11 kg kola­

genu!

Szczególną uwagę należy również zwrócić na czynnki, które niszczą struktury kola-

genowe, są to: i odpowiednio dobrane tre

• alkohol, papierosy, używki, ningl. Utrzymuj właściwą stres,

• promieniowanie UV,

• nieprawidłowa dieta,

• przewlekłe choroby zapalne,

• ataki układku odpornościo­

wego.

Unikaj ich w miarę możli­

wości.

Większość osób chciałaby wygrać wyścig z czasem. By to zrobić warto zainwesto­

wać w siebie i w utrzymanie młodości. Powinniśmy doce­

niać potencjał jaki drzemie w polskich kosmetykach ko­

lagenowych.

Jako certyfikowany Amba­

sador Polskiej marki kola­

genowej chcę podkreślić, że nie tylko kosmetyki, ale i nasz zdrowy styl życia sprawią, że będziemy się sta- rżeć się wolno i w zdrowiu.

Na sam początek warto za­

pewnić sobie odpowiednią dawkę aktywności fizycznej.

Mam tutaj na myśli spacery

wagę ciała, pij dużo wody, jedz dużo warzyw i owoców, unikaj śmieciowego Jedzenia.

Wysypiaj się. Bądź pozytyw- ny/-na i śmiej się dużo.

Przemyśl I skonsultuj z leka- rzem/dietetykiem suplemen- tację kolagenu naturalnego, Jeżeli masz problemy ze sta­

wami, skórą i bólami krę­

gosłupa. Jeżeli chcesz zadbać o swój wygląd zewnętrzny wybierz się do kosmetyczki na zabiegi kolagenowe.

Czasem dobrze podarować sobie odrobinę luksusu i re­

laksu! ■

Agnieszka Bezpalko-Kosz trener fitness, propagatorka zdrowego stylu życia, certyfikowany Ambasador Polskiej Marki Kolagenowej

KAMPANIA SPOŁECZNA

więcej na: www.supersenior.net.pl

(6)

6 PRAWO I FINANSE BEZPIECZNY SENIOR

Super Senior

Nie daj się oszukać!

Często słyszymy o oszustwie „na wnuczka”.

Niestety, to nie jedyna metoda oszustw ludzi starszych.

O

szuści często szukają swoich ofiar wśród Se­

niorów, ponieważ bywają oni łatwowierni. We wszystkich tego rodzaju przestępstwach sprawcy wykorzystują naiw­

ność, empatię, zaufanie do in­

nych osób oraz zaskoczenie

pokrzywdzonych. Łatwiej jest się ustrzec, mając wiedzę na ten temat, dlatego przedsta­

wiamy zasady kilku najpopu­

larniejszych metod:

• „na wnuczka”, „na sios­

trzeńca” lub „na policjanta”, - oszuści posługują się podstę­

pem, podając się za bliskiego członka rodziny lub przedsta­

wiciela organów ścigania w celu wyłudzenia znacznych kwot pieniężnych. Jako ofiary typowani są abonenci telefo­

niczni w starszym wieku;

• „na pomoc społeczną” - głównym sposobem działania oszusta jest podawanie się za pracownika opieki społecz­

nej, który informuje właści­

ciela mieszkania, że została mu przyznana zapomoga w określonej kwocie; jej wy­

płata jednak będzie możliwa dopiero po rozmienieniu pie­

niędzy przez właściciela mieszkania. Osoba, która zgadza się na przedstawione warunki, nieświadomie wska­

zuje oszustowi, gdzie trzyma swoje pieniądze, następnie sprawca pod pozorem na

przykład pragnienia prosi osobę o podanie szklanki wo­

dy. Gdy właściciel mieszkania wychodzi do kuchni, złodziej okrada mieszkanie;

• „na gazownię” - oszust podaje się za pracownika ga­

zowni (w innym przypadku

może również podawać się za pracownika administracji), okazując sfałszowane doku­

menty; wynika z nich, że lo­

kator musi dopłacić pieniądze za gaz (albo za mieszkanie); w tej sytuacji ofiara wyjmuje pieniądze, w związku z czym pokazuje, gdzie trzyma swoje oszczęd­

ności, następnie fałszywy in­

kasent odwraca uwagę lokatora, nakazując mu wy­

konanie jakiejś czynności, na przykład odczytu wskazań z licznika, a sam w tym czasie dokonuje zaboru pieniędzy ze wskazanego przez lokatora miejsca;

• „na handlarza” - oszuści pod pozorem podawania się za akwizytorów, proszą o możliwość prezentacji przy­

niesionego z sobą produktu;

kiedy zostaną wpuszczeni do mieszkania, jeden z „akwizy­

torów” zachwala swój pro­

dukt, drugi nagle musi na przykład wyjść do toalety i w tym czasie plądruje pozo­

stałe pomieszczenia, poszu­

kując pieniędzy i biżuterii;

• „na kominiarza”, „na opłatek”, „chore dziecko” - oszust proponuje lokatorowi zakup kalendarza kominiar­

skiego, opłatka lub innego rodzaju gadżetów. Dostaje za te przedmioty pieniądze, czę­

sto nieadekwatne do realnej wartości oferowanego to­

waru, jednak faktycznie nie jest ani kominiarzem, ani osobą reprezentującą Kościół upoważnioną do sprzedaży opłatka;

• „na zepsuty samochód”

- oszuści w tym przypadku wybierają osobę mieszkającą w pobliżu „miejsca zdarzenia”

i - udając załamanych i zroz­

paczonych - informują ofiarę o poważnej awarii samocho­

du, jednocześnie prosząc o możliwość skorzystania z telefonu domowego; wyko­

nują pozorowane połączenie telefoniczne do warsztatu sa­

mochodowego lub do swoje­

go znajomego, a następnie udają jeszcze bardziej zrozpa­

czonych i załamanych. Grając

na emocjach, informują właś' nie odkręcają kurek, ciciela mieszkania, że nie następnie wysyłają właści' wiedzą, co mają zrobić, bo

bardzo się śpieszą, aby odho- lować samochód do warszta­

tu, jednak nie mają już wystarczających na ten cel pieniędzy i proszą właściciela o pożyczkę. Często w tych przypadkach oferują zastaw

w postaci na przykład posia­

danych ze sobą sztućców w walizce lub sprzętu kompu­

terowego, który przypadkiem mają w bagażniku samocho­

du, niejednokrotnie obiecu­

jąc, że oddadzą gotówkę po kilku godzinach, w dodatku z procentem; kiedy oszuści dostaną swoje pieniądze, po­

życzkodawca nigdy ich już nie zobaczy, a w późniejszym czasie zorientuje się, że war­

tość pozostawionych pod za­

staw przedmiotów jest znikoma w porównaniu do pożyczonej kwoty;

• „na rurę” - w tej sytuacji oszuści, podając się za pra­

cowników administracji, in­

formują właściciela mieszkania, że prawdopo­

dobnie w mieszkaniu pękła rura i zalewa sąsiadów, przez co muszą oni sprawdzić, czy faktycznie jakaś rura w mieszkaniu nie przecieka;

oszuści proszą właściciela o udanie się z nimi na przy­

kład do łazienki, gdzie wspól­

cielą do kolejnego pomiesz­

czenia z kranem, prosząc o jego odkręcenie i oczeki­

wanie na ich „hasło”, kiedy będzie można zakręcić kurek.

W tej sytuacji lokator po­

słusznie wykonuje polecenia

„pracowników administracji”,

a w tym czasie złodzieje plą' drują jego mieszkanie, okra­

dając go."

KOMENTARZ POLICJI

Fałszywy wnuczek, policjant, pracownik administracji - to pod nich najczęściej podszy­

wają się oszuści chcący wyko­

rzystać życzliwość starszych osób. Przestępcy, aby wyłu­

dzić pieniądze, korzystają z coraz to nowszych metod.

Dlatego apelujemy o rozwagę i rozsądek w kontakcie z oso­

bami, których nie znamy.

Nie ufaj osobom, które telefo­

nicznie podają się za krew­

nych lub ich przyjaciół. Nie wpuszczaj do mieszkania ob­

cych osób. W szczególności pamiętajmy o tym, że funk­

cjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefo­

nicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nie­

znanej osobie czy przelaniu ich na inne konto. Pamiętaj­

my, że zwykła ostrożność i kierowanie się zasadą ogra­

niczonego zaufania może uchronić nas przed utratą oszczędności życia.

asp. Andrzej Spyrka Komenda Powiatowa

Policji w Prudniku

KPP PRUDNIK

Masz wątpliwości - dzwoń na 997

Padłeś ofiarą oszustwa? Nie wstydź się! Zgłoś sprawę na Policji!

(7)

Nr 5/2019

STYL ŻYCIA I SPORT

Ludzie i ich pasje

Dzień dobry - co słychać?

Pod tym prostolinijnym tytułem Marek Karp od prawie pięćdziesięciu lat prowadzi cykl programów publicystyczno-rozrywkowych

Jego programy realizowane są na żywo z udziałem (i to aktywnym) publiczności. Ma­

rek Karp zajmuje się od po­

czątku Ich organizacją i prowadzeniem. Zaczynał w Głubczycach, a obecnie dostarcza rozrywki prudnl- czanom.

- Początki były znacznie skromniejsze - wspomina Marek Karp* ~ „Dzień dobry - co słychać?” odbywało się w klubie Piwnica, pod urzę­

dem miejskim w Głubczy­

cach. Przychodziło wtedy maksymalnie 30 osób, ale - jak na warunki lokalowe -

był to komplet.

W Głubczycach Marek Karp zrealizował trzydzieści dwa programy - najpierw w po­

mieszczeniu pod wspomnia­

nym magistratem, później w klubie Unia (przy zakła­

dach dziewiarskich o tej na­

zwie). I tak minęły lata 1971- 76. Później, końcem lat 70., inicjatywa przeniosła się do Prudnika. Pan Marek dojeż­

dżał tam do pracy, a osta­

tecznie - przeprowadził się wraz z rodziną w 1980 roku

i mieszka tu do dzisiaj.

Współcześnie program

„Dzień dobry - co słychać?”

realizowany Jest z większym rozmachem, publiczność zgromadzona w sali domu kultury potrafi liczyć nawet 80 osób, nie zmienił się jed­

nak schemat i podstawowa

misja tych około dwugodzin­

nych spotkań. Przypominają one telewizyjny talk-show - składają się z szeregu krót­

kich rozmów z zaproszonymi gośćmi, zaliczanymi do tzw.

ciekawych ludzi (ze środo­

wiska lokalnego). Są to np.

rodzice trojaczków, mistrzyni Polski w karate, członkowie rycerskiej grupy rekonstruk­

cyjnej, brat ze zgromadzenia zakonnego, pastor, krótkofa­

lowiec, hokeista, poeta...

Przy stoliku siadają także po­

litycy i urzędnicy, ale podej­

mowane tematy z zasady nie są ciężkie lub do bólu polity­

czne. Generalnie - ma być sympatycznie i rozrywkowo (ten niedostatek ostrych roz­

mów jest zresztą osią sporu między zwolennikami i prze­

ciwnikami takiej formuły

programu).

„Dzień dobry - co słychać?”

ma swoje stałe elementy, swoiste tradycje. Jedną z nich jest „Galeria jednego obrazu”

- jak sama nazwa wskazuje:

jedna praca konkretnego ma­

larza zostaje wyeksponowa­

na podczas spotkania.

Oprócz tego występy arty­

styczne: zwykle ktoś zaśpie­

wa, zatańczy, przeczyta wiersz. Jest to okazja do pre­

zentacji uczniów Szkoły Mu­

zycznej, podopiecznych Studia Piosenki, członków grup tanecznych... To czyni program interaktywnym I społecznym - jest on czymś więcej niż realizacją osobi­

stych pasji prowadzącego, angażuje różne środowiska.

Może właśnie przez to trwa już tak długo.

- W tym roku odbyła się swego rodzaju gala z okazji 150. wydania programu. Nie planowałem takiej uroczy­

stości, ale prudniccy Seniorzy zrobili ml niespodziankę - uśmiecha się Marek Karp.

- W 2021 roku szykuje się kolejna duża impreza: 50 lat programu.

Pan Marek zaczynał tę długoletnią przygodę, będąc jeszcze przed trzydziestką. Dziś jest Seniorem, w dodatku porusza się na wózku inwalidzkim. Nie przeszkadza mu to Jed­

nak dalej robić swoje i przy okazji dawać świadectwo, że można;

a nawet trzeba. Jak sam podkreśla - nie­

pełnosprawność wręcz go motywuje.

Marek Karp od lat an­

gażuje się w różne społeczne inicjatywy. Prudniczanom dał się poznać Jako działacz na rzecz przywrócenia posągu bogini Diany na co-

kółw parku (przed­

sięwzięcie udało się sfinalizować).

Promował także kulturę japońską (organizował spot­

kania jej poświęco­

ne). Słynie ze swojego zacięcia kronikarskiego - dokumentuje (w sposób tradycy­

jny, ręczny) działa­

nia, w których He­

rze udział -Woje­

wódzki Klub Recy­

tatora, Uniwersytet Złotego Wieku, program

„Dzień dobry - co słychać?”

a nawet... zamek w Mosznej.

Tam pracował jako opiekun galerii i rzecznik prasowy.

Pan Marek wykonywał zresz­

tą różne zawody, głównie dziennikarza (w głubczyckich

„Nowinach Unii”, prudnickim

„Glosie Włókniarza”, „Pan­

oramie Bialskiej”, a nawet w „Trybunie Opolskiej”). Pro- gram „Dzień dobry - co

słychać?” jest w dużej mierze dziennikarski, więc doświad­

czenie zawodowe może być dodatkowo spożytkowane.

Życzymy kolejnych progra­

mów i następnych ciekawych gości."

Na zdjęciach: Marek Karp z Anną Myszyńską (fot z lewej) i z prudnickimi trojaczkami (u góry).

Występy artystyczne podczas programu (na dole).

Bartosz Sadliński

' Konkurs fotograficzny

Przyjmowanie zgłoszeń zakończone! Wyniki na następnym numerze

2

0 grudnia zakończyliśmy przyjmowanie zgłoszeń do konkursu fotograficznego AKTYWNY SENIOR. Dzię­

kujemy wszystkim uczestni­

kom za udział! bardzo

deszymy się, że tyle osób prowadzi aktywny tryb żyda.

Rola wysiłku fizycznego w utrzymaniu zdrowia i dobrej formy jest nie do przece­

nienia! Mamy nadzieję, że

nasza akcja zachęd pozostałą, mniej aktywną część Czytel­

ników do ruchu i spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.

A już w najbliższym numerze opublikujemy najlepsze zdjęcia. Zwycięzców konkursu oczywiście nagrodzimy.

Redakcja

(8)

8 NOWINY Z REGIONU

Super Senior

Nobel zobowiązuje

„Coś, co się wydarza, a nie zostaje opowiedziane, przestaje istnieć i umiera

T

i trafne spostrzeżenie Olgi Tokarczuk uderzyło we mnie Jak piorun. Przecież przyświeca ono naszej pracy nad rubryką regionalną. Co więcej, było ideą powstania naszej gazety! Dlaczego?

Żyjemy w czasach, w których świat kreują me­

dia. Wiele ważnych i cieka­

wych przedsięwzięć, nie mając medialnej oprawy, po prostu nie istnieje! Szczegól­

nie rzecz ma się do środowis­

ka senioralnego. Wszelkie inicjatywy tej grupy wiekowej występują gdzieś na margine­

sie życia społecznego, niejed­

nokrotnie odbywają się w zamkniętym kręgu i bez blasku fleszy po prostu gas­

ną...

Dlatego, pracując z Senio­

rami podczas badań nauko­

wych, bardzo szybko zdałam sobie sprawę, że ich potencjał nie doczekał się jak dotąd na­

leżytej uwagi. Bynajmniej nie dlatego, że nie jest on atrak­

cyjny, ale właśnie zabrakło jakiegoś zewnętrznego „przy- klasku” dla tego, co robią.

Może w regionie nadal funkcjonuje stereotypowy obraz zrzędliwego staruszka, który nie ma nic do zaofero­

wania? Wydaje się jednak, że wiele się robi, by go zmienić.

I robią to przede wszystkim sami zainteresowani.

Ja wswej głowie mam zgoła inny obraz Seniorów:

ludzi, którzy - pomimo upły­

wu czasu i bagażu życiowych doświadczeń - mają głowy wyprostowane, pogodny uś­

miech 1 przede wszystkim po­

trzebę wyjścia do drugiego człowieka. Wspaniale byłoby jeszcze zrobić coś fajnego, ale razem. Przeżyć to, a potem...

przeżyć to ponownie! Czyta­

jąc o tym w gazecie. Nie sa­

morządowym biuletynie, nie na marginesie lokalnej prasy, ale w „ich” Super Seniorze, z którym się identyfikują, w którym czytają o swych

rówieśnikach z innego miasta... Codziennie odbie­

ram listy, maile, telefony od Was z podziękowaniami za to, że jesteśmy. Piszemy, pro­

mujemy, nagłaśniamy, a chcemy zrobić znacznie więcej.

Czasopismo wypełniła lukę, jakiej dotąd nie zdołał zobaczyć żaden samorząd ani inna organizacja publiczna - bynajmniej nie jest to moja opinia. W mojej ocenie Super Senior zapewnił poczucie wspólnoty niedowartościo­

wanej grupie społecznej, do­

cenił Jej potencjał, pokazał ją w zupełnie innym świetle. Bo czym można wytłumaczyć fakt, że Głubczyckie Senio- ralna pozostały bez echa na­

wet w samorządowym biuletynie?! A przecież tyle się działo! Choćby wspaniały koncert inauguracyjny Senio­

rów eksponujących napraw­

dę ogromne talenty i słowa jednej z Pań, która mocno

chwyta moją dłoń i drżącym głosem szepce: „Dziękuję, że Pani jest..*. To tylko jed­

na z „kliszy* mojej pamięci...

To, co się zdarza w środo­

wisku senioralnym musi zo­

stać opowiedziane! Wiem to doskonale. Chcę zarazić wszystkich tą wiedzą, ale nie na siłę. Do wszystkiego prze­

cież należy dojrzeć. Jedni prędzej, drudzy później, ale musi to nastąpić. Bo głos Se­

niorów staje się coraz głoś­

niejszy...

I musi dziać się coraz wię­

cej, nie dlatego, że Seniorzy mają być faworyzowani w lo­

kalnym środowisku, lecz ze względu na to, że ich działa­

nia są tak samo wartościowe jak innych grup i nie chcę, aby przepadły tylko dlatego, że Seniorzy są ich autorami.

Czy to, co robią nie jest waż­

ne dla całej naszej społecz­

ności? I wreszcie - czy mają tu chociaż namiastkę tego, co ich rówieśnicy w większych

/MDCCC XXXJJ1

MDCCC

miastach?

Słowa naszej noblistld, wypowiedziane „na salonach*

nie są i nie mogą być oderwa­

ne od naszych lokalnych rea­

liów! Aż do bólu uświada­

miają, w jakim kierunku Idzie współczesna kultura. I myślę, że w tych małych społecz­

nościach szczególnie po­

trzebny jest „czuły narrator*, który dostrzeże coś więcej, uchwyci to, co dla innych wy­

da się banałem, nic nie znaczącą codziennością..^

Zapraszam do polemiki, otwieram dyskusję „pono- blowską*

Redaktor naczelna

Chcemy się rozwijać

Przed Seniorami z Lubrzy nowe wyzwania

Z

wiązek Emerytów, Ren­

cistów i Inwalidów jest jedyną stricte senioralną or­

ganizacją w gminie Lubrza.

W ostatnich latach można jednak zaobserwować wzrost, jeśli chodzi ojej roz­

miary i działalność. Nie bra­

kuje też planów na dalszy rozwój.

Póki co - Seniorzy

gnieżdżą się w liczącym kilka metrów kwadratowych po­

mieszczeniu, tam można przyjść (we wtorek - między 10:00 a 12:00) i załatwić sprawę, np. żywnościową.

Lubrzański Związek włączył się w akcję „Nie marnuj jed­

zenia*. W jej ramach produk­

ty wycofane ze sklepów trafiają dalej do obiegu, np.

żelld, chrupki, krakersy, sosy, przeciery, a nawet lazania.

- Produkty żywnościowe bardziej podstawowe, jak ryż czy kasza, rozdziela Ośrodek Pomocy Społecznej - zazna­

cza Anna Włodarczyk (na zdjęciu obok), która od prze­

szło dwóch lat kieruje lu- brzańskim kołem Związku.

Pani Anna Jeździ sama lub z mężem do Opola-Lu boszyc, gdzie znajduje się Bank Żyw­

ności, i przywozi produkty do lubrzańskiego biura. Mieści się ono w budynku Gminnego Centrum Kultury w Lubrzy.

Związek Emerytów dzieli tę i tak już małą salkę ze Związ­

kiem Kombatantów.

- Rozmawiałam z wójtem na temat nowego pomieszcze­

nia. Na codzienny wynajem niestety nie ma szans, ale w określone dni tygodnia

owszem - mówi Anna Wło­

darczyk. - Chodzi o to, by Se­

niorzy mieli miejsce, gdzie mogliby przyjść w 15-20 osób, spędzić Ileś godzin, przy herbatce I różnych ak- tywnościach. Rozmawiałam już z nauczycielką plastyki i muzyki. W naszej salce mo­

głyby odbywać się zajęcia.

Obecnie do lubrzańskiego koła Związku należy 112 osób, głównie z gminy Lubrza (liczącej 11 sołectw), w jego szeregach są jednak miesz­

kańcy terenów ościennych - np. z Chrzelic czy Prudnika (mimo że w ich gminach też działają koła). W ciągu ostat­

nich dwóch lat liczba człon­

ków wzrosła z 93.

Zważywszy na to, że kilka osób zmarło, nowo przyby­

łych jest więcej niż 19.

Członkowie Związku jeż­

dżą do sanatorium, a także na wczasy (nad morze) czy wy­

cieczki (np. do Torunia). Spo­

tykają się na wspólnych grillach, spotkaniach I zaba­

wach. W styczniu odbędzie się - już tradycyjnie - spot­

kanie opłatkowe połączone z zabawą karnawałową.

Organizacja nie Jest senlo- ralna w swojej istocie (Inwali­

dą lub rencistą można być w różnym wieku), w praktyce jednak zdecydowaną przewa­

gę liczebną mają ludzie starsi.

Bywa, że do Związku należą małżonkowie. Jak wspomnia­

no - lubrzańskle koło ma am­

bicje nie tylko w zakresie organizowania wczasów czy wydawania żywności, ale również w kwestii integracji i rozwoju Seniorów.

Zgłoś wydarzenie tel. 791-015-382

Związek Emerytów, Rencis­

tów i Inwalidów jest dużą, ogólnopolską organizacją się­

gającą połowy lat 70., a więc czasów, gdy na zachodzie

„raczkowała” dopiero idea (i praktyka) uniwersytetów trzeciego wieku, a określenie

„Senior* nie cieszyło się w naszym kraju popularnoś­

cią (bo i społeczeństwo tak bardzo senloralne nie było).

Dziś Związek wydaje się mleć więcej wyzwań, ale i możli­

wości. Także w Lubrzy.■

Bartosz Sadliński

(9)

Nr 5/2019

9

Aktywizacja Seniorów na wsi

Już niebawem ruszy projekt, którego celem jest aktywizacji Seniorów z podgłubczyckich wsi

Marszałkowski

Budżet Obywatelski

W

mieście Głubczyce jest szeroka gama

ofert skierowanych właśnie do Seniorów. Oprócz Domu

Dziennego Pobytu jest Chór Seniorów Feniks, który na

konkursach zawsze staje na podium, prężnie działa Zwią­

zek Emerytów i Rencistów, są

S eniorzy z D omu D ziennego P obytu w G łubczycach

PRZYKŁADEM ATRAKCYJNEGO I AKTYWNEGO ŻYCIA NA EMERYTURZE

D

om Dziennego Pobytu w Głubczycach istnieje już 26 lat i aktualnie swoim wsparciem obejmuje grupę blisko 300 emerytów. W ra­

mach szeroko pojętej terapii zajęciowej Seniorzy uczestni­

czą w różnych zajęciach -

między innymi w codziennej gimnastyce zdrowotnej. Sami o sobie mówią „starsza mło­

dzież”, „młodzi inaczej”.

Wolny czas, jaki mają po za­

kończeniu pracy zawodowej, chcą spędzać bardzo czynnie.

Rodzinne Ogródki Działko­

we. Osoby starsze mogą także korzystać nieodpłatnie z basenu, urządzeń do ćwi­

czeń, jest wiele miejsc do spacerów i odpoczynku.

Seniorzy mieszkający na wsi nie mają możliwości spędza­

nia czasu w takiej formie. Jest

Biorą udział w różnego ro­

dzaju aktywności fizycznej.

Oprócz wcześniej opisanej gimnastyki, Seniorzy biorą udział w marszach nordic wal- king i są to marsze nawet kil­

ku kilometrowe, oczywiście pod opieką terapeuty. Po­

nadto głównym środkiem lo­

komocji wielu z tych pań jest rower, zastępuje on samo­

chód osobowy i umożliwia im udział w różnych wyciecz­

kach rowerowych organizo­

wanych przez DDP. Są

to spowodowane utrudnie­

niem w dotarciu do miasta, brakiem pewności siebie czy po prostu brakiem wiedzy, że istnieje taka możliwość.

Rozumiejąc jak ważny jest to problem, członkowie Głubczyckiej Rady Seniorów:

Liliana Dąbrowa, Monika Ko- marnicka i Janusz Peczkis, ja­

ko grupa nieformalna, złożyli wniosek na kwotę 100 000 zł do obywatelskiego budżetu Urzędu Marszałkowskiego w Opolu na zadanie pod na­

zwą „Aktywizacja Seniorów na wsi”. Znając przyczyny, dla których Seniorzy na wsi nie są tak aktywni jak w mieście, postanowiliśmy, że do nich po prostu przyjedziemy. Do każdej wsi, do każdej świetli­

cy wiejskiej, jeśli tylko znajdą

również prowadzone zajęcia specjalnie dla Seniorów na głubczyckim basenie, gdzie ćwiczą pod okiem ratownika.

Zachowanie tak dobrej kondycji fizycznej nie ozna­

cza, że panie te nie chorują.

Każda z nich ma jakąś przew­

lekłą chorobę lub zwyrodnia­

łe stawy, chory kręgosłup, są po różnego rodzaju opera­

cjach.

- Nie dajemy się - mówi Pani Zosia, jedna ze stałych by- walczyń naszego domu.

- Człowiek na coś musi um­

rzeć, a jeśli po czterdziestce wstaje z łóżka i nic go nie bo­

li, to właśnie umarł - śmieje się.

Jak widać, grupę tych pań ce­

chuje ogromny ładunek po­

czucia humoru, żartują z siebie i koleżanek, „sypią”

kawałami, uwielbiają śpie­

wać. Są tak rozśpiewane, że tylko pozazdrościć. I uwiel­

biają tańczyć! Wystarczy, że zagra muzyka, one ruszają w tan, zapominając o swoich dolegliwościach.

się chętni. I projekt ten wy­

grał!

W ramach projektu będzie prowadzona szeroko pojęta terapia zajęciowa dla Senio­

rów z terenu wiejskiego. Za­

jęcia mają być prowadzone nieodpłatnie w świetlicach wiejskich. Na czym one pole­

gają? Otóż są to zajęcia, któ­

re każdy z nas lubi - spotyka się grono osób i wspólnie wy­

konują na przykład prace ma­

nualne: tworzą piękne kwiaty z papieru, szydełkują i robią na drutach, wykonują stroiki i ozdoby świąteczne. Organi­

zowane są takie imprezy jak:

ogniska, wycieczki, zabawy taneczne, wspólne biesiado­

wanie i śpiewanie. Jeżeli znajdą się osoby chętne, może być prowadzona gim-

Grupa Seniorów z Domu Dziennego Pobytu w Głub­

czycach może być przykła­

dem tego, że to każdy z nas decyduje o jakości swojego życia. Można sprawić, że bę­

dzie ono ciekawe i kolorowe, a można też być „skwaśnia- łym”, siedzieć w domu i na­

rzekać."

Na zdjęciu grupa Seniorów podczas programu artysty­

cznego „Śpiewamy ludziom na pocieszenie" (Senioralia 2019).

AUTOPROMOCJA

Bądź na

nastyka zdrowotna.

Celem tych działań jest ak­

tywizacja Seniorów na wsi, tak aby chcieli wyjść ze swoich domów. Przeciwdzia­

łanie ich osamotnieniu i de­

presjom jest naszym prio­

rytetem. Ważnym celem jest również niwelowanie różnic między Seniorami na wsi a se­

niorami w mieście, by ich ja­

kość życia nie różniła się, a ich potrzeby były wszędzie jednakowo zaspokajane. Bez względu na miejsce zamiesz­

kania każdy Senior musi mieć wsparcie."

„Aktywizacja Seniorów

na wsi”

Projekt ma być realizowa­

ny na terenie Gminy Głub­

czyce w roku 2020 przez Urząd Marszałkowski w Opolu. Szczegółowe informacje postaramy się dostarczyć Seniorom poprzez plakaty na ta­

blicach ogłoszeń w każdej naszej wsi. Zapraszamy serdecznie wszystkich za­

interesowanych Seniorów!

Liliana Dąbrowa kierownik Domu Dzien­

nego Pobytu w Głubczy­

cach, Członek Głub­

czyckiej Rady Seniorów

na facebooku

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zespół pieczenia jamy ustnej (BMS, burning mouth syndrome) jest przewlekłym idiopatycznym zespołem bólowym charak- teryzującym się występowaniem pieczącego,.. parzącego

Grzybica jamy ustnej jest jedną z naj- powszechniejszych przypadłości bło- ny śluzowej jamy ustnej, z jakimi pa- cjenci zgłaszają się do lekarza.. Istnie- je wiele

Tworzenie biofilmu, jego nieprawidłowy rozrost w połączeniu z zaburzonym funkcjonowaniem mecha- nizmów obronnych naszego organizmu oraz zaburzeń w składzie ilościowym i

Wydaje się jednak, że uczestnicy badania nie mają sprecyzowanej wizji swojej przyszłości w Polsce – zezwolenie na pobyt jest postrzegane jako coś pożytecznego dla ich

W wydarzeniu udział wzięli znamienici goście z całego kraju, w tym między innymi: Aleksandra Chmielew- ska (przedstawiciel biura Swiss Contribution oraz Ambasady Szwajcarii w

Każdy z nas ma czasem „gorsze dni”, ale gdy taki stan się przeciąga, warto znaleźć przyczynę obniżenia nastroju.. D epresja jest jednym z najczęstszych zaburzeń

Seniorzy mogą starać się o wiele form

Jak odróżnić przeziębienie od grypy, dlaczego grypa jest szczególnie niebezpieczna dla Seniorów i czy warto się szczepić.. Okres jesienno-zimowy to czas zwiększonej zachoro