• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Fary Św. Barbary, R. 18, nr 46 (896), 2012

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wiadomości Fary Św. Barbary, R. 18, nr 46 (896), 2012"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

ISSN 1426-3610

Wiadomości

Fary Św. Barbary

Nr 46/896  Rok XVIII  11 listopada 2012 r.

Ewangelia: Mk 12, 38-44

„Zaprawdę powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie.”

XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA

 SZTUKA W NASZYM KOŚCIELE, cz. III – s. 4 i 5

 LIST PREZYDENTA RP Z OKAZJI 90. ROCZNICY DIECEZJI ŚLĄSKIEJ – s. 9

 FIZYKA I WIARA – s. 10

 CAMINO DE SANTIAGO – s. 11

(2)

2

Wiadomości Fary Św. Barbary Nr 46/896

Ludzie przekraczają samych siebie i to, co w codziennym życiu wydaje się dawać pew- ność i zapewnia bezpieczeństwo. Takie kroki poza samego siebie zawsze związane są z pew- nym ryzykiem. Ale opłaca sieje podjąć, być odważnym i pełnym ufności. Wtedy mamy bo- wiem szansę doświadczyć otwierania się nieba.

Ludzie, którzy mają tak wiele ufności, którzy odważają się na zrobienie kroku poza samego siebie, są bliscy sercu Boga. Byli też drodzy ser- cu Jezusa z Nazaretu. Jezus patrzy w serce biednej

wdowy i widzi, że ośmiela się zrobić krok poza samą siebie. I cieszy się z tego powodu. W życiu musi być przecież coś więcej niż wszystko. Coś więcej niż to wszystko, co uważamy za rozsądne i obliczalne. Ale tego czegoś więcej może do- świadczyć tylko ten, kto ma odwagę zrobić małe i wielkie kroki poza samego siebie.

Tygodnik Rzymskokatolickiej Parafii św. Barbary w Chorzowie.

Adres redakcji: ul. 3 Maja 18, 41-500 Chorzów, tel. 32 249-64-33, fax 32 249-64-40.

Redakcja: ks. Zygmunt Błaszczok (red. naczelny), ks. Michał Harnasz (sekretarz redakcji), ks.

Damian Szostok, Marta Wawszczak. Stale współpracują: Helena Krais, Irena Książek, Aleksandra Sorotowicz, Łukasz Piper, Michał Walczyński, Mirosław Danch, Edward Kawka. Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Kolportaż: Młodzież z Ruchu Światło-Życie. Konto Parafii św. Barbary w Chorzowie: ING Bank Śląski 42105012431000001000594943,

e-mail: sw_barbara@katowice.opoka.org.pl http://www.barbarachorzow.katowice.opoka.org.pl

Skład i druk: Centrum Usług Drukarskich – Henryk Miler, ul. Szymały 11, 41-709 Ruda Śląska, tel. 32 244-38-39.

Nakład: 250 egz.

Wiadomości

Fary Św. Barbary

Z DRUGIEJ STRONY

Wierzę w Ducha Świętego, który działa.

Mamy jesień. O proszę, cóż za odkrycie! Jesień dla wielu z nas wiąże się z melancholią, lub w gorszym wydaniu – depresją. Codzienne wstawanie z łóżka, robienie kanapek mężowi, dzieciom, praca, porządki domowe. Czasem jak się uda, to załapiemy się na kilka godzin snu. Ostatnio przesta- wiliśmy zegarki. Niby ok, bo przecież wychodząc o ósmej z domu jest już jasno... ale powiedzcie mi kto (do anielki) kazał tej mgle i zachmurzonemu niebu dzisiaj pracować?

No kto? Noc o 17.00? Może niedługo będzie już o 12.00 ciemno? No i do tego wszystko nas denerwuje...

A tu przecież wystarczy usiąść spokojnie. Z kubkiem gorącej herbaty w dłoniach lub kto woli z kawą. Kawa z dodatkiem kardamonu, cynamonu i imbiru, ma działa- nie wyjątkowo rozgrzewające. Spróbowałam i polecam!

Ale, ale... wam się tu pewnie teraz wydaje, że „leję wodę”

lub piszę nie na temat. Otóż. Nie będę (tym razem, może kiedy indziej) wyciągać z szuflady jakiś skomplikowa- nych teologicznych wywodów. Rozluźnijcie się. Wdech i wydech. Duch Święty jest i naprawdę działa.

DŚ jest w życiu wierzących, podarował nam siedem prezentów, działa w naszych rodzinach, przez nas. Czy my- ślicie, że bez JEGO pomocy napisałabym ten artykuł? Czy bez JEGO pomocy chodziłabym do Kościoła? Przyznam się

szczerze, że dzięki niemu udało mi się zdać pewien ustny egzamin. Przysięgam, że wcześniej nie znałam odpowiedzi na jedno z pytań. I proszę! BUM! Czwóreczka;)!

On wciąż przychodzi, oświeca nas, przemienia, daje do- bre natchnienia, umacnia. Takim szczególnym momentem jest dzień przyjęcia sakramentu bierzmowania. I chociaż temu wydarzeniu nie towarzyszyły nadzwyczajne znaki, jak wicher, płomienie ognia czy dar mówienia językami (to byłoby śmieszne i przerażające), to jednak przyjęcie z wiarą tego sakramentu może przynieść w naszym życiu piękne, soczyste owoce. Jak jesienne jabłuszka.

UWAGA! Jest listopad. Po listopadzie jest... tum tu- rum tutum... grudzień! A w grudniu Boże Narodzenie.

Moja propozycja. Otwórzmy się za pomocą naszego Ko- legi DŚ na miłość! W grudniu będziemy jej bardzo po- trzebowali. Musimy nią nakarmić małego Jezuska! Kie- dyś była taka piękna tradycja pisania listów miłosnych.

Proszę piszcie listy. To piękny zwyczaj. Listy miłosne możecie przysyłać na adres mailowy redakcji lub para- fialnego facebooka. Propozycja dla wstydliwych: mogą to być listy anonimowe. Usiądźcie wygodnie w fotelu i wylejcie na papier wasze uczucia. W ciągu pracowitego, jesiennego dnia, to może być chwila dla was!

Aleksandra Sorotowicz

W JAKI SPOSÓB MOŻE DZIAŁAĆ DUCH ŚWIĘTY?

Krok poza samego

siebie: Dać sobie

samego siebie

(3)

Nr 46/896 Wiadomości Fary Św. Barbary 3

NA DOBRY POCZĄTEK

Św. Albert, biskup i doktor kościo- ła, zwany był z powodu swojej wie- dzy Wielkim. Pochodził z rycerskiego rodu von Bollstadt, ze Szwabii. Uro- dził się w 1206 roku. Od dzieciństwa żywił gorące nabożeństwo do Matki Bożej i większość czasu poświęcał na modlitwę do Niej. Wezwany w modli- twie przez Maryję, wstąpił do zakonu.

Czuł jednak, że brak mu zdolności do filozofii i chciał opuścić zakon, jednak pewnej nocy miał sen, że ucieka przez mur i że zatrzy- mują go Najświętsza Maryja Panna i święte męczen- niczki Katarzyna, Cecylia i Łucja. Otrzymał wówczas we śnie od Matki Najświętszej obietnicę, że otrzyma zdolności do filozofii, jeśli będzie pilnował modlitwy i nauki. Kiedy indziej Najświętsza Panna przepowie- działa mu wielkość ku oświeceniu Kościoła świętego, a także, że przed śmiercią podczas publicznego wy- kładu straci wszelką pamięć. Istotnie wkrótce zrobił takie postępy w nauce, że wszechstronnością i wiel- kością wiedzy zadziwił cały świat. Wykładał w Hil- desheimie, w Kolonii, we Fryburgu, w Strassburgu, w Ratyzbonie i w Paryżu. Pisał liczne dzieła nauko- we z zakresu filozofii i teologii. W Paryżu z powodu wielkiego tłumu słuchaczy zmuszony był wykładać na ulicy, która dotychczas nosi Jego imię. W 1256 roku został prowincjałem prowincji niemieckiej. W 1260 roku został biskupem Ratyzbony. Po dwóch latach zrezygnował z rządów diecezją i resztę pracowitego życia spędził w Kolonii, wzywany często do godzenia powaśnionych miast, książąt i stronnictw. Uczestni- czył w II Soborze Liońskim. Jego zasługą jest wpro- wadzenie Arystotelesa do filozofii Zachodu. Nie było gałęzi wiedzy, której by nie zgłębiał. Pozostawił po sobie bogatą spuściznę naukową z dziedziny logiki, metafizyki, matematyki, etyki, nauk przyrodniczych i teologicznych. Stąd zwany jest Doktorem Powszech- nym (Doctor universalis). Miał niespożytą energię. Na starość jednak zanik pamięci zmusił go do opuszcze- nia katedry. Zmarł 15 listopada 1280 r.

I.Książek, na podstawie: http://www.dominikanie.com/

opis113.htm i www.brewiarz.katolik.pl.

PATRON UCZONYCH

Słowo Boże na każdy

dzień

Niedziela 11 XI

 1 Krl 17,10-16

 Ps 146

 Hbr 9,24-28

 Mk 12,38-44 Poniedziałek 12 XI

 Tt 1,1-9

 Ps 24

 Łk 17,1-6 Wtorek 13 XI

 Tt 2,1-8.11-14

 Ps 37

 Łk 17,7-10 Środa 14 XI

 Tt 3,1-7

 Ps 23

 Łk 17,11-19 Czwartek 15 XI

 Flm 7-20

 Ps 146

 Łk 17,20-25 Piątek 16 XI

 2 J 4-9

 Ps 119

 Łk 17,26-37 Sobota 17 XI

 3 J 5-8

 Ps 112

 Łk 18,1-8

(4)

4

Wiadomości Fary Św. Barbary Nr 46/896

SZTUKA W NASZYM KOŚCIELE

KOŚCIÓŁ – SYMBOL

Część I. Gotyk bez Boga? Gotyk z Bogiem!

Neogotyk. Czym jest neogotyk? Stylem.

No tak. Ale skąd się wziął? Po co ten przy- domek „neo”” I czym się różni od gotyku?

Jeszcze niedawno uważano, że neogotyk, czyli sztuka sakralna XIX w. pozbawiona była jakiejkolwiek teorii, głębszych zna- czeń symbolicznych. Że epoka chwilowego panowania neogotyku była epoką ateizmu.

Że wydawała takie mdłe kwiatki, jak nasz kościół św. Barbary. Sprowadzała się do pu- stego odtwarzania średniowiecznych wzor- ców architektury gotyckiej.

Więc po co w ogóle budowano w takim stylu? Między innymi dzięki poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie historycy sztuki doszli do wniosku, że budowle, które po- wstały wcale niedawno, posiadają własną, dziś prawie zapomnianą symbolikę.

Architekci XIX wieku budując kościo- ły na planie (najważniejszym wówczas) krzyża powoływali się na średniowieczne teksty. Krzyż traktowano jako najważ- niejszą tajemnicę chrześcijaństwa. Wska- zywano na to, że odchylenie prezbiterium od osi nawy głównej było naśladowaniem głowy Chrystusa, która pochyliła się po śmierci.

Wróciła maniera symboliki orientacji świątyni według stron świata. Prezbite- rium musiało być skierowane na wschód i było odniesieniem do Chrystusa. Strona zachodnia, związana z zachodem Słoń- ca nawiązywała do końca świata. Strona północna, przypominała o istnieniu piekła i demonów. Strona południowa była tą stroną jasną, niebiańską.

Architekci XIX wieku w swoich projek- tach bardzo mocno trzymali się symboliki zawartej w średniowiecznych traktatach na temat sztuki sakralnej. Po raz kolejny poja- wia się symbolika Kościoła jako DROGI.

Główna brama kościoła znajduje się od zachodu. Tam jest kropielnica. Człowiek wchodzący do kościoła, zamacza w niej dłoń i wykonuje znak krzyża. Jest to począ- tek drogi. Woda przypomina o sakramencie chrztu. Później człowiek idzie przez nawy, które mają kolumny. Rozdzielają one nawę główną od naw bocznych i symbolizują Apostołów, a więc nauczanie Kościoła.

Dochodzi do prezbiterium, gdzie przyjmu- je sakramenty i gdzie na końcu spocznie jego trumna. Droga przez wieżę prowadzi wzwyż do nieba.

Bardzo wyraźnie rozdzielano także część nawową i prezbiterialną. Jest to przestrze- ganie rozdzielenia ludu od kapłanów. Stąd mamy balaski, zawierające symbole alfy i omegi, czyli początku i końca. Część kapłańską interpretowano jako Kościół triumfujący, a więc niebiański. Część dla wiernych jako kościół walczący, ten który dopiero zmierza w stronę nieba.

Kościół św. Barbary od momentu powsta- nia był przebudowywany. Jednak te naj- ważniejsze cechy i symbolika architektury, nie uległy zatraceniu. Nasz kościół nie jest mdły! I jest w nim mnóstwo Boga. W prze- ciwieństwie do nowopowstających kościo- łów na kształt uli, diamentów...itd., możemy być dumni z naszego pięknego zamku.

Część II. Światło. Światłość.

W oceanie energii, która nas otacza i prze- nika, światło stanowi jej oczywistą i wciąż

„Coraz trudniej o radość w odkrywaniu symbolu, bo częstokroć on już niczego lu- dziom nie mówi”

Sławomir Rusin

(5)

Nr 46/896 Wiadomości Fary Św. Barbary 5

SZTUKA W NASZYM KOŚCIELE

dla nas tajemniczą emanację. Światło szcze- gólnie wpływa na człowieka. Kolorowe, ciągłe zmienne światło, decyduje o emocjo- nalnym charakterze wnętrza.

KOLOR jest ŚWIATŁEM. Pełni ogrom- ną rolę w modelowaniu ludzkich uczuć i na- strojów. Barwa podobnie jak muzyka czy kształt architektoniczny, pobudza emocjo- nalnie, wywiera określone nastroje, szuka ich odcieni, dzięki czemu może wytwarzać emocje najbardziej wyrafinowane.

Nasz kościół jest pełen gry światła. Poli- chromia kościoła, czyli kolor ścian, barwy obrazów i ołtarzy są tak ciepłe i złociste, że nieraz daje nam to uczucie niesamowitej błogości... odpoczynku ciała i duszy. Wi- traże, które o poszczególnych porach dnia wlewają do świątyni inne odcienie koloru, zdecydowanie poprawiają nam nastrój.

Oczywiście pod warunkiem, że zwrócimy na te piękne smużki uwagę, o co nie trud-

no. Warto uświadomić sobie fizjologiczne znaczenie niektórych kolorów.

Siedząc w ławce nawy głównej, podno- simy wzrok ku górze. Tam widzimy wize- runki świętych, nad prezbiterium umiesz- czony jest obraz Chrystusa i dwunastu Apostołów, za nami wokół organów, po ścianach latają aniołowie. A to wszystko otoczone jest cudowną, pomarańczową

barwą. Kolor pomarańczowy pobudza i wywołuje radość. Wywołuje optymizm, sprawia wrażenie ciepła i ogrzewa. Jest kolorem wesołym, kolorem obfitości, dostatku, zaspokojenia, ożywienia, rado- ści i wesołości, a nawet euforii. Pobudza opiekuńczość i gościnność. Wzmaga też poczucie akceptacji. Kolor optymizmu, entuzjazmu, odwagi, większego zaufania do siebie. Kolor pobudzający zachowania prospołeczne, powodujący większe zain- teresowanie otoczeniem. Nic więc dziw- nego, że pomarańcz widnieje na ścianach naszej świątyni.

Witraż. Witraż jest najbardziej dosłow- ną, najdoskonalszą muzyką światła i ko- loru. Stanowi nieustanną grę ciągle zmie- niających się wrażeń barwnych zależnych od stopnia połysku, stopnia przejrzystości, odcienia, czystości koloru, jego jasności i intensywności.

W naszym kościele jest spo- ro witraży. Z inicjatywy księ- dza proboszcza nasze szkiełka niedawno przeszły gruntowne oczyszczenie. W przypadku witraży ikonografia jest na drugim miejscu. Pierwszym co się rzuca w oczy, jest świa- tło... Chciałabym podkreślić, że w naturze kolor i światło nigdy nie są statyczne, ciągle się zmieniają. Specyfika witra- ża odpowiada tej naturze. Jest jak organizm, który się zmie- nia w zależności od charakteru światła, wynikającego z pory dnia, pory roku i pogody.

Może to niezwykłe oddziaływanie wi- traża na ludzką psychikę bierze się stąd, że kolory tak jak człowiek, z pewnego punktu widzenia i odniesienia są zmienne.

Kolejny odcinek sztuki w kościele za ty- dzień! Miłego studiowania. Bo cudze chwa- limy, swego nie znamy...

Aleksandra Sorotowicz

(6)

6

Wiadomości Fary Św. Barbary Nr 46/896

INTENCJE MSZALNE

Sobota 10.11.2012 r.

Wspomnienie św. Leona Wielkiego, pap. i dK.

17.00 – Msza św. w intencji Chorzow- skiego Towarzystwa Trzeźwościowego Fe- niks z okazji 35. rocznicy istnienia

18.00 – Za  rodziców Elżbietę i Al- fonsa Pawołka oraz Florentynę i Włady- sława Kremer o spokój duszy

Niedziela 11.11.2012 r.

XXXII Niedziela zwykła

7.00 – Kaplica św. Jadwigi – Intencja zamawiana w szpitalu

7.00 – Do Bożej Opatrzności z podzię- kowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o bł. Boże i zdrowie na dalsze lata wspól- nego życia, w intencji Czesławy i Juliana Sromek z okazji 40. rocznicy ślubu (Te Deum)

9.00 – W intencji Ojczyzny

10.45 – Do Bożej Opatrzności z podzię- kowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o bł. Boże i zdrowie na dalsze lata ży- cia, w intencji Bolesława Kaczmarczyka z okazji 70. rocznicy urodzin (Te Deum) oraz o bł. Boże dla synów i wnuków

12.00 – Za  Monikę Mikołajczyk w 1.

rocznicę śmieci od lokatorów z ul. Mie- chowickiej 1

17.30 – Nieszpory Niedzielne

18.00 – Za  Elfrydę Hornig w 1. rocz- nicę śmierci,  Ernesta Hornik oraz 

rodziców Hornig i Piegza Poniedziałek 12.11.2012 Wspomnienie św. Jozafata, bp.

I męcz.

7.00 – Za  ks. Józefa Miczkę od pa- rafian

7.00 – Za dusze w czyśćcu cierpiące

18.00 – Za  rodziców Franciszkę i Józefa Kaczmarek oraz  brata Stanisła- wa Kaczmarek

Wtorek 13.11.2012 r.

Wspomnienie świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izzaka, pierwszych męcz. Polski

7.00 – Przez wstawiennictwo MB Fatim- skiej w intencji czcicieli i ofiarodawców

7.00 – Za  ks. Walentego Piastowskie- go od parafian

18.00 – Za  Stanisława Widerę Środa 14.11.2012 r.

Wspomnienie bł. Marii Luizy Merket, Dz.

7.00 – Za  z rodzin Gajda, Kłaczka i Zdrzałek

7.00 – Wolna intencja

18.00 – Do Bożej Opatrzności z podzię- kowaniem za otrzymane łaski z prośbą o bł. Boże i zdrowie na dalsze lata życia, w intencji Sonii Dziacko z okazji 50. rocz- nicy urodzin (Te Deum)

Czwartek 15.11.2012 r.

Dzień powszedni

7.00 – Za  ks. Pawła Kita od parafian 16.30 – Za  Andrzeja Gołuch w 1.

rocznicę śmierci

17.15 – Adoracja Najświętszego Sakra- mentu

18.00 – Za  Józefa i Mariannę Ko- pacz oraz  Jana Ręczmina

Piątek 16.11.2012 r.

Dzień powszedni

6.30 – Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego

(7)

Nr 46/896 Wiadomości Fary Św. Barbary 7 7.00 – Do ukrzyżowanego Pana Jezusa

w intencji czcicieli

7.00 – Przez wstawiennictwo bł. Jana Pawła II w intencji czcicieli

18.00 – Za  Marię Kaczmarek Sobota 17.11.2012 r.

Wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zak.

6.30 – Godzinki o Niepokalanym Sercu Maryi Panny

7.00 – Do Bożej Opatrzności z podzię- kowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o bł. Boże i zdrowie na dalsze lata życia, w intencji Edmunda z okazji urodzin od siostry

7.00 – Za  lekarzy i pielęgniarki 18.00 – Za  męża, ojca i dziadka Eryka Jeziorskiego w 1. rocznicę śmierci

Niedziela 18.11.2012 r.

XXXIII Niedziela zwykła

7.00 – Kaplica św. Jadwigi – Intencja zamawiana w szpitalu

7.00 – Za  Janinę i Sylwestra Szczur od Szczurkowskich

9.00 – Za  Magdalenę Stajenda w 2.

rocznicę śmierci,  jej męża Tadeusza oraz

 z rodziny Stajenda i Hadamczyk 10.45 – Msza św. dziękczynna w inten- cji Sary Zawadzkiej z okazji 9. rocznicy urodzin, z prośbą o opiekę Matki Boskiej i Anioła Stróża

12.00 – Do Bożej Opatrzności z podzię- kowaniem za otrzymane łaski, z prośbą

o bł. Boże i zdrowie na dalsze lata życia, w intencji Henryka Rybarz z okazji 80.

rocznicy urodzin (Te Deum) 17.30 – Nieszpory Niedzielne

18.00 – Za  Hildegardę Kałuża od lo- katorów z Pl. Mickiewicza 13 i 12

Zredagowała: Helena Krais

INTENCJE MSZALNE

Informujemy, że intencja Mszy św. pozostanie wolna, jeżeli nie zostanie potwierdzona wraz z uiszczeniem ofi ary najpóźniej na dwa

tygodnie przed dniem Mszy św.

(8)

8

Wiadomości Fary Św. Barbary Nr 46/896

WPROWADZENIE DO LITURGII Trudno jest zrezygnować ze swoich praw i oddać coś, co uważamy za swoją wła- sność, nawet gdy skłania nas ku temu su- mienie. Słowo Boże głosi dziś pochwałę dwóch ubogich wdów, hojnie obdarowują- cych Boga i ludzi tym, co posiadały. Takiej postawy uczy nas również sam Jezus, który ofiarował samego siebie dla zgładzenia na- szych grzechów. Obyśmy przyjmując Go w Eucharystii, nie rezygnowali z Jego apro- baty, pokoju, bliskości dla drobiazgów nie- wartych więcej niż garść mąki, kropla oliwy czy dwa drobne pieniążki.

(Mira Majdan, „Oremus” listopad 2006, s. 58)

KOLEKTA

Wszechmogący i miłosierny Boże, od- dal od nas łaskawie wszelkie przeciwności, abyśmy wolni od niebezpieczeństw duszy i ciała, mogli swobodnie pełnić Twoją służ- bę. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa

ZAPOWIEDZI

Sakramentalny związek małżeński zamie- rzają zawrzeć:

 Damian Smołka, s. Huberta i Aliny, zam.

Chorzów,

Klaudia Spychalska, c. Joanny, zam.

Chorzów

LITURGIA TYGODNIA

 W poniedziałek – wspomnienie św. Joza- fata, biskupa i męczennika

 We wtorek – wspomnienie świętych Be- nedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Kry- styna, pierwszych męczenników Polski

 W środę – wspomnienie bł. Marii Luizy Merkert. dziewicy

 W czwartek – wspomnienie dowolne św.

Alberta Wielkiego, biskupa i doktora Ko- ścioła

 W piątek – wspomnienie dowolne Rocz- nicy poświęcenia rzymskich Bazylik św.

Apostołów Piotra i Pawła, wspomnienie dowolne św. Gertrudy, dziewicy, wspo- mnienie dowolne św. Małgorzaty Szkoc- kiej

 W sobotę – wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy

PARAFIA

 Kolekta dzisiejszej niedzieli przeznaczo- na jest na potrzeby naszej parafii.

 Przed kościołem zespół Caritas przepro- wadza dziś zbiórkę na pomoc Kościoło- wi w potrzebie.

 Zapraszamy na Nieszpory Niedzielne, dziś o 17.30.

 W czwartek, o godz. 16. 30 Msza św.

szkolna. O godz. 17.15 okazja do Adora- cji Najświętszego Sakramentu.

 W tym tygodniu przypada III piątek mie- siąca. O godz. 6.30 odprawimy Nabożeń- stwo do Bożego Miłosierdzia, o godz. 7 Msza św. do Ukrzyżowanego Pana Jezu- sa w intencji czcicieli.

 W sobotę, o godz. 6.30 godzinki o Nie- pokalanym Sercu NMP.

 Przyszłą niedzielę (18 XI) w naszej ar- chidiecezji będziemy przeżywać jako Dzień Muzyki Liturgicznej.

 Kolekta przyszłej niedzieli przeznaczona będzie na potrzeby naszej parafii.

 Wszystkim parafianom i gościom życzy- my błogosławionej niedzieli.

11 LISTOPADA 2012 r.

– XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA

OGŁOSZENIA PARAFIALNE

(9)

Nr 46/896 Wiadomości Fary Św. Barbary 9

W liście czytamy, że ustanowienie przez pa- pieża Piusa XI administracji apostolskiej dla pol- skiego Śląska miało wielkie znaczenie zarówno dla Kościoła, dla mieszkańców Śląska, jak i dla państwa polskiego. „Dlatego z okazji jubileuszu 90-lecia przekazuję na ręce Księdza Arcybi- skupa wyrazy mojej życzliwości i szacunku dla wszystkich duchownych i wiernych archidiece- zji katowickiej” – napisał Prezydent. Dodał: „Je- stem przekonany, że warto przypominać tamten czas, gdy Polska, odzyskawszy niepodległość, broniła jej i umacniała młode państwo”.

Bronisław Komorowski zaakcentował, że w tej części Górnego Śląska, która w 1921 roku wróciła do Macierzy, już 7 listopada 1922 roku na mocy papieskiego dekretu powstała odrębna struktura kościelna. „Trzeba podkreślić, że było to działanie zgodne z polskimi oczekiwaniami i potrzebami. Stabilizowało relacje na mapie wyznaniowej, a kościelna administracja w na- turalny sposób uzupełniała organizm państwa polskiego” – czytamy w liście.

Według Bronisława Komorowskiego nie sposób pominąć roli księdza Augusta Hlonda, salezjanina i Ślązaka, któremu pa- pież Pius XI powierzył trudną funkcję apo- stolskiego administratora na tych terenach.

„Dzięki swojej wytrwałości, zaangażowaniu i duszpasterskiej pracy w bardzo trudnych warunkach zdobył ogromne zaufanie Śląza- ków. Stworzył nie tylko kościelną strukturę, ale i ważną duchową przestrzeń dla polsko- ści. Jego dzieło dopełniła w 1925 roku papie- ska bulla Vixdum Poloniae Unitas, scalająca tereny Śląska Cieszyńskiego i polskiego Gór- nego Śląska w diecezję katowicką. Jak było to ważne dla II Rzeczypospolitej, pokazuje fakt, że ksiądz August Hlond wkrótce został Prymasem Polski” – napisał Prezydent.

W dalszej części listu czytamy: „Chcę dziś po- dziękować za rolę, jaką odegrał Kościół na Gór- nym Śląsku. Za duszpasterską otwartość i szacu- nek dla lokalnej tradycji. Za zrozumienie i wspar- cie dla integracji mieszkańców Górnego Śląska po wszystkich dziejowych zakrętach i dramatach.

Za udział w wielkim dziele odbudowy Rzeczy- pospolitej. Za wyjątkową wrażliwość na kwestie społeczne, przypominanie o godności ludzkiej pracy, za każdy przejaw tolerancji. Za przenikliwe rozeznanie zagrożeń, jakie niosły nazizm i komu- nizm. Składam hołd śląskim kapłanom i wiernym, którzy dając świadectwo wierności Kościołowi i Polsce, poświęcili życie. Ich bohaterskie posta- wy są wymownym znakiem ważnej roli katowic- kiego Kościoła, który umacniał patriotyczne in- tencje Ślązaków, mądrze ich wspierał w tym, jak godzić osobową drogę zbawienia z nadrzędnymi celami wspólnoty”.

Prezydent zwrócił uwagę, że dziś żyjemy w państwie nowoczesnym i suwerennym, w cza- sach, które przed Kościołem stawiają nowe wy- zwania. Wyraził jednak głębokie przekonanie, że duchowe i kulturowe dziedzictwo archidiecezji katowickiej jest nadal cennym źródłem inspiracji dla współczesnego katolicyzmu polskiego. Zazna- czył, że Kościół na Górnym Śląsku niezmiennie pełni ważną rolę w kształtowaniu nie tylko ducho- wej tożsamości mieszkańców tej ziemi, lecz także jej społecznego wizerunku. „Pragnę zapewnić, że dostrzegam i bardzo wysoko cenię ten doro- bek – 90 lat posługi to piękny i ważny jubileusz.

Księdzu Arcybiskupowi, wszystkim kapłanom i wszystkim wiernym archidiecezji katowickiej życzę wielu radości na pięknej duszpasterskiej drodze i licznych łask Bożej Opatrzności” – czyta- my w zakończeniu listu Prezydenta RP skierowa- nego na ręce metropolity katowickiego.

Źródło: www.archidiecezja.katowice.pl

LIST PREZYDENTA RP Z OKAZJI 90. ROCZNICY USTANOWIENIA DIECEZJI ŚLĄSKIEJ

Z okazji przypadającej 7 listopada br. 90. rocznicy utworzenia administracji apo- stolskiej dla polskiego Śląska Prezydent RP Bronisław Komorowski skierował list do metropolity katowickiego abp Wiktora Skworca.

ARCHIDIECEZJA

(10)

10

Wiadomości Fary Św. Barbary Nr 46/896

ROK WIARY

Przyglądając się otaczającemu nas światu podziwiamy wielkość Stwórcy. Góry, jesienne oblicze lasu, zaśnieżone stoki Tatr, cisza i spo- kój wiejskich osad są przykładem piękna, które towarzyszy nam od stworzenia świata. Jeżeli dołączymy do tego obraz stworzenia z Księgi Rodzaju przekonujemy, że otrzymaliśmy pełny obraz piękna, które Bóg dla nas stworzył. Opi- nii takiej towarzyszy pewna powierzchowność.

Dotykamy świata zewnętrznego i zadowalamy się jedynie tym, co mamy w zasięgu ręki. Fizy- ka jest nauką opierającą swoje poznanie na do- świadczeniu. Lecz taka jest naturalna kolej po- znania. Czy chcąc poznać Boga nie musimy Go doświadczyć? Badania naukowe wcale nie są sprzeczne z wiarą. Dopiero sięgając w głąb ma- terii można zobaczyć piękno, jakie przekazał nam Stwórca. Patrząc na struktury kryształów, oddziaływanie ciał we Wszechświecie, logikę, jaka wynika z funkcjonowania istot żywych można stwierdzić, że stworzeniu świata, który obserwujemy tylko z zewnątrz, nie mógł towa- rzyszyć przypadek. Piękno zewnętrzne wynika z tego, co jest wewnątrz. Piękno brylantu nie wynika tylko z dobrze wykonanego szlifu.

Gdyby nie odpowiednia struktura wewnętrz- na – wewnętrzne piękno, harmonia, czyli to, co nazywamy strukturą krystaliczną – nie podzi- wialibyśmy wspaniałych brył, które odkrywa jubiler. Podobnie z człowiekiem. Piękno, to nie zawsze to, co możemy zauważyć zewnętrznie.

Dopiero patrząc na drugą osobę „oczami” ser- ca możemy dotrzeć owo wewnętrzne piękno, które decyduje o tym, jak jesteśmy postrzegani.

Należy tutaj oczywiście zauważyć, że to, w jaki sposób będziemy korzystali z tego piękna zależy już od nas. Chcąc ukazać bezduszność „szkiełka i oka” pokazujemy przykłady degradujące człowieka. Bomba

atomowa, materiały wybuchowe, maszyny wojenne stają się symbolem zła, które towa- rzyszy badaniom naukowym. Ale czyż sma- rując kromkę chleba nie zastanawialiśmy się nad zbrodnią Kaina?

Nie zmienimy faktu, że fizyka poprzez do- świadczenie odkrywa świat. Ale owoż odkry- wanie jest niczym innym jak powolnym, nie- udolnym, ludzkim odkrywaniem tego, co Bóg nam przekazał oraz realizacją starotestamento- wych słów „(…) Bądźcie płodni i rozmnażajcie się. I czyńcie sobie Ziemię poddaną (…)”. Bło- gosławiony Papież Jan Paweł II mówił na spo- tkaniu z okazji 600 – lecia Wydziału Teologicz- nego Uniwersytetu Jagiellońskiego: „Człowiek ma żywą świadomość, iż prawda jest poza i

„ponad” nim samym. Człowiek nie tworzy prawdy, ale ona sama się przed nim odsłania, gdy jej szuka wytrwale. Poznanie prawdy ro- dzi jedyną w swym rodzaju duchową radość.”

Jednym ze sposobów dochodzenia do owej prawdy jest zaangażowanie w prace i badania naukowe. One w pełni uzupełniają wiedzę zdo- bytą przez tzw. nauki humanistyczne.

Drogi odkrywania Boga są różne. Najważ- niejsze, by ukazywały prawdziwe Jego oblicze.

Nie ma nic złego w odkrywaniu świata poprzez fizykę. Może właśnie ona, jak żadna inna dzie- dzina naszej działalności, potrafi pokazać har- monię, jaką wprowadza Stwórca w nasze ży- cie. I oby zawsze naszemu działaniu przyświe- cały słowa Alberta Einsteina: „Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.”

mgr Wojciech M. Kwaśny nauczyciel fi zyki i informatyki Akademicki Zespół Szkół Ogólnokształcących w Chorzowie

FIZYKA A WIARA

„Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko.” Cytat z wiersza „Roman- tyczność” Adama Mickiewicza jest często przytaczany, gdy rozmówca chce ukazać wyższość ducha nad materią. Równocześnie ma on ukazać bezduszność nauki i materializm, który kie- ruje osobami zajmującymi się badaniami naukowymi. Czy aby na pewno tak możemy sądzić?

(11)

Nr 46/896 Wiadomości Fary Św. Barbary 11

PIELGRZYMKA

Od kilku lat marzyłem, by przejść szlak św.

Jakuba i dotrzeć Santiago de Compostela, do gro- bu świętego Apostoła. Cały szlak liczy ok. 850 kilometrów i zaczyna się jeszcze we Francji, ja natomiast wraz z moimi kolegami przeszedłem ostatnich 300 km począwszy od Leon w północnej Hiszpanii. Droga była spokojna, wiodła przez Ka- stylię i Galicję, po wzgórzach, górach i nizinach, pośród lasów i rzek, wielu małych wiosek oraz nie- licznych, ale za to pięknych i zabytkowych miast, pośród śladów historii i pielgrzymich głosów. Wy- ruszyłem z końcem sierpnia, dlatego też camino nie było zbytnio zatłoczone, ale pielgrzymia atmosfera na szlaku była niesamowita, wszyscy dla siebie byli braćmi. Motywacją mojego wędrowania było oczywiście nawiedzenie Bazyliki w Santiago, ale chciałem, by droga była swego rodzaju rekolek- cjami. I była niesamowitą szkołą uczenia się siebie samego i odkrywania Boga w otaczającym mnie świecie. Spotkałem wielu ludzi, którzy zmienili swoje życie, spotkałem wiele kultur, wiele języ- ków. Chociaż czasem porozumienie się nie było łatwe, wielu słów nie było trzeba, każdy rozumiał drugą osobę. Dość często można usłyszeć polską mowę, a to pomaga pielgrzymować. Pewnego razu spotkałem grupkę hiszpańskich kleryków, z jednym z nich zacząłem rozmawiać w języku an- gielskim. Gdy okazało się że jest Polakiem, radość była ogromna. Prosił mnie o modlitwę za Kościół w Hiszpanii i w ogóle w całej Europie zachodniej, a szczególnie za powołania. Dla porównania, na wszystkie diecezje Hiszpanii północnej przypada kilkudziesięciu kleryków, (ok. po 2-4 na diecezję), to mniej niż na naszą całą archidiecezję katowic- ką. Warto jeszcze wspomnieć o Adamie, którego spotkałem już w samym Santiago, pielgrzymował 3 miesiące do grobu Apostoła, wyszedł z własnego domu i pokonał ok. 3 tyś. km pieszo.

Trudności po drodze było niemało – plecy nie- przyzwyczajone do dużego bagażu, a także duża liczba pokonywanych kilometrów. W pewnym momencie myślałem, że nie dojdę, ale uświadomi- łem sobie, że mój bagaż i zmęczenie są jak grzechy, które trzeba dźwigać każdego dnia, a które ranią Boga i duszę ludzką. Nauczyłem się walczyć ze

złem i je przezwyciężać. Na szlaku naprawdę moż- na poznać samego siebie jak nigdzie indziej. Po 12 dniach pielgrzymki doszliśmy do Grobu Apo- stoła, to było niesamowite przeżycie. Modliliśmy się przy jego szczątkach. On doszedł najdalej ze wszystkich Apostołów, wypełniając dosłownie po- lecenie Jezusa „Idźcie na cały świat” – on doszedł do krańca świata. 90 km od Santiago leży Fisterra (Koniec Świata), przylądek najbardziej wysunię- ty na zachód Europy, uważany do czasu odkrycia Ameryki za autentyczny koniec ziemi. Według legendy, aż dotąd doszedł św. Jakub, a 30 km da- lej w Muxii, miał wizję Maryi, która przypłynęła kamienną łodzią podziękować mu za jego ewan- gelizację i przygotować na śmierć męczeńską. Ka- mienny żagiel z tego legendarnego statku można oglądać po dziś dzień.

Pielgrzymka była niesamowitym przeżyciem, trasa dobrze oznaczona muszelkami lub strzałka- mi, wiele miejsc noclegowych dla pielgrzymów tzw. allberg, wspaniała atmosfera, wiele doświad- czeń i dużo modlitwy, to naprawdę przyniosło wielką satysfakcję i wzrost duchowy. Każdego zachęcam do wyruszenia. Na miejscu trzeba obo- wiązkowo nabyć muszlę pielgrzyma - symbol św.

Jakuba oraz paszport pielgrzyma, do niego wbi- ja się pieczątki, na podstawie których otrzymuje się zaświadczenie o dotarciu do Grobu i otrzy- maniu odpustu zupełnego. Trasa nie jest trudna, liczbę kilometrów pokonywanych każdego dnia i tempo można dostosować do sił, a bogactwo duchowe, które można zdobyć jest nieocenione.

Nawet umiejętności językowe nie są konieczne, wystarczy poznać kilka zwrotów, a dalej już ja- koś będzie. W księgarniach jest do nabycia polski przewodnik, a oprócz tego wiele szczegółowych informacji można znaleźć w Internecie (szczegól- nie polecam: www.caminodesantiago.pl).

Szlak Jakubowy jest potężną historią skry- wającą wiele tajemnic, i ty możesz się w nią wpisać! Nas Polaków z roku na rok jest coraz więcej, serdecznie zachęcam do pielgrzymki!

Święty Jakubie, Apostole – módl się za nami!

Michał Walczyński

MOJE CAMINO

Camino de Santiago, czyli droga do św. Jakuba… Jak to się

stało, że postanowiłem wyruszyć?

(12)

12

Wiadomości Fary Św. Barbary Nr 46/896

WEJŚCIE

613

Pod Twą obronę, Ojcze na niebie, * Grono Twych dzieci swój powierza los, * Ty nam błogosław, ra- tuj w potrzebie * I broń od zguby, gdy zagraża cios. Czy toń spokojna, czy huczą fale, * Gdy Ty swe dzieci w swej opiece masz. * Wznosimy modły dziś ku Twej chwale, * Boś Ty nam tarczą, Boże Ojcze nasz. PSALM RESPONSORYJNY Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego. OFIAROWANIE

600

Miłujcie się wzajemnie, * Jak Ja was umiłowa- łem. * To jest nowe przykazanie, * Abyście się wzajemnie miłowali. Miłujcie się wzajemnie… * Nie ma większej miłości * Jak oddać swe życie za przyjaciół swoich. Miłujcie się wzajemnie… * Nie nazywam was sługami * Ale przyjaciółmi. KOMUNIA ŚW.

276

To Ty, o, Panie, Chlebie nasz, Ty wieczne życie masz. * Toś Ty, o, Panie, złączył lud przez Zmartwychwsta- nia cud. * Wziął Jezus chleb, połamał go i podał uczniom swym: * „Przyjmijcie, pożywajcie wraz. To moje Ciało jest”. To Ty… * I kielich z winem Jezus wziął tej nocy pełnej zdrad: * Ta moja Krew obmyje was. Więc pijcie ze Mną wraz. To Ty… * Jam jest ten Chleb, co życie da, wy starczy wierzyć Mi. * I Ja go wskrzeszę w owym dniu, kiedy powrócę znów.

To Ty… * Przyszedłem zbawić biedny lud, nie będę sądził was. * To Ojciec mój ten spełnił cud w on czas, gdy posłał Mnie. To Ty… * Nadchodzi oto nowy czas w krainie życia dusz, * Bóg sam zgromadzi wszystkich nas. Zamieszka z nami już. To Ty.. DZIĘKCZYNIENIE

198

Ciebie Boga wysławiamy, * Tobie, Panu, wiecz- na chwała, * Ciebie Ojca, niebios bramy, * Ciebie wielbi ziemia cała. Tobie wszyscy Aniołowie, * Tobie Moce i Niebiosy, * Che- rubiny, Serafinowie * Ślą wieczystej pieśni głosy: Święty, Święty nad Świętymi, * Bóg zastępów, Król łaska- wy, * Pełne niebo z kręgiem ziemi * Majestatu Twojej sławy! Apostołów Tobie rzesza, * Chór proroków pełen chwały, * Tobie hołdy nieść pospiesza * Męczenników orszak biały. Ciebie poprzez okrąg ziemi * z głębi serca ile zdoła, * Głosy ludów zgodzonymi * Wielbi święta pieśń Kościoła. ZAKOŃCZENIE

56 8

Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki * Ota- czał blaskiem potęgi i chwały, * Coś ją osłaniał tarczą swej opieki * Od nieszczęść, które przygnębić ją miały. * Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: * Ojczyznę wolną po- błogosław, Panie. Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, * Wspierał walczących za najświętszą sprawę. * I chcąc świat cały mieć ich męstwa świadkiem, * W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. * Przed Twe ołtarze…

PIEŚNI

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mimo, że po drodze napotykamy trudności, mie- wamy ciężkie dni, popadamy w przygnębienie (łapiemy doła), łapie nas leń, albo wydaje się na, że cały świat ob- rócił

Katolicki ołtarz jest jednak przykładem tego, który wciąż się rozwija, tym, który przez wieki stawał się coraz doskonalszy.. W ciągu stuleci, gdy zmieniał się styl

Znaleźć krótką chwilę, by w ci- szy posłuchać Tego, który ma zawsze dla nas czas i dobre słowo, bo sam jest odwiecznym Słowem, przez Które wszystko się stało.. Dobrą okazją

Jana jest dla mnie syntezą Pisma Świę- tego, niejako wyrażaniem Jego my- śli przewodniej łączącej Stare i Nowe Przymierze, które wypełniło się, i cią- gle się

Równie wybitnym pi- sarzem, filozofem jest święty, którego rzeźba znaj- duje się na dole, po lewej stronie – św.. Zanim został niestrudzonym głosicielem nauki

Jest ono procesem, który dla nas, ludzi wierzących, związany jest z odnową życia i polega między innymi na wyzwalaniu się z egoizmu, przezwyciężaniu lęków o swój los,

Ja widzę białą hostię, kawałek chleba, ten sam, który dane mi jest trzymać w rękach, którym dane mi jest się karmić, który dane mi jest rozdzielać podczas

głównym dniem zebrań liturgicznych była niedziela, to okres Wielkiego Postu, jako pierwszy w całym roku liturgicznym, stał się czasem codziennej liturgii, co do-