• Nie Znaleziono Wyników

"Život plný nenávisti", M. Moulis, D. Tomášek, Praha 1977 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Život plný nenávisti", M. Moulis, D. Tomášek, Praha 1977 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R E C E N Z J E 157

na, zw ią zk o m u k o ro n o w a n y m k ilk u le tn im p rzew o d n iczen ie m p r z e z B ern ard a B ern - bu rga, d yrek tora B a n k u D a rm sta d zk ieg o i człon k a 38 rad n ad zorczych , od d ziałow i k o lo n ia ln e m u A u sw ä r tig e s A m t. S ta c je m isy jn e p rzed sta w io n o n ie c o jed n o stro n n ie ja k o d u ch o w e ra m ię w ła d c y p o lity c z n e j, pod czas gd y z n a n e s ą lic z n e p rzy k ła d y o str y c h konibrowersji m ię d z y m isjo n a rza m i a w ła d z a m i c y w iln y m i w k w e stia c h p o lity k i w o b ec lu d n o ś c i m u r z y ń s k ie j. T ru d n o jed n a k zap rzeczyć, iż w ła ś n ie p le ­

m ion a sc h ry stia n izo w a n e, w y c h o w a n e w sza cu n k u d la k u ltu r y n ie m ie c k ie j, w y k a ­ z y w a ły n a jw ię k s z ą u leg ło ść w o b e c a d m in istra to ró w sto su ją c y c h z u p od ob an iem ja k o je d y n y środ ek w y c h o w a w c z y kairy c ie le s n e i p ra cę p rzy m u so w ą .

R ozd ział I X (z n ó w S to eck er) tr a k tu ją c y o I w o jn ie św ia to w e j n ie ogran icza s ię d o o p isu d z ia ła ń z b r o jn y c h i sz ta b o w y c h k o n cep tó w . J e st t o zarazem m iażd żą­

c a k r y ty k a le g e n d y k o lo n ia ln e j, szerm u ją cej m iitem „ w iern eg o d zik u sa ” i za fa scy ­ n o w a n e j p o sta cią g en . L e tto v -V o r b e c k a . W sz la c h e tn y m d ą ż e n iu do p o tęp ien ia k o ­ lo n ia ln y c h m etod s o ld a te sk i n ie m ie c k ie j p op ad a w sza k że a u to r w p ew n ą p rzesadę, g d y o d m a w ia d o w ó d cy A sikarisów u zd o ln ień w o jsk o w y c h , o b cią ża ją c g o n ad to o d p o w ied zia ln o ścią z a śm ie r ć p ó ł m iliom a A fryk an ów ! (s. 228).

B ezd y sk u sy jn ą z a le tą recen zo w a n ej k sią ż k i jest u k azan ie c ią g ło śc i e k sp a n sjo - m istycznych p la n ó w N ie m ie c w X X w ie k u . M yśl o o p a n o w a n iu a fry k a ń sk ich p o ­ sia d ło śc i B e lg ii d P o r tu g a lii o raz za w ła d n ię c ie p rzy n a jm n iej c zęścią im p eria ln y ch

zd o b y czy A n g lii i F ra n cji je s t le i tm o tiv e m to w a rzy szą cy m p rop agan d zie k o lo n ia l­

n ej n ie ty lk o w la ta c h w o jn y . T a k ty czn e w y r z e c z e n ie s ię 'ekspansji p o 1919 r. n ie w y ru g o w a ło , jaik d o w o d zi A d o li R ü g e r , h a se ł k o lo n ia ln y c h z p ejza żu p o li­

ty c z n e g o R ep u b lik i W eim arsk iej. Jolan d a B a l l h a u s w rood ziale X II u siłu je p o d w a ż y ć p o w sz e c h n e p rzek o n a n ie o pod rzęd n ej r o li sp r a w a fry k a ń sk ic h w d y p lo ­ m a c ji h itlero w sk iej. W d zięczn iejsze za d a n ie p rzy p a d ło R ich a rd o w i L a k o w S k i e ­ rn u, k tó r y p r z e d sta w ia zrod zon e już p odczas w o jn y zab orcze p la n y IG F arben In d u strie o r a z B an k u N iem ieck ieg o , a itaikże p rzy g o to w a n ia O d d ziału K o lo n ia ln eg o N S D A P d o p rzejęcia k o n tr o li n a d o b sza ra m i cen tra ln ej A fry k i. P la n y t e p r z e w id y ­ w a ły m a n . stw o r z e n ie n a M ad a g a sk a rze p a ń stw a ż y d o w sk ie g o pod n iem ieck im p rotek toratem , w y p ę d z e n ie z C za rn eg o L ą d u k u p có w a zja ty ck ich i w p ro w a d zen ie u sta w n o ry m b ersk ich . P o m im o t o L a k o w s k i p o d k reśla ich p o d o b ie ń stw o d o p ro ­ je k tó w p o w sta ją c y c h p od czas I w o jn y św ia to w e j {s. 349).

S iln y a k ord k o ń c o w y s t a n o w i p ięoiosltronicow y r o zd zia ł ro zp ra w ia ją cy s ię z za ch o d n io n iem ieck ą litera tu r ą p rzed m io tu , o sk a rża n ą o b ezk ry ty czn y sto su n e k d o ro d zim ej tr a d y c ji k o lo n ia ln ej. W ięk sza su b te ln o ść a n a liz y z p e w n o śc ią w y sz ła b y n a d o b r e g en era 1 izacjam p ro f. S to eck era . C en n ym u z u p e łn ie n ie m to m u są p r z e j­

rz y ste in d ek sy osó b i in s ty tu c ji, szk o d a n a to m ia st, iż u m ieszczo n e n a sa m y m k o ń ­ c u sch e m a ty c z n e m ap k i n ie z n a la z ły s ię w e w n ą tr z k s ią ż k i ja k o b ezp ośred n i gra­

fic z n y k o m en ta rz do n a rra cji. S ą to w s z e la k o zastrzeżen ia d ru gorzęd n e. P om im o k o n ­ tro w ersy jn ej jed n o stro n n o ści n ie k tó r y c h u jęć n ie u le g a w ą tp liw o ś c i, iż „D rang n a c h A fr ik a ” o tw ie r a n o v te p e r s p e k ty w y w b ad an iach n a d k o lo n ia lizm em ep o k i n a jn o w szej. Z ty m w ię k sz y m z a in te r e so w a n ie m czek a ć b ęd ziem y n a k o le jn e p u b li­

k a c je h isto r y k ó w z U n iw e r sy te tu H u m b old ta.

D aniel G rinberg

M. M o u l i i s , D. T o m â â e k , Z ivo t p ln ÿ n en â v isti, ed ic e „A rch iv ” n r 18, M lada fron ta, Praha 1977, s. 252.

C zeska se r ia w y d a w n ic z a „ A rch iv ” m a w za ło że n iu ch a ra k ter p o p u la rn y , le c z o p u b lik o w a n y o sta tn io to m s w ą tr e ś c ią w y k ra cza p o za p o p u la ry za cję w y n ik ó w d o ty ch cza so w y ch badań. J e st t o b io g ra fia K. H. F ranka, w m ło d o śc i n ie fo r tu n n e ­

(3)

go k sięg a rza , p o tem n a c jo n a listy c z n e g o działacza m n ie jsz o ś c i n ie m ie c k ie j w C ze­

ch ach , a w reszcie jed n ej z c e n tr a ln y c h p o sta ci ap aratu w ła d zy h itle r o w sk ie j w P ro tek to ra cie C zech i M oraw . A u to rzy — zn a n i z in n ych , in teresu ją cy ch p u b lik a ­ c ji — ży cio r y s K . H . F ran k a p o tr a k to w a li jak o punklt w y jśc ia d la p r z e d sta w ie n ia ro zw o ju ru ch u h itle r o w sk ie g o w śród N iem có w w m ię d z y w o je n n e j C zech osłow acji, n a stę p n ie za ś p o lity k i o k u p a n ta n a ziem ia ch czesk ich w la ta c h d ru g iej w o jn y św ia to w e j. W p raw d zie c z y te ln ik d o w ia d u je s ię w ie le o życiu i d z ia ła ln o śc i sa m e­

go K . H. F ranka, le c z n ie jest to te m a t n a jw a żn iejszy .

Sąd zę, że p od ob n e u jęoie zd a ło c a łk o w icie eg za m in . C en traln a p o sta ć k sią żk i od egrała w p ra w d zie fa ta ln ą ro lę w n a jn o w szej h isto rii n arod u czesk iego, n ie w y ­ ró żn ia ją c s ię jed n ak od in n y c h d y g n ita rzy h itlero w sk ich a n i in te le k te m , a n i k o n ­ cep cja m i, and ży cio ry sem . T o jed n ak powod-uje, że K. H. F ran k s łu ż y ć m oże ja k o sk r a jn y p rzyk ład k a riery h itle r o w c a z C zech, m o ż liw e j przed e w sz y stk im d zięk i n iep o h a m o w a n ej a m b icji, u m iejętn o ści sn u c ia in tryg, b e z w zg lęd n o ści i o k ru ­ c ie ń stw u , n ie n a w iś c i w o b e c in n y ch n arod ów . W ap aracie o k u p a cy jn y m o k a za ł się sz c z e g ó ln ie u ży teczn y jaiko r o d o w ity m ie sz k a n ie c Czech, d o b rze z o r ie n to w a n y w czesk im życiu p o lity czn y m (p rzez p e w ie n cza s b y ł p o słe m d o p a rla m en tu z r a ­ m ien ia p a rtii H en lein a). J eg o k lu c z o w a p ozy cja w a p a ra cie o k u p a cy jn y m p o zw a la zarazem ukazać za p ośred n ictw em biogtnafii p o lity k ę h itlero w sk ą w o k u p o w a n y c h C zechach.

P o p u la rn y ch a ra k ter k sią ż k i w y r a ż a s ię p rzed e w sz y stk im w atra k cy jn ej fo r­

m ie lite r a c k ie j, c o u ła tw ia w y w o ła n ie za in tereso w a n ia n ie fa c h o w e g o czy teln ik a . D od ajm y, ż e z p ółek k sięg a rsk ich z n ik n ę ła b ły sk a w iczn ie, a su k ces t e n je s t w p e łn i u sp ra w ied liw io n y . A u to rzy — p o d o b n ie jak w in n y c h tom ach s e r ii „ A rch iv”

— zrezy g n o w a li z p rzy p isó w , -co w ty m w y p a d k u n ie w y d a je s ię w .petal u zasad ­ n io n e, a cz k o lw ie k h isto ry k n a o g ó ł m o że zo rie n to w a ć s ię w źród łach (n a jw a ż n ie j­

s z e z n ic h w y m ie n io n o n a k o ń cu tom u ). Są t o p r z e d e w s z y stk im a r c h iw a lia c z e ­ c h o sło w a ck ie, zw ła szcza m a te r ia ły p rocesu K . H. F ran k a, a ta k ż e p u b lik a c je o c h a ­ r a k terze wsipom niem iowym (m .in. n ie d a w n o w y d a n a w R F N k sią żk a h ra ta K. H.

F ranka, E rnsta, z k tó reg o w ie lo m a p o g lą d a m i a u to rzy a s tr o p o lem izu ją ). C zęść z ty c h m a te r ia łó w n ie b y ła d otąd w y k o r z y sty w a n a p rzez b ad aczy.

A u to rzy sta r a ją s ię p r z e d e w s z y s tk im p rezen to w a ć fa k ty i d o k u m en ty , n ie ­ jed n o k ro tn ie k on fron tu ją ro zm a ite źród ła i oponie, n a o g ó ł o sz c z ę d n ie fo rm u łu ją c w ła s n e kom entanze. N iejed n o k ro tn ie 'kom entarz ta k i z a stę p u je w s k a z a n ie n a s k u t­

k i d z ia ła ń w ła d z o k u p a cy jn y ch lu b z e s ta w ie n ie d e k la r a c ji z rz e c z y w isto śc ią o k u ­ p o w a n y ch ziem ezëstoich. D ram atyzm o p is y w a n y c h w y d a rzeń w y w o łu je g łę b o k ie w r a ż e n ie . S zerok o r e d it p o tra k to w a n o z a g ła d ę L id ie o r a z jej m ię d zy n a ro d o w e o d - głoey. N iejed n o k ro tn ie p rzy to czo n e d o k u m e n ty u ja w n ia ją , ż e z a b e z w z g lę d n y m i p o ­ sta n o w ie n ia m i K . H. Fj-anka k r y ła s ię n ie ty lk o g en era ln a k o n cep cja , ż e n aród cz e sk i w in ie n u le c zagład zie, ilecz taikiże o so b iste in te r e sy lu b u razy. M etod a p re­

z e n to w a n ia fa k tó w , a n ie k o m en ta rzy w z a sa d z ie zo sta ła u w ień czo n a su k cesem , le c z s ą w y p a d k i, g d y p o zo sta w ia t o u c z y te ln ik a p e w ie n n ie d o s y t.

P o p ierw sze z w ró cić n a le ż y u w a g ę n a p o lity c z n e s k u tk i n iek tó ry ch d ecy zji rząd u R ep u b lik i C zech o sło w a ck iej w s p r a w ie m n ie jsz o ś c i n ie m ie c k ie j w la ta ch 1936—1938. A u to r z y słu s z n ie z w ra ca ją u w a g ę, ż e zanzut p rześla d o w a n ia N iem có w w C zech o sło w a cji, staiw ian ÿ p rzez p a rtię H en lein a , b y ł fa łsz y w y . N a c jo n a liśc i n ie ­ m ie c c y p o słu g iw a li s ię p rzy ty m c z ę s to p ro w o k a cją . Z arazem jed n a k is tn ia ły re a ln e p ro b lem y sp o łe c z n o -e k o n o m ic m e w y m a g a ją c e ro zw ią za n ia , a m o ż n a maiweit p o sta ­ w ić p y ta n ie, c z y rze c z y w iśc ie R ep u b lik a z d o ła ła z a w cza su p o d ją ć w s z y s tk ie n ie ­ zb ęd n e k ro k i p o lity c z n e , b y za p o b iec t y o zw o jo w i n a cjo n a lizm u n ie m ieck ieg o . D o­

p ie r o w o sta tn ich la ta ch p rzed tr a g e d ią 1 m o n a ch ijsk ą rzą d p r a sk i s fo r m u ło w a ł c z te ­ r y fcoüejne p ro g ra m y p o lity k i n a ro d o w ej, k tó re z m ierza ły d o p o z b a w ie n ia h łt le -

(4)

ro w c ó w a rg u m en tó w p o lity czn y ch o ra z rozw iązan ia r z e c z y w iśc ie is tn ie ją c y c h z a ­ gad n ień . P rogram y t e H e n le in ii K . H. F ran k — n a żą d a n ie H itle r a — od rzu cili, g d y ż z m ierza li p rzecież d o rozb ioia p a ń stw a . W ty m s e n s ie s tw ie r d z ić m ożn a, że rząd R ep u b lik i u k a za ł w o b e c św ia ta d a le k o id ą cą d ob rą w o lę , o o zresztą w 1938 r.

o k a z a ło s ię darem n e. N a fo ru m w e w n ę tr z n y m jed n a k e fe k ty k o le jn y c h u stę p stw b y ły ra czej n iep o żą d a n e. D la p rzeciętn eg o , sy m p a ty z u ją c e g o z c e n tr u m lu b p ra w i­

c ą , a czasem ta k ż e z u m ia rk o w a n ą le w ic ą , N iem ca p o stę p o w a n ie rząd u d ow od zi­

ło jed n ozn aczn ie, ż e p o lity k a w sp ó łp ra cy z C zech am i za w io d ła , n a to m ia st z w y ­ c ię s t w o o d n ie ś li d o p ie r o s k r a jn i n a cjo n a liści, p o d ejm u ją c b e z w z g lę d n ą w alk ę.

W b rew wod,i E. B en eś .podryw ał w te n sp osób p o zy cję u g ru p o w a ń n ie h itle r o w - sk ich .

D rugą k w e stią d u żej w a g i jest ocen a czesk ich p o lity k ó w , k tó rzy zd ecyd ow ali s ię ma u d ział w pseudosaim odzielnych organ ach P ro tek to ra tu . A u to rzy słu sz n ie o d e sz li od u p roszczon ego sch em a tu p rzed sta w ia n ia ic h w sz y stk ic h ja k o b ezw o ln y ch n a rzęd zi ok u p an ta, z d ra jcó w pod k a żd y m w zg lęd em . P r z y p o m n ie li p rzed e w sz y st­

k im , ż e p ro tek to ra ck i p r em ier gen. A. E lias n ie jed n ok rotn ie p r z e c iw sta w ia ł s ię K . H. F ra n k o w i w y g r y w a ją c różn orod n e k o n flik ty i ró żn ice w śró d h itlero w có w , za ś k o n ta k ty z ru ch em o p oru — w y k r y te p rzez G estap o — d o p ro w a d ziły go d o w ię z ie n ia i śm ierci. N ie b y ła to postawia zd ra jcy i k o la b o ra n ta . W ś w ie t le p rzy ­ to czo n y ch fa k tó w r ó w n ież .postać p rezy d en ta P ro tek to ra tu E. H âch y n ie ry su je s ię ta k prosto. W p raw d zie a u torzy u k a za li u jem n e s k u tk i jeg o p o stęp o w a n ia , lecz zarazem z w r ó c ili u w a g ę, ż e p o czą tk o w o p ró b o w a ł p r z e c iw sta w ia ć s ię n iek tó ry m d ecy zjo m w ła d z n iem ieck ich . N ie u sp r a w ie d liw ia to w su m ie d zia ła ln o ści H âchy, le c z p o zw a la lep iej zrozu m ieć d rogę w io d ą cą od sta n o w isk a su m ien n eg o sęd ziego

do m a rio n etk i w ła d z o k u p a cy jn y ch .

R zeteln o ść i k o n k retn o ść w p rzed sta w ia n iu fa k tó w p o z w a la ją g łęb iej rozu ­ m ieć złożon ość p o sta w w o b liczu p rzem o cy i są n ie w ą tp liw ą z a słu g ą a u torów . W yd aje s ię jednak, ż e w ty c h w ła ś n ie k w e stia c h p o żą d a n y b y łb y k o m en ta rz zw ra ­

c a ją cy u w a g ę czy teln ik a na tru d n o ści fo r m u ło w a n ia ocen . J e ś li b o w ie m tru d n o E liś ś o w i zarzu cać k ola b o ra cję, c e n ić n a le ż y o d w a g ę z jaką s t a w ia ł cz o ła n ie u n ik n io ­ n em u lo so w i, ito p rzecież n a le ż a ło b y p o sta w ić p y ta n ie o b ila n s s tr a t i z y sk ó w p ły n ą c y c h dla narodu cze sk ie g o z jeg o d zia ła ln o ści, a ta k ż e z d z ia ła ln o ś c i in n y ch , jem u podob n ych . G dzie 'kończy s ię d o p u szcza ln y k om p rom is zm ierza ją cy d o ob ro­

n y p rzed p o lity k ą o k u p a n ta , g d zie za czy n a grząsk a d roga w io d ą c a d o k o la b o ra ­ cji. W k sią żce p o św ięco n ej b io g r a fii K . H. F ran k a tru d n o b y ło b y sfo r m u ło w a ć od p o w ied ź, le c z c z y te ln ik w in ie n u św ia d o m ić so b ie złożon ość zagad n ien ia.

R zecz jasna, w rozd ziałach d o ty czą cy ch d ru giej w o jn y ś w ia to w e j n ie zab rak ło s k r ó to w e g o w sk a za n ia n a d z ia ła ln o ść ru ch u oporu. C zy teln ik p o ls k i sp o tk a ta k że p e w n e p olon ica, jak np. n a te m a t em ig ra cji k ieru ją cej s ię d o P o lsk i w 1939 r.

K u lm in a cy jn y m m o m en tem je s t p o w sta n ie m a jo w e 1945 r. w P rad ze.

W k ilk u m ie jsc a c h w k r a d ły s ię d o k sią ż k i n ie ś c isło śc i r z e c z y w iste lu b pozor­

n e. T ak w ię c z e sfo rm u ło w a ń n a s. 50 o d n ieść imożna w ra żen ie (choć a u torzy te g o n ie tw ierd zą ), ż e w 1938 r. p o ls k i p o se ł do p a rla m en tu cz e c h o sło w a c k ie g o L. Wotlf (nb. w k sią ż c e je s t b łąd p iso w n i) w ja k iejś fo rm ie w sp ó łp r a c o w a ł z K. H. F ran ­ k iem . Z a k t p o ls k ie g o M in isterstw a S p ra w Z agranicznych w y n ik a jednak, ż e n a ­ cjo n a listy czn i p o lity c y p olscy m ie li b aczn ie o b serw o w a ć d z ia ła ln o ść h itlero w có w ,

lecz u n ik a ć b ezp ośred n iej z n im i w sp ó łp ra cy . N a s. 105 w a rto b y ło b y p od k reślić w y p a d k i oporu — w p ra w d zie sp o ra d y czn e — sta w ia n e g o p rzez o d d zia ły czech o ­ sło w a c k ie 15 m arca 1939 r. w k r a c z a ją c y m w o jsk o m h itlero w sk im . In fo rm a cje n a s. 197 i 198 o d acie u tw o rzen ia an ty ra d zieck iej fo rm a cji gen. W łasow a w y d a ją się b y ć sprzeczne.

(5)

160 R E C E N Z J E

Książkę kończy skrótow e przedstaw ienie przebiegu procesu K. H. Franka w w yzw olonej Pradze oraz opis jego zachowania się w w ięzieniu. Fragm enty zeznań, relacje obserw atorów uzupełniają poprzednie roziważanla i pogłębiają psychologicz­

ny i polityczny obraz m iernego polityka, którego nienaw iść doprowadziła na szu­

bienicę. Dopiero w zakończeniu autorzy form ułują szerszy kom entarz i wnioski, a także polem iki. Niejedma z ich uw ag m a znaczenie n ie ty lk o dla. d ziejów Protek­

toratu Czech i Moraw.

Dobrze byłoby, gdyby tą w artościow ą ,i ciekaw ą książką zainteresow ało się jedno z polskich w ydaw nictw .

J e rzy T o m a sze w sk i

Cytaty

Powiązane dokumenty

odlegªo± i od Ziemi nale»y umie± i¢ drugiego satelit, aby mógª on dwa razy na dob znale¹¢ si pomiedzy.. satelit¡ geosta jonarnym, a jego sta j¡ ª¡ zno± i

De verouderingsmechanismen, onder invloed waarvan de kwaliteit van de gras- bekleding in de tijd kan afnemen, zijn voor de dijk Nieuw Lekkerland Oost de

Na punkt materialny (za który uważamy motocykl wraz z motocyklistą) działają na tym odcinku siła ciężkości G oraz reakcja normalna

[r]

Drugi jest znacznie bardziej skomplikowany, a dotyczy ułożenia opowieści o życiu i twórczości pisarza tak, aby była ona ciekawa, intrygująca, skupiająca uwagę, pomimo że

puszczali oni dalej, że gdy jajko zostaje za- płodnionem i zaczyna się rozwijać, natenczas zarodek ten powiększa się coraz bardziej, wszystkie organy jego

dują się ciała różną gęstość posiadające, prócz tego każda warstw a współśrodkowa ziemi różni się od innych nad nią i pod nią leżących także swoją

Z powyższych przyczyn pow innyby więc wszystkie, szczególnićj wysokie i położeniem swem na uderzenie pioruna narażone budynki publiczne, być zaopatrzone w