• Nie Znaleziono Wyników

Plac Zebrań Ludowych w Lublinie - Helena Świda-Szaciłowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Plac Zebrań Ludowych w Lublinie - Helena Świda-Szaciłowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA ŚWIDA-SZACIŁOWSKA

ur. 1928; Warszawa

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Lublin. Opowieść o mieście, plac Zebrań Ludowych, okres powojenny

Plac Zebrań Ludowych w Lublinie

Bardzo prędko zaczęli budować te domy, ten półokrągły [kształt]. Ale w tamtą stronę się jakoś w ogóle nie chodziło na to Stare Miasto. To już były peryferie, przecież nie było alei Tysiąclecia, tego wszystkiego. Ten kościół na Czwartku to był zupełnie poza miastem. Tak że tych terenów nie pamiętam. Wiem, że były dokładnie zniszczone, że były zrównane z ziemią, właściwie tam nie było nic. A potem bardzo prędko zrobili ten plac, nazywał się plac Zebrań Ludowych, teraz się nazywa Zamkowy. Tam robili różne wiece, spędzali ludzi do protestów przeciwko wojnie bakteriologicznej, którą prowadzili Amerykanie przeciwko Korei, żeby nie zrzucali pcheł na Koreę –tak się mówiło. Protesty przeciwko Amerykanom, protesty przeciwko Niemcom, najróżniejsze, [to] wszystko się odbywało na tym placu Zebrań Ludowych.

Data i miejsce nagrania 2005-10-21, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, Plac Litewski, fontanna, skwer, wygląd Placu Litewskiego.. Plac Litewski był

Kawałek wierszyka utkwił mi w pamięci, zaczynał się: „Między pocztą a placykiem stoi pomnik z bolszewikiem” i tam jakieś jeszcze dalej były [rymy]. Nie było takiej rangi

Też te kartki się wycinało, ileś tam tego mleka, ile chleba, ile mięsa czy wędliny można było kupić. Później zniesiono te kartki, to już było łatwiej

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Plac Litewski, wojsko polskie, Pomnik Nieznanego Żołnierza, Pomnik Józefa Piłsudskiego..

Tam, gdzie jest teraz ten pierwszy blok, róg Okopowej i Lipowej, był jarmarczny plac, tam przyjeżdżały wozy z jakimiś kartoflami, z czymś tam jeszcze, psy się kręciły,

[Cmentarz] niewiele się zmienił, dlatego że w tej chwili nie chowa się już na nim ludzi, on jest zamknięty, ale nie było tej całej [jednej] części, tu był wszystko

To jest stary budynek, on został sprzed wojny, tylko teraz dobudowali tę część, która jest przy ulicy Peowiaków, taki ten blok osobny, gdzie mają tam zdaje się biura..

I otoczony był KUL kordonem [milicji], właśnie mój syn nie mógł wtedy wyjść, i wyłapywali studentów, tam najróżniejsze rzeczy się działy, za warkocze