• Nie Znaleziono Wyników

Widziałam Krzysztofa Borowca jako kabareciarza - Magdalena Jankowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widziałam Krzysztofa Borowca jako kabareciarza - Magdalena Jankowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MAGDALENA JANKOWSKA

ur. 1953; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe teatr alternatywny i studencki, Grupa Chwilowa, Krzysztof Borowiec, Witalis Romeyko, klub Arcus

Widziałam Krzysztofa Borowca jako kabareciarza

Grupa Chwilowa - widziałam Krzysztofa Borowca jako kabareciarza. Miał pseudonim Witalis Romeyko i dawał taki program kabaretowy w Arcusie, bo klub studencki to był Arcus, naprzeciw Teatru Osterwy, tam w tym zaułku, gdzie zakonnice dzisiaj są.

Zobaczyłam go na scenie właśnie jako Witalisa Romeyko i nic wtedy nie zapowiadało, że to będzie teatr, że Borowiec się zajmuje teatrem. Właściwie myśleliśmy, że idzie w działalność kabaretową i to było gdzieś w [19]75 roku. „Gdzie postawić przecinek” - taki był program, ale potem Borowiec założył Grupę Chwilową.

Ona się [na początku] nazywała „Nazwać” (grupa chwilowa). Zrobili „Scenariusz”,

„[Lepszą] przemianę materii”, „Martwą naturę” i to był teatr, w którym [pojawiła się]

metafora plastyczna. Zresztą wszystkie te teatry bardzo bazowały na metaforze plastycznej. Grupa Chwilowa też robiła to w znakomity sposób. Miała takie obrazy, które zapadają w pamięć, [np.] dzwony z ludzkimi głowami.

Data i miejsce nagrania 2013-04-02, Lublin

Rozmawiał/a Agnieszka Góra

Transkrypcja Magdalena Kowalska

Redakcja Agnieszka Góra

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To był okres wznoszący się Teatru Wizji i Ruchu, a potem był [spektakl] „Ostatnie cztery minuty”.. Data i miejsce nagrania

Na tym Majdanku to jeszcze nie zdążyli ludzi spalić, tak rzędem leżeli mężczyźni i kobiety, bo włosy miały kobiety, jeszcze nie zdążyli im obciąć, ale już tylko

Wszystko to jeszcze – no – tacy młodzi ludzie przecież, jak Edek [Edwin] Petrykat, jak Jerzy Szejbal, który robi wielką karierę w Warszawie w tej chwili, ale

Tam, gdzie dziś stoi Media Markt, teren był pusty.. Tam, gdzie dziś stoi Media Markt, teren

Do Piwnicy na Starym Mieście [przychodziło się] wieczorami, ale nie

Po Kaziu [Braunie], który odszedł do Wrocławia [w '74 roku], dyrektorem tego teatru i dyrektorem naczelnym i artystycznym został nasz kolega, aktor, Zbyszek Sztejman.. Po

Kazik w pewnym momencie dostał propozycję przeniesienia się do Teatru Współczesnego we Wrocławiu i przeniósł się zabierając kilku aktorów, kilka osób, i pań i

Słowa kluczowe Lublin, PRL, fotografia, praca fotografa, Grześkowiak, Kazimierz (1941-1999), klub Arcus.. Kazimierza Grześkowiaka poznałem osobiście