• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Techniczne Uzbrojenia : dodatek kwartalny do nr 1 tomu XVII „Przeglądu Artyleryjskiego”, nr 23

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wiadomości Techniczne Uzbrojenia : dodatek kwartalny do nr 1 tomu XVII „Przeglądu Artyleryjskiego”, nr 23"

Copied!
104
0
0

Pełen tekst

(1)

WIADOMOŚCI

TECHNICZNE UZBROJENIA

ROK SZÓSTY. ZESZYT Nr. 23.

WARSZAWA - STYCZEŃ 1 9 ^ R.

(2)
(3)

WIADOMOŚCI ^ TECHNICZNE UZBROJENIA

D o d a t e k k w a r t a l n y d o Nr, 1. t o m u XVII

„ P r z e g l ą d u A r t y l e r y j s k i e g o "

Biblioteka Ja g ielloń ska

0 0 2 1 1 4 2 2 4

R O K S ZÓSTY. Z ES ZY T Nr. 23.

W A R S Z A W A — S T Y C Z E Ń 1934 R,

1002114224

(4)

A u to r z y a r ty k u ł ó w , z a m ie szcz o n y ch w ,,W ia d o m o ­ ściac h T e c h n ic z n y c h U z b r o j e n i a '1, są o d p o w ie d z ia ln i za p o g ląd y w nich w y ra ż o n e .

T R E Ś Ć ZESZYTU:

str. Dr. inż. U r b a ń s k i T a d e u s z , Z d z ie j ó w w y n a l e z i e n i a n i tr o c e l u l o z y , 3 Por. H o f f m a n H e n r y k . O k r e ś l e n i e o d l e g ło ś c i p r z y s t r z e l a n i u do

c e l ó w n i s k o l e c ą c y c h , . , , , 2 2

P łk . w st. sp. inż. D ł u g o w s k i G erar d. P r z y k ł a d y o b l i c z e n i a c z a s u r u c h u p o c i s k u w l u f ie d z i a ł a , , . , 3 4 Ppłk , V o r b r o d t W a c ła w . P r z y c z y n e k d o hist orji u z b r o j e n i a w o j ­

s k a p o l s k i e g o , , , , , , , 56

W i a d o m o ś c i z p r a s y o b c ej , . , , . . 6 1

S p r a w o z d a n i a i r e c e n z j e , , . . , . 7 8

U w a g a : P o p r z e d n i e z es zy ty W . T. U, n a l e ż y z a n u m e r o w a ć j a k n a s t ę p u j e : l i p i e c 1933 r. — n r. 21: p a ź d z i e r n i k 1933 r, — n r. 22.

(5)

D r. inż. U R B A Ń S K I T A D E U S Z .

Z D Z I E J Ó W W Y N A L E Z I E N I A N IT R O C E L U L O Z Y (1833— 1933).

Sto la t m inęło od chwili, gdy chemik francuski B ra- connot z N a n c y ogłosił w A n n a le s de chimie et ph y siąu e (tom 52, str. 290, 1833 r.) p r a c ę p. t . : ,,De la tra n s fo rm a - tion de p lusieurs substances vegetales en un p rin eip e nou- y e a u ".1) W p r a c y tej a u to r opisuje d ziała nie k w a s u a z o t o w e g o na ró ż n e substan cje p o chodzenia ro ślin n e ­ go.2) D z ia ła ją c k w a se m azotow ym na skrobię karto fla n ą, opiłki drzew ne, baw ełnę, len i t. p. B raconnot o trz y m u je substancje, k tó re u w a ż a za identy cz n e i o k re śla ogólnem m ianem k s y l o i d y n y . K sy lo id y n a ze w nętrz nie nie r ó ż ­ ni się od p ro d u k tó w wyjściowych, je d n a k p o sia d a w edług a u t o r a nieco odm ienne niż one własności. W sp o m in a on, m iędzy innemi, o ła tw e j p alności ksyloidyny, nie z a s ta n a ­ w ia ją c się je d n a k szczegółowiej n a d tą cechą.

’ ) , , 0 p r z e m i a n i e w ie lu s u b s ta n c y j ro ś l i n n y c h , o p a r t e j n a n o ­ wej p o d s t a w i e " .

2) J e s t to p r a w d o p o d o b n i e d a ls z y ciąg b a d a ń o g ł o s z o n y c h p r z e z te g o a u t o r a jes zc ze w 1808 r., w k t ó r y c h m ię d z y in n em i d o ś w i a d c z e ­ n iam i o p i s u j e d z ia ł a n i e k w a s u a zo to w e g o n a ży w icę a lo e so w ą.

(6)

4

J a k k o lw ie k pojęcie k sy lo id y n y obejm uje, jak w idać z tego, n ie ty lk o nitrocelulozę, lecz i inne azotany, jak np.

n itroskrobię i ewent. nitrocukry, — to je d n a k głównie o a z o ­ ta n ie celulozy t r a k t u j e p r a c a B raconnoła. I chociaż b a d a ­ n ia teg o a u t o r a nie r z u c a j ą św ia tła n a budow ę o t r z y m y w a ­ n y ch substancyj, ani nie d a j ą wskazówek, co do możliwości stosow ania ich w p ra k ty c e — m ożem y uw ażać, że rok 1833 otw o rz y ł n o w ą k a r tę w d zieja ch chemji m a t e r ja łó w w y b u ­ chowych.

S p o s trz e ż e n ia B raconnota p o tw ie rd z a w swych b a d a ­ n iach sły n n y chemik niemiecki Liebig (A n n a le n d er C h e ­ mie, tom 7, str, 249— 1833 r . ) , a w p a r ę lat potem , dnia 15 p a ź d z ie rn ik a 1838 r., J . P elo u ze n a posiedzeniu francuskiej A k a d e m ji N a u k re f e r u je p r a c ę : ,,Note sur les p ro d u its de 1‘action de 1‘a c id e n itrią u e con c en tre sur 1‘am idon et de lig n eu x “3), w k tó rej p o w t a r z a p rz e d e w sz y stk ie m p ra c e B ra ­ connota o d zia ła n iu k w a su azotow ego n a skrobię i m asę d rz ew ną. P o z a te m p o g r ą ż a j ą c papier w kw asie azotow ym o c. wł. 1,50 i z o staw ia jąc w nim p ew ie n czas (2— 3 min.), p o p rz em y ciu silnym strum ieniem w od y — o trz y m u je r o ­ dzaj p e rg am in u niehigroskopijnego, b a r d z o palnego. P o ­ dobny we w łasnościach p r o d u k t o trz y m u je n i tru ją c b a- w e ł n ę .

W k r ó tc e też z o s ta ją ogłoszone o ryginalne b a d a n ia p r o ­ fesora S chónb ein a z Bazylei. W 1845 r. a u to r rozpoczął swe z n a n e dośw iadczenia n a d w łasnościam i ozonu i „ a k ty w ­ nego t l e n u “ . P r z y p u s z c z a ł on, że p rz e z zm ieszanie k w a su azotow ego i siarkow ego w yd z ie la się d w u tlen ek w od o ru lub też p o w s ta je substancja, m a j ą c a własności silnie u t l e n i a j ą ­ ce. To ostatnie p rz y p u szcz en ie s p ra w d z iło się w zupełno-

3) „O p r o d u k t a c h d z i a ł a n i a k w a s u a zo to w e g o stę ż o n e g o n a s k r o b i ę i m a s ę d r z e w n ą " .

(7)

Ch, F. S c h o n b e in .

(8)

6

ści. U tle n ia ją c e d ziała nie m ieszaniny uw idac znia się w re ak- cij u tlenienia siarki do bezw odnika siarkawego, fosforu— do k w a su fosforowego i t. p. N a jc ie k aw sz e je d n a k było d z i a ł a ­ nie m ieszaniny k w a su azotow ego i siarkow ego n a su b s ta n ­ cje organiczne: p a p i e r o trz y m y w a ł po stać pergam inu, c u ­ k ier gronow y d a w a ł substan cję ciągliwą. Szczególną u w a ­ gę Schónbeina zwrócił n a siebie p r o d u k t o t rz y m y w a n y w tych w a ru n k a c h z baw ełn y : z e w n ę trz n a p o s ta ć b a w e łn y nie u le g a ła zmianie, p r z y z a p a le n iu je d n a k su b s tan cja s p a la ła się gw ałtow nie w sposób p r z y p o m in a ją c y sp a la n ie się p r o ­ chu czarnego. T a ostatn ia w łasność p o d d a ł a autorow i m yśl zastosow ania o trzym anego p r o d u k tu do celów wojskowych, za m ia st prochu. O to co p o d a j e p ro to k u ł posied ze n ia T o w a ­ r z y stw a P rz y ro d o zn aw c zeg o w B azylei z 27 m a j a 1846 r.:

„ P a n Prof. Schonbein o baw ełn ie strzelniczej. P o w o ­ ł u ją c się n a w zm iankę p rz e d s ta w io n ą T o w a rz y s tw u dn. 11 m a rc a 1846 r., re fe re n t p o k a z u je baw ełnę, n a z w a n ą p rz ez niego b a w e łn ą strzelniczą, t a k zmienioną, że z a p a la się ł a t ­ wiej niż p ro c h strzelniczy (czarny), nie p o zo staw ia jąc ż a d ­ nej pozostałości. Z araze m b yły d o konane p róby w k a r a b i ­ nach. P ró b y te w yka zały, że p r z y sp a la n iu b a w e łn y s t r z e l ­ niczej w yw ią zu je się znacznie więcej siły m iotającej, niż p r z y ty m sam ym ła d u n k u najlep sz eg o p ro c h u strzelniczego (czarnego). D w adzieścia g ra n ó w (t. j. ok. 1,3 g.) b aw ełn y strzelniczej p o w o d u je p r z y s t rz a le ze s trze lby pociskiem wagi 114 łu ta przebicie czterech grubych desek z odległości 60 kroków. “

Jed n o c z e śn ie roz p o czy n a się spór Schónbeina z P elo u- ze m o p ierw szeństw o w yn a le zien ia b aw e łn y strzelniczej.

P elo u ze w kilku s pra w ozdania ch, p rz e d sta w io n y c h p a r y ­

skiej A k a d e m ji N a u k w 1846 r., s ta r a się udowodnić, że

p ro d u k t o trz y m a n y p rz e z niego w 1838 r. był iden ty cz n y z

b a w e łn ą strze ln ic zą Schónbeina. Rzeczywiście, nie ulega

(9)

wątpliwości, że k s y l o i d y n a B ra connoła, k t ó r ą o t r z y ­ m y w ał P elo u ze, jest n a z w ą ogólną ró ż n y ch az o ta n ó w (np.

az o ta n ó w skrobi, cukru) a z a ra z e m i celulozy; te m sam em do B ra co n n o ła i P elo u ze a n a le ż y p ierw szeństw o o trz y m a ­ nia nitrocelulozy.

Je ż e li je d n a k chodzi o p ra k ty c z n e zastosow anie b a w e ł­

ny strzelniczej, to rzeczywiście p ierw szeństw o n a le ż y do Schónbeina, co stw ierd z a sam P elo u ze n a po sied ze n iu A k a ­ dem ji 26 p a ź d z ie rn ik a 1846 r. tem i słowy: „ P r z e w id y w a ­ łem, że t a k godna uw agi w łasność (t. j. w łasności w y buc ho­

we) nie może zostać p r z e z d łu ższy czas bez p ra ktyc znego zastosow ania, je d n a k m uszę się p rzyznać, że ani chwili nie m y ś la łe m o zastosow aniu b aw e łn y strzelniczej w broni p a l ­ nej, z a m ia st prochu. C a łk o w ita za słu g a p o d ty m w zględem p r z y p a d a w u d ziale w łaśnie p. Sch ón b ein o w i" .*)

W ty m sam y m czasie P elo u ze dochodzi do wniosku, że p r o d u k ty n itra c ji skrobi a celulozy nie są id en ty cz n e, U s ta la też ostatecznie term iny, k tó re dotychczas b y ły uży te bez ściślejszej definicji: k s y l o i d y n ą n az y w a nitro- skrobię, p i r o k s y l i n ą — nitrocelulozę. S tw ie rd z a też, że różnica m iędzy obu su b stan cjam i uw id ac zn ia się w r o z ­ puszc zalności p ierw szej z nich w kw asie azotowym.

Z a ra z e m P elo u ze p r z y ta c z a w szeregu re fe ra tó w 5) d o ­ św iad c zen ia n a d użyciem b a w e łn y strzelniczej za m ia st p r o ­ chu, p o w o łu jąc się z a ra z e m n a zd a n ie niejakiego p. P relata,

„habile a r m u r ie r de P a r i s “, — ja k go nazyw a, — że b a w e ł­

n a strze ln ic za m oże za stą p ić z w y k ły p ro c h czarny, prz y - czem jest od niego cz te ro k ro tn ie silniejsza.

P r a c e B raco nnoła i P e lo u ze 'a b y ły w ty m czasie już pow szechnie z n a n e i w ielokrotnie prz ez róż nych chem i­

4) C o m p t, r e n d . 23, 892 (1846).

5) C o m p t. r e n d . 23, 809; 837; 861 (1846).

(10)

8

ków p o w ta rz a n e , to też nic dziwnego, że szeregi tych, k t ó ­ rz y p r z y r z ą d z a l i baw ełn ę strzelniczą, nie z n a ją c p r a c y Schónbeina, b y ły dosyć liczne. T a k więc w p o c z ą tk u s i e r p ­ nia 1846 r. prof. B ó ttg er z F r a n k f u r t u n a d M en e m z a w ia d o ­ mił listow nie Schónbeina o tem, że id en ty cz n y do b a w e łn y strzelniczej p r o d u k t był o trz y m a n y p rz e z niego zu p e łn ie niezależnie od p r a c Schónbeina, i n a w e t za inic jow ane było zorganizow anie stow arzyszenia, m ając ego n a celu dalsze o p ra cow anie sposobu o trz y m y w a n ia tego p ro d u k t u ora z je­

go zastosow ania.

T rzecim w y n a la z c ą był prof. O tto w B runśw iku, k tó ry 0 w ynik ac h swych d o św iadc zeń o p a r ty c h n a sp o strze żen iac h P e lo u ze 'a pisze w ,,H annoversche Zeitung" 5 p a ź d z ie rn ik a 1846 r. O to jak obserw acje sw oje opisuje O tto: „Z upełnie n iezależnie od S chónbeina i B ottg era , o p i e ra ją c się n a ob ­ serw acji P elo u ze a,.., u d a ło mi się p rz y r z ą d z e n i e w y buc ho­

wej baw ełny, k tó r a n a p o d sta w ie trz e c h w y k o n a n y ch d o ­ św iadczeń z d a je się w zupełności n a d a w a ć do za s tą p ie n ia p ro c h u strzelniczego". D a le j a u to r p o d a j e sposób p r z y r z ą ­ d za n ia b a w e łn y s tr z e ln i c z e j :

P r z e z z a n u rze n ie oczyszczonej b a w e łn y do stężonego k w a su azotow ego n a pó ł m in u ty i n a s tę p n e d o k ła d n e w y m y ­ cie w o d ą i wysuszenie, — o trz y m u je się p r e p a r a t n iezw y ­ kle łatw o p aln y , w y b u c h a ją c y od u d erzenia. O b s erw ac je swe ogłasza O tto w p r a s ie codziennej, chcąc, ja k mówi, u d o s t ę p ­ nić k a ż d e m u otrzy m a n ie i z b a d a n ie nowego p ro d u k tu , k t ó ­ re m u ro k u je w ielką przyszłość.

W szeregu dalszyc h a rty k u łó w , w k ró tk im czasie ogło­

szonych dru k iem w ,,H annoversche Zeitung", a u to r ro z w ija

sw o ją tezę; z n a jd u j e te ż w krótc e n a śla d o w c ó w w osobie

szeregu chemików, p rz y r z ą d z a ją c y c h b a w ełn ę strze ln ic zą

1 b a d a ją c y c h jej własności.

(11)

Szczególnie godne uw agi są tu b a d a n ia D ra H artiga, w sp ó łp ra c o w n ik a prof. O tto. H artig w y d a je d ru k iem w 1847 r. p ra c ę p. t. „U n te rsu ch u n g e n liber den B e s ta n d u n d die W irk u n g e n d e r explosiven B a u m w o lle “6), w której, m ięd zy innemi spostrzeżeniam i, o p isu je ż e la ty n u ją c e i r o z ­ p u sz c z a ją c e d z iała n ie o ctan u e ty lu n a b aw ełn ę strzelniczą, z w ra c a ją c z a ra z e m uw agę n a z n a c z n ą gęstość bło n y k o lo ­ idalnej, tw orz ące j się po o d p a r o w a n iu tego rozpuszczalnika.

O b s e rw u ją c z a ra z e m zna czn e obniżenie szybkości s p a la n ia się takiej błony w p o ró w n a n iu do b a w e łn y strzelniczej nie- zż elaty n o w an e j, w y r a ż a obawę, czy k o lo id a ln a b ło n a nie m a w łasności w ybuchow ych zbyt słabych, ab y m ożna było użyć jej jako prochu.

W ty m sam y m czasie z n a jd u j e m y dane, św iadc ząc e o tern, że zain te reso w a n ie nitro ce lu lo zą p rz e n ik n ę ło już do w ła d z w ojskow ych: w e d łu g P ioberta i M orina 7) b a d a n ia d o k o n y w a n e p r z e z D e p o t C e n tra l d ‘A r tille rie n a d w ła s n o ­ ściami balistycznem i b a w e łn y strzelniczej d a ł y je d n a k w y ­ niki u jem ne. Nieco lepsze d a n e u z y s k a ła D irection des P o u d r e s et S e lp e tre .8) D a lsz e b a d a n ia p r o w a d z iła we F r a n ­ cji s p e c ja ln a kom isja p o d p rz e w o d n ic tw e m ks. de M o n tp en - sier z P iobertem , P elo u zem , M orinem ora z S eg n ierem jako członkam i. P r a c e tej kom isji t r w a j ą p rz e z 1847— 48 r.

N ie s te ty większość s p ra w o z d a ń kom isji u legła znisz­

czeniu w czasie za b u rz e ń 1848 r. — z a c h o w a ły się tylko fra g m e n ty ca łe j p ra c y . N a p o d staw ie ty c h doku m en tó w m ożem y je d n a k o d tw o rz y ć główne wyniki b ad a ń . T a k więc znaleziono, że d a n a szybkość p o c z ą tk o w a pocisku m oże być osiągnięta ła d u n k ie m b a w e łn y strzelniczej t rz y k r o tn ie

6) „ B a d a n i a n a d i s t o t ą i d z i a ł a n i e m b a w e ł n y w y b u c h o w e j" . 7) C o m p t. r e n d . 23, 11 (1846).

s) C o m p t. r e n d . 23, 874 (1846). R e f e r a t p p ł k . A v e r o s a .

(12)

10

m niejszym , niż ła d u n e k p roc hu czarnego. Zauw ażono z a r a ­ zem, że w skutek wielkiej szybkości p a le n ia się, b aw ełn a s trzelnicza d a j e większe ciśnienie gazów niż pro c h czarny.

D o św iadczenia p rz e p ro w a d z o n e w P r u s a c h p o d a je Mi- lita r-W o c h e n b la tt, Nr. 48 z 1846 r.9) Zgodnie z tem i d o ­ św iadczeniam i b a w e łn a strze ln ic za n a d a j e się do luf k r ó t ­ kich. O to kilk a liczb z tych danych:

W karab in ie długim:

Ł a d u n e k 100 g ra n ó w 10) p roc hu czarnego d a j e szybkość p o c z ą tk o w ą 11-33,7 stóp/sek.

Ł a d u n e k 30 g ra n ó w b aw e łn y strzelniczej d a j e szybkość p o cz ątk o w ą 1027,5 stóp/sek.

W pistolecie:

Ł a d u n e k 120 gran. p ro c h u czarnego d a je szybkość p o ­ czątk o w ą 777,6 stóp/sek.

Ł a d u n e k 30 gran. b a w e łn y strzelniczej d a j e szybkość p o c z ą tk o w ą 890,3 stóp/sek.

S zereg au to ró w p ró b u je zastosow ać nitrocelulozę nie tylko do m iotania pocisków. T ak więc w tym że czasie r o z ­ poczęto dośw iadczenia n a d zastosow aniem b a w e łn y s t r z e l ­ niczej jako m a t e r ja ł u kruszącego do ro z s a d z a n ia skał. P o ­ czątkow o próbow ano stosować sa m ą baw ełn ę strze ln ic zą.11) B a d a n ia P elo u ze a 12) d okonane w tym czasie w y k a z a ły j e d ­ nak, że su b s ta n c ja ta nie z a w ie ra d ostatecznej ilości tle n u do całkow itego s p alen ia .13) C om bes z d a ją c sobie s p ra w ę z tego, że podobny m a t e r ja ł wybuchow y nie m oże być stoso­

9) R ó w n ie ż D i n g l e r s P o l y t e c h n . J o u r n . 103, 53 (1846).

ln) t. j, ok. 6,5 g.

1:L) C o m b e s i Ch. F la n d i n . C o m p t. r e n d . 23, 949 (1846).

12) P o s ie d z e n i e A k a d e m j i 2/1-1847 r.

13) O to ja k i jes t w e d ł u g P e l o u z e 'a s k ł a d g a zó w t w o r z ą c y c h się p r z y w y b u c h u b a w e ł n y s t r z e l n i c z e j : 46°/o CO, l°/o C O ,, 10°/o N , i 3 4 % H 20 .

(13)

w a n y w kopaln i ze w zględu n a tw o rz ą c y się tle n e k węgla, m iesza b a w ełn ę strze ln ic zą z nośnikam i tlenu: chloranem potasu, s a l e t r ą p o taso w ą lub s o d o w ą14}, o trz y m u ją c t ą d r o ­ gą m a t e r ja ł y wybuchow e górnicze, n a d a ją c e się do u ży tk u p o d ziemią. D alej próbow ano n a p e łn ia n ia b a w e łn ą s t rz e l­

n iczą kapiszo n ó w 11’); próbow ano użycia nowej substancji do p o ru sz a n ia m otorów (z wynikiem u j e m n y m ) 16). W r e s z ­ cie p r z e p ro w a d z o n e b y ły dośw iadczenia n a d w łasnościam i odżyw czem i b a w e łn y strzelniczej, jako substancji z a w i e r a ­ jącej azot — również z w ynikiem u jem n y m .17)

S z w a jc a rs k i le k a rz J u n g w p a d a znów na p om ysł z a ­ stosow ania błonki, tw orz ące j się p r z y o d p a r o w a n iu eteru z ro z tw o ru b a w e łn y strzelniczej — jako ś ro d k a z a b ezp ie­

c z ające go uszk o d z o n ą część ciała od zetknięcia z p o w ie ­ trzem . R o ztw ó r J u n g a z n a n y początkow o jako ,,Liquor aet- h ereu s a d s trin g e n s “, p o te m z greckiego ,,C ollodium “ (kóX>.« — klej) zn a la z ł niebaw em szerokie zastosowanie.

W k r ó tc e (1850 r.) zostało ono rozszerzone prz ez Le G ra ya , k t ó r y ro z tw ó r k o lodjonow y zastosow ał za m ia st roztw oru ż e la ty n y do p o w lek a n ia klisz fotograficznych. In n y znów F ra n c u z , M e yn ier stosuje roztw ór b a w e łn y strzelniczej do p o w le k a n ia p łó tn a i tw o rz y w ten sposób płótno izolujące, u ży w a n e w m e dycynie ,18)

Z a ra z e m je d n a k słabnie jakg d y b y za inte resow a nie b a ­ w e łn ą strzelniczą, jako m a t e r ja łe m wybuchowym. Jesz cze p r z e z pew ien czas, w 1849 r., z w raca na siebie uw agę go­

rą c y sp ó r m iędzy P elo u zem , a przeciw nikam i b aw ełn y

14) C o m b e s. C o m p t. r e n d . 26, 61 (1848).

15) P e l o u z e . C o m p t. r e n d . 23, 902 (1846).

16) L e s s e r e i V a llo d . C o m p t. r e n d . 23, 932, 974 (1846).

R o it t e . C o m p t. r e n d . 23, 1090 (1846).

17) B e r n a r d i B a u r r e s w i l . C o m p t. r e n d . 23, 944 (1846).

18) C o m p t. r e n d . 26, 44 (1848).

(14)

12

strzelniczej — M orinem i P io b erłem .1S>) N a stę p n e la ta nie p rz y n o s z ą już wiele now ych obserw acyj, p o z a ciekaw szemi p rz y c z y n k a m i B ec h a m p a n a d chemizm em nitrocelulozy.20) — o zastosow aniu nitro ce lu lo zy do celów w ojskow ych n a ra z ie b r a k wszelkich danych.

P r z y c z y n y tego m ilczenia n ależ y szukać p rz e d e w sz y st- kiem w niepowodzeniu, jakie n a p o t k a ły p ierw sze p ró b y w y ­ robu b a w e łn y strzelniczej n a skalę fabryczną. T a k więc, w ro k u 1847 w y la tu je w p o w ietrz e pie rw sz a na świecie fa b ­ r y k a nitro ce lu lo zy w F a v e r s h a m (A nglja), n a l e ż ą c a do H alla, za łoż ona n a tere n ie stare j i do dziś d nia czynnej fabryki prochu. W y b u c h z a p o c z ą tk o w a n y był s a m o z a p a le ­ niem się b a w e łn y strzelniczej w czasie jej suszenia i sp o w o ­ dow ał śm ierć 20 robotników. W 1847 r., dnia 25 m a rc a n a ­ stę p u je w ybuch b aw e łn y strzelniczej we francuskiej f a b r y ­ ce p ro c h u w Le Bouchet. B a d a n ie p rz y c z y n w ybuchu w y ­ jaśniło, że spow o d o w a n y on był ro z k ła d e m nitrocelulozy w czasie jej suszenia w te m p e ra tu rz e , k tó ra je d n a k nie p r z e k r a c z a ła 50°. P r z y w ybuchu zginęło cz te rec h robotni­

ków.

D nia 2 s ierp n ia tegoż ro k u w y la tu je w p o w ietrz e m a ­ gazyn b a w e łn y strzelniczej w V incennes p o d P ary ż em , a w n i e s p e łn a rok potem, dn. 17 lipca 1848 r. w czasie ł a d o w a ­ nia suchej b a w e łn y strzelniczej do m ag a z y n u w Le B ouchet n a s t ę p u j e w ybuch całego m ag a z y n u mieszczącego 1600 kg m a te r ja łu . C zterej robotnicy, za ję ci ładow aniem , giną na miejscu.

W y p a d k i te zw róciły uwagę św ia ta chemicznego n a nie d o sta te c z n ą znajom ość w łasności nowej substancji i n ie ­

10) C o m p t. r e n d . 28, 105, 110, 144 (1849).

20) A . B e c h a m p . C o m p t. r e n d . 35, 473 (1852); 37, 134 (1853);

41, 817 (1855).

(15)

doskonałość m e to d jej fabrykacji. Stopniow o też do św ia­

domości chem ików z a c z ę ła p rz en ik ać zna jom ość now ej n i e ­ z n a n ej dotychczas w łasności substancji wybuchowej — jej z d o l n o ś c i d o s a m o c z y n n e g o r o z k ł a d u w t e m p e r a t u r z e pokojow ej.

To też w większości k r a jó w za p o c z ą tk o w a n e są s y s te ­ m a ty c z n e b a d a n ia n a d p o lep sze n iem s t a ł o ś c i c h e ­ m i c z n e j b a w e łn y strzelniczej, czyli n a d jej stabilizacją.

N a jd a w n ie js z e b a d a n ia w ty m k ie ru n k u b y ł y dokonane w A u s trji. D o ś w iadczenia te p ro w a d z ił k a p ita n (późniejszy F e ld m a rs c h a ll- L e u te n a n t) L e n k non W olfsburg. M e to d a s tabiliz acji o p ra c o w a n a p r z e z L e n k a b y ła p r z e z dłuższy czas t r z y m a n a w tajem nicy. J a k d alece nitro ce lu lo za L e n ­ ka b y ła lep s za od innych p ró b e k o tem św iadczy fakt, że f a b r y k a c ja b a w e łn y strzelniczej ro z p o c z ę ta w A u s t r j i w 1853 r. w H irte n b e rg u w pobliżu W ie n e r N e u s ta d t b yła p ro w a d z o n a bez w y p a d k u prz ez kilka lat. P ró b k i a u strja c - kiej b a w e łn y strzelniczej b y ły b a d a n e we w szystkich k r a ­ jach i stan o w iły p rz e d m io t ogólnego zainteresow ania. Do F r a n c ji p ró b k i b y ły p rzyw iezione p rz e z L e n k a na skutek osobistej p ro śb y ce sa rz a N apo leo n a III.

W czerw cu 1862 r. z d a rz y ł się je d n a k w y p a d ek , któ ry

zw rócił na siebie pow sze chną uw agę: oto n a s tą p ił wybuch

w m agazynie m ieszczącym baw ełnę strze ln ic zą w Semme-

ringer H a id e p o d W iedniem . P r z y c z y n ą w ybuchu było s a ­

m o za p a le n ie się substancji w skutek sam oczynnego r o z k ł a ­

du. P r z y c z y n a tego w y p a d k u w owych czasach nie b yła

jeszcze d ostatecznie zrozum iała. Szereg dośw iadczeń n a d

r o z k ła d e m b a w e łn y strzelniczej w różnych te m p e r a t u r a c h

w y ja śn ia jednak, że b a w e łn a strze ln ic za m oże ulec r o z k ł a ­

dowi n a w e t w te m p e r a tu rz e pokojow ej. Z a ra z e m w y ja ś n io ­

no, że nitro ce lu lo za L e n k a niewiele p o d w zględem stałości

(16)

14

L e n k von W olfsburg,

(17)

prz e w y ż sz a n itrocelulozę f r a n c u s k ą z Le Bouchet.21) Do tego samego wniosku dochodz ą widocznie i w ła d z e au strjac - kie, gdyż p r z e s t a j ą u trz y m y w a ć w ta je m n ic y sposób p r z y ­ r z ą d z e n ia b a w e łn y strzelniczej, p ro p o n u ją c n a w e t obcym k ra jo m (F r a n c ji 22) o d stąpienie m etody.

Sposób L e n k a zaw ierał, w e dług ź ró d e ł francuskich, n a ­ stę p u ją c e o p eracje. B aw e łn ę p o g rą ż a n o do kwasu, s k ł a d a ­ jącego się z m ieszaniny 1 cz. wagowej kw asu azotowego (c. wł. 1,48— 1,49) na 3 części k w a su siarkow ego (c. wł.

1,835), N a je d n ą o p e r a c ję b ra n o 100 g b a w e łn y i 30 kg kwasu. P o u p ływ ie kilku m inut b a w ełn ę w yjm ow ano i p o ­ zostaw iano dla „ d o jrz e w a n ia " n a prz eciąg czasu 48 godzin.

D o jrz ew an ie p rz e p ro w a d z a n o w sp e c ja ln y m zbiorniku, m ieszczącym większe ilości b a w e łn y strzelniczej.

Po za k o ń c z o n e m w t e n sp o s ó b n itro w a n iu p r z y s tę p o ­ w a n o do stabilizacji, k t ó r a z a w i e r a ła n a s t ę p u ją c e o p eracje:

1) W y m y w a n ie bieżącą w o d ą p rz e z ó tygodni, 2) K ilkum inutow e gotowanie w rozcieńczonym (mo­

cy 2— 3° Be) ro z tw o rze w ę gla nu potasu, 3) W y m y w a n ie w o d ą i suszenie.

W późn iejsz y m okresie czasu próbow ano ulepszenie stałości b a w e łn y strzelniczej p rz e z nasycanie jej ro z tw o ­ re m s zk ła wodnego, poczem, po odw irow aniu ta k im p reg n o ­ w a n ą baw ełnę strze ln ic zą w ystaw iano na powietrze.

C elem tej o p e ra c ji było w p ro w a d z e n ie do b aw ełn y strzelniczej krzem ionki, k tó ra m iała „z am k n ą ć p o r y w łó ­ kien i opóźnić w ydzielenie gazów". P r a w d o p o d o b n ie cho­

dziło z a ra z e m o p o d d a n ie b aw e łn y strzelniczej d ziała niu w ę gla nu sodu i n s t a t u n a s c e n d i. K rz em io n k a i w ę ­

21) P e l o u z e i M a u r e y . C o m p t. r e n d . 59, 363 (1864).

22) M o rin . C o m p t. r e n d . 59, 374 (1864).

(18)

16

glan sodu p o w s ta w a ły p o d w p ły w e m d z ia ła n ia d w u tle n k u w ęgla n a szkło w odne w m yśl re ak cji:

N a 2S i 0 3 + 2 C 0 2 = N a 2C 0 3 + 2 S i 0 2

P o pew n y m czasie b a w ełn ę s trze ln ic zą w ym y w a n o w o­

dą, odw irow yw ano i suszono.

W k r ó tc e je d n a k w y jaśn iło się, że o p e r a c ja n asy c en ia szk łem w o d n y m nie p o le p s z a zbytnio stałości n itro c e lu lo ­ zy i czynności tej zaniechano.

G o d n e z a n o to w an ia jest, że L e n k z w ra c a ł ba c z n ą u w a ­ gę n a s ta r a n n e oczyszczenie baw ełny, poniew aż p r o d u k t h a n d lo w y za w iera dużo zanieczyszczeń (przed e w szy stk iem tłuszczów ). D latego p r z e d n i t r a c ją L e n k w ygotow uje b a ­ w e łn ę w ro z tw o rze w ę g la n u p o t a s u (mocy 3° Be), poczem w y m y w a cz ystą w o d ą i suszy.

W fabryce francuskiej w Le B ouchet stosow ano n a s t ę ­ p u j ą c y sposób p rz y r z ą d z a n i a b a w e łn y strze ln ic zej: 200 g b aw e łn y p o g rą ż a n o w 2 litra c h m ieszanki kw asow ej z a ­ w ie ra ją c e j 1— 3 cz. objętości k w a su azotowego n a 2— 7 cz.

objęt. k w a su siarkowego. P o u p ływ ie 1 godziny z n itro w a n y p r o d u k t w yjm ow ano, odciskano o d n a d m ia r u kwasu, w y ­ m yw ano p rz e z 1— 1 godziny w rzece, a n a stę p n ie p rz e z 24 godz. — w ro z tw o rze w ę g la n u p otasu, poczem znów p rz e p łó k iw a n o w rzece, odciskano od w od y i suszono s t r u ­ m ieniem zimnego pow ietrza.

Opis obydw óch sposobów stabilizacji n itroce lulozy d a ­

je p r z y obecnym stanie naszej w ied z y pojęcie o tern, jak

n iedostatecznie b y ła ona oczyszczana. Nic też dziwnego, że

ówczesna b a w e łn a strzelnicza u le g a ła w idocznem u r o z k ła ­

(19)

dowi z w ydzieleniem tlenków az o tu p r z y ogrzew aniu w te m p e r a tu rz e 100" już po kilku m in u ta ch .23)

D ow odem niedostatec zn ej stałości był w ybuch b a w e ł­

ny strzelniczej, pochodzącej z fa bryk w H irtenbergu, k tó ry zniszczył c a ły m agazyn w S te in feld er H a id e w pobliżu W ien e r N e u s t a d t dnia 11 p a ź d z ie rn ik a 1865 r. i zmusił w ła d z e a u s trja c k ie do ra d y k a ln e g o ś ro d k a — zupełnego z a k a z u fa b ry k a c ji tego arty k u łu .

Z agadnienie p r z y r z ą d z e n i a chemicznie stałej b a w e łn y strzelniczej z o sta je je d n a k w krótc e ro z w iąza n e w innym k r a j u — w A nglji, p rz e z chem ika b rytyjskiego D e p a r t a ­ m e n tu W o jn y , p ro fe so ra K rólew skiej A k a d e m ji W o j s k o ­ wej, F r y d e r y k a A b la . B a d a n ia swe A b e l rozpoczął w a r s e ­ n ale w W oolw ich w 1863 r. z p o lece nia w ła d z wojskowych.

S p e c ja ln a kom isja — G o v e rn em en t C om m itee on Gun- cotton — m iała za z a d an ie w p ro w a d z e n ie w życie o p ra c o ­ w a nych prz ez A b la metod.

W y n ik i swych b a d a ń A b e l ogłasza w patencie, w y d a ­ n ym w 1865 r., b ardziej zaś szczegółowo w P hiłosophical T ra nsactions of the R o y al Society of London w 1866 — 67 r. W y c h o d z ą c z założenia, że łatw ość ro z k ła d u b a w e łn y strzelniczej, dotychczas w yra b ian ej, pochodzi od obecności re s z te k k w a su n itrac y jn e g o we włóknach, oraz ubocznych p r o d u k t ó w p o w s ta ją c y c h w czasie nitracji, A b e l s t a r a się oczyścić b a w ełn ę strze ln ic zą stosując operacje, k tó re do dziś dnia stan o w ią p o d s ta w o w ą czynność p rz y stabilizacji nitrocelulozy:

2") W e d ł u g P e l o u z e a i M a u r e y a . C o m p t. r e n d . 59, 363 (1864).

W p r a w d z i e L e n k t w i e r d z ił , że jego B S je s t s t a ł a w 136°, j e d n a k o ś w i a d ­ c ze n ie to n a le ż y p r z y j ą ć z r e z e r w ą . M o ż liw e, że d o t y c z y ł o to n i s k o - n itr o w a n e g o p r o d u k t u . N o r m a l n a B S L e n k a z a w i e r a ł a 12,4— 1 2,5%

a zo tu .

2 W i n H . T e c h . TTeh.

(20)

18

F. Abel.

(21)

1° rozcięcie włókien b a w e łn y strzelniczej n a krótsze odcinki za p o m o c ą h o le n d ró w stosow anych dotychczes w p a p ie r n ic tw ie — w czasie tej o p e ra c ji n a s t ę p u je otw arcie w n ę tr z a włókien b a w e łn y strzelniczej i um ożliwione jest d o k ła d n e usunięcie w spom nianych zanieczyszczeń p rz e z n a s t ę p n ą o p e r a c ję — 2° d łu g o trw a łe gotowanie b aw ełn y strzelniczej w wodzie.

D la d o raźnego sp ra w d z e n ia stałości b a w e łn y strz e ln i­

czej o trz y m a n e j t ą drogą, A b e l w p ro w a d z a p ró b ę stałości, t. zw. „p ró b ę c ieplną A b l a “, p o le g a ją c ą n a o g rz ew aniu b a ­ d a n e j su bstancji w obecności p a p i e r k a nasyconego jodkiem p o ta s u i skrobią. C iem ne zabarw ienie p a p i e r k a m iało w s k a ­ z y w ać n a w ydz ie la nie się tlenków az o tu z b a w e łn y strz e ln i­

czej. Mimo swej prym ity w n o ści i wielu braków , p ró b a A b la p r z e t r w a ł a do dzisiejszego dnia, jako n a js z y b sz a p ró b a o z n a cza n ia stopnia czystości b aw ełn y strzelniczej o ra z in ­ n ych az o ta n ó w organicznych (np. nitrogliceryny).

B a w e łn a strzelnicza A b la w y k a z y w a ła stałość n a d ­ z w y c z a jn ą : p ró b k a w y staw iona w W oolw ich na b e z p o ś r e d ­ n ie d ziała n ie św ia tła dziennego p rz e z przeciąg ro k u — w y d z ie liła za le d w ie niew ielką ilość gazów. Liczne skrzynie w y p e łnione b a w e łn ą strze ln ic zą b y ły n a p ró b ę p rz e c h o w y ­ w a n e p rz e z 3 m iesiące w te m p e r a t u r z e 49°, a n as tę p n ie d r u ­ gie 3 m iesiące w te m p e r a tu r z e 54— 55°. W ż a d n ej skrzyni nie zauw ażono roz kła du.

Od chwili w yna le zienia p rz e z A b la m eto d y stab iliz a­

cji b a w e łn y strzelniczej ro z p o czy n a się okres znacznego

ro z w o ju nowej d ziedziny p rz e m y s łu wojennego. R ozwój ten

z a z n a c z a się je d n a k dopiero od ro k u 1868, t. j. o d chwili

gdy a s y s te n t A b la — B ro w n w y jaśnia, że p r a s o w a n a b a ­

w e łn a strzelnicza d e to n u je n a p o w ietrz u od świeżo w y n a le ­

zionej wówczas prz ez A lfr e d a N obla spłonki, w ypełnionej

p io ru n ia n e m rtęci. (P rz e d w ynalezieniem spłonki sądzono,

(22)

20

że w ybuch b a w e łn y strzelniczej jest możliwy tylko w p r z e ­ strzeni h erm e tycznie z a m k n ię te j). S postrzeż enie B row na prz y c z y n ia się do szybkiego w p ro w a d z e n ia n itrocelulozy do w yrobu ła d u n k ó w k ru sz ą c y c h — kostek saperskich, do n a p e łn ia n ia min i torped.

T y m cz asem główne zastosow anie b a w e łn y strz e ln i­

czej — do w yro b u p ro c h ó w — długo jeszcze nie mogło z n a ­ leźć pom yślnego rozw iązania. Liczne p ró b y zm ie rz a ły do obniżenia kruszącego d ziała n ia nitrocelulozy: p rz e z n a d a ­ nie b aw ełnie strzelniczej większej gęstości p ra sow aniem , p rz e z dodanie substancyj o b ojętnych p o d w zględem w y b u ­ chow ym — flegm atyzujących. Żaden je d n a k z ty ch sposo­

bów nie d a ł d obrych wyników. T o też b a w e łn a s trzelnicza b y ła u ż y w a n a tylko do niewielkiej ilości p ro c h ó w m y ś liw ­ skich (typu S ch u ltzeg o ), t. j. tak ich prochów, od k tó ry ch w ym aga ne jest szybkie p alenie się (duża żywość).

Nic więc dziwnego, że jeszcze w 1886 r. prof. H eb ler w książce o broni m ałokalibrow ej pisze: „ J e s t rz ecz ą p e w ­ ną, że jeszcze niem a obaw y w y rugow ania w n ajbliższym czasie p ro c h u c z a rn e g o '1. P isz ąc te słowa, w ybitny fachowiec niemiecki nie prz ecz uw ał, że w ty m sam ym czasie V ieille o p ra co w ał już sposób p rz y r z ą d z a n ia koloidalnego p ro c h u — prochu, k tó ry m iał w kró tk im czasie dokonać k om pletnego p rz e w ro tu w uzb ro je n iu w szystkich wojsk świata.

Ź R Ó D Ł A .

1) A n n a l e s d e C h im ie e t P h y s i ą u e . P a r t s 1808 r., 1833 r.

2) C o m p te s r e n d u s h e b d o m a d a i r e s d es s e a n c e s d e 1 'A c a d em ie d es Sciences 1846— 1865 r.

3) S. J . v. R o m o c k i . G e s c h i c h t e d e r E x p lo s iv s to f f e . II to m, B e r li n 1896.

4) A b e l . R e s e a r c h e s on G u n - c o t te n . P h i l o s o p h i c a l T r a n s , of th e R o y a l Soc. 1866— 67.

5) J . Daniel. D i c ti o n n a ir e des m a t i e r e s e x p lo s iv es. P a r i s , 1902.

(23)

Y ieil le,

(24)

Por. HOFFMAN HENRYK,

O K R E Ś L E N IE O D L E G Ł O Ś C I PRZY S T R Z E L A N IU DO C E L Ó W N ISKO LECĄCYCH.

O k r e ś l a n i e w a r t o ś c i B, n a j a k ą n ależ y o d e t k a ć z a ­ p a ln ik przy s t r z e la n iu p rz e c iw lo tn ic z e m , o d b y w a się za- po m o c ą w yliczników (a p a ra tó w ce n tra ln y c h ), p ra c u ją c y c h n a za sad zie w y k re ś ln e g o d z ia ła n ia f u n k c ją m iędzy t r z e ­ ma z m ie n n e m i B, h, S, gdzie h o z n a c z a w y so k o ść celu, 5 jego k ą t p ołożenia. P o n ie w a ż a lg e b r a i c z n a form a tej funkcji je s t n iezn a n a, p rz yjm ijm y na chw ilę B = k D , gdzie D jest g e o m e tr y c z n ą odległością celu, P rz y ję te z a ­ łożenie po m o że r o z p a t r z e ć p o k ró tc e możliwości b łęd u p rz y o k r e ś la n iu B. W e d łu g z a s a d y w y liczników o t r z y ­ m ujem y ró w n a n ie:

D - -

(1)

sin A

B łą d w licze niu odległości D w z o re m (1) w y n ie sie zatem

^

j j

sin 5 A h — h cos S A S

: 2 c '

sin- o

P osługują c się tym w z o re m m ożem y p o r a c h o w a ć w a r ­

tości A D górnej g ra n ic y b łę d ó w odległości. W y k r e s 1

(25)
(26)
(27)

p r z e d s t a w i a p rz e b ie g \ D = f (5) d la p rz y ję ty c h 3 h = 20 m, A , S = 1 0 \ J a k w id a ć z w y k re s u , g w a łto w n y w z ro s t b ł ę ­ d ó w odległości r o z p o c z y n a się w okolicy 10° k ą t a p o ło ­ żenia,

N a le ż y p rz y ją ć , że p r z y k ą t a c h p o ło ż e n ia m niejszy ch niż 10° od leg ło w n ice t y p u B (h, N) d a j ą w y n ik i z b ł ę d a ­ mi n ie d o p u sz c z a ln e m i. D la śre d n ic h odległości s tr z e la n i a o trz y m u je m y h = 5000 sin 1 0 ° = 875 m, w o b e c czego u w a ­ ża się z a z w y c z a j, że a r ty l e r j a p rz e c iw lo tn ic z a nie s t r z e l a do s a m o lo tó w l e c ą c y c h poniżej 800 m. M a to b y ć w y ­ łą c z n a d z ie d z in a ognia k a r a b i n ó w m a s zy n o w y ch .

Nie uleg a j e d n a k w ą tpliw ości, że pom imo ognia ckm sam oloty n isko le cą ce nie b ę d ą rz a d k o ś c ią , P o n a d to w okolicy /z = 800 m w y t w a r z a się w a rs tw a , w k t ó r e j ckm p r z e s t a j ą już być s k u te c z n e , a p rz e c iw lo tn ic z a a r t y ­ le rja s t r z e la jeszcze b a r d z o niecelnie, Z a z n a c z a się to zw łaszcza p rz y w ię k s z y c h odległościach. G d y D = 7000 p r z y 5 = 1 0 ° . A = 1220 m, A z a te m n a odległości 7000 m ogień a r m a t p rz e c iw lo tn ic z y c h Staje się n ie d o k ła d n y już p rz y w y s o k o ś c ia c h 1200 i m niejszych,

P o w s ta je lu k a m ięd zy d o ln ą g r a n ic ą zasięgu a r m a t a g ó r n ą g r a n ic ą zasięgu ckm . L o tn ic tw o n ie w ą tp liw ie p o tra f i w y z y s k a ć tę lukę. T r z e b a ją czem ś z a tk a ć . P o ­ zo staje b ro ń p o ś r e d n ia m iędzy d ziałem a k a r a b in e m : a r ­ m a tk i m a ło k a lib ro w e i n a jcię ższe k a r a b i n y m aszy n o w e.

N iez ależn ie od p o w s t a w a n ia n o w y c h r o d z a jó w s p rz ę tu

ogniow ego w y d a je się, że d o b r o w o l n e re z y g n o w a n ie z m o ­

żliwości o g n ia a r ty le r j i prz eciw lo tn icze j na m ałe w y s o ­

k o ści nie m a ż a d n eg o u z a s a d n ie n ia . B e z p ie c z e ń s tw o w ł a s ­

n y c h o d d z ia łó w m oże w c h o d zić w g rę d o p ie ro p r z y roz-

p r y s k a c h n iż sz y c h niż 200 m. Pole r o z r z u t u w z w yż dla

s z r a p n e l a 75 mm n a o d ległości 4000 w yn o si 39 m, t o r y są

p ł a s k i e i ro z r z u t z a p a l n ik a nie o d g ry w a tu roli.

(28)

24

P om im o to d o ty c h c z a s o w e m e t o d y o b e jśc ia b łęd ó w o k r e ś la n ia B p rz y m ałych k ą t a c h p o ło ż e n ia nie są w y ­ k o ń c z o n e .

W ie lk o ść b a l i s ty c z n ą B m o żn a w za sa d z ie o k re ś la ć f u n k c ją m ię d z y d w i e m a d o w o ln ie w y b r a n e m i w s p ó łrz ę d - nem i g e o m e tr y c z n e m i p ła sz c z y z n y strzału. C hodzi tylko o to, aby w y b r a n e w s p ó łr z ę d n e były m ożliw ie mało zm ienne w czasie, ła tw e do p o m ie rz e n ia o ra z by d a w a ły d u ż e n a c h y le n ie do s ieb ie o b u z b io ró w linij, tw o rz ą c y c h u k ła d . T en o s ta tn i w a r u n e k um ożliw ia w i ę k s z ą t o l e r a n ­ cję w p o m ia ra c h .

W y b ó r w yso ko śc i na je d n ą z d w u w sp ó łrz ę d n y c h jest b e z sp o rn y , ze w z glę du n a jej stałość w czasie, w y p ł y w a ­ ją c ą z p o d s ta w o w e g o z a ło ż en ia strz e la ń przeciw lotniczych.

P o z o s ta je w y b ra ć d r u g ą w s p ó łrz ę d n ą .

U k ła d B (/? ,S ), t a k k o r z y s tn y w p r z e c i ę t n y c h w a r u n ­ ka c h s tr z e la n i a , p rz y m a ły c h k ą t a c h p o ło ż e n ia tr a c i w a r ­ tość, j a k to w idzieliśm y, na s k u t e k słabego n a c h y le n ia linij zb io ru B do linij zb io ru h (ryś. 2); p o z o s ta ją do d y ­ sp o zy c ji u k ł a d y B ( h , D ) i B (h, z) gdzie 2 o znacza odle­

głość poziom ą.

UKŁBO a(h.b) UKŁflb B f h,z)

Ry s. 2.

F r a n c u s k a In s t r u k c ja s tr z e la n i a a r ty le rji p r z e c i w l o t ­

niczej z 1924 r. u w a ż a ob a u k ł a d y za je d n o z n a c z n e , w y ­

(29)

c h o d z ą c z założenia, że w ró w n a n iu

Z

= D cos ć> w a rto ś ć cos 5 p r z y m ały ch k ą t a c h p o ło ż e n ia je s t b lisk a jedności.

I n s t r u k c ja t a p r z e w i d u j e w w y p a d k u p o ja w ie n ia się celu

„ n a w y s o k o śc i m niejszej niż 800 m s trz e la n ie w p r o s t w e ­ d łu g odległości" (pkt. 205). „P o n iew a ż k ą t y p o ło żen ia są n ao g ó ł b a r d z o małe, w ty m w y p a d k u m o żn a u w a ż a ć o d ­ ległość rz e c z y w is tą za r ó w n ą odległości poziomej, i s t r z e ­ la n ie w y k o n y w a się w e d łu g odległości p oziom ych, k tó re p r z e k s z t a ł c a się na p r z y s z łą odległość o d e t k a n i a zapo- m o c ą t a b e l p o p r a w e k " .

W chwili p o m ia ru sam o lo t z n a jd u je się w A ' n a p o ­ ziomej odległości z ' od b a t e r j i (rys. 3). S am olot p o r u s z a się prostolinijnie z s z y b k o ś c ią W. P o m ia r odległości n a ­ s t ę p u j e w m o m encie t ’, w y s trz a ł w m o m encie t 0, r o z p r y s k w m o m e n c ie t x\ czas t 0— i' = & p o t r z e b n y je s t do obli­

c z e n ia w a r t o ś c i o d e t k a n i a , jej n as ta w ie n ia , o d e t k a n i a za-

Rys, 3.

(30)

26

p a ln ik a , z a ła d o w a n ia n a b o ju i o d d a n ia ognia. J e s t t o czas m a r tw y obsługi. C zas t l — t 0 = t p o t r z e b n y jest n a p r z e lo t pocisku; t - \ - % = T czas, w k tó r y m s am o lo t p rz e - b ęd z ie d ro g ę W T = A ' A 1. W a r t o ś ć B liczym y z a p o m o c ą /(/z, Z) gdzie z je s t odległością p u n k t u A x t. zw. p o ło ż e n ia przyszłego, p o d c z a s gdy p o m ia r d a je z ' t. zn. odległość celu w chw ili pom iaru.

Z t r ó j k ą t a P A ' A^ m o żn a ułożyć rów nanie:

( z ' f = z 2 | ( « 7 7 ' ) H 2 2 W T c o s * (3) gdzie a = a/ -j~ 5; p o n a d to

sin

o =

W T sin a/ (4)

z Z ró w n a ń (3) i (4) otrzym ujem y:

(

z

')2 =

z

2- | - ( W T ) 2 + 2

z

U77"cos ( W T .

-i fi i r

a r c sin — sin a.

z

(5) Z p o ś ró d wielkości w y s tę p u ją c y c h w e w z o rz e (5) z n a m y w a rto ś ć z ' dzięki p om iarow i. P ró c z teg o m ożna zm ie rz y ć lub ocenić z d u ż ą d o k ł a d n o ś c i ą w a rto ś c i W \ * '.

S z u k a m y Z,

T — t — (— ©, gdzie t czas lotu po cisk u za le ż y od z — odległości szukanej. M am y w ięc t = f ( z ) . P o n ie w a ż 0 == c (stała) czas m a r t w y obsługi jest stały,

T = f 2(z)

F u n k c ję tę p r z e d s t a w i a rys 4. Z w y k r e s u w i d a ć , że n ac h y le n ie k rz y w e j T {z) przy z ^ > 5 0 0 0 m jest m niej-

*) S p o r z ą d z o n y w e d ł u g t a b e l t (h, B ) i B (h = 0, D) k o m is ji s t r z e - la ń d o ś w i a d c z a l n y c h w G a v re 1917— 1918; t a b e l e te s ą d o ł ą c z o n e d o

„ I n s t r u k c j i s t r z e l a n i a art, p l o t" z 1924 r.

(31)

Rys.

(32)

28

w ięcej stałe, z a te m — — a (stała). W r ó w n a n i u (5) mo- z

że my z a s tą p ić T p rz e z az\ o trzym ujem y:

[Z' f = z s + . z 2 [a W p + 2 z 2 a l ^ c o s [a' - f arc sin (a I F s in a')]

s k ą d

z = - --- ■ - (61

| 1 - f ( a U ^ 3 + 2 a U r CoS [a' + a r c s i n ( a W rsin a')]

W z ó r dla 2 = / i (z', It7, a.'). P o n ie w aż p o szu k u je m y B w e d łu g s c h e m a t u B = / 2 (A, z), osiąg n iem y to przez

f i = / 2 [A./1 (2', ! £ > ' ) ]

W te n s p o s ó b do z n a le z ie n ia w a r t o ś c i o d e t k a n i a m u ­ simy p o m ie rz y ć w y s o k o ś ć celu h, jego odległość poziom ą z ', o ra z w ie lk o ś ć W i k i e r u n e k a' w e k t o r a s zy b k o śc i celu.

J a k w id a ć z w y k r e s u na rys. 5, zm iany o d e t k a n i a są sto s u n k o w o n i e z n a c z n e p rz y z m ia n a c h w y so k o ś c i od 0 d o 1000 m. W o b e c teg o o g ra n ic z o n o się d o ty c h c z a s do s p o r z ą d z e n ia ta b e l dla śre d n ie j w ysokości celów nisko le c ą c y c h h = 500 m. W te n sp o s ó b z a ra z e m s t a j ą się z b y te c z n e p o s z u k i w a n ia w a rto ś c i tego c z y n n ik a p rz y s tr z e la n iu do celów l e c ą c y c h poniżej dolnej g ra n ic y z a ­ sięgu zw y k ły c h w y s o k o śc io m ie rz y p rz eciw lo tn iczy c h .

O dległość po zio m ą celu m ożna m ie rz y ć z a p o m o c ą t e le m e tru odległości poziom ych (te le m e tre de d istan ce h o rizo n ta le ) lub sz y b k o ś c io m ie r z a linijkowego. P o n a d to , w o b e c p r z y ję c i a z a s a d y p r z y r ó w n a n i e odległości p o zio ­ mej do rz ecz yw iste j, „ In s tr u k c ja " z 1924 r. u zn a je p o ­ m ia r z a p o m o c ą d a lm ie rz a B a r r i S tr o u d „ o d w ró c o n e g o "

d ługości 1 m, k t ó r y to p r z y r z ą d był tego ro d z a ju je d y ­

n ym re g u la m in o w y m w a r ty le rji plot. fra n c u s k ie j w 1924 r.

(33)
(34)

30

P o m ia r o d leg ło ści p o zio m e j za p o m o cą d w u sta n o w i- s k o w e g o telem etru. D a lm ierz odległości pozio m y ch był u ż y w a n y d a w n ie j jak o w y s o k o śc io m ie rz p o ś re d n i, o k r e ś ­ lając y w y so k o ść celu w fu n k c ji odległości poziomej i k ą t a p o łożenia . P r z y r z ą d stacji głównej o d t w a r z a w podział- ce V

4 0 0 0 0

t r ó j k ą t P a '0 (rys. 6). W tym celu o k r e ś la się p rz e z c e lo w a n ie k ą t <p1 i p rz e n o s i się k ą t O., z a p o m o c ą liste w k i ru c h o m e j d o k o ła osi, p r z e d s t a w ia j ą c e j stację p o ­ m o c n ic z ą n a linji p o d s ta w y , w po d ziałc e p r z y r z ą d u (rys. 7).

N a liste w c e sta c ji głównej w p u n k c ie p rz e c i ę c i a o d c z y ­ tu je się odległość poziomą.

O b a r c z o n y w sz y stk ie m i n ied o g o d n o śc ia m i p o m iaru z d w u stacyj, sp o só b t e n jest p o n a d t o d o k ł a d n y tylko w k i e r u n k a c h silnie n ac h y lo n y c h do linji p o d sta w y . B łę ­ dy p o m ia ru r o s n ą szybko, gdy cel zbliża się do linji p o d ­ staw y. Aby t e m u z a p o b ie c , t r z e b a u s t a w ia ć tr z y stacje z d w ie m a p r o s t o p a d łe m i do siebie p o d s ta w a m i J u ż sam sp o só b z a p o b ie g a n ia złem u d y sk w a lifik u je cały system .

P o m ia r o d leg ło ści p o z io m e j p r z y p o m o c y szy b k o śc io ­ m ie rza lin ijko w eg o . S ia t k ę sz y b k o ś c io m ie r z a z a stę p u je się ze społe m z d w ó c h linijek. J e d n a z nich, z a o p a tr z o ­ n a w p io n o w ą igłę na osi o bro tu , w y c e c h o w a n a jest w s z y b ­ k o śc ia c h w ia tru , d r u g a z p io n o w ą igłą n a s u w a k u — w szy b k o śc ia ch w ła sn y c h sam olotu (rys. 8), Linijkę w ia ­ t r u u s t a w i a się w ło żu w i a t r u o b r o t e m d o k o ła osi c a łe ­ go p r z y r z ą d u , a linijkę szybkośc i sam olotu — rów nolegle do k a d ł u b a sam o lo tu o b ro te m d o k o ła osi n a s u w a k u li­

nijki w ia tru . N a obu lin ijk a c h n a s t a w ia się o d p o w ie d n ie szybkośc i.

P rz e z t a k ie u s t a w ie n ie lin ijek tw o rz y się na p r z y r z ą ­

dzie t r ó j k ą t P a 'a " p o d o b n y do t r ó j k ą t a P A 'A " , gdzie P

o z n a c z a p ołożenie ocz ka ce low niczego na s u w a k u szyny.

(35)

1 i)

S t o s u n e k zm niejszenia w y n o si W t e n s p o ­ sób (rys. 9):

Ry s. 8.

Rys. 9.

N a l in ijce s z y b k o ś c i d l a V = 50 m/s. m a m y K V — 0,1 m; stą d

_ 0,1 1_

_ 50 ~ 5 0 0 '

(36)

32

P a ' a 'a "

= ----

7

)

P A A ’A ” O z n a c z a m y p rz e z

P a ' = l odległość o cz k a od igły osiowej

P A '— z ' odległość p o z io m ą celu w chw ili p o m ia ru

—>

A ' A " = W * gdzie W jest rz e c z y w is tą (w y p a d k o w ą ) s z y b k o ś c ią sam olotu, * cz asem d o k o n y w a n ia p o m iaru

—> 1

a'a' — K W i gdzie K = --- , t = 1: w e k t o r t e n je st wy- 500

t y c z o n y p rz e z igły n a linijkach, Ze w zoru (7) w y n ik a

, IW * z — ---=

K W

5 0 0 l* (8)

N ależy w ięc u sta w ić n a szynie s u w a k z o cz k am i celo- wniczem i w stałej odległości l od osi o b ro tu szyny, np. I m . P a t r z ą c p rz e z g ó rn e lub dolne oczko, za le żn ie od k ą t a położenia, u c h w y c ić cel n a igłę p r z e s u w a l n ą w dow o ln em m iejscu jej długości, U n ie r u c h o m ić szynę i p o r a c h o w a ć se k u n d y u p ły w a ją c e do chwili, w k tó re j sam o lo t p r z e j ­ dzie poza igłę osiow ą. P o ło w a ilości o d liczo n y c h s e k u n d o k re ś la odległość p o z io m ą w k il o m e tr a c h

z ' — 500 m X T = — km.

2

W o b e c tego p r o c e n t o w y b łą d p o m ia ru

z ' - z ', t — *'

E = --- — = ---

(37)

Z azw yczaj przyjm ujem y, że p o m ia r r m oże n a s tą p ić ze ścisłością do Ł/2 sek., z a te m t — r1 ==0,5. D la

Z

= 5000 t = 10, z a te m n a ś r e d n ic h o dległościach

s = ° ^ = 50/

io 5 / 0

O c zyw iście w a ru n k ie m u z y s k a n ia d o b re g o w y n ik u jest w ła śc iw e u s ta w ie n ie igieł, to zn a c z y w łaś c iw e w y t y ­ c zenie w e k to r a K W . D ługość w e k t o r a s z y b k o ś c i w ła s ­ nej V u s ta la się w e d łu g o c e n y V n a p o d s t a w i e r o z p o z ­ n a n i a ty p u sam olotu. K i e r u n e k w y z n a c z a się n a oko, u s ta w ia ją c „linijkę szy b k o śc i w łasne j rów nolegle do k a ­ d ł u b a sam olotu", U staw ie n ie linijki i s u w a k a w ia tru m oże być d o k ł a d n i e u sta lo n e n a p o d s ta w ie d a n y c h m e ­ teo ro lo g icz n y ch .

P o m ia r o d leg ło ści d a lm ierzem B a rr i S tr o u d 1 m.

P r z y r z ą d m ierz y odległość rz ecz y w istą . Z a k ła d a ją c D — z

Z £ )

%

p o p e łn ia m y b ł ą d ; D — --- , b łą d w y n ik ły z za-

z cos 5

łożenia D = z p rz y k ą t a c h p o ło ż e n ia 5 < ^ 1 0 ° b ę d z ie z a te m

Z

^ cos 10° o;

e (£> = z) _ ' — U 5 /o

W idzim y, że b łą d z a ło ż e n ia D = z jest za w sz e j e d ­ n o stro n n y , m ianow icie o trz y m u je m y z z a w sz e c o k o lw ie k zb y t w ielką, N iezależnie od tego is tn ie je b łą d p o m i a r u D . P r z y r z ą d B a r r i S tr o u d o p o d s ta w ie 1 m p r a c u je nieźle do 6000 m odległości, lecz d alsze cele są już n i e u c h w y t ­ ne d la tego dalm ierz a.

(d. c. n.)

3 W i a d . T e c h . U z b .

(38)

5 3 1 . 7 6

P łk , w st, sp. inż, D Ł U G O W S K I G E R A R D .

PR Z Y K Ł A D Y O B LIC ZA N IA C ZA S U R U C H U P O C ISK U W L U F IE DZIAŁA.

W u z u p e łn ie n iu a r ty k u łu p. t. „ W y z n a c z e n ie czasu ru c h u p o c isk u w lufie d z i a ł a ”, (W iad. T echn, A rt, Nr, 19) p r z y ta c z a m poniżej liczbow e p r z y k ła d y o b licze n ia tego cz asu d la dział polowych, p rz y u życ iu p r o c h ó w w s t ę g o ­ w y c h t y p u B,

W je d n y m z n a s t ę p n y c h n u m e r ó w niniejszego c z a s o ­ p is m a p o d a n e b ę d ą p r z y k ła d y liczb o w e ob licze n ia czasu p r z y u życ iu p ro c h ó w p ły tk o w y c h n i tro g lic e ry n o w y c h .

W e w z orach, u m ies zc zo n y ch w a r t y k u l e w yżej w z m ia n ­ k o w a n y m , n a le ż y p oczynić n a s t ę p u j ą c e p o p r a w k i b łę d ó w d r u k a r s k i c h :

str. 50 w ie r s z 18 z góry

jest m a być

str, 57 w ie r sz 10 i 15 z góry jest

(c' — 7] to)

(39)

str. 59 w ie r sz 3 i 14 z góry

jest ma być

( C ' — 7] O)) ( C ' — 7]0 CO)

s tr . 62 w ie rsz 3 góry

je st m a być

p

d t = l / ą z z i i . *

\ / a - 2 / co y a - 2 / t o y r

str. 62 w ie r sz 5 z góry

jest m a być

( c — 7] C o ) ' C— 1 j e ' 7) O j ) T 1 ^ ( C 7 j t o / ' - 1 M (c ' 7 j 0^ ) 1 ( C 7j Co)T— 1---( C ---7) C0)T- 1

str. 62 w ie rs z 7 z góry

jest m a być

J [ C 7) < j o ) t 1 — ( c ' — 7] C o ) 7 _ 1 y ( C — 7 ] t o ) y - 1 — M ( ć 7 j c o ) t — 1

s tr. 62 w ie r s z 11 z góry

j e st m a być

j / ( C -— '/J Ct>) ( Ć 7 ] CO) ~ ń " I! ( c---7 ] Co) M { Ć 7] Ol)

s tr. 66 w ie r s z 7 z góry

je st m a być

(c' — tj co)1!* M (c' — 7] co)1!*

P r z y k ł a d I.

W y z n a c z y ć czas ru c h u p ocisku w lufie d ziała p rz y n a s t ę p u j ą c y c h dany c h :

a) działo: k a lib e r d = 1 0 5 mm; objętość k o m o ry ła ­ d u n k o w e j c' = 3,41 d m ,8; o b jęto ść ca łkow itego p rz e w o d u lufy c0 — 24,8 d m .3.

b) pocisk: g r a n a t o c ię ż a rz e p — 15,635 kg.

c) ł a d u n e k : p ro c h B C o c ięż arz e to = 0,95 kg; d a n e

d o t y c z ą c e p ro c h u : siła p ro c h u / = 955 000; kow olum gazów

(40)

36

p r o c h o w y c h ?j = 0,95; c ię ż a r w ła śc iw y p ro c h u 5 = 1 , 5 2 ; s t o s u n e k ciepła w łaśc iw ego gazów p r o c h o w y c h p r z y ciś- Y = 1,25; w s k a ź n ik żyw ości p ro c h u — A; l o g a ry tm A = 3,475 00 00.

C iśnienie p o c z ą t k o w e (o d p o w ia d a ją c e chw ili ru s z e n i a po cisk u ) P = 400 k g /cm .2.

Z a o b se rw o w a n o : s zy b k o ść p o c z ą tk o w a v 0 = 420 m/s.

U w a g a : W o b licze n ia ch u ż y w a m y j e d n o s t e k miar: kilo-

O z n a c z a ją c czas ru c h u p ocisku w fazie p a le n ia się p ro c h u p rz e z tp, będ z ie m y mieli n a z a s a d z ie w z oru, po ­ d a n e g o n a str. 61-ej:

nieniu stałem do ciepła w łaśc iw eg o p r z y o bjętości stałej

gram, d e c y m e t r , s e k u n d a .

R o z w i ą z a n i e p r z y k ł a d u . F a za p a len ia się prochu.

S {2,pJr A )y zP + i (4/? + 4 ) y 1/’ + 4 j,o

p

gdzie g ó rn a granica: y 1 =

p

d olna zaś: y 0

=

(41)

o r a z s p ó łc z y n n ik (pa trz w z ó r (3)-ci n a str. 59) r y _ 2 n . A [i.. (c' — ri0 w) N p

a2 (a — b)2 n + 1 gdzie a — jest m a s a fik cy jn a pocisku, a

N — (z0 — b)

p

(a

z 0)

p

O bliczenie w sp ó łc zy n n ik a R.

1) ob licze n ie n: (p a trz str, 57) 1

p o n ie w a ż y = 1.25, przeto- n = 4.

2) obliczenie |J-:

P rz y jm u je m y w e d łu g Sugot:

gdzie g — p r z y ś p ie s z e n ie siły ciężkości = 9 8 , 1 d m /s.2 n (/> - 1) n ip + 9

= + 0,25 o,)

6

p - f 0,25 u = 15,8725 p = 15,635 0,25

co

= 0,2375

lg 1,07 = 0,029.3838 lg 98,1 = 2 , 0 0 8 33 10

1 07 -

lg —

l

_L = 2,037 71 48 S g

lg (P + 0,25 w) = 1,200 64 54 1 07 -

lg —— = 2,037 71 48 S g

lg tj, = 1,238 36 02

(42)

38

3} oblicze n ie £ (p a trz str. 48 w z ó r II)

*

j

4 28 /

w

|

x

gdzie a — p o w i e r z c h n i a p r z e k r o ju lufy = ——

2 1 g \4 = 6,950 00 00 lg ij. = 1,238 36 02

lg a == 1,937 46 85 lg (A 2 8 / w ;x) = 1,069 17 38 2 I ga = 1 , 8 7 4 93 70

— lg (.42 8 / <■> a) = 2 ,930 82 62 lg 1 = 2,805 76 32

£ = 0,063939.

4) obliczenie z 0 (p a trz u w a g ę n a str, 46) lgjr = 0,497 14 99

2 lg d = 0,042 37 86

— lg 4 = 1,397 94 00

lg 8 = 0,903 09 00 l g / = 5,980 00 00 lg to = 1,997 72 36

A = 3 ^ f = 0,27859 = 3,58953

1,52 = 0,65789

A 8

= 3,58953 — 0,65789 = 2,93164

(43)

vj — 4 = 0,95 — 0,65789 = 0,29211 Po = 400 k g / c m 2 = 40000 k g /d m 3

Ig p 0 = 4,602 06 00 lg (r( — y j = 1,465 54 64

- P

lg / = 6,020 00 00 lg j = 2,622 06 00

p _

lg = 2,622 06 00 lg lf\ 4 I7! 1 = 2,087 60 64 P ° 4 U = 0 , 0 1 2 2 3 5 1 + 4 U -

-

4-1 O = 1,012235

lg j = 2,622 06 00 lg 1,089 17 06

lg ( 4 — 4 " ) = 0,467 11 06 — lg 1,012235 = 1,994 72 00

lg 7 ° ( i ~ ~ 7 ) | = 1,089 17 06 lg z 0 = 1,083 89 06 z 0 — oa 0,12131.

5) o b licze n ie p (patrz str. 52) p == / l - f 4 4 z 0

l j 4 = 0,602 06 00 4 0.031025

lg 2:0 = 1-082 89 06

lg £ = 2,805 76 32 p 2 = 1 + 4 £ z 0 = 1,031025 lg 4 z 0 £ = 2,491 71 38

2 lg P = 0,013 26 91 lg P — 0,006 63 46

p = 1,0154

(44)

40

6) obliczenie A/

;o “

1 — 2 s z

0— P _ _ P

— 1 _ 0,0154

n [ p — 1) h ( P + 1 )

N — (z0 — b)

p (

a

z 0) p

b — z.

2 i ~ 2 i ^

1 "f- 2 1 z 0 -j- p p - \ - 1 2,0154

2 i " 2% 2 i

{patrz w z o ry d la a i b n a str, 51)

Ig i = 2,805 76 32 lg 0,0154 = 2,187 52 07 lg 2 = 0,301 03 00 — lg 2 s = 0,893 20 68 lg 2 g = .1,106 79 32 lg («„ — b) = 1,080 72 75

ti (/>— 1) _ 4, 0,0154 _ 0,0616

p 1,0154 1,0154 = 0,060666

lg (z0 — b) " iPP l)= — 0,919 27 25. 0,060666 = — 0,055 76 86 lg 2,0154 = 0, 304 36 13

— I g 2 j = 0, 893 20 68 lg (a ■— z 0) = 1,197 56 81 n [ p - f 1). 4.2,0154 . 8,0616

p 1,0154 1 1,0154 7,93933

* ( p + 1)

lg (« — z 0) z7” — 1,197 56 81. 7,93933 = 9,507 88 83 lg yV = 9,507 88 8 3 0 , 0 5 5 76 86 = 9,452 11 97.

7) O blicze n ie [a — b ) 2'l + {

a ^ _ _1 ~ł~ 2 4 z 0 p 1 -j- 2 | Zp p __ p_

2 ; 2 i |

(45)

— lg£ = 1,194 23 68

lg ( a —6) = 1,200 87 14 Ig [a — b ) 2" + 1 = 10,807 84 26

8 )

O blicze n ie (c' —

7]0 o j)

B iorąc pod u w a g ę g ra n ic e c a łk o w a n ia z 0 = 0,12131 z 1 = 1, b ę d z ie m y mieli:

>J

o

= 4 - + 2 :| y) ° ' 82 c' —

t

]0

oj

==3,41 0 , 9 5 .0 , 8 2 = 2,631, A z a te m b ę d z ie m y mieli:

lg R = lg [2 n . A |x . {c' — 7]0

o j)

N p ] — Ig [a2 (a — b ) i n + 1 ] Ig 2 n = 0,903 09 00

lg A = 3,475 00 00 lg jł =■ 1,238 36 02 lg W — •'low) = 0,426 34 86 lg y v = 9,452 11 97

\ g p = 0,006 63 46

— 2 1 g a = 0 ,1 2 5 0 6 30

— (2w + l ) l g ( g — 6) = 11,192 1 5 74

lg /? = 4, 818 77 35

O bliczenie y, i y,

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia charakterystyczne właściw ości estrów, których większość rozkład a się we w rzącej wodzie, przyczem obecność kwasu lub zasady rozkład ten przyśpiesza.

Zdolność żelatynowania nitrocelulozy Dobra Lepszaniż nitrogliceryny Żelatynujetylko nitrocelulozęo nisk. zaw, azotu Niezbadana Niezbadana

Jamy w ładunku wewnętrznym okazały się również wskutek ładowania do zimnego pocisku takiego materjału wybuchowego, jak ama- tol 80/20, plastyczny przy pewnej temperaturze,

Tu jednak należy zauważyć, że nietylko sam przebieg ciśnień i z nim związane wahania szybkości początkowej, ale również i czas przebiegu pocisku w lufie

TECHNICZNE UZBROJENIA.. ROK

Tego rodzaju miny mogły być stosowane tylko na powierzchni ziemi, maskowanie było więc znacznie utrudnione.. Skutecznym sposobem założenia miny było umieszczenie

Ten sposób gaszenia pożaru może jednak niekiedy okazać się niepraktyczny ze Względu na zniszczenie całej ilości prochu znajdującej się w ubikacji, stosować

Samow zm ocnienie ') luf działowych uzyskuje się przez umyślne dział an ie wysokiego ciśnienia w ew n ątrz lufy, dzięki czemu poczynając od warstw w e w n ę trz