Tygodnik Rybnicki. R. 4, nr 26 (138).

Dobre czasy dla strażaków Wiwat król!

Ochrona przeciwpożarowa i gaszenie ognia...

Strażacy z Przegędzy i Golejowa świętowali

100-lecie istnienia jednostek OSP Strony 10 i 14

Bracia kurkowi lubią strzelać.

To nie tylko sportowa rywalizacja, ale i tradycja. Strona 2

H UD

Przemysław M rodzinę z poża remontujący d można było uc mężczyzna w I zewnątrz. Prze swojego 11-m wrócił po żonę pamięć. Sam s udało - wspom

AKTUALNOŚCI: WALCZĄ O PARKING str. Ł* GORĄCY TEMAT: MAMY DOŚĆ TEGO SMRODU str. 7 • POWIAT: CZY TO SIĘ OPŁACA str. 11

Witaj

Wtorek 30 czerwca 2009 r.

W Boguszowicach na dwudniowym Festynie Letnim powitano

wakacje Strona 15

nowiny.pl

Nr 26 (138) rok IV ISSN 1896-8163 Nrindeksu22491X Cena 1,50zł

pożaru

iw Murawski uratował swoją “w

pożaru. Ogień zaprószyli robotnicy icy I dach. Z płonącego mieszkania ło uciec jedynie przez strych. To tędy a w kłębach dymu wydostał się na

Przeskoczył na dach garażu, podał 1-miesięcznego synka sąsiadce i

żonę. - Nic nie widziałem, uciekałem na am się teraz zastanawiam, jak mi się to spomina chwile grozy.

CZYTAJ STRONA 6

NEWS

Strażacy wyciągali konia

W Czuchowie (gmina Czerwionka-Leszczyny) przy ulicy Cmentarnej koń wpadł dokanału re­

wizyjnego w garażu.Strażacy z Rybnikawyciągaligo przez ponad godzinę.

W minioną niedzielę strażacy przyjęli zgłoszenie o godz. 8.30 i natychmiast udali się na miejsce.

Właściciel wypuścił konia na teren posesji. Zwierzę weszło do garażu i wpadło do znajdującego się w podłodze kanału rewizyjnego, nie potrafiąc się wydostać. Strażacy skonstruowali specjalną platformę, dzięki której koń mógł wyjść. - Oddaliśmy go mieszkance w bardzo dobrym stanie.

Zwierzę nie ucierpiało zbytnio podczas prób wydobycia - opowiada Bogusław Łabędzki, rzecznik

PSP w Rybniku. luk

KRONIKA POLICYJNA

Pożar w Świerklanach

W sobotę późnym wieczorem wŚwierklanachpłonęłydwa samochody i koparka.

Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji przy ulicy Stawowej. Ogniem zajęła się wiata, w której znajdowały się trzy samochody właściciela posesji. Doszczętnie spłonął samochód ciężarowy marki Żuk oraz koparka. Częściowo uratowano mercedesa. Stra­

żacy w liczbie 29 przybyli na miejsce o 23.30, pożar gasili przez ponad dwie godziny.

Straty właściciela oszacowano na 200 tys. zł. Rybnicka policja ustala okoliczności w jakich doszło do pożaru.

luk

Strona 4

♦ SPORTOWE EMOCJE

Strony 18 - 21

POWIAT POD LUPĄ

Strony 8 - 11

ZDJĘCIA NOWORODKÓW

Strony 24 i 26

2 Z DRUGIEJ STRONY Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

Bracia Kurkowi wybrali sobie nowego króla

W intencji żeglarzy modliło się około 2 tysiące wiernych

FOTANNA GOCH

Król Marek Uszacki (w środku) wraz ze swą świtą

W intencji żeglarzy odprawiono mszę na wodzie

Dla tych, którzy odeszli na wieczną wachtę

Władzę nad rybnickimi braćmi kurkowymi przejął Marek Uszacki.

- Wiwat król! - krzyczeli rybniccy bracia wraz ze swoimi przyjaciół­

mi z Raciborza. Drugim powodem do świętowania było wstąpienie w szeregi bractwa nowego członka.

- Teraz będę przechodził okres kandydacki, który trwa rok. Po­

tem dopiero stanę się pełnopraw­

nym członkiem - tłumaczy Marek Kurek. Intronizacja była również okazją do zorganizowania II pikni­

ku strzeleckiego, w którym udział wziąć mógł każdy z przybyłych na strzelnicę rybnickich mieszczan.

Nawet jeśli niektórzy chybili celu, wszyscy strzelali hucznie, dymnie

i radośnie. (kris)

</ ''

Jak . się okazuje wielu rybniczai lubi spędzić popołudnie na strzelnicy w

imczan

W niedzielę 21czerwcaw samo południe na terenie ośrodka żeglarskiego Ko­ twica- Koga odprawiona została przezproboszcza parafii ChwałęciceGrze­ gorza Jagieła msza św. na wodzie.

Już po raz drugi w historii wierni zebrali się nad brze­

giem zalewu rybnickiego, by modlić się w intencji tych, którzy nigdy nie powrócą z rejsów. Mieszkańcy Rybnika i okolic przybywali tłumnie całymi rodzinami, by uczest­

niczyć we wspólnej euchary­

stii. - Drugi raz tutaj jestem i jest to dla mnie ogromne

przeżycie - mówiła wzru­

szonym głosem Irena Wie­

czorek, która przybyła na mszę razem z dziećmi. Swoje modlitwy za zmarłych oraz żyjących żeglarzy, a także za wszystkich, którzy utonęli w rybnickim zalewie ofia­

rowało około 2 tysiące osób.

Msza została odprawiona na specjalnym, pływającym ołtarzu, który ustawiono na kładce łączącej dwie łodzie.

Po nabożeństwie na wodach zalewu złożono specjalny wieniec dla tych, którzy przedwcześnie odeszli na wieczną wachtę. Kilka mi­

nut później rozpoczął się

koncert szant w wykonaniu zespołu „Prawdziwe Perły”.

Można było usłyszeć m.in.

„Bye Maringo” - pieśń, któ­

rą żeglarze śpiewali, kiedy wypływali w rejs, nie wie­

dząc, czy szczęśliwie z niego powrócą. Msza na wodzie, która po raz pierwszy była celebrowana w zeszłym roku, ma szansę wejść do tradycji. Tym bardziej, że jej pomysłodawca ks. Grzegorz Jagieł zaprosił wszystkich na kolejne spotkanie euchary­

styczne za rok, w pierwszą niedzielę po zakończeniu roku szkolnego.

Anna Goch

Pod kreską

BEZDOMNYCH ZWIERZĄT W RYBNIKU

około półtoraroczny mieszaniec szuka nowego domu. Suczka jest bardzo łagodna i towarzy­

ska. Więcej informacji udziela schronisko.

Rybnik - Wielopole ul. Majątkowa 42 tel. 032 42 46 299 Schronisko czynne:

pon-pt: 8.00 - 14.00 sob-niedz: 8.00 - 12.00 w święta: 8.00 - 12.00

cO

■o OJo

>

cO

>

Jest już czerwiec, a my wciąż mamy jesz­ cze wielkie dziurypo zimie. Szczególnie niebezpiecznesąte, nazywane przezmło­ dzież jakodziury-pu- łapki. Ażstrach jeź­

dzićpotych ulicach, ajużtymbardziejna skuterku z małymi kółkami

-

zef Skrzypiec.

REKLAMA

■ Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 421 05 10 e-mail: rybnik@nowiny.pl, nowiny.pl

■ p. o. redaktora naczelnego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

■ Dziennikarze: Beata Mońka, b.monka@nowiny.pl (507 083 735), Krystian Szytenhelm, k.szytenhelm@nowiny.pl (600 058 849), Łukasz Żyła, l.zyla@nowiny.pl (662 245 569),

Marcin Mońka, m.monka@nowiny.pl (660 489 672)

■ Reklama: Wojciech Ostojski, w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

■ Redakcja techniczna: Jurek Oślizły, j.oslizly@nowiny.pl

■ Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

■ Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

■ Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate­

riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Izba Wydawców Prasy

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy TELEFON INTERWENCYJNY

600 058 849

KOMPLEKSOWE WYKAŃCZANIE

WNĘTRZ

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY puRmo

III

KOMINKI

ABEWUS

0502 395 949

e-mail: abewus@op.pl

---OFERUJEMY:---

■ grzejniki płytowe i łazienkowe

■ ogrzewanie podłogowe

■ zawory i głowice termostat

■ systemy rurowe HKS --- Oraz:---

■ kotły C.O. ■ bojlery ■

■ miedź ■ pompy ■

■ grzejniki aluminiowe ■

■ piecyki łazienkowe ■

■ wkłady kominowe ■

■ kanalizacja PCV ■

■ nagrzewnice ■

■

■

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, tel./fax (032) 457 12 02

70 \iFranciszek Hajduczek

l

LAT

TRADYCJI

OFERUJEMY:

tarcicę,krawędziaki, łaty, listwy i deskę czołową, impregnacja i suszenie drewna*

usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna

44-290 Jejkowice, ul. Dworcowa 33, tel./fax (032) 430 21 20

www.tartakjejkowice.pl

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r. AKTUALNOŚCI ₃

Wiernych nie powstrzymają ani trudności drogi, ani kontrowersyjne przepisy

Pielgrzymować trzeba

Trwajązapisy na 64 Pieszą Rybnicką Piel­ grzymkęnaJasną Górę. Jeszcze kilka dni temu istniałozagroże­

nie,żeorganizatorzy nie zdołają wypełnić nowych przepisów, wedługktórychkażda osoba kierująca ruchem powinna posiadać kosz­

towne przeszkoleniew wojewódzkim ośrodku ruchudrogowego.

- To pielgrzymka ślubo­

wana. Nawet jeśli jej zakażą, ludzie i tak pójdą, i żadne przepisy im w tym nie prze­

szkodzą - przekonany jest ksiądz Marek Bernacki, główny organizator. Wiado­

mość z ostatniej chwili: piel­

grzymka może się odbyć bez przeszkód!

Tysiące wiernych 29 lipca o 8.00 pod bazyli­

ką zaczną się zbierać tłumy wiernych. Wyrusza wtedy piesza pielgrzymka na Ja­

sną Górę. To wielkie wyda­

rzenie, i nie chodzi jedynie o duchowe przeżycia jego uczestników. - Idzie mnó­

stwo młodzieży. Z Rybnika wyrusza zazwyczaj około 3,5 tysiąca wiernych. Zapisy wciąż trwają, ale po zainte­

resowaniu i całej atmosferze wokół widzę, że w tym roku pielgrzymów może być jesz­

cze więcej. Jest też całkiem spora grupa, która się nie za­

pisuje, ale uczestniczy wraz z pozostałymi. Pod względem

C?t *&HOW«aŁ. MONTE CASSINO Ta.(W6S-70-57

%ZłV>

*ł3P/h^c

niami Cfrrysh

materiały budowlane

dome

!

PIELGRZYMKA W LICZBACH 4dni marszu

115 kilometrów 4000 uczestników

Nowe przepisy nakazują, by każdy kierujący pielgrzymką przeszedł kosztowne szkolenie w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego.

Wolontariuszy-pątników na to nie stać.

wielkości to 8 pielgrzymka w Polsce - chwali wiernych ksiądz Marek Bernacki, główny organizator. To na nim spoczywa cały ciężar odpowiedzialności. - Pracy jest dużo, ale oczywiście nie przygotowuje tego wszyst­

kiego jedna osoba. Zawsze musi być sztab ludzi. To 10 takich bardzo zaangażowa­

nych osób. Na przykład pan Berger, dyrektor ZTZ, jest odpowiedzialny za transport i trasę pielgrzymki; małżeń­

stwo państwo Adamczyk za diakonię gastronomiczną, Jarek za stronę interneto­

wą... każdy robi swoje - tłu­

maczy.

Nieżyciowe przepisy Jednak w tym roku nad or­

ganizatorami pielgrzymek w całej Polsce pojawiła się zmo­

ra nowego rozporządzenia ministra spraw wewnętrz­

nych. Przepisy nakazują te­

raz, by każda osoba kierująca ruchem, nawet wolontariusz zabezpieczający przemarsz pątników, przejść musi naj­

pierw przeszkolenie, i to w wojewódzkim ośrodku ru­

chu drogowego. Do tego do­

chodzi jeszcze test i egzamin praktyczny. Jak to zazwyczaj bywa, taki dokument swoje kosztuje. - Włączenie w ten przepis pielgrzymów jest tro­

chę oderwane od rzeczywi­

stości. Trzeba temu poświęcić 18 godzin i ponad 300 złotych na osobę. Mam 9 grup, potrze­

buję więc co najmniej 18 osób kierujących pielgrzymką, ale dla odpowiedniego komfortu powinno ich być 27. Rachu­

nek wychodzi na ponad 8 tysięcy złotych - wylicza ks.

Bernacki. Jest jednak prze­

konany, że pielgrzymka od­

będzie się mimo wszystko.

- Jedni mają takie tradycje, że na pielgrzymkę idzie już czwarte pokolenie, a inni chodzą nawet po 44 razy! To pielgrzymka ślubowana. Na­

wet jeśli jej zakażą, ludzie i tak pójdą, i żadne przepisy im w tym nie przeszkodzą - prze­

konany jest ksiądz Marek.

Święty spokój

Tuż przed oddaniem na­

szej gazety do druku ksiądz Bernacki poinformował nas jednak, że rozmowy w spra­

wie szkolenia dla kierujących ruchem zakończyły się pozy­

tywnie. - Będzie nie tylko bezpłatne, ale i w Rybniku.

Ukłony w stronę WORD w Katowicach - cieszy się orga­

nizator pielgrzymki. Przepisy ministerstwa nie położą więc na rybnickiej pielgrzymce najmniejszego nawet cienia.

W pielgrzymowaniu najważ­

niejszy jest przecież spokój.

To wielkie duchowe przeży-

Ksiądz Marek Bernacki, organizator pielgrzymki na Jasną Górę, jest przekonany, że dojdzie do porozumienia pomiędzy rządem a episkopatem. A nawet jeśli nie, rybnicka pielgrzymka i tak się odbędzie.

cie i możliwość wzajemne­

go wspierania się w wierze.

Podczas marszu zawiązują się zresztą bardzo bliskie rela­

cje. Ksiądz Marek zdradza, że jedną z nowości tegorocznej pielgrzymki jest Most Dwojga Serc. - Tuż za Czekanowem jest potężny most. Wyznaczy­

liśmy tam takie miejsce dla zakochanych. Można wyznać miłość, odnowić zaręczyny...

ogólnie służy to gloryfika­

cji sakramentu małżeństwa - zdradza ks. Bernacki i za­

prasza na pielgrzymkę.

64 Piesza Rybnicka Piel­

grzymka na Jasną Górę będzie trwała od 29 lipca do 2 sierp­

nia. Więcej informacji oraz zapisy na stronie internetowej www.pielgrzymka.rybnik.pl.

Krystian Szytenhelm

Trzeci pas na Wodzisławskiej'? - Nierealne

Dwa tygodnie temu napisał do nas Dawid Kobus, poruszony planami modernizacji ulicy Wodzisławskiej, na co miastu udało się pozyskać środki unijne („Nowy dwukierunkowy pas na Wodzisławskiej?”, TR z 16 czerwca). „Na odcinku, na którym tworzy się korek, powinno się jak najbardziej poszerzyć drogę, tak, by wygospodarować miejsce na trzeci pas ruchu” - pisał nasz czytelnik. Spytaliśmy prezydenta, czy urzęd­

nicy zechcą ten pomysł podchwycić. - To jest nierealne. Tam są domy. Poza tym ten pomysł miałby jakieś realne przełożenie tylko wtedy, jeśli równocześnie udałoby się zrobić większy prześwit pod torami. A w sprawie przebudowy wiaduktu nie można się z PKP porozumieć. Jedynym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych jest tak naprawdę budowa naszego odcinka drogi Pszczyna-Racibórz - tłumaczy Adam Fudali.

Rejestracja za 3,6 miliona

- Pani, ja już kupiłem samochód, teraz go tylko rejestruję! Czy to musi tyle kosztować? - oburzał się na informację urzędniczki o opłatach rejestracyj­

nych klient, który stał w kolejce tuż przed naszym dziennikarzem. Okazuje się, że kosztować niestety musi, ale nie tylko klienta. Magistrat ogłosił wła­

śnie zamówienie na dowody i tablice rejestracyjne, pozwolenia czasowe i znaki legalizacyjne, a także prawa jazdy. Koszt? 3,6 miliona złotych!

REKLAMA

Firma Handlowa GRIGO

Grzegorz Zdrzałek

44-200 Rybnik ul. Kościelna 9 tel./fax 32 423 87 10 www.grigo.pl

e-mail: grigo1@op.pl

SKUTERY^MOTOROWERY^SERWIS

•CZĘŚCI ZAMIENNE

ZAPRASZAMY na

W

W BILECIE KONSUMPCJA

Klub AfterDark,Wodzisław, ulWałowa 14, www.usas.go3.pl, tel. (32) 455-52-05

PRYWATNE GIMNAZJUM

i LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE

im.gen. Wł.Andersa w Rybniku

dokonaj dobrego wyboru !!!

ul. Chrobrego

tel. (032)

42216 10

4226 222

www.anders.rybnik.pl

4 EKOSERWIS Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

Dofinansowano ze środków WFOŚiGW w Katowicach

WojEwódzki FuNdusz OchRONy ŚRodowiskA i GospodARki WodNEj w KArowicAch

Studenci Politechniki Śląskiej pomagają rybnickim szkołom ograniczać zużycie mediów

Oby tak dalej, „Przemek”

Najtańsza i najbardziej eko­

logiczna jest ta energia, któ­

rej nie zużywamy - mówił podczas tegorocznych Dni ziemi, wody i powietrza pro­

fesor Jerzy Buzek. Okazuje się, że Rybnik bierze sobie te słowa do serca już od 3 lat. To właśnie wtedy ruszył projekt zarządzania energią i media­

mi w oświatowych obiektach komunalnych „Przemek”. Jak na razie jego efektywność się­

ga 5 procent.

Oszczędzają jak Niemcy

Proekologiczne działania w energetyce idą dwiema drogami. Można inwesto­

wać w „czyste” technolo­

gie produkcji. Elektrownie wiatrowe czy biogazownie sporo jednak kosztują. Za to ani złotówki nie trzeba wydawać na... oszczędza­

nie! I właśnie na tym skupia się realizowany w Rybniku projekt zarządzania energią i mediami w oświatowych obiektach komunalnych

„Przemek”. Zaangażowani są w niego studenci i pra­

cownicy Politechniki Ślą­

skiej, urzędnicy magistratu oraz Fundacja Ekologiczna Ekoterm Silesia. - Zaczęli­

śmy 3 lata temu. Dziś objęte tym projektem są 84 obiekty:

żłobki, przedszkola i szkoły.

Wzorujemy się na tym, co robią Niemcy, tyle że oni to mają nawet na mniejszą ska­

lę. Tam jednak efekty sięgają 10 procent oszczędności, u nas na razie wciąż do tego dążymy, bo w większości placówek mamy zaledwie 5 procent. Ale miast, które po­

dejmują takie działania, jest w całej Polsce bardzo nie­

wiele - informuje profesor

Joachim Kozioł z Politechni­

ki Śląskiej.

Koniec strat i kradzieży

Jak i gdzie udało się ogra­

niczyć zużycie mediów?

- Codziennie rano w każdej placówce ktoś odczytuje stan zużycia ciepła, wody, prądu i gazu, a następnie pojawia się to na naszej platformie in­

formatycznej. To taka baza danych, która jest już teraz znacznie zaawansowana. Jeśli coś jest nie w porządku, auto­

matycznie pojawia się alarm.

Dzięki temu można łatwo wy­

kryć, że w danej szkole pękła jakaś rura, albo że spłuczka w ubikacja jest niesprawna i woda leci przez całą dobę - tłumaczy profesor Kozioł.

- Zauważamy także to, że w jakimś budynku nie przykrę­

cają na weekend ciepła, albo że sprzątaczki podczas swojej pracy świecą na wszystkich piętrach. Zaczęły też nagle wychodzić inne sprawy. Na przykład ktoś się na lewo pod­

łączył i kradł wodę - opowia­

da o sukcesach audytu Adam Fudali.

Tu okienko, tam żarówka

Dzięki projektowi magi­

strat ma również bezcenną informację, gdzie są naj­

większe straty, a więc gdzie i w co należałoby w pierwszej kolejności zainwestować. I chodzi nie tylko o szczelne okna czy energooszczędne żarówki, ale także o racjo­

nalne łączenie tych działań.

- Pierwszy wniosek z tego projektu jest taki, że dla lep­

szego efektu modernizować trzeba kompleksowo. Na przykład przy wymianie

Katarzyna Hein z sekretariatu II LO. Mamy specjalny zeszyt, do którego codziennie rano, jeszcze przed godz. 8.00, konserwator wpisuje informacje o stanie wody, gazu, prądu i ciepła. A ja to następnie wprowadzam do systemu, który znajduje się na specjalnej stronie internetowej. Trudne to więc nie jest, ale najważniejsze, by robić to systematycznie.

FOTKRYSTIANSZYTENHELM(2)

okien warto równocześnie zrobić odpowiednią wen­

tylację i termomoderniza- cję - tłumaczy prezydent. I wszystko to dzięki bazie da­

nych. - Najważniejszą warto­

ścią jest już samo posiadanie informacji - przekonuje pro­

fesor. - No i zmienianie men­

talności dyrektorów. Trzeba ich przekonać, że te działania to nie jakaś sztuka dla sztuki - dopowiada prezydent.

I student korzysta Okazuje się, że „Przemek”

nie tylko pomaga oszczędzać i chronić środowisko. Służy

także zaangażowanym w projekt studentom. - Stu­

denci energetyki komunalnej odbywają w czasie wakacji tygodniowe praktyki w każ­

dej z tych placówek. Uczą wyznaczonych tam ludzi ob­

sługiwać program, sprawdza­

ją dokumentację techniczną.

Cały projekt to dla nich dobre doświadczenie, bo przecież oni się tego dopiero uczą. A 50 takich audytów stało się już pracami dyplomowymi - tłumaczy dodatkowe ko­

rzyści profesor Kozioł.

Krystian Szytenhelm

Politechnika Śląska w Rybniku współpracuje z władzami miasta i Fundacją Ekologiczną Ekoterm Silesia, by placówki oświatowe zarządzały energią i mediami w sposób racjonalny. To oznacza oszczędzanie i mądre inwestycje, a dla ochrony naszego środowiska nie ma przecież nic lepszego! Na zdjęciu: profesor Joachim Kozioł i prezydent Adam Fudali.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Ka­

towicach otrzymał specjalne wyróżnienie z okazji 10-lecia Polskiej Izby Ekologii za działalność na rzecz ochrony środowiska i współpracę

Zielone laury

W Teatrze Śląskim w Kato­

wicach podczas uroczystej gali wręczono doroczne na­

grody Polskiej Izby Ekologii w ogólnopolskim konkursie o Ekolaury. Konkurs ten od­

bywa się pod patronatem Mi­

nistra Środowiska. Od ośmiu lat w ten sposób Izba Ekologii promuje najbardziej efektyw­

ne działania i prace podej­

mowane na rzecz ochrony środowiska. Kapituła Kon­

kursu nagrodziła Ekolaurami przedsiębiorstwa i instytu­

cje, których efekty pracy przyczyniły się do poprawy stanu środowiska natural­

nego oraz osiągnięcia stan­

dardów wymaganych przez Unię Europejską. Specjalne wyróżnienie z okazji 10-le-

cia Polskiej Izby Ekologii za działalność na rzecz ochro­

ny środowiska i współpracę z Izbą otrzymał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowi­

ska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, w imieniu któ­

rego nagrodę odebrała Ga­

briela Lenartowicz, prezes zarządu WFOŚ.

(red)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r. AKTUALNOŚCI ₅

Rybniczanie nielegalnie i bezkarnie zajmują parking dla studentów

Walczą o parking

Parkują, idą na kilka go­ dzin na zakupy i nic nie płacą.Takwyglądasytuacja na parkingu Zespołu Szkół Wyższychprzy ulicyRudz­ kiej, który przeznaczony jest tylko dla studentówi wykładowców.

Dla odwiedzających cen­

trum miasta 1,5 złotego za go­

dzinę to najprawdopodobniej zbyt wiele, by stawać na par­

kingu miejskim. Korzystają więc z praw studentów... nie­

legalnie i bezkarnie! Władze ZSW bezsilnie rozkładają ręce.

Bezpłatnie i bezkarnie Kierowcy zrobili sobie z te­

renu Kampusu nowy parking, jakże atrakcyjny: w centrum miasta i bezpłatny! To oczy­

wiście nielegalne, bo mogą tam stawać tylko studenci i wykładowcy. Ci przyjeżdżają po wiedzę lub do pracy, ale nie mają się gdzie zatrzymać, bo widzą zapchany samo­

chodami teren uczelni i ryb- niczan... z siatkami pełnymi zakupów! Co wtedy robią?

Nie mają wyjścia, zatrzymu­

ją się więc na płatnych par­

kingach. - Gdzie jest straż miejska? - pytają zdenerwo­

wani. Ano jest wszędzie, ale na pewno nie na Kampusie.

- Do kompetencji straży nie należy kontrola zasadności parkowania na tym terenie, bo to droga wewnętrzna - tłu­

maczy Dawid Błatoń, rzecz­

nik straży miejskiej.

Ściema z zezwoleniami W teorii sprawa przedsta­

wia się bardzo prosto - stu­

denci, którzy chcą parkować na Kampusie, powinni wy­

robić sobie specjalną kartę.

Ale jest inaczej, bo wielu jej nie ma. - Ja nie mam kart­

ki, staję sobie i nikt tego nie sprawdza - mówi Dominika Kijek, studentka Uniwersyte­

tu Śląskiego. Również jej ko­

leżanka ma złą opinię na ten temat. - Sprawa wygląda tak:

jeżeli mam zajęcia później, z zaparkowaniem jest duży problem. Tych kartek nigdy nikt nie sprawdzał, a więc to taka ściema, dlatego zdarza się, że ludzie przyjeżdżają na zakupy i też tutaj parkują.

No również oni muszą oczy­

wiście mieć szczęście, żeby zdobyć miejsce - tłumaczy Iwona Domagała.

Studenci wykołowani - Problem z zaparkowa­

niem samochodu na tere­

nie Kampusu jest znany od bardzo dawna. Najgorzej było przed wprowadzenie kart parkingowych. Wtedy, przyjeżdżając na zajęcia na godzinę inną niż 8:00, bar­

dzo ciężko było znaleźć wol-

Sonda

MAREK LACH

Nokwotanie jest zbyt wysoka. Alecodomiejsc parkingowychto myślę, że jest ich zbyt mało.

MAŁGORZATA KOWOL

1,5 złotego? Tostanowczo za dużo.Ajuż tym bardziej,jeśliwziąć poduwagę opłakany wygląd tychparkingów.

STANISŁAW DRZYZGA

To mała cena. Myślę,że opłatapowinna wynosić 2zł, tak jak w innychmiastach.

Natomiastsamych miejsc parkingowych jest stanowczo za mało.

Studenci są oburzeni, gdy przyjeżdżają na uczelnię, a tam zamiast wolnych miejsc widzą rybniczan z zakupami. Zdarza się, że zamiast na parkingu, do którego mają prawo, muszą stawać w Focusie, Plazie czy nawet na parkingach miejskich.

ne miejsce i niejednokrotnie parkować trzeba było w cen­

trum miasta - wspomina Łu­

kasz Krzystała, były student UŚ. Kiedy wprowadzano karty parkingowe, studenci przestrzegali nowych prze­

pisów. Jednak później, kiedy już było wiadomo, że nikt tego nie kontroluje, niektórzy zaczęli oszukiwać (np. ksero­

wać kartki parkingowe). Te­

raz już nawet nie trzeba tego robić, ponieważ kto chce, może przyjechać i „raczyć

się” bezpłatnym parkingiem

„studenckim”.

To teren miejski Szef rybnickiej Akademii Ekonomicznej od wielu już lat toczy prawdziwą parkin­

gową batalię. Jak na razie:

bezskutecznie. - Wszystkie te uczelnie to teren miejski, więc nie wypada nam się rządzić - tłumaczy swoją bezsilność dr Jan Czempas, pełnomocnik rektora ds.

Rybnickiego Ośrodka Na­

ukowo-Dydaktycznego. A było już wiele interwencji w tej sprawie. Powstał również pomysł, by przy wjeździe na Kampus postawić szlaban.

Wtedy jednak przed godziną 8.00 i po 13.30 cała ul. Rudz­

ka byłaby niemiłosiernie za­

korkowana. - Rozważamy, by stworzyć taki szlaban na karty chipowe, ale studenci musieliby je wykupić - wy­

jaśnia Czempas. Najprościej byłoby zagospodarować nowe miejsce parkingowe.

Studenci wiedzą nawet, gdzie mogłyby się takie zna­

leźć. Ale na tym niezagospo­

darowanym jeszcze terenie ma w przyszłości powstać biblioteka i hala sportowa.

Budować parking, by go za chwilę likwidować? To bez­

sens. Najprawdopodobniej więc studenci, gdy wrócą w październiku na uczelnię, znów będą musieli walczyć o swoje prawo do zaparko­

wania samochodu.

Anna Goch

Remont ulicy Wyzwolenia

Już wkrótce powinien ru­

szyć remont ulicy Wyzwo­

lenia. Projekt ten uzyskał dofinansowanie w wysokości 3,2 miliona złotych. Pieniądze pochodzą ze środków rezer­

wowych ministra finansów i stanowią ponad 50 procent całej inwestycji. Remont obej­

muje nawierzchnię jezdni, chodniki oraz skrzyżowanie z ulicą Różańskiego. - Rozpo­

częliśmy już procedury, by wyłonić wykonawców. Musi- my te środki ministra wydać jeszcze w tym roku. Mam nadzieję, że we wrześniu, gdy ruch staje się bardziej in­

tensywny, remont będzie już zakończony. Zaplanowaliśmy także postawienie przystanku autobusowego, co postulowali mieszkańcy - tłumaczy Adam Fudali. W projekcie przewi­

dziano także wykonanie za­

tok postojowych. - Aktualne zatoczki nie są zbyt szczęśli­

wie położone. Musimy dbać o bezpieczeństwo - dopowiada prezydent. (kris)

Salon

z samolotami

Na ostatniej sesji radni zgodzili się na wniesienie do spółki Górnośląska Agencja Przekształceń Przedsiębiorstw terenów przy lotnisku w Gotar- towicach. Zgodnie z planami GAPP, którego udziałowcem jest teraz również Rybnik, za­

mierza tam stworzyć lotnisko biznesowe i rozwinąć dzia­

łalność gospodarczą. - Ktoś zgłosił się już nawet do nas z prośbą o wydzierżawienie ka­

wałka gruntu, by postawić tam salon z samolotami - informu­

je zadowolony z rozmachu planowanej inwestycji Adam

Fudali. (kris)

Kiepskie przystanki PKP

Odbyło się spotkanie (28.05) w sprawie modernizacji Katowickiego Węzła Kolejowego, na którym przedsta­

wiciele śląskich samorządów zwracali pracownikom PKP uwagę na najpoważniejsze problemy. „W kontekście Rybnika wskazano m.in. na niski stan infrastruktury przystanków i stacji kolejowych na terenie miasta, zbyt długi czas przejazdu na linii Rybnik-Katowice oraz obawy na temat przepustowości węzła rybnickiego w związku z ruchem towarowym” - czytamy w relacji na stronie magistratu. Modernizacja wdrożona zostanie dopiero za kilka lat. Trwa etap analizy sytuacji transportowej w naszym regionie.

Na stadionie: jak nie żużel, to kabaret

Występ zespołu Feel podczas Nocy Świętojańskiej potraktowano jako eksperyment. Okazało się, że takie imprezy na stadionie mogą być bardzo udane, a przy tym bezpieczne dla widzów, których część wpuszczono nawet na murawę. - Byłem na całym tym koncercie i moje odczucia są bardzo pozytywne. Obok kampusu i rynku, pokazała się w Rybniku trzecia dobra lokalizacja, jeśli chodzi o tego typu wydarzenia. Organizatorzy zaproponowali zresztą, by zorganizować na stadionie Noc kabaretową. No cóż, jak żużlowcy i piłkarze spadną już do niższych lig, pozostaną nam tam już tylko kabarety - żartuje Adam Fudali.

REKLAMA

DAMOT

SYRYNIA UL. 3 MAJA 101 A TEL. 032 4517145, 0503 053 857

damot @ syrynia.net PRODUCENT BLOCZKÓW FUNDAMENTOWYCH , PUSTAKÓW

SPRZEDAŻ KRUSZYW HURT MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

WŁASNY TRANSPORT MOŻLIWOŚĆ NEGOCJACJI CEN

OGRODZENIA ZAKŁAD STOLARSKI

katolik

GARAŻE

Ocynkowane i akrylowe Bramy garażowe

NAJNIŻSZE CENY!

TRANSPORT i MONTAŻ GRATIS!

0-32/793-90-00 0-693/600-800 www.garaze.rybnik.pl

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

Sprawdź nas!

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax (032) 419 62 99, kom. 0601 471 162, 0601 842 529

TECHNIK FARMACJI

zawód z gwarancją zatrudnienia

PRYWATNA SZKOŁA POLICEALNA im. gen. Wł. Andersa w Rybniku

Promocja wpisowegodo15.07.2009 tel. (032)

42 216 10

42 26 222 www.anders.rybnik.pl

6 NA SŁUŻBIE Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

Ubieraj dziecko i wychodzimy. Pali się! - krzyczał do mnie mąż

Cudem uciekli z pożaru

Ogień pojawił się w środę nad ranem. Trzyosobowa ro­

dzina o mało co nie spłonęła w pożarze, który wybuchnął w ubiegłym tygodniu w bu­

dynku przy ulicy Kościuszki.

Państwu Murawskim i ich 11-miesięcznemu dziecku nic już na szczęście nie grozi.

Wyszli ze szpitala, ale płoną­

ce mieszkanie z pewnością na długo pozostanie w ich pa­

mięci. Strażacy są przekonani, że pożar zaprószyli robotnicy, którzy remontowali dach.

Ewakuacja przez strych

- To było jakoś tuż przed 4.00. Obudził mnie spada­

jący tynk - wspomina Ka­

tarzyna Murawska. Jej mąż natychmiast pobiegł zoba­

czyć, co się stało. - Otwo­

rzyłem drzwi od kuchni i poczułem dym. Myślałem, że pali się tylko w przedpo­

koju, więc próbowałem gasić.

Ale na klatce było tak ciem­

no, że nic już nie widziałem.

Żona wezwała straż pożarną.

„Ubieraj dziecko i wycho­

dzimy. Pali się!” - wspomina swój alarm pan Przemysław.

Mimo że minęło już kilka dni, w mieszkaniu nadal czuć swąd. Nic dziwnego.

Zalane piwnice

W wyniku wczorajszej ulewymieszkańcomczte­ rech domostwna terenie Czerwionki-Leszczyn zalało poważnie piwnice.

26 czerwca w godzinach popołudniowych podczas ulewy, w czterech domach w Czerwionce i Palowi- cach, do piwnic dostała się woda. Na miejsce pojechali strażacy z jednostek lokal­

nych OSP (Czerwionka i Palowice). Strażacy odpom- powali wodę zalegającą w pomieszczeniach piwnic.

Straty właścicieli piwnic jeszcze nie są znane. - Wię­

cej podobnych zgłoszeń

► ŚMIERĆ NA DRODZE

W Czerwionce pod kołami forda zginął 56-letni rowe­ rzysta.

Do zdarzenia doszło 24 czerwca o godzinie 7.00 na ulicy Pojdy w Czerwionce.

£

w z

£

Mieszkańcy stali w oknach i na balko­

nach. Wszyscy się bali. Pożar donas niedoszedł,ale dużoniebrakowało - wspomina chwile grozyJerzy Dorna, który obserwował pożar wraz ze swoją żoną. - Murawscy są teraz u nas codziennie. Sąsiedzi muszą się przecież nawzajem wspierać - uśmiecha się pani Bronisława (nazdję­ ciu wrazz Katarzyną Murawską).

Pożar był znaczny. - Wybie­

głem z synem przez strych, bo normalną drogą nie było już szans. Nic nie widziałem, uciekałem na pamięć. Sam się teraz zastanawiam, jak mi się to udało. No i jeszcze całe szczęście, że przyleciała są­

siadka. Podałem jej z dachu synka i wróciłem po żonę.

Była przerażona - opowiada o chwilach grozy.

Winni robotnicy Strażacy walczyli z poża­

rem do 6.00. Straty oszaco-

nie odnotowaliśmy, praw­

dopodobnie w rejonach Czerwionki-Leszczyn ule­

wa była obfitsza - mówi Bogusław Łabędzki, rzecz­

nik PSP w Rybniku. Spra­

wa zalanych piwnic została poruszona na ostatniej se­

sji Rady Miejskiej Czer- wionki-Leszczyn. Zdaniem radnych kolejnym przy­

padkom można zapobiec.

- Nasze rowy są niedrożne i dlatego doszło do zala­

nia. Nasze służby powinny się tym natychmiast zająć - mówił Bernard Strzoda, sołtys Palowic.

luk

Jadący na rowerze 56-letni mieszkaniec Czerwionki wyjeżdżając z drogi pod­

porządkowanej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i wjechał wprost pod nad-

wano na 25 tysięcy złotych - mieszkamy teraz u ciotki żony. Nasze mieszkanie jest nie tylko całe zadymione, ale i zawilgocone, bo straża­

cy musieli to przecież jakoś ugasić... Wszystko trzeba wyremontować, na szczę­

ście jesteśmy ubezpieczeni.

Z remontem musimy jednak na razie czekać, bo szukają winnego - wyjaśnia sytuację rodziny pan Przemysław.

Strażacy wiedzą, kto jest za pożar odpowiedzialny. - Ogień zaprószyli najprawdo-

Bandyci przyszli po kasę

Policjanciz Rybnika za­

trzymali trzech mężczyzn, którzy siłą wtargnęli do mieszkania przy ulicy Ki­ lińskiego, a następnie ster­ roryzowalitrzyosobową rodzinę.

22 czerwca ok. godziny 23.00 dyżurny KMP w Ryb­

niku otrzymał zgłoszenie od mieszkanki osiedla Kiliń­

skiego. Ta poinformowała, że do jej mieszkania dobija się właśnie kilkuosobowa grupa mężczyzn. Na miejsce skierowano natychmiast pa­

trol prewencji. Funkcjona­

riusze podjechali pod blok akurat w momencie, kiedy sprawcy wychodzili z miesz-

jeżdżający samochód m-ki Ford Escort kierowany przez 29-latka. Rowerzysta po przewiezieniu do szpita­

la, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Prokurator

podobniej robotnicy, którzy remontowali dach - twier­

dzi Bogusław Łabędzki, rzecznik rybnickiej straży pożarnej. Firma nie odbiera niestety naszych telefonów.

Najważniejsze jednak, że nie doszło do tragedii. Rodzinę Murawskich wypuszczono już ze szpitala, wszyscy są cali i zdrowi. - Z powodu tego zaczadzenia biorę jedy­

nie takie lekarstwo w sprayu - przyznaje pan Przemy­

sław.

Krystian Szytenhelm

kania. Jeden z napastników niósł skradziony telewizor, a drugi ubrania. Policjanci ustalili, że mężczyźni kopiąc, wyważyli drzwi do miesz­

kania, następnie grożąc, za­

żądali wydania pieniędzy, kiedy okazało się, że rodzi­

na nie dysponuje gotówką zabrali telewizor i ubrania o łącznej wartości 820 zł. W sumie policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 23, 24 i 28 lat, wszyscy są mieszkańcami Rybnika, w momencie zatrzymania byli nietrzeźwi. Za rozbój grozi im kara pozbawienia wolno­

ści nawet do 12 lat.

(luk)

zarządził sekcję zwłok. Ryb­

niccy policjanci prowadzą dochodzenie mające wyja­

śnić przyczyny wypadku.

(luk), kmp

FOT ŁUKASZŻYŁA

Stłuczka na Powstańców

Trzy auta uczestniczyły w stłuczce, do której do­

szło 26 czerwcana ulicy Powstańców.Jeden z trójki kierowcówdoznał urazu barku.

Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 12.00.

W wyniku stłuczki zostały uszkodzone trzy auta. Ich właściciele jeszcze długo kłócili się o sprawcę. Przyby­

ła na miejsce policja ustaliła jednak winnego 23-letniego kierowcę daewoo lanos.

Ten, poruszając się w kie-

Brak zagrożenia powodziowego

Pomimo dużych opadów deszczu, rybniczanie jak na razie nie muszą bać się nad­

miaru wody. Na szczęście nie doszło również do więk­

szych strat po gwałtownych burzach, które przeszły nad naszym regionem w nocy z środy na czwartek w ubie­

głym tygodniu. - Zagroże-

POZNAJ SWOJEGO DZIELNICOWEGO Kontakt z dzielnicowym ŁUKASZ TYMOCZKO Tel. 997

Tel. 112 z tel. komórkowych Tel.

032 422 412 97 ul. Zebrzydowicka 32

Rewir Dzielnicowych Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Rybniku

Dyżurny przyjmuje interesantów od godz. 7.00 do 21.00

Mł. asp. Łukasz Tymoczko. Ma 33 lata. Wykształcenie wyższe pe­

dagogiczne. Interesuje się sportem, szczególnie narciarstwem.

Od kilku lat jest kuratorem społecznym. W policji pracuje od 11 lat. Dzielnicowym jest od 2004 roku. Obsługuje rejon: ul. Basz­

towa, ul. Brzozowa, ul. Chabrowa, ul. Daleka, ul. Gajowa, ul.

Głucha, ul. Graniczna, ul. Kasztanowa, ul. Kosów, ul. Krzywa, ul.

Kwiotka, ul. Majowa, ul. Buhla, ul. Malinowa, ul. Malwowa, ul.

Norwida, ul. Pilarczyka, ul. Przedmieście, ul. Raciborska prawa strona nr od 122 do 208, ul. Równa, ul. Sowia, ul. Wiatraczna, ul. Wincentego Pola, ul. Zdrzałka, ul. Zebrzydowicka nr od 90 do 223. Rewir dzielnicowego obejmuje przede wszystkim tereny osiedli. - Ostatnimi czasy niezwykle często zdarzają się włama­

nia do samochodów, kradzieże akcesoriów samochodowych oraz całych aut. Odwiecznym problemem jest zakłócanie porządku publicznego na terenach osiedli - mówi dzielnicowy. (luk)

runku centrum, najechał na jadącego z przodu citroena.

W wyniku zderzenia 70-let- ni kierowca citroena stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając w ja- dącego z naprzeciwka fiata seicento. 41-letni kierowca fiata doznał lekkiego urazu barku. Rybniccy policjanci na kierowcę lanosa nałożyli mandat karny w wysokości 500 zł. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

(luk)

nia powodziowego u nas nie było. Doszło jedynie do zala­

nia 4 piwnic na terenie Palo- wic i Czerwionki-Leszczyn.

I na tym kończą się straty - informuje Bogusław Ła- będzki, rzecznik rybnickiej straży pożarnej.

(kris)

997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika} 997 ^{- kronika}

24 czerwca Rybnik, ul. Morcinka Nieznany sprawca włamał się do stojącego na parkin­

gu samochodu marki Ford Escort. Właściciel auta rano zauważył wybitą szybę.

Włamywacz skradł radio­

odtwarzacz oraz głośniki o łącznej wartości 600 zł.

24 czerwca

Dębieńsko, ul. Jesionka Z terenu budowy autostrady A1 skradziono kilkadziesiąt metrów kabla energetyczne­

go. Dwa odcinki o długości 30 i 40 metrów zniknęły w nocy. Straty oszacowano na 9 tys. zł. To już kolejna kradzież kabla w czerwcu.

26 czerwca, Chwałowice, ul. Krupińskiego

W dzielnicy Chwałowice dwóch 24-latków pobiło 43-letniego kierowcę. Pijani przestępcy wybili szybę i grożąc zażądali pieniędzy.

Gdy jednak ich nie otrzymali pobili mężczyznę. Policja za­

trzymała sprawców napadu.

26 czerwca Jejkowice, ul. Leśna Do domku letniskowego wła­

mali się nieznani sprawcy.

Właścicielka, mieszkanka Rybnika, nie odnotowała kra­

dzieży, jednak włamywacze dostając się do środka wybili szybę. Wartość strat ocenio­

no na 200 zł.

26 czerwiec Rybnik, Boguszowice W godzinach wieczornych podczas patrolu policjanci wylegitymowali 18-letniego mieszkańca Rybnika. Pod­

czas kontroli przy nastolatku znaleziono mały woreczek z marihuaną. 18-latek został zatrzymany.

27 czerwca Leszczyny, ul. Broniewskiego Policjanci z komisariatu w Czerwionce zostali wezwani do jednego z mieszkań w bloku. Nietrzeźwy mężczy­

zna awaturował się w domu.

Interwencję policji zakończy­

ły udane negocjacje.

27 czerwca Boguszowice, ul. Braci Nalazków Policjanci z miejscowego komisariatu otrzymali zgło­

szenie o znalezieniu zwłok na torowisku. Przyczyną śmierci było samobójstwo.

22-latek skoczył z kładki nad torami.

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r. GORĄCY TEMAT ₇

Jak tu spacerować po okolicy, jak nawet okna w domu otworzyć nie można?

Mamy dość tego smrodu!

Mieszkańcy dzielnicy Bo- guszowice-Osiedle burzą się z powodu zlewni ścieków.

Smród dolatuje do ich okien, nie mówiąc już o działkach, obok których przepływają nieczystości z całego Ryb­

nika. Po ubiegłorocznych protestach zakazano tam wy­

lewać ścieki przemysłowe. A jednak niektórzy przewoźni­

cy ostatnio znowu przestali przejmować się smrodem, jaki po sobie zostawiają.

Śmierdząca sprawa Ulica Patriotów w dziel­

nicy Boguszowice-Osie- dle pretenduje do miana reprezentacyjnej. To wciąż jednak tylko sfera marzeń.

Nad wizerunkiem można oczywiście pracować, ale ta sprawa jest akurat bardzo...

śmierdząca! I to dosłownie.

Niedaleko zabudowań znaj­

duje się zlewnia ścieków, z którą mieszkańcy walczą już od bardzo dawna. Póki co, punktu zamknąć nie moż­

na. - Zapachy jak z szamba, a ludzie tędy do pracy cho­

dzą i w ogóle. Teraz jeszcze można wytrzymać, ale zbliża się przecież lato. Ten smród wtedy podchodzi aż do okien - skarży się Leszek Branny, mieszkaniec Osiedla. - Robi się ciepło, ludzie częściej gdzieś wychodzą. Siedzą też na swoich działkach, ale w ta­

kich warunkach to przecież mało komfortowy wypoczy­

nek. A w pobliskich barakach to mieściły się kiedyś firmy.

Ale musiały się wyprowa­

dzić, bo nie można przecież pracować w takim smrodzie

- tłumaczy zrezygnowany Waldemar Brzózka.

20 beczkowozów na dzień

Jak informuje firma Best- -Eko, która zajmuje się odbio­

rem nieczystości, do punktu na ulicy Patriotów podjeżdża codziennie jakieś 20 beczko­

wozów. Te wypróżniane są o rzut kamieniem (albo:

o podmuch wiatru) od mieszkań. A potem ścieki płyną, i płyną...

nieopodal pracowniczych działek. I tak aż do Kłokoci- na, gdzie znajduje się oczysz­

czalnia. Póki co, przewoźnicy mają do niej dojazd jedynie od strony Roja, dzielnicy Żor.

By nie nadkładać 10 kilome­

trów, korzystają ze zlewni w Boguszowicach. Stąd owe 20 beczkowozów dziennie.

Protest i interwencja Ale to i tak nic w porówna­

niu z tym, co było jeszcze rok temu. Doszło do protestów, władze musiały więc inter­

weniować. Skutek jest taki, że na dzień dzisiejszy prze­

woźnicy nie mogą tutaj zrzu­

cać ścieków przemysłowych.

Te z zakładów mięsnych „Sta­

nia” czy „Woźniczka” muszą być odtąd przewożone bez­

pośrednio do oczyszczalni w Kłokocinie. Po interwencji władz firma wywiesiła rów­

nież informację, że punkt ten może zostać zamknięty, jeśli okaże się dla mieszkańców zbyt uciążliwy. Dlatego pro­

si przewoźników, by dbali o czystość i podporządkowali się regulaminowi, bo inaczej

łS.ll

Min

z

I

■■ ^o

Smród podchodzi aż do okien - skarży się Leszek Branny (na zdj. z lewej). - Zrzucają te ścieki na skalę przemysłową. Jak możemy wyjść na spacer i chodzić w takim fetorze? - pyta Waldemar Brzózka.

będą musieli nadkładać 10 kilometrów drogi. A chodzi tylko o to, by po sobie sprzą­

tać, nie wylewać niechlujnie na beton. Dzięki temu życie w pobliżu zlewni jest znośne.

Ale ostatnio mieszkańcy „wy­

czuli” zmianę, czyli powrót do starych praktyk. - Smród jest taki... podejrzewamy, że znów zrzucają nam tu ciężkie

ścieki z zakładów mięsnych - obawia się Brzózka.

Mieli nosa

Okazuje się, że nos ich nie­

stety nie zawiódł. 3 tygodnie temu urzędnicy magistratu przeprowadzili na oczysz­

czalni kontrolę. Best-Eko zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. - Wykryliśmy,

że kierowca z niewielkiego zakładu skracał sobie drogę i zrzucił kilka beczek w Bogu- szowicach, zamiast jechać do Kłokocina. Ale my kontrolu­

jemy te zrzuty. Co miesiąc ro­

bimy odczyty. Ten kierowca najprawdopodobniej myślał, że tego nie zauważymy, ale został już finansowo ukarany - zapewnia Grzegorz Pilar-

ski, kierownik oczyszczalni ścieków w firmie Best-Eko.

Wybawienie dla dzielnic

I oby ta kara była przestro­

gą dla pozostałych. Problem w tym, że przemysłowe czy zwykłe, ścieki muszą prze­

cież śmierdzieć, o czym dzień w dzień przekonują się mieszkańcy. Oczyszczalnia w Kłokocinie nie jest w koń­

cu tak daleko, jednak rybnic­

cy przewoźnicy są w stanie do niej dojeżdżać jedynie od strony Roja. To 10 (zbędnych) kilometrów. A mogłoby być bliżej. Wystarczy zrobić re­

mont i połączyć ulicę Rycer­

ską z Poligonową, czego od lat domagają się mieszkańcy wschodnich dzielnic Rybni­

ka. - Obie dzielnice, Bogu- szowice i Kłokocin, bardzo na tę inwestycję czekają. Dla Kłokocina oznacza to porząd­

ną drogę oraz remont wiaduk­

tu, nie będą więc odcięci od świata. A my pozbędziemy się ścieków! - mówi Waldemar Brzózka. No może tak do koń­

ca to mieszkańcy Boguszowic ścieków się nie pozbędą. Ale na pewno będzie lepiej. - Je­

śli zrobią tę drogę, wszyscy przewoźnicy będą nią jeź­

dzili bezpośrednio na naszą oczyszczalnię w Kłokocinie, bo jest tamtędy nawet krócej.

Punkt w Boguszowicach nie zostanie jednak zlikwidowa­

ny, bo nie życzy sobie tego kopalnia, czyli właściciel punktu. Ale oni wywożą je­

dynie 10 beczek na miesiąc - informuje Pilarski.

Krystian Szytenhelm

Konkurs „O ładniejszy Rybnik”

„Rybnik uchodzi za jedno z najbardziej zielonych i ukwieconych miast na Śląsku.

Efektem pracy ogrodników Zarządu Zieleni Miejskiej są zdobiące miasto kompo­

zycje kwiatowe. Jednak nie tylko fachowcy mogą sprawić, że otoczenie, w którym żyjemy, będzie piękniejsze. Możemy to zrobić także sami, dbając o to, by balkony, ogrody czy przyblokowe skwery były zadbane i wypielęgnowane. Przy okazji moż­

na zaś wygrać atrakcyjne nagrody” - zachęcają urzędnicy z wydziału ekologii do wzięcia udziału w konkursie „O ładniejszy Rybnik”, który organizowany jest w tym roku już po raz XIX-ty. Zgłoszenia można składać w magistracie do 3 lipca.

Słynna kładka w kolorze

- Mieszkańcy domagają się dokończenia malowania naszej kładki na Osiedlu w Bogu- szowicach - informuje Waldemar Brzózka. - Nie chcę jeszcze dodatkowo angażować miasta, ale pomalujemy. Sprawę przejął powiatowy inspektor nadzoru budowlanego - tłumaczy Adam Fudali. Inspektorzy cały czas poszukują właściciela słynnej kładki. Ta była w tak tragicznym stanie, że trzeba ją było zamknąć. Po apelach mieszkańców, miasto wzięło na siebie obowiązek remontu i kładkę ponownie otworzono. Właściciel będzie jednak musiał oddać do miejskiej kasy pieniądze, które wydano na niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa prace.

Ławeczka przed urzędem

Zgłosiło się do mnie dwóch petentów urzędu miasta, którzy proszą o ustawienie ławeczki przed nowym gmachem budynku - przekazu­

je prośbę radny Jan Mura. - Postawimy. Ale chcielibyśmy, by to jakoś godnie wyglądało, by było dopasowane charakterem do naszego urzędu - zgadza się z prośbą petentów Adam Fudali.

REKLAMA PROMOCJE

O

SZ

43-245 STUDZIONKA, ul. Wodzisławska 3 (przy trasie Jastrzębie - Pszczyna )

tel./fax (032) 212 33 80, tel. (032) 212 30 82

Sprzedaż:

TARTAK & MEBLE

EUROCLAS

PROMOCJA

•

•

•

•

•

a JA

myślę...

nowiny

TARTAK

ZySTUDZIONKA^

♦WIĘŹBY DACHOWE ♦ ŁATY

4

♦ PODBITKA PODŁOGI

4

DREWNO SUSZONE

4 DREWNO OPAŁOWE TEŻ

4

Usługi:

4

4

TRANSPORT DO KLIENTA

wwwjbtartak.com.pl,e-mail: biuro@jbtartak.com.pl

Czyżowice, ul. Nowa 28 a, tel/fax. 032 451 33 38 lub 032 451 02 32 ww.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

Biuro Nieruchomości Azyl

44-200 Rybnik ul Raciborska 22, tel 32-422 89 00 / kom.665 005 111 e-mail: biuro@azyl.biz, www.azyl.biz Licencja nr 9500

NA SPRZEDAŻ:

DO WYNAJĘCIA: M3WYZWOLENIA 38m2, M3 WODZISŁAWSKA65m2, M3 DWOREK 38m2, M4 ŚCISŁECENTRUM 90m2, LUKSUSOWY DOM 250 m2

DZIAŁKI: ROLNE WJANKOWICACH 2500 m2, 60 tyś, BUDOWLANA MOSZCZENICA 2500 m2, 110 tyś, BUDOWLANA MSZANA 2554 m2, 93tyś, BUDOWLANA RUDY WIELKIE 950m2 ,80tyś, BUDOWLANA USTROŃ 3600m2, 75 zł/m2 DOMY: RYDUŁTOWY 600 tyś,CZERNICA 165 tyś, ŚWIERKLANY DOLNE 420tyś, SZCZERBICE 595 tyś, ZAMYSŁÓW 450 tyś

MIESZKANIA: M5 RYDUŁTOWY 82m2, 215tyś,M3RYDUŁTOWY 38 m2, 80 tyś,M4 RYBNIK SMOLNA 64m2 165 tyś

PILNIE POSZUKUJEMYDOMU!!!

8 POWIAT RYBNICKI Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 30 czerwca 2009 r.

Zniszczona w wyniku pożaru wieża w Dębieńsku będzie odbudowana

Ratują kościół

Wieża kościoła z Dębieńska spłonęła w pożarze w maju. Dzięki determinacji mieszkańców, zostanie odbudowana.

Radna Teresa Trybuś upomniała wójta

Mieszkańcy donoszą

Mieszkańcy Dębieńskapo­ stanowili odbudować wieżę kościelną,któraspłonęła w wyniku majowego pożaru.

Urzędnicy zapewniają, że również pomogą.

Do pożaru w dębieńskim kościele doszło 14 maja.

Płomienie zajęły całą ok.

25-metrową wieżę, istnieją­

cą w obecnym kształcie od blisko 100 lat, udało się ura­

tować jednak znajdujące się wewnątrz zabytkowe dzwo­

ny, z najstarszym pochodzą­

cym z połowy XVI wieku.

Straty oszacowano na ok. 100 tys. zł. Natychmiastowej roz­

biórki wymaga główna część metalowej kopuły wieży. Jej mury przetrwały w dobrym stanie, odbudowana będzie musiała zostać jednak część wnętrza wieży oraz kopuła.

Będziemy działać szybko

Mieszkańcy szybko za­

deklarowali pomoc pro­

boszczowi ks. Romanowi Kiwadowiczowi. Towarzy­

stwo Sympatyków Ziemi

Dębieńskiej powołało spe­

cjalny komitet odbudowy wieży. Pierwsi pomoc za­

deklarowali strażacy oraz inne organizacje, firmy oraz osoby prywatne. - Już 27 maja odbyło się spotka­

nie robocze, na którym po­

wołaliśmy do życia komitet.

Wpierw czeka nas trochę pracy dokumentacyjnej, ale najważniejsze, żeby na­

sza wieża odsyskała swój kształt i wróciła do życia - tłumaczy Marek Profa- ska, prezes towarzystwa.

Komitet zwrócił się do Wo­

jewódzkiego Konserwatora Zabytków o wydanie wa­

runków technicznych do projektu. Dopiero wtedy będą mogły rozpocząć się prace projektowe. Po ich zakończeniu dokumentacja zostanie założona do WKZ celem uzyskania akceptacji opracowanego projektu. O ostateczne zezwolenie na wykonanie prac Towarzy­

stwo będzie wnioskować w Starostwie Powiatowym w Rybniku.

Trzeba pomóc

Na majowej sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie udzielania dotacji na prace konserwatorskie i roboty budowlane zabytków nie należących do gminy. Projek­

todawcą uchwały był urząd.

- Zaraz po ugaszeniu pożaru było dla mnie jasne, że trzeba tutaj pomóc, dlatego ta propo­

zycja. Sądzę, że stać nas dzi­

siaj na taką pomoc - wyjaśniał wtedy burmistrz Wiesław Ja­

niszewski. Jak informuje Pro- faska, pełniący równocześnie funkcję przewodniczącego rady gminy, wielkość dotacji do odbudowy wieży zosta­

nie określona i uchwalona przez radnych. - Patrząc na determinację mieszkańców i pozytywny odzew wielu instytucji, jestem pewien, że wieżę uda się odbudować w szybkim czasie. Jest to dla nas teraz sprawa priorytetowa - deklaruje prezes towarzy­

stwa. Według wstępnych pro­

gnoz do robót budowlanych może dojść w ciągu dwóch miesięcy. Łukasz Żyła

- Słyszałamod miesz­ kańców Jankowic, żepo­ licja przez sześć godzin goniła bezpańskie psy - mówiła na ostatniej se­

sji w Świerklanachradna Trybuś.

- Podobno w kwietniu boguszowicka policja przez sześć godzin goniła psy w Jankowicach. Tyle się słyszy, że na terenach szkoły w ciemne wieczory spotyka się podejrzana mło­

dzież w kapturach i policja w ogóle się tam nie zjawia - referowała podczas inter­

pelacji radna. Jak przyzna­

ła, informacje te uzyskała od pewnych mieszkańców Jankowic. - Psy nie były bez­

pańskie. Poza tym wiem, że mamy ten podatek od psów, ale słyszałam też, że gminny zakład ma się zająć wyłapy­

waniem psów. Dowiedzia­

łam się, że podobno nie jest to możliwe, ale chciałabym wyjaśnić niejasności - za­

znaczyła radna. - Zapew­

niam panią, że nic takiego nie mamy w planach. Co do samego zdarzenia, to ja nic takiego nie słyszałem, i wydaje mi się to mało praw­

dopodobne, żeby policja ga­

niała psy przez sześć godzin - przekonywał wójt Stani­

sław Gembalczyk. - Chcia- łabym też poruszyć sprawę pana kontaktów z kopalnią.

Czy w Stanowicach powstanie OBI?

Market w Stanowicach

W ostatnich tygodniach w Czerwionce-Leszczynach mówi się, że w okolicach ronda wStanowicach ma powstać market sieci OBI.

Zdaniem włodarzy, teren ten jest jednym z atrak­ cyjniejszych inwestycyjnie obszarów.

Od kilku tygodni po Czer- wionce-Leszczynach cho­

dzą pogłoski, że na terenie gminy ma powstać market OBI. Plotki doszły już na­

wet do czerwioneckich radnych. - Ja słyszałem, że podobno właściciel sieci bierze pod uwagę przede wszystkim jedno miejsce, obok ronda na ulicy Miko- łowskiej w Stanowicach - mówi Alojzy Waniek. In­

formacji mieszkańców nie

- Na terenach szkoły w ciemne wieczory spotyka się podejrzana młodzież w kapturach i policja w ogóle się tam nie zjawia - mówiła na ostatniej sesji radna Teresa Trybuś.

Narzeka pan na trudną współ­

pracę. Ja też pracuję na ko­

palni i wiem, że tylko z naszą gminą nie mogą się dogadać.

Może nie trzeba się obrażać, jeśli na spotkanie z panem nie przychodzi dyrektor. Z pewnością ludzie, których oddelegowuje są kompetent-

potwierdza jednak rzecznik marketów, zasłaniając się ta­

jemnicą handlową. Według plotek właściciel sieci roz­

mawiał już nawet w czer- wioneckim urzędzie. - To nieprawdziwe informacje, przede wszystkim poten­

cjalny inwestor nie musi uzyskać od nas pozwolenia na budowę - ucina krótko Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza.

Wymarzone miejsce Gmina wprowadza właśnie w życie projekt „Czerwion- ka-Leszczyny - wymarzone miejsce dla Twoich inwesty­

cji”. Poprzez akcje promo­

cyjne włodarze gminy chcą przyciągnąć potencjalnych inwestorów. - Każdy kolejny

ni w swej materii - kończyła Trybuś. - W rozmowach z kopalnią chodzi o podatek, z którego zapłatą nam zale­

gają. Prowadzimy rozmowy, a właściwie próbujemy wy­

egzekwować prawo. To nie jest żadna współpraca - od­

powiadał wójt. luk

inwestor to kolejne miejsca pracy. Osobiście nic mi nie wiadomo o budowie marke­

tu OBI, aczkolwiek nie ukry­

wam, że tego typu marketu brakuje w naszej gminie. Je­

śli chodzi o budowy marke­

tów, to często jest tak, że ich budową zajmują się firmy developerskie, i dopiero na sam koniec dowiadujemy się co tak naprawdę się buduje - wyznaje Wolnik. Zdaniem wiceburmistrza tereny przy rondzie w Stanowicach fak­

tycznie są najatrakcyjniejsze inwestycyjnie w tej chwili.

- W planie zagospodarowa­

nia przestrzennego tereny te są ujęte jako przeznaczone na działalność produkcyjną - dodaje.

luk

Internet za darmo

ŚWIERKLANY. 74 mieszkańców złożyło wnio­

ski o przyznanie darmowych komputerów. 50 z nich zostało wybranych. - Zakończono już przetarg na podłączenie internetu. Także lada moment mieszkańcy będą mogli korzystać z komputerów - wyjaśnia wójt Stanisław Gembal- czyk. Przyłączenie do internetu również będzie bezpłatne.

Profesjonalniej

BEŁK. Od tygodnia funkcjonuje nowa strona inter­

netowa wsi. Pod domeną www.belk.pl można znaleźć wiele interesujących informacji na temat turystycz­

nych atrakcji rejonu. - Chcieliśmy, by nasz strona była bardziej profesjonalna i korzystniejsza dla odbiorców - wyznają redaktorzy. Na stronie można się również zapoznać z działalnością Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk.

Sztuka z Pieca

GASZOWICE. Grupa Artystyczna Konar przyjmu­

je zapisy na kolejne warsztaty artystyczne. Zajęcia z ceramiki, decoupage'u i rysunku będą odbywać się od sierpnia w Galerii w Piecu. Już teraz można zgłaszać swą chęć uczestnictwa na adres e-mailo- wy: artgroupkonar@gmail.com. Instruktorzy skon­

taktują się z chętnymi i powiadomią o terminach rozpoczęcia zajęć.

Będzie objazd

JAKOWICE. Na 5 miesięcy zostanie zamknięty wia­

dukt na ulicy Nowej. Miasto Rybnik już w najbliższym czasie bierze się za remont tej ulicy. - Co prawda roboty miały się odbywać już teraz, ale pewnie wyko­

nawca jest w trakcie przejmowania terenu budowy.

Mieszkańcy nie mają się czego obawiać. Zostaną wy­

tyczone odpowiednie objazdy - zapewniał na ostat­

niej sesji wójt Gembalczyk.