• Nie Znaleziono Wyników

Problem tajemnicy zawodowej adwokata w świetle przepisów prawnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problem tajemnicy zawodowej adwokata w świetle przepisów prawnych"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisław Krzemiński

Problem tajemnicy zawodowej

adwokata w świetle przepisów

prawnych

Palestra 3/10(22), 31-39

(2)

Z D Z IS Ł A W KRZEMIŃSKI

a d w o k a t

Problem tajem n icy zaw o do w ej a d w o k a ta w świetle

przepisów prawnych

1. Adwokat, w ykonując swój zawód, przeprowadza z klientem roz­ mowy m ające z zasady charakter poufny. W czasie tych konferencji jakże często k lien t inform uje swego pełnomocnika (obrońcę) o faktach stanowiących osobistą tajem nicę informującego. Czyni to w głębokim przekonaniu, że wiadomości te nie zostaną nigdy ujaw nione osobom trze­ cim. G dyby było inaczej, to do adwokata dochodziłyby tylko te infor­ macje, które nie stwarzałyby sui generis niebezpieczeństwa dla klienta. W wielu wypadkach byłyby to wiadomości „szczątkowe”, w prowadza­ jące niejednokrotnie adwokata w błąd i wskutek tego uniemożliwiające mu należyte wykonanie swych obowiązków zawodowych.

Z drugiej strony klient byłby pozbawiony możności prow adzenia szcze­ rej rozm owy z człowiekiem, którem u powierza swoją sprawę. K onstytu­ cyjnie zagw arantow ane prawo do obrony stałoby się wówczas fikcją, fa­ sadą, za którą nic się nie kryje, a właściwie — kryłoby się poważne nie­ bezpieczeństwo dla każdego, kto zechciałby skorzystać z pomocy praw ­ nej. Obrońca bowiem, który mógłby być świadkiem oskarżenia na podstawie tych wiadomości, jakie uzyskał od klienta, przestałby być obrońcą. Potencjalnie mógłby w każdej chwili, naw et w brew swej woli stać się „najgroźniejszym wrogiem” oskarżonego. Nie trzeba do­ dawać, że tego rodzaju sytuacja stworzyłaby atmosferę nieufności i po­ dejrzliwości między adwokatem a klientem, zwracającym się o pomoc prawną.

Czy w razie zniesienia tajem nicy adwokackiej zyskałby na tym wy­ m iar sprawiedliwości?

Teoretycznie istniałaby możliwość przesłuchania adw okata na oko­ liczności, o których dowiedział się w poufnej rozmowie z klientem . To

(3)

32 Z D Z IS Ł A W K R Z E M IŃ S K I N r 10

mógłby być koronny świadek, który wie chyba najlepiej i najwięcej, bo przecież z „pierwszej ręki”. Jednakże taki sposób zdobywania do­ wodów m iałby chyba bardzo krótki żywot, gdyż żaden z następnych klientów , znając przykre doświadczenia innych, nie zechciałby powiedzieć praw dy. Zresztą nie byłoby w ogóle okazji ku temu, gdyż trudno wy­ obrazić sobie, aby ktokolwiek w podobnych warunkach zechciał korzys­ tać z pomocy adwokata. Cóż w art jest adwokat, który zam iast bronić może stać się oskarżycielem.

Nic więc dziwnego, że od najdawniejszych czasów uważano, iż dys­ krecja ze strony adwokata stanowi istotny warunek w ykonywahia tego zawodu. Słuszny jest pogląd dziekana Payena, który twierdzi, że „adwo­ k a t obowiązany jest ściśle strzec tajemnicy powierzonej m u przez klien­ ta; pod żadną postacią, pod żadnym pozorem nigdy nie wolno m u jej ujaw nić”. 1 T rafne jest także dalsze spostrzeżenie tegoż autora, który dodaje, że bez dyskrecji „wykonywanie tego zawodu byłoby niemożliwe”. Rada Adwokacka w Paryżu w uchwale z dnia 8 m arca 1887 roku za­ jęła w omawianej kw estii bardzo rygorystyczne stanowisko, wyrażone w następującej kategorycznej formie: „Adwokat może milczeć, chociaż klient zezwala m u mówić. Ten ostatni nie jest sam sędzią swego włas­ nego interesu. Najwyższym co do tego cenzorem jest jego adw okat”. 3

W Polsce w okresie międzywojennym publikowano kilka uchwał odnoszących się do poruszanego tu zagadnienia. Tak więc W ydział Wy­ konawczy NRA w uchwale z dnia 13.X.1934 r. stwierdził, że „obowiązek zachowania tajem nicy zawodowej obejmuje nie tylko zakomunikowane -adwokatowi wiadomości, lecz w ogóle wszelkie wiadomości o charakterze poufnym, uzyskane przez adwokata w bezpośrednim związku z wykony­ w aniem zawodu, nie wyłączając wiadomości uzyskanych dzięki osobis­

tym obserwacjom itp.” 3

W orzeczeniu Sądu Dyscyplinarnego Odwoławczego z 1936 ro k u 4 Przyjęto tezę, że „skoro ustawa uprawnia adwokata do uchylenia się od zeznań, w yjaw ienie tajem nicy w zeznaniu stanowi w ykroczenie”.

Ja n R u f f 5 podaje kilka tez zawartych w orzecznictwie dyscyplinar­ nym a odnoszących się do kwestii tajemnicy zawodowej adw okata. Wy­ m ienia on następujące przykłady, które świadczą o w ykroczeniu dyscy­

1 F ern an d P a y e n : O p ow ołan iu ad w ok atu ry i sztuce o b roń czej, W arszaw a <bez d aty), s. 158.

2 T am że, s. 162.

3 Z en on Ł ą c z y ń s k i : P ra w o o u stroju adw okatury, K r a k ó w 1938 r., s. 62, 4 T am że, s. 62.

(4)

N r 1 0 Z Z A G A D N IE Ń T A JE M N IC Y Z A W O D O W E J 33

plinarnym : 1) w yjaw ienie przez adwokata-świadka w czasie zeznań w sądzie tajem nicy powierzonej przez klienta, 2) skierow anie do sądu pisma otrzym anego od klienta a zawierającego kry ty k ę sądów, 3) ujaw ­ nienie wiadomości powierzonej adwokatowi przez stronę przeciwną z za­ strzeżeniem obowiązku dochowania tajemnicy.

W jednym z orzeczeń dyscyplinarnych postawiono jeszcze surowszą tezę. Stwierdzono mianowicie, że „występowanie adw okatów w roli świadków jest zjawiskiem niepożądanym, gdyż obniża powagę stanu i stw arza najróżniejsze kolizje; istota zawodu adwokackiego tkw i w po­ dejm ow aniu się obrony przed sądami, a nie w występow aniu w roli św iadków ”. 6

Ze względów tematycznych nie omawiam szerzej tezy zaw artej w tym orzeczeniu, a nasuwającej wiele zasadniczych uwag. Mianowicie nale­ żałoby zastanowić się, czy adwokat będący pełnomocnikiem (obrońcą) strony może występować jednocześnie w tymże procesie jako świadek bez uprzedniego zrzeczenia się pełnomocnictwa. Zagadnienie to może być roz­ w ażane w ram ach przepisów procesowych i naszych zaw odow ych.7 Ina­ czej oczywiście będzie wyglądać ten problem, jeśli „św iadkow anie” będzie m iało m iejsce w innym procesie, w którym adwokat-świadek nie w ystę­ p u je w charakterze pełnomocnika (obrońcy).

Niezależnie jednak od tego, jak rozstrzygnęlibyśmy to zagadnienie, sta­ nowisko nasze musi być kategoryczne, jeśli chodzi o kw estię związaną z treścią zeznań świadka. I jeżeli bylibyśmy mniej ortodoksyjni niż auto­ rzy cytowanego orzeczenia i pozwolilibyśmy adwokatowi zeznawać bez obawy, że obniży to „powagę stanu”, to jednak kategorycznie sprzeci­ w ilibyśm y się temu, żeby adwokat-świadek ujaw niał fak ty objęte ta­ jem nicą zawodową.

W okresie powojennym Wydział Wykonawczy NRA w uchwale z dnia 21.X I.1958 r.8 wyjaśnił, że „adwokat obowiązany jest zachować w tajem ­ nicy wszystko, o czym dowiedział się z tytułu w ykonywania zawodu adwokackiego. Obowiązek ten ciąży na adwokacie pod sankcją odpo­ wiedzialności karnej z art. 254 k.k. i odpowiedzialności dyscyplinarnej za naruszenie obowiązku zawodowego. Do zachowania tajem nicy zawo­ dowej obowiązany jest adwokat we wszelkich okolicznościach również

6 J e st to orzeczen ie Sądu D yscyp lin arn ego w W a rsza w ie, c y to w a n e przez J. J o d ł o w s k i e g o w pracy: O graniczenie dow odu ze św ia d k ó w , W arszaw a 1937 r., s. 50.

7 C ie k a w e w y w o d y na ten tem at znajdzie c z y te ln ik w c y to w a n e j pracy J. J o d ł o w s k i e g o .

6 „ P a le s tr a ” nr 2—3/59, s. 121.

(5)

34 Z D Z IS Ł A W K R Z E M IŃ S K I N r l f t

wobec władz państw ow ych. Żaden organ państwowy nie może w ym a­ gać od adwokata, by przez wydanie akt podręcznych ujaw nił ich treść objętą zakazem ujaw nienia wobec kogokolwiek. Bez znaczenia je st oko­ liczność, czy przeciw adwokatowi, od którego żąda się w ydania akt sp ra­ wy przez niego prow adzonej, albo czy przeciw jego klientow i toczy się postępowanie k arn e.”

2. W ustaw ie o ustroju adw okatury treść i zakres obowiązku adwo­ kata co do dochowania tajem nicy zawodowej określona jest w art. 53. Stanowi on, że „adw okat jest obowiązany zachować w tajem nicy wszyst­ ko, o czym dowiedział się z ty tu łu wykonywania zawodu adwokackiego” . Jest rzeczą charakterystyczną, że ustawodawca używa słowa „ w s z y - s t k o”. W ynika z tego poważna konsekwencja, mianowicie, że każda wiadomość uzyskana przez adwokata z tytułu wykonywania zawodu adwokackiego stanow i tajemnicę, choćby chodziło o szczegół oceniany przez adwokata jako drugorzędny.

Należy także zwrócić uwagę na to, że ustawodawca nie uzależnia obo­ wiązku dochowania tajem nicy od tego, czy wiadomość została powierzo­ na adwokatowi jako tajna. Ta okoliczność jest bez znaczenia. Tak jak bez znaczenia jest źródło uzyskania przez adwokata wiadomości. Ta­ jemnicą objęte są wiadomości uzyskane od klienta, od świadków, od sędziego, a naw et te wiadomości, które pochodzą od przeciwnika. Istnie­ je bowiem jeden ty lk o w arunek, żeby wiadomości zostały uzyskane z ty tu łu w ykonywania zawodu adwokackiego.

Jeśli przeto zdarzy się, że adwokat wykonywać będzie czynności k u ­ ratora, likw idatora czy syndyka i w związku z tym i czynnościami uzyska pewne wiadomości, obowiązek dochowania tajem nicy zawodowej adwo­ kata nie będzie się do nich odnosił. Podobnie nie korzystają z ochro­ ny — w ram ach in stytucji tajem nicy — wiadomości uzyskane z tytułu wykonywania zajęć ubocznych, np. nauczyciela, dziennikarza itp.

Obowiązek dochowania tajem nicy nie ulega „przedawnieniu”. Nie­ zależnie zatem od tego, kiedy adwokat uzyskał wiadomość, istnieje i trw a obowiązek dochowania tajemnicy. Do użytego przez ustawodawcę słowa ,,w s z y s t k o” dodam y przeto jeszcze jedno słowo „z a w s z e ”.

Przepis art. 53 m a ch arakter bezwzględnie obowiązujący. Nie może on być uchylony ani uchwałą władz adwokatury, ani orzeczeniem s ą d u .9

9 Na p len a rn y m p o sied zen iu N R A z dnia 7.II.1959 r. d y sk u to w a n e b y ły n ie p o ­ k ojące fa k ty p o le g a ją c e na ty m , że w ła d ze p row ad zące śled ztw o u s iło w a ły w k il­ ku w y p a d k a c h d ok on ać w g lą d u do a k t ad w o k a ck ich odn oszących s ię do k o n k r e t­ nej sp r a w y . D y sk u ta n c i w y r a z ili zgodny pogląd, że tego rodzaju za c h o w a n ie s ię

(6)

N r 10 Z Z A G A D N IE Ń T A J E M N IC Y Z A W O D O W E J 3 5

Nie może też zwolnić od tego obowiązku klient, k tó ry ujawnił swemu obrońcy (pełnomocnikowi) pewne okoliczności. Obowiązek dochowania tajem nicy w ynika bowiem nie z treści zaw artej między klientem a ad­ w okatem umowy, lecz z przepisu ustawy.

Przechodząc z kolei do omówienia przepisów w zakresie obowiązku zachowania tajem nicy zawodowej, nasuw ają się nam następujące uwagi.

3. W kodeksie postępowania karnego dwa artykuły omawiają in tere­ sujące nas zagadnienie.

A rt. 91 w ym ienia osoby, których nie wolno przesłuchiwać w charak­ terze świadka. Pod literą b) wymieniono obrońcę oskarżonego, którego nie wolno przesłuchać ,,co do faktów, o których się od niego dowiedział przy udzielaniu porady praw nej lub prowadzeniu spraw y”. Następny artykuł, tzn. 92, stanowi: „Poza wypadkami wskazanym i w art. 91 sąd lub p rokurator może przesłuchać świadka, który odmawia zeznań z po­ wodu tajem nicy zawodowej, tylko wtedy, jeżeli nie uzna za możliwe zwolnić go od zeznań”.

Z zestawienia wyżej wymienionych przepisów z art. 53 u. o u.a. wy­ nika, że przepisy te nieco inaczej określają grono osób mogących po­ wołać się na instytucję tajem nicy zawodowej. I tak art. 91 mówi tylko o obrońcy oskarżonego, co mogłoby oznaczać, że dyspozycje tego arty ­ kułu nie odnoszą się do adwokatów nie będących obrońcami oskarżone­ go, ale posiadających wiadomości odnoszące się do konkretnej sprawy. W grę mogliby tu wchodzić: pełnomocnicy powoda cywilnego,, obrońcy z innej spraw y lub też pełnomocnicy ze spraw cywilnych.

Podobnie art. 92 daje sądowi lub prokuratorow i prawo przesłuchania świadka, który zasłania się tajemnicą zawodową (pozostawione to jest swobodnej ocenie wymienionych podmiotów), gdy tymczasem cyt. art. 53 wyłącza możność uchylania obowiązku dochowania tajem nicy przez jakąkolwiek władzę, naw et sądową czy prokuratorską.

Należy w tych w arunkach omówić zagadnienie wzajemnego stosunku wymienionych wyżej przepisów. Chodzi przede wszystkim o rozstrzyg­ nięcie pytania, czy art. 53 u. o u.a. jest przepisem szczególnym w sto­ sunku do arty k u łu 91 i 92 k.p.k. W razie udzielenia odpowiedzi pozy­ tyw nej na to pytanie należy przyjąć, że dyspozycje art. 91 i 92 odnosić

w ła d z śled czy ch n ie zn a jd u je p o d sta w p ra w n y ch i że w o b ec w y ra źn eg o brzm ienia art. 53 u. o u.a. m u si ono być uznane za sp rzeczn e z p raw em . A k ta podręczne a d w o k a ta z a w ie r a ją w ia d o m o ści o b jęte ta jem n icą za w o d o w ą i w ob ec teg o nie m ogą być u ja w n io n e żad n ej w ła d zy , n a w et są d o w ej. Zob. „ P a le str a ” nr 4/59, s. 84.

(7)

36 Z D Z IS Ł A W K R Z E M IŃ S K I N r 1 0 się będą do osób nie będących adwokatami, co do których może powstać sytuacja określona w wymienionych artykułach.

Czy przepis art. 53 u. o u.a. jest przepisem szczególnym?

W teorii znany jest podział przepisów na normy powszechne (ius com­

mune) i na norm y szczególne (ius speciale). Pierwsze norm ują pewien

typ stosunku społecznego w sposób jednolity, drugie „regulują go w spo­ sób szczególny dla pewnej kategorii osób, przedmiotów lub stosun­ ków ”. 10 Zastosujm y te zasady do naszej kwestii. Zacznijmy od art. 92 k.p.k.

A rtykuł 92 k.p.k. reguluje zagadnienie dochowania tajem nicy przez osoby zeznające w charakterze świadka i zasłaniające się tajemnicą zawodową. Je st to niewątpliwie przepis ogólny, gdyż reguluje w pewien jednolity sposób przesłuchanie świadków związanych tajemnicą zawodo­ wą. W grę w ejdą tu taj adwokaci, lekarze, notariusze, aptekarze, po­ łożne itp.

N atom iast art. 53 ustawowo ma zastosowanie tylko do pewnej kate­ gorii spośród osób wymienionych w art. 92, a mianowicie do adwoka­ tów. Skoro tak, to m am y typowy przykład przepisu szczególnego (lex

specialis) zaw artego w art. 53 u. o u.a., który uchyla normę ogólną, tzn.

art. 92 k.p.k. w części odnoszącej się do adwokatów. Gdyby więc lekarz zeznający w charakterze świadka powołał się na instytucję tajem nicy zawodowej, to wówczas od decyzji sądu (prokuratora w śledztwie lub dochodzeniu) będzie zależało, czy zostanie on zwolniony od obowiązku dochowania tej tajem nicy. Jeżeli natomiast będzie chodziło o adwokata, to wówczas chronić go będzie art. 53 u. o u.a.

Mogę spotkać się tu z zarzutem, że zapominam o art. 91 k.p.k., będą­ cym w łaśnie przepisem szczególnym w stosunku do ogólnej normy art. 92 k.p.k. Zajm ijm y się więc i tą kwestią.

Nie przeczę, że art. 91 k.p.k. jest przepisem szczególnym, ale z d ru ­ giej strony nie zapominajmy, że nie używa on określenia „adw okat”, lecz „obrońca”. Je st to rozróżnienie bardzo istotne, jeśli przypomnimy sobie daw ną treść art. 83 k.p.k., zezwalającego sądowi na wyznaczenie obrońcą z urzędu „każdego nieposzlakowanego obywatela”. 11 Innym i słowy — pojęcie „obrońca” było treściowo szersze niż pojęcie „adwo­

10 A. W o l t e r : P ra w o c y w iln e — część ogólna, s. 76.

11 N ie za p o m in a jm y ta k że, że art. 86 k.p.k. w p ierw otn ym brzm ieniu (obecnie zm ien ion ym ) p o z w a la ł na to, aby obrońcą w spraw ach karn ych przed w s z y s tk i­ m i sąd am i — poza o so b a m i w p isan ym i na lis tę adw ok atów — m ogli być p ro ­ feso r lu b d o cen t p ra w a p o lsk ie j szk oły ak ad em ick iej p a ń stw o w ej lu b przez p ań ­ stw o uznanej.

(8)

N r 10 Z Z A G A D N IE N T A JE M N IC Y Z A W O D O W E J 37

k at”. Każdy adwokat może być obrońcą, natom iast nie każdy obrońca (według dawnych przepisów) był adwokatem. Skoro zatem art. 53 adresowany jest do mniejszego grona osób, spełnia on rolę przepisu specjalnego nie tylko w stosunku do art. 92, ale także w stosunku do

art. 91 k.p.k.

Ustawą z dnia 28.111.1958 r. (o zmianie przepisów postępowania k a r­ nego — Dz. U. Nr 18, poz. 76) art. 83 k.p.k. został skreślony. Obecnie obrońcą w sprawach karnych może być tylko osoba upraw niona do występowania przed sądami na podstawie przepisów praw a o ustroju adwokatury. Dalszą konsekwencją tej nowelizacji powinno być przere­ dagowanie art. 91 w ten sposób, by nie było wątpliwości, że adwokat nie może być przesłuchany na okoliczności, które znane m u są z tytułu wykonywania swego zawodu.12

4. W kodeksie postępowania cywilnego kw estie związane z tajem nicą zawodową rozstrzyga art. 275 § 2 k.p.c. W przepisie tym znajdujem y dyspozycję, z której wynika, że świadek może odmówić odpowiedzi na

12 W o rzeczn ictw ie Sądu N a jw y ższeg o pom ijana b y ła — n ie s te ty — k w e stia stosu n k u p rzep isó w k.p.k. do od p ow ied n iego p rzepisu u s t a w y o u str o ju a d w o k a ­ tu ry. W dw óch o rzeczen iach p ochodzących z okresu m ię d z y w o je n n e g o (orzecz. S.N. 3 K 565/33 z 25.8.1933 r. — OSP poz. 139/54; orzecz. S.N. II 1 K 964/31 z 11-21.12. 1931 r. — ZO poz. 52/32) rozw ażono jed y n ie zagadnienie o b o w ią zk u d o ch o w a n ia ta ­ jem n icy przez obrońcę. W drugim z w y m ien io n y ch orzeczeń p o d k reślo n o , że p o­ ję c ie obrońcy „nie p o k ry w a się z szerszym p ojęciem z a stę p c y bądź d o ra d cy p r a w ­ nego w o g ó le”.

S ta n o w isk o to zo sta ło słu szn ie sk ry ty k o w a n e w g lo s ie od n oszącej s ię do orze­ czen ia 3 K 565/33. A u to r g lo sy tr a fn ie podkreśla, że do a d w o k a ta — poza p rze­ p isa m i k.p.k. — m ają za sto so w a n ie p rzep isy u sta w y o u str o ju a d w o k a tu r y , sta ­ w ia ją c e su ro w sze rygory.

W litera tu r ze zagad n ien iem ty m zajm ow ał się prof. Ś liw iń sk i, k tó ry słu szn ie tw ierd ził, iż „ad w ok at ob ow iązan y je s t zachow ać w ta je m n ic y w ia d o m o ś c i u d zie­ lo n e m u z ty tu łu w y k o n y w a n ia p rzezeń zaw odu; p rzed m io to w y o b o w ią zek zach o­ w a n ia ta jem n icy m a ten skutek, że sęd zia n ie może od eb rać zeznań p o k r y ty c h ta ­ jem n icą, ch ociażb y ad w o k a t ch ciał zeznaw ać, gdyż p od ob n ego zrzeczen ia się u sta ­ w a n ie p rzew id u je” (P roces karny, r. 1936, t. 1, s. 300; id e n ty c z n ie w w y d a n iu p ow ojen n ym ). A u tor w sk a zu je na to, że przepisy p r a w a o u str o ju a d w o k a tu ry u zu p ełn iają od p o w ied n ie przepisy p raw a procesow ego i m a ją b ez w z g lę d n e za sto ­ sow anie.

Innego zd an ia je s t T. Sem adeni, który w kom entarzu do P r a w a o u str o ju a d w o ­ k a tu ry (W -w a 1938 r., s. 129) rep rezen tu je pogląd, że a d w o k a t n ie m oże za sła n ia ć się p rzep isa m i u sta w y o u stroju a d w o k a tu ry w w y p a d k u , g d y są d o d m ó w i z w o l­ n ien ia go od zeznań. S em ad en i n ie uzasadnia p rzek o n y w a ją co te g o sta n o w isk a , w szczeg ó ln o ści n ie d aje od pow iedzi na p ytan ie, d la czeg o n ie tr a k tu je u sta w y o u stroju a d w o k a tu ry jako le x sp ecia lis.

(9)

38 Z D Z IS Ł A W K R Z E M IŃ S K I N r I'J

zadane pytanie, „gdyby zeznanie miało być połączone z pogwałceniem istotnej tajem nicy zawodowej.”13.

Różnica między tym przepisem a art. 53 u. o. u.a. sprowadza się do słowa „ i s t o t n e j ”, określającego bliżej pojęcie tajemnicy. Jak już w y­ żej powiedziałem, przepisy ustawy o ustroju adwokatury uważają za ob­ jęte tajem nicą „ w s z y s t k o ”, o czym dowiedział się adwokat z ty tułu w ykonywania swego zawodu. Rozróżnienie na wiadomości „istotne” i „nieistotne” obce jest tej ustawie.

Należy zauważyć, że w art. 275 § 2 k.p.c. nie ma w tekście słowa „ a d w o k a t ”. Odnosi się on bowiem do wszystkich świadków, którzy zasłaniają się instytucją tajemnicy zawodowej. Adresowany jest przeto do szerszego grona niż art. 53 u. o u.a.

W świetle wyżej podanych argumentów art. 275 § 2 k.p.c., jako ius

com m une, nie może mieć zastosowania do adwokatów.

W praktyce sądowej raczej nigdy nie powstanie konflikt na tle wza­ jemnego stosunku art. 275 § 2 k.p.c. do art. 53 u. o u.a., gdyż kwestia związana z odpowiedzią na pytanie, czy chodzi o „ i s t o t n ą ” tajem ­ nicę, pozostawiona jest do rozstrzygnięcia zeznającemu świadkowi. S ta­ nowisko świadka w tym zakresie nie podlega kontroli sądowej. W tym stanie rzeczy świadek — adwokat może zawsze zasłonić się tw ierdze­ niem, że chodzi o „istotną tajemnicę”. Wydaje się jednak, że w przysz­ łym tekście opracowywanego obecnie kodeksu postępowania cywilnego byłoby rzeczą celową opuścić zbyteczne zupełnie słowo „istotnej.”14.

5. Poważne trudności teoretyczne i praktyczne mogą powstać obec­ nie w związku z opublikowanym rozporządzeniem Ministra Spraw iedli­ wości z dnia 11.3.1959 r. o postępowaniu dyscyplinarnym w sprawach adw okatów (Dz. U. N r 21, poz. 134). Otóż w § 4 cyt. rozp. wprowadzono częściową jawność postępowania dyscyplinarnego (dla członków adwo­

13 Z id en ty czn y m o k reślen iem u sta w o w y m sp otyk am y się w art. 268 § 2 P ra w a o są d a ch u b ezp ieczeń sp o łeczn y ch oraz w art. 109 ust. 3 dekretu o p o stęp o w a n iu p o d a tk o w y m .

14 W o p u b lik o w a n y m p ro jek cie kodeksu p ostęp ow an ia cyw iln ego art. 275 (w p ro­ je k c ie m a on ozn aczen ie 204) u leg ł n ie ste ty innej zm ianie redakcyjnej. O tóż a rty k u ł ten , u trzy m u ją c d o ty ch cza so w ą zasadę, że „nikt n ie m a p raw a od m ów ić zeznań w ch a ra k terze św ia d k a ”, w y m ie n ia osoby zw oln ion e od tego ob ow iązk u . W p o ­ ró w n a n iu z d o ty c h c z a so w y m tek stem zask ak u jące jest opuszczenie zdania „gdyby zezn a n ie m iało b yć p o łą czo n e z p ogw ałcen iem istotn ej tajem n icy z a w o d o w ej” . O znacza to po p ro stu n ie u z n a w a n ie przez au torów projektu in s ty tu c ji ta jem n icy za w o d o w ej. Zob. Z. K r z e m i ń s k i : A d w ok at jako p ełn om ocn ik stro n y w e d łu g p ro je k tu k od ek su p o stę p o w a n ia cy w iln eg o , „B iu letyn N R A ” n r 2/56, s. 47.

(10)

N r 10 Z Z A G A D N IE Ń T A JE M N IC Y Z A W O D O W E J 39

katury, pokrzywdzonego oraz osób wezwanych na rozprawę w ch arak ­ terze świadków po złożeniu przez nich zeznań). Według dotychczasowej p ra k ty k i15 w toku postępowania dyscyplinarnego mogły być ujaw nione okoliczności objęte tajemnicą zawodową adwokata. Za powyższą p rak ­ tyką przem awiał fakt, że dotychczas postępowanie dyscyplinarne było tajne. Obecnie zasada ta uległa zmianie. Gbyby obecnie utrzym ać do­ tychczasową praktykę, przekreślilibyśm y autom atycznie instytucję ta­ jem nicy zawodowej adwokata. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić możność prowadzenia postępowania dyscyplinarnego bez możności u jaw ­ nienia faktów uzyskanych przez adwokatów z ty tułu prowadzenia kon­ kretnej sprawy. Zagadnienie nie jest proste i wymagać będzie szerszego omówienia. Z niecierpliwością będziemy oczekiwać na zajęcie stano­ wiska w tej m aterii przez Naczelną Radę Adwokacką.

6. Trzeba stwierdzić — na podstawie tego, co wyżej powiedzieliśmy — że z punktu widzenia techniki ustawodawczej rozwiązanie zagadnień związanych z tajemnicą zawodową adwokacką w naszym ustaw odaw st­ wie nasuwa poważne zastrzeżenia. Rozbieżności redakcyjne między po­ szczególnymi przepisami k.p.k. i k.p.c. z jednej strony a ustawą o ustroju adw okatury z drugiej nasuw ają nie tylko w teorii, ale także w p rak ­ tyce wiele kłopotów. Konieczne jest wprowadzenie do naszego usta­ wodawstwa tego rodzaju formuł, które usunęłyby jakiekolwiek w ątpli­ wości przy wykładni.

Rzeczą najwłaściwszą, moim zdaniem, byłoby wprowadzenie tekstu znanego rozporządzeniu Prez. Rzeczp. z 22.3.1928 r. o postępowaniu ad­ m inistracyjnym . Otóż interesujący nas w tym względzie art. 60 tego rozporządzenia zawiera (między innymi) następującą dyspozycję: „(...) jednak świadek może odmówić odpowiedzi na pytania, gdy odpowiedź mogłaby (...) spowodować naruszenie prawnie uznanej tajem nicy zawo­ dow ej”. W tekście ty m m am y wyraźne odesłanie do przepisów szcze­ gólnych. Na tle tak zredagowanego przepisu nie powstaną żadne w ą t­ pliwości interpretacyjne. K onkretne przepisy szczególne rozstrzygałyby kw estie związane z zasięgiem i treścią tajem nicy zawodowej. Jeśli chodzi o adwokatów — czyni to art. 53 u. o u.a.

15 A . W ł o c h : U w a g i na te m a t tajem n icy za w o d o w ej a d w ok ata, „ B iu le ty n N R A ” nr 3/56, s .30.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chroniąc i promując dziedzictwo kulturowe wsi w zakresie produkcji żywności tradycyjnej można w dużym stopniu przyczynić się do zwiększenia atrakcyjności

Application of municipal sewage sludge to the soil had a significant effect on the increase in the content of elements in spring barley yield.. A higher content of Fe, Co and Al

Ze względu na złożoność problemów geo- technicznych i hydrogeologicznych związanych ze zmianami w podłożu podczas rozbiórki tak dużego obiektu poniżej zwier- ciadła

Według pracy Terzaghiego [24] w przypadku obciążenia sta- tycznego moduł odkształcenia podłoża badany płytą o średnicy 200 mm jest około 1,45 (piaski) do 1,50 (gliny)

Dołączona bibliografia wraz z wspomnianym już wy­ borem zdjęć oryginalnych dokumentów z pewnością okażą się pomocne dla profesjonal­ nej części czytelników,

Dans de nombreux types et dans les différentes sortes des sols ces régions étudiées l ’on constata un lessivage du bore total et tout particulièrem ent de

Regarding the surveillance present in a self-driving bus, respondents prefer to have no extra surveillance on-board the self-driving bus. This outcome contradicts the findings

Ta budowa kontrastowa każe czytelnikowi spodziewać się przeciwień­ stwa również między zakończeniami obu sytuacji, wyrażonymi przez pa­ ralelne zdania główne z