• Nie Znaleziono Wyników

Izba łódzka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Izba łódzka"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Juliusz Leszczyński

Izba łódzka

Palestra 22/7(247), 125-129

1978

(2)

gotow aw czym , w reszcie o w łasnych osiąg n ięciach w dziedzinie socjalnej.

Szczególne za in te re so w an ie w zb u ­ d ziła k w e stia ta je m n ic y zaw odow ej, b ardzo siln ie p rze strzeg a n ej i u s ta ­ w owo za g w a ra n to w a n e j ta k w p o stę ­ pow aniu cyw ilnym , ja k i k a rn y m , a ta k że znaczna sfera u d ziału obrońcy w p o stę p o w an iu przygotow aw czym . Ż yczliw ą zazdrość zaw odow ą w zb u ­ dziła u gospodarzy sp o tk a n ia in fo r­ m acja, iż w ęg ie rscy ad w okaci nie m a ­ ją żadnego p ro b le m u z uzyskiw aniem w idzeń i k o n ta k tó w z tym czasow o are sz to w a n y m i (n aw et tu ż po z a trz y ­ m aniu) czy z p rze g ląd a n iem a k t do­ chodzeniow ym w raz ie sporządzenia zażalenia na śro d ek zapobiegaw czy.

K oledzy z D ebreczyna zw iedzili ta k ­ że now o o d d an y do u ży tk u gm ach S ąd u R ejonow ego w L u b a rto w ie oraz zlokalizow any w nim fu n k c jo n a ln y i d o b rze w yposażony lo k a l m iejsco w e­ go Zespołu A dw okackiego. Tu p o d e j­ m ow ani byli śn iad an iem , a n a s tę p ­ nie w to w arz y stw ie gościnnych ad w o ­ k a tó w lu b a rto w sk ic h zw iedzili M u ­ zeum M a la rstw a w Kozłówce, sta ry p a r k i pałac, b ęd ący do II w ojny św ia to w ej re z y d e n c ją zasłużonej dla k r a ju ro d zin y Z am oyskich. S potkano tu liczne w naszym k r a ju i h isto rii ślad y w za jem n y ch zw iązków i k o n ­ ta k tó w p olsko-w ęgierskich. Otóż w śró d licznych obrazów były także d zieła m a la rz y w ęgierskich, a n a je d ­ nym z nich p o rtre to w a n ą osobą była k siężniczka G ry z eld a B atorów na, b r a ­ ta n ic a k ró la polskiego S tefan a B a to ­

rego, będ ąca żoną w ielkiego polsk ie­ go m ęża sta n u — J a n a Zam oyskiego, k an c le rz a w ielkiego koronnego.

B ył ta k że sp ecjaln ie zo rganizow a­ n y d la w ęg iersk ich przyjaciół k o n c e rt św ietnego Z espołu P ieśni i T ańca L u ­ dowego U n iw ersy te tu M arii C u rie - S kłodow skiej w L ublinie.

M iłą w izytę zakończyło podpisanie w d n iu 15 k w ie tn ia br. przez d z ie k a ­ nów obu zap rzyjaźnionych Izb A dw o­ kackich p o rozum ienia o w spółpracy o b ejm u ją ce j: w za jem n ą w y m ian ę d o ­ św iadczeń, w y m ian ę p u b lik a cji n a u k o ­ w ych zw łaszcza z zak resu p ro b le m a ­ ty k i zaw odu adw okackiego, udziału w zajem nych p rzedstaw icieli w o k re so ­ w ych zgrom adzeniach Izb, sym pozjach i sesjach naukow ych, w reszcie po g łę­ bienie osobistych k o n ta k tó w i p r z y ­ ja źn i przez w ym ianę m iejsc w czaso­ w ych w e w łasn y ch o b iektach w y p o ­ czynkow ych obu Izb. Duże z a in te re ­ sow anie ad w o k ató w lu b elsk ich w z b u ­ dziła m ożliw ość w ypoczynku w a t r a k ­ cyjnej w ęgierskiej m iejscow ości u z d ro ­ w iskow ej M iszkolcu-T apolcu w z a ­ m ian za analogiczny p obyt kolegów w ęgierskich w K azim ierzu n. W isłą.

Z nane pow iedzenie: „Polak, W ęgier d w a b ra ta n k i...”, w obec za n ik u t r a ­ dy cji szerm ierczej, spraw dzało się zw łaszcza w d ru g iej części tego p o ­ w iedzonka, toteż p rzy lam p ce dobrego w ęgierskiego w in a, przy serdecznych, ożyw ionych d yskusjach, zaw iązały się liczne osobiste k o n ta k ty i p rz y ­ jaźnie. adw . F erdynand R y m a rz I z b a ł ó d z k a 1. S y m p o z j u m z z a k r e s u p r a w a k a r n e g o d l a a p l i ­ k a n t ó w a d w o k a c k i c h w B ą ­ k o w e j G ó r z e k o ł o S u l e j ow a. W d n ia c h 22—26 lutego b r. odbyło się w B ąkow ej G órze koło S ulejo w a se ­ m in a riu m z z a k re su p ra w a karn eg o d la a p lik a n tó w ad w o k ack ich Izb: łódz­ k ie j, p łockiej i rad o m sk iej. Była to

pierw sza tego ty p u im preza, m a jąc a c h a ra k te r sym pozjum . Jej o rg an izacja spoczyw ała w ręk a c h k o m itetu o rg a ­ nizacyjnego a p lik a n tó w Izby łódzkiej. W szkoleniu w zięło u dział d w udziestu pięciu a p lik a n tó w trze ch Izb. O p ie k u ­ nem szkolenia był adw . T. B ro d n ie ­ wicz, członek R ady A dw okackiej w Łodzi. Na sym pozjum przy b y li m.in.

(3)

126 K r o n i k a N r 7 (247)

d ziek a n R a d y A dw okackiej w Łodzi adw . d r E. A. S in d lew sk i oraz czło­ n e k P re z y d iu m NRA — poseł n a S ejm P R L adw . M. B udzanow ska z P io tr ­ k o w a T ry b u n alsk ieg o .

P ro g ra m szkolenia b y ł zró żn ico w a­ ny i o b ejm o w ał sw ym za k rese m kilka w aż n y ch tem atów . In a u g u ra c y jn y w y k ła d adw . d ra E. A. S in d lew sk ie- go dotyczył p ro b le m a ty k i e ty k i zaw o­ dow ej adw okatów . N aw iązaniem do tego te m a tu był r e f e r a t apl. adw. J. S zcz ep a n ia k a (Izba łódzka) pt. „E ty ­ k a a k sz ta łto w a n ie p o sta w w spółczes­ nego cz ło w ie k a”. Z kolei adw . M. B u ­ d za n o w sk a zapoznała zeb ran y ch z p rze b ieg ie m p ra c S ejm u P R L oraz S e j­ m ow ej K o m isji W y m iaru S p ra w ie d li­ w ości.

A dw . K. S k olecka-K ona, członek Z esp o łu A dw okackiego N r 6 w Łodzi, w ygło siła r e f e r a t pt. „N aruszenie a r t. 3 i 4 k.p.k. ja k o p o d sta w a r e w i­ z y jn a ”, p rzy czym p ro b lem aty k ę sk o n c e n tro w a ła n a n ajczęściej w y stę ­ p u ją c y c h uch y b ien iach re w iz ji ad w o ­ k ac k ic h o p a rty c h na o m aw ianych p o d sta w ac h . Adw. M. Olczyk, członek Z espołu A dw okackiego N r 5 w Łodzi, w ygłosił r e f e r a t pt. „A ferow e z a g a r­ nięcie m ie n ia społecznego”, w k tó ry m p rz e d sta w ił za g ad n ien ia zw iązane ze w sp ó łsp ra w stw e m , podżeganiem i p o ­ m o c n ictw e m w sp raw ac h om aw ianego ty p u . Z kolei adw . L. M azur, członek Z espołu A dw okackiego N r 8 w Łodzi, om ów ił stosunkow o m ało z n a n ą dzie­ dzinę w iedzy k ry m in a listy c zn e j i p r o ­ cesow ej, m ianow icie p ro b le m a ty k ę o p in ii w ario g raficz n ej w postęp o w an iu k a rn y m , zw ra c a ją c przy ty m szczegól­ n ą u w ag ę n a w y stę p u jąc e w p r a k ty ­ ce tru d n o ś c i zastosow ania w a rio g ra - fu w ra m a c h obow iązujących p rz e p i­ sów k.p.k. D y sk u sja n a d ty m z a g a d ­ n ie n ie m w y eksponow ała konieczność p ełnego u rze czy w istn ie n ia p ra w do o b ro n y oraz p rze strz e g a n ia w szy st­ kich za sa d procesow ych ja k o w a r u n ­ k u sine qua non przy stosow aniu tego ty p u urząd zeń . Z p ra k ty c z n y m i m oż­

liw ościam i w y k o rz y sta n ia przez o b ro ­ n ę b ad a ń p sy ch iatry czn y ch w p ro c e ­ sie k a rn y m zapoznał zeb ran y ch dr med. A. G óraj. Szczególnie w ażn y m i pożytecznym a k c e n te m szkolenia b y ­ ła p ro je k c ja dw óch film ów d o ty c zą­ cych te ch n ik k ry m in alisty czn y ch . F il­ m y te, przeznaczone do celów szkole­ niow ych k a d r m ilicyjnych, u d o stę p n i­ ła K om enda W ojew ódzka MO w Ł o­ dzi.

P ro b le m a ty k ę p rze stę p stw u rz ę ­ dniczych w ra m a c h k.k. om ów ił adw . T. S kow ron, członek Z espołu A dw o­ kackiego N r 2 w Łodzi. O sta tn im z w ygłoszonych re fe ra tó w był r e f e r a t apl. adw . K. G ard y (Izba łódzka), o m a­ w iając y zagad n ien ia zw iązane z sześć­ dziesiątą rocznicą odzyskania n ie p o d ­ ległości P olski, a w szczególności p ro ­ blem em u sta le n ia g ran ic p aństw ow ych oraz sposobów i w a ru n k ó w p rz e p ro ­ w adzenia plebiscytów . Na zakończe­ nie sym pozjum w y n ik i jego ocenił d odatnio ad. S. S uw ała, p rz e d sta w i­ ciel R ady A dw okackiej w R adom iu, k tó ry zapow iedział organizow anie d a l­ szych szkoleń tego rodzaju.

O rg an izacja sym pozjum przeb ieg ała sp raw n ie pod każdym w zględem i nie ogran iczała się je d y n ie do zagadnień czysto szkoleniow ych. P rz ew id y w ała ona ta k że zapew nienie uczestnikom pew nego rela k su , p rzy czym cel ten został w pełni osiągnięty. T ak w ięc m iało m iejsce m .in. sp o tk a n ie „przy św iecach” z udziałem zaproszonych gości, urządzono k u lig z po ch o d n ia­ mi, a ta k że bal.

Im p rezę należy ocenić pozytyw nie. Dobór te m ató w szkoleniow ych, dobre p rzygotow anie w ykładow ców , fa k t p ro ­ w adzenia ożyw ionych d y sk u sji po wy­ głoszeniu każdego re f e r a tu , duże za­ in te reso w an ie oraz za angażow anie oso­ b iste u czestników — w szystko to po­ zw ala stw ierdzić, że z a d an ia o rg an i­ zato ró w zostały w p ełn i zrealizow ane a tego ro d za ju sp o tk a n ia należy uznać za celowe i pożyteczne.

(4)

2. R e z o l u c j a a d w o k a t ó w I z b y ł ó d z k i e j p r z e c i w k o b r o n i n e u t r o n o w e j . N a W a l­ nym Z g ro m ad zen iu A d w o k ató w Izby łódzkiej w d n iu 15 k w ie tn ia 1978 r. została p o d ję ta doniosła rezolucja. Z e ­ b ran i, so lid ary zu ją c się z rezo lu cjam i tych w szy stk ich środow isk i o rg a n i­ zacji, k tó re d o m a g ają się zakazu p ro ­ du k cji i ro z p rz e strz e n ia n ia bom by n e u ­ tronow ej o raz w szelkich ro d za jó w b r o ­ ni m asow ej zagłady, przy łączy li się do pow szechnego p ro te stu przeciw ko b ro ­ ni ,,N” oraz w szelkim działaniom , k tó re za k łó c ają te n d e n c je do o d p ręż e­ n ia m iędzynarodow ego, p o w o d u ją e s ­ k alac ję zbro jeń i w y d atk ó w na nie oraz zw iększają niebezpieczeństw o w o j­ ny.

Jednocześnie ze b ran i zw rócili się do innych izb adw o k ack ich oraz całego p ra w n ic tw a polskiego o przyłączenie się do pow szechnego ap e lu o zakaz p ro d u k cji i ro zp rze strzen ian ia b r o ­ ni n eu tro n o w ej.

3. II S y m p o z j u m Ł ó d z k i e j I z b y A d w o k a c k i e j w G r z e - g o r z e w i c a c h . R ad a A d w okac­ ka w Łodzi, ocen iając pozytyw nie do ­ robek I S ym pozjum Ł ódzkiej Izby A d ­ w okackiej, k tó re odbyło się w G rze- gorzew icach w listopadzie 1977 r., zorganizow ała w d n iach 21—26 k w ie ­ tn ia br. w D om u P ra c y T w órczej A d ­ w o k ata w G rzegorzew icach I I S y m ­ pozjum Ł ódzkiej Izby A dw okackiej. U biegłoroczne dośw iadczenia pozw oli­ ły u n ik n ą ć poprzednich niedociągnięć o rg an izacy jn y ch , do k tó ry c h przede w szystkim należy zaliczyć zbytnie p rze ład o w an ie pro g ram u . P oprzednie dośw iadczenia pozw oliły zrealizow ać im p rezę na należytym poziomie.

Z organizow ano trzy dw udniow e tu rn u sy dla ad w o k ató w cyw ilistów , k a rn ik ó w oraz a d w o k a tó w -rad c ó w p raw n y ch . Na S ym pozjum w ydelego­ w ała sw oich p rzed staw icieli większość zespołów adw o k ack ich Izby Łódzkiej oraz K oło A dw okatów R adców P r a w ­ nych p rz y R adzie A dw okackiej w

Łodzi. W im prezie w zięli ró w n ie ż udział prze d staw ic ie le Izby r a d o m ­ skiej w ra z z dziekanem R a d y A d w o ­ kack iej w R adom iu adw . J. S k o rż y ń - skim.

O pracow ano bog aty p ro g ra m d o s­ k o n alen ia zaw odowego d la w szystkich trzech tu rn u só w . Z apew niono u d z ia ł w im prezie w y b itn y ch p ra w n ik ó w : sędziów S ądu N ajw yższego, sędziów S ądu W ojew ódzkiego w Łodzi, p r z e d ­ sta w icieli U n iw e rsy te tu Ł ódzkiego oraz U n iw e rsy te tu W arszaw skiego, a ta k że p re le g e n tó w -a d w o k a tó w z Izby łódzkiej i Izby w arsza w sk ie j. W ygłaszano po trz y r e f e r a ty dzień nie. Po każdym re fe ra c ie były s ta w ia ­ ne p y ta n ia oraz p rze p ro w ad z an o d y ­ skusję. P o n ad to k ażda g ru p a u c z e s t­ ników została p o in fo rm o w a n a przez d ziekana R ady A dw okackiej w Łodzi adw . d ra E. A. S indlew skiego o d o ­ tychczasow ych osiągnięciach o raz o a k tu a ln y c h zad an iach k o rp o ra cy jn y c h a d w o k a tu r y — ze szczególnym u w z g lę ­ d n ieniem ad w o k a tu ry Izby łódzkiej.

O tw arcia S ym pozjum dok o n ał adw . d r E. A. S indlew ski. P ro g ra m dosko­ n alen ia cyw ilistycznego został z a in a u ­ guro w an y re fe ra te m sędziego S ąd u W o ­ jew ódzkiego w Łodzi W. G ałą zk i p t „Z p ro b lem aty k i rew izji w s p ra w a c h c y w iln y ch ”. W re fe ra c ie ty m zostały om ów ione w szczególności p ra k ty c z n e błędy pop ełn ian e przez ad w o k a tó w przy sp orządzaniu re w iz ji w s p r a ­ w ach cyw ilnych. Z kolei sędzia S ąd u W ojew ódzkiego w Łodzi J. S zto m b k a w ygłosił r e f e r a t pt. „P odział m a ją tk u w spólnego, w sk ład któ reg o w chodzi spółdzielcze p raw o do lo k a lu ”. N a w ią ­ zaniem do tego te m a tu b y ł k o le jn y r e f e r a t adw . K. B ie la w s k ie j-J a c k o w ­ skiej. członka Z espołu A d w okackiego N r 1 w Łodzi, dotyczący w y b ra n y c h zagadnień kodeksu rod zin n eg o i opiekuńczego. Adw. M. F ra n k o w sk i, członek Zespołu A dw okackiego N r 1 w Łodzi, w ygłosił r e f e r a t pt. „G os­ p o d ark a te re n a m i w m ia sta ch i o sie ­ dlach oraz p ostępow anie w s p ra w ie o

(5)

128 K r o n i k a N r 7(247)

podział tych te re n ó w ” , adw . J, Boski, członek Zespołu A dw okackiego w Ż y ­ rard o w ie, om ów ił n ie k tó re za g ad n ien ia zw iązane z ud ziałem św iadków w procesie cyw ilnym , a adw . J. P ru - szyński, członek Z espołu A d w o k ac­ kiego N r 9 w Łodzi, p rz e d sta w ił z a ­ g ad n ien ia w zak resie dochodzenia r o ­ szczeń z ty tu łu w y p ad k ó w k o m u n i­ k acyjnych oraz sy tu a cji, w któ ry ch w y łączana je st odpow iedzialność PZU.

W ra m a c h d oskonalenia zaw o d o w e­ go adw okatów k a rn ik ó w sędziow ie S ądu N ajw yższego M. B udzianow ski i M. Szczepański om ów ili n ie k tó re p ro ­ blem y rew izji w sp raw ac h k arn y c h , p rz e d staw ia ją c w y stę p u jąc e n a jc z ę ś­ ciej błędy obrońców w o p rac o w a n iu tych rew izji. Adw. T. de V irion (Izba w arszaw ska) w ygłosił r e f e r a t pt. „ G ra ­ nice sam odzielności o b ro n y ”, a adw . T. Skow ron, członek Z espołu A d w o ­ kackiego N r 2 w Łodzi, om ów ił p e w ­ ne zagadnienia zw iązane z p ro b le m a ­ ty k ą p rze stęp stw u rzęd n iczy ch n a tle k.k. oraz ak tu a ln e g o orzeczn ictw a SN. Sędzia S ąd u W ojew ódzkiego w Łodzi S. B alczarek p rze d sta w ił w y b ra n e z a ­ gad n ien ia części ogólnej k.k. ze szcze­ gólnym uw zględnieniem a rt. 57, 59, 60 i 61 k.k., a sędzia S ąd u W ojew ódzkie­ go w Łodzi Z. B om in ik o w sk i w y g ło ­ sił r e f e r a t pt. „N iebezpieczne n a r z ę ­ dzia na tle sto so w an ia p rze p isu a rt. 210 § 2 k.k. „C ykl p re le k c ji k a rn is ty - cznych zam knęła adw . K. S ko leck a- -K ona re fe ra te m pt. „ K o n tra d y k to ry j- ność procesu k a rn e g o ”.

P ro b le m a ty k a d o sk o n a len ia zaw o ­ dowego adw okatów rad c ó w p ra w n y c h była też in te resu ją ca . T ak w ięc doc. d r hab. A. Rem b ieliń sk i (U n iw e rsy tet Łódzki) w ygłosił d w a r e f e r a ty pt. „Z aw arcie um ow y sprzedaży i do staw y obow iązkow ej albo d o b ro w o ln e j” i „O dpow iedzialność za n ie w y k o n a n ie um ow y sprzedaży lu b d o sta w y ”, a doc. d r hab. M. G ersd o rf (U n iw e r­ sy te t W arszaw ski) odczyt pt. „ W y b ra­ ne zagadnienia ze spółdzielczej u m o ­ w y o p ra c ę ”. Z kolei sędzia SN

J W asilew ski om ów ił odpow ied zial­ ność m a te ria ln ą p rac o w n ik a i za k ła d u pracy , adw . J. K ru szew sk a (radca praw n y ) — k ry te ria u z a sa d n ia ją c e w ypow iedzenie um ow y o p rac ę, a adw . J. K oprow ski (rad ca p raw n y ) — w y b ra n e pro b lem y z ogólnych w a r u n ­ ków sprzedaży n a tle zm ian w e k o ­ nom ice p rzedsiębiorstw .

D oskonalenie cyw ilistyczne objęło trzydziestopięcioosobow ą g ru p ę a d w o ­ k ató w Izby łódzkiej, a d o sk o n alen ie k a rn isty cz n e — trzy d z iestu cz te re ch ad w o k ató w tej Izby. D oskonaleniem zarów no k a rn isty cz n y m ja k i cyw ili- stycznym została o b ję ta ta k ż e sz e sn a ­ stoosobow a g ru p a a d w o k a tó w Izby r a ­ dom skiej. W d o skonaleniu zaw odow ym a d w o k a tó w -rad c ó w p raw n y ch w zięło udział dw adzieścia dziew ięć osób. O b ­ rad o m przew odniczyli kolejno a d w o ­ kaci: d r J. Leszczyński, J. K ielan, M. R ogalski i L. M roziński.

N a szczególne p o d k reślen ie z a słu ­ guje w ysoki poziom re fe ra tó w , co b y ­ ło w ynikiem bardzo dobrego i r z e te l­ nego p rzygotow ania ich przez w sz y st­ kich p relegentów . O rg an izato rzy z a ­ troszczyli się o to, ab y p re le k c je były w ygłaszane przez osoby u znane za sp e ­ cjalistó w w d an ej dziedzinie p raw a. R ów nież uczestnicy S ym pozjum b ra li bardzo a k ty w n y udział w d o sk o n a le­ n iu zaw odow ym , sta w ia li w iele r z e ­ czowych p y ta ń i w w iększości u cz est­ niczyli w dyskusjach.

P ożytecznym i ow ocnym zjaw iskiem okazał się udział w S ym pozjum kole- gó w -ad w o k ató w Izby rad o m sk iej, k tó ­ rzy w toku d y sk u sji dzielili się z kolegam i z Łodzi sw oim i sp o strzeże­ niam i i u w agam i co do stosow ania p ra w a n a ich teren ie. Z arów no ta w y m ian a poglądów ja k i zaw arcie szeregu znajom ości pom iędzy k o le g a­ m i z obu Izb przy czy n iły się n ie w ą t­ pliw ie do dalszej in te g ra c ji p rz e d s ta ­ w icieli naszego zaw odu.

U dział w S ym pozjum sędziów i n a u ­ kow ców pozw olił n a w y ja śn ie n ie w ie ­ lu k o n tro w e rsy jn y c h problem ów i

(6)

p rze d staw ie n ie szereg u p rak ty c zn y c h tru d n o ści w y ra s ta ją c y c h n a tle co­ dziennej p r a k ty k i adw okackiej.

Tło o b rad : sc en e ria m alow niczego, zabytkow ego d w o ru , a ta k ż e dużego p a rk u liczącego w iele rza d k ich o k a ­ zów sta ry c h d rzew — nie ty lk o sp rz y ­ jało sk u p ie n iu , lecz ta k ż e um ożliw iło rela k s u czestn ik o m S ym pozjum , sp o ­ śród k tó ry c h w iększość gościła w D o­ m u P ra c y T w órczej A d w o k ata w G rzegorzew icach po ra z pierw szy.

Im prezę należy u znać za u d a n ą a zad an ia o rg a n iz a to ró w — za w pełni zrealizow ane. Ju ż po ra z d ru g i p o ­ tw ie rd z iła się teza, że doskonalenie zaw odow e ty p u sym pozjalnego je s t n a jb a rd z ie j sk u te cz n e i a tra k c y jn e spośród w szy stk ich stosow anych do ­ tychczas fo rm d o sk o n a len ia zaw odo­ w ego n a te re n ie Izby łódzkiej. M obi­ lizu je ono zarów no uczestn ik ó w ja k i w ykładow ców , za p ew n ia n ależ y tą fre k w e n cję, p ozw ala n a szeroką i sw obodną w y m ia n ę poglądów , co w k o n sek w en cji przy czy n ia się do pog łę­ b ienia w iedzy p raw n ic zej osób b io r ą ­ cych u d ział w tej im prezie. D ośw iad­

czenie obu S ym pozjów w ykazało ró w ­ nież, że Izb a łódzka dysp o n u je sze­ reg ie m w yso k o k w alifik o w an y ch fa - ch o w có w -ad w o k ató w w różnych dzie­ d zinach p ra w a . To są ak c en ty o p ty m i­ styczne. Z d ru g ie j je d n a k stro n y n a ­ leży podkreślić, że nie w szyscy człon­ k ow ie Izb y A dw okackiej Łódzkiej d o ­ strz e g a ją w p e łn i konieczność o rg a n i­ zow ania zajęć zw iązanych z d o sk o n a­ le n iem zaw odow ym w ogóle, a o rg a ­ nizo w an iem sym pozjów — w szcze­ gólności. S tan o w isk o sw oje u z a sa d n ia ­ ją oponenci ty m , że koszty d o sk o n a le­ n ia zaw odow ego są rzekom o zb y t w y ­ sokie. Ja k k o lw ie k koszt u czestnicze­ nia w S ym p o zju m w zasadzie obciąża zespoły ad w o k ack ie, to je d n a k w y ­ d a je się, że korzyści uczestników są n ie w sp ó łm ie rn ie w iększe w p o ró w n a ­ n iu z w y d atk a m i. Z tych przyczyn n a ­ leży sądzić, że te n rodzaj d o sk o n a le­ n ia zaw odow ego znajdzie szerokie p o ­ p a rc ie ze stro n y licznej rzeszy ad w o ­ k ac k ie j i um ożliw i organizow anie p o ­ dobnych im prez w przyszłości.

aćLw. Ju liu sz L e szc zyń ski

9 P a le stra

I z b a o l s z t y ń s k a W zorem la t u b ieg ły ch R ada A dw o­

k ac k a w O lsztynie zorganizow ała w ra m a c h d o sk o n a len ia zaw odowego dw ie ogólnoizbow e k o n fe re n c je szko­ leniow e. P ierw sza z nich odbyła się w dniach 28 i 29 m a ja 1977 r. w m ie js­ cowości letniskow o-w czasow ej S ta re Ja b ło n k i i pośw ięcona została om ó­ w ieniu n a stę p u ją c y c h te m ató w : 1) a k ­ tu a ln e p ro b lem y po lity czn e — r e f e ­ re n t d r S ta n is ła w B ereza, le k to r K o­ m itetu W ojew ódzkiego P Z P P , 2) p s y ­ chologiczne a s p e k ty i osobowość k ie ­ row cy w sp ra w a c h o w y p ad k i d ro ­ gow e — r e f e r e n t adw . Jó zef Żuk, 3) fałszy w e zezn an ia — re f e r e n t d r Z bigniew M łyn arczy k , p ro k u ra to r P ro k u r a tu r y G e n e ra ln e j, 4) zabójstw o pod w p ły w em a fe k tu — r e f e r e n t d r Z bigniew M ły n arczy k , 5) w y b ra n e z a ­

g ad n ien ia z k o d ek su rodzinnego i op ie­ kuńczego w ed łu g w ytycznych w y m ia­ r u spraw ied liw o ści — r e fe re n t d r W i­ told P iechocki, sędzia S ądu R e jo n o ­ w ego w O lsztynie.

W ygłoszone r e f e r a ty w yw ołały duże za in te re so w a n ie i ożyw ioną dyskusję, co św iadczyło o tra fn y m doborze t e ­ m a ty k i o raz o je j dużej p rzydatności d la p ra k ty k i zaw odow ej adw okatów w ojew ództw a olsztyńskiego. W p rz e r­ w ac h m iędzy zajęciam i uczestnicy k o n fe re n c ji odbyli sp acery w zdłuż brzegów m alow niczego Je z io ra S ta re Ja b ło n k i.

D rugie w ojew ódzkie szkolenie "ad­ w o k ató w odbyło się w dniach 24 i 25 w rz e śn ia 1977 r. w Iław ie w m ie j­ scow ym O śro d k u W ypoczynkow ym P T T K . M im o dość chłodnej pogody

Cytaty

Powiązane dokumenty

W celu podkreślenia odrębności cech i właściwości ty ch gleb, jak rów nież zróżnicow ania pa­ nujących stosunków hydrologicznych, w ydzielono w nich

Również korzystnym zmianom ilościowym uległa zasobność w przyswajalny dla roślin potas w poziomach podpróchnicznych gleb, z wyjątkiem poziomu С (tab... D rzy

The results obtained have proved that in the experiment conditions the nitrification of ammonium phosphate ran slower as compared with that of urea and ammonium

In contrast to these results, in previous trials with sim ilar copper solutions, the form in which the copper w as applied had no significant effect on the

D uża ilość elem entów koproge- nicznych przem aw ia za dużą aktyw nością biologiczną w poziom ie A v W głębszych poziom ach zm niejsza się w yraźnie

W ramach niniejszej pracy badano w pływ diety półsyntetycznej, po­ zbawionej kobaltu, na zawartość witam iny B 1 2 w treści żwacza, jak rów­ nież w pływ

Osad na sączku stanow i tzw... Na ogólną zaw artość w ęgla

чественная и качественная диф ференциация гумуса в этих почвах коррелирует с величиной влагоёмкости биологически полезной (PWu) исчисляемой