• Nie Znaleziono Wyników

Widok Ruchy społeczne — nowa, ważna siła polityczna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Ruchy społeczne — nowa, ważna siła polityczna"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

RUCHY SPOŁECZNE — NOWA, WAŻNA SIŁA POLITYCZNA

Doświadczenie nowych ruchów

społecz-nych, zapoczątkowane u schyłku lat sześćdzie-siątych ubiegłego wieku, zyskało już swoje miej-sce w badaniach na gruncie socjologii i politolo-gii. W Polsce na temat działań zbiorowych wy-dano niewiele książek, lecz w ostatnich latach dwie z nich, w moim przekonaniu, zasługują na szczególną uwagę. Pierwsza toDynamika życia społecznego. Współczesne koncepcje ruchów społecz-nych pod redakcją Krzysztofa Gorlacha i Patric-ka H. Mooneya, a druga — praca Donatelli della Porty i Maria Dianiego pod tytułemRuchy spo-łeczne. Wprowadzenie — jest to tłumaczenie dru-giego wydania (z 2000 r.) pozycji opublikowanej po raz pierwszy w 1998 r.1. W pierwszym

wy-daniu pracy dwójki włoskich badaczy przedmio-tem analiz stały się działania ruchów społecz-nych związane z problemami ekologii, femini-zmu czy postulaty antynuklearne. Już wówczas jednak miały miejsce wydarzenia, które zmusi-ły niejako autorów do podjęcia tematu nowych ruchów społecznych po raz kolejny z uwzględ-nieniem rodzącego się właśnie ruchu na rzecz globalnej sprawiedliwości, sprzeciwiającego się neoliberalnemu kapitalizmowi.

Donatella della Porta jest profesorem so-cjologii na Wydziale Nauk Politycznych i Spo-łecznych Europejskiego Instytutu Uniwersytec-kiego we Florencji. Do głównych obszarów jej zainteresowań należą zagadnienia: ruchów spo-Adres do korespondencji: natalia.bardzik@ gmail.com

1Donatella della Porta, Mario Diani, Ruchy

społeczne. Wprowadzenie, tłum. Agata Sadza, Wy-dawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kra-ków 2009, stron 374; zob. też: K. Gorlach, P. H. Money (red.),Dynamika życia społecznego. Współczesne koncepcje ruchów społecznych, Scholar, Warszawa 2008.

łecznych, politycznej przemocy, terroryzmu, ko-rupcji oraz utrzymania porządku publicznego. Prowadziła badania między innymi we Wło-szech, Francji, Niemczech i Hiszpanii. Mario Diani jest profesorem socjologii i kierownikiem studiów doktoranckich na Uniwersytecie Try-denckim. Jest autorem lub współautorem wielu prac dotyczących problematyki ruchów społecz-nych oraz sieci społeczspołecz-nych.

Ruchy społeczne. Wprowadzenie to opracowa-nie skierowane do osób zainteresowanych pro-blematyką nowych ruchów społecznych oraz kwestią sprzeciwu wobec współczesnego ka-pitalizmu. Składa się z dziewięciu rozdziałów, w których omówione zostały przede wszystkim kwestie elementarne dla badacza ruchów spo-łecznych, takie jak formy działań, tożsamość w ruchach, wymiar symboliczny działania ru-chu społecznego oraz kwestie związane z po-rządkiem publicznym i demokracją. Teoretycz-ne analizy autorzy poprzedzają prezentacją przy-kładów związanych z działaniami różnorodnych ruchów społecznych. Wskazują też cztery pod-stawowe pola badawcze pojawiające się podczas analizy: relacje między zmianą społeczną a kon-fliktem, formy mobilizacji jednostek, kształto-wanie się zbiorowej tożsamości oraz zmiany w formach i taktykach działań podejmowanych przez ruchy społeczne.

Na podstawie porównania wielu opracowań i badań dotyczących ruchów społecznych del-la Porta i Diani wyodrębniają cechy konstytu-tywne, które pozwalają odróżnić ruch społecz-ny od inspołecz-nych grup i inicjatyw (s. 7). Podsta-wowym wyróżnikiem ruchów społecznych jest chęć przeprowadzenia zmiany społecznej lub dążenie do jej zaniechania. Towarzyszy temu ja-sna definicja zdefiniowanego celu oraz, przede wszystkim, wroga. Kolejne dwie cechy, istotnie ze sobą skorelowane, to występowanie gęstych, „KULTURA I SPOŁECZEŃSTWO”, rok LV, nr 1, 2011

NAT ALIA BARDZIK Kraków

ISSN 0023-5172

P O L S K A A K A D E M I A N A U K

K O M I T E T S O C J O L O G I I

I N S T Y T U T S T U D I Ó W P O L I T Y C Z N Y C H

(2)

206

OMÓWIENIA, POLEMIKI, RECENZJE

nieformalnych sieci i zbiorowej tożsamości ty-pu „my”. Ruchy społeczne mają dość wyraź-nie zarysowane granice członkostwa, a między uczestnikami występuje długotrwała wymiana zasobów, mająca na celu osiągnięcie sukcesu.

Della Porta i Diani sięgają po historycz-ne ujęcie problematyki aktorów zbiorowych. Przedstawiają poglądy Karola Marksa i jego na-stępców oraz socjologów nurtu funkcjonalnego, rysując odniesienia do sytuacji sprzed lat sześć-dziesiątych i obecnej. Wykazują przede wszyst-kim, dlaczego owe modele teoretyczne nie są już aktualne i jakie są ich niedostatki (s. 58). Perspektywa marksowska traci mocno na aktu-alności z powodu znacznej dekonstrukcji klas oraz nowych lojalności, którymi kierują się po-tencjalni aktorzy ruchów społecznych. Co wię-cej, analizowanie wszelkich działań zbiorowych wyłącznie z perspektywy kapitału pozwala do-strzec tylko część współczesnych problemów. Podejście funkcjonalne z kolei ignoruje dynami-kę społeczną, a wszelkie przejawy aktywności ruchów społecznych tłumaczy jako pewną agre-sję wobec funkcjonującego (mniej lub bardziej sprawnie) systemu.

AutorzyRuchów społecznych zastanawiają się również nad tym, dlaczego niektóre proble-my traktowane są jako s p o ł e c z n e, a inne nie. Istotnym czynnikiem staje się rola warto-ści w kształtowaniu postaw aktywnego wspar-cia dla określonych idei (s. 76). Chodzi tu przede wszystkim o podział wartości na ma-terialne i postmama-terialne oraz o konsekwencje tego podziału. Wysunięta zostaje teza, że lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku były najlep-szym w historii czasem dla popularyzacji war-tości pozamaterialnych, ponieważ w społeczeń-stwach zachodnich panował wówczas nieodno-towany wcześniej dobrobyt. Wartości ekologicz-ne, wolność słowa czy sprzeciw wobec korzysta-nia z energii nuklearnej to podstawowe warto-ści tego rodzaju, a zgodnie z wynikami badań Ronalda Ingelharta z lat dziewięćdziesiątych2, cechują one przede wszystkim ludzi młodych 2R. Ingelhart, Values, Ideology and Cognitive

Mobilization in New Social Movements, w: R. Dal-ton, M. Kuechler (red.),Challenging the Political Order, Polity Press, Cambridge 1990.

oraz członków ówczesnej klasy średniej. Z tego wniosku całkiem blisko już do tezy, iż te war-tości są równoznaczne z poparciem dla działal-ności ruchów społecznych, choć — jak autorzy podkreślają — nie jest to wcale równoznaczne z aktywnym uczestnictwem (s. 76).

Wyjaśnieniu motywacji udziału w danym ruchu społecznym może służyć przyjęcie per-spektywy poznawczej, wraz z jej założeniem, iż o tym, co jest ważne i przede wszystkim uznane za s p o ł e c z n e, decyduje kultura. Ba-dacze symbolicznych aspektów działania zbio-rowego bardzo często sięgają do pojęcia sche-matu czy ramy interpretacyjnej, zapożyczone-go z koncepcji Ervinga Goffmana. Produkcja symboliczna prowadzi bowiem do przypisywa-nia zachowaniom, zdarzeniom, grupom czy jed-nostkom określonych znaczeń, które zwięk-szają motywację do działania. Perspektywa ta, według autorów, jest trafna zwłaszcza pod-czas dociekania przyczyny aktywności zbioro-wej w obszarze poszczególnych problemów spo-łecznych.

Jednym z ciekawszych wątkówRuchów spo-łecznych jest, moim zdaniem, refleksja nad ro-lą działań zbiorowych w procesie kreowania współczesnej demokracji. Autorzy podkreśla-ją przede wszystkim złożoność zagadnienia ze względu na wielką liczbę aktorów działań zbio-rowych (s. 276), których wpływ jako nowych kanałów dostępu do procesu decyzyjnego jest niezaprzeczalny. Działania zbiorowe poszerzają zakres stosowania procedur demokracji uczest-niczącej i zdecydowanie pozytywnie wpływają na kształt współczesnych procedur demokra-tycznych.

Praca Della Porty i Dianiego ma również wymiar praktyczny, przez co rozumiem spojrze-nie na problematykę działań zbiorowych z per-spektywy rządzenia. Autorzy opisują rolę po-lityki publicznej oraz sposobów sprawowania rządów w poszczególnych państwach w rela-cji z ruchami społecznymi, zwłaszcza w obliczu różnorodnych form protestu. Podejmują próbę stworzenia definicji protestu oraz wskazują na całą gamę legitymizowanych społecznie zacho-wań w tym zakresie. Poza działaniami, które poszczególne organizacje państwowe określają jako prawnie regulowane formy protestu,

(3)

po-OMÓWIENIA, POLEMIKI, RECENZJE

207

zostają te, które można określić jako te „nie do końca legalne środki przymusu i perswa-zji” (s. 183). Cechy owych środków to nowator-skość, nieortodoksyjność, a przede wszystkim duże nasycenie dramatyzmem, tak jak opisa-ne protesty mieszkańców Seattle w odpowiedzi na międzynarodową konferencję w tym mieście (s. 183), i inne rozwiązania stosowane przez grupy działające na rzecz globalnej sprawiedli-wości.

Jak wspomniałam, ambicją autorów Ru-chów społecznych było spojrzenie na problema-tykę działań zbiorowych z perspektywy zjawisk najnowszych i najbardziej aktualnych. Opisali więc nie tylko powszechnie znane formy prote-stu, jak petycja, bojkot czy demonstracje, ale wy-znaczyli czynniki, które, ich zdaniem, będą mieć największy wpływ na rozwój nowoczesnego re-pertuaru działań protestacyjnych (s. 188). Jest to przede wszystkim zmiana formuły współcze-snego kapitalizmu przez poszerzenie skali dzia-łania — przedsiębiorstwa zlokalizowane w da-nym kraju/regionie zastąpiły międzynarodowe korporacje. Kolejnym ważnym czynnikiem jest coraz większa rola instytucji o ponadnarodo-wym charakterze, takich jak chociażby Unia Eu-ropejska, ich wpływ na sprawowanie wewnątrz-państwowej polityki jest coraz większy. Na po-tencjał ruchów społecznych ogromny wpływ ma także komunikacja elektroniczna. Autorzy wy-sunęli tezę, iż rozwój mediów cyfrowych określa skalę ich ambicji.

Ruchy społeczne. Wprowadzenie to praca o cha-rakterze podręcznikowym — bardzo szerokie opracowanie, w którym zebrano wyniki bardzo wielu badań, zarówno prowadzonych przez sa-mych autorów, jak i innych badaczy, a także za-rysowano cały materiał historyczny z dziedziny socjologii i politologii ruchów społecznych, co sprawia, że dzięki tej właśnie lekturze czytel-nik może nabyć wiedzę o charakterze podstawo-wym w omawianej dziedzinie. Praca Della Porty i Dianiego jest więc cenna jako źródło wiedzy zarówno w pracy akademickiej jak i jako pod-ręcznik dla studentów.

Warto podkreślić, iż książkaRuchy społeczne. Wprowadzenie zawiera całościowy obraz ruchów społecznych, diametralnie różny od kreowanego stereotypowo, na przykład w mediach. Autorzy

kładą silny nacisk na to, iż ruchy to nie tylko spontaniczne inicjatywy i działania podjęte przy okazji wydarzeń szczególnej wagi (jak spotka-nia G8), lecz ciągła praca w imię pewnych war-tości, istnienie struktur organizacyjnych, a tak-że działania niemające nic wspólnego z prote-stami, lecz skupione na edukacji czy promocji pewnych idei. Della Porta i Diani akcentują jed-ność większości współcześnie działających ru-chów w walce z neoliberalnym kapitalizmem, który w szczególności dotyka osób słabych, nie potrafiących sprostać wymaganiom rynkowych reguł.

Pracę tę charakteryzuje przede wszystkim skondensowana forma, co stanowi jej dużą za-letę. W dziewięciu rozdziałach zostaje opisa-na bowiem problematyka związaopisa-na z powsta-waniem ruchów, ich systemami wartości oraz bardzo ważny aspekt współobcowania instytu-cji państwowych z tego typu ruchami. Autorzy zestawiają po kilka sposobów myślenia na da-ny temat, jednak bez przyznawania bezwzględ-nej słuszności któremuś z nich. Rola czytelnika pozostaje więc otwarta, lektura wymusza nie-jako czynną postawę odbiorcy, który, kierując się swoimi przekonaniami, sam podejmuje de-cyzje. Nie mniej ważna jest aktualność poru-szanych problemów oraz dobranie przykładów z bardzo nieodległej przeszłości. Oceny są do-konywane przez autorów niejako „na świeżo” po zaistnieniu pewnych sytuacji, stąd też czy-telnik może osądzić ich trafność z perspektywy czasu.

Na koniec już pozwolę sobie zauważyć, mo-że dość subiektywnie, mo-że książka — mimo swo-ich oczywistych zalet — jest lekturą dosyć nu-żącą. Jej przeczytanie przynosi poważne korzy-ści o charakterze poznawczym, niepotrzebnie jednak okupione dużym wysiłkiem. Napisana jest ona niepotrzebnie trudnym językiem, czę-sto jedno zdanie tekstu stanowi cały akapit (zob. np. s. 224). Autorzy wykazują również ten-dencję do nader swobodnego łączenia różnych idei, porównywania pewnych elementów róż-nych koncepcji, co nieraz prowadzi do zwyczaj-nego zagubienia wątku. Owe skróty myślowe i swoboda w toku wywodu wymuszają na czytel-niku maksymalne skupienie, a niekiedy sięganie do innych źródeł informacji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Szanowni Państwo, szczególną uwagę chciałbym zwrócić na test Marka Grajka, który przybliżył zagadnienie kryptowalut. Autor ten ukazuje kryptowaluty przede wszystkim jako

Pierwszym aspektem, do jakiego odwołuje się Guerreschi, jest tolerancja wystę- pująca zarówno w przypadku uzależnienia od substancji, jak i „nowych uzależnień”.. Objawia

Lecz, o ile pożądanie posiada w sobie tę dwuznaczność, iż potrafi być także antropogenne (jeżeli pożąda innego pożądania), to zaspokojenie tej dwuznaczności jest

Mam tutaj przede wszystkim na myśli sposób, w jaki autor Die Traum- deutung ujmuje w swoich pracach związek między sensem i popędem w obrębie ludzkich zjawisk psychicznych. Na

Należy zgodzić się z Autorką, że materiały źródłowe wykorzystane w recenzowanej książce stanowią wystar- czającą podstawę do podjęcia próby opisu pełnego obrazu

Szczególnego znaczenia nabiera zatem naukowe podejście do procesu zarządzania zasadzające się na kompleksowości procesu zmian oraz na zrozumieniu istoty i na- tury

rodne formy kultury lokalnej, a kraje Trzeciego Świata stają się obiektem nowej formy imperializmu - ekspansji środków masowego przekazu (Giddens

Zapoznanie uczniów z elementarnymi współczynnikami formy, do których zaliczamy: motyw, frazę i zdanie. W wybranych utworach, na podstawie ich partytur, wskazanie rodzajów