• Nie Znaleziono Wyników

Losy Intrografu - Zygmunt Sapuła - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Losy Intrografu - Zygmunt Sapuła - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZYGMUNT SAPUŁA

ur. 1949; Kłodnica

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Lublin, współczesność, Intrograf

Losy Intrografu

Jeżeli chodzi o Intrograf, szczegółów nie znam, natomiast on w pewnym okresie został wykupiony za jakieś marne pieniądze chyba przez Herbapol. Był taki poseł Luśnia, ja szczegółów już nie znam i nie będę tutaj [wymyślał], w każdym razie to chyba w tej chwili jest własnością bodajże tego byłego posła Luśni. Istnieje Intrograf, tylko jako Spółka SA istnieje. Tam zostali pracownicy, tam wiele osób pracowało i uważało to, powiedzmy, za jakąś swoją spółdzielnię, swoją drukarnię, było dumnych, natomiast było takie tłumaczenie, że to jest wasze, spółdzielcze. I jak wypracowywało się czystą nadwyżkę, takie pieniądze dodatkowe po zamknięciu bilansu, to każdy te pieniądze w gotówce otrzymywał, a część pieniędzy stanowiła udziały tych pracowników, udziały spółdzielców. W regulaminie było powiedziane, że w przypadku bankructwa te udziały przepadają, a w przypadku zysków, to się dostaje jakieś pieniądze. Ale z tego tak wyszło, tak rządzili, że niektórzy całe życie tam poświęcili i te udziały im poprzepadały. Poprzepadały na skutek, powiedzmy, tego zamieszania kupno-sprzedaż, przekazania udziałów i tak dalej, ja w to nie wnikam, że ktoś tam zawinił, ale w każdym razie powinni tym pracownikom po parę groszy dać. Ja wziąłem jakąś część, jakąś jedną taką małą ratę tych udziałów spółdzielnia wypłaciła, bo to już wypłacała wtedy spółdzielnia w Kraśniku, bo oni, powiedzmy, jakieś te udziały przekazali, no to kurtkę kupiłem za parę złotych. I tyle po dwudziestu siedmiu latach.

Data i miejsce nagrania 2015-07-08, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wówczas to były i takie sytuacje, że był maszynista i, powiedzmy, do tego miał dwie pomoce, takie jakieś panie niekwalifikowane, które pilnowały tych druków.. Na przykład

Wtedy do szóstej klasy chodziłem, tak że w rzeczywistości to sześć lat [chodziłem] do szkoły w Kłodnicy, nawet to Kłodnica Dolna [była], bo była Kłodnica

Każdy zakład wyposażony był w inne maszyny, w inne urządzenia, na Królewskiej były same maszyny dociskowe, natomiast na Żmigrodzie były maszyny i płaskie, na Żmigrodzie te,

Oprawa w skórę była i tak dalej, w tamtym czasie [byli] najwyżej cenieni, bo zakłady graficzne nie wykonywały opraw twardych, opraw takich specyficznych jak w Intrografie, czy

Makulatura była surowcem takim pożądanym, makulaturę się zbierało i tam nieraz można było parę złotych zarobić na makulaturze. Też było takie, powiedzmy,

Przychodzili, kontrolowali regały też, co było wydrukowane, książkę zamówień, regały zecerskie, powiedzmy, czy tam czegoś się nie składa takiego, no, szczególnie jak

Zapadła decyzja, że będziemy inwestowali w dalszym ciągu i trzeba było przyjąć do Spółdzielni nowych członków i tak się złożyło, że były to osoby spoza

Ten budynek nie był przystosowany na szkołę i przez klasy trzeba było przechodzić, nie było korytarza jakiegoś, tylko przechodziło się poprzez klasy.. W zimie było niesamowicie