• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie Śląskiej Izby Rolniczej w Katowicach za rok 1932/1933

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sprawozdanie Śląskiej Izby Rolniczej w Katowicach za rok 1932/1933"

Copied!
113
0
0

Pełen tekst

(1)

Sprawozdanie

Ślgskiej Izby Rolniczej w Katowicach

za rok 1932 — 1933

Nakład własny. — Drukiem P. Mitręgi w Cieszynie.

(2)

Hr-mi -1

Wiil mz-23

t

(3)

WSTĘP.

Zobrazowanie pracy Śląskiej Izby Rolniczej za rok gospodarczy 1932/33 nie przedstawia w niniejszem sprawo­

zdaniu wszystkich jej czynności, ogranicza się ono do ujęcia najważniejszych zagadnień dokonanych dla rolnictwa ślą­

skiego przy uwzględnieniu całokształtu życia gospodarczego kraju.

Ponieważ przełom, jaki dokonuje się od kilku lat we wszystkich gałęziach życia gospodarczego, nazywamy kry­

zysem, wymaga jak największej czujności i sprawności ze strony instytucyj reprezentujących życie gospodarcze, to też Śląska Izba Rolnicza na swoim odcinku dążyła do opa­

nowania sytuacji, kierując zagadnieniami rolniczemi w wa­

runkach często z dnia na dzień się zmieniających.

Skoordynowano wysiłki główne w niedopuszczeniu do depresji wśród rolnictwa, kiedy często wytwarzały się chaotyczne stosunki w cenach za produkty rolne i wspólnie z czynnikami handlu jak i kompetentnemi władzami inter­

weniowano w takich wypadkach na rynkach podaży i zbytu, przyczyniając się tern samem do uspokojenia umysłów.

Rola popierania i rozszerzenia produkcji przeszła

W większości na pracę organizacji zbytu, umożliwienia zbytu, uwzględniając osiągnięcie opłacalności produktów rolnych.

Opłacalności tej, jak wszędzie, nie zdołało rolnictwo śląskie osiągnąć, wskutek czego nastąpiło zmniejszenie pro­

dukcji nabiału i warzywa w górnośląskiej części Wojewódz­

twa. Przez uzyskanie bezcłowych cen eksportowych dzięki i

(4)

Konwencji Genewskiej przy zwiększonej produkcji zboża wyrównała się częściowo opłacalność pracy rolnika, w czę­

ści Cieszyńskiej zaś możność sprzedaży produktów mięsnych i nabiałowych do Czechosłowacji również pomagała w osią­

ganiu równowagi budżetu gospodarstw.

Ze względu na utrudnianie ze strony państw sąsiadu­

jących z województwem Śląskiem przywozu pewnych pro­

duktów rolnych, wykorzystywanie wszelkich nadających się do eksportu możliwości i jego opłacalności wymagało od Śląskiej Izby Rolniczej nieustającej czujności, dużo pracy i poświęcenia. Zdajemy sobie jednak sprawę z niepewności utrwalania tylko drogą eksportu opłacalności warsztatów rolników śląskich i nieustajemy w pracy regulowania i opa­

nowywania wewnętrznego rynku konsumcyjnego, który w przyszłości prawdopodobnie będzie jedynem ulokowa­

niem produkcji rolnika śląskiego, przyczem stała poprawa jakości produkcji rolniczej jest również jedną z głównych podstaw osiągnięcia opłacalności warsztatów rolnych.

Produkcja rolnicza naszego kraju stoi przed zagadnie­

niem rozszerzenia wewnętrznego rynku konsumcyjnego, bowiem według nowych układów handlowych z zagranicą zmniejszono nam (do czasu wydrukowania tego sprawo­

zdania) eksport tylko trzody chlewnej o 1,500.000 zł, mu­

simy więc przedewszystkiem własnym i wspólnym wysił­

kiem dostosowywać się do zmienionych i nie zawsze ko­

rzystnych dla nas warunków gospodarczych.

Przy tern zmaganiu się i ciągiem szukaniu wyjścia z nieprzewidzianych i narzucających się przykrości gospo­

darczych muszę z zadowoleniem stwierdzić, że wszystkie czynniki, powołane do wspólnego wysiłku, pomagały do osiągnięcia pożądanego rezultatu, to też z pełną otuchą i pewnością opanowania ciężkiej sytuacji gospodarczej zamykamy niniejszy rok sprawozdawczy.

W końcu imieniem Izby Rolniczej składam serdeczne podziękowanie za życzliwe poparcie wszelkich potrzeb rolnictwa śląskiego Ministerstwu Rolnictwa, Panu Woje­

wodzie Śląskiemu, Panu Wicewojewodzie, Sejmowi Ślą­

skiemu, Wydziałom Wojewódzkim współpracującym z Izbą

(5)

Rolniczą, Panom Starostom, Wydziałom Powiatowym i Naczelnikom gmin, Sl. Związkowi Rolników, Towarzystwu Rolniczemu, Związkowi Ziemian i wszystkim innym organi­

zacjom zawodowym rolniczym i spółdzielczym, jako też samorządom gospodarczym.

Katowice, w czerwcu 1933 r.

Jan Sztwiertnia.

(6)

SYTUACJA GOSPODARCZA W ROLNICTWIE ŚLĄ­

SKIEM W ROKU 1932/33.

Depresja gospodarcza, panująca na świecie i w kraju, w pierwszym rzędzie dotknęła rolnictwo i przejawiła się w obniżce cen na ziemiopłody, a przedewszystkiem zboża.

W miarę jej pogłębiania się coraz inne odcinki produkcji rolniczej były atakowane. W jesieni roku poprzedniego depresja dotknęła cen na żywiec, obniżając je o około 40%, a także bardzo poważna obniżka przypadła na drzewo i ryby, również produkcję gospodarstw wiejskich.

Rok sprawozdawczy ucierpiał, lecz już nie bezpośred­

nio, lecz raczej w skutkach zniżek cen z ubiegłego roku.

Wszelkie hipotezy na przyszłość w obecnych skomplikowa­

nych stosunkach ekonomicznych są trudne, jednak można ostrożnie przewidywać na podstawie sprawozdawczego roku, że gospodarka, w szczególności rolnicza weszła w sta- djum opanowywania swoich trudności. Nie można tego nazwać poprawą konjunktury, lecz trzeba stwierdzić pewien postęp w poprawie budżetów rolniczych, w zbliżaniu się gospodarstw do równowagi wzgl. uzyskiwania aktywności.

Ceny w roku 1932/33 tak na ziemiopłody, produkty pochodzenia zwierzęcego Jak i inne rodzaje produkcji rolni­

czej nie uległy poważniejszym obniżkom. Jednakże jeszcze zniżka cen z ub. roku musiała przynieść w konsekwencji zmniejszenie dochodu surowego z roku sprawozdawczego.

Zmniejszenie dochodu surowego zostało spowodowane tak­

że wskutek mniejszych zbiorów roku obecnego. Dla mniej­

szych zbiorów charakterystyczna jest zwyżka cen zbóż,

(7)

która miała miejsce wiosną 1933 r. Dla gospodarstw śląskich bardzo duże znaczenie ma cena mleka. W ciągu roku gospodarczego cena ta uległa zniżce o 5 gr na 1 litrze.

Jest to dalszy czynnik obniżenia dochodu surowego w go­

spodarstwach wiejskich.

Powyżej przedstawiony fakt zmniejszającego się do­

chodu surowego musiał w konsekwencji dla utrzymania rentowności warsztatów rolnych przynieść zmniejszenie nakładu gospodarczego. Nakład ten obniżył się przez pewną obniżkę cen nawozów pomocniczych, przez obniżkę kosztów robocizny, która wyniosła około 15%, przez obniżkę pasz treściwych, a wreszcie przez oszczędności gospodarcze. Te oszczędności gospodarcze, to właśnie skutek depresji, o której na początku była mowa, to mo­

ment dostosowania się rolnictwa do zmienionych warun­

ków. I tak obroty firm handlowo-rolniczych na Śląsku wy­

kazują wybitny spadek w dziale maszyn rolniczych, znacz­

ny spadek w nasionach i paszach. Stosunkowo najmniej spadły obroty w nawozach pomocniczych. Zużycie nawo­

zów azotowych według danych Państwowej Fabryki Związków Azotowych w Chorzowie uległo stosunkowo niedużej obniżce.

W Województwie Śląskiem dla rentowności produkcji rolniczej największe znaczenie mają: możność sprzedania zboża po cenach eksportowych do Niemiec na podstawie Kon­

wencji Genewskiej i cena mleka. Pozycje te stanowią około 80'% przychodów pieniężnych gospodarstw. Obydwom tym zagadnieniom Śląska Izba Rolnicza poświęca specjalną uwagę i pierwsze z nich udało jej się uregulować dość pomyślnie i tern tłumaczy się jeszcze wysoka konsumcja na Śląsku nawozów pomocniczych. Zagadnienie ceny mleka natrafia na większe trudności, jednakże pierwsze wyniki już osiągnięto, a to w obniżeniu rozpiętości cen między produ­

centem i konsumentem dzięki obniżce taryfy przewozowej.

Cena mleka w detalu nie kształtuje się jeszcze na podstawie warunków gospodarczych, lecz jest regulowana administra­

cyjnie, lecz i w tym kierunku Izba znajduje się na dobrej drodze w walce o sprawiedliwe uregulowanie tego zagad­

nienia.

(8)

8

W roku sprawozdawczym pogłębiły się trudności w zbycie mleka i warzyw przez gospodarstwa śląskie.

Przyczyny szukać należy w dużym dowozie z dalszych okolic kraju. Konstrukcja taryf kolejowych ułatwiała podaż tych produktów, dając tańszy transport na dalszych niż mniejszych odległościach. W zakresie mleka, ponieważ Śląsk jest zasadniczo samowystarczalny, Izba rozpoczęła akcję w kierunku zrównania warunków transportu i jest w tej sprawie na dobrej drodze. Na zagadnienie zbytu produktów śląskich na tutejszym terenie, Izba zwraca uwagę szczególnie na te działy, do których produkcji Śląsk jest specjalnie predystynowany.

Województwo Śląskie znajduje się w warunkach zbytu dla produkcji rolniczej dość korzystnych, jako okręg konsumcyjny. Jednakże system gospodarowania pozostaje jeszcze dosyć nakładowy. Rolnictwo śląskie konsumuje jeszcze stosunkowo dużo wyrobów przemysłowych, nawozy pomocnicze, pasze kupne, opał, światło, zużywa dużo robo­

cizny. Ma także wyższe koszta robocizny, świadczeń spo­

łecznych i ciężarów publicznych. Oszczędności gospodar­

cze nie są jeszcze stosowane w myśl zasady samowystar­

czalności.

Jeżeli jednak ceny na produkty gospodarstw śląskich miałyby ulec dalszej zniżce, a ceny materjałów kupnych i innych świadczeń nie pozostałyby na niezmienionym po­

ziomie, wówczas dla utrzymania się przy życiu, rolnictwo pójdzie dalej po linji oszczędności gospodarczych, co spowo­

duje dalsze obniżenie się obrotów gospodarczych w Woje­

wództwie Śląskiem z ujemnemi konsekwencjami dla całego życia gospodarczego.

Zrozumienie jednak i docena obecnej sytuacji przez wszystkie czynniki i sfery gospodarcze, pozwalają mieć nadzieję, że przyszłość przyniesie raczej stopniową poprawę w równowadze poszczególnych dziedzin życia gospodar­

czego, ożywienia produkcji obrotów, a w konsekwencji nadzieję lepszego jutra.

(9)

WYDZIAŁ CENTRALNY.

Rok budżetowy 1932/33 był dla Izby bardzo ciężkim okresem pod względem finansowym. Okrojone już w po­

przednim roku subwencje, wpływające tak ze Skarbu Pań­

stwa jak Skarbu Śląskiego, uległy dalszym obniżkom.

Izba była więc zmuszona do dalszych b. bolesnych oszczędności, aby zasadniczy zakres swego działania utrzy­

mać w dotychczasowej rozpiętości.

Dochody własne, to jest wpływy z opłaty na rzecz Izby i z opłat za specjalne świadczenia nie obniżyły się.

Z folwarków dzierżawionych otrzymała Izba jedynie z domeny Marklowice Górne efektywny wpływ, wyrów­

nując nim deficyt gospodarstwa w Międzyświeciu i amorty­

zując częściowo kapitał zainwestowany w inwentarzach i na zagospodarowanie tej domeny.

Konkretne cyfry preliminarza budżetowego, uchwalo­

nego przez Radę Izby i przedłożonego Urzędowi Wojewódz­

kiemu do zatwierdzenia, bez wydatków szkolnych przed­

stawiają się następująco.

Globalna suma budżetu Izby 255.462,94 zł, z czego z subwencji wojewódzkich przewidywano 95.031,46 zł, z subwencji ministerjalnych 15.800 zł a z dochodów wła­

snych 144.631,48 zł. Suma ta została obniżona, subwencja ze Skarbu Śląskiego zredukowana została do kwoty 80.000 złotych, subwencja ministerjalna do kwoty 9260 zł.

Skarb Państwa przekazał Izbie poza wyżej podaną kwotą na specjalne cele następujące kwoty:

(10)

1. na walkę z rakiem ziemniaczanym, przedewszyst kiem na zakup rakoodpornych sadzonek ziemniaków 47.640 złotych,

2. na popieranie serowarstwa 16.000 zł.

Jak poprzednio wspomniano, nie uległy sumy prelimi­

nowane z własnych dochodów Izby żadnym zmianom na gorsze.

Wpływ opłaty ustawowej na rzecz Izby okazał się bardzo wysoki, mianowicie na preliminowaną sumę 110.000 zł ściągnięto 109.334,52 zł, pozostaje zatem do ściągnięcia 894.56 zł. Wynik jest zatem w porównaniu do innych lat bardzo dodatni.

Ściąganie opłat nie natrafiało naogół na trudności i tylko w nielicznych wypadkach musiano przystąpić do postępowania przymusowego.

Ściągnięcie natomiast opłat zalegających z lat poprzed­

nich natrafia na poważne trudności. Suma zaległości z lat ubiegłych wynosi 28.495,31 zł nie licząc w to opłaty z gruntów byłej Komory Cieszyńskiej.

Należy wyjaśnić, że należność ta powstała z powodu niemożności ściągnięcia opłat od parcelantów, którzy ziemie z folwarków wspomnianego kompleksu dóbr kupili.

Izba interweniowała nieraz w tej sprawie lecz dotych­

czas bez wyniku.

Pozatem trzeba zaznaczyć, że należności z nierozpar- celowanych terenów b. Komory Cieszyńskiej bywają regu­

larnie kompensowane za zaległe czynsze i inne należności Zarządu Lasów Państwowych z folwarku Międzyświeć, który niestety nie jest w stanie sprostać swym obowiązkom płatniczym.

Inne opłaty wpływały regularnie bez trudności do Kasy Izby. Wspomina się tu nowy dochód jaki Izba osiągnęła z opłaty eksportowej, pobierając 5 zł od wagonu 15-tonno- wego. Opłata ta przyniosła 4766,22 zł, została jednak w znacznej mierze zużytą na sporządzenie statystyki gospo­

darstw, koniecznej dla sprawnego przeprowadzenia eksportu przez małą własność i uzasadnienia postulatów tyczących wysokości kwoty eksportowej dla drobnej własności.

(11)

11

Dalszem źródłem dochodu Izby są wpływy z dzierża­

wionych folwarków Międzyświeć, Górne Marklowice i Stru­

mień.

Szczegółowe dane zamieszczone są w osobnym roz­

dziale, tyczącym folwarków Izby. ]

Znaczne redukcje budżetu zmuszały do ostatecznej oszczędności, to też uległy pobory personału Izby dalszej 10% obniżce, Izba nie mogła jednak nikogo zwolnić mając i tak zbyt szczupłą ilość pracowników, tak że pewne działy bardzo potrzebne, jak np. statystyka, z braku sił nie mogą być prowadzone.

Władze Izby.

Skład Rady i Zarządu Izby nie uległy w okresie spra­

wozdawczym żadnym zmianom.

Rada Izby odbyła wokresie sprawozdawczym trzy posiedzenia z niżej podanemi porządkami dziennemi, a mia­

nowicie:

16 lutego 1932 r.:

1. Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Rady. , 2. Zatwierdzenie budżetu dla Sl. Izby Rolniczej na rok

1932/33 według projektu komisji budżetowej.

3. Uchwalenie opłaty na rzecz Izby. ,

30 sierpnia 1932 r.: (

1. Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Rady.

2. Zatwierdzenie zamknięcia rachunkowego Izby na rok

1931/32. 1

3. Sprawozdanie z działalności Izby za rok 1931/32.

4. Sprawozdanie Komisji rewizyjnej i jej wnioski.

5. Wybór 2 członków do Zarządu Sl. Funduszu Meliora­

cyjnego.

6. Referat ekonomiczny p. prof. Ciechomskiego z Państw.

Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego w Cieszynie i dyskusja.

7. Wolne wnioski. ,

I

(12)

12

10 lutego 1933 r.:

1. Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Rady.

2. Sprawozdanie z zamknięć rachunkowych z folwarków Górne Marklowice i Między świeć za rok 1931/32.

3. Zatwierdzenie preliminarza budżetowego, uchwalonego przez Komisję budżetową na rok 1933/34.

4. Uchwalenie opłaty na rzecz Śląskiej Izby Rolniczej.

5. Wolne wnioski.

Zarząd Izby odbył pięć posiedzeń w okresie sprawo­

zdawczym, których porządek dzienny i daty podaje się poniżej:

3 czerwca 1932 r.:

1. Przyjęcie protokołu.

2. Podział subwencji dla organizacyj rolniczych.

3. Sprawozdanie ze zmiany budżetu.

4. Sprawozdanie z posiedzenia Związku Izb Rolniczych w sprawie zmiany rozporządzenia o izbach rolniczych.

5. Sprawa przeniesienia szkoły ogrodniczej ze Strumienia i szkoły rolniczej z Tarnowskich Gór.

6. Wpływy.

16 sierpnia 1932 r.:

1. Przyjęcie protokołu.

2. Uchwalenie projektu preliminarza budżetowego dla Rady Izby.

3. Wpływy.

4. Wolne wnioski.

23 listopada 1932 r. w Międzyświeciu:

1. Przyjęcie protokołu.

2. Sprawozdanie z wykonania uchwał.

3. Przedłożenie bilansu folwarku Międzyświeć i Marklo­

wice Górne.

4. Sprawozdanie Komisji rewizyjnej.

5. Uchwalenie budżetu folwarków.

6. Wpływy.

13 grudnia 1932 r. w Katowicach:

1. Przyjęcie protokołu.

(13)

13

2. Sprawozdanie ze stanu finansowego Izby.

3. Przedłożenie regulaminu dla szkół i nauczycieli.

4. Wpływy.

5. Wolne wnioski.

28 marca 1933 r. w Katowicach:

1. Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia.

2. Sprawozdanie z odbytej rewizji w Międzyświeciu.

3. Wpływy: a) zatwierdzenie przepisów rachunkowych dla szkółki w Marklowicach Górnych;

b) nowe przepisy zakładania nowych stacyj buhaji i nowa ustawa licencyjna;

c) szczegółowe przeznaczenie kwot budżetowych na rok 1933/34;

d) inne bieżące sprawy.

4. Wolne wnioski.

Komisja budżetowa odbyła jedno posiedzenie, opraco­

wując preliminarz budżetowy na rok 1933/34, dnia 25 stycznia 1933 r.

Posiedzenia sekcyj i komisyj specjalnych podane są w sprawozdaniach poszczególnych działów, dlatego się ich tu nie wymienia.

Rzut oka na sumy z których składa się budżet Izby, każe zauważyć, że ciągle zbyt duże sumy subwencyjne konieczne są dla podtrzymania całej instytucji. Obecne czasy nie dają możności podniesienia dochodów własnych Izby przez podniesienie opłaty na rzecz Izby, opartej na dotychczasowych zasadach. Podniesienie opłaty na rzecz Izby byłoby pozatem niesłusznem obciążeniem pewnej gru­

py członków Izby, pozostawiając olbrzymią ilościowo część rolnictwa poza obowiązkiem świadczenia na jej rzecz.

Wyłączeni są bowiem wszyscy rolnicy nie posiadający 3 ha użytków rolnych a właśnie ten na Śląsku bardzo liczny zastęp rolników wymaga stale pomocy Izby i otrzymuje ją.

Rozważano w Izbie już nieraz konieczność sprawiedli­

wego równomiernego pociągnięcia do opłat wszystkich korzystających z usług Izby i sprawa ta znajdzie swe kon-

(14)

kretne rozwiązanie przez wprowadzenie mocy obowiązują­

cej ogólno-polskiego rozporządzenia o Izbach Rolniczych na teren Województwa Śląskiego. Rozporządzenie to prze­

widuje bowiem oparcie opłaty na rzecz Izby o podatek grun­

towy bez wszelkich wyłączeń, tak, że grunty wszelkich rozmiarów będą do świadczeń pociągnięte.

(15)

I

Oświata pozaszkolna.

W okresie sprawozdawczym działalność w kółkach rolniczych nie uległa zmianie. Izba dąży stale do usyste­

matyzowania tej pracy, lecz brak personału kierowniczego w tym dziale w Izbie a niedostateczna obsada fachowymi pracownikami również w organizacjach, uniemożliwiła wprowadzenie należytych zmian.

Rok następny będzie może wykazywał poprawę pod tym względem z powodu tego, że Izba otrzyma specjalnego referenta oświatowego z Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych, które utrzymanie tego pracownika będzie w zu­

pełności finansowało, pokrywając obok wydatków na jego

pobory również wydatki z jego podróżami. , Dane tyczące referatów podaje się poniżej: j

Powiat

1 e n a t y k u r s Ó Vi

rolniczy uczestników pszczelni- czy uczestników gotowania ipieczenia uczestników przetw. owocowych uczestników prasowania iprania uczestników cznych robót uczestników zabawek gwiazdk. uczestników

Cieszyn i 100 2 117 6 94 4 49 i 9 i 25

Pszczyna 2 28 2 24

Rybnik 1 15 1 10 3 43 i 14

Lubliniec 2 32 i 15

Katowice 1 14 1 16 i 16

Razem i 100 2 117 10 151 7 83

1 7

1100 2 | 39

1 2 1 31

i

(16)

16

Powiat

T e m a ty re f e r a t ó N

Uprawa roli Uprawa roślin Meljora- cjerolne Nawo­ żeniei nawozy Hodowl. Ogrodn. Gosp. Razem

Pszczyna 4 1 1 35 16 20 4 81

Rybnik 4 1 2 8 8 10 2 35

Lubliniec 8 10 8 It 2 4 43

Tarn Góry 3 2 1 4 12 3 13 38

Świętochłowice 7 24 31

Katowice 1 1 4 15 19 3 43

Cieszyn 4 1 13 16 34

Bielsko 1 1 5 5 2 14

Razem 20 20 4 61 87 99 28 319

(17)

SPRAWOZDANIE Z AKCJI KONKURSÓW ROLNI­

CZYCH MŁODZIEŻY.

Wojewódzka Komisja przysposobienia rolniczego młodzieży uchwaliła na swojem posiedzeniu w dniu 17-go stycznia 1932 r. następujące tematy konkursowe na 1932 r.

1. Konkurs uprawy kukurydzy, odmiany „Wczesna Bydgoska“ na 50 nf; 2. Konkurs uprawy ogródków wa- rzywno-kwiatowych na 50 m2; 3. Konkurs uprawy soji na 50 m2; 4. konkurs uprawy buraków pastewnych na 100 m2; 5. konkurs wychowu kurcząt i 6. konkurs wy­

chowu królików.

Tematy powyższe zostały zakomunikowane wszyst­

kim Związkom Młodzieży, pracującym na wsi, z propozy­

cją przystąpienia do akcji konkursowych przez zorganizo­

wanie zespołów. Termin ostateczny zgłaszania zespołów konkursowych ustalono na 1 marca 1932 r.

Na apel ten przystąpiły w przepisanym terminie nastę­

pujące organizacje młodzieży z niżej wymienioną ilością założonych przez siebie zespołów konkursowych.

1. Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej Męskiej i Żeń­

skiej zgłosiło 95 zespołów, a doprowadziło do końca 82.

2. Związek Polskiej Młodzieży Ewangelickiej zgłosił 7 zespołów, a doprowadził do końca 7.

3. Związek Młodzieży Ludowej zgłosił 10 zespołów, a doprowadził do końca 0.

Razem zgłoszono 112 zespołów, a doprowadzono do końca pracę w 89 zespołach. Z ogólnej liczby skreślono 23 zespoły, gdyż były albo fikcyjnie zgłoszone albo też nie odpowiadały warunkom konkursowym.

(18)

Cały obszar Województwa Śląskiego podzielono na 3 okręgi, a mianowicie: I okręg pow. Bielsko i Cieszyn, II okręg pow. Pszczyna i Rybnik i III okręg pow. Katowice, Świętochłowice, Tarn.-Góry i Lubliniec.

We wszystkich okręgach funkcjonowały okręgowe komisje przysposobienia rolniczego, a mianowicie dla I-go okręgu przy Szkole Rolniczej w Międzyświeciu, dla Ii-go okręgu przy Szkole Rolniczej w Rybniku oraz dla Iii-go przy szkole Rolniczej w Tarnowskich Górach.

Po zgłoszeniu założonych zespołów przez Związki Młodzieży przydzielono je poszczególnym okręgowym komisjom p. r., a te przekazały je lustratorom do obsługi.

Lustratorami byli nauczyciele szkół rolniczych i instrukto­

rowi rolniczy i ogrodniczy oraz fachowcy z zakresu hodo­

wli drobnego inwentarza. Wszystkich lustratorów czynnych było 14. Inspekcję pracy lustratorów przeprowadzał inż.

Jan Gawlikowski, wojewódzki insp. p. r.

W ciągu zimy aż do 15 marca b. r. odbyły się kursy przedkonkursowe dla młodzieży zgłoszonej do konkursów w następujących miejscowościach: 1. w Lublińcu, 2. w Tarn.

Górach, 3. w Kończycach, 4. w Orzeszu, 5. w Chełmie Wielkim, 6. w Suminie, 7. w Pawłowicach, 8. w Pszczy­

nie, 9. w Międzyświeciu, 10. w Cieszynie, 11. w Tychach i 12. w Pruchnej.

Po teoretycznem przygotowaniu młodzieży pracowa­

no przy konkursach w terenie. Każdy zespół konkursowy był lustrowany przez lustratora 2 do 3 razy. Jesienią prze­

prowadzono klasyfikację zespołów konkursowych i przy­

znano wyróżnionym konkursowiczom nagrody częściowo rzeczowe ,a częściowo honorowe. Rzeczowe nagrody zo­

stały ufundowane przez Wydziały Powiatowe: 1. w Lubliń­

cu, 2. w Tarn. Górach, 3. w Rybniku, 4. w Pszczynie.

Nagrody rzeczowe rozdano częściowo w drzewkach i krze­

wach owocowych, a częściowo w książkach. Nagrody honorowe rozdano w dyplomach.

Zakończenie konkursów rolniczych było połączone z wystawą prac konkursowych, rozdaniem nagród oraz z odczytem o przebiegu akcji konkursowej w roku bieżącym i o wytycznych pracy przysp. roln. na 1932 r., wygłoszę-

(19)

19

nym przez jednego z lustratorów. Ponadto z pośród uczest­

ników konkursów rolniczych wygłosił jeden z obecnych odczyt o tern, czego się dzięki konkursom nauczył.

Wystawy z zakończeniem konkursów odbyły się:

1. w Pruchnej, 2. Pogórzu, 3. Cieszynie, 4. Orzeszu, 5. Wodzisławiu, 6. Chełmie Wielkim, 7. Goczałkowicach, 8. Pawłowicach, 9. Tarn. Górach, 10 Lublińcu.

W dniu 27 sierpnia 1932 r. odbyło się posiedzenie Woj. Komisji p. r., która zapoznała się z nowemi wytycz- nemi pracy p. r. w 1933 r. oraz uchwaliła tematy konkur­

sowe, a wreszcie zgodnie z instrukcją przyjęła nazwę Wo­

jewódzkiego Komitetu do Spraw Młodzieży Wiejskiej.

W dniach od 17 do 20 października 1932 r. włącznie odbył się 4-dniowy kurs dla przodowników zespołów konkurso­

wych w Szkole Rolniczej w Rybniku, w którym wzięło udział 51 chłopców i dziewczyn, jako przyszłych przo­

downików zespołów konkursowych ze wszystkich powia­

tów Województwa Śląskiego.

Według powiatów było konkursów rolniczych:

Uprawy buraków pastew­

nych

Uprawy kuku­

rydzy

Upra­

wy soji

Uprawy ogród­

ków wa­

rzywnych

Hodowli królików

Ho­

dowli kur

Rä- zem

Cieszyn 2 6 2 5 1 1 17

Bielsko 1 7 2 10

Pszczyna 3 13 6 3 1 1 27

Rybnik 16 2 5 23

Tarn. Góry 5 1 6

Lubliniec 1 1 1 1 2 6

Razem 6 48 12 16 3 4 89

Praca w zespołach konkursowych w bieżącym roku postąpiła naprzód pod względem jej pogłębienia przez samokształcenie się młodzieży, oraz lepszą pracę lustra­

cyjną.

2*

(20)

WYDZIAŁ PRODUKCJI ROLNEJ, a) Nasiennictwo.

Nasilenie w pracy nasiennej nie osłabło w porównaniu do ostatnich lat ubiegłych. Ilość gospodarstw nasiennych podniosła się do cyfry 40, które zgłosiły do kwalifikacji ogółem 650,035 ha ziemiopłodów, a w szczególności 28,39 ha pszenicy, 86 ha żyta, 10,50 ha jęczmienia, 26,25 ha owsa, 2,875 ha soji oraz 496,02 ha ziemniaków.

Podział 40 uznanych gospodarstw nasiennych na po­

szczególne powiaty oraz podział zgłoszonego obszaru na poszczególne gospodarstwa przedstawia się następująco:

a) powiat cieszyński: 1. Międzyświeć 10,01 ha, 2. Pruchna 16 ha; b) powiat pszczyński: 1. Ornontowice 19,25 ha, 2. Paniowy 45,5 ha, 3. Ś miłowice 13,5 ha, 4. Mokre 17,9 ha, 5. Borynia Dolna 1,5 ha, 6. Gardawice 23 ha, 7. Moszczenica 3,25 ha, 8. Urbanowice 6,7 ha, 9. Jedlina 4,4 ha; c) powiat rybnicki: 1. Rzuchów 53 ha, 2. Marklo­

wice Górne 13,25 ha, 3. Dębieńsko W. i St. 24 ha, 4. Czer- wionka 17,5 ha, 5. Baranowice 5 ha, 6. Grabówka 17,5 ha,

7. Chudów 22,5 ha, 8. Bujaków 7 ha, 9. Dzimierz 8,35 ha, 10. Folwarki 12,45 ha, 11. Wilcza Dolna 3 ha, 12. Stano­

wice 10 ha, 13. Kobyla (Izydor Rumpel) 1 ha; d) powiat katowicki: 1. Siemianowice 10 ha; e) powiat tarnogórski:

I. Tamo wice Stare 3,5 ha, 2. Rybna 8,5 ha, 3. Świerklaniec 15 ha; f) powiat lubliniecki: 1. Woźniki 9 ha, 2. Lubsza II, 25 ha, 3. Babienica 8,65 ha, 4. Hadra 42,625 ha, 5. Sa­

dów 31,5 ha, 6. Pawonków 10 ha, 7. Kochcice 25 ha, 8. Koszęcin 27 ha, 9. Boronów 37 ha, 10. Cieszowa 24 ha,

(21)

21

11. Nadleśnictwo Koszęcin 1,25 ha, 12. Folwark Zakładu dla Umysł. Chor. w Lublińcu 30,2 ha.

Obszar zbóż, uznanych na pniu, wynosi 142,375 ha, z czego przypada 102,75 ha na zboża ozime, a 39,625 ha na zboża jare. Zboża zatem zajmują mniejszą przestrzeń kwalifikacji w stosunku do ziemniaków, podczas gdy daw­

niej przez szereg lat było odwrotnie. Polega to na tern, że standaryzacja zbóż posunęła się stopniowo dalej aniżeli standaryzacja ziemniaków rakoodpornych, oraz na tern, że jest jeszcze duże zapotrzebowanie sadzonek rakoodpornych.

Wreszcie nie powiodło się silniejsze nastawienie kwalifikacji na pszenicę z powodu rdzy kreskowej, której klęskowy po­

jaw zawdzięczamy imigracji czyli przyniesieniu przez wia­

try zarodników rdzy z Bałkanu oraz bardzo gorącemu a parnemu latu, dającemu świetne warunki rozwoju zarod­

ników grzybka.

Wegetacja zbóż znajdowała się pod wpływem późnej wiosny, gorącego lata, ubogiego w deszcze, i deszczów pod­

czas żniw późniejszych odmian. Zboża ozime posiadały na- ogół dostateczną wilgoć z wyjątkiem na lekkich glebach, oraz na glebach podkopanych, na których nastąpiło przed­

wczesne zbielenie zbóż. Zboża jare cierpiały na brak wody na glebach lekkich, na których się wypaliły.

Warunki atmosferyczne w wiośnie i w lecie sprzyjały całemu szeregowi pasorzytów roślinnych i zwierzęcych, które zwłaszcza pszenicy, zapowiadającej się wiosną bar­

dzo dobrze, wyrządziły bardzo duże szkody. Z chorób żyta podkreślić należy głownię źdźbłową żyta w południo­

wej części Wojew. Śląskiego, z chorób pszenicy zaś rosę mączną i często w łączności z tąż zachodzącą zgorzel pod­

stawy źdźbła, występującą głównie na pszenicy, uprawia­

nej na oborniku lub też po jęczmieniu, wreszcie rdzę kres­

kową, która poraziła klęskowo wszystkie późne pszenice, podczas gdy wczesne odmiany i wcześniej siane pszenice przed tą chorobą uciekły wogóle, lub też przynajmniej ucie­

kły przed jej klęskowym stopniem. Towarzyszką zgorzeli podstawy źdźbła pszenicy była czerń zbożowa. Głownia pszenicy wystąpiła naogół słabo, zato śnieć pojawiła się stosunkowo dość silnie, nawet w tych gospodarstwach,

(22)

które zaprawiły ziarno zwłaszcza na sucho, co należy przy­

pisać wadliwemu sposobowi zaprawiania.

Ze szkodników zwierzęcych należy wymienić na psze­

nicy wciórniastka w południowej połowie województwa oraz źdźblarza na całym obszarze Śląska. Natomiast po­

jaw niezmiarki był bardzo skromny, tak iż rok 1932 był z rzędu trzecim rokiem, nie wykazującym klęskowych szkód, wyrządzanych dawniej pszenicy przez niezmiarkę.

Pszenicy ozimej uznano 23,75 ha. Z polskich odmian zostały zakwalifikowane: Złotka jako I odsiew w Pawon­

kowie na 2,5 ha, oraz Eka jako I ods. w Pawonkowie na I ha i w Rzuchowie na 1 ha. Z zagranicznych odmian Wy­

dział zakwalifikował w majątku Ornontowice 13,25 ha II ods. Ackermanna V 3/13, 5 ha II ods. v. Reininghaus Mauern, begr. Dickkopf i 1 ha I ods. v. Reininghaus Braun- weizen. Dyskwalifikacji uległa, Hanka jako I ods. na ob­

szarze 4,64 ha, wskutek pojawu całego splotu chorób jak:

rosa mączna, zgorzel podstawy źdźbła, rdza i śnieć.

Obszar uznanego żyta wynosi 79 ha, w szczególności 36 ha żyta Wierzbieńskiego (5 ha oryg., 21 ha I ods., 10 ha II ods.) w majątku Rzuchów, gdzie się znajduje subplan- tacja żyta Wierzbieńskiego, 37 ha żyta Rogalińskiego (8 ha oryg. w Cieszowie, 10 ha I ods. w Boronowie, 19 ha I ods.

w Koszęcinie) i 6 ha żyta Petkuskiego Łochowa jako I ods.

w majątku Sadów. Zakwalifikowane odmiany żyta należą do wzorcowych odmian żyta ozimego. 7 ha żyta Rogaliń­

skiego I ods. nie mogło być uznane wskutek braku zabez­

pieczenia od skrzyżowania z włościańskiem żytem.

Jęczmień został uznany na obszarze 10,5 ha tylko w 1 gospodarstwie, a mianowicie w Kochcicach jako Egl- finger Hado w I ods. Odmiana ta jest na Śląsku chętnie uprawiana, gdyż nie wylęga łatwo a daje dobre ziarno bro­

warowe.

Uznany obszar owsa wynosił 26,25 ha, z czego 3,5 ha przypada na I ods. owsa Dupawskiego w Sadowię, 12 ha na II ods. owsa Ligowo w Rzuchowie i 10,75 ha na Zwy­

cięzcę ze Svalöf (3,75 ha I ods. w Lublińcu i 7 ha II ods.

w Sadowię).

(23)

23

Z roślin motylkowych uznano tylko soję na obszarze 2,875 ha, i to ods. oryginalny ,,Schwarze Plasser SS 1427“

w majątku Hadra.

Ziemniaki, i to rakoodporne odmiany, były osią kwa­

lifikacji w roku 1932, podobnie jak w latach poprzednich ze względu na duże jeszcze nasilenie raka ziemniaczanego w wojew. Śląskiem.

Ogólny obszar zgłoszony ziemniaków wynosił 496,02 ha, z czego Wydział uznał na pniu 402,37 ha a zdyskwali­

fikował 93,65 ha wskutek zanieczyszczenia wzgl. z powodu silnego pojawu rdzawej plamistości miąższu, zwłaszcza na odmianie Rosafolia P. S. G.

Zaletą wobec lat poprzednich jest przewaga bliższych odsiewów: 43,44 ha I ods., 195,61 ha II ods., 72,82 ha III ods., czyli razem 311,87 ha, I—III ods., podczas gdy IV i dalsze odsiewy zajmują razem 90,5 ha.

Następnie Śląsk stawia coraz większe wymagania co do smaku ziemniaka jadalnego, przechodząc przytem w czę­

ści stopniowo do konsumcji ziemniaka żółtomięsnego wzo­

rem zachodu. W r. 1932 pięć odmian żółtomięsnych zajęło 27% (134,55 ha) obszaru ziemniaków uznanych. Mało smaczne odmiany opuszczają pole, nie znajdując nabywców.

Odmiany wczesne i średnio-wczesne zajęły 29,75 ha, od­

miany średnio-póżne i późne 372,62 ha uznanego obszaru.

Odmiany, znajdujące się w spisie rakoodpornych odmian ziemniaków Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych, obejmują obszar 401,12 ha, natomiast odmiany, nie znajdu­

jące się w tymże spisie (Feuergold i Delbrück), obejmują tylko obszar 1,25 ha.

Trzeba przyznać, że rok 1932 był naogół korzystny.

Podkreślić należy silniejszy pojaw chorób wirusowych na liściach i łodygach u odmian wczesnych i niektórych póź­

niejszych w połączeniu z gorącem, suchem latem oraz także prawdopodobnie ze słabszem zasileniem potasem. Zato cho­

roba rdzawej plamistości miąższu, dawniej na Śląsku spo­

tykana częściej w stopniu klęskowym, pojawiła się silnie tylko na odmianie Rosafolia P. S G. Ze szkodników zwie­

rzęcych Wydział podkreśla znaczne uszkodzenie przez pę­

draki. Liczba odmian rakoodpornych jest dość bogata

(24)

i obejmuje 4 odmiany wczesne na 26 ha, 1 średnio-wczesną na 3,75 ha, 9 średnio-późnych na 399,87 ha i 2 odmiany późne na 1,25 ha.

Z odmian wczesnych wystąpiły: Juli Paulsena jako I ods. na 2,45 ha (1,25 ha w Marklowicach Górnych, 0,5 ha w Dzimierzu, 0,5 ha w Hadrze, 0,2 ha w Lublińcu), Licht­

blick jako dalszy ods. na 5,4 ha (2,4 ha w Folwarkach i 3 ha w Rybnej), — Rosafolia na 17,75 ha (1,75 ha I ods. w Śmi- łowicach, 8 ha II ods. w Cieszowie, 1,5 ha II ods. w Lu­

blińcu i 6 ha III ods. w Dębieńsku), — Magdalenki na 0,4 ha jako I ods. w Lublińcu. Z tych odmian najprawdopodobniej utrzyma się tylko Juli Paulsena, smaczny ziemniak sała­

towy, pewny na lżejszych glebach i dobrze się przechowu­

jący. Natomiast odmiana Lichtblick mimo dużego zbioru zniknie z powierzchni jako mało smaczny ziemniak, a Rosa­

folia, która miała zastąpić bardzo cenioną nierakoodporną Centifolię, nie jest zdolna spełnić tego zadania, a przytem bardzo jest wrażliwa na rdzawą plamistość miąższu. Mag­

dalenki zostały uznane tylko dla potrzeb gospodarstwa, celem dalszej obserwacji i nie otrzymały świadectwa kwali­

fikacyjnego, gdyż po ugotowaniu natychmiast zczerniały.

Z odmian średnio-wczesnych uznano 3,75 ha Dyr. Jo­

li anssen Modrowa, i to 3 ha III ods. w Marklowicach Gór­

nych, oraz 0,75 ha jako dalszy odsiew w Folwarkach. Od­

miana ta jest plenna, pewna także na lepszych glebach, bar­

dzo smaczna i dobrze się przechowująca.

Odmiany średnio-późne zajmują główny obszar rako- odpornych ziemniaków, a mianowicie Parnassia 154,11 ha, Preussen 62,72 ha, Erdgold 61,1 ha, Jubel 56,59 ha, Weka- ragis 19,35 ha, Franz 11 ha, Ackersegen Böhma 4,5 ha, Arnika 0,5 ha, Włoszczanowskie nr. 112 0,25 ha.

Z białomięsnych odmian średnio-późnvch rakoodpor- nych pierwsze miejsce zajmuje Parnassia Kamekego, uznana w 13 majątkach: 3,5 ha I ods. w Marklowicach Gór., jako II ods. 0,66 ha w Mokrem, 10 ha w Gardawicach, 1,5 ha w Dzimierzu, 0,5 ha w Kobyli (p. Rumpel), 18,25 ha w Ha­

drze, 10 ha w Kochcicach, 5 ha w Koszęcinie, 18 ha w Bo­

ronowie, — jako III ods. 3,2 ha na Folwarku Zakł. dla Urn.

Chor. w Lublińcu, — jako dalszy ods. 15 ha w Świerklań-

(25)

25

cu, 9 ha w Woźnikach, 11,25 ha w Lubszy i 7,75 ha w Lu­

blińcu. Parnassia ma tendencję utrzymania się, gdyż jest pewna na wszystkich glebach i nadaje się do wszechstron­

nego użytku, zwłaszcza będąc najlepszą narazie odmianą przemysłową rakoodporną.

Jubel Richtera, będący typowa jadalną odmianą, roz­

szerza swój obszar coraz więcej na Śląsku, gdyż jest smacz­

ny, mączysty i odporny na parchy. Odmiana ta została uznana w 11 gospodarstwach: jako I ods. 5 ha w Panio- wach, 0,34 ha w Mokrem, 1 ha w Baranowicach, 0,5 ha w Dzimierzu, 4 ha w Kochcicach; — jako II ods. 3,5 ha w Marklowicach G., 1,25 ha w Dzimierzu, 3,25 ha w Pa­

wonkowie, — jako III ods. 6 ha w Czerwionce, 9,5 ha w Grabówce, 5 ha Siemianowicach, — jako dalszy odsiew 5,75 ha na folwarku Zakł. dla Umysł. Chor. w Lublińcu.

Wekaragis daje dobre plony i nadaje się przeważnie w kierunku przemysłowym i pastewnym. Zostały uznane wyłącznie jako II ods. w majątkach: 4,5 ha w Paniowach,

4 ha w Dębieńsku, 2 ha w Dzimierzu, 1,5 ha w Wilczej D., , 3 ha w Stanowicach, 0,5 ha w Kobyli (p. Rumpel), 3,75 ha

w Pawonkowie, 0,6 ha w Lublińcu (Zakł. dla Urn. Chor.).

Franz P. S. G. nęci rolników swą czerwoną skórką bulwy i dużemi plonami. Narazie jednak niewiadomo, czy się przyjmie jako jadalna odmiana. Uznanie nastąpiło wyłącz­

nie jako III ods. w Dębieńsku na 10 ha i w Stanowicach na 1 ha.

Arnika Kamekego, która dawniej na Śląsku zajmowała dość duży obszar zakwalifikowany, ograniczyła się do jed­

nego gospodarstwa na 0,5 ha jako I ods. na folwarku Zakł.

dla Umysł. Chor. w Lublińcu.

Włoszanowskie nr. 112 wystąpiły na Śląsku po raz pierwszy jako I ods. na 0,25 ha w Marklowicach G.

Z żółtomięsnych odmian średnio-późnych zostały uznane trzy, a mianowicie Preussen Modrowa, Erdgold P. S. G. i Ackersegen Bóhma. Wszystkie trzy odmiany są

smaczne jako jadalne. Erdgold wykazuje niedużą skłonność j do rdzawej plamistości miąższu w niektórych gospodar­

stwach. '

I

(26)

26

Preussen zostały uznane jako I ods., 1,5 ha w Boryni Dolnej i 2,5 ha w Baranowicach — jako II ods. 5 ha w Sta­

nowicach, 5 ha w Kochcicach, — jako III ods. 4,12 ha w Międzyświeciu, 9 ha w Czerwionce, 5 ha w Siemiano­

wicach, — jako dalszy ods. 7 ha w Paniowach, 0,75 ha w Mokrem, 3,25 ha w Moszczenicy, 5,65 ha w Folwarkach, 0,5 ha w Koszęcinie (nadleśn.) i 1,7 ha w Lublińcu (ZakL dla Um. Chor. na własny użytek).

Erdgold zostały zakwalifikowane w 12 majątkach:

jako I ods. 6 ha w Gardawicach, 1,25 ha w Tarnowicach Starych, 2,5 ha w Kochcicach, jako II ods. 4,5 ha w Panio­

wach, 3,5 ha w Śmiłowicach, 5 ha w Gardawicach, 12 ha w Rzuchowie, 0,5 ha w Czerwionce, 6,5 ha w Grabówce, 1 ha w Stanowicach, 11,25 ha w Mądrze, 6 ha w Sadowię, 0,6 ha w Lublińcu (ZakL dla Urn. Chor.).

Ackersegen Böhma zostały dopiero w r. 1931 wpro­

wadzone na obszar śląski a w r. 1932 uznane tylko w 2-ch gospodarstwach jako II ods., w Dębieńsku na 4 ha a w Dzi- mierzu na 0,5 ha.

Późne odmiany rakoodporne wystąpiły tylko w liczbie dwóch odmian: Hellena Paulsena, ziemniak przemysłowy, na 1 ha jako III ods. w Międzyświeciu oraz Włoszanowskie nr. 12 jako I ods. na 0,25 ha w Marklowicach G.

Poza odmianami poprzednio podanemi, znajdującemi się w spisie rakoodpornych odmian Min. Roln. i Ref. Roln. zo­

stały jeszcze uznane dwie odmiany, nie znajdujące się w tymże spisie, a mianowicie Max Delbrück P. S. O., od­

miana późna, jako I ods. na 0,75 ha w Śmiłowicach oraz Feuergold, odmiana żółtomięsna z czerwoną skórką, sała­

towa, smaczna jako I ods. na 0,5 ha w Mądrze.

Dyskwalifikacji uległy: Frühe Hörnchen Müllera 0,1 ha wskutek zgnilizny, Juliniere (Ebstorfer) na 4,45 ha wskutek zanieczyszczenia i chorób wirusowych (kędzierzawka, bu­

kietowa), 0,25 ha Juli Paulsena wskutek chorób wiruso­

wych i gnicia, 7,25 ha Lichtblick Troga wskutek zanieczy­

szczenia, 11,25 ha Rosafolia P. S. G. z powodu rdzawej plamistości miąższu ponad 40% bulw, 34,2 ha Jubel Rich­

tera z powodu zanieczyszczenia obcemi odmianami, oraz

(27)

27

z tego samego powodu 31,65 ha Parnassii i 4,5 ha Erdgold P. S. G.

Wkońcu Wydział nadmienia z uznaniem jeden nowy szczegół przy kwalifikacji, a mianowicie ten, że po raz pierw­

szy Wydział w r. 1932 uznawał w gospodarstwie włościań- skiem p. Izydora Rumpla w Kobyli w pow. rybnickim, i to ziemniaki.

Zdrowotny stan sadzonek na wiosnę 1933 był naogół dobry, za wyjątkiem nielicznych przypadków gnicia. Za­

potrzebowanie na sadzonki rakoodporne wiosną 1933 było duże, ponieważ gminy, w których wystąpił rak ziemnia­

czany, oraz gminy zagrożone przechodzą stopniowo do uprawy wyłącznej rakoodpornych odmian.

b) Inspektorat dla walki z rakiem ziemniaczanym.

Śląska Izba Rolnicza bierze udział w walce z rakiem ziemniaczanym nietylko pośrednio w postaci kwalifikacji odmian rakoodpornych, lecz także przez t. zw. inspektorat dla walki z rakiem ziemniaczanym. Inspektorat składał się z dwóch inspektorów i jednej sekretarki a był rozszerzony przez dwóch lustratorów w czasie od 15 sierpnia do 15 paź­

dziernika. Inspektorat jest utrzymywany wyłącznie przez Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych.

Wiosną inspektorat był zajęty akcją sadzonkową, na którą Ministerstwo Rolnictwa wyznaczyło bezprocentowy kredyt Państw. Banku Rolnego w wysokości 25.000 zł oraz 30.000 zł subwencji. Kredyt wpłynął w całości i został wyczerpany. Pobrały go z po w. lublinieckiego gminy: Gli- nica, Kochcice, Kokotek, Jawornica, Lisowice, Psary, Wy- myślacz, Zielona a z po w. rybnickiego: Knurów i Ruszczy ce.

Z subwencji wpłynęła wiosną 1932 r. tylko kwota zł 7.046,10, z której otrzymały zasiłek na zakup sadzonek

rakoodpornych gminy: Kokotek 464 zł, Drutarnia, 1202,64 j zł, Brusiek 1081,— zł, Kośmidry 914,25 zł, Raszczyce

630 zł, Mokre 330 zł, Janów 614,75 zł, Bielszowice 614,50

I

(28)

zł, Szczygłowice 307,20 zł, Knurów 443,88 zł, Pawłów 443,88 zł. Zarażone gminy nabyły ogółem 21.277 q sadzo­

nek rakoodpornych. Reszta subwencji w sumie 22.953,90 zł wpłynęła na obniżenie ceny sadzonek rakoodpornych w r. 1933 na wiosnę, do czego dojdzie jeszcze kwota 25.000 zł kredytu bezprocentowego.

Okresy letni i jesienny były przeznaczone na lustrację upraw ziemniaków odpornych na raka ziemniaczanego, a okres zimowy na opracowanie wyników lustracji i przy­

gotowanie akcji na wiosnę 1933 r.

Wynik lustracji 1932 r. przedstawia się następująco:

Zasadniczo rak ziemniaczany w wojew. Śląskiem nie wyszedł poza swój obszar pierwotny, obejmujący powiat Rybnik, północno-zachodnią część pszczyńskiego, następ­

nie powiaty Katowice, Świętochłowice, Tarn. Góry i Lubli­

niec. Ognisko w Cieszyńskiem (Hermanice) i ognisko w Biel­

skiem (Jasienica) nie wykazały pojawu choroby. Natomiast zaszedł jeden słaby przypadek raka ziemniaczanego w By­

strej Śl., zawleczony ze silnie zarażonej Bystrej Małopol­

skiej.

W po w. pszczyńskim jest bardzo duży postęp w walce z rakiem ziemniaczanym, który pojawił się w 7 gminach (Lędziny, Łaziska Górne, Orzesze, Panewnik, Podlesie, Tychy, Stara Kuźnia) ogółem u 9 użytkowników na obsza­

rze 1,81 ha w slabem nasileniu, a mianowicie w 6 gminach po 1 użytk., a w 1 gminie u 3 użytkowników. Z tychże gospodarstw jedno jest włościańskie, a 8 pracowników prze­

mysłu. Na rolnictwo przypada 0,31 ha, na przemysł 1,5 ha z objawami raka ziemniaczanego. Opanowanie powiatu pszczyńskiego nie ulega kwestji.

W pow. rybnickim na ogólną ilość 43 gmin, zarażo­

nych do r. 1931, choroba nie pojawiła się ponownie w r.

1932 w 20 gminach, a 1 ognisko przybyło nowe (Wodzi­

sław). Ze starych ognisk rak ziemniaczany wystąpił ponow­

nie w gminach: Brzezie, Bluszczów, Chwałowice, Czer- wionka, Gorzyczki, Gołkowice, Godów, Knurów, Lubomja, Niedobczyce, Niewiadom, Łaziska, Rybnik, Rydułtowy, Rój, Raszczyce, Ochojec, Czernica, Radlin, Syrynja, Wielopole, Zawada, Żytna. Ogólna ilość zarażonych gospodarstw wy-

(29)

29

nosi 212 na obszarze 11 ha, z czego przypada na rolnictwo włościańskie 30 gospod. i 2,57 ha a na przemysł 182 gosp.

i 8,43 ha.

Z największych ognisk choroby Brzezie trzyma się naj­

lepiej, wykazując tylko 3 przypadki raka ziemniaczanego na obszarze 0,7 ha. Natomiast warunki pogorszyły się znacznie w innych dużych gminach jak Czerwionka, Godów, Knurów, Niedobczyce, Rój, Rydułtowy, głównie dlatego, że część tych gmin wobec dobrych wyników walki i dużego wysiłku w ubiegłych latach osłabła w pracy.

Powiat katowicki na 17 zarażonych gmin nie wykazał choroby wprawdzie w 7 gminach, zresztą niewiele się po­

prawił. Rak ziemniaczany wystąpił w 10 gminach (Bielszo- wice, Brzęczko wice, Bytków, Chorzów, Janów, Kończyce, Kochłowice, Makoszowy, Pawłów, Siemianowice) oraz w miastach Katowice i Król. Huta u 196 użytkowników na 15,58 ha. Obszar jest wyłącznie przemysłowy, który wsku­

tek oporu ludności bardzo duże stawia trudności w walce z rakiem ziemniaczanym, częściowo z powodu dużej liczby bezrobotnych, którzy podobnie jak w pow. rybnickim po­

sadzili część ziemniaków nieodpornych, otrzymanych jako zasiłek dla bezrobotnych do jedzenia.

Powiat świętochłowicki wykazał duży postęp w walce.

Na zarażonych ogółem 13 gmin rak ziemniaczany wystąpił w r. 1932 w 8 gminach (Dąbrówka Wielka, Godula, Haj­

duki Wielkie, Hajduki Nowe, Łagiewniki, Nowy Bytom, Orzegów, Ruda Śl.) u 38 użytkowników na 1,69 ha obszaru, z czego na rolnictwo przypada tylko 1 gospodarstwo i 0,18 ha obszaru zarażonego.

W pow. tarnogórskim jest również znaczny postęp.

Na 9 gmin zarażonych rak ziemniaczany wystąpił wpraw­

dzie w 7 gminach (Truszczyce, Mikołeska, Boruszowiec, Jędrysek, Radzionków i jako nowe Sucha Górna, Tarno­

wiec Stare) u 23 użytk. na 2,72 ha obszaru. Na włościań- stwo przypadają 3 gospod. i 0,83 ha, na pracowników leśnych 9 gospod. i 1,19 ha, a na przemysł 11 użytk. i 0,65 ha zarażonego obszaru.

Wreszcie również pow. lubliniecki wykazuje znaczny postęp wobec poprzednich lat. W r. 1930 było 521 zara-

i

(30)

żonych gospod. i 115,5 ha zarażonego obszaru, w r. 1931 iiczba zaraź, gospodarstw wzgl. użytkown. wynosiła jeszcze 312, a zaraź, obszar 37,9 ha. W r. 1932 ilość zaraź, gospo­

darstw wynosiła 133 a obszar zaraź. 17,5 ha. Na ogólną ilość 32 gmin zaraź, rak ziemniaczany pojawił się w 25 gminach ponownie: Boronów, Brusiek, Chwostek, Dębowa Góra, Droniowice, Droniowiczki, Drutarnia, Glinica, Kalety, Kalina, Kochanowice, Kochcice, Kokotek, Kośmidry, Liso- wice, Lisów, Lubliniec, Olszyna, Pusta Kuźnica, Rusino- wice, Solarnia, Strzebin, Woźniki, Wymyślacz, Zielona.

W pow. lublinieckim, który jest najwięcej rolniczy, rak ziemniaczany trzyma się głównie jeszcze gospodarstw wło­

ściańskich: 86 gospod. i 13,67 ha zaraź, obszaru. Na wielką własność przypadają 2 gospod. i 0,8 ha pracowników rol­

nych a 8 gospod. i 1,23 ha pracowników leśnych, na prze­

mysł 37 użytk. i 2,5 ha.

Ogółem stwierdzono raka ziemniaczanego w wojew.

Śląskiem w r. 1932 w 82 gminach u 613 użytk. na 50,3 ha obszaru. Nasilenie choroby obniżyło się znacznie. Rak ziemniaczany bowiem został stwierdzony w 15 gminach u 1 użytk., w 41 gminach u 2—5 użytk., w 15 gminach u 6—10 użytk., a w 15 gminach u ponad 10 użytk.

Wielka własność, i to teren dworski, jest wolna od raka ziemniaczanego. Natomiast w 3 wypadkach choroba wystąpiła u pracowników rolnych wielkiej własności a u 17 użytkowników leśnych.

Własność włościańska posiada raka ziemniaczanego w 121 gospod. na obszarze 17,5 ha, z czego na sam powiat lubliniecki przypada 86 gospod. i 13,7 ha. Wielki postęp w walce z rakiem ziemniaczanym w gospodarstwach wło­

ściańskich jest wynikiem usilnej pracy w kierunku nasyce­

nia tych gospodarstw rakoodpornemi odmianami. Jest on też dowodem, że właściciele gospod. włościańskich prze­

konali się o grozie zarazy i odpowiednie wyciągnęli konse­

kwencje.

Przemysł wykazuje raka ziemniaczanego u 471 użytk.

na obszarze 30,1 ha. Obszar przemysłowy jest bardzo tru­

dny do zwalczania ,ponieważ przemysłowi pracownicy na- ogół mniejszą mają skłonność do stosowania się do zarzą­

(31)

dzeń, następnie przeważnie zjadają całą produkcję ziemnia­

ków, nie zostawiając sadzonek na rok przyszły, żądając w każdym roku subwencji na zakup nowych sadzonek rako- odpornych. Przytem pracownicy przemysłowi otrzymują ziemniaki, sprowadzone do konsumcji, i te ziemniaki chęt­

nie sadzą na swych parcelach. Czynią to zwłaszcza bez­

robotni, sadząc nieodporne ziemniaki konsumcyjne, otrzy­

mane jako zasiłek. Kryzys sprzyjał rakowi ziemniacza­

nemu głównie w terenach przemysłowych z dużą ilością bezrobotnych, przedewszystkiem w pow. katowickim. Do tego przyłączyły się oprócz podkreślonych już poprzednio przyczyn jeszcze inne czynniki, jak wysoka cena za sa­

dzonki, wynosząca 6—14 zł za 100 kg, stopniowe przecho­

dzenie do uprawy rakoodpornych odmian wskutek niemoż­

ności zakupienia całego zapotrzebowania sadzonek rakood­

pornych, długa niepewność subwencji a także uprawa od­

mian niekwalifikowanych.

Wielki wysiłek w pracy dotychczasowej ilustrują na­

stępujące cyfry: dotychczas w 9-cioletnim okresie zareje­

strowano raka ziemniaczanego u ca. 5000 gospodarstw na obszarze ca. 1100 ha. W r. 1932 stwierdzono raka ziem­

niaczanego ponownie w tych samych gospodarstwach na tym samym terenie co w poprzednich latach w 107 gospod.

na 9 ha, co czyni 2,1'% ogółu gospod., a 0,9% ogólnego za­

rażonego obszaru. Oznaczałoby to opanowanie raka ziem- naczanego w r. 1932 u 97,9% gospod. na 99,1% obszaru.

Nie oznacza to, że praca skończona, trzeba pilnować, aby dopływ nowych zarażonych gospodarstw był jak naj­

mniejszy, i aby rak ziemniaczany nie przerwał szczęśliwie usypanej dlań tamy obronnej.

c) Stacja Kontrolna.

Stacja Kontrolna wykazuje w r. 1932 liczby kryzy­

sowe: 226 prób chemicznie zbadanych z 473 oznaczeniami oraz 43 próby botanicznie zbadane z 239 oznaczeniami, czyli razem 269 prób a 720 oznaczeń. W szczególności zbadano chemicznie 126 prób nawozów, 37 prób pasz,

(32)

43 próby ziemi, 2 próby środków spożywczych, 18 prób środków technicznych, zaś botanicznie 6 prób pasz i 37 prób nasion, głównie koniczyn. Z ogółu 269 prób pocho­

dziły 151 próby od rolnictwa a 117 prób od handlu i prze­

mysłu.

Wobec r. 1931 ilość analiz chemicznych podniosła się o 72 próby, zaś ilość analiz botanicznych spadła o 153 próby. Spadek tłumaczy się tern, że w r. 1932 wykonano gratisowo dla włościan większą ilość badań botanicznych, które nie znajdują się w niniejszej statystyce, obejmującej analizy płatne.

Próby obejmowały następujące nawozy:

a) 18 prób nawozów azotowych (8 siarczanu amonu, 2 wapnamonu, 8 azotniaku wapniowego);

b) 81 prób nawozów fosforowych (10 superfosfatu, 69 tomasyny, 2 fosforytów);

c) 17 prób nawozów potasowych (2 kainitu, 14 kału- skiej soli potasowej, 1 soli potasowej 40%-wej);

d) 3 prób nawozów wapniowych;

e) 5 gnojówki.

W skład prób pasz chemicznie zbadanych wchodziły:

3 próby otrąb, 22 próby makuchów, 4 próby kiszonki, 3 próby śrutu, 2 próby krajanek buraczanych, 2 próby sia­

na, 1 próba karmy dla drobiu.

Przy końcu r. 1932 na życzenie rolnictwa większego Stacja Kontrolna rozpoczęła badać próby gleb celem stwier­

dzenia ich potrzeby nawozowej. W tym celu zastosowano metodę 1'%-wego kwasu cytrynowego (König i Hasenbäu- mer) dla azotu, potasu i kwasu fosforowego. Oprócz tego oznaczało się reakcję wzgl. kwasotę gleby najdokładniej­

szym sposobem elektrycznym, wreszcie wapno podług Pas- sona wzgl. na życzenie wagowo.

Kiszonki są badane w porozumieniu z Wydziałem Ho­

dowlanym Śl. Izby Rolniczej i to przeważnie na zawartość wody, na zawartość amonjaku, celem stwierdzenia stopnia rozkładu białka, i na ogólną kwasowość oraz na zawartość poszczególnych kwasów, jak wolnego i związanego kwasu

(33)

33

mlekowego, wolnego i związanego kwasu octowego, oraz wolnego i związanego kwasu masłowego. Przez tego ro­

dzaju badania Śl. Izba Rolnicza wykonuje nadzór nad silo­

sami i paszami silosowemi. Główna ilość prób przypada na r. 1933.

Badanie środków technicznych odnosiło się do prób popiołu miedziodajnego, pobieranych przez Urząd Celny w Cieszynie dla potrzeb wywozu zagranicę.

d) Posiedzenie Sekcji Rolnej.

Sekcja Rolna odbyła w roku sprawozdawczym jedno posiedzenie w dniu 16 lutego 1933 r. Głownem zadaniem obrad było ustalenie dodatków kwalifikacyjnych do cen giełdowych za uznane zboża jare i sadzonki ziemniaczane, co nastąpiło w porozumieniu z przedstawicielami producen­

tów zakwalifikowanych ziemiopłodów. W związku z tern Sekcja Rolna zrewidowała po raz pierwszy standaryzację ziemiopłodów, uchwaloną w r. 1931.

Zadecydowano nie zmieniać listy żyta, owsa i ziemnia­

ków, a zaprowadzić małe zmiany w liście pszenicy, dodając do odmiany Edel Epp słowo „Markowicka“ w miejsce sło­

wa ,,Bielerau, oraz na liście jęczmion, wstawiając odmianę

„Isaria“ w miejsce odmiany „Bawaria“, ponieważ pszenica Edel Epp Markowicka jako krótkosłoma, i jęczmień Isaria lepiej są dostosowane do warunków klimatu śląskiego.

Następnie dołączono ocenę ziemniaków rakoodpornych produkcji śląskiej pod względem zdatności na jadalne ziem­

niaki. Oznaczono jako smaczne z wczesnych odmian „Juli“

Paulsena, z średnio-wczesnych „Dyr. Johanssen“ Modrowa, z średnio-późnych białych „Jubel“ Richtera i „Włoszanow- skie nr. 112“ — z średnio-późnych żółtych „Preussen“ Mo­

drowa, „Erdgold“ P. S. G. i „Ackersegen“ Böhma.

Wreszcie Referat Doświadczalnictwa przedstawił wy­

nik doświadczeń odmianowych z ziemniakami rakoodpor- nemi oraz wynik doświadczeń nawozowych z nawozami azotowemi pod buraki pastewne.

3

(34)

e) Szkoły Rolnicze.

Stan szkół rolniczych pozostał naogół nie zmieniony:

3 szkoły rolnicze typu dwuzimowego (Międzyświeć, Ryb­

nik i Lubliniec, dokąd została przeniesiona z Tarn. Gór), — I szkoła ogrodnicza, wreszcie 6-miesięczny kurs gospodar­

czy dla dziewcząt w międzyświeckiej szkole rolniczej.

1. Szkoły rolnicze. W szkołach rolniczych dwuzimo- wych trwała nauka od początku listopada 1932 r. do końca marca 1933 r. Frekwencja uczniów była wysoka, prze­

wyższając frekwencję roku poprzedniego (135), bo wyno­

siła 151 uczniów w 3 szkołach razem, a mianowicie 86 ucz­

niów na niższym i 65 uczniów na wyższym kursie. Z rol­

nictwa pochodziło 85, z innych zawodów 66 uczniów. Na województwo śląskie przypada 145 uczniów, a mianowicie 17 z pow. cieszyńskiego, 10 z bielskiego, 23 z pszczyńskie­

go, 34 z rybnickiego, 21 z katowickiego, 8 z świętochłowic- kiego, 11 z tarnogórskiego, 21 z lublinieckiego. Z poza Śląska przybyło 6 uczniów. Z internatu korzystało 26 ucz­

niów, koleją dojeżdżało 95, rowerem 17, autobusem 1;

6 dochodziło pieszo, na stancjach mieszkało 5; 1 był miej­

scowym.

Ogólny wynik nauki był dobry. 83 uczniów ukończyło niższy żurs z wynikiem dodatnim, podczas gdy 3 przepadło.

Na drugim kursie było 62 absolwentów z wynikiem dodat­

nim, 3 wykazało stopień ogólny niedostateczny. Z absol­

wentów 32 wróciło na zagon ojcowski, 27 przeszło do ob­

cych gospodarstw na dalszą praktykę, 1 przeszedł do innego zawodu, 2 poszło do wojska.

Uwzględniając poszczególne szkoły rolnicze, należy zaznaczyć, że szkoła rolnicza w Rybniku wskutek bardzo korzystnej komunikacji kolejowej, wpływającej bardzo do­

datnio na frekwencję w obecnym czasie kryzysowym, wy­

kazuje najwyższą liczbę uczniów: 61, i to 40 na I, 21 na II kursie. Na synów rolników przypada 36 (59%), na nie- rolników 25 uczniów. Z tych pochodziło 19 z pow. pszczyń­

skiego, 33 z rybnickiego, 8 z katowickiego, 1 z świętochło- wickiego. Z internatu korzystało tylko 4 uczniów (bez utrzymania), natomiast z komunikacji kolejowej 50 uczniów

(35)

35

czyli 82%, z komunikacji autobusowej 5, pieszych 2 ucz­

niów. Z wynikiem dodatnim ukończyło kurs niższy 40 ucz­

niów, kurs wyższy 21 absolwentów, z których 10 (48%) wróciło na zagon ojcowski.

Frekwencja w szkole rolniczej w Lublińcu, przenie­

sionej z więcej przemysłowych Tarn. Gór, wynosiła 54 ucz­

niów na obu kursach, czyli po 27 na każdym. 20 uczniów (37%) pochodziło z rolnictwa. Stosunek rolników do nie- rolników jest nieco korzystniejszy, aniżeli w r. poprzednim, a będzie jeszcze lepszy w następnym roku, bo wskutek prze­

niesienia szkoły w powiat rolniczy już w b. r. na niższym kursie połowa uczniów składa się z rolników. Z pow. lubli- nieckiego pochodzi 21 uczniów, z tarnogórskiego 11, z świę- tochłowickiego 7, z katowickiego 13, z rybnickiego 1, z po­

za Śląska 1. Z internatu korzystało tylko 6 uczniów, nato­

miast z komunikacji kolejowej 36 (66%), autobusowej 1, a rowerem dojeżdżało 6, na stancjach mieszkało 5 uczniów.

Dobra komunikacja kolejowa wpłynęła na frekwencję do­

datnio podobnie jak w Rybniku. Kurs niższy ukończyło 24 uczniów z wynikiem dodatnim, kurs wyższy 25 absolwen­

tów, z których 36% wróciło na zagon ojczysty.

Szkoła rolnicza w Międzyświeciu ma specjalną orga­

nizację: zimą przez 5 miesięcy odbywają się kursy rolnicze dla chłopców, podobnie jak w poprzednich szkołach, zaś latem odbywa się 6-miesięczny kurs gospodarczy dla dziew­

cząt. Na kursa rolnicze uczęszczało do końca r. szk. razem 36 uczniów, i to 19 na niższym kursie, 17 na kursie wyż­

szym. Z tej liczby 29 uczniów czyli 80% pochodziło z rol­

nictwa. Jest to najlepszy stosunek synów rolników do nie- rolników. Na Śląsk przypada 31 uczniów, a mianowicie 17 uczniów na pow. cieszyński, 10 na bielski, 4 na pszczyński, 5 pochodziło z poza Śląska, głównie z Małopolski. W in­

ternacie mieszkało 16 uczniów (44%), dojeżdżało koleją 9, rowerem 6; dochodziło pieszo 4 uczniów; 1 był miejscowy.

Kurs niższy ukończyło 19 uczniów, kurs wyższy 16 absol­

wentów, z których 13 (81%) wróciło na zagon ojcowski, a 1 przeszedł do innego zawodu.

2. Kurs gospodarczy żeński (szkoła gospodarstwa wiejskiego i domowego) w szkole rolniczej w Międzyświe-

3*

(36)

36

ein trwał od 15/IV do 15/X. Na 34 przyjętych uczenie uczęszczały do końca 32 uczenice. Z tej liczby 22 uczenice czyli 69% (1931 r. 46%) było córkami rolników. Córki nie- roiników pochodzą przeważnie ze wsi. Na powiat cieszyń­

ski przypada 18 uczenie, na bielski 2, na katowicko-święto- chłowicki 6, na rybnicki 2, tarnogórski 1, lubliniecki 1.

Z poza Śląska pochodziły 2 uczenice. Z internatu skorzy­

stały 24 uczenice (75%), 8 uczenie dochodziło. 31 uczenie ukończyło kurs z wynikiem dodatnim.

Szkoła gospodarstwa wiejskiego i domowego obcho­

dziła w r. 1932 10-lecie swego istnienia, gdyż w r. 1922 została ona powołana do życia przez Śl. Urząd Wojewódz­

ki w Strumieniu, skąd w r. 1927 została przeniesiona do Międzyświecia, przy równoczesnem skróceniu czasu nauki z 11 na 6 miesięcy (letnich). Od początku istnienia ukoń­

czyło szkołę 205 dziewcząt, z czego przypada na 5 lat Mię­

dzyświecia 140 uczenie.

W okresie zimowym nauczycielki były czynne głów­

nie przy organizacji kół gospodyń wiejskich oraz w pracy oświatowej w tych kołach. Urządzono między innemi sześć kursów z zakresu gotowania, szycia i prasowania oraz wy­

głoszono szereg odczytów niedzielnych.

3. Szkoła ogrodnicza w Strumieniu posiada 11-mie­

sięczny kurs, trwający od 15/1 do 15/XII. Na czas sprawo­

zdawczy przypada więc 2/3 kursu z r. 1932 i 1/3 kursu z r. 1933. Na kurs 1932 r. zgłosiło się 38 kandydatów, przyjętych zostało 23, a uczęszczało do końca 19. Z tych 11 było synami rolników, 3 ogrodników, 5 pochodziło z in­

nych zawodów. Ze Śląska pochodziło 16 uczniów, a mia­

nowicie 2 z pow. cieszyńskiego, 1 z bielskiego, 4 z pszczyń­

skiego, 5 z rybnickiego, 2 z katowickiego, 1 z świętochło- wickiego, 1 z lublinieckiego, 3 z poza Śląska. W internacie mieszkało 11 uczniów (58%), 4 dojeżdżało koleją, 3 rowe­

rem. Wiek uczniów wynosił 15—22 lat. Z wynikiem do­

datnim ukończyło kurs 13 uczniów, 2 otrzymało prawo do poprawki po kwartalnym dalszym pobycie w szkole, 1 roz­

łożył sobie naukę na 2 lata. Z absolwentów 6 wróciło na własne gospodarstwo, 7 przeszło na praktykę ogrodniczą.

Na rok 1933 zgłosiło się 45 kandydatów, z których szkoła

11 )

5

e

A *

Cytaty

Powiązane dokumenty

zek podatkowy płatnika, wywoła najniewątpliwiej ucieczkę do innych miejsc i form handlu i uboju, a przedewszystkiem stworzy przywilej podatkowy dla pokątnego

W zm ożenie w ydobycia w ęgla spowodowało' zwiększone zapotrzebow anie m ateriałów drzew nych ze stron y przem ysłu węglowego. W skutek tego wszelkie Mości1

d., odpowiednio do uchw al Związku Izb, co nastąpić może definitywnie dopiero po ukazaniu się w drodze rozporządzenia M inisterstw a P rzem ysłu i Handlu spisu

Ponieważ największym odbiorcą koksu jest przemysł żelazny, którego sytuacja w roku sprawozdawczym, szczególnie w jego drugiej połowie, znacznie się pogorszyła,

biorstw przemysłowo-handlowych i sporządzić odpis rejestrów firm poszczególnych sądów grodzkich. Pierwsze wydatki pokrywała Izba z zaliczek Skarbu Śląskiego, wskutek

Celem wizyty było zapoznanie się funkcjonowaniem Małopolskiej Izby Rolniczej oraz zwiedzenie gospodarstw rolnych Pana Jana Jagły oraz Pani Cecylii Strojnej. 8-9 kwietnia

Nowela do ustawy o popieraniu rolnictwa śląskiego, uchwalona w okresie sprawozdawczym przez Sejm Śląski, nietylko zmieniła nazwę Śląskiego Funduszu Melioracyj­. nego na

W roku ubiegłym inspektor Organizacji drobnych gospodarstw przodowniczych zajął się przedewszystkiem poznaniem terenu Województwa Śląskiego, następnie po­. znał gospodarzy i