• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 2, nr 45 (93).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 2, nr 45 (93)."

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Racibórz <

Rydułtowy

Wodzisław Śląski

• Głubczyce • Kietrz

W NUMERZE:

• Czy przejmą s z k o ły ? s.3

• Kronika Raciborza s.6

• Sp ra w n i inaczej s.7

• Sam obójstw o 18 -sto

latka s.13

• Program y TV s . 9-12

Rok II Nr 45 (93) TYGODNIK 12 LISTOPADA 1993 NR INDEKSU 38254X cena 2000 zł Do dwóch razy sztuka

Być może Pietraszyn-Sudice je s t jedynym przejściem granicznym, które było otwierane dwa razy. W czwartek 28 października grała czeska orkiestra, a przy po raz pierwszy otwieranym szlabanie bratały się władze regionalne z obu stron granicy. Uroczysty przejazd pierwszych samochodów naj krótszą drogą z Raciborza do Opawy w kierunku Wiednia, uświetnił CTvoj ą obecnością konsul polski wOstrawie

.. ,y Kronhold.

P odczas, gdy k u lm in ac y jn y m momentem pierwszego otw arcia było podniesienie wcześniej zamkniętego na kłódkę szlabanu, to w sobotę w samo południe było nim uroczyste przecięcie wstęgi dokonane pospołu przez Wojewodę

Do Wiednia bliżej...

- i™

Gorzki jubileusz

eh patowni

O kręgow a S ta c ja R atow nictw a Górniczego w Wodzisławiu obchodzi w tvm roku jubileusz XXXV-lecia swego

| stania. Rozpoczęła swoją działalność i »tycznia 1958 roku. Powołał ją minister g órnictw a w zw iązku z p la n o w a n ą rozbudowąkopalńna terenie Rybnickiego Okręgu Węglowego.

pow ażną

Nowa stacja ratownicza swój chrzest bojowy przeszła podczas k ilk u m iesięc zn e j ak c ji pożarowej na kopalni Rymer, która trwała od 23 grudnia 1959 roku do 16 lipca 1960 r. Inną d łu g o trw a łą ak c ję przeprowadzono w 1975 roku na kopalni Manifest Lipcowy.

Ratownicy z wodzisławskiej stacji brali udział także w akcj ach poza swoim terenem działania - w kopalniach Staszic, Brzeszcze i Silesia w Czechowicach-Dziedzicach,

dok na str. 4

K atow ickiego W ojciecha Czecha i K iero w n ik a U rzędu R ejonow ego Tadeusza Czajkowskiego.

N a czas ponow nego o tw ie ra n ia przejścia zatrzymano rucn samochodowy po obu stronach granicy, znów grała orkiestra i ponownie wyrazy bratniej przyjaźni i chęci współpracy składali sobie nawzajem: wójtowie, starostowie tudzież prezydent miasta. Raciborskich radnych, którzy w czwartek gremialnie otwierali nowe przej ście Raciborszczyzny, w sobotę reprezentował już tylko Przewodniczący Rady Miej skiej. Była też część artystyczno- konsumpcyjna: w dużej sali domu kultury w Borucinie do obiadu zaśpiewał krza- nowicki chór im. Moniuszki. Nie zabrakło też występu dzieci z miejscowej szkoły.

Sobotnie otwarcie było niewątpliwie tym prawdziwszym, zważywszy na rangę gości i “część artystyczną” . Potwierdza to także wcześniejsze, dwukrotne mycie asfaltowej nawierzchni drogi dojazdowej.

Świat za szlabanem

P rzejście w zięło sw ą nazw ę od n ie w ielk iej, leżącej na skraju w si, Pietraszyn. Z siedzibą lokalnej władzy - K rzanow icam i łączy j ą p ó łto re j- kilometrowy odcinek wyboistej szosy.

Jedynym prawdziwym oknem na świat tej przygranicznej w ioski była droga do Raciborza. Tamtędy także prowadził jedyny dojazd do pól - źródła utrzymania

przeważającej części Pietraszyna.

Teraz jeden zamknięty na kłódkę szlaban zastąpiono drugim. Gmina, która na mocy porozum ienia z W ojew odą budowała przejście, tzn. była głównym jego inwestorem nie ma doń dojazdu.

Miejscowe władze nie potrafiły zadbać o interes swoich mieszkańców, którzy do przejścia muszą jeździć przez sąsiednią gminę. Jedyną drogę z Pietraszyna Zarząd Gminy pozwolił zamknąć nie uzyskując nic w zamian. A można było; mieszkańcy Pietraszyna na spotkaniu w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego

dok na str. 5

N O W Y SU PER M A R K ET - NOW E N ISK IE CENY

A A (W odzisław PHĆW,

ZAPRASZA PAŃSTWA NA ZAKUPY codziennie w godz. 7.00 *20.00

w soboty 7.00 • 16.00 w niedziele 9.00-15.00

N a s z e a t u t y t o t n . i n . :

□ bogaty wybór ponad 100 wzorów fil

□ co tydzień sprzedaż innych 10 fowa

□ własny i bezpłatny parking dla ok.

□ pełna samoobsługa na sali sprzeda

OFERUJEMY W CIĄGŁEJ SPRZEDAŻY:

mięso, wędliny, warzywa, owoce. soki. napoje, przetwory owocowo- warzywne. konserwy, słodycze, mrożonki, drób. nabiał, pieczywo, alkohole, art. chemii gospodarczej, kosmetyki, szkło i porcelanę, firany żakardowe, tkaniny, dywany, wykładziny, bieliznę, odzież, konfekcję damską 1 męską, sprzęt RTU sprzęt oświetleniowy i artykuły AGO.

*an żakardowych i tkanin ubraniowych w cenach producenta rów w cenach producenta

00 samochodów

ży o powierzchni Ponad 1 OOOm2 | ZA rl\A bZA M Y

(2)

Raciborskie radio

N a siódm ym p ię trz e , najw yżej położonego bud y n k u w Ra<*iborzu (Spółdzielnia Inwalidów“Raciborzanka”), wczterech pomieszczeniach o powierzchni 81 m2 zainstalowało się raciborskie radio

“Vanessa” (od imienia najmłodszej córki głównego udziałowca). Personel składać się będzie z 18 osób w tym dwóch realizatorów, czterech prezenterów i trzech dziennikarzy.

Otwarcie radiostacji i wyemitowanie

pierwszego programu planuje się w dwa tygodnie po otrzymaniu koncesji. Radio będzie pracowało na wysokim paśmie częstotliwości (88-108 MHz) o zasięgu 30 km dolnym paśmie 60-74 MHz) - zasięg około 70 km.

Audycje emitowane będą 24 godziny na dobę.

Życzyć w ięc należy, żeby ja k najszybciej raciborskie radio otrzymało

koncesję. A

Galeria na drabinie

Istn ie n ie w R aciborzu g a le rii fotograficznej “N a drabinie” stało się faktem. W sobotę 30 października otwarto o fic ja ln ie tę g a le rię A ndrzeja Złoczowskiego. Na otwarcie, ze względu na szczupłość miejsca, przybyło tylko wąskie grono miłośników fotografii oraz współtwórców wystawy.

Prezentowana ekspozycja nosi tytuł “I Love Harley D.” (“Kocham Harleya”) i p rze d sta w ia 19 fotogram ów tego wspaniałego, będącego marzeniem wielu nie tylko chłopców ale i mężczyzn, motocykla.

Autorami przedstawianych prac są:

Wojciech B ik i Tomasz Słaboński z Krakowa oraz raciborzanie A nna Pohylec, A ndrzej Z łoczow ski i R om an Niklewicz.

QENIFED

«Sklep Wielobranżowy w Raciborzu ul. O drzańska 4 i ł l i g l l l , tel.: 0-335/4438

HI

» Odzież skórzaną,

» Modne obuwie,

» Szeroki a&

(nesesery, torby podróżne, saszetki, portmonetki, paski

» Modną konfekcję,

» Jeans |jja n y d i

» Sztuczną biżuterię, l l j l j

sSffis

Care Reaction, Ex'da-f

Extase, Coty, Margaret AstOT* Nivea, L'oreal.

*:

ice,

Ciekawostką wystawyjestzdjęcie 1.20 x 1.20 nad którego obróbką autor T.

Słaboński pracował ponad 6 godzin, wykorzystując własną wannę.

Galeria czynna jest od poniedziałku do piątk u w godz. 9.00 - 17.00, a prezentowana wystawa czynna będzie do

połowy grudnia. A

Andyjscy Indianie w Wodzisławiu

Z gorącym przyjęciem pu b lic zn o ści sp o tk a ł się występ indiańskiego zespołu

“Runakana” w wodzisław­

skim M O K -u. G o ście z Południowej Ameryki zapre­

zentowali folklor andyjski z terenów Chile, Boliwii, Peru i Ekwadoru. Grali na instru­

mentach prekolumbijskich i bambusowych fletach kewe i sanponiaoraz bębnie. Muzyka ta ma duże znaczenie w życiu południow oam erykańskich Indian. Za jej pośrednictwem dziękują oni bogom za dobre plony. Bębny naśladują bicie serca podczas obchodów ku czci boga-słońce - Infiraimi.

Zespół Runakuna z osady La Compana w północnej części

Ekwadoru koncertował w kilku miastach naszego regionu - prócz Wodzisławia także i w Żorach i Jastrzębiu.

Nazwa zespołu - runakuna - to słowo z języka keczua oznaczające bycie między ludźmi. Wodzisławska publiczność nie chciała wypuścić indiańskich muzyków z Dom u K u ltury - ta k się spodobał zaprezentowany koncert.

In d ian ie z p le m ie n ia K eczua m ie sz k ają cy na te re n a c h daw nego imperium Inków przyjechali do Polski za sprawą Marcello Moralesa, stypendysty, któ ry stu d iu je na U n iw ersy te cie Warszawskim Mieszka on w naszym kraj u

od pięciu lat i stara się propagować muzykę andyjską. Początkowo dostarczał polskim zespołom kasety i płyty, potem zaczął

“ściągać” zespoły indiańskie. Koncertują one w miastach całej Polski - na ulicach, placach i pasażach. Jak mówi Marcello M orales muzyka ta ma przekazywać Polakom nadzieję lepszej przyszłości. Jest w niej energia, dzięki której Indianie przetrw ali k ilk a se t la t pod w ładzą h isz p a ń sk ic h k o lonizatorów . P o łu d n io w o am ery k ań scy In d ian ie przejm ow ali k u ltu rę europejską nie zapom injąc je d n o c z e śn ie o sw oich

własnych tradycjach. jak

Notowania z dnia

2-3.11.1993r. Giełda mięsna rynku

raciborskiego Park Jurajski w Raciborzu

Przez dwa tygodnie od 2 listopada kinomani z Raciborza i okolic mieli okazję obejrzeć w kinie “Pizemko” mieszczącym się w Raciborskim Domu Kultury przy ul.

Chopina, światowy hit Spielberga “Park Jurajski”.

Okazja tym większa, że cena biletu była bardzo przystępna. 20 tysięcy dla młodzieży na seanse w ramach kina szkolnego i 30 tysięcy na seanse wieczorne.

Warto zaznaczyć, że w wielkich miastach, ta k ic h ja k W rocław czy K atow ice

“wejściówka” na obejrzenie “największej kupy świata”, jak powiedział Zygmunt Kałużyński, kosztuje około 60 tysięcy.

W Raciborzu film cieszy się dużą p o p u la rn o śc ią . W edług in fo rm ac ji pracowników RDK-u powinno go obej rzeć przynajmniej 6 tysięcy raciboizan. Będzie więc duża kasa, która pozwoli pokryć straty

z tytułu innych niedochodowych imprez.

Na temat filmu krążą różne opinie.

Najbardziej “zorientowani” twierdzą, że się zawiedli. Kto jednak chce obejrzeć dobry horror z dużą dozą humoru powinien ten film obejrzeć. Mimo, że efektów specjalnych jest w nim raptem około 10 minut, to i tak rzutują one na wyjątkową

atrakcyjność filmu. gw.

Fotografia i malarstwo

W Art Gailery przy ulicy Długiej w Raciborzu można obejrzeć w ystawę fotografii Mariusa Baranauskasa z Litwy.

Jednocześnie raciborzanie mogą podziwiać malarstwo Franciszka Niecia.

n .

Sklepy

A so rt ym en t D AN PO L

ul. Długa34

D ES P 0L

ul. Opawska5

D RÖ B- P0 D R.

ul. Długa7

JA N ET A

ul. Mickiewicza7

JA N ETA

ul. Opawska67

JA W IN

ul. Opawska21

M A T ER Z0 K

ul. Londzina49

SE G ET

ul. Ocicka13

SZ U LI K

ul. Długa36

W IL U Ś- D EL IK .

h.targ. stoisko*

Schab 56 000 69 000 610 00 60000 62000 60000 65 000

Karczek 46 000 46 200 48 000 435 00 484 00 48000 49000 48 000

Łopatka 550 00 48 000 517 00 •64000 49000 430 00

Żeberka wp. 38 000 36 000 35 000 37 400 34 000 340 00 30 000

Pieczeń wp. 68 000 79 800 685 00 68000 70 000 650 00

Piecz. woł. 720 00 86 250 68 000 72 000 c

a 685 00 74 000 c

c 680 00 650 00 R osół zwyk. 280 00 2 41 50 250 00 28 000

S '

275 00 34000

S '

220 00 280 00 Szynka wp. g 93 500 930 00 95000 o 99000 94 000 o 100000 900 00

Krak. sucha 123050 90 000 G 121200 G 95000 800 00

Bocz. Wędz. 5 4 15d 470 00 450 00 Q.

<L> 490 00 48000 O,

O 40000 45 000 Parów. cien. 32 000 36 900 32 000 430 00 34 800 35 000 35 000 Śląska 56 000 72 600 530 00 560 00 63000 52000 49 000 50 000

Frankfut. 107050 71000 80 000 75 000 70 000

K. szynk, wp 79000 92 300 77000 80000 78000 750 00 70000 Zwyczajna 440 00 48 000 38 000 390 00 459 00

1

39 000 400 00

MIĘSO BEZ KOŚCI

N O W I N Y

RACIBORSKIE -

47400 Racibórz uL Solna 7/3 tel.47-27 Oddział

44-300 Wodzisław ŚL u l Bogumińska 2 teL 554979

W Y D A W C A : N O W IN Y R A C IB O R S K IE Sp. z o.o. 47-400 Racibórz ul. Solna 7/3 Prezes Zarządu: Andrzej Derwisz T Y G O D N IK REDAGUJE ZESPÓŁ. Redaktor Naczelny - Iwona Kaczorowska. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

O g ło s z e n ia p r z y jm u je sekretariat redakcji w Raciborzu w godz. od 8 do 16. oraz oddział w Wodzisławiu ŚL od godz 9 do 13 oprócz czwartków, (dyżur redakcyjny w środy w godzinach od 13 dol5). Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych, redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład i łamanie: Nowiny Raciborskie. Druk: PPP "Prodryn" Racibórz uL Staszica 22.

NOWINY!

RACIBORSKIE

(3)

Rydułtowy

Sesja o oświacie

G łównym problem em , o którym dyskutowano podczas październikowej sesji rydułtowskiej Rady Miejskiej byk przejęcie szkół podstawowych. W sesji uczestniczył poseł z ramienia Unii Pracy Henryk Hajduk oraz przedstawiciele

Delegatury Zamiejscowej Kuratorium O św iaty - zastęp ca dy rek to ra Jan Bochenek oraz w izytator Blandyna Kopka.

Po powołaniu nowego rządu nie w iadom o czy przejęcie szkół przez

sam orządy planow ane na początek przyszłego roku w ogóle dojdzie do skutku R adni dyskutow ali więc, czy gdyby obligatoryjne przekazanie szkolnictwa podstawowego gminom zostało odłożone, warto zdecydować się na dobrowolne jego przejęcie. Zdania były bardzo podzielone.

Niektórzy z radnych twierdzili, że im wcześniej miasto przejmie szkoły, tym

Pszowski chór kościelny “Cecylia” wyjeżdża

16 listopada z

"Cecylia" we Włoszech

pielgrzymkądo

Rzymu. Odwiedzi on Wenecję, papieża w Pszowie w 1968 r. gdy był arcybiskupem krakowskim.

W drodze powrotnej członkowie “Cecylii”

odwiedzą Wiedeń. Przewidywany jest występ podczas mszy świętej w polskim kościele na Kalenbergu w niedzielę 28 listopada. Przejeżdżaj ąc przez Czechy chór odwiedzi kilka sanktuariów w których również wystąpi z koncertami. (M. J.) Florencję, Padwę, Asyż, Loretto

i Pompeje. Przewidywanyjest 5- dniowy pobyt w Rzymie.

C złonkow ie chóru 24 listopada będą uczestniczyć w audiencji generalnej, podczas k tó rej za śp ie w ają d la O jca Świętego oraz zgromadzonych pielgrzym ów . 23 lis to p a d a przewidywany je st występ w Bazylice św. Piotra. Oprócz licznych koncertów na trasie chór w y stąp i rów n ież przed mikrofonami Radia Watykań- skiego21 listopada o godz. 16.30.

Transmisji z tego występu będzie można słuchać w Polsce na falach średnich.

Franciszek Nieć z Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Rydułto­

wach namalował obraz, który zo stan ie przek azan y O jcu Świętemu. Przedstawia on Matkę Boską Pszowską oraz pszowski k o śció ł. O braz te n ma przypomnieć pobyt obecnego

Ifpigj. S n i u«a!ali, ¿e s a s a n ie j je st pcmaga szkoton finansowo przekazując pLaii^cbe na tankretne w^tetki - ra in tty i załap «$pcBaiaiia - zamiast utrzynywa ad n in istrac j® o wiatow*. Przejdfcie szkolnictwa podstawowego n ie inałe siiE octy ze szkód, cŁa h rita h i im ejsłdap.

R a ili stw ie rd z ili, ¿e podstawowym warnikiem ewentualnego przekazania szk ł miastu powinno t y zabespieczmie przez b u d łe t passtwa pimiOŁłzy na wynagrcdaema d la nauczycieli. Mjsz„

2Esta abwaacne takie warunki finansowe, k t i e nie pogr„i„ b u fe tu miasta, t e o wiatow„ sesj® zaproszono dw ch j t d l i w A . Dreinerta i E. Warcoka - em erytowanych nauczycieli rydułto- wskiego liceum, długoletnich wycho­

wawców młodzieży. O bchodzili oni niedawno 80 i 85 urodziny. Podczas sesji odbyła się więc krótka uroczystość. Obaj dok na str. 4

Wodzisław

Wybory w Hufcu

Zmiana gazu

Już niedługo na terenie Wodzisławia i okolic wszyscy odbiorcy będą otrzymywać gaz ziem ny, za m ia st d otychczas użytkowanego koksowniczego. Na gaz ziem ny p rze staw io n o ju ż Pszów , Rydułtowy i Wodzisław. Od niedawna Z ak ład R em ontow y U rządzeń G azow niczych z G liw ic rozpoczął przestaw ianie na nowy rodzaj gazu odbiorców w Radlinie. Ze zmianą gazu koksowniczego na gaz ziemny wiąże się fjnieczność przestawienia wszystkich urządzeń gazowych. Praktycznie chodzi o wymianę dysz w kuchenkach gazowych, junkersach oraz piecach do centralnego ogrzewania. Takiej wymiany dokonują u w szy stk ich o d b io rcó w gazu ekipy wspomnianej firmy. Wszystkie odbiorniki gazu służące do celów socjalno-bytowych są przestaw iane na koszt Zakładów Gazowniczych. Są to kuchenki, junkersy i taborety gazowe. Natomiast wymiany dysz

Był Memoriał, będzie ulica...

Wewrześniubr. odbył się w Raciborzu Memoriał ku czci poległych strażaków podczas ubiegłorocznego pożaru lasów w okolicach Kuźni Raciborskiej. Raciborscy strażacy czynią starania, by ulicę Kowalską przem ianować na ulicę im .Andrzeja Kaczyny. Był więc Memoriał, ma być ulica ale nie będzie Andrzeja Kaczyny ponieważ na prośbę rodziny zmarłego trumna ze zwłokami zostanie przewieziona do Niemiec, gdzie mieszka żona tragicznie zm arłego. C oś nam ci b o h aterzy

“emigrują”.

Wojtek strażak

w piecach centralnego ogrzewania trzeba dokonać na własny koszt. Mieszkańcy muszą się liczyć z tym, że trzeba będzie n aw e t w ym ienić ca łe urządzenie.

Fachowcy z Zakładu Remontowego mogą podjąć taką decyzję jeśli się okaże, że piecyk czy junkers są już stare, w bardzo złym stanie technicznym i nie nadają się do dalszej eksploatacji. Jak twierdzą gazownicy, każde urządzenie gazowe powinno być co pół roku czyszczone przez rzemieślnika. Zaniedbania mogą być przyczyną niew łaściw eg o d ziała n ia urządzeń.

Przestawianie sieci na gaz ziemny wiąże się dla odbiorców z przejściowymi kłopotam i. N a czas przełączania w poszczególnych rejonach w ystęp u ją przerwy w dostawie gazu. Dotychczas otrzymywaliśmy gazkoksowniczy głównie z Koksowni w Radlinie. Było to bardzo kłopotliwe ze względu na to, że stare Zakłady Koksownicze miały problem z utrzymaniem odpowiednich parametrów gazu. Gazziemnyjest czystszy oraz prawie dwukrotnie bardziej energetyczny. Dzięki tem u zw iększy się d w u k ro tn ie p rze p u sto w o ść istn ie ją c e j sieci gazowniczej. Rurociągi do przesyłania gazu ziemnego mogą mieć dwukrotnie mniej sze przekroje. Po przestawieniu sieci będziemy otrzymywać gaz z Krajowego Systemu przesyłowego. Gaz koksowniczy będzie używany tylko do celów przemysłowych.

a»kx

W odzisławscy harcerze w ybierali niedawno swoje władze na DI Zjeździe Hufca, który odbył się w Domu Kultury w Biertułtowach. Uczestniczyło w mm około 60 instruktorów i drużynowych, którzy wybrali Komendanta Hufca, Komisję Rewizyjną i Sąd Harcerski. Ustępujące władze bez trudu uzyskały absolutorium.

F u n k cję K o m endanta ponow nie powierzono harcmistrzowi Józefowi Bugli.

Przew odniczącą K om isji Rewizyjnej została podharcmistrz Mariola Skatuła, a przewodniczącym Sądu Harcerskiego harcmistrz Edward Kominek.

Dyskusja była poświęcona głównie przyszłości harcerstwa na naszym terenie.

P o d k re ślo n o , że Z H P j e s t je d y n ą o rg a n iz a c ją ideow o-w ychow aw czą skupiającą dzieci i m łodzież Ziem i Wodzisławskiej. Uczestnicy zjazdumówili o k o n ieczn o ści k sz ta łc e n ia kadry wychowawczej, by sprostać potrzebom rozszerzania działalności harcerskiej.

Akcja szkolenia instruktorównapotyka na tru d n o śc i ze w zględu na brak dofinansowania prowadzonych kursów.

Jak o bardzo u d a n ą oceniono przeprowadzoną w tym roku akcję letnią.

Mimo dużych kłopotów objęto nią około 1200 dzieci i młodzieży - także spoza harcerstwa. Pomocy udzieliły Urzędy M ie jsk ie W odzisław ia, R ydułtów i

PRZYCHODNIA NA OSTROGU

Ostatecznie wyjaśniła się sytuacja rozgrzebanej budowy przychodni na Ostrogu. Największym problemem było ogromne zadłużenie tej inwestycji i to, kto m a je uregulować.

Teraz sprawa jest ju ż jasna: dług jest własnością Skarbu Państwa a raciborska gm in a zo stała zobow iązana do komunalizag i obiektu.N iestety,ze względu na szczupłość środków finansowych realizacja tej inwestycji możliwa będzie dopiero w następnych latach. gl

LOKAL DLA BEZROBOTNYCH

Je st szansa na nowe lokum dla raciborskiego Biura Pracy. Po nieudanych próbach wprowadzenia się do budynku przy ulicy Bukowej, szef biura zwrócił się do władz miejskich o przydzielenie tej instytucji pomieszczeń z zasobów miejskich.

P ropozycja zagosp o d aro w an ia

budynku po szkole nr. 10 nie została za ak c ep to w a n a p rzez przyszłego użytkownika, ale są szanse, że Biuro Pracy znajdzie siedzibę w budynku przy ulicy Batorego, tam gdzie do niedawna mieścił się internat. Być może w tym samym budynku mieścić się będzie także Ośrodek

Pomocy Społecznej. gl

Rybnika. Dobrze układała się współpraca z Ośrodkami Pomocy Społecznej tych miast.

K onieczna j e s t m odernizacja wszystkich czterech baz obozowych oraz ic h w yposażenie w sprzęt. Jan Szczepańczyk przypomniał o jubileuszu 7 0 -le c ia H arc e rstw a n a Z iem i Wodzisławskiej. Za folder opracowany z tej okazji Błażej Adamczyk i Józef Bugla otrzymali HI nagrodę od Fundacji Wieży Spadochronowej.

Po zjeździe Hufca odbyły się dwie zbiórki wyborcze. Delegatem na Zjazd Chorągwiowy został harcm istrz Jan Szczepańczyk. Na zjazd Związku, który odbędzie się w grudniu pojedzie jako delegat podharcmistrz Zofia Pyszny.

(jak)

REKLAMACJA REKLAM ?

Zanosi się na to, że uporządkowana zostanie sprawa przydrożnej reklamy w Raciborzu. Komisja Budżetu i Finansów Rady Miejskiej zobowiązała Zarząd do sporządzenia dokładnego wykazu tablic reklam ow ych usytuow anych w zdłuż raciborskich dróg i skonfrontowania go z listą płacącychdo miejski ej kasy należności

z tego tytułu. gl

Autoryzowany sklep S O N Y : telewizory,

aanetowidy, eze fil - ffl.

T e l e w i z o r y :

CURTIS SANYO PHILIPS

R A C I B Ó R Z

NOWINY

RACIBORSKIE 3 _

(4)

Gorzki jubileusz górniczych ratowników

dok 7.e str. 1

gdzie w 1979 roku nastąpił wybuch.

W bardzo trudnych warunkach działali ratownicy w 1988 roku w kopalni Pniówek (wów czas X X X -lecia PRL) podczas trwającego strajku. Górnicy obawiając się sabotażu nie chcieli wpuścić ratowników na teren kopalni. Prasa, radio i telewizja podawały nawet informacje o tym, że nastąpił wybuch gazu, by wpłynąć na strajkujących i doprowadzić do zakończenia strajku. Do wybuchu jednak nie doszło, choćsytuacjabyłanakrawędzitragedii. W stanie woj ennym ratownicy spotykali się z paradoksalnymi trudnościami. Nie mogli wejść na teren kopalni by rozpocząć akcję, gdyż musieli uzyskiwać przepustki.

Wodzisławscy ratownicy uczestniczyli także w akcjach poza krajem - na terenie Czechosłowacji. Na przełomie lat 1992 i 1993 gasili pożary przy pomocy Gazowego Agregatu Gaśniczego w kopalniach złota koło Johanesburga w Republice Połud­

niowej Afryki. OSRG w Wodzisławiu swoim zasięgiem działania obejmuje 15 kopalń. Jest największą stacją okręgową.

Rejon w którym działa jest trudny.

W kopalniach występuje duże zagrożenie gazowe.

Jubileusz przypada w bardzo ciężkich dla ratownictwa czasach. Nie było więc hucznych uroczystości. Odbyło się skromne spotkanie ratownicze w Klubie NOT Kopalni 1 Maja. Ratownicy ufundowali gwoździe honorowe, które zostały wbite w drzewce sztandaru. Dyrektor stacj i Andrzej L u tak w ręczył p am iątkow e m edale najbardziej zasłużonym ratownikom i emerytom.

M edale zostały wykonane ze złomu brązu przez jednego z ratowniczych emerytów.

Górnicze ratownictwo przeżywa obecnie ogrom ne tru d n o ści. K o p aln ie n ie wywiązują się ze swoich zobowiązań wobec wodzisławskiej stacji. Do 1 lipcazalegały z zapłatą 6 mld zł. Pieniądze te zostały już bezpowrotnie stracone w związku z postępowaniem ugodowym. Kopalnie obiecywały od 1 lipca regulować bieżące zobowiązania. Jednak wywiązały sięztego tylko Zofiówka i Borynia. Reszta dalej nie płaci. Długi Jastrzębskiej Spółki Węglowej wobec ratownictwa wynoszą ponad 1,3 mld zł. Wpłacono tylko ponad 165 min zł.

Natomiast z Rybnickiej Spółki Węglowej nie wpłynęły żadne pieniądze. Dług wynosi ponad 1,2 mld zł. Kopalnie oferują rozliczenia bezgotówkowe - chcą płacić węglem. Ratownikom potrzebne sąjednak p ie n iąd z e. T rzeba o p ła cić p ła c e pracowników stacji, składki ZUS oraz inne zobowiązania. Stacji grozi nawet odcięcie dostaw ciepła. Jak mówi dyrektor Andrzej Lutakratownicyzawsze udzielali

Ratownicy wodzisławskiej stacji w pierwszych latach j e j działania pomocy górnikom nie pytając o pieniądze.

Teraz niestety o te pieniądze trzeba się dopominać co jest dla ratowników przykre,

bo poddaje to w wątpliwość sens ich służby (jak)

Z okazji 95 rocznicy odzyskania Niepodległości w Wodzisławiu oprócz tradycyjnej mszy św. za Ojczyznę odbędzie się k ilk a znaczących w ydarzeń kulturalnych.

Uroczystości rozpoczną się 11 listopada o godz. 10.15 koncertem orkiestry dętej KWK1 Maja na rynku. O ll.OOwkościele Wniebowzięcia NMP w Wodzisławiu odprawiona zostanie msza św. w intencji O jczyzny. Po m szy odbędzie się mani festacj a pod Pomnikiem Powstańców Śląskich z apelem poległych.

Tradycyjniejuż 11 listopada odbędzie się III turniej Chórów im. M ariana Łunarzewskiego. Rozpocznie się on o godz.

Święto Niepodległości w Wodzisławiu

16.00 w Domu Kultury wBiertułtowach. Natomiast o godz. 18.00 w Pałacu Ślubów

przew id zian y je s t K oncert M uzyki Polskiej.

12 i 13 listopada w Domu Kultury w Biertułtowach zostanie zorganizowany Festiwal Piosenki Harcerskiej “Złota N utka ’93". 12 listopada w wodzi­

sławskim MOK-u o godz. 18.00 odbędzie się koncert Grupy Szantowej “Skipper” . W odzisław skie uroczystości Ś w ięta

(I

q

L ze str. .?

Sesja o oświacie

profesorowie otrzymali kwiaty i drobne upominki. Odśpiewano im tradycyjne “sto lat”. Nie obyło się również bez wspomnień jubilatów ze swej wieloletniej pracy nauczycielskiej. Przedstawiciele władz m ie jsk ic h - b u rm istrz o w ie i p rze­

wodniczący Rady - zaprosili profesorów oraz posła na kawę.

Radnych poinformowano o przebiegu prowadzonych inwestycji i remontach, oraz

przedstawiono zarys projektu budżetu na 1994 r. Na razie jeszcze jest zbyt mało konkretnych informacji, by można było opracować projekt budżetu. Dyskusja na ten temat odbędzie się na listopadowej sesji.

Rada podj ęła uchwałę o podwyższeniu op łat za przygotow anie posiłków i wyżywienie w przedszkolach miejskich.

Stawkę dzienną podniesiono z 13 tys. na

15 tys. zł.

Dyskutowano także nad kw estią przejęcia mieszkań zakładowych wraz z infrastrukturą od kopalni Rydułtowy.

Radni wyrazili gotowość nieodpłatnego przejęcia mieszkań. Do prowadzenia rokowań w tej sprawie z Rybnicką Spółką Węglową zobowiązano Zarząd Miasta.

K om isja R ew izyjna poinform ow ała radnych o rozpoczętej kontroli finansów miasta. Wnioski zostaną przekazane Radzie na następnej sesji. Ponadto radni podjęli uchwały w sprawie zmian w budżecie na

1993 r. (jak)

Niepodległości uświetni Śląska Orkiestra Kameralna pod dyrekcjąJana Wincentego Hawela.

13 listopada o godz. 15.30 wystąpi ona z koncertem w kościele Narodzenia NMP w Pszowie a o godz. 19.00wkościele Wniebowzięcia NMP w Biertułtowach.

Również 13 listopada w M iejskim Ośrodku Kultury w Wodzisławiu odbędą się Spotkania Taneczne Wodzisław ’93.

Wystąpią m.in. czeskie zespoły Impuls, Radost i Mladi, “Zez” z Jastrzębia, “Klasa”

z Tamowa, “Miraż” w Wodzisławia oraz soliści zCzech. Koncert galowy rozpocznie się o godz. 18.00

14 listopada o godz. 16.00 w kościele św. Stanisława w Marklowicach odbędzie się Koncert Muzyki i Pieśni Polskiej w wykonaniu zespołu polonijnego zTrzyńca O godz. 17.30 wkościele św. Herberta osiedlu XXX-lecia przewidywany je si koncert orkiestry Filharmonii ROW pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego.

(M.J.)

tarcicę:

deski, krawędziaki, bale, płyty wiórowe,pilśniowe, paździerzowe itp.

sklejkę, drzwi, okna, boazerię, parkiet, artykuły budowlane

okna plastikowe i szkło okienne

m NOWINY

[ ą | RACIBORSKIE

(5)

dok, ze str. 1

Do Wiednia bliżej...

nalegali by utwardzić i wyasfaltować polną drogę, równoległą do tej zamkniętej a prowadzącą do szosy, na której znajduje się przejście. Teraz tak do granicy, jak i do swoich pól, odległych zaledwie o kilometr m usząjechać aż jedenaście.

Nie przemawiają do nich tłumaczenia brakiem pieniędzy. To oni naj lepiej widzą j ak się j e tutaj wydaj e. Przy tak ogromnych kwotach droga nie powinna stanowić problemu. Cóż, nie ma ich kto poprzeć.

Nawet się nie postarano, by remont drogi zn a la zł się w całościow ym p la n ie inwestycji.

Władza jednak nie zavfsze jest tak obojętna na to, co mówi się wPietraszynie.

K iedy ktoś, w pryw atnej rozmowie pow iedział półżartem , że być może jedynym rozwiązaniem byłaby blokada przejścia - dotarło to do właściwych uszu lotem błyskawicy. W ciągu kilku dni poprzedzaj ących uroczyste otwarcie ta mała wieś przeżyła prawdziwy najazd policji.

“Tu nawet w stanie wojennym był spokój.

TvJko zaraz po wojnie tak nas pilnowali”

,ówią mieszkańcy - “ludzie bali się wyjeżdżać z domów. Jak ktoś nie zabrał na pole dokumentów, musiał potem jeździć na posterunek aż w Krzyżanowicach.”

W zasadzie to akcj a policj i ostatecznie spowodowała, że zdecydowali się na tę manifestację. “My już władzom gminnym nie wierzymy” - mówili rolnicy na przej ściu - “chcemy rozmawiać z wojewodą” . Gdy wprzeddzień chcieli spotkać się z Wój tem, by powiadomić go o swoich planach, ten nie miał dla nich czasu. Skończyło się na tym, że w Urzędzie Gminy zostawili tylko zawiadomienie o manifestacji z użyciem sprzętu rolniczego.

W sobotę rano gości powitał sznur ciągników z transparentem. Mieszkańcy Pietraszyna czekali z boku, za szlabanem odcinającym ich wieś od świata. Na uroczystość nikt ich nie zapraszał, po cóż z^“sztą mieli tam iść: by cieszyć się ze

lich kłopotów? To była feta, którą władze same zorganizował na swojącześć.

O otwarciu nikt nie inform ował ani mieszkańców, ani radnych gminy, która przejście budowała. W końcu mogli, dowiedzieć się z gazet.

W Pietraszynie uważają, że jednak osiągnęli dużo. Tym razem to nie oni chodzili za urzędnikami. Sam wojewoda do nich podszedł i obiecał, że droga będzie utwardzona.

M ają nadzieję, że dotrzyma słowa...

Za ile?

Tak się składa, że gmina Krzanowice niewiele na budowie przejścia zyska, mimo, że leży ono na jej terenie. Dojazdu jak widzimy nie ma, a główna droga p row adząca do granicy b ie g n ie od Raciborza przez gminę Pietrowice. Trudno więc spodziewać się nadzwyczajnych wpływów do gminnej kasy, nawet gdyby nastąpił wybuch przedsiębiorczości wzdłuż

“granicznej kasy”.

Jednak to gmina Krzanowice była in w esto re m tego p rze d sięw z ięc ia.

Mogłaby na tym jeszcze zarobić, gdyby wykonawcą była firma z Krzanowic, ale gminne władze umowę podpi sały z Inhutem

Gliwice, którego właściciele ograniczyli swą działalność do projektu i obecności na rozm aitych spotkaniach. Do roboty wynajęto podwykonawców. W zasadzie nie wiadomo czy Inhut w ogóle kogoś zatrudnia, bo jedynymi osobami jakie w idyw ano było dw óch szefów w eleganckich limuzynach.

Tym sposobem “generalny wyko­

nawca” zebrał lwią część pieniędzy na przejście, budowę rozpoczynając od...

sprzedaży olejowego pieca CO, którymi nota bene handluje.

Wprawdzie budowa przejścia nie została jeszcze zakończona, ale do dziś nie wiadomo ile tak naprawdę dotychczas kosztowała. W telew izji wymieniono kw otę 16 m iliardów . W ojewoda w rozmowie z rolnikami kwestionował tę sumę, ale wójt Marcin Kandziora mówi, że chociaż nie wszystkie faktury ju ż zapłacono, suma je st zbliżona.

Jak się to ma do jednego miliarda trzystu milionów, na który opiewa pierwotna umowa z Inhutem, skoro plany które

roztaczała ta firma i dzięki którym wygrała konkurs, były znacznie szersze niż, to co zrobiono?!

S kąd U rząd W ojew ódzki w ziął dziesięciokrotnie więcej pieniędzy niż planował? Mówi się, że część z nich pochodzi zFunduszu Ochrony Środowiska,

ale w to nie wierzę. Po ubiegłorocznych kłopotach z kontrolami, które ujawniły przerzu can ie pien ięd zy z funduszy celowych, nie sądzę by zdecydowano się na ponowne łamanie budżetu.

Sam fakt otwarcia przejścia je st niewątpliwie sukcesem, ale wokół narosło ju ż tyle niewyjaśnionych spraw, że pozostaje jedynie nadzieja na rzetelne rozliczenie budowy po jej zakończeniu.

Gabriela Lenartowicz

n i i

Głusi są wśród nas

Jedyny w województwie katowickim O środek Szkolno-W ychowawczy dla Głuchych znajduje się w Raciborzu.

Przebywa w nim obecnie 300 uczniów, z których 265 zakwaterowanych je st w internacie. Z terenu Raciborza i okolic z pomocy Ośrodka korzysta 25 osób.

Tradycje Ośrodka sięgają aż 1836 roku, kiedy to zrodziła się idea jego stworzenia. Budowa rozpoczęła się wroku 1842. Po zakończeniu II wojny światowej wychowanków przyjęto ponownie 15 lutego 1950 roku.

Obecnie w skład placówki wchodzą:

szkoła podstawowa, w której kształci się 190 uczniów i szkoła zawodowa kształcąca stolarzy, tapicerów, krawców oraz na kierunku gastronomicznym z poszerzeniem profilu cukiernictwa. Dzieci przebywają w Ośrodku od “zerówki”, przez 11 lat.

Dziećmi i młodzieżą opiekuje się 96 o sobow a kad ra w y sokiej klasy surdopedagogów. Dobrze zorganizowana jest opieka lekarska. Na stałe zatrudniony jest pediatra i psycholog. W wysokiej j akości audiometr wyposażonyj est gabinet logopedyczny świadczący swe usługi również “na zewnątrz”. Zpomocą fundacji

“Fabian - pomoc dzieciom specjalnej tr o s k i” d y rek to r O środka M arta Krzyżanowska m a zam iar utworzyć specjalistyczną Poradnię Audiologiczno- Logopedyczną.

W ubiegłym roku koszt utrzymania placówki wahał się w granicach 9,5 miliarda złotych. W tym roku budżet będzie musiał znaleźć blisko 12 miliardów, duża część tej sumy zostanie przekazana na remonty. Od września wychowankowie wnoszą opłaty 30 tysięcy dziennie za pobyt.

Większość z nich je st jednak z tego obowiązku zwolniona. Z powodu braku funduszy odkłada się na przyszłość konieczne już dziś wyposażenie klas w

nową aparaturę słuchową.

Dużą pomoc na rzecz dzieci głuchych iniedosłyszących(65 osób) wyświadczyły:

“R a g o s”, S p ó łd zieln ia Inw alidów

“R am eta” oraz Zakłady Przemysłu C u k iern iczego “ M ieszk o”. P rezes Andrzej Gajdziński stara się stworzyć dla wychowanków nowe miej sca pracy. Z tego powodu Ośrodek ma zamiar kształcić swych uczniów w zawodzie cukiernik.

W iele firm i zak ład ó w pracy sponsoruje wycieczki i obozy dla dzieci.

Wychowankowie co roku wypoczywają w Gąskach, jeżdżą “na zielone szkoły” do Łaz i Paczkowa.

Inną form ą re w a lid a c ji całych zespołów klasowych (6-8 osób) jak i pojedyńczych osób je s t wychowanie fizyczne. Wychowankowie raciborskiego Ośrodka biorą udział w rozgrywkach z innymi placówkami tego typu.

S ą aktualnym i m istrzam i w tenisie stołowym, siatkówce, koszykówce i piłce nożnej.

Zadaniem Ośrodka, ogólnie rzecz biorąc, j est solidne przygotowanie każdego ucznia do normalnego, samodzielnego życia społecznego.

WAW

ZAKŁAD

GOSPODARKI KOMUNALNEJ I MIESZKANIOWEJ

w Raciborzu ul. B atorego 8

zatrudni od stycznia 1994 roku

GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO

w y m a g a n i a :

- wykształcenie wyższe ekonomiczne,

- co najmniej 8-ietni staż pracy, w tym 4 lata na stanowisku kierowniczym lub samodzielnym, - wiek do 40 lat.

Zgłoszenia przyjmuje i wszelkich informacji udziela w terminie do 15.12.1993 r.:

Dział Spraw Pracowniczych II piętro, pokój 27 w godzinach od 7.00-15.00, nrtel. 29-16.

NOWINY

RACIBORSKIE

(6)

Przy ulicy Starowiejskiej w zagrodzie posesj i pod N r42 oglądamy, niecodzienne jak na Racibórz, ciekawe budowle. Tuż przy ulicy wznosi się kamienny zameczek- warownia, miniatura kresowej twierdzy.

Nieco głębiej obok wznosi się wierzyczka, też kam ienna, a jeszcze dalej spory drewniany wiatrak na kamiennym cokole.

Przy lada podmuchu wiatru, obraca się. Te osobliwe, a ciekawie skomponowane budowle otaczają niskie drzewa iglaste, krzewy, a też dorodne winorośle. W tym mimzagajmku widzimy dwa stare ule słomą kry te. N a owym , nazw ijm y go, historycznym skanseniku znajdujemy stary, drewniany pług, stary kołowrotek, różne chomąta i inne narzędzia rolnicze.

Na ścianie frontowej zameczku tarcza z h erb e m Lw ow a, n ad drzw iam i skrzyżow ane, m etalo w e halabardy.

W szystko to je s t dziełem niezwykle ciek a w e g o , m oim zd an iem , a pom ysłowego i bardzo pracow itego w łaścic iela p o se sji, starszego pana Władysława Derenia. Dowiaduję się od niego, że pochodzi z K ozłow a pod Tarnopolem. Od 10 lat, kiedy to nabył dom z ogrodem mieszka tu sam. Jest em erytem , a pracow ał kiedyś ja k o chłoporobotnik. Ojciec jego Leopold, rolnik, cudem uratował się z rodziną, j ako ówczesny “kułak” spod szponów NKWD i zsyłki na Sybir. Po przyjeździe na Ziemie Odzyskane pracował na kolei. W tym roku m ija se tn a ro czn ica je g o urodzin.

Niezwykle oddany pamięci zmarłego ojca, syn Władysław zbudował na jego cześć te niezwykłe wschodnie “hródiszcze”. W ubiegłym roku pośw ięcona zo stała wierzyczka. W tym roku p. Władysław ukończył zameczek. Na tę budowlę będzie jeszcze zawieszony herb Tarnopola i Raciborza. W dniu 21 listopada br.

odprawiona zostanie msza św. (g. 10.30)u Mikołaja w intencj i ojca Leopolda. Wtedy też na południowej ścianie “twierdzy”

umieszczona zostanie, przygotowana już, metalowa, odlewana tablica z napisem:

“Zwycięstwo dobra nad złem. Miniaturę kresowego zamku, wspomnienie ziemi ojczystej, m ojem u ojcu Leopoldowi Dereniowi w 100 rocznicę urodzin w hołdzie składa syn Władysław - 1993”.

W edług mnie, we wnętrzu zameczka można by urządzić małą, stylową kafejkę.

Gospodarz też j est zdania, i& ową komnatę można zagospodarować.

Zacnych Czytelników “Zapisków”

zachęcam do obejrzenia dzieła pana Władysława. Wobejściubiegapies, proszę uważać! Zostałem też zaproszony do mieszkania. Byłem oczarowany, jak ten

2.X. - II Wystawa Psów Nierasowych 3.X. - Recital Antoniny Krzysztoń 3.X. - Koncert zespołów - “Under the Gun” , “A lians”, “ Świat Czarownic” ,

“Military Fly”

3.X. - Koncert zespołu “De Mono”

5.X. - Akademia z okazji XXX-lecia istnienia Zespołu Szkół Zawodowych 7.X. - Koncert umuzykalniający dla szkół w wykonaniu Raciborskiej Orkiestry Kameralnej

8-1 l.X . - Seminarium na temat “Śląsk - wspólne dziedzictwo kulturowe trzech sąsiadujących narodów”, zorganizowane przez Paneuropa - Union “Silesia”

9-10.X. - II Raciborski Przegląd Piosenki

pracowity samotnik mógł swoją siedzibę tak pięknie i pomysłowo urządzić.

Przebudowuje się ulicę Magdaleny łączącą myto (skrzyżowanie Opawskiej z Bogumińską) ze skrzyżowaniem Ocicka- S taro w iejsk a. P rzebudow ana droga obejdzie nieco lukiem kościół Matki Bożej.

Jak nas poinformował wiceprezydent K.

Bugla, o ile nie zajdą nieprzewidziane przeszkody, pod koniec roku będziemy tą ulicą już przejeżdżać. Ciężkie wozy będą tamjeździły nieco później. Nietrudno sobie wyliczyć jakie oszczędności przyniesie uruchomienie tej ulicy Jak ie usprawnienie ru ch u , p opraw ę bez p ie cz eń stw a , zmniej szenie zanieczy sz-czenia powietrza itp. Np. skrzyżow anie O cickiej ze Słowackiego i Katowicką stało się już zm orą dla kierow ców . D opiero w październiku br. otrzymało miasto dotację z Generalnej Dyrekcji Dróg i Mostów W- wa, a już tyle zrobiono. To cieszy!

W kilka dni po Wszystkich Świętych

W ystaw ę o b ra z u ją c ą u d ział pszowskich strażaków w Olimpiadzie Pożarniczej w Berlinie zorganizowano w tamtejszej remizie. Goście zwiedzający ekspozycję mogli także obejrzeć nakręcony kam erą video film z Berlina. Pomysł zorganizowania takiej wystawy zrodził się zaraz po po w ro cie ze S tra ża ck ie j Olimpiady.

Z eb ran o w iele m a te ria łu dokumentującego przebieg tych zawodów i udział w nich drużyny z Pszowa. A że

“pszowiki” spisali się w Berlinie na medal to było się czym pochwalić. Przygotowano więc wystawę i zorganizowano kilka okolicznościowych spotkań z udziałem strażackich weteranów, zaprzyjaźnionych Ochotniczych Straży Pożarnych, radnych i władz Związku Wojewódzkiego OSP.

Ekspozycję zatytułowano “Karlovac 66 - Berlin 93” nawiązując do poprzedniego międzynarodowego sukcesu OSP Pszów - m edalu zdobytego w Jugosławii. 25 września zaproszono do pszowskiej remizy właśnie weteranów, którzy brali udział w Olimpiadzie Strażackiej wKarlovacu. Ich dyplomy można było obejrzeć wśród zgromadzonych eksponatów. Na wystawę składały się ponadto zdjęcia obrazujące przebieg berlińskich zawodów, wycinki prasowez“NowinRaciborskich”, “Gazety K a to w ic k ie j” , “ Trybuny Ś lą s k ie j” ,

Religijnej

13.X. - Inauguracja roku akademickiego w Kolegium Wychowania Fizycznego i Zdrowotnego oraz w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych połączone z a k a d e m ią z o kazji D nia E d u k a c ji Narodowej

13.X. - Oddanie do użytku odbudowanej po pożarze Szkoły Podstawowej Nr 3 w Raciborzu-Brzeziu

16.X. - Zakończenie kręcenia sekwencji raciborskiech dla filmu “Kraj nad Odrą”

18.X. - “Parada parodii” w wykonaniu Jacka Pietrzaka, Genowefy Pigwy, Klubu Masztalskich i kabaretu “Korez”

22.X. - Otwarcie wystawy “Lalki świata”

na nagrobkach raciborskich cmentarzy widzimy jeszcze dużo wypalonych zniczy.

Niektóre płyty już uprzątnięte ze szkła i plastikowych świec. Mnóstwo zużytych szklanych zniczy miesza się pospołu z opakowaniami, liśćmi itp. odpadkami na cmentarnych śmietnikach. NaPłonijednak w idziałem składane w betonow ych boksach osobno szkło i plastik, osobno odpady pochodzenia roślinnego (jak głosi napis na murze śmietnika). To mi się podobało. A poza tym dziwi mnie, że nie- znaj duj ą się przedsiębiorczy ludzie, którzy z b ieralib y szk lan e p o je m n ic zk i i wykorzystalijena przyszły rok. A jesttego szkła tysiące, tysiące. I to wszystko prawie trafia na wysypisko miejskie. A szkoda!

W ubiegły czwartek przypatrywałem się w parku przy Kolejowej-Sejmowej- Głowackiego usuwaniu suchych konarów na wysokich platanach. Otóż pracownicy magistratu, nie ci urzędnicy oczywiście, wspinali się po linach na korony drzew i tammechanicznymi piłami usuwali suszki.

Podziwiałem tych odważnych, pracowitych ludzi. To istni alpiniści. Pizy okazjidodam, że w owym parku mamy cztery potężne p la tan y , oznakow ane m etalow ym i tabliczkami jako drzewa chronione.

“Nowin”, “Dziennika Zachodniego” o sukcesie pszowskich strażaków, oraz

w Muzeum

23. X. - Koncert “Czerwonych Gitar” pt.

“Dozwolone od lat 18-tu”

23-24. X. - 1 Raciborski Festiwal Piosenki Dziecięcej “Piosenka nie zna granic”

26.X. - Koncert zespołu “Maanam”

28.X. - Dopuszczenie do ruchu przejścia granicznego Pietraszyn - Sudice (30.X. - oficjalne otwarcie przejścia)

29.X. - Spotkanie misteryjne “Człowiek wobec problemów eschatologicznych.

P rom ocja k sią żk i M a ria n a Wańczewskiego ‘Księgażałoby i śmierci”.

30.X. - Otwarcie galerii “Na drabinie”

Andrzeja Złoczowskiego.

W d n i \ W szystkich Ś w iętych raciborzanie pamiętali też o poległych żołnierzach. Wianki, wiązanki kwiatów składano na grobach żołnierzy radzieckich, na grobach poległych mieszkańców Ziemi Raciborskiej w wojnach 1914-18 i 1939- 45. Paliły się liczne znicze. Szlachetne to i jakże ludzkie - pamiętać o tych młodych żołnierzach, którzy życie swoje położyli na ołtarzu ojczyzny.

W kościele famym, pod pawlaczem, oglądać m ożna było w ystaw ę prac dziecięcych pt. “Różaniec”. Ciekawie i pomysłowo wykonane były różańce.

Tworzywem były w większości owoce natury jak: kasztany, jarzębina, żołędzie, ziarenka owoców, kukurydza, szyszki i inne. Podobały mi się szczególnie różańce wykonane przez: Rafała Drozdowskiego z kl. Illb Szkoły N r 12 (ja rz ę b in a , przekładana fasolką), Ani Wnuk z kl. I (szyszki) i Rafaela Czogała (kasztany, żołędzie i kukurydza, sam odzielnie wykonany drewniany krzyżyk). Brawo dzieci!

(Antoni Klima)

typowo strażackie. Dyskutowano nad filmemzzawodówwBerlinie wymieniając fachow e uwagi. Strażacy z Pszowa szczególnie podziękowali za wsparcie finansowe swoim kolegom z Głożyn.

Podsumowaniem pokłosia berlińskiej olim piady było spotkanie, na które zaproszono pszo w sk ich radnych, w odzisławskie władze m iejskie oraz przedstaw icieli w ładz wojewódzkich Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.

Do Pszowa przyjechali z Katowic Leszek T o b ija ń sk i, p re z e s Z arządu W ojewódzkiego OSP oraz Tadeusz B on iak - w ice p reze s. L ist z pozdrowieniami i życzeniami przysłał Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Feliks Dela.

Niestety ku rozczarowaniu pszowskich strażaków, mimo zaproszeń nie zjawił się żaden z wodzisławskich prezydentów.

(jak)

NOWINY'

RACIBORSKIE

K R O N I K A R A C I B O R Z A

OSP Pszów POKŁOSIE BERLIŃSKIE'

O L I M P I A D Y

P szo w sc y stra ża c y w B erlin ie

przywiezione z Berlina pamiątki - proporczyki, znaczki i n a le p k i otrzymane od drużyn z całej Europy.

Przez cały następny ty d z ień ekspozycję zw iedzali uczniowie pszowskich szkół wraz ze swoimi nauczycie­

lami. Zaowocowało to zwiększeniem zainte­

resow ania młodzieży u d z ia łe m w straży pożarnej.

30 w rz e śn ia do rem izy w P szow ie zaproszono prz<

stawicieli OSP z rejoi.tt w o d z i s ł a w s k i e g o . P rzybyli strażacy z G łożyn, R ydułtów , Z aw ady, Turzyczki, Krzyżkowic, Radoszów, Radlina II i Godowa.

Było to sp o tk an ie

(7)

SPRAWNI INACZEJ SA WŚRÓD NAS...

“N a św iecie żyje ponad 500 m ilionów ludzi niepełnosprawnych. W każdym kraju przynajmniej jedna osoba na dziesięć je s t niepełnosprawna fizycznie, umysłowo lub wykazuje zaburzenia w sferze zmysłów.

Osoby te m ają takie same prawo jak reszta ludzkości do rozwoju, nauki, pracy i miłości, ale żyjąw społeczeństwach, które nie nauczyły się jeszcze w pełni respektować praw swoich niepełnosprawnych obywateli. Często pozbawia się ich również różnych szans życiowych, a także możliwości ponoszenia odpowiedzialności...” (“Karta rozwoju rehabilitacji na lata osiemdziesiąte”).

Ludzie niepełnosprawni, zarówno dzieci jak i dorośli, często nie są widoczni, głównie dlatego, że wielu z nich, szczególnie tych umysłowo upośledzonych, przebywa w różnych ośrodkach szkolno-wychowawczych lub w innych zakładach i są odizolowani od reszty społeczeństwa.

Także i ci, którzy przebywają w swych domach i w rodzinie, ja k tamci w zakładach pozostają jakby w

“więzieniu bez krat” - nie potrafią pokonać barier psychologicznych, architektonicznych w środowisku w którym mieszkają.

Optymistycznym jest to, że coraz częściej i w naszym społeczeństwie również ujawniają się, i to dość mocno, tendencj e by włączyć niepełnosprawnych w normalny tok życia i pracy. Zachęca się zbiorowości lokalne do takiego przystosowania infrastruktury, aby znalazło się w niej miejsce dla ludzi, którzy dotychczas z konieczności pozostawali na uboczu.

Coraz bardziej uświadamiamy sobie, że osoby ułomne

;ycznie lub upośledzone umysłowo, mogą zupełnie dobrze mieszkać i funkcjonować w zwyczajnych domach i poruszać się po naszych ulicach, jeśli zatroszczymy się o to aby je należycie przystosować. I na tym odcinku, usuwania barier psychologicznych i architektonicznych, mamy wielkie pole do działania. Musimy przyznać się, że dotychczas nie docenialiśmy, a wielu nadal jeszcze nie docenia, jak ą rolę we właściwym funkcjonowaniu tych ludzi może spełniać rodzina. Stąd rodzą się inicjatywy, których celem jest udzielanie pomocy rodzicom dzieci niepełnosprawnych. W iele bowiem z tych dzieci, zwłaszcza te z porażeniem mózgowym, mogłoby osiągnąć sprawność pozwalającą im w m iarę samodzielnie funkcjonować w życiu, gdyby były rehabilitowane już we wczesnym dzieciństwie. Ale do tego potrzeba odpowiednio wyposażonych punktów rehabilitacj i oraz uświadomienia rodziców o konieczności podjęcia tego trudu.

Mając na uwadze te potrzeby niepełnosprawnych powstaje wiele stowarzyszeń i organizacji, które chcą służyć tym ludziom. Jednym z takich stowarzyszeń jest Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych. Zostało ono zarej estrowane w Sądzie Woj ewódzkim w Warszawie vdniu 18 maja 1990 r. Terenem działania KSN jest _ Iszar Rzeczpospolitej Polskiej, a siedzibą władz- miasto stołeczne Warszawa. W swoich szeregach zrzesza ono osoby niepełnosprawne oraz pełnosprawne, pragnące nieść pomoc potrzebującym. W swojej działalności opiera się na katolickiej nauce społecznej oraz na społecznej działalności swych członków.

Do podstawowych celów Stowarzyszenia należy:

- pogłębianie życia duchowego jego członków oraz osób znajdujących się w kręgu oddziaływania, a także ich rozwój w duchu katolickiej nauki społecznej,

- świadczenie wzajemnej pomocy wzakresie rehabilitacji kompleksowej,

- w sp ie ra n ie inicjatyw gospodarczych członków Stowarzyszenia,

-propagowanie idei zrozumienia, życzliwości i pomocy osobom potrzebującym zgodnie z Ewangelią i nauką Kościoła,

- niesienie pomocy osobom objętym działalnością Stowarzyszenia, zwłaszcza pomocy organizacyjnej, moralnej, duchowej, oświatowo-wychowawczej, prawnej, medycznej oraz w razie potrzeby, charytatywnej.

Do realizacj i swych celów Stowarzyszenie dąży przez:

- zakładanie i prowadzenie punktów rehabilitacj i, domów dziennego pobytu, oraz warsztatów terapii zajęciowej, - troskę i sprzęt rehabilitacyjny i ortopedyczny, - organizowanie wzajemnej pomocy rodzicowi opiekunów, -o rg a n iz o w a n ie tu rn u só w re h a b ilita c y jn y c h i rehabilitacyj no-wypoczynkowych,

- prowadzenie działalności informacyjnej i kulturalnej, - przełamywanie barier fizycznych i psychologicznych izolujących niepełnosprawr ych w naszym społeczeństwie.

Również i u nas w Raciborzu, dzięki inicj atywie ludzi dobrej woli, którzy dostrzegli liczną grupę dzieci chorych, n iepełnospraw ych fizycznie oraz upośledzonych umysłowo, z wiosną tego roku zawiązało się Koło Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych. Koło to w swojej działalności chce zająć się głównie dziećmi niepełnosprawnymi, w szczególności tymi, które z racji swego stanu nie mogą uczęszczać do przedszkola czy szkoły, które często, pozostając w swych domach, nie widzą świata, nie mają kontaktów z rówieśnikami, i potrzebuj ąpomocy i należytych warunków, i to koniecznie potrzebują, aby w miarę ich możliwości A--- można było ich rehabilitować i w ten

sposób przystosować do funkcjonowania w społeczeństwie.

Dzięki zabiegom i staraniom członków Zarządu K oła, oraz przychylności i zrozumieniu władz miasta, dla naszej działalności otrzymaliśmy lokal po byłym przedszkolu przy ul. Lotniczej 8-10. W lokalu tym prowadzone są obecnie prace ad a p ta c y jn e d la celów dzieci niepełnosprawnych. To tu prowadzona będzie re h a b ilita c ja - fiz jo te ra p ia , re h a b ilita c ja p sychologiczna i logopedyczna - tu będzie również Dom Dziennego Pobytu, gdzie będą mogły przebywać dzieci niepełnosprawne w godzinach pracy rodziców, czy na czas sprawunków, lub innej potrzeby. W pierwszym okresie swej działalności nasza p laców ka b ęd z ie f ilią Z ak ład u Rehabilitacji KSN w Zdzieszowicach. W chwili obecnej, po wykonaniu prac ad a p tacy jn y ch , p o trzeb n e będzie w yposażenie w o d p ow iedni sprzęt re h a b ilita c y jn y , um eb lo w an ie oraz zaangażowanie wykwalifikowanych osób, które z sercem poświęcąsię tej działalności.

Są wśród nas osoby, które mogą służyć pomocą i podzielić się swoją wiedzą na tem at p o trze b . i a s p ira c ji n ie p ełn o sp ra w n y c h , k tó re swym do św iad czen iem i p rac ą chciałyby wesprzeć n aszą działalność - niech skontaktują się z nami: KSN ul. Lotnicza

8-10, Racibórz.

Je śli ch c ia łb y ś n as w esprzeć finansowo, gdyż potrzeby są wielkie, oto nasze konto: PKO Racibórz Nr 27717- 37992-132 KSN Racibórz, ul. Lotnicza 8-10.

Każdy uśmiech naszego, jakże innego dziecka, niech będzie zapłatą i każde uspraw nienie, w ramach możliwości, niech będzie nagrodą za okazaną dobroć i serce.

Za wszelki gest dobroci i życzliwości okazany niepełnosprawnym, zwłaszcza dzieciom, składamy serdeczne podziękowanie.

Ks. dr Henryk Pawluk Asystent Kościelny KSN

RENAULT

K O N C E S J O N E R

Zaprasza do nowo wybudo­

w anego

salo­

nu,

gdzie Pań­

stw o będą mogli zawrzeć umowę na kupno samochodu w kontyngencie

1994r.

W spółpracujące banki udzielają kred ytu krótkoterminowego

1,2,3-letniego

na preferen­

cyjnych warunkach.

Oferujemy również serwis i części zamienne Salon czynny.

900 -1 7 “

w soboty 9°° - 1400

w niedzielę

12“ -14"

RENAULT

TO PEŁNIA ŻYCIA

"Autom entel C en tru m ' Koncesjoner RENAULT Rok założenia firmy 1972

Wodzisław Sl., ul Witosa 8, tel./fax 551890,552029

’ L A B I R Y N T " z m i e n i a o b l i c z e

Od pewnego czasu wiele się w Labiryncie zmieniło.

Oprócz działalności komercyjnej, jego nowi właściciele, planują promocję wszelkiej dobrej muzyki. Na razie raz w m iesiącu m ają odbywać się koncerty. Stąd w październiku występ zespołów “Under the Gun”, “Alians”,

“Świat Czarownic”, “Military Fly” grających punk rocka lub muzykę jem u bliską, a w dniach 2 i 3 listopada kon certy ra c ib o rsk ic h

zespołów graj ących poezj ę śpiewaną i blusa.

Z esp ó ł poezji śpiewanej “dlaczegoja”

za p reze n to w ał się w programie “Nosi tytuł (nie odnosi się do n o sa )”

dedykowany “wszystkim podróżnikom pod wszystkimi szerokościami geograficznymi” . W tym pełnym zadumy występie znalazły się obok starych, ju ż znanych utw orów , nowe z programu “Czarne na białym” które ukazują

“w czarny sposób białe życie na zasadzie, że gdy istnieje czerń musi istnieć biel, musi być dobro aby było d o ”.

Artystycznym credo zespołu “N a kacu” je st

powrót do korzeni blusa w jego najlepszym brzmieniu.

Muzykę dla zespołu pisze J. Ciechanowski, a teksty G.

Łomnicki.

Oba koncerty, zwłaszcza “dlaczegoja” zgromadziły stosunkowo spore grono młodzieży szukaj ącej odmiennego sposobu spędzenia wolnego czasu.

A

Poszukuję mieszkania

2 - pokojowego na okres 2 -3 lat tel. 50-20

PILNIE SPRZEDAM

DZIAŁKĘ BU D O W LA N Ą W OCICACH

Wiadomość: tel. 39-23

OGŁOSZENIA DROBNE

OPONY BIEŻNIKOWANE I NOWE do samochodów ciężarowych i traktorów -gwarancja. - sprzedaż "REGUM" -Żytna ul Rybnicka40a tel. 577-560 wew. 69a KUPIĘ MIESZKANIE KOMUNALNE (kawalerkę lub 2 - pokojowe) w centrum Raciborza. Wiadomość: tel. (0335) 32-31

Stare KSIĄŻKI, MAPY, WIDOKÓWKI - kupię skr. poczt. 185 Racibórz.

Sprzedam okazyjnie wyposażenie ciemni fotograficznej (powiększalnik, maskownica, kuwety, zegar, lampa itp.Cena do uzgodnienia).

Racibórz, ul. Lotnicza 47/9 (po 1800)

ZATRUDNIĘ FARMACEUTĘ, Wiadomość:.Krzanowice tel. 63 lub 98 Sprzedam MIESZKANIE własnościowe 3 - pokojowe, w Raciborzu tel 28-85 do 20.00 , 54-91 po godzinie 20.00

DOM, pod dachem, stan surowy w Żytnej - TANIO SPRZEDAM Wiadomość: Rybnik ul. K.Kominka 39b/25

NOWINY

RACIBORSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zastanawia się dlaczego w innych przypadkach udało się w trakcie budowy dokonać ko­.. rekt w proj ekcie, a przy dwóch

kania? Urząd Miasta przyznaje, że nie ma rozeznania co do potrzeb. Może się więc okazać, że TBS trafi na pustkę. Nie bez znaczenia jest również to, że cena

Zam knięto również ubojnię podejrzaną 0 nielegalne pozbywanie się odpadów z uboju.. Przypomnijmy, 2

Budowa nowego kościoła postępowała szybko, bo już 3 października 1906 roku wciągnięto trzy dzwony na wieżę, a w niedzielę 4-go listopada odbyło się

Nowa 29, 47-400 Racibórz, sala nr 205 odbędzie się DRUGA LICYTACJA nieruchomości położonej w miejscowości Racibórz przy ulicy Szkolnej 29/7 oznaczonej jako lokal

wej w Opolu, na którą zarząd prezes Kucharskiej zgodził się pod naciskiem lokatorów i prokuratury (już w 1996 roku miała zostać podobna kontrola przeprowadzona

Na podstawie analizy ofert wpływających do RUP w Raciborzu stwierdzić można, że rynek pracy staje się coraz bardziej selektywny.. Są oferty pracy dla kobiet młodych

Przemek Karpowicz Przedszkole nr 2 w Kuźni Raciborskiej Kocham moją babcię za to, że jest dla mnie miła, opiekuje się mną, pozwala wychodzić na dwór i gotuje mi pyszne