• Nie Znaleziono Wyników

Baw się dobrze - Żyleta tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Baw się dobrze - Żyleta tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Baw się dobrze, Żyleta

Pani i Żyleta Taka to kobieta Słodka i szalona To ciebie podnieca Nocna i poranna Kotka tak zmysłowa To jest twoja pani Wyjątkowa

Pani i Żyleta Taka to kobieta Słodka i szalona To ciebie podnieca Nocna i poranna Kotka tak zmysłowa To jest twoja pani Wyjątkowa

Nie będę twą pink Chociaż będziesz chciał O nie panie, to nie taka gra Nie będę szachownicą Na rozdanie kart Mam swoje wartości Jestem jedna z dam Dobra fura i bajera jest

Lecz tym chłepcze nie zdobędziesz mnie Nie jestem idealna, nie zamierzam być Na pustych podrywach nie zadziałasz nic Pani i Żyleta

Taka to kobieta Słodka i szalona To ciebie podnieca Nocna i poranna Kotka tak zmysłowa To jest twoja pani Wyjątkowa

Włosy wciąż zna żel Codziennie kupujesz Dżentelmena zgrywasz To ci nie pasuje

Prawdziwy mężczyzna ma klasę i styl Jak go nie posiadasz – to spadaj Zabieraj się chłepcze

Bo mężczyzny chce Nie jestem pusta Nie narażę się Jak szukasz warzeń To na starcie stań Mówię tobie pa Pani i Żyleta Taka to kobieta Słodka i szalona To ciebie podnieca Nocna i poranna Kotka tak zmysłowa To jest twoja pani Wyjątkowa

Baw się dobrze - Żyleta w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak twierdzi archeolog Maciej Szyszka z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, który przyczynił się do odkrycia owej piwnicy, pierwotnie budowla ta była jadalnią i kuchnią, w

Daj więcej beatu maestro Buja się całe sąsiedztwo Nie znamy granic i przez to Potem czujemy się kiepsko Nienauczeni na błędach Dzisiaj się tworzy legenda Za pomocą stopy i

perły przed wieprze to wszytko pieprze Tak mi się nie chce tak bardzo nie chcę. lecz kiedyś jeszcze będę seksi Tak mi się

Powiem ci wprost Tyle lat z tobą żyję I czuje że: tak, to jest to tak, kochanie, to jest to co mogę więcej chcieć gdy teraz tyle mam. uśmiech twój nie pozwala mi zapomnieć jak

Co ktoś tak powiedział Nie wiem panie władzo To nie moja ręka Pała pyta, pan to nie ja Nie dadzą rady. Na szpulasa zucha

A Ty mi pomożesz, bo po to cię mam I nie będą pierdolić ze to przez miłość Bo tak to by było ze zginął bym sam I kiedy tak myślę ze zrobię to serio Bo czasem nie mam ochoty by

Nadeszła jesień i wciąż się zastanawiam Czy ja w ten związek za wiele już nie wkładam Bo jej humory przestają mnie już śmieszyć Ja chcę być wolny i wolnością się cieszyć. Bo

Normą w całej Polsce stał się obraz chylącego się ku upadkowi pu- blicznego szpitala, który oddaje „najlepsze” procedury prywatnej firmie robiącej kokosy na jego terenie..