• Nie Znaleziono Wyników

Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2018, nr 25 (755).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2018, nr 25 (755)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

100 lat historii

KULISY

PowIatU Klucz­borK­-­ole­sno

­Issn­1731­-­9897­­In­deks­381314­­­na­kład­5600­ce­na­2,50­zł­(w­tym­5%VAT)­­nr­25­(755)­czwartek­21­czerwca­2018­r.­­­Gazeta­jest­członkiem­sGl­i­brGl

Od 7 lat

zalewa ich woda

Policjant pobił na festynie? s.3

s.4

Na dObrym POziOmie

W Dobrodzieniu koszykarze Startu rozegrali trady- cyjny mecz Północ-Południe. W 27. spotkaniu drugi rok z rzędu padł remis. Swój drugi sezon podobnym pojedynkiem podsumowała także miejscowa koszy- karska szkółka Kid Basket. s.28

POd skrzydłami uczelNi

I LO w Kluczborku podpisało aż dwie umowy o współpracy z Uniwersytetem Opolskim. To ewene- ment na skalę województwa. Uczniowie będą mogli korzystać z bazy naukowej opolskiej uczelni, a na- wet prowadzić swoje badania naukowe. s.5

TrudNe chwile mks-u

Mimo zapewnień o pozostaniu w klubie, trener Jan Furlepa odszedł z MKS-u Kluczbork. Nie wiadomo także, kto będzie grał w drużynie w kolejnym sezo- nie, bowiem wszystkim piłkarzom z obecnej kadry 30 czerwca kończą się kontrakty. s.30

zarząd zrezygNOwał

Józef Maciołek i Violetta Wilk nie kierują już klucz- borskim szpitalem. Prezesem spółki jest Sylwia Jar- czewska, a dyrektorem medycznym zostanie doktor Paweł Mieszczański. Najważniejsze zadanie nowej prezes to uruchomienie pracy na internie. s.3

str.6

zaczarOwała głOsem

Patrycja Błach ze Zdziechowic (gm. Gorzów Śl.) zajęła trzecie miejsce w finale 14. Festiwalu Zacza- rowanej Piosenki. Na krakowskim rynku młoda wo- kalistka zaśpiewała piosenki z repertuaru grupy Raz Dwa Trzy i Zbigniewa Wodeckiego. s.5

za drOga drOga

Gmina unieważniła przetarg na budowę ostatniego odcinka zachodniej obwodnicy Kluczborka. Wpły- nęła tylko jedna oferta od wykonawcy i była ona o ponad 3 miliony zł droższa od tego, co samorząd zakładał w kosztorysie. s.7

JUBILER

Najtańsze złoto w okolicy Zapraszamy!

Praszka, Plac Grunwaldzki 26

miejsce na Twoją reklamę Promocja

Jedyne 200 zł netto!

zadzwoń: 609 888 290

czuwali 24 gOdziNy

Uczniowie ostatniej klasy gimnazjum w Praszce zre- alizowali film, w którym udokumentowali 24 godzi- ny z życia miasta i najbliższej okolicy. Odwiedzili dziesiątki miejsc, rozmawiali z mieszkańcami. Zada- nie wykonali w ramach pracowni Orange. s.20

arcybiskuP POświęcił

W 30. rocznicę istnienia parafii, z udziałem biskupa Wacława Depo - metropolity częstochowskiego, miało miejsce poświęcenie kościoła św. Rodziny na Kalwarii w Praszce. W uroczystościach uczestniczy- ły delegacje z różnych regionów Polski. s.9

(2)

Najlepszy premier

Firma SW Research przeprowadziła sondaż, w którym zadała ankietowanym pytanie, kto był najlepszym premierem Polski po 1989 roku. Z 14,5 proc. popar- ciem zwyciężył Donald Tusk, obecny szef Rady Europejskiej, który na czele rządu stał w latach 2007-2014 (był naj- dłużej urzędującym premierem w III RP). Na 2. miejscu znalazł się Tadeusz Mazowiecki (10,2 proc.), a za nim zna- leźli się Jan Olszewski (7,7 proc.) oraz Mateusz Morawiecki, obecny premier (7 proc.). Za najmniej cenionych szefów polskiego rządu respondenci uznali (kolejno): Ewę Kopacz, Kazimierza Marcinkiewicza, Marka Belkę oraz Jaro- sława Kaczyńskiego.

Zmiana w telewizji

Bogdan Rymanowski, jeden z najpo- pularniejszych dziennikarzy TVN24, po 17 latach pracy w tej stacji, odchodzi z niej. Nie podał jednak powodów tej decy- zji, nie zdradził również swoich dalszych planów zawodowych. Po ostatnim pro- gramie „Kawa na ławę” goszczący w nim politycy pożegnali dziennikarza brawami na stojąco. Nowym prowadzącym ma zostać Konrad Piasecki, który żegna się z Radiem Zet, a w TVN24 prowadzi już

„Piaskiem po oczach”.W 2007 r Ryma- nowski otrzymał Wiktora w kategorii

„Najbardziej ceniony publicysta”, a rok później miesięcznik „Press” przyznał mu tytuł „Dziennikarz roku”.

„Lewy” za 6 zł

14 czerwca - w dniu inauguracji pił- karskich mistrzostw świata w Rosji -

Poczta Polska wprowadziła do obiegu nowy znaczek pocztowy. Widnieje na nim wizerunek Roberta Lewandowskie- go, kapitana reprezentacji Polski, najsku- teczniejszego snajpera drużyny narodo- wej. Przy podobiźnie „Lewego” umiesz- czone są inicjały piłkarza wraz z nume- rem, z którym występuje w biało-czerwo- nych barwach - RL9. Znaczek kosztuje 6 złotych i wydany został w nakładzie 5 mln sztuk. Wcześniej na znaczkach pocz- towych upamiętnieni zostali lekkoatleci Janusz Kusociński i Halina Konopacka - mistrzowie olimpijscy w lekkoatletyce.

Najgłębszy basen

Polscy miłośnicy nurkowania oraz free divingu (nurkowanie bez wstrzymywania oddechu) nie będą już musieli uprawiać swojego hobby w zagranicznych głębi- nach. W miejscowości Mszczonów, poło- żonej 45 km od Warszawy, powstaje basen do nurkowania o rekordowej głębo- kości 44 metrów. Będzie to kolejna atrak- cja tej miejscowości, bowiem znajduje się w niej już kompleks basenów termalnych.

Zakończenie unikatowej inwestycji prze- widziane jest na październik 2019 roku.

Ma ona także służyć do ćwiczeń oraz szkoleń dla strażaków i wojska. Dotych- czas najgłębszym basenem dla nurków był - otwarty w 2004 orku - belgijski Nemo (33 m).

Auta z importu

Wciąż rośnie liczba używanych aut sprowadzanych przez Polaków z zagrani- cy. Jak wynika z najnowszych danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryza- cyjnego od początku 2018 roku nad Wisłę trafiło ich aż 382 tys. egzemplarzy. To o 9 proc. więcej niż w tym samym okresie ub.

roku. Niestety, do Polski trafiają głównie

wiekowe samochody - aż 55,6 proc. miało ponad 10 lat (w 2017 roku ten wskaźnik wyniósł 53,3 proc.). Tych nowszych - do 4 lat - było zaledwie 9,6 proc. Polacy spro- wadzają głównie auta z Niemiec. Najpopu- larniejsze marki (w kolejności) to: Volks- wagen, Opel, Audi, Ford i Renault.

„Tanie” podróże

Polscy parlamentarzyści chętnie i w różnych celach podróżują, płacąc za to niemałe pieniądze. W tym roku najdroż- szy wyjazd służbowy kosztował 27.428,61 złotych. Zaliczył go poseł Jaro- sław Sachajko (Kukiz'15), który odwie- dził kilka miast USA na zjeździe produ- centów roślin zbożowych. Podróż Pawła Pudłowskiego (Nowoczesna) do amery- kańskiego Stanford na Poland Day kosz- towała 23.104,46 zł. Poseł Piotr Liroy- Marzec za 14.514,35 zł poleciał na Cana- dian Music Week, zaś 14-osobowa dele- gacja uczestniczyła w na międzyparla- mentarny turniej piłkarskim w Azerbej- dżanie - koszt 3.321 zł od osoby).

Ofiara festiwalu

Tegoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu to już - na szczęście - historia, ale dopiero teraz na jaw wyszła związana z nim decyzja Jacka Kurskiego, prezesa TVP. Zwolnił on z pracy Piotra Pałkę, kierownika redakcji rozrywki w biurze programowym TVP. Powód?

Wbrew stanowisku Anny Sobeckiej, posłanki PiS-u i jednocześnie członkini Rady Nadzorczej TVP dopuścił on do konkursu „Debiuty” piosenkę „Siła kobiet” zespołu Girls on Fire, która - zda- niem Anny Sobeckiej - jest „nieoficjal- nym hymnem na czarnych protestach skupiających zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych”.

3 KULISY POWIATU 2 21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

WYDAWCA: Centrum „KOLisKO” Krzysztof Świeykowski;

ul. Senatorska 3, 46-320 Praszka. Nakład: 5600.

Redaktor naczelny: Aleksander Świeykowski.

Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan.

Tel.: 603 851 414 (redakcja@kulisypowiatu.pl).

Redakcja: Andrzej Szatan (andrzej.szatan@kulisypowiatu.pl), Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Martin Huć (martin.huc@kulisypowiatu.pl), Karolina Zając (karolina.zajac@kulisypowiatu.pl), Milena Zatylna (milena.zatylna@

kulisypowiatu.pl).

Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Agnieszka Jasiniak, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, Marzena Walska, Przemysław Pajor.

Marketing: Martin Huć, tel.: 609 888 290 (reklama@kulisypowiatu.pl), Kazimierz Zaręba.

skład komputerowy: Martin Huć.

Nasz numer konta bankowego - iNG Bank Śląski:

63 1050 1171 1000 0092 2574 0704.

Księgowość: Biuro Rachunkowe - Kordian Poniatowski, tel.: 34 359 13 10.

Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Łodzi.

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów.

Niezamówionych tekstów nie zwracamy. Za treść ogłoszeń redakcja ponosi odpowiedzialność w granicach wskazanych w ust. 2 art. 42 ustawy Prawo prasowe.

Cytaty tygodnia

Marek Kuchciński, marszałek sejmu RP, przejął w sejmowe zarządzanie działające na terenie polskiego parlamentu bary i restauracje. „Super Express” ujawnił przetarg na delicje dla par- lamentarzystów. Oto zestaw zamówionych produktów: 15 kilogra- mów kalmarów, po 25 kg muli i małży świętego Jakuba, 220 kg krewetek, a także 50 kg mieszanki owoców morza. Wisienką na torcie będzie zaś kawior, którego zamówiono aż 5 kilogramów!

Radosław Sikorski z Jackiem Rostowskim zajadali się ośmior- niczkami w prywatnej restauracji płacąc ministerialną kartą. W lokalach w parlamencie posłowie i senatorowie będą płacić swo- imi pieniędzmi jeżeli takie frykasy zamówią. Znając zwyczaje okolicznościowych przyjęć i poczęstunków śmiem twierdzić, że i tak te delicje będą stanowiły dekorację półmisków i kanapek ser- wowanych w czasie tychże spotkań czy też oficjalnych przyjęć fir- mowanych przez marszałka. Tak czy siak - wydane na ich zakup pieniądze również będą pochodziły z naszych podatków.

Kalmary, mule, kawior i małże w miejsce ośmiorniczek? Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

W kontekście przyzwoitości na uwagę zasługują ostatnie publi- kacje na temat wypadku samochodowego premier Beaty Szydło.

Nie dało się ukryć i sfałszować rzeczywistości. Warto porównać co o tym wypadku i obrażeniach doznanych przez premier oraz borowców pisano bezpośrednio po wypadku, a czego dowiaduje-

my się teraz. Beata Szydło odniosła bardzo ciężkie obraże- nia. Podobnie towarzyszący jej borowcy. W minionych miesią- cach usiłowano uczynić wszyst- ko, aby ludziom wmówić kłam- stwa, a 20-letniego kierowcę przedstawić jako sprawcę wypadku. Dobrze, że ten młody

człowiek domaga się nie tylko sprawiedliwości, ale przede wszyst- kim prawdy.

Prawdy domagają się także media na temat stanu zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Wielu Polaków ma w swoich rodzinach osoby z chorobami kolan i wstawionymi endoprotezami. Trudno im uwierzyć w przedstawiane przez Beatę Mazurek, Marka Suskie- go czy Adama Bielana informacje o zdrowiu swego szefa i o przebiegu kuracji.

Jeżeli to takie same kłamstwa jak kilka miesięcy temu o obra- żeniach premier Szydło, to na prawdę musimy znowu trochę poczekać. Ona i tak ujrzy światło dzienne. Dobrze, że na oficjalne, rządowe kłamstwa o praworządności na razie nie dają się nabrać komisarze Unii Europejskiej.

Aleksander Świeykowski - Można rozmawiać o konstytucji zawsze, ale

nie z prezydentem, który konstytucję złamał.

Andrzej Duda nie posiada wiarygodności konsty- tucyjnej - ocenił były prezydent Bronisław Komo- rowski. Dodał, że nie będzie uczestniczyć w debacie związanej z referendum konsultacyjnym.

Szczypta polityki Kalendarz

Czwartek, 21 czerwca Święto Muzyki.

Imieniny: Alojzego, Alicji.

Polska: 1997 - w katowickim Spodku odbył się pierwszy polski koncert francuskiego twórcy muzyki elektronicznej Jeana Michela Jarre’a.

Świat: 2001 - zakończono produkcję modelu Škoda Felicia.

Piątek, 22 czerwca Światowy Dzień Garbusa.

Imieniny: Pauliny, Paulina, Tomasza.

Polska: 1960 - powstała grupa muzyczna Czerwono-Czarni.

Świat: 2002 - w trzęsieniu ziemi o sile 6,5 stopni w skali Richtera w zachodnim Iranie zginęło co najmniej 261 osób.

Sobota, 23 czerwca Dzień Służby Publicznej.

Imieniny: Zenona, Wandy.

Polska: 1983 - zakończyła się II pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Polski.

Świat: 1968 - 74 osoby zostały stratowane, a 150 odniosło rany przy bramie wyjściowej na jednym ze stadionów w Buenos Aires.

Niedziela, 24 czerwca Dzień Przytulania.

Imieniny: Jana, Janiny, Danuty.

Polska: 1978 - we Wrocławiu urodziła się 35-milionowa obywatelka naszego kraju.

Świat: 2002 - 288 osób zginęło w katastrofie kolejowej w Tanzanii.

Poniedziałek, 25 czerwca Dzień Stoczniowca.

Imieniny: Prospera, Łucji.

Polska: 1971 - premiera filmu psychologicznego „Martwa fala” w reżyserii Stanisława Lenartowicza.

Świat: 1998 - na rynek trafił Microsoft Windows 98.

Wtorek, 26 czerwca

Dzień Solidarności z Osobami Uzależnionymi od Narkotyków.

Imieniny: Pawła, Jana.

Polska: 2009 - w Łodzi otwarto halę widowiskowo-sportową Atlas Arena.

Świat: 2004 - na Słowacji odkryto najdłuższą tatrzańską jaskinię Cień Księżyca.

Środa, 27 czerwca Dzień Walki z Cukrzycą.

Imieniny: Marii, Władysława.

Polska: 2000 - w Warszawie zakończyła się dwudniowa konferencja

„Ku wspólnocie demokracji”, w której udział wzięło 108 ministrów spraw zagranicznych i 12 szefów organizacji międzynarodowych.

Świat: 1984 - w finale rozgrywanych we Francji piłkarskich Mistrzostw Europy gospodarze pokonali Hiszpanię 2-0.

999 - Pogotowie 998 - Straż Pożarna 997 - Policja

994 - Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 993 - Pogotowie Ciepłownicze 992 - Pogotowie Gazowe 991 - Pogotowie Energetyczne

77 418 52 18 - Starostwo Powiatowe w Kluczborku 34 35 978 33 - Starostwo Powiatowe w Oleśnie 77 418 14 81 - Urząd Miejski w Kluczborku 77 413 41 50 - Urząd Miejski w Byczynie 77 417 54 70 - Urząd Gminy w Lasowicach Wielkich 77 418 83 44 - Urząd Miejski w Wołczynie

34 359 78 41- Urząd Miejski w Oleśnie 34 357 51 00 - Urząd Miejski w Dobrodzieniu 77 421 60 76 - Urząd Gminy w Zębowicach 34 359 40 04 - Urząd Miejski w Gorzowie Śląskim 34 359 10 09 - Urząd Miejski w Praszce 34 359 90 04 - Urząd Gminy w Radłowie 34 359 50 72 - Urząd Gminy w Rudnikach 34 350 44 03 - Komenda Powiatowa Policji

w Oleśnie

77 417 03 03 - Komenda Powiatowa Policji w Kluczborku

34 359 78 96 - Powiatowy Urząd Pracy w Oleśnie 77 447 13 88 - Powiatowy Urząd Pracy w Kluczborku

Ważne numery telefonów

- Kto osłabia Unię lub liczy na jej rozpad, obiek- tywnie rzecz biorąc, kibicuje Rosji. Pewnie niespo- dziewanie dla samego siebie Kaczyński stał się jednym z liderów proputinowskiego obozu poli- tycznego w Europie.

Donald Tusk

- Patriotyzm to chodzenie na wybory, sprzątanie po swoim psie i protestowanie przeciwko obecnej władzy.

Krzysztof Zalewski, wokalista i aktor

(3)

Tegoroczne obchody Dni Gorzowa Śląskiego dostar- czyły uczestnikom wielu wrażeń. Z innych niż rozrywka powodów, zapadną one w pamięć młodej kobiety i jej kolegi.

Jeden z uczestników festynu potwierdził, że była awantura zakończona interwencją policyjną i przyjaz- dem karetki pogotowia. Inny, że rozmawiał z kobietą, która miała założony kołnierz ortopedyczny i powiedzia- ła, że doznała urazu po uderzeniu przez policjanta. Z dalszych ustaleń wynikało, że obrażenia pokrzywdzo- nych nie były aż tak groźne. Dramatyzmu dodawała zda- rzeniu szerząca się plotka?

- Na temat opisanego zdarzenia informacji należy zasięgać w oleskiej prokuraturze i u rzecznika kluczbor- skich policjantów - mówi Stanisław Filak, rzecznik pra- sowy Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie. - To tam prowadzone jest postępowanie karne i dyscyplinarne.

- Nie znam dokładnie przebiegu zdarzenia w Gorzo- wie Śląskim z udziałem naszego policjanta - mówi Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej

Policji w Kluczborku. - Materiały zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Oleśnie i Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Dalsze swoje czynności komen- dant powiatowy warunkuje wynikami tych postępowań. Policjant z pięcioletnim stażem pracy przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Bardzo zależy nam na tym, by incydent z udziałem jednego policjanta nie wpływał na opinię o wszystkich.

- W chwili obecnej prowadzimy postępowanie w sprawie spowodowania obrażeń ciała na festynie w Gorzowie Śląskim - informuje Krzysztof Grajcar, prokurator rejonowy z Olesna. - Pokrzywdzone zostały dwie osoby, w tym jedna doznała obrażeń nosa. Kompletowany jest materiał dowodowy. Świadkowie w większości zostali już przesłuchani. Biegły z zakresu medycyny wyda opinię o rodzaju obrażeń ciała i to będzie stanowiło podstawę do określenia trybu ścigania czynu i ewentualnego przedstawienia zarzutów.

Nic nie zmieni faktu, że sam czyn i okoliczności jego popełnienia powinny ulec napiętnowaniu.

BaS

W dobrodzieńskiej kolekturze pojawiły się plakaty z informacją, że tu padła szóstka. Jeden z nich pokazuje Renata Bianketti.

KULISY POWIATU

3

21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl

reklama

Pobici przez policjanta?

Gorzów Sląski

Do skandalicznego incydentu doszło w czasie zabawy tanecznej organizo- wanej w ramach niedawnych dnia miasta.

W

e wtorek 12 czerwca w losowaniu Lotto padły dwie szóst- ki. Jedna w Dąbrowie Górniczej, druga w kolekturze przy ul. Piastowskiej w Dobrodzieniu. Każda z nich warta jest 5 623 412 zł, ale trzeba pamiętać, że szczęśliwcy od tej kwoty muszą zapłacić 10 procent podatku. Na rękę dostaną więc nieco ponad 5 milionów złotych.

Szczęśliwe liczby, które zostały wylosowane, to: 13, 15, 19, 30, 38, 43.

Dobrodzienianie zastanawiają się, kto w ich mieście został milio- nerem. To główny temat rozmów.

To pierwsza szóstka w mieście stolarzy, ale też najwyższa wygra- na w powiecie oleskim. Poprzednia padła w Oleśnie i wynosiła 4,38 miliona. Zresztą najstarsza kolektura przy Małym Przedmieściu jest niezwykle szczęśliwa, bo aż sześciokrotnie trafiono tu szóstkę.

Od teraz szczęśliwą kolekturą jest także dobrodzieński punkt. Od wtorku ruch jest wzmożony, każdy chce dołączyć do grona milione- rów Lotto. MK

Milioner w Dobrodzieniu

Zdjęcie MK

Walne zgromadzenie spółki PCZ odbyło się w poniedzia- łek 18 czerwca. To na nim zapadły te rozstrzygające decyzje.

- Walne zatwierdziło sprawozdanie zarządu za ubiegły rok i udzieliło mu absolutorium - informuje starosta Piotr Pośpiech. - Po tym wiceprezes Violetta Wilk i prezes Józef Maciołek złożyli rezygnacje z członkostwa w zarządzie spółki oraz wypowiedzenia umów o pracę. Zostały one przyjęte.

Działania te nie stanowiły niespodzianki. Były poprzedzo- ne rozmowami, jakie starosta przeprowadził w tej sprawie z zarządem szpitala i radą nadzorczą, którą tworzą Marcin Wiecha (przewodniczący), Łukasz Radwański i Marcin Pasternak.

Józef Maciołek był związany z kluczborskim szpitalem 16 lat. Pracę w nim rozpoczął jeszcze za czasów SP ZOZ-u, a nieprzerwanie od 2008 roku był we władzach spółki, podob- nie jak Violetta Wilk.

- Zawsze będę im wdzięczny, bo pracowali przecież w bardzo trudnym okresie - mówi starosta. - Spółka jest poukła- dana organizacyjnie, pozyskała siedem milionów złotych z funduszy unijnych na dwa potężne projekty, ale na dziś spra- wą najistotniejszą jest uruchomienie pracy oddziału wewnętrznego, a zarząd nie ma pomysłu jak ten problem rozwiązać.

Rada nadzorcza powołała już nową prezes, która rozpoczę-

ła pracę we wtorek 19 czerwca. Jest nią Sylwia Jarczewska, która była dyrektorem zarządzającym szpitalem w Ozimku.

Dyrektorem medycznym będzie natomiast doktor Paweł Mieszczański, ordynator chirurgii.

- Będzie łączył funkcje ordynatora i dyrektora medyczne- go, ale nie chce być członkiem zarządu - tłumaczy Piotr Pośpiech. - Wobec czego zarząd będzie jednoosobowy. Naj- większym wyzwaniem dla nowej prezes jest uruchomienie interny i dbanie, by wypracowywała ona ryczałt. Nie mamy problemu z tym, że zawieszenie trwa dwa miesiące i nie dostaliśmy ryczałtu. Nie było przychodu, ale nie było też kosztów. Najbardziej dolegliwe są konsekwencje, czyli mechanizm ustawowy - nie wykonywałeś ryczałtu, to ci go we wrześniu przeliczymy i… utniemy. Dlatego teraz jak naj- szybciej musimy uruchomić oddział, by w lipcu, sierpniu oraz wrześniu pracował i ten wynik poprawił. Zakładam, że zaangażowanie nowej prezes i moje dotychczasowe działania dadzą efekt w postaci uruchomienia interny. Chciałbym, żeby stało się to w okolicach 25 czerwca.

Szpital w ubiegłym roku odnotował stratę w wysokości 1 649 000 zł. Została ona w całości pokryta z kapitału zapa- sowego spółki.

- Ale nie to spowodowało zmiany w zarządzie szpitala - wyjaśnia włodarz powiatu. - Są dwa powody główne takiego wyniku finansowego. Pierwszy to zakup tomografu za około pół miliona oraz zawieszenie pediatrii związane z odejściem pani doktor Tomanek i malowaniem oddziału. Tak jak wspo- mniałem wcześniej, rozstaliśmy się z zarządem, bo nie miał on pomysłu na to, jak rozwiązać pat na internie.

MZ

Zmiany we władzach szpitala

Kluczbork

Zarząd Powiatowego Centrum Zdrowia

złożył rezygnację. Od wtorku 19 czerwca

prezesem spółki jest Sylwia Jarczewska.

(4)

KULISY POWIATU 4 21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

Nie były to jednak wszystkie powody do świętowanie, bowiem miało miejsce poświęcenie - włączonego już do służby - nowego wozu bojowego marki Man.

- Ponadto nasze miasto ma tego dnia 777 lat - mówi Artur Toma- la, burmistrz Gorzowa Śląskiego.

Rocznicowe obchody rozpoczęła msza św., którą w kościele Trójcy Świętej odprawił ks. Józef Dziuk. Następnie uczestnicy uro- czystości przeszli pod remizę strażacką. Na obchody przyjechały - ze sztandarami - delegacji jednostek OSP z gminy Gorzów Śląski, a także tych zaprzyjaźnionych: z Opola-Gosławic, Łowkowic oraz Praszki. Sztandar jubilatki prezentowali: Krystian Felke, Michał Jasiński i Denis Kottisch.

Na maszt wciągnięta została flaga narodowa. Poczet flagowy stanowili druhowie: Daniel Sachta, Paweł Kostyra i Ireneusz Wieczorek.

Franciszek Helios, prezes OSP w Gorzowie Śląskim, powitał zaproszonych gości. Byli m.in. marszałek Andrzej Buła, Andrzej Borowski - prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Opolu, brygadier Jarosław Zalewski - komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnie, Artur Tomala - burmistrz i prezes Zarządu Miejsko- Gminnego OSP w Gorzowie Śląskim, Artur Kajkowski - przewod- niczący gorzowskiej rady narodowej.

Kamila Bryja z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przybliżyła zebranym historię jednostki. Powstała ona 23 marca 1897 roku przy udziale 80 osób.

- Pierwszym naczelnikiem był burmistrz o nazwisku Ziegenhorn, a ogniomistrzem Paweł Weber - mówi druhna Bryja.

Od 1924 roku strażą kierował starszy ognio- mistrz Gustaw Viver, z zawodu blacharz.

Krótko po wyzwoleniu jednostka wznowiła dzia- łalność, a na jej czele stanęli Jan Porada (prezes) i

Maksymilian Rosół (naczelnik). W późniejszych latach OSP kiero- wali: Kazimierz Kukuł, Antoni Słowikowski, Józef Wojtala, Wincen- ty Ryszard, Kazimierz Guzik, Adam Pitucha, Alojzy Kościelny.

W 1951 roku Jan Machnik zorganizował przy straży blisko 30-osobową orkiestrę dętą. 12 maja 1957 roku społeczeństwo miasta ufundowało strażakom sztandar.

- To symbol łączący strażaków, którzy już odeszli z tymi, którzy teraz tworzą jednostkę - zauważa brygadier Zalewski.

Z kolei w 1967 roku rozpoczęto budowę nowej, funkcjonalnej remizy, którą do użytku oddano rok później.

- Często jest ona naszym drugim domem – zauważa prezes Helios.

15 marca 1995 roku OSP w Gorzowie Śląskim została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

W czasie jubileuszowej uroczystości nastąpiło też przekazanie do użytku oraz poświęcenie samochodu ratowniczo-gaśniczego marki Man TGM18380, który już wcześniej został włączony do służby.

Kosztował 682 tys. złotych - większość stanowiła dotacja z Regio- nalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego, a gmina dołożyła 205 tys.

- To fabrycznie nowy wóz wyprodukowany w ubiegłym roku - mówi druh Tomasz Olejnik. - Z pełnym wyposażeniem i zbiorni- kiem na wodę o pojemności trzech tysięcy litrów. To samochód przygotowany do każdego rodzaju działań bojowych.

- Ten wóz trafił do nas dzięki zaangażowaniu i wielomiesięcznym staraniom naprawdę wielu ludzi - dodaje prezes Helios.

Nowy man dla Gorzowa to szczególnie zasługa druhów: Toma- sza Olejnika, Łukasza Olejnika i Jerzego Mruczka, komendanta gminnego OSP.

Kluczyki od Andrzeja Borowskiego odebrał druh Maciej Frankie- wicz, naczelnik OSP, a ten przekazał je kierowcy Damianowi Gizie.

Symbolicznego przecięcia biało-czerwonej wstęgi dokonali:

Andrzej Buła, Andrzej Borowski, Jarosław Zalewski, Artur Tomala i Franciszek Helios.

Mana i znajdujący się w nim sprzęt poświę- cił proboszcz Józef Dziuk.

- Niech was nie przerażą trudy służby - mówi ks. Dziuk. - Życzę wam w niej męstwa i odwagi.

Liczna grupa druhów otrzymała odznacze- nia. Wśród nich znalazł się również nestor gorzowskich strażaków, 86-letni Józef Jungowski, który może się pochwalić 70-letnim stażem.

- Wstąpiłem do straży jako szesnastolatek - mówi pan Józef.

- Wyrażam słowa podziwu i uznania dla waszej działalności - mówi marszałek Buła, który przekazał na ręce prezesa Heliosa

„strażacki tort” - elegancko opakowany wąż gaśniczy i rękawiczki.

- Życzę wam spokojnej służby na najbliższe lata.

- Za to, co robiliście przez te 120 lat i robicie dziś, należy się wam największy szacunek - stwierdza Andrzej Borowski.

- Wasze poświęcenie w służbie innym nie ma sobie równych - mówi Antoni Mądry, prezes gorzowskich emerytów i rencistów.

Artur Tomala i Artur Kajkowski wręczyli prezesowi Heliosowi czek na 1000 zł.

- Z przeznaczeniem na zakup sprzętu i doposażenie remizy - mówi burmistrz Gorzowa Śląskiego.

Dzieje OSP w Gorzowie Śląskim spisane są w dwóch opasłych kronikach. Tę drugą od 2011 roku prowadzi Edmund Bryś.

- Staram się, aby nic mi nie umknęło z życia jednostki - mówi pan Edmund.

W roku jubileuszu druhowie modernizują swoją strażnicę.

- Po koniec roku będzie ogrzewana gazem - wyjaśnia Franciszek Helios.

Listy gratulacyjne do uczestników uroczystości skierowali:

Adrian Czubak - wojewoda opolski, brygadier Krzysztof Kędryk - opolski komendant wojewódzki PSP oraz Roland Fabianek - wice- starosta oleski.

AS To, że do Gorzowa przyjechał nowy wóz, jest m.in. zasługą

Łukasza Olejnika (z lewej) i Tomasza Olejnika. Józef Jungowski do straży wstąpił jako 16-latek. Otrzymał

medal za 70 lat stażu. W jubileuszowych obchodach wzięły udział delegacje zaprzyjaź- nionych jednostek oraz z gminy Gorzów.

Pięć w jednym

Gorzów Śląski

Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna obcho- dziła jubileusz 120-lecia istnienia. Połączony był on z 60-leciem nadania jednostce sztan- daru oraz z 60-leciem prowadzenia kroniki.

Zdjęcia AS

Zarząd OSP Gorzów Śląski

Franciszek Helios - prezesa, Maciej Frankiewicz - wiceprezes, naczel- nik, Tomasz Olejnik - wiceprezes, Daniel Giza - zastępca naczelnika, Paweł Mrugała - sekretarz, Donata Orzeszyna-Gajewska - skarbniczka, Edmund Bryś - kronikarz, Krystian Felke - gospodarz, Łukasz Olejnik, Dawid Kozub, Daniel Sachta, Denis Kottisch - członkowie.

Odznaczeni

Medale „Za Zasługi dla Pożarnictwa": Ryszard Maj, Łukasz Olejnik, Michał Sekuła, Jan Tasarz, Lucjan Włoch (złote), Wojciech Drop, Mieczy- sław Górecki, Michał Jasiński, Katarzyna Kostyra, Paweł Kostyra, Berna- deta Kozub, Paweł Mrugała, Aldona Olejnik, Marcin Olejnik, Daniel Sachta, Ireneusz Wieczorek, Marcin Wyrwa (srebrne), Karina Helios, Joanna Jasińska, Piotr Miemiec, Tomasz Mykyta, Paweł Sobańtka, Woj- ciech Tęcza, Marcin Zawada.

Odznaka „Strażak wzorowy”: Daniel Banaś, Łukasz Cieślak, Kamil Drewniok, Krystian Felke, Damian Giza, Kamil Giza, Kamil Hofman, Arkadiusz Kiedros, Denis Kottisch, Klaudiusz Kucharz, Sebastian Sachta, Teresa Sachta, Emanuel Skowronek, Milena Stępień, Marcin Zagrobelny.

Odznaczenia „Za wysługę lat”: Józef Jungowski (70 lat), Eryk Syma (65), Edward Maj (60), Gerard Haładyn, Stanisław Korzeniowski, Jerzy Pielniok, Włodzimierz Płonka, Lucjan Włoch (50), Franciszek Helios, Franciszek Jończyk (45), Norbert Kostyra, Edward Olejnik, Paweł Olejnik (40), Ryszard Maj, Jan Miemiec (35), Leon Giza, Gabriela Olejnik, Jerzy Sekuła, Ryszard Zimnowoda (30), Artur Stiene, Artur Tomala (25), Edmund Bryś, Maciej Frankiewicz, Łukasz Olejnik, Tomasz Olejnik, Michał Sekuła, Marcin Syma, Jan Tasarz, Przemysław Rychlicki (20), Michał Jasiński, Bernadeta Kozub, Marcin Olejnik, Donata Orzeszyna- Gajewska, Paweł Sobańtka (15), Krystian Bryś, Kamil Drewniok, Woj- ciech Drop, Krystian Felke, Damian Giza, Kamil Giza, Karina Helios, Kamil Hofman, Joanna Jasińska, Patryk Kaletka, Katarzyna Kostyra, Paweł Kostyra, Denis Kottisch, Piotr Miemiec, Paweł Mrugała, Wojciech Niedźwiedzki, Aldona Olejnik, Monika Olejnik, Daniel Sachta, Adrian Siwek, Zofia Szewczyk, Wojciech Tęcza, Ireneusz Wieczorek, Marcin Zawada, Michał Zawada (10), Kamil Kaletka, Karolina Olejnik, Teresa Sachta, Milena Stępień (5 lat).

Przecięcia wstęgi dokonali (od lewej): Andrzej Buła, Jarosław Zalewski, Andrzej

Borowski i Artur Tomala. Od 2011 roku kronikę OSP w Gorzowie

Śląskim prowadzi druh Edmund Bryś.

Sztandar to symbol łączący strażaków, którzy już odeszli z tymi, którzy teraz tworzą jednostkę.

"

(5)

KULISY POWIATU

5

21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl

reklama

Z ZE E SP S ÓŁ Ł S S ZK Z ÓŁ Ł W W G GO OR RZ ZO OW WI IE E ŚL Ś ĄS SK KI I M M

OFERTA EDUKACYJNA DLA GIMNAZJALISTÓW 2018/2019

TECHNIKA 4 – LETNIE:

TECHNIKUM MECHANIZACJI ROLNICTWA I AGROTRONIKI

TECHNIKUM ŻYWIENIA I USŁUG GASTRONOMICZNYCH

TECHNIKUM USŁUG FRYZJERSKICH

TECHNIKUM POJAZDÓW SAMOCHODOWYCH - NOWOŚĆ

BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA

Bardzo wysoka zdawalność egzaminów zawodowych Doświadczona i wykwalifikowana kadra pedagogiczna, bardzo dobrze

wyposażone pracownie zawodowe Prawo jazdy kat. B i T – TMRiA i TPS

Dodatkowe kursy zawodowe np. spawacz MAG i TIG, wózki widłowe, barmana, baristy, wizażu, stylizacji paznokci.

Płatne staże zawodowe dla uczniów z funduszy europejskich.

Zagraniczne praktyki zawodowe – Erasmus plus

Szczegóły oferty

na stronie internetowej: www.zsgorzow.pl oraz www.facebook.com/zsgorzow

ZESPÓŁ SZKÓŁ – CENTRUM KSZTAŁCENIA

USTAWICZNEGO W GORZOWIE ŚLĄSKIM

OFERTA DLA DOROSŁYCH

SZKOŁA POLICEALNA

 TECHNIK BHP

 TECHNIK USŁUG KOSMETYCZNYCH

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE DLA DOROSŁYCH - 2 lata po zasadniczej szkole zawodowej

KWALIFIKACYJNE KURSY ZAWODOWE

FRYZJER – Kwalifikacja AU.21

ROLNIK – kwalifikacja R.03

OPERATOR OBRABIAREK SKRAWAJĄCYCH (CNC) – kwalifikacja M.19

KUCHARZ - Kwalifikacja TG.6

Atrakcyjny zawód w krótkim czasie System kształcenia zaoczny

Doświadczona i wykwalifikowana kadra pedagogiczna, bardzo dobre wyposażenie pracowni zawodowych

Bardzo wysoka zdawalność egzaminów zawodowych

NAJLICZNIEJSZA placówka oświatowa kształcenia dorosłych w powiecie oleskim

Szczegóły oferty

na stronie internetowej: www.zsgorzow.pl oraz www.facebook.com/zsgorzow

Pięcioletnia umowa o współ- pracy została zawarta w piątek 15 czerwca. Podpisali ją projek- tor Wiesława Piątkowska-Stepa- niak z UO i Mariusz Kaczmar- ski, dyrektor ZSO.

Taka umowa to ewenement na skalę województwa.

- To dla nas ogromna radość i historyczny moment dla szkoły - mówił Mariusz Kaczmarski. - Dziękuję za ogromne zaufanie, którym pani prorektor obdarzyła naszą placówkę. Odbyliśmy zaledwie jedno spotkanie i na nim zapadła decyzja, że właśnie my będziemy szkołą partnerską dla uczelni.

Współpraca będzie bar- dzo szeroka. Zakłada - na razie w zarysie - wspólne przedsięwzięcia z zakresu kultury, sportu, koncerty, olimpiady, konferencje, projekty a nawet szkoły językowe.

- Uczniowie, którzy będą naj- bardziej zaangażowani w tę współpracę, będą mogli uczest-

niczyć w wykładach, konferen- cjach i sympozjach organizowa- nych na Uniwersytecie Opol- skim - zapowiadał dyrektor Kaczmarski. - Będą też mieli możliwość prowadzenia swoich własnych badań naukowych pod okiem szkolnych nauczy- cieli i pracowników naukowych uniwersytetu. To wydarzenie zbliża nas do szkoły wyższej.

Będziemy bardzo często gościć w progach opolskiej uczelni.

- Współpraca naszego powiatu z Uniwersytetem Opol- skim przybiera coraz więcej form - mówił starosta Piotr

Pośpiech. - Jakiś czas temu doło- żyliśmy swoją cegiełkę do utworzenia kierunku medyczne- go na UO, wcześniej podpisali-

śmy umowę o współpracy tego kierunku z Powiatowym Cen- trum Zdrowia. Teraz uczelnia obejmuje patronat nad szkołami.

Dla nas to szansa, wyróżnienie i pre- stiż. Cieszę się, że po wakacjach współpraca ruszy w praktyce.

- Kluczbork to znakomite miasto, gdzie są znakomici uczniowie i szkoły - mówiła prorektor Wie- sława Piątkowska-Stepaniak. - To dla naszego uniwersytetu

duma i honor, że możemy tę współpracę zacieśnić.

Prorektor nie ukrywała, że duży wpływ na zawarcie umo- wy partnerskiej miał także fakt, iż w Kluczborku kształci się spora grupa uczniów ze Wscho- du. Po wakacjach w sumie w trzech rocznikach będzie się uczyło 250 młodych ludzi z Ukrainy i Białorusi.

- Na uniwersytecie mamy Centrum Partnerstwa Wschod- niego i ponad sześciuset studen- tów z tego obszaru - tłumaczyła pani prorektor. - Być może po

zakończaniu nauki w Kluczbor- ku wybiorą naszą uczelnię, być może zainteresują się pracą Cen- trum, a szeroka współpraca z Ukrainą i Białorusią jest dla inte- resów Polski bardzo ważna.

Współpracę z UO nawiązał też Zespół Szkół Licealno-Tech- nicznych w Kluczorku.

Natomiast pod koniec maja ZSO podpisał umowę o współ- pracy klas medyczno-farmaceu- tycznej oraz biologiczno-che- micznej z Collegium Medicum UO. Patron nad porozumieniem sprawuje marszałek Andrzej

Buła.

Na mocy tego porozumienia już od 1 września klasy te będą miały swojego naukowego opie- kuna z ramienia uczelni.

- Młodzież uczestniczyć będzie w specjalistycznych warsztatach i szkoleniach, w tym z zakresu chemii, biologii, fizyki i nauk przyrodniczych, korzystając z obiektów Wy- działu Medycznego Uniwersy- tetu Opolskiego - informował Mariusz Kaczmarski. - Zawar- te porozumienie stanowi duży krok w rozwoju naszej szkoły i wzbogaceniu jej oferty dydak- tycznej. Jestem przekonany, że współpraca ta już w niedale- kiej przyszłości zaowocuje jeszcze wyższymi wynikami naszych absolwentów na egza- minach maturalnych i wpro- wadzi wielu z nich w poczet studentów medycyny Uniwer- sytetu Opolskiego.

Obecnie na opolskiej uczel- ni istnieje dziewięć wydzia- łów. Najmłodszym, jednocze- śnie świetnie wyposażonym, jest właśnie Collegium Medi- cum. Ma na nim wkrótce powstać centrum symulacji medycznej.

MZ

Pod skrzydłami uniwersytetu

Kluczbork

I Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mic- kiewicza, wchodzące w skład Zespołu Szkół Ogólnokształcących, podpisało umowę part- nerską z Uniwersytetem Opolskim.

Umowę partnerską z Uniwersytetem Opolskim, który reprezentowała prorektor Wiesława Piątkowska-Stepaniak, podpisali Mariusz Kaczmarski (z prawej) oraz Piotr Sitnik.

Kluczbork to znakomite miasto, gdzie są znakomici uczniowie i szkoły. To dla naszego uniwersytetu duma i honor, że możemy tę współ- pracę zacieśnić.

"

Zdjęcie MZ

Tym razem zajęła 3. miejsce w finale 14.

Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty, który w sobotę 9 czerwca odbył się na krakowskim Rynku.

Patrycja szkoli swój wokal w Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury i Sportu w Wie- luniu, a do finałowej szóstki festiwalu organizo- wanego przez fundację popularnej aktorki Anny Dymnej „Mimo wszystko”, trafiła w drodze eliminacji, w których uczestniczyło ponad 200 osób niepełnosprawnych, bo do takich jest on adresowany.

W Krakowie Patrycja Błach pokazała się na scenie dwukrotnie - wraz z Adamem Nowakiem z zespołu Raz Dwa Trzy zaśpie- wała piosenkę „Jutro możemy być szczęśli- wi”, zaś solo znany przebój Zbigniewa

Wodeckiego „Lubię wracać tam gdzie byłem”.

Oba wykonania na tyle przypadły do gustu jurorom, że nagrodzili Patrycję 3. miejscem. A jury, któremu przewodniczyła Joanna Wodecka, córka zmarłego w ubiegłym roku Zbigniewa Wodeckiego, było wymagające.

- Zasiadali w nim między innymi Adam Sztaba, Elżbieta Zapendowska, Włodzimierz Pawlik, Ewa Błaszczyk, Jacek Cygana, Ewelina Flinta i Zbigniew Preisner - wylicza wokalista ze Zdziechowic. - Zainteresowanie festiwalem ze strony publiczności było bardzo duże.

Nagrodą za 3. lokatę był czek na 5000 zło- tych z przeznaczeniem na kształcenie umiejętno- ści wokalnych.

- Będę chciała wziąć udział w warsztatach wokalnych - tłumaczy Patrycja Błach. - Na pew- no też dostroję pianino, które mam w domu.

To druga nagroda uczennicy ze Zdziechowic w krakowskim festiwalu. Przed dwoma laty - startując w kategorii dzieci - zajęła w nim 2.

miejsce.

- W tym śpiewałem już w kategorii doro- słych - tłumaczy Patrycja Błach. - Poziom pre- zentacji był bardzo wysoki, dlatego z trzeciego miejsca jestem bardzo zadowolona.

Z innymi finalistami Festiwalu Zaczarowanej Piosenki śpiewali m.in.: Krystyna Prońko, Han- na Banaszak, Maria Sadowska i Krzysztof Cugowski.

* * *

W czwartek 14 czerwca Patrycja Błach wygrała Praszkowski Konkurs Piosenki „Suk- ces”, który odbył się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu.

AS

Patrycja zaczarowała

Zdziechowice (gm. Gorzów Śląski)

Patrycja Błach, uczennica I klasy Liceum Ogólnokształcącego w Praszce, odniosła kolejny wokalny sukces.

Zdjęcie archiwum prywatne

Nagrodę Patrycji Błach wręczyła Anna Dymna.

(6)

KULISY POWIATU 6 21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

Katarzyna Droga swoją pierwszą książkę napisała w 2011 roku.

Wcześniej była nauczycielką, dziennikarką i redaktorką.

- Pochodzę z Podlasia, ale ponad dwadzieścia lat spędziłam w Warszawie - opowiadała autorka. - Wyjechałam tam na studia, potem na krótko wróciłam w rodzinne strony i przez cztery lata uczyłam w szkole. Po transformacji było mi trochę niewygodnie w małym mie- ście, zaczęłam szukać czegoś innego i z mężem założyłam wydaw- nictwo. Wydawaliśmy między innymi takie pisma jak „Cogito” czy

„Viktor”.

Dziesięć lat temu Katarzyna Droga rozpoczęła pracę w wydaw- nictwie Zwierciadło. Prowadziła magazyn psychologiczny „Sens”.

Była redaktor naczelną jeszcze do ubiegłego roku.

- Wcale nie było mi łatwo w pewnym momencie życia podjąć decyzję, żeby zostawić redakcję w Warszawie, stałą pensję, przenieść się na wieś i poświęcić całkowicie pisaniu książek - wspomina.

Pierwszą część sagi rodzinnej „Pokolenia” napisała po śmierci taty w 2011.

- Było to dla mnie tak silne i tak okropne przeżycie, że to pisanie stało się pewnego rodzaju lekarstwem, terapią, ale też buntem prze- ciwko przemijaniu i temu, że najbliżsi odchodzą - wyjaśnia. - Chcia- łam ich chociaż utrwalić w książkach, bo każdy z nich miał życie bar- dzo burzliwe, które jednocześnie przypadło na burzliwe czasy. Pisząc tę sagę odnalazłam swój tor życia. Wiedziałam, że nie odczepię się od książek, ale też zrozumiałam, że moim miejscem na ziemi jest Podlasie. Dom, który zostawili moi rodzice stał pusty. Życie zatoczy- ło krąg i tam właśnie wróciłam.

Najnowszą książką autorki, która doskonale wpisuje się w 100.

rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, jest powieść bio- graficzna „Kobieta, którą pokochał Marszałek. Opowieść o Oli Pił- sudskiej”.

- Na temat wpadłam przypadkiem pod koniec 2016 - opowiada Katarzyna Droga. - Książkę pisałam półtora roku. Najbardziej praco- chłonne było zbieranie materiałów i dokumentów. Szukałam też klu- cza jak napisać tę powieść tak, żeby było to prawdą, żeby nie było wyidealizowane, a z drugiej strony, żeby nikogo nie skrzywdzić i nie naruszyć granic dyskrecji.

Przygoda z Olą Piłsudską zaczęła się od chwili, kiedy na redak- torskie biurko pani Katarzyny trafił album „Suwalczanki”, wydany przez Muzeum Suwalskie.

- Były w nim pokazane kobiety z początku ubiegłego wieku - opowiada autorka. - Wtedy zbierałam materiały do książki „Gospoda pod bocianem”, która ukaże się w sierpniu i interesował mnie wła- śnie ten temat. Przeglądałam wnikliwie album i na stronie 43 zoba- czyłam kobietę, która patrzyła wprost na mnie. Była to Aleksandra Szczerbińska, Piłsudska z męża, urodzona w Suwałkach, ulica Krzy- wa 10. Pomyślałam o tym, że zbliża się stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, że owszem, o Piłsudskim wszyscy wiedzą, wszyscy wiedzą o mężczyznach, którzy wtedy walczyli, a o tej kobiecie i jej podobnych, to nawet ja mało wiem.

Co ciekawe, ostatni dom Aleksandry znajdował się zaledwie 12 kilometrów od Łap, w których pani Katarzyna się wychowała.

- Nawet byłam tam z rodzicami jako mała dziewczynka - wspomina pisarka. - Zaczęłam szperać i przyszło mi do głowy, że skoro ta rocz- nica nadchodzi, to dlaczego nie napisać o kobiecie, która jak okazało się, była szalenie fajną osobą, wspaniałą i silną. Przeszła tak trudne rzeczy i dała radę, że nawet współcze- śnie, w czasach bardziej wyzwolonych, nie byłoby jej łatwo. Napotkała w życiu wiele

barier, które musiała przekroczyć. Była kobietą niesamowitą, a mimo to nieznaną. Pomyślałam, że tak dalej nie będzie. Taką miałam misję. Zapragnęłam, żeby nagłośnić tę postać, ale też napisać o tym jaką rolę w odzyskaniu niepodległości odegrały

kobiety. W podręcznikach i dokumentach o tym nie przeczytamy.

Ola Piłsudska jest matką sukcesów swojego męża, ale też tego, że w 1918 roku kobiety uzyskały w Polsce prawa wyborcze i proklamo- wano wówczas ustawę o równości. A to wcale nie było przesądzone.

- Nie mówi też o tym, że w polskich legionach istniał pierwszy na świecie oddział strzelczyń - opowiada Katarzyna Droga. - Ola i Maria Turzymowa były jego komendantkami. Ola w swoich wspo- mnieniach opisuje jaką musztrę kazał im przejść Piłsudski - ćwicze- nia fizyczne, egzamin z broni, teoria armii rosyjskiej - obowiązywało je wszystko to, co mężczyzn.

Aleksandra jako młoda dziewczyna postanowiła, że wyjedzie z Suwałk, będzie studiować, co jej da niezależność finansową.

- To był taki skandal, że jej ciotka prawie zemdlała ze zgrozy i powiedziała: „Ola, czyż ty jesteś szpetna? Przecież tylko kobiety szpetne potrzebują same się utrzymywać” - informuje biografka. - Ale ona postawiła na swoim, a wspierała ją w tym babka.

Ola już w Warszawie włączyła się w działalność patriotyczną i niepodległościową. Odpowiadała za wszystkie magazyny broni w mieście, które przygotowywano na powstanie przeciwko Rosji.

- Z Piłsudskim po raz pierwszy spotkali się na inspekcji tych właśnie magazynów - opowiada Katarzyna Droga. - Była plotka, że jest on niesamowity i charyzmatyczny. Ola opisała to spotkanie i stwierdziła, że wtedy nie poczuła, iż coś ich może połączyć. Chemia się nie pojawiła. Dopiero po dwóch latach, w Kijowie, Piłsudski wyznał jej miłość.

Kiedy się poznali, Aleksandra miała 21 lat, marszałek był 16 lat starszy.

- Ale pokochała tego mężczyznę na całe życie - mówi pisarka. - Była w trudnej sytuacji, bo on miał już żonę Marię, która była chora i z tego powodu nie chciał jej zostawić. Piłsudski był naczelnikiem państwa, mieszkał w Belwederze, a Ola z dwiema ich córkami nie, bo była konkubiną, a nie żoną. Ten związek wcale nie był tajny, córki Piłsudskiego znała cała Polska. Ola wytrzymała to wszystko, wytrzymała plotki ludzi i niechęć rodziny. Pamiętajmy, że to były lata dwudzieste. W końcu, kiedy Maria zmarła w 1921 roku, wzięli ślub.

Została pierwszą damą. Najszczęśliwsze lata Ola i Piłsudski spędzili w Sulejówku.

Żyli bardzo skromnie, bo mąż nie brał pensji marszałkowskiej. Dla niej i dla dzieci smak czekolady czy chałwy był luksusem. Ale wytrzymała wszystko i była przy nim do końca. Po śmierci Piłsudskiego Ola już nigdy nie związała się z żadnym mężczyzną.

MZ

Kobieta, którą pokochał marszałek

Kluczbork

To tytuł powieści biograficznej poświęconej Aleksandrze Piłsudskiej, której autorką jest Katarzyna Droga. Spotkanie z nią odbyło się w Bibliotece Pedagogicznej.

Katarzyna Droga (z lewej) odwiedziła kluczborską bibliotekę peda- gogiczną. Na zdjęciu z Ewą Dolatą-Makuch, kierowniczką placówki.

Zdjęcie MZ

Ola Piłsudska jest matką sukcesów swojego męża, ale też tego, że w 1918 roku kobiety uzyskały w Polsce prawa wybor- cze i proklamowano wówczas ustawę o równości.

"

Problem dotyczy kilku domów znajdujących się w najniższym punkcie ul. Ossowskiego - w sąsiedztwie ul. Polnej.

- Dziś (wtorek 12 czerwca - przyp. red.) mieliśmy na podwórku prawie po kolana wody - mówią mieszkańcy. - Taka sytuacja zdarzy- ła się w tym roku już po raz drugi, a trwa to co najmniej od siedmiu lat. Chodzimy gdzie się da, prosimy o pomoc, piszemy pisma do burmistrza, piszemy petycje, ale bezskutecznie. Nikt nie chce nam pomóc.

Właściciele domów z niepokojem patrzą na prognozy pogody.

Każdy kolejny deszcz, to dla nich potencjalne i bardzo prawdopo- dobne problemy.

- Kanały, którymi płynie deszczówka, są za mało pojemne i bar- dzo szybko się zapełniają - tłumaczą ludzie. - Wystarczy kilka minut i ciśnienie w rurach wybija studzienkami na zewnątrz. Napór jest tak duży, że pokrywy studzienek, które przecież nie są wcale lekkie, znajdują się na wysokości kilkudziesięciu centymetrów. Woda zale- wa ulice, wlewa się do naszych ogródków, piwnic, domów, a rynny zamieniają się w fontanny, którymi deszcz tryska w górę.

Mieszkańcy obawiają się o swoje domy, które podmywane kilka razy do roku, zaczynają pękać.

- Ściany są już mocno nadwyrężone i naprawdę mamy obawy, że w którymś momencie mogą się zawalić - tłumaczy właścicielka domu przy Ossowskiego 22. - Tak jest w moim budynku, ale też w

sąsiednich. Ponieważ zwykle u nas wody jest najwięcej, też i straty są największe. Musieliśmy odkryć fundamenty i na jednej ze ścian położyć dodatkową, murowaną warstwę, bo dosłownie zrobiły się dziury w murze, przez które woda wlewała się do piwnicy. Budynki trzeba osuszać, wszędzie jest grzyb i stęchlizna. Kiedy niedawno Kluczbork nawiedziła potężna ulewa, nie ominęła ona naszej ulicy.

Strażacy wypompowywali wodę do dwunastej w nocy. Wtedy dopiero mogliśmy wrócić do domu, bo kazali nam się ewakuować.

To chyba nie jest normalne i dalej tego akceptować nie możemy.

Ludzie próbują na własną rękę ratować się na wszystkie sposoby.

Na podwórkach mają już przygotowane worki z piaskiem, kupili

pompy, którymi mogą sami usunąć wodę z piwnic, zrezygnowali też z zagospodarowywania ogródków, bo wiadomo, że prędzej czy później i tak zostaną zniszczone.

- Domy ubezpieczamy, ale ponieważ zalanie to już stałe ryzy- ko, co roku mamy wyższe składki, a i odszkodowania są mniejsze - tłumaczą właściciele. - To

błędne koło.

Burmistrz Jarosław Kie- lar przyznaje, że wie o bolączkach mieszkańców ul.

Ossowskiego.

- Są miejsca, które przy obfitych wodach opadowych mają problem - tłumaczy bur- mistrz. - Jest to związane z

wieloma aspektami. Po pierwsze Kluczbork zlokalizowany jest w niecce i cała woda opadowa spływa do miasta. Po drugie przybywa budynków, chodników, dróg. Kiedyś miasto się kończyło na wyso- kości osiedla. Deszczówka miała gdzie się zbierać, nie czyniąc szko- dy. Ulica Polna się w pewnym momencie blokuje, ponieważ wąskim gardłem jest osiedle Norwida. Wiemy, że musi powstać przepom- pownia, która będzie zbierać wodę z ulicy Popiełuszki i Wyszyńskie- go. Przy ulicy Norwida rury skręcają się pod kątem 90 stopni i robi się cofka. Myślimy o tym, aby ten fragment przebudować. Ponadto planujemy także duże odwodnienie północnej części miast w trakcie budowy ostatniego odcinka obwodnicy. Mamy nadzieję, że to wszystko rozwiąże ten problem.

MZ

Woda notorycznie zalewa domy

Kluczbork

Domy przy ulicy Ossowskiego są kilka razy do roku zalewane przez wodę. Mieszkańcy tracą już cierpliwość.

Woda nawet kilka razy do roku zalewa domy przy ulicy Ossowskiego.

Strażacy wypompo- wywali wodę do dwu- nastej w nocy. Wtedy dopiero mogliśmy wrócić do domu, bo kazali nam się ewakuować.

"

Zdjęcie archiwum prywatne

(7)

KULISY POWIATU

7

21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl

Pożyczki unijne z regionalnych programów operacyjnych to bardzo atrakcyjna forma finansowego wsparcia. Do niedawna mogli z nich skorzystać jedynie przedsiębiorcy, te- raz pożyczki dostępne są także dla osób nie- pracujących, od 30 roku życia, które planują założyć własną firmę. Masz dobry pomysł na biznes? To wystarczy! Unijne pieniądze po- zwolą Ci go zrealizować. Jeśli chcesz założyć działalność na terenie województwa opol- skiego, pożyczkę unijną otrzymasz z projektu

„Przedsiębiorcze opolskie”.

O to, dlaczego warto sięgnąć po pożyczkę na start zapytaliśmy Pawła Czarnasiaka, specja- listę z Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości (PFP), która odpowiada za udzielanie tych pożyczek:

Mikropożyczka to bardzo korzystne rozwią- zanie dla osób niepracujących, w wieku po- wyżej 30 lat, które chcą założyć własną fir- mę. Przyszli przedsiębiorcy mogą liczyć na atrakcyjne oprocentowanie - zaledwie 0,175

% w skali roku z siedmioletnim okresem spła- ty i roczną karencją.

Jeśli należysz do określonej grupy osób, któ- rych sytuacja na rynku pracy jest utrudniona, masz większą szansę otrzymać pożyczkę. Kto się do niej zalicza?

Pożyczka przeznaczona jest w szczególności dla osób, które znajdują się w trudnej sy- tuacji na rynku pracy. Są to osoby po pięć- dziesiątym roku życia, kobiety, osoby nie- pełnosprawne, długotrwale bezrobotne lub o niskich kwalifikacjach. W tej grupie znaj- dują się także migranci powrotni i imigran- ci oraz osoby, które posiadają co najmniej jedno dziecko w wieku do 6 lat lub dziecko niepełnosprawne do 18 roku życia - wyjaśnia Paweł Czarnasiak z PFP.

Co ważne, nie musisz się obawiać żadnych dodatkowych kosztów – płacisz tylko odset- ki. Przy oprocentowaniu, które oferuje Fun- dacja, koszt obsługi pożyczki o wartości 90 tys. zł to jedynie ok. 13 zł miesięcznie.

Pożyczka jest w zasięgu Twojej ręki. Przygo- tuj krótki biznes plan i zgłoś się do wybra- nej przez Bank Gospodarstwa Krajowego profesjonalnej instytucji finansującej, która pomoże Ci wypełnić wniosek i przeprowadzi przez cały proces.

Jeśli Twój pomysł na biznes zostanie pozy- tywnie oceniony, pozostaje już tylko reje- stracja działalności i podpisanie umowy.

W województwie opolskim pożyczki udzie- li Ci Polska Fundacja Przedsiębiorczości (www.pfp.com.pl, zakładka: pożyczki na start/mikropożyczki woj. opolskie - mikropo- życzka).

Więcej informacji na temat pożyczek unijnych oraz projektu

„Przedsiębiorcze opolskie” znajdziesz na:

rpo.bgk.pl

Masz pomysł na biznes?

Weź pożyczkę unijną i zostań swoim szefem!

CZYM SĄ POŻYCZKI

UNIJNE I DLACZEGO WARTO Z NICH SKORZYSTAĆ?

Na założenie własnej firmy możesz otrzymać nawet dwu- dziestokrotność przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu podpisania przez Ciebie umowy.

Obecnie jest to ponad 92 tys. zł. Te pieniądze pomogą Ci w urucho- mieniu firmy – możesz je wykorzystać m.in. na zakup maszyn, urządzeń, adaptację pomieszczeń, reklamę, czy usługi księ- gowe.

Co ważne, Twoja firma musi po- wstać i funkcjonować na terenie województwa opolskiego przez co najmniej rok.

PROSTE I JASNE ZASADY NA JAKIE WSPARCIE

MOŻESZ LICZYĆ?

Nie pracujesz, masz pomysł na biznes, ale brakuje Ci pieniędzy?

Wykorzystaj do tego pożyczkę unijną!

Wsparcie na start otrzymasz na bardzo atrakcyjnych i klarownych warunkach.

Na przyszłych przedsiębiorców

czeka ponad 10,5 mln zł.

Artykuł sponsorowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Przyznanie pożyczki uzależnione jest od wymaganych zabezpieczeń.

Niniejszy materiał nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego.

reklama

- Wpłynęła tylko jedna oferta i była ona aż o ponad trzy miliony wyższa, czyli o szesnaście procent niż to, co zakładaliśmy w kosztory- sie inwestorskim - mówi burmistrz Jarosław Kielar. - A kosztorys był sporządzony bardzo solidnie i wcale nie zaniżony.

Zainteresowana budową ostatniego odcinka obwodnicy Kluczborka była firma z Lublińca, która wyceniła swoją pracę na 21,5 mln zł.

- My zakładaliśmy nieco ponad osiemnaście milionów - tłumaczy burmistrz. - Unieważniliśmy więc przetarg i na dniach ogłosimy kolej- ny. Zmienimy jedynie sposób rozliczenia z wykonawcą z ryczałtowej płatności na kosztorysową. Nie stresujemy się, mamy czas na zrealizo- wanie prac do końca 2020 roku. Mamy nadzieję, że tym razem roz- strzygnięcie będzie pozytywne.

Włodarz Kluczborka wyjaśnia, że ten rok jest trudny jeśli chodzi o realizację inwestycji w samorządach.

- Mamy teraz boom gospodarczy i firmy drogowe czy budowla- ne nie narzekają na brak pracy - informuje burmistrz Kielar. - Boom ten jest spowodowany po pierwsze rokiem wyborczym, a po drugie napływem pieniędzy unijnych i wzrostem liczby realizowa- nych dzięki nim przedsięwzięć.

Ostatni odcinek obwodnicy Kluczborka będzie prowadził od ronda w Smardach do ronda przy ul. Byczyńskiej (w sąsiedztwie Galerii Miodowej). Choć liczy zaledwie 1,3 km długości, jest najbardziej ocze- kiwanym i najkosztowniejszym etapem tego przedsięwzięcia. Jego budowa - według kosztorysu, jaki przygotowała gmina - ma wynieść nieco ponad 18 mln zł. Koszt dlatego jest tak duży, bo w ramach zada- nia wybudowany zostanie m.in. wiadukt nad torami kolejowymi w kierunku Poznania.

Zadanie będzie finansowane ze środków gminy Kluczbork, a także z dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opol- skiego (po 50 procent).

MZ

Unieważniony przetarg na obwodnicę

Kluczbork

Gmina unieważniła przetarg na budowę ostatniego odcinka zachodniej obwodnicy miasta.

Z całego serca dziękujemy Rodzinie, Znajomym, Firmom, Instytucjom oraz wszystkim osobom za wsparcie, otuchę, za obecność w myślach, modlitwie, za dobre słowo, zainteresowanie w czasie leczenia naszej córki Kornelii. Podzięko- wania kierujemy także do osób, które przekazały na ten cel 1% swojego podat- ku. Dzięki Wam wszystkim Kornelia dzielnie walczy z chorobą i dochodzi do zdrowia.

Już sama świadomość, że mamy wokół siebie tylu serdecznych ludzi, wszystkim nam dodaje sił.

Dziękujemy.

Małgorzata i Krzysztof Tymkiewiczowie

Podziękowanie

W

niedzielę 24 czerwca kluczborska Parafia Ewangelicko-Augsburska zaprasza na niezwykłą uroczystość. Będzie to nabożeństwo z okazji 730-lecia kościoła Zbawiciela, który jest najstarszym zabyt- kiem Kluczborka oraz 490-lecia miejsco- wej - najstarszej w Polsce - Parafii Ewan- gelicko-Augsburskiej. Rozpocznie się ono o godz. 10:00. Kazanie wygłosi ksiądz biskup Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościo- ła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.

O godz.16:00 wystąpi Beata Bednarz z zespołem. Wstęp wolny. MZ

To będzie

niezwykła uroczystość

12 kandydatów otrzymało nominacje do statuetki Wołczyńskiego Isandra.

W kategorii promocja miasta i gminy są to: zmarły w kwietniu tego roku Jerzy Kuras - pasjonat lokalnej historii, którą popularyzował wśród młodzieży, Michał Szachnowski - założyciel i aktor „Teatru Komedia”, działającego przy Wołczyń- skim Ośrodku Kultury, działająca od 5 lat 90-osobowa aktualnie grupa mażoretek

„Aurora” oraz 32-osobowe Stowarzysze- nie Koła Gospodyń Wiejskich i Odnowy Wsi w Komorznie.

Za działalność charytatywną docenieni zostali: Katarzyna Zalewska - założyła sto- warzyszenie „Azyl”, które opiekuje się bezdomnymi i porzuconymi zwierzętami, Waldemar Ruder, który wspierał finansowo wiele imprez gminnych, sołeckich, parafial- nych i stowarzyszeniowych, a także 30-oso- bowa załoga wołczyńskiego Zakładu Opie- kuńczo-Leczniczego.

W działalności rolniczej zauważeni zostali Dariusz Koziński - rolnik z Ligoty Małej oraz Mateusz Kaźmierski - prezes i współwłaściciel firmy Agroferm w Wierzbi- cy Górnej. Z kolei w działalności pozarolni- czej nominowani zostali: Krystyna Fulas - od 11 lat prezes Gminnej Spółdzielni

„Samopomoc Chłopska” w Wołczynie oraz Auto Zaremba - importer opon i felg i Wider - firma budowlana.

Isandry wręczone zostaną 30 czerwca podczas uroczystej gali. AJ

12 kandydatów

D

o końca czerwca Kluczborski Dom Kultury prowadzi zapisy na bezpłatne warsztaty flamenco dla młodzieży i doro- słych. Odbędą się one 22 i 23 sierpnia.

Instruktorką będzie Katarzyna Stainberg.

Można zapisywać się telefonicznie, dzwo- niąc pod numer 77 418 12 68 lub e-mailowo:

sekretariat@kluczborskidomkultury.eu.

Liczba miejsc ograniczona. MZ

Zaproszenie

(8)

KULISY POWIATU 8 21 czerwca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

art. sponsorowany

Projekt: „Staże zagraniczne dla uczniów i absolwentów szkół zawodowych oraz mobilność kadry kształcenia zawodowego” współfinansowany przez Unię Europejską w ramach środków Europejskiego Funduszu Społecznego

W latach 2017/2018 Zespół Szkół w Gorzowie Śląskim zre- alizował projekt o wartości 452 tysięcy złotych pod nazwą

„Stawiamy na rozwój zawodo- wy uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół w Gorzowie Ślą- skim”. Mobilności realizowane były z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój w ramach projektu: „Staże zagra- niczne dla uczniów i absolwen- tów szkół zawodowych oraz mobilność kadry kształcenia zawodowego”.

Projekt dotyczył dwutygo- dniowych staży zawodowych dla 60 uczniów trzech zawo- dów: Technikum Mechaniza- cji Rolnictwa i Agrotroniki (20 os.), Technikum Usług Fryzjerskich (19 os.), Techni- kum Żywienia i Usług Gastronomicznych (21).

Wsparciem objęci zostali uczniowie wszystkich klas z w/w kierunków kształcenia uczęszczających do Zespołu Szkół w Gorzowie Śląskim.

W kilkudniowym wyjeździe stażowym uczestniczyło rów- nież 10 nauczycieli Zespołu Szkół w Gorzowie Śląskim związanych z kształceniem zawodowym.

W realizację przedsięwzięcia zaangażowanych było czterech wieloletnich partnerów szkoły.

Uczniowie oraz nauczyciele odbywali praktyki w Centrach Szkoleniowych oraz u praco- dawców w Niemczech.

Udział w projekcie w całości sfinansowany został ze środków europejskich, organizatorzy pokryli koszty noclegów i wyży- wienia oraz przejazdu. Uczestni- cy otrzymali także ubrania robo-

cze oraz kieszonkowe. Każda grupa uczestniczyła dodatkowo w zajęciach języka obcego – nie- mieckiego branżowego. Pod- czas samego wyjazdu na prakty- kach uczniom towarzyszył pol- ski opiekun.

W wolnym czasie grupy poznały i zwiedziły Berlin, Poczdam, Frankfurt nad Odrą, a grupa uczniów Technikum Mechanizacji Rolnictwa i Agrot- roniki zwiedzała stadion Borussi Dortmund: „Signal Iduna Park”.

Celem głównym projektu była poprawa kompetencji zawodowych uczestników w celu poszerzenia ich możliwości rozwoju osobistego, zawodowe- go, zwiększenia szansy na zatrudnienie lub poprawy jako- ści świadczonej pracy.

Dzięki udziałowi w projek- cie uczniowie podnieśli wiedzę teoretyczną, ale przede wszyst- kim praktyczną w swoich pro- fesjach zawodowych, poprawili

umiejętność praktycznego sto- sowania języka obcego zawo- dowego oraz rozwinęli umiejęt- ności współdziałania w grupie, kreatywności, samodzielności, twórczego wyrażania pomy- słów. Nauczyciele zapoznali się/poszerzyli wiedzę nt. roz- wiązań/technik stosowanych w kształceniu zawodowym w Niemczech (w wizytowanych centrach szkoleniowych oraz zakładach pracy).

Poprzez praktyki młodzi ludzie podnieśli swoje kompe- tencje zawodowe oraz rozwinę- li umiejętności porozumiewa- nia się w języku obcym, zdol- ności konsekwentnego, samo- dzielnego organizowania wła- snego procesu uczenia, kompe- tencje matematyczne i tech- niczne oraz umiejętności spo- łeczne - międzykulturowe, kre- atywnej współpracy w grupie, samodzielności.

Uczestnicy praktyk jako potwierdzenie zdobytych umiejętności otrzymali Certy- fikaty EUROPASS - Mobil- ność w dwóch wersjach języ- kowych; certyfikaty potwier- dzające odbycie stażu; Indy- widualne Karty Osiągnięć, jako element wdrażania syste- mu ECVET.

Uczestnicy projektu wraz z opiekunami przygotowali doku- mentację multimedialną z prze-

biegu szkolenia a prezentację multimedialną zaprezentowali rodzicom podczas wywiadó- wek. Poprzez cały czas trwania przedsięwzięcia informacje na jego temat umieszczane były na stronie internetowej szkoły, na stworzonym do celów projekto- wych profilu, na jednym z porta- lów społecznościowych oraz w lokalnej prasie. Dzięki temu zwiększono zasięg informacji projektowych.

Gorzów Śląski

Aż 60 uczniów oraz 10 nauczycieli miejsco- wego Zespołu Szkół w latach kalendarzo- wych 2017/2018 wyjechało na zagraniczne staże do Niemiec.

Uczennice Technikum Usług Fryzjerskich w ramach praktyk poznali różne techniki strzyżeń damskich i męskich oraz wy-

konywania makijażu. Nauczyciele Zespołu Szkół w Gorzowie Śląskim mieli możliwość

zapoznania się z niemieckim systemem kształcenia zawodowego.

Uczniowie Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych w ramach praktyk poznali tajniki kuchni niemieckiej.

Stawiamy na rozwój zawodowy uczniów i nauczycieli

Uczniowie Technikum Mechanizacji Rolnictwa i Agrotroniki nabyli umiejętności obsługi, naprawy oraz elektrohydrauliki i diagnostyki maszyn rolniczych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W Proślicach warto również zobaczyć późnobarokowy pałac dworski z przełomu XVIII i XIX w. Wzniósł go Ernst Graf von Strachwitz. właścicielem obiektu jest rodzeństwo

4 KULISY POWIATU W ieści gminne 22 czerwca

Pod hasłem „ Euro 2012 - jestem dobrym kibicem” w piątek 15 czerwca w ogrodzie miejscowego przedszkola odbył się piknik rodzinny. K ażda

Jedno z takich spotkań odbyło się we wtorek 10 maja, kolejne zaplanowane jest na czwartek 12 maia (godz. 17.00).. - Do końca czerwca podziwiać u nas też można

- Dlatego to zwycięstwo w Dakarze tak cieszy, bo udało nam się wygrać z Kamazem - mówi Darek.. - Gdyby ta ekipa nie jechała, to pewnie by tak

- Już Kabaret Starszych Panów śpiewał, że piosenka może być dobra na wszystko i nic w tej kwestii się nie zmieniło - mówiła podczas otwarcia festiwalu Bożena

RUDNIKIs maja obchodzone jest święto Matki Bożej Królowej Polski, wówczas też w rudnickim domu kultury już od siedmiu lat odbywa się Regionalny Przegląd Pieśni Maryjnej..

W trakcie nocnej wymiany książek będzie można wymie- nić własne książki (wydrukowane nie wcześniej niż w 2007 roku) z innymi uczestnikami akcji. Odbędzie się także