Olesno: Posłanka PiS strofuje burmistrza str. 5
^ tel. 077 413 11 67
Pieczywo bez konserwantów i polepszaczy, wypiekane tradycyjną metodą na naturalnym zakwasie w piecu węglowym.
Praszka:
Mieszkańcy recenzują władzę
str. 4
lu na razie
st ściernisko Gorzów SI.:
Gmina sprzedała dworek
str. 11 Rudniki - Zytniów:
Była
nauczycielka kontra dyrektor
str. 8 Ktuczbork:
Mosty grożą zawaleniem
str. 6 Włoska firma Marcegaglia zamierza rozszerzyć swoje inwestycje
w Polsce. Włosi planują wybudować fabrykę w kluczborskiej strefie inwestycyjnej w Ligocie Dolnej i rozbudować istniejącą fabrykę w Praszce. Chcą zatrudnić nawet 400 pracowników i za
inwestować ponad 40 min euro.
reklama
r-* ó m a M e m
Rok założenia 1977
mmmm _ _
___ „EXTRA MASŁA
smak z Olesna
w kraju i regionie
22 czerw ca 2006m u s * 25
KARDYNAŁA DZIW ISZ PRZE
PROSIŁ
W czwartek 15 czerwca w ca
łym kraju odbyły się uroczyste proce
sje z okazji Bożego Ciała. Szczegól
nie barwny i uroczysty charakter mia
ła procesja w Krakowie. Nabożeń
stwo celebrował metropolita krakow
ski ks. kardynał Stanisław Dziwisz.
W wygłoszonej homilii wiele uwagi poświęcił on problemom lustracji w kościele katolickim. Wystąpienie to wierni przerywali oklaskami. Ze szczególnym aplauzem przyjęto sło
wa, w których metropolita krakowski przeprosił wszystkich, który poczuli się skrzywdzeni i oszukani przez księ
ży współpracujących w przeszłości z bezpieką.- (...) niektórzy księża mogli się splamić mówieniem takiej prawdy, która nie wyzwalała, ale niszczyła lu
dzi. Jeśli ktokolwiek z was czuje się dotknięty, może nawet zgorszony po
stawą niektórych ludzi Kościoła, któ
rzy współpracowali ze służbami bez
pieczeństwa, to proszę go, niech się nie zraża do Kościoła. Niech nie traci do niego zaufania. W imieniu Kościo
ła krakowskiego tym, którzy uważają, że zostali skrzywdzeni przez postawę niektórych kapłanów, mówię przepra
szam. (...) trzeba mówić o wszystkich okolicznościach, które prowadziły do współpracy. To znaczy, że trzeba także mówić o tych bohaterskich postawach księży, którzy cierpieli z powodu od
rzucenia jakiejkolwiek współpracy z systemem komunistycznym. To znaczy, że trzeba dokładnie ustalić, jakie kon
kretne krzywdy byty spowodowane ta
ką współpracą. To znaczy, że trzeba powiedzieć uczciwie, o co właściwie nam chodzi? Czy naprawdę chodzi o naprawienie krzywd, czy też o podko
pywanie autorytetu Kościoła, bo ko
muś Kościół je st niewygodny.
JUBILEUSZ M ETRO PO LITY GDAŃSKIEGO
W Katedrze Oliwskiej w Gdań
sku uczczono jubileusz 50-lecia ka
płaństwa metropolity gdańskiego ks.
abp. Tadeusza Gocłowskiego.
W uroczystościach wzięli udział m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, b. arcybiskup warmiński Edm und Piszcz, biskup diecezji włocławskiej Wiesław Aloj
zy M ering oraz biskup diecezji toruń
skiej Andrzej Suski.
Na nabożeństwie pojawili się również: Lech W ałęsa, Donald Tusk, wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński, lider "Solidarności" J a nusz Śniadek oraz były I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku Tadeusz Fiszbach, członek komisji rządowej w negocjacjach ze strajkującymi w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r.
Homilię wygłosił metropolita gnieźnieński ks. arcybiskup H enryk Muszyński: : - Zawsze byłeś pośrod
ku tych wydarzeń razem ze swoimi wiernymi - w czasach wolnościowego zrywu, ale także i w czasach stanu wo
jennego i delegalizacji "Solidarno
ści", a także w chwilach obecnych od
zyskanej wolności, gdzie nie mniej po
trzeba nam Ewangelii.
LEPPER C H C E STANOWISK - Samoobrona chce mieć przed
stawicieli w spółkach Skarbu Pań
stwa - powiedział wicepremier An
drzej Lepper na konferencji prasowej w Koszalinie. - Samoobronie należy się 20 proc. wszystkich stanowisk.
Chcemy mieć swoich przedstawicieli w spółkach Skarbu Państwa. Czy ja kiedykolwiek to kryłem? Jesteśmy w koalicji nie po to, żebyśmy byli ma
szynką do głosowania dla tego wszystkiego, co chce PiS. Mamy od
powiedni wkład w koalicję: ok. 20 proc. i 20 proc. wszystkich stanowisk nam się należy. Nie spieszymy się.
Uważamy, że musi to nastąpić płyn
nie. □ le by było, gdybyśmy w spółkach Skarbu Państwa robili zmiany rewo
lucyjne.
Na ten sam temat wypowiedział się poseł Samoobrony do europarla- mentu Ryszard Czarnecki: - Dekla
rujemy gotowość objęcia tych stano
wisk. Uważamy, że dla siły tej koalicji jest to potrzebne. Będziemy o tym cierpliwie naszym koalicjantom przy
pominać i mamy nadzieję, że będzie to zrealizowane szybciej niż później.
W miniony wtorek 20 czerwca Andrzej Lepper kontynuował na spo
tkaniu z dziennikarzami swoje uza
MIĘDZYNARODOWY
PRZEWÓZ OSÓB
POLSKA - NIEMCY • HOLANDIA
Oferujemy.
Wynajem samochodu
- wycieczki
¿k
wesela
• przysięgi
Zapewniamy:
O Wysoki komfort O Klimatyzację O MHą I fachową
obsługę
Oferujemy odbiór spod domu i dowóz pod wskazany adres tel. +48 625 810 012, +48 606 883 395, +48 500109 507
sadnienia starań Samoobrony o stano
wiska. Zapowiedział także jedno
znacznie, że jeżeli sprawy personalne nie będą z nim konsultowane, a partia jego nie będzie miała wpływu na ob
sadę najważniejszych stanowisk, to koalicja z PiS przestanie istnieć: - Mó
wiłem od początku, że pewne stanowi
ska należą się koalicjantom, a nie tyl
ko głównej partii. A jeśli tak będzie, ja k to się zanosi, to ja koalicję sta
wiam p o d znakiem zapytania. (...) Al
bo rządzimy w koalicji otwartej, albo kończymy zabawę.
Premier Kazimierz M arcinkie
wicz w programie TVP Prosto w Oczy stwierdził: - Wicepremier An
drzej Lepper nie powinien, nie ma ta
kich powodów i nie ma takich możli
wości, aby decydować o kadrach w telewizji publicznej. Spółki, także spółki Skarbu Państwa, działają w oparciu o kodeks spółek handlowych i ten kodeks wyraźnie przewiduje, jakie je st władztwo właściciela, w tym wy
padku Skarbh Państwa, który repre
zentuje minister skarbu, jakie rady nadzorczej i jakie zarządu.
KANDYDAT NA SZEFA BBN Formalnie pracami Biura Bez
pieczeństwa Narodowego nadal kie
ruje Andrzej Urbański, do niedawna szef kancelarii prezydenta RP. Urbań
ski podał się do dymisji, a prezydent dymisję przyjął. Jednak były prezy
dencki minister nadal swoją pensją bierze. Wciąż jest na zwolnieniu le
karskim. Okazuje się teraz, że właśnie przebywanie na zwolnieniu lekarskim uniemożliwia prezydentowi powoła
nie nowego szefa BBN, chociaż jest już kandydat. Nasz Dziennik twierdzi, że następcą Urbańskiego ma tu być Paweł Kowal, dziś poseł PiS szefują
cy sejmowej komisji kultury i środ
ków przekazu. Problemem jest jak na razie brak decyzji samego zaintereso
wanego.
Kowal w latach 1998-2000 był naczelnikiem wydziału w Departa
mencie Spraw Zagranicznych Kance
larii Prezesa Rady Ministrów. Potem pełnił obowiązki dyrektora Departa
mentu Współpracy z Zagranicą i Inte
gracji Europejskiej Ministerstwa Kul
tury i Dziedzictwa Narodowego. Jest pracownikiem Instytutu Studiów Po
litycznych PAN. W warszawskim Ra
tuszu zajmował się polityką medialną prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
PiS ZAPOWIADA BUDOWĘ SPOŁECZEŃSTWA
OBYW ATELSKIEGO Jarosław Kaczyński, szef PiS, przebywał na Podlasiu. Na spotka
niach z mieszkańcami tego biednego regionu kraju, lider rządzącej partii opowiadał o akcji „Bliżej ludzi”. - Ak
cja ma doprowadzić do tego, aby na
sza partia jeszcze bardziej angażowa
ła się w sprawy codzienne, zwykle ludzkie sprawy. Chodzi o to, by w Pol
sce nastał taki porządek społeczny, w którym dobrym będzie dobrze, a złym - źle. Ta akcja ma doprowadzić do te
go, abyśmy nigdy nie znajdowali się w takiej sytuacji, że człowiek uczciwy pozostaje sam, bez pomocy. Prezes PiS powiedział także: - Dziś władza składa się z ludzi, którzy wiedzieli, że budowa dobrej demokracji, dobrego porządku społecznego, to zadanie bardzo trudne, które nieustannie trze
ba wznawiać. 17 lat temu wielu, bar
dzo wielu, nazbyt wielu wierzyło w to, że demokracja powstanie sama, że wystarczy stworzyć pewne instytucje i wszystko będzie dobrze, i że teraz można ten błąd naprawić. Teraz wła
dzę ma partia, która wie co trzeba ro
bić i która chce ten obowiązek realizo
wać na wszystkich frontach - nie tylko w Warszawie, we władzach central
nych, nie tylko w Sejmie, ale wszędzie, gdzie to jest możliwe. To, co dzisiaj rozpoczynamy, powinno budować społeczeństwo obywatelskie.
PSL GO TO W E DO W YBORÓW SAM ORZĄDOW YCH We wtorek 20 czerwca W łady
sław Pawlak, prezes PSL, zainaugu
rował oficjalnie kampanię do wybo
rów samorządowych Polskiego Stronnictwa Ludowego. - PSL jest polskie, samorządowe i lokalne - po
wiedział prezes w Warszawie i dodał:
- PSL to gwarancja normalności w naszym kraju. Trzeba dobrej strategii.
Nie potrzebujemy politycznych spek
takli i szopek. PSL od 110 lat zawsze był blisko ludzi.
REGION
CZY TO CZYSTKA?
W poniedziałek 19 czerwca swoje stanowiska straciło czterech z dziesięciu prokuratorów rejonowych na Opolszczyźnie. Nowych prokura
torów mianowano w Opolu, Brzegu, Namysłowie i w Nysie. Czy to począ
tek kolejnych zmian? Raczej należy
czerwca się spodziewać kolejnych i szybkich zmian we wszystkich pozostałych prokuraturach rejonowych.
NOWY SZEF NSZZ SOLIDAR
NOŚĆ W REG IO N IE Na Górze Św. Anny spotkali się działacze NSZZ Solidarność regionu opolskiego. Zjazd dokonał oceny działalności związku. 140 delegatów wybrało także nowe władze na na
stępne cztery lata. Przez ostatnich osiem lat związkiem kierował Jan Kurasiewicz. On także wygrał i tym razem. Będzie pełnił funkcję szefa re
gionu przez następne cztery lata. Ze 128 głosów oddanych przez delega
tów, 70 zagłosowało na Kurasiewicza.
Jego kontrkandydatem był Jan Cha- braszewski, pełnomocnik wojewody ds. związków zawodowych. Wśród delegatów na ten zjazd głośno mó
wiono o tym, że kandydowanie Cha- braszewskiego było próbą przejęcia NSZZ Solidarność na Opolszczyźnie przez PiS.
GO ŚCIE Z UE W KLUCZBORKU
I W PRASZCE
23 czerw ca o godz. 10.00 w Sali K onferencyjnej S am orządu W ojew ództw a O polskiego na O strów ku odbędzie się sp o tk an ie na te m a t rozw oju d ziałaln o ści p ark ó w technologicznych o raz in
k u b ato ró w przedsiębiorczości w w ojewództwie opolskim .
O polszczyzna ja k o jeden z dwóch regionów Polski została ob
jęta wsparciem w ramach projek
tów Innovation Coach oraz IMIS.
Założeniem tego wsparcia, polega
jącego w znacznej mierze na do
radztwie, jest przekształcenie po
dejmowanych działań innowacyj
nych w trwałe i dobrze prosperują
ce przedsięwzięcia.
Przez cztery dni na Opolsz
czyźnie gościli eksperci doradzają
cy jak rozwijać działalność parków technologicznych oraz inkubatorów przedsiębiorczości. Prowadzili oni analizę aktualnej sytuacji regionu w tej sferze oraz proponują ewentual
ne nowe rozwiązania i scenariusze rozwoju. Podczas tej roboczej wi
zyty eksperci wizytowali te miej
sca, gdzie parki i inkubatory ju ż ist
nieją lub gdzie jest realna szansa na ich utworzenie. Goście odwiedzili między innymi Kluczbork oraz Pra
szkę.
r e k l a m a
PRACA W H O LA N D II
w w w .le v e H .c o m .p l
W Y M A G A N Y P A S Z P O R T N IE M IE C K I
•
praca dla kobiet i m ę żczyzn
• oferty w przemyśle i ogrodnictwie
• opieka polskich przedstawicieli
• możliwość stałej współpracy
O p o le ul. 1 M a ja 111 N o w a W io s k a tel. 7 7 /4 5 6 4 7 67 3 2 /4 1 9 53 02
5/52
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-niail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
5/52
exoticgreen
uitzenden-detacheren
OGRODZENIA STALOWE SIATKI, PANELE
NAWOZY CENY PRODUCENTA!
Kluczbork,ul. Zamkowa 3, tel.077 447 16 02 Olesno, Kościuszki 10,
tel. 034 358 40 77 Opole, ul. Damrota 7,
tel. 077 423 16 11
PKS Kluczbork
ul. Byczyńska 120 tel. 0 7 7 /4 1 8 18 32 www. pks. kluczbork. pl
• BaduniaTechhlćżńe pojazdów
• Diagnostyka komputerowa
• Laserowa geom etria kół
• N apraw y pojazdów
• Serw is ogumienia
• Pomoć drogowa tei.
06?5431908
PRACA
W HOLANDII
SKUP ZŁOMU I SUROW CÓW W TÓRNYCH
p h u
W
a m a d- złom ,
- opał (w ęgiel, koks, m iał) - stal
transport samochodowy od 0,5 kg do 25000 kg
Ligota Zamecka, ul. Kujakowicka 80 Kluczbork, ul. Dworcowa 1 tel. 077 413 36 52 lub 0502 520 556
Wypadek miał miejsce około godziny 18. Przyczyną zdarzenia było najpra- wodopdobniej zablokowanie kierownicy, co spowodowało ściągnięcie pojaz
du do przydrożnego rowu. Na skutek upadku nastąpił minimalny wyciek paliwa, jednak dzięki sprawnej akcji strażaków z Olesna, Rudnik i Żytniowa niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Usuwanie skutków wypadku trwało do godziny 3. w nocy. Kierowca prowadzący samochód był trzeźwy.
E.K .
ZWROT PODATKÓW - NIEMCY, HOLANDIA
IRAI J6AA4 ■ l i t M A l i l l l •A A ftU P V n Ł O r l| IM E ItlT U n lf w r RAWY SrO P N E
re k la m a
Zapewniamy:
• Wysokie zarobki.
• Komfortowe zakwatei owanie,
• Dojazd do pracy GRATIS,
• Powrót z Holandii GRATIS!
Specjalna oferta pracy dla małżeństw!
Wystarczy, że jeden z małżonków posiada niemiecki paszport!
Wymagamy niemieckiego paszportu.
M>M8Y 25 w ie ści gminne
22 czerwca 2006
Kluczbork - Kujakow ice:
Kibicowali biało - czerwonym
Jak widać na zdjęciach, mundialowe emocje udzieliły się także mieszkańcom gminy Klucz
bork, którzy kibicowali biało- czerwonym podczas wtorkowego meczu z Kostaryką.
Wśród dopingujących polską drużynę znalazł się burmistrz Jarosław Kielar i Beniamin Go- dyla z Kujakowic Górnych. Po wyniku spotka
nia widać, że kibicowali dobrze i skutecznie.
MZ
Żytniów :
Groźny wypadek
17 czerwca pod Żytniowem cysterna z paliwem zjechała z drogi.
SIEDZIBA Firmy: 45-066 Opok, ul. Reymonta 8
teł.: 0048 77 441 82 58, fat: 0948 77 441 59 16 O D DZIAŁ Gliwice: 44-100Gliwice. uL Boh. Getta Warszawskiego 9
tel.: 0048 52 777 53 46.0048 32 777 53 45 O DDZIAŁ Kraków: 32-080 ZABIERZÓW, uL Krakowska 13, tcLfas: 0048 12 285 27 72 reklama
Wszyscy mistrz Kielar
a najbardziej bur-
REDAKCJA: 46-320 Praszka, uL Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teL 034/3588774, teL/fax 034/3591921
w ieści gminne
= 22 czerwca 2006MkW 25 ,
Praszka: M ieszkańcy surow o zrecenzow ali politykę w ładz m iasta
Nadzieja tylko w pieniądzach unijnych
Niezw ykle burzliw y przebieg m iało spotkanie przedstaw icieli w ładz m iasta z m ieszkańcam i ulic Kołłątaja, N iem cew icza, M ałachow skiego, Kolorow ej i pobliskich. Przedm iotem ostrego sporu były fatalny'stan dróg dojazdow ych do ich posesji. R ozm aw iano także o innych bolącz
kach m iasta i gminy.
Na sali zasiadła m.in. czwórka radnych z Praszki
M ieszkańcy w spom nianych stąpieniu przedstawił aktualną sytu- ulic od lat bezskutecznie domagali
się od władz naprawy dróg (o dziu
rawej drodze na Małachowskiego pisaliśmy w numerze z 20 kwiet
nia). W końcu postanowili dopro
wadzić do bezpośredniego spotka
nia z władzami, by te - już nie po
przez pisma, ale osobiście - wytłu
maczyły im, dlaczego tak długo nie m ogą doczekać się porządnej na
wierzchni. I takie spotkanie odbyło się w poniedziałek w budynku do
mu kultury. Władze miasta repre
zentowali: wiceburmistrz M arian P onichtera, przewodniczący rady miejskiej E d w ard Piśla oraz insp.
ds. budow nictw a J a n u s z A ugu- ściak. Przybyli także radni: Jó zef P ilarski, A ndrzej Rychter, J a r o sław Tkaczyński i Czesław W ide- ra. Ze strony mieszkańców zjawiło się około 40 osób.
Spotkanie rozpoczął Marian Ponichtera, który w obszernym wy-
ację gminy. Wspomniał, że do re
montu om aw ianych ulic gm ina przymierzała się już w 2003 roku, jednak nie otrzymała wówczas spo
dziewanych pieniędzy z Unii Euro
pejskiej. Dodał, że być może w przyszłorocznym budżecie uda się znaleźć pieniądze na wykonanie projektu inwestycji, a sfinansowany miałby zostać z unijnego budżetu na lata 2007-2013. - Z własnych środków bardzo trudno będzie nam wykonać kompleksowy remont tych ulic. Przy naszym budżecie możemy wydawać na inwestycje dwa, trzy miliony złotych rocznie. Za te p ie
niądze możemy robić jedynie drob
ne, doraźne remonty - mówił miesz
kańcom wiceburmistrz.
Taka odpowiedź wyraźnie nie zadowoliła mieszkańców. - To nie są konkrety, pan mówi o sytuacji gminy. Proszę powiedzieć konkret
nie - co z naszymi drogami? -pyta-
Praszka:
Z myślą
o młodych przedsiębiorcach
We wtorek 20 czerwca wiceburmistrz Praszki Marian Ponichtera spotkał się z ekspertami z Urzędu Mar
szałkowskiego w Opolu. Rozmawiano o możliwości utworzenia inkubatora przedsiębiorczości na terenie miasta.
Planowany inkubator przedsiębiorczości m iałby powstać przy .zakładzie Visteon.
- Są tam jeszcze 4 hektary niezagospodarowanego I terenu, które z powodzeniem można by przeznaczyć p o d I rozwój takiej działalności - mówi w iceburm istrz
¡Ponichtera. Powstanie takiej komórki miałoby być przede
¡wszystkim szansą dla młodych przedsiębiorców, którzy
^chcieliby rozwinąć swoją działalność gospodarczą.
Zdaniem wiceburm istrza dodatkow ą atrakcją dla potencjalnych inwestorów będzie możliwość korzystania przez firmy ze wspólnego budynku, administracji i księgowości. Utworzenie inkubatora jest tylko jednym z trzech wariantów.
- Oprócz inkubatora przedsiębiorczości rozpatrujemy jeszcze możli
wość stworzenia parku przemysłowego lub parku technologicznego. Jak na razie prowadzimy wstępne rozeznanie - dodaje wiceburmistrz. Projekt spokał się z pozytywną oceną ekspertów z województwa.
A.B.
no z sali. W odpowiedzi wicebur
mistrz powtórzył raz jeszcze: - Bez pieniędzy z Unii będzie nam bardzo ciężko naprawić te drogi. Z kolei radny Jó zef Pilarski powiedział wprost: - Prawda je s t brutalna.
Wszelkie gminne inwestycje pocho
dzą z kredytów. Kredyty trzeba spła
cać, więc na drobne inwestycje p ie
niędzy nie będzie. Dokładamy rocz
nie milion i sto tysięcy na dopłatę do ścieków, bo kosztowałyby 8 z ł za metr sześcienny. Gdybyśmy nie mu
sieli dokładać, to ten milion p o szedłby na inwestycje.
Stanęło zatem na tym, że sa
morząd postara się znaleźć w przy
szłorocznym budżecie pieniądze na projekty napraw wspom nianych ulic, a potem pozostaje w ypatryw ać.
pieniędzy unijnych na ich realiza
cję. Tyle, że jak zauważono na sali, będzie to zadanie nowej rady i no
wego burmistrza, bowiem budżet gminy będzie konstruowany już po jesiennych wyborach do samorzą
dów.
Podczas spotkania poruszono szereg innych spraw dotyczących gminy. - Czy wiecie ja kie je s t w Praszce Zainteresowanie gazem? Ja pierwszy zainstalowałem u siebie ogrzewanie gazowe i pierwszy z niego zrezygnowałem, bo okazało się, że na gaz mnie nie stać. Sporo osób zrobiło to samo - mówił lekarz Bolesław Luciński, jeden z inicja
torów spotkania. Burmistrz odparł, że w tym przypadku gmina nie mia
ła innego wyjścia: - Kotłownia, któ
rą dzierżawimy, je s t na skraju wy
czerpania technicznego. Straty na przesyle ciepła wyniosły w ubie
głym roku 32%. Dzierżawimy j ą za duże pieniądze, chcieliśmy j ą p rze
ją ć za przysłowiową złotówkę, ale odzewu ze strony Yisteonu, p ó ki co, nie ma. Dodał, że gazyfikacja m ia
sta jest ogromną, szacowaną na 23 min złotych inwestycją, która w po
łowie zostanie sfinansow ana ze środków EkoFunduszu (fundacji wspierającej cele ekologiczne) i obejmie termomodemizację kilku
nastu budynków komunalnych oraz 36 bloków mieszkalnych. Jego zda
niem nie można było dłużej utrzy
mywać dotychczasowego, archa
icznego systemu grzewczego. Przy okazji okazało się, że wśród obec
nych na sali, zainteresowanie ga
zem jest niemal zerowe. Chęć pod
łączenia się do sieci gazowej zade
klarowała raptem jedna osoba.
Na zebraniu poruszono także kwestie m iejscow ego w ysypiska śmieci, odśnieżania dróg, wyłącza
nia lamp nocą. Przy każdym z tych wątków mieszkańcy wyrażali swoje niezadowolenie. Padło nawet pyta
nie, czy przebywający na rencie burmistrz R yszard K araczew ski pobiera z budżetu gminy pieniądze.
- Burmistrzowi, ja k o renciście płaci tylko ZUS - odpowiedział przewod
niczący Edward Piśla.
K rzysztof P ietrzyński
k o m e n t a r z s u b i e k t y w n y
Jeśli przyjąć, że takie ulice jak Małachowskiego, Kołłątaja, Niemcewicza, Kolorowa i szereg pobliskich zamieszkuje miejsco
wa klasa średnia: lekarze, przed
siębiorcy, osoby na stanowiskach kierowniczych, to owa klasa śred
nia (w naszym kraju warstwa do
piero tworząca się) bodaj po raz pierwszy miała okazję publiczne
go zrecenzowania polityki władz miasta. I trzeba przyznać, że owa recenzja nie wypadła dla samo
rządu najlepiej. Mieszkańcy pod
kreślali, że ich interesy są zbyt rzadko poruszane w lokalnych de
batach, że mają oni w mieście zbyt słabe przebicie. A przecież - jak przypominali - płacą do kasy miejskiej niemałe podatki. Chcą zatem np. dróg, których jakość nie urągałaby podstawowym standar
dom, chcą by te drogi regularnie odśnieżano, chcą by nawet wy
wóz śmieci opierał się na bardziej przejrzystych zasadach.
Gmina zaś odpowiadą że jest zbyt zadłużona i zbyt zaanga
żowana w duże inwestycje, by ich potrzebom uczynić zadość. Radzi zatem, by jeszcze trochę spokoj
nie odczekać, aż może pojawią się pieniądze unijne. Kasa miejska jest bowiem pusta. Jednak oczeki
wanie na pieniądze unijne, jak uczy doświadczenie, przypomina nierzadko czekanie na przysło
wiowego Godota. I tak błędne ko
ło się zamyka. Właściwie jedy
nym pozytywnym zjawiskiem ca
łego spotkania jest fakt, że miesz
kańcy wspomnianych ulic potrafi
li się zorganizować i przemówić wspólnie jednym, choć bardzo krytycznym, głosem. Choć dla nich samych to zapewne niewiel
ka pociecha.
(kp)
Kluczbork:
Robimy to dla was
Stow arzyszenie Rodzin i P rzyjaciół O sób z Z aburzen iam i P sy
chicznym i “N adzieja”, działające przy Środow iskow ym Dom u S a m opom ocy w Kluczborku, zaprasza na zajęcia.
- O d m arca trw ają za jęcia przygotow ane specjalnie dla osób niepełnospraw nych. Każdy, kto z e chce, m oże w nich uczestniczyć. W lipcu robim y przerw ę, ale ju ż 1 sie rp n ia w ra ca m y do zajęć. W im ieniu sw oim i p racow ników do
mu sam opom ocy bardzo serdecznie za p ra sza m - m ów i M a łg o r z a ta
P o n d el, kierow nik ŚDS - u Program obejm uje zajęcia re
laksacyjne z elem entam i jo g i, bi- blioterapię, radosną kinezjologię, psychoterapię, zajęcia rytm iczne i m uzykoterapię. Dla rodzin i o p ie
kunów osób n ie p e łn o sp raw n y ch Program obejmuje zajęcia relaksacyjne z elementami jogi, prow adzone s ą w arsztaty z psycho- biblioterapię, radosną kinezjologię, psychoterapię, zajęcia logiem . Z ajęcia zostały dofinanso- rytmiczne i muzykoterapię. w ane z program u Partner. S zcze
gółow e inform acje można uzyskać pod num erem 07741876)3 i 0774471227 lub na m iejscu w Ś rodo
wiskowym Domu Sam opom ocy przy ulicy Zam kowej 6.
H elen a W n u k
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
kmmsv 25 w ieści gminne
22 czerwca 2006
Kluczbork - Praszka:
Włosi wybudują fabrykę
Olesno: Radni nie ch cą kom entow ać decyzji burm istrza
Posłanka PiS interweniowała na sesji
W łoska firm a M arcegaglia zam ierza rozszerzyć sw oje inw estycje w Polsce. W łosi planują w ybudow ać fabrykę w klucz- borskiej strefie inw estycyjnej w Ligocie Dolnej i rozbudow ać istniejącą fabrykę w Praszce. C hcą zatrudnić naw et 400 pracow ników i zain w esto w ać ponad 40 min euro.
Na ostatniej sesji rady miejskiej w Oleśnie 14 czerwca obecna była posłanka PiS Teresa Ceglecka - Zielonka. Przyjechała ona, aby wysłu
chać opinii radnych na temat możliwości przyznania mieszkania dla rodziny Barbary Morawiak z Olesna.
Spraw ą pani M oraw iak po- nieważ byłam w Sejmie. Poza tym sianka zajmuje się już od pewnego
czasu. Pojawiła się na sesji, aby po
prosić radę o pomoc dla mieszkan
ki Olesna i jej chorego syna. N ie
wiele jednak osiągnęła.
Kilka lat temu Barbara Mora
wiak została bez dachu nad głową.
Stało się tak, ponieważ ojciec jej syna, były przewodniczący rady miejskiej w O leśnie S tan isław Sobczak, sprzedał mieszkanie, w którym dotychczas mieszkała. Mi
mo interwencji w sądzie o unieważ
nienie sprzedaży, pani Morawiak sprawę przegrała. W rezultacie mu
siała starać się o przyznanie miesz
kania socjalnego w Urzędzie Miej
skim w Oleśnie. Burmistrz Flak dw ukrotnie przydzielał rodzinie M orawiaków m ieszkania zastęp
cze. Jednak zdaniem pani Mora
wiak nie nadawały się one do za
mieszkania. - Mój syn je s t po ośmiu operacjach. Nie może mieszkać zawilgoconym pom ieszczeniu bez
łazienki - argumentowała kobieta.
W tej sytuacji zwróciła się o pomoc do ministra sprawiedliwości Z b i
gniew a Z iobro. Ten skierował j ą do posłanki PiS Teresy Cegleckiej - Zielonki.
Mimo wielu interwencji pani Morawiak i posłanki, żadne argu
menty nie trafiły do burmistrza Fla
ka. - Burmistrz wyznaczał terminy, na które nie mogłam się stawić, p o
twierdzi, że mam się nie przejm o
wać losem mieszkańców Olesna, bo to je s t je g o teren. Trzeba jed n a k p o móc tym ludziom - mówiła na sesji posłanka.
Na sesji burmistrz podtrzymał sw ą wcześniejszą decyzję. - Pani Morawiak myśli, że dostanie willę w Oleśnie? Otrzymała ju ż dwupo- kojowe mieszkanie socjalne. Nie mam sobie nic do zarzucenia- twierdził burmistrz.
W związku z tym na sesji od
czytano oficjalną skargę posłanki i pani Barbary Morawiak na działal
ność burmistrza. Stało się tak mimo jego sprzeciwów. - Takich Mora
wiaków je s t w Polsce wielu. Nie wiem, p o co rozpatrywać takie sprawy na sesji. Dla mnie je s t to ju ż sprawa zakończona - mówił bur
mistrz. Inaczej myśli jednak po
słanka PiS. Uważa ona, że takie sprawy powinno się rozpatrywać właśnie na radzie miejskiej. - Tylko tutaj możemy porozmawiać o spra
wach ważnych dla naszych wybor
ców. Macie szansę teraz pom óc sa
motnej matce z dzieckiem. Chciała
bym poznać wasze zdanie na ten te
mat - mówiła posłanka do radnych.
Jako jedyny głos w dyskusji zabrał radny K azim ierz K onieczko z Klubu Radnych N iezależnych. - Byłbym skłonny nawet trochę na
giąć przepisy, aby pom óc choremu
Na sesji obecna była posłanka PiS Teresa Ceglecka - Zielonka (po prawej) dziecku - mówił radny.
Takie słowa nie wywołały re
akcji kolegów z rady.
Radny J a n Ju rczy k zwrócił jedynie posłance uwagę, że w Pol
sce jest jeszcze wiele takich rodzin jak Morawiakowie. - Powinna pani zmobilizować posłów w Sejmie do tego, aby przekazali pieniądze gm i
nom na adaptację mieszkań socjal
nych bądź komunalnych.
Pani poseł skomentowała za
chow anie rady jednoznacznie: - Przyjechałam tutaj dziś po krótką wypowiedź pana burmistrz i p a ń stwa radnych. Mogę tylko powie
dzieć, że jestem zaskoczona tym, że w swoich wypowiedziach burmistrz ciągle kogoś obraża. Poza tym wprowadza atmosferę strachu i nie
pozw ala się wam wypowiadać.
Miejcie odwagę wyrazić swoje zda
nie - prosiła posłanka.
Mimo próśb Teresy Cegleckiej - Zielonki żaden z radnych nie za
brał już głosu w tej sprawie. Oby
dwie skargi na działalność burmi
strza Edwarda Flaka rozpatrzy ko
misja rewizyjna.
A.B.
W łochów p rz e k o n a ły d osko n a łe w a ru n ki do p ro d u k c ji ja k ie m ają na naszym terenie, a także ś w ietn a lo ka liza cja - mówi wiceburmistrz Andrzej Nowak
List intencyjny m iędzy gm i
n ą K luczbork, re p re zen to w an ą przez burm istrza Ja ro s ła w a K ie
la ra i skarbnik Ewę W asilew ską, W ałbrzyską Specjalną Strefą In
w estycyjną - partnera przedsię
wzięcia i M arcegaglią został pod
pisany we W łoszech w ubiegły piątek 16 czerwca.
W Praszce produkowane bę
d ą głów nie wym ienniki ciepła do lodówek, a w Kluczborku zosta
nie uruchom iona fabryka produ
kująca rury stalow e. Pierw sze no
we m iejsca pracy pow staną do 30 czerw ca 2008 roku. W pierwszym etapie w łoski koncern zatrudni 210 pracow ników - 170 w K lucz
borku i 40 w Praszce.
-Cieszym y się bardzo, że f i r ma M arcegaglia zdecydow ała się zainw estow ać w naszej gminie, bo konkurencja była silna. Kluczbork ryw alizow ał z kilkom a gm inam i w Polsce i nie tylko. Taki inwestor będzie na pew no magnesem dla kolejnych - mówi burm istrz A n
d rz e j N ow ak. - Włochów p rzeko nały doskonałe warunki do p ro dukcji ja k ie mają na naszym tere
nie, a także św ietna lokalizacja - dodaje.
Aby jednak M arcegaglia roz
poczęła sw oją inwestycję, gm ina m usi spełnić jeszcze kilka warun
ków. Po pierw sze pow iększyć po
wierzchnię strefy inw estycyjnej. - Obecnie strefa ta ma pow ierzch
nię praw ie 20 hektarów. M usim y j ą pow iększyć do 45. Część ziem i - około 15 hektarów - w ykupim y , a część zam ienim y z rolnikami, da
ją c im w zam ian p o la w innych miejscach - tłum aczy Nowak.
Ponadto gm ina będzie m usia
ła przebudow ać część drogi do
jazdow ej do fabryki, uruchom ić bocznicę kolejową, bo większość
transportu do i z fabryki będzie się odbyw ała w łaśnie koleją, a także doprow adzić k an alizację deszczową. - Koszt tych m oderni
za cji trudno je szc ze określić, ale ja k ie by on nie był, to je ś li ludzie dostaną pracę, na pew no te p ie niądze się zw rócą - w yjaśnia bur
mistrz.
Koncern M arcegaglia jest li
derem w przetw arzaniu stali. K aż
dego roku przetw arza w swoich
fabrykach ponad 4 tony tego sto
pu. Dziennie produkuje 5 tys. km rur, profili o tw artych, taśm i blach. W łoska firm a posiada 47 zakładów produkcyjnych, 49 biur sprzedaży, 150 agencji, 3,5 min m etrów kw adratow ych po
w ierzchni produkcyjnych. Roczne obroty koncernu przekraczają 2,6 m ld eurp. Zatrudnia on 6 tys. pra
cowników. W Praszce daje pracę obecnie 44 osoby.
M ilena Z a ty ln a :---
Tu właśnie ma powstać fabryka Marcegaglii
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcjajpro@ o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
o w A m m m t c u
NIERUCHOMOŚCI
Lk. Nr 692
Błaut
Kupno - spmbż - kredyty
i
h ioHausOCENA WARTOŚCI NIERUCHOMOŚCI W 24 h
* Kupując * nic przepłacaj!
* Sprzedając • ustal właściw ą ceną !
46-200 Kluczbork, RYNEK nr 12 Tel. +48 77/ 417 02 90,417 02 92 TcLkom. (0) 604 44 76 52
F ia t P a n d a 2 0 0 6 o d 2 4 9 0 0 z ł
R O L E T Y P A R A P E T Y F . P . H . U . “ B u d e k s ”
4 6 - 2 0 0 K l u c z b o r k , P O D W A L E 2 5 t e l . / f a x ( 0 7 7 ) 1 6 - 1 4 , 4 4 - 7 - 1 6 - 1 5
■ / ■ ■ K U L IS Y 9<t
w ieści gminne ...
22 czerwca 2006-
Pow iat kluczborski:
Mosty grozą zawaleniem
W iększość m ostów i w iaduktów w pow iecie kluczborskim je s t w fatalnym stanie technicznym . Niektóre z nich gro żą naw et zaw aleniem . Niestety Zarząd Dróg Pow iatow ych nie ma pieniędzy, by w szystkie w yrem ontow ać.
- Czy nie można z rozbiórką m ostu poczekać do jesieni, kiedy zakończymy ju ż prace w naszych ogródkach? - pyta Leokadia Stachowiak
Obecnie pod opieką Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku jest 40 mostów i wiaduktów. Aż 31 wymaga remontów - większość pil
nych. - Według wstępnych szacunków ich koszt wyniósłby 4,5 min zł. To zde
cydowanie przekracza nasze możli
wości finansowe. Roczny budżet Za
rządu Dróg Powiatowych na wszyst
kie zadania wynosi 3 min zł - informu
je Wiesław Szczerba, zastępca dy
rektora ZDP.
Mosty i wiadukty stały się wła
snością ZDP w 1999 roku, a więc z chwilą powstania powiatów. Wcze
śniej należały one do miast - i te są w najgorszym stanie, a część do nieist
niejącej dziś Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych. - Obiekty te syste
matycznie remontujemy, ale budżet mamy skromny. Do tej pory udało nam się przebudować most w ciągu ul. Jagiellońskiej w Kluczborku, Smardach Górnych i Kujakowicach Górnych - mówi Szczerba. - Obecny zły stan techniczny tych obiektów mo
stowych wynika bądź z długotrwałego użytkowania, bądź wad powstałych
na etapie wykonawstwa - dodaje.
W najgorszym stanie jest wia
dukt kolejowy przy ul. Karola Miarki przy trasie na Smardy. Obiekt ten ze względu na zagrożenie jakie stwarza został zamknięty dla ruchu w ubie
głym roku. Niestety okazało się, że nie nadaje się on już do remontu i ko
nieczna będzie jego rozbiórka. 14 lip- ca rozstrzygnie się przetarg na jej wy
konanie, a w sierpniu rozpoczną się prace rozbiórkowe. Będzie to koszto
wało ZDP ok. 450 tys. zł. Nie wiado
mo, kiedy nowy wiadukt zostanie od
dany do użytku. To będzie oczywiście zależało od finansów, jakie na tę in
westycję przeznaczy powiat. - W wy
niku okresowych przeglądów obiek
tów mostowych zauważyliśmy zaryso
wania na betonie dźwigarów głów
nych. Zleciliśmy przeprowadzenie ekspertyzy, która miała określić możli
wość i zakres koniecznych napraw.
Okazało się, że w grę wchodzi tylko rozbiórka. Jest ona konieczna, bo obiekt może zagrażać ruchowi kolejo
wemu - wyjaśnia zastępca dyrektora ZDP. Optymistyczne w tym wszyst
kim jest to, że podpory wiaduktu nie zostaną rozebrane i wykorzysta się je w przyszłej odbudowie.
Z informacji o rozbiórce mostu nie są zadowoleni działkowicze - pie
si i rowerzyści, którzy mimo zakazu z niego korzystali. Teraz, żeby dostać się na działki, będą musieli nadrabiać kawał drogi. - Czy nie można z rozbiórką poczekać do jesieni, kiedy ju ż zakończymy pracę w naszych ogródkach? - pyta zbulwersowana Leokadia Stachowiak. - Codziennie z mężem jeździmy na działkę rowera
mi. Mieszkamy przy ul. Galczyńskego.
Jak mostu nie będzie, będziemy mu
sielijechać przez całe miasto. Jakoś te warzywa będzie trzeba zebrać przed zim ą ale na pewno będzie to dla nas spore utrudnienie. Nie innego zdania jest Alicja M arciniak: - Na działkę jeżdżę z dzieckiem rowerem co dwa - trzy dni z ul. Jana Pawła. Na pewno nie odważę się jechać z synem przez całe miasto, zwłaszcza przez ruchliwy wiadukt.
Niewątpliwie z rozbiórki wia
duktu nie będą też zachwyceni nie
zmotoryzowani mieszkańcy Smard.
Wiesław Szczerba tłumaczy, że terminu rozbiórki nie można przesu
nąć na jesień: - To pracochłonne i skomplikowane zadanie z uwagi na konieczność utrzymania ruchu kolejo
wego p o d rozbieranym wiaduktem.
Musi być wykonane ja k najszybciej, gdyż zły stan techniczny obiektu może zagrażać poruszającym się pod nim pociągom.
Rozbiórkę będzie poprzedzać przebudowa sieci trakcyjnej pod obiektem.
Ponadto w niedługim czasie zo
staną ogłoszone przetargi na remont mostów na trasie Wołczyn - Opole w Wąsicach i Wierzchach. Na czas ich trwania oczywiście przewidziane są objazdy. To tyle z pewnych planów
ZDP na ten rok. - Być może uda nam się wyremontować coś więcej, ale to zależy od cen uzyskanych w przetar
gach i tego, czy uda nam się na czymś zaoszczędzić - mówi Szczerba.
Mostów i wiaduktów nadają
cych się do remontu nie ma tylko w gminie Lasowice Wielkie. W gminie Byczyna w najgorszym stanie są obiekty w Gołkowicach, Nasalach i Pogorzałce. W gminie Wołczyn w pierwszej kolejności konieczne były
by remonty pozostałych dwóch mo
stów w Wąsicach i Wierzchach. Ale nigdzie nie jest tak źle, jak w gminie Kluczbork. - Jeśli chodzi o stan tech
niczny mostów i wiaduktów w gminie Kluczbork to mogę to określić krótko słowem: tragedia. Spowodowane jest to przeważnie wiekiem obiektów i tym, iż te mosty nie były budowane do przenoszenia takich obciążeń, jakie obecnie występują - tłumaczy dyrek
tor ZDP. W bardzo złym stanie jest obiekt przy ul. Dworcowej, który nie nadaje się do remontu, a jego pomost w niedługim czasie powinien zostać
przebudowany. Również w trybie pil
nym ZDP chciałby wyremontować most w ciągu ul. Mickiewicza - na Młynówce koło hotelu - Obiekt ten wybudowany na początku XXw. po
siada pomost wykonany z dźwigarów stalowych o niewielkich przekrojach, między którymi znajduje się beton, do którego dla oszczędności dodano gruz ceglany. Taka konstrukcja pomostu spełniała swoje zadanie w ubiegłym stuleciu, gdy obciążenie dróg było mniejsze.
Z tego względu wprowadziliśmy ograniczenie ciężaru pojazdów poru
szających się tą drogą oraz postawili
śmy nad obiektem zakaz zatrzymywa
nia się i postoju - kończy wyliczanie zWiesław Szczerba.
Remonty zaplanowane na ten rok i te nieplanowane, które może szczęśliwym trafem uda się wykonać, to zaledwie wierzchołek góiy lodo
wej. Remont wszystkich obiektów mostowych zajmą ZDP jeszcze wiele lat.
Milena Zatyłna
- Na sam rem ont m ostó w potrzebujem y 4,5 m in zł - mówi zastępca dyrektora ZDP Wiesław Szczerba
re k la m a
* Ilo ść s a m o ch o d ó w o g ra n iczo n a
AUTO TIM
Opole tel. 0774008868ul.Oleska 152 Janeczko
f7 5 4 2 9 s @ d e a !e r.fia t.p l U r / 4 U U o o 4 4
SUPER PROMOCJA WAKACYJNA do 30.06.2006!
Zakład
Kamieniarski
NAGROBKI SCHODY
Adres zakładu: P A R A P E T Y
46-233 Bąków ul. Wolności 22 a www.skraba-granity.pl
tel./fax.: 077 413 17 72 lub 0603 929 249
Filia Wieluń:
98-300 Wieluń ul. 3. Maja (naprzeciw cmentarza)
tel. 0605 210 961
Pozostałe m odele rów nież w w akacyjnych cenach I
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, teł./fax 034/3591921
K U L IS Y 25
P O W I A T U
■
22 czerwca 2006
Kluczbork - Opole:
w ie ści gminne
Prezydent upokorzony przez radnego
Dwa tygodnie tem u pisaliśm y o sporze prezy
denta O pola R yszarda Z em b aczyńskieg o z Leszkiem K rzyżanow skim , dyrektorem Domu Pom ocy Społecznej dla K o m b atantó w i je d nocześnie radnym pow iatu kluczborskiego.
Zem baczyński ch ciał K rzyżanow skiego zw o l
nić i kierow ał pod jeg o adresem bardzo po
w ażne oskarżenia.
Pan R yszard Z em baczyński Prezydent M iasta O pola
P rezy d en t O p o la z a rz u c ał d y re k to ro w i s z a n ta ż , ja k ie g o rzekom o m iał się do p u ścić w o bec jed n ej z pracow nic podległej sobie placów ki, a tak że to, że nie p o trafił zapobiec m o bbingow i w D PSdK . A by m óc rad n eg o zw o l
nić, Z em b aczy ń sk i p o trzebow ał zgody rad y p o w iatu k lu czb o r
skiego. M iała o na deb ato w ać w tej spraw ie n a sesji w e w torek 13 czerw ca (w ted y w łaśn ie za
m ykaliśm y p o p rzed n i n u m er n a szego ty g o d n ik a), ale o sta te c z nie do teg o nie doszło. D zisiaj ju ż w iem y, dlaczego. P rzy czy n i
ły się do tego: szum m edialny, p ro te st p ra c o w n ik ó w i p o d opiecznych D om u P om ocy S po
łe c z n e j d la K o m b a ta n tó w , a p rz e d e w sz y stk im p o sta w a K rzyżanow skiego, k tó ry zo rie n
to w ał się, że p rezy d en t O pola, z niew iad o m y ch dla niego p o w o dów, w y m y ślił c a łą listę o sk ar
żeń i zarzutów . P rzek o n an y o tw o rz o n e j p rz e z Z e m b a c z y ń skiego intrydze sp o rząd ził o d p o w iednie dokum enty, z którym i udał się do prezy d en ta. Ten, ra tując sw o ją tw arz - a m oże i p o zycję - w ycofał się z zarzu tó w i zaw arł ugodę.
O bok p u blikujem y najw aż
n iejsze dokum enty, które p oka
z u ją ja k na p o sz c z e g ó ln y c h szc z e b la ch w ład zy tw o rzy się w irtu aln e sy tu acje ty lk o po to, by zrealizo w ać cele sw oje - albo sw ego o to czen ia. C złow iek, je g o d orobek i p o zy cja w środow isku się nie liczą.
M Z
M łyny - R udniki: „G rajd ołek” zam ien ił się w szko lną klasę
Biesiada
pięćdziesięciolatków
16 czerw ca nad m łyńskim zalew em spotkali się absolw enci szkoły podstaw ow ej w R udnikach rocznik 1956. S ym boliczną listę obecno-' ści podpisało 31 uczniów V illa i V lllb. .
osobami były oczywiście wycho
wawczynie: B ogdana K rz a k i Pe
lagia W ieczorek. - Jesteśmy bar
dzo szczęśliwe, że możemy tu dzisiaj z wami być, bawić się i przede wszystkim powspominać szkolne la
ta - najpiękniejsze w życiu każdego z nas - mówiły nauczycielki nie kryjąc wzruszenia.
Organizatorami spotkania by
li: M aria K anicka, Zbigniew L er
ka, W ładysław P aru ch i Jó z e f Po
lak. - Pomysł realizacji spotkania dojrzewał krótko, bo niewiele p o nad miesiąc.
Wiele osób wyjechało z rodzin
nych domów, mieliśmy spore pro
blemy z odnalezieniem niektórych.
Najbardziej obawialiśmy się, czy się poznamy, nie widzieliśmy się przecież tyle lat. Jednak nie było z tym kłopotu, pomimo upływu lat nie zmieniliśmy się aż tak bardzo. Od
żyły stare wspomnienia. I przede wszystkim po dzisiejszym spotkaniu odnow iły się znajom ości stwierdzili organizatorzy.
G łów ną atrakcją wieczoru był pieczony prosiak i oczyw iście wspólna zabawa do białego rana.
E.K.
Zdjęcie klasowe Villa i Vlllb Dawni absolwenci rudnickiej podstawówki spotkali się po raz pierwszy po 35 latach. Niegdyś były to roześmiane uczennice w krótkich spódniczkach i weseli chłopcy w krótkich spodenkach.
Dziś s ą niemniej roześmiani, ale dorośli i poważni. Kilkoro z nich dochowało się ju ż wnucząt.
Spotkanie rozpoczęło się uro
czystą m szą św iętą w rudnickim kościele. K azanie wygłoszone przez ks. K rzysztofa Błaszkiewi
cza było osobistym przesłaniem do absolwentów. - Trafiło prosto do
naszych serc. Niejeden z nas pewno się wzruszył i niemalże każdemu za
kręciła się łezka w oku - m ówią ab
solwenci.
Po uroczystej mszy rozpoczęła się wspólna biesiada uczniów V illa i V lllb. Najciekawszym momentem spotkania była prezentacja uczniów, “wywoływani do tablicy”
poczuli się jak za dawnych czasów.
Jednak nie stawiano tu ocen, nagro
d ą były oklaski koleżanek i kole
gów. W gwarze rozmów słychać było wzruszenie i radość ze spotka
nia po latach. Najw ażniejszym i
Leszek K rzyżanow ski
O pole, dnia 8 czerw ca 2006 roku.
Ponownie wzywam do odwołania publicznie Pana wypowiedzi (...) zawartych w artykule pt. "Dom Kom
batanta przeciwko radnej "z plecami" Gazety Wyborczej
z dnia 30.05.06r " ...że kontrole Domu Kombatanta nie m ają nic wspólne
go z radną Bień.- A atak na n ią to zorganizowana akcja dyrektora Krzyża
nowskiego... "jak i„ ...Ci ludzie są sterowani przez dyrektora..:"
Ponadto wzywam do odwołania publicznie Pana wypowiedzi zawar
tych w piśmie OR. III- 1130-1/06 z dnia 02.06.06r. adresowanym do Ra
dy Powiatu Kluczborskiego w szczególności:
... Wykracza poza ramy tego pisma szczegółowe przedstawione okoliczności sprawy, jed
nak najogólniej można stwierdzić, iż Dyrektor DPS stosował niewłaściwe formy nacisku w celu pozornie "dobro
wolnego" opuszczenia mieszkania zakładowego przez wieloletnią pracownicą DPS, zajm ującą je na podstawie umowy wraz z mężem oraz dw ójką 6- letnich dzieci (bliźnięta)...
...jest bezsporne, że p.L.Krzyżanowski nie wypełnił podstawowego obowiązku pracodawcy, jakim jest dba
łość o socjalne potrzeby pracownika (art.94 pkt 8 Kodeksu Pracy) oraz wpływanie na całokształt w zakładzie pra
cy zasad wspóżłżycia społecznego (art. 94 pkt 10 Kodeksu Pracy)...
...Za rażąco niestosowne należy uznać dopuszczenie przez Dyrektora DPS na zebraniu pracowników do pu
blicznego roztrząsania sprawy "nielojalnej" pracownicy, która zdecydowała się na wniesienie skargi przeciwko Przełożonej Pielęgniarek (cieszącej się znaczącym poparciem p.L. Krzyżanowskiego). Prowokowanie takich pseudo-spontanicznych aktów zbiorowego potępienia, według złych wzorców z przeszłości, świadczy dobitnie o tym jak Dyrektor L.Krzyżanowski pojmuje swój obowiązek przeciwdziałania mobbingowi (art. 94 z ind.3§ 1 Ko
deksu Pracy) oraz "wpływania na ksztażtowanie zasad wspóżłżycia, społecznego."
....Obiektywizm każe jednak stwierdzić, że pod jego kierownictwem w jednostce dochodzi do powtarzają
cych się nieprawidłowości w zakresie przestrzegania prawa pracy oraż kształtowania poprawnych relacji między
ludzkich...
... Także w sprawie mieszkania zakładowego (por.jw.), postępowanie Dyrektora DPS budzi wątpliwości, co do jego postawy etycznej, nie wspominając ju ż o przestrzeganiu przepisów, nie tylko w formalnej zgodzie z lite
rą prawa, ale i celem norm...
...stwierdzam, że p.L.Krzyżanowski (...) dopuszczając się zachowań niezgodnych z prawem i nielicujących z godnością stanowiska dyrektorskiego jednostki organizacyjnej Miasta Opola...
Wszystkie powyższe stwierdzenia są nieprawdziwe w związku z tym żądam aby dopełnił Pan wszelkich czynności potrzebnych do usunięcia skutków dokonanego naruszenia moich dóbr osobistych (art.24 KC).
Informuję niniejszym, że będę dążył do ustalenia wszystkich osób współdziałających z Panem w realizacji bezprawia wobec mojej osoby. Ponadto informuje, że jeśli nie otrzymam od Pana pozytywnej odpowiedzi do dnia 9 czerwca 2006 roku do godziny 15.00 wraz z deklaracją odwołania publicznie swoich oszczerczych wypo
wiedzi przez złożenie odpowiedniej, akceptowanej przeze mnie treści i w odpowiedniej formie - wówczas:
1. Wystąpię z oskarżeniem do Sądu w celu pociągnięcia Pana do od
powiedzialności karnej z powodu
popełnienia przez Pana przestępstwa zniesławienia (art.212 KK).
2. Wytoczę przeciw Panu powództwo cywilne w celu zadość uczynienia za doznaną szkodę niemajątkową.
Czyny, których się Pan dopuścił realizują ustawowe znamiona czynu njedozwolonego w rozumieniu Prawa Cywilnego art. 415 i następne KC).
UGODA
Zawarta pomiędzy Leszkiem Krzyżanowskim a Ryszardem Zembaczyńskim w dniu 09.06.2006 r.
Strony zg o d nie ośw iadczają:
Ryszard Zembaczyński zamieści w dniu 12 czerwca 2006 r. w Gazecie Wyborczej informację o treści:
„W nawiązaniu do artykułu: "Dom Kombatanta przeciwko „radnej z plecami"" zamieszczonego w Gazecie Wyborczej dnia 10.06.2006r stwierdzam, że cytowana wypowiedź nie była auto
ryzowana. Ponadto uznaję, że słowa iż: „atak na radną Bień to zorganizowana akcja dyrektora Krzyżanowskiego” jak i : „ci ludzie są sterowani prze pana dyrektora" zostały użyte przeze mnie niepotrzebnie za co Pana dyrektora Leszka Krzyżanowskiego przepraszam.
Jednocześnie informuję, że wniosek skierowany do Rady Powiatu Kluczborskiego z dnia 02.06.2006 o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z L. Krzyżanowskim zostanie wyco
fany z uwagi na ujawnienie nowych okoliczności nie znanych wcześniej Prezydentowi Opola uzasadniających konieczność dal
szego, wnikliwego zbadania sprawy".
Prezydent Miasta Opola zobowiązuje się w terminie do dnia 12.06.2006 r do godz. 11.00 wycofać wyżej wymieniony wniosek (przesłać pismo faxem do Rady Powiatu Kluczborskiego).
Leszek Krzyżanowski jest usatysfakcjonowany rozwiązaniem spornych kwestii i zobowiązuje się nie wnosić do sądów żadnych spraw cywilnych lub karnych przeciwko Ryszardowi Zem
baczyńskiemu związanych z treścią wyżej wymienionej publikacji prasowej lub wyżej wymienionego wniosku do Rady Powiatu Kluczborskiego - teraz i w przyszłości.
Strony wyrażają zgodę na powyższe.
Każda ze stron otrzymuje po jednym egzemplarzu niniejszej ugody.
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921
8 ---
Zaw ody strażackie w Brzezinach (gm. Praszka)
Zawsze gotowi
w ie ści gminne !SSJIt!sy
22 czerwca 200625
W yśm ienita pogoda zeszłej niedzieli sprzyjała rozegraniu w B rzezinach (gm . Praszka) g m in n ych zaw o d ó w OSP. Na zaw ody staw iły się w szystkie gm inne je d n o s tk i straży pożarnej. S trażacy m o gli spraw dzić sw oje um iejętności i ocenić ja k w yp ad ają na tle koleg ó w z innych je d n o s te k . B ył to także spraw dzian gotow ości strażakó w na w ypadek rzeczyw isteg o zagrożenia.
W akcji żeńska drużyna strażacka z Praszki
Zawody pożarnicze jednostek OSP z gminy Praszka odbyły się w niedzielę 18 czerwca Tym razem go
spodarzami imprezy byli strażacy z OSP Brzeziny. Zawody rozegrano na miejscowym boisku sportowym, zbu
dowanym niedawno wysiłkiem miesz
kańców wioski.
Program zawodów obejmował trzy konkurencje wszechstronnie testu
jące sprawność strażaków. Zawodnicy musieli więc pokonać w pierwszej konkurencji skomplikowany tor prze
szkód. Na torze znajdowały się między innymi: równoważnia, ścianka i „labi
rynt”. Kolejna konkurencja była już ściśle związana z obowiązkami straża
ków. Drużyny musiały wykonać ćwi-
Kluczbork - Krasków:
Drzewa przeszkadzają ... bo mają liście
Niektórzy mieszkańcy gminy Kluczbork znaleźli karygodny sposób na ra
dzenie sobie z liśćmi spadającymi z drzew. Wystarczy zrobić w drzewie kil
ka nawiertów i wlać w nie Roundup, a problem sam się rozwiąże. Nie wie
dzą tylko, że ich “genialny” pomysł grozi sankcjami karnymi.
O tak okaleczonych drzewach poinformowali nas m.in. zbulwersowani mieszkańcy Kraskowa. - Proszę pojechać i zobaczyć. Łatwo te drzewa poznać, bo są ju ż na wpół uschnięte. Widać dziury gołym okiem i trawę spaloną wokół p n i na skutek użycia jakiegoś środka żrącego. Jak można tak bezmyślnie postąpić tylko dla
tego, że komuś nie chce się liści grabić na jesień - mó
wiła dzwoniąca do redakcji kobieta.
Rzeczywiście, na kilku pniach drzew znajdujących się w Kraskowie przy głównej drodze można zauważyć nawierty. Znajdują się one na wysokości około 80 - 100 cm od ziemi. M ają głębokość 8 - 1 0 cm. Na każdym pniu jest ich kilka. Już można po drzewach poznać skutki tej szkodliwej ingerencji człowieka - korony są częściowo uschnięte.
Spraw ąjest oburzony soł-
działań operacyjnych ustalić sprawcę. Przypuszczam, że w odpowiednim laboratorium można by wykonać ekspertyzę, która wskaże, jakim środkiem próbowano drzewa “uśmiercić ”, Ale gmina nie je s t Właścicielem tej drogi i nie możemy podjąć tu żadnych działań - doda
je.
Ponieważ droga w Kraskowie jest własnością po
wiatu, dlatego Zarząd Dróg Powiatowych powinien sprawdzać stan znajdujących się przy niej drzew. I to w jego gestii jest zawiadomienie o przestępstwie policji
lub prokuratury.
W iesław Szczerba, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku informuje, że ZDP regularnie sprawdza i inwentaryzuje stan drzew. Ostat
nia ścinka była robiona
tys Kraskowa Je rz y K u
lej. - Do tej pory nic o tym nie wiedziałem, ale się tam przejadę i sprawdzę.
Co komuś przeszkadzają drzewa p rzy ulicy? - za
stanaw ia się sołtys. - 'Wprawdzie nikogo nie złapałem za rękę i nie mam dowodów, ale mu
sieli to zrobić ludzie, któ
rzy w pobliżu mieszkają.
Nikt inny - dodaje.
A leksander G ru sz
czyński, dendrolog i in
spektor w w ydziale rochrony środowiska, rol
nictwa i leśnictwa Urzędu w pniach znajdują się dziury głębokości kilku centymetrów Miejskiego w Kluczborku
tłumaczy, że celowe nawierty robi się tylko w kaszta
nowcach, aby walczyć ze szrotówkiem. - Wywiercone dziury w innych gatunkach drzew to niewątpliwie do
wód złośliwej działalności człowieka. W dodatku karal
ny, bo drzewa są objęte ustawą o ochronie środowiska - wyja
śnia Gruszczyński. - Jako or
gan administracyjny możemyl karać właściciela za zniszcze
nie drzewa, ale musimy mu to\
udowodnić. Sprawą powinna zająć się policja, bo je s t to ewi- \ dentne przestępstwo i w toku
w K ra
skowie na wiosnę i niemożliwe jest, by ZDP coś po
minął. Szczerba obiecuje, że po naszej interwen
cji ZDP zaintere
suje się drzewami w Kraskowie. Je
śli będzie to ko
nieczne, zaw ia
domi organy ści
gania.
- L u d z i o m przeszkadzają li
ście i zam iast drzew liściastych sadzą iglaste, bo te są mniej kłopotli
we i wygodniejsze w utrzymaniu. Ale nie mają świado
mości, ja k ie ich działania będą miały skutki. Za parę lat nie będą mieli p o prostu czym oddychać- tłumaczy Bo
żena Stem pel, naczelnik wydziału ochrony środowi
ska, rolnictwa i leśnictwa UM w Kluczborku.
Niestety Krasków nie jest niechlubnym wyjątkiem w naszej gminie. Metoda “na Roundup” jest obecnie plagą. Miejmy tylko nadzieję, że policja skutecznie so
bie z nią poradzi. Jeśli nie, to malowniczym drzewnym szpalerom, które są tak charakterystyczne dla podklucz- borskich wiosek, grozi wyginięcie.
M ilena Z atylna
czenie bojowe polegające na spraw
nym rozwinięciu linii gaśniczej (wę
ży), uruchomieniu motopompy i roz
poczęciu akcji gaśniczej po podaniu wody.
Ostatni element zawodów te
stował dyscyplinę strażaków. Każda jednostka musiała zaprezentować się podczas musztry paradnej przed sę
dziami, surowo przydzielającymi punkty karne za każdą nieścisłość lub nieregulaminowe zachowanie. Sędzio
wie podczas innych konkurencji także przydzielali punkty karne za nieprawi
dłowe wykonanie poszczególnych ele
mentów, więc nie tylko czas osiągnię
ty przez zawodników decydował o zwycięstwie.
W zawodach wzięło udział dziewięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z gminy Praszka oraz cztery drużyny młodzieżowe - w tym jedna żeńska. Najlepiej spisali się strażacy z Kowali osiągając dobre czasy podczas konkurencji oraz popełniając mało błę
dów. Na szczególne wyróżnienie za
sługuje wzorowo przeprowadzona w ich wykonaniu musztra. Drużyna z Kowali zajęła więc pierwsze miejsce wygrywając zawody. Drugie miejsce zajęła drużyna z jednostki OSP Wy- giełdów.
Jednak największą chyba sym
patię licznie zgromadzonej publiczno
ści zdobyła żeńska młodzieżowa dru
żyna strażacka z Praszki. Młode stra- żaczki bardzo dobrze radziły sobie na zawodach, a szczególny aplauz dostały podczas wykonywania ćwiczenia bo
jowego.
Z kolei gospodarze zawodów OSP Brzeziny bardzo dobrze poradzili sobie na torze przeszkód i podczas ćwiczenia bojowego. Dobre czasy kwalifikowały ich do grona fawory
tów. Niestety gorzej było z dyscypliną.
Punkty karne otrzymane podczas musztry zdecydowały, że ostatecznie uplasowali się na trzecim miejscu.
Po zakończeniu współzawod
nictwa wszyscy strażacy udali się do brzezińskiej strażnicy na poczęstunek.
Mogli tam przedyskutować zawody oraz zacieśnić więzy przyjaźni, które w tym środowisku są bardzo silne. Orga
nizatorzy nie zapomnieli także o pu
bliczności, która mogła nadal bawić się na boisku do późna przy muzyce i po
trawach z grilla. Atmosferę zawodów psuły tylko ogromne tumany kurzu unoszące nad drogą na tzw. Pawłówkę, gdzie znajduje się boisko. Być może władze gminy pomyślą w związku z tym o położeniu tam asfaltowej na
wierzchni.
A rtu r Kuc
Rudniki
Rada Gminy spotkała się na sesji
21 czerwca w Urzędzie Gminy w Rudnikach odbyła się XXX sesja Rady Gminy.
- Byłam wzorowym pracow nikiem , szkoła to całe m oje życie radnym Teresa Świtała
Porządek obrad zaw ierał przede w szystkim zatw ierdzenie uchwał. Został przyjęty nowy po
dział gminy na okręgi wyborcze i zmiany w planie inwestycji wielo
letnich (m.in. budowa centrum re
kreacyjnego przy rudnickim gim
nazjum - mimo zbliżającego się końca prac koszty wciąż rosną).
Radni wyrazili poparcie dla stano
wiska prezydentów, burmistrzów i wójtów gmin w sprawach dotyczą
cych podziałów środków z Unii Eu
ropejskiej i Regionalnego Progra
mu O peracyjnego w ojew ództw a opolskiego. Jednogłośnie została przyjęta ustawa o nadaniu statutu urzędowi Gminy Rudniki. Ponadto zostały określone zasady i tryb umarzania należności pieniężnych, do których nie odnoszą się przepisy ordynacji podatkowej.
Kluczowym i bardzo gorącym punktem sesji było rozpatrzenie skargi byłej nauczycielki ze szkoły
mówiła
podstawowej w Żytniowie Teresy Świtały. Zarzuca ona dyrektorce szkoły Elżbiecie Ciszkiewicz wy
muszenie zgody na przejście na emeryturę. - Odebrano mi wówczas prawo do pracy - mówiła. Ponadto poszkodow ana tw ierdzi, że po trwającym rok (od 1 lipca 2004) urlopie dla poratowania zdrowia dyrektor rzuciła jej przed oczy pa
pierek i zmusiła do podpisania do
kumentu o ograniczeniu wymiaru czasu pracy do 1/2 etatu. Radni większością głosów (8) uznali bez
zasadność skargi.
- Nie rada ma rozpatrywać ten spór, od takich spraw je s t są d - stwierdzili samorządowcy. Poszko
dowana skierowała sprawę do sądu.
O sporze byłej nauczycielki z dyrektorką szkoły szerzej w jed nym z najbliższych numerów "Ku
lis Powiatu".
E.K.
REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921