• Nie Znaleziono Wyników

Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2006, nr 25.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2006, nr 25."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Olesno: Posłanka PiS strofuje burmistrza str. 5

^ tel. 077 413 11 67

Pieczywo bez konserwantów i polepszaczy, wypiekane tradycyjną metodą na naturalnym zakwasie w piecu węglowym.

Praszka:

Mieszkańcy recenzują władzę

str. 4

lu na razie

st ściernisko Gorzów SI.:

Gmina sprzedała dworek

str. 11 Rudniki - Zytniów:

Była

nauczycielka kontra dyrektor

str. 8 Ktuczbork:

Mosty grożą zawaleniem

str. 6 Włoska firma Marcegaglia zamierza rozszerzyć swoje inwestycje

w Polsce. Włosi planują wybudować fabrykę w kluczborskiej strefie inwestycyjnej w Ligocie Dolnej i rozbudować istniejącą fabrykę w Praszce. Chcą zatrudnić nawet 400 pracowników i za­

inwestować ponad 40 min euro.

reklama

r-* ó m a M e m

Rok założenia 1977

mmmm _ _

___ „

EXTRA MASŁA

smak z Olesna

(2)

w kraju i regionie

22 czerw ca 2006

m u s * 25

KARDYNAŁA DZIW ISZ PRZE­

PROSIŁ

W czwartek 15 czerwca w ca­

łym kraju odbyły się uroczyste proce­

sje z okazji Bożego Ciała. Szczegól­

nie barwny i uroczysty charakter mia­

ła procesja w Krakowie. Nabożeń­

stwo celebrował metropolita krakow­

ski ks. kardynał Stanisław Dziwisz.

W wygłoszonej homilii wiele uwagi poświęcił on problemom lustracji w kościele katolickim. Wystąpienie to wierni przerywali oklaskami. Ze szczególnym aplauzem przyjęto sło­

wa, w których metropolita krakowski przeprosił wszystkich, który poczuli się skrzywdzeni i oszukani przez księ­

ży współpracujących w przeszłości z bezpieką.- (...) niektórzy księża mogli się splamić mówieniem takiej prawdy, która nie wyzwalała, ale niszczyła lu­

dzi. Jeśli ktokolwiek z was czuje się dotknięty, może nawet zgorszony po­

stawą niektórych ludzi Kościoła, któ­

rzy współpracowali ze służbami bez­

pieczeństwa, to proszę go, niech się nie zraża do Kościoła. Niech nie traci do niego zaufania. W imieniu Kościo­

ła krakowskiego tym, którzy uważają, że zostali skrzywdzeni przez postawę niektórych kapłanów, mówię przepra­

szam. (...) trzeba mówić o wszystkich okolicznościach, które prowadziły do współpracy. To znaczy, że trzeba także mówić o tych bohaterskich postawach księży, którzy cierpieli z powodu od­

rzucenia jakiejkolwiek współpracy z systemem komunistycznym. To znaczy, że trzeba dokładnie ustalić, jakie kon­

kretne krzywdy byty spowodowane ta­

ką współpracą. To znaczy, że trzeba powiedzieć uczciwie, o co właściwie nam chodzi? Czy naprawdę chodzi o naprawienie krzywd, czy też o podko­

pywanie autorytetu Kościoła, bo ko­

muś Kościół je st niewygodny.

JUBILEUSZ M ETRO PO LITY GDAŃSKIEGO

W Katedrze Oliwskiej w Gdań­

sku uczczono jubileusz 50-lecia ka­

płaństwa metropolity gdańskiego ks.

abp. Tadeusza Gocłowskiego.

W uroczystościach wzięli udział m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, b. arcybiskup warmiński Edm und Piszcz, biskup diecezji włocławskiej Wiesław Aloj­

zy M ering oraz biskup diecezji toruń­

skiej Andrzej Suski.

Na nabożeństwie pojawili się również: Lech W ałęsa, Donald Tusk, wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński, lider "Solidarności" J a ­ nusz Śniadek oraz były I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku Tadeusz Fiszbach, członek komisji rządowej w negocjacjach ze strajkującymi w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r.

Homilię wygłosił metropolita gnieźnieński ks. arcybiskup H enryk Muszyński: : - Zawsze byłeś pośrod­

ku tych wydarzeń razem ze swoimi wiernymi - w czasach wolnościowego zrywu, ale także i w czasach stanu wo­

jennego i delegalizacji "Solidarno­

ści", a także w chwilach obecnych od­

zyskanej wolności, gdzie nie mniej po­

trzeba nam Ewangelii.

LEPPER C H C E STANOWISK - Samoobrona chce mieć przed­

stawicieli w spółkach Skarbu Pań­

stwa - powiedział wicepremier An­

drzej Lepper na konferencji prasowej w Koszalinie. - Samoobronie należy się 20 proc. wszystkich stanowisk.

Chcemy mieć swoich przedstawicieli w spółkach Skarbu Państwa. Czy ja kiedykolwiek to kryłem? Jesteśmy w koalicji nie po to, żebyśmy byli ma­

szynką do głosowania dla tego wszystkiego, co chce PiS. Mamy od­

powiedni wkład w koalicję: ok. 20 proc. i 20 proc. wszystkich stanowisk nam się należy. Nie spieszymy się.

Uważamy, że musi to nastąpić płyn­

nie. □ le by było, gdybyśmy w spółkach Skarbu Państwa robili zmiany rewo­

lucyjne.

Na ten sam temat wypowiedział się poseł Samoobrony do europarla- mentu Ryszard Czarnecki: - Dekla­

rujemy gotowość objęcia tych stano­

wisk. Uważamy, że dla siły tej koalicji jest to potrzebne. Będziemy o tym cierpliwie naszym koalicjantom przy­

pominać i mamy nadzieję, że będzie to zrealizowane szybciej niż później.

W miniony wtorek 20 czerwca Andrzej Lepper kontynuował na spo­

tkaniu z dziennikarzami swoje uza­

MIĘDZYNARODOWY

PRZEWÓZ OSÓB

POLSKA - NIEMCY • HOLANDIA

Oferujemy.

Wynajem samochodu

- wycieczki

¿k

wesela

• przysięgi

Zapewniamy:

O Wysoki komfort O Klimatyzację O MHą I fachową

obsługę

Oferujemy odbiór spod domu i dowóz pod wskazany adres tel. +48 625 810 012, +48 606 883 395, +48 500109 507

sadnienia starań Samoobrony o stano­

wiska. Zapowiedział także jedno­

znacznie, że jeżeli sprawy personalne nie będą z nim konsultowane, a partia jego nie będzie miała wpływu na ob­

sadę najważniejszych stanowisk, to koalicja z PiS przestanie istnieć: - Mó­

wiłem od początku, że pewne stanowi­

ska należą się koalicjantom, a nie tyl­

ko głównej partii. A jeśli tak będzie, ja k to się zanosi, to ja koalicję sta­

wiam p o d znakiem zapytania. (...) Al­

bo rządzimy w koalicji otwartej, albo kończymy zabawę.

Premier Kazimierz M arcinkie­

wicz w programie TVP Prosto w Oczy stwierdził: - Wicepremier An­

drzej Lepper nie powinien, nie ma ta­

kich powodów i nie ma takich możli­

wości, aby decydować o kadrach w telewizji publicznej. Spółki, także spółki Skarbu Państwa, działają w oparciu o kodeks spółek handlowych i ten kodeks wyraźnie przewiduje, jakie je st władztwo właściciela, w tym wy­

padku Skarbh Państwa, który repre­

zentuje minister skarbu, jakie rady nadzorczej i jakie zarządu.

KANDYDAT NA SZEFA BBN Formalnie pracami Biura Bez­

pieczeństwa Narodowego nadal kie­

ruje Andrzej Urbański, do niedawna szef kancelarii prezydenta RP. Urbań­

ski podał się do dymisji, a prezydent dymisję przyjął. Jednak były prezy­

dencki minister nadal swoją pensją bierze. Wciąż jest na zwolnieniu le­

karskim. Okazuje się teraz, że właśnie przebywanie na zwolnieniu lekarskim uniemożliwia prezydentowi powoła­

nie nowego szefa BBN, chociaż jest już kandydat. Nasz Dziennik twierdzi, że następcą Urbańskiego ma tu być Paweł Kowal, dziś poseł PiS szefują­

cy sejmowej komisji kultury i środ­

ków przekazu. Problemem jest jak na razie brak decyzji samego zaintereso­

wanego.

Kowal w latach 1998-2000 był naczelnikiem wydziału w Departa­

mencie Spraw Zagranicznych Kance­

larii Prezesa Rady Ministrów. Potem pełnił obowiązki dyrektora Departa­

mentu Współpracy z Zagranicą i Inte­

gracji Europejskiej Ministerstwa Kul­

tury i Dziedzictwa Narodowego. Jest pracownikiem Instytutu Studiów Po­

litycznych PAN. W warszawskim Ra­

tuszu zajmował się polityką medialną prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

PiS ZAPOWIADA BUDOWĘ SPOŁECZEŃSTWA

OBYW ATELSKIEGO Jarosław Kaczyński, szef PiS, przebywał na Podlasiu. Na spotka­

niach z mieszkańcami tego biednego regionu kraju, lider rządzącej partii opowiadał o akcji „Bliżej ludzi”. - Ak­

cja ma doprowadzić do tego, aby na­

sza partia jeszcze bardziej angażowa­

ła się w sprawy codzienne, zwykle ludzkie sprawy. Chodzi o to, by w Pol­

sce nastał taki porządek społeczny, w którym dobrym będzie dobrze, a złym - źle. Ta akcja ma doprowadzić do te­

go, abyśmy nigdy nie znajdowali się w takiej sytuacji, że człowiek uczciwy pozostaje sam, bez pomocy. Prezes PiS powiedział także: - Dziś władza składa się z ludzi, którzy wiedzieli, że budowa dobrej demokracji, dobrego porządku społecznego, to zadanie bardzo trudne, które nieustannie trze­

ba wznawiać. 17 lat temu wielu, bar­

dzo wielu, nazbyt wielu wierzyło w to, że demokracja powstanie sama, że wystarczy stworzyć pewne instytucje i wszystko będzie dobrze, i że teraz można ten błąd naprawić. Teraz wła­

dzę ma partia, która wie co trzeba ro­

bić i która chce ten obowiązek realizo­

wać na wszystkich frontach - nie tylko w Warszawie, we władzach central­

nych, nie tylko w Sejmie, ale wszędzie, gdzie to jest możliwe. To, co dzisiaj rozpoczynamy, powinno budować społeczeństwo obywatelskie.

PSL GO TO W E DO W YBORÓW SAM ORZĄDOW YCH We wtorek 20 czerwca W łady­

sław Pawlak, prezes PSL, zainaugu­

rował oficjalnie kampanię do wybo­

rów samorządowych Polskiego Stronnictwa Ludowego. - PSL jest polskie, samorządowe i lokalne - po­

wiedział prezes w Warszawie i dodał:

- PSL to gwarancja normalności w naszym kraju. Trzeba dobrej strategii.

Nie potrzebujemy politycznych spek­

takli i szopek. PSL od 110 lat zawsze był blisko ludzi.

REGION

CZY TO CZYSTKA?

W poniedziałek 19 czerwca swoje stanowiska straciło czterech z dziesięciu prokuratorów rejonowych na Opolszczyźnie. Nowych prokura­

torów mianowano w Opolu, Brzegu, Namysłowie i w Nysie. Czy to począ­

tek kolejnych zmian? Raczej należy

czerwca się spodziewać kolejnych i szybkich zmian we wszystkich pozostałych prokuraturach rejonowych.

NOWY SZEF NSZZ SOLIDAR­

NOŚĆ W REG IO N IE Na Górze Św. Anny spotkali się działacze NSZZ Solidarność regionu opolskiego. Zjazd dokonał oceny działalności związku. 140 delegatów wybrało także nowe władze na na­

stępne cztery lata. Przez ostatnich osiem lat związkiem kierował Jan Kurasiewicz. On także wygrał i tym razem. Będzie pełnił funkcję szefa re­

gionu przez następne cztery lata. Ze 128 głosów oddanych przez delega­

tów, 70 zagłosowało na Kurasiewicza.

Jego kontrkandydatem był Jan Cha- braszewski, pełnomocnik wojewody ds. związków zawodowych. Wśród delegatów na ten zjazd głośno mó­

wiono o tym, że kandydowanie Cha- braszewskiego było próbą przejęcia NSZZ Solidarność na Opolszczyźnie przez PiS.

GO ŚCIE Z UE W KLUCZBORKU

I W PRASZCE

23 czerw ca o godz. 10.00 w Sali K onferencyjnej S am orządu W ojew ództw a O polskiego na O strów ku odbędzie się sp o tk an ie na te m a t rozw oju d ziałaln o ści p ark ó w technologicznych o raz in­

k u b ato ró w przedsiębiorczości w w ojewództwie opolskim .

O polszczyzna ja k o jeden z dwóch regionów Polski została ob­

jęta wsparciem w ramach projek­

tów Innovation Coach oraz IMIS.

Założeniem tego wsparcia, polega­

jącego w znacznej mierze na do­

radztwie, jest przekształcenie po­

dejmowanych działań innowacyj­

nych w trwałe i dobrze prosperują­

ce przedsięwzięcia.

Przez cztery dni na Opolsz­

czyźnie gościli eksperci doradzają­

cy jak rozwijać działalność parków technologicznych oraz inkubatorów przedsiębiorczości. Prowadzili oni analizę aktualnej sytuacji regionu w tej sferze oraz proponują ewentual­

ne nowe rozwiązania i scenariusze rozwoju. Podczas tej roboczej wi­

zyty eksperci wizytowali te miej­

sca, gdzie parki i inkubatory ju ż ist­

nieją lub gdzie jest realna szansa na ich utworzenie. Goście odwiedzili między innymi Kluczbork oraz Pra­

szkę.

r e k l a m a

PRACA W H O LA N D II

w w w .le v e H .c o m .p l

W Y M A G A N Y P A S Z P O R T N IE M IE C K I

praca dla kobiet i m ę żczyzn

• oferty w przemyśle i ogrodnictwie

• opieka polskich przedstawicieli

• możliwość stałej współpracy

O p o le ul. 1 M a ja 111 N o w a W io s k a tel. 7 7 /4 5 6 4 7 67 3 2 /4 1 9 53 02

5/52

REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-niail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921

5/52

(3)

exoticgreen

uitzenden-detacheren

OGRODZENIA STALOWE SIATKI, PANELE

NAWOZY CENY PRODUCENTA!

Kluczbork,ul. Zamkowa 3, tel.077 447 16 02 Olesno, Kościuszki 10,

tel. 034 358 40 77 Opole, ul. Damrota 7,

tel. 077 423 16 11

PKS Kluczbork

ul. Byczyńska 120 tel. 0 7 7 /4 1 8 18 32 www. pks. kluczbork. pl

• BaduniaTechhlćżńe pojazdów

• Diagnostyka komputerowa

• Laserowa geom etria kół

• N apraw y pojazdów

• Serw is ogumienia

• Pomoć drogowa tei.

06?5

431908

PRACA

W HOLANDII

SKUP ZŁOMU I SUROW CÓW W TÓRNYCH

p h u

W

a m a d

- złom ,

- opał (w ęgiel, koks, m iał) - stal

transport samochodowy od 0,5 kg do 25000 kg

Ligota Zamecka, ul. Kujakowicka 80 Kluczbork, ul. Dworcowa 1 tel. 077 413 36 52 lub 0502 520 556

Wypadek miał miejsce około godziny 18. Przyczyną zdarzenia było najpra- wodopdobniej zablokowanie kierownicy, co spowodowało ściągnięcie pojaz­

du do przydrożnego rowu. Na skutek upadku nastąpił minimalny wyciek paliwa, jednak dzięki sprawnej akcji strażaków z Olesna, Rudnik i Żytniowa niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Usuwanie skutków wypadku trwało do godziny 3. w nocy. Kierowca prowadzący samochód był trzeźwy.

E.K .

ZWROT PODATKÓW - NIEMCY, HOLANDIA

IRAI J6AA4 ■ l i t M A l i l l l •A A ftU P V n Ł O r l| IM E ItlT U n lf w r RAWY SrO P N E

re k la m a

Zapewniamy:

• Wysokie zarobki.

• Komfortowe zakwatei owanie,

• Dojazd do pracy GRATIS,

• Powrót z Holandii GRATIS!

Specjalna oferta pracy dla małżeństw!

Wystarczy, że jeden z małżonków posiada niemiecki paszport!

Wymagamy niemieckiego paszportu.

M>M8Y 25 w ie ści gminne

22 czerwca 2006

Kluczbork - Kujakow ice:

Kibicowali biało - czerwonym

Jak widać na zdjęciach, mundialowe emocje udzieliły się także mieszkańcom gminy Klucz­

bork, którzy kibicowali biało- czerwonym podczas wtorkowego meczu z Kostaryką.

Wśród dopingujących polską drużynę znalazł się burmistrz Jarosław Kielar i Beniamin Go- dyla z Kujakowic Górnych. Po wyniku spotka­

nia widać, że kibicowali dobrze i skutecznie.

MZ

Żytniów :

Groźny wypadek

17 czerwca pod Żytniowem cysterna z paliwem zjechała z drogi.

SIEDZIBA Firmy: 45-066 Opok, ul. Reymonta 8

teł.: 0048 77 441 82 58, fat: 0948 77 441 59 16 O D DZIAŁ Gliwice: 44-100Gliwice. uL Boh. Getta Warszawskiego 9

tel.: 0048 52 777 53 46.0048 32 777 53 45 O DDZIAŁ Kraków: 32-080 ZABIERZÓW, uL Krakowska 13, tcLfas: 0048 12 285 27 72 reklama

Wszyscy mistrz Kielar

a najbardziej bur-

REDAKCJA: 46-320 Praszka, uL Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, teL 034/3588774, teL/fax 034/3591921

(4)

w ieści gminne

= 22 czerwca 2006

MkW 25 ,

Praszka: M ieszkańcy surow o zrecenzow ali politykę w ładz m iasta

Nadzieja tylko w pieniądzach unijnych

Niezw ykle burzliw y przebieg m iało spotkanie przedstaw icieli w ładz m iasta z m ieszkańcam i ulic Kołłątaja, N iem cew icza, M ałachow skiego, Kolorow ej i pobliskich. Przedm iotem ostrego sporu były fatalny'stan dróg dojazdow ych do ich posesji. R ozm aw iano także o innych bolącz­

kach m iasta i gminy.

Na sali zasiadła m.in. czwórka radnych z Praszki

M ieszkańcy w spom nianych stąpieniu przedstawił aktualną sytu- ulic od lat bezskutecznie domagali

się od władz naprawy dróg (o dziu­

rawej drodze na Małachowskiego pisaliśmy w numerze z 20 kwiet­

nia). W końcu postanowili dopro­

wadzić do bezpośredniego spotka­

nia z władzami, by te - już nie po­

przez pisma, ale osobiście - wytłu­

maczyły im, dlaczego tak długo nie m ogą doczekać się porządnej na­

wierzchni. I takie spotkanie odbyło się w poniedziałek w budynku do­

mu kultury. Władze miasta repre­

zentowali: wiceburmistrz M arian P onichtera, przewodniczący rady miejskiej E d w ard Piśla oraz insp.

ds. budow nictw a J a n u s z A ugu- ściak. Przybyli także radni: Jó zef P ilarski, A ndrzej Rychter, J a r o ­ sław Tkaczyński i Czesław W ide- ra. Ze strony mieszkańców zjawiło się około 40 osób.

Spotkanie rozpoczął Marian Ponichtera, który w obszernym wy-

ację gminy. Wspomniał, że do re­

montu om aw ianych ulic gm ina przymierzała się już w 2003 roku, jednak nie otrzymała wówczas spo­

dziewanych pieniędzy z Unii Euro­

pejskiej. Dodał, że być może w przyszłorocznym budżecie uda się znaleźć pieniądze na wykonanie projektu inwestycji, a sfinansowany miałby zostać z unijnego budżetu na lata 2007-2013. - Z własnych środków bardzo trudno będzie nam wykonać kompleksowy remont tych ulic. Przy naszym budżecie możemy wydawać na inwestycje dwa, trzy miliony złotych rocznie. Za te p ie­

niądze możemy robić jedynie drob­

ne, doraźne remonty - mówił miesz­

kańcom wiceburmistrz.

Taka odpowiedź wyraźnie nie zadowoliła mieszkańców. - To nie są konkrety, pan mówi o sytuacji gminy. Proszę powiedzieć konkret­

nie - co z naszymi drogami? -pyta-

Praszka:

Z myślą

o młodych przedsiębiorcach

We wtorek 20 czerwca wiceburmistrz Praszki Marian Ponichtera spotkał się z ekspertami z Urzędu Mar­

szałkowskiego w Opolu. Rozmawiano o możliwości utworzenia inkubatora przedsiębiorczości na terenie miasta.

Planowany inkubator przedsiębiorczości m iałby powstać przy .zakładzie Visteon.

- Są tam jeszcze 4 hektary niezagospodarowanego I terenu, które z powodzeniem można by przeznaczyć p o d I rozwój takiej działalności - mówi w iceburm istrz

¡Ponichtera. Powstanie takiej komórki miałoby być przede

¡wszystkim szansą dla młodych przedsiębiorców, którzy

^chcieliby rozwinąć swoją działalność gospodarczą.

Zdaniem wiceburm istrza dodatkow ą atrakcją dla potencjalnych inwestorów będzie możliwość korzystania przez firmy ze wspólnego budynku, administracji i księgowości. Utworzenie inkubatora jest tylko jednym z trzech wariantów.

- Oprócz inkubatora przedsiębiorczości rozpatrujemy jeszcze możli­

wość stworzenia parku przemysłowego lub parku technologicznego. Jak na razie prowadzimy wstępne rozeznanie - dodaje wiceburmistrz. Projekt spokał się z pozytywną oceną ekspertów z województwa.

A.B.

no z sali. W odpowiedzi wicebur­

mistrz powtórzył raz jeszcze: - Bez pieniędzy z Unii będzie nam bardzo ciężko naprawić te drogi. Z kolei radny Jó zef Pilarski powiedział wprost: - Prawda je s t brutalna.

Wszelkie gminne inwestycje pocho­

dzą z kredytów. Kredyty trzeba spła­

cać, więc na drobne inwestycje p ie­

niędzy nie będzie. Dokładamy rocz­

nie milion i sto tysięcy na dopłatę do ścieków, bo kosztowałyby 8 z ł za metr sześcienny. Gdybyśmy nie mu­

sieli dokładać, to ten milion p o ­ szedłby na inwestycje.

Stanęło zatem na tym, że sa­

morząd postara się znaleźć w przy­

szłorocznym budżecie pieniądze na projekty napraw wspom nianych ulic, a potem pozostaje w ypatryw ać.

pieniędzy unijnych na ich realiza­

cję. Tyle, że jak zauważono na sali, będzie to zadanie nowej rady i no­

wego burmistrza, bowiem budżet gminy będzie konstruowany już po jesiennych wyborach do samorzą­

dów.

Podczas spotkania poruszono szereg innych spraw dotyczących gminy. - Czy wiecie ja kie je s t w Praszce Zainteresowanie gazem? Ja pierwszy zainstalowałem u siebie ogrzewanie gazowe i pierwszy z niego zrezygnowałem, bo okazało się, że na gaz mnie nie stać. Sporo osób zrobiło to samo - mówił lekarz Bolesław Luciński, jeden z inicja­

torów spotkania. Burmistrz odparł, że w tym przypadku gmina nie mia­

ła innego wyjścia: - Kotłownia, któ­

rą dzierżawimy, je s t na skraju wy­

czerpania technicznego. Straty na przesyle ciepła wyniosły w ubie­

głym roku 32%. Dzierżawimy j ą za duże pieniądze, chcieliśmy j ą p rze­

ją ć za przysłowiową złotówkę, ale odzewu ze strony Yisteonu, p ó ki co, nie ma. Dodał, że gazyfikacja m ia­

sta jest ogromną, szacowaną na 23 min złotych inwestycją, która w po­

łowie zostanie sfinansow ana ze środków EkoFunduszu (fundacji wspierającej cele ekologiczne) i obejmie termomodemizację kilku­

nastu budynków komunalnych oraz 36 bloków mieszkalnych. Jego zda­

niem nie można było dłużej utrzy­

mywać dotychczasowego, archa­

icznego systemu grzewczego. Przy okazji okazało się, że wśród obec­

nych na sali, zainteresowanie ga­

zem jest niemal zerowe. Chęć pod­

łączenia się do sieci gazowej zade­

klarowała raptem jedna osoba.

Na zebraniu poruszono także kwestie m iejscow ego w ysypiska śmieci, odśnieżania dróg, wyłącza­

nia lamp nocą. Przy każdym z tych wątków mieszkańcy wyrażali swoje niezadowolenie. Padło nawet pyta­

nie, czy przebywający na rencie burmistrz R yszard K araczew ski pobiera z budżetu gminy pieniądze.

- Burmistrzowi, ja k o renciście płaci tylko ZUS - odpowiedział przewod­

niczący Edward Piśla.

K rzysztof P ietrzyński

k o m e n t a r z s u b i e k t y w n y

Jeśli przyjąć, że takie ulice jak Małachowskiego, Kołłątaja, Niemcewicza, Kolorowa i szereg pobliskich zamieszkuje miejsco­

wa klasa średnia: lekarze, przed­

siębiorcy, osoby na stanowiskach kierowniczych, to owa klasa śred­

nia (w naszym kraju warstwa do­

piero tworząca się) bodaj po raz pierwszy miała okazję publiczne­

go zrecenzowania polityki władz miasta. I trzeba przyznać, że owa recenzja nie wypadła dla samo­

rządu najlepiej. Mieszkańcy pod­

kreślali, że ich interesy są zbyt rzadko poruszane w lokalnych de­

batach, że mają oni w mieście zbyt słabe przebicie. A przecież - jak przypominali - płacą do kasy miejskiej niemałe podatki. Chcą zatem np. dróg, których jakość nie urągałaby podstawowym standar­

dom, chcą by te drogi regularnie odśnieżano, chcą by nawet wy­

wóz śmieci opierał się na bardziej przejrzystych zasadach.

Gmina zaś odpowiadą że jest zbyt zadłużona i zbyt zaanga­

żowana w duże inwestycje, by ich potrzebom uczynić zadość. Radzi zatem, by jeszcze trochę spokoj­

nie odczekać, aż może pojawią się pieniądze unijne. Kasa miejska jest bowiem pusta. Jednak oczeki­

wanie na pieniądze unijne, jak uczy doświadczenie, przypomina nierzadko czekanie na przysło­

wiowego Godota. I tak błędne ko­

ło się zamyka. Właściwie jedy­

nym pozytywnym zjawiskiem ca­

łego spotkania jest fakt, że miesz­

kańcy wspomnianych ulic potrafi­

li się zorganizować i przemówić wspólnie jednym, choć bardzo krytycznym, głosem. Choć dla nich samych to zapewne niewiel­

ka pociecha.

(kp)

Kluczbork:

Robimy to dla was

Stow arzyszenie Rodzin i P rzyjaciół O sób z Z aburzen iam i P sy­

chicznym i “N adzieja”, działające przy Środow iskow ym Dom u S a ­ m opom ocy w Kluczborku, zaprasza na zajęcia.

- O d m arca trw ają za jęcia przygotow ane specjalnie dla osób niepełnospraw nych. Każdy, kto z e ­ chce, m oże w nich uczestniczyć. W lipcu robim y przerw ę, ale ju ż 1 sie rp n ia w ra ca m y do zajęć. W im ieniu sw oim i p racow ników do­

mu sam opom ocy bardzo serdecznie za p ra sza m - m ów i M a łg o r z a ta

P o n d el, kierow nik ŚDS - u Program obejm uje zajęcia re­

laksacyjne z elem entam i jo g i, bi- blioterapię, radosną kinezjologię, psychoterapię, zajęcia rytm iczne i m uzykoterapię. Dla rodzin i o p ie­

kunów osób n ie p e łn o sp raw n y ch Program obejmuje zajęcia relaksacyjne z elementami jogi, prow adzone s ą w arsztaty z psycho- biblioterapię, radosną kinezjologię, psychoterapię, zajęcia logiem . Z ajęcia zostały dofinanso- rytmiczne i muzykoterapię. w ane z program u Partner. S zcze­

gółow e inform acje można uzyskać pod num erem 07741876)3 i 0774471227 lub na m iejscu w Ś rodo­

wiskowym Domu Sam opom ocy przy ulicy Zam kowej 6.

H elen a W n u k

REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921

(5)

kmmsv 25 w ieści gminne

22 czerwca 2006

Kluczbork - Praszka:

Włosi wybudują fabrykę

Olesno: Radni nie ch cą kom entow ać decyzji burm istrza

Posłanka PiS interweniowała na sesji

W łoska firm a M arcegaglia zam ierza rozszerzyć sw oje inw estycje w Polsce. W łosi planują w ybudow ać fabrykę w klucz- borskiej strefie inw estycyjnej w Ligocie Dolnej i rozbudow ać istniejącą fabrykę w Praszce. C hcą zatrudnić naw et 400 pracow ników i zain w esto w ać ponad 40 min euro.

Na ostatniej sesji rady miejskiej w Oleśnie 14 czerwca obecna była posłanka PiS Teresa Ceglecka - Zielonka. Przyjechała ona, aby wysłu­

chać opinii radnych na temat możliwości przyznania mieszkania dla rodziny Barbary Morawiak z Olesna.

Spraw ą pani M oraw iak po- nieważ byłam w Sejmie. Poza tym sianka zajmuje się już od pewnego

czasu. Pojawiła się na sesji, aby po­

prosić radę o pomoc dla mieszkan­

ki Olesna i jej chorego syna. N ie­

wiele jednak osiągnęła.

Kilka lat temu Barbara Mora­

wiak została bez dachu nad głową.

Stało się tak, ponieważ ojciec jej syna, były przewodniczący rady miejskiej w O leśnie S tan isław Sobczak, sprzedał mieszkanie, w którym dotychczas mieszkała. Mi­

mo interwencji w sądzie o unieważ­

nienie sprzedaży, pani Morawiak sprawę przegrała. W rezultacie mu­

siała starać się o przyznanie miesz­

kania socjalnego w Urzędzie Miej­

skim w Oleśnie. Burmistrz Flak dw ukrotnie przydzielał rodzinie M orawiaków m ieszkania zastęp­

cze. Jednak zdaniem pani Mora­

wiak nie nadawały się one do za­

mieszkania. - Mój syn je s t po ośmiu operacjach. Nie może mieszkać zawilgoconym pom ieszczeniu bez

łazienki - argumentowała kobieta.

W tej sytuacji zwróciła się o pomoc do ministra sprawiedliwości Z b i­

gniew a Z iobro. Ten skierował j ą do posłanki PiS Teresy Cegleckiej - Zielonki.

Mimo wielu interwencji pani Morawiak i posłanki, żadne argu­

menty nie trafiły do burmistrza Fla­

ka. - Burmistrz wyznaczał terminy, na które nie mogłam się stawić, p o ­

twierdzi, że mam się nie przejm o­

wać losem mieszkańców Olesna, bo to je s t je g o teren. Trzeba jed n a k p o ­ móc tym ludziom - mówiła na sesji posłanka.

Na sesji burmistrz podtrzymał sw ą wcześniejszą decyzję. - Pani Morawiak myśli, że dostanie willę w Oleśnie? Otrzymała ju ż dwupo- kojowe mieszkanie socjalne. Nie mam sobie nic do zarzucenia- twierdził burmistrz.

W związku z tym na sesji od­

czytano oficjalną skargę posłanki i pani Barbary Morawiak na działal­

ność burmistrza. Stało się tak mimo jego sprzeciwów. - Takich Mora­

wiaków je s t w Polsce wielu. Nie wiem, p o co rozpatrywać takie sprawy na sesji. Dla mnie je s t to ju ż sprawa zakończona - mówił bur­

mistrz. Inaczej myśli jednak po­

słanka PiS. Uważa ona, że takie sprawy powinno się rozpatrywać właśnie na radzie miejskiej. - Tylko tutaj możemy porozmawiać o spra­

wach ważnych dla naszych wybor­

ców. Macie szansę teraz pom óc sa­

motnej matce z dzieckiem. Chciała­

bym poznać wasze zdanie na ten te­

mat - mówiła posłanka do radnych.

Jako jedyny głos w dyskusji zabrał radny K azim ierz K onieczko z Klubu Radnych N iezależnych. - Byłbym skłonny nawet trochę na­

giąć przepisy, aby pom óc choremu

Na sesji obecna była posłanka PiS Teresa Ceglecka - Zielonka (po prawej) dziecku - mówił radny.

Takie słowa nie wywołały re­

akcji kolegów z rady.

Radny J a n Ju rczy k zwrócił jedynie posłance uwagę, że w Pol­

sce jest jeszcze wiele takich rodzin jak Morawiakowie. - Powinna pani zmobilizować posłów w Sejmie do tego, aby przekazali pieniądze gm i­

nom na adaptację mieszkań socjal­

nych bądź komunalnych.

Pani poseł skomentowała za­

chow anie rady jednoznacznie: - Przyjechałam tutaj dziś po krótką wypowiedź pana burmistrz i p a ń ­ stwa radnych. Mogę tylko powie­

dzieć, że jestem zaskoczona tym, że w swoich wypowiedziach burmistrz ciągle kogoś obraża. Poza tym wprowadza atmosferę strachu i nie

pozw ala się wam wypowiadać.

Miejcie odwagę wyrazić swoje zda­

nie - prosiła posłanka.

Mimo próśb Teresy Cegleckiej - Zielonki żaden z radnych nie za­

brał już głosu w tej sprawie. Oby­

dwie skargi na działalność burmi­

strza Edwarda Flaka rozpatrzy ko­

misja rewizyjna.

A.B.

W łochów p rz e k o n a ły d osko n a łe w a ru n ki do p ro d u k c ji ja k ie m ają na naszym terenie, a także ś w ietn a lo ka liza cja - mówi wiceburmistrz Andrzej Nowak

List intencyjny m iędzy gm i­

n ą K luczbork, re p re zen to w an ą przez burm istrza Ja ro s ła w a K ie­

la ra i skarbnik Ewę W asilew ską, W ałbrzyską Specjalną Strefą In­

w estycyjną - partnera przedsię­

wzięcia i M arcegaglią został pod­

pisany we W łoszech w ubiegły piątek 16 czerwca.

W Praszce produkowane bę­

d ą głów nie wym ienniki ciepła do lodówek, a w Kluczborku zosta­

nie uruchom iona fabryka produ­

kująca rury stalow e. Pierw sze no­

we m iejsca pracy pow staną do 30 czerw ca 2008 roku. W pierwszym etapie w łoski koncern zatrudni 210 pracow ników - 170 w K lucz­

borku i 40 w Praszce.

-Cieszym y się bardzo, że f i r ­ ma M arcegaglia zdecydow ała się zainw estow ać w naszej gminie, bo konkurencja była silna. Kluczbork ryw alizow ał z kilkom a gm inam i w Polsce i nie tylko. Taki inwestor będzie na pew no magnesem dla kolejnych - mówi burm istrz A n­

d rz e j N ow ak. - Włochów p rzeko ­ nały doskonałe warunki do p ro ­ dukcji ja k ie mają na naszym tere­

nie, a także św ietna lokalizacja - dodaje.

Aby jednak M arcegaglia roz­

poczęła sw oją inwestycję, gm ina m usi spełnić jeszcze kilka warun­

ków. Po pierw sze pow iększyć po­

wierzchnię strefy inw estycyjnej. - Obecnie strefa ta ma pow ierzch­

nię praw ie 20 hektarów. M usim y j ą pow iększyć do 45. Część ziem i - około 15 hektarów - w ykupim y , a część zam ienim y z rolnikami, da­

ją c im w zam ian p o la w innych miejscach - tłum aczy Nowak.

Ponadto gm ina będzie m usia­

ła przebudow ać część drogi do­

jazdow ej do fabryki, uruchom ić bocznicę kolejową, bo większość

transportu do i z fabryki będzie się odbyw ała w łaśnie koleją, a także doprow adzić k an alizację deszczową. - Koszt tych m oderni­

za cji trudno je szc ze określić, ale ja k ie by on nie był, to je ś li ludzie dostaną pracę, na pew no te p ie ­ niądze się zw rócą - w yjaśnia bur­

mistrz.

Koncern M arcegaglia jest li­

derem w przetw arzaniu stali. K aż­

dego roku przetw arza w swoich

fabrykach ponad 4 tony tego sto­

pu. Dziennie produkuje 5 tys. km rur, profili o tw artych, taśm i blach. W łoska firm a posiada 47 zakładów produkcyjnych, 49 biur sprzedaży, 150 agencji, 3,5 min m etrów kw adratow ych po­

w ierzchni produkcyjnych. Roczne obroty koncernu przekraczają 2,6 m ld eurp. Zatrudnia on 6 tys. pra­

cowników. W Praszce daje pracę obecnie 44 osoby.

M ilena Z a ty ln a :---

Tu właśnie ma powstać fabryka Marcegaglii

REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcjajpro@ o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921

(6)

o w A m m m t c u

NIERUCHOMOŚCI

Lk. Nr 692

Błaut

Kupno - spmbż - kredyty

i

h ioHaus

OCENA WARTOŚCI NIERUCHOMOŚCI W 24 h

* Kupując * nic przepłacaj!

* Sprzedając • ustal właściw ą ceną !

46-200 Kluczbork, RYNEK nr 12 Tel. +48 77/ 417 02 90,417 02 92 TcLkom. (0) 604 44 76 52

F ia t P a n d a 2 0 0 6 o d 2 4 9 0 0 z ł

R O L E T Y P A R A P E T Y F . P . H . U . “ B u d e k s ”

4 6 - 2 0 0 K l u c z b o r k , P O D W A L E 2 5 t e l . / f a x ( 0 7 7 ) 1 6 - 1 4 , 4 4 - 7 - 1 6 - 1 5

/ K U L IS Y 9<t

w ieści gminne ...

22 czerwca 2006

-

Pow iat kluczborski:

Mosty grozą zawaleniem

W iększość m ostów i w iaduktów w pow iecie kluczborskim je s t w fatalnym stanie technicznym . Niektóre z nich gro żą naw et zaw aleniem . Niestety Zarząd Dróg Pow iatow ych nie ma pieniędzy, by w szystkie w yrem ontow ać.

- Czy nie można z rozbiórką m ostu poczekać do jesieni, kiedy zakończymy ju ż prace w naszych ogródkach? - pyta Leokadia Stachowiak

Obecnie pod opieką Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku jest 40 mostów i wiaduktów. Aż 31 wymaga remontów - większość pil­

nych. - Według wstępnych szacunków ich koszt wyniósłby 4,5 min zł. To zde­

cydowanie przekracza nasze możli­

wości finansowe. Roczny budżet Za­

rządu Dróg Powiatowych na wszyst­

kie zadania wynosi 3 min zł - informu­

je Wiesław Szczerba, zastępca dy­

rektora ZDP.

Mosty i wiadukty stały się wła­

snością ZDP w 1999 roku, a więc z chwilą powstania powiatów. Wcze­

śniej należały one do miast - i te są w najgorszym stanie, a część do nieist­

niejącej dziś Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych. - Obiekty te syste­

matycznie remontujemy, ale budżet mamy skromny. Do tej pory udało nam się przebudować most w ciągu ul. Jagiellońskiej w Kluczborku, Smardach Górnych i Kujakowicach Górnych - mówi Szczerba. - Obecny zły stan techniczny tych obiektów mo­

stowych wynika bądź z długotrwałego użytkowania, bądź wad powstałych

na etapie wykonawstwa - dodaje.

W najgorszym stanie jest wia­

dukt kolejowy przy ul. Karola Miarki przy trasie na Smardy. Obiekt ten ze względu na zagrożenie jakie stwarza został zamknięty dla ruchu w ubie­

głym roku. Niestety okazało się, że nie nadaje się on już do remontu i ko­

nieczna będzie jego rozbiórka. 14 lip- ca rozstrzygnie się przetarg na jej wy­

konanie, a w sierpniu rozpoczną się prace rozbiórkowe. Będzie to koszto­

wało ZDP ok. 450 tys. zł. Nie wiado­

mo, kiedy nowy wiadukt zostanie od­

dany do użytku. To będzie oczywiście zależało od finansów, jakie na tę in­

westycję przeznaczy powiat. - W wy­

niku okresowych przeglądów obiek­

tów mostowych zauważyliśmy zaryso­

wania na betonie dźwigarów głów­

nych. Zleciliśmy przeprowadzenie ekspertyzy, która miała określić możli­

wość i zakres koniecznych napraw.

Okazało się, że w grę wchodzi tylko rozbiórka. Jest ona konieczna, bo obiekt może zagrażać ruchowi kolejo­

wemu - wyjaśnia zastępca dyrektora ZDP. Optymistyczne w tym wszyst­

kim jest to, że podpory wiaduktu nie zostaną rozebrane i wykorzysta się je w przyszłej odbudowie.

Z informacji o rozbiórce mostu nie są zadowoleni działkowicze - pie­

si i rowerzyści, którzy mimo zakazu z niego korzystali. Teraz, żeby dostać się na działki, będą musieli nadrabiać kawał drogi. - Czy nie można z rozbiórką poczekać do jesieni, kiedy ju ż zakończymy pracę w naszych ogródkach? - pyta zbulwersowana Leokadia Stachowiak. - Codziennie z mężem jeździmy na działkę rowera­

mi. Mieszkamy przy ul. Galczyńskego.

Jak mostu nie będzie, będziemy mu­

sielijechać przez całe miasto. Jakoś te warzywa będzie trzeba zebrać przed zim ą ale na pewno będzie to dla nas spore utrudnienie. Nie innego zdania jest Alicja M arciniak: - Na działkę jeżdżę z dzieckiem rowerem co dwa - trzy dni z ul. Jana Pawła. Na pewno nie odważę się jechać z synem przez całe miasto, zwłaszcza przez ruchliwy wiadukt.

Niewątpliwie z rozbiórki wia­

duktu nie będą też zachwyceni nie­

zmotoryzowani mieszkańcy Smard.

Wiesław Szczerba tłumaczy, że terminu rozbiórki nie można przesu­

nąć na jesień: - To pracochłonne i skomplikowane zadanie z uwagi na konieczność utrzymania ruchu kolejo­

wego p o d rozbieranym wiaduktem.

Musi być wykonane ja k najszybciej, gdyż zły stan techniczny obiektu może zagrażać poruszającym się pod nim pociągom.

Rozbiórkę będzie poprzedzać przebudowa sieci trakcyjnej pod obiektem.

Ponadto w niedługim czasie zo­

staną ogłoszone przetargi na remont mostów na trasie Wołczyn - Opole w Wąsicach i Wierzchach. Na czas ich trwania oczywiście przewidziane są objazdy. To tyle z pewnych planów

ZDP na ten rok. - Być może uda nam się wyremontować coś więcej, ale to zależy od cen uzyskanych w przetar­

gach i tego, czy uda nam się na czymś zaoszczędzić - mówi Szczerba.

Mostów i wiaduktów nadają­

cych się do remontu nie ma tylko w gminie Lasowice Wielkie. W gminie Byczyna w najgorszym stanie są obiekty w Gołkowicach, Nasalach i Pogorzałce. W gminie Wołczyn w pierwszej kolejności konieczne były­

by remonty pozostałych dwóch mo­

stów w Wąsicach i Wierzchach. Ale nigdzie nie jest tak źle, jak w gminie Kluczbork. - Jeśli chodzi o stan tech­

niczny mostów i wiaduktów w gminie Kluczbork to mogę to określić krótko słowem: tragedia. Spowodowane jest to przeważnie wiekiem obiektów i tym, iż te mosty nie były budowane do przenoszenia takich obciążeń, jakie obecnie występują - tłumaczy dyrek­

tor ZDP. W bardzo złym stanie jest obiekt przy ul. Dworcowej, który nie nadaje się do remontu, a jego pomost w niedługim czasie powinien zostać

przebudowany. Również w trybie pil­

nym ZDP chciałby wyremontować most w ciągu ul. Mickiewicza - na Młynówce koło hotelu - Obiekt ten wybudowany na początku XXw. po­

siada pomost wykonany z dźwigarów stalowych o niewielkich przekrojach, między którymi znajduje się beton, do którego dla oszczędności dodano gruz ceglany. Taka konstrukcja pomostu spełniała swoje zadanie w ubiegłym stuleciu, gdy obciążenie dróg było mniejsze.

Z tego względu wprowadziliśmy ograniczenie ciężaru pojazdów poru­

szających się tą drogą oraz postawili­

śmy nad obiektem zakaz zatrzymywa­

nia się i postoju - kończy wyliczanie zWiesław Szczerba.

Remonty zaplanowane na ten rok i te nieplanowane, które może szczęśliwym trafem uda się wykonać, to zaledwie wierzchołek góiy lodo­

wej. Remont wszystkich obiektów mostowych zajmą ZDP jeszcze wiele lat.

Milena Zatyłna

- Na sam rem ont m ostó w potrzebujem y 4,5 m in zł - mówi zastępca dyrektora ZDP Wiesław Szczerba

re k la m a

* Ilo ść s a m o ch o d ó w o g ra n iczo n a

AUTO TIM

Opole tel. 0774008868

ul.Oleska 152 Janeczko

f7 5 4 2 9 s @ d e a !e r.fia t.p l U r / 4 U U o o 4 4

SUPER PROMOCJA WAKACYJNA do 30.06.2006!

Zakład

Kamieniarski

NAGROBKI SCHODY

Adres zakładu: P A R A P E T Y

46-233 Bąków ul. Wolności 22 a www.skraba-granity.pl

tel./fax.: 077 413 17 72 lub 0603 929 249

Filia Wieluń:

98-300 Wieluń ul. 3. Maja (naprzeciw cmentarza)

tel. 0605 210 961

Pozostałe m odele rów nież w w akacyjnych cenach I

REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, teł./fax 034/3591921

(7)

K U L IS Y 25

P O W I A T U

22 czerwca 2006

Kluczbork - Opole:

w ie ści gminne

Prezydent upokorzony przez radnego

Dwa tygodnie tem u pisaliśm y o sporze prezy­

denta O pola R yszarda Z em b aczyńskieg o z Leszkiem K rzyżanow skim , dyrektorem Domu Pom ocy Społecznej dla K o m b atantó w i je d ­ nocześnie radnym pow iatu kluczborskiego.

Zem baczyński ch ciał K rzyżanow skiego zw o l­

nić i kierow ał pod jeg o adresem bardzo po­

w ażne oskarżenia.

Pan R yszard Z em baczyński Prezydent M iasta O pola

P rezy d en t O p o la z a rz u c ał d y re k to ro w i s z a n ta ż , ja k ie g o rzekom o m iał się do p u ścić w o ­ bec jed n ej z pracow nic podległej sobie placów ki, a tak że to, że nie p o trafił zapobiec m o bbingow i w D PSdK . A by m óc rad n eg o zw o l­

nić, Z em b aczy ń sk i p o trzebow ał zgody rad y p o w iatu k lu czb o r­

skiego. M iała o na deb ato w ać w tej spraw ie n a sesji w e w torek 13 czerw ca (w ted y w łaśn ie za­

m ykaliśm y p o p rzed n i n u m er n a ­ szego ty g o d n ik a), ale o sta te c z ­ nie do teg o nie doszło. D zisiaj ju ż w iem y, dlaczego. P rzy czy n i­

ły się do tego: szum m edialny, p ro te st p ra c o w n ik ó w i p o d ­ opiecznych D om u P om ocy S po­

łe c z n e j d la K o m b a ta n tó w , a p rz e d e w sz y stk im p o sta w a K rzyżanow skiego, k tó ry zo rie n ­

to w ał się, że p rezy d en t O pola, z niew iad o m y ch dla niego p o w o ­ dów, w y m y ślił c a łą listę o sk ar­

żeń i zarzutów . P rzek o n an y o tw o rz o n e j p rz e z Z e m b a c z y ń ­ skiego intrydze sp o rząd ził o d p o ­ w iednie dokum enty, z którym i udał się do prezy d en ta. Ten, ra ­ tując sw o ją tw arz - a m oże i p o ­ zycję - w ycofał się z zarzu tó w i zaw arł ugodę.

O bok p u blikujem y najw aż­

n iejsze dokum enty, które p oka­

z u ją ja k na p o sz c z e g ó ln y c h szc z e b la ch w ład zy tw o rzy się w irtu aln e sy tu acje ty lk o po to, by zrealizo w ać cele sw oje - albo sw ego o to czen ia. C złow iek, je g o d orobek i p o zy cja w środow isku się nie liczą.

M Z

M łyny - R udniki: „G rajd ołek” zam ien ił się w szko lną klasę

Biesiada

pięćdziesięciolatków

16 czerw ca nad m łyńskim zalew em spotkali się absolw enci szkoły podstaw ow ej w R udnikach rocznik 1956. S ym boliczną listę obecno-' ści podpisało 31 uczniów V illa i V lllb. .

osobami były oczywiście wycho­

wawczynie: B ogdana K rz a k i Pe­

lagia W ieczorek. - Jesteśmy bar­

dzo szczęśliwe, że możemy tu dzisiaj z wami być, bawić się i przede wszystkim powspominać szkolne la­

ta - najpiękniejsze w życiu każdego z nas - mówiły nauczycielki nie kryjąc wzruszenia.

Organizatorami spotkania by­

li: M aria K anicka, Zbigniew L er­

ka, W ładysław P aru ch i Jó z e f Po­

lak. - Pomysł realizacji spotkania dojrzewał krótko, bo niewiele p o ­ nad miesiąc.

Wiele osób wyjechało z rodzin­

nych domów, mieliśmy spore pro­

blemy z odnalezieniem niektórych.

Najbardziej obawialiśmy się, czy się poznamy, nie widzieliśmy się przecież tyle lat. Jednak nie było z tym kłopotu, pomimo upływu lat nie zmieniliśmy się aż tak bardzo. Od­

żyły stare wspomnienia. I przede wszystkim po dzisiejszym spotkaniu odnow iły się znajom ości stwierdzili organizatorzy.

G łów ną atrakcją wieczoru był pieczony prosiak i oczyw iście wspólna zabawa do białego rana.

E.K.

Zdjęcie klasowe Villa i Vlllb Dawni absolwenci rudnickiej podstawówki spotkali się po raz pierwszy po 35 latach. Niegdyś były to roześmiane uczennice w krótkich spódniczkach i weseli chłopcy w krótkich spodenkach.

Dziś s ą niemniej roześmiani, ale dorośli i poważni. Kilkoro z nich dochowało się ju ż wnucząt.

Spotkanie rozpoczęło się uro­

czystą m szą św iętą w rudnickim kościele. K azanie wygłoszone przez ks. K rzysztofa Błaszkiewi­

cza było osobistym przesłaniem do absolwentów. - Trafiło prosto do

naszych serc. Niejeden z nas pewno się wzruszył i niemalże każdemu za­

kręciła się łezka w oku - m ówią ab­

solwenci.

Po uroczystej mszy rozpoczęła się wspólna biesiada uczniów V illa i V lllb. Najciekawszym momentem spotkania była prezentacja uczniów, “wywoływani do tablicy”

poczuli się jak za dawnych czasów.

Jednak nie stawiano tu ocen, nagro­

d ą były oklaski koleżanek i kole­

gów. W gwarze rozmów słychać było wzruszenie i radość ze spotka­

nia po latach. Najw ażniejszym i

Leszek K rzyżanow ski

O pole, dnia 8 czerw ca 2006 roku.

Ponownie wzywam do odwołania publicznie Pana wypowiedzi (...) zawartych w artykule pt. "Dom Kom­

batanta przeciwko radnej "z plecami" Gazety Wyborczej

z dnia 30.05.06r " ...że kontrole Domu Kombatanta nie m ają nic wspólne­

go z radną Bień.- A atak na n ią to zorganizowana akcja dyrektora Krzyża­

nowskiego... "jak i„ ...Ci ludzie są sterowani przez dyrektora..:"

Ponadto wzywam do odwołania publicznie Pana wypowiedzi zawar­

tych w piśmie OR. III- 1130-1/06 z dnia 02.06.06r. adresowanym do Ra­

dy Powiatu Kluczborskiego w szczególności:

... Wykracza poza ramy tego pisma szczegółowe przedstawione okoliczności sprawy, jed ­

nak najogólniej można stwierdzić, iż Dyrektor DPS stosował niewłaściwe formy nacisku w celu pozornie "dobro­

wolnego" opuszczenia mieszkania zakładowego przez wieloletnią pracownicą DPS, zajm ującą je na podstawie umowy wraz z mężem oraz dw ójką 6- letnich dzieci (bliźnięta)...

...jest bezsporne, że p.L.Krzyżanowski nie wypełnił podstawowego obowiązku pracodawcy, jakim jest dba­

łość o socjalne potrzeby pracownika (art.94 pkt 8 Kodeksu Pracy) oraz wpływanie na całokształt w zakładzie pra­

cy zasad wspóżłżycia społecznego (art. 94 pkt 10 Kodeksu Pracy)...

...Za rażąco niestosowne należy uznać dopuszczenie przez Dyrektora DPS na zebraniu pracowników do pu­

blicznego roztrząsania sprawy "nielojalnej" pracownicy, która zdecydowała się na wniesienie skargi przeciwko Przełożonej Pielęgniarek (cieszącej się znaczącym poparciem p.L. Krzyżanowskiego). Prowokowanie takich pseudo-spontanicznych aktów zbiorowego potępienia, według złych wzorców z przeszłości, świadczy dobitnie o tym jak Dyrektor L.Krzyżanowski pojmuje swój obowiązek przeciwdziałania mobbingowi (art. 94 z ind.3§ 1 Ko­

deksu Pracy) oraz "wpływania na ksztażtowanie zasad wspóżłżycia, społecznego."

....Obiektywizm każe jednak stwierdzić, że pod jego kierownictwem w jednostce dochodzi do powtarzają­

cych się nieprawidłowości w zakresie przestrzegania prawa pracy oraż kształtowania poprawnych relacji między­

ludzkich...

... Także w sprawie mieszkania zakładowego (por.jw.), postępowanie Dyrektora DPS budzi wątpliwości, co do jego postawy etycznej, nie wspominając ju ż o przestrzeganiu przepisów, nie tylko w formalnej zgodzie z lite­

rą prawa, ale i celem norm...

...stwierdzam, że p.L.Krzyżanowski (...) dopuszczając się zachowań niezgodnych z prawem i nielicujących z godnością stanowiska dyrektorskiego jednostki organizacyjnej Miasta Opola...

Wszystkie powyższe stwierdzenia są nieprawdziwe w związku z tym żądam aby dopełnił Pan wszelkich czynności potrzebnych do usunięcia skutków dokonanego naruszenia moich dóbr osobistych (art.24 KC).

Informuję niniejszym, że będę dążył do ustalenia wszystkich osób współdziałających z Panem w realizacji bezprawia wobec mojej osoby. Ponadto informuje, że jeśli nie otrzymam od Pana pozytywnej odpowiedzi do dnia 9 czerwca 2006 roku do godziny 15.00 wraz z deklaracją odwołania publicznie swoich oszczerczych wypo­

wiedzi przez złożenie odpowiedniej, akceptowanej przeze mnie treści i w odpowiedniej formie - wówczas:

1. Wystąpię z oskarżeniem do Sądu w celu pociągnięcia Pana do od­

powiedzialności karnej z powodu

popełnienia przez Pana przestępstwa zniesławienia (art.212 KK).

2. Wytoczę przeciw Panu powództwo cywilne w celu zadość uczynienia za doznaną szkodę niemajątkową.

Czyny, których się Pan dopuścił realizują ustawowe znamiona czynu njedozwolonego w rozumieniu Prawa Cywilnego art. 415 i następne KC).

UGODA

Zawarta pomiędzy Leszkiem Krzyżanowskim a Ryszardem Zembaczyńskim w dniu 09.06.2006 r.

Strony zg o d nie ośw iadczają:

Ryszard Zembaczyński zamieści w dniu 12 czerwca 2006 r. w Gazecie Wyborczej informację o treści:

„W nawiązaniu do artykułu: "Dom Kombatanta przeciwko „radnej z plecami"" zamieszczonego w Gazecie Wyborczej dnia 10.06.2006r stwierdzam, że cytowana wypowiedź nie była auto­

ryzowana. Ponadto uznaję, że słowa iż: „atak na radną Bień to zorganizowana akcja dyrektora Krzyżanowskiego” jak i : „ci ludzie są sterowani prze pana dyrektora" zostały użyte przeze mnie niepotrzebnie za co Pana dyrektora Leszka Krzyżanowskiego przepraszam.

Jednocześnie informuję, że wniosek skierowany do Rady Powiatu Kluczborskiego z dnia 02.06.2006 o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z L. Krzyżanowskim zostanie wyco­

fany z uwagi na ujawnienie nowych okoliczności nie znanych wcześniej Prezydentowi Opola uzasadniających konieczność dal­

szego, wnikliwego zbadania sprawy".

Prezydent Miasta Opola zobowiązuje się w terminie do dnia 12.06.2006 r do godz. 11.00 wycofać wyżej wymieniony wniosek (przesłać pismo faxem do Rady Powiatu Kluczborskiego).

Leszek Krzyżanowski jest usatysfakcjonowany rozwiązaniem spornych kwestii i zobowiązuje się nie wnosić do sądów żadnych spraw cywilnych lub karnych przeciwko Ryszardowi Zem­

baczyńskiemu związanych z treścią wyżej wymienionej publikacji prasowej lub wyżej wymienionego wniosku do Rady Powiatu Kluczborskiego - teraz i w przyszłości.

Strony wyrażają zgodę na powyższe.

Każda ze stron otrzymuje po jednym egzemplarzu niniejszej ugody.

REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921

(8)

8 ---

Zaw ody strażackie w Brzezinach (gm. Praszka)

Zawsze gotowi

w ie ści gminne !SSJIt!sy

22 czerwca 2006

25

W yśm ienita pogoda zeszłej niedzieli sprzyjała rozegraniu w B rzezinach (gm . Praszka) g m in n ych zaw o d ó w OSP. Na zaw ody staw iły się w szystkie gm inne je d n o s tk i straży pożarnej. S trażacy m o ­ gli spraw dzić sw oje um iejętności i ocenić ja k w yp ad ają na tle koleg ó w z innych je d n o s te k . B ył to także spraw dzian gotow ości strażakó w na w ypadek rzeczyw isteg o zagrożenia.

W akcji żeńska drużyna strażacka z Praszki

Zawody pożarnicze jednostek OSP z gminy Praszka odbyły się w niedzielę 18 czerwca Tym razem go­

spodarzami imprezy byli strażacy z OSP Brzeziny. Zawody rozegrano na miejscowym boisku sportowym, zbu­

dowanym niedawno wysiłkiem miesz­

kańców wioski.

Program zawodów obejmował trzy konkurencje wszechstronnie testu­

jące sprawność strażaków. Zawodnicy musieli więc pokonać w pierwszej konkurencji skomplikowany tor prze­

szkód. Na torze znajdowały się między innymi: równoważnia, ścianka i „labi­

rynt”. Kolejna konkurencja była już ściśle związana z obowiązkami straża­

ków. Drużyny musiały wykonać ćwi-

Kluczbork - Krasków:

Drzewa przeszkadzają ... bo mają liście

Niektórzy mieszkańcy gminy Kluczbork znaleźli karygodny sposób na ra­

dzenie sobie z liśćmi spadającymi z drzew. Wystarczy zrobić w drzewie kil­

ka nawiertów i wlać w nie Roundup, a problem sam się rozwiąże. Nie wie­

dzą tylko, że ich “genialny” pomysł grozi sankcjami karnymi.

O tak okaleczonych drzewach poinformowali nas m.in. zbulwersowani mieszkańcy Kraskowa. - Proszę pojechać i zobaczyć. Łatwo te drzewa poznać, bo są ju ż na wpół uschnięte. Widać dziury gołym okiem i trawę spaloną wokół p n i na skutek użycia jakiegoś środka żrącego. Jak można tak bezmyślnie postąpić tylko dla­

tego, że komuś nie chce się liści grabić na jesień - mó­

wiła dzwoniąca do redakcji kobieta.

Rzeczywiście, na kilku pniach drzew znajdujących się w Kraskowie przy głównej drodze można zauważyć nawierty. Znajdują się one na wysokości około 80 - 100 cm od ziemi. M ają głębokość 8 - 1 0 cm. Na każdym pniu jest ich kilka. Już można po drzewach poznać skutki tej szkodliwej ingerencji człowieka - korony są częściowo uschnięte.

Spraw ąjest oburzony soł-

działań operacyjnych ustalić sprawcę. Przypuszczam, że w odpowiednim laboratorium można by wykonać ekspertyzę, która wskaże, jakim środkiem próbowano drzewa “uśmiercić ”, Ale gmina nie je s t Właścicielem tej drogi i nie możemy podjąć tu żadnych działań - doda­

je.

Ponieważ droga w Kraskowie jest własnością po­

wiatu, dlatego Zarząd Dróg Powiatowych powinien sprawdzać stan znajdujących się przy niej drzew. I to w jego gestii jest zawiadomienie o przestępstwie policji

lub prokuratury.

W iesław Szczerba, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Kluczborku informuje, że ZDP regularnie sprawdza i inwentaryzuje stan drzew. Ostat­

nia ścinka była robiona

tys Kraskowa Je rz y K u­

lej. - Do tej pory nic o tym nie wiedziałem, ale się tam przejadę i sprawdzę.

Co komuś przeszkadzają drzewa p rzy ulicy? - za­

stanaw ia się sołtys. - 'Wprawdzie nikogo nie złapałem za rękę i nie mam dowodów, ale mu­

sieli to zrobić ludzie, któ­

rzy w pobliżu mieszkają.

Nikt inny - dodaje.

A leksander G ru sz­

czyński, dendrolog i in­

spektor w w ydziale rochrony środowiska, rol­

nictwa i leśnictwa Urzędu w pniach znajdują się dziury głębokości kilku centymetrów Miejskiego w Kluczborku

tłumaczy, że celowe nawierty robi się tylko w kaszta­

nowcach, aby walczyć ze szrotówkiem. - Wywiercone dziury w innych gatunkach drzew to niewątpliwie do­

wód złośliwej działalności człowieka. W dodatku karal­

ny, bo drzewa są objęte ustawą o ochronie środowiska - wyja­

śnia Gruszczyński. - Jako or­

gan administracyjny możemyl karać właściciela za zniszcze­

nie drzewa, ale musimy mu to\

udowodnić. Sprawą powinna zająć się policja, bo je s t to ewi- \ dentne przestępstwo i w toku

w K ra­

skowie na wiosnę i niemożliwe jest, by ZDP coś po­

minął. Szczerba obiecuje, że po naszej interwen­

cji ZDP zaintere­

suje się drzewami w Kraskowie. Je­

śli będzie to ko­

nieczne, zaw ia­

domi organy ści­

gania.

- L u d z i o m przeszkadzają li­

ście i zam iast drzew liściastych sadzą iglaste, bo te są mniej kłopotli­

we i wygodniejsze w utrzymaniu. Ale nie mają świado­

mości, ja k ie ich działania będą miały skutki. Za parę lat nie będą mieli p o prostu czym oddychać- tłumaczy Bo­

żena Stem pel, naczelnik wydziału ochrony środowi­

ska, rolnictwa i leśnictwa UM w Kluczborku.

Niestety Krasków nie jest niechlubnym wyjątkiem w naszej gminie. Metoda “na Roundup” jest obecnie plagą. Miejmy tylko nadzieję, że policja skutecznie so­

bie z nią poradzi. Jeśli nie, to malowniczym drzewnym szpalerom, które są tak charakterystyczne dla podklucz- borskich wiosek, grozi wyginięcie.

M ilena Z atylna

czenie bojowe polegające na spraw­

nym rozwinięciu linii gaśniczej (wę­

ży), uruchomieniu motopompy i roz­

poczęciu akcji gaśniczej po podaniu wody.

Ostatni element zawodów te­

stował dyscyplinę strażaków. Każda jednostka musiała zaprezentować się podczas musztry paradnej przed sę­

dziami, surowo przydzielającymi punkty karne za każdą nieścisłość lub nieregulaminowe zachowanie. Sędzio­

wie podczas innych konkurencji także przydzielali punkty karne za nieprawi­

dłowe wykonanie poszczególnych ele­

mentów, więc nie tylko czas osiągnię­

ty przez zawodników decydował o zwycięstwie.

W zawodach wzięło udział dziewięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z gminy Praszka oraz cztery drużyny młodzieżowe - w tym jedna żeńska. Najlepiej spisali się strażacy z Kowali osiągając dobre czasy podczas konkurencji oraz popełniając mało błę­

dów. Na szczególne wyróżnienie za­

sługuje wzorowo przeprowadzona w ich wykonaniu musztra. Drużyna z Kowali zajęła więc pierwsze miejsce wygrywając zawody. Drugie miejsce zajęła drużyna z jednostki OSP Wy- giełdów.

Jednak największą chyba sym­

patię licznie zgromadzonej publiczno­

ści zdobyła żeńska młodzieżowa dru­

żyna strażacka z Praszki. Młode stra- żaczki bardzo dobrze radziły sobie na zawodach, a szczególny aplauz dostały podczas wykonywania ćwiczenia bo­

jowego.

Z kolei gospodarze zawodów OSP Brzeziny bardzo dobrze poradzili sobie na torze przeszkód i podczas ćwiczenia bojowego. Dobre czasy kwalifikowały ich do grona fawory­

tów. Niestety gorzej było z dyscypliną.

Punkty karne otrzymane podczas musztry zdecydowały, że ostatecznie uplasowali się na trzecim miejscu.

Po zakończeniu współzawod­

nictwa wszyscy strażacy udali się do brzezińskiej strażnicy na poczęstunek.

Mogli tam przedyskutować zawody oraz zacieśnić więzy przyjaźni, które w tym środowisku są bardzo silne. Orga­

nizatorzy nie zapomnieli także o pu­

bliczności, która mogła nadal bawić się na boisku do późna przy muzyce i po­

trawach z grilla. Atmosferę zawodów psuły tylko ogromne tumany kurzu unoszące nad drogą na tzw. Pawłówkę, gdzie znajduje się boisko. Być może władze gminy pomyślą w związku z tym o położeniu tam asfaltowej na­

wierzchni.

A rtu r Kuc

Rudniki

Rada Gminy spotkała się na sesji

21 czerwca w Urzędzie Gminy w Rudnikach odbyła się XXX sesja Rady Gminy.

- Byłam wzorowym pracow nikiem , szkoła to całe m oje życie radnym Teresa Świtała

Porządek obrad zaw ierał przede w szystkim zatw ierdzenie uchwał. Został przyjęty nowy po­

dział gminy na okręgi wyborcze i zmiany w planie inwestycji wielo­

letnich (m.in. budowa centrum re­

kreacyjnego przy rudnickim gim­

nazjum - mimo zbliżającego się końca prac koszty wciąż rosną).

Radni wyrazili poparcie dla stano­

wiska prezydentów, burmistrzów i wójtów gmin w sprawach dotyczą­

cych podziałów środków z Unii Eu­

ropejskiej i Regionalnego Progra­

mu O peracyjnego w ojew ództw a opolskiego. Jednogłośnie została przyjęta ustawa o nadaniu statutu urzędowi Gminy Rudniki. Ponadto zostały określone zasady i tryb umarzania należności pieniężnych, do których nie odnoszą się przepisy ordynacji podatkowej.

Kluczowym i bardzo gorącym punktem sesji było rozpatrzenie skargi byłej nauczycielki ze szkoły

mówiła

podstawowej w Żytniowie Teresy Świtały. Zarzuca ona dyrektorce szkoły Elżbiecie Ciszkiewicz wy­

muszenie zgody na przejście na emeryturę. - Odebrano mi wówczas prawo do pracy - mówiła. Ponadto poszkodow ana tw ierdzi, że po trwającym rok (od 1 lipca 2004) urlopie dla poratowania zdrowia dyrektor rzuciła jej przed oczy pa­

pierek i zmusiła do podpisania do­

kumentu o ograniczeniu wymiaru czasu pracy do 1/2 etatu. Radni większością głosów (8) uznali bez­

zasadność skargi.

- Nie rada ma rozpatrywać ten spór, od takich spraw je s t są d - stwierdzili samorządowcy. Poszko­

dowana skierowała sprawę do sądu.

O sporze byłej nauczycielki z dyrektorką szkoły szerzej w jed ­ nym z najbliższych numerów "Ku­

lis Powiatu".

E.K.

REDAKCJA: 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3; e-mail: redakcja_pro@o2.pl, tel. 034/3588774, tel./fax 034/3591921

Cytaty

Powiązane dokumenty

towy w Zębowicach. Gości powitał jego prezes Andrzej Pulanecki. Zapowiedział również kilka atrakcji. Imprezę rozpoczął występ kapeli ludowej

Dotyczyły one przede wszystkim tego, że nie znalazły się w nim słowa burmistrza Flaka, któ­.. re wywołały

niu, również pracować będą pracownicy interwencyjni, których w tym roku gmina Byczyna będzie miała znacznie więcej, niż w latach ubiegłych.. Wynika to z

Dojrzały tasiemiec ma gustowną jasnokrem ow ą barwę, od 4 do 12 metrów długości i tyko 5 do 11 mm szerokości (dba o linię). Tasiemiec jest zarówno nim i nią. W

- Razem z moimi parafianami będę się starał pozyskać środki na renowację instrumentu, ale niestety to nie ograniczy się tylko do wymia­.. ny połamanych

Ocena możliwości realizacji zadania przez starający się o przyznanie dotacji podmiot. Uwzględnienie wysokości środków publicznych przeznaczonych na

kwatnie do sytuacji, zdarzyło mu się na dobrych kilka lat zapomnieć o odprowadzaniu składek ZUS - owskich, stronił od ludzi, miał też zakaz nauczania religii w

U nas dzieci nauczą się zasad zdrowej konkurencji, samodyscypliny, wytrwałości i uporu. Wicelider MKS Kluczbork uległ zdecydowanie ekipie Andrzeja Polaka. Czy ta