dl s. 3
ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 6000 cena 2,50 zł (w tym 5%VAT) , 18 czerwca 2014 r. Gazeta jest członkiem ZKDP i SGL
OLESNO
BETON
transport pompa
46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 889 021
www.wlodar.com.pl
PROGRAM TV NA 8 DNI
reklama
NOWO OTWARTA
reklamaStacja Kontroli Pojazdów Warsztat samochodowy
DOSTARCZAMY CIEPŁO DO TWOJEGO DOMU
IMEX PIECHOTA
Sprawdzenie geometrii przód i tył 3D
zamiast 75zł V
Auto-Crew Krawczyk
Porąbki 32 46-325 Rudniki
Stacja Kontroli Pojazdów tel: 697 999 697
Serwis
tel: 697 977 697
AUTQ/CREW
Nowo otwarte CENTRUM OPAŁOWE
WĘGLOWA SJL
mi ii I Sp. zo-o. Sp. k
KLUCZBORK
Paweł szuka bliźniaka WOJCIECHÓW
s. 2 Królowa z tytułem szeryfa
KLUCZBORK
s. 5 Pospolite ruszenie dla Madzi
DOBRODZIEŃ
s.9 Walczyli jak w Brazylii
OLESNO
s.10 Znani czytali maluchom
reklama
s.23
- węgiel przesiewany
- sprzedaż węgla luzem i workach po 25 kg
- szeroki asortyment - ekologiczne paliwa - gwarancja wysokiej jakości - transport gratis do 30 km
R
eklama? 660 745 013
■■■■
EXTRA MASŁA
smak z Olesna
2 KULISY POWIATU WOKÓŁ NAS
18czerwca
2014LICZBA
TYGODNIA
105
Tyle milionów dolarów w ciągu ostatniego roku zarobił 37-letni amerykański bokser Floyd Mayweather i został najlepiej zarabiającym sportowcem świata.
CYTAT TYGODNIA
- Mam do siebie żal o język rozmowy, który był niewłaściwy i obrażliwy dla wielu osób, a także o to, że nie wykryliśmy afery, której istotą jest nielegalne nagrywanie polityków, wcześniej.
Bartłomiej SIENKIEWICZ, szef MSW
Druhny z Kowali w wojewódzkich zawodach wywalczyły srebrne podium.
Górą Kowale i Łomnica
OLESNO
W niedzielę 15czerwca na miejscowym stadionie rozegrane, a
w zasa dzie to kontynuowane były
Wojewódzkie Za wody
Sportowo-Pożarnicze. Spośródnaszych
drużyn najlepiej zaprezentowałysię
Kowalei
Łomnica.P
rzypomnijmy, że Wojewódzkich Zawodów Sportowo- Pożarniczych w sobotę 17 maja nie udało się rozegrać w całości. Przeszkodziła w tym pogoda. Bieżnia była całkowicie zalana, boisko namokło, bezpieczeństwo uczestni
ków było zagrożone. Wystartowały jedynie drużyny mło
dzieżowe. Wśród chłopców wygrała OSP Gierałcice z powatu nyskiego-{5. OSP Olesno, 6. OSP Byczyna), wśród dziewcząt OSP Miejsce Odrzańskie (4. OSP Radłów, 5.
OSP Olesno).
W niedzielę 15 czerwca zawody były kontynuowane, a na starcie stanęli seniorzy. Pierwsze miejsce zarówno w katego
rii kobiet i mężczyzn zajęli reprezentanci OSP Raszowa. Z naszych powiatów najlepiej zaprezentowali się seniorzy z OSP Łomnica (2. miejsce), OSP Chudoba (5. miejsce).
Wśród kobiet srebrne podium wywalczyły druhny z Kowali, piąte były strażaczki z Laskowic.
Tego samego dnia popołudniu rozegrano zawody sporto
wo-pożarnicze gminy Olesno. Więcej o tych zawodach w kolejnym numerze „Kulis Powiatu”.
Tekst i zdjęcie MK
KALENDARZ
Środa, 18 czerwca
169. dzień roku. Do końca roku pozostaje 196 dni.
Imieniny: Elżbiety, Emila, Marka.
Czwartek, 19 czerwca
170. dzień roku. Do końca roku pozostaje 195 dni.
Imieniny: Juliana, Michaliny, Romualda.
Piątek, 20 czerwca
171. dzień roku. Do końca roku pozostaje 194 dni.
Imieniny: Franciszka, Jana, Michała, Rafała.
Sobota, 21 czerwca
172. dzień roku. Do końca roku pozostaje 193 dni.
Imieniny: Alicji, Marty, Rajmunda, Rudolfa.
Paweł potrzebuje pomocy
KLUCZBOR1 Paweł
Krzyżanowski,uczeń Zespołu Szkół
Po nadgimnazjalnych nr 2, zachorował na ostrą
białaczkę szpikową.Szu
ka dawcy.
aweł Krzyżanowski jeszcze do niedawna był zdrowym, młodym człowiekiem. Pasjo
nował się jazdą na deskorolce, rysunkiem i projektowaniem. Marzył, by w przyszłości stu
diować architekturę.
- Dlatego poszedł do technikum budowlane
go w ZSP nr 2 - opowiada mama Katarzyna Krzyżanowska. - Ponadto systematycznie ćwi
czył rękę i rysowanie, bo to podstawa w zawo
dzie architekta.
Ale na razie Paweł musiał zawiesić swoje plany. Teraz walczy o zdrowie.
- Zaczęło się od zgrubienia na węźle chłon
nym - mówi pani Katarzyna. - W szpitalu w Kluczborku lekarze zaczęli podejrzewać, że to może być objaw białaczki. Niestety, diagnoza się potwierdziła.
Teraz osiemnastolatek przebywa w klinice we Wrocławiu. Konieczny jest przeszczep szpi
ku. Ale nie ma dawcy.
- Cała rodzina została przebadana i nikt się nie kwalifikuje - wyjaśnia Katarzyna Krzyża
nowska. - Szpital nie znalazł również genetycz
nego bliźniaka dla naszego syna w światowych rejestrach. Ale mamy nadzieję, że się znajdzie osoba, która będzie mogła podzielić się z Paw
łem szpikiem. To jego jedyna nadzieja na zdrowie i życie.
Paweł się nie poddaj e i walczy. Podobnie jak rodzice nie traci nadziei, choć jak na osiem- nastolatka jest już dość mocno doświadczony.
- Kiedy Paweł był w szóstej klasie podsta
wówki, lekarze musieli wyciąć mu guza
Niedziela, 22 czerwca
173. dzień roku. Do końca roku pozostaje 192 dni.
Imieniny: Jana, Tomasza.
Poniedziałek, 23 czerwca
174. dzień roku. Do końca roku pozostaje 191 dni.
Imieniny: Anny, Józefa, Marii, Wandy Dzień Ojca.
Wtorek, 24 czerwca
175. dzień roku. Do końca roku pozostaje 190 dni.
Imieniny: Danuty, Janiny, Longina.
Środa, 25 czerwca
176. dzień roku. Do końca roku pozostaje 189 dni.
Imieniny: Doroty, Łucji.
SZCZYPTA POLITYKI
Jestem optymistą
Przeszczep szpiku to jedyna nadzieja dla Pawła na zdrowie i życie.
mózgu - opowiada pani Katarzyna. - Wów
czas wygrał, jesteśmy pewni, że teraz też tak będzie.
Pawła na duchu podtrzymują przyjaciele, koledzy z klasy i nauczyciele. W niedzielę 29 czerwca w ZSP nr 2 przy ul. Byczyńskiej od 10.00 do 16.00 każdy, kto nie jest jeszcze zare
jestrowany w bazie dawców szpiku kostnego, będzie mógł to uczynić. Akcję, w którą włą
czyły się Starostwo Powiatowe i Urząd Miej
ski, a także wszystkie szkoły ponadgimnazjal- ne z Kluczborka organizuje Bianka Grybek i Fundacja DKMS Polska.
MZ/Zdjęcie DKMS
reklama
* Układanie kostki brukowej oraz galanterii betonowej Montaż odwodnień liniowych i studzienek kanalizacyjnych
STOPKA REDAKCYJNA
WYDAWCA: Centrum«KOLISKO” Krzysztof Świeykowski; 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel. 34/3588774,fax.: 34359 19 21 Nakład:6000 Redaktornaczelny: Aleksander Świeykowski.
Zatępca redaktoranaczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan tel. 3435886 21 lub60385 14 14 (a.szatan@wp.pl) Sekretarz redakcji i korekta:MilenaZatylna (milenazatylna_pro@o2.pl).
Redakcja:Andrzej Szatan (a.szalan@wp.pl1, Milena Zatylna (milenazalylna_pro@o2.pl), MałgorzataKuc (malgoizatakuc@interia.pl), AgnieszkaKozłowska(ramkozlowska@op.pl), Anna Paduszek(aniapaduszek@gmail.com), BartoszSzaraniec(kulisypowiatu@interia.pl).
Współpraca:Stanisław Banaśkiewicz,MartinHuć,Agnieszka Jasiniak, Marcin Szecel, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka.
Marketing:BartoszSzaraniec,tel. 660 745 013, Zdzisław Pochorecki, Kazimierz Zaręba.
Skład komputerowy: Bartosz Szaraniec,tel. 660745 013, (redakcja_pro@o2.pl)
Prenumerata“KulisPowiatu”: Nasz numer konta bankowego BS Namysłów 46.8890 00010000 59622000 0001, Księgowość: Biuro Rachunkowe-KordianPoniatowski,tel. 34/35-91-310.
Druk: Druk: Polskapresse Sp. zó.o., Oddział Poligrafia,drukarnia w Łodzi
Redakcja zastrzegasobie prawo skracania materiałów. Niezamówionych tekstów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.
Znani krzykacze, opozy
cja, każdy komu spieszno do władzy taką okazję wykorzystu
je. W tej sprawie na szczęście nie chodzi o prywatną korzyść, o korupcję, o miliony dla kogoś.
Ujawnione taśmy nie pokazują niczego nowego. Rozmowy polityków poszukujących spo
sobów lepszego junkcjonowa- nia państwa w celu zabezpie
czenia interesów społeczeństwa to podstawowa materia pracy polityka. Jakość takich rozmów też nie powinna dziwić. Używa się różnych, często dalekich od prawdy i rzeczywistości argu
mentów. I mimo iż są to wyda
rzenia niemal każdego dnia mające swe miejsce, tym razem wzbudzają taką sensację.
Wzbudzają, bo ktoś nagrał ważną dla bytu państwa roz
mowę. Nagrał, by zdobytą, konkretną wiedzę o strategicz
nych działaniach osób podej
mujących decyzje, wykorzystać.
Można ją wykorzystać w różny sposób i dla różnych celów. Dla pieniędzy, dla osią
gnięcia awansu, w celu pogrą
żenia rywala. W polityce może to być tylko jeden cel, za wszel
ką cenę przekonać społeczeń
stwo, że trzeba zmienić władzę.
Jeśli to się udaje, to oznacza, że posiadacze wiedzy, w tym przy
padku taśm, ich zleceniodawcy w sposób bandycki, łajdacki, jako zwykli oszuści mają szansę
sięgnąć po władzę.
Jesteśmy na tym etapie, w tym właśniemiejscu. Premier Tusk, jego ministrowie i Platforma Obywatelska zdali sobie sprawę z tego co się dzieje. Przetrwają ten atak. Państwo pozostanie w bezpiecznych rękach.
Posiadacze taśm czyli wie
dzy oferowali ją wcześniej wielu innym redakcjom, dopiero wydawca „ Wprost” się zdecy
dował z tej wiedzy skorzystać wbrew interesom państwa, by zachwiać jego stabilność.
Mamy zatem jeszcze w kraju rozsądnych wydawców i dzien
nikarzy. Smutne, że znalazł się jeden, który ponad wszelkie ;
wartości postawił ewentualny I wzrost sprzedaży i dodatkowe zyski w złotówkach. Może zaro
bi, może uratuje bankrutujące pismo i wydawnictwo. Taki inte
res ma jednak bardzo krótkie nogi. Mimo powagi sytuacji jestem optymistą. Aleksander ŚWIEYKOWSKI
18 czerwca 2014____________________________________________ WIEŚCI GMINNE ________________ KULISY POWIATU 3
Tak zarządził komendant główny
POWIAT OLESKI - Czy hasło
„zero tolerancji dlapiratów drogowych
” oznacza, że każdakolizja
zakończysię
terazodebraniem
prawajazdy?
-pytakierowca Norbert Nieslony,
któremupolicjanci
zatrzymalije.W
minioną środę 11 czerwca mieszkający w Pruskowie fotografik Norbert Nieslony w Zębowicach wyjeżdżał z drogi podporządkowanej. Zagapił się, nie zauważył busa, wymusił pierwszeństwo, doszło do stłuczki, drzwi bmw do wyklepania.
- To była moja wina, choć jeszcze dzisiaj są widoczne przynajmniej dziesięciome
trowe ślady hamowania busa, pewnie jechał za szyb
ko - mówi kierowca. - To była drobna, niegroźna stłuczka, która zdarzyć się mogła każdemu. Instrukto
rowi szkoły jazdy, gospody
ni wiejskiej czy najlepszemu na świecre kierowcy formu
ły jeden.
Fotografik był trzeźwy, nie przekroczył dozwolonej prędkości.
- Spodziewałem się, co najwyżej mandatu, a zabrano mi prawo jazdy - mówi Nor
bert Nieslony, który ma upraw
nienia na wszystkie kategorie, z wyjątkiem autobusów. Kie
rowcą jest od 34 lat.
- Policjant powiedział mi, że takie są teraz wytyczne, że każdemu sprawcy kolizji zatrzymuje się prawo jazdy, a sąd zdecyduje, czy otrzyma je z powrotem - kontynuuje Norbert Nieslony, który ma niemieckie prawo jazdy.
Wytyczne wydał komen
dant główny policji Marek Działoszyński. Polecił poli
cjantom w przypadkach rażącego zagrożenia bezpie
czeństwa na drodze zatrzy
mywać kierowcom prawo jazdy i kierować wniosek do sądu o odebranie uprawnień.
- W Niemczech, czy w każdym innym kraju euro
pejskim taka sytuacja jest nie do przyjęcia - mówi kie
rowca. - Tam nie zabiera się dokumentów za tak niegroź
ną stłuczkę. Tylko w Polsce takie dumoty do kwadratu mają rację bytu.
W poniedziałek 16 czerw
ca Norbert Nieslony miał być w Stutgardzie.
- Nie pojechałem, bo nie mam prawa jazdy, tylko napisany przez policjanta dokument, że przez tydzień mogę poruszać się samocho
dem po drogach - mówi fotografik. — Tylko jak ja
Spodziewałem się co najwyżej mandatu, a zabrano mi prawo jazdy - mówi Norbert Nieslony (z prawej).
mam się takim „drobnym maczkiem” wylegitymować na niemieckiej autostradzie?
Prawo o ruchu drogowym reguluje procedurę: policja przekazuje w czasie do 7 dni sądowi zatrzymane prawo
jazdy. Sąd wydaje postano
wienie o zatrzymaniu lub zwróceniu prawa jazdy w terminie 14 dni. Na postano
wienie o zatrzymaniu prawa jazdy przysługuje zażalenie.
Z doniesień medialnych
wiem, że tylko w trzynastu procentach sądy podtrzy
mują decyzje policjantów - podsumowuje Norbert Nieslony.
MK / Zdjęcie FOTO POWNUK
Policja odzyskała skradzione zbiory
DOBRODZIEŃ
Policjanci odzy
skali skradzione
numizmaty i znaczki pocz
towe.Wartość
zbiorówto blisko
50tysięcy
złotych.I
nformację o włamaniu do domu jednorodzinnego i kradzieży zbiorów numizmatycznych oraz kolekcji znacz
ków pocztowych olescy policjanci otrzymali na początku tego roku.
- Pracujący wtedy na miejscu zdarzenia śledczy ustalili, że wartość skradzionych zbiorów to niemal pięćdziesiąt tysięcy złotych - mówi młodszy aspirant Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.
Łupem włamywaczy padło m.in. około 3 500 monet i blisko 1000 banknotów. Pracujący nad sprawą kryminalni kilka dni temu zatrzymali 22-latka, którego wcześniej wytypowali jako osobę mogącą mieć związek z kradzieżą.
- Śledczy odzyskali część skradzionych zbiorów i odda
li je właścicielowi - kontynuuje młodszy aspirant Stani
sław Filak. - Ustalili również czterdziestoośmioletnią kobietę, która pomagała sprzedać skradzione numizmaty.
Funkcjonariusze podejrzewają, że to nie jedyne włama
nie, za którym stoi mieszkaniec gminy Dobrodzień. Zda
niem śledczych, mężczyzna na przełomie 2012 i 2013 roku miał dopuścić się trzech innych włamań na terenie powiatu.
Za kradzieże z włamaniem 22-latkowi grozi teraz nawet do 10 lat więzienia. Jego 48-letnia znajoma musi liczyć się z karą do 5 lat pozbawienia wolności.
MK
reklama
Debiut przed kamerami
KLUCZBORK Dominika Rettinger, uczennica Publicznej Szkoły
Podstawowej nr5,
zagraław profesjonalnym
filmie.D
ominika Rettinger jest uczennicą piątej klasy PSP nr 5 w Kluczborku. Niedawno znalazła się na praw
dziwym filmowym planie.
- Było świetnie, bo musiałam się przebierać w kostiumy, zajmowały się mną panie charakteryzatęr- ki i fryzjerki i ogólnie pra
ca przed kamerami bardzo mi się podobała - relacjo
nuje Dominika. - Chciała
bym ją jeszcze kiedyś powtórzyć.
Filmowy występ umoż
liwiła uczennicy Aleksan
dra Lignarska, psycholog w PSP nr 5.
Psycholog Aleksandra Lignarska zasugerowała filmow
com, by na plan zaprosili Dominikę Rettinger.
- Mój znajomy Edwin Bażański, który prowadzi we Wrocławiu agencję fil
mową, poszukiwał aktorów i zwrócił się w tej sprawie między innymi do mnie -
tłumaczy Aleksandra Lignarska. - A ja od razu pomyślałam o Dominice, bo znam ją na tyle dobrze, że wiedziałam, iż jest otwarta, nie boi się wyzwań i kon
taktów z nowymi ludźmi, więc z filmową przygodą na pewno sobie poradzi.
I faktycznie Dominika poradziła sobie doskonale.
- Nawet nie śmiałam marzyć o tym, by wystąpić w filmie, bo wydawało mi się to zupełnie nierealne - mówi Dominika. - To było jedno z najpiękniejszych
wydarzeń w moim życiu.
Tekst i zdjęcie MZ
FHU Bolek -Hurt
(WHWAIV BUOOVWLANE
Brygida Chuć
46-324 KflscteUsMa 32 c tel: 693 406 009
605 735558 531535144
Hubert Chuć
8SM6IMSWUAM TH.: 605 235 658
Pmmtmmmmi;: 46-325 Kaseiaism
»• »"»«
reklama
usłags dęda bserem
\B|
Wycinanielaseremdowolnych kształtów■ • Max.format Wachy 1500 mm x 3000 mm
Stal konstrukcyjna (węglowa) do grubości: 20mm
B•
Stal nierdzewna dogrubości: 15 mmB •
Aluminium do grubości: 10 mmgięcie na prasie krawędziowej CNC
• Dł. gięcia do 3200 mm, nacisk 2000kN.
reklama __________i________
NZOZ „MEGA-DENT”
Przychodnia Specjalistyczna dr n. med. Jacek Drab
• Olesno, ul. M. Konopnickiej 11, tel. 343582390. 608462811 ŚWIADCZY USŁUGI W ZAKRESIE:
• stomatologia estetyczna - korekta kształtu i koloru zębów
• stomatologia zachowawcza - dzieci i dorosłych
• chirurgia stomatologiczna - implanty zębowe
• endodoncja - leczenie kanałowe zębów
• ortodoncja - aparaty stałe i ruchome
• protetyka stomatologiczna - pełny zakres - mosty, korony
• RTG - zdjęcia pantomosraficzne oraz.przvlesaiace zębów NASI PACJENCI DO PRAC PROTETYCZNYCH
OTRZYMUJĄ CERTYFIKATY WYSTAWIAMY TAKŻE KOSZTORYSY
DLA PACJENTÓW Z EU POSIADAMY WŁASNĄ PRACOWNIĘ PROTETYKI STOMATOLOGICZNEJ pracownia czynna codziennie od poniedziałku do
piątku w godzinach od 8-16
EKPRESOWA NAPRAWA PROTEZ - na miejscu w ciągu 1 godziny
4 KULISY POWIATU W ieści gminne
18czerwca
2014W czasie sesji burmistrz Jarosław Tkaczyński przed
stawił sprawozdanie finansowe za poprzedni rok.
Kolej ny, udany, z atrakcj ami
r
Absolutorium dla burmistrza
3ZKA
Podczassesji rady
miej-która odbyła się
17 czerwca, radnijednogłośnie
udzieliliabsolutorium burmi
strzowi Jarosławowi Tkaczyńskiemu za wy
konanie
budżetuzroku 2013.P
odczas sesji włodarz przedstawił sprawozdanie finansowe dotyczące inwestycji i finansów za poprzedni rok. Podkreślił, iż budżet 2013 roku był niezwykle ważny, gdyż realizował on program naprawczy na lata 2011-2013. Udało się też wykonać kilka dużych inwestycji, takich jak budowa kanalizacji w Ganię i Rozterku oraz remont dróg w Kowalach (ulica Ożarow
ska) i na odcinku Aleksandrów-Kozieł-Przedmość.
- Realizując budżet dokonaliśmy naprawy finansów publicznych oraz reformy oświaty w gminie - wyjaśnił burmistrz Jarosław Tkaczyński. - Dzięki temu uzyska
liśmy nadwyżkę budżetową, która jest wykorzystywana w roku dwa tysiące czternastym na zadania bieżące.
Nadwyżka i wolne środki pozwoliły gminie na realizację w tym roku inwestycji drogowych w Prasz
ce, np. remont ulicy Niemcewicza oraz remonty dróg wiejskich.
- W planach mamy też budowę parkingu przed halą sportową Kotwica oraz położenie podłogi w samej hali - dodał burmistrz.
Tekst i zdjęcie AP
KR A SKO W
Wniedzielne popołudnie 15
czerwca w ogrodach parafiipw. św. Jadwigi Śląskiej odbył
siękolejny
festyn,w
którymuczestniczyli mieszkańcy
Kraskowai Ligoty Dolnej,
a takżeprzyjezdni.
F
estyn to już parafialna tradycja i wydarzenie, na które co roku czekają mieszkańcy Kraskowa i Ligoty Dolnej. Ale nic w tym dziw
nego, bo atrakcji i niespo
dzianek nigdy nie brakuje.
Nie inaczej było i w minioną niedzielę. W ogro
dach przy parafii zgromadził się tłum festynowiczów.
Młodzież przygotowana pod okiem Krystyny Sikory zaprezentowała współczesną i humorystyczną wersję
„Kopciuszka”. Kumple księ
cia w trakcie poszukiwań piękności, która czmychnęła z balu o północy, ze znale
zionym pantofelkiem zapę
dzili się nawet w kierunku publiczności. Bucika obo
wiązkowo musiały mierzyć panie siedzące na widowni, a nawet ksiądz proboszcz Piotr Glinka.
Najmłodsi prezentowali się również w układach cho
reograficznych.
Akurat w niedzielę do Kraskowa zawitał oddział rzymski, który poszukiwał rekrutów do Legionu XIII walczącego w Afiyce Pół
nocnej. Nie zabrakło śmiał
ków, którzy toczyli zacięte boje z rosłymi legionistami.
Publiczność bawił też zespół śpiewaczy Echo - to seniorzy, którzy kochają muzykę i aby wspólnie pośpiewać, spotykają się regularnie w Kluczborskim Domu Kultury.
Były też atrakcje kulinar
ne - kilkadziesiąt rodzajów ciasta upieczonego przez
Sprawdzony punkt programu festynu parafialnego to występy dzieci i młodzieży.
Aktorzy mieli spektakl przygotowany w najdrob
niejszych szczegółach.
parafianki, domowy bigos i kiełbasa z grilla.
Jak zwykle sporym zain
teresowaniem cieszyła się loteria fantowa, w której każdy los wygrywał. Można było wylosować m.in. drób czy prosiaka.
Tekst i zdjęcia MZ
Holandia
Kiedy holenderski na
pastnik popłynął w powie
trzu i w cyrkowy wręcz sposób wbił główką gola Hiszpanom, papieros wy
pad/ mi z ust, więc na długo ta bramka udokumentowa
na będzie dziurą w fotelu i słowami partnerki, których nie przytoczę ze względu na obyczajność.
Holandia, moja piłkar
ska miłość od zawsze... Z lat licealnych pamiętam skąpe, ale jednak, relacje telewi
zyjne meczów Ajaxu Amster
dam, gdy Cruyjf wkręcał w murawę obrońców, a Piet Keizer strzelał bramki, które do dziś stanowią ozdobę na YouTube.
Co takiego jest w Holan
dii, że wydaje kolejne gene
racje artystów futbolu? Cze
mu ten akurat mały kraj pro
dukuje seryjnie geniuszy?
Znawcy futbolu, jego teo
retycy odpowiedzą pewnie, że to efekt szkolenia, ilości boisk, a i tego, że ta akurat nacja upodobała sobie jeż
dżenie rowerami. I będzie to słuszne. Gdy jest wiele boisk, to młodzież choćby z nudów kopie na nich piłkę. Gdy jeź
dzi rowerami, wyrabia sobie wytrzymałość i kondycję. Po
tem wystarczy mądry trener, który przed meczem powie jak gramy i reszta przycho
dzi sama z siebie. W czasach swojej świetności ich kadra spotykała się na lotnisku, trener mówił kilka słów, bo
Legioniści rzymscy szukali w Kraskowie rekrutów do oddziałów w Afryce Północnej.
- moja miłość
więcej nie było trzeba.
Gdy Ajax Amsterdam gromił cały świat w klubo
wej piłce zwyczajem było, że jego piłkarze trenowali w parku miejskim. Ekipa zja
wiała się o określonej godzi
nie w umówionym miejscu i biegała alejkami, koniecznie każdy z piłką przy nodze.
Wraz z nimi biegła spora część mieszkańców stolicy, bo to było w dobrym tonie.
Zresztą - sam bym pobiegł...
Reszta była już tylko pro
stą konsekwencją. Pamiętam taki mecz Ajaxu z Realem sprzed wielu lat. Holendrzy wyszli na boisko pół godziny wcześniej i po rozgrzewce ich koszulki były przepoco- ne. W kilka minut rozstrzela
li „ białe damy ” z Hiszpanii, a potem już tylko bawili się grą. Chyba nie było wtedy jeszcze efektownego pojęcia
„futbol totalny ”.
Skąd te moje zachwyty nad Holandią i jej piłka
rzami?
Ze złości.
Nie mam komu (prócz Holandii) kibicować na tych mistrzostwach. Nie ma na nich naszych piłkarzy. W zamian słyszę w telewizji zapewnienia, że ludzie w studio są ekspertami, czyli tymi, którzy żywią się odci
naniem kuponów od daw
nych przewag. Słyszę ana
lizy, po których mam ocho
tę wywrzeszczeć — czemuś człowieku nie zrobił tego
wszystkiego o czym mówisz wcześniej?
Równolegle z mundia
lem leciała siatkówka. Dzię
ki umowie z sąsiadem oglą
daliśmy nakładające się me
cze równolegle, informując o wynikach krzykiem przez balkony.
Nie znam się na siatków
ce. Ze wstydem przyznaję, że nie wiem o co chodzi w Li
dze Światowej, ani o co oni właściwie grają i dlaczego zwycięstwo nad Włochami jest ważne. Przyznaję się do tego jak do zdrady narodo
wej, bowiem słyszałem, że w trakcie meczów grany jest motyw z „ małego rycerza ”.
Jest dla mnie jednak czymś zdumiewającym, że
w siatkówce możemy być prymusami, a w piłce nożnej nie, choć zasady wydają się być bardzo podobne,, jeśli wręcz nie identyczne.
Ten felieton jest ze zło
ści, że wciąż muszę drzeć się przed telewizorem kibicując Holandii, a nie Polsce, któ
ra mogłaby przecież powal
czyć w mundialu.
Intryguje mnie wszak
że, czemu trenerzy - i siat
kówki, i piłki nożnej - gdy wymieniają ze sobą uwagi, zasłaniają usta dłońmi?
Czy „ afera podsłucho
wa” połączona z umiejęt
nościami czytania z ruchów warg zatoczyła już taki krąg?
Marek MARTYNIAK
18 czerwca
2014 W ieści gminne KULISY POWIATU 5
Droga gruntowa, na mapie oznaczona jako ul. Kołłątaja, już wkrótce zostanie przebudowana.
Królowa z tytułem szeryfa
WOJCIECHÓW
KrólowaDuadze odwiedziła uczniów
PublicznejSzkoły
Podstawowej.Nadali
jej
onitytuł„Szeryfa
PrawDziecka
UNICEF”.
Przebudują ulicę Kołłątaja
WOŁCZYN Już pod
koniecczerwca
mająruszyćprace
remontowe przy ulicy Kołłątaja.
Tadługo
wyczekiwana przebudowa drogigminnej ma usprawnić
komunikacjęwzachodniej części miasta.
M
ieszkańcy Wołczyna na poprawę infrastruktury w tym miejscu czekali od dawna. Droga gruntowa stanowiąca ulicę Kołłątaja jest co prawda na pewnym odcinku utwardzona, ale w drugiej części istnieje tylko na mapie i od strony ulicy Kościuszki mieszkańcy nie mają możliwości dojazdu do swoich posesji. W ramach zaplanowanego zadania ma powstać jezdnia o szerokości ponad 5 metrów.
- Pod koniec maja podpisaliśmy umowę na przebudowę wspomnianej drogi, a dziesiątego czerwca nastąpiło przeka
zanie wykonawcy placu budowy i dokumentacji związanej z inwestycją - informuje Leon Chabraszewski, kierownik Referatu Zamówień Publicznych, Budownictwa i Funduszy Europejskich .Urzędu Miejskiego w Wołczynie. - Firma Remost z Olesna do prac przy ulicy Kołłątaja ma przystąpić pod koniec czerwca.
Przewidywany termin zakończenia remontu to połowa października bieżącego roku. Do tego czasu mają również zostać wykonane prace, których celem jest poprawa bezpie
czeństwa przy ulicy Kościuszki, łączącej się z Kołłątaja.
- Na odcinku siedemdziesięciu metrów zamontowane tam zostaną barierki łańcuchowe, które mają uniemożliwić prze
kraczanie pieszym jezdni w niedozwolonych miejscach - wyjaśnia Leon Chabraszewski. - Chodzi o zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa szczególnie dzieci i pensjo
nariuszy Zakładu Opiekuńczo-Leczniczo, znajdującego się"
w tej okolicy.
Ulica Kościuszki jest jedynym połączeniem wspomniane
go obszaru z drogą krajową nr 42 i pozostałą częścią miasta, co oznacza, że przedsiębiorcy, mieszkańcy oraz pacjenci ZOL-u nie mają innej możliwości wyjazdu czy wyjścia ze wspomnianego obszaru.
Długość drogi, która zostanie zmodernizowana w czasie remontu, to ponad 300 metrów. W ramach przebudowy ulicy Kołłątaja i prac przy ulicy Kościuszki powstanie też ponad 800 metrów chodników oraz cztery oznakowane przejścia dla pieszych.
Całkowity koszt zadania to 486 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu gminy Wołczyn oraz Narodo
wego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych - tzw. schety- nówek. AP / Zdjęcie archiwum UM Wołczyn
D
uadze to jedńa z ghańskich wiosek. A królowa to wywodząca się z Częstochowy Monika Kaczmarzyk, wolontariuszka i misjonarka w Ghanie.
- Nim pani Monice nadano królew
ski tytuł, rozpoczęliśmy projekt eduka
cyjny „List do przyjaciela” - mówi nauczyciel Waldemar Szydło, który wspólnie z anglistką Joanną Osiak koordynuje projekt.
Uczniowie Wojciechowskiej podsta
wówki przez cały rok pisali listy w języku angielskim do swoich rówieśni
ków w Afryce. Ci młodsi wysłali prace plastyczne.
- Wysłaliśmy też paczkę z artykuła
mi szkolnymi - mówi Denis Jagoda.
- Były w niej zeszyty, długopisy, kred
ki, ołówki...
- W Ghanie jak dziecko ma ołówek, to już się cieszy - kontynuuje Julia Klemens. - Pani Monika mówiła nam, że jedna dziewczynka zjadła nawet kredkę - świecówkę, bo nie wiedziała, co to jest.
- Szkoła to dach i kilka ścian - dodaje Grzegorz Schwalkowski. - Uczniowie, by mieć na czym siedzieć, przynoszą ze sobą krzesełka.
- A przed lekcjami, o piątej rano idą jeszcze do pracy - mówi Zosia Jelo
nek. - Nasi nowi koledzy i koleżanki mają sto razy gorzej niż my, dlatego nadal będziemy im pomagać.
-1 pewnie znów wyślemy zdjęcie ze śniegiem, bo oni nigdy go nie widzieli - dopowiada Kamil Gurasch.
Dzięki projektowi i zaangażowaniu nauczycieli uczniowie poznali zwycza
je i kulturę swoich krajów oraz konty
nentów.
- Powoli zaczęły zacierać się grani
ce pomiędzy Wojciechowem a Man- kessim, Polską a Ghaną, bariery języ-
Monika Kaczmarzyk otrzymała odznakę „Szeryfa Praw Dziecka UNICEF”.
kowe, kulturowe, rasowe czy religijne - dodaje Waldemar Szydło.
- Pani Monika, będąc u nas, opowia
dała o tym dlaczego i jak znalazła się na misji w Ghanie, jak wygląda życie dzieci w Afryce - dodaje Gabrysia Dwornicka.
A przede wszystkim dokonała „nie
możliwego” - przy zerowym sumpcie wybudowała przedszkole, które nosi imię Janusza Korczaka i mieści się w Duadze.
- Dlatego otrzymała tytuł królewski
— tłumaczą uczniowie, którzy nadali jej także własną odznakę „Szeryfa Praw Dziecka UNICEF” za szczególny wkład w walkę o prawa dziecka na terenie Ghany.
- Odznaczenia te są elementem działań w ramach ogólnopolskiej akcji
„Szkoła z Prawami Dziecka”, w której jako jedyna szkoła z powiatu bierzemy
udział - dodaje koordynator.
Uczniowie Wojciechowskiej podsta
wówki starannie przygotowali się do spotkania z Moniką Kaczmarzyk.
Zatańczyli „Waka waka” Shakiry oraz piosenki „Wszystkie dzieci nasze są”
oraz „Kolorowe dzieci” Majki Jeżow
skiej. Szóstoklasiści przedstawili pra
wa oraz obowiązki przysługujące dzie
ciom i uczniom w świetle Konwencji Praw Dziecka, statutu i regulaminów szkolnych.
MK / Zdjęcia PSP w Wojciechowie
!l>«j
Uczniowie Wojciechowskiej podstawówki specjalnie dla wolontariuszki zatańczyli' Wakę Wakę Shakiry.
reklama
lendön
TANIEJ!
SZYBCIEJ!
iWYGODŃIEJ!
TYLKO ZŁ™
WYŚUJ TREŚĆ OGŁOSZENIA NA NUMER 79567. NA POCZĄTKU SMS-a WPISZ “kulisy.“ (Z KROPKĄ).
OFERTADOTYCZYOSÓBHZYCZNYCM {MERRW>
Zarejestrujsięna stronie: www.lendon.pl i podaj kod: GAZETA
Nf?
Masz pytania? INFOLINIA: 22 122 18 90 EMAIL: kontakt@lendon.pl WWW: www.lendon.pl
Bez ukrytych kosztów i prowizji
Weź pożyczkę!
Zaufało nam już tysiqce
Klientów!
6 KULISY POWIATU WIEŚCI GMINNE 18 czerwca 2014
Obroniły ich Smerfy
BYCZYNA
Julia Łuszęzyńska,Nina
ThomanniFilipCebula,
uczniowieklasyVIszkoły
podstawowejudowodnili,
żewodę możnazagotować
bez użyciaprądu i
zamrozić niewkładając jej dozamrażalnika.
T
akie eksperymenty wykonali- w Spalę, na festiwalu projektu „Zrozumieć świat”, w którym pla
cówka brała udział. Zapre
zentowali je w formie bajki o smerfach. „Mądrala”, „Pra
cuś” i „Ciamajda” wybrali się na spacer po lesie. Nagle bumm!!! Ten ostatni potknął się i upadł. Tamci nie za bar
dzo wiedzieli jak mu udzielić pierwszej pomocy, ale w końcu wymyślili, że trzeba zaparzyć ziółka przeciwbólo
we. Jednak potrzebny był wrzątek, a znajdowali się przecież w lesie. Ale na wszystko jest sposób - napeł
nili wodą jedną trzecią obję
tości strzykawki, palcem zatkali wylot i odciągnęli tłok, wytwarzając w ten spo
sób próżnię nad znajdującą się w strzykawce cieczą.
-1 ona zagotowała się, bo w obniżonym ciśnieniu wrze w temperaturze pokojowej - tłumaczy Katarzyna Busko, zastępca dyrektora Publicz
Ptasie paradoksy
NASZE POWIATY
Aresztlub grzywna
zahodowlanego ptaka!
Wzwiązku
zwątpliwo
ściami wyrażanymi
przez
hodowcówptaków egzotycznych,
związanymiz rejestracjąnowo naby
tych
ptaków,
sprawdziliśmyjak
wygląda praktyka.J
uż w 2010 roku poruszaliśmy problemy na jakie napotykali hodowcy chcą
cy zarejestrować egzotycz
ne ptaki. Wiesław Kinas z Kluczborka twierdził wów
czas, że hodowla egzotycz
nych ptaków jest prostsza niż urzędnicze procedury.
Po naszej interwencji spra
wa została pozytywnie roz
wiązana. Wydawać by się mogło, że po tylu latach wszystko w sprawie hodowli ptaków egzotycz
nych powinno być jasne.
Problemy powtórzyły się.
- Martwił mnie brak zaufania ze strony urzędni
ków do petenta - podkreśla Irmagrd Egemann z Nowej Bogacicy. - Papugi hodowa
liśmy już w Niemczech. Z zarejestrowaniem ich w Pol
sce mieliśmy problemy.
Po naszej tegorocznej kwietniowej publikacji kluczborskie starostwo powiatowe poinformowało państwa Egemannów, że wszystko jest w porządku i mogą prowadzić swoją hodowlę. Po bliższe infor
macje dotyczące zasad
nej Szkoły Podstawowej w Byczynie, która pracowała z uczniami nad prezentacją.
Ale „Mądrala” uznał, że ziółka nie pomogą i koniecz
nie trzeba zrobić okład z lodu. Ale skąd go wziąć w lesie i kiedy żar leje się z nieba?
-1 na to znaleźliśmy spo
sób - zapewniają Julia Łuszczyńska, Nina Tho
mann i Filip Cebula. - Do woreczka nalaliśmy trochę wody i psikaliśmy na niego dezodorantem, ale z bardzo małej odległości. Wtedy wypuszczany z pojemnika strumień był mniejszy, a w związku z tym niższa była też temperatura.
W ten sposób powstał lód. Ostatecznie smerfy dotarły do swojej wioski, a eksperyment, w którym cho
dziło nie tylko o to, by zakończył się sukcesem, ale też, by fajnie go sprzedać, zapewnił uczniom 1. miejsce w konkursie, który miał
hodowli urzędniczka odsy
łała do innych hodowców.
Świadectwo pochodze
nia ptaka wystawia powia
towy lekarz weterynarii, choć czasami widzi go w naturze po raz pierwszy.
Nowo nabytego należy zarejestrować w starostwie powiatowym w ciągu czter
nastu dni. Zdarzały się trudności.
- Kiedyś zmarł hodowca papug - wspomina Piotr Kansy, hodowca z Gorzo
wa Śląskiego. - W czasie gdy kupował ptaki nie wymagały one rejestracji.
Prawo zmieniło się. Spad
kobiercy nie byli zaintere
sowani dalszą hodowlą.
Chcieli papugi sprzedać.
Byłem zainteresowany kupnem, lecz nikt nie chciał wystawić świadec
twa pochodzenia, a to unie
możliwiało rejestrację.
Ptaki sprzedawane w sklepach zoologicznych także muszą posiadać świa
dectwo pochodzenia.
Bywa, że sprzedawcy nie chcą dodatkowych utrud
nień i nie handlują takimi
Od prawej: Filip Cebula, Julia Łuszczyńska i Nina Thomann odkrywali tajemnice wody wykorzystując bajkę o smerfach. To był genialny pomysł, bo zapewnił tej trójce 1.
miejsce w konkursie o zasięgu ponadregionalnym.
zasięg ponadregionalny, bo walczyły w nim drużyny z czterech województw - opolskiego, wielkopol
skiego, dolnośląskiego i świętokrzyskiego.
- Cieszymy się, bo to nasi uczniowie reprezento
wali w Spalę wojewódz
two - zauważa Artur Oślizlo, dyrektor Publicz
nej Szkoły Podstawowej w
okazami. Albo ryzykują i sprzedają je bez dokumentów.
- Wiele problemów przy
sparza też zarejestrowanie ptaka pochodzącego z wła
snej hodowli —, twierdzi Bonifacy Kalinowski z Praszki. - Najpierw muszę zgłosić w weterynarii fakt zniesienia jaj, później wylęgu. Weterynarz wszystko liczy i wystawia zaświadczenie. Za jego wydanie muszę zapłacić oddzielnie dla każdego gatunku. Są też obiekcje, gdy jest więcej niż pięć piskląt.
Ptaki egzotyczne bywają bardzo płochliwe. W przy
padku niektórych gatun
ków nie jest możliwe okre
ślenie dokładnej liczby potomstwa w ciągu czter
nastu dni, bo w tak krótkim czasie od urodzenia nie należy niepokoić ptaków w ich kryjówce. Hodowca może jednak złożyć wnio
sek o przywrócenie termi
nu. W przypadku tak pło
chliwych par trudno też zaobrączkować ich młode.
Znakowanie niektórych
Byczynie i szkolny koor
dynator projektu.
I jak co roku festiwal połączono z olimpiadą.
Przeprowadzony został test wiedzy matematyczno - przyrodniczej i informa
tycznej. Na pytania odpo
wiadali Piotr Urbański, Kamil Kochan i Jakub Jarczewski.
Projekt „Zrozumieć
gatunków nie jest obowiąz
kowe.
- Za dokonanie wpisu do rejestru pobiera się opłatę skarbową w wysokości 26 zł, oddzielnie dla każdego gatunku - informuje Izolda Kalus - Pisula, inspektor ze Starostwa Powiatowego w Oleśnie. - Podstawą dokona
nia wpisu jest okazanie dokumentu wydanego przez powiatowego lekarza wete
rynarii, potwierdzającego urodzenie , zwierzęcia w hodowli albo innego doku
mentu stwierdzającego legalność jego pochodzenia.
Kto umyślnie nie zgłasza do rejestru posiadanych lub hodowlanych zwierząt popełnia wykroczenie i pod
lega karze aresztu albo grzywny.
Pojęcie „urodzenie zwierzęcia w hodowli” jest jednoznaczne. Jeżeli jest pisklę, musiało być jajo.
Nie z każdego jaja są nato
miast pisklęta, ich liczenie traci więc sens - zgodnie podkreślają hodowcy.
- Obowiązek zgłoszenia do rejestru następuje w
świat” trwał cztery lata i były one dla placówki cią
giem sukcesów. Każdego roku to uczniowie z Byczy
ny wygrywali w wojewódz
twie festiwal prezentacji i dostawali_ przepustkę do rywalizacji w etapie ponadregionalnym. A tu wypadali równie dobrze - w pierwszym roku otrzymali wyróżnienie, w kolejnym -
Irmgard i Reinhold Egemannowiez Nowej Bogacicy od lat hodująegzotyczne papugi. Niezrażają ich trudnościi urzędowe absurdy.
momencie nabycia, zbycia, wwozu do kraju lub wywo
zu za granicę państwa, wej
ścia w posiadanie zwierzę
cia, jego utraty lub śmierci - pisze w odpowiedzi Sebastian Konwant, PIW w Oleśnie. - Potwierdzają
cy fakt urodzenia zwierzę
cia w hodowli dokument wydaj e powiatowy lekarza weterynarii. Wydanie zaświadczenia podlega tyl
ko opłacie skarbowej w wysokości siedemnastu złotych.
Weterynarze domagają się opłaty skarbowej oddzielnie od każdego gatunku. Hodowcy, którzy mają więcej gatunków pta
ków oburzają się, wskazują przepis, który mówi, że 17
znaleźli się w pierwszej trój
ce, w ubiegłym - uzyskali najwyższy tytuł, a teraz go obronili.
- To napawa nas dumą - dodaje Artur Oslizło. - Ale to była ciężka praca i nauczy
cieli, i wszystkich dzieci, które angażowały się w realizację projektu.
Dzięki udziałowi w pro
jekcie szkoła zyskała też przedmioty niezbędne do przeprowadzania doświad
czeń. Są to sprzęty biurowe i laboratoryjne, a także lapto
py i interfejsy.
- To nie jest sprzęt za dziesięć tysięcy, a pieniądze dużo większe - kończy dyrektor Oślizło.
Zajęcia projektowe pro
wadzili nauczyciele - Kata
rzyna Buśko, Grażyna Mączka, Bronisława Masiarz - Spoida, Joanna Rudzka i Krzysztof Stę
pień.
Elżbieta WODECKA Zdjęcie PSP Byczyna
zł opłaty skarbowej pobiera się za przeprowadzenie kontroli ptaków w miejscu ich pochodzenia wraz z wystawieniem wymaga
nych świadectw zdrowia w liczbie od 6 do 20, bez rozróżnień gatunkowych.
- Egzotyczne papugi bywają piękne, ale też kapryśne - podsumowuje Reinhold Egemann, Przed dwoma laty żona pokazała budkę z jajami wysiadywanymi przez rozellę czerwoną swojej koleżance. Ptaki zniszczyły siedem jaj i do chwili obec
nej nie gniazdują. Ich uro
da oraz możliwość podglą
dania rekompensują wszel
kie trudności.
Tekst i zdjęcie BaS si
18
czerwca2014 WIEŚCI GMINNE KULISY POWIATU 7
Uczestnicy konkursu i publiczność mogli podziwać występy zespołu Agat z KDK.
Annie Jurksztowicz podczas występu towarzyszyły młode kluczborskie wokalistki.
Trele przez dwa dni
KLUCZBORI
Ósmy MiędzynarodowyFestiwal
Piosenki „Kluczborskie Trele” zgro
madził na
scenie pięćdziesięcioro wykonawcówz
Polski, Ukrainy i Litwy. Poziom wokalnych prezentacji byłbardzo
wysoki.- Już Kabaret Starszych Panów śpiewał, że piosenka może być dobra na wszystko i nic w tej kwestii się nie zmieniło - mówiła podczas otwarcia festiwalu Bożena Kędzia, dyrektor Kluczbor- skiego Domu Kultury. - Organizując przedsięwzię
cie, chcieliśmy dać pretekst mieszkańcom Kluczborka do wyjścia z domów, spotkań i przeżycia wspaniałej muzycznej przygody.
Przed publicznością i jurorami przez dwa dni (6 i 7 czerwca) prezentowało się 50 wykonawców w czterech kategoriach wiekowych.
Wokalne występy ocenia
ło jury w składzie: Lidia Stanisławska (przewodni
cząca), Anna Jurkszto
wicz, Danuta Błażejczyk, Aleksandra Czysta i Lester Kidson.
Nie mieli oni łatwego zadania, gdyż poziom pre
zentacji był bardzo wysoki, a na scenie objawiło się kil
ka obiecujących talentów.
W kategorii wiekowej do 10 lat zwyciężyła Adrian
na Włodarczyk z MDK Wieluń, na drugim miejscu uplasowała się Natalia Michalska, a na trzecim Oliwia Niemczura - obie ze Studia Wokalnego
„Talent” z Tamowa. Nato
miast wyróżnienia otrzyma
ły Oliwia Zalewska (MOK Kędzierzyn - Koź
le), Angelika Liśkiewicz (KDK Kluczbork) i Marichka Sapishchuk (Brzeżany Ukraina).
W kategorii od 11 do 13 lat pierwsze miejsce wyśpiewała Olimpia Ziembaczewska (Centrum Kultury 105 Koszalin), któ
ra wyprzedziła Anastasię Androshchuk (Brzeżany Ukraina) i Maję Ciach (MDK Wieluń). Wyróżnie
nia powędrowały do Woj
ciecha Stefanowskiego (MDK Fabryczna Wro
cław) i Patrycji Pączkow- skiej (CK 105 Koszalin).
W kategorii od 14 do 17 lat jury najwyżej oceniło prezentację Mariusa Kijauskasa z Litwy, a rów
norzędne drugie miejsca zajęły Paulina Szlachcic (KDK Kluczbork) i Emilia Finagejevaite (również z Litwy). Wyróżnieni zostali Natalia Szczoczarz (PG nr 3 Oleśnica), Aleksandra Radzioch i Edyta Bro
dzińska (obie KDK Klucz
bork).
W najstarszej kategorii od 18 lat wzwyż niepoko
nana okazała się Anna
Kluczbork reprezentowały m.in. Aleksandra Radzioch (z lewej) i Angelika Liśkiewicz.
Kędzierzyn - Koźle).
Wyróżnienia otrzymały Olesya Khlopas (Brze
żany Ukraina) i Beata Brodzińska (KDK Kluczbork).
MZ Zdjęcia MZ/KDK
Plac budowy przekazany KLUCZBORK
Wpiątek13 czerwca
gmi
na
podpisała z firmą
WiktoraPoloczkaz
Łowkowic umowęnaremontirozbudowęKinaBajka.- A już w poniedziałek 16 czerwca przekazaliśmy wyko
nawcy plac budowy - mówi burmistrz Jarosław Kielar. - Prace rozpoczną się od dachu, bo budynek trzeba zabezpie
czyć przed deszczem. Zakres robót jest bardzo duży, bo pla
nujemy nie tylko remont, ale i rozbudowę. Inwestycja ma się zakończyć w sierpniu 2016 roku.
Firma Wiktora Poloczka wygrała przetarg na inwestycję i wykonają za 4,1 min zł.
Gmina wyremontuje kino za własne pieniądze. Natomiast będzie się starać o Zdobycie dotacji na jego wyposażenie ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
MZ / Zdiecie UM Kluczbork
Dyrektor kawalerem
WOŁCZYK
Rafał Neugebauer, dyrektor Wołczyóskiego Ośrodka Kulturyzostał jednym
zkawalerów
medalu „SerceDziecku”
.Co roku w Kluczborskich Trelach udział biorą mieszkańcy ukraińskich Brzeżan.
Bon (MOK Kędzierzyn - Koźle). Na drugim miejscu uplasował się Robert Kli
mek (Samorządowy Ośro
dek Kultury Komprach
cic), a na trzecim Miriam Hammoudeh (MOK
W
yróżnienie to od 1987 roku przyznawane jest przez kapi
tułę złożoną z dzieci i młodzieży wojewódz
twa opolskiego osobom, które w swej pracy spo
łecznej lub zawodowej w szczególny sposób angażują się w działania na rzecz najmłodszych.
Gala wręczenia tego
rocznych medali odbyła się w niedzielę 8 czerw
ca w Opolu podczas XX festynu Fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym. Laureatami zostali: druhna Zenobia Dobrosiewicz-Pełka, instruktor Hufca ZHP z Opola oraz Rafał Neu
gebauer, dyrektor Woł- czyńskiego Ośrodka Kultury.
- Nie ukrywam, że przyznanie tego medalu było dla mnie sporą nie
spodzianką, ale tym bardziej sprawiło mi to wiele radości, bo wyróżnienia przyznawane przez dzieci są najcenniejsze - mówi dyrektor Neugebauer. — Satysfakcja jest tym większa, iż nominowanych było siedem osób, a medal otrzymały tyl
ko dwie.
Rafał Neugebauer odebrał go z rąk Barbary Kamińskiej, wicemarszałka województwa oraz Stanisława Łągiewki, dyrektora departamentu zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Opolu.
- To wyróżnienie jeszcze bardziej zobowiązuje mnie do pracy na rzecz dzieci — mówi dyrektor WOK. — Dedykuję go swoim współpracownikom oraz rodzinie. Moje dzieci Kubuś, Dominika i Kaja są dla mnie akumulatorem do działania i podpowiadają co można jeszcze zrobić ku zadowoleniu naj
młodszych.
Wołczyński Ośrodek Kultury ma dla dzieci bogatą ofertę zajęć - od integracyjnych poprzez edukację kulturalną i wychowanie przez sztukę.
- To między innymi młodzi uczestnicy mojego autorskie
go programu „Wieś kulturą bogata” zgłosili mnie jako kan
dydata do tego medalu - tłumaczy laureat.
Bo WOK ma pod swoją opieką także szesnaście świetlic wiejskich, w zdecydowanej większości w ostatnich latach wyremontowanych i wyposażonych w sprzęt.
- Przeprowadzamy w tych świetlicach różnorodne warsz
taty, w dużej mierze przeznaczone dla dzieci i młodzieży - mówi Rafał Neugebauer.
Rekomendacji dyrektorowi Neugebauerowi udzieliła tak
że Julia Mendel z Rożnowa, dla której Stowarzyszenie
„Dwa Serca” zbierało środki na leczenie.
Stowarzyszenie „Dwa Serca”, którego laureat jest wice
prezesem, wspiera najbardziej potrzebujących, w tym szcze
gólnie dzieci.
- Nie ma nic piękniejszego jak uśmiech i radość w oczach dziecka - mówi Rafał Neugebauer. - Dla takich chwil naprawdę warto pracować i poświęcać każdą wolną chwilę.
Nim jednak medal zawisł na piersi odznaczonych, musie- li oni przejść regulaminową próbę.
- Trzeba było wypić sporą szklankę soku z cytryny - tłu
maczy Rafał Neugebauer. - Przyznam, iż to „ciekawe uczu
cie”, ale warto było dla późniejszych, radosnych chwil.
Wcześniej - w 2008 roku - kawalerem medalu „Serce Dziecku” był Jan Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna.
AS / Zdjęcie archiwum prywatne
8 KULISY POWIATU WIEŚCI GMINNE 18 czerwca 2014
Rodzinnie, radośnie i bez kosztów
JAWORZNC W sobotę
14czerwca nauczyciele
orazuczniowiei
ichrodzicezorganizowali
rodzinnyfestynzdarmowymiatrakcjamidla
dzieci.P
ołączone dni mamy, ojca i dziecka w jaworzniań- skiej szkole organizowane są od lat. Zazwyczaj jednak były to imprezy z minika- wiarenką i występami przygotowywane w sali gimna
stycznej bądź na szkolnym boisku.
- Tym razem pomyśleli
śmy o imprezie otwartej - dla wszystkich chcących w niej uczestniczyć i połączo
W sportowo - rekreacyjne zabawy włączyli się również dorośli.
nej również z wieczorną zabawą, dlatego też zorgani
zowaliśmy ją na placu przy strażnicy - wyjaśnia Barba
ra Kubik, dyrektor PSP w Jaworznie.
Obawy o to czy zabawa wypali i owszem były, bo na kilkadziesiąt godzin przed festynem pogoda zaczęła się psuć. Na szczęście, choć słoń
ce nie grzało za mocno, deszcz nie padał i przygotowany pro
gram artystyczny zaprezento
wany został w pełni. Scenicz
ne popisy rozpoczęli najmłod
si - przedszkolacy - przygo
towani przez Mirosławę Bobrzecką i Beatę Belkę. Po nich publikę bawili pierwszo
klasiści (Grażyna Dzierżak), a o kabaretową oprawę impre
zy zadbali młodzi aktorzy ze szkolnego Teatrzyku X (Mał
gorzata Wiśniewska i Jolan
ta Panek).
W kabaretowej odsłonie wystąpili aktorzy Teatrzyku X.
Festyn wsparli: Orzełek i Markisz, Feks Ewa i Franciszek Wączkowie, Anna Wilk, Anna i Michał Chrzanowie, Anna i Adrian Sapetowie, Anna i Jarosław Lachowie, Teresa i Karol Strugałowie, Ewelina i Paweł Kisielowie, Anna i Marcin Kosow
scy, Kamila i Mariusz Sosnowscy, Agnieszka Zaremba, Grażyna i Jacek Jurowie, Aneta Kotala, Kinga i Damian Drosiowie, szkoła językowa Katarzyny Mikołajczyk, Iwona i Mirosław Merykowie, Ramiarstwo Dorota i Grzegorz Śleziakowie, sklepy państwa Kubotów, Topołów, Urlychów, Lewiatan Jaworzno, Maria i Roman Klimińscy, Anna Panek, kwiaciarnie Marzeny Bąk i Justy
ny Pinkosz, Żaneta i Michał Rychlowie, Mońkowie Meble Kuchenne, Mirosław Kołodziejczak, ABX Busy, Aleksandra Lewandowska, sklep dziecięcy Kubuś Rudniki, Grażyna i Jan Kluskowie, Barbara i Mariusz Ladrowie oraz państwo Owczarko- wie, Smugowscy, Sosnowscy, a także: Etre Belle - Instytut Piękna w Częstochowie, Stolze Częstochowa, Cemex Polska, Hotel Ibis Warszawa, Hotel Ibis Częstochowa, Agnieszka Borecka - Gabinet Urody i Ukojenia w Praszce.
- Ponadto wszystkie dzieci do woli mogły sza
leć na zjeżdżalniach i dmu- chańcach - to prezent od babć i dziadków, którzy po występach przygotowa
nych właśnie z myślą o nich złożyli się na opłace
nie takiej atrakcji - dodaje dyrektor. - Rodzice nato
miast ufundowali najmłod
szym darmową watę cukro
wą i popcorn.
Mamy przygotowały też stoisko z ciastem i różnymi przysmakami, panie ze szkolnej stołówki ugotowa- - ły pyszny żurek, a przybyli goście ponadto mogli liczyć na bardzo ciekawe nagrody, jak karnet na dar
mową wizytę u kosmetycz
ki czy voucher do hotelu, a to za sprawą licznej grupy sponsorów, którzy wsparli organizację imprezy.
- W organizacji pomogły nam też panie z Koła Gospodyń Wiejskich, soł
tys Zdzisława Pawlaczyk oraz strażacy z Jaworzna - wylicza Barbara Kubik. - Natomiast dzięki uprzej
mości strażaków z Żytnio- wa i Grupy Odnowy Wsi Młyny mieliśmy parasole i namioty.
AK/Zdjęcia archiwum szkoły
Bezdomniaki otrzymały dary
PRZEDMOŚĆ Świetlica wiejska zorganizowała
akcję narzecz bezdomnych
zwierzątze
schroniska wSzczytach. Zebrane dary już zostały przekazane.
Z
biórka trwała kilkanaście tygodni, a włączyli się w nią nie tylko najmłodsi uczęszczający do świetlicy wiejskiej, ale i dorośli miesz
kańcy wioski, a także zaprzyjaźnione placówki.
- W sumie zebraliśmy kil
kanaście worków suchej karmy, karmy w puszkach, miski, materace, koce ... - wylicza Donata Pawelczyk, świetlicowa z Przedmościa.
- Wszystkie dary zostały już przekazane bezdomnym zwierzętom.
Natomiast w ramach podziękowania za przepro
wadzoną zbiórkę został zor
ganizowany konkurs pla
styczny zatytułowany „Mój Pies Przyjaciel”. Odbył się on w dwóch grupach wieko
wych. Wśród młodszych na pierwsze miejsce zapraco
wał Paweł Niedźwiecki, drugie otrzymał Kuba Mateusiak. W starszej laury zebrało czworo laureatów.
Pierwszą lokatę zajęła Aga
ta Janicka, drugą Martyna Jachymczyk, trzeci był Michał Janicki, a czwarty Dawid Niedźwiecki.
- W piątek 6 czerwca odwiedziła nas pani Roma Czyż, wolontariuszka ze schroniska w Szczytach i wrę
czyła nagrody za drugie, trze
cie i czwarte miejsca, nato
miast nagrody dla zwycięzców wręczone zostały podczas hap
peningu „Nie kupuj. Adoptuj”
zorganizowanego 14 czerwca w Wieluniu, gdzie podziwiać można było też prace naszych podopiecznych - tłumaczy Donata Pawelczyk.
Przy okazji tego spotka
nia odbyła się również poga
Do Przedmościa przyjechała wolontariuszka Roma Czyż - wręczyła nagrody laureatom konkursu.
Bezdomne psy ze schroniska w Szczytach na jakiś czas będą miały zapewniony byt.
danka na temat jak ważna jest opieka i dbanie o zwie
rzęta, które decydujemy się wziąć do domu.
- Serdecznie dziękuję wszystkim dzieciom, rodzi
com, świetlicom wiejskim oraz Publicznemu Przed
szkolu nr 2 w Praszce za
udział w naszej zbiórce - dodaje pani Donata. - Swo
im zaangażowaniem i miło
ścią do zwierząt przyczynili się oni, choć na jakiś czas, do polepszenia ich warun
ków bytowych. Czynienie dobra zmienia świat na lep
sze -jesteście wielcy.
Świetlica w Przedmościu działa i to prężnie, 'bo poza akcjami charytatywnymi organizuje też moc zajęć dla najmłodszych. Współpracu
je też z miejscowymi organi
zacjami. W ostatnim czasie wraz z sołtys Moniką Mateusiak i Stowarzysze
niem Odnowy i Rozwoju * Wsi Przedmość przygotowa
ła plenerową imprezę dla dzieci - z konkursami, nagrodami oraz słodkim poczęstunkiem i potrawami • z grilla dla wszystkich.
AK/Zdjęcia archiwum prywatne
18 czerwca
2014____________________________________________ WIEŚCI GMINNE _________________ KULISY POWIATU 9
To było pospolite ruszenie
KLUCZBORK
33 tysiącezebranopodczas
trzydniowej akcjina rzecz Madzi
Jurowicz,u
którejlekarze
zdiagnozowaliguza
mózgu.M
adzia Jurowicz ma 8 lat i jest uczennicą pierwszej klasy Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 w Klucz
borku. W marcu lekarze zdia
gnozowali u niej guza mózgu.
Okazało się, że jest on złośli
wy. Dziewczynka jest podda
wana chemioterapii i niemal nieprzerwanie przebywa w szpitalu.
W ubiegły weekend (6, 7 i 8 czerwca) na kluczborskich błoniach zorganizowano imprezę, podczas której zbie
rano pieniądze na leczenie ośmiolatki.
- Pomysł rzuciła młodzież - mówi Joanna Kozioł, kate
chetka w Publicznym Gimna
zjum nr 5 w Kluczborku i opiekunka Szkolnego Koła Caritas. - Brat Madzi, Kacper, jest uczniem naszej szkoły.
Wspólnie z kolegami posta
nowił zorganizować festyn i zbiórkę funduszy. Uczniowie., zwrócili się z tym do mnie.
Ponieważ ja nigdy żadnego
festynu nie organizowałam, szukałam w myślach osoby, która się na tym zna. A jedyną osobą, którą znałam, był Sta
nisław Konarski. I tak zapro
siłam go do „sztabu”.
Oprócz Joanny Kozioł, Stanisława Konarskiego i Kacpra Juro wieża w gronie wolontariuszy znaleźli się tak
że Julia Kozioł, Wiktor Piranik, Patryk Gąsiorow- ski, Bartek Czechowski i Miłosz Świątek.
- Po burzy mózgów i wielu naradach zdecydowaliśmy, że naszą akcję zatytułujemy
„Błonia dla Madzi” - opowia
dają wolontariusze. - Postano
wiliśmy, że będzie trzydniowa - coś dla młodzieży, rodzin z dziećmi i dorosłych. Zakasali
śmy rękawy i ruszyliśmy do pracy, ale na pewno nie odnie
ślibyśmy sukcesu, gdyby nie pomoc bardzo wielu osób.
Spośród tych, do których zwróciliśmy się o pomoc, nikt nam nie odmówił.
Zaczęło się od uczniów, rodziców i nauczycieli PG nr 5.
- Napisałam informację w dzienniku elektronicznym, że potrzebujemy fantów na lote
rię - opowiada Joanna Kozioł.
- Odzew był ogromny. Nie zawiodły nas również miej
scowe firmy. Jeśli ktoś nie mógł dać pieniędzy, to ofiaro
wał po prostu to, czym mógł się podzielić. Dostaliśmy na przykład karnet do fiyzjera, talon na pizzę czy bukiet róż.
Ale nim wybiła godzina zero, akcję trzeba było odpo
wiednio nagłośnić, rozdać 16 tysięcy ulotek, powiesić bane- ry, poobjeżdżać wioski z tubą.
- Ulotkami w większości zajęli się gimnazjaliści z
„Piątki” - relacjonuje Joanna"
Kozioł. - Wystarczyło, ze poprosiłam dyrektora Bogda
na Palucha o wsparcie. Dosta
łam całą klasę do pomocy.
Ulotki były rozdawane na uli
cach, wkładane pod wycie
raczki samochodowe, kolpor
towane razem z gazetkami parafialnymi. Nie było chyba w gminie osoby, która nie dowiedziałaby się o naszym festynie.
Nie zawiedli również mieszkańcy Kuniowa. To dzięki nim na błoniach został rozłożony podest do tańców, garderoby dla artystów, namioty i całe zaplecze, nie
zbędne do dowodzenia impre
zą.
Ciasta na festyn upiekły nauczycielki z PG nr 5, które zaangażowały się także w pra
cę przy stoiskach. A Piekarnia Kłos z Kujakowic zapewniła kołocz i specjalny samochód do sprzedaży ciasta.
- Aż szesnaście osób z gro
na pedagogicznego pracowało na błoniach przez całe trzy dni - mówi Joanna Kozioł. - Jestem im bardzo wdzięczna.
A Jarosław Przybył, który uczy w „Piątce” wuefu, poda
rował na aukcję piłkę z nie
dawnego finału Pucharu Pol
ski. Za 2,7 tys. zł futbolówkę kupił kluczborski Hydrokom.
- Ale Jarek razem z żoną i dwoma synkami kwestował podczas meczu MKS - u na trybunach - wyjaśnia nauczy
cielka. - Kibice wrzucili do puszek tysiąc osiemset osiem
dziesiąt złotych.
Sprawdziły się też gwiaz
dy. Bo gdy została uszkodzo
na scena i trzeba było ją roze
brać, wystąpiły, choć było to sprzeczne z warunkami zawartymi w umowach - w takiej sytuacji miały prawo odmówić.
Na Madzię i festynową publiczność czekała niespo
dzianka. Na błoniach wyświe
tlane było nagranie, które spe
cjalnie dla ośmioletniej klucz- borczanki zagrali bracia Gol- cowie. A to dzięki Sławomiro
wi Czańskiemu, który pracuje w zespole braci z Milówki.
Atrakcje zapewniali też strażacy z OSP w Bogacicy i Kuniowie.
W sumie podczas trzech dni na błoniach zebrano 33 tys. zł na rzecz Madzi. Dodat
kowo motocykl, który wysta
wił na aukcję jej tato, Rafał Jurowicz, poszedł za 15 tys. zł (wartość rynkowa wynosi 13,5 tys.).
- Efekt przeszedł nasze oczekiwania - mówią organi
zatorzy. - Nie spodziewaliśmy się, że mieszkańcy Kluczbor
ka są tak hojni. Aby przepro
wadzić imprezę, wszystkiego dopilnować, nie spaliśmy trzydzieści sześć godzin z rzę
du, ale warto było. Teraz naj
ważniejsze, by Madzia wróci
ła do zdrowia.
Można cały czas wpłacać pieniądze na rzecz chorej ośmiolatki na konto Opolskie
go Stowarzyszenia Rehabili
tacji Neurologicznej i Funk
cjonalnej, nr 34 1680 1235 0000 3000 1461 2426 z dopi
skiem: „Dla Magdaleny Juro
wicz”. MZ / Zdjęcia archiwum prywatne
■«r-