Źródło: Kurier Lubelski, 29.08.2014, s.3.
Dom na Węgorzowych Moczarach, czyli odrobina horroru w teatrze
Spektakl
Młody notariusz przyjeżdża do opuszczonego domu na bagnach. Wkrótce zaczyna mu ssę ukazywać tajemnicza kobieca zjawa.
Sylwia Hejno
s.hejno@kurierlube!ski..pl Niektórzy znają tę fabułę z hor- roru „Kobieta w czerni" z filmo- wym Harrym Potterem w roli głównej. Tę mrożącą krew w żyłach historię przeżyjemy jeszcze raz, bez Daniela Rad- cliffe'a, za to oko w oko z boha- terami.
„Kobieta w czerni" w reży- serii Klaudyny Rozhin powsta- ła na podstawie książki Susan Hill o tym samym tytule. Pierw- szej scenicznej adaptacji po- wieść doczekała się w Scar- borough, rodzinnej miejsco- wości pisarki w 1987 roku. By- ła to niskobudżetowa produk- cja, która miała dostarczyć mieszkańcom nieco rozrywki
z okazji nadchodzących świąt.
Stamtąd trafiła jednak do London Fortune Theatre na West Endzie, gdzie jest wy- stawiana do tej pory (najbliższy spektakl dzisiaj o ósmej wieczo- rem). „Kobietę w czerni" obej- rzało już osiem milionów wi- dzów i jest najdłużej wystawia- nym przedstawieniem zaraz po „Pułapce na myszy" Agathy Christie.
Książka Susan Hill nie zdo- bywa wprawdzie literackich szczytów, ale jest lekturą ambit- ną, zachowującą wymogi go- tyckiej powieści, nośną na tyle, że doczekała się wersji telewi- zyjnych, filmowych i teatral- nych.
Notariusz Arthur Kipps, główny bohater, musi uporząd- kować prawne sprawy po nie- żyjącej Alice Drablow. Ląduje w jej budzącym grozę domu, w bagnistej okolicy urokliwie zwanej Węgorzowymi Mocza- rami. Kiedy próbuje dowie- dzieć się czegoś więcej na temat zmarłej, napotyka u miejsco- wych mur milczenia. Nocami
Po serii straszliwych zwiastunów pojawia się ona.
kobieta w czerni
• „Kobieta w czerni" to propozycja dla tych, którzy lubią się bać.
Występują Peter Ćiżmar i Tomás Diro
w upiornej rezydencji słyszy dziwne odgłosy - rżenia koni, nadjeżdżającego powozu i dzie- cięcych krzyków. Wreszcie, po serii straszliwych zwiastu- nów, pojawia się w swej całej, budzącej grozę postaci, tytuło- wa bohaterka, kobieta w czerni.
„To najgenialniejszy teatral- ny thriller wszech czasów" ob- wieścił po spektaklu The Daily Telegraph. Scenicznej adaptacji do skromnego, świątecznego przedstawienia w Scarbo- rough dokonał Stephen Mallafratt, aktor, scenarzysta i dramaturg. Tę samą wersję wy- stawiono w Fortune Theatre, na niej także oparła się KlaUdyna Rozhin. Wielkim osiągnięciem Mallatratta było to, że udało mu
się połączyć wymogi żywej, tea- tralnej akcji z mroczno-magicz- ną atmosferą książki.
„To porywajacy, czysty te- atr, oparty na kunszcie słowa, który przy pomocy minimal- nych środków scenicznych bu- duje atmosferę, rozbudza wyo- braźnię i dostarcza niezapom- nianych emocji. Kobieta w czer- ni to spektakl dla wszystkich, którzy lubią się bać!" - zachęca- ją organizatorzy lubelskiego przedstawienia. Będzie ono rozpisane na dwóch aktorów - Petera Ćiżmara i Tomaśa Diro.
Klaudyna Rozhin., polska re- żyserka, od piętnasta lat miesz- ka w Anglii. Jest szefową nieza leżnej słowackiej kompanii te- atralnej Divadlo Kontra, która zagrała już ponad 500 przedsta- wień w całej Słowacji, a także w Polsce, Czechach i Wielkiej Brytanii •
Ö „Kobieta w czerni"
Teatr NN ul. Grodzka 21
niedziela, godz. 19, bilet 15 zł