Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.01.04, R. 13[!], nr 2

D z is ie js z y n u m e r z a w ie ra 4 s tro n y .

p

Ceaa pojedynczego egtempl. 10 gr.

et/ii

W o k s p e d . m ie s ito s a is 7 » g r. s o d n o s s e -

" r Z O u p f a t a * n le m p rs « p o e s t, li g r. w ig e e i. W w y - p s d k a o h B lo p rs e w ld s ia a y o h , p n y w s tra y m a n io p ra s d s ig b io rs tw a , s ło M n ls p rs e y . p ra e rw s n la k o m u n ik a c ji, a b o n e n t n ie m a p ra w a ra d a ć p o a a te n n in o w y o h d o s ta ro s e ń g a s e ty , lu b iw r o tn o # n 7 a b o n a ­ m e n tu . Z a d s ia l o g lo s ie n io w y R e d a k c ja n ie o d p o w ia d a . R e d a k to r e ru y jm n je o d 1 0 -1 3 . N a d e s ła n y c h a n ie a a m ó w io n re h rę k o p is ó w R e - d a k e ja n ie iw r a e a i n ie h o n o ru je . R e d a k c ja i a d a n jn ls tra e ja u l. J łic k io - w ie s a 1 . T e le fo n « . K o n to c ie k o w e P . K O P o s n a ń 3 0 4 ,

Sumiennetn wykonywaniem obowiązków, budujemy eilną OjczyznęI

n n ł n o T a n i a ■ Z a o g io a i. p o b ie ra a ię o d w ie r n a m a . (7 u g i u s z e n i a . t r ., m re k la m y n a a tr. Mml w w ia d o m o ie ta e h p o to c z n y c h 3 0 jr . n a p ie rw a a e j a tr. 1 0 g r. B e b M n a d a le la e i, p ra y c a ,a te m o g ia a ia n lu . .G ło s W ą b n e a k i* w y a h a ta i t n y ra s y ty g o d n . I to : w p o n ie d s ia łe k , ir o d , I p ią te k . P ra y u 4 » - w e m ło i ą g a n i u n a le tn o ie i ra b a t o p a d a . D la o p ra w a p o rn y e h je e t w ła d o iw y 8 g d w W o b ra e tn ie . — Z a te rm in o w y d ra k , p ra e p łe M O m io ie e e o g ło w o n la a d m in is tra c ja n ie o d p o w ia d a . W rd a w w M w e s a s tn e g a s o b ie p ra w o a ie p r a y j^ r ia o g ło s s e d b e t p o d a n ia p o w o d d w

Wąbrzeźno, Kowalewo, Golub, czwartek dnia 4 stycznia 1934 r.

S K O Ń C Z Y Ł N A S Z U B IE N IC Y . M o rd e rc a O g ro d o w s k ie j i je j s y n ­ k a " -le tn ie g o S ta s ia K a z im ie rz Ł a - b ę d z ic w ic z z o s ta ł p o w ie s z o n y , g d y ż P re z y d e n t z p ra w a ła s k i n ie s k o rz y ­ s ta ł.

—:o o o .—

W IE L K IE P O W O D Z IE .

L o s A n g e lo s. -T rw a ją c e o d d łu ż ­ sz e g o c z a su u le w n e d e s z c z e w y w o ła ­ ły g w a łto w n e p o w o d z ie , w c z a s ie k tó ry c h w e d łu g d o ty c h c z a s o w y c h o b ­ lic z e ń u to n ę ło 1 2 o só b , z a ś ty s ią c e p o z o s ta ły b e z d a c h u n a d g ło w ą . N ie ­ k tó re m ie js c o w o ś c i są z u p e łn ie o d ­ c ię te p rz e z p o w ó d ź . K o m u n ik a c ja k o ­ le jo w a i s a m o c h o d o w a je s t w w ie lu m ie js c a c h p rz e rw a n a .

— :o o o : —

U P A Ń S T W O W IE N IE G IM N A Z JU M . “ P ra g a . R a d a M in is tró w w y ra z iła s w ą z g o d ę n a u p a ń s tw o w ie n ie p o i-1 s k ie g o g im n a z ju m O rło w e j

s k u C ie sz y ń s k im .

—;o o o -—

p o l­ n a ś lą -

Z A C Z A D Z IL I S IĘ .

L w ó w . O p ó łn o c y w je d n y m z d o ­ m ó w p rz y u l. D z ia ły ń s k ic h z n a le z io ­ n o w p iw n ic y z w ło k i 4 -c h lu d z i, k tó ­ rz y z m a rli s k u tk ie m z a c z a d z e n ia .

—:o : —

T R A G IC Z N Y P O W R Ó T Z Z A B A W Y . L u b lin . O k o ło g o d z . 12 n a m o śc ie a a rz e c e W ie p rz p o d tra w n ik a m i p o c ią g o s o b o w y , ja d ą c y o d s tro n y C h e łm a d o L u b lin a , w p a d l n a p o w ra ­ c a ją c y c h z z a b a w y 3 m u z y k a n tó w , z k tó ry c h d w ó c h p o n io s ło ś m ie rć n a m ie js c u , trz e c ie g o z a ś c ię ż k o ra n n e ­ g o p rz e w ie z io n o d o s z p ita la w r L u b ­ lin ie .

—:o o o : —

K A T A S T R O F A L O T N IC Z A . P a ry ż . W o k o lic y a e ro d ro m u O rły z d a rz y ł się w y p a d e k s a m o lo to w y , k tó ry p o c ią g n ą ł z a s o b ą ś m ie rć p ilo ­ ta . D ru g a o s o b a z n a jd u ją c a s ię w a e ­ ro p la n ie je s t c ię ż k o ra n n a . S ta n je j je s t b e z n a d z ie jn y .

— ;ó O o :—

K O B IE T Y P O B IŁ Y R E K O R D . M ia m i (F lo ry d a ). D w ie lo tn ic z k i a m e ry k a ń s k ie p a n n a M a rs a lis i p a n i R ic h e y p o b iły o je d e n d z ie ń k o b ie ­ c y re k o rd u trz y m y w a n ia s ię w p o ­ w ie trz u . W c z a sie lo tu le tn ic z k i z a o ­ p a try w a n e b y ły w ż y w n o ś ć. O b ie p a ­ n ie , k tó re s z c z ę ś liw ie w y lą d o w a ły , p rz e b y ły w p o w ie trz u 6 d n i.

1 5 O S Ó B Z G IN Ę Ł O W S K U T E K M R O Z Ó W .

O tta w a . S p a d e k te m p e ra tu ry w K a n a d z ie o s ią g n ą ł p u n k t k u lm in a c y j­

n y . W w ie lu m ia s ta c h z a n o to w a n o d z iś 3 7 s t. F a h re n h e ita p o n iż e j z e ra . J e s t to n a jn iż s z a te m p e ra tu ra w c ią ­ g u o s ta tn ic h 4 4 -c h la t. W s k u te k m ro ­ z ó w z g in ę ło 1 5 o só b .

Rok XIII.

N o w y R o k n a Z a m k u w W a rsz a w ie

Z g o d n ie z p rz y ję ty m z w y c z a je m P a n P re z y d e n lR z p liie j p rz y jm o w a ł ż y c z e n ia n o w o ro c z n e n a Z a m k u K ró le w s k im . P a n P re z y d e n t p rz y ją ł n a jp ie rw w s a li M a rm u ro w e j n a o so b n y c h a u d ie n ­ c ja c h J . E . k s . k a rd y n a ła R a k o w s k ie g o , p p . m a rs z a łk ó w S e jm u i S e n a tu o ra z p p , p re z e s ó w N a jw y ż s z e j Iz b y K o n tro li P a ń s tw a , S ą d u N a jw y ż s z e g o i T ry b u n a łu A d m in is tra c y jn e g o , n a s tę ­ p n ie z a ś w s a li R y c e rs k ie j c z ło n k ó w k o rp u s u d y p lo m a ty c z n e g o , w im ie n iu k tó re g o w y g ło s ił

^■w'wnig

p rz e m ó w ie n ie n u n c ju s z a p o s to ls k i m sg r. M a rm a g g i. N a p rz e m ó w ie n ie to o d p o w ie d z ia ł P a n P re ­

z y d e n t rz ą d u

lV-ta rata Pożyczki Narodowej

płataa jest do piątku

W A R S Z A W A . Z g o d n ie z ro z p o rz ą ­ d z e n ie m M in is tra S k a rb u te rm in p ła tn o ś c i IV . ra ty P o ż y c z k i N a ró d , p rz y p a d a w c z a s ie o d d n ia 1 d o 5 s ty c z n ia w łą c z n ie .

W o b e c te g o je d n a k , ż e d z ie ń 1 s ty c z n ia ja k o ś w ią te c z n y o d p a d a , p rz e to o k re s p ła tn o ś c i IV ra ty z o s ta je s ilą rz e c z y s k ró c o n y d o d n i 4 , tj. o d w to rk u d o p ią tk u b ie ż ą c e g o ty g o d n ia w łą c z n ie .

Z te g o c h o ć b y w z g lę d u s u b sk ry ­ b e n c i P o ż y c z k i N a ro d o w e j w in n i n ie o d k ła d a ć s p e łn ie n ia s w e g o o b o w ią z ­ k u i z a ra z w p ła c ić p rz y p a d a ją c ą k w o ­ tę z ty tu łu IV ra ty P o ż y c z k i.

N a le ż y p o d k re ś lić , iż s a m a m a n i­

p u la c ja p rz y d o k o n y w a n iu w p ła ty n ie p o w in n a s p ra w ia ć s u b s k ry b e n to m ż a d n y c h tru d n o ś c i, g d y ż p la c ó w k i s u b s k ry p c y jn e s ą c a łk o w ic ie p rz y g o ­ to w a n e p o d w z g lę d e m te c h n ic z n y m d o p rz y jm o w a n ia z n a c z n y c h ilo śc i w p ła t p o ż y c z k o w y c h .

P rz y p o m in a m y , ż e k a ż d y s u b s k ry ­ b e n t p o s ia d a ją c y d y p lo m P o ż y c z k i N a ro d o w e j w in ie n p rz y w p ła c ie IV ra ty p rz e d s ta w ić s w ó j d y p lo m d la o d n o to w a n ia n a n im , ż e ra ta s ty c z n io ­ w a z o s ta ła w p ła c o n a .

R z e c z y p o s p o lite j. — N a z d ję c iu P a n P re z y d e n t R . P . w o to c z e n iu c z ło n k ó w s łu c h a p rz e m ó w ie n ia n u n c ju s z a a p o s to ls k ie g o m sg r. M a rm a g g i.

przez

2 9 g ru d n ia u b . ro k u o g o d z . 9 ,3 0 w ie -

i

P IE S Z O D O O K O Ł A Ś W IA T A . D o Rio Janerio p rz y b y ł P o la k , p o c h o ­ d z ą c y z p o w ia tu c z ę s to c h o w s k ie g o , L a n g - n o n P io tr, k tó ry w y s z e d łsz y z P o lsk i w 2 9 ro k u z d o ła ł p rz e jś ć c a łą E u ro p ę .

W H is z p a n ji w s ia d ł n a o k rę t, u d a ją c s ię d o B ra z y lji.

M a z w ie d z ić je s z c z e In d je , S ta n y Z je d n o c z o n e i p o d ró ż s w ą u k o ń c z y ć w 1 9 3 8 r. tj. z a 4 la ta .

D n ia

c z o re m P re z e s R a d y M in istró w D u c a p a d ł o fia rą z a m a c h u . S p ra w c ą je s t s tu d e n t M ik o ­

ła j C o n s ta n tin e s c u . P. Prezydent Mościcki w otoczeniu Korpusu Dyplomatycznego po złożeniu życzeń

J. E. ks. Nuncjusza Marmaggi.

Ż y c z e n ia g a rn iz o n u w ile ń sk ie g o d la P a n a M a rs z a łk a P iłsu d sk ie g o

Wilno, 2. 1. 34. (Wiad. własna). wileńskich, celem złożenia P. Marszał- W dniu wczorajszym, w dzień Noiw-

go Roku przybyli do pałacu reprezenta-1 ^{Imieniem zebranych i pułków wileń-}

cyjnego gdzie mieszka Pan Marszalek skich iyczema złożył P. Marszałkowi p.

Piłsudski, wszyscy dowódcy pułków pułkownik Kowalski.

■■■ wiiiu w M ii u ii iniM ii~wiiri n r r'--— r~iTTi n— rr iir w ^ - i i

ijewAi P a p ie ż a

R z y m . P a p ie ż p rz y ją ł n a p ry w a t- z p e rs o n e le m A m b a s a d y , k tó ry z ło ż y ł n e j a u d je n c ji c h a rg e d ‘a ffa ire s A m - m u ż y c z e n ia n o w o ro c z n e .

b a s a d y R . P . p . J a n ik o w s k ie g o w ra z

S T R . 2 G Ł O S W Ą B R Z E S K I ^{s' N R . 2}

Ważne dla pracodawców

Nowa ustawa o

W A R S Z A W A . Z d n ie m 1 sty c zn ia 1954 r.

w eszła w ży cie n a c a ły m o b sz a rz e R z e c z y ­ p o sp o litej P o lsk ie j u sta w a z 28 m a rca 1953 ro k u o u b e z p ie cz e n iu sp o łeczn em (D z. U . R . P . N r. 51, p ó z .’596) w z a k re sie w sz y stk ic h ro d z a jó w u b e z p ie c z e ń , o b ję ty c h tą u sta w ą , tj. o u b e z p ie c z e n iu n a w y p a d e k ch o ro b y r, c m e ry ta ln e m ro b o tn ik ó w i p ra c o w n ik ó w u - m y sło w y c h , n a w y p a d ek b e z ro b o c ia p ra c o w ­ n ik ó w u m y sło w y c h i o d o d w y p a d k ó w w szy - k ic h p ra c o w n ik ó w . Je d n o c z e śn ie w ch o d zi w ży cie ro z p o rz ą d z e n ie w y k o n a w c z e M in i­

stra O p ie k io S p o łe c zn e j, n o rm u ją c e sp o só b d o k o n y w a n ia zg ło szeń i u isz c z a n ia sk ła d e k w z a k re sie u b e z p ie c z e ń sp o łe c zn y c h .

Z d n iem 1 sty c z n ia 1954 r. z o sta ją z d o ­ ts c h c z a so w y c h k a s c h o ry c h u tw o rz o n e u b ez- p ie c za ln ie sp o łeczn e. W sz e lk ie zg ło szen ia d o u b e z p ie c z e n ia i sk ła d k i, d o ty c z ą c e o k re ­ su o d 1. I. 1934 r, p o cząw szy , k ie ro w a ć n a le ­ ży w y łą c z n ie d o u b e z p ie cz a ln i sp o łe c z n y c h (b . k a s c h o ry c h ) lu b ich o d d ziałó w .

P ra c o d a w c y o b o w ią z an i są zg ło sić w te r- m in ie n a jp ó ź n ie j d o d n ia 15 sty c zn ia 1934 r.

d o w ła śc iw e j u b e z p ie c z a ln i sp o łe c z n ej (b.

k a sv c h o ry ch ) w sz y stk ic h p ra c o w n ik ó w , z a ­ tru d n io n y c h w d n . 1. 1. 1954 r. b ez w z g lę­

d u n a to , czy b y li o n i p o p rz e d n io zg ło szen i i u b e z p ie c z en i w e w ła śc iw y c h in sty tu c ja c h u b e zp ie cz e n io w y c h . Z g ło szen ia w in n y b yć d o k o n a n e in d y w id u a ln ie d la k a ż d eg o p ra ­ c o w n ik a n a fo rm u larz a c h N r. 1. k tó re są d o n a b y c ia w u b e z p ie c za ln ia ch sp o łe cz n y c h (b.

k a sa ch c h o ry c h .)

W szy scy p ra c o d a w c y , z a tru d n ia ją c y w d n . 1 sty cz n ia 1954 r. p ra c o w n ik ó w , p o d le­

g a ją c y c h o b o w iązk o w i u b e z p ie c z e n ia , o b o ­ w ią z a n i są zg ło sić d o u b e z p ie c z a ln i (b . k a s c h o ry c h ) sw e z a k ła d y p ra c y w te rm in ie d o d n ia 15 sty c zn ia w łą c z n ie n a fo rm u larz a ch N r. 7.

P ra c o w n ik ó w p rz y ję ty c h d o p ra c y p o 1. 1. 1954 r. o b o w ią z a n y je st p ra c o d a w c a z g ła sz a ć w ty m sam y m try b ie w ciąg u 7 d n i, a je ż e li sie d z ib a z a k ła d u p ra c y z n a j­

d u je się p o za sied z ib ą u b e z p ie c z a ln i lu b je j o d d z ia łu — w c ią g u 10 d n i. W ty m sa m y m te rm in ie o b o w ią z a n y je st p ra c o d a w c a d o k o ­ n y w a ć zg ło szen ia z a k ła d u p ra c y w ra z ie p rz y ję c ia p o ra z p ie rw sz y p ra c o w n ik ó w , p o d le g a ją cy c h o b o w iązk o w i u b e z p ie c z e n ia .

S k ła d k i u b e z p ie c z e n io w e n a le ż n e za czas p o i sty c z n ia 1954 r. o b o w ią z a n y je st p ra c o -

IL E B Y Ł O Ś L U B Ó W W O K R E S IE B O Ż E G O N A R O D Z E N IA W W A R ­

S Z A W IE ?

Ja k z w y k le w o k re sie św ią t B o ­ ż e g o N a ro d z e n ia w z m o g ła się licz b a ślu b ó w . W ty m ro k u u d z ielo n o ic h w W a rsz aw ie 5 0 0 , a z e szłe g o ro k u 3 5 0 .

— :o : —

H IT L E R O W C Y M IĘ D Z Y S O B Ą . W ty c h d n ia ch , p rz y d rz w ia c h z a m k n ięty c h o d b y ła się ro z p ra w a p rz ed są d e m b e rliń sk im c z ło n k ó w S . A . (o d d z iałó w sz tu rm o w y ch ) i S S . (u p rz y w ile jo w a n y c h ), k tó rz y p o d w p ły w e m n ie n a w iśc i, ja k ą o d c z u w a ją w z a jem d o sie b ie , w u lic z n e j k rw a­

w e j b ó jc e d a li te m u d o sa d n y w y ra z . W w y n ik u b ó jk i k ilk u n a stu s z tu r­

m o w c ó w o b y d w u k o n k u ru ją c y c h fo r- m a c y j p o z o sta ło n a p la cu .

P ra sie n ie m ie c k ie j z a b ro n io n o in ­ fo rm o w ać c z y te ln ik ó w o z a jśc ia c h i p ro c esie.

— :o : —

S Y T U A C JA W A F G A N IS T A N IE N IE W Y JA Ś N IO N A .

W e d łu g d o n iesień sy tu a cja w A fg a­

n ista n ie n ie z o sta ła w y jaśn io n a. P ra w d o ­ p o d o b n ie n a tro n ie zasiąd zie p o n o w n ie b y ły k ró l A m an n u lah .

—:o : —

B A R B A R Z Y Ń S T W O K U L T U R A L N E W N IE M C Z E C H .

„ M o jż esz“ — M ich a ła A n io ła (k o p - ja ) z o sta ł z n iszc z o n y w D o rtm u n d z ie p rz e z o d d z ia ły w y b o ro w e n ie m ie c ­ k ic h n a ro d o w y c h so c ja listó w (t. zw . S . S .)

O d ła m k i „ n ie a ry jsk ie g o“ p ro ro k a z o sta ły w y rzu c o n e n a śm ie tn isk o m iejsk ie .

ubezpieezeniaeh

d a w c a u iszczać d o u b e z p ie c z a ln i (b. k a sy c h o ry c h ) łą c zn ie za w sz y stk ie ro d z a je u b e z­

p ie c z e n ia co m ie sią c zd o łu , n a jp ó ź n ie j d o 10 d n ia k a ż d e g o m ie sią c a . W ty m sa m y m te rm i­

n ie o b o w ią z a n y je st p ra c o d a w c a d o k o n y w a ć d o w ła śc iw e j u b e z p ie cz a ln i zg ło szen ia z a sz­

ły c h w c ią g u m ie sią c a zm ian w stan ie z a ­ tru d n ie n ia i z m ia n z a ro b k ó w , z a tru d n io n y c h u n ieg o p ra c o w n ik ó w , w sp o só b p rz e w id zia ­ n y w ro z p o rz ą d z e n iu w y k o n a w c z em i e w tl.

p o u c ze n iac h .

O k re ślo n e w y ż e j o b o w iązk i n ie d o ty c z ą z g ła sz a n ia i u isz c z a n ia sk ła d e k za ro b o tn i­

k ó w ro ln y c h , p o d le g a jąc y c h o b o w iązk o w i u b e z p ie cz e n ia ty lk o w z a k re sie u b e z p ie c ze ­ n ia o d w y p a d k ó w , z w y ją tk ie m p ra c o d a w ­ có w ro ln y c h , z a tru d n ia ją c y c h -p raco w n ik ó w

Londyn w „ciemnościach egipskich**

T a k w y g lą d a ła lo n d y ń sk a C ity w ty c h d n ia c h i to n ie o z m ierz c h u , lecz o g o d z. W le j p rz e d p o łu d n ie m . G ę sta m g ła z a w isła n a d calem m iastem i p o g rą ż y ła u lice w c ie m ­

n o ściach .

Dyrektor PePeGe zabity

Straszna katastrofa lotnicza

S a m o lo t p a saż e rsk i, k u rs u ją c y m ię d z y B ru k selą a L o n d y n e m , o p u ś­

c iw sz y w so b o tę w g o d z in a c h p o p o ­

Z d jęcie p rzed staw ia p rzeszu k iw an ie szczątkó w sam o lo tu w o b ecno ści p rzed staw icieli w ładz.

łu d n io w y c h B ru k se lę , w p a d ł k o ło B ru g g e n a słu p e m isy jn y stac ji ra d - jo w e j R u y sse le d e . P ilo t z p o w o d u g ę stej m g ły n ie z a u w a ż y ł p rz e szk o - d y -.

S a m o lo t z d e rz y w sz y się ze s łu ­ p e m stan ą ł m o m e n ta ln ie w p ło m ie-

Wpłać natychmiast IV. rate Pożyczki Narodowej

u m y sło w y c h . C i p raco d aw Tcy w in n i zg łaszać p ra c o w n ik ó w u m y sło w y c h w sp o só b w y ż e j p o d an y .

Składki ubezpieczeniowe, należne za

czas d o d n ia 51 g ru d n ia 1955 z ty tu łu u b e z ­ p ie c z e n ia o d w y p a d k ó w , u b e z p ie c z e n ia e m e­

ry ta ln e g o i n a w y p a d e k b ra k u p ra c y p ra ­ co w n ik ó w u m y sło w y c h o ra z u b e z p ie c z e n ia in w a lid z k ieg o ro b o tn ik ó w (z w y ją tk ie m ro ­ b o tn ik ó w ro ln y c h ) n a o b sz a rze w o je w ó d z tw z a c h o d n ich , n a le ż y p o d n iu 1. I. 1954 r.

uiszczać do terytorialnie właściwych oddzia­

łów (biur) Zakładu Ubezpieczenia od Wy­

padków, Zakładu Ubezpieczenia Pracowni­

ków Umysłowych i Zakładu Ubezpieczenia Emerytalnego Robotników (Ubezpieczalnia

K ra jo w a w P o z n a n iu ). D o ty c h sa m y c h in - sty tu c y j k ie ro w a ć n a le ż y w sz e lk ie zg ło sze­

n ie i k o re sp o n d e n c je , d o ty c z ąc e u b e z p ie cz e ­ n ia n a p o d sta w ie u staw o b o w ią z u ją c y c h p rz e d 1. I. 1954 r.

n ia c li. 8 p a sa ż e ró w , p ilo t i te le g ra fi­

sta z a b ic i, z w ło k i ic h z u p e łn ie z w ęg ­ lo n e . S iła u d e rz en ib y ła ta k w ie lk a ,

iż sa m o lo t p rz e w ró cił słu p e m isy jn y p o e ia d a ją c y 100 m e tró w w y so k o ści.

W śró d z a b ity c h z n a jd u je się d y ­ re k to r sp ó łk i P P G p . H a lp e -rin , k tó ry p rz y b y ł d o B ru k se li, g d z ie m ia ł k o n ­ fe re n c ję z ra d c ą h a n d lo w y m p o sel­

stw a p o lsk ieg o p . L itw iń sk im .

W ROCZNICĘ ŚMIERCI.

Pamięć wielkiego zwycięzcy z pod Marny

Marszałek Francji, Józef Cezary Joffre.

W ie lk i b o h a te r fra n c u sk i z czasó w w o jn y św ia to w e j u ro d z ił się w r. 1852 ja k o sy n u b o ­ g ieg o b e d n a rz a . Ju ż ja k o m ło d y p o ru c z n ik b ie rz e Jo ffre u d z ia ł w w o jn ie fra n c u sk o -n ie - m ie c k ie j w r. 1870— 71 i b ę d ą c o b d a rz o n y z n a tu ry w y so k ie m i z a le ta m i w o jsk o w e m i, z b ie ra p ie rw sz e la u ry w o je n n e , p o d czas b lo ­ k a d y P a ry ż a p rz e z N iem có w .

P o te j w o jn ie d z iała Jo ffre w k o lo n ja ch fra n c u sk ic h , g d zie n ie je d n o k ro tn ie sk ła d a d o ­ w o d y b y stro ści u m y słu i m ę stw a w w a lk a c h z tu b y lc a m i. S z y b k o a w a n su je i w r. 1901 je st ju ż g e n e ra łe m b ry g a d y n a M a d a g a sk a­

rze. W r. 1906 z o staje g e n e ra łe m d y w iz ji, a w p ięć la t p o te m o trzy m u je szefo stw o sz ta b u g e n e ra ln e g o i g łó w n e d o w ó d ztw o a rm ji n a w y p a d e k w o jn y .

N a ty c h m ia st p o w y b u c h u w o jn y św ia­

to w e j m arsz. Jo ffre rz u c ił sw o je w o jsk a d o o fe n sy w y , p a ra liż u ją c z m ie jsc a g w a łto w n y a ta k a rm ji n ie m ie ck ie j. P o k ilk u n ie u d a ły c h b itw a c h , zm u szo n y b y ł w y c o fa ć a rm ję fra n ­ c u sk ą w g łą b k ra ju , o p ie ra ją c się o tw ier­

d zę p a ry sk ą , m im o to je d n ak n ie tra c ił n a ­ d ziei n a ry c h le p o d ję c ie k o n tro fe n sy w y . — I rz e c zy w iśc ie n ie z a d łu g o , b o ju ż w e w rz eś­

n iu 1914 r. g e n ju sz w o jsk o w y Jo ffre ‘a p o ­ p ro w a d z ił w o jsk a zn ó w d o a ta k u . P rz y c h o ­ d zą te ra z „ b itw y p o d M a rn ą“, k tó re z d o b y ły w ie lk ie m u w o d zo w i a rm ji fra n c u sk ie j sław ę w c a ły m o b o zie w o jsk sp rz y m ie rz o n y c h .

P o sz e re g u d a lsz y c h zw y cięstw , o k o licz ­ n o ści zm u siły g en . Jo ffre ‘a d o u stąp ie n ia z d o w ó d ztw a, p o czem w d o w ó d u z n a n ia je g o w ie lk ic h z a słu g n a p o lu o b ro n y o jc z y z n y , m ia n o w a n y zo stał ja k o p ie rw sz y g e n e ra ł o d istn ie n ia re p u b lik i m a rsz ałk ie m F ra n c ji. P o w o jn ie b y ł je sz c z e m arsz. Jo ffre w S tan a c h Z jed n o czo n y ch , g d zie z a w a rł k o rz y stn ą k o n ­ w e n c ję m ilita rn ą , je ź d z ił je sz c z e w sp ra ­ w ach d \ p lo m a ty c zn y c h d o H isz p a n ji i R u ­ m u n ji. p o czem p rz e sz e d ł w sta n zasłu żo n eg o sp o c z y n k u . Z m arł w P a ry ż u d n ia 3 sty cz n ia 1951 r. F ra n c ji u b y ł g e n ju sz w o je n n y i je ­ d en z n a jd z ie ln ie jsz y c h o b ro ń có w k ra ju .

■1

... I ...

O B N IŻ K A W T A R Y F IE P O C Z T O ­ W E J I T E L E F O N IC Z N E J.

W n r. 1 i 2 D z ie n n ik a T a ry f p o czto w y c h , te le te c h n ic z n y c h i ra d io k o m u n ik ac y jn y c h , u k a z ało się ro z p o rz ą d z e n ie p. M in istra P o czt i T e le g ra fó w , w p ro w a d z a ją c e zn iżk i z d n ie m 1 sty c z n ia 1954" r. w d o ty c h c z a so w e j ta ry fie p o c z to w e j, te le g ra fic z n e j i te le fo n ic z n e j, a m ian o w icie:

40 proc, zniżkę w opłatach za telefonicz­

ne rozmowy krajowe międzymiastowe, pro­

wadzone od godziny 19-tej do 8-ej rano. —

Z a ro zm o w y p iln e z a ró w n o k ra jo w ’e ja k i z a ­ g ra n ic z n e . o p ła ty z o sta ły zn iżo n e i w y n o szą o b e c n ie n ie p o tró jn ą ja k d a w n ie j, ty lk o p o ­ d w ó jn ą o p ła tę ja k za ro zm o w y z w y k łe .

R ó w n ież zo stało u n o rm o w a n e n ie p o b ie ­ ra n ie o p ła t, za zam ó w io n e ro zm o w y m ię d z \- m iasto w e, g d y z g ła sz a ją c y re z y g n u je z ro z ­ m o w y , n ie o trz y m a w sz y w c ią g u p ó ł g o d zi­

n y p rz y ro zm o w ie p iln e j, a w ciąg u je d n e j g o d zin y p rz y ro zm o w ie z w y k łe j.

T a ry fa te le g rafic z n a z o sta ła u z u p e łn io n a p rz e z w p ro w a d z e n ie te le g ra m ó w -re k la m . T e­

le g ra m y -re k la m y b ę d ą c b a rd z o sk u te c z n y m i n a d e r ta n im śro d k ie m re k lam o w y m , sp e­

c ja ln ie d la sfe r h a n d lo w y c h , m o g ą b y ć n a ­ d a w a n e w n ie o g ra n ic z o n e j ilo ści ró ż n y m w y ­ b ra n y m p rz e z n a d a w c ę a d re sato m w je d n e j m iejsco w o ści, ja k ró w n ie ż i ró ż n y m a d re sa­

to m w ró ż n y c h m iejsco w o ściach .

P o zatcm w p ro w a d z o n e z o sta ły te le g ra m y z a m ie jsc o w e , n a d a w a n e w cało ści, b ą d ź c z ę­

ścio w o w ję z y k u u m ó w io n y m .

W ta ry fie p o c z to w e j w p ro w a d z a ro z p o ­ rz ą d z e n ie zwiększenie wagi listów do Ikg zarówno miejscowych, jak i zamiejscowych

o ra z zn iżk ę w o p ła ta ch za listy , n a d a w a n y c h za p o śre d n ic tw e m w ła śc iw y c h d o w ó d ztw p rz e z sz e re g o w y c h i p o d o fic e ró w n ie z a w o d o ­ w y ch w słu ż b ie c z y n n e j o ra z sz ere g o w y c h re z e rw y , p o w o ła n y c h n a ćw iczen ia.