• Nie Znaleziono Wyników

Szlaki, R. 4, nr 9 (19), 2009

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szlaki, R. 4, nr 9 (19), 2009"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Miesięcznik Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego

9 (19)/2009

Każdego dnia statystyczny Po- lak dojeżdża samochodem do pracy – w dużym mieście nawet godzinę w jedną stronę. Jeżeli utknie w korkach, spędzi w sa- mochodzie prawie cztery go- dziny dziennie. I tak tracimy nasz cenny czas. A przecież można byłoby spokojnie przesiąść się do komunikacji miejskiej. Na pewno odnieślibyśmy z tego wiele korzyści. Przecież samo- chody trują. Z rur wydechowych wylatuje 25 procent światowej emisji dwutlenku węgla i obłok szkodliwych związków toksycz- nych. W Unii Europejskiej samo- chody odpowiadają za 65 pro- cent zanieczyszczenia powietrza.

Co z tego, że mają katalizatory, jeśli jest ich tak wiele? O wyższo- ści transportu publicznego nad indywidualnym przypominamy sobie przy okazji Europejskie- go Tygodnia Zrównoważone- go Transportu oraz Dnia bez Samochodu, przypadającego 22 września, który promuje pro- ekologiczne rozwiązania w trans- porcie, alternatywne paliwa i ko- munikację zbiorową. Szkoda, że tak rzadko. A przecież dla na- szego wspólnego dobra i dobra przyszłych pokoleń wystarczy- łoby poruszać po mieście trans- portem publicznym, piechotą lub rowerem, popierać działania lokalnych władz zmierzające do ograniczania ruchu samochodo- wego, powstawanie przyjaznych ludziom i środowisku rozwiązań komunikacyjnych.

Redakcja

KĄTEM oka

szl a ki

W połowie września w kilku- dziesięciu miastach Polski będzie obchodzony Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu (16-22 września) oraz Europejski Dzień bez Samochodu (22 wrze- śnia). W wielu miastach Europy tego dnia po prostu nie wypa- da jeździć prywatnym samocho- dem, a środki komunikacji pu- blicznej przeżywają oblężenie.

Na trasy wyruszają dodatko- we autobusy, otwierane są nowe ścieżki rowerowe.

Kampania jest odpowiedzią na negatywne konsekwencje wynika- jące z nadmiernego ruchu samo-

W numerze

Popraw KLIMAT swojego miasta

2300 przystanków pod opieką Strefy a wyjątki

strefowe

chodowego w miastach. W wie- lu aglomeracjach miejskich ludzie narzekają na niską jakość życia, m.in. na zanieczyszczenie powie- trza, stres, wysoki poziom hała- su, wypadki, zajmowanie coraz większej przestrzeni przez samo- chody. Dlatego też ogólnym ce- lem kampanii jest kształtowanie proekologicznych wzorców za- chowań oraz popularyzacja trans- portu miejskiego przyjaznego śro- dowisku. Ponadto kampania ta przyczynia się do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza oraz hałasu, przez co wpływa na po- lepszenie jakości życia w mieście.

Hasło tegorocznej kampanii brzmi: „Popraw KLIMAT swo- jego miasta”. To świetna okazja, żeby pokazać miasta naszej aglo- meracji jako miejsca przyjazne środowisku naturalnemu. Po- przez przystąpienie do kampa- nii miasto znajdzie się w gronie tysięcy europejskich miast, któ- re w tym tygodniu jednoczą się w działaniach na rzecz ochrony środowiska i polepszenia jakości życia w mieście.

Kampania skupia się głównie na trzech zadaniach:

zachęceniu jak największej liczby osób do używania al-

Samochód? Nie, dziękuję!

Ciężko pozbyć się nało- gów i przyzwyczajeń, i cię żko jest odmówić so- bie przyjemności. W Euro- pejskim Dniu bez Samo- chodu, podobnie jak inni Europejczycy, zamiast au- ta powinniśmy wybrać komunikację miej ską, ro- wer lub spacer. Tylko kto potraktuje to serio? Wy- starczy jednak odrobina uporu i wytrwałości, aby dojść do wyznaczonego celu. 22. września sami sobie możemy udowod- nić, że chcieć to napraw- dę znaczy móc...

ternatywnych form transpor- tu, takich jak komunikacja pu- bliczna, piesza lub rowerowa;

• zwiększeniu świadomości oraz informowaniu o związanych z masową motoryzacją nega- tywnych dla jakości życia kon- sekwencjach;

pokazaniu miasta bardziej przyjaznego mieszkańcom.

Komunikacyjny Związek Komu- nalny GOP jak co roku aktywnie włącza się w obchody kampanii.

O szczegółach piszemy na stro- nie 5 „Szlaków”.

Katarzyna Migdoł-Rogóż

Fot. Ministerswo Ochrony Środowiska

Wszystkie dotychczas obsługiwa- ne przez tramwaj przystanki będą przystankami autobusowymi. Au- tobusy jeździć będą od zajezd- ni do przystanku Gliwice Słowac- kiego. Trasa wydłużona zostanie o trzy przystanki: Wójtowa Wieś dolnej Wsi, Gliwice Sobieskiego, Gliwice Słowackiego. W przypad- ku przesiadki z linii autobusowej A4 na linie tramwajowe nr 1 lub 4 oraz z linii tramwajowych nr 1 i 4 na linię autobusową na A4 do kontynuowania podróży upraw- niać będzie ważny (tj. skasowany w pojeździe, w którym podróż zo- stała rozpoczęta) bilet, upoważ- niający do przejazdu w granicach dwóch sąsiadujących gmin (3 zł normalny, 1,5 zł ulgowy). Auto- busy będą jeździć z podobną czę- stotliwością jak tramwaje (co ok.

10 minut). Wszystkie pojazdy ob- sługujące linię A4 to autobusy niskopodłogowe, wygodne dla osób schorowanych i starszych, spełniające normy ekologiczne.

Szybko, wygodnie, w tej samej cenie!

Od 1 września na terenie Gliwiclinie tramwajowe nr 1 i 4 zostaną zastąpione linią autobusową A4.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach

www.IKEA.pl/Katowice

Takie plakaty mają zachęcać kierowców samochodów do korzystania z komunikacji miejskiej

(2)

CZYM ŻYJĄ GMINY

Redaktor naczelna Katarzyna Migdoł-Rogóż Redakcja

Alodia Ostroch, Anna Koteras Tomasz Musioł, Krzysztof Sobański Paweł Wieczorek

Opracowanie graficzne i korekta M-art poligrafia

Druk:

Agora Poligrafia Sp. z o.o. Tychy Nakład:

10 000 egzemplarzy Wydawca:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP Adres redakcji:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 032 743 84 14, fax 032 251 97 45 szlaki@kzkgop.com.pl

www.kzkgop.com.pl

szl a ki

Wpisane do rejestru dzienników i czasopism pod poz. Pr 1979

BĘDZIN

Muzyka

z „zielonej wyspy”

Prawdziwa muzyczna uczta cze- kała na miłośników celtyckich klimatów w Będzinie. W dniach od 28 do 30 sierpnia br. odbył się VII Festiwal Muzyki Celtyckiej

„Zamek”. Koncertom w wyko- naniu wielkich gwiazd polskich i zagranicznych towarzyszyły tań- ce irlandzkie, szkockie i bretoń- skie. Organizatorzy zaplano wali również warsztaty muzyczne i ta- neczne oraz spektakl „Legendy celtyckie” w wykonaniu Teatru V LO z Katowic.

Organizatorami imprezy były Ośrodek Kultury i Urząd Miej- ski w Będzinie.

tm Oryginalne widowisko ukazu-

jące wielorakość kultur świata pokażą zespoły z Gruzji, Indo- nezji, Nepalu, Niemiec, Polski, Rosji, Serbii, Słowacji, Turcji i Włoch.

kmr ZABRZE

Czas na dożynki

Tegoroczne zabrzańskie Świę- to Plonów odbędzie się 5 wrze- śnia – jak jest to już tradycją – w Grzybowicach, czyli najbar- dziej rolniczej dzielnicy mia- sta. Po uroczystej Mszy świętej ulicami dzielnicy, aż na boisko miejscowego klubu piłkarskiego Społem Zabrze, przejdzie barw- ny korowód. Tam też starosto- wie dożynek przekażą władzom miasta symboliczny bochenek chleba upieczony z mąki z te- gorocznych zbiorów, a tak- że ocenione zostaną dożynko- we wieńce i korony oraz wystrój posesji.

ak

XXII Międzynarodowy Stu- dencki Festiwal Folklorystycz- ny w Chorzowie odbędzie się w dniach 2-3 września. 2 wrze- śnia o godzinie 15.00 na uli- cy Wolności zaprezentują się wszystkie formacje festiwalowe.

CHORZÓW

W sobotę 22 sierpnia 2009 roku ponad 2000 osób odwiedziło symbol Katowic – legendarny Spodek. Dzień otwarty był pre- zentacją zakończonego I etapu remontu hali, który pochłonął kwotę ponad 84 mln złotych.

Wzmocniona konstrukcja od- chudzona zastała o 240 ton zło- mu stalowego i 50 ton alumi- niowego. Mieszkańcy mieli możliwość poznania najnowo- cześniejszych technologii zasto- sowanych w hali. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się sys- tem monitoringu „Preatorian”, po raz pierwszy w Europie za- stosowany w cywilnym obiekcie.

Imponująco prezentował się naj-

większy w kraju, 3-tonowy, za- wieszony pod kopułą ekran LED w kształcie walca. Atrakcją dla zwiedzających była też prezen- tacja oświetlania przystosowane- go do wymogów technologii tele- wizyjnej HD (maksymalnie 2600 luksów).

Ci, którzy przynieśli ze sobą lap- topy, mieli możliwość sprawdze- nia, jak działa w Spodku bez- przewodowa sieć internetowa.

Dzień Otwarty był także okazją do przeprowadzenia testowego meczu koszykarskiego, pozwa- lającego ocenić efekty prac przed rozpoczynającą się już 17 wrze- śnia rundą finałową rozgrywek EuroBasket 2009.

W towarzyskim spotkaniu Re- prezentacja Polski U-18 zmierzy- ła się z drużyną AZS AWF Kato- wice. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu z Katowic (74:70).

Dzień Otwarty poprzedziła kon- ferencja prasowa z udziałem przedstawicieli wykonawców naj- ważniejszych prac w hali Spodka.

– Przed nami teraz kolejny etap modernizacji obiektu, czyli re- mont elewacji. Tuż obok powsta- nie Międzynarodowe Centrum Kongresowe oraz nowe siedziby NOSPR i Muzeum Śląskiego. To potężne inwestycje – mówił pre- zydent Piotr Uszok.

jj

Dzień Otwarty Spodka

Ekran diodowy w kształcie walca zawieszony u szczytu kopuły, nowa tablica wyników, oświetlenie przystosowane do wymogów nowoczesnej telewizji cyfrowej – to tylko część nowości, które trzeba przetestować przed wrześniowymi mistrzostwami.

KATOWICE

Do 30 września na Placu przy katowickim Rynku, w okoli- cy Domu Prasy, można oglądać wystawę przygotowaną z okazji 90-lecia Pierwszego Powstania Śląskiego. Wybuchło ono w nocy z 16 na 17 sierpnia. To jedno z najważniejszych wydarzeń w całej historii naszego regionu, które w konsekwencji doprowadziło do przyłączenia znacznej części Górnego Śląska do Rzeczpospolitej.

BYTOM

Trapero, Campos, Rebella, Stall. Nazwiska te z pewnością nie są obce miłośnikom kina latynoamerykańskiego. Dla tych wszyst- kich, których intryguje egzotyka południowoamerykańskich pro- dukcji, BCK przygotowało drugą edycję Spotkań z Filmem Laty- noamerykańskim. Pierwszy seans już 4 września!

SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE

Jedną z atrakcji Dni Siemianowic Śląskich będzie 6 września br.

koncert szant w wykonaniu zespołów Paweł Leszoski & DNA, EKT Gdynia i Mechanicy Szanty. W Parku Miejskim na łące przy Amfiteatrze odbędą się zabawy i pokazy pirackie. W tym egzo- tycznym programie mnóstwo będzie humoru, morskich opowie- ści, huku armat pokładowych, strzelania z muszkietów i hakow- nic oraz gier i zabaw.

SOSNOWIEC

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Sosnowcu poszukuje kan- dydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej dla dzieci pozba- wionych częściowo lub całkowicie opieki rodzicielskiej. W celu uzyskania szczegółowych informacji osoby zainteresowane utwo- rzeniem rodziny zastępczej powinny skontaktować się osobiście lub telefonicznie z Działem ds. Rodzin Miejskiego Ośrodka Po- mocy Społecznej.

RUDA ŚLASKA

30 sierpnia z placu Jana Pawła II wyruszyła XVII Pokojowa Szta- feta Biegowa Ruda Śląska – Westerplatte. Rudzcy maratończycy oraz biegacz Jan Bujok z Hannoveru dotrą do mety 1 września, pokonując odległość 576 km. Tegoroczny bieg zainspirowany jest 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej.

w skrócie...

22 sierpnia wszyscy zainteresowani mogli podziwiać efekty prac związanych z pierwszym etapem moder- nizacji Spodka.

Fot. Urząd Miasta Katowice

Studencki festiwal

Fot. www.festiwal.us.edu.pl

KATOWICE

(3)

ROZMOWA „SZLAKÓW”

KZK GOP 3

Ile przystanków ma Pan pod swoją opieką?

My zajmujemy się zachodnią stroną aglomeracji – obsługuje- my teren osiemnastu gmin, do- datkowo kilka stanowisk mamy na terenie Rybnika. W sumie to około 2300 przystanków.

Jak zajął się Pan tą działalno- ścią?

Z komunikacją miejską związane jest całe moje zawodowe życie,

Z ręcznego pisania rozkładów już dawno zrezygnowaliście…

Oczywiście, teraz wszystko już robione jest komputerowo. Na- szą pracę zawsze porównuję do sytuacji, gdy architekt czy inży- nier zrobi rysunek techniczny, a ślusarz czy tokarz na jego bazie musi wykonać konkretny przed- miot. Musi go umieć odczytać.

Tak samo i tu. Ktoś nieprzygo- towany się nie rozezna. Rozkład jest, ale trzeba znać układ ko- munikacyjny, rozstawienie przy- stanków. Trzeba ogromnej wie- dzy w tej materii.

Jak Pana praca wygląda od stro- ny technicznej?

Na ogół na wprowadzenie zmian rozkładów jazdy na przystan- kach mamy bardzo mało czasu.

Dwa – trzy dni. To jest manka- ment, ale do tego ja i moi pra- cownicy się już przyzwyczaili- śmy. Zwykle pracujemy w nocy, gdy mniejszy ruch pozwala na swobodne poruszanie się pomię- dzy przystankami. Ja nie pracuję tylko w biurze, ale także w tere- nie, przy każdorazowej zmianie rozkładów jazdy. Służąc radą podległym sobie pracownikom.

Jak sobie radzicie z chuligana- mi niszczącymi tabliczki?

Obecnie płyty zabezpieczają- ce rozkłady robione są z poli- węglanu – są o wiele bardziej wytrzymałe od poprzednio sto- sowanych. Przez lata słupki, oznakowanie i rozkłady były systematycznie modernizowa- ne, dostosowywane do potrzeb pasażerów; są stosowane co- raz nowocześniejsze, coraz bar- dziej wytrzymałe materiały. Me- tody niszczenia są ciągle te same.

Niszczą jednostki. Czasem mło- dzież wracająca z dyskoteki, nie- którzy wkładają bardzo wiele energii w zniszczenie przystan- ków. Najbardziej uciążliwe jest mazanie po rozkładach aerozo- lem czy pisakami.

Przystanki to nie tylko Pana praca, ale też hobby.

Bardzo lubię jeździć na rowe- rze i oglądać przystanki. Gdzie- kolwiek jestem, staram się po- dróżować właśnie w ten sposób.

Miałem okazję oglądać przy- stanki w krajach Europy Za- chodniej i Wschodniej, i stwier- dziłem, że przystanki KZK GOP pozytywnie się wyróż- niają. Co najważniejsze, KZK GOP bardzo zwraca uwagę na to, aby oznaczenia przystanko- we były zgodne z obowiązujący- mi w Unii Europejskiej norma- mi. Dba też o to, aby były one regularnie myte i czyste. Z ca- łą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że za te przystanki nie musimy się wstydzić. Nasze przystanki są widoczne z dale- ka, odblaskowe, dobrze widocz- ne nawet wieczorem. Są czytel- ne, czyste.

Nie wszędzie tak jest. W części krajów UE oznaczenia przystan- kowe i rozkłady jazdy daleko od- biegają od przyjętych norm. Za- równo w krajach wschodnich, jak i zachodnich widziałem oznaczenia przystankowe, na stąd doświadczenie komunika-

cyjne niezbędne przy wykony- waniu czynności z infrastruktu- rą przystankową KZK GOP.

Od początku pracy jako uczeń w zakładzie tramwajowym w Chorzowie Batorym do obec- nej pozycji droga była chyba dość daleka?

Gdy tworzono KZK GOP, ktoś musiał fizycznie zająć się przy- stankami. Ustawianiem słupków, tabliczek z rozkładami jazdy itd.

Wówczas prowadziłem już dzia- łalność gospodarczą w postaci dystrybucji biletów PKM, a póź- niej KZK GOP, stąd pomysł, abym zajął się też przystanka- mi. Do dziś startuję w przetar- gach. Moja firma zainstalowa- ła praktycznie prawie wszystkie przystanki KZK GOP – oprócz niektórych na terenie Dąbrowy Górniczej.

Jak te początki wyglądały?

Były piekielnie trudne. Mate- riały źródłowe przekazywane były w postaci planów graficz- nych, z których trzeba było od- tworzyć rozkład jazdy. Część rozkładów odpisywałem z ist- niejących przystankowych ta- bliczek. Niejednokrotnie zda- rzało się, że powielało się błędy z niektórych starych tabliczek.

Potem trzeba było poprawiać.

Były to czasy, kiedy przystan- kowe rozkłady jazdy kaligra- fowane były ręcznie, co było bardzo żmudną robotą. Na po- czątku była to firma rodzin- na, pracowałem ja, moja żona i córki. Jednak tak się na dłuż- szą metę pracować nie dało.

Zatrudniłem ludzi posiadają- cych doświadczenie związane z komunikacją miejską.

których w ogóle nie było rozkła- du, a tylko informacja, że w da- nych godzinach autobus kursuje co tyle a tyle minut. W niektó- rych przypadkach rozkłady były małe, mało czytelne, trudne do odczytania. Nigdzie nie spotka- łem miejsca, z którego odjeżdża dwadzieścia sześć autobusów, jak u nas. Specjalnie szukałem takiego w Zagłębiu Ruhry, które w swojej strukturze podobne jest do GOP-u. Nie znalazłem. Na Bornholmie z kolei rozkłady są rozmieszczone dookoła słupka, chcąc go odczytać, trzeba kręcić tym rozkładem… bądź chodzić dookoła.

Sporo podróżował Pan też po Wschodzie.

Tak. Bardzo mnie tamte strony interesują. Na Ukrainie, Litwie i w innych byłych republikach ra- dzieckich kursuje mnóstwo pry- watnych busików, w większości mocno zdezelowanych, z lat 70.

czy 80. Jeżdżą one bez jakiegokol- wiek rozkładu jazdy i oznaczeń przystankowych. Zatrzymują się w miejscach umownych bądź za- bierają pasażerów po prostu po drodze, co w naszej aglomeracji byłoby niemożliwe. Moim zda- niem, przystankowy rozkład jaz- dy jest dla pasażera równie nie- zbędny, co autobus czy tramwaj, którym podróżuje. „

Rozmawiała Anna Koteras

Zygmunt Klasik jest właścicielem firmy, która na zlecenie Komunikacyjnego Związ- ku Komunalnego GOP zajmuje się częścią infrastruktury przystankowej – rozkłada- mi jazdy.

Fot. Anna Koteras

2300 przystanków pod opieką

+  #Ÿ Õ

8  t 4 ; - " , " $ )  , ; ,  ( 0 1 u

4 ; $ ; & ( ¶ Š :  / "  8 8 8  , ; , ( 0 1  $ 0 .  1 -

8  t 4 ; - " , " $ )  , ; ,  ( 0 1 u

4 ; $ ; & ( ¶ Š :  / "  X X X  L [ L H P Q  D P N  Q M

Fot. Anna Koteras

Zygmunt Klasik z komunikacją miejską związał całe swoje życie zawodowe

(4)

REKLAMA

(5)

RAPORT „SZLAKÓW”

KZK GOP 5

S

amochody nie są bezpiecz- nym środkiem transportu, ale jedną z głównych przyczyn po- garszania się jakości życia w mia- stach. Jest ich w Polsce ponad 16 mln. Nie ma dróg, które po- mieściłyby tyle samochodów. Na pewno to się nie zmieni, kiedy uda nam się wybudować kolej- ne autostrady i obwodnice, po- nieważ każda nowa droga powo- duje tak zwany ruch wzbudzony, co oznacza, że lepsze warunki jazdy zachęcają więcej osób do używania samochodu i rezygna- cji z komunikacji zbiorowej. Jak przekonują naukowcy, sytuacja na drogach, nie tylko naszych, ma wymiar klęski cywilizacyjnej i ekologicznej. Statystyczny Polak dojeżdża do pracy w dużym mie- ście nawet godzinę w jedną stro- nę. Jeżeli utknie w korkach, spę- dzi w samochodzie prawie cztery godziny dziennie. W ciągu go- dziny pracujący silnik samocho- du potrzebuje tyle tlenu, ile wy- starczy dla 200 osób. Samochody wyrzucają trujący obłok na wy- sokości ludzi, wózków z dzieć- mi, ogródków. W spalinach sa- mochodowych zidentyfikowano 15 tysięcy związków chemicz- nych, kilka z nich silnie rako- twórczych, a większość o niezba- danym wpływie na człowieka.

Najbardziej narażeni na zanie- czyszczenia są kierowcy, ponie- waż stężenie trucizn wewnątrz samochodu jest większe niż na zewnątrz. Poza tym zanim sa- mochód się rozgrzeje i kataliza- tor zacznie pracować prawidło- wo, pojazd już dojeżdża do celu.

Do tego dochodzi jeszcze bez- pieczeństwo. Co roku w Polsce w wypadkach samochodowych lub pod ich kołami ginie około 7-8 tysięcy osób, a 20 tysięcy zo- staje inwalidami.

Oddech dla miasta

Europejski Dzień Bez Samo- chodu, obchodzony corocznie 22 września, jest międzynaro- dową kampanią, podczas której centra wielu miast zamykane są dla ruchu samochodowego. Idea tego dnia powstała w 1998 roku we Francji. Celem kampanii jest kształtowanie wzorców zachowań proekologicznych, upowszech- nienie informacji o negatywnych skutkach używania samochodu, przekonanie Europejczyków do alternatywnych środków trans- portu, promocja transportu pu- blicznego oraz pokazanie, że ży- cie w mieście bez samochodu jest nie tylko możliwe, ale także o wiele przyjemniejsze.

Kampania przyczynia się rów- nież do zmniejszenia hałasu i za- nieczyszczenia powietrza, przez co wpływa na polepszenie jako- ści życia w mieście. Od roku 2002 Komisja Europejska organizuje również Tydzień Zrównoważo- nego Transportu w okresie od 16 do 22 września. W tym roku ca- łemu tygodniowi przyświeca ha- sło: „Popraw KLIMAT swojego miasta”. Przecież tak wiele może- my zmienić! Nawet jedna osoba, która porzuci samochód na rzecz autobusu, tramwaju czy roweru, to oddech dla miasta. Od razu nasuwa się pytanie, jak w takim razie to zrobić? Od lat stale ma- leje liczba pasażerów komunika- cji miejskiej. Po części wynika to ze zmiany stylu życia i potęgi sa- mochodu, ale często także z trud- ności z jeżdżeniem autobusami po mieście. Niestety takich, któ- rzy rezygnują z auta świadomie, jest stosunkowo niewielu (śred- nio co dziesiąty). Jak przekonać ludzi do podróżowania komu- nikacją zbiorową? Dobrych roz- wiązań w Polsce w tym względzie

jest na razie jeszcze niewiele, ale nie można powiedzieć, że nic się nie dzieje.

Daj się złapać...

Komunikacyjny Związek Komu- nalny GOP, jak co roku, pragnie włączyć się w obchody Tygodnia Zrównoważonego Transportu i Europejskiego Dnia bez Samo- chodu. Już od początku września razem z radiem „Eska” Zwią- zek proponuje wszystkim pasa- żerom wspólną zabawę „Daj się złapać... z biletem”. Codziennie rano można wygrać fantastycz- ne nagrody. Warunek jest jeden trzeba podróżować komunika- cją KZK GOP z ważnym biletem i czekać na kontrolę... Szczegó- ły w radiu „Eska”. Co ważne, ak- cja potrwa nie tylko przez jeden tydzień września, ale przez dwa miesiące, do końca października!

16, 17, 18 i 21 września w wy- branych szkołach podstawowych wszystkich członkowskich gmi- nach KZK GOP kontrolerzy po- prowadzą lekcje komunikacyjne, w czasie których będą uczyć dzie- ci kultury mobilności, tego, jak kasować bilety, bezpiecznych za- chowań komunikacyjnych, tłu- maczyć taryfę KZK GOP oraz zachęcać do korzystania z komu- nikacji miejskiej.

W sobotę i niedzielę (19-20 wrze- śnia) KZK GOP razem z Regio- nalną Dyrekcją Lasów Państwo- wych w Katowicach uruchomi

„zielony autobus”, w którym za okazanie ważnego biletu bę- dzie można otrzymać zieloną sa- dzonkę. Nie mniejsze atrakcje czekają na pasażerów lubiących kulturalnie spędzać niedzielne popołudnia. Właśnie 20 wrze- śnia do działań KZK GOP w ra- mach Tygodnia Zrównoważo- nego Transportu przyłączą się

wybrane miasta naszej aglome- racji, które udostępnią w tym dniu placówki miejskie – gale- rie, ośrodki kulturalne i sporto- we – do których można będzie wejść na podstawie skasowanego (bądź ważnego okresowego) bi- letu KZK GOP. Pełna lista ośrod- ków kulturalnych będzie dostęp- na na stronie internetowej www.

kzkgop.com.pl..

Podczas Dnia bez Samochodu – 22 września – tradycyjnie już wszyscy posiadacze samocho- dów będą mogli za darmo po- dróżować komunikacją miejską za okazaniem dowodów reje- stracyjnych.

Happening na Mariackiej

Dla dzieci z wybranych katowic- kich szkół podstawowych Dzień bez samochodu będzie również niezapomnianym przeżyciem.

KZK GOP organizuje happening komunikacyjny w centrum Ka- towic, na ulicy Mariackiej. W je- go ramach będzie można m.in.

znaleźć się w komunikacyjnym miasteczku, poznać pracę kon- trolerów biletów, leśników oraz

Popraw KLIMAT

swojego miasta

Po jednym torze tramwajowym w ciągu godziny może przejechać kilka tysięcy osób. Aby przewieźć tyle osób samochodami, potrzeba kilkunastu pasów ruchu. Chociaż samochód nie jest bezpiecznym środ- kiem transportu, liczba tych pojazdów nadal rośnie.

Ulice się zapełniają; aby dojechać do upragnionego celu, często musimy stać w gigantycznych korkach.

A gdyby wszyscy kierowcy tkwiący w ciągu godziny w korku między Katowicami a Sosnowcem wsiedli do autobusów, zmieściliby się w dziesięciu pojazdach...

Fot. Tomasz Musioł

policjantów, nauczyć się zasad pierwszej pomocy, przejść przez komunikacyjny raj dziecka. Zo- stanie zaprezentowany rów- nież ekologiczny autobus. Dzię- ki współpracy z firmą Moneks 1 z Chorzowa spróbujemy rów- nież przeprowadzić bicie rekor- du w budowaniu najdłuższe- go pojazdu z klocków LEGO.

Wszystkich zabawiać będzie na scenie Halinka Benedykt, której piosenki zna prawie każde dziec- ko. Liczne konkursy i zabawy na pewno uczynią ten dzień nieza- pomnianym.

Więcej szczegółów na temat in- nych atrakcji Tygodnia Zrów- noważonego Transportu na Ślą- sku będzie można znaleźć we wrześniu na stronie internetowej www.kzkgop.com.pl.

Pamiętajmy, że pozostawienie własnego samochodu w garażu w trakcie ETZT oraz EDbS i ko- rzystanie z transportu miejskiego to nie tylko wsparcie jednej z naj- ciekawszych kampanii, ale dowód odpowiedzialności za stan środo- wiska naturalnego naszego kraju.

Katarzyna Migdoł-Rogóż

Fot. Ministerstwo Ochrony Środowiska

W połowie września w kilkunastu miastach Polski będzie obchodzony Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu Od lat stale maleje liczba pasażerów komunikacji miejskiej. Niestety, samochód wygrywa z autobusem i tramwajem. Najwyższy czas to zmienić!

(6)

„„„

Mały Jasio pyta mamę:

– Co robisz?

– Maluję się.

– Po co?

– Żeby ładnie wyglądać.

– Aha... A kiedy to zacznie działać???

„„„

Wnuczek mówi do leżącego na łożu śmierci staruszka:

– Dziadku, a wiesz, że kiedy umrzesz, to na twoim pogrze- bie zagra orkiestra?

– Ty łobuzie! – wrzeszczy mat- ka – To miała być dla dziadka niespodzianka!

„„„

Kowalski opowiada przyjacie- lowi o swojej podróży pocią- giem:

– Siedzę sobie spokojnie, my- ślę o interesach, a po wagonie

przechadza się konduktor. Na- gle stanął obok mnie i spojrzał na mnie tak, jakbym biletu nie miał.

– A co ty na to?

– Ja? Spojrzałem na niego tak, jakbym miał bilet.

„„„

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęsk- niła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.

Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zamel- dowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i po- stanowił wysłać e-maila do żony.

Niestety, pomylił się o jedną lite- rę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze,

która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała spraw- dzić, czy na poczcie elektronicz- nej są jakieś kondolencje od ro- dziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:

„Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu.

Wiem, że jesteś zdziwiona otrzy- maniem wiadomości ode mnie.

Teraz mają tu komputery i moż- na wysyłać e-maile do najbliż- szych. Właśnie się zameldowa- łem. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzie- ję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.

PS. Tu na dole jest naprawdę gorąco”.

„„„

Złodziej włamuje się do pewne- go domu. Wchodzi przez okno i słyszy głos:

– Uważaj, Anioł Cię widzi.

Rozgląda się i nic nie widzi. Zro- bił dwa kroki i znów głos:

– Uważaj, Anioł Cię widzi.

Zapalił latarkę, patrzy, a w klatce siedzi papuga i mówi:

– Uważaj, Anioł Cię widzi.

Złodziej rozbawiony pyta pa- pugę:

– Jak się nazywasz?

– Kleopatra – odpowiada pa- puga.

– Co za idiota nazwał papugę Kleopatra? – pyta złodziej.

– A papuga na to: – Ten sam, który nazwał dobermana Anioł.

„„„

– Kochanie, z naszym małżeń- stwem jest chyba coś nie tak.

– A dlaczego tak sądzisz?

– Bo wszyscy nasi znajomi już się rozwiedli, a my nie.

„„„

W biurze:

Szef: – Już sam nie wiem, czy to ja jestem niespełna rozumu, czy pan.

Urzędnik: – Jestem głęboko przekonany, że nie zatrudniłby pan wariata.

UŚMIECHNIJ SIĘ

J

uż ta prosta definicja encyklo- pedyczna pokazuje, jak szybko dokonuje się postęp w dziedzi- nie miejskiej komunikacji zbio- rowej. Dziś, gdy wymagamy, aby na przystanek KZK GOP zajeż- dżał niskopodłogowy, elegancki pojazd, pomalowany na kolory przewoźnika, wymyty i wysprzą- tany, przystosowany do prze- wozu osób niepełnosprawnych, dobrze ogrzewany zimą, a wen- tylowany latem, trudno nam so- bie wyobrazić, żeby taki wóz cią- gnął jeszcze przyczepę!

Omnibusy

A zaczęło się wszystko, podob- nie jak w przypadku tramwaju, od wozu ciągniętego przez ko- nie. I – pomijając czasy bardzo zamierzchłe, gdy każda furman- ka nadawała się do przewożenia ludzi – prędko nastąpił podział na pojazdy miejskie i dalekobież- ne. Poprzednikami autobusów w międzymiastowym transpor- cie pasażerskim były dyliżanse, dobrze nam znane z westernów.

Kryte, oszklone pojazdy ciągnię- te przez konie po ulicach dużych miast zwano omnibusami. Bar- dzo prędko, bo już w XIX wieku, w krajach uprzemysłowionych podjęto próby zastąpienia w nich koni silnikami parowymi, jed- nak konieczność wożenia dużych masowo i objętościowo zapasów wody oraz paliwa nie sprzyjała rozwojowi konstrukcji tych po- jazdów.

Przełomem okazało się wynalezie- nie silnika spalinowego, począt- kowo o zapłonie iskrowym (ben- zynowego). Wówczas, pod koniec XIX wieku, prócz niewielkich sa- mochodów osobowych, zaczęto produkować większe pojazdy do przewozu towarów (ciężarówki), a stąd już niedaleko było do zabu- dowania na podwoziu standardo- wej ciężarówki kabiny dla pasaże-

rów. Tak powstał – w firmie Benz w Niemczech – pierwszy „omni- bus motorowy” (w 1895 roku).

Wkrótce pojazdy tego typu zaczę- to nazywać autobusami. Pierwsze wozy projektowane z przeznacze- niem do przewozu pasażerów po- wstały w fabryce Stoewer w Szcze- cinie, około 1900 roku. Niebawem okazało się, że w dużych samo- chodach lepiej funkcjonuje sil- nik wysokoprężny (diesel) i w ta- kie jednostki napędowe zaczęto zaopatrywać autobusy w okresie międzywojennym.

Początki nowoczesności

Bardzo długo kierowca autobu- su traktowany był jak prosty fur-

man; siedział na odkrytym sie- dzisku obok silnika. Dopiero w latach dwudziestych XX wie- ku upowszechniły się autobu- sy, w których zabudowana kabi- na pasażerska obejmowała także miejsce kierowcy (szofera). Ko- lejny postęp to początek stoso- wania nadwozi samonośnych – po raz pierwszy użyto ich we francuskich autobusach Chaus- son w 1942 roku. Nota bene te autobusy stały się na długie lata podstawą taboru komunikacyj- nego w odbudowywanej War- szawie.

Potrzeba zwiększenia zdolności przewozowej autobusów, zwłasz- cza miejskich, przyczyniła się do

Historia autobusu

Autobus – to (według polskich przepisów) pojazd samochodowy fabrycznie wyposa- żony w więcej niż 9 miejsc, łącznie z miejscem dla kierowcy. Autobus przystosowany jest do przewozu pasażerów i ich bagażu. Może mieć jeden lub dwa pokłady, może ciągnąć przyczepę bagażową.

TAKIE BYŁY POCZĄTKI

budowy pierwszych konstrukcji wieloosiowych (w tym przegu- bowych) i piętrowych. W latach 50. autobusy zaczęły wyróżniać się konstrukcyjnie od budowy innych pojazdów drogowych.

Przede wszystkim w miejsce kla- sycznego układu napędowego (silnik umieszczony z przodu, na- pędzane koła tylne) zaczęto coraz częściej stosować silnik umiesz- czony z tyłu lub pod podłogą.

W autobusach użytkowanych w ruchu miejskim upowszechni- ły się drzwi automatycznie otwie- rane przez kierowcę. Ze wzglę- dów bezpieczeństwa stopniowo zaniechano również stosowa- nia przyczep na rzecz autobusów

przegubowych. Pierwsze pró- by obniżenia podłogi w celu uła- twienia wsiadania i wysiadania na przystankach czyniono do- piero w latach siedemdziesiątych.

Wówczas również, w związku z „modą” na ekologię oraz alar- mującymi raportami tzw. Klubu Rzymskiego o groźbie rychłego wyczerpania się złóż ropy nafto- wej, zaczęto zwracać baczniejszą uwagę na zmniejszenie spala- nia paliwa i ograniczenie emisji spalin. Typowy miejski autobus z początków lat 70. wciąż jednak bardzo różnił się od konstrukcji nam współczesnych, za to bardzo przypominał produkowane wów- czas autokary dalekobieżne.

Produkcja krajowa

Pierwsze autobusy polskiej kon- strukcji powstawały w okresie międzywojennym w zakładach Ursus. Były to niewielkie pojaz- dy na podwoziu lekkiej ciężarów- ki, zdecydowanie nieodpowied- nie w roli środków komunikacji miejskiej. Próbowano temu zara- dzić zakładając wyspecjalizowane firmy, które sprowadzały z kra- jów zachodnich duże podwozia autobusowe, głównie produkcji brytyjskiego Leylanda, i zabudo- wywały na nich we własnym za- kresie karoserie (powszechnie stosowano wówczas karoserie drewniane z blaszanym poszy- ciem). Warto pamiętać, że jed- nym z największych zakładów tej branży były warsztaty w Ka- towicach, przy obecnym PKM Katowice. Użytkowano też, choć w ograniczonej liczbie, autobusy importowane w całości.

Paweł Wieczorek Znakomitym przykładem autobusu, który służył zarówno dla komunikacji miejskiej, jak i na trasach

dalekobieżnych, jest zachowany w pełnej sprawności w zajezdni PKM Będzin „Ogórek” – Jelcz

Fot. Dominik Chowaniec

(7)

Fot. Katarzyna Migdoł-Rogóż

INFORMATOR KZK GOP

KZK GOP 7

NAPISZ DO NAS!

szlaki@kzkgop.com.pl

PODZIĘKOWANIE ZA AUTOBUSY Jestem osobą niepełnosprawną, poruszającą się na wózku inwalidz- kim i chciałbym bardzo serdecznie podziękować za wymianę autobu- sów na niskopodłogowe. Nareszcie mogę dostać się w różne miejsca, które kiedyś bez pomocy innych były nieosiągalne. Może to głupio zabrzmi, ale jestem wniebowzięty i jeszcze raz dziękuję za tę zmianę.

Szczęśliwy niepełnosprawny BILET 7-DNIOWY

Witam,

Mam pytanie i pilną sprawę. Pro- blem z biletem siedmiodniowym.

Dzisiaj kupiłam bilet 7-dniowy (34 zł) w kolekturze KZK GOP nr 134 o godz.14:45. Następnie skasowa- łam bilet w tramwaju linii 24, wsia- dając na przystanku Sosnowiec Estakada o godz. 14.52. Po skaso- waniu okazało się, że bilet jest mało czytelny, data była źle ustawiona, o czym poinformowałam motorni- czego. Tramwaj 24 był o numerze bocznym wagonu 509. Z ledwością

można odczytać wybitą datę i godzi- nę – 10509145… i tu można się tylko domyślać końcowej cyfry.

W związku z tym informuję Państwa o zaistniałej sytuacji. Nie chcę mieć później problemów przy jakiejkol- wiek kontroli. A jazda przez kolej- nych przez kilka dni będzie dla mnie teraz dość stresująca. Co mogę zrobić w zaistniałej sytuacji?

Pozdrawiam, czekam na informacje.

Anna S.

Szanowna Pani!

Proszę udać się do Punktu Obsługi Pasażera KZK GOP w Sosnowcu, któ- ry mieści się przy ul. Warszawskiej 3/17 (podziemny pasaż handlowy), tel. 032 360 32 94. Tam uprawnieni pracownicy poprawią datę na wła- ściwą (10.08.2009) w celu uniknię- cia konfliktu z kontrolerami.

Wydział Sprzedaży KZK GOP PROBLEM Z KASOWNIKAMI Witam serdecznie,

Chciałabym zapytać, co powinien zro- bić pasażer, na którego bilecie kasow-

nik wybił tylko godzinę i to też bardzo słabo widoczną. Czy może skasować bilet jeszcze raz w innym kasowniku (oczywiście tego samego autobusu)?

Zakup nowego biletu chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem, skoro nie z winy z pasażera stał się on nieważny.

Jakie może być wyjście z tej sytuacji?

Z góry dziękuję za odpowiedź Zaniepokojona pasażerka Witam!

Poniżej przedstawiamy interpreta- cję przepisu taryfy przewozu osób i bagażu komunikacją miejską KZK GOP z wyszczególnieniem zakresu Pani pytania.

§8 Kasowanie biletów.

1. Pasażer po wejściu do pojazdu bez zbędnej zwłoki (przed zaję- ciem miejsca siedzącego) zobo- wiązany jest do skasowania lub zakupu biletu u kierowcy i jego skasowania, chyba że pasażer posiada bilet nie wymagający ka- sowania i nie przewozi zwierząt lub bagażu wymagającego uisz- czenia opłaty za przejazd.

2. Kasując bilet jednorazowy, pasa- żer zobowiązany jest do spraw- dzenia prawidłowości skasowa- nia. W szczególności zabrania się kasowania biletu więcej razy niż to wynika z jego typu. W razie braku kodu kasującego na bilecie należy udać się do innego kasownika lub do kierującego pojazdem celem właściwego oznaczenia ważności biletu.

3. W razie awarii lub uszkodzenia pojazdu w czasie jazdy pasaże- rowi posiadającemu ważny bilet przysługuje prawo do kontynu- owania podróży na podstawie posiadanego biletu następnym pojazdem linii przebiegającej tą samą trasą.

4. Pasażer dokonujący przejazdu na odcinku jednego przystanku również jest zobowiązany posia- dać ważny bilet.

Z takim biletem należy udać się do Punktów Obsługi Pasażera KZK GOP:

1. Sosnowiec, ul. Warszawska 3/17 (podziemny pasaż handlowy), tel. 032 360 32 94,

2. Gliwice, pl. Piastów 2, tel. 032 270 65 90, 3. Bytom, pl. Wolskiego

(dworzec autobusowy), tel. 032 387 43 71;

godziny otwarcia Punktów: co- dziennie w dni robocze od 10:00 do 18:00,

4. Zarząd KZK GOP Wydział Sprze- daży Katowice, ul. Barbary 21A, w godz. 7:00-15:00

w celu potwierdzenia poprawek (daty kasowania) na bilecie przez uprawnionych pracowników, aby uniknąć konfliktu przy kontroli biletów.

W przypadku odmowy przez kierowcę potwierdzenia błędu kasowania należy w wyżej wy- mienionych punktach zwrócić się o potwierdzenie kasowania, prze- kazując niezbędne dane, takie jak:

numer linii (autobusu lub tramwa- ju), godzinę rozpoczęcia podróży, przystanek początkowy – kieru- nek, numer boczny pojazdu.

Wydział Sprzedaży KZK GOP

T

aryfa Komunikacyjne- go Związku Komunalne- go GOP oparta jest na systemie strefowym – teren każdej gmi- ny tworzy jedną strefę. Cena bi- letu uzależniona jest od liczby stref, na terenie których odbywa się podróż. I tak, jadąc na terenie jednego miasta należy zapłacić 2,40 zł (1,20 zł za bilet ulgowy), przejazd w granicach dwóch są- siednich miast (gmin) kosztu- je 3 zł (bilet ulgowy 1,50 zł), na- tomiast jadąc przez teren trzech lub więcej miast należy skasować bilet za 4 zł (bilet ulgowy kosztu- je 2,00 zł). Ten ostatni uprawnia również do jazdy przez godzinę od skasowania, bez względu na liczbę wykonanych w tym czasie przesiadek, oraz na całej trasie przejazdu pojazdem, w którym bilet został zakupiony.

Gdzie kończy się strefa?

Ostatni przystanek na terenie każdej gminy, przed jej granicą administracyjną, na którym za- trzymuje się autobus lub tram- waj, oznaczony jest jako „stre- fa”. To właśnie po przekroczeniu takiego przystanku (lub rozpo- częciu z niego podróży) trzeba zapłacić więcej za przejazd. Jeśli w czasie podróży przekraczamy jeden tak oznaczony przystanek, oznacza to, że poruszamy się po terenie dwóch miast – przekro- czyliśmy granicę dwóch sąsia- dujących gmin. Jeśli mijamy dwa stanowiska z takimi ta- bliczkami – zazwyczaj przejeż- dżamy przez teren trzech miast itd. W przypadku linii przyspie- szonych, które nie zatrzymują się na wszystkich przystankach, przystankiem strefowym jest

ostatni przystanek na terenie gminy, na którym autobus ta- kiej linii się zatrzymuje. Należy zwrócić na to uwagę, ponieważ w takim przypadku przystanek ten nie musi być oznaczony na- pisem „Strefa”.

Wyjątki strefowe

Odstępstwem od powyższej za- sady są wyjątki strefowe. Są to specjalnie opisane przystan- ki, ulokowane na granicy miast (gmin). Każdy, kto wsiada czy wysiada na takim przystan- ku, pozostaje w granicy jednego miasta (gminy). Dzięki temu nie

trzeba kasować droższego biletu.

Oczywiście wybór odpowiednie- go biletu zależy od tego, czy po- dróż zakończy się w tym samym mieście (wtedy obowiązuje bi- let ważny w jednej strefie), czy też przekracza się kolejne gra- nice – odpowiednio dwóch lub trzech stref.

Gdzie znaleźć informacje?

Wyjątki strefowe obowiązują w KZK GOP już od dziesięciu lat.

Pełny ich wykaz można znaleźć na stronie www.kzkgop.com.pl, w zakładce „Cennik opłat i ta- ryfa – Strefowe ABC”. Ze wzglę-

Co oznaczają umieszczane na przystankach tabliczki „strefa”, a co „wyjątek strefo- wy”? Ile należy zapłacić za przejazd i jak zorientować się, gdzie przebiegają granice miast? Kiedy można zapłacić mniej?

Strefy a wyjątki strefowe

Strefa

Miasto B Miasto A

Strefa

Granica

Wyjątek strefowy

Wyjątek strefowy Przystanek Przystanek

Miasto B Miasto A

Wsiadając lub wysiadając na przy- stanku oznaczonym jako wyjątek strefowy nie płaci się podwyższo- nej opłaty.

Przejeżdżając przez granicę, nie- zależnie od tego, czy mijany przy- stanek jest wyjątkiem strefowym czy strefą, płaci się podwyższoną opłatę za przekroczenie granicy.

Wsiadając na przystanku stre- fowym lub przejeżdżając przez niego należy uiścić podwyższo- ną opłatę za przekroczenie gra- nicy miast (gmin).

Wysiadając na przystanku ozna- czonym jako strefa nie ponosi się dodatkowych opłat.

du m.in. na zmieniający się układ komunikacyjny lista ta jest sukcesywnie aktualizowa- na. W czerwcu br. uzupełnio- no ją o przystanek Zgoda Cera- miczna, natomiast opis czterech innych przystanków – Będzin Cmentarz Komunalny, Sosno- wiec Szpital Wojewódzki, Gli- wice Zajezdnia i Wełnowiec Plac Alfreda – zmodyfikowano, dzię- ki czemu pasażerowie wsiadają- cy i wysiadający na tych stano- wiskach nie płacą podwyższonej opłaty za przekroczenie strefy.

Anna Koteras

(8)

NA SZLAKACH Z KZK GOP

T

yskie Browarium, muzeum usytuowane na terenie Ty- skich Browarów Książęcych, w odrestaurowanym budynku kaplicy ewangelickiej, zaprasza w podróż przez tradycję i pro- ces warzenia piwa. Dlaczego właśnie w kaplicy? Nie wynika to na pewno ze względów świa- topoglądowych, raczej jak naj- bardziej praktycznych. Lokali- zacja muzeum w zabytkowym wprawdzie, ale supernowocze- snym zakładzie produkcyjnym, w którym obowiązuje ścisły ry- gor sanitarny, a także (no cóż, żyjemy w XXI wieku) chronio- ne patentem sekrety produkcyj- ne, byłaby nader kłopotliwa. Sta- ry budynek kaplicy zapewnia nastrój odpowiedni do kontem- placji tradycji warzenia piwa, sięgającej w Tychach 1629 roku.

Poznając to miejsce, znajdujemy się wewnątrz browaru, ale jed- nocześnie poza jego współcze- sną częścią. Nie znaczy to wcale, że nowoczesność umyka zwie- dzającym. Unikatową na ska- lę europejską atrakcją jest moż-

liwość obejrzenia działającego browaru. Park browarniany i li- nia rozlewnicza z butelkami pę- dzącymi z prędkością 60 tysięcy na godzinę robią na zwiedzają- cych ogromne wrażenie.

Tyskie Browary Książęce są per- łą architektury industrialnej, a jednocześnie pracującym na pełnych obrotach zakładem pro- dukcyjnym, znanym nie tylko w Polsce, ale także za granicą.

40 tysięcy zwiedzających

Mniej więcej tyle osób odwie- dza muzeum każdego roku. Im- ponująca liczba. Miłośnicy piwa i turystyki przemysłowej przy- jeżdżają do Tychów z całej Pol- ski i z zagranicy, nawet z tak eg- zotycznych miejsc, jak Chiny czy Indie. Przyciąga ich zapew- ne umiejętne połączenie tradycji z nowoczesnością. Choć bowiem wchodzących do Browarium wita osobiście, przemawiając z portretu, Jan Henryk XI, książę pszczyński i twórca potęgi bro- waru, a zabytkowe wnętrze starej warzelni z miedzianymi kadzia- mi przywodzi na myśl zamierz- chłą przeszłość, to i akcentów jak najbardziej współczesnych nie brakuje. Gość podziwiają- cy wielką dębową beczkę piwną, będącą częścią ekspozycji, może być zaskoczony, gdy przekona się, że mieści ona w sobie niety- pową skrzynkę e-mailową, z któ- rej można wysłać pozdrowienia do znajomych.

„Historia piwem pisana”, zamiast w tradycyjnych gablotach z na- pisem „prosimy nie dotykać eks- ponatów”, prezentowana jest na pokazie filmowym w kinie 3D.

Oprócz profesjonalnego prze- wodnika gościom towarzyszą przewodnicy wirtualni – kioski multimedialne z ekranami doty-

kowymi, które ukazują różne za- gadnienia związane ze sztuką wa- rzenia, serwowania i spożywania piwa, a także tradycją i historią Tyskich Browarów Książęcych.

Duchy Browaru

Mają swoje legendy i przypowie- ści górnośląskie kopalnie, dlacze- go miałoby ich zabraknąć w sta- rym browarze? A że z widmami i gośćmi z zaświatów najłatwiej spotkać się nocą, stąd, dzięki sta- le poszerzanej ofercie, na tury- stów czeka coraz więcej atrakcji, także z gatunku niesamowitych.

Ogromnym zainteresowaniem cieszy się akcja „Nocne zwiedza- nie browaru”. W trakcie spekta- kli plenerowych odbywających się podczas wakacji, w każdy piątek i sobotę, zwiedzający spo- tykają plejadę duchów, związa- nych z dziejami browaru. Prze- wodnikiem jest Klucznik, który

prowadzi gości wśród zabytko- wych budynków, gdzie czeka- ją na nich tajemnicze postaci, m.in. książę Jan Henryk XI, Sta- ry Piwowar i wielu innych...

Akcenty regionalne

Nikt nie ma wątpliwości, że od zarania tyskie warzenie piwa było i jest nadal elementem gór- nośląskiej kultury. Tego też nie mogło zabraknąć w ofercie mu- zeum, dlatego w czerwcu ru- szyła również specjalna edycja zwiedzania: „Tyskie piwogrza- nie, czyli po naszymu o naszym”.

Wycieczka jest w całości prowa- dzona w śląskiej gwarze, a prze- wodnicy ubrani w regionalne stroje opowiadają m.in. o tym, jak się „ziorka fyrlo i szelonto, coby zgerowały”. Śląskie zwie- dzanie przeznaczone jest zarów- no dla mieszkańców regionu, jak i dla wszystkich osób, które gu-

Tyskie Browary Książęce to miejsce wyjątkowe. Tam warzy się piwo od blisko czterystu lat. Tym samym browar stał się świadkiem wielu wynalazków, rewo- lucji, wojen i pomysłów, które zmieniły świat. Tyskie Browarium jest najstarszym i największym muzeum piwowarstwa w Polsce.

Fot. Tyskie Browarium

Jak warzy się piwo?

Kioski multimedialne uatrakcyj- niają zwiedzanie Muzeum

Informacje praktyczne

• Zwiedzanie wymaga wcześ- niejszej rezerwacji: telefonicz- nej, faksem lub drogą interne- tową.

• Propozycja Tyskiego Browa- rium przeznaczona jest wy- łącznie dla osób pełnoletnich.

• Zwiedzanie jest bezpłat- ne, każdej grupie towarzyszy przewodnik.

• Tyskie Browarium jest przysto- sowane do potrzeb osób nie- pełnosprawnych.

• Na terenie Tyskiego Browa- rium znajduje się sklep oferu- jący pamiątki związane z pi- wem Tyskie.

Informacje o Tyskim Browarium znajdują się na stronie www.ty- skiebrowarium.pl.

Warto wiedzieć, że:

• Tyskie Browarium działa bli- sko 5 lat i było pierwszym mu- zeum piwowarstwa w Polsce;

• co roku odwiedzane jest przez około 40 tysięcy zwiedzających;

• wycieczki oprowadzane są w 6 językach: obok polskiego to niemiecki, angielski, włoski, francuski, czeski i rosyjski;

• obcokrajowcy stanowią 12 pro - cent zwiedzających;

• Tyskie Browarium odwiedzi- ły osoby z około 100 różnych krajów, w tym z Indii, Chin i RPA;

• tyskie Muzeum Piwowarstwa posiada około 1000 ekspona- tów.

stują w nowościach, ciekawost- kach i atrakcyjnym spędzaniu wolnego czasu.

Od sierpnia można wziąć rów- nież udział w zwiedzaniu połą- czonym z degustacją piw z całego świata, prowadzoną przez pro- fesjonalnego sensoryka. W ten sposób Tyskie Browarium przy- łącza się do obchodów Między- narodowego Roku Piwa, któremu patronuje Tyskie.

Żeby było jasne: wszelkie degusta- cje muzeum proponuje wyłącz- nie osobom dorosłym. Jednocze- śnie fakt, że podczas zwiedzania można sobie podochocić pieni- stym trunkiem, powinien zachę- cić turystów do pozostawienia samochodu w domu i skorzysta- nia z komunikacji KZK GOP. No, chyba że ktoś z góry zakłada, że i na noc zostanie...

Paweł Wieczorek Tyskie Browarium – wnętrze

Pozdrowienia dla przyjaciół moż- na tu wysłać z wnętrza beczki Zabytkowa warzelnia

Tyskie Browarium

Przygoda w trójwymiarowym kinie

Cytaty

Powiązane dokumenty

10 Nowe podejście do mobilności na obszarach zurbanizowanych, w miastach, aglomeracjach i regionach, powinno oznaczać optymalizację wykorzystania różnorodnych środków

Pod koniec czerwca, a dokładnie w dniach 24-25, odbędą się na Śląsku pierwsze Targi Transportu Miejskiego SilesiaKOMUNIKACJA.. To wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich

Udział w konferencji był okazją nie tylko do wysłu- chania wykładów osób zajmują- cych się tematyką komunikacji na szczeblu rządowym, ale także do zapoznania się

Włącza się on w momencie zbli- żania się do przystanku, po jego obsłużeniu przez autobus oraz między przystankami.. Pasaże- rowie informowani są, jaką linią podróżują

W tej chwili w Unii toczy się dyskusja, czy powinno się in- gerować w kwestie dotyczące transportu miejskiego, czy też pozostawić decyzje odpowied- nim władzom miast, ewentualnie

W dalszej części można się było dowiedzieć, czym się różnią po- szczególne typy śląskich strojów, a także jak wygląda ich zróżni- cowanie w obrębie samych My-

ciom, co oznacza skrót KZK GOP oraz czym zajmuje się Związek, zapoznali ich również ze wzora- mi biletów, pokazali, w jaki sposób można sprawdzić, czy zakupiony bilet nie

Logo Śląskiej Karty Usług Publicz- nych pojawi się nie tylko na samej karcie, ale także na wszystkich ma- teriałach reklamowych i promo- cyjnych z nią związanych, będzie