• Nie Znaleziono Wyników

Na św. Jana zamiast wody płynie wino - Marianna Gajda - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Na św. Jana zamiast wody płynie wino - Marianna Gajda - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIANNA GAJDA

ur. 1928; Zabłocie

Miejsce i czas wydarzeń Zabłocie, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa,

religijność ludowa, wigilia św. Jana, zamiana wody w wino

Na św. Jana zamiast wody płynie wino

No na świętego Jana zawsze mówiły, że pójść po wode, to jest wino. Że jak się wode bierze wieczór, czy tam o któryś dwunasty czy o któryś, że to jest wino, nie woda.

Data i miejsce nagrania 2010-01-10, Zabłocie

Rozmawiał/a Magdalena Wójtowicz

Transkrypcja Magdalena Wójtowicz

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

Świdnik, tam było lotnisko, ale myśmy daleko nie chodzili, tylko do lasu jeździliśmy z brzegu, na świeże powietrze, tak zwane, bo to pod okupacją.. Jadąc tą platformą,

Słowa kluczowe Lublin, melina, melina pijacka, wódka, handel alkoholem, handel wódką, milicja, dworzec PKS.. „Co któryś dom była

[Czy dochodziły jakieś wiadomości co się dzieje ze społecznością żydowską w innych miejscowościach?] Widocznie tak, ja nie wiedziałam, ale później się dowiedziałam, że

Łona leżała pod jabłunku i kazały mi przechodzić, to ja taka nie duża jeszcze i tak z lewy struny na prawu, trzy razy. Po prostu tak, aż

Kazała mi się położyć, na krześle siąść, położyła mi jakiuś czerwone znaczy się coś na twarzy, narobiła z ty gromnicy ze lnu gałek takich.. To jo i teraz mam przy

Z tym że u nas w kościele to nie jednym kieliszkiem się pije tylko, ja gdzieś chyba mam, taki kieliszek plastikowy, każdy dostaje i pije. […] I na Jana my wszyscy dzieci lecieliśmy

przyniosła pszczoła, to jest wina pszczelarza, bo nie dopilnuje, nie dojrzy, nie zrobi wszystkiego tak jak trzeba i sobie sam zahoduje chorobę, to sobie gniazdo przestudzi,