• Nie Znaleziono Wyników

Wydarzenia przed wyborami 1989 roku - Michał Zieliński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wydarzenia przed wyborami 1989 roku - Michał Zieliński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MICHAŁ ZIELIŃSKI

ur. 1949; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe przełom 1989, wybory czerwcowe 1989

Wydarzenia przed wyborami 1989 roku

[W 1989 roku] startowałem w prawyborach poselskich i przegrałem z późniejszym posłem, panem [Ignacym] Czeżykiem, po dogrywce, dopiero w finale. Dosyć dobrze pamiętam ten okres, to znaczy funkcjonowanie Komitetu Obywatelskiego i kilka spotkań, takich dyskusji. Wtedy chyba jeszcze kościoła nie było, tylko taka kapliczka, ale był też taki budyneczek na LSM-ie przy ul. Filaretów i tam było pierwsze miejsce tych spotkań i dyskusji. W tym uczestniczyłem dosyć intensywnie, ale może już bez takiego zapału, jaki [miałem] w roku 1980, bo to już biegło swoim torem, już było wiadomo, że będzie lepiej czy gorzej, ale nie był to jakiś tragiczny wybór. Poza tym już były inne, alternatywne kanały działania. Ja wtedy funkcjonowałem jako publicysta, dziennikarz, i był to okres bardzo ożywionej dyskusji o reformie gospodarczej. Ale to wszystko już było na swoim normalnym torze, to nie było tak, [jak] w 1980 roku, [kiedy] to wszystko musiało się dziać i kitwasić w takim jednym, wielkim tyglu „Solidarności” na Królewskiej. [W 1989 roku] już była pewna infrastruktura przeobrażeń społecznych, politycznych i gospodarczych. Drugi raz to już chyba nie jest taka emocja, może to też tak psychologicznie wygląda. A ja nie miałem tutaj specjalnych ambicji czy inspiracji politycznych i tę przegraną ze znakomitym rywalem przyjąłem bez wielkiej rozpaczy, a może nawet z cieniem ulgi.

Data i miejsce nagrania 2005-06-30, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Choroś

Transkrypcja Beata Sobytkowska, Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN”

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Przedtem, jak nie było alei Tysiąclecia, a ulica kończyła się na Lubartowskiej, to od strony placu Zamkowego przechodziła kostka brukowa i zaczynał się drewniany most nad

I chociaż nie znałem jego pełnego znaczenia to wiedziałem, że właśnie wtedy chodziło się głosować na różne ważne sprawy, no a najlepsze, że właśnie w moim

Pamiętam, gdzieś na spotkaniu ze studentami powiedziałem: „Ja nie wiem, czy doczekam, nie wiem, czy moje dzieci doczekają, ale wnuki to już będą miały wolną Polskę!”. Data

Ja miałem jednak świadomość, że już jestem jakąś osobą w kręgu [ludzi], którzy mnie interesowali, i przede wszystkim w kręgu ludzi oświaty, kultury [oraz]

Było to duże przeżycie, bo oni nieśli przez miasto, z KUL-u do mnie do domu, tę skrzynię na zabawki wypełnioną wydrukowanymi [czasopismami] – to były „Spotkania”,

Już w grudniu [19]76 roku orientowałem się na sto procent, że wszystkie rozruchy społeczno-gospodarczo-polityczne zaczną się od Lublina.. Miałem zlecenie od profesora Siuty z

Słowa kluczowe ulica Targowa, ulica Kowalska, synagoga, Żydzi w mieście, ulica Lubartowska, mieszkania pożydowskie.. Już nie było Żydów