• Nie Znaleziono Wyników

Już w grudniu 1976 roku orientowałem się, że wszystkie rozruchy zacznąsię od Lublina - Wojciech Rycerz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Już w grudniu 1976 roku orientowałem się, że wszystkie rozruchy zacznąsię od Lublina - Wojciech Rycerz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH RYCERZ

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, wolność, strajki w 1980 roku, Lubelski Lipiec

Już w grudniu 1976 roku orientowałem się, że wszystkie rozruchy zaczną się od Lublina

Już w grudniu [19]76 roku orientowałem się na sto procent, że wszystkie rozruchy społeczno-gospodarczo-polityczne zaczną się od Lublina.

Miałem zlecenie od profesora Siuty z Instytutu Ochrony Środowiska, ale ja namówiłem go, aby zmierzyć jakość środowiska na podstawie jakości mleka. I on mi dał takie zlecenie. Miałem zmierzyć jakość środowiska Lubelskiego Zagłębia Węglowego na podstawie jakości mleka. Pochodzę z Kraśnika, znam tamte tereny i wszystkie warunkowania. Już od września [19]73 roku orientowałem się, że rozpoczął się proces ponownej kolektywizacji rolnictwa i wiedziałem, że zmierzamy do następnej tragedii jak w roku [19]56 i [19]70, tylko w o wiele większej skali

W czasie lipcowych wydarzeń lubelskich byłem w sanatorium w Busku Zdroju. Tam poznałem człowieka, który był w personelu pomocniczym z Akademii Medycznej w Lublinie. Także miałem bardzo dokładne relacje z tych wydarzeń. Mam także rodzinę w Lublinie. Znałem też na przykład byłego rektora uniwersytetu profesora Seidlera.

Miałem w związku z tym dostęp do wiedzy na ten temat.

Data i miejsce nagrania 2010-07-18, Warszawa

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Kamil Garbacz

Redakcja Kamil Garbacz, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zapotrzebowania, które były dla Lublina w latach gdzieś pięćdziesiątych-sześćdziesiątych, one zakładały, że Lublin będzie miał chyba w obecnej chwili około

[Rodzice] zapisali mnie do szkoły prywatnej, nie pamiętam dokładnie adresu, i chodziłam tam rok do tej prywatnej szkoły, do szóstej klasy.. Było bardzo

Była zima, padał śnieg, było zimno, przyjechaliśmy w obdartych ubraniach.. Mój ojciec starał się wyremontować jakiś pokój w tym samym domu na trzecim

Zginęły negatywy Lublina, którego nie ma i którego już się nie zobaczy Wielokrotnie się przemieszczałem po Polsce ze swoją walizką czy jakimś plecakiem i parę razy mieszkałem

Dla bezpieczeństwa tata wywiózł mnie i kuzynkę, która była w ciąży za Kijany, do wsi, która chyba nazywała się Nowogród.. Wtedy gospodarze komentowali, że Lublin jest

Od dwunastego roku życia zajmowałem się fotografią.. Brat amatorsko się

Ale Marta mi nie powiedziała, że ona mnie zwraca do sierocińca żydowskiego, tylko że ja idę do sierocińca polskiego i z czasem się okaże, że ja jestem Żydówką.. Ale ja już

To właśnie przyjechało pogotowie, i ja pytam: „Czy ja będę dzisiaj operowana, jak mnie zabiorą dzisiaj do szpitala?”, a ten, nie wiem, kto tam był lekarz czy sanitariusz,