• Nie Znaleziono Wyników

Od Naszego Morza : bezpłatny dodatek "Głosu Wąbrzeskiego" poświęcony sprawom wybrzeża morskiego : organ Oddziału wąbrzeskiego Ligi Morskiej i Kolonjalnej 1934.03.17, R. 1, nr 4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Od Naszego Morza : bezpłatny dodatek "Głosu Wąbrzeskiego" poświęcony sprawom wybrzeża morskiego : organ Oddziału wąbrzeskiego Ligi Morskiej i Kolonjalnej 1934.03.17, R. 1, nr 4"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Bezpłatny dodatek „Głosu Wąbrzeskiego* poświęcony sprawom wybrzeża morskiegoPONMLKJIHGFEDCBA

Organ Oddziału wąbrzeskiego Ligi Morskiej i Koionjalnej

Nr. 4 Wąbrzeźno, dnia 17 m arca 1934 r. Rek I

O D EZW A !

R ozbijał S tefan B atory m ała garstką w a­

lecznych rycerzy m oskiew ską potęgę, dążącą do ow ładnięcia B ałtykiem , gdy m iłjonow y naród bezpieczny, beztroski, sejm ikując i ra­

dząc, nie spiesząc królow i z pom ocą, pow ta­

rzał bezm yślnie: „jakoś to będzieM.

N aw oływ ali nasi królow ie — statyści do obrony m orza, by w odpow iedzi zaw sze usły­

szeć te sam e słow a: „jakoś to będzie“.

N ie jakoś — lecz źle się skończyło.

D ziś po tak straszliw ej lekcji historji, ju ż czas zapom nieć gruntow nie o tern defety- stycznem haśle: „jakoś to będzie4*.

N ie jakoś — lecz tak będzie, jak w łas­

nym , codziennym żm udnym w ysiłkiem , jak w łasnym zespolonym udziałem w spełnianiu ciążących na nas w szystkich zadań obyw a­

telskich, na to sobie zarobim y.

D ziś, po danej nam przez nieubłagany bieg dziejów tak ciężkiej nauce, już niem a chyba wr całym narodzie polskim nikogo, kio- by śm iał z czystem sum ieniem , z otw arłem czołem zaprzeczyć, że całkow ite opanow anie naszego m orza — a w ięc stw orzenie nietylko m arynarki handlow ej, lecz i niezbędnej dla jej obrony siły zbrojnej m orskiej jest naj­

bezw zględniejszym naszym obow iązkiem , do spełnienia którego każdy bez w yjątku Polak przyczynić się m usi bodaj w7 najskrom niej­

szej naw et m ierze.

D ziś nikt już nie pow ie, że „jakoś to będzie“.

D ziś, gdy o spełnienie tego w ielkiego dzieła cała nasza „przyszła historja“ w oła, nie w olno też nam zasłaniać się w yszukiw aniem

„pilniejszych spraw **.

P ilniejsze spraw y zaw sze były, zaw sze będą dla tych w szystkich, którzy w żadnej udziału w ziąć nie chcą. — W iem y jednak do­

brze, gdyż znam y obyw ateli pow iatu w ąbrze­

skiego, że w śród nas takich nie będzie.

D ziś bow iem w szyscy to rozum iem y, że każda konieczna dla obrony, w zm ocnienia, zabezpieczenia naszego P aństw a spraw a jest

jest spraw ij „najpilniejszą**, że zw lekać z nią ani chw ili nie w olno i że każdy z nas w m iarę sw ych zdolności, w m iarę sw ych skrom nych zasobów7 — udział w niej w ziąć m usi.

O tóż do W as, O byw atele pow iatu w ą­

brzeskiego zw raca się dziś przez usta nasze — W Z Y W A W A S P O L SK A S P R A W A M O R SK A

by w szyscy, jak jeden m ąż, bez w yjątku, czy to kobieta, czy m ężczyzna, czy m łodzież rozporządzająca w łasnem i skrom nem i zaso ­ bam i — łożyć poczęli na „FU N D U SZ O B R O ­ N Y M O R SK IEJ** w granicach najskrom niej­

szych. bodaj tylko w granicach przez Zarząd Funduszu O brony M orskiej zakreślonych.

N iech każdy z W as, O byw atele bez zw ło­

ki zobow iąże się, — na w si w obec sołtysa — księdza — nauczyciela, w m iasteczkach w obec m ężów zaufania, prezesów , przełożonych, — składać stałą, ciągłą, co m iesiąc regularnie w płacana ofiarę na „FU N D USZ O BRON Y M ORSKIEJ** w kw’ocie m iesięcznej 5 groszy!

do K om unalnej K asy O szczędności W ąbrzeź­

no N r. 2 905.

W yraźnie: PIĘĆ G ROSZY !

O ten tak skrom ny datek do W as się zw racam y, do W aszych serc, do W aszego ho­

noru polskiego.

Czy jest m ożliw e, abyśm y czuli obaw ę, że zew ten nie znajdzie w e w szystkich ser­

cach obyw ateli pow iatu w ąbrzeskiego odgło­

su — naw et u tych najbiedniejszych?

O dpow iecie nam CZYNEM . — Choć zgó- ry odpow iedzi tej jesteśm y spokojni.

Zbyt w iele razy stw ierdziliście bow iem , że w czynie dla Państwa, dla jego dobra i m o­

cy nasz pow iat potrafi sięgnąć po najpierw sze m iejsce.

Życzym y w ięc sobie, abyśm y teraz, nie dystansując nikogo, pom imo to zajęli nie pierwsze m iejsce, lecz jedno — jedyne przez cały nasz naród zajęte m iejsce, — byśm y w największym w ysiłku ofiarnym . — nie pozo­

stając w tyle, i innych w yprzedzić m ogli.

A W IELK I CZYN SPEŁN ION Y ZO STA N IE!

PRZEW OD N ICZĄCY K O M ITETU H O NO ROW EG O FU ND U SZU O BRON Y M O RSK IEJ K a 1 k s i e i n Zygm unt — starosta pow iatow y.

(2)

— 2 —KJIHGFEDCBA » i O 4 9

KOMITET WYKONAWCZY FUNDUSZU OBRONY MORSKIEJ

W r n k I g n a c y — P r e z e s L ig i M o r s k ie j i K o lo n ia ln e j; G o lik W ła d y s ła w , P r z e w o d n . S e k c ji M a r y n a r k i W o j.;

B ło c h o w ia k K a z im ie r z , W ic e p r e z e s L ig i M o r s k . i K o l.; D z iliń s k i W a c ła w , S e k r . L ig i M o r s k ie j i K o lo n ja ln e j;

K ą tn y M ie c z y s ła w , S k a r b n ik L ig i M o r s k . i K o lo n ja ln .; W ie tr z y ń s k i K a z im ie r z , c z ło n e k Z a r z ą d u L ig i M . i K o l.

KOMITET HONOROWY FUNDUSZU OBRONY MORSKIEJ

K a lk s te in o w a — p r e z e s k a P . W . K ., X . D r . W ła d y s ła w Ł ę g o w s k i, B u la n d a J . — D y r e k to r G im n a z ju m ; B o e tz e l j _ h u f ie c g im n . p . w . i w . L ; B e r n d t P a w e ł, p r o f e s o r g im n a z ja ln y , C w in a r o w ic z J a n — w ic e s ta r o s ta ; C ie ­ s z y ń s k i — n a c z e ln ik S ą d u ; C z e r w iń s k i F r . — p r e z e s p o w ia to w y P o w s t. i W o ja k ó w ; C h w ie ć k o A . — T . C . L .;

C a n d e r K . — p r e z e s T o w . L u d o w e g o ; C a n d e r A . — c e c h m is tr z C e c h u s to la r s k ie g o ; D u d z ia k P io tr — p r e z e s K lu b u S p o rto w e g o „ P o g o ń” ; G ie r s z e w s k i J ó z e f — k ie r o w n ik s z k o ły K o w a le w o ; G a s z y ń s k i Z y g m u n t — p r e ­ z e s Z w ią z k u W ła ś c ic ie li N ie r u c h o m o ś c i; G łó w c z e w s k i J . — p r e z e s P la c ó w k i P a w s ta ń c ó w i W o ja k ó w W ą b r z e ­ ź n o ; G u m iń s k i, r o ln ik ; J e z ie r s k i M ie c z y s ła w — p r e z e s C z e r w o n e g o K r z y ż a ; K o r z y ń s k i J . — n a c z e ln y s e ­ k r e t a r z W y d z ia łu P o w ia to w e g o , K lim e k W ła d y s ła w — T o w . R o ln . P o w .; K o łe c k i I g n a c y , — p r e z e s S a m . R z e ­ m ie ś ln ik ó w ; L e d w o c h o w s k i A le k s a n d e r — d y r e k t o r K . K . O .; D r . M a n is z e w s k i K . — l e k a r z p o w ia to w y ; M a ć k o w ia k J a n — b u d o w n ic z y K o w a le w o ; M a k o w s k i A . — p r e z e s B . B . W . R .; N o w a k o w s k i — b u r m is tr z m ia s ta G o lu b ia ; N a łę c z J . — p r e z e s K . P . H .: D r . O s tro w s k i H . — p r e z e s K o m ite tu M ie js k ie g o B . B . W . R .;

P o k o r o w s k i K . — s e k r e t a r z L O P P : P a s z o ta Z . — c e c h m is tr z C e c h u R z e ź n ic k ie g o ; P a ta lo n — p r e z e s L e g ji I n w a lid ó w ; R e is k e A . — p r e z e s Z w ią z k u O f ic e r ó w R e z e r w y ; R o tt — k ie r o w n ik M ły n a P a r o w e g o ; R u d ­ n ic k i A . — w ła ś c ic ie l z ie m s k i; R u j n e r — c e c h m is tr z C e c h u P ie k a r s k ie g o ; k a p ita n S iw ic k i — p o w . k o m e n ­ d a n t P . W . i W . F .: S c h w a rz L . — b u r m is tr z ; S z m y tk o w s k i — k o m is a r z P o lic ji P a ń s tw .; S z u s t — n o ta r ju s z ; S z c z u k a B o le s ła w — W y d a w c a „ G ło s u W ą b r z e s k ie g o 44; S z k a r ła t — k i e r , s z k o ły d o k s z t.; S a r n ie w ic z — i n ­ s p e k t o r u b e z p .; G ó r s k i; S c h n e id e r G . — p r e z e s Z w ią z k u S tr z e le c k ie g o ; S k r z y p c z a k — p r e z e s Z w . I n w a li­

d ó w W o j. R . P .; S tr z y ż e w ic z T .; S ta ń c z e w s k i B .; S a s s J .; T u s z — n a c z e ln ik s t a c j i ; T a r a n — s e k r e t a r z B . B . W . R .; F . W a lig ó r a — p o w . p r e z e s Z w . S tr z e le c k ie g o ; W a c ła w s k i J . — k ie r o w n ik s z k o ły ; W o lf f B r u n o n — k ie r o w n ik s z k o ły G o lu b ; W iś n ie w s k i — n a c z e ln ik p o c z ty ; W o łn ik J . — s k a r b n i k p o w ia to w y P o w s ta ń c ó w

i W o ja k ó w ; Z ió łk o w s k i F . — p o d r e f e r e n d a r z U r z ę d u S k a r b o w e g o .

PRYWATNE KAPITAŁY POLSKIE ZAMAŁO INTERESUJĄ SIĘ GDYNIĄ

( D o k o ń c z e n ie )

P o r t r y b a c k i p o s i a d a d w a m a g a z y n y t r a n ­ z y t o w e d l a ś l e d z i s o lo n y c h w y b u d o w a n e p r z e z M in . P r z e m y s ł u i H a n d l u . M a g a z y n y t e w y k a ­ z u j ą p e ł n ą s w ą r e n to w n o ś ć , s ą ju ż j e d n a k z a m a - ł e i n i e m o g ą o b s łu ż y ć w ie lk ie g o z a p o t r z e b o w a ­ n ia . O b e c n ie s k ł a d u j e s i ę ś l e d z ie p o d g o łe m n ie b e m n a p l a c u , p o n i e w a ż b r a k j e s t i n i c j a t y w y p r y w a t n e j d l a r o z b u d o w y d o b r z e r e n t u j ą c y c h s ię m a g a z y n ó w .

W p o r c i e r y b a c k i m w G d y n i b r a k j e s t s p e ­ c j a l n e j c h ł o d n i ś le d z io w e j o p o j e m n o ś c i p r z y ­ n a j m n i e j 3 0 t y s ię c y d u ż y c h b e c z e k ś l e d z i , b e z c z e g o n i e m o ż e b y ć m o w y o r o z w o j u t a k d o b r z e z a p o w i a d a j ą c e g o s i ę w r o k u u b i e g ł y m i m p o r t u b e z p o ś r e d n i e g o p r z e z G d y n ię . T a k a c h ł o d n i a ś l e d z i o w a m o ż e m ie ć z g ó r y z a p e w n i o n e ł a d u n ­ k i t o w a r u , c o p r z e c ie ż d e c y d u j e o r e n t o w n o ś c i t a k ie j i n w e s t y c j i . N ie m a j a k o ś te g o p r y w a t n e g o k a p i ta ł u p o ls k ie g o i n t e r e s u ją c e g o s ię t e m i z a ­ g a d n i e n i a m i g o s p o d a r c z e m i , w s k u t e k c z e g o p o r t

r y b a c k i w G d y n i j e s t o g r a n i c z o n y w s w o ic h m o ż liw o ś c ia c h r o z w o jo w y c h .

W p o r c i e r y b a c k i m w G d y n i s ą d o g o d n e w a r u n k i d l a p o w s t a n i a n o w y c h w ę d z a r ń i f a ­ b r y k k o n s e r w r y b n y c h , w y t w ó r n i s k r z y n e k i s k r z y ń o r a z b e c z e k i s ie c i r y b a c k i c h , n ie m a t y l k o k a p i t a ł u d l a o b s łu g i t y c h p o t r z e b .

N a s z e r y b o ł ó w s t w o m o r s k i e p o t r z e b u j e n o ­ w y c h k u t r ó w m o to r o w y c h , k t ó r e w y k a z a ł y w s e z o n i e b i e ż ą c y m d o b r ą o p ł a c a l n o ś ć . N ie m a j e d n a k m o ż n o ś c i s f i n a n s o w a n i a b u d o w y n o w y c h j e d n o s t e k p ł y w a j ą c y c h d l a n a s z y c h r y b a k ó w .

N a s z e r y b o ł ó w s t w o ś l e d z i n a M o r z u P ó ł - n o c n e m m a z a p e w n i o n ą d o c h o d o w o ś ć w o b e c z w o l n i e n ia o d c ł a , o te r n j e d n a k n i e w ie n a s z p r y w a t n y k a p it a ł p o l s k i i p o z w a l a a b y o b c e k a p i t a ł y z a g r a n i c z n e ( h o l e n d e r s k i e ) m i a ły w p ł y w d e c y d u j ą c y w t y c h p r z e d s ię b i o r s tw a c h .

T e n k r ó t k i p r z e g l ą d t y l k o j e d n e j d z i e d z i n y r y b a c k i e j w G d y n i m ó w i d o ś ć d o b itn ie o b r a k u p o l s k i e g o k a p i ta ł u p r y w a t n e g o t a k m a ł o i n t e ­ r e s u j ą c e g o s i ę m o ż liw o ś c ia m i z a r o b k o w a n i a w n a s z y m p o r c i e .

KWALIFIKACJE KANDYDATÓW NA WÓJTÓW ZAWODOWYCH.

M in is te r S p r a w W e w n ę tr z n y c h , z g o d n ie z o d p o w ie d n ie - ta i p o s ta n o w ie n ia m i u s ta w y s a m o r z ą d o w e j, o k r e ś lił w d r o ­

dze r o z p o r z ą d z e n ia k w a lif ik a c je , j a k i e o b o k o g ó ln y c h w a ­ r n i k ó w w y b ie r a ln o ś c i w y m a g a n e b ę d ą o d w ó jtó w z a w o d o ­ w y c h .

R o z p o r z ą d z e n ie p r z e w id u je , ż e k a n d y d a t n a w ó jta z a ­ w o d o w e g o p o w in ie n m ie ć w y k s z ta łc e n ie c o n a jm n ie j w z a ­ k r e s ie g im n a z ju m lu b s z k o ły z a w o d o w e j s to p n ia g im n a z ja l­

n e g o lu b te ż w y k s z ta łc e n ie o d p o w ia d a ją c e 6 k la s o m s z k o ły ś r e d n i e j p r z e d r e o r g a n iz a c ją s z k o ln ic tw a . P o n a d to o d k a n ­

dydata n a w ó jta w y m a g a n a j e s t 5 - le tn ia p r a c a n a s ta n o ­

wisku w ó jta w g m in ie n a o b s z a r z e w o je w ó d z tw c e n tr a ln y c h i w s c h o d n ic h , p r e z y d e n ta lu b w ic e p r e z y d e n ta m ia s ta , b u r ­

m is tr z a w z g lę d n ie w ic e b u r m is tr z a , b ą d ź te ż p r a c o w n ik a z a ­ r z ą d u g m in n e g o , b i u r a w y d z ia łu p o w ia to w e g o , s ta r o s tw a k r a jo w e g o lu b f u n k c j o n a r j u s z a u r z ę d u w ła d z a d m i n i s t r a ­ c y jn y c h , je ż e li d o z a jm o w a n e g o s ta n o w is k a p r z y w ią z a n e b y ­ ły c z y n n o ś c i r e f e r e n d a r s k i e . P r z y w y k s z ta łc e n iu u p r a w n ia - ją c e m d o o d b y w a n ia s tu d jó w w y ż s z y c h p r a k t y k a w y n o s ić m u s i j e d e n r o k .

W o k r e s ie p r z e jś c io w y m d o d n ia 1 s ty c z n ia 1 9 5 6 r . o d k a n d y d a t a n a s ta n o w is k o w ó jta z a w o d o w e g o w y m a g a n e b ę d z ie w y k s z ta łc e n ie w z a k r e s ie c o n a jm n ie j p u b lic z n e j s z k o ły p o w s z e c h n e j o r a z ó - le tn ia p r a c a n a s ta n o w is k u s e k r e ­ t a r z a r a d y p o w ia to w e j i in s p e k to r a s a m o r z ą d u g m in n e g o , w ó jta , b u r m is tr z a , s e k r e t a r z a g m in y . P o n a d to o d o s ó b ty c h w y m a g a n e b ę d z ie u k o ń c z e n ie z w y n ik ie m d o b r y m 5 - m ie s ię - c z n e g o k u r s u a d m in is tr a c ji s a m o r z ą d o w e j.

K s ią ż n ic a K o p e m ik a ń s k a w T o ru n iu

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli przy niewielkiej ranie jest silny krwotok, który nie daje się zatamować opisanemi sposobami, w’tedy należy ranę przypalić plaskiem żelazem, rozpalonem do

Trza- by się pokląć — pomyślał, patrząc na niego i na samą myśl, że tak by się jeszcze mogło stać gdyby jeno zaczął, wybuchnął głośnym śmiechem.. —

[r]

gają możliwie dobrej ziemi, a w każ ­ dym razie bardzo obi itego nawożenia. Konieczna jest też w pobliżu woda, ponieważ brak wilgoci i zbytnia su ­ chość bardzo

JM a pierwszym planie po ­ stawimy tytoń, który już i obecnie jest hodowany, lecz za mało, ponieważ więcej niż połowę tytoniu, używanego przez palaczy, musimy

R ., zobow ią- nie rolnictw a Z achodniej Polski w porów naniu do innych w ojew ództw.. Z asadnicza m yśl organizacyj rolniczych Ziem Z achodnich jest podana w tein opracow

pienie dodatków samorządowych do państw7owrego podatku gruntowego przez udział samorządów we wpływach ze wspomnianego podatku. Unika się- przytem obliczania dla każdego

la się następująco: Od dawnego szacunku o- sady odejmuje się szacunek obecny, różnicę mnoży się przez 100, a otrzymaną cyfrę dzieli się przez sumę dawnego