• Nie Znaleziono Wyników

Eksperymentalne ustalenie przeżyć stanowiących wolę w badaniach M. Dybowskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Eksperymentalne ustalenie przeżyć stanowiących wolę w badaniach M. Dybowskiego"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Klimski

Eksperymentalne ustalenie przeżyć

stanowiących wolę w badaniach M.

Dybowskiego

Studia Philosophiae Christianae 8/2, 5-35

1972

(2)

S tu d ia P h ilo s o p h ia e C h ris tia n a e A T K

8/1972/2

T A D E U S Z K L IM S K I

EK SPERYM EN TA LN E USTALENIE PRZEŻYĆ STANO W IĄ­ CYCH WOLĘ W B A D A N IA C H M. DYBOW SKIEGO

1. W stęp . 2. O g ó ln a c h a r a k te r y s ty k a m e to d s to s o w a n y c h w b a d a n ia c h e m p iry c z n y c h . 3. B a d a n ia M. D y b o w sk ie g o n a d f o r m a ln ą s tr o n ą p rzeży ć w o li. 3.1. J a k o ś c io w a a n a liz a c e c h w o li. 3.2. S p o só b p rz e p r o w a d z e n ia ilo ­ śc io w e j a n a liz y cech p ro c e s u w o li. 3.3. S p o só b w y o d rę b n ie n ia ty p ó w w o li. 4. B a d a n ia M . D y b o w sk ieg o n a d s tr o n ą tr e ś c i p rz e ż y ć w o li. 4.1. B a d a n ia n a d m o ty w a m i m o r a ln y m i i p ra k s e o lo g ic z n y m i. 4.2. S p osób o d ­ n a le z ie n ia ty p ó w m o ty w a c ji. 5. W n io sk i p ra k ty c z n e M . D y b o w sk ieg o z b a d a ń n a d p rz e ż y c ia m i sta n o w ią c y m i w olę. 5.1. M o żliw o ść k s z ta łc e ­ n ia w o li u lu d z i p o d w z g lę d e m je j fo rm y i tre śc i. 5.2. Z a g a d n ie n ie s to s u n k u m o ty w a c ji do tw ó rc z o śc i. 6. Z a g a d n ie n ia w y z n a c z o n e m e to d a m i e k s p e r y m e n ta ln y m i. 6.1. P o ję c ie w o li. 6.2. P o ję c ie a k tu a liz a c ji. 6.3. P r o ­

b le m a ty k a m o ty w a c ji. 7. Z a k o ń czen ie.

1. W stęp

Zadaniem a r t y k u ł u1 je s t om ów ienie em pirycznych b adań M. D ybow skiego n a d w olą i ukazyw anie, w ja k i sposób ty m i b a­ daniam i M. D ybow ski u zupełnił i pogłębił psychologiczne u ję­ cia św. Tom asza z A kw inu.

1 W a r t y k u le m o im : O b a d a n ia c h w o li w p ra c a c h M. D y b o w sk ieg o , S tu d ia P h ilo so p h ia e C h ris tia n a e A T K , 7 (1971) 2, z o sta ły u k a z a n e te o r e ­ ty c z n e p o g lą d y M . D y b o w sk ieg o . Ic h e k s p e r y m e n ta ln e u z a s a d n ie n ie p rz e d s ta w ia n in ie js z y a r ty k u ł. O b y d w a a r ty k u ły p o z w a la ją z o rie n to w a ć się w w a ż n ie js z y c h te o re ty c z n y c h i e k s p e r y m e n ta ln y c h u ję c ia c h z a g a d ­ n ie n ia w o li p rz e z M. D y b o w sk ieg o , k tó re g o p r a c e n ie b y ły d o ty c h c z a s sz e rz e j b a d a n e . A r ty k u ły w y p e łn ia ją tę lu k ę i u w y d a tn ia ją w a rto ś ć b a ­ d a ń A. D y b o w sk ie g o p rz y p ró b a c h k o n s tr u o w a n ia w sp ó łc z e s n e j a n tr o p o ­ logii filo zo ficzn ej.

(3)

Z adania te w yznaczają plan zagadnień, kolejno rozw ijanych w artyk u le. Prześledzenie om aw ianych zagadnień prow adzi do w niosku, że M. Dybow ski z psychologii św. Tomasza, a także Acha, M ichotte‘a, M aslowa p rzejął np. pojęcie woli, w artości, m otyw acji, osobowości, urzeczyw istnienia i że swoimi b ad ania­ m i em pirycznym i potw ierdził obecność w człow ieku przeżyć, k tó re ty m i term in am i m ożna określić. P onadto odróżnił i pokla- syfikow ał niew yodrębnione przez in ny ch psychologów przeży­ cia stanow iące ak t woli. Te składow e przeżycia a k tu woli badał skonstruo w an ym przez siebie kw estionariuszem i testam i.

R ealizując w ięc zadania a rty k u łu dow iadujem y się, w jaki sposób M. D ybow ski łączył ekspery m en t z m etafizycznym u ję­

ciem człowieka.

2. Ogólna charakterystyka m etod stosow an ych w badaniach em pirycznych

W ola u ję ta od stro n y eksp ery m en taln ej, jest złożona z w ielu przeżyć i może być badana tylko jako pew ien zespół przeżyć.

D la zrealizow ania b adań nad ta k złożonym przeżyciem woli M. D ybow ski k o rzy stał z n astęp u jący ch m etod stosow anych w spychologii e k sp ery m en ta ln e j. 2

1) O bserw acja, k tó ra polega na re je stra c ji faktów i n a w y­ snuciu w niosków w oparciu o in te rp re ta c ję zarejestro w any ch danych.

Tej m etody nie stosow ano sam odzielnie w badaniach przeżyć woli, ale p rzy okazji in nych m etod, np. eksperym entu. W ten sposób posługiw ał się obserw acją M. D ybow ski p rzy okazji b a­ d ań kw estionariuszem (ta m etoda będzie om ówiona dalej). Była to obserw acja system atyczna, a więc odbyw ająca się w edług pew nego pro g ram u obserw ow ania przeżyć badanego w celu zw rócenia uw agi badającego tylko n a te przeżycia, k tó re w ba­ daniach jednostek b yły dla nich ch arak tery sty czne i w ażne ze w zględu na cel badań.

(4)

M etoda kw estionariusza obok obserw acji system atycznej b y ­ ła uzupełniana także sam oobserw acją system atyczną, dokony­ w an ą przez badanych. O dbyw ała się bezpośrednio po w ypełnie­ n iu kw estionariusza w edług szeregu p y tań , a odpowiedzi noto­ w ał sam ek sp ery m en tato r (M. Dybowski).

2) E ksperym ent, k tó ry może być stosow any w trzech for­ m ach jako a) lab o rato ry jn y , w k tó ry m dla uzyskania reakcji ekspery m en tatorow i służą przyrządy; b) n atu ra ln y , w którym pew na czynność życiow a jest u żyta dla przeprow adzenia przy jej pom ocy bad ań (taki ek spery m en t stosow ał M. Dybowski w pracy „O en erg iczn ym postanow ieniu” 3) ; c) test-ek spery - m ent, k tó ry w edług S t e r n a4 jest postępow aniem sp raw d zają­ cym, podczas gdy ek spery m en t jest postępow aniem b ad ają­ cym ; d) test w e w łaściw ym znaczeniu jest zadaniem opracow a­ n y m i służącym do spraw dzenia, czy jed n ostka posiada pew ną dyspozycję i w jak im stopniu. M. D ybow ski skonstruow ał test „ D ra b in k a “ 5 k tó ry m b adał w ahliw ość w oli i służył jako pod­ sta w a do badań ty p ó w w oli; e) m etoda staty sty czn a polega na opraco w aniu staty sty czn y m zebranych i gotow ych już faktów , d a t, cyfr, określających zjaw iska w pew nej m asie (populacji).

3) K w estionariusz stanow ił w p racach M. D ybow skiego za­ sadniczą m etodę, za pom ocą k tó rej badał on przeżycia w oli za­ ró w n o od stro n y form alnej ja k i od stro n y treści. Dzięki niej został zebran y m ateriał em piryczny, którego opracow anie dało w ie le in sp iracji w problem atyce woli.

M. D ybow ski stosow ał kw estionariusz w form ie odczytyw a­ n ia zaw artych w nim p y tań , dotyczących przeżyć woli, bezpo­ śred nio każdej osobie badanej i sam notow ał odpowiedzi bada­ ny ch . U niknął w te n sposób błędnych odpowiedzi płynących n p . z niezrozum ienia p y tan ia przez bad an y ch itp. A uto r kw e­

3 M. D y b o w sk i, O e n e rg ic z n y m p o s ta n o w ie n iu , K w a r ta l n ik P ed a g o ­ g ic z n y , 8 (1937) n r 3— 4, 65—74.

4 M. D y b o w sk i, D z ia ła n ie w o li, 45.

5 M. D y b o w sk i, T e sty do b a d a n ia ty p ó w w o li, P s y c h o te c h n ik a , 7 (1933) z. 1, 31—44 i z. 2, 83—97.

(5)

stionariusza starał się więc zapew nić n astępujące w aru n k i b a­ dania: ,,a) p y tan ia nie są ogólne, lecz odnoszą się do przypom ­ n ianych k o n k retn y ch przeżyć; b) p y tan ia odczytuje sam ekspe­ ry m e n tato r; c) p y tan ia nie w y m agają odpowiedzi w zbudzają­ cych po dejrzenia co do swej dodatniej lub u jem nej w artości w stosunku do ch arak tery sty k i badanej osoby“ 6.

M. D ybow ski starał się też o zapew nienie trzech w aru n ków staw iany ch m etodom , stosow anym w badaniach eksperym en­ talnych, któ re om aw ia A c h 7. Chodzi tu ta j o zapew nienie iden­ tyfikacji rzeczowej, pojęciowej i funkcjonalnej.

Id en ty fik acja rzeczowa w ym aga, aby fa k ty ujm ow ane w ba­ daniach należały rzeczyw iście do tego rod zaju przeżyć, któ re zam ierzało się badać. Id en ty fik acja pojęciow a zakłada, że n a­ zw y używ ane dla oznaczenia pojęć odpow iadają rzeczyw iście przedm iotom , k tó re są badane. Id en ty fik acja funkcjon alna w y ­ m aga, aby badanie odbyw ało się w zm ienianych celowo przez eksperym en tatora, lecz ściśle określonych przez niego w a ru n ­ kach. Ten trzeci w a ru n e k nie daje się zapew nić w badaniach kw estionariuszem . O ile jed n ak zapew nienie identy fikacji fu n ­ kcjonalnej zdaje się być m ożliw e przy b adan iu eksperym en tal­ n y m k ró tk o trw a ły c h przeżyć, o ty le b adania całego procesu w oli w ym ag ają tak iej m etody badaw czej, k tó ra o bejm u je całe przeżycia woli. S tąd też in d en ty fik acja fu nk cjo n aln a nie może być w pełni zapew niona.

Ten b rak M. Dybow ski sta ra się w ypełnić w ym aganiam i w stosunku do k w estionariusza; ponadto uważa, że a) badane osoby m uszą być przygotow ane do badań; b) ek sp ery m en tato r cały czas czuw a nad badaniam i; c) w a ru n k i b adań są takie, aby zapew niały dw a poprzednie w ym agania i zapew niały obecność w yżej w ym ienionych identyfikacji.

P y ta n ia kw estionariusza M. D ybow ski sta ra ł się ta k ułożyć, a b y badane osoby m ogły dać szczegółowy i w y starczający obraz

6 M. D y b o w sk i, O ty p a c h w o li, P o z n a ń 1947, w y d . II, 26— 27. 7 C y tu ję z a D y b o w sk im , O ty p a c h m o ty w a c ji, P o z n a ń 1965, 17.

(6)

różnorodnych przeżyć woli, a k tu woli 8 oraz, aby m ożna było przeprow adzić podział badan y ch n a ty p y pod w zględem woli.

K w estionariusz jest zbudow any z czterech części:

A) część w stęp n a służy do zaznajom ienia osób badanych z now ym i dla n ich pojęciam i i do o rientacji w części zasadni­ czej.

B) część zasadnicza zaw iera dw adzieścia p y tań , k tóre doty­ czą czynności życia codziennego, lecz nie noszą zbyt osobistego charak teru co m ogłoby niepokoić badane jednostki np. „(1) jak zabrałeś się do pisania ostatniego lis tu ? “ lu b „(8) ja k zniosłeś w ym ów kę?“ Do każdego z ty ch dw udziestu zap y tań o w yko­ nanie czynności codziennych odnosi się osiem p y tań , k tóre pod­ dają analizie każdą z b adanych czynności np. „Czy było w a­ hanie?“, „ Ja k długo trw ało w a h a n ie?“. 9

C) część uzupełniająca służy do zbadania stanow iska alloge- nicznego teo rii in telektualistycznych.

D) część p y tań służy do b adania działania w oli w ogóle przez sam oobserw ację podm iotow ą i m a ułatw ić opis typów ; jest też środkiem w zajem nej k ontroli (dla badanego) w sto sunk u do sam oobserw acji przedm iotow ej.

Odpowiedzi n a p y tan ia k w estionariusza by ły daw ane przez osoby badane drogą sam oobserw acji podm iotow ej i dodatko­ wo badający uzupełniał badanie obserw acją, n o tując pewność i szybkość odpowiedzi, bądź też trudności w daw an iu zeznań w yrażające się np. d y skusją, m im iką 10.

W te n sposób M. D ybow ski p rzebadał 36 osób w 1923 r. na terenie W arszaw y, Pom orza i Poznania. Do badanych należeli

8 Do a k tu w o li M. D y b o w sk i z a lic z a k o ń c o w ą c h w ilę w a h a n ia p r o w a ­ d zącą do czy n u . N a to m ia s t p ro c e s e m w o li je s t w a h a n ie w r a z z k o ń c o w ą jego c h w ilą p ro w a d z ą c ą d o czy n u . M . D y b o w sk i, O ty p a c h m o ty w a ­ cji, 28.

9 M. D y b o w sk i, O ty p a c h w o li, 32— 35. U ż y w a n y p rz e z M . D y b o w ­ skiego te r m in „ sta n o w isk o a llo g e n ic z n e “ (p u n k t С w o p isie k w e s tio n a ­ riu sz a ) o z n acza, że w o la n ie s p r o w a d z a się do u c z u ć lu b in te le k tu .

(7)

nauczyciele szkół średnich i słuchacze psychologii n a u n iw ersy ­ tecie, podział co do płci był rów ny n .

B adania 36 osób m iały za cel opracow anie przeżyć woli od stro n y form alnej. W yniki b ad ań kw estionariuszem i testam i: „D rab in k a”, „ K w ad ra t” i „P ud ełk o ” dostarczały m ateriału, k tó ry został opracow any dając w w yn iku opis procesu woli i działania w oli od stro n y form aln ej, a także um ożliw iły ana­ lizę przeżyć woli od stro n y treści.

B adania 50 i 100 osób, dokonane w późniejszym czasie niż b adanie 36 osób, pozwoliły n a pew ne u zupełnienia w yników b adań 36 osób i zostaną om ówione w odpow iedniej kolejności zagadnień.

3. B adania M. D ybow skiego n ad form aln ą stro n ą przeżyć woli 3.1. Jakościow a analiza cech woli

Za pom ocą analizy jakościow ej M. Dybow ski w yróżnił osiem cech stanow iących przeżycie w o li12.

1) Cecha ilości w ah ań w dw udziestu czynnościach, badanych k w estionariuszem p rzy zastosow aniu krzyw ej w ieloboku, po­ dzieliła badane osoby n a cztery grupy, przy czym rozpiętość ilości w ahań w ynosiła od 0 do 2 0.

K rzy w ą ułożono w edług ilości w ahań, przedziały w ynosiły dw a w ahan ia i jeden przedział o zerow ej liczbie w ahań. Razem przedziałów klasow ych było jedenaście. N iezależnie od ilości w ah ań w w yo drębn ian iu grup m iały też udział inne cechy woli. D latego tabl. I z D odatku 1 w p racy „O typach w oli” w skazuje, jak ie inne cechy pozwoliły n a określenie danej jednostki do od­

pow iedniego ty p u woli.

2) Czas w ahań. Dla tej cechy woli M. D ybow ski p rzy jął n a­ stę p u ją cą skalę oceny: 0 — m niej niż 1 sekunda; 1 — p arę

se-11 T a m że, 38. 12 T am że, 39— 96.

(8)

kund; 2 — kilkanaście sekund; 3 — m in u ta; 4 — kilkanaście m inut; 5 — ponad pół godziny. Jed n o stk i badane m ożna więc podzielić nie tylko ze w zględu n a ilość w ahań, lecz także ze względu n a czas trw an ia w ahań. Ilość w ah ań pom nożona przez symbol oznaczający czas trw an ia w ahań, daje sum ę tw orzącą wskaźnik czasu, k tó ry różnicuje badane osoby.

3) W ysiłek w akcie woli został ustopniow any przez M. D y­ bowskiego w edług napięcia (ocenianego drogą podm iotow ą przez badanych) i przypisano m u następ u jące sym bole: 0 — brak w ysiłku; 1 — m inim aln y; 2 — m ały; 3 — średni; 4 — dość duży; 5 — wielki. B adane osoby zostały podzielone na cztery grup y : A,B,C,D, pod w zględem w y siłk u w akcie woli: od b rak u w ysiłk u (grupa A) do w ielkiego w ysiłk u (grupa D). Należy tu zaznaczyć, że podział bad any ch na cztery g ru p y zo­ stał dokonany ze w zględu na cechę ilości w ah ań w edług k rzy ­ wej wieloboku.

N iektóre jed n ak jednostki posiadające w ysiłek w ielki znaj­ dują się w grupie С a nie w g ru pie D. Podobne przesunięcia w różnych gru pach m ogą zachodzić ze w zględu n a w yróżnianie innych cech procesu woli. W ysiłek w zrasta też w raz z ilością wahań.

N ależy dodać, że poniew aż ocena w ysiłku przez badanych była podaw ana subiektyw nie, dlatego jej obiektyw ność w oce­ nie M. Dybow ski sta ra ł się zwiększyć przez porów nanie bada­ nego w ysiłku z innym , k tó ry w ystępow ał u b adanej osoby. Do tego celu służyło p y tan ie k w estionariusza А, I 3 d 13. „Opisz jaki to był w ysiłek, tj. co czułeś i m yślałeś w chw ili w ysiłku, lub porów naj go z in n y m znanym ci w ysiłkiem “ . T rzynaście osób z 36 b adanych podało ta k ą ocenę np. „Podobny do każdego

mięśniowego w y siłk u “.

4) Uczucie było oceniane podczas sam ego a k tu woli, a nie np. wahania. E k sp ery m en tato r w yróżnił cztery stan y uczuciowe: przyjemny, przyk ry , m ieszany i bez uczuć (obojętny). D la gru ­ py A b adanych ch arak tery sty czn y jest b rak uczuć lub uczucia

(9)

przyjem ne, k tó ry ch ilość w czynnościach życia codziennego spada u osób p rzypisanych do g ru p B,C,D i jednocześnie w tych gru pach w zrasta ilość uczuć przy k ry ch i m ieszanych. Cecha uczucia przyjem nego i b ra k u uczuć spada w ięc w raz z ilością w ahań, w z ra sta ją natom iast uczucia p rzy k re i m ieszane.

D la każdej z bad an y ch ośm iu cech woli, podobnie jak dla czasu został obliczony w skaźnik danej cechy i um ieszczony w p racy „O typach w o li” 14.

5) Przeżycie ak tu aln e zostało podzielone ze w zględu n a św ia­ domość wolności w akcie woli u jednostek b adanych n a: chcę, muszę, pow inienem , trzeba, poddaję się, bez przeżyć ak tu a l­ nych. P rzy analizie M. D ybow ski stw ierdził, że w raz z ilością w ah ań obniża się świadom ość wolności, a w zrasta poczucie przym usu. G ru p a A posiada najw ięcej świadom ości wolności, a następ nie С, В i D.

6) F orm y procesu woli, czyli form y w ahania, dzielą jednostki badane ze w zględu n a w iększą lu b m niejszą złożoność procesu woli pod w zględem w ahania.

M. D ybow ski ułożył n astępu jący podział form procesu ze w zględu n a ilość w ah ań przy w yborze m otyw ów kierujących jednostkę do działania:

O. M am w świadom ości jeden tylko m otyw i za nim idę. I. M am w świadomości w ięcej niż jed en m otyw . Wiem

z góry, że pójdę za ty m m otyw em , k tó ry znajdu je się w ognisku świadomości. Inn ych m otyw ów nie rozw ażam i nie porów nuję, choć je dostrzegam .

II. M am w świadom ości w ięcej niż jeden m otyw . W iem z góry, za k tó ry m z nich pójdę, rozw ażam jed nak i po­ ró w n u ję inne.

III. M am w świadomości w ięcej niż jed en m otyw . Dopiero po porów naniu (przejściu w m yśli danego szeregu mo­ tyw ów i ocenie ich) w yb ieram z nich jeden.

(10)

w yb o ru jednego z nich pow racam do m otyw u, k tóry w ty m w yborze już odrzuciłem , a odrzucam p rzy ję ty przed chw ilą w tym sam ym wyborze.

V. Tak, jak w form ie IV, z tą jed n ak różnicą, że w spom nia­ ne odrzucenie odbyw a się w ięcej niż dwa, a przyjęcie w ięcej niż trz y razy.

Dodatkowo ek sp ery m en tato r w yróżnił dw ie form y : a — oznaczającą proces au tom atyczny i m — oznaczającą proces jednom otyw ow y m im owolny.

Rozmieszczenie form w czterech gru p ach osób A,B,C,D; formy 0, m i a sp ad ają ilościowo w raz ze w zrostem ilości w a­ hań, n ato m iast „pozostałe fo rm y zaznaczają niepraw idłow y wzrost“ 15.

Form y I i III określone są jako dodatnie w stosunku do dzia­ łania, a fo rm y II, IV i V m ają przypisane w artości ujem ne.

7) P rzed staw ien ie w akcie woli obejm ow ało przedstaw ienie środków, celu i skutku. P rzed staw ienia celu w y stę p u ją licz­ niej w g rup ie A niż w gru p ach В i С badanych. W grupie D jest najw ięcej przed staw ień celu, co M. D ybow ski w yjaśnia zwiększonym w ysiłkiem w zrastający m z w ysiłk u w ahań. Przedstaw ienia sk u tk u w y stę p u ją n ajm n iej licznie w grupie A, a najw ięcej ich jest kolejno w grupie В, С i D. P rzedstaw ienia środków w edług ilości ich uśw iadom ienia w akcie w oli w y stę­ pują w gru pach D, С, A, B.

Przedstaw ienie celu łączy się ze świadom ością działania i po­ siada w artość d o d atn ią (według M. Dybowskiego), a przed sta­ wienie sk u tk u i środków w zrasta z ilością w ah ań i posiada wartość ujem ną.

8) W ykonanie jest o statn ią cechą w oli tzn. jest zrealizow a­ niem celu, czyli w ybranego m otyw u. Ta cecha procesu woli po­ zwala też określić siłę woli, k tó rą m ożna m ierzyć w łaśnie skutkiem działania woli.

(11)

-m ania skojarzeń w pew ny-m kieru n k u , jest zw iązane z w ah li- wością tej cechy w procesie woli. D latego M. Dybow ski w y ­ różnił w ykonanie bez w ah ań i z w ahaniam i. To ostatnie może przebiegać w pięciu form ach:

1) Osoba zaraz po zakończonym akcie woli, a jedn ak przed rozpoczęciem w ykonania odczuwa żal, że w y brała te n a nie in n y m otyw .

2) Po zakończeniu a k tu woli ju ż w czasie w ykonania za­ m ierzonych czynności osoba odczuwa żal, że w y b rała te n a nie

in n y m otyw . ,

3) Żal pow staje w świadomości osoby dopiero po w ykonaniu czynu, zam ierzonego w akcie woli, i dotyczy m otyw u, k tó ry został odrzucony.

4) W czasie lub po w ykonaniu zam ierzonego w akcie woli czynu osoba odczuwa chęć cofnięcia się, tj. pójścia za odrzu­ conym m otyw em . W czyn jed n a k sw ych chęci nie wprowadza. 5) Po zakończeniu a k tu w oli lu b w czasie w ykonania osoba cofa się, idąc w w yk o n an iu za odrzuconym w akcie woli mo­ tyw em .

Analiza w artości form w ykonania w skazuje, że d odatnie fo rm y dla działania woli to 3, 5 n ato m iast 2, 1, 4 są ujem nym i form am i osłabiającym i działanie woli. N ależy dodać, że form y w ahan ia m ają swe pow iązania z w ystępow aniem form procesu i uczuć w procesie woli.

W yodrębnione przy użyciu kw estionariusza cechy woli cha­ ra k te ry z u ją przebieg tego przeżycia od stro n y form alnej. Nie w każdym przeżyciu woli (chodzi tu o działanie woli proste) m uszą w ystępow ać w szystkie cechy procesu, ale też w edług M. Dybow skiego nie może być w ięcej niż osiem. Zwłaszcza cztery idiogeniczne cechy procesu woli pow inny w ystępow ać w procesie woli, jeżeli to m a być proces woli.

(12)

3.2. Sposób przeprow adzania ilościowej analizy cech procesu w oli

Opis cech procesu w oli polegał n a podaniu definicji każdej z nich oraz n a „zestaw ieniu liczebności badanej cechy w sze­ regu, podzielonym n a cztery g ru p y “ 16.

A nalizę ilościową ograniczył M. D ybow ski do ch arak tery sty k i czterech cech idiogenicznych woli (tj. ściśle pow iązanych z przeżyciam i woli) : w ysiłku, przeżyć aktualn y ch , form procesu i w ykonania. W ty m celu M. Dybow ski obliczył, ile razy każda z ośmiu cech procesu woli w całości albo w sw ych częściach ilościowych bądź jakościow ych p ow tarza się w każdej z czte­ rech określonych (idiogenicznych) cech woli.

W celu określenia zależności porów naw czych cech M. Dy­ bowski obliczył w spółczynnik korelacji w edług form uły Spe- armana. Poniew aż każda cecha w oli posiada obliczany dla niej wskaźnik, stąd m ożliw e było ułożenie szeregów rozdzielczych i przeprow adzenie korelacji w w celu określenia w spółzależ­ ności pom iędzy cecham i idiogenicznym i woli i pozostałym i.

3.3. Sposób w yodrębnienia typów woli

Podział na ty p y woli został dokonany przez M. Dybow skiego przy pom ocy krzyw ej w ieloboku, dzielącej badanych pod względem ilości w ah ań n a cztery grupy. D odatkow ym i czyn­ nikami różnicującym i b adanych b yły inne cechy woli. W yniki badań kw estionariuszem poszczególnych osób porów nano m ię­ dzy sobą otrzym ując pew ne podobieństw o w yników stanow iące podstawę podziału. Dla tego celu cechy w oli podzielił M. D y­ bowski n a trz y g ru py :

1) należące do procesu woli, ja k czas, ilość w ah ań i form y procesu,

16 T am że, 96.

17 O pis zale żn o ści p o m ię d z y c e c h a m i w o li, o p ra c o w a n y p rz e z M. D y­ bow skiego, z n a jd u je się w p r a c y : M. D y b o w sk i, O ty p a c h w o li, 96— 122.

(13)

2) należące do a k tu woli, ja k w ysiłek, uczucie, ak tu alne p rze­ życia i przedstaw ienia,

3) należące do w ykonania, czyli w ahanie w w ykonaniu. T ypy woli, k tó re zasadniczo są cztery, zostały więc schara­ k teryzow ane od stro n y procesu, a k tu i w ykonania. Okazało się też, że nie w szystkie badane osoby m ożna w łączyć do jednej z czterech gru p w yróżnionych pod w zględem ilości w ahań, poniew aż inne cechy w oli p red y sp o n u ją niek tó re jednostki do innego typu, bądź też ja k się okazało, istn ieje konieczność w ydzielenia podtypów . D latego np. w typ ie A w yodrębniono podtypy Ai i Аг, w ty p ie В w yodrębiono trz y podtypy Bi, B2, Вз itd.

W tej pracy sposób ch a ra k te ry sty k i ilościowej pod względem cech w oli bad any ch 36 osób został podany dlatego, że ta cha­ ra k te ry sty k a pozwoliła na w yodrębnienie typów woli. Typy Woli zostały skorelow ane z typ am i m otyw acji, i okazało się, że ty p y w oli nie m ogą być jednocześnie typam i m otyw acji, Co spowodowało, że M. Dybow ski w yodrębnił osobne ty p y ba­ danych osób pod w zględem m otyw acji oznaczając je sym bolam i K, L, M i N.

4. Badania M. D yb ow sk iego nad stroną treści przeżyć w oli Podobnie jak w bad aniach form alnych nad wolą, ta k i w b a­ daniach nad stro n ą treści w oli M. D ybow skiem u chodziło o stw orzenie typów , ty m razem typów m otyw acji, a więc o możliwość zaróżnicow ania b adanych pod w zględem m oty­ w acji, a ty m sam ym o możliwość w yodrębnienia podobnych wzorców zachow ania jednostek. M ateriałem do badań było 150 osób podzielonych n a dw ie grupy. Je d n a z nich w liczbie

100 osób została zbadana kw estionariuszem (który w ty m w y ­ padk u posłużył też do badań nad stro n ą treści woli) w latach 1923— 1939. W tej grupie został w yko rzy stan y m ateriał badań 36 osób. Pozostałe osoby stanow ili studenci U n iw ersy tetu Poz­ nańskiego, oraz 15 uczennic 2 klasy liceum p rzy końcu roku,

(14)

a więc po przejściu k u rsu psychologii i przygotow aniu do ba­ dań przez zbadanie testam i i pisanie sam oobserw acji. D rugą grupę w liczbie 50 osób stanow ili profesorow ie i studenci prze­ badani w latach 1944— 1962. W obu ty ch badaniach podział ludzi na cztery ty p y został zachow any i potw ierdzony, co do­ wodziło popraw ności w niosków z b ad ań 36 osób, przeprow a­ dzonych w 1923 r.

W badaniach form aln y ch cechą woli, k tó ra w ydzieliła cztery grupy badanych osób, była wahliw ość.

W b adaniach treści woli, a więc m otyw ów i m otyw acji, chodziło rów nież o znalezienie tak iej cechy, k tó ra pozwoliłaby na w yodrębnienie typ ó w w śród b adanych pod w zględem treści woli.

M. D ybow ski w yodrębnił dw ie g ru p y m otyw ów : m oralne i prakseologiczne, k tó re b yły ro zpatry w ane w dziedzinie treści woli i w śród nich poszukiw ał takich, k tóre m ogłyby stanow ić podstawę podziału na typy.

F orm y procesu woli są tą cechą woli, k tó ra w y stępu je w stronie form alnej woli, a jednocześnie zaw iera w sobie treść, którą M. D ybow ski zajm u je się w bad aniach nad treściow ą stroną woli. Cecha ta stanow i jak b y łącznik pom iędzy form alną i treściow ą stro n ą woli. T reścią form procesu są m otyw y, które w ram ach ty ch form są zestaw iane lu b w alczą ze sobą 1S. Zw y­ ciężający m otyw staje się celem działania woli, zrealizow anym ostatecznie w w ykonaniu. Dlatego zagadnienie treści woli w y­ daje się być ta k w ażne w działaniu człowieka, a ty m sam ym i dla b ad ań w dziedzinie woli. Do bad ań treściow ej stro n y woli odnosiło się p y tan ie: „Co było za czynnością, a co przeciw niej?“, kierow ane do osób w b ad aniu kw estionariuszem dla dw udziestu czynności życia codziennego. Odpowiedzi słow ne M. D ybow ski zam ienił na sym bole odpow iednie dla m otyw ów m oralnych i parakseologicznych 19. B adania te odnosiły się do 36 osób i n a ty m m ateriale opracow ane by ły pierw sze w yniki odnoszące się do bad ań treści woli.

18 M. D y b o w sk i, O ty p a c h m o ty w a c ji, 58. 19 T am że, 58.

(15)

4.1. B adania n ad m otyw am i m oralnym i i prakseologicznym i Zarów no w ięc w badaniach nad m otyw am i m oralnym i jak i prakseologicznym i chodziło o znalezienie takich m otyw ów, k tóre pozwolą w yodrębnić ty p y pod w zględem treści woli.

A naliza w ystępow ania m otyw ów m oralnych w ykazała, że najw ięcej u badanych osób w ystąpiło m otyw ów deontologicz- nych i hedonistycznych (przyjem ności lub przykrości). M otyw y deontologiczne łączą się w w ystępow aniu z hedonistycznym i, altruistyczn y m i i ontologicznym i. M otyw hedonistyczny ulega sublim acji, czyli podporządkow uje się lub łączy w w ystępo­ w aniu z innym i m otyw am i, np. deontologicznym i, i jest tru d ­ niejszy do zbadania. M otyw o biektyw ny natom iast łączy się z m otyw em deontologicznym lub się z nim zamienia.

M iarą oceny m otyw ów jest w edług M. D ybow skiego ich przydatność dla zachow ania się jednostki. Dlatego np. połącze­ nie deontologicznego m otyw u z hedonistycznym (radości) jest bardzo w artościow e dla pracy jednostki. Połączenie m otyw u deontologicznego z altru isty czny m jest pożądane w stosunkach z ludźm i. Z kolei połączenie m otyw u deontologicznego z obiek­ tyw izm em jest w artościow e dla celów społecznych. Od stro ny psychologicznej najw artościow sze dla człowieka jest połączenie m otyw u obow iązku (pracy) z m otyw em ra d o ś c i20.

A naliza b ad ań M. Dybowskiego nad w ynikam i 36 osób w zakresie m otyw ów m oralnych objęła także zagadnienie siły ty ch m otyw ów i jej w ystępow ania w czterech ty p ach w o li21.

Podobnie też zajął się M. Dybow ski analizą m otyw ów p rak - seologicznych w om aw ianej grupie badanych. Jego badania w ykazują, że czynności życia codziennego b adanych osób m ają n a celu przede w szystkim zaspokojenie potrzeb, a n a drugim m iejscu zajęcie się tym , co potrzeb u je drugi człowiek i czego w ym ag ają w aru n k i obiektyw ne. Innym i słowy, przew aża sa- m oaktualizacja nad ak tualizacją siebie w śród innych.

20 T am że, 66. 21 T am że, 72.

(16)

M otyw y prakseologiczne w ystępujące w ty p ach woli w ska­ zują, że ty p y В i D nie odznaczają się w pływ em n a innych ludzi i zdobyw aniem dóbr dla siebie. Typ С natom iast przew aża we w pływ ie n a in n y ch ludzi, podczas gdy ty p A w yróżnia się zbieraniem dóbr dla siebie 22.

4.2. Sposób odnalezienia typów m otyw acji

Sposób odnalezienia typów m otyw acji jest jedn y m z cen­ tralnych zagadnień przy badan iu treści woli.

M. Dybow ski ułożył m otyw y m oralne i prakseologiczne w dw a szeregi. M otyw y m oralne m ają szereg: e (egoistyczne), a (altruistyczne), d (deontologiczne), o (obiektywne), u (utyli- tarystyczne), h (hedonistyczne), s (subiektyw ne), w któ ry m jedne są m otyw am i uczuciow ym i jak e, a i h, inne, jak d i o są m otyw am i innego ty p u . Szereg ty ch cech m otyw ów nie jest jednolity, poniew aż w działaniu m otyw y d i o m ogą być h a­ mowane przez m otyw y uczuciowe. M otyw y m oralne nie sta­ nowią więc szeregu, k tó ry m ożna by ustopniow ać pod wzglę­ dem ważności w p ły w u n a zachow anie jednostki. Pozostaje więc rozpatrzenie m otyw ów prakseologicznych, k tó re dotyczą zdol­ ności danej osoby do ekspansji, czyli w pły w u n a innych a więc aktualizacja siebie.

P orów nanie oceny m oralnej, odnoszącej się do m otyw ów m oralnych, i oceny sam oaktualizacji, zw iązanej z m otyw am i prakseologicznymi, w p orów naniu ze stopniem działania (SD), który jest oceną fo rm aln ą w łaściw ą dla typów woli, w skazyw a­ łoby n a to, k tó ry z szeregów jakościow ych (szereg m otywów) jest bliższy szeregow i ilościow em u (S D )23.

K orelację m iędzy m otyw am i m oralnym i i stopiem działania M. D ybow ski przeprow adził w ten sposób, że dodał m otyw y a, d i o, jako cechy m oralne n ajb ard ziej decydujące o w artości człowieka uzyskując w ten sposób szereg SM. N astępnie dla

22 T am że, 82. 23 T am że, 80.

(17)

nowo w yodrębnionego szeregu SM (szereg stanow iły osoby, dla k tó ry ch dodano w yżej w ym ienione m otyw y) ułożył rangi, dzięki czem u mógł go porów nać z ran gam i SD. K orelacja obli­ czona fo rm u łą S p earm ana w yniosła (0,015), co w skazuje n a to, że nie m a zw iązku m iędzy cecham i m oralnym i ze stopniem działania.

Podobnie też M. D ybow ski obliczył korelację dla ak tu ali­ zacji oznaczonej sym bolam i 7, 8, 9 i włączył tu m otyw miłości do Boga i ludzi, czyli 10. K orelacja szeregu rang dla ak tu ali­ zacji z szeregiem ran g stopnia działania okazała się niska (0,1) lecz pozytyw na.

W ten sposób M. Dybow ski uznał, że cechy prakseologiczne m ogą być podstaw ą utw orzenia typów . Szereg rang, w które um ieszczono w yniki bad ań aktualizacji siebie pozwoliły M. Dy­ bow skiem u na utw orzenie krzyw ej, w której w yodrębniły się w ierzchołki oznaczone później K, L, M i N.

W celu spraw dzenia, czy w yniki bad ań woli zarów no pod w zględem form aln ym jak i treściow ym są praw dziw e, M. Dy­ bowski porów nał w yniki badań 36 osób przeprow adzone w 1923 ro k u z w ynikam i b adań 50 osób z la t 1944— 1962. N ie­ zależnie od tego przebadał 100 osób w latach 1923— 1939. N a­ leży dodać, że w szystkie badane osoby spełniły jedno z pod­ staw ow ych uzupełnień, jakie było potrzebne przy stosow aniu badań kw iestionariuszem , tzn. zostały zapoznane z psychologią w ilości potrzebnej do badań.

P orów nując badania 36 osób i 50 osób pod w zględem fo r­ m alnym M. D ybow ski zauw ażył n astęp u jące różnice: 1) liczba w ahań u 50 osób zm niejszyła się praw ie o połowę, zwłaszcza w ty p ie C; 2) ty p В w b adaniach 50 osób nie posiada w ahań ujem nych, jest rów ny w ty m w yp ad ku typow i C. Typ A po­ został taki, jak w badaniach 36 osób; 3) typów С i D jest liczbowo dw a razy w ięcej, przez co ilość osób w ty p ie В zm niejszyła się w b adaniach 50 osób.

Pod w zględem treści woli badane 36 osoby ch arakteryzow ały się w ty p ie К najw iększą aktu alizacją w dziedzinie intelektu, n atom iast pod w zględem uczuć i w oli ak tualizacja b y ła m n iej­

(18)

sza. Typ L zaznaczał ak tualizację siebie w dziedzinie in telek tu i woli. T yp M obok aktu alizacji siebie w dziedzinie in te le k tu zaznaczał się także w dziedzinie woli i uczuć. Typ N ch arak te­ ryzował się ak tualizacją w e w szystkich trzech dziedzinach, ale w ilościach w iększych, niespo ty kan y ch w poprzednich ty pach (w obu b a d a n ia c h )24.

Okazało się, że w g rup ie b adanych 50 osób są różnice pod względem w ystępow ania m otyw ów prakseologicznych. W ty ­ pach К i L zaznacza się duża sam oaktualizacja, czego w ba­ daniach 36 osób nie było. N atom iast aktu alizacja siebie w dzie­ dzinie intelektu , uczuć i w oli jest niew ielka i mimo, że jest najw iększa dla ty p u N, to przebiega ona inaczej niż u badanych 36 osób, poniew aż zaznacza się w e w szystkich trzech ak tu a li­ zacjach.

Pod w zględem m oralny m 36 osób bad any ch posiada m niej altruizm u, podczas gdy 50 osób m a go w ięcej. 50 osób m a więcej m otyw ów hedonistycznych i m niej obiektyw nych oraz u ty lita rn y c h 25.

Różnice, jakie okazały się m iędzy ty m i badanym i grupam i osób, M. D ybow ski ch a ra k te ry z u je od stro n y historyczno-spo­ łecznej. Oba b adania przedzielił okres w ojny. 36 osób badanych żyło w okresie stabilizacji ekonom iczno-społecznej. Dlatego też... „ludzie czynili niew iele innym , jak też i sobie; niezbyt korzystali z przyjem ności, cenili fa k ty obiektyw ne i u ty li­ tarn e“ 26.

W b adaniach pow ojennych u 50 osób w yo drębn iły się moc­ niej dw a ty p y К i L i stoją one niżej niż przedw ojenne, tzn. mniej u d zielają innym , a w ięcej b io rą dla siebie. T ypy M i N okazują w ięcej altruizm u, ale w czynnościach życia codzien­ nego p rze jaw ia ją też um iejętność zdobyw ania dla siebie w a r­ tości.

M. D ybow ski w yróżnił ty p y K, L, M i N, k tó re c h a ra k te ry ­ zują jed no stk ę od stro n y m otyw acji, a w ięc sposobu w

ystępo-2« T am że, 176— 179. 25 T am że, 217— 219. 26 T am że, 219.

(19)

w ania m otyw ów i stosu n k u m otyw ów do w ykonania, czyli jak i m otyw (dodatni lub ujem ny) pod w zględem m oralnym lu b prakseologicznym spowodował działanie. W yróżnienie tych typ ów nie może się opierać tylko na ocenie w artości w y stęp u ­ jący ch w działaniu m otyw ów , lecz m usi być rozw ażane w po­ łączeniu z pytaniem , m ianow icie z jakim i form am i działania one w ystępu ją?

Jed no stk i m ocne i słabe pod w zględem woli nie różnią się pod w zględem w ystępow ania m otyw ów . Dopiero jakość w y­ stępow ania form procesu, jako ocena od stro ny form alnej, w y­ różnia jednostki m ocne (u k tó ry ch w y stęp u ją form y O, I i III, czyli dodatnie), od jednostek słabych pod w zględem woli, (po­ siadają one form y ujem ne II, IV i V).

Zestaw ienia liczbowe dodatnich i u jem nych form procesu, przeprow adzone przez M. Dybowskiego w badaniach 100 osób, w skazują, że u osób m ocnych pod w zględem woli liczba aktów dodatnich w form ie procesu w ynosi 408, a u osób słabych 94. Te w yniki · w skazu ją na różnicę badanych w sposobie m oty­ w acji.

Z badań ty ch M. Dybow ski otrzym ał w yniki, któ re w skazują na to, że badane osoby, m ocne pod w zględem woli, k ieru ją się przyzw yczajeniem , postanow ieniem i ułożonym planem ży­ cia, co w skazuje n a roztropność w w yborze sposobu życia i m ęstw o w zw alczaniu przeszkód w ew nętrznych i zew nętrz­ nych. Pow oduje to, że zw yciężają m otyw y obow iązku bez w al­ ki, co przynosi przyjem ność w w y k onyw aniu czynności. J e d ­ nocześnie M. Dybow ski zaznacza, że jest to zgodne z teorią cnót św. Tomasza, co niejako dodatkow o (jak w ynikałoby z w ypow iedzi M. Dybowskiego) potw ierdza w yniki badań em pirycznych nad w o lą 27.

B adania nad treścią woli posłużyły M. D ybow skiem u do opracow ania testu m otyw acji. W teście ty m badani są za­ p y ty w an i o sposób w ykonania 20 czynności życia codziennego, (podobnie ja k w kw estionariuszu). D la każdej czynności podane

(20)

są przykłady: jedn e charak tery sty czn e dla osób m ocnych pod względem woli, inne dla osób słabych (w szystkie w y jęte z do­ tychczasowych badań em pirycznych M. Dybow skiego nad w o­ lą). B adana osoba m a zaznaczyć w odpowiedzi, czy jest podob­ na w w yk o n an iu ty ch czynności do osób m ocnych, czy słabych, lub też w y b rać odpowiedź pośrednią. Np. czynność 4 zaw iera odpowiedzi c h arak tery sty czn e dla osób słabych i m ocnych. B a­ dana osoba w y b iera więc odpowiedź, k tó rą w tab eli tego testu można zaklasyfikow ać w ru b ry c e dla czynności 4 jako ty tu łu ­ jącą badaną osobę do ludzi m ocnych lu b słabych pod w zględem m otywacji. „Czynność 4. J a k decydow ałeś się na zapalenie lampy w chw ili zm roku? M. — 2. W L2: O św ietlenie pokoju.

8. H T i: Szkoda w zroku. — 18. RE: Ciemno, szkoda czasu. 47. EF: Ciemno, szkoda oczu. — 59. ME: T rzeba pracow ać. S. — 58. BZ: Za: lubię szarą godzinę. Przeciw : trzeb a się za­ brać do nauki. Uczucie przyk re. Zapaliłem .

63. JO : Lubię zm rok, a m usiałem zapalić lam pę, b y czytać książkę. Uczucie p rzy k re (uczennica).

66. HU : Za ciem no było. Przeciw : nie chciało się. Zapaliłam z uczuciem p rzy k ry m (uczennica).

77. R Sw : Za: trzeb a nie p rzeryw ać pracy. Przeciw : chw ilę wypocząć w szarą godzinę“ 28. W pow yższym przykładzie sym ­ bole M. i S. oznaczają p rzy kład y dla osób m ocnych i słabych pod w zględem woli, nato m iast n u m ery odpowiedzi w skazują na osoby uszeregow ane pod w zględem siły w oli w badaniach 100 osób. Od 1— 25 są to osoby m ocne pod w zględem woli, a od 76— 100 osoby słabe pod w zględem w o li29. Sym bole np. RE, oznaczają osobę, k tó ra w badaniach udzieliła odpowiedzi charakterystycznej dla osoby m ocnej pod w zględem woli.

W b adaniach testem m otyw acji osoby m ocne w y b ie ra ją od­ powiedzi zaznaczone pod lite rą M, a słabe w y b ie ra ją odpowie­ dzi zaznaczona pod lite rą S. Jeżeli osoby nie są zdecydow ane na odpowiedź ty p u M lu b S to m ogą zaznaczyć te odpowiedzi

28 T e s t do b a d a n ia m o ty w a c ji (siły w oli), z o sta ł o p u b lik o w a n y p rz e z M. D y b o w sk ieg o , O ty p a c h m o ty w a c ji, 150— 160.

(21)

jako pośrednie m lub s, w pisując sym bole M, S, m, s do odpo­ w iednich ru b ry k testu. Przew aga ocen słabych lub m ocnych m ówi o przynależności badanego do g ru p y m ocnej, słabej lub odpow iednio innej pod w zględem m otyw acji.

5. W nioski p raktyczne M. D ybow skiego z badań n ad przeżyciam i stan ow iący m i wolę

Szeroko rozw inięte badania w zakresie przeżyć woli, jakie prow adził M. Dybow ski w dotychczasow ych badaniach ekspe­ ry m en taln y ch i teoretycznych, pozwoliły m u zwrócić uw agę n a prak ty czn ą w artość i możliwość kształcenia woli. W tej pracy w ydaje się ciekaw e spojrzeć jeszcze na dwie spraw y, w który ch udział woli człowieka jest w ażny. Pierw szą spraw ą jest możliwość kształcenia woli w jej stronie form alnej i tre ­ ściowej, oraz dru gą jest zagadnienie stosunku m otyw acji do twórczości.

5.1. Możliwość kształcenia woli u ludzi pod w zględem jej form y i treści

W badaniach 36 osób M. Dybow ski w yodrębnił dwie grupy po 9 osób. Z osobami pierw szej g ru p y M. Dybow ski w spół­ pracow ał przez 12 la t udzielając im rad w zakresie ich postę­ pow ania (chodziło o zagadnienie możności celowego oddziały­ w ania na wolę). Te osoby zostały przebadane po 6 latach i n a­ stępnie po 12 latach w spółpracy z M. D ybow skim 30.

D ruga g ru p a badanych w tej sam ej liczbie 9 osób była ba­ dana po 6 latach. Nie podlegała ona jed n ak eksperym entow i w zakresie celowego oddziaływ ania n a wolę. N astępnie zostały

30 M a te ria ły b a d a ń ty c h osób z o sta ły o p u b lik o w a n e w p r a c a c h : O ty ­ p a c h w o li, L w ó w — W a rs z a w a 1928, w y d . I, P o z n a ń 1947, w y d . I I ; H ow ty p e s of w ill c h a n g e 1931; C o m m e n t f o r m e r la v o lo n té 1936, o ra z o p is a n e p o w tó rz e n ie ty c h b a d a ń w : O ty p a c h m o ty w a c ji 1965.

(22)

porównane bad an ia (przeprow adzone kw estionariuszem ) nad obiema b adanym i g ru pam i pod w zględem form aln ym i treścio­ wym przeżyć woli.

R ezultat bad ań pod w zględem form aln ym woli u obu grup po 6 latach był tak i sam, nato m iast po 12 latach osoby, nad którym i pracow ał M. Dybow ski, w yk azały m niejszy postęp niż osoby drugiej g ru p y 31.

M. D ybow ski w y jaśn ia te w y n ik i tym , że siła woli (SD), na podstawie k tó re j byli porów nyw ani badani, posiada granice rozwoju, stąd spadek w jej rozw oju. W pierw szej g ru pie były też osoby starsze, a postęp woli w dziedzinie fo rm aln ej spada z w iekiem . I b y ły to osoby b ardziej zaniedbujące pracę nad sobą niż osoby drug iej grupy.

N ależy tu też zwrócić uwagę, że kształtow anie w oli pod względem form aln y m jest ograniczone... „G dy ujem ne form y procesu (II, IV, V) zostaną zam ienione na dodatnie i gdy jed­ nostka nauczy się postępow ać celowo i planowo, oraz nie ule­ gać ubocznym w pływ om rzeczy i ludzi, to pod w zględem fo r­ m alnym p raw ie w szystko jest w p orząd k u “ 32.

W iększe różnice w yników w badan y ch gru p ach są natom iast w stron ie treści woli. P orów nanie pod w zględem m oralnym motywów a, d i o, m ów iących o pozytyw nej stronie m oralno­ ści, w skazują ich znaczny w zrost w grupie pierw szej i w zrost ten jest stały, podczas gdy w drugiej g rup ie jest on m niejszy.

B adania prakseologiczne nad obiem a grupam i w skazują na podobną różnicę m iędzy badanym i, jak w m otyw ach m oral­ nych. Różnice są tu w iększe, poniew aż osoby pracujące nad sobą osiągnęły w ty m sam ym czasie, co druga grupa, pięcio­ krotnie w ięcej m otyw ów prakseologicznych.

Ogólnie na podstaw ie ty ch bad ań m ożna stw ierdzić z za­ strzeżeniem, że g ru p a b adanych b yła nieliczna (18 osób łącznie w obu grupach), iż najw iększe p ostępy u osób pracujący ch nad sobą w dziedzinie w oli zaznaczają się w stro nie form alnej, mniejsze w m otyw ach prakseologicznych i jeszcze m niejsze

31 M. D y b o w sk i, O ty p a c h m o ty w a c ji, 162. 32 T am że, 169.

(23)

w m otyw ach m oralnych. Je d n ak postęp w dziedzinie form alnej w yd aje się być bardziej stały niż w dziedzinie prakseolo- gicznej.

5.2. Zagadnienie stosunku m otyw acji do twórczości Na zagadnienie poszukiw ania i rozw iązyw ania problem ów w skazują form y procesu, zwłaszcza pierw sza form a jest tu bardzo w artościow a. Zależnie od ty pu , jednostki rozw iązują problem y w olniej i tru d n iej lub szybciej i łatw iej. Zwłaszcza ten ostatn i sposób zachow ania nazyw a M aslow tw ó rczo ścią33.

T erm in „tw órczość“ lu b „ u tw ó r“ w edług M u rr a y a34 może oznaczać albo proces, k tó ry w y tw arza coś nowego, albo sam w ytw ór, ogólnie zaś tw orzenie jest w y tw arzaniem czegoś, co jest now e i wartościow e.

Zagadnienie twórczości M. Dybow ski sta ra się w ykorzystać w swoich badaniach zwłaszcza nad m otyw acją, k tórej działa­ nie określają ty p y K, L, M i N. Z ty ch czterech typów n ajw y ­ raźniejsze różnice zachodzą m iędzy typem К i L. N atom iast p rzy L i M różnicuje, jak w idać z w yników badań, niew y­ raźna granica w ilości sam oaktualizacji i aktualizacji (Typ N „pow inien“ m ieć w ięcej aktualizacji siebie). Dlatego też M. D y­ bow ski sta ra ł się rów nież przy pom ocy pojęcia twórczości zróż­ nicow ać bardziej ty p y m otyw acji. Zależnie od twórczości ko­ lejne ty p y od К do N posiadałyby w iększą możliwość działania tw órczego i m a ją w ięcej danych, aby poświęcić się dla innych. Można to jed n ak uznać raczej za hipotezę, k tó ra w ym agałaby spraw dzenia w badaniach em pirycznych.

6. Zagadnienia w yznaczone m etodam i eksperym entalnym i Podkreślono już, że b ad an ia eksperym en taln e M. Dybow­ skiego są sposobem potw ierdzenia teoretycznych wniosków

33 T am że, 221. 34 T am że, 222.

(24)

analiz psychologicznych św. Tom asza z A kw inu. Zauważono jednak także, że te b adania eksp ery m en talne w yznaczyły now e sprecyzowania i rozróżnienia. N ależy więc w ym ienić i zasta­ nowić się nad ich naukow ą w artością, oraz relacją do teo re­ tycznych stw ierdzeń św. Tomasza.

Trzeba n a jp ie rw zauważyć, że uzyskane przez M. Dybow­ skiego u zupełnienia do ujęć św. Tomasza, w iążą się z bada­ niami głównie n ad treściow ą stro n ą woli, a więc w zw iązku z zagadnieniem m otyw ów i m otyw acji. Nie w iążą się n atom iast z badaniam i nad form aln ą stro n ą woli, poniew aż św. Tomasz nie w yróżnił etapów procesu woli. Te rozróżnienia uzyskał M. Dybow ski naw iązując przede w szystkim do inspiru jących go prac Acha, M ichotte, Abram ow skiego.

Aby w yraźniej określić uzupełnienie w niesione przez M. Dy­ bowskiego należy n a jp ie rw w ym ienić to w szystko, co Dybow ski przyjął z poglądów św. Tomasza. Pow tórzył za św. Tom aszem następujące zagadnienia: a) pojęcie w oli; b) pojęcie w artości, z którym i w iążą się m otyw y; c) zagadnienie m otyw acji pole­ gające n a w yborze celów i ich realizacji; d) zagadnienie urze­ czywistniania się; e) treść pojęcia osobowości stanow iącej w y­ nik działania intelektu , woli, uczuć, poznania zmysłowego i po­ żądań.

6.1. Pojęcie woli

Dokonując ek sp ery m entaln y ch uzasadnień przeżyć, oznaczo­ nych tym i pojęciam i i teoriam i, do każdego z nich M. D ybow ­ ski w prow adzał w łasne uzupełnienia.

W zw iązku z pojęciem woli, które u św. Tom asza oznacza tylko um ysłow ą w ładzę w y b o ru dobra, w analizie treściow ej strony w oli M. D ybow ski w yróżnił w ew n ętrzn e i zew nętrzne przeżycia stanow iące wolę. Są to przeżycia nazyw ane aktem woli, decyzją z w yborem , postanow ieniem .

Akt woli jest przeżyciem zapoczątkow ującym działanie woli. M. Dybow ski zauważył, że ak t woli jest także złożony z czte­ rech jakościowo różnych przeżyć, k tó ry m i są: w ysiłek, uczucie,

(25)

a k tu aln e przeżycia i przedstaw ienia. W yodrębnił on te przeży­ cia, ekspery m en talnie zbadał i opisał. N astępnie przeżycia skła­ dające się n a ak t woli, M. Dybow ski szeroko scharakteryzow ał w zbogacając ty m treść Tomaszowego pojęcia woli.

N ależy dodać, że poszczególne g ru p y zagadnień dotyczące przeżyć w oli w iążą się ze stosow anym i przez M. D ybow skiego eksperym entam i.

K w estionariusz skonstruow any do badania cech woli i tre ­ ściowej stro ny woli pozwolił M. D ybow skiem u w yróżnić n a­ stępujące zagadnienia: wahliwość, czas w ahań, przeżycia a k tu ­ alne, przedstaw ienia, uczucia, form y procesu, form y w ykonania w zakresie form alnej stron y woli i m otyw y m oralne, prakse- ologiczne w zakresie treściow ej stro n y woli. W yodrębnione w form alnej stronie woli jej cechy pozwoliły z kolei ustalić ty p y w oli i obliczyć siłę woli. U stalenie typów w oli jest in te re ­ sującym w kładem M. D ybow skiego w dorobku b ad ań w za­ kresie psychologii woli. Podobnie m otyw y prakseologiczne i m o­ ra ln e stały się podstaw ą u stalen ia przez M. D ybow skiego ty ­ pów m otyw acji.

T esty „P u d ełk o “ i „ K w ad ra t“ M. D ybow ski skonstruow ał dla zbadania cech działania złożonego woli. O kreślił więc u bada­ nych osób w ytrw ałość, uczucie, swobodę działania, m etodycz- ność, planowość, celowość, przezorność, w ahliw ość w ykonania, ścisłość. N ależy zauważyć, że ty lk o te s t „ K w ad ra t“ bada pla­

nowość działania złożonego, nato m iast te s t „P udełko“ bada głów nie ścisłość działania złożonego. O bydw a testy uzupełn iają się w ięc p rzy badaniach cech działania złożonego woli. Odróż­ n ienie działania prostego i złożonego jest ciekaw ym uzupełnie­ niem w prow adzonym przez M. D ybow skiego do opisu działania woli. Stosując te te sty M. D ybow ski w y k ry w a więc szereg prze­

żyć składających się na wolę, k tó ry ch teoretyczn a analiza św. Tom asza nie była w stanie w yróżnić.

N ależy zauważyć, że skonstruow ane przez M. Dybowskiego te sty „ K w ad ra t“ i „P udełko“ są w n ikliw ym zestaw ieniem sy­

(26)

tuacji, pozw alających podczas b ad an ia odczytyw ać sposób dzia­ łania i zachow ania się osób badanych.

W teście „P u d ełk o “ istotn y m m om entem jest ruchom a taśm a z oznaczonymi na niej pun k tam i, w śród k tó ry ch znajd u je się szereg znaków u tru d n iający ch liczenie punktów . B adanie po­ lega na policzeniu p u n k tó w w danym odcinku taśm y. O kazuje się, że badane osoby podaw ały różną ilość policzonych punktów .

Test „ K w ad ra t“ jest zespołem jed en astu części, z któ ry ch powinno się złożyć jed en kw ad rat. Sposób uk ładania k w a d ra tu przez badane osoby pozw alał śledzić, czy przystąpiono do skła­ dania k w a d ra tu z p ew nym planem , czy odkryw ano te n plan w czasie składania, czy też na drodze prób i błędów odkryw ano właściwy układ części kw ad ratu .

Stosowanie tych dw óch testów pozwoliło M. D ybow skiem u na ustalenie dziesięciu cech działania, podobnie jak ułożył on osiem cech procesu w o li35.

6.2. Pojęcie aktualizacji

W zw iązku z pojęciem urzeczyw istniania się D ybow ski po­ szerza p ro b lem aty k ę w prow adzając w zięte od M aslowa pojęcie aktualizacji. M. D ybow ski w yk orzy stał rozróżnienie na samo- aktualizację i ak tu alizację siebie w innych. Rozważa za M aslo­ wem trz y k ieru n k i tych dw óch odm ian aktualizacji. J e s t to wpływ n a in te le k t człowieka, w pływ na uczucie i przez uczucie oraz oddziaływ anie na postępow anie i zachow anie się człowie­ ka. Do rozróżnienia M aslowa D ybow ski dodaje jeszcze dążenia uczuciowe, szczególnie m iłość do ludzi i do Boga. M. Dybow ski ustalił, że częściej w y stę p u ją m otyw y sam oaktualizacji a rza­ dziej m otyw y ak tu a liz a c ji siebie w innych, czyli objaw ów czyn­ nego ustosunkow ania się jed n o stek do społeczeństw a. Z agadnie­ nie ak tu alizacji M. D ybow ski w iązał z problem em tem p eram en ­ tów i ustalił, że u sangw iników i m elancholików obie ak tu a liz a ­ cje są m ałe. C holerycy c h a ra k te ry z u ją się a k tu alizacją siebie

(27)

w innych, flegm atycy rea liz u ją bardziej sam oaktualizację. M. D ybow ski dodał, że ak tu alizacja wiąże się bardziej z cecham i form aln y m i woli niż z m otyw am i m oraln ym i i dlatego wiąże się z zagadnieniem tem p eram en tów czyli z ty pam i woli.

Z agadnienie w artości nie jest u M. Dybowskiego dodatkow o rozw ijane. Szerzej rozw ija on problem m otyw acji.

6.3. P rob lem atyk a m otyw acji

i

Sw . Tom asz z A kw inu tylko stw ierdzał, że w ola ludzka w y­ b ierając dobro podejm uje decyzję pod w pływ em m otyw ów, przedstaw ionych jej przez um ysłow e lub zmysłowe w ładze czło­ w ieka. M otyw ów ty ch nie klasyfikow ał i nie w yróżniał. Całe zagadnienie m otyw acji zostało więc przez niego jedynie zasy­ gnalizowane.

M. Dybow ski rozw inął zagadnienie m otyw acji. Biorąc od św. Tom asza określenie m otyw u, jako oceny przyczyny działa­ nia, a od M ichotte‘a pojęcie m otyw acji, jako zw iązku pom iędzy m otyw am i a w yborem , M. D ybow ski rozw ija zagadnienie przez w yróżnienie w m otyw acji trzech etapów : narodziny m otywów, zestaw ienie m otyw ów i żal po w ykonaniu. W łaściw ą m oty w a­ cję czyli zestaw ianie m otyw ów u jm u je od stro n y form alnej i od stro n y treści. Rozważa potem u jem ne fo rm y m otyw acji, ja k np. m otyw ację chaotyczną, k tó ra polega na „tłoczeniu m o­ tyw ów i chęci jednoczesnego w ykonania w ielu czynności” . O m aw ia m otyw ację leniw ą lub opieszałą, czyli dy sk u sję m o ty­ wów; m oty w ację sk ru p u latn ą, gdy przedłuża się odprężające rozw ażania n ad m otyw am i; m otyw ację uczuciową, k tó rej trz y odm iany c h a ra k te ry z u ją się zw iększeniem alte rn a ty w , zw ię­ kszeniem w artości pożądanego m otyw u lub dow olnej elim inacji m otyw ów niepożądanych. W yróżnia też poziom y m otyw acji, któ re są ja k gdyby p u n k tam i w idzenia w ocenie aktyw ności działań ludzkich. N ajniższy poziom stanow i zachow anie się, wyższy — postępow anie, najw yższy — działanie. M otyw acja

(28)

działania w skazuje n a isto tn ą w artość człowieka, poniew aż działanie prow adzi do w yników , k tó re pow inny być celowe, pożyteczne i planow e, m otyw acja postępow ania w skazuje na stopień m oralnej w artości postępow ania, a więc na jego uczu­ ciowość, solidność, szczerość. M otyw acja zachow ania się u jaw ­ nia środow isko osoby badanej, k tó re odczytuje się poprzez zna­ jomość zw yczajów tow arzyskich, służbow ych, co byw a nazy­ wane dobrym w ychow aniem . M. D ybow ski w yróżnia także stopnie m otyw acji: K, L, M i N.

Całe więc zagadnienie m otyw acji uzyskuje u M. D ybow skie­ go szereg u zupełnień i w yprecyzow ań, k tóre stały się m ożliwe dzięki jego m etodzie, k tó rą się posłużył.

Można więc stw ierdzić, że M. D ybow ski swoimi badaniam i eksperym entalnym i nie tylko potw ierdza trafn o ść stw ierdzeń św. Tom asza z A kw inu, Acha i M ichotte‘a, lecz także wzbo­ gaca psychologię woli now ym i uzupełnieniam i rozbudow ując tę psychologię zgodnie z tendencjam i badaw czym i, w łaściw ym i współczesnemu up raw ian iu tej problem atyki. W ynika z tego, że M. D ybow ski nie uzyskuje nowego pojęcia woli, czy pojęcia osobowości, różnych od koncepcji św. Tom asza, lecz tylko właśnie je uzasadnia, rozbudow uje i czyni ujęciem czytelnym dla współczesnego psychologa. R elacja więc m iędzy p rzy ję ty m pojęciem woli, osobowości, m otyw u, m otyw acji, a uzyskanym i wynikami badań nie polega na rozbieżności odpowiedzi, lecz właśnie na uzupełnieniu, klasyfikow aniu i prezentow aniu współczesnym psychologom p ro b lem aty k i dzisiaj już w d u ­ żym stopniu w yelim inow anej lu b p rzy n ajm n iej nie podejm o­ wanej. N ależy też dodać, że p rzy ję te przez M. Dybow skiego od innych au to ró w pojęcia w yznaczające p ro b lem aty k ę woli nie d e te rm in u ją a więc nie zniekształcają badań ek spery m en­ talnych, nie w yznaczają odpowiedzi objętych p rzy ję ty m i poję­ ciami. Są ty łk i p ytaniam i, na k tó re poszerzającą odpowiedź da­ ją zastosow ane eksperym enty. Są więc tylko im pulsem badań, czy sw oistą ich m otyw acją, spraw dzaniem teoretycznych stano­ wisk i poszerzeniem psychologicznej p ro b lem aty ki sygnalizo­ wanej p rzy ję ty m i od innych au to ró w pojęciam i.

(29)

7. Zakończenie

Podsum ow ując ek sp ery m en taln e b adania M D ybow skiego nad w olą należy stw ierdzić, że wola jest złożona z w ielu prze­ żyć i jako pew ien zespół ty ch przeżyć może być badana. P rzy ­ jęte za in n y m i psychologam i określenia w oli i stanow iących ją przeżyć, jak np. pojęcie woli, w artości, m otyw acji itd., po­ zwoliły M. D ybow skiem u na skonstruow anie m etod, k tórym i stw ierdzał obecność przeżyć w oli i jej s tru k tu rę w człowieku.

O kazuje się, że p rzy zastosow aniu w spółcześnie uznanych i używ anych m etod ja k : obserw acja, ekspery m en t n atu raln y , lab o rato ry jn y, testy („D rabinka“, „P udełko“, „ K w ad ra t“, „Test do badania m o ty w acji“), kw estionariusz, z których niektóre M. Dybow ski skonstruow ał, m ożna badać w człowieku ten frag ­ m en t psychiki, k tó ry określa jak o wolę. Dla każdej ze sk o n stru ­ ow anych przez siebie m etod M. Dybow ski u stala w aru n k i m e­ todologicznej popraw ności używ ania danego narzędzia badaw ­ czego: np. sta ra się dla kw estionariusza zapew nić identyfikację rzeczową, pojęciow ą i funkcjonalną.

W b adaniach nad fo rm aln ą stro n ą woli M. D ybow ski stosu­ jąc w yżej w ym ienione m etody (z w y jątk iem „T estu do badań m oty w acji“) w yróżnił osiem cech procesu woli (ilość w ahań, czas w ahań, w ysiłek, uczucie, przeżycie aktualne, form y pro­ cesu woli, p rzedstaw ienie i w ykonanie). K ażdy proces woli posiada d an ą cechę w odpow iednim nasileniu, dlatego dla każ­ dej z nich M. Dybow ski ułożył pew ne kontinuum , a następnie w celu u stalen ia zależności ty ch cech w stosunku do siebie przeprow adził analizę ilościową i jakościową. Dalszym etapem b ad ań n ad treściow ą stro n ą w oli było w yróżnienie czterech typów woli (A, B, C, D). Zasadniczą cechą różniącą badane osoby b yła w edług M. D ybow skiego ilość w ahań.

W treściow ej stronie woli M. D ybow ski zajm ow ał się m oty­ w acją i m otyw am i. W ynikiem ty ch badań było ustalenie dwóch szeregów m otyw ów m oralnych i prakseologicznych. O statecznie m oty w y prakseologiczne tw o rzą podstaw ę do podziału na ty p y m otyw acji. B adania te posłużyły M. D ybow skiem u do ułożenia

(30)

„Testu do badania m o ty w acji”. Stanow i on łatw e do stosow a­ nia narzędzie dla osób zajm ujących się prakty czn ie w ychow a­ niem, poniew aż m ożna ty m testem określać siłę m otyw acji. O tym , jak z kolei popraw iać np. słabą m otyw ację, pisał M. Dy­ bowski w licznych swoich p o p ularn y ch publikacjach. W ycho­ wawcy otrzym ali więc dobre i w ygodne narzędzie do kontrolo­ wania i określania przebiegu procesu wychow aw czego w za­ kresie kształcenia woli.

W badaniach ek sp erym entalny ch M. Dybow ski podjął też inny aspekt zw iązany z m ożliwością kształcenia woli pod wzglę­ dem treściow ym i form alnym . I tu okazało się, że kształcenie woli w form alnej stronie jest ograniczone. M ożna np. dopro­ wadzić jednostkę do n ajm niejszej ilości w ahań, lu b też nega­ tywne fo rm y danej cechy procesu woli zam ienić na pozytyw ne. Natomiast w zakresie treściow ej stronie woli jest w ięcej m ożli­ wości kształcenia, np. w kształtow an iu m otyw ów oraz w w y ­ borze m otyw ów m oralnych i prakseologicznych.

C iekaw ą też próbą u M. Dybow skiego było w łączenie tw ó r­ czości jako dodatkow ego elem en tu różnicującego ty p y m o ty­ wacji.

Można więc stw ierdzić, że b adan ia M. D ybow skiego w p ro ­ wadziły w iele now ych rozróżnień w teorię woli, jak ą posługiw ał się św. Tom asz z A kw inu. M. D ybow ski w ykazał zbieżność Tomaszowego pojęcia urzeczyw istniania się z pojęciem ak tu a li­ zacji M aslowa. Z auw ażył też, że aktualizacja może być w in te ­ lekcie, uczuciach i woli (przy czym może być aktualizacja siebie w innych i sam oaktualizacja).

Nie odryw ając więc bad ań n ad w olą od w spółczesnych ujęć eksperym entalnych tej pro b lem aty k i M. D ybow ski w ykazał aktualność teorii w oli u św. Tom asza dla b ad ań dzisiejszych, przez co ek sp erym entaln e ujęcie tego problem u jest „zakotw i­ czone“ w całościowej w izji człowieka.

N ależy też zwrócić uwagę, że b ad ania M. D ybow skiego nad wolą i w yniki, jakie osiągnął, zostały spraw dzone przez niego w w ieloletnich b adaniach i potw ierdziły praw idłow ość w

(31)

śniejszych w niosków. N aukow e b adania M. Dybowskiego nad pro b lem aty k ą woli, a więc i m otyw acji (tak dzisiaj aktualne) są przykładem , jak bardzo praca teoretyczna i ek sperym entalna może być zw iązana z zapotrzebow aniam i praktycznym i społe­ czeństwa.

E ta b lis s e m e n t e x p é r im e n ta l d e s é v é n e m e n ts v é c u s c o n s titu a n t la v o lo n té d a n s le s re c h e r c h e s d e M. D y b o w sk i

R é su m é 3

D 'a p r è s M. D y b o w sk i, la v o lo n té e s t co m p o sée d e b e a u c o u p d 'é v é n e ­ m e n ts v é c u s e t e lle p e u t ê tr e é tu d ié e s e u le m e n t c o m m e l'e n s e m b le d e ces é v é n e m e n ts v écu s. L a d é fin itio n d e la v o lo n té e t d es é v é n e m e n ts v é c u s q u i a é té a d m is e p a r le s a u tr e s p sy ch o lo g u e s lu i a p e rm is de c o n s tr u ir e les m é th o d e s a u m o y en d e s q u e lle s il c o n s ta ta it la p ré s e n c e d es é v é n e m e n ts v é c u s d e la v o lo n té e t sa s tr u c tu r e d a n s l ’ho m m e.

O n c o n s ta te lo rs d e l'a p p lic a tio n d es m é th o d e s re c o n u s e t u tilis é e s c o n te m p o ra in e m e n t : o b s e rv a tio n , e x p é rie n c e n a tu r e lle ou a u la b o ra to ire , te s t, q u e s tio n a ire (M. D y b o w sk i a c o n s tru it les te s ts s u iv a n ts : „ É c h e lle ", „ C a rré " , „ B o îte", te s t p o u r l'é tu d e d e la m o tiv a tio n , q u e s tio n a ire p o u r l'é tu d e d e s é v é n e m e n ts v é c u s d e la v o lo n té ), o n p e u t é tu d ie r d a n s l'h o m m e c e tte p a r t ie d e la p sy c h iq u e , q u i e s t d é fin ie c o m m e v o lo n té.

M . D y b o w sk i m e n a it les re c h e r c h e s e x p é rim e n ta le s s u r l a v o lo n té d a n s d e u x d ir e c tio n s : d a n s le b u t d 'é tu d ie r la c o n s tru c tio n d es é v é n e ­ m e n ts v é c u s a p p e lé s v o lo n té (la p a r tie fo rm e lle d es re c h e rc h e s) e t d a n s le b u t d e d é fin ir la s u b s ta n c e d es é v é n e m e n ts v é c u s d e la v o lo n té (la p a r t ie s u b s ta n tie lle d es re c h e rc h e s ). D an s la p a r t ie fo rm e lle d e la v o lo n té il a d is tin g u é h u it c a r a c té r is tiq u e d u p ro c e s su s d e la v o lo n té e t d ix c a r a c té r is tiq u e d e so n a c tio n co m p lex e. (L 'a c tio n c o m p le x e d e la v o lo n té c o n tie n t p lu s ie u rs p ro c e s su s d e c e lle -là ). C h a q u e c a r a c té r is tiq u e d u p r o ­ ce ssu s d e la v o lo n té a so n in te n s ité d a n s le s é v é n e m e n ts v é c u s d if é re n ts d e la v o lo n té , c 'e s t p o u rq u o i M . D y b o w sk i a c ré é p o u r c h a c u n e d 'e lle s u n c e r ta in c o n tin u u m e n u tilis a n t l'a n a lis e q u a lita tiv e e t q u a n tita tiv e . E n u tilis a n t l a c a r a c té r is tiq u e d e l a q u a lité d es flu c tu a tio n s d u p r o ­ cessu s d e la v o lo n té il a d iv isé so u s c e t a s p e c t to u te s les p e rs o n n e s e n q u a tr e ty p e s (A, B, C, D).

D a n s la p a r t ie s u b s ta n tie lle d e la v o lo n té M . D y b o w sk i s 'o c c u p a it d e s m o tifs e t d e la m o tiv a tio n . L 'e ffe t d e ces r e c h e r c h e s a é té d 'é ta b lir d e u x ra n g é e s d e s m o tifs : m o r a u x e t p ra x e o lo g iq u e s . E n fin le s m o tifs p ra x e o lo g iq u e s o n t fo rm é s le s b a s e s p o u r l a c ré a tio n d e s ty p e s d e la

Cytaty

Powiązane dokumenty

sistow ski determinizm rozumie konieczność historyczną jako siłę działaj_ącą nie poza ludźmi i niezależnie od nich, lecz — przeciw nie — przez czyny

Przytoczone przez Zdzisławę Krążyńską 20 XVII-wieczne przykłady typu rzeczono jest stanowią zaledwie 1 % wyekscerpowanych przez nią orzeczeń na -no / -to,

(zmianę częstości; tempo upływu czasu na zegarach ruchomych jest wolniejsze; zegary będące w ruchu spóźniają się względem zegarów spoczywających). Efekt Sagnac’a —

(b) Jeśli dziecko zacznie wędrówkę do środka tarczy, to ile wyniesie prędkość kątowa i energia kinetyczna tarczy w chwili, gdy znajdzie się ono na w

Każda podprzestrzeń skończeniewymiarowa jest podmo- dułem skończenie generowanym.. (12) Niech A będzie addytywną

Zakładamy, że modliszka porusza się z prędkością nie większą niż 10 metrów na minutę oraz że moze zabić inną tylko wtedy, gdy znajdują się w jednym punkcie.. Ponadto

Metodologii przy Międzynarodowym Towarzystwie Socjologicznym (ISA), członkiem Zarządu Sieci Badawczej Metod Jakościowych w Europejskim Towarzystwie Socjologicznym (ESA) oraz

Poza pojedynczy- mi dobrymi wiadomościami opisującymi nadzwyczajne sukcesy polskiej medycyny został on zdominowany przez propagandę reformy ministra Arłukowicza odrzucanej