• Nie Znaleziono Wyników

Dodatek,,Rodziny dla dzieci WIERZĘ W ŚWIĘTY KOŚCIOŁ POWSZECHNY" (ciqg aaiszy)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dodatek,,Rodziny dla dzieci WIERZĘ W ŚWIĘTY KOŚCIOŁ POWSZECHNY" (ciqg aaiszy)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Dodatek ,,Rodziny” dla dzieci

El 0 33

Kok II W a r i r a w o , 13. V III. 1961 Nr ?3

„WIERZĘ W ŚWIĘTY KOŚCIOŁ POWSZECHNY"

( ciq g a a is z y )

Dlaczego zalozyl P a n J e z u s s w o j K osciol? Czy nie w y sta r c z > - lalij rt-ligia m o j z e s z o w a ?

N a j p i e r w dla tego, ze Żydzi odrzucili P a n a J e z u s a n i e przyjęli go, a n a w e t Go um ęczyli P a n J e z u s w id z ia ł od s a m e g o poczat- k r , ze Żydzi nie chcą u z n a ć go za p o s ł a ń c a od P a n a Boga, p o m - :no tvlu ,,cudow ;', ja k - e n a w ł a s n e oczy v 'dzieli

G d y b y Żydzi p rz y j ę li P a n a Jezusa. Dvhby p ie r w s i (jako n i- rod) p rz y j ę c i do Kościoła, a ich k a p ł a n i b v li b v p ie r w s z y m i

s t ę p c a m i C h r y s t u s a P a n a

Dlaczego je d n a k n i e poszli za P a n e m J e z u s e m , chocia ż n a N im ty lk o w y p e łn ił y się w s z y s t k ie p r o r o c t w a m e s j a ń s k i e i chocia ż w idzie li ty le c u d ó w ? — Bo nie p o z w o liła im n a to zazd ro ś ć i n i e ­ n a w iś ć P o n i e w a ż lu d sz e d ł za P a n e m J e z u s e m , a n a nic h n ik t nie z w r a c a ł uw agi, p o n i e w a ż P a n J e z u s w y r z u c a ł im ich błę dy, o b łu d ę i g rzechv. d la t e g o n ie ty l k o n ie poszli za N im , ale n a w e t go z a m o r d o w a l i.

P o n i e w a ż w ię c Żydzi o drzucili P a n a J ezu s a, m u s i a ł P a n J e ­ zus p o m y ś le ć o n o w y c h w y z n a w c a c h i o sw oich u cznia ch.

Po d r u g i e z w o li O jca n ie o ie sk ie g o m i a ł P a n J e z u s w p r o w a ­ dzić z m i a n y , k to r v c h w re i i g n m o jzeszo w ej n i e bv ło A więc:

1) o b ja w i ł lu d z io m n o w e p r a w d y W ia r v sw.. j a k n p t a j e m n i ­ cę T r ó jc y P r z e n a j ś w i ę t s z e j , ze j e s t j e d e n Bog, a le w tr z e c h ose t b a c h . ze je s t piekło, czyściec i n ie b o i w ie le in n y c h p r a w d

(2)

2) z o sta w ił P a n J e z u s środki, a b y lu d zie m ogli m ieć o d p u sz ­ cz one grz echy, a b y mogii n a no w o m ieć las k ę u ś w ię c a j ą c ą , k t ó ­ rą p ie r w s i lu d zie u tr a c il i w ra j u . Do tego celu u s t a n o w i ł P a n Je z u s w ła ś n i e S a k r a m e n t y sw

3) w re s z c i e P a n J e z u s zniósł w s z y s t k ie ofiary, j a k i e d o t ą d o b o w i ą z y w a ł y u Ż y d ó w D zisiaj nie o f i a r o w u j e się P a n u Bogu na z ab ic ie i s p a l e n ie k ro .v b a r a n o w ltp , a le za to n a naszy ch o ł t a r z a c h w e Mszy sw s a m P a n J e z u s s k ł a d a n i e u s t a n n i e n a o fi a rę s w e C ia ło i K r e w pod p o s t a c ią c h l e b a i w in a .

W id zicie w ięc z tego, że n a s z a r e lig ia rożni się od r e l i g n m o j- zeszow ej i ze tr z e b a było, a by P a n J e z u s n a s z K oscio ł założył D lateg o też często n a s z Koscioł K a to li c k i n a z y w a m y K ościołem C h ry s t u s o w y m , bo Go załozyi sa ni J e z u s C h ry s t u s , Sy n Bozy.

A n a p y ta n i e , d lacz ego P a n Je z u s zało zyt Kościół, On s a m o d p o w i a d a w ro z m o w i e z N ik o d e m e m : A l b o w i e m t a k Bog u m i ­ ło w ał św ia t, że S y n a sw e g o je d n o r o d z o n e g o dał, a b y każdy, k t ó ­ ry w ie r z y w en . nie u m a r ł , ale m i a ł ż y w o t w ie c z n y " (J a n 3,26).

„A k to u w ie rz y i ocnrz ci się. z b a w io n b ędzie " (Mk. 16.16) — m o w i P a n J e z u s w i n n y m m iejs cu. A więc z b a w i e n i e w ieczn e, z a p e w n i e n i e lu d z i o m n i e b a — oto p o w o d z a ło ż e n ia Kościoła.

Ks. E. K.

W OGRÓDECZKU NA SŁONECZKU

\ t y

W c g r a d e c z u Na s ł o n e c z k u R o s ł y k w i a t k i , T u l i p a n y , B i a ł a s t o k r o ć

ł? t * l e b r a l k l .

\ N

To J a s i a . S t o k r o ć M ia ła B a s i a . A b r a t k i B y ł y w i a d k i .

O s w e k w i a t k i D z ie c i d b a ł y — P o d l e w a ł y , H o d o w a ły . Z a s r o ś l i n y W d z i ę c z n e za to, Kw i t l y p ę k n i e C ał e la to.

E. D R Z E W U S K A

(3)

Z W Y C I Ę S K I „ O R Z E Ł

„O rz eł" , u c ie k a ją c p r z e d w r o g i e m i s z u k a j a c w oln ości poza g r a n i c a m i O jc zyzny, p ł y n ą ł w k i e r u n k u A n g in .

W d r o d z e załoga „ O rla " p rz e z w y n u r z o n y p e r y s k o p d o s t rz e g ła j a k i ś s t a te k . N ie m ial ż a d n e j b a n d e r y .

K a p i t a n G r u d z i ń s k i d a ł roz k a z p o d p ły n i ę c ia bliżej. Nie w y ­ n u r z a j ą c się z w o d y prz e z w y s u n i ę t y p e r y s k o p o d c z y ta n o w r e s z ­ cie n a p is : „Rio de J a n e i r o " , a nieco nize.i n a m a l o w a n ą n a z w ę p o r t u m a c i e r z y s te g o „ H a m b u r g

Nie b y ło ż a d n e j w ą tp li w o ś c i. Był to s t a t e k niemiecki.- K a p i t a n „ O r l a “ G r u d z iń s k i dai rozkaz w y n u r z e n i a się.

Z a k o t ł o w a ł a się w o d a. z a g u lg o t a la i po c h w ili s t a lo w y k a d ł u b ..O rla '- w y n u r z y ł się n a p o w ie rz c h n i ę .

S y g n a li s t a polski dal rozkaz: „ Z a t r z y m a ć s t a te k ! K a p i t a n z d o ­ k u m e n t a m i zgłosi się do n a s ! ‘‘

K a p i t a n G r u d z iń s k i przez l o r n e tk ę o b s e r w o w a ł n i e p r z y j a ­ ciela. Wid ział w y ra ź n ie , że ..Rio de J a n e r i o " s t a r a sie uciec w k i e r u n k u n o r w e s k i c h w o d t e r y to r i a ln y c h .

S y g n a li s t a „ O rla " n a d a l:

„ Z a tr z y m a ć statek , bo s t r z e ^ m .'" .

Ale w ró g z a m i a s t j a k i e j k o l w i e k od p o w ie d z i je szcze szybciej o d d a l a się. Po c hw ili r a d i o t e l e f o n i s t a „ O rla " z a w ia d o m ił, ze ..Rio de J a n e i r o “ w z y w a n a p o m o c l o t m k o w nie m ie ckich-

K a p i t a n G r u d z iń s k i s t r a c ił cie rpliw osc. R o z k a z a ł w y w i e s ić f l a ­ gi. k tó r e zn a c z ą : „O puścić n a t y c h m i a s t s ta te k . T o r p e d u j e m y w ciągu pię ciu m i n u t" .

M i n u t y m i ja j ą .

Po u p ł y w i e w y z n a c z o n e g o czasu p o d a ł r o z k a z k a p i t a n a :

— W y r z u t n i a n u m e r d w a . pal!

„O rz eł" z a d r ż a ł n a c a ły m ciele. T o r p e d a została w y rzu co n a.

W id a ć b ia ł ą s m u g ę n a wod zie , z n a c z ą c ą dro g ę pocisku.

„O rzeł" z a n u r z y ł się j u z pod wodę. K a p i t a n G r u d z iń s k i p a tr z y ł prz e z p e r v s k o p N a g le w n ie b o w y t r y s n ą ł w y so k i slup ognia, p a r y i wody.

— T ra fi o n y ! — w ola z ra d o ś c ią p o ls k a załoga W y rz u c o n o d r u g ą torpedę.

P u s t y do n i e d a w n a p o k ła d n ie p r z y ja c i e ls k i e g o s t a t k u ożyw ił się n a g le i zaroił ludźm i

(4)

K ie dy ..Orzeł" p o d p ły n ą ł bliżej, k a p i t a n bez t r u d u ro zpoznał, że wszyscy u b r a n i byli w sz a r o z ie lo n e m u n d u r y .

K a p i t a n c h w y c ił kogoś za r a m i ę i zaw oła ł!

— F a tr z ! To piz e c ie ż wojsko!... Tak... H a n d lo w ie c n iem ieck i służy celo m w o js k o w y m !

T y m c z a s e m s t a t e k n ie m ie c k i z a n u r z y ł się, j a k b y j a k a ś u k r y ­ ta siła c ią g n ę ła go w głąb. N agle w y k r ę c i ł się, u nió sł nie c o — a p o te m szybko, j a k b y z a w s ty d z o n y , o s u n ą ł się w głę binę, pozo­

s t a w i a j ą c za s o b ą j e d y n i e lej w odny.

W k i l k a n a ś c i e m i n u t późnie j p o p ły n ą ł m e l d u n e k r a d i o w y o z w y c ię s t w i e ..O rła ’1.

W ie c z o re m tego s a m e g o d n ia k o m u n i k a t w o j e n n y donosił:

..O kręt p o d w o d n y R.P. „ O r z e ł“ z ato p ił n i e d a l e k o b r z e g ó w n o r ­ w e s k ic h n ie m ie c k i s t a t e k „Rio de J a n e i r o '', k tó r y p rzew o ził około 400 żo łn ierzy n ie p r z y ja c i e ls k i c h i liczn y s p r z ę t w o je n n y ..

N a z a j u t r z z s a m e g o r a n a j u ż c a ły ś w i a t d o w ie d z ia ł się. że w o js k a n i e m ie c k i e w y l ą d o w a ł y w N o rw e g ii. A le sp o ś ró d w ielu o k r ę t ó w i s t a t k ó w h a n d l o w y c h p r z e w o ż ą c y c h żołn ierzy i s p r z ę t w o j e n n y ..Rio de J a n e i r o " n ie d o p ły n ą ł do celu

M A RIA M AKOW SK A ( o p r a c o w a n e n a p o d s t a w i e t.v g. ,.M orze“ 1959 r )

NASZ KSIĘŻYC

(ciąg dalszy)

D zięki tym urządzeniom uczeni bardzo dokładnie zbadali po­

w ierzch n ię K siężyca.

Oczom astronom ow u kazały się w ów czas przed ziw n e w idoki.

Zobaczyli w yraźnie, ze w szystk im i n iem al szczegółam i, olbrzy­

m ią k siężycow ą tarczę. N a jej pow ierzchni tu i ów d zie w idać kratery w u lk a n ó w , w y p ełn io n e zastygłą law ą. przypom inającą bijące o sk alisty brzeg fa le m orskie lub gęstą płyn ącą nurtem rzeki krę.

Spostrzeżono także, iż nierów na pow ierzch n ia K siężyca pełna jest szerokich szczelin i pęknięć ciągnących się przez w ie le k i­

lom etrów . oraz gór rzucających d łu gie cien ie, które pozw alają astronom om obliczać w ysokość w zn iesień.

(5)

W iele obserw atoriów astronom icznych z różnych punktów na kuli ziem sk iej bada K siężyc, odkryw ając przed ludźm i jego tajem nice. Zm ierzono w ysokość w zn iesień , nadano n azw y ła ń ­ cuchom górskim , dolinom i kraterom , określono w ielk o ść K się­

życa oraz jego drogę w okół Ziem i.

A le to nie w szystk o. W pracow niach uczonych trw ają prace nad budow ą rakiet, które będą m ogły ład ow ać na K siężycu. Są to prace bardzo k osztow n e i m ozolne. Próby i dośw iadczenia dokonyw ane w różnych krajach pozw alają jednak przypuszczać, że w n ied a lek iej przyszłości w yląd u ją lu dzie na K siężycu.

U czeni sp od ziew ają się, że stan ie się to już w krótce, m oże za kilka, m oże za k ilk an aście lat.

Są już n a w et śm iałk ow ie-och otn icy, którzy zgłaszają się na kosm onautów do p ierw szych lotów na K siężyc. A le pana T w ar­

d ow skiego na K siężycu szukać na p ew n o nie będą. (K)

Tak w ygląd a p łask ie dno Tak w ygląd ają kratery w y - jednego z kraterów p ełnione zastygłą law ą. Przy­

pom ina ona bijące w sk alisty brzeg tale m orskie.

\ A G R O D Z E A L cz. IV

Za p raw id łow e rozw iązan ie „K rzyżów ki" nagrody drogą lo­

sow ania otrzym ują:

U n is z e w s k a J o a n n a . P i o t r k ó w Tryb. R o w i ń s k a Jola, K ato w ic e, Z a j ą c M aria . Jas ło . M a k o w s k i M a r ia n , Ż agań. F a b i a k A g n ie sz ­ ka, S t a r o g a r d — Gd. N a c u ń R o b e r t.W a r s z a w a . B r u k o w ic k i H e n ­ ryk. B ydgoszcz C h w a l e w s k i E w a r y s t, P a b ia n ic e .

(6)

C I E K A W O S T K I

CO TO SĄ PA M PA SY?

P a m p a s y sa to step y n a niz inie a r g e n t y ń s k i e j , ciągnące} się w A m e r y c e P o l u d m o w e i po m ięd zy A n d a m i i O c e a n e m A t l a n ­ ty c k im S t e p y te p o ro ś n ię te sa w y s o k a t r a w a i ślu za za p a s t w i ­ ska

RYBIE REKORDY

Do najszybszych ryb należą: ryba latająca — osiąga 56 km na godz. i łosoś — 40 km na godz.

R yby latające m ają ciek aw e obyczaje. Jeżeli znudzą im się podw odne w ęd rów k i, w ysk ak u ją nad p ow ierzch n ię w ody i szy ­ bują w pow ietrzu n aw et do 400 m etrów . O slagają przy tym szybkość do 20 km na sekundę. „Latanie" u m ożliw iają Im siln ie ro zw in ięte p łetw y piersiow e. Ryby latające żyją w oceanach i m orzach ciepłych.

W m orzach oprócz ryb żyją tez potężne ssak i — w ieloryby.

O ne też n ależą do m orskich rekordzistów . P ły w a ją z szybkoscią 50—60 km na godzinę. N ajszybszy z nich jest delfin.

Do m aruderów podw odnych m ożna zaliczyć karpia i w ęgorza.

Ryby te nie lubią się sp ieszyć p ływ ają z szyb k ością 12 km na godzinę.

Dla porow nania podaję, ze najszybszy statek św iata „United States" płynie z szybkoscią 63 km na godzinę

CZY ZYI ROBINSON CRUZOE?

O czyw iście, że żył. W rzeczyw istości jednak nazyw ał się in a ­ czej, a m ian ow icie: A leksander Selkirk. Był on m arynarzem angielskim . W r. 1*04 został za karę w ysadzony na bezludnej

(7)

w y sp ie Juan Fernandez u pobliżu w ybrzeży C hile. P rzebyw ał na n iej przeszło 4 lata. M ieszkał w szałasie, a ży w ił się głow n ie m ięsem kóz, których na w y sp ie było pod dostatkiem . Kozy do­

starczały mi rów nież sKor na ubranie. Na tym odludziu bardziej niż sam otność dokuczały S elkirkow i... szczury. Po jak im ś czasie zd ołał jednak osw oić d zikie koty, które pom ogły mu w w y tę p ie ­ niu obrzyd liw ych gryzoniów .

W ygnaniec prohow ał rów nież upraw iae ziem ię, ale spotkały go niepow odzenia. G leba na w y sp ie była izbyt jałow a.

Selkirk w rócił do A n glii w r. 1709. Jego to w ła śn ie przygody posłużyły D an ielow i D efoe za tło do książki o R obinsonie.

JAK PISZĄ I CZYTAJĄ NIEW IDOM I?

W ielkim dobroczyńcą w szystk ich ociem n iałych , dzięki które­

mu m ogą oni czytać dziś rów n ie sw ob od n ie, jak lu dzie w idzący norm alnie, był Francuz L ouis B raille (czjt. Lui Braj). Straciw szy w zrok całe ży cie p o św ięcił opracow aniu i udoskonaleniu a lfa ­ betu, przy pom ocy ktorego m ożna b yłoby pisać i drukow ać książki dla niew id om ych oraz którym oni sam i m ogliby się po­

słu g iw a ć. B raille opracow ał taki alfabet. D zisiaj znajduje się on w p ow szech n ym użyciu na całym św iecie.

W a lfab ecie B raille każdej literze czy cyfrze odpow iadają o d p o w ied n io ułożone kropki, które n ak łu w a się lub odciska na grubym papierze. N a od w rocie strony pow stają w ypukłości. Czy­

tający w odząc po nich palcam i, odczytują napisany tekst.

D zieci ociem n iałe uczą się w sw oich szkołach podobnie jak w y: czytają, piszą, liczą, w y k o n u ją rożne robotki i m ajsterk o­

w ania — słow em przygotow ują się 'do różnych zaw odow .

W asi n iew id om i koledzy i k oleżanki czytają nie tylko książki.

M ają rów n ież sw o je czasopism o „Św iatełko". (k)

(8)

.O dgadnijcie n azw j narysow anych przedm iotów znajdujących się na rysunkacn.

N astęp n ie z każdego odgadniętego przedm iotu po jednej li­

terze w p iszcie do kola znajdującego się obok.

J f 4>'lr> p o r z ą d k o w e p r z e a m i o t o w s ą rov\ n o c z e sm e w s k a ź n ik i e m . Wni.i ll te r e nale ż y Drąc i w p is y w a ć do kola.

R ozw iązan ie należy nadsyłać w ciągu 2 tygodni od daty u k a­

zania sie tego num eru ..Rodziny", dopisując na kopercie ,X o - gogryf“.

M iędzy autorow p raw id łow ych rozw iązań zostaną rozlosow ane piękne i ciek a w e nagrody książkow e.

Cytaty

Powiązane dokumenty

rane przez rostw ór na w ew nętrzne ścianki naczynia, nie zrów now aży się z ciśnieniem , w yw ieranem zzew nątrz przez cząsteczki wody, starające się pod

chow yw ał swą zdolność rozm nażania się, natom iast p rzy bespośredniem działaniu prom ieni zdolność ta znacznie się zm niej­.. szyła po czterech tygodniach,

Krążą pogłoski, że Spandawa, gd zie się znajduje większość uzbrojonych robotników, jest osaczona przez Reichswehr.. W Króiewcu postanowił w ydział socyalistyczny

W Internecie szczególnie polecamy doskonały artykuł Jarosława Włodarczyka Piwowar z Gdańska, z którego zaczerpniecie Państwo informacje nie tylko o edukacji

MiesiĊczny wolumen obrotu w marcu 2011 roku tylko na Rynku Dnia Nast Ċpnego wyniósá prawie 1,65 mln MWh energii elektrycznej i by á o ponad 300% wiĊkszy niĪ w analogicznym

Poznaliśmy czym jest Kościoł, jaki jest jego cel, kto jest jego założycielem, jakie są jeg o cechy rozpoznawcze, jego organizację.. Obecnie wyjaśnię Wam

[r]

Rozum w skazuje konieczność tego.. P an Jezus sam to