• Nie Znaleziono Wyników

O kształceniu adwokatów w dawnej Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O kształceniu adwokatów w dawnej Polsce"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Lesław Pauli

O kształceniu adwokatów w dawnej

Polsce

Palestra 42/5-6(485-486), 152-161

1998

(2)

„P alestra” przed laty

m ilic ja n ta czy in n e g o św ia d k a . M u sim y to c z y n ić d la n a ś w ie tle n ia s p r a w y ze w s z y s tk ic h m o ż liw y c h p u n k tó w w id z e n ia , m .in . z p u n k tu w id z e n ia o s k a r ­ żo n e g o .

J e ste ś m y p rz e c iw n i s ą d o m d o ra ź n y m i p ro c e s o m p o k a z o w y m .

W b r e w n a sz y m p rz y z ie m n y m in te re s o m je ste śm y z w o le n n ik a m i a m n e s tii. Ł a g o d z i o n a s u ro w o ś ć p r a w i s u ro w o ś ć k ar. G d y b y n ie a m n e stia , w ie lu n ie w in n y c h lu d z i b y ło b y d z iś re h a b ilito w a n y c h p o śm ie rtn ie .

Je s te śm y za z a w ie s z e n ie m k a ry p o d w a ru n k ie m w y n a g ro d z e n ia s z k ó d w y rz ą d z o n y c h p rz e s tę p s tw e m . P rz y łą c z a m y się w tej części d o g ło su P ie r w ­ sze g o P re z e sa S ą d u N a jw y ż sz e g o . U w a ż a m y je d n a k , że in sty tu c ja z a w ie s z e ­ n ia k a ry - w o g ó le n ie s ta n o w i ry z y k a d la w y m ia ru sp ra w ie d liw o ś c i. Jeż eli b o w ie m p rz e stę p c a , k tó re m u w a ru n k o w o z a w ie s z o n o k arę, n ie p o p e łn i n o w e g o p rz e s tę p s tw a , z a w ie sz e n ie k a ry b y ło celo w e i słu sz n e . G d y z a ś p o p e łn i o n n o w e p rz e s tę p s tw o , m u s i o d c ie rp ie ć d a w n ą i n o w ą karę.

D la a d w o k a tu r y z a g a d n ie n ie w y m ia ru s p ra w ie d liw o ś c i n ie leży w p ła s z ­ cz y ź n ie s u ro w o śc i czy ła g o d n o śc i są d ó w : N ie c h s ę d z ia b ę d z ie s u ro w y ta m , g d z ie trz e b a , i n ie c h jeg o ła g o d n o ś ć n ie w y ra ż a się w ty m , że b ra k d o w o d u w in y lu b cech p rz e s tę p s tw a w c z y n ie z a rz u c a n y m o s k a rż o n e m u p o c z y tu je za o k o lic z n o ść ła g o d z ą c ą . C h cem y , a b y s ę d z ia b y ł s u ro w y , g d z ie trze b a, i ł a g o d ­ n y , g d z ie trz e b a . C h cem y , b y b y ł s p ra w ie d liw y . P rz y w ią z u je m y n a jw ię k s z ą w a g ę d o n ie z a w isło śc i sę d z ie g o . N ie w c h o d z im y w jeg o su m ie n ie , g d y ż w to k u in stan cji p o p ra w i się z b y t s u r o w ą czy z b y t ła g o d n ą k a rę (...).

I b ę d z ie m y w a lc z y li o su m ie n ie i serce sę d z ie g o , o n ie z a w isło ść s ę d z ie g o z ta k ą m o c ą i ża rliw o śc ią , z ja k ą w s ta ro ż y tn o ś c i lu d w a lc z y ł o m u ry sw o jeg o m ia sta ."

Lesław Pauli

adw okat

O kształceniu adw okatów w dawnej Polsce

In sty tu c ja z a w o d o w y c h z a s tę p c ó w s tro n p ro c e so w y c h p o ja w iła się w P o l­ sce w w ie k u XVI. R o z w in ę ła się o n a z in sty tu q 'i z a s tę p c ó w p ro c e so w y c h z w a n y c h p ro k u r a to ra m i (procuratores), k tó rz y ju ż w w ie k a c h śre d n ic h - o b o k w c z e śn ie jsz y c h o d n ich rz e c z n ik ó w , czy li tz w . p ro lo k u to ró w (prolocutores) - w y s tę p o w a li z a ró w n o w p ro c e sie n a Z a c h o d z ie E u ro p y 1, jak i w p ro cesie p o ls k im 2. Ś re d n io w ie c z n i p ro k u r a to rz y n ie tra k to w a li je d n a k sw y ch c z y n n o ­ ści z a w o d o w o . Byli to z a s tę p c y p rz y p a d k o w i, k tó rz y p o d e jm o w a li się z a s tę p s tw a w p ro c e sie z racji sw e g o o so b iste g o s to s u n k u d o s tro n y 3.

(3)

P a le s tr a s ta ro p o ls k a jak o o d rę b n a k o rp o ra c ja z a w o d o w a b y ła w ięc d o p ie ro tw o r e m c z a s ó w n o w o ż y tn y c h . O rg a n iz a c ja jej o p ie ra ła się g łó w n ie n a z w y ­ c z a ju , a ty lk o n ie k tó re k w e stie z n a la z ły u re g u lo w a n ie w p o z y ty w n y c h p r z e p is a c h p ra w a s ta n o w io n e g o 4. N ie b y ła to k o rp o ra c ja je d n o lita , o d p o w ia ­ d a ją c a ściśle dzisiejszej a d w o k a tu rz e . D o p a le s try z a lic z a n o b o w ie m n ie ty lk o o s o b y tru d n ią c e się ex professo z a s tę p s tw e m s tro n p ro c e so w y c h , tj. n ie ty lk o a d w o k a tó w i ich d e p e n d e n tó w , ale ró w n ie ż u rz ę d n ik ó w k a n c e la rii s ą d o w y c h ró ż n y c h sto p n ii: re g e n tó w , s u s c e p ta n tó w , in d u c e n tó w , le k ta n tó w i in n y c h 5. M o ż n a z a te m m ó w ić o p a le s trz e sensu stricto i p a le s trz e sensu largo.

Ź r ó d łe m p o z n a n ia d z ie jó w p a le s try sta ro p o lsk ie j s ą n ie ty lk o te k s ty u s ta w , m a te r ia ły p ra k ty k i są d o w e j cz y d a w n a lite ra tu ra p ra w n ic z a , ale ró w n ie ż lite r a tu r a p a m ię tn ik a rs k a i o b y cz ajo w a. Z m a te r ia łu teg o k o rz y s ta ło ju ż w ie lu a u to ró w , k tó rz y w p ra c a c h sw y c h sp ec ja ln ie lu b p rz y g o d n ie z a jm o w a li się p ro b le m e m a d w o k a tu ry w d a w n e j Polsce. M niej lu b w ięcej w y c z e rp u ją c e w ia d o m o ś c i n a te n te m a t (łąc zen ie z p ro b le m e m z a s tę p s tw a p ro c e s o w e g o w ś re d n io w ie c z u ) p r z y n o s z ą p ra c e R. H u b e g o , K. D u n in a , O . B alze ra, A. K ra u s h a ra , D. A n ca, P. D ą b k o w sk ie g o , S. K u trz e b y , J. R afacza, A . V e tu la n ie - go, S. C a ra , R. T a u b e n sc h la g a , Z. M ay e ra, W . N a m y sło w sk ie g o , I. L e w in a 6, T. R ek a7 o ra z J. B ard a ch a, Z. K a c z m a rc z y k a i B. L e ś n o d o rs k ie g o 8.

C e le m n in ie jsz e g o a r ty k u łu n ie je st b y n ajm n iej re k a p itu la c ja w y n ik ó w d o ty c h c z a s o w y c h b a d a ń n a d c a ło k s z ta łte m p ro b le m ó w d o ty c z ą c y c h d a w n e j p a le s try a n i te ż p ró b a ich k o n ty n u a c ji. C h o d z i m i ty lk o o z w ró c e n ie u w a g i n a je d n o sz c z e g ó ło w e , ale is to tn e z a g a d n ie n ie , a m ia n o w ic ie n a p ro b le m k s z ta ł­ ce n ia m ło d e j k a d ry a d w o k a c k ie j w d a w n e j Polsce.

P a le stra w ściślejszy m teg o s ło w a z n a c z e n iu (p o m in ą w s z y s ą d o w y p e r ­ so n e l k a n c e la ry jn y ) o b e jm o w a ła w ła śc iw y c h a d w o k a tó w , z w a n y c h p r o k u r a ­ to ra m i, a p ó ź n ie j z w y k le p a tro n a m i, o ra z ich p o m o c n ik ó w , n a o k re ś le n ie k tó ry c h p rz y ję ła się z cz a se m n a z w a d e p e n d e n tó w . P o d z ia ł te n w y s tę p u je w u s ta w o d a w s tw ie p o ra z p ie rw s z y w r. 16739. N ie o z n a c z a to je d n a k , ab y d o p ie ro w te d y p o jaw ili się p o m o c n ic y p a tro n ó w . In sty tu cja d e p e n d e n tó w w y k sz ta łc iła się b o w ie m w d ro d z e z w y c z a ju n ie w ą tp liw ie z n a c z n ie w c z e ś ­ niej, b o jesz c z e w p ie rw sz e j p o ło w ie w ie k u XVII, a m o ż e n a w e t w w ie k u XVI10. U s ta w a z a ś z 1673 r. (której celem b y ło u c h w a le n ie d o ra ź n e g o

subsidium n a w o jn ę t u r e c k ą a n ie re g u lo w a n ie o rg a n iz acji a d w o k a tu r y )

stw ie rd z a je d y n ie istn iejący o d d a w n a s ta n rzeczy .

D e p e n d e n c i p a le stra n c c y d zie lili się z k o lei n a d w ie k a te g o rie . N iż s z y sto p ie ń d e p e n d e n c ji sta n o w iła a p lik a n tu ra . A p lik a n c i by li u ż y w a n i raczej d o funkcji m a n ip u la c y jn y c h . N a le ż a ło d o n ich s p o rz ą d z a n ie w y c ią g ó w i o d ­ p isó w z d o k u m e n tó w , a k tó w i k sią g s ą d o w y c h o ra z w y k o n y w a n ie w s z e lk ic h zleceń p ry n c y p a ła , k tó re n ie w y m a g a ły jeszcze w ięk szej r u ty n y i z n a jo m o ś c i tajn ik ó w p ra w a . N o sili z a p a tro n a m i d o s ą d u a k ta i k siążk i p ra w n ic z e , d o rę cza li p o c z tę , a cz ęsto u ż y w a n i b y li d o p o s łu g n ie m ający ch z g o ła n ic w sp ó ln e g o z n a u k ą z a w o d u . D o ty c z y ło to z w ła s z c z a ty c h a p lik a n tó w , k tó rz y

(4)

„Palestra” przed laty

p o z o s ta w a li z p ry n c y p a łe m w e w s p ó ln o ś c i d o m o w e j; n ie m ając m a te ria ln e j n ie z a le ż n o śc i, p o jm o w a li o n i sw e o b o w ią z k i ja k o t w a r d ą d ro g ę d o z d o b y c ia w p rz y sz ło ś c i s a m o d z ie ln e j i in tra tn e j p ro fe sji11. Byli je d n a k i tacy ap lik a n c i, k tó rz y , k o rz y sta ją c z e s w y c h k oligacji i m ajętn o ści, p ro w a d z ili s a m o d z ie ln y i p ró ż n ia c z y try b ż y c ia .12 T y m n ie z a le ż a ło z w y k le n a k a rie rz e w p a le strz e . N ie tra k tu ją c p o w a ż n ie sw o ic h o b o w ią z k ó w , p ra g n ę li ty lk o p o z n a ć p o w ie r z ­ c h o w n ie p ra w o i m e c h a n iz m s ą d o w y , ab y n a b r a ć z e w n ę trz n e g o p o lo r u lu d z i w y k s z ta łc o n y c h i o b e z n a n y c h z ż y c ie m s p o łe c z n y m . P o o d b y c iu takiej p ra k ty k i w ra c a li w sw o je s tro n y - ja k p is z e H u g o K ołłątaj - „ ja k o lu d z ie u d o s k o n a le n i, a b y w s w y c h w o je w ó d z tw a c h p o s ia d a ć m o g li u r z ę d y c z y n n e lu b n ie c z y n n e , a b y ich w y b ie ra n o n a p o s łó w d o se jm u lu b n a d e p u ta tó w d o tr y b u n a łu 13.

W y ż s z ą g r u p ę w ś r ó d d e p e n d e n tó w sta n o w ili ag en ci. W y k o n y w a li o n i fu n k cje p o m o c n ic z e , w y m a g a ją c e ju ż p e w n e g o fa c h o w e g o p rz y g o to w a n ia . Jak p o d a je K ołłątaj - „ w p ra w ili się d o p is a n ia ró ż n y c h tra n s a k c y i, m a n ife s ­ tó w , p o z w ó w , d o s ta w a n ia u s ą d u , d o z a p is a n ia k o m p a ry c y i, d o w p r o w a d z e ­ n ia ak c esso ry jó w , in d u k t i re p lik , d o p o d a n ia k o n k lu z y i, k tó ra b y ć p o w in n a z a s a d ą d e k r e tu " 14. P o d k o n ie c sw ojej p ra k ty k i d e p e n d e n c k ie j m ieli ju ż z n a c z n y s to p ie ń s a m o d z ie ln o ś c i w p ro w a d z e n iu z le c o n y c h im p r z e z p ry n - c y p a łó w czy n n o ści. P o k ilk u la ta c h p ra c y , z a z w y c z a j d w ó c h d o cz terech , a cz a se m i w ięcej (w z a le ż n o śc i o d d o b re j w o li p ry n c y p a ła , c z ę sto z a ś ta k ż e o d p o s ia d a n y c h s to s u n k ó w i p ro tek c ji), u z y s k iw a li „ p ro m o c ję d o p a tro n iz a - cji", p rz y c z y m - jeże li n ie p o s ia d a li s z la c h e c tw a - o trz y m y w a li p rz y w ile j u ż y w a n ia sz la c h e c k ie g o ty tu łu generosus15.

Jak z p o w y ż s z e g o w y n ik a , c z ło n k o s tw o p a le s try p rz e z d łu g i cz as n ie b y ło m o n o p o le m sz la c h ty . W XVII s tu le c iu p a le s tra n c i-m ie s z c z a n ie , z a ró w n o d e p e n d e n c ji, jak i s a m o d z ie ln i p a tro n i, w c a le n ie n a le ż e li d o r z a d k o ś c i16. S tan te n u le g ł je d n a k n ie k o rz y s tn e j z m ia n ie w c iąg u w ie k u XVIII. E p o k a sask a ta k ż e i n a ty m p o lu p o z o s ta w iła p o so b ie s m u tn ą k a r tę w p o sta c i w y ra ź n e g o p rz e p is u k o n sty tu c ji sejm o w ej z 1726 r., w m y śl k tó re g o „ p a tr o n o w ie i agenci w T ry b u n a ła c h p o w in n i b y ć s z la c h tą " 17. P o d o b n e p o s ta n o w ie n ia - w ięcej lu b m niej e k sk lu z y w n e , ale z a w s z e św ia d c z ą c e o chęci d y s k ry m in o w a n ia „ n iż ­ sz y c h " w a rs tw s p o łe c z n y c h - z n a jd u je m y ró w n ie ż w p ó ź n ie js z y c h p o m n i­ k ach p ra w n y c h 18.

K a ż d y p a tro n o b o w ią z a n y b y ł z ło ż y ć s ą d o w i w y k a z d e p e n d e n tó w , k tó ­ ry c h z a tr u d n ia ł w sw ojej k a n c e la rii19. B ył to n ie ty lk o ś ro d e k ew id e n cji, ale z a ra z e m a k t o g łęb szej treści, p rz e z k tó ry p a tr o n b r a ł n a sieb ie o d p o w ie d z ia l­ n o ść z a p o s tę p o w a n ie s w o ic h e le w ó w . Z tej te ż p rz y c z y n y m ie w a li a d w o k a c i p o w a ż n e cz a se m k ło p o ty . K re w k o ść i w a rc h o ls tw o n ie k tó ry c h d e p e n d e n tó w z n a jd o w a ły b o w ie m n ie ra z u p u s t w h u la s z c z y m try b ie życia, a w a n tu m ic t- w ie, a n a w e t w ja w n y c h g w a łta c h z b ro n ią w r ę k u 20. W y c h o w a n k o w ie p a le s try „w łó c zy li się p o ca ły c h n o ca ch , n a p a d a li n a ro n ty , n a p a s to w a li s tu d e n tó w lu b m ie s z c z a n " . S łu d z y z a ś ich, z d e m o ra liz o w a n i g o rsz ą c y m

(5)

p rz y k ła d e m sw o ic h m ło d y c h p a n ó w , „ p o d r a tu s z e m fo rm o w a li w ie lk ie koła, w y b ierali sob ie m a rs z a łk a , n a p a s to w a li p rz e c h o d z ą c y c h lu d z i w y z y w a ją c ich w kije. T rzeb a się im b y ło o p łaca ć, k to ch ciał u n ik n ą ć złeg o obejścia. Ż y d z i p rz e c h o d z ą c y re g u la rn ie p ła c ić m u sie li k o z u b a le c , a k a h a ł m iejsco w y d a w a ł p e w n ą m ia rę m io d u d la tej h a ła s tr y i p o d a r u n e k d la ich m a rs z a łk a " 21.

D o o b o w ią z k ó w p a tro n ó w n a le ż a ła te ż tro s k a o w y k s z ta łc e n ie a p lik a n tó w i ag e n tó w . M ieli b y ć m is trz a m i ich w ie d z y p ra w n ic z e j i w p ro w a d z a ć , ich w za w iłe a rk a n a sto s o w a n ia p r a w a w p ra k ty c e s ą d o w e j22. D o s ta w a li z a ś e le m e n t s u ro w y , m a ło z p r a w e m o trz a s k a n y , a lb o w ie m rz a d k o k tó ry k a n ­ d y d a t d o p a le s try m ó g ł się p o c h lu b ić d y p lo m e m u k o ń c z e n ia w y ż sz y c h s tu d ió w p ra w n ic z y c h . Jeżeli z a ś n a w e t ta k i się c z a se m trafił, to i o n n ie z n a ł z u p e łn ie s to so w a n e g o w s ą d a c h sz la c h e c k ic h ro d z im e g o p ra w a zie m sk ie g o . W u c z e ln ia c h p o lsk ic h - jak U n iw e rs y te t Ja g ie llo ń sk i w K ra k o w ie, A k a d e m ia L u b ra ń sk ie g o w P o z n a n iu czy G im n a z ju m A k a d e m ic k ie w G d a ń s k u - n ie u c z o n o an i p ra w a p o lsk ie g o , a n i sto s o w a n e g o w m ia s ta c h p o ls k ic h p ra w a n iem ieck ieg o . „S ą u c z e n i - p is a ł jeszc ze w XVI w . je d e n ze z n a w c ó w p ra w a m iejsk ie g o w P olsce Ja n C e ra s in u s K irste in - k tó rz y o trz y m u ją w y so k ie u p o s a ż e n ia ze s k a rb u p u b lic z n e g o z a to, że z a jm u ją się p o części p ra w e m c e sa rsk im (tj. rz y m s k im - u w a g a m o ja L.P.), p o części p ra w e m k a n o n ic z n y m . N ie w id z ia łe m n a to m ia s t d o tą d ż a d n e g o p ro fe so ra , k tó ry w y k ła d a łb y o s ta ­ tu ta c h g e n e ra ln y c h K ró le stw a (tj. p o lsk ie p r a w o z ie m s k ie - u w a g a m o ja L.P.) a lb o p r a w o m a g d e b u rs k ie ; a p rz e c ie ż te p r a w a s ą u n a s w c z ę s ts z y m u ż y c iu n iż ta m te " 23.

P rz e d m io te m w y k ła d ó w a k a d e m ic k ic h w d a w n e j P olsce by ło w ięc w z a sa ­ d z ie ty lk o p ra w o k a n o n ic z n e i p ra w o rzy m sk ie. Z e szk ó ł w y c h o d z ili z a te m juryści, k tó rz y m ieli w p ra w d z ie teo re ty czn e p rz y g o to w a n ie p ra w n ic z e , ale w m a ły m jed y n ie s to p n iu m o g li z n ieg o k o rz y sta ć w p ra cy za w o d o w ej. Z n ajo m o ść p ra w a k a n o n ic z n e g o u m o ż liw ia ła k a rie rę ty lk o w s ą d a c h d u c h o w ­ ny ch . N a to m ia st b ieg ło ść w p ra w ie rz y m sk im n ie m o g ła s a m a p rz e z się z a stą p ić znajo m ości p ra w a z iem sk ieg o czy m iejskiego, n iezb ę d n ej d la osób w y stę p u ją c y c h p rz e d s ą d a m i szlac h eck im i czy m ie sz c z a ń sk im i24. R ecepcja p ra w a rz y m sk ieg o , k tó ra w ep o ce R e n e sa n su o d e g ra ła ta k w a ż n ą ro lę w k sz ta ł­ to w a n iu się p ra w a n a Z a c h o d z ie E u ro p y 25, n ie o m in ęła co p r a w d a tak że i P olski. Jak w sk a z u ją n a to ch o ciażb y d z ie ła Jan a C era sin u sa i B artłom ieja G roickiego, p rz e n ik n ę ło o n o w p e w n y m s to p n iu d o p ra w a m iejskiego 26. B ardziej o p o rn e p rz e c iw k o in filtracjom p ra w a rz y m sk ie g o o k az ało się n a to ­ m ia st p r a w o ziem skie. W in te re sie m a g n a tó w i bo g atej szlach ty leżało b o w iem u trz y m a n ie d a w n e g o p ra w a , k tó re g o k o n s e rw a ty w n o -a g ra m y c h a ra k te r sp rz y ja ł u trw a le n iu sto s u n k ó w fe u d a ln y c h . W k o n sek w en cji p o w s ta ła w P ol­ sce p a ra d o k s a ln a w p ro s t sp rz e c z n o ść m ię d z y p ra k ty k ą p ra w n ic z ą a n a u ­ c z a n ie m p ra w a w szkołach. Z k a te d r u c z o n o sy s te m ó w p ra w n y c h , k tó ry ch rola d la p ra k ty k i b y ła o g ra n ic zo n a. N a to m ia s t w p ra k ty c e sąd o w e j sto so w a n o p o w s z e c h n ie te sy stem y p ra w n e , k tó re n ie b y ły p rz e d m io te m w y k ła d ó w .

(6)

S a m o d z ie ln e o p a n o w a n ie c a ło k s z ta łtu p o lsk ie g o p r a w a z ie m s k ie g o n ie b y ło rz e c z ą ła tw ą . N ie tw o rz y ło o n o b o w ie m je d n o lite g o s y s te m u , a ró ż n o ­ ro d n e jeg o p rz e p is y n ie b y ły s k o d y fik o w a n e . D o m in o w a ło w n im p ra w o z w y c z a jo w e , k tó re g o z w o d y n ie b y ły w y c z e rp u ją c e i m ia ły c h a r a k te r p a r ­ ty k u la rn y . K o n sty tu q 'e se jm o w e , k tó re o d 1506 r. p o c z ę to d r u k o w a ć w s p e c ­ ja ln y c h z b io ra c h , o d n o s iły się g łó w n ie d o z a g a d n ie ń u s tro jo w y c h i a d m in is t­ ra cy jn y ch , a w m ałej ty lk o m ie rz e u w z g lę d n ia ły p r a w o s ą d o w e 27. C o ra z b a rd z ie j d a w a ła się w P o lsce o d c z u w a ć p o trz e b a k o d y fik ac ji, k tó re j p r z e ­ p ro w a d z e n ia d o m a g a ły się św ia tle jsz e je d n o s tk i i p o s tę p o w e g r u p y s p o łe ­ c z e ń s tw a 28. S ła b o ść w ła d z y n ie p o z w a la ła je d n a k k ró lo w i n a ro z w ią z a n ie te g o z a g a d n ie n ia w p o d o b n y sp o só b , ja k to z ro b io n o n a Z a c h o d z ie . T am a b s o lu tn i m o n a rc h o w ie ru g o w a li k o n s e k w e n tn ie p ra w o z w y c z a jo w e i z a ­ stę p o w a li je s to p n io w o n o w y m i u s ta w a m i i k o d e k sa m i. C z ę sto w c h o d z iły o n e w ży cie z ro z k a z u s a m e g o ty lk o w ła d c y , b e z in g e re n c ji d a w n y c h sejm ó w sta n o w y c h . C e c h o w a ła je te n d e n c ja d o sy ste m a ty z a c ji p rz e p is ó w p ra w n y c h i unifik acji p r a w a w c a ły m p a ń s tw ie , w te n b o w ie m s p o s ó b a b s o lu tn i m o n a rc h o w ie s ta ra li się u m o c n ić sw o je s ta n o w isk o . P o d w z g lę d e m te c h n ik i p ra w n e j u s ta w o d a w s tw o to g ó ro w a ło n a d p ry m ity w n y m i, k a z u is ty c z n y m i i n ie u s y s te m a ty z o w a n y m i n o rm a m i p r a w a z w y c z a jo w e g o . R ó ż n iło się też o d n ich z n a c z n ie p o d w z g lę d e m treści, g d y ż k s z ta łto w a ło się p o d p rz e m o ż ­ n y m w p ły w e m p r a w a rz y m s k ie g o , k tó re g o re cep cja s p rz y ja ła ro z w o jo w i n o w y c h s to s u n k ó w p ro d u k c y jn y c h 29. N a to m ia s t w P o lsce - w w y n ik u z a co fa n ia e k o n o m ic z n e g o k ra ju - p r a w o s ą d o w e z a c h o w a ło w całej p ełn i sw ój d a w n y , fe u d a ln y c h a ra k te r. W sz elk ie n a w ię k s z ą sk a lę z a k ro jo n e p ró b y re fo rm y i k o d y fik ac ji p r a w a ro z b iły się o z d e c y d o w a n y o p ó r reak cyjn ej m a g n a te rii. U d a ło się ty lk o s k o d y fik o w a ć c z ęścio w o p ra w o p ro c e so w e w p o sta c i tzw . Formuła processus z 1523 r. tu d z ie ż p ra w o p ro w in c jo n a ln e n ie k tó ry c h d z ie ln ic (M a z o w sz a , P ru s K ró le w sk ic h i L itw y). P o s tu la t z a ś p o w sz e c h n e j k o d y fik ac ji p r a w a n ie z o s ta ł u rz e c z y w is tn io n y d o k o ń c a b y tu R zec zy p o sp o lite j szlach eck iej30.

W ty ch w a ru n k a c h je d y n ą w ła śc iw ie d r o g ą p ro w a d z ą c ą d o p o z n a n ia p rz e p is ó w p r a w a p o lsk ie g o b y ła p ra k ty k a . T rz e b a je b y ło p o z n a w a ć o d s tro n y życia, n a sa la c h r o z p ra w i w k a n c e la ria c h są d o w y c h . S p o so b n o ść d o jeg o n a u c z e n ia się d a w a ło p e łn ie n ie u r z ę d ó w p u b lic z n y c h , a z w ła sz c z a p ra k ty k a w sz e re g a c h p a le stry . P o d o k ie m sw y c h p ry n c y p a łó w m ło d z i p a le s tra n c i z a z n a ja m ia li się p r z e d e w s z y s tk im z fo rm a lis ty k ą p ro c e s o w ą o ra z z k a z u is ty k ą p ra w n ą . K a ż d y s ą d z ie m sk i czy g ro d z k i w ra z z o ta c z a ją c ą go p a le s trą b y ł w ięc p ra k ty c z n ą sz k o łą o b o w ią z u ją c e g o p ra w a . N a jw y ż s z ą z a ś „ u c z e ln ią " te g o ty p u b y ło g łó w n e c e n tru m p o lsk ie g o ż y c ia s ą d o w e g o - T ry ­ b u n a ł K o ro n n y z p a le s trą try b u n a ls k ą . T y m w ła ś n ie n a le ż y tłu m a c z y ć p o p u la rn o ś ć d e p e n d e n c ji p a le stra n c k ie j u ó w c zesn ej m ło d z ie ż y 31.

A d e p c i p a le s try p rz y sw a ja li so b ie z n a jo m o ść p ra w a p rz e z p rz y s łu c h iw a n ie się ro z p ra w o m s ą d o w y m , u c z e s tn ic tw o w k o n fe ren c ja ch , sty k a n ie się z d o k u

(7)

m eritam i, a k ta m i i k się g a m i s ą d o w y m i cz y te ż p rz e z s tu d io w a n ie fo r­ m u la rz y . N ie u s u w a ło to je d n a k p o trz e b y p o d rę c z n ik ó w . B rak ich z a s tę p o ­ w a ły p o c z ą tk o w o s a m e ty lk o z b io ry u s ta w , p r z e d e w s z y s tk im Z b ió r Ł as­ kiego, a o d c z w a rte g o d ziesię cio le cia XVIII w ie k u - V o lu m in a L e g u m . T e m u te ż celow i słu ż y ły u k ła d y i in w e n ta r z e k o n s ty tu c ji (n p . H e rb u rta )32. M o g ła też m ło d z ie ż p a le s tra n c k a k o rz y s ta ć z n ie z b y t z r e s z tą lic z n y c h o p ra c o w a ń p ra w a są d o w e g o , jak ie p o ja w iły się w XVII i XVIII stu le c iu . W ię k sz o ść z n ic h - jak d z ie ła T o m a sz a D re z n e ra , T e o d o ra Z a w a c k ie g o , G rz e g o rz a C z a ra d z k ie g o , S ta n isła w a Ł o ch o w sk ie g o , J a n a N ix d o rff a, M a rc in a P a c io rk o w sk ie g o , M ich a­ ła S ło ń sk ie g o i T e o d o ra O s tro w s k ie g o - b y ła g łó w n ie lu b w zn a czn e j m ie rz e p o św ię c o n a p rz e d s ta w ie n iu p r o c e d u r y s ą d o w e j33. N ie b y ło to k w e s tią p r z y ­ p a d k u , a lb o w ie m p ra c e te z o s ta ły n a p is a n e p r z e d e w s z y s tk im n a p o trz e b y p ra k ty k i. W sk u te k teg o s ta n o w iły o n e p r z y d a tn y m a te ria ł d o u z u p e łn ie n ia p ra k ty c z n y c h s tu d ió w m ło d y c h p a le s tra n tó w , n a s ta w io n y c h g łó w n ie n a z g łę b ie n ie p ra w a p ro c e so w e g o . In n e d z ia ły p r a w a s ą d o w e g o d o c z e k a ły się z a le d w ie p a r u o p ra c o w a ń , z k tó ry c h n a jw a ż n ie js z y m i b y ły d z ie ła T o m a sz a D re z n e ra , M ikołaja Z a ła sz o w s k ie g o o ra z T e o d o ra O s tro w s k ie g o 34.

Z a p rz y k ła d k siążk i, k tó ra n ie w ą tp liw ie z n a la z ła się w b ib lio te c e p o d rę c z ­ nej n ie je d n e g o d e p e n d e n ta p a le s try , m o ż e s łu ż y ć w y d a n a p o ra z p ie rw s z y w 1654 r. p ra c a p t. C ompendium processus iudiciarii Regni Poloniae terrarumque

Prussiae Regalis. A u to re m jej b y ł g d a ń s z c z a n in Ja n N ix d o rff, k tó ry b lisk o

d z ie się ć la t sw eg o ży c ia s p ę d z ił w s z e re g a c h p a le s try try b u n a ls k ie j - p o c z ą t­ k o w o ja k o d e p e n d e n t, p ó źn iej z a ś jak o s a m o d z ie ln y p a tr o n 35. O d o g ó łu p a le s tra n tó w o d b ija ł je d n a k k o rz y s tn ie ty m , ż e p r z e d ro z p o c z ę c ie m p ra k ty k i z d o b y ł w cześn iej te o re ty c z n e w y k sz ta łc e n ie , s tu d iu ją c p ra w o (g łó w n ie rz y m ­ sk ie) n a c z te re c h k o lejn o u cz e ln ia c h : w G d a ń s k u , R o sto ck u , K ró le w cu i Ley- d zie. P o d e fin ity w n y m o p u s z c z e n iu p a le s try try b u n a ls k ie j w 1660 r. p o w ró c ił d o ro d z in n e g o G d a ń s k u , g d z ie b y ł w z ię ty m a d w o k a te m , d o r a d c ą cech ów , a g e n te m i s e k re ta rz e m k ró le w sk im , a w k o ń c u u rz ę d n ik ie m R a d y M iejskiej36.

W s p o m n ia n e d z ie ło N ix d o rffa z a w ie ra ło s y s te m p o ls k ie g o p ra w a p ro c e s o ­ w e g o z jeg o m o d y fik a c ja m i n a te re n ie z ie m p ru s k ic h 37. D zieliło się o n o n a d w ie części, z k tó ry c h p ie rw s z a (o b sz e rn ie jsz a ) p o ś w ię c o n a b y ła p r z e d ­ s ta w ie n iu p ro c e s u cy w iln eg o , d r u g a z a ś (z n a c z n ie zw ię źlejsza ) tra k to w a ła 0 p ro c e s ie k a rn y m . D zieło to liczy ło b lisk o 200 s tro n d ru k u , p rz y cz y m cały z a w a r ty w n im m a te ria ł b y ł p o d z ie lo n y n a 15 ro z d z ia łó w , k tó re z ko lei r o z p a d a ły się n a p a ra g ra fy . P ra c a o d z n a c z a ła się ja s n ą d y s p o z y c ją i p rz e jrz y s ­ ty m u k ła d e m . P o sz c z e g ó ln e s fo rm u ło w a n ia b y ły u jęte w sp o s ó b z w ię z ły 1 p r z y s tę p n y . K a żd e z a g a d n ie n ie ro z p o c z y n a ł a u to r o d d efinicji z a s a d n ic z e g o p o jęcia , co m iało u ła tw ić z ro z u m ie n ie d alszej treści. T e m u też celow i s łu ż y ły d o łą c z o n e d o tra k ta tu tab lice sc h e m a ty c z n e , ilu s tru ją c e z a p o m o c ą w y k re s u p o s z c z e g ó ln e ro d z aje, s ta d ia i in sty tu c je p o s tę p o w a n ia s ą d o w e g o 38. D zięki w y m ie n io n y m w a lo ro m Com pendium N ix d o rffa m o g ła s ta n o w ić c e n n ą p o ­ m o c w p rz y g o to w a n iu się d o z a w o d u a d w o k a c k ie g o . S p e łn ia ło w ięc o n o ro lę

(8)

p o d rę c z n ik a , p r z y c z y m cieszy ło się z n a c z n ą p o c z y tn o śc ią . D o w o d e m te g o je st fakt, że ju ż w r o k u p o p ie rw sz e j ed y cji u k a z a ło się o n o w d r u g im w y d a n iu (1655), a p o la ta c h d o c z e k a ło się jeszc ze je d n e g o w z n o w ie n ia (1685). K o rz y sta n o z n ie g o jeszcze w w ie k u XVIII.

W y k sz ta łcen ie, jak ie w to k u d e p e n d e n c ji u z y s k iw a li m ło d z i p a le s tra n c i, d a le k ie b y ło o d d o sk o n a ło śc i. „ M ło d z ik p o m a z a w s z y so b ie u s ta lic h ą ła c in ą - p is z e m o ż e z b y t d o s a d n ie K ołłątaj - le d w ie d o re to ry k i d o s z e d ł, ju ż się m n ie m a ł za d o s k o n a łe g o (...) g d z ie k o lw ie k się u d a ł: d o g ro d u , d o z ie m s tw a lu b try b u n a łu , w s z ę d z ie g o p rz y ję to ; p isz ą c o n w k a n c e lla ry i lu b p rz e p is u ją c u ja k ie g o p a tro n a , słu ch ają c in d u k t i o b ro n , n a u c z y w s z y się n a p a m ię ć fo rm m a n ife stu , p o z w u , a k c e sso ry jó w i k o m p a ry c y i, ty le o so b ie ro z u m ia ł, że w całej E u ro p ie n ie m o ż e b y ć u m ie ję tn ie jsz y n a d n ie g o p r a w n ik " 39.

G łó w n ą w a d ą ta k ie g o w y k sz ta łc e n ia b y ła jeg o je d n o s tro n n o ś ć , p o le g a ją c a n a p ra k ty c z n o -p ro c e s u a ln y m n a s ta w ie n iu , p r z y ró w n o c z e s n y m b r a k u p o d ­ s ta w teo re ty c z n y c h . W y c h o w a n k o w ie p a le s try z n a li tre ść p o sz c z e g ó ln y c h p rz e p is ó w p ra w n y c h , u m ie li je k o m e n to w a ć , z n a li fo rm a lis ty k ę p o tr z e b n ą d o s to s o w a n ia p rz e p is ó w i re b u lis ty k ę u tr u d n ia ją c ą ich sto so w a n ie . N ie o g a r­ n ia li n a to m ia s t te o re ty c z n ie in sty tu c ji p ra w n y c h , n ie z n a li ich s y s te m u i n ie p o tra fili ich w ią z a ć w lo g ic z n ą całość.40

J e d n a k ż e te n o g ra n ic z o n y z a só b u m ie ję tn o śc i n a b y ty c h p o d k ie ru n k ie m d o ś w ia d c z o n e g o p ry n c y p a ła cz ęsto w y sta rc z a ł, a b y n o w y p a tro n , n a b r a w s z y z c z a se m r u ty n y i o b ro tn o śc i, sta ł się d e c y d u ją c y m c z y n n ik ie m n a sali są d o w e j. Jeszcze b o w ie m g o rzej b y ło z w y k sz ta łc e n ie m s ę d z ió w 41. T y lk o ci z n ich , k tó rz y p rz e z d łu ż s z y o k re s p e łn ili sw o je fu n k cje lu b sa m i p rz e sz li p rz e z sz e re g i p a le stry , d o ró w n y w a li a d w o k a to m . In n i n a to m ia st, jak n p . d e p u ta c i try b u n a lsc y , b y li często z u p e łn y m i la ik a m i w d z ie d z in ie p ra w a , w s k u te k czeg o ła tw o sta w a li się ig ra s z k ą w rę k u b ieg lejszy c h o d n ich p a le s tra n tó w .42

N u r t o d n o w y , jak i p rz y n io s ły P olsce la ta O św iec en ia, o g a rn ą ł sw y m i re fo rm a m i o rg a n iz a c ję w y m ia ru s p ra w ie d liw o ś c i i z m ie rz a ł d o z re fo rm o w a ­ n ia p ra w a s ą d o w e g o .43 P o ja w iły się n o w e p ró b y kod y fik acji, jak Z b ió r p ra w s ą d o w y c h A n d rz e ja Z a m o jsk ie g o i p ro je k ty k o d e k s u S ta n isła w a A u g u s ta . D o m a g a n o się te ż re fo rm y p a le stry , p o d n o s z ą c p o d jej a d re s e m często słu sz n e , c z a se m z a ś p r z e s a d n e z a rz u ty .44. T rz e ź w e g łosy , w ś ró d k tó ry c h n ie z a b ra k ło ks. H u g o n a K ołłątaja, w z y w a ły d o z r e w id o w a n ia s p o s o b u k s z ta ł­ ce n ia p rz y s z ły c h a d w o k a tó w . K ry ty k o w a n o d o ty c h c z a s o w y sy s te m o p a rty n a sam ej ty lk o p ra k ty c e , ż ą d a ją c o d d e p e n d e n tó w te o re ty c z n e g o w y k s z ta ł­ ce n ia p ra w n ic z e g o .45 P o s tu la t te n łą c z y ł się o cz y w iście z ak c ją p r o w a d z o n ą p rz e z K om isję E d u k ac ji N a ro d o w e j, w ra m a c h k tó rej d o p r o g r a m u n a u c z a n ia p ra w a u s iło w a n o w łą c z y ć w y k ła d „ p r a w a k ra jo w e g o ", b e z czeg o n ie m o g ło b y ć m o w y o p o w ią z a n iu teo rii z p ra k ty k ą . P o czę to te ż z w ra c a ć b a c z n ie jsz ą u w a g ę n a z a c h o w a n ie się m ło d y c h p a le s tra n tó w .46 „ U ro d z e n i d e p e n d e n c i - c z y ta m y w o rd y n a c ji s ą d u z ie m sk ie g o sa n o c k ie g o z 1765 r. - m a ją sta ra ć się

(9)

p rz e d e w s z y stk im o trz y rz ecz y : w in n i o n i z a c h o w a ć u m ia rk o w a n ie n a d u c h u , spokój w ję z y k u i w s ty d liw o ś ć n a tw a rz y " . P o w in n i w z b o g a c a ć u s iln ie sw o ją w ie d z ę , o k a z y w a ć s z a c u n e k w ła d z o m i p rz e ło ż o n y m o ra z p ro w a d z ić w z o ro w y p o d k a ż d y m w z g lę d e m try b ży cia.47

T ra g ic z n y b ie g w y p a d k ó w u n ie m o ż liw ił g ru n to w n e u z d ro w ie n ie s to s u n ­ k ó w w p a le strz e i p o d n ie s ie n ie p o z io m u k sz ta łc e n ia m ło d ej k a d r y a d w o k a c ­ kiej w d a w n e j P olsce. Z w y c ię ż y ły siły w s te c z n ic tw a i b ru ta ln a p rz e m o c w ro g a . N o w o c z e sn a a d w o k a tu r a p o lsk a , w ś ró d któ rej m iało się z n a le ź ć w ie lu lu d z i głębokiej w ie d z y i w ie lk ie g o d u c h a , m u s ia ła k rz e p n ą ć d o p ie ro p o d rz ą d a m i za b o rc ó w .

?

Zm iana adresu

Naczelnej Rady A dw okackiej i Redakcji „Palestry"

N a sk u te k u z y s k a n ia p rz y d z ia łu n o w e g o lo k a lu N a c z e ln a R a d a A d w o k a c ­ k a p rz e n io s ła sw e b iu ro z ul. T ręb ack iej 4 n a ul. B rac k ą 20a m 2 (p o p rz e c z n a o ficyn a, I p iętro ).

D o teg o s a m e g o lo k a lu p rz e n ie s io n a z o sta ła R ed ak c ja i A d m in istra c ja „ P a le stry " .

Przypisy:

1 H. Brunner, C. Schwerin: G rundzüge der deutschen Rechtsgeschichte. Wyd. 8. M onachium i Lipsk 1930, s. 83-84, 177. K. Koranyi: Powszechna historia państw a i praw a w zarysie. T. II. Epoka feudalizmu. W arszaw a 1955, s. 67, 140, 159, 191 i 244.

2 Zastępstw o procesow e w średniow iecznym procesie polskim było przedm iotem badań kilku autorów , których poglądy nie zaw sze jednak są zbieżne. Por. prace: J. Rafacz: Zastępcy stron w dawnym procesie

polskim . Kraków 1923. A. Vetualni: Zastępstw o procesow e w Polsce przed statutam i Kazim ierza W.

Lw ów 1925. R. Taubenschlag: Proces polski. X III i X IV wieku do Statutów Kazimierza Wielkiego. Lwów 1927, s. 20-29. Tenże: Zachodźca a prokurator w średniowiecznym procesie polskim . „Biuletyn Akademii U m iejętności” , K raków 1931, s. 63-67. W. Nam ysłowski: Die Rechtsbeistände in den südslavischen

(10)

„P alestra” przed laty

3 S. Kutrzeba: Dawne polskie praw o sądowe w zarysie. Wyd. 2, Lwów, W arszaw a-K raków 1927, s. 72. 4 Z. M ayer: W izerunek Trybunatu Koronnego. Lwów 1929; s. 4 4 . 1. Lew in: Palestra w daw nej Polsce. Lwów 1936, s. 29.

5 P. Dąbkowski: Palestra i księgi sądow e ziem skie i grodzkie w daw nej Polsce. Lw ów 1926; s. 4 i n., 31. I. Lewin: op. cit., s. 8 i n.

6 Izak Lew in jest autorem specjalnej m onografii pt. Palestra w daw nej Polsce, opublikow anej we Lwowie w 1936 r. Tam też znajduje się om ówienie w cześniejszej literatury (s. 5-7).

7 D rugi rozdział pracy Tadeusza R eka pt. A dw okatura - je j fu n kcje i oblicze (W arszaw a 1953) nosi tytuł „A dw okatura w Polsce feudalnej i kapitalistyczno-obszam iczej” . W pierw szym paragrafie tego rozdziału autor traktuje o palestrze za czasów Rzeczypospolitej szlacheckiej (s. 20-34).

8 J. Bardach, Z. Kaczm arczyk i B. Leśnodorski w w ydanym ostatnio (w 1957 r.) podręczniku pt.

H istoria państw a i p raw a Polski do roku 1795 podają zasadnicze wiadom ości o instytucji zastępców

procesow ych i palestry w poszczególnych okresach dziejów Polski przedrozbiorow ej (cz. I, s. 345-347, 543-544; cz. II, s. 196, 4 9 2 ^ 9 3 ) .

9 Subsidium R eipublicae generalis contributionis, od stanów koronnych na seym ie walnym w arszaw s­

kim in anno 1673 uchwalone. Volum ina Legum . W yd. pijarskie; t. V, s. 172. Por. I. Lewin: op. cit., s. 7,

19.

10 Z. K aczm arczyk i B. Leśnodorski przyjm ują, że dependenci palestranccy występow ali ju ż w wieku XV I: por. H istoria państw a i praw a Polski od połow y XV w. do r. 1795 (patrz Historia państw a i praw a Polski od roku 1795 - pod redakcją J. Bardacha. W arszaw a 1957; cz. II, s. 196).

11 I. Lewin: op. cit., s. 19-20. 12 Z. M ayer: op. cit., s. 48.

13 H. Kołłątaj: Stan oświecenia w Polszczę w ostatnich latach panow ania Augusta III (1750-1764). Oprać. J. Hulewicz. W rocław 1953, s. 143-144.

14 Ibidem, s. 141-142.

15 I. Lewin: op. cit., s. 7, 19-21.

16 Por. podane niżej wiadomości o działalności gdańskiego m ieszczanina Jana Nixdorffa w charakterze członka palestry trybunalskiej.

17 K onstytucje seym u walnego ordynaryinego sześćniedzielnego w Grodnie, roku Pańskiego 1726 dnia

28 w rześnia złożonego. Vol. Leg., t. VI, s. 433.

18 Z. Kaczm arczyk, B. Leśnodorski: op. cit., s. 4 9 2-493.

19 Konstytucye seym u walnego koronacyi króla IMCi, dnia 3 m iesiąca grudnia roku Pańskiego 1764. Vol. Leg., t. VII, s. 325. Konstytucye seym u walnego ordynaryinego w Warszawie, roku Pańskiego 1766

dnia 6 października złożonego. Vol. Leg., t. VII, s. 462, 510. Regulam in dla kancelarii grodzkiej trembowelskiej. Castr. Trem b., t. 364, s. 2 2-23 (druk P. Dąbkowski: Palestra i księgi sądowe trembowelskie za czasów polskich. Lwów 1920; s. 49).

20 P. Dąbkowski: Palestra i księgi sądow e ziem skie i grodzkie w daw nej Polsce, s. 21. 21 H. Kołłątaj: op. cit., s. 143-145.

22 I. Lewin: op. cit., s. 23.

23 J. Kirsteyn Cerasinus: Enchiridion aliquot locorum com m unium luris M aidenburgensis (Wyd. pierw sze 1556, następne w latach 1586, 1607, 1611, 1616, 1619, 1629, 1760). Praefatio. A utor tej pracy, z pochodzenia Ślązak, żył w latach 1507-1561. Przez szereg lat był wójtem Sądu Najw yższego Praw a Niem ieckiego na Zam ku Krakowskim . N ależał do grona postępow ych prawników polskich epoki Renesansu. W ywarł znaczny wpływ na tw órczość Bartłom ieja Groickiego, najpopularniejszego pisarza praw a niem ieckiego w Polsce.

24 S. Estreicher: Kultura praw nicza w Polsce X V I w ieku (patrz K ultura Staropolska. Kraków 1931; s. 7 i n., 13). - J.S. Bystroń: D zieje obyczajów w daw nej Polsce. W arszaw a br.; t. II, s. 317.

25 W. Engelmann: Die W iedergeburt d e r Rechtskultur in Italien durch die wissenschaftliche Lehre. Lipsk 1938; passim - M. Patkaniowski: Charakterystyka ustawodawstwa statutowego na tle rozwoju

kom uny włoskiej, „C zasopism o Praw nicze” , Kraków 1938; s. 157-158, 166 - K. Koranyi: Powszechna historia państw a i praw a\ t. II, s. 427 i n.

(11)

26 Zwrócił na to niedaw no uw agę M. Patkaniowski, podkreślając potrzebę kontynuow ania zapocząt­ kowanych przez R. T aubenschlaga studiów nad recepcją prawa rzym skiego w Polsce, zw łaszcza jeśli chodzi o prawo miejskie (patrz: N a m arginesie nowego w ydania dzieł Bartłom ieja G roickiego. „Państw o i Prawo” , Warszawa 1956; nr 1, s. 148).

27 S. Estreicher: op. cit., s. 24 i n.

28 W. Voisé: Frycza M odrzew skiego nauka o państw ie i prawie. W arszaw a 1956; s. 211 i n. 29 Por. P. Del Giudice: F o n ii Legislazione e scienza giuridica del secolo decim osesto ai g io m i nostri

(Storia del diritto italiano pubblicata sotto la direzione di Pasquale D el Giudice, Vol. II, M ediolan 1923;

s. 6 i n.) - C. Calisse: Storia del diritto italiano, Vol. I, Fonti, Wyd. 2, Florencja 1930; s. 269 i n. 30 K. Koranyi: Rys stosunków ustrojowych i praw nych w państw ach europejskich i w Rzeczypospolitej

Polskiej w XVI wieku (patrz O drodzenie w Polsce. W arszaw a 1955; t. I, s. 476 i n.).

31 Z. Mayer: op. cit., s. 48 - S. Estreicher: op. cit., s. 13-16. 32 S. Estreicher: op. cit., s. 13 i n.

33 S. Kutrzeba: H istorja źródeł dawnego praw a polskiego. L w ów -W arszaw a-K raków 1925; t. I, s. 279-282.

34 Por. Z. Zdrójkowski: Teodor Ostrowski (1750-1802) - pisarz polskiego p raw a sądowego. W arszawa 1956. - Studium to zapoczątkow ało w ydaw aną przez „W ydaw nictw o Praw nicze” serię m onografii pt. „Daw ni Polscy Pisarze-Praw nicy” pod redakcją A dam a Vetulaniego, Karola K oranyiego i Zbigniewa Zdrójkow skiego, którzy w przedm ow ie zw racają uwagę na doniosłość studiów nad daw nym i dziełami prawniczymi dla poznania norm daw nego praw a sądowego, a tym sam ym dla rozwoju tej zniedbanej o nas gałęzi historii prawa.

35 J. Nixdorff: Opuscula juridico-practica Regnum Poloniae terrasque Prussiae Regalis concem entia. D antisci 1685; s. VII nlb.

36 Preussische Sam m lung allerley bisher ungedruckten Urkunden, Nachrichten und Abhandlungen. Wyd. T. Schreiber, G dańsk 1748; t. II, s. 393—400 - L. Pauli: Jan N ixd o rff (1625-1697), p isa rz praw a

procesowego, W arszaw a 1957, s. 31-46.

37 L. Pauli: op. cit., s. 157. 38 Ibidem, s. 164-165. 39 H. Kołłątaj: op. cit., s. 80. 40 S. Estreicher: op. cit., s. 16. 41 Por. H. Kołłątaj: op. cit., s. 80-81.

42 Z. Mayer: op. cit., s. 44 - J.S. Bystroń: op. cit., s. 317-318.

43 B. Leśnodorski: D zieło Sejmu Czteroletniego (1788-1792), W rocław 1951, s. 346 i n.

44 A. Brückner: D zieje kultury polskiej. K raków 1932; t. III, s. 236 - Z. Zdrójkow ski: Tomasz

Kuźmirski, nieznany, osiem nastow ieczny polski praw nik humanitarysta. „Czasopism o Praw no-H istorycz-

ne” , W arszaw a 1955; t. VII, zesz. 2, s. 144-145. - Jak to wynika z pow yższych prac, opublikow ano wów czas kilka broszur skierowanych przeciw ko palestrze („D zw on staropolskiej fabryki ulany w W ar­ szawie roku 1791”, „Postylion z trąbką w arszaw ską” z tegoż roku oraz K uźm irskiego „O bejdzie się bez patronów ” z 1792 r.).

45 Plan reform y adwokatury przez podniesienie poziom u w ykształcenia palestrantów propagow ał autor wydanej w 1791 r. broszury pt. ,.Adwokat polski za cnotą", którym - jak podaje Z. Zdrójkow ski - był praw dopodobnie patron Jó zef Tom aszew ski (patrz: Tom asz Kuźmirski, s. 145).

46 Z. K aczm arczyk - B. Leśnodorski: op. cit., s. 493.

47 O rdynacja sądu ziem skiego sanockiego (O rdinatio iudicii terrostrist) z 1765 r. Terr. Sanoc., t. 34, s. 120-121 (druk P. Dąbkowski: Palestra i księgi sądowe sanockie w daw nej Polsce, Lw ów 1925, s. 49).

Cytaty

Powiązane dokumenty

W Niemczech dla katechetów parafialnych formacja organizowana jest przez Kościół i w jego ramach, dla nauczycieli religii w szkołach natomiast na terenie placówek państwowych,

42 „Intelligibilitas autem est uis anime remouens ab his formis omne terminos quibus inter se distincte erant atque quod de ipsis remanet solum esse atque entiam contemplans

Uczestnicy konkursu są zgłaszani do Ministerstwa Kultury i Sztuki przez w o­ jewódzkich konserwatorów zabytków, którzy mają z urzędu nadzór nad prowa­ dzonymi

L ’unité d evrait concerner l’histoire des sciences, l’h isto ire des sciences sociales

Spod zawiązanej w tyle głowy perkalowej chustki w yłaniają się wyostrzone niedo­ statkiem i niepokojem oczy, lecz oczy, pełne iskier, w yrażają żywot­ ność

Pow staje zagadnienie, czy zacytowane wyżej ujęcie szkody w mieniu społecznym zaw arte w uzasadnieniu w yroku w sprawie pracowników baru „P raha” wystarcza nie

Piotr spalał się po prostu w pracy zawodowej, którą kochał, był za to łubiany, szanowany i doceniany przez uczciwych ludzi pracujących w wymiarze

Sądzę, że odpowiedź możnaby sprecyzować mniej więcej w sposób następujący. 1921, po­ lecającym nawiązać do tradycji Konstytucji Majowej, i „utwierdzić byt Oj­ czyzny