• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki. R. 6, nr 6 (222).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki. R. 6, nr 6 (222)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

AKTUALNOŚCI: Kasa na piece i solary 3POWIAT: KGW w Pstrążnej może swiętować 10OŚWIATA: Nauczyciele pracują za darmo 18SPORT: Show rybnickich koszykarek 26 Nr 6 (222) rok VI ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2 zł nowiny.pl

REKLAMA

����������������������������������

�����������������������������

������������������������������

��������������������������������

�����������������������������

������������ ���������� ���

�������� ������������ ������

����������������������������

���������������������������

���������������������������

����� �������������� ��

�������������������������

�����������

 8

Od 17 do 18 i od 21 do 23 lutego przy krytej pływalni w Boguszowicach odbędą się Dni Zdrowia. W progra- mie zaplanowano szereg bezpłatnych badań, takich jak mammografia, badania cukru oraz postawy ciała.

Oprócz tego od 17 lutego na boguszowickiej pływalni ru- sza cykl ćwiczeń „Bądź ak- tywną mamą”, skierowany dla kobiet w ciąży. Szcze- gółowy plan Dni Zdrowia na naszych łamach już za

tydzień. (r)

Chcieli dobrze a wyszło

jak zwykle

W rządowej batalii o reduk- cję deficytu budżetowego rykoszetem oberwały sa- morządy. Trwają spory czy słusznie, ale faktem jest, że ceną za inwestycje (zwłasz- cza unijne) w naszych gmi- nach jest systematyczny wzrost długów. W naszym rejonie do dramatu jesz- cze daleko, tym niemniej zadłużenie niektórych gmin jest niepokojące.

23 grudnia ubiegłego roku weszło w życie rozporzą- dzenie ministra finansów,

zgodnie z którym od 1 stycznia 2011 samorządy muszą do swojego zadłuże- nia wliczać nie tylko kredy- ty i pożyczki, obligacje, itp.

(jak dotychczas), ale także zobowiązania wynikają- ce z umów o partnerstwie publiczno-prywatnym, leasingu, a także umów z odroczonym terminem za- płaty (dłuższym niż rok).

W wyniku tego wskaźniki zadłużenia kilkudziesięciu gmin w Polsce dramatycz- nie wzrosły.  6

Z kart historii

KS ROW Rybnik

 31

SEZON 1974 nik

nowiny.pl

Przymusowe podwyżki

Na ostatniej sesji radni Lysek zatwierdzili nowe stawki od- bioru ścieków.

 11

Sztuka przycią- ga tłumy

Akty w Fabryce, nowa płyta Kurczat i Port Sztuki w Białej Małpie.

 15

Zagrali

dla Karoliny

Osiem drużyn pojawiło się w boguszowickej hali, aby rozegrać turniej charytatyw- ny. Pieniądze z biletów oraz od sponsorów trafią na konto chorej Karoliny.

 29

Zadłużone samorządy

Dni Zdrowia w Boguszowicach

4 lutego pięciu przedsiębiorców z te- renu Czerwionki – Leszczyn odebrało doroczne nagrody lokalnej Izby Prze- mysłowo-Gospodarczej „Leszczyna 2010”. W tym roku statuetki „Leszczyn”

powędrowały do firm: PTAK-TRANS z Bełku, Z. U. H. Janusz Jasiek z Czer- wionki, F. P. H. Stolarstwo Alfons Woj- tek z Dębieńska, Hurtownia ANKAR z Bełku, ZPM ŁUKOSZ z Chybia – Za- kład Produkcyjny w Leszczynach. Jak podkreślił przewodniczący kapituły nagrody starosta Damian Mrowiec, wy- różnieni przedsiębiorcy włączają się w działania społeczne, kulturalne, chary- tatywne i przyczyniają się do zwiększa- nia zatrudnienia w gminie. (ms)

Wyróżnienia dla przedsiębiorców

Nagrodę odbiera Jan Ptak właściciel PTAK-TRANS

W sobotę 5 lutego około go- dziny 8.30 przy ulicy Kole- jowej w Rybniku doszło do wykolejenia się lokomoty- wy wraz z wagonem towa- rowym. Kolejarze chcieli własnymi siłami postawić pociąg na szyny, jednak przy okazji uszkodzili zbiornik paliwa maszyny. Do pomo- cy wezwani zostali rybniccy strażacy, którzy przepom- powali 4000 litrów oleju napędowego. – Wyciek nie zagrażał mieszkańcom, gdyż ten teren jest dość oddalony od zabudowy mieszkalnej.

Istniało jednak zagrożenie pożarowe oraz niebezpie- czeństwo dla środowiska – mówi mł. bryg. Bogusław Łabędzki z PSP Rybnik.

(ska)

To moje zbójeckie prawo i z tego ko- rzystam. Kto zna moje wystąpienia, ten wie, że często jadę po bandzie, ale czasem tak trzeba – poseł Henryk Siedlaczek o swoich oświadcze- niach składanych w sejmie.

Orlik wylądował w sądzie

Z pierwszego w Leszczynach orlika uczniowie miejsco- wych szkół i mieszkańcy dzielnicy mieli się cieszyć od połowy października ubiegłego roku. Kiedy budująca kompleks rybnicka firma zawaliła termin oddania go do użytku wiadomo było, że zaczęły się kłopoty. Sprawa znajdzie finał przed sądem. Gmina pozwała wykonawcę za zawalenie terminu budowy i spartaczenie tego co udało mu się zrobić. Obciążyła go karami umownymi w

wysokości 140 tys. zł. To nie pierwsza wpadka przed- siębiorstwa budującego kompleksy boisk w ramach rządowego programu. Orlik w Wodzisławiu miał być oddany do użytku w sierpniu ubiegłego roku. Do dzisiaj są problemy, a kary umowne przekroczyły 300 tys. zł.

W tym przypadku firma jest posądzana także o fałszo- wanie dokumentów. Obie gminy sprawdzały referencje firmy i nic nie budziło wątpliwości. STRONA 5

Zwierzęta zimą

Raport: dokarmiać czy nie?

 9

Szaleństwa studniówkowej nocy

Zobacz jak się bawił ZST z Rybnika i ZS nr 4

 16 – 17

9 7 7 1 8 9 6 8 1 6 1 0 5

ISSN 1896-8163

0 6

(2)

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Łukasz Żyła – l.zyla@nowiny.pl (662 245 569)

 Dziennikarze: Szymon Kamczyk – s.kamczyk@nowiny.pl (660 489 672), Marek Pietras – m.pietras@nowiny.pl (600 058 849)

Reklama: Wojciech Ostojski – w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

 Redakcja techniczna: Jurek Oślizły – j.oslizly@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

 Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

662 245 569

REKLAMA

ZAKŁAD STOLARSKI

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. – pt. 7

00

– 16

00

, sob. 7

00

– 13

00

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Sprawdź nas!

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

www.oknadrzwischody.pl

44–290 Jejkowice, ul. Dworcowa 33, tel./fax (032) 430 21 20

www.tartakjejkowice.pl

OFERUJEMY:

tarcicę, krawędziaki, łaty, listwy i deskę czołową, impregnacja i suszenie drewna

usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna

Hajduczek

TRADYCJI

LAT 70

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 8 lutego 2011 r.

2 aktualności WÓJT NA DWIE KADENCJE

Nowy porojekt ustawy posłów PiS trafił do sejmu

 CZY DEPTAK OŻYJE? 4

Propozycje rozwoju ulic na kolejnym spotkaniu z mieszkańcami Rybnika

Kurczat wydał płytę

7 lutego miała miejsce premiera nowej płyty rybnickiego zespołu Kur- czat p.t. „Niezamknięte koło”. Premierę krążka poprzedził koncert gru- py przy stoisku z wydawnictwami muzycznymi w Media Markt przy ul.

Żorskiej w Rybniku.

Casting młodych aktorów

Fundacja Elektrowni Rybnik ogłosiła castingi do Małej Akademii Te- atralnej. Pierwszy odbył się 7 lutego, ale kolejna szansa na zostanie aktorem nadarzy się 19 lutego o godzinie 12.00 w siedzibie fundacji.

Oferta przeznaczona jest dla dzieci.

Konkurs w Focusie

Wymyśl miłosne wyznanie i wygraj wiele walentynkowych nagród Focus Mall Ryb- nik. Informacje o zwycięzcach będą przekazywane w Radio 90, a rozdanie nagród odbędzie się 14 lutego. Szczegóły konkursu na stronie internetowej Focus Mall Rybnik.

O ile przed wyborami na spotkania projektu Deptak reWita przy- chodziło wielu mieszkańców, kamieniczników i przedsiębiorców, to już po wyborach frekwencja znacznie spadła. Kilka razy poja- wili się także radni, ale po wyborach już ich nie było. Spróbujemy opisać wspólnie nasze pomysły jako całą koncepcję i przedsta- wić prezydentowi i radzie miasta w pakiecie. Będzie to również szereg koncepcji dotyczących uchwał rady. Ulice Sobieskiego i Powstańców powinny być przekwalifikowane, ponieważ obecnie są to normalne drogi. nie można np. wystawić przed sklepy re- klam, ponieważ jest to zajęcie pasa drogowego. Społeczeństwo jest takie, że oczekuje działania urzędu, a nie chce zainicjować działania ze swojej strony. Ludzie nie traktują poważnie również naszej roli jako inicjatora. Nawet jeżeli zapraszamy urbanistów, projektantów i innych fachowców, którzy mówią, że np. parkowa- nie samochodów przed sklepami odstrasza klientów, to przed- siębiorcy i tak w to nie wierzą. Każdy ma swoje zdanie i jego się trzyma. Mam nadzieję, że uda się ich przekonać, a wszystkim wyjdzie to na dobre.

Zdjęcie tygodnia

W sobotę 5 lutego w herbaciarni White Monkey wystapił zespół Akustyczna Historia

2000 zł – Tyle kosztuje wypo- sażenie pod- ręczne stra- żaka ochotni- ka. Na pod- stawowy ubiór strażaka skła- dają się buty, spodnie, kurt- ka, kominiar- ka, hełm oraz rękawice.

lic zb a ty go dn ia

OPINIE

PIOTR MASŁOWSKI dyrektor Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS

„Inicjatywa mieszkańców może ożywić deptak”

Coraz więcej rybniczan korzysta z ofert biur matrymonialnych

Zakochany Rybnik

Tuż przed walentyn- kami postanowiliśmy sprawdzić, jak wyglą- dają sprawy sercowe rybniczan. Okazuje się, że nawet najbardziej skryci, tak naprawdę poszukują swojej dru- giej połówki. Czasem bardzo długo.

Jak informuje Ramona Bezuch z Biura Matrymo- nialnego przy ulicy Ko- ściuszki w Rybniku, wbrew pozorom luty to miesiąc naj- mniejszego zainteresowania płcią przeciwną. – Najwięk- sze zainteresowanie przypa- da na styczeń, kiedy ludzie wymyślają sobie postano- wienia noworoczne. Część postanawia wtedy, że już nie będą sami – tłumaczy

Ramona Bezuch. Okazuje się jednak, że wiele ofert matrymonialnych pojawia się także w kwietniu i maju.

– Na wiosnę ludzie chcą żyć – stwierdza właścicielka biu- ra matrymonialnego.

Do Rybnika w poszukiwa- niu drugiej połówki przy- jeżdżają także mieszkańcy okolicznych miast. – Mamy zainteresowane osoby z Wo- dzisławia, Żor, Jastrzębia Zdroju. Wszyscy chcą mieć kogoś, z kim można iść przez życie. Usługi matrymonial- ne są jednak o wiele mniej anonimowe niż te, które można znaleźć w interne- cie. Tam rozrywki szukają najczęściej osoby będące w związku małżeńskim. U nas każdy musi pokazać dowód osobisty. Stwierdzamy, czy dana osoba jest wolna i czy nie była karana – informuje

Ramona Bezuch. W biurze na Kościuszki najstarszy za- rejestrowany pan ma 88 lat, natomiast najstarsza pani 79. Przedział wiekowy osób, które poszukują partnera

Każdy szuka swojej drugiej połówki, na wiele posobów

rozpoczyna się się od 30 lat wzwyż. – Panie, które były u nas zarejestrowane w wieku 30 – 40 lat, w ubiegłym roku wszystkie znalazły drugie połówki. Zdarzają się także przypadki, kiedy ktoś szuka bardzo długo. Mieliśmy jed- nego pana, który chodził do nas przez 3 lata i nic. Pewne- go dnia przeglądał ubrania w jednym ze sklepów odzieżo- wych i odezwała się do nie- go pani stojąca z tyłu. To było jak strzała amora. Dzisiaj są małżeństwem – wspomina właścicielka biura matry- monialnego.

Idzie wiosna i miłość może się pojawić w każdej chwili.

Jeśli jednak tak się nie stanie, zawsze można pomóc szczę- ściu, tak jak to robi wielu klientów biur matrymonial- nych.

(ska)

Ile zarabiają na władzy?

JAN MURA

radny miasta Rybnik

2006

Oszczędności: 25 tys. zł, 800 euro

Nieruchomości: dom o po- wierzchni 150 m2 o wartości 120 tys. zł, pieczarkarnia 675 m2 o wartości 120 tys.

zł, grunty orne 5 tys. m2 o wartości 30 tys. zł Dochody w 2006 roku:

dieta przew. zarządu dzielni- cy 640 zł/m-c, dieta radnego 800 zł na m-c Samochód:

star (1979), polonez (1995), chrysler (1998)

2010

Oszczędności: 47 tys. zł, 750 euro. Nieruchomości: dom o powierzchni 150 m2 – 160 tys.

zł, pieczarkarnia 675 m2 - 100 tys. zł, grunty orne 0,5 ha i pow. budowlana 1 tys. 60 m2 – 70 tys. zł. Dochody w 2010 roku: emerytura 616 zł/m-c, wynajem garażu 2 tys. zł/m-c, z działów specjalnych 2 tys.

774 zł, dieta radnego

1 tys. 800 zł/m-c .

Samochód: chrysler, ford transit

5

(3)

REKLAMA

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. (032) 42-44-066, 42-44-067, www.rcsb.pl

Rybnik ul. Zebrzydowicka 152

Bramy garażowe:

uchylne, segmentowe, rolowane, przesuwne

Bramy przemysłowe:

segmentowe, rolowane, harmonijkowe, szybkobieżne

Napędy i sterowania

do bram garażowych, wjazdowych i przemysłowych

ZIMOWA PROMOCJA!

Szukasz szybkiej gotówki?

Zadzwoń!

Tel. 32 422 61 23, 32 422 94 23 44-200 Rybnik

ul. Wiejska 19 pokój nr 2

(niedaleko Plazy)

Bez zajęć komorniczych.

Pożyczki wysoka przyznawalność!

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

RADLIN, UL. HUTNICZA 8 tel./fax 32 457 12 02

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY

� grzejniki płytowe, aluminiowe i łazienkowe

� ogrzewanie podłogowe

� kotły c.o., bojlery

� armatura i pompy

� kanalizacja

oraz inne artykuły grzewcze i instalacyjne

W roku 2010 zabloko- wane zostały dotacje do inwestycji ekologicz- nych za sprawą braku gminnych i powiato- wych funduszy ochrony środowiska. Choć w większości gmin i miast inwestycje nie były dotowane, w gminie Gaszowice i Lyski urzędnicy obeszli bloka- dy i uruchomili program ograniczenia niskiej emisji. W tym roku za tym przykładem poszli także rybniczanie.

Rada miasta na wniosek prezydenta postanowiła zaciągnąć pożyczkę z Wo- jewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Go- spodarki Wodnej w wysoko- ści 750 tysięcy złotych, które spłata według planu ma na- stąpić w latach 2013–2022.

Mieszkańcy Rybnika, któ- rzy w ubiegłym roku chcieli wymienić źródło ciepła na bardziej ekologiczne, dzięki

– Mam nadzieję, że te za- bawki pozwolą wam miło spędzić czas – mówiła do dzieci Renata Marszolik.

Główną sprawczynią całego zamieszania była Marta Wo- jaczek, która nieśmiało przy- pomniała, jak to się zaczęło.

– Przyjechała pani i pytała nas o babcie. Odpowiadał Kuba, Karol i ja. Ja mam dwie babcie i dwóch dziadków. Na dzień babci i dziadka dostali ode mnie piękne rysunki – pochwaliła się 4-latka. Dzie- ci od razu zabrały się do oglą- dania nowych zabawek i gier.

– Kiedy dzieci dowiedziały

się o wygranej Marty, wszyst- kie gratulowały jej tego sukce- su. Prawdę powiedziawszy, jeśli jedna osoba wygrywa konkurs, to cieszy się cała grupa – podkreśla Monika Paszek, nauczycielka w gru- pie 4- 5-latków P6 w Rybniku.

Aby uwiecznić sukces swojej siostry, niczym zawodowy fo- tograf, zdjęcia pstrykał 5-letni Mikołaj Wojaczek. Nagrody ufundowane przez firmę

„Marko” to w dużej części zabawki edukacyjne, które przyczynią się do lepszego rozwoju przedszkolaków.

(ska)

1 lutego do Przedszkola nr 6 w Rybniku przyjechała Renata Marszolik, właścicielka firmy „Marko” z Wodzisławia, która ufundowała nagrody w kon- kursie Superbabcia. Przedszkolaki skakały ze szczęścia.

Przedszkolaki otrzymały nagrody w konkursie Superbabcia

Nagrody od razu zostały dokładnie sprawdzone i wypróbowane przez dzieci

Renata Marszolik przekazała zwyciężczyni konkursu Superbabcia Marcie Wojaczek całą skrzynię zabawek edukacynych

We wrześniu ubiegłego roku ukazało się rozporządzenie ministra środowiska, który wcześniej blokował wydzie- lenie z budżetu naszego miasta specjalnych środków na tego typu zadania. Tego problemu prawnego już nie ma i można było wrócić do poprzednich rozwiązań. Jest to rozwiązanie bardzo dobre dla naszego miasta, bo niestety, emisja dwutlenku węgla, szczególnie w okresie zimowym jest duża. Sami często możemy to odczuć i to dosłownie.

Sam mam piec ekologiczny z podajnikiem, więc jestem na bieżąco. Był moment, kiedy interweniowaliśmy w Kom- panii Węglowej, aby dla mieszkańców, którzy dostali dofi- nansowanie do wymiany pieców, zapewnić odpowiednią ilość tego nośnika energetycznego, czyli groszku i to się udało. Obecnie nie ma żadnych problemów z dostępem groszku.

Wreszcie ruszyły dotacje do instalacji solarnych, pieców ekologicznych i przydomowych oczyszczalni

Wróciła kasa za piece i solary

pożyczce miasta wreszcie będą mieli ku temu okazję.

– Weszły w życie nowe prze- pisy i znowu można się starać o zwrot części kosztów. Dota- cje wyniosą do 50% kosztów wymiany źródła ciepła, bez robocizny – mówi prezy- dent Rybnika Adam Fudali.

– Wszystkie wnioski, które nie zostały zrealizowane, bę- dziemy realizować łącznie z nowymi wnioskami, które wpłyną. Na ten cel zarezer- wowana jest kwota około 790

Prezydent Adam Fudali na ostatniej konferencji prasowej pochwalił się, że sam posiada piec na ekogroszek. – Dobrze, że znowu jest możliwość dotacji – mówił.

000 zł – informuje prezydent.

Wniosków czekających na rozpatrzenie leży w magistra- cie ponad 200, a większość czeka już od 2009 roku.

Co musisz chronić?

Według podjętej ostatnio uchwały miasto będzie doto- wać instalacje solarne, wy- mianę pieców CO, budowę przydomowych oczyszczal- ni ścieków oraz usuwanie azbestu. Inwestycje będą do- towane, jeśli służą jednemu

z celów: ochronie powietrza poprzez zmniejszenie ni- skiej emisji zanieczyszczeń, ochronie wód i powierzchni ziemi przed imisją ścieków sanitarnych, wykorzystaniu źródła energii odnawialnej do ogrzewania (pomiesz- czeń lub wody) lub są związa- ne z gospodarką odpadami.

Dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczal- ni ścieków obejmuje tere- ny pozbawione technicznej możliwości przyłączenia się

Adam Fudali, prezydent Rybnika – „Sam mam piec z podajnikiem”

do sieci kanalizacyjnej.

Szczegółowe zasady Aby otrzymać dotację nale- ży w rybnickim magistracie złożyć wniosek ze szczegóło- wymi danymi wnioskodawcy, informacjami o inwestycji i jej kosztach oraz numerem kon- ta bankowego, na które ma być przekazana dotacja. Do wniosku wymagane jest tak- że dołączenie dokumentów, m.in. aktu własności miesz- kania lub lokalu, projekt tech-

niczny oraz wymagane zgody i atesty. Szczegółowe infor- macje na ten temat można uzyskać w referacie ochrony środowiska rybnickiego ma- gistratu. Wnioski będą roz- patrywane do wyczerpania kwoty środków finansowych przeznaczonych na ten cel w budżecie. Miasto zastrzega sobie prawo do możliwości kontroli działania dotowanej inwestycji ekologicznej w okresie 5 lat od przyznania dotacji. Szymon Kamczyk

FOT. SZYMON KAMCZYK FOT. SZYMON KAMCZYK (2)

(4)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 8 lutego 2011 r.

4 aktualności

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

w w w .f a ce b o o k .c o m / n o w in y

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

w w w .f a ce b o o k .c o m / n o w in y

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

w w w .f a ce b o o k .c o m / n o w in y

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ! Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

w w w .f a ce b o o k .c o m / n o w in y

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

POLEĆ NAS ZNAJOMYM

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

Dodaj nas do swoich ulubionych stron na facebook’u!

www.facebook.com/nowiny

POKAŻ, ŻE NAS LUBISZ!

REKLAMA

NIECH NAM ŻYJE PREZES NASZEGO KLUBU

W turnieju piłakrskim PWiK w Czechach, w reprezentacji Rybnika zagrali zawodowi piłkarze. Chęć wygranej i tak poszła na marne, bo dru- żyna zajęła 2 miejsce. Czy piłkarze grali za publiczne pieniądze?

A oto jak komentowali temat nasi internauci:

~Tontla z Jejkowic: – Cóż Wy to od tego chłopa chce- cie ino pozazdrościć taki- go pomyślonku przeca ni samom robotom guliken- tauchry żyją rozrywka sie im tyż należy bestosz nasz prezes wykombinowoł miyndzynarodowy mecz a że w wodociongach fuzba- lerów ni ma to sciongnył ich z Tychów. A samych faj- nych karlusów bestosz mu- sioł im uszyć ancugi modre w kolorze naszyj wody mie by sie lepszy podobały w odciyniu bronotnym...

~Na swojsko nuta: – En- tliczek pentliczek co zrobi Juziczek, Tego jeszcze nie wie nikt. kto się zmartwi kto rozerwie, czy przed pod- wyżką czy po podwyżce (01-04-2011) tego jeszcze nie wie nikt. Płaczu radości, kłopotów czy żalu, Czego będzie więcej? To tajemni- ca dwóch panów, Dwóch panów to tajemnica. Ja jednak wierzę że będą mie- li strach i nie będzie źle. E viva Rybnik ole.

~Karluss: – Mi się wydaje, że to wszystko naciągane.

Pewnie pan prezes i tak nic nie będzie o tym wiedzieć, razem z prezydentem i in- nymi na górze. Dobrze że chłopoki wzięli sobie praw- dziwych sportowców, ale jakoś źle chyba wybrali, no bo w końcu 2 miejsce. Za rok będzie złoto...:)

Złowione

w sieci

Komentarze z portalu nowiny.pl – WEJDŹ I WYRAŹ

SWOJĄ OPINIĘ!

W poniedziałek 31 stycz- nia odbyło się kolejne spo- tkanie z mieszkańcami w ramach projektu Deptak re- Wita, realizowanego przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS z Ryb- nika. Niestety, frekwencja była bardzo słaba.

Choć na spotkaniu zjawiło się tylko kilku mieszkańców i przedsiębiorców, pojawiło się kilka ciekawych per- spektyw na ożywienie ulic Sobieskiego i Powstańców.

Działania związane z pro- jektem dzięki Fundacji Ba- torego, będącej sponsorem, zostaną przedłużone o 3 miesiące. – Skierujemy do władz miasta list otwarty.

Prezydent pokazał piękną wizualizację tego terenu w przyszłości, ale nie okre- ślił dokładnych terminów – mówi Piotr Masłowski dy- rektor CRIS. – Miasto pró- buje sprzedać kamienice, co w praktyce oznacza, że kolejne sklepy będą znikać.

W samym styczniu na uli- cy Powstańców zamknięto 3 kolejne sklepy. Na ostat- nim spotkaniu pojawił się właśnie pomysł listu otwar- tego z pytaniem, czy miasto rzeczywiście dąży do tego,

żeby wyczyścić teren do zera i później coś zaplano- wać. Osobiście nie wierzę, aby była to celowa polityka miasta, ale wśród właścicieli sklepów budzi to duże niepo- koje – tłumaczy Masłowski.

Pomysły z przyszłością

Powstały 3 koncepcje pro- mocji deptaku. Pierwsza to stworzenie deptaku arty- styczno-rzemieślniczego z wydarzeniami kulturalny- mi i targami staroci. Ruch można by zasysać z innych części miasta przez zaofero- wanie działalności innej niż oferują centra handlowe.

Druga koncepcja to strefa dla młodzieży, czyli ulica, na której można pojeździć na desce wśród graffiti. Trze- ci pomysł, to deptak dla lu- dzi starszych z ławeczkami, sklepami medycznymi oraz aptekami, który kończyłby się przy bazylice i przychod- ni. – Pojawiła się również sugestia, aby do pierwsze- go pomysłu dołożyć „aleję gwiazd”. Pozwoliłoby to na systematyczne zapraszanie znanych osobistości i orga- nizowanie imprez, które generowałyby ruch – do-

W ciągu ostatnich dziesię- ciu lat w Rybniku na pomoc społeczną zostało wyda- nych ponad 466 milionów złotych. Na ten rok plano- wana kwota wydatków na ten cel to 65 874 000 zł, czyli o 2 miliony więcej niż w roku ubiegłym. Dlaczego pomoc kosztuje coraz więcej?

– To jest bardzo poważny temat i skomplikowany – stwierdza Adam Fudali, pre-

zydent Rybnika. – W okresie ostatnich dziesięciu lat róż- ne zadania były nakładane na samorządy. Na jedne za- dania dostawaliśmy środki, na inne nie. Łączna kwota środków przeznaczonych na opiekę społeczną obejmu- je zarówno środki z budże- tu miasta, budżetu państwa oraz inne. Trzeba również patrzeć pod kątem zadań nakładanych na samorządy

oraz rosnącej inflacji. Podam przykład. Na dodatki miesz- kaniowe dostawaliśmy kwo- tę z budżetu państwa, a w tej chwili jest to zadanie wydat- kowane z budżetu miasta. I takie przykłady można by mnożyć. Gmina do swoich zadań podchodziła niezwy- kle rzetelnie. Wprowadzili- śmy m.in. pedagogów ulicy w Boguszowicach. Jest to w tej chwili realizowane

Ciekawe propozycje rozwoju ulic zostaną przedstawione mieszkańcom

Dominika Trzaskuś z księgarni „Sowa” uważa, że pomysły na rozwój deptaku są świetne. Teraz trzeba zapalić do działania mieszkańców i właścicieli sklepów.

Kolejne spotkanie z miesz- kańcami i przedsiębiorca- mi odbędzie się 15 lutego o godzinie 17.30 w barze wegetariańskim Masala (ul. Powstańców Śl. 16A – w pasażu). Na spotka- niu będą m.in. zbierane podpisy pod listą propo- nowanych zmian, która zostanie przedstawiona władzom miasta.

daje dyrektor CRIS. Opinie przedsiębiorców są zgodne.

– Świetnie, że jest taka ini- cjatywa. Nasza firma może nie odczuła bardzo dużego spadku klientów, ale już są- siednie sklepy owszem. To zależy również od branży.

Koncepcje na deptak są cie- kawe i mam nadzieję, że uda się je zrealizować – mówi Dominika Trzaskuś kierow- nik księgarni „Sowa” przy ul.

Sobieskiego.

Deptak sztuki

W połowie lutego ruszy dodatkowa akcja, która ma zwiększyć atrakcyjność ulic Powstańców i Sobieskiego.

– Projekt jest finansowany przez Akademię Orange.

Będzie angażować dzieci i

młodzież z Rybnika – infor- muje Magdalena Filipowska z CRIS. – Chcemy wpuścić dzieci i młodzież w różnych grupach wiekowych i z róż- nych szkół, aby każdy, kto będzie tamtędy przechodzić, widział, że coś ciekawego się tam dzieje – dodaje Filipow- ska. Ze względu na lutową aurę część działań będzie odbywać się w pomiesz- czeniach zamkniętych, natomiast wszystkie będą tematycznie związane z uli- cami Powstańców i Sobie-

skiego. Działacze z CRIS-u chcą również wprowadzić integrację z osobami niepeł- nosprawnymi. Pierwszym działaniem będą warsztaty architektoniczne prowadzo- ne przez pracownię K. z Kra- kowa w Przedszkolu nr 1. W marcu odbędą się warsztaty dla dzieci niepełnospraw- nych ze Stowarzyszenia Razem. Projekt współprowa- dzony jest ze Stowarzysze- niem artystycznym „Uwagi warte”.

Szymon Kamczyk

Czy deptak ożyje?

Wydatki na pomoc społeczną w Rybniku wzrastają z roku na rok. Co dalej?

Rozsądna pomoc

Jedną z form pomocy jest zapewnianie potrzebującym żywności i odzieży. Na zdjęciu przekazywanie ubrań przez PCK w Rybniku.

ze środków programu unij- nego, który za niedługo się skończy. Stanę przed dyle- matem, czy dalej to utrzymy- wać, bo to dobra robota, albo zakończymy ten program.

Były takie lata, kiedy zabez- pieczyłem w budżecie środki dla dzielnic trudnych w wy- sokości ok. 250 tys. zł. Były wydawane na prace, suge- rowane przez rady dzielnic, np. budowanie chodnika.

Ci ludzie byli zatrudniani na czas określony w rybnic- kich służbach komunalnych i to dobrze funkcjonowało – mówi prezydent.

Pracują i znikają Kilka lat temu ustawodaw- ca stworzył program prac społecznie użytecznych, z których Rybnik (tak jak np.

sąsiednie miasta i gminy) korzysta z powodzeniem.

– Prace tego typu prowadzi Zieleń Miejska, Rybnickie Służby Komunalne, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, Ośrodek Pomocy Społecznej, edukacja i w zależności od fir- my zatrudniamy powiedzmy od 150 pracowników wzwyż.

Bardzo nalegałem, aby moż- na było przeprowadzić takie rozwiązanie, że kiedy ktoś mieszka w naszych zasobach mieszkaniowych, ma zobo- wiązanie z tytułu niepłacenia czynszu, aby mógł ten czynsz odpracować. W tym przy- padku byłby zatrudniany na zasadzie prac społecznie uży-

tecznych, a część jego wyna- grodzenia przechodziłaby na odpracowanie tego czynszu.

Okazuje się, że nie jest to taka prosta sprawa. Bezrobotni muszą przejść przeszkolenie BHP, dostać odpowiednie na- rzędzia do wykonywania tej pracy i… po dwóch dniach ich nie ma – zaznacza pre- zydent i dodaje – Trzeba na- uczyć bezrobotnych nawyku pracy, to jest najważniejsze.

Aby nie zagłaskać Gospodarz Rybnika zapew- nia również, że zadania, któ- re są przypisane gminie będą realizowane z obowiązku.

– Każdą złotówkę z budżetu trzeba wydawać w sposób racjonalny. Chodziłoby o to, aby ona trafiała do tych najbardziej potrzebujących.

Nie ukrywam, że samorzą- dy z tym mają konkretne problemy. Wszystko, aby nie zagłaskać kogoś na śmierć.

Trzeba dać wędkę zamiast ryby – podkreśla Adam Fuda- li. Środki na pomoc społecz- ną nie mogą być drastycznie ograniczane. – Prezydent miasta w dalszym ciągu po- dejmował będzie działania zmierzające do racjonalne- go wykorzystania środków budżetu miasta, tak by pod- stawowe zadania nałożone na gminę w zakresie pomocy społecznej były realizowane – informuje Lucyna Tyl rzecz- nik magistratu.

Szymon Kamczyk

FOT. SZYMON KAMCZYK FOT. SZYMON KAMCZYK

(5)

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

Komornik może zająć konto gminy na podsta- wie orzeczenia sądu.

Gmina za swoje długi odpowiada tak jak każdy inny podmiot prawa – po- daje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Egzekucja komornicza w stosunku do gminy nie różni się zbytnio od tej przeprowadzanej w fir- mach czy od osób prywat- nych. Jak czytamy – to, że samorząd wykonuje wie- le zadań publicznych nie

powinno stanowić uspra- wiedliwienia dla lekko- myślnego zadłużania się, a tym bardziej dla większej ochrony w trakcie postę- powania egzekucyjnego.

– Problemem jest to, że samorządy się zadłużają, niekoniecznie logicznie.

Ale to jest już ich polityka i władze danej jednostki powinny ponosić za to odpowiedzialność – po- wiedział „DGP” prof. Fe- liks Zedler.

Łukasz Sobiech, tr

Ograniczenie do dwóch kadencji okre- su sprawowania funk- cji wójta oraz wpro- wadzenie możliwości zawieszenia szefa gminy w obowiązkach przez radę – przewi- duje projekt zgłoszony przez posłów PiS.

Propozycja zmian w usta- wie o samorządzie gmin- nym trafiła do Sejmu we wrześniu, jednak dopiero teraz została skierowana do dalszych prac parla- mentarnych. Przygotowa- ny przez posłów Prawa i Sprawiedliwości projekt realizuje m.in. jeden z gło- śniejszych postulatów tej partii: ograniczenie licz- by kadencji wójtów, bur- mistrzów i prezydentów.

Zgodnie z proponowanym zapisem, kandydatem na wójta (burmistrza, prezy- denta miasta) nie będzie mogła być osoba, która peł-

niła tę funkcję przez co naj- mniej dwie kadencje. Jak wyjaśniają posłowie, moż- liwość pełnienia funkcji szefa gminy przez dłuższy czas „stwarza zagrożenie zawłaszczenia tego urzę- du przez określoną gru- pę lokalną, rodzinną, czy środowisko polityczne, stworzenia zagrożenia po- wstania trudnych do prze- zwyciężenia powiązań i korupcji”. Projekt posłów PiS został skierowany do pierwszego czytania na po- siedzeniu Sejmu, następ- nie może trafić do komisji samorządu terytorialnego.

Opinię o dopuszczalności prac nad projektem wyda- ła już komisja ustawodaw- cza, która badała zarzuty dotyczące braku zgodności z konstytucją. Swoje uwagi zgłosiły do projektu m.in.

Biuro Analiz Sejmowych, prezes Sądu Najwyższego, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa oraz Prokurator Generalny.

(dp), tr

MSWiA chce zmienić przepisy dotyczące nadzoru nad stra- żami gminnymi.

Kontrole będą mogli przeprowadzać nie tylko funkcjonariusze policji, ale też zwykli pracownicy komend wojewódzkich.

Zgodnie z projektowa- nym rozporządzeniem w skład zespołów kontrolują- cych straże gminne (miej- skie) będą mogli wchodzić zarówno funkcjonariusze policji, jak i pracownicy komend wojewódzkich.

Projekt umożliwia też pro-

wadzenie kontroli albo przez samych funkcjona- riuszy, albo samych pra- cowników. Dodatkowo w czynnościach kontrolnych będą mogli uczestniczyć upoważnieni przedstawi- ciele wojewody. Ich udział będzie jednak nieobo- wiązkowy. Decyzja w tej sprawie będzie należeć do wojewody. Według nowych przepisów, do obowiązków kontrolującego będzie nale- żało sporządzenie progra- mu kontroli i przekazanie go, za pośrednictwem ko- mendanta wojewódzkiego policji, do zatwierdzenia wojewodzie nie później niż 14 dni przed rozpoczęciem kontroli. (mp), tr

Wójt na dwie kadencje

Strażnicy na oku

Komornik w gminie

Strażnicy miejscy z Ryb- nika 31 stycznia przyjęli zgłoszenie od mieszkańca Chwałowic, który twierdził, że jego sąsiad wysypuje na ulicę popiół z potłuczonym szkłem.

Strażnicy, którzy przyjecha- li na miejsce przeprowadzili rozmowę z właścicielką bu- dynku, a za popełnione wy-

kroczenie nałożyli mandat karny. – Już od wielu lat funk- cjonariusze walczą z procede- rem wysypywania popiołu na chodniki, ulice i inne trakty komunikacyjne w mieście – informuje Dawid Błatoń z rybnickiej straży miejskiej.

– Problem ten istnieje nie tyl- ko zimą. Strażnicy znają przy- padki, kiedy pod pretekstem

łatania leśnych traktów, wła- ściciele prywatnych posesji wywozili całymi przyczepa- mi odpady pochodzące ze spalania opału w piecach centralnego ogrzewania również latem – tłumaczy Błatoń. Zgodnie z art. 145 kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publicz- ności, a w szczególności dro-

gę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany. Właściciel pry- watnej posesji zobowiązany jest również do utrzymania czystości i porządku, do gro- madzenia powstałych na tere- nie posesji odpadów oraz do ich pozbywania się zgodnie z przepisami. (ska), SM

Z pierwszego w Lesz- czynach Orlika ucznio- wie miejscowych szkół i mieszkańcy dzielnicy mieli się cieszyć od połowy października ubiegłego roku. Kiedy budująca kompleks rybnicka firma zawaliła termin oddania go do użytku wiadomo było, że zaczęły się kłopoty.

W listopadzie było już wiadomo, że Orlik nie powstanie.

Fuszerka od początku Problemy z wykonawcą zaczęły się już na samym po- czątku. Robotnicy odstawiali partyzantkę i co chwila mu- sieli rozbierać to, co zrobili.

Wydział inwestycji, który na bieżąco sprawdzał zakres wykonanych prac ciągle zgłaszał nieprawidłowości, a firma robiła poprawki.

Niektóre nawet po trzy razy.

– Źle położyli drenaż i trze- ba go było kłaść na nowo. Z kolei podbudowę zrobiono z kruszywa nie mającego żad- nej przepuszczalności więc przy pierwszym porządnym deszczu mielibyśmy na bo- isku jezioro – wylicza Grze- gorz Wolnik wiceburmistrz Czerwionki – Leszczyn. I tak

przez dwa miesiące, aż plac budowy i robotników zasy- pał śnieg. W międzyczasie doszły problemy personal- ne z kierownikami budowy.

Pierwszy częściej chlał niż zajmował się budową więc władze gminy usunęły go z budowy. Drugi po paru dniach trafił do szpitala, a trzeci nie miał czym kiero- wać, bo wszystko zasypał śnieg.

Sami zrezygnowali Jeszcze w listopadzie i grudniu gmina jak mogła mobilizowała firmę do pra- cy. Niestety, nie skutkowały ani prośby, ani groźby. – Sto- sowaliśmy wszelkie możliwe próby wyjścia z impasu. Od- byliśmy mnóstwo spotkań z wykonawcą, ustalaliśmy harmonogramy, zwracali- śmy uwagę na zbliżający się termin oddania inwestycji, przeprowadzaliśmy kon- trole, staraliśmy się także doradzać. Bezskutecznie – informuje Hanna Piórec- ka-Nowak, rzeczniczka urzę- du. Ostatecznie z końcem ubiegłego. roku budowa zo- stała wstrzymana. „Felerny”

wykonawca oznajmił, że nie da rady wybudować boiska i sam się wycofał.

Został wielki bajzel Gmina jest już po inwen-

taryzacji tego co rybnicka firma zdołała zrobić. Choć jak mówi wiceburmistrz Wolnik, słowo „zrobić” jest w tym wypadku bardzo mocno przesadzone. Ofer- ta złożona przez firmę In- westycje.Pl to ponad 1,2 mln. zł. – Tymczasem zakres prac jaki firma wykonała to jakieś 200 – 250 tys. zł. Jed- nak prace są wykonane w sposób wadliwy i wszystkie zawierają poważne uchy- bienia – podkreśla Grzegorz Kowalski naczelnik wydzia- łu inwestycji w Czerwionce – Leszczynach. Za odstawio- ne partactwo gmina nie za- płaciła firmie ani złotówki.

– Bo na żadnym etapie fak- turowania określonym w umowie, prace nie są zakoń- czone – wyjaśnia naczelnik.

Obecnie teren budowy jest zabezpieczany przez gmin- ne służby i tak pozostanie do czasu wyłonienia nowe- go wykonawcy. Bo Orlik w Leszczynach powstanie.

Najpierw jednak musi osza- cować to, co pozostawił po sobie wykonawca i zdiagno- zować czy można prace kon- tynuować, czy lepiej zacząć wszystko od nowa.

Do sądu po pieniądze Firma Inwestycje.Pl nie wyrobiła się z robotą więc gmina obciążyła ją karami

umownymi. To około 140 tys. zł. Wykonawca jednak dobrowolnie zapłacić nie chce. Burmistrz Wiesław Janiszewski zapowiedział, że nie podaruje tych pie- niędzy i skierował sprawę do sądu. Przez niesolid- ność firmy gmina musiała zrezygnować z inwestycji i przesunąć ją na bieżący rok. Musi też od nowa roz- począć wszystkie procedu- ry przetargowe. Pieniądze wprawdzie nie przepadły, ale ponieważ magistrat nie zdążył się rozliczyć z nich do końca ubiegłego roku dotacja została przesunięta na tzw. niewygasy. Po czasie okazuje się, że Czerwionka – Leszczyny nie jest jedyną gmina poszkodowaną przez rybnicką firmę. Ryzyka nie da się uniknąć. – Firma nie złożyła najtańszej oferty.

Zaproponowana cena była nieco wyższa niż kwota, za którą rok wcześniej wybu- dowany został Orlik w Czer- wionce więc wydawała się gwarantować rzetelność wy- konania. Sprawdziliśmy tak- że referencje firmy i nic nie budziło wątpliwości – mówi Hanna Piórecka-Nowak, magistracka rzeczniczka.

(MS)

Budowa Orlika przy SP 3 w Leszczynach znajdzie finał przed sądem. Gmina pozwała wykonawcę za zawalenie terminu budowy i spartaczenie tego co udało mu się zrobić.

Orlik wylądował... w sądzie

Oblodzoną jezdnię bezpieczniej posypywać piaskiem

Mandat za popiół na drodze

W związku z opublikowa- niem na łamach Tygodnika artykułu „Prezes nie lubi przegrywać”, o komentarz zapytaliśmy Janusza Kopra, pełnomocnika prezydenta Rybnika. – Związki zawodo- we wystąpiły do pana pre- zydenta, co weryfikowałem i prosiłem o wyjaśnienia zarządu. Jest oczywiście różnica zdań, ale zarząd spółki wyjaśnił, że oni z tym nie mają nic wspólnego – zapewnia Janusz Koper.

– Owszem był taki turniej,

natomiast nie był on orga- nizowany przez prezesa, a załoga sama robiła turniej i wysyłała drużynę. W związ- ku z tym prezes nic nie wie o tym, jakoby byliby zatrud- niani jacyś zawodowcy. Jest oczywiście konfliktosobowy między jednym czy drugim związkowcem, a panem pre- zesem i próbują różne rzeczy mu wmówić. Z dokumen- tów, które miałem okazję prześledzić, nic nie potwier- dza, aby za zgodą lub pole- ceniem prezesa do drużyny,

która występowała doko- optowani zostali zawodow- cy – dodaje pełnomocnik.

Wątpliwości nie pozostawia również sam prezydent.

– Niemożliwe jest, abyśmy sprawując nadzór, wcho- dzili w każdą dziedzinę dzia- łalności przedsiębiorstwa.

Dajemy im zadania na cały rok i albo są wykonywane i prezes spełnia nasze oczeki- wania – pracuje dalej, albo nie spełnia i bierzemy in- nego. Prosta sprawa, jeżeli prezes naruszył prawo, pra-

cownicy powinni wystąpić do prokuratury – kwituje Adam Fudali. Dodatkowo pełnomocnik prezydenta zapewnia, że kontrolowane są wydatki PWiK na akcje socjalne. – Patrzymy na to, czy pieniądze są prawidłowo wydatkowane, a nie wnika- my w to, czy na boisko po- tem wybiega Kowalski, czy Kwiatkowski. Rozliczenia finansowe są prawidłowo zrobione – podsumowuje Janusz Koper.

(ska)

Pełnomocnik prezydenta Rybnika ds. dróg i gospodarki komunalnej broni zarządu PWiK

Rozliczenia są prawidłowe

(6)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 8 lutego 2011 r.

6

GORZYCE

Dochody: 50 mln 860 tys. zł

LUBOMIA

Dochody: 23 mln 106 tys. zł

RYDUŁTOWY

Dochody: 58 mln 970 tys. zł

KRZANOWICE

Dochody: 24 mln 785 tys. zł

RUDNIK

Dochody: 15 mln 801 tys. zł

WODZISŁAW

Dochody: 128 mln 980 tys. zł

RADLIN

Dochody: 43 mln 730 tys. zł

CZERWIONKA

Dochody 97 mln 104 tys. zł

MSZANA

Dochody: 17 mln 951 tys. zł

PIETROWICE WIELKIE

Dochody: 16 mln 828 tys. zł

PSZÓW

Dochody: 29 mln 450 tys. zł

GODÓW

Dochody: 30 mln 626 tys. zł

RYBNIK

Dochódy: 561 mln 11 tys. zł

GASZOWICE

Dochódy: 19 mln 928 tys. zł

KUŹNIA RACIBORSKA

Dochody: 31 mln 758 tys. zł

LYSKI

Dochody: 24 mln 470 tys. zł

NĘDZA

Dochody: 15 mln 288 tys. zł

KORNOWAC

Dochody: 9 mln 858 tys. zł

ŚWIERKLANY

Dochody: 34 mln 30 tys. zł

JEJKOWICE

Dochody: 10 mln 542 tys. zł

KRZYŻANOWICE

Dochody: 25 mln 704 tys. zł

MARKLOWICE

Dochody: 17 mln zł

194 mln 373 tys. zł

5 mln 256 tys. zł

2 mln 131 tys. zł 6 mln 485 tys zł 7 mln 23 tys.

38 mln 55 tys. zł

10 mln 190 tys. zł 22 mln 807 tys. zł

17 mln 334 tys. zł 51 mln 920 tys. zł 23 mln 724 tys. zł

6 mln795 tys. zł

422 tys. 95 zł 8 mln 813 tys. zł

10 mln 547 tys. zł

7 mln 387 tys. zł 6 mln 187 tys. zł

2 mln 142 tys. zł 3 mln 388 tys. zł 9 mln 295 tys. zł

6 mln 403 tys. zł

4 mln 246 tys. zł

2,5%

aktualności

ZADŁUŻENIE SAMORZĄDÓW

60% – próg dopuszczalny zadłużenia 50%

40%

30%

20%

10%

46,6%

38%

42,6%

42%

40,52%

40,3%

39,6%

39,19%

38%

36,77%

34,61%

34%

29,02%

26,38%

23,26%

22,56%

22,16%

21,73%

20,39%

20,22%

17,51%

RACIBÓRZ

Dochody: 147 mln 945 tys. zł 25 mln 408 tys. zł 17,17%

Z

miany w sferze finansów samorządów obowiązujące od początku roku (o czym piszemy na str. 1) stały się przyczynkiem do debaty, czy niektóre gminy nie prowadzą zbyt ryzykownej polityki inwestycyjnej, która jest główną przyczyną rosnącego za- dłużenia. Problem nasilił się zdecydowanie w wyniku pogoni za pozyskaniem dofinan- sowania ze środków unijnych, do którego gminy muszą dołożyć tzw. wkład własny.

Jest on zazwyczaj finansowany kredytami.

P

rezentujemy planowane zadłużenie samorządów z naszego regionu na ko- niec 2011 r. w stosunku do planowanych dochodów na koniec tego roku. Najmniej korzystnie prezentują się w tym zestawieniu gminy powiatu wodzisławskiego. Najbliżej 60-procentowego progu dopuszczalnego zadłużenia są Gorzyce. Gminy powiatu ryb- nickiego oraz miasto Rybnik uplasowały się mniej lub bardziej w centrum zestawienia.

Okazuje się, że Rybnik, choć zadłużony na ponad 194 miliony złotych, w porów- naniu z dochodami, jest na przyzwoitym poziomie. Najbardziej zadłużoną gminą w powiecie jest Czerwionka – Leszczyny.

Konieczność ograniczania zadłużenia cał- kowitego to nie jedyne zmartwienie sa- morządowców. Od stycznia zmieniły się przepisy dotyczące wydatków bieżących gmin. Nie mogą być one ani o złotówkę wyższe od dochodów bieżących. To po- woduje często ostre cięcia m.in. w oświacie.

Oczywiście, aby w pełni ocenić niebezpie- czeństwo, które grozi stabilności finanso- wej gminy należy przyjrzeć się uważnie nie tylko wskaźnikom procentowym, ale także strukturze długów i ich ewentual- nym skutkom długoterminowym. Innymi słowy: na co gmina pożycza pieniądze i czy w przyszłości dzięki tym inwestycjom będzie oszczędzać czy wręcz przeciwnie, będzie ponosić jeszcze większe koszty, je- śli pomysł inwestycyjny był nietrafiony. Do tego tematu wkrótce wrócimy na łamach Tygodnika Rybnickiego. (r)

BERNADETA GRZEGORZEK – SKARBNIK GMINY GORZYCE

Na zadłużenie składają się kredyty i pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaciągnięte na inwestycje. Są to kredyty zaciągane od 2005 roku, zwy- kle spłata rozłożona jest na pięć lat. Obecne zobowiązania gmina będzie spłacać do 2015 roku.

Wtedy wskaźnik zadłużenia gminy spadnie do 3,4 procenta, przy założeniu, że gmina nie będzie zaciągać nowych zobowiązań. Inwestycjami finansowanymi z kredytów są m.in. Ośrodek Nauti- ca, który będzie spłacony do 2015 roku czy rozbudowa gimnazjum w Czyżowicach, której spłata potrwa do 2014 roku.

ADAM FUDALI – PREZYDENT RYBNIKA

W zadłużaniu się miast nie ma nic złego, pod warunkiem, że zadłużenie mieści się w bezpiecz- nych granicach. Sytuacja ekonomiczna w naszym kraju nie jest dobra i wymaga reformy systemu finansów publicznych. Trzeba pamiętać o tym, że samorządy prowadzące inwestycje, generują w ten sposób miejsca pracy, a uniemożliwienie samorządom finansowania tych zadań, wywołuje bezrobocie, to zaś dalsze problemy społeczne. Trudno jednak odnieść się do zestawienia zadłuże- nia gmin, których potrzeby, kompetencje, i budżety są zupełnie nieporównywalne. W odniesieniu do Rybnika planowane zmniejszenie zadłużenia to przede wszystkim racjonalizacja wydatków, a tym samym niegenerowanie nowego zadłużenia, a także wykorzystywanie wszelkich pojawia- jących się – np. w wyniku przetargów – oszczędności na pomniejszenie planowanego deficytu.

Przypomnę też, że Rybnik od kilku lat ma stabilną perspektywę budżetową, potwierdzoną przez niezależne ratingi finansowe.

TADEUSZ CHRÓSZCZ – WÓJT MARKLOWIC

Nasze zadłużenie rzeczywiście jest niewielkie z uwagi na brak znaczących kredytów. Zaciągnęli- śmy niewielką pożyczkę na nowe przedszkole z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

W tym roku rozpoczynamy realizację budowy biologicznych mikrooczyszczalni. Programem w ciągu 5 lat zamierzamy objąć 370 budynków co daje ponad ¼ wszystkich zabudowań gminy.

Pozyczka z WFOŚ wyniesie ponad 2 mln zł. Niewielkie zadłużenie to także umiejętne lokowanie pieniędzy w bankach. Na lokatach, w ciągu ok. 5 lat zarobiliśmy 3 mln 600 tys. zł

(7)

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego w Tygodniku Rybnickim – 5 edycję otrzymasz GRATIS

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: tel. 32 421 05 10 w. 39, 47, w.ostojski@nowiny.pl, t.szczecina@nowiny.pl

CENOWA!

rewolucja

PROMOCJA

W codziennej, doniosłej pracy posłów zdarzają się też mniej poważne momenty. Bo choć działają dla regionu i zajmują się naszymi problemami, to w swoim pędzie do mównicy gubią często istotę problemu wystawiając się na drwiny kolegów.

Odurzeni zielenią czyli posłowie nocą

Oświadczenia to ostatni punkt w obradach sejmu.

Te ostatnie zwykle kończą się wieczorem a jeszcze częściej ciemną nocą. Każ- dy z posłów może mieć swoje pięć minut na try- bunie, dosłownie, bo taki właśnie czas przewidzia- no na oświadczenia. Parla- mentarzyści przez chwilę mogą przestać być szarymi członkami swojej partii i zająć swoje stanowisko w dowolnej sprawie. Zazwy- czaj jednak pora, zmęcze- nie i tematyka oświadczeń nie sprzyjają powadze.

Twórczość posłów bywa absurdalna a nagradzana jest anemicz-

nymi brawa- mi ostatnich nielicznych p o s e l s k i c h niedobitków, które wytrwa- ły do końca

obrad. Postanowiliśmy sprawdzić co w bieżącej ka- dencji oświadczali posłowie z naszego regionu.

Nasi w czołówce Niekwestionowanym lide- rem w liczbie oświadczeń jest Waldemar Andzel, so- snowiecki poseł PiS, który oświadczał już w tej kaden- cji 82 razy opiewając polskie bitwy, rodzimych naukow- ców czy mniej lub bardziej znanych poetów, tych ostat- nich dwukrotnie, bo z okazji urodzin i śmierci. Jednak i w naszym regionie nie mamy powodów do wstydu. Hen- ryk Siedlaczek idzie łeb w łeb z konkurentem, a sejmo- we archiwum konsekwent- nie puchnie od kolejnych wystąpień – w bazie jest już 71 oświadczeń posła PO.

Odurzająca zieleń W oświadczeniach posła z Raciborszczyzny przeplatają się tematy poważne jak np.

ciężka praca górników czy kwestia własności gruntów na pograniczu, z tematami mniej ważkimi, od których oczy słuchających posłów stają się coraz większe. – Dzisiejsze oświadczenie ma dla mnie wymiar szczególny.

Z dalekiej Warszawy wygła- szam i ofiaruję je przyjacio- łom ze Świerklan na 80-lecie ich Szkoły Podstawowej im.

św. Jadwigi – czytamy w ste- nogramie z 7 października 2008. Posłowie dość często z ust posła z Rud słuchają o niewielkich szkołach, a on sam nie ucieka od poetyckich p o r ó w n a ń . – Skąd wycho- dzimy, dokąd ciągle powra- camy, często po latach nie- obecności, niekiedy tylko w myślach, wspomnieniach?

Z domu do domu, tego naj- bliższego, rodzinnego, roz- szerzającego się z biegiem czasu o ulicę, kościół, szko- łę, wieś, dzielnicę, miasto, najbliższą okolicę, ludzi, przyjaźnie, melodię języka, święta, zdarzenia, barwy, dźwięki. Z ziemią naszą łą- czą nas różnorodne więzi, bez względu na to, czy dymi hałdami, czy odurza ziele- nią, czy gwarna jest hukiem miast, czy cichym szumem wierzb – odpłynął nasz po- seł.

Kłopoty

Antoniego Sikory Ponoć Henryk Siedlaczek nagrywa swoje oświadcze- nia, by później odtwarzać

je na spotkaniach z wy- borcami, ale prywatę na trybunę przemycają także inni. – Pani Marszałek! Wy- soka Izbo! Rys historyczny Ochotniczej Straży Pożar- nej w Pstrążnej! – rozpoczął rześko i z wigorem Grzegorz Janik, poseł PiS z Rybnika wyrywając najbardziej znu- żonych kolegów z nocne- go letargu. Z oświadczenia tego, jedynego w tej kaden- cji a wygłoszonego 8 lipca 2010 roku, polscy posłowie mogli się dowiedzieć między innymi jak były zbudowane i czym kryte domy przed stu laty w malutkiej Pstrąż- nej, kto zakupił pierwszą si- kawkę oraz jak w 1909 roku czterech strażaków ugasiło pierwszy pożar u niejakiego Antoniego Sikory. Rozba- wieni posłowie obecni na sali, fragment o pierwszej si- kawce nagrodzili brawami.

Etos strażacki przewija się również w oświadczeniach posła Krzysztofa Gadowskie- go z PO, który przybliżał 27 sierpnia 2008 roku działal- ność strażaków z jeszcze mniejszej miejscowości.

– W lipcu miałem zaszczyt uczestniczyć w obchodach 120-lecia istnienia Ochotni- czej Straży Pożarnej w Uściu Solnym – dodam, że w miej- scowości, w której spędziłem swoje dzieciństwo – zaczął Gadowski, któremu czas skończył się już w połowie oświadczenia, ale nie ba- cząc na dzwonek marszałka szczęśliwie dobrnął do koń- ca opowieści.

Wehikuł czasu

Jeszcze dalej w czasie cofnął się cytowany na po- czątku Henryk Siedlaczek, dzięki któremu zdziwieni

posłowie na pięć minut prze- nieśli się w trzynasty wiek.

– Pierwszy pszowski kościół parafialny pw. Wszystkich Świętych powstał w latach 1265–1293 (…). W latach 1350–1400 na tym miejscu został wzniesiony nowy ko- ściół gotycki bez wieży, lecz murowany. Może to świad- czyć o dużej dbałości właści- cieli tych ziem o swoje dobro, gdyż murowane kościoły w tych czasach były budowane na Śląsku dość rzadko – tłu- maczył niezorientowanym kolegom Siedlaczek. Poseł tak daleko zabrnął w mean- dry historii, że prowadzący obrady musiał przywoływać go do porządku. – Po kasa- cie klasztoru cysterskiego w Rudach, która miała miejsce w 1810 r. (tu wicemarszałek Jerzy Szmajdziński naciska dzwonek), ostatni jego opat ojciec Bernard Galbierz – skończę zdanie, panie mar- szałku – złożył przed Matką Boską Pszowską złoty krzyż opacki ozdobiony szmarag- dami i wieńcem brylantów oraz kosztowny pierścień prałacki. Dar opata zapocząt- kował nową serię wotów.

Dziękuję bardzo – dociągnął do końca nasz poseł.

Atrakcyjny przejazd budową Temat wiary zresztą już wcześniej obecny był w oświadczeniach Henryka Siedlaczka a wśród tema- tów wywołujących uśmiech na twarzy znajdują się i po- ważniejsze. W hołdzie dla papieża Polaka poseł przygo- tował specjalny tryptyk, któ- ry odczytywał na kolejnych, już nocnych, posiedzeniach sejmu. Każda z części nosiła inny tytuł: Oświadczenie w

sprawie Ojca Świętego Jana Pawła II jako przykładu dla dzieci i młodzieży, Oświad- czenie w sprawie Papieża Jana Pawła II uprawiającego sport i turysty-

kę i Oświadcze- nie w sprawie Jana Pawła II jako Papieża sportowców.

Pracowitości Siedlaczkowi powinni po- zazdrościć inni posłowie z

naszego regionu. Podczas obecnej VI kadencji Sejmu niczego nie oświadczył Ta- deusz Motowidło z SLD oraz Bolesław Piecha z PiS. Po kilka oświadczeń ma Adam Gawęda z PJN czy Marek Krząkała z PO a w ich wy- stąpieniach dominuje tema- tyka górnicza i problemy drogowe. Do tematyki dro- gowej nawiązuje również Ryszard Zawadzki z PO, któ- ry na trybunie relacjonował sukcesy uczniów techników na Olimpiadzie Wiedzy i Umiejętności Budowlanych.

– Organizatorzy zapewnili uczestnikom oraz ich opie- kunom sprawną organizację finałów oraz liczne imprezy towarzyszące, np. wyjazd do zamku w Pszczynie czy też atrakcyjny przejazd odcin- kiem autostrady A1, który jest w budowie – czytamy w stenogramie z 22 kwietnia 2009 roku. Posłanka Izabela Kloc z PiS tylko raz skorzy- stała z okazji do oświadczeń, oświadczając, że się pomyli- ła przy głosowaniu.

Poseł jedzie po bandzie

Nasi posłowie robią wszyst- ko aby zabłysnąć na tle ko-

legów, którzy wygłaszają biografieirelacjebitewżyw- cem zerżnięte ze szkolnych podręczników. Dobry patent to wpleść jakiś cytat znane-

go myśliciela lub pochwalić się obcym języ- kiem. Krzysz- tof Gadowski korzysta nie- raz z cytatów Jana Pawła II a poseł Siedla- czek całkiem sprawnie wpla- ta czeskie cytaty. Jak on sam komentuje swoje oświadcze- nia? – Technika daje możli- wość nagrywania posiedzeń sejmu, więc dlaczego nie miałbym z niej korzystać? – mówi nam poseł Siedlaczek.

– Jeśli czasem wspomnę o ja- kiejś niewielkiej szkole czy Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej, to tylko po to aby zaistniały w sejmo- wych annałach. W końcu je- stem historykiem. Boli mnie to, że część dziennikarzy porównuje mnie do moich kolegów, którzy rzeczywi- ście czytają w sejmie teksty z podręczników. Takie luźne oświadczenia to tylko pro- cent moich wypowiedzi.

To moje zbójeckie prawo i z tego korzystam. To, że o czymś powiem w oświad- czeniu to dla niektórych znak, że Heniek wchodzi w temat i będzie go kontynu- ował i drążył już w bardziej skutecznej formie. Kto zna moje wystąpienia ten wie, że często jadę po bandzie, ale czasem tak trzeba – dodaje.

Już wkrótce, w bardziej po- ważnej formie przyjrzymy się interpelacjom naszych posłów.

Adrian Czarnota

To, że o czymś po- wiem w oświad- czeniu to dla niektórych znak, że Heniek wchodzi w temat

Z ziemią naszą łą- czą nas różnorodne więzi, bez względu na to, czy dymi hałdami, czy odurza zielenią, czy gwar- na jest hukiem miast, czy cichym szumem wierzb

Kiedy już ucichnie sejmowa wrzawa, z korytarzy znikną politycy z pierwszych stron gazet i żądni sensacji dziennikarze, po chłodnych marmurach

gmachu przy Wiejskiej niesie się niczym nieskrępowany śmiech. To znak, że w porządku dziennym przyszedł czas na oświadczenia posłów.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zagraliśmy na zero z tyłu i to cieszy. Dużo pracujemy nad defen- sywą. Szkoda, że stworzyliśmy tak mało sytuacji z przodu. Grając u siebie, musimy wygrywać. Trener na razie

Przeciwnik nie był najwyższych lotów. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Pierwsza połowa w wykonaniu naszego zespołu była bardzo ciekawa w sensie rozegrania piłki. Później,

Od czerwca nowej radzie udało się już zorganizować turniej siatkówki, dzień dziecka, a najbliższą imprezą będzie festyn rodzinny 4 września.. W dzielnicy problemem

Jak się okazuje, pracow- nicy komendy już wiosną tego roku pisali pisma, że w komendzie źle się dzie- je.. Wówczas były to jednak tylko anonimy i nikt nie

Mamy bardzo ciężki początek sezonu. W zeszłym tygodniu katastrofa, w tym do przerwy jakoś to wyglądało, mieliśmy swoje szanse, które gdybyśmy wykorzy- stali

o Wadium zwraca się nie później niż przed upływem trzech dni od dnia odwołania, zamknięcia, unieważnienia lub zakończenia przetargu wyni- kiem negatywnym, a wniesione

GASZOWICE. W sobotę 19 lutego od godziny 10.00 na hali Ośrodka Kultury i Sportu w Ga- szowicach, rozgrywany będzie piłkarski „Noworoczny turniej krwiodawców – Gaszowice

Na temat naszej drużyny można dużo i długo mówić. Ostat- nie wyniki nie są na pewno winą zawodników. Może moją, nie wiem. W każdy razie zarząd wiedział ile mamy