• Nie Znaleziono Wyników

"Adam J. Czartoryski e il Congresso di Parigi Questione palacca e politica europea nel 1855-1856", Ennio Di Nolfo, Padova 1964 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Adam J. Czartoryski e il Congresso di Parigi Questione palacca e politica europea nel 1855-1856", Ennio Di Nolfo, Padova 1964 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Kieniewicz, Stefan

"Adam J. Czartoryski e il Congresso di

Parigi Questione palacca e politica

europea nel 1855-1856", Ennio Di Nolfo,

Padova 1964 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 57/4, 683-684

1966

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

R E C E N Z J E

683

form ację swej stru k tu ry klasowo-socjalnej nie mogły odegrać większej roli, gdy ważyły się losy ordynacji wyborczych do sejmów prowincjonalnych. Gdyby w roz­ ważaniach swych autor zajął się niektórym i chociażby tylko elementami postaw y głosującej ludności, m usiałby zrewidować wspom nianą wyżej konkluzję. Podobnie przedstaw ia się spraw a z pominięciem w książce sprawy ustosunkowania się lu d ­ ności do wyborów frankfurckich. Głosowanie do Zgromadzenia Narodowego odbyło się w niektórych prow incjach w niezwykle zaognionej atmosferze; samo rozpisanie wyborów i kam pania przedwyborcza przyczyniły się w alnie do jej powstania i za­ ostrzenia. Autor wspomina o tym kilkakrotnie, nie wyciąga jednakże z tego żad­ nych konsekwencji.

K ażda analiza stosunków w wielojęzykowym państwie Habsburgów pociąga za sobą lod atk o w e trudności n atu ry technicznej. Znajomość języka czeskiego po­ zwoliła autorowi na sięgnięcie do źródeł i literatu ry słowiańskiej; uczynił to w stopniu rzadko spotykanym u badaczy zachodnioeuropejskich. Szkoda tylko, że w pracy nie w ykorzystał najnow szej literatury przedm iotu, chociażby wydanych w latach 1959— 1960 odnośnych części syntetycznych zarysów „Historii Polski” i „Přehledu Československých D ějin” oraz ważniejszych pozycji monograficznych okresu pow ojennego3. Wzbogaciłoby to wywody i m ateriał dowodowy autora, ustrzegłoby go od szeregu potknięć i nieścisłości przy omawianiu spraw bardziej szczegółowych i specjalistycznych. C harakterystykę problem atyki Śląska austriac­ kiego — by ograniczyć się do jednego przykładu — oparł autor głównie na przesta­ rzałych już dziś wywodach V. Ž á č k a , zamiast sięgnąć do nowszej publikacji A. G r o b e l n e g o 4. Nie b rak w książce m niejszych i większych usterek w rodzaju nie bardzo praw idłow ej oceny stosunków językowych na Śląsku (błędna in terp reta­ cja pojęcia W asserpolen n a s. 95), czy też roli L. Kluckiego w cieszyńskim ruchu narodowym w okresie Wiosny Ludów. M ankam enty te są do wytłumaczenia, gdy się zważy, jak szeroki w achlarz faiktów i w ydarzeń poruszony został w recenzo­ w anej pracy.

Bezsprzecznym osiągnięciem autora, zrealizowanym w drodze poważnego n a­ kładu pracy, jest bowiem fa k t wzięcia n a w arsztat badawczy tematyki, aczkolwiek chronologicznie mocno zawężonej, za to o ta k szerokim zakresie 'terytorialnym. Umożliwia on przeprowadzenie analizy porównawczej w rozległej skali, wykrycie tym samym określonych prawidłowości i specyfiki rozwojowej kwestii narodowej oraz problem atyki mniejszościowej w Europie środkowej w stopniu nie do osiągnię­ cia w w ypadku ograniczenia (jak to z reguły ma miejsce w naszej, nielicznej zresztą, literaturze zagadnienia) przedm iotu badań do płaszczyzny wzajemnych kontaktów dwu, najw yżej trzech społeczności narodowych.

Józef Chlebowczyk

Ennio D i N o 1 f o, Adam J. Czartoryski e il Congresso di Parigi.

Questione palacca e politica europea nel 1855—1856, Marsilio Editori,

Padova 1964, s. 274.

H istoryka włoskiego zainlteresował tem at niniejszy ze względu na paralelizm sytuacji i dyplomatyczne powiązanie spraw y włoskiej ze spraw ą polską w okresie wojny krym skiej. W obu krajach spodziewano się, że konflikt między Rosją, a m ocarstwam i zachodnimi zostanie w ykorzystany przez Napoleona III dla

podnie-s P o r . n p . 25 A n podnie-s d 'h i podnie-s t o r i o g r a p h i e t c h é c o podnie-s l o v a q u e 1936— 1960, P r a h a I960, podnie-s. 240—246. Z p u ­ b l i k a c j i r a d z i e c k i c h n p . I . I . U d a l c o w , Z. d ě j i n n á r o d n í c h a p o l i t i c k ý c h b o j u v C e c h á c h ro ř c u 1848, P r a h a 1964, s. 221. 4 v . Z á č e k , 'C e c h o v é a P o lá c i r o k u 1848. S t u d i e k n o v o d o b ý m p o litic k ý m s t y k ů m C e s k o - - p o l s k ý m t . I I , P r a h a 1948, s . 187—192; A. G r o b e l n ý , Č e š t a P o l á c i v e S le z s k u v l e t e c h ISiS —1867. P ř í p r a v n é s t u d i e z d ě j i n n á r o d n í h o a d ě l n i c k é h o h n u t í , O s t r a v a 1958, s . 4—109.

(3)

684

R E C E N Z J E

sienią spraw y uciśnionych narodowości w Europie. Stąd zabiegi um iarkow anego skrzydła patriotów włoskich <Cavour) i polskich (Czartoryski) o związanie się z polityką II Cesarstw a, o wzięcie efektywnego udziału w kam panii, o włączenie swej spraw y do celów w ojennych koalicji. Zabiegi te okazały się bezowocne, koalicja bowiem liczyła się z Ausitrią, k tóra nie dopuściła do przekształcenia się wojny w konflikt rew olucyjny. Gdy jednak Piem ontow i udało się wprow adzić, chociaż ubocznie, spraw ę w łoską n a porządek obrad konferencji pokojowej w P a ­ ryżu, Polacy nie doczekali się tej satysfakcji. O Polsce mówiło się dużo podczas rokow ań pokojowych — nie mówiło się oficjalnie.

Spraw y te są w ystarczająco znane w litera tu rze polskiej od czasu badań M. H a n d e l s m a n a . Szczegóły aktyw ności H otelu L am bert m niej były znane historykom zachodnim, a szczególnie włoskim. D i N o 1 f o przeprow adził sta­ ran n ą kw erendę (choć bez uw zględnienia tzw. działu „ewidencji”) w Zbiorach C zar­ toryskich, uwzględnił Teki H andelsm ana w A rchiw um PAN, pracow ał w archiwach dyplom atycznych w Rzymie, Paryżu, Londynie i Wiedniu. Opanował też w języku polskim najw ażniejsze pozycje odnoszące się do tego tem atu (nie cy tu je rozpraw W. K n a p o w s k i e j i H. W e r e s z y c k i e g o ) . W 4 zwięźle ujętych rozdzia­ łach omawia kolejno: rolę spraw y polskiej w konflikcie m iędzynarodowym, ze zwróceniem uwagi n a zaznaczone w yżej analogie w łoskie; znaną historię fra n ­ cuskiej noty z w rześnia 1855 r. do Londynu, noty, k tó ra zmusiła rząd brytyjski do zgody n a rokow ania pokojowe; następnie zabiegi Czartoryskiego w czasie kon­ gresu w P aryżu; w reszcie następstw a kongresu dla spraw y polskiej i dalsze po­ sunięcia francuskiej i angielskiej dyplomacji aż do końca 1Я56 r. Całość tego w ykładu trzym a się na ogół dość w iernie wywodów H andelsm ana, może z co­ kolwiek cieplejszą n u tą zaufania do „dobrych in ten cji” Napoleona III. Użyteczność tego zarysu polega w łaśnie n a udostępnieniu w łoskiem u czytelnikowi też i ustaleń naszej historiografii.

Ma jednak ta publikacja i inne znaczenie. Aneks obejm ujący więcej niż połowę tekstu, zaw iera 66 dokum entów z lat 1855—ІІ856, ogłoszonych w języku oryginału (przeważnie po francusku). Z nich 3 pochodzą z Foreign Office, a 4 z Quai d’Orsay, reszta ze Zbiorów Czartoryskich lub Tek H andelsm ana (odpisy ż Sandon НаЛ). Oczywiście dokum enty te były znane Handelsm anowi, który jednak cytuje z nich w swoim dziele o C zartoryskim tylko ok. 20. Z niecytow anych wchodzą w grę m em oriały i pism a A. Czartoryskiego do N apoleona III, W alewskiego i licz­ nych polityków angielskich {Palmerston, Clarendon, Russell, H arrow by, L yndhurst. Breadalbane), po jednym piśm ie do Reszyda paszy, do Cavoura (list polecający ks. Marcelego Lubomirskiego, kitóry chce się naturalizow ać w Piemoncie) oraz do K. Szulczewsikiego. P u blikacja ty ch dokumentów, naśw ietlająca sty l pracy i zakres możliwości dyplomacji H otelu L am bert, okaże się n a pew no cenna dla historyków obcych, a może się przydać i polskim.

Książka Di Nolfo wychodzi jako n r 3 serii „Sarm atica”, studiów U niw ersytetu Padewskiego, poświęconych Europie wschodniej. S taranne i estetyczne wydanie zaopatrzone jest w podobiznę ks. Adama. N a okładce reprodukow ano znany m edal em igracyjny w ydany staraniem Tow arzystw a Trzeciego M aja, z napisem : „Boże, wróć nam króla naszego”.

Stefa n K ieniew icz

Gustav S t o l p e r , Deutsche W irtschaft seit ' 1870, J. C. B. M ohr (Paul Siebeck), Tübingen 1964, s. 375.

Książka jest syntetycznym opracowaniem historii gospodarczej Niemiec od roku 1870 do początku la t sześćdziesiątych dwudziestego w ieku (ostatnie tablice statystyczne dotyczą roku 1962). Pierw sze je j w ydanie ukazało się w 1940 r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na rów ni z biskupem mógł archidiakon upoważniać świeckich sędziów do wszczynania procesu m iędzy osobą duchow ną a świecką, choćby Obie strony za

W ydaje się jednak, że to już pozwoli zainteresowanym badaczom na zoriento­ wanie się w problematyce i ewentualnie skorzystanie z tego dzieła.. Należy polecić je

Na jej zawartość składają się ko­ lejno: spis treści, wstęp, kanony wprowadzające, zagadnienia: paster­ ska troska i czynności poprzedzające zaw arcie

De toename van het aantal nieuwe planten per tijdseenheid zal namelijk niet in de eerste plaats gereduceerd worden door de reeds aanwezige plantdichtheid zoals dat in vergelijking

220 Przykładem może być Prywatne Katolickie Stowarzyszenie Wiernych „Nowa Ewangelizacja”, którego skład poszczególnych organów jest następujący: Walne Zebra­ nie,

Można stwierdzić, że brak przedstawienia skargi powodowej stronie pozwanej ogranicza równą pozycję stron w procesie w odniesieniu do samego sporu, to jednak jest on

Kościołem i państwem, przez co można stwierdzić, iż określał model relacji między tymi wspólnotami. Do istotnych postanowień Konkordatu, które przyczyniły się stwo-

Drugi dzień Konferencji został poświęcony na warsztaty, dzięki którym członkowie i opiekunowie poradni prawych mogli zapoznać się w sposób bardziej szczegółowy z