• Nie Znaleziono Wyników

Postęp w pszczelarstwie - Kazimierz Brudkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Postęp w pszczelarstwie - Kazimierz Brudkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KAZIMIERZ BRUDKOWSKI

ur. 1949; Wohyń

Miejsce i czas wydarzeń Planta, PRL, współczesność

Słowa kluczowe Projekt "Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", narzędzia

pszczelarskie, węza, wosk pszczeli, miodarki, miodobranie

Postęp w pszczelarstwie

Dłuto kiedyś było przez kowala kute albo normalny kawałek śrubokręta starego, noża ułamanego. Nie było takich dłut, jak są teraz. Najwięcej to się zmieniło pod względem węzy, produkcji i wyrobu węzy. Kiedyś te prasy były betonowe - mam taką też, ale to nie zdawało egzaminu. Przenosiło choroby i z tym woskiem były problemy - nie było jak topić, trzeba było gotować, w prasach dusić. To była mordęga. Teraz z woskiem problem już jest rozwiązany, z węzą problem rozwiązany, to jest duży plus. To jest - tak, z mojej obserwacji, z mojego doświadczenia - skok, straszny. Postęp bardzo duży. A wirowanie miodu – no też! Mam, w [zbiorach] miodarkę na patyku, na jedną ramkę, z którą trzeba było stać przy rurce kręcić, a teraz prąd kręci, to też różnica.

Ale pamiętam, jak było. Miód u sąsiada wyduszali jak ser z ramek. Taka tu była gospodarka. Była wycinana woszczyna z miodem, znaczy ramki niszczone do połowy, do czerwiu i wszystkie nadbudówki. Wycinane to było, wyciskane, normalnie w rękach. Tym samym pszczołom się dawało dużo więcej roboty. No i pszczół się kupę gniotło, męczyło, ale niestety nie było innej możliwości odebrania, odwirowania tego miodu.

Data i miejsce nagrania 2016-09-15, Planta

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Agnieszka Piasecka Redakcja Małgorzata Maciejewska, Agnieszka Piasecka Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To jest inne podejście, bo jak się człowiek dorwie do pszczół, kupi sobie jedną czy dwie, czy kilka rodzin, [to] cały czas siedzi [w pasiece], przeszkadza, cały czas ma coś

Tak się stało, że w sobotę 22 lipca raniutko zaprowadzono nas – mnie i córkę sąsiadki zaprowadzono na… wujek, z którym mieszkaliśmy, był

Lista była i trzeba było się podpisać: wyznaczali miejsce dla każdego zakładu pracy, przychodził ten, co to organizował i miał listę z nazwiskami pracowników;

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Rury Świętego Ducha, ulica Zana, ulica Nadbystrzycka, praca w cegielni, cegielnia na Rurach Świętego Ducha, praca formiarki, projekt Lubelskie

rozwora – drąg przy wozie, ale mówiło się tak na kobietę, co znaczyło baba,

Według mnie trzeba najpierw samemu stać się wolnym wewnętrznie, a dopiero potem można z tym coś zrobić. Data i miejsce nagrania 2010-07-26, Szczecin Rozmawiał/a Karolina

Szlaban był postawiony na każdej rogatce w kierunku Łęcznej, Kraśnika, Warszawy, Lubartowa. Mieszkam w Lubartowie i pamiętam szlaban

Tam także była demonstracja siły wojska i zomowców, którzy byli tam wysyłani, żeby stłumić to wszystko. Do Lublina w ogóle nie jeździliśmy, bo praktycznie