• Nie Znaleziono Wyników

Nauka zawodu dzisiaj - Agnieszka Błaszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nauka zawodu dzisiaj - Agnieszka Błaszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

AGNIESZKA BŁASZCZUK

ur. 1975; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, praca fotografa, edukacja fotografa

Nauka zawodu dzisiaj

Wszystko możliwe, że może to zaniknąć, bo praktycznie nie ma tej szkoły u nas. W Lublinie może jest jedna, co jest o kierunku fotograficznym. I to chyba prywatna nawet szkoła jest. Z tym że dużo osób przychodzi i pyta się o naukę wykonywania pracy fotografa. Czyli uczniowie chodzą, pytają, szukają. Tylko nie ma może tych osób, które mają do tego po prostu dokumenty, żeby taką osobę przyjąć do zakładu i ją w ciemni kształcić. Ciemnia oczywiście, atelier. To jest podstawa. Żeby było to atelier dosyć duże. Nie za duże, ale żeby było po prostu, żeby można ładnie było wszystko wykadrować, sfotografować. No i ciemnia, bo w zasadzie to tutaj mamy tę fotografię tradycyjną, czarno-białą. Czyli ciemnia jest podstawowa, żeby był tam powiększalnik, kuwety, kopiarka.

Data i miejsce nagrania 2012-03-12, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Sztajdel

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Dominika Mazurkiewicz

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

U nas są reflektory żarowe, jest i światło błyskowe, ale przy fotografii czarno-białej… Chociaż nawet i przy kolorze cyfrowym też mamy reflektor na żarówki, oświetlenie

Był oddzielny zakład, gdzie wykonywano zdjęcia na porcelanie, bo tam już specjalne piece, także „napylanie”, to wszystko… W danym kierunku były osoby kształcone, czyli nie

W dzisiejszych czasach technika idzie tak do przodu, że musowo wszystko wykonywać, żeby tego klienta przyciągnąć, żeby ten klient został.. W zasadzie większość

Tak że jeżeli ktoś by chciał się sam pobawić, tak jak w dawnych latach to było, że ktoś sobie tam w łazience zrobił małą ciemnię, na to już się nie opłaca za bardzo. No

A ja też chciałem zdać egzamin, bo nie miałem papierów żadnych, to kurs rzemieślniczy tutaj u nas był w Parczewie i na bednarstwo nie mogłem zdawać egzaminu, bo nie było

Ale to nie mam żalu, tylko mnie wepchała na 3 Maja 22 mieszkania 10 do takiego majstra, którego byłem ostatnim uczniem.. Ostatnim uczniem byłem jego, a on miał na Pradze

I kiedyś przyniósł mi tylko informację, że jest awantura w jakimś baraku przeznaczonym na mieszkania dla pracowników budowlanych, ponieważ mieszkańcy tego baraku nie

Każdy zakład wyposażony był w inne maszyny, w inne urządzenia, na Królewskiej były same maszyny dociskowe, natomiast na Żmigrodzie były maszyny i płaskie, na Żmigrodzie te,