• Nie Znaleziono Wyników

"Materyały do historyi stosunków kulturalnych w XVI w. na dworze królewskim polskim", zebr. i oprac. Stanisław Tomkowicz, Kraków 1915 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Materyały do historyi stosunków kulturalnych w XVI w. na dworze królewskim polskim", zebr. i oprac. Stanisław Tomkowicz, Kraków 1915 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Aleksander Brückner

"Materyały do historyi stosunków

kulturalnych w XVI w. na dworze

królewskim polskim", zebr. i oprac.

Stanisław Tomkowicz, Kraków 1915 :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 14/1/4, 333-334

(2)

Recenzye i sprawozdania. 33 3

T o m k o w ic z S ta n is ła w . M ateryały do historyi stosunków kultu­

ralnych w XVI w. na dworze królewskim polskim zebrał i opra­

cował... (W ydaw nictw o Komisyi do badania historyi sztuki w Pol­

sce T. III.) Kraków, nakł. Akademii Urn., Gebethner i Sp., druk.

Uniw. Jag., 1915, 8-vo w., str. 192.

Zasłużony około dziejów kulturalnych i literackich p. S. Tomko­ wicz nową zdobył zasługę ; przejrzał księgi skarbowe z czasów Zygmunta Augusta w Archiwum Warszawskiem i ogłosił ciekawsze ich pozycye. Ponieważ Pamiętnik nasz nie służy historyografii, więc pominiemy szcze­ góły sam ego wydawnictwa i powtórzymy tylko to, co dla dziejów lite­ ratury ciekawsze.

Dla języka samego księgi te nie przynoszą niczego, wyjątkowo zachodzą krótkie ustępy polskie, najobszerniejszy na str. 124, o „sza­ tach“ pacholętom śpiewakom, ale dowiadujemy się , że zamiast o kolo­ rze lub barwie wtedy po polsku o m a ś c i (czego my już tylko o ko­ niach używamy) mówiono. Na str. 39 i 40 konie opisane, t r z y n o g i p o k o t h b i a ł e niepotrzebnie wydawca znakiem pytania zaopatrzył, jest to p o k o t (kostka); i na kilku innych miejscach zaszły myłki w objaśnianiu łaciny, s e p u m jest łój, a nie polskie s e p danina, f o ­ c a r i a jest służąca (do prania i gotowania) i i.

Pomijamy najliczniejsze i najciekawsze wzmianki o licznych mu­ zykach królewskich, o Gomółce, Clabonim, Bakwarku, Samotulczyku itd., bo z nich skorzystają pp. Jachimecki i i . ; na stronie 15 zebrał wyda­ wca wszelkie szczegóły o Bekwarku z notat Paulego i i.; ograniczymy się kilku literackimi. Z nich najciekawsza dotyczy Reja, 12. lutego 1545 grała kapela jego przed starym królem przy śniadaniu i otrzymała, jak i inne kapele prywatne (Tarnowskiego, Gamrata i i.) dwa floreny, gdy np. kuglarzom tureckim z zwierzętami i przedstawieniami mimicznemi dostało się florenów 1 0 ; zapiska brzmi: cantoribus et musicis Nicolai Rey apud Maiest. Reg. intra prandium cantantibus cum ipsomet Rey domino suo dedi etc. Więc Rey nie tylko wypisał ale i wyśpiewał sobie Temerowce u króla; kapela jego śpiewała, teksty im dorabiał sam a że utrzymywał całą kapelę, śpiewaków i muzyków (przynajmniej za cza­ sów swoich katolickich, później może ich i oddalił?), dowodzi najlepiej, że zajęcia jego śpiewem i muzyką głęboko w nim tkwiły, nie były prze­ mijającą, byle jaką rozrywką i że od śpiewów i muzyki do literatury przeszedł; nie darmoż samymi wierszami ją rozpoczął. O Kochanow­ skich natomiast głucho; żeby kapelan królowej, Mikołaj Kochanowski (r. 1558 przyjęty), był autorem Rotuł i bratem Jana, co przypuszcza wydawca str. 29, temu przeczymy, byliż różni Kochanowscy. Na miejsce St. Koszuckiego (tłumacza ksiąg Lorichiuszowych), co od r. 15 4 8 aż do śmierci w r. 1 5 5 9 służył królowi, wstąpił na tym samym jurgielcie Łukasz Górnicki 23 lut. 1 5 5 9 r. (jurgielt mu później dwukrotnie zwię­ kszono). Pomijamy Fogelwedera, Rojziusza, Jerzego Pietkiewicza, biskupa żmudzkiego, Decyuszów, różne osobistości znane z fraszek Rejowych i Kochanowskiego (Siemaszko, Kroczewski i i. a jest między nimi i Stań­

(3)

33 4 Recenzye i sprawozdania.

czyk nieraz) ; dalej licznych lekarzy ; wzmiankę zasłużyli notaryusze ks. kanonika Kromera, co przywileje i listy królewskie (przy układaniu arehiwuin koronnego) do ksiąg wpisywali.

Dzieje kultury (malarstwa, rękodzieł, budownictwa) wyniosły boga­ tsze z luźnych tych zapisek plony, umyślnie ich nie poruszamy, zado­ walając się owymi szczególikami literackimi ; nie wymieniamy również ciekawych dla lingw isty nazwisk i wyrazów różnych (dzianet, stangret, obroczny, sienniczy, stafir, rydwan itd.)

Berlin.

A. Brückner.

O tw in o w sk i K o n s ta n ty X. T . J . Dzieła X. Piotra S k a r g i .

T .J. S p i s b i b l i o g r a f i c z n y opracował... Kraków, nakł. Akad.

Umiejętn., 1916, 8-vo w., str. XVI - f 124.

Jest to echo jubileuszowych wydawnictw, związanych z postacią złotoustego Kaznodziei narodu. Praca X. Otwinowskiego była bardzo mozolna i uciążliwa, gdyż chodziło tu o wykaz i opis w s z y s t k i c h drukowanych dzieł Skargi od r. 15 7 6 do 1 9 1 2 ! Autor musiał w yszu­ kiwać po najrozmaitszych bibliotekach, publicznych i prywatnych, naj­ starsze, najrzadsze wydania pism Skargi, zestawiać ich odmiany, poró­ wnywać wydania rozmaite nieraz z tego samego roku, przyczem nale­ żało rozwiązać przeróżne wątpliwości co do miejsca druku, daty itp.

Przeszło trzydzieści bibliotek zwiedził w tym celu X. Otwinowski, dwudziestu poprzedników na polu bibliografii Skargi skontrolował i wy­ wody ich poddał krytycznemu rozbiorowi. Wielką wyświadczył przysługę wszystkim późniejszym badaczom Skargi i mnóstwo niepotrzebnego ru­ mowiska usunął im z drogi.

Pięknie wydana praca X. O twinowskiego nabiera osobnego uroku przez to, że autor ozdobił spisy dzieł Skargi bardzo (na ogół) udatnemi podobiznami kart tytułowych z pierwszych wydań. — Jest to pierwsza u nas monografia bibliograficzna autora wieku XVI wykonana tak wzo­ rowo; oby za nią poszły inne, podobne, opracowania Reja i Kochanow­ skiego ! — Ze w szech miar byłoby pożądane, gdyby autor, tak grunto­ wnie obeznany z całą literaturą Skargowską, dodał jeszcze spis biblio­ graficzny w szystkich prac, studyów, rozprawek dotyczących Skargi aż po rok jubileuszowy włącznie. Dodatek taki wydrukowany w tym sa­ mym formacie byłby wraz z niniejszym Spisem całkowitem Vade m e- cum po rozległem polu Skargowem.

Kraków.

J ó z e f Kallenbach.

Prace historyczno-literackie. Nr. 5. C h o d y n ick i K azim ierz. P o ­

glądy na zadania historji w epoce Stanisława Augusta. Skład głów­

ny w księgarni G. G ebethnera i Sp., W arszawa, Gebetner i Wolff,

druk. W. L. Anczyca i Sp., 1915, 8-vo str. VI -f 90 Nr. 6

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zwieńczeniem dotychczasowych dokonań tego znawcy języka i stylu biblijnego jest recenzowana tu praca, która jest jego rozprawą habilitacyjną.. Autor dostrzega brak

Można się dowiedzieć, jak ręcznie robiło się torebki ze sznurka sizalowego - mówi Wioletta Wejman z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN, ko- ordynatorka projektu „Historia

Prace Językoznawcze 11, 179-189 2009.. Jedno­ cześnie za truizm m oże uchodzić stw ierdzenie, że znaczenie danej w ypow iedzi ulega zm ianie na skutek zm iany kontekstu, w

Pracując nad doskonaleniem estetyki mowy scenicznej, sięgnęliśmy po wiersz Białoszewskiego, gdyż siła wyrazu uwarunkowana jest także przez spe­ cjalny szyk słów i

By giving ethics a more prominent place in water governance – both in terms of access and risks and in terms of the diver- sity of values attached to water – we hope to contribute

Adwokat, pow ołany do bezpłatnego reprezentow ania określonej osoby (z przy­ czyn w ym ienionych w ustaw ie), ma obow iązek przyjęcia tej funkcji, jednakże

The storage capacity should be set individually for each terminal taking into account the terminal turnover, intermodal units loading technology, location of the storage

Nauczyciel prezentuje zestaw ilustracyjny ukazujący różne możliwości rozmieszczenia obrazów i obiektów w przestrzeni wystawowej. Nauczyciel opowiada uczniom o tym, że