• Nie Znaleziono Wyników

Strajki roku 1980 i stan wojenny - Irena Kamińska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Strajki roku 1980 i stan wojenny - Irena Kamińska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRENA KAMIŃSKA

ur. 1926; Kolonia Sosnowiec, pow. Łucki

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Lubelski Lipiec, stan wojenny

Strajki roku 1980 i stan wojenny

Jaki to był krzyk, przez radio krzyczeli: „Strajki”, a każdy mówił, że: „Wystrajkujecie na swój łeb”, bo młodzieży zdawało się, że zbudują kraj. Ale kto trochę znał się na tym, to mówił: „Wystrajkujecie, że nie będziecie mieli roboty” i tak na to wyszło później.

Tak było, ale robota była, jak chciałeś robić; tu ci się nie podobało, to szedłeś do drugiej roboty i robiłeś.Pamiętam, jak ogłosili stan wojenny. To było straszne, nie wolno się było ruszyć. Na wsi to nic takiego strasznego: nigdzie nie można było odjechać, ale nikt nie odczuwał tego, a w mieście to tak, bo były zakazane godziny i trzeba było się stosować według tego. Zawsze się słuchało telewizji. Jak powiedzieli, że dzisiaj już jest stan wojenny, to w telewizji nie było nic, tylko wojskowy jeden przemawiał. Każdy nasłuchiwał, co dalej będzie. Przecież kiedyś w telewizji był tylko jeden program, a w poniedziałki nic nie było.

Data i miejsce nagrania 2010-09-23, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Łucja Oś

Redakcja Piotr Lasota, Łucja Oś

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Lubelski Lipiec 1980 roku, strajki, Politechnika Lubelska, Fabryka Samochodów Ciężarowych, zakłady Daewoo, ulica Krakowskiego, ulica Staszica.. Pamiętam

W telewizji oglądaliśmy kiedy było ogłoszenie stanu wojennego, godzina policyjna była, odcięto wszelką łączność, głuche telefony były.. Ale pewnie też były

Ja to pamiętam, byłam na ulicy i widziałam jak szły bardzo duże kolumny te właśnie młodzieży, przeważnie studenckie.. Prowadzącym był pan

Później też był jakiś strajk pielęgniarski i ja pamiętam, że myśmy wtedy zarabiali.. dziewięćset

U nas było takich trochę naukowców co nie należeli do PZPR-u, tylko do ZSL-u, bo kazali im się do partii się zapisaćA. Jak się zapisali do ZSL-u, to już im nikt nic nie

W okresie stanu wojennego i przed stanem wojennym, kiedy powstawała Solidarność, bardzo często bywały przestoje w pracy na znak protestu, w różnych zakładach.. Ale z

W 1980 roku, jak żeśmy się dowiedzieli, że coś się zaczyna dziać, myśmy [drukarnia przy ulicy Kościuszki] się też zatrzymali.. Cały nasz zakład powiedział, że

W roku [19]80 byłem w drugiej klasie liceum, więc jako młodego człowieka tamte wydarzenia mnie nie interesowały.. Tym bardziej, że mieszkałem w okolicy dworca, gdzie nic się