• Nie Znaleziono Wyników

Szlaki, 2008, R. 3, nr 4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szlaki, 2008, R. 3, nr 4"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Dwumiesięcznik Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego

4(9)/2008

Czy istnieje skuteczny sposób na

„gapowicza”? Zdaniem wielu nie- stety nie ma. Dlatego KZK GOP nie próżnuje i od października systematycznie powiększa liczbę linii autobusowych, na których pasażerowie są zobowiązani wsiadać pierwszymi drzwiami i kasować bilet pod okiem kie- rowcy. W pierwszej kolejności zaskoczeni zostali mieszkańcy Sosnowca, choć system wprowa- dzony na kilku liniach działa już od dawna. Teraz zmiany czekają pasażerów Katowic i Gliwic. Ma być sprawniej, uczciwiej i bez- pieczniej. Wszystko zależy od nas samych – czy jesteśmy w stanie przekonać się do pomysłu, który świetnie działa w wielu miastach Europy? Tam nikt nie zastanawiał się, cz y system na pewno się sprawdzi. Najważniejsza okazała się uczciwość i dobro wspólne, jak również komfort jazdy nowo- czesnymi autobusami. Jeśli będą wpływy z biletów, po naszych drogach podróżować będziemy nowoczesnym taborem. Przecież nikt nie chce być okradany. Tak się dzieje, kiedy zezwalamy na jazdę bez biletu, a co gorsze, bronimy

„gapowiczów” lub sami nimi je- steśmy. System wsiadania pierw- szymi drzwiami nie dziwi wielu młodych ludzi, którzy jeżdżąc po świecie znają takie zasady. Po- czątki zawsze bywają trudne. Jeśli wszyscy pasażerowie będą wcho- dzić pierwszymi drzwiami i każdy będzie trzymał bilet w ręce, na pewno nie będzie opóźnień. To nie jest żadna rewolucja, ale po- wrót do normalności.

Redakcja

KĄTEM oka

szl a ki

Sprawdza się w Londynie, Sztokholmie czy Amsterda- mie. Dlaczego nie może spraw- dzić się na Śląsku? System kon- troli biletów przez kierowców doskonale funkcjonuje w wie- lu europejskich krajach. Aby był skuteczny, muszą się do niego dostosować w pierwszej kolej- ności pasażerowie i wsiadać wy- łącznie pierwszymi drzwiami.

Na pierwszy ogień, już w paź- dzierniku, poszły linie obsługi- wane przez PKM Sosnowiec. Od listopada zmiany czekają podró-

W numerze

Ustawa jest niepotrzebna Nie wstydź się!

Pokaż bilet!

Zjedli autobus i tramwaj...

żujących autobusami obsługi- wanymi przez PKM Katowice, a w następnej kolejności – przez PKM Gliwice. – Celem tych zmian jest uszczelnienie systemu kontroli i przejazdu pasażerów, dzięki czemu chcemy uniemoż- liwić podróżowanie osobom bez ważnego biletu – wyjaśnia Alo- dia Ostroch, rzecznik KZK GOP.

– Chcemy ukrócić sytuacje, gdy za jazdę gapowiczów płaci fak- tycznie reszta uczciwych pasaże- rów – dodaje. System wsiadania pierwszymi drzwiami działa tyl-

ko w krótkich autobusach, gdyż są one mniej obciążone natęże- niem ruchu. W Sosnowcu pasa- żerowie już chwalą pomysł or- ganizatora transportu. Szybko się do niego przekonali i przy- zwyczaili. Zwracają uwagę na zmniejszenie liczby gapowiczów oraz poprawę bezpieczeństwa, gdyż kierowca widzi, kto wsia- da do autobusu, a tym samym może zareagować. – Wszystko opiera się na „zdrowym rozsąd- ku” kierowców. Jeśli jest dużo ludzi na przystanku lub czeka- Właściwy kierunek wsiadania to pierwsze drzwi

W europejskim stylu

Brak biletu i szybkie bicie serca, gdy do auto- busu wchodzą kontro- lerzy. Adrenalina się- ga zenitu szczególnie u tych, którzy podró- żują bez biletu. Niepo- trzebne nerwy.

Takich doznań będzie- my doświadczać co- raz rzadziej. Teraz bi- let będzie musiał mieć każdy. Jeżeli nie – kie- rowca nie wpuści go do autobusu. Od listopa- da KZK GOP wprowa- dza system wsiadania pierwszymi drzwiami na kolejnych liniach.

ją osoby z wózkami, kierowca otwiera wszystkie drzwi – tłu- maczy rzeczniczka KZK GOP. – Nie trzymamy się rygorystycz- nie tej zasady, wszystko zależy od sytuacji.

Miejmy nadzieję, że dzięki tym zmianom wreszcie zatriumfuje uczciwość!

Katarzyna Migdoł-Rogóż Więcej o systemie wsiadania pier- wszymi drzwiami na stronie 5

„Szlaków”.

mowała zmiany tylko w jednym mieście – Katowicach, dlate- go też KZK GOP zleciło przy- gotowanie kompleksowego sys- temu informacji dla transportu miejskiego KZK GOP według wzorca zaproponowanego przez Agnieszkę Stawarczyk.

Nowy zapis na przystankach obejmuje: rozkład jazdy, prze- bieg trasy, tablicę z nazwą przy- stanku, oznaczeniem strefy, za- znaczeniem przystanków na żądanie oraz tablicę z numerami linii. Zmieniono kolor tła, a tak- że rodzaj i wielkość czcionki.

Wymianie będą poddawane suk- cesywnie wszystkie przystanki KZK GOP. Jest to długi proces.

Obecnie funkcjonujący system informacji był wdrażany na prze- strzeni sześciu lat.

Od października KZK GOP wprowadza nowe wzory ta- blic informacyjnych. System ma ułatwić podróżowanie ko- munikacją miejską po aglo- meracji śląskiej. Jest przyjazny i czytelny dla pasażerów, ma być zrozumiały nawet dla cu- dzoziemców.

We wrześniu tego roku wygasła umowa na obsługę informacji przystankowej i z tego wzglę- du zdecydowano się opracować nowe wzory tablic informacyj- nych. Wybrano projekt Agniesz- ki Stawarczyk, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Ka- towicach. Nowatorska koncep- cja informacji wizualnej dla komunikacji miejskiej jest jej pracą dyplomową. Praca obej-

Nowe oznaczenia

Słupek przystankowy z przykła- dowym nowym oznaczeniem Tramwaje Śląskie S.A. rozpoczęły testowanie systemu monitorin-

gu. Oko kamery dostrzeże wszystkich, którzy w tramwaju będą łamać prawo.

W tej chwili jest on sprawdzany w wagonie tramwajowym typu ci- tadis, popularnie zwanym „Karli- kiem”, o numerze 806, kursującym na linii nr 6, pomiędzy Katowica- mi a Bytomiem. Urządzenie mo- nitorujące składa się z czterech kamer, z czego trzy zamontowa- ne są w części pasażerskiej, a jedna w kabinie motorniczego. Kame- ry obserwują sytuację wewnątrz tramwaju, szczególnie w okoli- cach drzwi. Część urządzenia sta- nowią monitory, które pozwalają na wyświetlanie nie tylko obra- zu ze wszystkich kamer jednocze- śnie, ale również informacji doty-

czących trasy przejazdu, numeru linii, komunikatów oraz reklam.

Monitory umieszczone są w so- lidnych obudowach, stanowiących zabezpieczenie przed wandalami.

Obraz z kamer jest zapisywany na rejestratorze dysku twardego przez okres siedmiu dni. W przy- padku popełnianych przestępstw czy wykroczeń nagranie takie to doskonały dowód dla policji. Ka- mera umieszczona w kabinie mo- torniczego skierowana została na tory, co z kolei w przypadku koli- zji czy wypadków ułatwi ustalenie ich przyczyn.

Gabriela Chodura

Ukryta kamera w tramwaju

NIE WSTYDŹ SIĘ!

POKAŻ BILET!

Wchodząc pierwszymi drzwia- mi i pokazując bilet kierowcy:

– udowadniasz, że uczciwie za- płaciłeś za przejazd,

– pomagasz w walce z gapowi- czami.

PAMIĘTAJ!

– kontrola przez kierowców przyczynia się do podniesie- nia poziomu bezpieczeństwa, – ogranicza możliwość wejścia

osobom nietrzeźwym, agre- sywnym, nieuczciwym.

TAKI SYSTEM

– docelowo obowiązywać bę- dzie we wszystkich autobu- sach 2- i 3-drzwiowych, – funkcjonuje w wielu krajach

europejskich, m.in. w Anglii, Szwecji i Niemczech.

Fot. Katarzyna Migdoł-Rogóż

(2)

Tramwaje nr 1, 6, 7, 9, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22/32, 31, 36 oraz T-7, 607 kur- sować będą według sobotnich rozkładów jazdy; tramwaje nr:

3, 26 i 27 jeździć będą według rozkładów na dni robocze, a li- nie nr 4 i 5 tak jak w dni robo- cze w okresach przerw w nauce szkolnej (ferie i wakacje).

Według specjalnych rozkładów jazdy (zwiększona liczba kursów, zmienione godziny odjazdów) kursować będą tramwaje nr 24, 28, 38 (rozkłady są dostępne na tablicach przystankowych oraz na stronie internetowej KZK GOP).

Zawieszona zostaje linia nr 35.

Dodatkowo uruchomione zosta- ją tzw. linie cmentarne:

• S1 – kursująca w relacji So- snowiec Wspólna – Dąbrowa Górnicza Pętla Paryż,

• S2 – kursująca w relacji Kato- wice Plac Wolności – Szopie- nice Pętla.

Autobusy jeździć będą według sobotnich rozkładów jazdy.

Specjalne rozkłady jazdy prze- widziano również dla linii auto- busowych: 6, 39, 76, 140, 154, 165, 175, 28 8, 292, 616, 634, 637, 840, 949, 47, 109, 201, 230, 673, 674. W godz. 9.00- -17.00 uruchomione zostaną li- nie 236, 969, 973. Autobusy 803 i 806 jeździć będą jak w dni ro- bocze. Dla linii autobusowych 805 (w kierunku Katowic) i 807 (w obydwu kierunkach) wpro- wadza się obsługę przystanku Będzin Cmentarz Komunalny we wszystkich kursach. Nie bę- dzie jeździć linia 806bis.

1 listopada nie będą kursować linie autobusowe obsługujące centra handlowe: S-6, S-7, S-8, S-9, S-10, S-15, 250, 750. Na- tomiast na liniach 39, 146, 155, 230, 255 i 850 nastąpi skrócenie trasy (wyłączenie przystanków przy centrach handlowych).

1 i 2 listopada KZK GOP uru- chamia dodatkowe linie autobu- sowe (tzw. linie cmentarne):

• Gliwice: C-1 – częstotliwość kursowania co 10 min, C-2 – częstotliwość kursowania co 10 min (linia obsługiwana au- tobusem niskopodłogowym), C-3 – częstotliwość kursowa- nia co 10 min i C-4 – częstotli- wość kursowania co 20 min,

• Katowice: C-5 – częstotliwość kursowania co 20 min i C-8 – częstotliwość kursowania co 30 min (obie linie obsługiwa- ne będą utobusami niskopo- dłogowymi),

• Sosnowiec i Będzin: C-6 – częstotliwość kursowania co 20 min,

• Chorzów i Siemianowice Ślą- skie: C-7 – częstotliwość kur- sowania co 30 min,

• Mysłowice: C-9 – częstotli- wość kursowania co 20 min – linia obsługiwana autobusem niskopodłogowym.

Szczegółowe rozkłady jazdy na www.kzkgop.com.pl.

ak

Linie cmentarne

1 i 2 listopada – we Wszystkich Świętych oraz w Dzień Zaduszny – komunikacja KZK GOP kursować będzie według zmienionych zasad. Ponadto w tych dniach urucho- mione zostaną dodatkowe linie autobusowe i tramwajowe.

CZYM ŻYJĄ GMINY

MYSŁOWICE

W plebiscycie „Perła w Koronie Województwa Śląskiego” ogło- szonym przez portal internetowy naszemiasto.pl internauci mo- gli wybrać 10 największych atrakcji turystycznych województwa śląskiego. Najwięcej głosów – 11 725 – uzyskał Trójkąt Trzech Ce- sarzy, zwyciężając tym samym w plebiscycie. Muzeum otrzymało od redakcji serwisu specjalny certyfikat.

RADZIONKÓW

Miasto Radzionków przystąpiło do Związku Stowarzyszeń pn.

Śląski Ogród Botaniczny. Misją Śląskiego Ogrodu Botaniczne- go jest prowadzenie działalności na rzecz ochrony różnorodności biologicznej, edukacja ekologiczna i przyrodnicza. W przyszłości Śląski Ogród Botaniczny ma objąć najbardziej dziką, niezagospo- darowaną część radzionkowskiej Księżej Góry.

SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE

Szkolne ławy, od czasu, do czasu, siemianowiccy uczniowie zamie- niają na Ratusz, aby zwiedzając ośrodek miejskiej władzy, miejsce, w którym zapadają ważne dla tutejszej społeczności decyzje, bar- dziej poczuć związek pomiędzy byciem obywatelem miasta i tym, co w nim się dzieje.

DĄBROWA GÓRNICZA

W Dąbrowie Górniczej, mieście przyjaznym i otwartym na nie- pełnosprawnych odbyło się w październiku sympozjum w ramach II Ogólnopolskiego Forum Osób Niepełnosprawnych. Omawiano rolę wczesnego wspomagania rozwoju dzieci zagrożonych niepeł- nosprawnością oraz możliwości pozyskiwania pomocy finanso- wej i materialnej dla osób niepełnosprawnych w ramach obowią- zujących przepisów prawnych.

GLIWICE

Rozpoczyna się budowa zachodniej części Drogowej Trasy Średni- cowej, która obejmie Gliwice i Zabrze. Została ona uznana za jedną z najważniejszych inwestycji w województwie śląskim. Na razie pod- pisano umowę na zbudowanie dwóch z czterech zabrzańskich odcin- ków. Mają one być gotowe do końca 2010 roku. Z deklaracji wynika, że kolejne kontrakty z wykonawcami mogą zostać zawarte za rok.

Redaktor naczelna Katarzyna Migdoł-Rogóż Redakcja

Alodia Ostroch Anna Koteras Tomasz Musioł Krzysztof Sobański Paweł Wieczorek Korekta Renata Rosicka Opracowanie graficzne Marcin Korus

Wydawca:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP Adres redakcji:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 032 257 25 33, 032 743 84 03 fax 032 251 97 45

szlaki@kzkgop.com.pl www.kzkgop.com.pl

w skrócie...

RUDA ŚLĄSKA

„Hanys” 2008 szlaki

Wpisane do rejestru dzienników i czasopism pod poz. Pr 1979

24 października br. w Miejskim Centrum Kultury kabaret Rak po raz trzynasty rozdał „Hany- sy” osobom oraz instytucjom zasłużonym dla Śląska. Tego wieczoru słowo hanys interpre- towano na wiele sposobów. Dla Lecha Wałęsy hanys to dobry Polak. Dla księdza Piotra Brzą- kalika to pniok, czyli Ślązak, który wrósł w tę ziemię. Były prezydent odebrał honorowe- go „Hanysa” z rąk prof. Jerze- go Buzka, przy dźwiękach me- lodii „Mury”. Ksiądz Brząkalik otrzymał tytuł za krzewienie trzeźwości w archidiecezji ka- towickiej.

tm

Kontroler to funkcjonariusz

Niewielu pasażerów zdaje sobie sprawę, że kontrolerzy zatrudnie- ni w KZK GOP w czasie wyko- nywania swoich obowiązków są traktowani jako funkcjonariusze publiczni i przysługuje im prze- widziana dla nich ochrona praw- na. W roku bieżącym już zapadł wyrok w sprawie jednego z pa- sażerów, który groził kontrolero-

wi nożem. Sąd skazał bandytę na 6 miesięcy ograniczenia wolności.

Wyrok skazujący zapadł również w sprawie pijanego pasażera, który podczas sprawdzania biletów obra- żał kontrolerów KZK GOP, a jed- nego z nich opluł. Otrzymał karę pieniężną oraz 2 lata pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 5 lat.

ao DĄBROWA GÓRNICZA

Dziecko

z indeksem

25 października odbyła się inau- guracja Dąbrowskiego Uniwersy- tetu Dziecięcego. Wykład inaugu- racyjny dla 200 małych studentów pt. „Kosmiczne ZOO – co widać na niebie?” poprowadził dr Sta- nisław Bajtlik z Centrum Astro- nomicznego im. Mikołaja Koper- nika PAN w Warszawie. Każdy ze studentów otrzymał indeks, wręczony przez Rektora Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Gór- niczej. Celem przedsięwzięcia jest umożliwienie rozwoju potencjału twórczego i intelektualnego dzie- ci w wieku 7-12 lat.

kmr

KATOWICE

Fot. Katarzyna Migdoł-Rogóż

KATOWICE

Fot. Arkadiusz Ławrywianiec

(3)

ROZMOWA „SZLAKÓW”

KZK GOP 3

Cały czas trwają dyskusje nad kształtem ustawy metropolital- nej. Pojawiają się różne propozy- cje, akces do bycia metropoliami zgłaszają kolejne miasta. Jed- ni mówią o aglomeracjach, inni o metropoliach. Które nazew- nictwo jest właściwe?

Od początku mamy do czynie- nia z nieporozumieniem. W cią- gu ostatnich stu pięćdziesięciu- dwustu lat w Europie i w Stanach Zjednoczonych wyodrębniły się dwa różne typy wielkich organi- zmów miejskich. Jednym z nich są metropolie – czyli konglome- raty miejskie o monocentrycz- nej budowie. Charakterystyczne dla nich jest centrum z otaczają- cymi dzielnicami, które w miarę oddalania się od niego nabierają charakteru coraz bardziej pod- miejskiego. Im bliżej centrum, tym bardziej kumulowana jest miejskość – zarówno w wymia- rze społecznym czy gospodar- czym, jak też w znaczeniu prze- strzennym.

Może Pan podać kilka przykła- dów polskich metropolii?

W Polsce taką metropolią jest na przykład Kraków. Jego ośrodkiem jest rynek, kolejny krąg to Planty, następny – Aleje Trzech Wiesz- czy i tak dalej. Inny znakomity przykład to Wrocław – tu rów- nież funkcjonuje średniowiecz- ny układ miasta – rynek, obszar fos, w których miasto mieściło się do XVIII wieku, dalej stopniowo dzielnice, które go otaczają. Me- tropoliami są także Poznań, War- szawa czy Łódź. Wprawdzie swo- je początki Łódź datuje dopiero na XIX wiek, ale jest ukształto- wana podobnie, to znaczy jest or- ganizmem monocentrycznym.

To jest jeden z modeli dzisiejszej megaurbanizacji.

Czym w takim razie jest aglome- racja?

zajmuje. W aglomeracjach taki podział nie istnieje.

Niektórzy mówiąc o aglomeracji zamiennie używają jeszcze jed- nego pojęcia. Prócz metropolii nazywają ją konurbacją.

To też mylenie pojęć. Co praw- da funkcjonują także organizmy, w których mamy do czynienia z wielością centrów, ale takich, w których nie wykształciły się specjalności dla nich charakte- rystyczne – taką przestrzeń na- zywamy konurbacją. W zasadzie w tej chwili w Europie mamy do czynienia tylko z jedną konur- bacją – tą, do której należy Do- nieck na Ukrainie. Konurbacje z czasem zwykle przekształcają się w aglomeracje, tzn. dochodzi do wyspecjalizowania się tych poszczególnych centrów.

Śląsk jest regionem specyficz- nym…

Górny Śląsk jest w ogóle czymś wyjątkowym i w Europie, i na świecie. Ten dziewięciomiliono- wy organizm ma aż trzy aglo- meracje, położone blisko sie- bie i w dodatku znajdujące się na jednej osi, linii prostej, która prowadzi od środka aglomeracji katowickiej do Bramy Moraw- skiej. Są to aglomeracje: kato- wicka, rybnicka i ostrawska.

Pana zdaniem więc zamieszanie wokół ustawy metropolitalnej to bardziej szum medialny niż rze- czywista szansa?

Moim zdaniem ustawa jest nie- potrzebna. To nie jest tworzenie prawa, tylko tworzenie zamętu w porządku prawnym. Bazą sa- Ma ona zasadniczo odmien-

ną strukturę niż metropolia – społeczną, gospodarczą i przestrzenną. Metropolia jest monocentryczna, aglomera- cja natomiast policentryczna.

Można powiedzieć, że ma wie- le centrów, które równoważą się między sobą, mają podob- ne znaczenie społeczne i prze- strzenne, choć nie identyczne w sensie treści – każde z nich ma indywidualną, wyspecja- lizowaną postać. W Europie, zwłaszcza w Europie Środko- wej, przeważają metropolie, jednak aglomeracji również nie jest mało. Organizm metropo- litalny buduje społeczność hie- rarchiczną, a więc obszar dzie- li się na najważniejsze, mniej ważne i coraz mniej ważne, ale za to coraz spokojniejsze obsza- ry i kręgi społeczności, która je

O ustawie metropolitalnej, wizji rozwoju województwa oraz konieczności i możli- wościach współpracy miast na Śląsku opowiada Wojciech Czech, pierwszy nieko- munistyczny wojewoda katowicki, regionalista, regionista oraz ekspert od zagad- nień przestrzennych i specjalista od problematyki aglomeracyjnej.

morządów powinna być samo- dzielność, samorządność, dbanie o tę wspólnotę, którą ten orga- nizm samorządowy obejmuje.

Kryterium ogromnie ważnym dla działania samorządu, które tę samodzielność podnosi, jest zasada pomocniczości.

Jeszcze zanim zaczęły się dysku- sje nad ustawą metropolitalną, pojawił się pomysł stworzenia supermiasta Silesia.

Czy wyobrażamy sobie, żeby miasta Gliwice, Sosnowiec, By- tom straciły swoją tożsamość na rzecz na przykład Katowic?

To jest właśnie jakaś centrali- zacja, jakaś azjatycka tenden- cja do ujednolicania, zupełnie obca naszej europejskiej cywili- zacji i kulturze. Ten, kto to wy- myślił i nagłośnił, chciał chy- ba wzbudzić jakąś aferę. To jest niekompetentne podejście do tematu.

Czy obecnie integracja miast na Śląsku jest na dobrym poziomie?

Na Górnym Śląsku nie. Gdy- by była wystarczająco dobra, nie trzeba by tworzyć żadne- go związku. W Zagłębiu Ruhry znakomicie funkcjonuje podob- ny organizm. Powstał on w ro- ku 1918, czyli w ostatnim roku I wojny światowej. Na począt- ku nie był stowarzyszeniem do- browolnym, ówczesne władze niemieckie, korzystając z obo- wiązywania prawa stanu wo- jennego, czyli prawa nadzwy- czajnego, zmusiły dwadzieścia siedem gmin do utworzenia związku. Przymus obowiązywał tylko dwa lata, po tym czasie każda z gmin mogła ze związku wystąpić. Nie zrobiła tego żad- na. To wystarczyło, żeby ludzie i władze tych miast przekonały się, że to ma sens. „

Rozmawiała Anna Koteras

Ustawa jest niepotrzebna

Fot. Arkadiusz Ławrywianiec

Katowice to tętniące życiem centrum aglomeracji śląskiej

Fot. Anna Koteras

Wojciech Czech był wojewodą katowickim w latach 1990-1994

Fot. PawWieczorek

Aglomeracja ma wiele centrów, które równoważą się między sobą

(4)

RAPORT „SZLAKÓW”

tu. Już od 8 września na śląskie drogi wyjechało 50 autobusów z oklejonymi tylnymi szyba- mi, w tramwajach i autobusach rozwieszono 500 plakatów oraz 1000 zawieszek z hasłem i logo kampanii. Podobnie jak w roku ubiegłym, kierowcy samocho- dów jadący za autobusami mo- gli zobaczyć plakaty zachęcają- ce do zmiany środka transportu – do zamiany „wozu na bus” na- mawiał charakterystyczny plakat z logo akcji – takie same pojawi- ły się w środkach komunikacji miejskiej w całej Polsce. Wtorek 16 września poświęcono na pro- pagowanie idei centrów prze- siadkowych. W tym dniu kie- rowcy jadący do pracy mogli zostawić samochód na parkingu IKEA i przesiąść się do autobu- su jadącego do centrum miasta.

W drodze powrotnej, na pod- stawie skasowanego biletu KZK GOP, otrzymali w restauracji kawę i ciastko za darmo.

Ekologiczna komunikacja

17 września, w środę, w sie- dzibie KZK GOP zorganizo- wano konferencję pod hasłem:

„Zamień wóz na bus – czy- ste powietrze dla wszystkich”.

Zaproszeni na nią przedstawi- ciele przewoźników oraz urzę- dów miast i gmin zrzeszonych

w KZK GOP wysłuchali wy- kładów: Jana Olbrychta, posła do Parlamentu Europejskiego, Mariusza Niestroja, dyrekto- ra Gazowni Zabrzańskiej, oraz Bolesława Knapika, członka za- rządu i dyrektora wykonaw- czego Tramwajów Śląskich SA.

Europoseł Jan Olbrycht mówił o podziale kompetencji – samo- rządowych, rządowych, metro- politalnych i unijnych – w za- rządzaniu komunikacją miejską;

omówił główne założenia „Zie- lonej Księgi” i zwrócił uwagę, jak można by je wykorzystać w praktyce. Przedstawił również pomysły wdrażane w miastach europejskich: szybkie wypoży- czanie samochodów i rowerów (za pomocą karty magnetycz- nej), system komputerowego monitoringu natężenia ruchu, inwestycje (sieci tramwajów podziemnych i naziemnych).

Szczególnie podkreślił także ko- nieczność dofinansowania ko- munikacji publicznej, która według niego musi być finanso- wana zarówno z budżetów sa- morządowych i rządowych, jak również ze środków unijnych.

Tematem wykładu dyrektora Niestroja był Sprężony gaz ziem- ny (CNG) w komunikacji miej- skiej – aspekty ekologiczne i eko- nomiczne – omówiona została

historia jego stosowania, a tak- że jego specyfika, zalety i wa- dy. Później do dyskusji włączyli się prezesi firm przewozowych, w których gaz ziemny jest uży- wany jako paliwo – zgodzono się, że przynosi to efekty zarów- no ekologiczne, jak i ekono- miczne, jednak ciągle jeszcze koszt zakupu nowego pojazdu przystosowanego do wykorzy- stywania tego paliwa jest zbyt wzsoki, a o wymiernych efek- tach ekonomicznych można mówić w przypadku eksploato- wania przynajmniej kilku ta- kich pojazdów, i to w ciągu co najmniej dziesięciu lat. Bolesław Knapik mówił z kolei o ekolo- gicznych aspektach moderniza- cji tramwajowych.

Kontrolerzy…

nauczycielami

W czwartek i piątek, 18 i 19 wrze- śnia, w wybranych szkołach pod- stawowych kontrolerzy KZK GOP przeprowadzili lekcje wychowaw- cze na temat kultury mobilno- ści. Wyjaśniali dzieciom, czym jest KZK GOP i czym się zajmu- je, omawiali zasady zachowania się w komunikacji publicznej, sto- sowania zasad bezpieczeństwa (wsiadanie, wysiadanie, przecho- dzenie przez ulicę). Uczniowie do- wiedzieli się, dlaczego należy ka-

sować bilet i co grozi za przejazd

„na gapę”, mieli okazję zastosować – używane przez kontrolerów na co dzień – lampy z ultrafioletem, oglądali skonfiskowane podro- bione bilety, mogli zobaczyć tak- że skutki działania autobusowych wandali i dowiedzieć się, co gro- zi za takie postępowanie. Dzieci poznawały również zasady kultu- ry osobistej w środkach komuni- kacji, a także zagrożenia na przy- stankach, dowiadywały się na przykład, jak ustrzec się przed kieszonkowcami.

Dużym zainteresowaniem cie- szyły się plakaty-naklejki z ak- cji prowadzonych przez KZK GOP, które kontrolerzy rozdawali uczniom. Plakaty dzieci znały już z autobusów i tramwajów. Wszy- scy chętnie brali także udział w konkursach i zabawach z wie- loma nagrodami.

W sumie kontrolerzy przepro- wadzili 9 godzin lekcyjnych w 7 szkołach – wzięło w nich udział ponad 500 dzieci.

Kulturalny autobus

Nie mniejsze atrakcje czekały na pasażerów KZK GOP w niedzie- lę 21 września. W tym dniu do działań KZK GOP włączyło się 9 miast (Bytom, Dąbrowa Gór- nicza, Gliwice, Katowice, Mysło- wice, Ruda Śląska, Siemianowi- ce, Sosnowiec, Świętochłowice).

Na prośbę KZK GOP gminy udostępniły w tym dniu placów- ki miejskie – galerie, ośrodki kulturalne i sportowe – do któ- rych można było wejść na pod- stawie skasowanego (bądź waż- nego okresowego) biletu KZK GOP. Mieszkańcy regionu chęt- nie korzystali z oferty m.in.

trzech basenów, kina, Opery Ślą- skiej, Gliwickiego Teatru Mu- zycznego, ośmiu muzeów i czte- rech galerii. Była też okazja do bezpłatnego udziału w warszta- tach tanecznych i plastycznych.

Podczas „Dnia bez Samochodu”

– 22 września – tradycyjnie już wszyscy posiadacze dowodów rejestracyjnych jeździli za darmo komunikacją miejską.

Anna Koteras

Zamień wóz na bus

Po raz pierwszy współorga- nizatorami całego tygodnia były również firmy komercyjne – Business Consulting oraz IKEA Katowice. Wszystkie instytucje wspólnie zachęcały do tego, aby częściej rezygnować z podróży samochodem na korzyść komu- nikacji publicznej.

W tym roku w Polsce „Dzień bez Samochodu” organizowany był po raz ósmy, a Europejski Ty- dzień Zrównoważonego Trans- portu po raz czwarty. Na całym kontynencie europejskim do akcji przyłączyło się dwa tysiące miast.

Coroczna kampania ma uświa- damiać negatywne konsekwencje nadmiernego ruchu samocho- dowego: zarówno ekologiczne, jak i ekonomiczne – zatłoczo- ne centra miast, brak miejsc do parkowania, korki, podwyższona emisja spalin, wyższy koszt ko- rzystania z komunikacji indywi- dualnej niż zbiorowej, a zarazem zachęcać do korzystania z alter- natywnych środków transportu – komunikacji publicznej, rowe- rów i pieszych spacerów. W tym roku akcja przebiegała pod ha- słem „Czyste powietrze dla wszystkich”.

Atrakcje dla pasażerów

Akcja KZK GOP rozpoczęła się już od 8 września – podczas Jar- marku Katowickiego wszyscy zainteresowani mogli bezpłatnie otrzymać ekologiczne torby z lo- go kampanii oraz ulotki z infor- macją o niej. Ulotka zapewniała dodatkowe atrakcje – dzięki ku- ponom można było wziąć udział w losowaniu biletów okreso- wych oraz gadżetów KZK GOP, a także skorzystać z darmowego obiadu w restauracji IKEA. Pa- sażerom komunikacji sklep za- pewnił również dodatkowe nie- spodzianki – w ciągu całego tygodnia bilet KZK GOP upraw- niał do 50-procentowej zniżki na transport towarów wielkogaba- rytowych. Jeszcze przed rozpo- częciem akcji w pojazdach ko- munikacji miejskiej pojawiły się plakaty informujące o obcho- dach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transpor-

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu, który zakończył się „Dniem bez Samochodu”, trwał w tym roku od 15 do 22 września. Na Śląsku akcja koordynowa- na była przez KZK GOP, a do jej organizacji włączyły się miasta zrzeszone w Związ- ku, gminne placówki kulturalne oraz oświatowe i sportowe.

Fot. Sławomir Mrożek

Konferencja z udziałem m.in. europosła Jana Olbrychta Dużym zainteresowaniem cieszyły się nalepki-plakaty kampanii prowadzonych przez KZK GOP

Fot. Piotr Przywarski Fot. Piotr Przywarski

Fot. Piotr Przywarski

Dzieci aktywnie uczestniczyły w „komunikacyjnej” lekcji

(5)

RAPORT „SZLAKÓW”

KZK GOP 5

go i historycznego taboru tram- wajowego oraz nauka jazdy tramwajem pod okiem doświad- czonego instruktora.

Na festyn rodzinny do Strosz- ka zaprosiły mieszkańców całe- go Śląska Komunikacyjny Zwią- zek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego wraz ze spółką Tramwaje Śląskie i Klu- bem Miłośników Transportu Miejskiego. Hucznie obchodzo- no zarówno 40-lecie zajezdni Stroszek, jak i okrągłe rocznice:

110-lecia uruchomienia tram- wajów elektrycznych na Gór- nym Śląsku i 80-lecia działal- ności tramwajów w Zagłębiu Dąbrowskim, wykazując wyż- szość komunikacji szynowej nad indywidualnym transportem sa- mochodowym.

– Festyn nie jest pierwszą im- prezą z cyklu dni otwartych drzwi, które organizujemy w na- szych zajezdniach. Ta jest szcze- gólna, bo odbywa się w roku ju- bileuszowym – mówi Bolesław Knapik, członek zarządu Tram- wajów Śląskich. Dla organizato-

rów dnia otwartego najważniej- sza, oprócz oczywiście promocji komunikacji miejskiej i zachę- cania do korzystania z niej, jest próba integracji pasażerów z za- łogą, zarówno tramwajów Ślą- skich, jak i całego KZK GOP.

– Tego rodzaju przedsięwzięcia służą również poznaniu pracy motorniczych oraz polepszeniu postrzegania całej firmy przez pasażerów – wyjaśnia Knapik.

Spełnione marzenie

Organizatorzy festynu przygo- towali dla przybyłych na uro- czystość gości szereg atrakcji.

Można było zwiedzić zajezd- nię, obejrzeć zabytkowe tramwa- je – wagony typu N – przejechać tramwajem przez myjnię. Jed- nak największą atrakcją, a wła- ściwie spełnieniem marzeń wie- lu uczestników, była nauka jazdy tramwajem. Każdy, kto chciał poprowadzić pojazd, mógł przez chwilę zostać motorniczym – po wstępnym przeszkoleniu przez instruktora. – To napraw- dę trudna praca, trzeba mieć do-

W dwie soboty września mieszkańcy naszego regionu mieli okazję uczestniczyć w dwóch niezwykłych wydarzeniach. 20 września odbył się festyn z okazji 100-le- cia Nikiszowca i zbliżającego się „Dnia bez Samochodu”, natomiast ty dzień póź- niej, podczas Dnia Otwartego Zajezdni Stroszek, można było spełnić swoje marze- nie i choć na chwilę zostać motorniczym tramwaju.

Zjedli autobus i tramwaj...

Nikiszowiec jest chyba naj- bardziej znaną „perełką”

architektury śląskiej. Nie dziwi więc, że Komunikacyjny Zwią- zek Komunalny GOP zdecy- dował się połączyć obchody związane z tegorocznym Euro- pejskim Tygodniem Zrównowa- żonego Transportu i kończącym go „Dniem bez Samochodu”

z uroczystościami z okazji 100- -lecia Nikiszowca, które przy- gotował Urząd Miasta w Kato- wicach.

Nauka na wesoło

20 września już od godziny 12.00 pracownicy KZK GOP przygotowali dla mieszkańców miasta wiele ciekawych atrak- cji. Zimny wiatr i deszcz po- czątkowo odstraszyły gości fe- stynu. Jednak z biegiem czasu plac przy kościele św. Anny się zapełniał. Kontrolerzy biletów w specjalnym autobusie, zna- nym wszystkim dzieciom jako

„Sznupkowóz”, prowadzili gry, zabawy oraz konkursy związane z kulturą mobilności. Zachęca- li do korzystania z komunikacji miejskiej, tłumaczyli przepisy taryfy KZK GOP. Podkreślali, jak ważne dla dobra wspólnego jest kasowanie biletów i dbanie o bezpieczeństwo w pojazdach.

Dlatego przestrzegali przed kie- szonkowcami i uczyli bezpiecz-

nych zachowań. Podczas impre- zy rozstrzygnięty został konkurs biletowy – rozlosowano atrak- cyjne nagrody. Imponujących rozmiarów tort w kształcie żół- tego autobusu otrzymali wszy- scy miłośnicy komunikacji miejskiej. Słodki autobus kro- ili: Józef Kocurek – wicepre- zydent Katowic, oraz Roman Urbańczyk – przewodniczący zarządu KZK GOP. Punktual- nie o godzinie 15.00 wyruszył korowód z udziałem Orkiestry Dętej KWK „Wieczorek”, dzieci i młodzieży oraz mieszkańców dzielnicy. Przeszedł on ulicami:

Janowską, Czechowa i Anny.

Gwiazdą wieczoru był Krzysz- tof Krawczyk, po którym wystą- piły jeszcze grupy Sami i Gang Olsena. Tego dnia można było po raz pierwszy zobaczyć pod- świetlony kościół św. Anny.

Potrójny jubileusz

Głównymi atrakcjami Dnia Otwartego Zajezdni Stroszek, który odbył się 27 września 2008 roku, była prezentacja aktualne-

bry refleks i podzielność uwagi, a przede wszystkim świadomość, że to ogromna odpowiedzial- ność za pasażerów, ich bezpie- czeństwo. Byłem pod wrażeniem – opowiada Adam, student eko- nomii z Bytomia.

Dla dzieci przewidziano licz- ne gry i zabawy, między in- nymi można się było wykazać umiejętnościami plastycznymi w konkursie na rysunek o te- matyce komunikacyjnej. Oczy- wiście i tutaj podano tort – tyle że tym razem miał on kształt czerwonego tramwaju – rozlo- sowano nagrody w konkursie

„Zamień wóz na bus” oraz lo- terii fantowej. Tłumnie zebra- na publiczność (zwłaszcza jej młodsza część) przysłoniła hi- storyczny moment krojenia za- bytkowego tortu, tym razem dokonanego przez przewodni- czącego zarządu KZK GOP Ro- mana Urbańczyka i prezyden- ta miasta Bytomia Piotra Koja.

Historyczny wóz obsługiwał ju- bileuszową linię tramwajową

„110” na trasie Stroszek Zajezd- nia – Bytom Plac Sikorskiego – Chorzów Ratusz. Jubileuszo- we imprezy uświetnił koncert orkiestry Tramwajów Śląskich oraz zespołu Universe.

Katarzyna Migdoł-Rogóż Współpraca: Paweł Wieczorek

Fot. Anna Koteras i PawWieczorek

Kto wyjaśni skrót KZK GOP? Każda dobra odpowiedź była nagrodzona Słodkie pojazdy, mniam...

W Nikiszowcu kontrolerzy Tomek i Andrzej powitali wszystkich gości Dziś pytanie – dziś odpowiedź A na zakończenie festynów: smaczny kawałek tortu...

(6)

„„„

– Jasiu, jaką częścią mowy jest wyraz „nic”?

– Czasownikiem.

– ?!

– Bo odpowiada na pytanie

„Co robi?”.

„„„

Ojciec przegląda dzienniczek szkolny Jasia:

– Co to, znowu jedynka z hi- storii?

– Niestety, historia lubi się po- wtarzać...

„„„

Na lekcji polskiego:

– Jasiu, powiedz nam, kiedy używamy wielkich liter?

– Kiedy mamy słaby wzrok.

„„„

– Przepraszam Panią bardzo, a jaka jest różnica między bi-

letem ważnym 60 minut, a waż- nym jedną godzinę?

– No, 60-minutowy ważny jest przez 60 minut od skasowania, a jednogodzinny to nie wiem, bo u nas takich nie ma!

„„„

– Czy mógłbyś poradzić mi coś na ospałość?

– Owszem. Stań na głowie, no- gami do góry, a w tej pozycji na pewno nie zaśniesz.

„„„

– Marysiu, kto tam kaszle w sieni?

– Proszę pani, to jakiś kaszel nieznajomy.

„„„

Rozmawiają dwie blondynki.

Jedna mówi:

– Słuchaj, jak się właściwie mówi:

Iran czy Irak?

„„„

Policjant zatrzymał blondyn- kę jadącą motorem w wełnianej czapce i pyta:

– Dlaczego Pani nie ma kasku?

– Bo ja, proszę Pana, zrobiłam wczo raj eksperyment. Z 3 piętra zrzu ciłam czapkę i kask. Kask pękł, a czapka nie.

„„„

Na izbę przyjęć zgłasza się dziewczyna.

– Czy ma pani piżamę?

– Nie, żółtaczkę.

„„„

– Halo, pogotowie? Mój mąż ma 83 stopnie gorączki!

– Najpierw niech pani wezwie straż pożarną.

„„„

Co zrobi kibic, gdy Polacy wy- grają Euro 2012?

Wyłączy konsolę i pójdzie spać.

„„„

Dwie blondynki jadą taksówką i jedna mówi do drugiej:

– Czemu ta taksówka nie ma przystanków?

– Linia pośpieszna – odpowiada druga.

„„„

– Moja mama jeździ jak burza.

– Tak szybko?

– Nie, ale często wali w drzewa.

„„„

Blondynka na przyjęciu uro- dzinowym:

– A ja jestem ciekawa, jak taka mała mysz obsługuje cały kom- puter?

Po przyjęciu siostra mówi do blondynki:

– Ale Ty się wygłupiłaś! No pewnie, że miała dobrego tresera!

„„„

Stu Beduinów ucieka przez pustynię przed Murzynem.

Europejski turysta ze zdziwie- niem pyta:

– Dlaczego uciekacie? Was jest setka, a on jeden.

– A wiadomo, komu przyłoży?

UŚMIECHNIJ SIĘ

Linie obsługiwały tramwaje parowe, a sponsorem była Spółka „Oberschlesische Damp- fstrassenbahn – Gesellschaft mbH”. Długość torów pierw- szej kolejki parowej wynosiła 34,5 km. Właściwie, żeby ściśle odnotować dzieje komunikacji miejskiej w samych Gliwicach, należałoby wspomnieć, że już w 1887 roku w mieście pojawi- ły się tramwaje konne, a w 1892 roku – na potrzeby Górnoślą- skiego Towarzystwa Tramwa- jów Parowych – wybudowano pierwszą zajezdnię i warsztaty, mieszczące się do diś w tym sa- mym miejscu, przy ulicy Cho- rzowskiej. Zajezdnia obsługiwa- ła przez pewien czas równolegle pojazdy konne i parowe. Jed- nak przyszłość należała do elek- tryczności, choć na trakcję elek- tryczną na trasie uruchomionej w 1894 roku przyszło czekać jeszcze 5 lat, a dokładniej do 3 października 1899 roku, kiedy ruszył pierwszy tramwaj, nale- żący do powstałej w tym samym roku spółki akcyjnej Schlesische Kleinbahn AG.

Elektryczne tramwaje

Już w pierwszym roku istnienia elektryczne tramwaje przewiozły prawie pięć milionów dwieście tysięcy pasażerów, co oznacza-

ło wzrost o 1 milion 600 tysię- cy. Nie było to wszakże najwy- raźniej związane wyłącznie ze zmianą napędu pojazdów szy- nowych, bo w następnych latach statystyki zanotowały podobny, lawinowy wzrost liczby przewo- żonych osób.

Potrzeba zorganizowania trans- portu pasażerskiego między miastami Górnego Śląska zosta- ła spowodowana głównie roz- budową przemysłu ciężkiego, który zatrudniał bardzo wielu pracowników, zazwyczaj miesz- kających dość daleko od swoich miejsc pracy.

Charakterystyczny jest przy tym przebieg pierwszych linii pa- sażerskich: z Gliwic, przez Za- brze, Chorzów i Bytom do Pie- kar Śląskich. W owym czasie już od dawna, bo od 1847 roku, funkcjonowała linia kolejowa z Wrocławia do Mysłowic, przez Katowice. Kierunek wschód – zachód był więc już obsługi- wany przez szybki na owe cza- sy i sprawny transport. Wąskie tory, po których kursowały mię- dzy zakładami pracy wozy kon-

ne, później parowe, wreszcie zaś elektryczne, stanowiły uzupeł- nienie kolei tam, gdzie pociągi nie kursowały.

Administrowane przez „Ślą- skie Kolejki AG” tramwaje mia- ły dobrą opinię, jeździły regu- larnie i punktualnie, na głównej trasie początkowo co pół godzi- ny, potem częściej. W 1902 roku przedsiębiorstwo dysponowa- ło taborem liczącym 121 wozów tramwajowych silnikowych, od 28 do 70 miejsc, 54 wo- zy doczepne kryte, od 36 do 42 miejsc, 42 wozy otwarte, od 31 do 53 miejsc, 3 wozy bagażo- we i 22 wozy towarowe.

Komunikacja w czasie wojny

Rozbudowa linii pociągała za sobą konieczność zapewnie- nia obsługi technicznej taboru i trakcji. Tu po raz kolejny wy- mienić trzeba zajezdnię w Gliwi- cach, która była wciąż najwięk- szym i najnowocześniejszym zakładem naprawczym taboru.

Dopiero rok 1929 przyniósł ko- lejną zmianę jakościową – na

Z historii komunikacji w Gliwicach

ulicach śląskich miast pojawiły się autobusy, początkowo tylko dwa, polskiej marki „Ursus”, po- tem coraz więcej. Śląskie Linie Autobusowe, jak nazwano firmę obsługującą ten rodzaj komuni- kacji, cechował szybki rozwój, dobra organizacja i gospodar- ność, co pozwala zaliczyć je do największych i najlepiej dzia- łających przedsiębiorstw tego typu w kraju w okresie między- wojennym. Pod koniec 1938 ro- ku liczba linii autobusowych wynosiła 33, liczba pasażerów rocznie przewożonych przekra- czała 7,5 mln osób, a liczba au- tobusów na stanie inwentarzo- wym, krótko przed wybuchem wojny obronnej w 1939 roku, wynosiła 108, przy czym były to pojazdy zaliczane w owym cza- sie do najnowocześniejszych w Europie.

Okupacja kompletnie zdezor- ganizowała śląską komunika- cję. Niemcy wywieźli większość autobusów, które przeznaczono do transportu wojsk. Tramwa- je, w liczbie tylko 17, były zdewa- stowane rabunkową gospodar-

ką, w tym wykorzystywaniem ich także do transportu towarowego.

PKM w Gliwicach

Śląskie Linie Autobusowe wzno- wiły swoją działalność w marcu 1946 roku, jako związek celowy samorządów dawnego wojewódz- twa śląskiego (ten nowoczesny jak na owe czasy twór przekształ- cono w 1951 roku w państwowe Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne). Przewozy roz- począł jedyny autobus typu „Ley- land”, na linii Katowice – Bytom.

Następne linie otwierano w mia- rę przeprowadzanych napraw.

Zajezdnia przy ulicy Chorzow- skiej w Gliwicach została prze- kształcona w Zakład Komunika- cyjny nr 4, działający w ramach WPK. W 1972 roku została pod- dana gruntownemu remontowi i modernizacji.

Powstanie KZK GOP umożliwi- ło ponowne usamodzielnienie się zajezdni w Gliwicach, któ- ra od sierpnia 1997 roku działa jako Przedsiębiorstwo Komuni- kacji Miejskiej Spółka z o.o.

Paweł Wieczorek

Początki komunikacji miejskiej w Gliwicach sięgają końca XIX wie- ku. Już w 1894 roku po- wstała linia tramwajowa łącząca Gliwice z Pieka- rami Śląskimi przez Za- brze, Chorzów i Bytom.

TAKIE BYŁY POCZĄTKI

Pierwsi pracownicy komunikacji miejskiej w Gliwicach

Zdjęcia archiwalne PKM Gliwice

Ach, cóż to były za pojazdy...

Cytaty

Powiązane dokumenty

akt KIO 819/18 nakazała Zamawiającemu umożliwienie Odwołującemu przeprowadzenia procedury samooczyszczenia, a także błędną ocenę procedury samooczyszczenia wdrożonej przez

Przesunięcie środków w rozdz.92601 związane jest z planowanym zakupem materiałów oraz rozliczeniem odpisu na ZFŚS w ramach planu finansowego Miejskiej Hali Sportowej

w sprawie ustalenia stawek czynszu dzierżawnego nieruchomości stanowiących własność, współwłasność lub będących w użytkowaniu wieczystym Gminy Miejskiej

Mój tata to ktoś kto ma w sercu coś, coś co sprawia, że mama śmieje się.. Tata,

Ponadto z analizy Odwołującego wynika, że przy obliczeniu całkowitego wynagrodzenia wykonawcy, Wykonawcy wspólnie ubiegający się o udzielenie zamówienia zastosowali

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2008 r. w Warszawie odwołania wniesionego przez Konsorcjum: Przedsiębiorstwo Obsługi Inwestycyjnej Sp. Fordońska

Odnośnie zarzutu nie przedstawienia w ofercie rozkładu natęŜenia pola elektrycznego i magnetycznego w funkcji odległości od linii dla róŜnych układów pracy linii z zaznaczeniem

Konsorcjum PRDiM S.A., w ocenie Krajowej Izby Odwoławczej, udowodniło swoje moŜliwości odnośnie znajdowania się w sytuacji ekonomicznej i finansowej zapewniającej