• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Częstochowska, 2013, nr 3-4 (1094-1095)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Częstochowska, 2013, nr 3-4 (1094-1095)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Gutta

R EK LA M A -

TYGODNIK REGIONALNY

issn 0208-6859 www.gazetacz.com.pl 504 076 535 24 stycznia - 6 lutego 2013 r. Nr 03/04 (1094/1095) 1,50 zł (w tym VAT 5 proc.)

KARTY POJAZDU

JEŻELI ZAPŁACIŁEŚ 500 Z£

ZA KARTĘ POJAZDU ZA SPROWADZONY Z ZAGRANICY SAMOCHÓD

w okresie: 1.05.2004 r.-14.04.2006 r.

ZWRÓCIMY CI CZĘŚĆ OPŁATY

Tel. 691-034-834

P O S Ł O W IE P R O T E S T U J Ą

Przeciw hańbie i niegodziwości Stop łączeniu oddziałów położniczych w Częstochowie P

o haniebnych ekscesach i komen­

tarzach, mających miejsce 12 i 13 grudnia 2012 roku - dotyczących aktu profanacji Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze w Częstochowie - au­

torstwa posła Ruchu Palikota Arman­

da Ryfińskiego, przewodniczący czterech Zespołów Parlamentarnych:

Członków i Sympatyków Ruchu Światło-Zycie, Akcji Katolickiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich - poseł Robert Telus; ds. Przeciwdzia­

łania Ateizacji Polski - poseł Andrzej Jaworski; Na Rzecz Katolickiej Nauki Społecznej - poseł Tadeusz Woźniak;

Na Rzecz Ochrony Zycia i Rodziny - poseł Jan Dziedziczak złożyli na ręce marszałek Sejmu Ewy Kopacz sta­

nowczy protest. Poniżej zamieszcza­

my go w całości.

„Zwracamy się do Szanownej Pani Marszałek z uprzejmą prośbą - popartą stanowczą determinacją - o zdecydowaną i skuteczną reakcję wobec posła Armanda Ryfińskiego z Ruchu Palikota, autora haniebnych wypowiedzi z 12 grudnia 2012 roku,

wygłoszonych w obecności Pani Marszałek podczas obrad plenarnych Sejmu i 13 grudnia 2012 roku pod­

czas konferencji prasowej - dra­

stycznie obrażających nie tylko uczucia religijne i to wyznawców wszystkich religii, lecz także elemen­

tarne poczucie przyzwoitości każde­

go z nas - obywateli państwa polskiego.

Jesteśmy przekonani, iż zdecy­

dowane i konsekwentne regulamino­

we decyzje Pani Marszałek są w stanie zapobiec podobnym, karygod­

nym ekscesom ze strony nie tylko te­

go Posła, ale również wszystkich jego niedoszłych naśladowców.

Zapewniamy Szanowną Panią Marszałek o naszym pełnym popar­

ciu dla Jej wszelkich działań, mają­

cych na celu obronę dobrego imienia, powagi i autorytetu Sejmu Rzeczy­

pospolitej Polskiej.”

Tekst pisma-protestu do marsza­

łek Sejmu przygotował poseł Ziemi Częstochowskiej Szymon Giżyński.

REDA R EK LA M A -

środtów Unii EinptjiH iJ w ramach Europejskiego Funduuu Społecanego.

P ro je k t „ K W A L IF IK A C J E + D Y P L O M = S U K C E S ” CZAS REALIZACJI PROJEKTU: 01.06.2012 r. - 30.05.2014 r.

Celem projektu jest

BEZPŁATNE

przeprowadzenie przygotowania technicznego, które przybliży formułę egzaminów, przeprowadzenie egzam inów kwalifikacyjnych

na TYTUŁ ZAWODOWY

C Z E L A D N IK A (3 3 6 o s ó b ) o ra z M IS T R Z A (2 2 4 o s ó b )

W ZAWODACH Z BRANŻY BUDOWLANEJ ORAZ TRANSPORTOWEJ:

- betoniarz - betoniarz-zbrojarz

- blacharz

- blacharz samochodowy - brukarz

- cieśla '

- dekarz

- elektromechanik

- elektromechanik samochodowy ' - elektryk

- glazurnik '

- kamieniarz '

- lakiernik

- lakiernik samochodowy

malarz-tapeciarz

monter instalacji i urządzeń sanitarnych monter instalacji gazowych

monter izolacji budowlanych monter sieci cieplnych monter sieci gazowych

monter sieci wodno-kanalizacyjnych murarz

murarz-tynkarz

operator obrabiarek skrawających posadzkarz

stolarz ślusarz

technolog robót wykończeniowych w budownictwie

Projekt jest skierowany do osób:

- w wieku 25-64 lat oraz nieuczących się w wieku 18-24 lat,

- mieszkających i / lub pracujących na terenie województwa ŚLĄSKIEGO, - pracujących lub bezrobotnych,

- kobiet i mężczyzn.

Do projektu zakwalifikowanych zostanie ogółem 560 osób:

160 osób bezrobotnych (w tym 8 kobiet) oraz 400 osób pracujących (w tym 20 kobiet).

Centrum Edukacji Zawodowej CARGO Sp. z o.o.

Biuro Projektu: 43-600 Jaworzno, ul. Krakowska 9 Zapisy i informacje na temat wymagań:

Grzegorz Ryt tel. +48 32 751 56 65 tel. kom. +48 728 450 304 grzegorzryt@cargo.edu.pl

W yślij SMS-a, ODDZW ONIM Y! tel. kom. 728 450 304

www.dyplomfachowca.pl

Na 1 lutego 2013 roku dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjali­

stycznego w Częstochowie Kazi­

mierz Pankiewicz zapowiedział oficjalne scalenie oddziałów gine­

kologiczno-położniczych w obu placówkach jednostki w jeden. Ta­

ki krok zdaniem lekarzy stworzy istotne zagrożenie dla bezpieczeń­

stwa, a nawet i życia mieszkanek naszego regionu. Przeciwko decy­

zji dyrektora zaprotestowali leka­

rze obu placówek szpitala. Poseł PiS Szymon Giżyński złożył do prokuratury powiadomienie o po­

dejrzeniu popełnienia przestęp­

stwa przez dyrektora WSzS.

Prokurator okręgowy nakazał Prokuraturze Rejonowej rozpa­

trzenie sprawy.

' t ^ stycznia poseł Szymon Giżyń- ski i radny częstochowski Zbi­

gniew Strzelczak, lekarz ginekolog na konferencji prasowej poinformowali o swoich działaniach mających zapo­

biec likwidacji łóżek położniczych w Częstochowie. - 14 stycznia skiero­

wałem do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie i do marszałka woje­

wództwa śląskiego pisma z wnio­

skiem o natychmiastowe wstrzymanie połączenia obu szpitalnych oddziałów ginekologiczno-położniczych Woje­

wódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie (na Tysiącleciu i na Parkitce). W piśmie złożyłem jedno­

cześnie powiadomienie o podejrzeniu

popełnienia przestępstwa przez dyrektora WSzS poprzez stworzenie sytu­

acji niebezpiecz­

nej dla życia i zdrowia kobiet, również tych oczekujących potomstwa, ze szczególnym uwzględnieniem mieszkanek by­

łego wojewódz­

twa

częstochowskie­

go - mówi poseł Szymon Giżyń-

ski, prezes Zarządu Okręgowego PiS w Częstochowie.

Podobnej treści pismo na ręce dyrektora Pankiewicza złożyli leka­

rze położnicy i ginekolodzy z obu szpitali. - Likwidacja oddziału w jednostce WSzS niesie za sobą to nie tylko utratę połowy obecnego stanu łóżek, ale również zamknięcie sal operacyjnych, które niedawno przeszły gruntowną modernizację.

Trzeba podkreślić, że w szpitalu na Parkitce z szumnie zapowiadanego remontu oddziałów ginekologicz­

nych do tej pory wykonano zalewie jego znikomy procent. Pomieszcze­

nia w tej jednostce eksploatowane są od 25 lat i nie spełniają warunków unijnych. Po całkowitej przebudo­

Poseł Szymon Giżyński i radny Zbigniew Strzelczak podczas konferencji prasowej.

wie sale zostaną zmniejszone kosz­

tem toalet i w perspektywie z 85- łóżkowego oddziału będziemy mieli 60-łóżkowy. Po połączeniu oddzia­

łów będzie on musiał przyjąć około trzech tysięcy porodów rocznie, wy­

konać około tysiąca zabiegów ope­

racyjnych oraz nawet do tysiąca cesarskich cięć porodowych, bo ta­

kie są statystyki. Przy funkcjonowa­

niu jednej sali operacyjnej jest niemożliwe. To zagraża bezpośred­

nio życiu matek i dzieci - mówi Zbi­

gniew Strzelczak.

REDA

Przytoczone argumenty użyte w obu pismach przedstawiamy na stro­

nie 3.

Prezes „Wodociągów" nominowany do tytułu „Złoty Inżynier"

Andrzej Babczyński, prezes Przed­

siębiorstwa Wodociągów i Kanali­

zacji w Częstochowie został nominowany do zaszczytnego tytu­

łu „Złoty Inżynier” w dziewiętna­

stej edycji plebiscytu „Przeglądu Technicznego”. Głosowanie po­

trwa do końca lutego 2013 r. Za­

chęcamy do wspierania prezesa Babczyńskiego, oddając na niego głos.

„Złoty Inżynier” to honorowy ty­

tuł przyznawany wybitnym posta­

ciom środowiska technicznego w rankingu organizowanym przez naj­

starsze branżowe polskie czasopismo - Ukazujący się od 1866 roku „Prze­

gląd Techniczny”, we współpracy z Federacją Stowarzyszeń Naukowo- Technicznych NOT. Tytuły Srebrny,

Złoty i Diamentowy Inżynier przy­

znawane są w kategoriach: High- Tech, Jakość, Nauka, Ekologia i Zarządzanie. Dodatkowo przyzna­

wane są także tytuły „Wyróżniony Inżynier” oraz „Młody Inżynier”.

Od ośmiu lat istnieje również ty­

tuł „Honorowego Inżyniera”. Otrzy­

mują go osoby, które legitymują się dyplomem inżynierskim, ale sukcesy odnoszą na różnych innych polach aktywności: w kulturze, medycynie, mediach, sporcie, polityce.

Głosy na swojego kandydata można oddawać drogą mailową (na adres redakcji: redakcja@przeglad- techniczny.pl) do końca lutego 2013 roku. Druga możliwość to głosowa­

nie za pomocą kuponów drukowa­

nych w ostatnim numerze „Przeglądu Technicznego” z ubiegłego roku

i dwu kolejnych wydaniach roku bieżącego. Akcep­

towane będą tylko kupony oryginalne, wycięte z „Przeglą­

du Technicznego", naklejone na kartę

pocztową i przesłane na adres kore­

spondencyjny redakcji: 00-950 War­

szawa, ul. Ratuszowa 11 skr. poczt.

1004.

Andrzej Babczyński - mgr inż.

środowiska, ukończył Politechnikę Częstochowską, prezes Przedsiębior­

stwa Wodociągów i Kanalizacji w Częstochowie. Prowadzi badania wód podziemnych. Jest częstocho- wianinem.

KK&REDA R EK LA M A -

V t % &

GRUCA i Partnerzy

KONSORCJUM PRAWO GOSPODARCZE

1988 rok

WWW.

Tlumacze32.pi

tel. 343 24 25 26

u l. Dąbrowskiego 4, 42-200 Częstochowa

Kompleksowe usługi tłumaczeniowe z gwarancją OC

(2)

2 24 stycznia - 6 lutego 2013 r.

mm

PUBLICYSTYKA

BEZ PRZYMRUŻENIA

M ó w do m nie po polsku

„Muszę zrobić shopping” - tak jedna z moich znajo­

mych określa swój stały punkt programu wizyty w War­

szawie. Jak to światowo brzmi.

Nie nowina, że Polacy lubują się w zapożyczeniach z innych języków. Już w XVI wieku przed tą skłonnością

ostrzegał nas Mikołaj Rej. Któż nie zna słynnej jego sentencji: „Polacy nie gę­

si i swój język mają” ze zbioru satyrycznych epigramatów „Zwierzyniec”. Mi­

mo to z uporem maniaka wprowadzamy obce wyrazy do naszego słownika.

W XIX wieku przeszliśmy erę brylowania na salonach języka francuskiego.

Dzisiaj nastał czas anglicyzmów.

To oczywiste, że na przestrzeni lat każdy język ulega swoistej transforma­

cji, a epigońskie zastępniki mają czasem swoje uzasadnienie. Na użytek róż­

nych dziedzin - do sportu, kultury czy informatyki - zasymilowaliśmy sporo wyrazów zaczerpniętych z angielskiego. Nie dziwią nas już: aut i walkower, singiel i longplay czy notebook, skaner, serwer. Jednakowoż nowomoda na an- glicyzmy staje się pretensjonalna. Czysto snobistyczna.

Dzisiaj bowiem w Polsce nie chodzi się na zakupy, ale na „shopping”, nie ma wyprzedaży, ale są „sale” . Mnożą się takie dziwadła językowe jak: „cross- booking”, „cooking”, „walking”, freelancer”. I uprawiamy „jogging” i „aero- bic”, bo nudno jest przecież biegać i ćwiczyć. A firmy prowadzą: outsourcing, insourcing, sourcing, konsulting, holding, sponsoring.

Uczmy się języków obcych. Ich znajomość jest potrzebna, choćby po to, by nie zaginąć w obcych krajach i czuć się tam swobodnie. Ale w naszym pań­

stwie bądźmy Polakami. Nie paskudźmy na siłę ojczyźnianej mowy. Bądźmy:

przedsiębiorcami, a nie - biznesmenami; dyrektorami, a nie - bossami. Jedzmy obiady, a nie - lunche; kanapki, a nie- sandwiche. Bierzmy udział w wyda­

rzeniach, a nie - w happeninach czy eventach. Niech na uczelniach będzie na­

bór studentów, a nie - enrollment (sic!). A dziennikarze niech chodzą na konferencje prasowe - a nie briefingi. I wiedzmy, że we Francji zakazuje się

używania anglicyzmów. URSZULA GIŻYŃSKA

MYŚLENIE NIE BOLI

N ie n a z is to w s k i, n ie fa s z y s to w s k i, p o p ro s tu n ie m ie c k i, b o ta k a je s t n a z w a p a ń s tw a

68. rocznica wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau

Najtrudniejsza rozmowa, jaką przeprowadziłam w ramach swoich dziennikarskich zadań, dotyczyła wspomnień z Auschwitz. Przede mną siedziała dojrzała kobieta, którą - tak to wtedy odczuwałam - zmusiłam do wspomnień najtrudniejszych, najbardziej bolesnych. Hi­

storia, którą mi opowiedziała Pani Jadwiga była obozo­

wym koszmarem kilkunastoletniej dziewczynki.

Wyrwanej brutalnie z domowego ciepła, pozbawionej opieki najbliższych, wrzuconej z dnia na dzień w piekło. Poznała najczarniejsze strony ludzkiej du­

szy, ale doznała również najpiękniejszych dowodów człowieczeństwa. 27.

stycznia minie 68 lat od wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz w Oświęcimiu. Czy trzeba ciągle pisać o okropnościach, które tam miały miejsce? Bezwzględnie tak. I potwierdza moją opinię nie tylko to, co niestety coraz częściej się zdarza - nie tylko w prasie anglojęzycznej - sfor­

mułowania „polski obóz koncentracyjny”, ale doświadczenia na przykład by­

łego więźnia Auschwitz Jerzego Junoszy Kowalewskiego. Przeżył koszmar obozu w Oświęcimiu, Dachau, Gross-Rosen, a później przez bardzo długie la­

ta był przewodnikiem wycieczek zagranicznych właśnie w Oświęcimiu. Dziś, mimo podeszłego wieku, każdego lata przyjmuje zaproszenie Amerykanów i młodemu pokoleniu zza Oceanu opowiada prawdę o tamtych czasach. Pro­

stuje ich wiedzę, często wykoślawioną, może nawet nieświadomie, ale jednak.

Takich jak Jerzy Kowalewski jest już niewielu. Odchodzą. Dlatego musimy niezwykle dbać o to, by ich przekaz pozostał na zawsze. Zapisany na taśmach filmowych, w archiwach radiowych, telewizyjnych, na stronach książek czy gazet. Wspomnienia pani Jadwigi, pana Jerzego, świadectwo braci Kupców - szściu braci przywiezionych do Auschwitz jednym z pierwszych transportów - to prawda tamtych dni. Nie wydumane teksty, pisane w szklanych gabine­

tach wielkich redakcji, przez ludzi realizujących konkretne zamówienie lub po prostu niedouczonych. I to się zdarzać może, ale niedopuszczalne jest nasze milczenie. Nie wolno nam zgadzać się na kłamstwa nas poniżające i szkalują­

ce. Na sprowadzanie Polaków do roli katów, choć powszechnie - wydawać by się mogło - wiadomo, że ginęliśmy i walczyliśmy... również za innych. Ku­

riozalne są zwłaszcza teksty z prasy i podręczników (sic!) niemieckich. Pod koniec 2011 roku „Maerkische Algemeine Zeitung” pisała na temat wypra­

wy uczniów 10. i 11. klasy o profilu historycznym ze szkoły w Werder, którzy odwiedzili w Polsce m.in. polski obóz koncentracyjny. Według informacji Po­

laków mieszkających w Niemczech, takich nieprawdziwych i krzywdzących Polaków informacji pojawiło się tam wtedy bardzo wiele, co było kojarzone z premierą filmu „Die Verlorene Zeit” (Stracony czas), którego akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej i dotyczy miłości więźniów - według nie­

mieckich krytyków filmowych - polskich obozów koncentracyjnych. Dlatego pamiętajmy o ofiarach niemieckiej zbrodni. Pamiętajmy dla przyszłości. Dla prawdy, która dziś nie jest w stanie bronić się sama. I bez złudzeń, nikomu w świecie aż tak bardzo na niej nie zależy. Nam musi, to nasz narodowy obo­

wiązek, nieważne, jak patetycznie brzmią te słowa. Również w imię dobrze pojętego interesu narodowego.

W tej walce, co ważne, mamy orędownika - św. Maksymiliana Kolbe, mę­

czennika z Auschwitz, którego 119. rocznica urodzin minęła 11 stycznia. Wy­

korzystajmy to!

ANNA DĄBROWSKA

Niezapominajka Sukces Warzochy

W

gościnnej posiadłości „Niezapominaj­

ka” w Garnku, gmina Kłomnice, pod przewodnictwem, członka zarządu powiatu częstochowskiego Jana Miarzyńskiego obra­

dowali, podsumowując miniony, 2012 rok i planując przyszłość, przedstawiciele powia­

towych struktur Wspólnoty Samorządowej.

Z zaproszonych gości przybyli, między in­

nymi: poseł Jadwiga Wiśniewska; lider Wspólnoty Samorządowej i Ligi Krajowej, Tadeusz Wrona; wójt Kruszyny Jadwiga Za­

wadzka; wójt Poczesnej Krzysztof Ujma; wójt Rędzin Waldemar Chmielarz; wice-wójt Mstowa Adam Markowski; były przewodni­

czący Rady Powiatu Częstochowskiego Karol

Ostalski. REDA

Częstochowianin Artur Warzocha był kandydatem Prawa i Spra­

wiedliwości w wyborach - 21 stycznia 2013 roku - na marszałka wo­

jewództwa śląskiego. Stanowisko objął Mirosław Sekuła zdobywając 28 głosów; Artur Warzocha uzyskał 9 głosów, pokonując kandydata SLD - Przemysława Koperskiego - 7.

Artur Warzocha nie należy do żadnej partii, z racji jednakże swych walorów merytorycznych i doświadczenia w pracy w administracji pu­

blicznej władze PiS województwa śląskiego i radni PiS w sejmiku wo­

jewódzkim - desygnowali go w wyborach na stanowisko marszałka województwa: jednogłośnie.

To nie pierwszy start Warzochy w wyborach na ważne stanowisko samorządowe. W 2010 roku Artur Warzocha jako jedyny kandydat Prawa i Sprawiedliwości zostałby prezydentem Częstochowy, gdyby nie udział w wyborach Tadeusza Wrony, zabierającego głosy potrzeb­

ne Warzosze do zwycięstwa nad Krzysztofem Matyjaszczykiem.

REDA

Częstochowianie modlitwą uczcili pamięć Powstańców Styczniowych

Główne częstochowskie uroczystości obchodów 150. Rocznicy Powstania Styczniowego rozpoczęły się Mszą Świętą na Jasnej Górze, 22 stycznia br., o godz.20.00). Nabożeństwo pod przewodnictwem księdza biskupa

doktora Jana Wątroby, odbyło się w wypełnionej po brzegi Bazylice Ja­

snogórskiej. Potem, o godz. 21.00, miał miejsce Apel Jasnogórski z bło­

gosławieństwem kapłanów.

P

o Apelu zgromadzeni na uroczy­

stości częstochowianie, pod du­

chową opieką księdza Ryszarda Umańskiego, kapelana częstochow­

skich środowisk patriotycznych, prze­

szli pod pomnik Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Ty­

siąclecia, gdzie w imieniu Komitetu Obchodów 150. Rocznicy Powstania Styczniowego kwiaty złożyli, między innymi,: poseł PiS Szymon Giżyński;

Anna Rakocz, przewodnicząca Stowa­

rzyszenia Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojen­

nym „WIR”; Izabela Tyras, przewod­

nicząca Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiania; Piotr Stefański z Ruchu Wolności w Częstochowie i Waldemar Pilkiewicz z Klubu „Gaze­

ty Polskiej” w Częstochowie. Przed Jasnogórskim Szczytem nastąpił

„świetlny salut” - pokaz sztucznych ogni - dar Ojców Paulinów ku czci Powstańców Styczniowych.

Uczestnicy obchodów pomodlili się przed pomnikiem bł. księdza Je­

rzego Popiełuszki. Złożyli hołd Mar­

szałkowi Józefowi Piłsudskiemu -

wielkiemu, jak Prymas Stefan Wyszyński, czci­

cielowi Powstania Stycz­

niowego - składając kwiaty u stóp jego pomni­

ka na pl. Biegańskiego.

Oddali też cześć bohater­

skiemu dyktatorowi Pow­

stania - Romualdowi Trauguttowi, przed jego pomnikiem przy Liceum Ogólnokształcącym jego imienia. Szczególny sza­

cunek Romualdowi Trau­

guttowi złożyła młodzież

„Traugutta” i Stowarzy­

szenie „Wieczny Raków”.

Podczas przemarszu śpiewano pieśni patriotyczne. Przed każdym pomnikiem naszych bohaterów naro­

dowych w imieniu Komitetu przema­

wiał poseł Szymon Giżyński.

Podczas Mszy Świętej oprawę mu­

zyczną zapewnił Chór z Liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta, pod dyrekcją Anny Gołę-

Poczet sztandarowy Prawa i Sprawiedliwości:

od lewej Paweł Bogdał, Andrzej Skorek i Bogdan Mucha.

biowskiej, za co organizatorzy dzię­

kują dyrektor szkoły, mgr Małgorza­

cie Jackowskiej.

Po zakończonych uroczysto­

ściach wszyscy posilili się wyśmieni­

tą grochówką, przygotowaną przez Centralną Szkołę Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. REDA W następnym numerze zamieścimy fotoreportaż z obchodów.

O rganizacje i in stytu cje , skupione w K om itecie O bchodów 150. Rocznicy Pow stania Styczniow ego w Częstochowie i Pow iecie Częstochowskim :

Prawo i Sprawiedliwość, Unia Laikatu Katolickiego, „S olidarność” Regionu Często­

chowskiego, „S olidarność” Huty Częstochowa, „S olidarność” Rolników Indywidual­

nych” , Stowarzyszenie Więzionych, Internowanych i Represjonowanych „W IR ” , Klub Gazety Polskiej, W olni Ludzie Ziemi Częstochowskiej, Muzeum M onet i Medali Jana Pawła II, Koło Przyjaciół Radia Maryja, Stowarzyszenie Katolickie Civitas Christiana, Ruch W olności, Liga Miejska, Stowarzyszenie „Solidarność i Niezawisłość” , Rodziny Ka­

tyńskie, Związek Sybiraków, Konspiracyjne W ojsko Polskie, Światowy Związek Żołnierzy Arm ii Krajowej, Antykom unistyczny Związek W ięźniów Politycznych 1939 -1989, Towa­

rzystwo M iłośników Lwowa i Kresów Południowo-W schodnich, Stowarzyszenie „W iecz­

ny Raków” , Koło Przyjaciół Prawdy i Ocalonych od Zapomnienia Polskich Pieśni, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Archidiecezji Częstochowskiej.

Panu Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu

wyrazy najgłębszego współczucia

z powodu śmierci Mamy

śp.

Jadwigi Kaczyńskiej

składają posłowie

Jadw iga W iśniew ska, Szymon Giżyński w raz z całym środowiskiem

Praw a i Spraw iedliw ości Okręgu Częstochowskiego

KONTAKT Z CZYTELNIKAMI:

Byłeś ś w ia d k ie m c ie k a w e g o z d a rz e n ia , n ie ty p o w e j s y tu a c ji? Znasz fa sc yn u ją cą h is to rię ? M asz do p o w ie d ze n ia coś w ażne go? P o in fo rm u j nas o ty m ! R e d a kto r dyżurny czeka na zg ło sze n ia : te l. 53 5661812

PRENUMERATA

Prenum erata realizowana przez RUCH S.A: Zam ów ienia na prenum eratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpo­

średnio na stronie. Ewentualne pytania prosim y kierować na adres e-m ail: lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klien­

ta pod num erem : 801 8 00 8 0 3 lub 22 7 1 7 59 59 - czynne w godzinach 7 0 0 - 1 8 00. Koszt połączenia wg taryfy operatora.

„Gazeta Częstochowska” - Tygodnik Regionalny 42-200 Częstochowa, ul. Równoległa 68, tel.: 34 366 37 11, fax 34 324 65 73; www.gazetacz.com.pl

e-mail: redakcja@gazetacz.com.pl

Redaktor naczelny: Urszula Giżyńska, tel.: 504 076 535, e-mail: urszula.gizynska@gazetacz.com.pl

S port: Paweł Mielczarek, email: paw99999@wp.pl

W spółpracownicy: Halszka Adamczyk, Tadeusz Gałecki, Monika Scheller-Wojtasik (Kłobuck), Marian Kotarski (Myszków), Andrzej Siwiński, Jerzy Ostrowski, Halina Piwowarska.

Skład: Tomasz Duda, e-mail t.duda71@gmail.com

W ydawca: Gazeta Częstochowska sp. z o.o. Dyrektor Zarządu: Grażyna Matyszczak, e-mail: gmatyszczak@onet.eu.

„Gazeta Częstochowska” jest zrzeszona w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej z sie­

dzibą w Krakowie; tel. 12 266 64 75. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogło­

szeń i reklam. D ruk: PRO MEDIA, ul. Składowa 4, 45-125 Opole.

Nakład gazety do 10.000 egz. PL ISSN 0208-6859 Nr ind. 359025

(3)

CZĘSTOCHOWA

________________________ CZĘSTOCIOWSKA

mOMBOHMIIł (j

Spotkanie z gdańskim bursztynnikiem

24 stycznia - 6 lutego 2013 r. 3

W

Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie na kolejnym spotkaniu z cyklu „Z Ja­

nem Pawłem II ku przyszłości”, 18 stycznia 2013 r., gościli Mariusz Drapikowski, wybitny gdański arty­

sta specjalizujący się w złotnictwie, bursztynnik wraz z małżonką Graży­

ną.

Spotkanie stało się niezwykle osobistym aktem świadectwa wiary i miłości do Boga. - Wielokrotnie za­

wierzyłem Panu Bogu moje sprawy związane z pracą i zdrowiem, i za­

wsze uzyskałem Jego odpowiedź.

Zawsze mi pomógł, nigdy nie opu­

ścił. Pokazał mi moc modlitwy i roz­

mowy z Nim. Jak wiele potrafi dać, gdy Mu się bezgranicznie zaufa. Bóg zabrał mi wzrok, bym mógł patrzeć sercem. Ale potem uzdrowił mnie.

Choroba, która niszczyła mój orga­

nizm i prowadziła do rychłej śmierci - ustąpiła - opowiadał artysta.

Relacjonując spotkania z Janem Pawłem II, które nazywa najpiękniej­

szymi darami, wspominał Jego nie­

zwykłą serdeczność do drugiego człowieka. - Gdy zbliżałem się do Ojca Świętego, roztapiałem się jak masło. Ta bliskość była niepowta­

rzalna. Pamięta się jedynie światłość, która od niego biła, Jego uduchowie­

nie i dobroć w każdym geście i spoj­

rzeniu - mówił.

Mariusz Drapikowski w swoim dorobku ma liczne wspaniałe dzieła, usytuowane w wielu miejscach na świecie. Aktualnie pracuje nad cy­

klem dwunastu ołtarzy adoracji Naj­

świętszego Sakramentu w różnych miejscach na świecie. Tryptyk jero­

zolimski znajduje się w świątyni w Jerozolimie. Na ukończeniu jest

Gości: Grażynę i Mariusza Drapikowskich powitał dyrektor Muzeum Krzysztof Witkowski.

kolejne arcydzieło: Gwiazda Kazach­

stanu - Ołtarz Miłosierdzia, który ma stanąć w jednym z kościołów w Ka­

zachstanie, a w planach ma wykona­

nie ołtarzu do kościoła w Rwandzie.

Również w Częstochowie może­

my podziwiać jego artystyczne pra­

ce. Są to bursztynowo-brylantowa Sukienka Zawierzenia do Cudowne­

go Obrazu Matki Boskiej Często­

chowskiej, Monstrancja Różańcowa do Kaplicy NMP i Tabernakulum Oł­

tarza Jasnogórskiego. Artysta wyko­

nał również Monstrancję Milenijną do Bazyliki Św. Brygidy w Gdańsku, bursztynowy pastorał prymasa Pol­

ski, pastorał biskupa Jareckiego, Bursztynowy Ołtarz w Bazylice Św.

Brygidy w Gdańsku, monstrancję ju ­ bileuszową dla kościoła pw. Ofiaro­

wania Pańskiego w Warszawie, sukienkę srebrno-bursztynowa do kopii Obrazu Matki Boskiej Gietrz­

wałdzkiej, sukienkę do kopii Obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej w ko­

ściele pw. Miłosierdzia Bożego w Łodzi i Tabernakulum w Katedrze Oliwskiej.

Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II wciąż rozwija się i wzboga­

ca o kolejne eksponaty. Liczba zbio­

rów przekroczyła już 8 tysięcy pozycji. - W ostatnim czasie udało nam się pozyskać, między innymi, medale z kolekcji, których dotych­

czas nam brakowało, drugie sztuki już wystawianych numizmatów tak, aby można było jednocześnie oglą­

dać awers i rewers. W Muzeum wy­

stawione są również nowe relikwie Jana Pawła II. Są nimi fragment kor­

porału z prywatnej kaplicy Papieża, drzazga z trumny oraz fragment pły­

ty nagrobnej - mówi dyrektor Mu­

zeum Krzysztof Witkowski.

URSZULA GIŻYŃSKA

Dokończenie ze str. 1.

S to p łą c z e n iu o d d z ia łó w p o ło ż n ic z y c h w C z ę s to c h o w ie

Częstochowa jest oddalona od aglomeracji katowickiej o około 80 kilometrów i obsługuje w zakresie ochrony zdrowia teren byłego woje­

wództwa częstochowskiego, to jest około 800 tysięcy mieszkańców.

Zapowiadany przez Marszałka remont oddziału oraz zwiększenia ilości łóżek na Parkitce do 115, tak, aby oddział mógł przejąć zadania dwóch oddziałów, wcześniej usytu­

owanych w dwóch odrębnych szpita­

lach: na Tysiącleciu i na Parkitce, okazał się remontem niewielkiej czę­

ści oddziału (położnictwa), a ilość łóżek nie została zwiększona i pozo­

stała na poziomie 85.

W wyniku remontu ilość łóżek położniczych uległa zmniejszeniu.

Jest to skutek przystosowania sal do wymogów Unii Europejskiej (węzeł sanitarny przy każdej Sali) - sale ule­

gły zmniejszeniu i niejednokrotnie stały się salami jednoosobowymi.

Nie wyremontowano sali poro­

dowej i nie zwiększono ilości łóżek porodowych. Sala porodowa nie by­

ła remontowana od ponad 20 lat. Sy­

piące się kafle i brak dostosowania do obecnie obowiązujących norm sa­

nitarno-epidemiologicznych kwalifi­

kują ją do natychmiastowego remontu. Na tej porodówce ma się odbywać około 3000 porodów rocz­

nie, w tym około 50 procent cięć ce­

sarskich a więc około 1500 operacji, które niejednokrotnie należy wyko­

nywać jednoczasowo. Następnym problemem jest brak drugiej sali do cięć cesarskich, co stanowi bezpo­

średnie zagrożenie dla życia i zdro­

wia matek i ich dzieci. Na tej porodówce ma się odbyć trzykrotnie więcej porodów. Likwiduje się nato­

miast świeżo wyremontowaną poro-

dówkę i salę do cięć cesarskich w szpitalu na Tysiącleciu, gdzie odby­

wa się obecnie około 2 tysięcy poro­

dów rocznie. Obiecywany w późniejszym terminie remont od­

działu, który stanie się jedynym od­

działem zabezpieczającym 800 tysięcy mieszkańców regionu, bę­

dzie niemożliwy do zrealizowania.

Oddziały: ginekologii oraz patolo­

gii ciąży, wymagają natychmiastowe­

go remontu - sypiące się wylewki, dziury w wykładzinach, brudne, znisz­

czone toalety i prysznice (w niewystar­

czającej ilości). Na oddziale tym ma być wykonywane około 1000 operacji ginekologicznych, w tym onkologicz­

nych, a także kilka tysięcy krótkich za­

biegów rocznie. Po koniecznym remoncie i przystosowaniu do obowią­

zujących norm sanitarno epidemiolo­

gicznych liczba łóżek, także na tych oddziałach ulegnie zmniejszeniu.

Wykonanie około 1000 operacji rocznie na jednej sali operacyjnej bę­

dzie bardzo trudne; praktycznie: nie­

wykonalne. W chwili obecnej oddziały dysponują 2 salami opera­

cyjnymi, co wydaje się być koniecz­

nym minimum.

Nie przygotowano również przy­

zwoitych miejsc pracy dla lekarzy i pielęgniarek - dyżurki bez remon­

tów i sanitariatów. Brak stanowisk komputerowych oraz podstawowego sprzętu, jak biurka i krzesła.

Sprzęt diagnostyczny, jaki posia­

da oddział, jest stary i wysłużony: je­

den 8-letni aparat USG; w większości zużyte awaryjne aparaty KTG. Sprzęt ten w przypadku intensywniejszej eksploatacji odmówi posłuszeństwa.

Po „połączeniu” dwóch dotych­

czasowych oddziałów, ten, który nie zostanie zlikwidowany, czyli Oddział

na Parkitce, ma dostać III, najwyższy stopień referencyjności w położnic­

twie, co skutkować będzie zwiększo­

ną ilością przyjęć pacjentek z ciężką patologią ciąży. Znacząco wydłuży się czas pobytu pacjentki na oddziale.

Przy tak drastycznym ograniczeniu łóżek położniczych, należy się w krótkim czasie spodziewać prze­

pełnienia oddziału i odsyłania pacjen­

tek do innych odległych szpitali, co, w przypadku kobiet z ciążą powikła­

ną, może skutkować poważnymi komplikacjami, a nawet zgonem.

Zamknięcie jednego oddziału stworzy sytuację niebezpieczną z punktu widzenia epidemiologiczne­

go; w przypadku zakażenia we- wnątrzszpitalnego lub koniecznych do wykonania remontów - cały ob­

szar byłego województwa często­

chowskiego zostanie pozbawiony opieki położniczej.

Likwidacja 65 łóżek położniczo- ginekologicznych w Częstochowie stworzy sytuację, w której region częstochowski będzie miał drastycz­

nie najmniejszą ilość łóżek położni­

czych, na 100 tysięcy mieszkańców, w całym województwie śląskim.

Niewielki oddział położniczy (15 łóżkowy), znajdujący się w Ze­

spole Szpitali Miejskich w Często­

chowie jest w tragicznym stanie technicznym; tylko warunkowo do­

puszczony do eksploatacji przez Sa­

nepid i w najbliższych dniach zostanie zamknięty, na kilka miesię­

cy, z powodu gruntownego remontu.

Pozostawienie w Częstochowie jed­

nego niewydolnego oddziału - z po­

wodu braku miejsc - stwarza szczególne zagrożenie dla matek i ich nienarodzonych dzieci.

REDA

Układ podpisują przewodniczący Mirosław Kowalik i prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. Pierwszy z lewej Tomasz Ziółkowski wiceprzewodniczący NSZZ „Solidarność”

Regionu Częstochowskiego.

KRÓTKI PRZEGLĄD WYDARZEŃ

SUKCES CZĘSTOCHOWSKICH WODOCIĄGOW

P rze dsię bio rstw o W o d o c ią g ó w i Kanalizacji O kręgu C zę sto ch ow skie go SA zajęło trzecie m iejsce w o g ó ln o p o ls k im rankingu najlepszych p rz e d się b io rs tw w o d o c ią g o ­ w ych i kanalizacyjnych, przep row ad zo nym przez „S tre fę G o s p o d a rk i” doda tek do Dziennika Gazeta Praw na. R anking m a na celu pokazanie lid e ró w branży w o d o c ią ­ go w o - kanalizacyjnej i w yró żn ien ie najlepszych w niej p rz e d się b io rs tw związanych z branżą w od o c ią g o w o -k a n a liza cy jn ą w naszym kraju. W ankietach w e ryfika cyjn ych analizie poddaw ano jako najw ażniejsze kw estie techniczne i finan so w e , ale i w s p ó ł­

udział org an iza cji w życiu lo ka lnym , w p ro w a d z o n ą i utrzym yw a n ą po litykę jakości czy udział w po zyskiw aniu fu n d u sz y un ijn ych i w drażaniu no w ych te ch n o lo g ii.

TŁUMY NA KAZIKU

W okalista Kazik Staszew ski - w ulkan energii i m uzycznych p o m y słó w 17 stycznia 2013 r., po trzech m iesiącach od osta tnie go koncertu, po no w n ie w ys tą p ił w klubie

„S tacherczak” . T łum szalał

POŁOWICZNE ROZWIĄZANIE

17 stycznia 2013 roku prze­

w odniczący NSZZ „S olida r­

n o ś ć ” R egionu

C zęstochow skiego M irosław Kow alik podpisał z prezyden­

tem Krzysztofem Matyjasz- czykiem układ z b io ry dla pra cow ników pom ocy spo­

łecznej w C zęstochow ie, głów nie pra cow ników MOPS i DPS przy ul. Kontkiewicza.

Poprzedni układ zawarty z ko­

m isarzem Piotrem K urp io - sem prezydent Matyjaszczyk, po analizie kosztów, rozwiązał pod koniec 2011 roku, czyli tuż po objęciu stanowiska.

Uznał, że uprawnienia dla pra­

cow ników , jak: dodatkow y rok ochrony przed przejściem na em eryturę, dodatkow y m ie­

siąc okresu w ypowiedzenia w przypadku zwalniania pracownika o w ieloletnim stażu, dodatkow ych pięć dni urlopu co dw a lata dla osób pracujących z chorym i psychicznie, do­

datkowe badania lekarskie i szczepienia przeciw żółtaczce i grypie, przekształcenie um ów zawartych na czas określony na bezterminowe, zbyt m ocno obciążają budżet miasta. W y­

powiadając układ zaoszczędził blisko 1 mln zł rocznie, ale „S olidarność” zaprotestowała.

Były strajki, marsze, listy, petycje. W now ym układzie związkowcy zrezygnowali z kilku przywilejów: z przekształcania um ów , dodatkow ego miesiąca w ypowiedzenia i dodatko­

w ych płatnych badań lekarskich oraz szczepień. Prezydent zgodził się na coroczne nego­

cjacje w sprawie wskaźnika podwyżek, dodatkowe trzy dni urlopu rocznie i dodatek specjalny w przypadku obciążenia pracownika dodatkow ym i czynnościami.

FARSA LI TO, CZY NIE FARSA

Sekretarz T o w a rzystw a P rzyjaciół C zęstochow y d r H en ryk W y d m u ch złożył w Radzie M iasta w n io se k o budow ę w C zęstochow ie p o m n ika I sekretarza PZPR Edw arda Gierka. P om ysło daw ca uważa, że G ierek je s t bohaterem Polski i naszego m iasta.

W y d m u ch chce naw et chodzić z puszką po m ieście i zbierać fundusze na m o n u ­ m ent. Rzeźbę w id z ia łb y koło P olite ch niki lub o b o k M uzeum Rud Żelaza w parku pod- ja sn o g ó rsk im lub na R akow ie przy hucie lub przy „g ie rk ó w c e ” .

RADNI Z MISJĄ INWESTYCYJNĄ

W o tw a rciu C entrum K o n g re so w o -K u ltu ra ln e g o w niem ieckim A lto ttin g 10 stycznia br. w zięli udział c zęsto ch ow scy radni: M ałgorzata Iżyńska i M a rcin M aranda. Przy okazji rozm a w iali o sposob ie realizow ania podobnej in w e styc ji w C zęstochow ie.

M iasto w ciąż szuka in w e stora, k tó ry na terenach zajm ow an ych dzisiaj przez M iejską Galerię Sztuki w yb u d u je C entrum W ysta w ien niczo -K on gresow e.

C zęstochow a w sp ó łp ra c u je z A lto ttin g w ram ach po w ołanego w 19 96 roku s to w a ­ rzyszenia M ia s t S a n ktu a rió w Europy. Jego członkam i są: C zęstochow a, A lto ttin g , po rtug alska Fatim a, w ło s k ie Loreto, Lo urdes w e Francji i M ariazell w A u s trii.

W CZĘSTOCHOWIE RODZI SIĘ WIĘCEJ DZIECI

Od początku styczn ia do końca g ru d n ia 2 0 12 Urząd Stanu C yw ilne go w C zęstocho­

w ie sporząd ził 4 .0 7 3 akty urodzenia. To w ięcej niż w 2011 roku. Rodzice dla pociech najczęściej w yb ie ra li im io na: J u lia i Jakub (na jm odn iejsze w Polsce od 13 lat).

W 2012 r. po pularne były także im io na: M aja, Lena, Zuzanna i Natalia, ale coraz czę­

ściej po ja w iają się Zofie, M arie i A nny, a w śró d c h ło p c ó w : Filip, Kacper, Jan, Szy­

m on i M ateusz, a także A n toni, Adam , Piotr, Aleksander i Franciszek. Tylko nieznacznie spadła liczba m a łżeń stw zaw ieranych w C zęstochow ie. W 2012 roku by­

ło ich 1.417, z czego 101 za granicą. R ekordo w y pod tym w zględem b y ł ro k 2008, gdy USC z arejestrow ał 1.937 ś lu b ó w c yw iln yc h i w yzna nio w ych (ro k później, w 2 0 0 9 uro dziło się też najw ięcej dzieci w tej dekadzie - 4 .4 2 7 ). W ub ie głym roku zm a rły w C zęstochow ie 3 .5 2 2 osoby, o 40 w ięcej niż przed rokie m , ale i ta k m niej

niż w latach po przed nich. REDA

REKLAM A

(4)

4 24 stycznia - 6 lutego 2013 r.

S p o tk a n ie w W y ż s z y m S e m in a riu m D u c h o w n y m w C z ę s to c h o w ie

grudnia

22 2012 r. na spotkaniu opłatko­

wym z duszpaste­

rzami Kościoła Częstochowskie­

go, zorganizowa­

nym w Wyższym Seminarium Du­

chownym w Czę­

stochowie życzenia kapła­

nom, osobom ży­

cia konsekro­

wanego, przedsta­

wicielom ruchów

i stowarzyszeń świeckich złożyli me­

tropolita częstochowski abp Wacław Depo, bp Jan Wątroba i bp Antoni Dłu­

gosz. W spotkaniu, parlamentarzystów reprezentował poseł PiS Szymon Gi- żyński.

Ksiądz Arcybiskup cytując Kon­

stytucję Duszpasterską o Kościele w świecie współczesnym mówił o mi­

łości Boga do człowieka jeszcze przed jego zaistnieniem rzeczywi­

stym świecie. - Bóg nas umiłował i

Na spotkanie przybyła grupa członków Stowarzyszenia Betel z opiekunami.

chciał nas, i dlatego otrzymaliśmy dar życia i dar naszych powołań i przeznaczeń, a my nie możemy sie­

bie odnaleźć inaczej, jak poprzez ofiarowanie siebie Bogu i innych. I to jest nasz trud, ale to jest również i nasza radość, że możemy być dla in­

nych i stawać się sobą dzięki innym, dzięki ich miłości i posłudze w róż­

nych wymiarach - mówił do zgroma­

dzonych w auli WSD abp Wacław

Depo. REDA

Komendantka Hufca ZHP w Częstochowie hm. Maria Kotkiewicz wraz harcerzami przekazuje ks. abp. Wacławowi Depo światełko pokoju. Obok stoi bp Antoni Długosz.

Opłatek Unii Laikatu Katolickiego

W pierwszym rzędzie, od lewej: poseł Szymon Giżyński, poseł Jadwiga Wiśniewska, radny Sejmiku Województwa Śląskiego Artur Warzocha, ksiądz arcybiskup Wacław Depo, przewodniczący Unii Laikatu Katolickiego Józef Błaszczeć.

Koncert kolęd w wykonaniu Często­

chowskiego Chóru Rzemieślniczego

„Pochodnia ” zainaugurował, 8 stycznia 2013 roku, spotkanie opłat­

kowe Unii Laikatu Katolickiego w Częstochowie.

U

roczystość, która tradycyjnie miała miejsce w siedzibie Zakła­

du Energetycznego w Częstochowie, swą obecnością zaszczycili goście:

ksiądz arcybiskup Wacław Depo, po­

seł Jadwiga Wiśniewska, poseł Szy­

mon Giżyński i radny Sejmiku Województwa Śląskiego Artur Warzo­

cha. Obecni byli też przedstawiciele częstochowskich instytucji i stowarzy­

szeń, w tym licznie stawali się człon-

kowie Prawa i Sprawiedliwości. Prze­

wodniczący ULK Józef Błaszczeć podkreślił zadania, jakie spełnia ULK, pracując na niwie środowiska często­

chowskiego Kościoła. Podjął też wątek łączenia częstochowskiej prawicy i przypomniał o podpisanym 4 paździer­

nika 2012 roku porozumieniu o współ­

pracy ULK z PiS. W imieniu Prawa i Sprawiedliwości porozumienie podpi­

sali: prezes Zarządu Okręgu, poseł Szymon Giżyński; I wiceprezes ZO, poseł Jadwiga Wiśniewska; II wicepre­

zes ZO Jerzy Sądel i III wiceprezes ZO Lidia Burzyńska. A w imieniu Unii La­

ikatu Katolickiego: prezes Zarządu Jó­

zef Błaszczeć i wiceprezes Krzysztof

Janus. REDA

- CZfSTOCIOWSKA_____________

M o d litw a i ży cze n ia

W ŚWIĄTECZNYM KLIMACIE

2

stycznia 2013 ro­

ku w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Częstochowie miało miejsce spotkanie opłatkowe środowi­

ska Katolickiego Stowarzyszenia Ci- vitas Christiana i Stowarzyszenia Ban­

kowców. Uroczystą Mszę św. w intencji zgromadzonych od­

prawił proboszcz pa­

rafii i jednocześnie kapelan obu środo­

wisk ks. kanonik Ry­

szard Umański.

Po nabożeń­

stwie wszyscy udali

się na spotkanie, w którym uczestni­

czyli również: poseł PiS Szymon Gi­

żyński, przewodniczący NSZZ

„Solidarność” w Częstochowie M i­

rosław Kowali, Sławomir Maślikow- ski z IPN oraz Maciej Szepietowski, członek Zarządu Głównego Civitas Christiana. Gości oraz członków obu stowarzyszeń powitała przewodni-

Gości powitała przewodnicząca Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana Izabela Tyras.

cząca Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana Izabela Tyras, któ­

ra przybliżyła dokonania Stowarzy­

szenia w ubiegłym roku.

Poseł Giżyński, składając zgro­

madzonym życzenia wielu łask Bo­

żych, odniósł się do słów księdza Ryszarda Umańskiego, jakie wygło­

sił podczas homilii na Mszy św.

- Ksiądz Ryszard z przekonywującą siłą mówił o miłości do Chrystusa i miłości do Polski, do ojczyzny.

O tym, że patriotyzm jest naszym obowiązkiem uczyli nas też ksiądz prof. Czesław Bartnik, uczeń księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego i oj­

ciec Innocenty Maria Bocheński - mówił poseł Giżyński. REDA

Resto&Cafe29 kultywuje tradycje

8 stycznia restauracja Resto&Cafe29, przy Al. NMP 29 w Częstochowie za­

prosiła swoich klientów na wieczerzę wigilijną i śpiewanie kolęd. O miłą atmosferę zadbały właścicielki loka­

lu: Grażyna Kopeć i Jagoda Fotyga.

olędy śpiewała utalentowana studentka Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, Iga Ko­

zacka, która sztukę wokalną rozwija­

ła najpierw pod kierunkiem pedagoga Ryszarda Strojca, prezesa Stowarzyszenia Centrum Inicjatyw Artystycznych „Talent” . Akompa­

niował jej Michał Ostalski. Wokalist­

ce akompaniowali również wieczerzujący goście, chętnie włą­

czając się do wspólnego śpiewu.

- Wigilia jest z naszej strony uhonorowaniem artystów, którzy przez cały rok, w każdy wtorek wy­

stępują u nas. Do wspólnego stołu zwłaszcza gorąco zapraszamy pana Ryszarda Strojca, inicjatora wtorko­

wych koncertów w naszym lokalu

oraz Arkadiusza Klubę, który rozpo­

czął u nas koncerty uczniów szkoły muzycznej Yamaha - mówi Grażyna Kopeć.

W tym roku w Resto&Cafe29 spo­

tkania muzyczne będą odbywać się co drugi wtorek oraz w szczególne okazje jak Walentynki i Święto Kobiet.

Koncerty podkreśla­

ją klimat lokalu. To nastrojowe spotka­

nia z muzyką o dobrym smaku. A przy dobrej muzyce w Resto&Cafe29 można posmakować wysublimowanej kuchni. - Nasza oferta zbliżona jest do kuchni włoskiej. Mamy dużo ma­

karonów i sałatek, a także pyszne de­

sery. Każdą porę roku wzbogacamy o różne atrakcje kulinarne. Na zimę

Pamiątkowa fotografia z W igilii w Resto&Cafe29 gości z właścicielkami lokalu Grażyną Kopeć i Jagodą Fotygą (siedzą).

przygotowujemy specjalne herbatki rozgrzewające według naszych prze­

pisów oraz grzane wino i piwo. Każ­

dego dnia jest danie dnia niespodzianka. Ci, którzy nas lubią, wiedzą że będzie to smaczna niespo­

dzianka - dodaje Grażyna Kopeć.

URSZULA GIŻYŃSKA

Z

espół Szkół Plastycznych Częstochowie ma piękny zwy­

czaj wspólnej wigilii nauczycieli z uczniami i ich rodzicami. Ostatnia

Występ uczniów oglądało grono pedagogiczne na czele z dyrektor Anną Maciejowską oraz ro­

dzice i młodzież.

miała miejsce tuż przed świętami Bo­

żego Narodzenia w auli-galerii w no­

wym budynku szkoły. Uczniowie przygotowali artystyczne widowisko, które widzowie przyjęli entuzjastycz- Miłym gestem organizatorów uroczystego spotkania jest obdaro­

wywanie gości stoikami na świątecz­

ny stół, wykonanymi przez uczniów szkoły. I tym razem nikt nie wyszedł

bez podarunku. UG

Cytaty

Powiązane dokumenty

własnych, zrozumiałam, czego wspinacz musi się nauczyć, jaki ro- dzaj doświadczenia cielesnego musi osiągnąć, by móc w ogóle za- cząć się wspinać i wykonywać zjazdy oraz

Zasadniczo rzecz biorąc, współczesna praktyka projektowa w wymiarze designu doświadczeń została sprowadzona do totalitaryzmu semantyk, przeciwko któremu trudno się buntować,

dany prostokąt miał pole

nie był podjęty żaden środek nadzorczy przez właściwy organ nadzoru (lub analogiczne działanie innego uprawnionego podmiotu na podstawie odrębnych ustaw) w stosunku do mnie

Reakcją na pojawiające się przejawy agresji wobec Żydów, którzy po wojnie zdecydowali się pozostać w kraju, gdzie rozpoczął się Holocaust, stały się nowe programy

stycznia 2014 roku w Sali Se− syjnej Urzędu Miasta Często− chowy odbyło się spotkanie związane z trzecim etapem projektu „Ojczyzna to ziemia i groby – Częstochowianie w

Mechanizm leżący u  podstaw podwyższonego ciśnienia tętniczego u  osób z  pierwotnym chrapaniem nie jest w pełni wyjaśniony, ale może mieć związek ze zwiększoną

Wypowiedzi zniechęcające Wypowiedzi wzmacniające Miałaś się uczyć – co