WTOREK
1 WRZEŚNIA 2009 Nr 35 (903)
Rok XVIII
Nr indeksu 38254X ISSN 1232– 4035 cena 2,50 zł (7% VAT) nr@nowiny.pl nowiny.pl
REKLAMA
• KULTURA: PRO-PAIN W ATMO – STR. 24 • SPORT: WĘDKARZE Z CARBONU STR. 27 • OŚWIATA: SZEŚCIOLATKÓW NA LEKARSTWO – STR. 19 •
LESZEK WYRZYKOWSKI Z II LO ODCHODZI NA EMERYTURĘ – CZYTAJ STR. 19
U NAS NAJWIĘCEJ OGŁOSZEŃ DROBNYCH. ZNAJDZIESZ: AUTO, MIESZKANIE, FACHOWCA I PRACĘ
W NUMERZE:
DYREKTOR-LEGENDA KOŃCZY PRACĘ
RAFAKO:
134 jubilatów na Dniu Energe- tyka
str. 32
LISTY
DO REDAKCJI:
Paweł Newerla o Carlu Ulitzce
str. 11
DOŻYNKI:
Krzanowice, Bolesław, Roszków
Cały Racibórz przez dwa tygodnie trzy- mał kciuki, aby 17-letni Mateusz Du- dziński szczęśliwie wrócił do domu. Po dwóch tygodniach do rodziny dotarła smutna wiadomość. Ciało nastolatka znaleziono w Będzinie.
CZYTAJ WIĘCEJ NA STR. 6
, FACHOWCA I PRACĘ
KIBICA
podokręgi Rybnik i Racibórz podokręgi
podokręgi podokręgi
ABC
8-STRONICOWY PIŁKARSKI DODATEK ROKU
Roszków Roszków
str. gminne
NATALIA KRETEK Z KRZA- NOWICADAM PIECHACZEK
DWORZEC PKP: KOLEJNE PODEJŚCIE
Prezydent Raciborza Mirosław Lenk nie ustaje w staraniach o przejęcie budynku dworca kolejowego. W tym tygodniu dojd- dzie do rozmów z regionalną dyrekcją PKP. – Może uda nam się ich przekonać do wydzierżawienia miastu tego obiektu. Na zakup niestety nas nie stać. Przynajmniej nie w tym roku, trud- nym budżetowo – tłumaczy prezydent.
(m)SIATKARKI CHCĄ GRAĆ W CZECHACH
Własną mają za ciasną, a do Rudnika droga daleka – drugo- ligowe siatkarki z UKS Krzanowice zaczynają 26 września nowy sezon i szukają sali, gdzie będą rozgrywać ligowe me- cze. 2 km od Krzanowic stoi hala w czeskich Strahovicach.
– Próbujemy przekonać związek siatkarski do zgody na na- szą grę w Czechach – mówi prezes klubu Jan Lach.
(m)TWORKÓW DZIĘKUJE ZA PLONY
Dożynki Gminne w Krzyżanowicach w tym roku odbędą się w Tworkowie, przy ruinach zamku. Już w sobotę o godz.
19.00 pojawi się Henio z przebojowego serialu „M jak Miłość”
i będzie można podziwiać pokazy ogniowe Krystiana Pawli- ka. Korowód dożynkowy przejdzie w niedzielę o godz. 14.30.
Program imprezy zamieszczamy wewnątrz numeru.
(m)OPRAWA
str. 42
NADZIEJA umiera
ostatnia
#■
2 DWÓJKA
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.Domalowywanie bajkowych postaci i zwierzątek, a także malowanie twarzy czy rąk to atrakcje, które czekały na najmłodszych w czwartek na raciborskim Rynku
Od biżuterii po rysunek studyjny
Ale lipa !
Niepokoi mnie stan lip na ulicy Bogumińskiej od świateł na tzw. „mycie" do torów w Stu
dziennej. W środku lata rosłe lipy zostały drastycznie przycię
te - wyglądają jak po katastrofie ekologicznej a nie po przycince.
Pozostały kikuty, które same nie upomną się o swój los. Eko
logia i ochrona środowiska nie powinny w Raciborzu oznaczać przyzwolenia na niszczenie sta
rych lip.
Przechodzień
MASZ CIEKAWE ZDJĘCIE? PODZIEL SIĘ NIM Z CZYTELNIKAMI:
HALO@NOWINY.PL LUB MMS 666 023 153
Sonda
Z PORTALU flWCT
Akcja była pomysłem MDK, który w ten sposób promował zajęcia plastyczne organizowane w pla
cówce. - Przede wszystkim chcielibyśmy ściągnąć młodzież - mówią organizatorki: Agnieszka Chmie- lecka, Beata Woźny i Martyna Rejner. - Specjalnie dla nich uruchomiłyśmy m.in. sekcj ę przygotowaw
czą na studia plastyczne. Są to zajęcia, gdzie można się zmierzyć zarówno z rysunkiem studyjnym, czy
li malowaniem modelów czy martwej natury, jak i malowaniem w plenerze - wyjaśniają. - Nie trzeba wydawać grubych pieniędzy na korepetycje - dodaje Martyna Rejner.
Nowościami w tym roku szkolnym są malowanie na jedwabiu, a także „Plastyczne podróże”, czyli przy
bliżanie różnych miejsc pod względem plastycznym.
A poza tym tradycyjnie prowadzone będą: rysunek, rzeźba, minoryt, rękodzieło artystyczne, elementy mo
delarskie i plastyka z rytmiką. Ostatnie z wymienionych zajęć skierowane są do najmłodszych, czyli dzieci 4-6- -letnich. Na pozostałe zapisywać mogą się osoby w wie
ku od 7 do 21 lat. - Tworzymy grupy wiekowe i wtedy ustalamy, kiedy bedą odbywać się zajęcia - mówią panie prowadzące. Ciekawostką jest też to, że na zajęciach z rękodzieła artystycznego można nauczyć się robić biżu
terię. - Wykonujemy tu różne prace, od szycia po robie
nie biżuterii, a także kartek okolicznościowych - mówi pani Martyna.
Najlepsze prace wykonywane w czasie zajęć wysy
łane są na konkursy. - Są to zarówno konkursy ogólno
polskie, jak i międzynarodowe. W zeszłym roku moja podopieczna Klaudia Gawliczek została nagrodzona w konkursie „Inne spojrzenie”, w kategorii do 15 lat, gdzie prace nadesłano z całego świata, nawet z Japonii czy Meksyku - opowiada pani Agnieszka.
Na zajęcia można zapisywać się w MDK przy ul.
Stalmacha lub telefonicznie: 032 415 23 28. - Zapisy
wać można się przez cały rok, a koszt jest niewielki, bo wynosi 10 zł za miesiąc - informują prowadzące.
(JaGA)
Każdy mógł wykazać się swoimi plastycznymi umiejętnościami
Na pierwszym planie 3-letni Rafał z siostrą Sandrą która do MOK będzie chodzić na tańce
FOTJOANNAJAŚKOWSKA
Co uważasz za antywizytówkę naszego
Dworzec PKP
Zdezelowany tabor PK
Nerkę
Stary szpital przy ul.Bema
□
Stajnie huzarskie (przy ul.Podwale)
Banki i instytucje finansowe na ul.Długiej
miasta?
45 % 7 % 9 % 6 % 8 % 23 %
I PRZEŚWIETLAMY PORTFELE URZĘDNIKÓW
r rTomasz
Kusy
radny gminy raciborskiego,
kierownik działu programowania SARE sp. z.o.o
Oszczędności: 12 tys. zł, papiery wartościowe: publicznie notowane na GPW - ok. 1000 zł, udziały w funduszach inwestycyjnych - ok. 2200 zł
Nieruchomości: dom o powierzchni 86 metrów kw. z działką o war
tości 200 tys. zł
Inne nieruchomości: gospodarstwo rolne o powierzchni 6,92 ha - wartość 100 tys. zł
Dochody w 2008 roku: umowa o pracę: 84 351 tys. zł, umowa dzierżawy: 59 13 tys. zł, dieta radnego: 12 800 zł
Samochód osobowy: nie dotyczy
Kredyty: kredyt hipoteczny na zakup domu - 130 000 zł - Mille
nium Bank
Jan Kusy
radny powiatu raciborskiego Oszczędności:
300 tys. zł, 2500 euro
Nieruchomości: dom o powierzchni 90 metrów kw. o wartości 150 tys. zł
Inne nieruchomości: działka rolno-przemysło
wa o powierzchni 0,23 ha, o wartości 40 tys. zł Dochody w 2008 roku: diety radnego: 10528 zł, emerytura: 33457 zł
Samochód osobowy: ford fiesta rocznik 2008 Kredyty: FCE Bank Polska S.A. - na podstawie umowy o kredyt z roczną karencją, na zakup sa
mochodu w wysokości 16 tys. zł
STOPKA REDAKCYJNA REKLAMA
/Mam/ny
Raciborskie
■
Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e-mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl■
Redaktor naczelny: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl■
Sekretarz redakcji: Mariusz Weidner (600 082 304)Dziennikarze:Emil Szwed (600 059 204), Ewelina Żemełka, Joanna Jaśkowska, Elżbieta Gładkowska
■
Reklama: Marek Kuder, m.kuder@nowiny.pl, tel. 608 678 209■
Redakcja techniczna: Ireneusz Jaśkowski, i.jaskowski@nowiny.pl■
Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl■
Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.______________________■
Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot■
Druk: PRO MEDIA, Opole© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate
riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
B
Stowarzyszenie Lojalnych■ Izba Wydawców Prasy
Kodeks DobrychPraktyk Wydawców Prasy
REPORTER
DYŻURNY
666 023 153
Najpiękniejsze wesele, imprezę
okolicznościową czy festyn...
zorganizuje Ci
Patat w Wojnotoicach
www.palacwojnowice.wwnet.pl,
Wojnowicek. Raciborza, Pałacowa 1
tel.
509205554,32
419 1597
LANG
S Y S T F M S P O I A N D
ZAPISY
na nowy rok szkolny 2009/2010
KURSY JĘZYKÓW OBCYCH 30 godzin bezpłatnych konwersacji z Native Speakers!
PRZYJAZNE CENY
System dogodnych rat i rabatów Doskonali nauczyciele ZAJĘCIA W MAŁYCHGRUPACH
DOŁĄCZ
DO NAJLEPSZYCH
Angielski • Nie mi ec k i •Francuski ih h b
47-400 Racibórz, ul.Dłu ga 41, tel.: 032 415 36120, ^-mail: raciborz@lang.pl
Kursy dla dzieci, młndzteży i dorosłych, oraz BUSINESS ENGLISH
3
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r. AKTUALNOŚCI
REKLAMA
ZAPRASZAMY!
Racibórz, ul. Ogrodowa 5. Tel. 721 949 580
PN
. -
PT. 7.00-19.00,
SOB. 9.00-19.00
JUŻ OTWARTE!
Polecamy pyszne śniadania, smaczne obiady, party serwis, catering, śniadania i obiady dla firm, organizujemy spotkania okolicznościowe
TERAZ W OFERCIE PROMOCYJNEJ:
• Kanapka z szynką 2,99 zł
• Krokiety 8,99 zł
• Kotlet schabowy 8,99 zł
• Kapuśniak 3,99 zł
• Sałatka grecka 7,99 zł
• Hot-dog 2,99 zł
• Panini z szynką 3,99 zł
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.
Pomysł ze strefą pojawił się w dyskusji na temat sprzeda- ży 10 ha ziemi na Ostrogu, którymi zainteresowany jest pewien inwestor. Radną zacie- kawiło, kto nim jest, ale wice- prezydent Wojciech Krzyżek odpowiedział łamigłówką:
„był w Raciborzu, wyszedł z niego i wrócił”. – Pani radna,
każdemu inwestującemu za- leży na jak najmniejszym roz- głosie – tłumaczył i danych nie ujawnił. Hektary na Ostrogu miasto wystawiło na sprzedaż w przetargu, każdy może się zgłosić, choć urzędnicy liczą na konkretnego kupca.
Ponieważ wolnej po- wierzchni w tym rejonie
jest więcej, radna Lenart za- proponowała, by prezydent utworzył z niej strefę ekono- miczną z ulgami dla inwesto- rów. – Spotkaliśmy się w tym roku z szefem strefy żorsko- -jastrzębskiej. Jesteśmy z nim w kontakcie, jeśli znajdzie się duży inwestor zainteresowa- ny Raciborzem, podejmiemy
rozmowy – powiedział na sesji Lenk. Przypomniał rad- nej, że parę miesięcy temu samorząd podjął uchwałę o zwolnieniach podatkowych dla przedsiębiorców. – Kto in- westuje w mieście, na mocy tych przepisów zyskuje ulgi w naszych podatkach – pod- kreślił prezydent.
(ma.w)– Porośnięte trawą tereny Ostroga zmieńmy w strefę ekonomiczną – tak radna PiS chce zachęcić do inwestowania w mieście
Dobre rady Małgorzaty
Miejsca dla przedsiębiorców, gdzie nie musieliby płacić podatków, szukała radna Małgorzata Lenart na sierpniowej sesji Rady Miasta. – Przecież mamy strefę ulg w
całym mieście – ripostował prezydent Raciborza.
Małgorzata Lenart, radna miejska PiS
Badania potwierdziły przekroczenia norm hałasu i drgań na DK 45 w okolicy klasztoru
Zdjęcie pirata na ekranach
Mieszkańcy osiedla „Het- mańskiego” latami czeka- ją na ekrany akustyczne wzdłuż ulicy Starowiej- skiej. Z pomocą śpieszy im starosta, szykując fortel na drogowców z „krajówki”.
O sprawie ekranów starosta Adam Hajduk mówił 25 sierpnia na sesji Rady Powiatu oraz konferencji prasowej dzień później. – Mieszkańcy bloków oraz domów przy ulicy Starowiejskiej od wielu lat uskar- żają się na hałasujące tiry, w dzień i nocą. Ślą pisma podpisane przez wiele osób – przyznał starosta. Zgło- sił problem w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, gdzie zapewniono go, że instytucja zajmie się sprawą. Zaczęła od wykonania tzw. przeglądu ekologicznego. Zrobiły go służby starosty.
Wyniki ekspertyzy dowodzą przekroczenia norm hałasu i drgań na ulicy Starowiejskiej. Tym samym GDDKiA powinna ustawić tu ekrany aku- styczne, chroniące okolicę przed hałasem z drogi.
– Tłumaczą się jednak brakiem pieniędzy i czekają.
Mając te badania w ręku, przypilnujemy dyrekcję, by podjęła działania – zapowiada starosta. Ujawnił również, że GDDKiA planuje postawić przy ulicy Starowiejskiej maszt z fotoradarem.
(ma.w)
– Sprawę hałasujących tirów na Starowiejskiej załatwimy – zapowiada starosta Adam Hajduk
FOT. MARIUSZ WEIDNER
FOT. MARIUSZ WEIDNER
PRD wychodzi na prostą, PK szuka nowych autobusów, a ZWiK prowadzi jedną inwestycję za drugą. – Kondycja miejskich spółek jest dobra – uważa prezydent Raciborza.
Wręcz optymalnie
Pytanie o stan przedsię- biorstw podległych samorzą- dowi pojawiło się przy okazji podwyżek cen wody i ście- ków. Nowe stawki przeszły, przy sprzeciwie opozycji.
Radni opozycji nie zaakcep- towali podwyżek, bo uznali, że Zakład Wodociągów i Ka- nalizacji jest na tyle bogaty, że nie powinien wyższymi kosztami funkcjonowania obciążać portfeli podatni-
ków. – ZWiK może działać i rozwijać się w oparciu o zało- żenia, jakie przyjęto parę lat wcześniej, gdzie określono, ile będą musiały nas koszto- wać woda i ścieki. Rada w tej świadomości podjęła decyzję o podwyżkach – mówił na po- sesyjnej konferencji prasowej prezydent Mirosław Lenk.
Urzędnik odniósł się rów- nież do pytania o kondycję miejskich spółek. – Nie chcę
tworzyć rankingu, ale faktycz- nie ZWiK działa w sposób sa- modzielny, wręcz optymalny.
Jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej – stwierdził Lenk.
Przypomniał, że Przedsiębior- stwo Komunalne półrocze zamknęło wypracowaniem zysku i w ciągu kilku lat wy- mieni 12 autobusów na nowe.
Właśnie ogłosiło drugi prze- targ na dostawę – i małych, i dużych pojazdów (pierwszy unieważniono, bo oferent chciał rocznie o 400 tysięcy złotych więcej niż PK może
wydać). – Na prostą wycho- dzi Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które przestało przynosić straty. Zaczyna czy- nić małe inwestycje, zakupi koparkę i 2 auta do przewozu pracowników – poinformo- wał prezydent. Nie wycofu- je się z zamiaru sprzedaży udziałów w PRD, do wyso- kości 50%. – Firmie potrzeba większych nakładów, na wy- twórnię asfaltu i maszyny. Tu widzę rolę udziałowca – pod- sumował Lenk.
(ma.w) Opinię Mirosława Lenka na temat miejskich spółek obrazuje uniesiony
kciuk. Obok niego dziennikarka Vanessy Sabina Mostek nagrywająca wystąpienie prezydenta na sesji.
FOT. MARIUSZ WEIDNER
4 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.
REKLAMA
Starsi panowie i panie
Polski Związek Emerytów, Rencistów i In- walidów organizuje 16 września wycieczkę do Wadowic i Inwałdu – Parku Miniatur (budowle Europy i nie tylko). Przyjmowane są jeszcze zgłoszenia na wczasy do Świno- ujścia.
Sobieskiego pod wodą
Radny Eugeniusz Wyglenda interpelował na sesji o rozwiązanie problemu zalewanej ulicy Sobieskiego w Studziennej. – Po deszczach woda płynie z pól, sypią się wały i zapory. Może jakiś rów pomoże – mówił do prezydenta. Ten obiecał, że miasto zajmie się spra- wą, „bo koszty nie powinny być wysokie”.
Wojsko wzywa!
Marian Szymański, sierżant Ludowego Wojska Polskiego, za sprawą które- go 15 sierpnia raciborski oddział świętował swe 15-lecie, zachęca do kon- taktu z organizacją. – Teraz, gdy nie ma obowiązkowej służby wojskowej, kontakt z takimi organizacjami jak nasza jest potrzebny młodym ludziom – przekonuje pan Marian. Czeka na chętnych pod nr 0603930232, bo LWP wciąż nie ma swojej siedziby.
Wszyscy za apelem
17 głosami za – jednogłośnie – na sesji 26 sierpnia poparli radni Raciborza uchwałę z apelem do MSWiA w sprawie pozostawie- nia siedziby Komendy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu. Projekt tej uchwały złożyła grupa radnych opozycji.
KURSY JĘZYKOWE
w małych grupach oraz zajęcia indywidualne
ZAPISY DO 24.09.2009
ul. Solna 5/1, 47-400 Racibórz tel. (032) 414 97 69, 0 662 886 883
Czynne: pn.–pt. 12.00–17.00 www.przy_solnej.republika.pl
niemiecki, angielski, włoski, hiszpański
ZAPRASZAMY
W 2007 roku Władysław Gumieniak prosił o wydłu- żenie pracy przeprawy pro- mowej w Ciechowicach.
W ubiegłym roku zgłaszał problem z tablicami infor- mującymi o promie, że są
zniszczone i nieczytelne.
Apelował też o moderni- zację promu oraz remont odcinka DW 425 biegnącej przez Kuźnię Raciborską.
– Wszystko tak jak wygląda- ło, tak zostało. Ludzie odczy-
tują jako nieudolność władz brak postępów w tych spra- wach – powiedział na sesji i zapowiedział, że przekaże te sprawy radnej Sejmiku Wo- jewództwa Ewie Lewandow- skiej. – Niech poruszy to na
posiedzeniu tego samorządu, mam nadzieję, że jej działa- nia odniosą lepszy efekt niż pisma wysyłane ze starostwa – uznał Gumieniak.
(ma.w)
Strażnik patrolujący największy park w mieście, w dzień i nocą, to nowy pomysł radnej PiS
By chronić i sprzątać
Radna Elżbieta Biskup za- proponowała, by w parku Roth zatrudnić strażnika pil- nującego porządku. – Tam nie mamy problemu z czy- stością – oponuje prezydent Raciborza.
Radna od dłuższego czasu interesuje się tym parkiem.
Nie zgadza się z prezydentem co do wyglądu i usytuowania muszli koncertowej, którą miasto chce tu postawić. Na komisji budżetu wystąpiła z
pomysłem, by po parku prze- chadzał się specjalny „straż- nik parkowy”, który dbałby o czystość terenu i bezpieczeń- stwo bywalców.
– Park Roth jest sprząta- ny przez PK na bieżąco i
nie mamy tam problemu z porządkiem – odpowie- dział prezydent Mirosław Lenk. Wyliczył, że strażni- kowi pracującemu po 8 go- dzin dziennie trzeba płacić, przynajmniej minimalną
płacę. – To jakieś 20 tysięcy złotych rocznie, a musiałoby ich być 2 lub 3, więc koszty jeszcze większe – oznajmił prezydent. Zapytał radną,
„dlaczego nie chronimy w ten sposób wszystkich pu-
blicznych miejsc?”. W odpo- wiedzi usłyszał, że park Roth zasługuje na szczególne trak- towanie, bo jest największy w Raciborzu.
(ma.w)
Radny na wstępie swego wystąpienia przyznał, że „bił się z myślami, czy o tym mó- wić” ale zmotywował go kolej- ny wypadek na „krajówce” nr 45, na wysokości Tworkowa.
– Raz na górnym, raz na dol- nym skrzyżowaniu dochodzi do kolizji i wypadków drogo- wych. To, co wyprawiają na tej trasie tiry, urąga zasadom bezpieczeństwa – mówił w swojej interpelacji radny Utracki. Poprosił starostę, by ten zgłosił problem u zarządcy drogi. – Niech ustawią fotora- dar i tablice ostrzegające. To ukróci zapędy szybkościowe kierowców – stwierdził.
Poparł go radny Jan Matyja,
któremu brakuje na ulicach obecności służb – policji i straży miejskiej, co warun- kuje zachowania kierowców.
Głos zabrał też radny Marceli Klimanek, który przypomniał, że już w 2006 roku prosił, aby powiat pomógł w ustawieniu fotoradaru na ulicy Hulczyń- skiej, ale do dziś nie ma efektu tych starań.
Starosta odniósł się jedynie do uwag Grzegorza Utrackie- go, zapowiadając, że zwróci się do władz gminy Krzyża- nowice o podjęcie starań w tej sprawie. – My się możemy do- łożyć – Adam Hajduk zadekla- rował finansowe wsparcie.
(ma.w)
– Ukrócić szybkościowe zapędy – to hasło, którego autorem jest radny po- wiatowy z gminy Krzyżanowice. Są tam dobre drogi, ale i piratów na nich nie brakuje.
Wyczyny tirów urągają prawu
Fotoradaru między dwoma skrzyżowania- mi w Tworkowie domaga się radny Grze- gorz Utracki. – Są tam poważne wypadki,
nawet śmiertelne – wyliczał na sesji.
Opozycyjny rajca zwrócił uwagę na wstrzymanie re- alizacji remontu ulicy Żwir- ki i Wigury tuż przed tym, jak prezydent zaczął omawiać te- goroczne inwestycje miasta.
– Uzasadnił pan to tym, że bu-
dżet nie realizuje dochodów.
A mnie się wydaje, że zrobił to pan, bo to ja zgłosiłem ten remont – powiedział radny Urbas. Na pytanie prezyden- ta, czy radny mieszka na tej ulicy, Urbas zaproponował,
by Lenk przejechał się po tej dziurawej drodze.
– Zastanowimy się jeszcze nad remontem ulicy Żwirki i Wigury. Ma wciąż szansę, to żaden mój wybieg. Przecenia mnie pan, że pamiętam, kto
zgłasza potrzebę remontu jakiejś ulicy. Na pewno zro- bimy Cygarową, którą też zaplanowaliśmy w tegorocz- nym budżecie – podsumował prezydent Mirosław Lenk.
(ma.w)
Mniejsze wpływy do budżetu miasta przyczyną rezygnacji z planów remontu ulic
W cieniu podejrzenia
Radny Grzegorz Urbas zarzucił prezydentowi Raciborza, że ten wykreślił z planu tegorocznych remontów ulicę Żwirki i Wigury, bo zgłosiła ją opozycja. – Przecenia mnie pan – odparł mu Mirosław Lenk.
Radny z gminy Kuźnia Raciborska już parę lat czeka na odpowiedzi od służb wojewody
Województwo głuche na powiat
Radny Władysław Gumieniak przypomniał na sesji Rady Powiatu, że wobec spraw poruszanych w jego interpelacjach brak działań a nawet odpowiedzi.
– Skoro powiatu nie słuchają, to niech weźmie się za to nasza radna sejmiku województwa – zaproponował rajca.
TARTAK & MEBLE
EUROCLAS
Czyżowice, ul. Nowa 28a
tel/fax. 032 451 33 38 lub 032 451 02 32 ww.euroclas.pl, euroclas@wb.pl
OFERUJEMY
•
Kształtowniki, blachy•
Kuchnie na wymiar•
Meble, zabudowy wnęk•
Impregnacjaciśnieniowo-próżniowa
•
Płyta OSB•
Więźba dachowa•
Łaty, deski, krawędziaki•
Boazeria, podbitka, podłogi•
Stal zbrojeniowaPROMOCJA
43-245 STUDZIONKA, ul. Wodzisławska 3 (przy trasie Jastrzębie - Pszczyna)
tel./fax (032) 212 33 80, tel. 212 30 82
www.jbtartak.com.pl, e-mail: biuro@jbtartak.com.pl Sprzedaż:
WIĘŹBY DACHOWE ŁATY STOLARKA PODBITKA PODŁOGI
DREWNO SUSZONE DREWNO OPAŁOWE TEŻ
SUSZENIE IMPREGNACJA TRANSPORT DO KLIENTA
Usługi:
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.
REKLAMY 5
Wystawa Złudzeń
5-18 września
galeriamłyńska
Racibórz, ul. Mickiewicza 12
www.galeria-mlynska.pl
> Dom Weselny w Rogożanach
5 km od Kietrza
Organizujemy:
Wzak
CENTRUM NAUKI I BIZNESU- wesela - komunie - chrzciny - bankiety
- stypy
- imprezy plenerowe w okresie letnim - i inne imprezy okolicznościowe
DWULETNIE I JEDNOROCZNE SZKOŁY POLICEALNE LICEA OGÓLNOKSZTAŁCĄCE DLA DOROSŁYCH
KURSY
Sal
ine klimatyzowana, p
kontakt: 0 512 00 84
Szkoły za
RACIBÓRZ, ul. Batorego 10, tel. 032 414 02 54 NAJPOPULARNIEJSZE KIERUNKI: ---
■ administracja - informatyka - bhp ■ logistyka - budownictwo - turystyka - ekonomia - fryzjerstwo - handel
- hotelarstwo
■ kosmetyka
■ spedycja
■ ochrona środowiska
■ organizacja reklamy
■ rachunkowość
■ architektura krajobrazu
nieodpłatne itiizi ■ 7||C zaświadczenia do ■ ■
U
i■ szczegóły oferty dostępnewsekretariacte ____
infolinia 0801 100 777
JUŻ OTWARTE!
Markowa odzież męska i damska MEXX, ESPRITE, WRANGLER, LEE, DIESEL
RACIBÓRZ, MICKIEWICZA 12, Galeria Młyńska (I piętro)
www.rebel-forever.com
Kredyt zaMieszkaniowy
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ Martynie Hołda
z oddziału
„KREDYTY- CHWILÓWKI”
mieszczącego się
w Raciborzu przy ul. Odrzańskiej 2-4 za okazaną pomoc w rozwiązaniu
moich problemów finansowych.
Dzięki szerokiej ofercie kredytowej oferowanej przez Pani biuro, miałem możliwość zaciągnięcia pożyczki doskonale dopasowanej do moich możliwości finansowych.
Stały klient.
Z kredytem
zaM i eszkan i o wy m kupisz i urządzisz mieszkanie!
• możliwość kredytowania do 100%
kosztów inwestycji
• negocjowalne oprocentowanie kredytu
• niska miesięczna rata
• możliwość zawieszania spłaty rat w okresie kredytowania
Racibórz,
ul. Nowa 3/5, tel. (32) 414 73 23/25
TEL./FAX 032 417 16 07 KOM. 504 138 235
AUTYORYZOWANY PRZEDSTAWICIEL PRODUCENTA AUTOMATYKI I Nice
I
grupa
www.dominet.pl f o r t is b a n k
6 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.
REKLAMA
KURSY SPAWANIA
podstawowe i ponadpodstawowe elektrodą otuloną TIG, MAG, uprawnienia TUV UDT wg EN287-1
informacja pod nr tel.
(032) 410 18 22, 410 11 85
Możliwość organizacji kursu w godzinach popołudniowych.
Fabryka Kotłów RAFAKO SA Klimatyzowana sala, sprzęt audio i video (rzutnik), internet WiFi gratis.
Zapewniamy pełną obsługę w zakresie gastronomii oraz obsługę kelnerską.
Restauracja Lukasyna ul. Rybnicka 135, Racibórz
tel. 032 777 43 41 lub 42
ORGANIZUJEMY:- przyjęcia okolicznościowe, - wesela,
- spotkania biznesowe, - komunie,
- stypy
SERWUJEMY:
- potrawy kuchni polskiej, - dania wegetariańskie, - dania i ciasta na wynos, - gorące przekąski, - zimny bufet
Zaginiony dwa tygodnie
temu Mateusz Dudziński naj- prawdopodobniej nie żyje.
28 sierpnia na terenie ogród- ków działkowych znaleziono ciało nastolatka. Rodzice roz- poznali jego rzeczy.
Zaplanowane na ponie- działek okazanie zwłok przełożono na wtorek, 1 września. Tego dnia, o godzi- nie 7.30 ma się odbyć sekcja zwłok. Rodzice rozpoznali rzeczy, które znaleziono przy zwłokach. Nie pokazano im jednak ubrań denata. Rodzi- ce zostaną dopuszczeni do ciała dopiero po sekcji.
W niektórych jeszcze tli się nadzieja, że Mateusz żyje a rzeczy osobiste zostały mu skradzione. Smutne informa- cje napłynęły jednak w sobotę przed południem do racibor- skiej komendy. Na terenie ogródków działkowych w Bę- dzinie znaleziono ciało młode- go mężczyzny. Przy zwłokach ujawniono dokumenty zagi- nionego raciborzanina Mate- usza Dudzińskiego.
Jak się nieoficjalnie do- wiedzieliśmy, ciało nastolat- ka znaleziono pod słupem wysokiego napięcia, z po- łamanymi kończynami. Ze względu na to, że zwłoki były w stanie mocnego roz- kładu, policja do tej pory jednoznacznie nie potwier- dziła, czy to zaginiony racibo- rzanin. – Potwierdzamy fakt odnalezienia dokumentów nastolatka przy zwłokach. W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze, do kogo należy ciało.
Mamy nadzieję, że rodzina pomoże nam w ustaleniu, kim jest denat – mówi Grze- gorz Olejniczak, naczelnik wydziału kryminalnego bę- dzińskiej policji.
Rodzina pomoże W poniedziałek, gdy zamy- kaliśmy ten numer tygodnika nie było jeszcze wiadomo czy sekcja odbędzie się w Czela- dzi czy w Katowicach. Pogrą- żona w bólu rodzina będzie musiała po raz kolejny jechać kilkadziesiąt kilometrów. To
konieczne, bo policja ma spore trudności w ustale- niu tożsamości ze względu na rozkład zwłok. – Na cie- le brak widocznych obra- żeń, które wskazywałyby na działanie osób trzecich. To jednak nic pewnego. To, jak zginął nastolatek, będziemy wiedzieć najprawdopodob- niej dopiero po sekcji zwłok – wyjaśnia Monika Jankow- ska, zastępca szefa Prokura- tury Rejonowej w Będzinie.
Choć prokuratorzy nie mają podstaw do twierdzenia, że to zaginiony raciborzanin, zwracają uwagę, że nieczę- sto znajduje się zwłoki tak młodych ludzi, dodatkowo z cudzymi dokumentami.
Pojechał do kina Przypomnijmy, 17-letni Ma- teusz Dudziński zaginął 17 sierpnia. Około 12.00 wyszedł z domu, informując rodzinę, że jedzie do Rybnika na se- ans filmowy w kinie Cinema City. Przez niemal dwa tygo- dnie raciborscy i rybniccy po-
licjanci szukali zaginionego.
Sprawdzano wszystkie ślady, które mogły naprowadzić na miejsce pobytu zaginionego.
– Sprawdzamy między inny- mi nagrania z monitoringu oraz szukamy świadków, którzy widzieli go ostatni raz – relacjonowała nam jeszcze w piątek nadkomisarz Alek- sandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.
Swoje poszukiwania na własną rękę prowadziła również rodzina Mateusza.
Rodzice rozkleili w Rybniku i Raciborzu plakaty ze zdję- ciem syna. W każdej wolnej chwili jeździli do Rybnika, szukając jakiegokolwiek tro- pu dotyczącego Mateusza.
Jak mówią, nadzieja zgasła w sobotę.
Giną młodzi ludzie Mateusz nie jest jedyną mło- dą osobą, która zaginęła w ostatnim czasie w naszym re- gionie. Przed sądem okręgo- wym w Gliwicach toczy się proces zabójcy raciborskiej
studentki Doroty Kornas.
Dziewczyna wyszła z domu 31 sierpnia, około godziny 23.00. Ostatni raz widziana była na przystanku autobu- sowym przy ul. Patriotów w rybnickiej dzielnicy Bogu- szowice. Przez cały tydzień rodzina, przyjaciele oraz po- licja szukali dziewczyny. Na mieście pojawiły się plakaty z podobizną Doroty. Wieczo- rem 6 września nie wisiał już żaden. Tego dnia ciało 20-lat- ki znalazł jej ojciec, który z Krzyśkiem – chłopakiem Do- roty, przeczesywał niewielki lasek.
Do tej pory nie rozwiąza- no również zagadki zaginię- cia ośmioletniego Mateusza Domaradzkiego z Rybnika.
Chłopiec zaginął podczas fe- rii zimowych 6 lutego 2006 roku. Wyszedł na sanki i już nie wrócił. Przez miesiąc chłopczyka szukali cała ryb- nicka policja, strażacy, miesz- kańcy, a nawet jasnowidze.
W akcję włączyły się także wszystkie śląskie media oraz
Fundacja Itaka. Bezskutecz- nie.
Wreszcie na początku mar- ca policja zatrzymała dwóch pedofilów: 22-letniego Łu- kasza N. i 25-letniego To- masza Z. Obaj początkowo przyznali się do zgwałcenia i zamordowania chłopca.
Nie potrafili wskazać jednak miejsca ukrycia ciała. Proces miał charakter poszlakowy.
Obaj zostali skazani na 25 lat więzienia, jednak Sąd Apela- cyjny w Katowicach w maju przekazał sprawę do ponow- nego rozpatrzenia. Zdaniem sędziów podczas procesu do- szło do wielu uchybień. Ro- dzice Mateusza nie wierzą w śmierć syna. Bardziej praw- dopodobna jest dla nich wer- sja o uprowadzeniu chłopca za granicę.
Na stronie organizacji Itaka, nadal widnieje jego zdjęcie jako osoby zaginio- nej. Nadal znajduje się tu również zdjęcie Mateusza Dudzińskiego z Raciborza.
Adrian Czarnota
Tragiczny finał poszukiwań 17-latka, który zaginął dwa tygodnie temu w Rybniku
To najprawdopodobniej Mateusz
Na wizytę gości z Czech, Niemiec i Ukrainy urzędni- cy pozyskali pieniądze ze źródeł pozabudżetowych.
Delegację z Salzbergen podjęli za dofinansowanie z Fundacji Współpracy Pol- sko-Niemieckiej, w ramach projektu „Przez partnerstwo do przyjaźni”. Czechów za- prosili na „Przygraniczne spotkanie samorządowców 2009”. Ten projekt otrzymał
dofinansowanie z Europej- skiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Przekracza- my granice, za pośrednic- twem Euroregionu Silesia.
– Spotykamy się, by spędzić wspólnie czas, ale i snuć plany na przyszłość – mó- wił burmistrz na oficjalnym spotkaniu w urzędzie miasta, zorganizowanym w sobotę rano. Uczestnicy wymienili się prezentami, a Władymiro-
wi Sztogrynowi z Rohatynia wręczono pamiątkową pate- rę z okazji 10-lecia kontaktów z ukraińskim miastem. Ten, dziękując, podkreślał, że do Krzanowic przyjeżdża jak do domu. Tę więź umacnia porozumienie o współpra- cy podpisane przez polską delegację, 11 sierpnia w Ukraińskim Domu w Kijo- wie. – Towarzyszyły nam ubrane w XIX-wieczne stro-
je uczennice naszej szkoły – wspomina dyrektor ZS w Krzanowicach Kornelia Lach.
W sobotę w krzanowickim urzędzie odbyło się semina- rium poświęcone partner- stwu. Referaty wygłosiły Kornelia Lach, Marcela Szy- mańska (o dialekcie laskim) i Kornelia Pawliczek-Błońska (o współracy chórów).
(ma.w)
Samorządowcy z czterech państw spotkali się w Krzanowicach
Przez granice do przyjaźni
Gdyby wszyscy tak współpracowali, to granice „nie miałyby szansy bycia” – mówi o kontaktach z miastami partnerskimi burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk.
Ich włodarze odwiedzili go w minionym tygodniu.
FOT. MARIUSZ WEIDNER
Mer Rohatynia Władymir Sztogryn i burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk z pamiątkową paterą z okazji 10-lecia współpracy miast
7
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r. DOŻYNKI
REKLAMA
12 września – bezpłatne lekcje pokazowe
Miasto było gospodarzem Dożynek Powiatowych, najważniejszych na Raciborszczyź- nie. – Obyśmy nigdy nie musieli jeść chleba z probówki – życzyła dożynkowiczom pre-
zes WFOŚiGW Gabriela Lenartowicz, podkreślając wartość pracy rolników, a wikary Wiesław Mróz mówił na mszy dożynkowej o „święcie chleba powszedniego oraz umi- łowanych w ziemi, z której jest zbierany“. Dwudniowy festyn, z występem Karpowicz
Family, odbył się na Rynku. Kończyły go fajerwerki.
Najdłuższy korowód w powiecie przeszedł przez Krzanowice
Święto chleba powszedniego
FOT. MARIUSZ WEIDNER (2), KATARZYNA GRZYWNA (4)
Korona żniwna z Krzanowic. Zdecydowano się na jedną na całą gminę.
Bojanów, Pietraszyn i Wojnowice skupiły się na prezentacjach w koro- wodzie. Krzanowicką koronę niosły: Barbara Kocjan, Elżbieta Kretek, Anna Myszy, Krystyna Lamla oraz Natalia Kretek.
Przy okazji powiatowego święta plonów władze wojewódzkie nadały byłym strażakom z OSP Wojnowice „Złote odznaki za zasługi”. Odebra- li je: Henryk Siegmund, Rudolf Niedzbala, Henryk Grygarczyk, Alojzy Gawlica i Ryszard Kapinos.
Wojnowice prezentowały się w ko- rowodzie poprzez rolników z maszy- nami, Zespół Szkolno–Przedszkolny i mieszkańców. Na tej przyczepie
„królowały” Cyganki i hazard.
Urszula Kretek i Ernest Kocjan – starostowie z chlebem dożynkowym, który przekazali staroście Adamowi Hajdukowi.
Pani Urszula z mężem Krystianem gospoda- rzą na 60 ha, pan Ernest z żoną Barbarą i dziećmi na 43. Obie rodziny spe- cjalizują się w produkcji mleka. – Jakie były żniwa?
Dobre, widać po chlebie – uśmiechali się starosto- wie. W korowodzie jechali bryczką powożoną przez Franciszka Gotzmanna z córką Agnieszką.
Prawie cała Rada Powiatu, wszyscy radni Krzanowic i włodarze gmin powiatu zjawili się na krzanowickim żniwnioku. Zabrakło przedstawicieli gminy Kuźnia Raciborska, gdzie odbywały się gminne dożynki. Na czele pochodu VIP–ów szli gospodarze dożynek: starosta Adam Hajduk i burmistrz Manfred Abrahamczyk z małżonką Brygidą oraz Gabrielą Lenartowicz prezes WFOŚiGW, i Marianem Jaroszem z Samorządu Województwa. Na mszy obecnych było jeszcze więcej samorządowców, w tym poseł Henryk Siedlaczek. Resztę święta plonów spędził w rodzinnych Marklowicach, gdzie również urządzono dożynki.
Leon Prasek w powozie z zaprzęgiem kucyków. Jechał w towarzystwie „żony i wnuków”. Woźnica z sumiastym wąsem otwierał korowód w Krzanowicach. Za nim kroczyła orkiestra z Kędzierzyna-Koźla, partnerskiego powiatu.
LEKI NA KAŻDĄ KIESZEŃ LEKI NA KAŻDĄ KIESZEŃ
U NAS ZAWSZE SPOTKASZ SIĘ Z ŻYCZLIWOŚCIĄ, ZROZUMIENIEM, MIŁĄ I KOMPETENTNĄ OBSŁUGĄ, A TAKŻE Z PEŁNYM ASORTYMENTEM ORAZ NISKIMI CENAMI
APTEKA ŚW. MIKOŁAJA UL. KS. LONDZINA 34
TEL. 032 415 89 38
APTEKA ŚW. KOSMY I DAMIANA UL. GAMOWSKA 3
TEL. 032 755 50 63
• DIOSMINEX 30 tabl. 17,50 zł
• CERUTIN 125 tabl. 4,50 zł
• FASTUM ŻEL 50g 16,90 zł
• VITA BUERLECITHIN 1000ml 31,90 zł
• LIOTON 1000 50g 19,90 zł
• PROSTAMOL UNO 30 kaps. 40,50 zł
• ARTRESAN 90 kaps. + 30 kaps. GRATIS 19,90 zł
• i wiele innych…
OFERTA WAŻNA DO 7.09.2009 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW.
Zapraszamy do naszych raciborskich aptek:
PRZED UŻYCIEM ZAPOZNAJ SIĘ Z ULOTKĄ, KTÓRA ZAWIERA WSKAZANIA, PRZECIWWSKAZANIA, DANE DOTYCZĄCE DZIAŁAŃ NIE- POŻĄDANYCH I DAWKOWANIE ORAZ INFORMACJE DOTYCZĄCE STOSOWANIA PRODUKTU LECZNICZEGO, BĄDŹ SKONSULTUJ SIĘ Z LEKARZEM LUB FARMACEUTĄ, GDYŻ KAŻDY LEK NIEWŁAŚCIWIE STOSOWANY ZAGRAŻA TWOJEMU ŻYCIU LUB ZDROWIU.
8 NA SŁUŻBIE
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.REKLAMA
HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH
47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15
NOWOŚĆ!!! MIESZALNIK FARB FIRMY TIKKURILA NA WSZYSTKIE PRODUKTY TIKKURILLA 10% RABATU
PROMOCJA!!!
przy zakupie metriałów docieplenio- wych Ceresit za min. 3000zł otrzyma-
cie Państqo zwrot 10% wartości zaku- pu netto! „ (promo- cja dotyczy wyłącz- nie budownictwa
indywidualnego 15,88 z ł
BAUMIT TYNK MASZYNOWY
MPI 25 OP. 40 KG 29 sierpnia, przed godziną 20.00 na terenie byłego Zakładu Elektrod Węglowych doszło do wybuchu. Na miejsce poza zastępami zawodowych strażaków ściągnięto ochotników z okolicznych OSP.
Dym nad Carbonem
Około godziny 19.40 raciborscy strażacy otrzymali informację dotyczącą pożaru na te- renie zakładu SGL Carbon. Nad halami uno- sił się kilkudziesięciometrowy słup dymu. Na miejsce ściągnięto ochotników z najbliższych jednostek. Na ulicę Piaskową zjechało w su- mie blisko dziesięć zastępów strażackich. Na szczęście niepotrzebnie. Przyczyną całego za- mieszania była awaria jednego z pieców.
Jak wyjaśniają pracownicy zakładu, do- szło do wybuchu gazów w jednej z hal.
Od ognia zapaliły się przechowywane w pomieszczeniu worki. To one wytworzy- ły ogromne ilości dymu. Strażacy szybko ugasili stosunkowo niewielki pożar. Awarią pieca zajmą się teraz fachowcy z Carbonu, którzy najpierw muszą go wygasić.
(acz)
28 sierpnia, około godzi- ny 2.00 strażacy zostali we- zwani do pożaru przy ulicy Rybnickiej. Płonął stóg słomy na jednym z pól. Na miejsce zadysponowano aż dziewięć zastępów strażaków. Ramię w ramię z zawodowcami z
ogniem walczyli ochotnicy z pobliskich OSP.
Dzięki szybkiej akcji udało się uratować większość sło- my. Właściciel poniósł straty w wysokości 8 tysięcy zło- tych, ocalono jednak słomę o dwukrotnie większej war-
tości. Przez cały piątek na miejscu pogorzeliska obecni byli strażacy. Pilnowali, aby tlące się resztki słomy nie do- prowadziły do kolejnego po- żaru. Jak wstępnie ustalono, stóg został najprawdopodob- niej podpalony.
(acz)Pożar w Zawadzie Książęcej – osiem tysięcy złotych strat
Okoliczne OSP oraz zawodowi strażacy doglądają terenu pogo- rzeliska w Zawadzie. W nocy spłonął tu ogromny stóg słomy.
Z ogniem walczyło blisko czterdziestu strażaków.
Na miejsce natychmiast wy- słano dwa zastępy strażaków.
Ci po dotarciu na posesję przy ulicy Szkolnej potwier- dzili dyżurnemu zdarzenie.
W głębokiej studni pod scho- dami o pomoc skomlała Ida – wystraszony owczarek nie- miecki, którego ciekawość zaprowadziła na dno betono- wego kanału. Już na pierwszy rzut oka strażacy wiedzieli, że to nie będzie łatwa akcja.
Studnia znajdowała się pod schodami, nad otworem mie- ścił się tylko jeden ratownik.
– Z doświadczenia wiemy, że w tego typu kanałach może brakować tlenu lub mogą się znajdować szkodliwe substan- cje. Dlatego zawsze działamy z aparatami powietrznymi – wyjaśnia kapitan Roland Kotula, zastępca dowódcy Jed- nostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu.
Niewielka średnica studni uniemożliwiała zejście w dół
ratownika z butlami na ple- cach. Pierwsza próba wycią- gnięcia wystraszonej Idy ze studni zakończyła się niepo- wodzeniem. Około godziny 22.30 na miejsce wezwano specjalistów od wspinaczki skałkowej. Ze specjalistycz- nym sprzętem przyjechał Jacek Zawada, instruktor wspinaczkowy z raciborskie- go klubu Sokół. Ratownicy kolejny raz postanowili spró- bować dostać się do psa. – Tym razem strażak był opuszczany na linach. Równocześnie nad nim spuszczano aparat po- wietrzny, z którego cały czas korzystał. Wszystkie manew- ry musiały być więc skoordy- nowane. Było to trudne, bo pod schodami mieściła się tylko jedna osoba. Druga pró- bowała zza pleców oświetlać pole działania latarką – tłuma- czy dowódca.
Wreszcie przed północą udało się wyciągnąć na pasach
wystraszoną Idę. Zwierzę nie było agresywne. Strach wziął górę i ratownicy mogli bez- piecznie przetransportować ją z dna studni prosto w ręce szczęśliwych domowników.
To nie jedyne zdarzenie ze zwierzęciem w tle, do jakie- go w ostatnich latach jechali raciborscy strażacy. Na swo- im koncie mają między inny- mi uratowanie konia, który również wpadł do studni na jednej z podraciborskich łąk.
Zwierzę przechodziło nad zakrytymi kręgami betono- wymi. W pewnym momencie deski przykrywające głęboką na cztery metry studnię za- łamały się. Zwierze utknęło pionowo w pułapce. Innym razem na terenie gminy Rud- nik strażacy śpieszyli z pomo- cą niezgrabnej krowie, która wpadła do betonowego zbior- nika na wodę.
(acz)
Ida w studni
26 czerwca, sześć minut po godzinie 21.00 dyżurny straży po- żarnej odebrał telefon od spanikowanej mieszkanki dzielnicy Płonia. Kilkuletnia Ida wpadła do głębokiej studni. Strażacy
natychmiast wyjechali na ratunek.
Nie ma dnia, aby dyżurny raciborskiej policji nie od- bierał telefonów od wzbu- rzonych kierowców, którzy narzekają na samochody cię- żarowe wjeżdżające na i tak niewygodny objazd. Bardzo często zanim patrol drogówki dostanie się na wspomniany odcinek, po kierowcy nie ma już śladu.
Tak mogłoby być również, gdyby nie zespół karetki pogo- towia ratunkowego. Kwadrans po godzinie 15.00 kierowca karetki zauważył w tylnym lusterku potężny ciągnik sio- dłowy z naczepą. Samochód
ledwo mieścił się na wąskich zakrętach, dodatkowo utrud- niając wymijanie innym samochodom. Ratownicy na- tychmiast wykręcili numer alarmowy i poinformowali dyżurnego o kierowcy, który mimo wyraźnych zakazów wjechał na objazd. Karetka zmniejszyła szybkość do mi- nimum, chcąc zatrzymać kie- rowcę w miejscu wykroczenia.
Na miejsce na sygnałach szyb- ko dotarł patrol policji.
Okazało się, że za kierowni- cą pojazdu na warszawskich numerach rejestracyjnych siedział obywatel Mołdawii.
Kierowca został ukarany man- datem karnym.
Sytuacja powtórzyła się dwie godziny później. Tym razem jednak patrol nie zastał na ob- jeździe żadnego samochodu ciężarowego. Jak się okazuje, wielu kierowców samocho- dów ciężarowych, zupełnie nie radzi sobie z sytuacją, jaka panuje w rozkopanym centrum miasta. Zdezoriento- wani tirowcy próbują szukać pomocy u kolegów prze cb radia, błądząc z ciężkimi na- czepami po centrum. Wielu z nich tłumaczy, że nie wie, jak się znalazła na objeździe.
(acz)W piątkowe popołudnie kierowcy jadący objazdem do Markowic byli świadka- mi niecodziennego zdarzenia. Zespół karetki przyblokował jadącego objazdem TIR-a do czasu przyjazdu patrolu policji.
Błądzą po całym mieście
FOT. ADRIAN CZARNOTA
Dym nad zakładem
było widac z kilometra
9
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r. NA SŁUŻBIE
Weź udział w 12 lekcjach edukacyjnych Pomożemy ci zrzucić wagę!
Liczba miejsc ograniczona
UWAGA!
Otwieramy zapisy na kurs zdrowego odżywiania
ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY
Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 0663 153 968
OFERUJEMY
• atrakcyjne biznes pożyczki dla firm
• kredyty samochodowe na zakup i pod zastaw samochodu W ofercie również kredyty
gotówkowe, hipoteczne i konsolidacyjne
Zapraszamy pn.-pt. 9.00-17.00Racibórz. ul. Browarna 10/1 tel. 032 415 17 08
ZW Spr ing
CENTRUM HANDLOWE
Racibórz, ul. Browarna
(róg ul. Solnej z Browarną) Czynne: pn.-pt.: 8.30 – 18.30, sob.: 9.00 – 17.00
• ARTYKUŁY SZKOLNE • ODZIEŻ DZIECIĘCA •
• ODZIEŻ DAMSKA • ODZIEŻ MĘSKA • GALANTERIA •
• TOREBKI • BIELIZNA • BUTY •
JUŻ OTWARTE
Promocja na bluzki! 50%
ZAPRASZAMY 1000 m 2
DO 30.09.2009 PRZY ZAKUPIE TOWARU POWYŻEJ 100 ZŁ OTRZYMAJĄ PAŃSTWO BON O WARTOŚCI 10 ZŁ, A PRZY ZAKUPIE POWYŻEJ 200 ZŁ – BON O WARTOŚCI 20 ZŁ
CENTRUM CHIŃSKIE
Racibórz, ul. Eichendorffa 12
(Hala Sezam)
Czynne: pn.-pt.: 9.00 – 19.00, sob.: 8.30 – 16.30
REKLAMA
Niebezpiecznie w Tworkowie
We wtorek, 25 sierpnia, około godziny 14.00 na skrzyżowaniu w Tworkowie doszło do wypadku drogowego. Kierujący oplem nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu
od strony Krzyżanowic kierowcy fiata seicento.
Zdarzenie miało miej- sce około godziny 13.55 w Tworkowie, w rejonie skrzy- żowania ulic Raciborskiej i Bolesławskiej. Jak ustalili policjanci, kierujący oplem astra 27-letni mieszaniec Tworkowa, dojeżdżając ulicą Bolesławską do skrzyżowa- nia z DK-45, prawdopodob- nie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu od stro- ny Krzyżanowic w kierunku Raciborza fiatowi seicento.
W fiacie jechali pracownicy straży granicznej, za kierow- nicą siedział 35-latek, który jechał z dwoma pasażerami.
Pogotowie zabrało do szpita- la czterech uczestników zda- rzenia – pasażera opla oraz wszystkich mężczyzn z fiata.
Dwóch z nich po przebada- niu przez lekarzy wróciło do domu, natomiast dwóch pozostało w szpitalu celem dalszego leczenia. Jeden do- znał złamania dłoni lewej ręki, drugi – stłuczenia klat- ki piersiowej. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
To nie jedyna stłuczka w Tworkowie, do której doszło w ubiegłym tygodniu. Dzień wcześniej, 24 sierpnia, na wysokości skrzyżowania DK 45 z ulicą Główną kie- rujący samochodem bmw, 30-letni mieszkaniec Pionek
nie ustąpił pierwszeństwa Słowakowi, który prowadził kie carnival. Kia prowadzona przez 52-latka zderzyła się z bmw, którym podróżował pan młody. Świeżo upieczo- ny mąż jechał do swojej żony na sesję fotograficzną pod
ruinami zamku. Na wieść o stłuczce na skrzyżowaniu pojawiła się również panna młoda. Auta zepchnięto na pobocze. Kierowca bmw zo- stał ukarany mandatem kar- nym w wysokości 500 zł.
(acz)
FOT. ADRIAN CZARNOTA
Kierowca opla myślał, że zdąży przed seicento
WYPADEK W KORNICACH
– dwie osoby przygniecione przez traktor
27 sierpnia około godzi- ny 19.50 na jednym z pól w Kornicach traktor przygniótł dwie starsze osoby. Z trudem udało się je wyciągnąć spod pojazdu. Obie z licznymi ura- zami przebywają w racibor- skim szpitalu. To już kolejny wypadek podczas tegorocz- nych prac polowych.
Do wypadku doszło na polnej drodze w pobliżu ulicy 1 Armii. Mężczyzna i kobieta zwozili traktorem drzewo.
Podczas zjeżdżania z górki 63-letni kierowca ciągnika stracił panowanie nad pojaz- dem. Maszyna przewróciła się, przygniatając rolnika oraz jego 59-letnią pasa- żerkę. Mężczyzna dostał się pod koło, natomiast kobieta została przygnieciona pozo- stałą częścią pojazdu.
Na miejsce jako pierwsi dotarli ratownicy raciborskie- go pogotowia, którzy przyje- chali dwoma karetkami. To oni wraz z mieszkańcami wy- ciągali rannych spod ciągni- ka. Oboje poszkodowani do- znali urazu klatki piersiowej.
Kobieta ma podejrzenie zła- mania kręgosłupa oraz uraz nogi i złamany obojczyk.
To nie jedyny wypadek pod- czas tegorocznych żniw. Przy- pomnijmy, 12 lipca w Gamo- wie zginął 37-latek. Podczas
zjeżdżania z pola na drogę wywrócił ciągnik. Rolnik wy- padł z kabiny wprost pod koła swojej maszyny. Natomiast 3 sierpnia 57-letni mieszkaniec Nowej Wioski stracił palce, gdy chciał naprawić pracują- cy kombajn. Przed naprawą nie wyłączył maszyny. Pod- czas usuwania usterki włożył dłoń w tryby pracującego me- chanizmu. Mężczyzna stracił cztery palce, ma również wy- rwane mięśnie z przedramie- nia. Obrażenia, jakich doznał rolnik, uniemożliwiały przy- szycie palców.
Do kolejnego wypadku doszło 24 sierpnia na terenie jednego z gospodarstw w Roszkowie. Czternastoletni chłopiec pod nieobecność rodziców wziął kluczyki od ciągnika, chcąc go przesta- wić. Podczas wjeżdżania na podjazd maszyna zaczęła się niebezpiecznie pochylać a następnie przewracać. Nasto- latek próbował ratować się, wyskakując z kabiny pojazdu.
Niestety dostał się pod maszy- nę. Pojazd całą swoją masą przewrócił się na jego nogę.
Czternastolatek ze zmiażdżo-
nym podudziem trafił do raci-
borskiego szpitala a następ-
nie na specjalistyczny oddział
w Bytomiu. Nogi chłopca nie
udało się uratować.
(acz)10 INTERWENCJE
Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.10 INTERWENCJE Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 września 2009 r.
W OSTATNIM CZASIE ODESZLI (POGRZEBY):
PARAFIA WNIEBOWZIĘCIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI
PANNY 28 sierpnia – Zbigniew Zaleski, lat 80
PARAFIA CHRYSTUSA KRÓLA:
19 sierpnia – Hubert Kubiczek, 75 lat 21 sierpnia – Jerzy Otlik, 72 lata
22 sierpnia – Zygfryd Krupa – 51 lat
PARAFIA ŚW. JADWIGI:
28 sierpnia – Norbert Auch, 58 lat PARAFIA ŚW. APOSTOŁÓW,
PIOTRA I PAWŁA:
27 sierpnia – Eleonora Jasek, 87 lat PARAFIA ŚW. JADWIGI:
27 sierpnia – Stanisław Paluszek, 76 lat
5 – 6 WRZEŚNIA
Dożynki Miejskie w Racibo- rzu, dzielnica Płonia 5 – 6 WRZEŚNIA
Dożynki Gminne w Tworko- wie
12 WRZEŚNIA
impreza środowiskowa
„Zagrajmy Razem – inte- gracja, sport, rehabilitacja”, która odbędzie się na obiek- tach sportowych przy Szkole
Podstawowej nr 15 w Raciborzu 18 WRZEŚNIA
Gala Jubileuszowa 15-lecia istnienia zespołu wokalnego Miraż Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu 4 PAŹDZIERNIKA
X edycja Międzynarodowych Zawodów Modeli Latających w kategorii F1E o Puchar Sta- rosty Raciborskiego zalicza- nych do Pucharu Świata FAI.
Nowiny tu będą:
POD P AT RONTAM E OW N IN
Niebezpiecznie zwężona jezdnia przy wjeździe do Górek Śląskich spędza sen z powiek kierowcom
Naprawią uszkodzoną jezdnię
Wyjeżdżając z tzw. Małej Nędzy, tuż za przejazdem kolejowym mijamy zjazd na Górki Śląskie i Zwonowice.
Jest oznakowany, a na jezd- ni niedawno namalowano świeże pasy. Ale jest coś, co przejeżdżającym tędy kie- rowcom nie ułatwia życia.
Otóż na drodze powiatowej, przy wyjeździe na drogę wo- jewódzką nr 919, brakuje...
sporej części asfaltu. Przez to jezdnia jest o wiele węż- sza niż powinna być. Szcze- gólnie niepokoi to Emanuela Bogacza, kierowcę z Szymo- cic. – Widzę, że od dłuższego czasu już tak jest i nikt z tym nic nie robi. Ostatnio malo- wali pasy, a na to nie zwrócili uwagi. Dlatego zainteresowa- łem tym media, was prędzej posłuchają niż mnie – stwier- dził pan Emanuel.
Kierowca z Szymocic po- stanowił zmierzyć szerokość jezdni. – Powinno być 2,80 m, a jest 1,60 m. Jest to bar- dzo niebezpieczne. Tędy czę- sto przejeżdżają tiry, trudno się tutaj minąć. A jak ktoś nie wie, że ten fragment jest tak mocno obniżony, to może tu- taj uszkodzić samochód albo go „wyrzuci” do pobliskiego rowu – argumentuje. Kierow- ca dodaje, że naprawienie odcinka jezdni nie powinno być zbyt kosztowne, a jest po prostu konieczne. – To mała inwestycja. Na drodze woje- wódzkiej przecież niedawno całe kilometry asfaltu zrywa- li, bo trzeba było poprawić, a tu takiego głupstwa nie mogą zrobić? – pyta. Nie kryje, że największe niebezpieczeń- stwo takie wyrwy w asfalcie stanowią zimą, dlatego ma
nadzieję, że do tego czasu sy- tuacja się zmieni.
Jerzy Szydłowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Raciborzu, kiedy tylko do- wiedział się o sprawie, od razu pojawił się na miejscu.
– Jutro przystępujemy do roboty – zapewnił naszą re- dakcję tuż przed zamknię- ciem tego numeru gazety.
– Prace będą trwały około dwóch dni. Ułożymy nowy dywanik asfaltowy. Z jednej strony pobocze jest zniszczo- ne na dłogości około 60 m, z drugiej brakuje ok. 40 m. Za zniszczenie w dużym stopniu odpowiadają przeładowane samochody ciężarowe, któ- re często tędy przejeżdżają.
Kierowców zapewniam, że jeszcze w tym tygodniu na- prawimy uszkodzenia – za-
kończył dyrektor.
(e.Ż) FOT. EWELINAŻEMEŁKA– Jezdnia jest o ponad metr węższa niż powinna być – twierdzi Emanuel Bogacz
Dla dobra kaczek
Od pewnego czasu do naszej redakcji dzwonią mieszkańcy zaniepokojeni sytuacją w parku Roth. – Pomimo odnowy alejek park jest zaniedbany – szególnie staw – pisze w liście do redakcji pan Krzysztof, mieszkaniec Racibo- rza. – Staw coraz bardziej zarasta trzciną, wy- spę w parku porasta już prawie dwumetrowe trawsko i osty. Myśli się o muszli koncertowej, ma się plany wielkopańskie, a nie można w es- tetyce zachować stawu. Taka słoma z marko- wych butów wychodzi. Wygląda on tragicznie, jest zaniedbany po prostu. Tutaj nie trzeba pie- niędzy, tylko dobrej woli i sprawnego nadzoru nad parkiem – denerwuje się mieszkaniec.
Opinie na temat trzcin na stawie są podzie- lone. W parku nie brakuje również osób, któ- rym podoba się obecny wygląd wody. – Przy- najmniej jest trochę zieleni. Jak się wykarczu- je, to zostanie tylko sam beton. Tak jest lepiej.
Zieleń uspokaja, a nawilżonym przez fontanny powietrzem przyjemnie się oddycha – mówi Stefania Lenart, która regularnie przychodzi z wnukiem na spacery do parku.
Postanowiliśmy zapytać w Przedsiębior- stwie Komunalnym, co dalej ze stawem. Jak się okazuje, trzciny to celowy zabieg. – Chy- ba każdemu przyjemniej się chodzi po parku wśród zieleni – mówi Krzysztof Maliszewski z Oddziału Zieleni Miejskiej Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu. – Na bieżąco kon- trolujemy stopień zarastania stawu i usuwamy część roślin, zostawiając atrakcyjne dla oka kępki. Wyspa jest rzeczywiście zarośnięta, ale to również celowy zabieg. Nietrudno zauwa- żyć, że na stawie pływają kaczki. Na wyspie znajdują się ich gniazda. Dlatego celowo nie wkraczamy tam z kosiarką – tłumaczy kierow-
nik.
(acz)Chciałbym przedstawić sytuację mieszkańców ka- mienicy przy ulicy Londzina 9 w Raciborzu. Od dobrych kilku miesięcy zgłaszamy problem z wywozem śmie- ci. MZB w Raciborzu nic z tym nie robi mimo tego, że sytuacja zaczyna być bardzo uciążliwa, jednocześnie za- grażając zdrowiu mieszkań- ców, szczególnie dzieci.
Kontenery umiejscowione są pod oknami mieszkań- ców kamienicy, przy samych drzwiach w piwnicy. Sterta śmieci ma już ponad dwa metry wysokości, co widać na zdjęciu. Odpady blokują już powoli tylne wyjście ka- mienicy. Smród, jaki unosi się z rozkładu śmieci, prze- rasta już wszelkie normy.
Dodatkowo śmietnik ten stal się juz wysypiskiem dla całej ulicy Londzina. Swoje śmie- ci dokładają tam juz sklepi- karze, kino i mieszkańcy innych kamienic! Mimo podwyżki wywozu odpa- dów problem nie minął, a wręcz przeciwnie dalej na- rasta. Teraz to już tylko cze- kamy na szczury i choroby, które wkrótce się pojawią.
Chcemy na łamach prasy
Tak mieszkamy – list lokatorów
pokazać, w jakich warun- kach mieszkamy. Kontene- ry można przecież ustawić na wolnym placu, przy ga-
rażach, jednak wymaga to dobrej woli urzędników.
Bezsilni lokatorzy kamienicy przy Londzina 9
Śmieci uzbierała się już prawdziwa góra FO
T. ARCH.
FOT. ADRIAN CZARNOTA