• Nie Znaleziono Wyników

Inteligient. Scena z życia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Inteligient. Scena z życia"

Copied!
72
0
0

Pełen tekst

(1)

3$. Sorczyńsfii

S C E N A Z ŻYCIA

Wydawnictwo M. ARCTA w Warszawie

Galicji 2 6 hal.

(2)
(3)

I N T E L I G I E N T

S cen a z życia.

N A P I S A I .

B O L E S L A W G O R C Z Y Ń SK I.

W A R SZ A W A

N A K Ł A D E M I D R U K I E M M . A R C T A

1905

(4)

J I M 3 5 1

^ ch ö ‘J1 T

(5)

ŚPanu Witoldowi Mąckiemu

w prsyjasntjui upumiukn.

(6)
(7)

A N T O N I P O L E S K I K O L E G A K O T E C K I S T A R U S Z E K .

R z ec z w s p ó łc z e s n a .

(Nędza sm dcnckiego czwartaka. A tm o ­ sfera, przesiąknięta w yzietm m i wódki,

piw a i dymu-. Szvii).

P o l e s k i j e s t j a k i ś d z i w n y : ni to t r z e ź w y , ni p i j a n y . W z r o k i e m i s ł u c h e m u c i e k a po z a ś c i a n y izdebki... T a m , o b o k j ę c z ą m o ­ n o t o n n e d ź w i ę k i sk r z e c z ą c e j „ h a r m o n j i ” . T e d ź w ię k i d r a ż n i ą go...

K olega Koteck i t a k ż e m a d o s y ć tej m u z y ­ ki, p rz eto c h ce o d e jś ć, z w ł a s z c z a , że g ł o w a m u cięży.

T y , A n tek , uw ażasz, rozum iesz, idź spać... — tłómaczy Poleskiemu.

Ale Po le sk i, c h w y t a g o silnie z a rękę.

Nie odchodź, nie odchodź... ja...

ja czuję potrżebę... ja m uszę... po-

(8)

w iedzieć ci całą praw dę... M nie to m oże ulży, ja k się w ypow iem ... T ylko, ty, pam iętaj, nie. gadaj nikomu... Ja teraz m ówię pow ażnie... dow iesz się o bardzo pow ażn y ch rzeczach... Ja, widzisz, p o stą p iłe m bardzo nieuczci­

wie, ale ja nie m ogłem tego nie zro­

bić... T o m usiało nastąpić... S łu ­ chaj... nie odchodź jeszcze... W kil­

ka m inut ja ci opow iem w szystko.

K O T E C K I.

T y, uw ażasz, rozum iesz, nie gadaj dużo, tylko mów... Bo ja...

PO L E S K I.

Nie przeszkadzaj mi. Słuchaj.

K O T E C K I.

No?... (chwieje się zlekka na no­

gach .

PO L E S K I.

Tam ... tam... tańczą... tam jest w e­

sele... A le ona... ta... p a n n a m łoda...

k tó ra tera z za chwilę... pojedzie ze swoim... niech go djabli wezmą!...

z tym rzeźnikiem , czy kelnerem ...

ona je s t moja... Słyszysz, K otecki,

moja!

(9)

K O T E C K I.

Hi, hi, lii... ona „ tw o ja ”... Ty??

Ty???

P O L E S K I .

(W ybucha). Tak! Cóż się tak g a­

pisz n a m nie? Czy dla tego, że ja nie m am w a ru n k ó w na A polla, to już żadna... do w szystkich djablów ...

ja także m am praw o... ja... psie ży­

cie prow adzę... ale duszę mam... E!

co ja ci. tam b ędę gadał... w ykpisz m nie i... niech cię w szyscy djabli...

i ciebie, i ją , i tego, i wszystkich!

K piarze, m atołki, icljoty!!

K O T E C K I . '

M ów, dziecinko kochana, m ów...

J a uw ażasz, rozum iesz... j a ci bardzo w spółczuję...

P O L E S K I .

N ie p o trzeb u ję tw ojego w spółczu­

cia, nie żądam od ciebie w spółczucia, pluję na tw oje w spółczucie! Co m nie djabli z tw ojego w spółczucia?!

W spółczucie?... Idjota... J a m iałem p raw o tak postąpić, ja się nie p o trz e ­ buję liczyć z niczyjem w spółczuciem ...

C hcę żyć i mieć coś z tego życia...

(10)

P ra cu ję ciężko, w ięc m ogę żądać k a ­ w ałka osobistego szczęścia, czy za­

d ow olenia, czy ja k tam chcecie...

(zapala sie coraz wicccj). C ały dzień, od ran a do nocy latam , ja k głupi osioł, za temi w ściekłem i „ k o rk am i“, drę buty, p atrz (pokazuje). K ładę w zak u te łby rozm aite deklinacje, konjugacje, supiny, djably... m ało w arjacji od tego k aru zela nie d o sta ­ nę... to mi się za to należy słusznie ja k a ś ko m p en sata, coś dla siebie, tylko, specjalnie dla siebie! J a mam pięciu b ę b n ó w na swej głow ie, pięć zakutych łbów , słyszysz? P ięć zaku­

tych łbów , pięć p a r m atek i ojców z pretensjam i, pięć dzienników z dw ó ­ jam i i knotam i. C złow iek nie m oże

tern tylko żyć. T o je s t zabijające, głupie, banalne!... T o człow ieka zja­

da, d en erw uje, ogłupia. T y to p rze ­ cież odczuw asz.

K O T E C K I.

Ja, uw ażasz, rozum iesz, n a te szystkie k n o ty , m atki, p reten sje...

gw iżdże!... J a sobie nic a b so lu tn ie

(11)

z tych hipopotam ów ... nic... hi, hi-, lii... nic...

P O L E S K I .

A ja nie m ogę. Ja się tem dręczę, m nie to zjada. J a k w rócę do dom u koło 9 w ieczór, a czasem to i po dziesiątej, to m i się już nie chce ni­

gdzie pójść, ani do knajpy, ani do tea tru , ani czytać się nie chce, ani obkuw ać, tylko odpocząć, odpocząć, odpocząć!! A aaL . T a k o kropnie odpocząć!... T a k posiedzieć, p o g a ­ dać z kimś, coby to lw i jakiś inny, niż m y w szyscy... coby był taki p ro sty , zw yczajny... Z kim ś dobrym , łagodnym ... czy ja wiem w reszcie?...

D o djabla, m iaiem szukać znajom ości po salonach? Tfu! N iech je tam!...

K 0 T E C K 1 .

Ja także, uw ażasz-rozum iesz, ja tak ­ że, tfu...

P O L E S K I.

O na b yła tuż — m ieszkała obok.

No tam , gdzie ta „ h a rm o n ja ” w ście­

kła... Szew cy... daw ałem b u ty ...Ju ż

pew n ie od roku mieszkają... S p ro ­

wadzili się ze wsi... P ro ści ludzie...

(12)

D o b ra dziew czyna, łagodna, o krop­

nie łag o d n a i ok ro p n ie dobra, pocz­

ciw a taka... Bo ja wiem: w cale nie szew cka n a tu ra , w cale nie... (Z a ­ trzym uje się chwilę.) T o je s t śm iesz­

ne... ja sam się śm ieję z siebie...

D aw ałem jej książki... zw yczajne, pouczające k sią ż k i... ro zu m iała ...

Ś m ieszna rzecz... śm ieszna... zupełnie ja k w „ P o p y c h a d le ”: zakochała się w e mnie... H a, ha, ha... A m oże i ja się w niej zakochałem ... czy ja wiem?...

(Chwila milczenia. M uzyka obok

■przestaje dochodzić).

K O T E C K I.

H ip o p o tam y ju ż nie tańczą... „ T w o ­ ja ”... pojedzie zaraz... Co?

P O L E S K I .

Idjota jesteś! Co ciebie to ob­

chodzi? C iebie to nic nie obchodzi i m nie nic nie obchodzi. Niech ją bierze ten kraw iec, cży m ajster, czy rzeźnik... k ied y chce iść za niego...

Niecli idzie w b ru d u e ortlynarn e 1 apy...

A le ona je g o nie kocha... Nie kocha

go! J a wiem! Ona. tu onegdaj -

(13)

onegdaj w ieczorem — p rzy sięg ała mi, że go nie kocha. Słyszysz:

onegdaj przysięgała... tutaj... w ieczo­

rem... A ona je s t tak a uczciwa, p ro sta, po chłopsku uczciwa... O na jeśli przysięgała, że go nie kocha, to go nie kocha... A jeśli go nie kocha, to... t o je s t straszne... to. ona przecież nie p o w inna jechać z tym...

z tjnn wolem ... nie pow inna! Bo to je s t ohyda. O na p o w in n a n a le ­ żeć do tego, kogo kocha... T ylko do tego! K ażda kobieta... T o je s t teo re ty c z n ie jasne... Z u p ełn ie jasne:

k obieta uczciw a oddaje się człow ie­

kowi, k tó reg o kocha. D w a razy dwa. A ksjom at!... J a jej to w szystko w ytlóm aczyłem ... T u taj, onegdaj w ie­

czorem...

K O T E C K i.

(Śm ieje sir) Hi, hi, hi... B raw o, Antoś! Braw o... T y jeste ś, uw ażasz- rozum iesz, bardzo inteligientny... B a r­

dzo... P ra c a n ad rozw ojem um ysło-

wości w sferach niższych, d o b ro ­

dzieju laskaw co, rozjaśnianie ciem ­

nych h o ry zo n tó w głupim a cnotliw ym

(14)

niew iastom , coś, tego, panie... Bu- ch alterja etyczno-m ilosna... dw a ra ­ zy dwa... aksjom at... ohyda... uczci­

wość... debet... c re d it...' (zanosi sir od śmiechu). T y m usisz być z o k ro p ­ nie „ in te lig ie n tn ej” rodziny, co? T y, u w a ż a sz-ro zu m ie sz , napisz list do tw ojego ta tu sia i m am usi, i pochw al się, że zaczyna ci się pow odzić w W arszaw ie... N apisz, dziecinko, p o chw al się...

P O L E S K I .

Ma się rozum ieć, że pow inienem napisać, p o w inienem przyznać się do w szystkiego, boja popei nilem św ili­

stw o! T ak. A le trudno. T o się ni<' da odrobić.

KOTE CK1.

(B łaznuje). A ja bym cię, laskaw co,, p a n ie dobrodzieju, na dyw anik i d w a­

dzieścia pięć odlew anych... Co?...

Chcesz?... „ K ro w y ” nie dam, bo to

niem oralnie, ale dw adzieścia pięć

w lepię ci n a kobiercu, uw ażasz-ro-

zumiesz. A do książki, do kursów ,

nicponiu!

(15)

P O L E S K I.

Nie kpij, Czesiek, bo m nie do ostatniej pasji doprow adzisz!

KO TEC KI.

M ówi się: do szew ekiej.

P O L E S K I.

Ja i bez tw oich d rw in ek w iem , że nieuczciw ie postąpiłem . J a ci to za­

raz na w stę p ie zaznaczyłem ... M nie to od kilku ty g o d n i, spokój zabiera i truje... O d czasu, ja k ona o św iad ­ czyła mi, że 'wychodzi za mąż... O d tego czasu... M nie jej żal, ogrom ­ nie żal... Jej szkoda dla niego... A le cóż: m iałem się z nią żenić?

K O T E C K I.

(K rzyw iąc sic pociesznie). A fe­

to nie „ p a rtja ” dla ciebie... K o bieta z „niedobrej ro d zin y ”. K to słyszał?...

T y je s te ś P oleski, z tych P o leskich, co to, pan ie dobrodzieju, łaskaw co, tego ow ego i tak dalej...

P O L E S K I .'

M ałpa jesteś!

K O T E C K I.

I to pięk n a rodzina.

(16)

P O L E S K I .

( Z w ielkiego gniew u, pom im o we- ivnetrznego w ysiłku, przechodzi w śmiech. Po chwili). S łuchaj, C zesiek, ]a cię proszę, nie kpij. J a cię bardzo proszę: nie kpij, m nie to ulgę sp ra ­ wi, jeżeli ty m nie życzliw ie w y słu ­ chasz. T y mi pow iedz pow ażnie, szczerze: św iństw o zrobiłeś, bracie,

— a b ędę ci w dzięczny. T o są s p ra w y pow ażne. My, zw łaszcza my, nie p o w inniśm y n a te rzeczy patrzeć przez kpiny.

K O T E C K I.

T y, uw ażasz-rozum iesz, m asz ra- cję, ty je s te ś człow iek całkiem „p o ­ w ażn y ”. T y m asz takie „ p o w ażn e”

z ap atry w a n ia na życie. W iesz co?

T y byś p o w in ien n apisać dram at.

J a k cię kocham : dram at. T a k i p o ­ w ażny, ety czn y dram at. Co by to, panie dobrodzieju, tego o w e g o ...

U w iódł szelm a dziew czynę, to niech go za to, panie, k a re ta najedzie na ulicy, albo sam ochód, albo m u cy­

k lista n o g ę przetrąci, coś tego... S łu ­

(17)

szna kara... W yższa spraw iedliw ość, panie... jak się nazyw a... (chwila) S łuchaj, ż a rty na bok, ty pow iedz mi dokładnie treść tego d ram atu, bo to, uw ażasz-ro zu m iesz i pouczające być musi i zabaw ne, i wzruszające...

Co ty to w iesz, caie rodziny z p rze ­ ścieradłam i i chustkam i i w y ły ...

Jezus, Marja... (poskramia siebie iv sposób hum orystyczny). No, no, p o ­ ważnie... serjo, A ntek, serjo... nie trzeb a kpić. O pow iedz, ja k to było onegdaj... A lbo nie: ty mi jeszcze p rzed tem opow iedz... od początku...

O d czasu, ja k ona ośw iadczyła ci, że nadeszła ta u p rag n io n a przez cie­

bie chwila...

P O L E S K I .

J a k a u p rag n io n a chwila?

K O T E C K I.

No... że ona nareszcie w ychodzi za maż.

P O L E S K I.

T y się g rubo mylisz. T y m nie

nie rozum iesz. T o w cale nie było

dla m nie „ u p rag n io n ą chw ilą”. Mnie

tp bardzo bolało. J a się balem

(18)

o nią. W iesz, Czesiek, ona to m ó­

w iła z taką serdeczną łzą w głosie, z takim głębokim sm utkiem ...

K O T E C K I.

No, no... ja k m ówiła?...

P O L E S K I .

A n to ś — p o w iad a — m nie rodzice...

nie... nie rodzice: ona m a tylko ojca, tylko ojca...

K O T E C K I.

M atki nie m iała nigdy...

P O L E S K I .

(P oskram ia go wzrokiem).

K O T E C K I.

Ju ż nie będę.

P O L E S K I.

M nie — po w iad a — ojciec siłuje, żebym szla za rzeźnika z przeciw ka...

K O T E C K I.

(W yb u ch a śmiechem). Rzeźnika?...

P O L E S K I .

No, rzeźnika. W tenl niem a nic śm iesznego. A le ja — po w iad a - nie pójdę. Na bruk prędzej z czw ar­

teg o p ię tra w yskoczę, albo do w ody

(19)

—- a za tego obrzydliw ego dziada nie pójdę.

K O TECK 1.

H o, ho! to b yła1 , uw ażasz, ro zu ­ m iesz, bardzo d ram atyczna sytuacja...

T o trzeb a efektow nie wyzyskać...

przygotow ać... uzupełnić... u w y p u k ­ lić... S tim m ung, uw ażasz, rozum iesz, napięcie... coś tego... pow ażnie, ko­

niecznie pow ażnie: bez kpin... No, słucham dalej...

' P O L E S K I.

T a k przeszło kilka dni... W do­

mu u nich zaczęły się kw asy, nie­

snaski...

KO TE CK1.

A ha... D rugi akt: o brazek dom o- w y... k łótnia, coś tego, uw ażasz, ro ­ zumiesz... C harak tery sty czn e... ro ­ dzajow e...

P O L E SK I.

Przestań!... (chwila) O na odm ów i­

ła... J a zostałem w niezręcznej sy ­ tuacji... T rz e b a to było ja k o ś w y ­ świetlić...' P o staw iłe m rzecz na j e ­ dną kartę... Nie ożenię się z tobą...

Ma się rozum ieć... zrozum iała...

(20)

K O T E C K I.

P o jętna... Z d ro w \T, chłopski ro ­ zum... T a k zw an y słusznie „rozsą­

d e k ”... A ha... Ja zd a dalej...

P O L E S K I.

O czyw iście, rzeźnik . został przy- jęty-

KO TE C K I.

...i zaczął byw ać w ich dom u w c h arak terze „starająceg o się “...

P O L E S K I .'

W yznaczyli term in ślubu, zaczęli szykow ać w y p raw ę, et ca etera ...

D ziew czyna, ja k to dziew czyna...

K O T E C K I.

A n ima I imp u dens...

PO L E SK I.

...zaczęła się pow oli osw ajać z tern...

Po filistersku, po m ieszczańsku o sw a­

jać... C ala jej ind y w id u aln o ść gdzieś się zaczęła rozpierzchać, rozłazić...

T a k w strę tn ie rozłazić... J a k to wiesz: n a p o d o b ień stw o panien n a­

szych... n a w ydaniu... M nie się jej

znow u żal zrobiło... A nie tyle jej',

ile zasady... (zapala sie. M ów i z euer-

(21)

g ją ). l 'o przecież nie m ieszczka, nie kw oczka salonow a, to p ro sta dziew ­ czyna, tjrp kobiety, natu ra, żywioł!...

W ytłóm aczyłem jej to wsz_vstko...

'W yłożyłem w sposób p rzy stęp n y całą niem oralność filisterskiego ży­

cia, całą ohydę uśw ięconej ro zp u ­ sty... I...

K O T E C K I .

...i było to onegdaj, tutaj... w ie­

czorem ... A k t trzeci... P oezyjka, uw ażasz, rozum iesz, „sztim unżek“, a po tem k u rty n k a i... do dom u p a ­ nienki!... T ak, bo to obyczajność, panie dobrodzieju, m oralność prze- dew szystkiem ... Co oko nie widzi, tego sum ieniu nie żal... Z asad a łas- kaw co, tego ow ego... Z asada... D la zasady... T y dla zasady to zro b i­

łeś... No, no, i cóż? O n a zrozu­

m iała, odczula, przysięgła pięciokroć i n a trzeci dzień... u b rała się w bia­

łe su kienkie z takym d ln g y ui welonem i p o jech ała „ d e ru śk ą ” na gum ach do ślubu, co?

P O L E S K I.

P ojechała. Oczywiście: pojechała.

(22)

Ju ż jej nic innego nie pozostaw ało.

A le to je s t d ram a t w jej życiu, to je s t dram at.

K O T E C K I.

T ak , tak: biała sukienka, uważasz, rozum iesz, gum y pryskają... błotko...

p la m a ... lak : d ra m a t... W esoły, ch arak tery sty czn y , rodzajow y... M o­

d ern, pan ie dobrodzieju łaskaw co...

P ierw sze słow a: „A ntoś, tyś dla m nie je d e n , jedyny, najm ilszy... ra ­ czej z czw artego p ię tra lub do w o ­ dy, niż za innego”... a ostatnie: „Oj, A n to ś, coś ty za m ularz, czem u ty polki „ F ra jd y “ nie h u lasz“... Mu­

zyka gra... M odern... Bajeczne, u w a ­ żasz, rozum iesz, bajeczne... D ram at...

hi, lii, hi!... ( W sam ej rzeczy obok znów zaczynają męczyć polkę „O j-ra o j ra ”)

P O L E S K I .

(N iem ile zdziw iony, słucha m uzyki, zaczyna j u ż żałować swoich wywne- trzeń).

K O T E C K I.

(Spostrzega to). Hi, hi, hi... B a­

jeczne... (z politów auiem żartobliwem).

(23)

O], A ntoś... ty, p ro sta duszo, pocz­

ciw y k rety n ie, w y k ształcony filistrze, szczery inteligiencie, cierpki optym i­

sto... Oj, A n to ś, coś ty za m ularz, czem u ty... (energicznie). No, A ntek, czem u ty polki tej nie hulasz? Co?

W dram acie nie w ypada? (naprawdę sir gniew a) Oj, ty dobrze w y ch o ­ w any dekadencie, a niechże cię p ię­

tnaście łbów zakutych, dzienników , knotów , m atek, h ip o p o ta m ó w ! ...

N iechże cię... T o je st, uw ażasz, ro ­ zum iesz, bajeczne. P oleski, inteli- gient, psiakrew , pierw szej w o d y a ry ­ sto k ra ta ducha, rozpaczający nad n iedolą szew ców ny przy dźw iękach nastrojow ej poleczki... Hi, h i ! ...

•Niechże cię!... (A ż piszczy.)

P O L E S K I.

(O rjenłnje sir iv sivojej nadto p o ­

w ażnej sytuacji i zm ienia ton). No

i co? Co?? Czego pan piszczysz,

p anie K otecki? Śm iejesz się z w ła ­

snej naiw ności?... H a, ha!... A tom

p an a wziął na kaw ał, co? J a p rze ­

cież tej całej sp ra w y na serjo nie

biorę... A pan m yślałeś... Oj, panie

(24)

K otecki, panie K oteeki... H a, ha!...

G adałem ot, tak sobie, dla urozm ai­

cenia. A pan...

K O T E C K I.

Oj, ja k p a n łżesz, pan ie P oleski, to niecli pan, w iesz pan, choroba...

T a k e s pan nie brał na serjo tej sp raw y , ja k ja z niej nie kpiłem ...

A le to nic nie szkodzi... Lżyj, synu, a będzie ci dobrze... J a p a n a k o ­ cham za to, że pan je s te ś tak i pocz­

ciwy, że p a n tak um iesz „się m art­

w ić“...

P O L E S K I .

J a m artw ić? Z daje ci się... Ja już w yszedłem z tych lat, kied y um ia­

łem się m artw ić... P luję n a zm artw ie­

nia... N unc c s l bibendum... nunc pc- de lite ro p u lsa n d a tellus...

K O T E C K I.

Ojej, jaki ty je s te ś w ykształcony:

po łacińsku m ówisz...

P O L E S K I .

B ędziem y tańczyli, Czesiek, razem z nimi... Oni tam , a m y tutaj...

Chodź... (J e s t gotoiv potańczyć, ale

(25)

fcim „u nich'', m uzyka nagle urywa.

S łychać g w a r, coraz głośniejszy. S n ą ć tańczący w yszli do sieni, bo i po sie­

ni g w a r sic rozchodzi. Kotecki i Po­

leski w słuchują sict. Ten ostatni pod­

chodzi do drzw i i uchyla j e zlekka...

Z sieni wbiega do m ieszkania Po­

leskiego staruszek ubrany iv łużurek, odświętnie, z białym kraw atem na szyi.

P a n ie P o le s k i. . . przepraszam tyż bardzo przepra... czy tu nim a Jóźki?...

P O L E S K I .

(Cofa się). T utaj?

S T A R U S Z E K .

Bo..., ten... ona... w idzi pan... ona...

m y tańcow ali... a ona ten... gdzieś...

panie... m yślałem m oże tutaj... p rze ­ praszam tyż bardzo... drzw i u p an a otw arte... przepra... M usiała do s tró ­ ża... (wybiega z pow rotem , usprawie­

dliw iając sir, przepraszając).

PO L E S K I .

(Z am yka drzwi). C iekaw e rzeczy...

(26)

K O T E C K I.

Hi, hi... T ajem nicza h isto rja ...

Z niknięcie p a n n y m ło d e j... czyli:

rzeźnik i teo rja m iłosno-etyczna...

P O L E S K I .

Cóż to m a znaczyć? T o jest do­

p raw d y pocieszne... ha, ha...

K O T E C K I.

C zw arty akt. Uw ażasz-rozum iesz:

epilog... zaginięcie... groza... p oszu­

kiw anie... lam ent... rozpacze., stróż...

cu dow ne ocalenie... finał... P u b li­

czność w yje z zadow olenia... W szyscy rzucają się sobie na szyję, ogólne braterstw o ... R zeźnik rozczulony za­

p rasza w szystkich na p a ro w e kieł­

baski... C iebie m ianuje przyjacielem domu... Masz praw o o każdej p o ­ rze, łaskaw co, p a n ie dobrodzieju, ile ci się podoba: rozm aitości, coś tego, Serdelków , g o lonki, i o w s z e m ...

A tw oi k o ledzy także, oczyw iście, to

się rozum ie, p anie dzieju... P a n K o-

tecki p roszę, pro szę bardzo, także

o każdej porze... B ędzie frajda -

wiesz A n to ś, będzie...

(27)

Niem a, pow iad am ci, ja k z pro- stem i ludźm i m ieć do czynienia...

S zew c uw ażasz-rozum iesz, m a m ło­

dą córeczkę, rzeźnik bierze ją, za żonę, a ty, a ry sto k ra ta, psiakrew , masz praw o o każdej porze... W in ­ szuję ci, w inszuję serdecznie... T o,

\yiesz,bylo b a rd z o in te lig ie n tn iez tw o ­ jej, strony... bardzo inteligientnie...

A le ty m nie m usisz zapoznać z ni­

mi, ja k tylko ten szlachetny ojciec po w ró ci od stróża...

P O L E S K I .

(W ybucha nieszczerym, lubo g ło ś­

nym śmiechem). „ S zlach etn y “ ojciec!...

Tak: ty m asz rację, to je s t bardzo szlachetny staruszek... O n m nie w ca­

le nie posądza: w cale nie... T ylko:

drzw i hy ły o tw a rte , więc... „ P rze ­ praszam tyż b a rd z o “... H a, ha, ha!...

J e s t napięcie, jest. C zw arta rano.

S zlach etn y ojciec szuka po k aw a­

lerskich m ieszkaniach „zgubionej“ có­

reczki, oblubieniec w staw ia „g o rz k ą “ , a przyszły przyjaciel domu. „m artw i s ię “ w przyległym pokoju, rzucając dru h o w i sw ojem u kaw ały broczą­

cego krw ią serca... N apięcie jest..

(28)

K O T E C K I.

IV , uw ażasz-rozum iesz, zaczynasz już tro c h ę przychodzić do siebie...

Bo ty przez k w a d ra n sik w yjeżdżałeś do cioci, do dobrego, zacnego dom u, na m leczko... A le słuchaj, A n to ś, ty łaskaw co, p o m artw się przez chw i­

lę, bo tam ja k o ś h ip popotam y ryczą coraz głośniej, tam m oże jaki w y p a ­ dek się stał, albo co... Bo to, łas­

kaw co, n a tu ra , żyw ioł, p ro sta kobie­

ta, przysięga, w ielka m iłość, coś...

tego... T y pom yśl troszkę, o tern...

Bo ona, wiesz, je g o nie kocha... to tam m oże być dram at... T am m oże być b ru k z czw artego piętra, albo w oda... Co ty m yślisz? T y je ste ś inteligient, to ty nie w ierzysz, ale ja ci pow iadam ... T o nied o b rze jest...

T y ś popełnił brzydką rzecz... Ona zakochała się w tobie, a teraz m o­

że^.. T y, słuchaj, daleko stąd do W isły? T y b y ś pow in ien p ó jść ...

W iesz? P ójdziem y we dw óch... M o­

że, panie, bo h aterstw o : w yciągasz ją

z w ody, w dzięczność ojca, w ina się

m aże... Coś... tego... A m oże ona

nie lubi zimnej w ody... Co?

(29)

P O L E S K I .

(Śm ieje sir). A bo ja w iem — m o­

że się boi.

K 0 T E C K 1 .

T o ona będzie w olała pew n ie brak.

P O L E S K I.

P ew nie.

K O T E C K I.

Buch, uw ażasz-rozum iesz, na d ób..

G łó w k a w d ro b n e kaw ałeczki, ubra- jnie się niszczy... A ty, panie, do­

któ r m edycyny, biegniesz... P ierw - iszy pacjent... Ratujesz... Zapóźno... Za-

I kocliujesz się w niej... Łzy ci cieką z oczów... O n a um iera... O sta tn ie słowa:

o tobie... A n to ś, A ntoś... I już... P o ­ tem pogrzeb... uw ażasz-rozum iesz...

szum ny, efek to w n y pogrzeb... O pi­

sy w kurjerkach... sensacje... Fy idziesz za trum ną: sm ętny, blady, in- : teresujący... Rzeźnik obok ciebie...

P O L E S K I ,

i ...pam ięć o niej nas łączy...

K O T E C K I.

A ja k ż e : idziecie ja k dwaj to w arzy ­

sze niedoli... Fö’tem ^ jap o w iad an ia

(30)

na m ieście, plotki sensacje... ty masz kolosalne p o w o d z e n ie ... dostajesz • św ietn ą korkę... P anienki lecą na ciebie, ja k na farm aceutę... T o, uw a- żasz-rozum iesz, byłby niezły w y p a­

dek....

P O L E S K I .

A le cóż kiedy cisza dokoła... (Gwa­

ry istotnie ucichły).

K O T E C K I.

Nadzieja pierzchła.... T o je st, uw a- żasz-rozum iesz, znikom ość doczesna...

Coś... tego... zdaw ało się, a tu nic...

Cisza... B o h aterka d ra m a tu zeszła na dół _ po dorożkę, a oni m yśleli, że... (Sinieje siej. Oni, wiesz, m u­

szą być b ardzo „ m o d e rn e “: przeczu­

cia, fatąlność, niepokój, coś, tego...

A ona, wiesz, tak a „fem inistka“,p ra k -' tyczna fem inistka... Ś m iała kobieta:

sam a je d n a n a dół o czw artej rano...

O na w ogóle m usi być bardzo śm ia­

ła: coś, tego, u ciebie... w ieczorkiem , sama...

P O L E S K I .

Śm iała kobietą, bardzo śmiała...

Fem inistka... ha, ha, ha!

(31)

K O T E C K I.

'Fylko ty się, uw ażasz-rozum iesz, nie śmiej. Nie śmiej się, dziadku, z cudzego upadku. D ziew czyna, p a ­ nie dobrodzieju laskaw co, upadla...

P O L E S K I .

( W pada w ton Koneckiego). Na b ru k z czw artego piętra... głów ka w d ro b n e kaw ałki...

K O T E C K I.

A ha, aha... widzisz... widzisz... ty już umiesz... T y in te ljg ien tn y jesteś, psiakrew , co?... In teligientnyL . „Po- m artw iłeś się“ przez 5 m inut, a te­

raz gwiżdżesz, co? G w iżdżesz?

P O L E S K I .

I ty gwiżdżesz.

K O T E C K I.

I ja gw iżdżę, i ty gw iżdżesz, on gw iżdże, my gw iżdżem y, w y gw i­

żdżecie, oni gwi... Nie, oni — krzy­

czą. Słyszysz?

P O L E S K I .

W ra c a ją hipopotam y...

(Zaniepokojenie).

(32)

K O T E C K I,

A le ty się schow aj, uw ażasz-rozu- m iesz, bo jeżeli p rzypadkiem ten, p anie laskaw co, kielbaśnik... to nie­

bezpiecznie... „P rzepraszam tyź p a ­ n a “ i... m ajcherkiem w brzuch! Zam ­ knij drzw i, ja ci radzę.

Słychać rosnące gw a ry. Coś ja k b y niepokój, nawet rozpacz. P oleskiego lek chwyta, ale sic ham uje, nie chcąc nic okazać po sobie. Owszem, nawet idzie do drzw i i, śm iejąc sic, zam y­

ka na klucz.

K O T E C K I.

T a k , dobrze. S trzeżo n eg o Pan Bóg strzeże.

P O L E S K I .

(U daje w dalszym ciągu wesołość).

A ja k b y k to chciał wejść, to owszem...

„A le przepraszam ty ź — lam pkę fiut - i dopiero prosim y.

K O T E C K I.

T ak, tak, uw ażasz-roźum iesz, ty je s te ś filozof-praktyk... ty m asz p ra ­

ktykę życiową...

Givar, a właściwie hałas przenosi

(33)

s/'c z sieni do pokoju. Do tego, ską d niedaivno dochodziły dźwięki p ó łk i (,O j-ra ". P rzez-sień kźoś biegnie....

Dopada do drzw i m ieszkania Poles­

kiego; drzw i zamknięte... S za rp ie je,

K 0 T E C K 1 .

Oho!

P O L E S K I.

D o nas?

K O T E C K I.

Łacin}7 kw iat...

P O L E S K I .

Co robić? (S iln e, błagalne p u k a ­ nie).

K O T E C K I.

Lam pkę, uw ażasz-rozum iesz, ten...

PO L E S K I .

T ak . (Zadinuchuje lampkę. Do pokoju wpadają szare brzaski w s ‘a- jącego dnia). G/os staruszka: P an ­

n ice U

K O T E C K I.

(Podbiega do drzu i, otwiera je i co­

f a sic pośpiesznie).

(34)

S T A R U S Z E K .

( I V drzwiach). P a n ie P o le sk i__

niech pan ła sk a w będzie... Jó z k ę zna- leźlim y... Na drugim p u ste m ieszka­

nie... O na ten... Nie w iem , czy aby...

Mój panie... m ożeby jeszcze co...

P a n doktór... Noc późna, gdzie tu kogo... P rzepraszam tyż bardzo...

przepra....

P O L E S K I .

(Nie wie, co sir z nim dzieje). Z a ­ raz... zaraz... dobrze... zar...

S T A R U S Z E K .

Mój panie, mój drogi, łaskaw v p a­

nie!... (W y b ie g a ).

P O L E S K I .

(W o la za nim). H ej, p a n ie — p a ­ n i e — co się córce zrobiło? (Ś m ie­

j e się. przym usow o). Słyszałeś, Cze­

siek, nie pow iedział mi, o co cho­

dzi. T o je s t dobre! T o dobr... Z a­

pal lam pę mój kochany...

K O T E C K I .

(Zapalając). T o wiesz, je st his- torja dramatjmzna... ty nie spodzie­

wałeś się tego, co? Sypiesz? D o k ­

tór, psiakrew , doktór...

(35)

P O L E S K I .

(Je st bardzo dziw ny. Uśmiecha, się bolesnym półskrżyw ieniem ust. S łu ­ chaj, C zesław , ty idź tam... J a ci dam... (S zu k a m iędzy flaszeczkam i).

K 0 T E C K 1 .

Daj rubla, uw ażasz-rozum iesz, ja darm o nie idę.

P O L E S K I .

(W k ła d a m u do ręki fla k o n ik ).

Idź, idź, mój drogi... J a n iew p ra w n y je ste m w te w szystkie... b o ja wiem...

K O T E C K I .

(B ierze fla k o n ik ). No tak: p ie rw ­ szy w ypadek... ale przyzw yczaisz się, przyzw yczaisz... (W y ch o d zi pospie­

sznie. D rzw i zostaw ił otivarte. Po­

leski podbiega za ra z do d rzw i i na­

słuchuje, Kotecki j u ż m u sia ł dojść na miejsce, bo cisza. Ta chwila i każda następna wydają się P oleskiem u dłu- g ie m i go d zin a m i. Z u s t je g o wybie­

g a ją bezwiednie słow a przerażenia:

Je zu s M arjaL . Cicho, tak cicho!...

(D rży, chwyta się za głow ę). Jezus

Maija!!

(36)

Tam , obok, gwar' sie 'wszczyna. Po­

m ieszany, niew yraźny.

P O L E S K I .

(Próbuje, drwić). N apięcie... S ti m ­

m ung... ba, ha! C u d o w n e ocalenie...

radość... łzy rozczulenia... ha, ha!...

(B iegnie ku drzwiom ... g w a r cichnie...

złow rogo cichnie... Zupełna, cisza.

Powolne, głośne kroki, w sieni. Po­

leski p r z y drzwiach — stoi bez ruchu

— tylko na ustach igra. bolesny g r y ­ m as p ółskrzyw ienia...

K O T E C K I .

W chodzi i pośpiesznie odvor'aca sie o d Poleskiego. Z a m yk a drzw i. Tam obok znów g w a r, ale j u ż zg o ła inny, n iż poprzedni.

P O L E S K I .

(Niepewnym tonem) Stim m ung?

K O T E C K I .

(Podobnie) S tim m ung.

P O L E S K I .

N apięcie?

K O T E C K I

Napięcie.

(37)

M ilczenie. D łu g ie milczenie. Po­

leski dom yśla sic czegoś niedobrego.

A le s ili sic, ogrom nie s ili sic na drw iny:

H a, ha, ha!... T o je s t dobre, co?

Słuchaj, Czesiek, ty mi opow iedz, ja k tam było... opow iedz... ta k .„in- telig ie n tn ie “ opow iedz... O n a m a się rozum ieć... ha, ha... n a bruk, co?

K O TECK 1.

(drżącemi ustam i, na których w zru ­ szenie stacza zwycięską walkę z iron ją).

T ak, z drugiego piętra.

P O L E S K I .

Z drugiego... ha, ha... D laczego nie z czw artego? A m oże to dosyć...

C o? D o sy ć z drugiego?

K O T E C K I .

Dosjrć.

P O L E S K I .

(Coraz bardziej drżącym głosem ) .Ha, ha... dosyć?!... A o statn ie słow a, co?

An...

K O T E C K I .

(Twardo). T ak: A ntoś.

(38)

P O L E S K I .

D r g n ą ł całem ciałem. Coś go wa­

li w głowę, coś go p r z y g n ia ta do ziem i, coś g o bije po tw arzy. A le on, in te lig e n t, nie daje się... On za ­ d rw i ze w szystkich, i z siebie, i z...

On zadrwi:

H a, ha, ha!... O sta tn ie sio w a „A n ­ toś, A n...“ H a, ha... An...

S k ła d a usta do p o g a rd liw e g o śm ie­

chu, ale w a rg i odm aw iają, posłuszeń­

stwa. W ybucha w ielkim , serdecznym płaczem .

W a r s z a w a w c z e rw c u 1903 r.

(39)

M . A R C T A

549.

561.

562.

564.

569.

574.

575.

577.

578.

579.

580.

582.

583.

585.

537.

588.

590.

591.

595.

596.

597.

598.

1599.

tßOO.

N a jn o w sz e to m ik i:

B r o d z i ń s k i K. w 7bh60rd p o ezli.CZ!OWleka' K r a s i c k i I. M y sz e is .

do p r^ rb j^ c ia le k a r z ^ ' ^ Ja k SObie ra d z ić S o Un f n j eJ e L y . 2 W ' K t° ^ i co f f ° b ,e r s t - 0 p o p ra w n o ś c i je z y k a . S y r o k o m 1 a W }. G aw ęd y s z la c h e c k ie . -

G aw ęd y lu d o w e .

— W ie r s z e liry c z n e . A tla s ik do g e o g ra fji fiz y c z n e j.

h is to r y c z n y do d z ie jó w P o ls k i.

S ? , W a„c k 1 L illa W e n ed a.

| r ’ kw % Pe k f rj: th S Sat,[aVyt„ r rCa r e ,''3 ii ' ranU - W a s i l e w s k i L . Ś lą s k P o ls k i

0

kieadraSc I e r CzF r -„ID r - NaUka Żyda W V frayncüskih a b 0 t T h - S,0Wnlk » - G o s z c z y ń s k i S . W y b ó r liry k .

o" A d a m i! SMk4 L i ? z ° u P 0W inniŚray W ied2iea J a j ń p 4 * ó w '.r b A t l a ^ k ^ l d e ! z o n l o w ^ P°^s ^^e 9 0 G ą s ie n ic e m o ty li. A tla s ik k ie s z o n k o w y .

- 1 5 -10 -1 5 -1 5

K sięg arn ia M. ARCTA N ow y-Św iat 35.

(40)

A rc y d z ie ł a l i te r a tu r y p o lsk ie j w ro z b io ra c h , s tr e s z c z e n ia c h i w y ją tk a c h

z o b ja ś n ie n ia m i H . G a lle g o . 229. M i c k i e w i c z A. G ra ż y n a .

316. — S o n e ty k ry m s k ie i in n e w ie rs z e z c z a só w o d e s k ic h . 238. S ł o w a c k i J. B a lla d y n a .

363. — M az e p a .

364. S y r o k o m l a W . U ro d zo n y J a n D ęb o ró g . A n a to m ja .

522. A tla s ik a n a to m ic z n y . 12 ta b lic k o lo ro w y ch . 425. C ia ło k o b ie ty , M odel r o z k ła d a n y , k o lo ro w y z o b ja ś ­

n ie n ie m .

426. C ia ło m ę ż c z y z n y . M odel ro z k ła d a n y k o lo ro w y . 20. W o l b e f g L . D r. A n a to m ja c ia ła lu d z k ie g o , z 24 ry s.

A ry tm e ty k a . 15. K a m i ń s k i Z b . O b lic z a n ie p r o c e n tu 37. — N a u k a sz y b k ie g o ra c h u n k u

A s tro n o m ja .

145. B e r n s t e i n A. D r. O o b ro c ie z ie m i d o k o ła osi 120. H e i 1 p e r n M. J a k r o z p o z n a w a ć n a n ie b ie n a jw a ż ­

n ie js z e g w iaz d y i g w ia z d o z b io ry , z 35 r y s . w te k ś c ie . 509. — C o to s ą k o m e ty i czerń n am g ro ż ą . Z 23 ry s.

19. M a r t i n K. S ło ń c e , o p ra c o w a ł S . B o u ffa łł 107. — G w iazd y , ic h c e c h y , p rz y ro d a i r u c h y , p r z e ł. S . B.

515. N a w r o c z y ń s k i B . M ik o łaj K o p e rn ik . S z k ic . 150. N e u m a y r . Z ie m ia i je j s ta n o w is k o w e w sz e c h -

ś w ie c ie , s tr e ś c i ł S t. B ., z 11 ry s u n k a m i.

86. T o ł w i ń s k i G. O z a ć m ie n ia c h s ło ń c a i k s ię ż y c a , z ry s.

247. — O p o ra c h ro k u n a z ie m i i in n y c h p la n e ta c h . 95. — O k a le n d a rz u , je g o z n a c z e n iu , o ra z re fo rm a c h

A tla sik i p rz y ro d n ic z e k ie sz o n k o w e . 522. A tla s ik a n a to m ic z n y , k ie s z o n k o w y . 12 ta b lic k o lo ro ­

w y c h z te k s t e m o b ja śn ia ją c y m .

191. A tla s ik b o ta n ic z n y , k ie sz o n k o w y , 128 ry s . k o lo r.

600. G ą s ie n ic e m o ty li. A tla s ik k ie sz o n k o w y . 121 r y s . k o ­ lo r. n a 12 ta b l.

26. G rzy b y ja d a ln e i tr u j ą c e , z 32 ta b l. k o lo r. W y d . II.

207 — C z. II. Z 32 ta b l. k o lo r.

—15

—20

—25

—25

—30

- 5 0 - 6 0

60

—20

—15 - 1 0

- 1 5 .—30

—15

— 15 , - 1 5

— 15 - 2 0

— 10

— 15

— 15

—50 - 4 5

—50

—50 - 5 0

(41)

468. G rzy b y tr u ją c e . A tla s ik k ie sz o n k o w y , z 96 r y s . k o lo r .—45 599. J a ja p ta k ó w . A tla s ik k ie sz o n k o w y . 132 r y s . k o lo r.

n a 12 ta b l. —50

524. M in e ra ły . A tla s ik k ie s z o n k o w y , r o z k ła d a n y . 12 ta b lic k o lo ro w y ch z te k s te m o b ja śn ia ją c y m . —50 208. M o ty le . A tla s ik k ie s z o n k o w y , 129 ry s . k o lo ro w y c h . — 45 209. O w a d y . A tla s ik k ie sz o n k o w y , 129 r y s . k o lo ro w y c h . — 45 533. P ta k i . A tla sik k ie sz o n k o w y , z 32 ta b l. b a rw n . i o p is a m i.—50 367. P ta k i ś p ie w a ją c e . A tla s ik k ie sz o n k o w y . — 45 347. R o ślin y k w ia to w e . 116 g a tu n k ó w k ra jo w y c h n a 32

ta b lic a c h b a rw n y c h i 16 c z a r n y c h , z o p is e m . —50 366. R o ślin y ta tr z a ń s k ie i a lp e js k ie . A tla sik k ie s z o n k o w y .—45 523. R y b y . A tla s ik k ie sz o n k o w y , ro z k ła d a n y . 12 ta b lic

k o lo ro w y c h z te k s te m o b ja śn ia ją c y m . —50 368. Z w ie r z ę ta s s ą c e . A tla sik k ie s z o n k o w y , —45

B e l e tr y s ty k a . p . N o w e le i P o w ie ś c i.

278. A n d r e j e w L . C z e rw o n y śm ie c h . U ry w k i. —30 215. B a r s z c z e w s k i S . O b ra z k i a m e r y k a ń s k ie . C z . I —20

29. H ö s i c k F . N ad w o d ą w ielk ą i c z y s tą . Ż ż y c ia p o e ­

tó w n a d L e m a n e m . ‘ 20

100. — N a d je z io r a w ło s k im b rz e g ie m . L a g o d i C o m o . W s p o m n ie n ia z ż y c ia K r a s iń s k ie g o — 15

B o ta n ik a .

26. A r c t ó w n a M. G rzy b y ja d a ln e i tr u j ą c e , z 32 ta b li­

c a m i k o lo ro w e m i, p o d łu g H . B lü c h e ra . W y d . II. —50 207. — — C z ę ś ć II. Z 32 ta b lic a m i k o lo ro w em i. —50 467. — G rzy b y ja d a ln e . A tla s ik k ie sz o n k o w y , z r y s . k o lo r .—45 468. — G rzy b y tr u j ą c e . A tla s ik k ie s z o n k ., z 96 r y s . k o l. —45

^ l . — A tla s ik b o ta n ic z n y k ie sz o n k o w y , 128 r y s . k o lo r. —45 205. W s k a z ó w k i do z b ie r a n ia , o k r e ś la n ia i z a s u s z a n ia

ro ś lin , w e d łu g K . G. L u tz a , z ry c in a m i -^20

Etykiety

do z ie ln ik a , z a w ie r a ją c e 12 3 0 n a z w r o ś l i n —25 283. — O ż y c iu i b u d o w ie ro ś lin y , z 42 r y s u n k a m i. —20 347. — R o ślin y k w ia to w e . O p is 116 g a tu n k ó w k ra jo w y c h

d zik o ro s n ą c y c h , p o d łu g H . B lü c h e r a —50 366. — R o ś lin y ta tr z a ń s k ie i a lp e js k ie . A tla s ik k ie s z o n k o ­

w y . 167 ry s u n k ó w k o lo ro w y c h 45

481. K u c z y ń s k a A J a k s ię b ro n ią i c h r o n ią ro ś lin y . W e d łu g IC. M a rilla u n a , K rä p e lin a i W e is s m a n a .

Z 37 r y s u n k a m i. _ 3 0

514, S t e l l a - S a w i c k i J. d r . D u sz a ro ś lin n a . S z k ic e

z ż y c ia ro ś lin n e g o , z ry c . 15

-

3

-

(42)

p. H a n d e l.

C h em ja.

37. B e r n s t e i n A . D r. O s iła c h c h e m ie tn y e h Jak» w stg p

do c h e m ji —15

47. B o u f f a ł ł S t . W o d a p o d w zg lę d em fiz y czn y m i c h e m ic z n y m , z ry s u n k a m i. * — 10

63. — — O p o w ie tr z u . — 10

C y w iliz ac ja . p . H is to r ja , K u ltu ra , S p o łe c z n e .

D ra m a ty c z n e u tw o ry .

(o z n a c z o n e * n a d a ją s ię do T e a tr u a m a to rs k ie g o )

<63. D ’ A n n u n z i o G. C ó rk a J o rja . T r a g e d ja p a s te r s k a ,

p r z e k ła d M. K o n o p n ic k ie j. —30

248. B a u e r L . P o k o n a n i. R o zm o w y d r a m a ty c z n e . —20 210. B j ö r n s t j e r n e -B j ö r n s o n . B a n k r u c tw o . D ra ­

m a t w 4 a k ta c h , p rz e ło ż y ł A . S tr z e le c k i. —35

190.* — P o n a d s iły . S z tu k a . —20

182.* — R ę k a w ic z k a . S z tu k a w 3 a k ta c h , tłó m . M. B u jn o .—20 159. B r i e u x . P r z y ja c ió łk a . S z tu k a w c z te r e c h a k t a c h . —30 158. — W y k o le je n i. S z tu k a , tłó m . Z . M o ra w sk i. —25 160. F e l i c j a n . F r a n c z e s k a z R a v e n n y . S z tu k a . -10 431. F r e d r o A l. Ś lu b y p a n ie ń s k ie , cz y li M ag n ety zm

s e r c a . K o m ed ja w 5 a k t a c h , w ie rs z e m . —20

389. — Z e m s ta . K o m ed ja w 4 a k t a c h . —20

344. F u 1 d a L . N o v ella d ’A n d r e a , s z tu k a w 4 a k ta c h ,

p r z e ło ż y ł L . R y g ie r . —40

296.* G o r c z y ń s k i B . P o lic z e k . F r a g m e n t d r a m a ty c z n y —10 249. — W n o c lip c o w ą . D r a m a t. W y d a n ie II. —30

326.* — I n te lig ie n t. S c e n a z ż y c ia . —10

327.* — S y tu a c ja z d r a m a tu . U tw ó r s c e n ic z n y w 1 a k c ie .— 10 189. H a u p t m a n G. Ś w ię to p o k o ju . K a ta s tr o f a ro d z in ­

n a . S z tu k a , tłó m a c z y ł A. S tr z e le c k i —25 295.* H e r t z J. A . A te r a z co? O b ra z e k d r a m a t, w 1 a k c ie .—10 321.* — Z w ią z e k d u s z . O b ra z e k s c e n ic z n y —10 188. K a l i d a s a . S a k u n ta la . S z tu k a , p rz e ło ż y ł A . S tr z e le c k i .—30 565. K o c h a n o w s k i J. O d p ra w a p o s łó w g re c k ic h . T r a ­

g e d ja . ---

155. M a e t e r l i n c k . Jo y e z e lla . S z tu k a , tłó m . A . L a n g e . —20

228. — Ś m ie rć T i n ta g i le s a . < —10

195.* N a n i G. E . B u rz a w c ie m n o ś c i. D r a m a t, p rz e ło ż y ł

A . S tr z e le c k i . —10

394. N i e m c e w i c z J. U . P o w r ó t p o s ła , K o m e d ja w 3

ą k t a c h , — 1?

^ 4

(43)

w 5 a k t a c h . W y d a n ie II. —35 294.* R e n a r d W ł . P s y c h e . G o d z in a ż y c ia a r t y s t y . S z tu ­

k a w 1 a k c ie . — 15

230. S e w e r i T. M i c i ń s k i . M arcin L u b a . D r a m a t. —20 895. S ł o w a c k i J. K sią ż ę N ie z ło m n y . T r a g e d ja w 3

c z ę ś c ia c h z C a ld e ro n a d e la B a r c a . —15 451. — F a n ta z y c z y li N o w a D e ja n ir a — (N ie p o p r a w n i) .

D r a m a t. ^ —30

464. — H o r s z ty ń s k i. D r a m a t w 5 a k ta c h , z e w stę p e m

i o b ja ś n ie n ia m i H . G alleg o . ' —25

475. — Z ł o ta c z a s z k a . Ja n K a z im ie rz . F r a g m e n ty d r a ­

m a ty c z n e . —15

585. — L ilia W e n e d a . T r a g e d ja w 5 a k t a c h . —25 588. — B a lla d y n a . T r a g e d ja w 5 a k ta c h . --2 5 157. S o f o k i e s . A n ty g o n a , tr a g e d ja . P r z e k ła d K . M o­

r a w s k ie g o . — 15

211.* S t e e n b u c h A . M ałe d r a m a ty . M iło ś ć —K am e lja—

P o la ta c h . P r z e k ł a d A . S tr z e le c k ie g o . —15

212.* — — M a z u re k .—W m ro k a c h . —10

156.* V e r g a . R y c e r s k o ś ć w ie ś n ia c z a . D r a m a t, p rz e ło ż y ł i p o p r z e d z ił s z k ic e m o w e ry z m ie A . S tr z e le c k i. —10 393. Z a b ł o c k i F r . F ir c y k w z a lo ta c h . K o m e d ja w tr z e c h

a k t a c h . —15

E k o n o m ja , p. S p o łe c z n e I E tn o jjrs fja , p. G ieo g rafja.

E ty k a .

340. F o e r s t e r F r . W . N a u k a ż y c ia . K s ią ż k a d la r o d z i­

có w , w ych o w aw có w , i n a u c z y c ie li, tłó m a c z y ła M.

B u jn o -A rc to w a . — 35

341. — N a u k a ż y c ia w p rz y k ła d a c h . P o g a d a n k i k s z ta łc ą c e c h a r a k te r d z ie c i i m ło d z ie ż y . C z ę ś ć I. —35

546. — — C z . II. * —30

591. — — C z . III. — 20

135. H e r z e n A . D r. O d e z w a do m ło d z ie ż y m ę s k ie j. —10 161. H o f f d i n g H . Z a s a d y e ty k i, p r z e ł. D r. Z . D a s z y ń s k a .—15 300, J o d l F r . D r. E k o n o m ja s p o łe c z n a a e ty k a , p r z e k ła d

A .K r a s n o w o ls k ie g o —15

F iló z o fja , P s y c h o lo g ja , L o g ik a.

143. A c h e l i s T . D r. E k s ta z a , s t r e ś c i ł J. M u k la n o w ic z . —20 275. A l t e n b u r g O, Z a g a d n ie n ia p r a k t y c z n e z p s y c h o ­

lo g ii w y c h o w a w c z e j. T łu m . I. M o sz c z e ń s k a . —50 267. A r n o l d E . Ś w ia tło A zji. P o e m a t p r o z ą p r z e d s ta w ia ­

ją c y ż y c ie i n a u k ę B u d d h y , tłó m . W . S z u k ie w ic z . —40 174. B o r n s t e i n D r. M . Z w y ro d n ie n ie w ś w ie tle n a u k i

w s p ó łc z e s n e j. J — 15

(44)

A n to n ie g o K ra s n o w o ls k ie g o . —40 58. B r z o z o w s k i S t . J ó z e f K re m e r, ja k o p is a r z , filozof

i e s te ty k . S z k ic k r y ty c z n y . — 15

99. — Jó z e fa K re m e ra p o g lą d y n a s z tu k ę i je j h is to r ję . —15 61. — H ip o lit T a in e i jego p o g lą d y n a filo z o fje , p s y c h o -

V lo g ję i h is to r ję . ’ —20

62. — H ip o lit T a in e ,'ja k o e s te ty k i k r y ty k . —15 71. B r z o z o w s k i S t . C o je s t filo zo fja i co o n ie j

w ie d z ie ć n a le ż y . G z. I - d o K a n ta . W y d . II. —20

78. — — C z . I I —od K a n ta . W y d . II. —15

273. — L o g ik a . —30

186. — Z a s a d y p s y c h o lo g ji, p o p u la r n ie w y ło żo n e —15 204. C a b o t K. C . D y s k u s ja w o jo w n icz a i p o s z u k iw a n ie

p ra w d y . P r z e k ł a d W ł. M. K o z ło w s k ie g o . —15 472. C o u s i n W . O p ię k n ie , p r z e ł. z f r a n c u s k . R . S im o n —20 266. D e u t s c h E . C o to j e s t T a lm u d . W y d . 2 -g ie —30 76. D u b o i s D r. W p ły w u m y s łu n a c ia ło . —10 421. d u P r e l K . D r. S p ir y ty z m . S p o i. S t. B rz o z o w s k i.—25 587. H u l k a P . Z a r a th u s tr a — tw ó r c a re lig ji I ra n u . --- 268. J a m e s W . P r o b ie r z p ra w d y . P r z e tło m a c z y ł z a n g ie l­

s k ie g o W . K o s ia k ie w ic z . —25

235. K a n t E m a n u e l . N a jp ię k n ie js z e m y ś li. Z e z b io ru F . R ic h te r a , w y b ra ł i p f z e tłó m a c z y ł A . K r a s n o w o ls k i—20 74. L a n g A . W ie r z e n ia d z ik ic h lu d ó w . —15 417. L i b e l t K. W y b ó r p ism p o m n ie js z y c h ze w stę p e m

i o b ja ś n ie n ia m i D r. W . H a h n a . C z . I. P o m y s ły

0 w y c h o w a n iu lu d ó w . —25

418. - — C z . II. O o d w a d z e c y w iln e j. —30

449. — — C z . III. O m iło ś c i o jc z y z n y . —25

450. L o e w e n f e l d L . G ie n ju sz i je g o p r z e d s ta w ic ie le

w s z tu c e p la s ty c z n e j. —30

538. L u b i c z A l . L . M ito lo g ja s ło w ia ń s k a , p o d łu g N a ­ r u s z e w ic z a , L e le w e la , B o g u s ła w s k ie g o , B rü c k n e ra

1 G r u s z e w s k ie g o . —40

466. L u t o s ł a w s k i W . N ie ś m ie r te ln o ś ć d u s z y i w o l­

n o ś ć w o li. L is ty do m ło d sz e g o b r a ta o m e ta fiz y c z ­

n y ch z a g a d n ie n ia c h . —60

139. M a n t e g a z z a ^ P . F iz jo lo g ja ro z k o s z y . T łu m a ­ c z y ł F . W e rm iń s k i. C z ę ś ć li. R o z k o s z e u c z u c ia . —40 151. M e 1 i n a u d K. D la c z e g o s ię p ła c z e ? P s y c h o lo g ja

łe z . Z f r a n c u k ie g o p r z e ło ż y ła Z . G ra b o w sk a . —15 152. ^ P s y c h o l c ja n a m ię tn o ś c i. Z fra n c u s k ie g o p r z e ło ­

ż y ła Z . G ra b o w sk a . —15

517. N o t n a g e l H . C h w ile p r z e d ś m ie r tn e . —10 359. O c h o r o w i e z J . O k s z ta łc e n iu w ła s n e g o c h a r a k te r u .—15 '4 7 8 . — P ie r w ia s t k i c h a r a k te r u n a ro d o w e g o . S z k ic z p s y -

. . c h o lo g ji. — 40

46. P r u s B . O id e a le d o s k o n a ło ś c i, o d c z y t. W y d . II. — 10

— G

(45)

n ik a te rm in ó w lo g ic z n y c h . —75 575. S z u k i e w i c z W . K to b y ł B u d d h a i co o n im w ie m y .--- 119. T ü r k H . C z ło w ie k g e n ia ln y , tłó m . J. M u k lan o w ic z.—10

43. W i t k o w s k a H . P o g lą d n a ro zw ó j d ziejo w y . — 15 203. Z i e g l e r T . W ia r a i w ie d z a . S z k ic filo z o fic z n y . — 15

F izjo lo g ja.

240. B a ’b a k E . D r. M ózg i s y s t e m n e rw o w y . —20 76. D u b o i s D r. W p ły w u m y s łu n a c ia ło . —10 221. K l i n g F . D r. O c h o ro b a c h u ro jo n y c h (im a g in a c y j-

n y c n ) , p rz e ło ż y ł D r. M. G. —15

56. K o p c z y ń s k i S t . D r. Z n u ż e n ie , o d c z y t. —10 8. K ü h n e r D r . S e n i ś ro d k i n a s e n n e . —10 264. L a n g e K. R o z k o s z e zm y słó w i ro z k o s z e s z tu k i,

p rz e ł. M. M u te rm ilc h . C z . I. F iz jo lo g ja ro z k o s z y .—25 231. L e v i l l a i n F . D r. B u d o w a i c z y n n o ś c i u k ła d u n e r ­

w o w e g o , p rz e ło ż y ł D r. M. G. —10

358. P r z e d b o r s k i L . D r. J a k p o z n a je m y ś w ia t. K ilk a s łó w o z m y s ła c h . Z m y s ł s łu c h u i d ź w ię k . —10 137. S c h o l t z F r . D r. S e n i s e n n e m a r z e n ia .’ —20 455. S o s n o w s k i J% Z p ra c o w n i fiz jo lo g a . P o d r ę c z n ik

do d o ś w ia d c z e ń fiz jo lo g ic z n y c h , z 16 r y s u n k a m i. —30 98. S t e r l i n g W ł. D r. F iz jo lo g ja c z ło w ie k a , z 33 r y s . —25

F izy k a.

97. B o u f f a ł ł S . Z a s a d y m e c h a n ik i, ja k o w s tę p do n a u ­

k i fiz y k i, z 36 fig u r a m i. * —30

113. — K ró tk i r y s fiz y k i. I. O r u c h u .—O s iła c h .—O e n e r-

g ji. Z 11 r y s u n k a m i. —15

128. — — II. O c ie c z a c h . — O s p r ę ż y s to ś c i.— O g ło s ie .

Z 16 r y s u n k a m i. ' —15

165. — — III. N a u k a o c ie p le , z 4 r y s u n k a m i. —15 175. — — IV . O ś w ie tle , z 17 ry s u n k a m i. —15 131. — O p rę d k o ś c i ś w i a tła , p o d ł. A . B e r n s te in a , z r y s . —10

63. — O p o w ie tr z u . —10

47. — W o d a p o d w z g lę d e m fiz y c z n y m i ch e m icz n y m ,

z r y s u n k a m i. — 10

351. S p r o c k h o f f A. F iz y k a w d z ie d z in ie ż y c ia p o w sz e d ­ n ie g o , p r z e ło ż y ł i u z u p e łn ił K s. S p o r z y ń s k i —45 262. U m i ń s k i W . C o n a le ż y w ie d z ie ć o e le k try c z n o ś c i.

W y k ła d p o p u la r n y . W y d . II, z 86 r y s . —45 G ie o io g ja .

94. S k r z y ń s k a K . Z ie m ia p o d w zg lę d em g ie o lo g ic z-

n y m , z 40 r y s . w te k ś c ie . ’ —20

(46)

p . K ra jo z n a w s tw o , P o d ró ż e .

141. A n t o s z k a . C z e c h y i n a r ó d c z e s k i. C z . I. O p is C z e c h —15 582. A tla s ik do g ie o g ra fji fiz y c z n e j. 18 m a p e k h id ro -o ro -

g ra fic z n y ć h , p la s ty c z n y c h (r e lie f ) . —25 594. H a b e r l a n d t M. N a u k a o lu d a c h . S p o ls z c z y ła

Z . R y g ie r-N a łk o w s k a . —75

429. J a n u s z W . P o d r ę c z n a g ie o g ra fja E u ro p y . —20 494. K a f k a J. W k r a in a c h w ie c z n e g o lo d u . Z c z e s k ie ­

go tłu m a c z y ła J. K ie tliń s k a - R u d z k a . Z 23 r y s . —20 156. M a r t i n K. W u lk a n y . M e u n i e r D r . T r z ę s i e ­

n ie z ie m i. S tr e ś c i ł S t . B ., z ry c in a m i. * —15 483. M i e c z S . O p is y m a lo w n icze . A n g lja . P r z e t ł u ­

m a c z y ł C z. S ta tk ie w ic z , z lic z n e m i r y c in a m i. —35 484. - — A zja ś ro d k o w a , z 7 -g o w y d . p r z e ł. A. K u d e ls k i.—20 435. — — S a h a r a i N il, z 6 -g o w y d a n ia p r z e tłu m a c z y ł

A. K u d e ls k i, z 6 ry c in a m i i 2 m a p a m i. —30 147. M i e c z n i k A . O S e rb ji i S e r b a c h . —20

177. — M ac e d o n ja i M a c e d o ń c z y c y —20

272. N a ł k o w s k i W . M ała g ie o g ra fja f iz y c z n a , z 3 m a ­

p am i i 43 r y s u n k a m i. —40

589. — C o to j e s t g ie o g ra fja . ^'v —15

563. — K ra jo z n a w s tw o i je g o s to s u n e k do g ie o g ra fji. —15 495. N a n s e n F . E sk im o w ie . Ic h ż y c ie i o b y c z a je . P r z e ­

ło ż y ł i s tr e ś c i ł A. S tr z e le c k i. Z lic z n e m i ry s u n k . —30 178. O k s z y c A. J a p o n ja i Ja p o ń c z y c y , p o d ł. L a u t e r e r a . —25 486. P e t e r s K. dr. P r z e z K ra in ę M a s a jó w . Z d z ie ła :

..W y p ra w a n a p o s z u k iw a n ie 'E m in a P a s z y “ p rz e ł.

A. K ra s n o w o lsk i, z ry c in a m i. ^-25

446. W a s i l e w s k i L . W s p ó łc z e s n a s ło w ia ń s z c z y z n a . Z a r y s e tn o g r a f ic z n o - s t a ty s ty c z n y . Z m a p k a m i. —30 556. V e r d m o n J . L . K ró tk a g ie o g ra fja K r ó le s tw a P o l­

s k ie g o . __50

G im n a sty k a . ^

p . ta k ż e W y c h o w a n ie fiz y c z n e .

332. B i s w a c k S . S iła , z d ro w ie i p ię k n o ś ć c ia ła . W s k a r z ó w k i r o z w ija n ia i w z m a c n ia n ia u k ła d u m ię ś n io w e ­ go z a p o m o c ą ć w ic z e ń c ią ż k a m i le k k ie m i. P r z e ł o ­ ż y ł z n ie m . D r. J. P . Z 10 r y s u n k a m i w te k ś c ie . —25 21. G im n a s ty k a d o m o w a b ez n a u c z y c ie la i p rz y rz ą d ó w d la

z d r o w y c h i c h o ry c h , o b ja ś n io n a 55 fig . W y d . III. —20 335. H a n c o c k I r v i n g . J a p o ń s k i s y s te m tr e n o w a n ia c ia ­

ła , tłó m . W . S z u k ie w ic z . Z 19 r y c in a m i o ry g in . —4S 336. — J a p o ń s k i s y s te m tr e n o w a n ia c ia ła d la k o b ie t, z 32

r y s u n k a m i. —35

- 8 -

(47)

c ia ła d la d z ie c i, z 32 r y s u n k a m i. —40 334. K o c h e n d o r f R D r. G im n a s ty k a p łu c b ez p r z y ­

r z ą d ó w . P j d ł u g u k ła d u D r. D . M. S c h r e b e r a . P r z e ło ż y ł z n ie m . D r. J. P . Z 13 r y s . w te k s ie. —25

H a n d el.

501. B l u m e n t a l L . Z a r y s n a u k i o h a n d lu . W y d . II.— 40 15. K a m i ń s k i Z b . O b lic z a n ie p r o c e n tu . — 15

37. — N a u k a s z y b k ie g o ra c h u n k u . —10

12. — M o n e ty w s z y s tk ic h p a ń s tw i ic h w a r to ś ć w r u ­

b la c h . _ — 1°

9. — P ie n ią d z e , ic h p o w s ta n ie , ro z w ó j i s ta n d z is i e j s z y . — 20 54. K e m p n e r A . S t . G ie łd a , jej i s t o t a , ce l i u s tr ó j. —10 312. M a r i s s i a u x L . K u rs h a n d lo w y ję z y k a m ię d z y ­

n a ro d o w e g o E s p e r a n t o , u ło ż y ł Z b . K a m iń s k i. —60 48. M ia ry i w a g i w s z y s tk ic h k ra jó w n a k u li z ie m s k ie j. —10 505. S ł u ż e w s k i W ł . Z a r y s h is to r ji h a n d lu w P o ls c e .—20 423. W i ś n i a k o w s k i Al. J. B u c h a lte r- S a m o u k . P o p u ­

l a r n y w y k ła d te o r e ty c z n y i p r a k ty c z n y b u c h a lte r j i p o d w ó jn e j, z w a n e j , , w ło s k ą ’’. —40

424. — — C z . II. W z o ry k s ią ż e k . —50

543. — S ło w n ik w y ra z ó w i w y r a ż e ń h a n d lo w y c h . —60 H ig je n a .

p . L e c z n ic tw o . P ie lę g n o w a n ie d z ie c i. W y c h o w a n ie fiz y c z n e . 288. A n t y . A l . K o h o 1 i k . P ija ń s t w o —n a s z w r ó g . O?1/*

829. B u n g e G. D r. Z a tr u c ie a lk o h o le m i z w y ro d n ie n ie . —10 126. D r z e w i e c k i J . D r. M ięso cz y p o k a rm y ro ś lin n e ?

W s k a z ó w k i d je te ty c z n e g o ‘ o d ż y w ia n ia s ię . W y d . II.— 10 319. F o u r n i e r A . D r. D la n a s z y c h s y n ó w ,' g d y d o jd ą

do d o jr z a ło ś c i fiz y c z n e j. R a d y le k a r z a . f ( —10 17. F ü I 1 y E . J a k z a c h o w a ć z d r o w ie , u ro d ę i m ło d o ś ć .—10 23. G a ł e c k i S t. D r. P a s o r z y ty lu d z k ie w e w n ę tr z n e

i z e w ń e tr z n e , (z 20 ry s u n k a m i) . — 10 70. G o 1 i ń s ' k a Z . D r . A lk o h o lizm i s p o łe c z e ń s tw o . - 15 222. G o t t h i l f - T r a e n h a r t D r. J a k z a c h o w a ć s ię

w io s n ą , la te m , je s i e n ią i z im ą ? o p ra ć . d r. W o lb e r g .—20 135. H e r z e n A. D r. O d e z w a do m ło d z ie ż y m ę s k ie j. —10 13. H u b e a u E . D r. N a u k a o z d ro w iu d la lu d u i m ło ­

d z ie ż y . T łó m . J. P o la k . — 12

4. K n e i p p S . K s . J a k ż y ć p o trz e b a ? W s k a z ó w k i i r a d y .— 10 3 i 7. K o p c z y ń s k i S t. D r. H ig je n a i s z k o ła . —20 234.. L e v i I 1 a i n F . D r. H ig je n a lu d z i n e rw o w y c h . — 15 456 L a h m a n H . Z d ro w o tn y s p o s ó b ży c ia , O p ra c o w a ł

A . M a d e jsk i. —C8

Cytaty

Powiązane dokumenty

System zdefi niowanego świadczenia – wysokość emerytury ustalana jest na podstawie określonej formuły, często jako procent ostatniego wynagrodzenia pobieranego przez

Prosimy o wypisanie zalet i wad istnienia lub braku zorganizowanego systemu emerytalnego, nawiązujemy do poprzedniej części lekcji, odnosząc się do przykładów podanych

Zasadaumowymi¸dzypokoleniowej..

3. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Oddziału zwoływane jest przez Zarząd Oddziału z jego własnej inicjatywy, na żądanie Zarządu Głównego lub Komisji Rewizyjnej

Idealnym zwieńczeniem Camino wydaje mi się być spotkanie Boga, poprzedzone refl eksją nad sobą, poznawaniem Go i uświadomieniem sobie wybrania i obdarowania – może dlatego,

Natomiast to, czego musiałaś się nauczyć w drodze zdobywania wiedzy i treningu - to umiejętności (kompetencje) twarde, czyli specyficzne, bardzo określone,

Raził współczesnych także swoisty pacyfizm podręcznika powstałego przy współpracy z Ligą Narodów (poprzez Deutsche Liga für Volkerband) w którym omawianiu

Problemem okazała się także realizacja treści przepisu art... także innego rodzaju