• Nie Znaleziono Wyników

Głos Lubawski : polsko-katolicka gazeta bezpartyjna na powiat lubawski i okolice 1937.10.30, R. 4, nr 127

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Lubawski : polsko-katolicka gazeta bezpartyjna na powiat lubawski i okolice 1937.10.30, R. 4, nr 127"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

C ena n u m eru 10 groszy.

POLSKO - KATOLICKA GAZETA BEZPARTYJNA NA POWIAT LUBAWSKI I OKOLICE

W ychodzi triy razy tygodniowo: we wtor^ cśwwtek i aobotę.

Przedpłata: miesięczną wynosi 80 groszy z doęęczenięm 1 złety.

kwartalna wynosi 2,40 zł. z doręczeniem 8,00 zł.

W wypadkach nieprzewidzianych spowodowanych s&ą wyłszą (prze­

szkód w zakładzie, złożenia pracy ftp.) abonent nie ma prawa żąda­

nia niedostarozonych numerów lub odszkodowania.

z| ogłoszjinie od wiersza l*mm. na str. 6-łam. 15 gr. 1

' ' ' b> itr. 60 gr^ ogłoszenia drobne słowo 20 gr.

O redakcja nie odpowiada.

Tekfon Konto czekowe P. K. O. Nr. 145266.

CzeleiLkąi^ drtkźrnl B. Mkoszeyakiego w Nowemmieścle n. Drw.

Rok IV. | Nowe Miasto Lubawskie, sobota, 30 października~?937 ^,"* 1"127

Je st to jed n ak jeszcze m ało i tw órczy w y ­ siłek w ty m k ieru n k u m u si b y ć zw ielo k ro tn io n y . B o n ie ty lk o o d o b ro jed n o stk i ch o d zi w ty m w ielk im ru ch u . P o d w alin ą „w y jścia z p ry - m ityw u** i u stalen ia życita P o lsk i n a w y ższy m p o zio m ie jest p ro ces k ap italizacji w ew n ętrzn ej, je st o p arcie o rg an izacji p ań stw a o p o d aU w y trw ałe, p o w stałe z p racy w szy stk ich o b y w ateli.

Jest to p rzesłan k a p o w szech n eg o d o b to b y tu i zab ezp ieczen ia p rzy szło ści.

„D zień O szczędności** m a nam te p raw d y u p rzy tom n ić, m a je u trw alić w św iad o m o ści jak n ajszerszy ch w arstw sp o łeczeń stw a.

Dzień Oszczędności.

„R ealn y m p lo n em k ażd ej p racy jest to, ao po niej p o zo staje w fo rm ie, trw ałej... D o­

ro b ek , z p racy n aszej p o w stały , jest n ie ty lk o w arto ścią o so b istą... Jak o k ap itał sp o łeczn y , stan o w iący o d o b ro b y cie, b ezp ieczeń stw ie i trw ało ści ek o n o m iczn ej n aro d u , d aje on p o d ­ staw ę w ieczy stej i n iezło m n ej o rg an izacji p ań stw a'* .

T ym i sło w y ap elu je do sp o łeczeń stw a n a­

szeg o C en trd ln y K o m itet O szczęd n o ścio w y R zeczy p o sp o litej P o lsk iej.

P raw d a, zaw arta w ty ch sło w ach , jest ju ż p raw d ą, u zn an ą p rzez św iat cały . T o też doroku w szy stk ie cy w ilizo w an e sp o łeczeń stw a o b ch o­

d zą m ięd zy n aro do w y „D zień O szczęd n o ści'* . I m y ró w nież w d n iu 31 p aźd ziern ik a p rze­

p ro w ad zam y o cen ę tego', co śm y w d zied żinfe u trw alan ia p lo n ó w n aszej p racy zd ziałali. A za­

razem k rzew im y w szero k ich w arstw ach sp o ­ łeczeń stw a jed n ą z n ajcen n iejszy ch cn ót: cn o tę o szczęd n o ści.

D aw n o ju ż bow iem m m ^ły czasy arcy p ry - m ity w n eg o św iato p o g ląd u , że rezu ltaty n aszej p racy m ają b y ć całk o w icie p o św ięco n e i zu ży te na o p ęd zen ie n ajb liższy ch ty lk o p o trzeb ży cio ­ w ych, n a „p rzeży cie d n ia“, n a u ch ro n ien ie się p rzed g ło d em i ch ło d em , b ez liazen ia się z p rzy szłością. T akifem u św iato p o g ląd o w i h o łd o­

w ał czło w iek z ery jask in io w ej, calo w iek p ier­

w o tn y , o p ęd zający p o trzeb y ży cio w e z d o raź­

n y ch rezu ltató w m y ślistw a czy ry b o łó w stw a.

N o w o czesn a stru k tu ra zb io ro w o ści lu d zk iej o p arła się n a zg o ła o d m ien n y ch p o d staw ach . R o zró żn iła zasp o ko jen ie d o raźn y ch p o trzeb od u fu n d o w an ia trw ały ch p lo n ó w p racy . W y tw o ­ rzy ła p o jęcie „k ap itału społecznego**, słu żąceg o nie ty lk o jed n o stce, a w ielk im zesp o ło m , zo r­

g an izo w an y m w n aro d y i p ań stw a. U staliła n iew zru szaln y d o g m at, że p ew n a część p lo n ó w p racy m u si b y ć o szczęd zan a zaró w n o dla za­

p ew n ien ia p rzeszło ści jed n o stk i, jak i d la u ru ­ ch o m ien ia k ap itałó w , k rążący ch w sp o łeczeń ­ stw ie, a w y tw arzający ch d o b ro b y t o g ó ln y .

Id ea ta sp o ty k a sfę w sp o łeczeń stw ie n aszy m z w ielk im zro zu m ien iem . Ś w iad czy o ty m w y ­ m o w a cyfr.

W k ład y o szczęd n o ścio w e w n aszych in sty ­ tu cjach o szczęd n o ścio w y ch w zrastają. G d y w r. 1928 w y n o siły zaled w ie 447 m iln . zł. — to w r. 1936 ju ż 1.304 m iln. zł. T y le zło żo n o ju ż w P .K .O ., k o m u naln ych k asaeh itd. N a jed neg ó m ieszk ań ca w y n o siło to w r. 1928 zaled w ie 15 i p ó l zło teg o, zaś w r. 1936 już 38 z ło ty c h ...

Jest to rezu ltat ty m b ard ziej w y d atn y , że p rzecież w łaśn ie w ty ch latach m ięd zy r. 1929 a 1935 p rzy p ad ł o k res d ep resji g o sp o d arczej, sk u rczen ia się o b ro tó w w ew nętrzn y ch , zm n iej­

szen ia poborów p raco w n iczych . M im o to w k ła­

d y o szczęd n o ąclo W e p o tro iły się, d ziś ju ż w n aszy ch k asach o szczęd n o ści tk w i p raw ie p ó ł­

to ra m iliard a zło ty ch !

N iestety, jesteśm y pod ty m w zg lęd em jesz­

cze d alek o w ty le p o za in n y m i p ań stw am i.

N ie m ów im y np. o A nglii, gdzfe w k a s a c h o szczęd n o ścio w y ch w r. 1936 zn ajd o w ało się p raw ie 17 m iliard ó w zło ty ąh , alb o o F ran cji z w k ład am i p raeśzło 14 m iliard ó w , albo o N iem ­ czech , g d zie o szczęd n o ści sp o łeczeń stw o , p o ­ w ierzo n e k aso m , p rz e k ra d a ją 30 m iliard ó w zło ty ch ! A le sp o g ląd am y n a 6 m ilio n ó w lu d­

n o ści liczącą A u strię, k tó ra m a p raw ie 2 m iliar­

d y u m ieszczo n e w k asach o szczęd n o ści, na D an ię, k tó rej 4 m ilio n y m ieszk ań có w zło ży ło w k asach o szczęd n o ści p rzeszło 2 i p ó ł m iliarda z ło ty c h...

T n m ieszczą się p rzy k ład y i w zo ry , g o d n e n aślad o w nictw a.

B ezsprzeczn ie ro zb u d o w a n aszy ch in sty tu cji o szczęd n o śtio w y ch p o czy n iła ju ż p ew n e p o stę­

py. L iczb a k o m u n aln y ch k as o szczęd n ości n a p rzestrzen i m ięd zy r. 1928 a 1936 w zro sła z 314 n a 362, g m in n y ch k as p o źy czk o w o-o szczęd - n ó ścio w y ch z 700 n a 925, sp ó łdzieln i k red y to ­ w y ch z 4.586 na 5.433.

Idea zjednoczenia sił Narodu musi zwyciężyć

Wywiad u pułkownika Adama Koca.

W d n iu 27-ym bm . p rzy jęty zo stał p rzez p łk . A d am a K o ca, S zefa O b o zu Z jed n o czen ia N aro d o w eg o , p rzed staw iciel red ak cji „G azety P olskiej**, P . p łk . A d am K oc u d zielił d la p rasy n astęp u jąceg o w y w iad u :

P an ie P u łk o w n ik u , zm ian a n a sta n o ­ w isk u S zefa S ztab u O . Z . N . d ała asu m p t do n o w ej fali d o m ysłó w i ro zw ażań na tem at o r­

g an izacji o raz k ieru n k u p rac O . Z . N . Jak P an P u łk o w n ik zau w aży ł, p rasa z dni o statn ich p rzep ełn io n a jest d o ciek an iam i na ten tem at.

S ąd ziliśm y , że b ęd zie rzeczą n ajw łaściw szą zw ró cić się o in fo rm acje do m iaro d ajn eg o źró­

dła). N ie o d m ó w i nam P an P u łk o w n ik o d p o ­ w ied zi n a k ilk a p y tań ?

S łu ch am — i ch ętn ie o d p o w iem . T ern ch ętn iej, że ro zp ętan a p o n ad zw y k łą m iarę p lo tk a ro ztacza w o statn ich czasach w o k ó ł p rac O . Z . N . ątm o sferę zak łam an ia.

A zatem : C zy zm ian y o rg am zacy jn o - p erso n aln e o g ran iczają się jed y n ie do stan o ­ w iska S zefa S ztab u ?

N ie. O d w o łan ie p rzez w ład ze w o jsk o w e p. p łk . J. K o w alew sk ieg o ze stan u n ieczyn n eg o , w czasie k tó rego p raco w ał dla realizacji h asła k o n so lid acji n aro d o w ej, tak ściśle zw iązan eg o z zag ad n ien iem szero k o p o jętej o b ro n y P ań ­ stw a — zb ieg ło się z m o m entem , w k tó ry m u zn ałem za k o n ięczn e n ad ać p raco m O . Z . N . stale fo rm y o rg an izacy jn e. Jak P an so b ie p rzy ­ p o m in a, w p ierw szej fazfe ty ch p rac n iejed n o­

k ro tn ie zazn aczałem ty m czaso w y ch arak ter za­

ró w n o stru k tu ry o rg an izacy jn ej, jak o b sad y p erso n aln ej. Z m ian y w ięc p ó jd ą szerzej, nie w y łączając m eg o o so b isteg o zak resu d ziałan ia.

P an ie P u łk o w n ik u — p o zw o lę so b ie p rzerw ać w ty m m iejsću , p ro sząc o b liższe in ­ fo rm acje, ab y u n ik n ąć sen sacy jn y ch k ó m en tarzy .

N ie m ś tu żad n ej sen sacji. P o p rostu d o szed łem d a p rzek o n an ia, że n iep o d o b n a p o ­ g o d zić o g ó ln eg o k iero w n ictw a p racam i O bozu z jed n o czesn y m p ro w ad zen iem k tó reg o k o lw iek z p o szczeg ó ln y ch d ziałó w p racy , jak n p . Z w ią­

zk u M łodej P o lsk i. D alsza k u m u lacja ty ch d w u ch fu n k cy j n ie m o g łab y trw ać bez p o w a­

żn eg o u szczerb k u dla jedn ej z nich. P o zo sta­

w iam w ięd sobie jed y n ie o g ó ln e k iero w n ictw o cało kształtem p rac O . Z . N . Z w iązek M łoflej P o lsk i zaś p ro w ad zić b ęd zie n ad al św e p race pod k ierów n ictw en l o d ręb n y m w ram ach O Z N .

S k o ro ju ż jesteśm y p rzy ty m ten iacie, czy n ie zech ce p an p u łk o w n ik w y jaśn ić, jak istotn ie w y g ląd ają sp raw y m ło d zieży w stru k - tiśrze o rg an izacy jn ej O . Z . N . to zag ad n ien ie fest b o w iem w n ajró żn iejszy sp o só b o św ietlan e.

P ro szę sfo rm uło w ać k o n k retn e p y tan ia.

C zy „zw iązek M łodej Polski** m a b y ć of- g an izao ją n ad rzęd n ą w sto su n k u do g ru p m ło d zieży , jed n o czącej się n a p o d staw ie D ek la­

racji id eo w ej P ąn a P u łk o w n ik a z d n ia 21-go lu teg o r. b. ?

N ie. Z . M , P . jest o rg an izacją ideow o- p o lity czną, k tó ra, u zn ając za w iążące d la sieb ie zasad y D ek laracji lu to w ej, zach o w u je jed n ak w ład n e fo rm y o rg an izacy jn e, o p arte n a ścisłej d y scy p lin ie i h ierarch ii. M ło d zież, zrzeszo n a b ąd ź aieżrzeszo n a, k tó rej te fo rm y odpow iada*

ją, m oże w stępo w ać do Z w iązku M ło dej P o lsk i’

C i k tó ry m to n ie o d p o w iad a, w ch o dzą b ezp o ­ śred n ią w ram y o rg an izacy jn e O . Z . N ., za­

ch o w u jąc w łasn y u stró j i w łasn e n o rm y ży cia o rg an izacy jn eg o . Z ilu stru ję to P an u na p rzy ­ k ład zie. N iek o n ieczn e jest p rzecie, ab y np.

H arcerstw o P o lsk ie, m ające tak p ięk n ą tra d y ­ cję za so b ą i o p arte na p ew n y ch zasad ach ety czn y ch i w y ch o w aw czy ch jed n ak ich n a o& - ly m św iecie m u siało szu k ać w tej ch w ili n o ­ w y ch fo rm dla sieb ie. W ażn iejsze od form , jest sk u p ien ie całeg o w y siłk u p racy d la ty ch celó w w sp ó ln y ch , k tó rg w y tkn ął dnia 24-go m aja r. u b . W ódz N aczeln y i k tó re ro zp raco­

w an e zo stały szerzej w d ek lar’acji O . Z . N .

C zy w olno tni zro zu m ieć te sło w a, jak o u stalen ie, że jed yn ie D ek laracja id eo w a z d n ia 21-go lu teg o r. b. jest b ezw zg lęd n ie o b o w iązu ­ jąca d la w szy stk ich o b y w ateli, sk u p iający ch się b ezp o śred n io lu b za p o średn ictw em sw y ch zreeszeń w O bozie Z jed n o czen ia N aro d o w eg o .

T ak jest. T o w łaśn ie m iałem n a m y śli.

C zy w o ln o m i ró w n ież zrekap itu lo w ać w y jaśn ien ia P an a P u łk o w n ik a w ten sp o só b , że „Z w iązek M łodej P olski** nie m a b y ć an i n ad rzędn ą, ani w y łączn ą fo rm ą o rg an izacy jn ą p rac O . Z . N . n a teren ie m ło d zieży .

T ak jest.

P ozw oli P an P u łko w n ik , że p o w ró cę jeszese do zag ad n ień o rg an izacy jn y ch . C zy p d za zm ian ą n a stano w isku S zefa S ztab u o raz zm ian ą w zak resie o so b istej p racy P an a P u ł­

k o w n ik a, n ależy się sp o d ziew ać in n y ch jeszcze zm ian ?

N atu ralnie. P rzy stęp u jem y do u sy ste­

m aty zo w an ia i u p ro szczen ia o rg an izacji sztab u O . Ź . N . O rg an izacja ta o p arta b ęd zie na p o ­ w szech n ie p rzy jęty m p o d ziale w ed ług jak o ści zag ad nień . S ztab b ęd zie się w ięc d zielił n a cztery o d d ziały : o rg an izacy jn o p erson aln y , in fo rm acy jn y , p o lity czn y i tech n iczn y . O czy ­ w iście, w zależn o ści od ro zm iaru zad ań — o d ­ d ziały te d zielić się będą h a o d p o w ied n ie sek ­ cje i referaty . S k ład p erso n aln y S ztab u , jak o o rg an u p racy w ew n ętrzn ej p rzed e w szy stk im b ęd zie sto su n k o w o n ieliczn y .

P o za ty m p o stano w iłem p rzep ro w ad zić u n ifik ację p racy w teren ie. T y m czaso w y p o ­ d ział na „sektory** w iejsk i i m iejsk i n ie d o ść ściśle o d p o w iad a sto su n k o m p racy w teren ie;

n ato m iast p o w o łan y b ęd zie d o ży cia w ram ach S ztab u sp ecjaln y d ział k o o rd y n acji p rac m ło­

d zieży .

P o czek am y , P an ie P u łk o w n ik u . N a za­

k o ń czen ie p o zw o lę so b ie zap y tać, jak P an P u ł­

k o w n ik o cen ia d o ty ch czaso w e w y n ik i p racy O . Z . N . i p ersp ek ty w y n a p rzy szło ść?

N ajw ażn iejsze jest d la m n ie to, że d e­

k laracja lu to w a, jak o p o d b u d o w a id eo lo g iczn a ak cji Z jed n o czen ia N aro d o w eg o w y szła zw y­

cięsk o z o g n ia k ry ty k i p u b liczn ej. N ie w id zę też p o w o d u do jak iejk o lw iek rew izji treści tej d ek laracji.

I to u w ażam za rzecz zasad n iczej w ag i.

N ie zap rzeczam n ato m iast k o n ieczrio ści ro zw ijan ia i in terp retacji tej d ek laracji w ze­

staw ien iu z n ajw ażn iejszy m i zag ad n ien iam i ż y ­ cia b ieżąceg o . T o b ęd zie o b ecn ie n aszą n a j­

p iln iejszą p racą.

P ersp ek ty w y te w id zę w y raźn ie.

T ak siln e jest i p o w szech n e p rzek o n an ie o p o trzeb ie i k o n ieczn o ści zjed n o czen ia sił n a­

ro d u tak u p o rc z y w i k rążą k o ło tej id ei w szy - sftkie m y śli w n ajro zm aitszy ch śro d o w isk ach p o lity czn y ch , źe id ea ta zw y cięży ć m u si. T o też n ieu stęp liw ie p raco w ać b ęd ę n ad realizacją p o d jętej in icjaty w y . I zo b aczy P an , że po w al­

n y m zw y cftjst^ ie b ęd ziem y ze zn acznie w ięk ­ szą w y ro zu m iało ścią p atrzy li na p rzebieg p o ­ szczeg ó ln y ch p o ty czek , lu b zb ęd n e k ilo m etry u ciążliw eg o m arszu .

(2)

- ... " 1 '... G Ł O S L U B A W S K I ' " 1... 1 ...A

0 O o z ,S M ■■ M 6 O A f e o - O t Ą / ' ■ > - > Z' X ' ) . ^ o 0 c S . Q

O f c 0 P ó ^ > ^ 0 0 < ? ó v 0 a* O t i ^ 0 * ^ 7 0 ^

^ > * 3 Ć / C ^o

k‘ Komunalna Kasa Oszczędności ;

powiatu lubawskiego °\

N C e n tr a la : N o w e M ia s to L u b a w s k ie . O d d z ia ł.- L u b a w a . r

°)

3®* Instytucja bankowa o papilarnej pewności.

(t

< > 0

^ > Ł

Przyjmuje wkłady oszczędnościowe od 1 złotego począwszy i płaci najwyższe ustawę dopuszczalne odsetki.

■BaBM*BMBsaiaRBMMMeMBaMseaBBMBHM«naKxanHaEa««MMMB£nBMns£BHHBMBMMmBSsea39KsansEa»saBnannaHMsaBMBSSBK!aBnsaBHHM0KHii^BiHBi«B

O p ró o z im ie n n y c h k s ią ż e c z e k o s z c z ę d n o ś c io w y c h p o s ia d a K K O . u s ta w o w y p r z y w ile j w y s ta w ia n ia k s i ą ż e c z e k n a o k a z i c i e l a . W y p ł a t y z ty c h k s ią ż e c z e k u s k u te c z n ia s ię ty lk o z a o k a z a n ie m k s ią ż e c z k i (i p o d a n ia e w e n tu a ln ie z a s tr z e ż o n e g o h a s ła ).

K s ią ż e c z k i o s z c z ę d n o ś c io w e K K O . s ą p r z y jm o w a n e p r z e z p a ń s tw o w e w z g l. k o m u n a ln e w ła d z e , u r z ę d y i z a k ła d y , ja k o w a d ia p r z y w s z e l k i c h p r z e t a r g a c h i k a u c j e a k c y z o w e i t . p . T a j e m n i c a w k ł a d ó w w K . K . O . u s t a w o w o c h r o n i o n a .

O

Otwiera: rachunki bieżące i czekowe. Załatwia: wszelkie czynności bankowe w granicach statutu. 0

L O K A L K A S O W Y o t w a r t y d l a p u b l i c z n o ś c i c o d z i e n n i e o d g o d z i n y 8 3 0 d o 1 6 - t e j , w s o b o t y d o g o d z i n y 1 3 t e j .

0 ^ x

Z Q PO ' o o x ? O a - .o c£Cx

0 2 © Po >

P o w r ó t P . M a r s z a łk a Ś m ig łe g o - R y d z a d o W a rs z a w y .

W A R S Z A W A . W ś r o d ę o g o d z in ie 1 3 ,5 0 p o w r ó c ił d o W a r s z a w y p . M a r s z . S m ig ły - R y d z .

N a p o w ita n ie P a n a M a r s z a łk a n a d w o r z e c g łó w n y p r z y b y li:

P . p r e m ie r g e n . S ła w o j S k ła d k o w s k i, m a r­

s z a łe k S e n a tu P r y s to r , m a r s z . S e jm u — C a r , w s z y s c y c a ło n k o w ie R z ą d u , p r e z e s N .I .K . g e n . d r . J a k ó b K r z e m ie ń s k i, p ie r w s z y p r e z e s S ą d u N a jw y ż s z e g o S u p iń ą k i, s z e f S z ta b u G łó w n e g o g e n . S ta c h o w ic z , p p . w ic e m in is tr o w ie S p r a w W o js k o w y c h , P o d s e k r e ta r z e S ta n u , s z e f O b o z u Z je d n . N a r . p łk . K o c , w ic e m a r s z a łe k S e jm u B . M ie d z iń s k i, c a ło n k o w ie p o s e ls tw a r u m u ń s k ie g o , g e n e r a lic ja , p r e z e s f e d e r a c ji P Z O O . g e n . G ó r e ­ c k i, w y ż s i u r z ę d n ic y M . S . Z ., p r z e d s ta w ic ie le w ła d z p a ń s tw o w y c h i s a m o r z ą d o w y c h .

N a p e r o n ie d w o r c a u s ta w iła s ię k o m p a n ia c h o r ą g w . je d n e g o z w a r s z . p u łk ó w p ie c h o ty .

W c h w ili, g d y p o c ią g w io z ą c y P . M a r s z a ł­

k a ś m ig łe g o R y d d a w je ż d ż a ł n a s ta c ję , o r k ie ­ s tra o d e g r a ła h y m n n a r o d o w y . P o w y jś c iu z w a g o n u , P a n M a r s z a łe k p r z e s z e d ł p r z e d fro m - te m k o m p a n ii, p o c ^ y m p r z y w ita ł s ię z p . p r e ­ m ie re m , p p . m a r s z a łk a m i s e n a tu i s e jm u , a n a ­ s tę p n ie p . m in is tr a m i i p o z o s ta ł, d o js to jn ik a m i.

P r z e d d w o r c e m z g r o m a d z o n a lic z n ie p u ­ b lic z n o ś ć w c h w ili u k a z a n ia s ię P a n a M a r s z a łk a w ie lo k r o tn ie w z n o s iła o k r z y k : „ n ie c h ź y je “ .

Adw. K. Kowalski prezesem Rady Stron. Naród.

O n e g d a j o b r a d o w a ła w W a r s z a w ie p o d p r z e w o d n ic tw e m p r o f . F o lk ie r s k ie g o z K r a k o w a r a d a n a c z e ln a S tr o n n ic tw a N a o o d o w e g o , k tó r a d o k o n a ła w y b o r ó w n o w e g o p r e z y d iu m .

P r e z e s e m r a d y w y b r a n o a d w K . K o w a l­

s k ie g o z Ł o d z i, w ic e p r e z e s a m i z o s ta li: d r . B ie - h c k i i d r . T ja jd o s , s e k r e ta r z e m p . W ł. J a w o r­

s k i z K ra k o w a ], s k a r b n ik ie m — p r o f . S ta n is z k is .

W a lk a o m ilio n y .

C . d . P o w i e ś ć 5 2

( P r z e k ła d z f r a n c u s k ie g o .)

C o p a n m ó w is z ? — z a p y ta ł P a w e ł z a ­ n ie p o k o jo n y .

P o w ia d a m p r a w d ę , m ó j p a n ie , p a n i S o - llie r o d je c h a ła z tą d p r z e d ty g o d n ie m .

— P o m im o s w e g o c ie r p ie n ia ? p o m im o p r z e s tr ó g le k a r z a , k tó r y je j g r o z ił a m p u ta c ją n o g i, je ż e li s ię r u s z y z m ie js c a ?

T o w s z y s tk o p r a w d a , i tr z e b a b y ło b a r d z o w a ż n e g o p o w o d u , d o z n ie w o le n ia p a n i S o llie r , a ż e b y n ie u w a ż a ła n a r a d y le k a rz a . P a w e ł p a tr z a ł n a m ó w ią c e g o z e w z r a s ta ją c ą o b a w ą .

J a k ie g o w a ż n e g o p o w o d u ? — f a p y ta ł, c z y n ie z e c h c ia łb y ś m i p o w ie d z ie ć , c o to b y ł z a p o w ó d ?

O i o w s z e m . P a n i U r s z u la p r z y b y w s z y tu ta j, m ia ła p r z y s o b ie m ło d ą p a n ie n k ę ....

P a n n ę R e n a tę , p r z e r w a ł m p P a w e ł.

— T a k p a n ie , w id z ę z te g o , ż e p a n z n a s z s to s u n k i ty c h o s ó b ; a le m o ż e p a n n ie w ie s z , ż e ta p a n ie n k a w p a d ła n a d z iw n ą m y ś l o d je ­ c h a n ia ....

I u d a ła s ię d o P a r y ż a ; w ie m o te r n .

P a n w id z ia łe ś p a n ta ę R e n a tę w P a r y ż u ? z a p y ta ł g o s p o d a r z , ja k d a w n o ?

W c z o r a j w ie c z ó r o g o d z in ie ó s m e j, o p u ś c iłe m ją .

G o s p o d a r z z m a r s z c z y ł s w e b r w i k r z a ­ c z a s te . T o r z e c z d z iw n a , — z a w o ła ł.

D la c z e g o m ó j p a n ie ? z a p y ta ł P a w e ł.

K ie d y p a n d o p ie r o w c z o ra j r o z s ta łe ś s ię z p a n n ą R e n a tą , to m n ie d z iw i, ż e ś u n ie j p a n i U r s z u li n ie z a s ta ł.

Z b r a ta n ie p ie c h o ty g ó r s k ie j z m a r y n a r k ą w o je n n ą .

N a s z k o r e s p o n d e n t g d y ń s k i ( J e ż ) d o n o s i:

N a p o k ła d z ie O . R . P . „ W ic h e r“ w p o r c ie w o ­ je n n y m n a O k s y w iu o d b y ła s ię 2 4 -g o b m . p o d ­ n io s ła u r o c z y s to ś ć z b r a ta n ia p ie c h o ty g ó r s k ie j z m a r y n a r k ą w o je n n ą .

N a p o k ła d k o n tr to r p e d o w c a p r z y b y ła d e ­ le g a c ja p u łk u s trz e lc ó w p o d h a la ń s k ic h z ło ż o ­ n a z 4 o f ic e r ó w , d w ó c h p o d o f ic e r ó w , o r a z d o ­ w ó d c a p u łk u i o r k ie s tr ą p u łk o w ą n a c z e le . D e ­ le g a c ja p r z y w io z ła z p o d h a la n a d b r z e g B a ł­

ty k u p o z d r o w ie n ia o d g ó r a ls k ie j b r a c i r y c e r z o m p o ls k ie g o m o r z a .

U r o c z y s to ś c i r o z p o c z ę ły s ię z ło ż e n ie m p r z e d ta b lic ą z p o p ie r s ie m M a r s z . P iłs u d s k ie g o w ią ­ z k i k w ia tó w , p r z e w ią z a n y c h w s tę g ą © b a r w a c h p ie c h o ty . P o z ło ż e n iu k w ia tó w u c z c z o n o p a ­ m ię ć M a r s z a łk a m in u tą m ilc z e n ia . Z k o le i p r z e m ó w ił d o w ó d c a p u łk u s tr z e lc ó w p o d h a - la ń s k ie h , k tó r y p o d k r e ś lił, ż e ż o łn ie r z e p o d h a ­ la ń s c y p r z y je c h a li b y p r z y w ie ź ć s w e s e r c a i p o d z iw d la p r a c y m a r y n a r z y . M o c a r n e d ło n ie m a r y n a s z y p o łą c z o n e z tw a r d ą r ę k ą g ó r a la , I s ta n o w ią r ę k o jm ię p o tę g i O jc z y z n y .

N a s tę p n ie d o w ó d c a p u łk u p ie c h o ty p o d ­ h a la ń s k ie j o d c z y ta ł d o p lo m , n a d a ją c y . O . R . P .

„ W ic h e r “ o d z n a k ę p u łk o w ą . D o w ó d c a p u łk u w r ę c z y ł d o w ó d c y O . R . P . ,,W ic f ie r “ o d z n a k ę w r a z z r z e ź b ą w y o b r a ż a ją c ą S trz e lc a p o d h a ­ la ń s k ie g o n a tle w y n io s ły c h s z c z y tó w s k a l­

n y c h i ś w ie r k ó w . N a p ła s k o r z e ź b ie te j u m ie ­ s z c z o n o n a z w y m ia s t, g d z ie p u łk w a lc z y ł, a w ię c B r ż e ś ć , K ijó w , B ia ły s to k i G r o d n o '. O d ­ z n a k a ta z o s ta ła u s ta n o w io n a w 1 9 1 9 r. p r z e z tw ó rc ę d y w łz ji p o d h a la ń s k ie j, g ó r a la z u r o d z e ­ n ia , g e n . G a lic ę .

Z a n a d a n ie o d z n a k i p o d z ię k o w a ł d o w ó d c a o k r ę tu . P r z e m ó w ie n ie s w e z a k o ń c z y ł o k r z y -

■M M M M —

N ie r o z u m ie m p a n a .

P a n i U r s z u la p o je c h a ła p r z e c iw k o w s z e l­

k im p r z e d s ta w ie n io m p o to je d y n ie d o P a r y ż a , a b y s w ą w y o h o w » a n ic ę o d s z u k a ć .

N ie p o d o b n e .

D o p r a w d y . W y je c h a ła ta k s p ie s z n ite , b o o s o b a u k tó r e j s ię p a n n a R e n a ta z n a jd u je , p r z y s ła ła p o n ią .

W ie lk i B o ż e ! c o s ły s z ę ! — z a p y ta ł P a w e ł b le d n ą c . Z a p e w n e p o w o ła n o p r z e z lis t p a n ią U r s z u lę d o P a r y ż a .

T a k , a le c o p a n u , ż e p a n ta k z b la d łe ś ? M ło d y p r a w n ik n a to p y ta r iie n ie o d p o ­ w ie d z ia ł, le s z m ó w ił d a le j.

C z y lis t te n n a d s z e d ł p o c z tą ?

N ie , p r z y w ió z ł g o lo k a j w lib e r ii, z g a ­ lo n a m i. R o z m a w ia ł b a r d z o d łu g o z p a n ią U r ­ s z u lą , p o te m w y e k s p e d io w a ł je j k u f e r n a k o le i i z a n ió s ł ją n a r ę k u d o w a g o n u , k tó r y n a ją ł c a ły , n a c a łą d r o g ę d o P a r y ż a . M o ż e s z m i p a n w ie r z y ć , ż e b a r d z o b y ł o tę p a n ią tr o ­ s k liw y .

N ie p o d p a d a w ą tp liw o ś c i! — z a w o ła ł P a w e ł z p r z e r a ż e n ie m , p a n i U r s z u la a lb o w p a ­ d ła w z a s ta w io n e s id ła ta k ja k R e n a ta , a lb o te ż o d g r y w a ła n ie g o d n ą k o m e d ię i je s t w s p ó l­

n ic z k ą o w y c h z b r o d n ia r z y . N ic s ię n ie u d z ie la p r ę d z e j, ja k p r z e s tr a c h .

W s p ó ln ic z k ą z b r o d n ia r z y ! — p o w tó r z y ł g o s p o d a r z d r ż ą c c a ły .

— T a k , — o d p o w ie d z ia ł P a w e ł, ic h w s p ó l­

n ic z k ą lu b ic h o f ia r ą , je d n o z d w o jg a ! C ó ż to b y ł z a c z ło w ie k ó w s łu ż ą c y , k tó r y m ia ł z a ­ w ie ś ć p a n ią U r s z u lę d o P a r y ż a ?

W y d a w a ł s ię d o b r o d tis z n y i b y ł b a r d z o p o r z ą d n ie u b r a n y , m ó g ł m ie ć o k o ło la t p ię ć d z ie ­ s ię c iu i m ia ł tr o c h ę c u d z o z ie m s k ą w y m o w ę !

P r z e z k o g o b y ł p r z y s ła n y ?

Iś ie m n a c z e ś ć s trz e lc ó w . N a z a k o ń c z e n ie u r o c z y s to ś c i o d e z w a ły s ię f a n f tir y . N a s tę p n ie g o ś c ie z w ie d z ili s z c z e g ó ło w o o k r ę t, p o c z e m u d a li s ię n a ś n ia d a n ia d o m e n z y o f ic e rs k ie j.

W ie c z o r e m g o ś c ie p o d h a la ń s c y o p u ś c ili G d y n ię .

Nowy typ bombowców polskich.

W A R S Z A W A . P a ń s tw o w e z a k ła d y lo tn i­

c z e p o d w u z n a n y c h ju ż d o b r z e w s z e r o k ic h s f e r a c h lo tn ic z y c h m ię d z y n a r o d o w y c h ty p a c h p ła te w c ó w , a p r z e d e w s z y s tk ic m P . 2 3 , w y p u ś ­ c iły o b e d n ie n o w y s a m o lo t b o m b o w y P . 3 7 . J e s t to c ię ż k i b o m b o w ie c n is z c z y c ie ls k i.

P . 3 7 d o ln o p ła t d w u s iln ik o w y o c h o w a n e m p o d w o z iu , z b u d o w a n y je s t c a łk o w ic ie z le k k ie ­ g o m e ta lu . Z a ło g ę je g o s ta n o w ią 4 o s o b y , t. j.

d o w ó d o a , p ilo t, r a d io te le g r a fis ta i s tr z e le c . N o w y b o m b o w ie c w y p o s a ż o n y je s t w n a jb a r­

d z ie j n o w o c z e s n y s p r z ę t, u z b r o jo n y w k ilk a k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h . M o ż e o n r o z w ija ć s z y b k o ś ć 4 o O k m . n a g o d z in ę , a z a s ię g je g o w y n o s i o k . 2 5 0 0 k m .

„Wierny Ideom wolności i demokracji*'.

P a d e r e w s k i c z u j e s i ę d o s k o n a l e .

Z P a r y ż a d o n o s z ą : „ P a r is S e ir “ o g ła s z a r e la c ję z n a n e g o d z ie n n ik a r z a f r a n c u s k ie g o , S a u e r w e in a , z p o b y tu w s ie d z ib ie I g n a c e g o P a ­ d e r e w s k ie g o w M o r g e s .

S a u e r w e in p is z e , iż P a d e r e w s k i m im o s ę ­ d z iw e g o w ie k u , je s t w p e łn i s ił. Ś w ie tn y d z ie ń * - n ik a r z p o r ó w n u je P a d e r e w s k ie g o z C le m e n c e a u , p r z y p o m in a ją c , ż e w ie lk i m ą ż s ta n u F ia n c ji o d e g r a ł n a jw ię k s z ą r o lę , g d y w ie k je g o d o b ie ­ g a ł la t 8 0 .

S a u e r w e in k o ń c z y s w ó j a r ty k u ł s tw ie r d z e ­ n ie m , iż P a d e r e w s k i o lb r z y m ią s w ą p o p u la r n o ś ć w P o ls c e i n a ś w ie o ie z a w d z ię c z a w d u ż y m s to p n iu p r z y w ią z a n iu d o id e a łó w w o ln o ś c i i d e ­ m o k r a c ji, k tó r y m h o łd u ją ta k ż e F r a n c ja , A n g lja i A m e r y k a .

O te m n ic n ie w ie m ; n ie m o g łe m g o w p r o s t p y ta ć p r z e c ie ż .

P a n w s p o m n ia łe ś c o d o p ie r o o w s p ó l- n ic tw ie w z b r o d n i, c z y w o ln o s p y ta ć o ja k ą z b r o d n ię o b w in ia s z p a n p a n ią U r s z u lę ?

O z a m ia r z a m o r d o w a n ia p a n n y R e n a ty !

T a b ie d n a p a n ie n k a m ia ła b y ć z a m o r ­ d o w a n ą ! — z a w o ła ł g o s p o d a r z z a ła m u ją c r ę c e . T a k , i g d y b y n ie b y ła w p r a w d z iw ie c u d o w n y s p o s ó b o c a lo n ą , ju ż b y d z is ia j n ie ż y ła .

— A le to c ó ś s tr a s z n e g o ! o k r o p n e g o !

T a k , a le je s t to r z e c z y w is tą p r a w d ą .

A le w ty m ra ź n e m u s z ę s ta n ą ć w o b r o ­ n ie p a n i U r s z u li. W id z ia łe m ja k r o z p a c z a ła p o u c ie c z c e s w e j to w a r z y s z k i i m ó g łb y m p r z y - s ią d z , ż e tu je j r o z p a c z i p ła c z n ie b y ły u d a n e .

R ó w n ie ż b y łe m ś w ia d k ie m je j r a d o ś c i, g d y je j p o w ie d z ia n o , ż e s ię m a w k r ó tc e z o b a c z y ć z p a n n ą R e n a tą i ja k c h ę tn ie w y s ta w ia ła s ię n a n ie b e z p ie c z e ń s tw a , ja k ie m i g r o z ił je j le k a rz , a b y ty lk o p o s p ie s z y ć d o te jż e . T a k ie o z n a k i p r z y w ią z a n ia n ie m o g ą b y ć u d a w a n e , i n ie m o ż e b y ć a n i m y ś li o te m , ż e b y o n a m ia ła b y ć w s p ó ln ic z k ą o w y c h z b r o d n ia r z y .

S ą d z ę ta k ż e , ż e o n a s ta ła s ię r a c z e j o f ia r ą , — - r z e k ł P a w e ł, a le k tó ż s ą c i n ie g o ­ d z iw c y , k tó ry m z a le ż y n a ś m ie r c i ty c h d w ó c h k o b ie t i ja k ie ż to ta je m n ic e k r w a w e o ta c z a ją p ą n n ę R e n a tę ?

C z y n ie b y ło b y n a js to s o w n ie j u w ia d o ­ m ić o te m p o lic ję , ja k m o ż n a n a jp r ę d z e j?

M ło d y p r a w n i k w z r u s z y ł p r z e c z ą c o g ło w ą .

N ie , — r z e k ł to n e m o s tr y m ja k s ta l, ja p o p r z y s ią g łe m w y k r y ć s a m z b r o d n ia r z y i p o ­ m ś c ić s ię n a n ic h .

( C ią g d a ls z y n a s tą p i.)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Toteż zaproszeni dziennikarze uśm ield się serdecznie, gdy zjaw iw szy się obok akw arium , zobaczyli całą arm ię nurków, uw ijających się pod pow ierzchnią w ody i

czynności egzekucyjne w strzym ane zostały już na terenie w ojew ództw centralnych, zaś na terenie całego kraju w strzym ane będą od 15 bm. Jak w iadom o, żniw a już

go, który przed kilku laty procesow ał się ze S cham m em i żyw ił do niego zadaw nioną u

W ub. czw artek po południu konferow ał am basador japoński Shigem itsu ponow nie prawie przez dw ie godziny z Litw inow em. Shigemitsu ośw iadczył, że inform acje jego

Plac I parcela

S zef rządu zapow iedział, że już niebaw em nastąpi norm alizacja stosunków w najw iększej naszej organizacji zaw odow ej nauczycielskiej, gdyż „now y rząd

Zmieniali się ludzie, zmieniały się sprawy i okazje — nie zmieniła się jednak rzecz sama: t..

Podobnie ma się rzecz ze świadczeniami na pomoc zimową ze strony ludzi o stałych dochodach (zwolnionych zresztą w tym wypad­.. ku od