• Nie Znaleziono Wyników

O Rzeczypospolitej, Koronie Polskiej i Rzeczypospolitej Litewskiej : (w związku z artykułem Edwarda Opalińskiego, Serenissima Respublica Nostra, "PH" t. 71, z. 3, s. 561-569)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O Rzeczypospolitej, Koronie Polskiej i Rzeczypospolitej Litewskiej : (w związku z artykułem Edwarda Opalińskiego, Serenissima Respublica Nostra, "PH" t. 71, z. 3, s. 561-569)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

H E N R Y K W ISN ER

O Rzeczypospolitej, Koronie Polskiej i Rzeczypospolitej Litewskiej

(w zw ią zk u z a rty k u łem E dw arda O p a l i ń s k i e g o , S e r e n i s s i m a R e s p u b li c a N o str a , P H t. L X X I, 1980, z. 3, s. 561—569)

W d y sk u sji na tem a t sto su n k ó w w z a jem n y ch K o ro n y i W ielk ieg o K sięstw a L ite w sk ie g o w la ta ch p a n o w a n ia Z ygm u n ta W azy, po cz ę śc i W ła d y sła w a IV, w y ­ stą p ien ie E. O p a l i ń s k i e g o uznać n a le ż y za w ażące, p rzed sta w io n y obraz za u z u p e łn io n y w stosu n k u do tra d y cy jn eg o o n o w e elem en ty , są d y n ie p o zo sta ­ w ia ją w ą tp liw o ś c i co do s iły p rzek on an ia p o lem isty o n iezro zu m ien iu p rzez m y ­ ślą c y c h in a czej praw d p o d sta w o w y ch . N ie p ow in n o za tem bu d zić w ą tp liw o śc i, że p rzy to czo n e fa k ty m ają — w in n y m ieć... — in n y w y m ia r n iż ilo ścio w y , aby słu ży ć p rzek reślen iu stw ierd zeń z a k w estio n o w a n y ch , że p rzesła n k i są p ra w d ziw e i u p o w a żn ia ją do to n u tak k a tegoryczn ego, ja k i zo sta ł u żyty, w reszcie, że E. O pa­ liń sk i p o lem izu je z tym , co isto tn ie głoszą op in ie, k tóre odrzuca, n a w e t a b stra ­ h u ją c od sto p n ia ich p ra w d ziw o ści. Istn ie n ie w sp ó ln ej dla K orony, i L itw y h ie ­ ra rch ii k o ścio ła k a to lick ieg o p rzed sta w io n e jako św ia d ectw o istn ie n ia p a ń stw o ­ w o śc i R zeczy p o sp o litej św ia d czy p rzecież co n a jw y żej o is tn ie n iu p rzesła n ek dla zb liżen ia *. K o śció ł sw ó j k szta łt p rzyb rał w w ie k a c h w cześn iejszy ch , a rcyb isk u p g n ie ź n ie ń sk i ty tu ł p rym asa K oron y P o lsk iej z y sk a ł w d ob ie soboru w K on stan cji, p o tw ierd zi to w rok u 1515 p a p ież L eon X ' w sp ó ln o ta istn ia ła i w okresach, k ied y zw ią zek K oron y i L itw y b y ł w isto c ie zerw a n y . R ok 1569 n ic w ty m w z g lę d z ie n ie z m ie n ił i — zm ien ić n ie m ógł! D ziw i p rzem ilczen ie się g n ię c ia przez b isk u p ó w w ile ń s k ic h po god n ość p rym asa W ielk iego K się stw a L ite w sk ie g o (E p isco p u s V il n e n - sis p r i m a s M a g n i L itu a n ia e Ducatu s) , że ta k p od p isu ją się na rela c ja ch o sta n ie d iecezji p rzesy ła n y ch do R zym u, że p ry m a sa m i n a zy w a n i są w p ry w a tn ej k o r e s­ p o n d en cji i w k azan iach p o g rzeb o w y ch (s. 19), że b isk u p w ile ń s k i obok a r c y b is­ k upa gn ieźn ień sk ieg o , p rym asa, w y s tę p u je w n ied a to w a n ej in stru k cji danej p o ­ sło m do M osk w y: „Ks. arcyb isk u p g n ieźn ień sk i, p rym as K orony P o lsk ie j i p ie r w ­ szy k sią żę i w ie le b n y O stafij W ołłow icz, b isk u p w ile ń sk i, im ien iem w sz y stk ic h ra d ” 2. A tak że, iż p rzed ział m ięd zy K oroną i L itw ą przegrad zał zarazem d iecezje K oron y i L itw y , że p ierw szy sen ator R zeczy p o sp o litej, arcyb isk u p g n ieźn ień sk i i p rym as, p o zo sta w a ł, b y ł sen a to rem koron n ym , i sen a to r k oron n y — s ta w a ł się p rym asem . Jed n ość k o ścio ła k a to lick ieg o i rzy m sk ieg o n ie w y k lu c z a ła od ręb ­ n o śc i k oron n ego i lite w sk ie g o . O w szem , jeg o h ierarchia raczej u m a cn ia ła od ręb ­ n ość W ielk ieg o K się stw a n iż jed n ość z K oroną. N ie in aczej b y ło z p o w sta łą w roku 1556 J ed n otą L itew sk ą , której syn od z ro k u 1621 w e z w ie w sp ó łw y z n a w c ó w z K

o-1 „ Istn ien ie jed n ego P ry m a sa R eg n i — — św ia d czy ło o jed n o ści ca łeg o orga­ n izm u p a ń stw o w e g o ”, E. O p a l i ń s k i , S e r e n i s s i m a , s. 562. L iczb y trzy cy fro w e w tek ście od n oszą s ię do a rty k u łu E. O p aliń sk iego, d w u cy fro w e do k sią żk i H. W i s- n e r a , N a j j a ś n i e j s z a R z e c z p o s p o lit a , W arszaw a 1978.

2 B O ss., rkps 206/11, k. 13.

(3)

94 H E N R Y K W IS N E R

rony, „żeby sob ie n ie u zu rp o w a li p raw a i m ocy w w y sy ła n iu m n istró w — — do· zborów w W X L ” 5. K w e stią o tw a rtą pozostaje sp ra w a cerk w i.

K om en tarza w y m a g a p r zek reślen ie w y m o w y za w iera n ia przez W K sL i ty lk o W K sL ob o w ią zu ją cy ch ro zejm ó w ze S zw ecją. „R ozejm y p od p isan e p rzez K rzysztofa R a d ziw iłła w la ta ch 1622, 1626, 1627 --- to w y ra z sa m o w o li R a d z i w i ł ł a ---a n ie ---argum ent, k tóry m ó g ł p otw ierd z---ać p ---a ń stw o w o ść L itw y ” (s. 563). W rok u 1622 K rzysztof R a d ziw iłł od rzu cił szw ed zk ą propozycją za w a rcia rozejm u ty lk o w im ien iu W ielk iego K się stw a L itew sk ieg o tłu m acząc, że b y ło b y to z n a ru szen iem u n ii (s. 39). Z aw arł — ob o w ią zu ją cy oba p ań stw a R zeczp osp olitej. K w estia , c z y jako hetm an, n ie czek ając przyjazd u w y zn a czo n y ch do rok ow ań k om isarzy, b y ł do teg o u p ow ażn ion y, dla sto su n k ó w K orony i L itw y p o zo sta je bez znaczenia. N ie p o d p isy w a ł k o lejn eg o , z rok u 1626. R ozejm z roku 1627, k tó ry o b o w ią zy w a ł je ­ d y n ie W KsL i nie p rzery w a ł w a lk w P ru sach , z o sta ł z a w a rty po zaap rob ow an iu przez zgrom ad zon ych w W iln ie sen a to ró w lite w sk ic h p rop ozycji h etm an a w ie lk ie g o , w o je w o d y w ile ń sk ie g o i e k s-k a n c le r z a L w a S a p ieh y a p o d p isa li go M ikołaj K orff, W alter P letten b erg , G ed eon R ajeck i, M aciej G arliński. B y ł sp rzeczn y z ak tem u n ii i został u zn an y w K oronie, jak ch ociażb y w c y to w a n e j przez E. O p aliń sk iego, acz w innym k o n tek ście, u ch w a le sejm ik u p ro szo w ick ieg o , za p rzeja w sa m o w o li L itw y. „K sięstw o L ite w sk ie — — m im o — — p o zw o len ia JKM i R zptej zaw arło in d u cje z G u sta w e m ” (s. 565 p. 18). Z osobna godzi się p rzyp om n ieć, że jeszcze -w w ie k u X V II, w dobie b ezk ró lew ia roku 1632 i 1648 k o n w o k a cja w ile ń sk a czu ła

się w ład n a u ch w a lić w y sła n ie p o selstw do — M osk w y 4

P row ok u jące do sp rzeciw u w y d a je się u to żsa m ien ie przym u su i w sp ó łd z ia ła ­ nia. „Jeśli K orona n arzu cała L itw ie w ła sn ą k o n cep cję p o lity k i zagran icznej, tw ie r ­ d zen ie to zak ład a jed n o lito ść i sp rzeczn e jest z p rzek on an iem au tora o b ra k u w sp ó ł­ d z ia ła n ia ” (s. 563). A ta k że — w sp raw ach sejm u — za sa d y i sp ra w n o ści d ziałania. Zdaniu, że „sejm n ie b y ł w ła d n y narzu cić sw ej w o li żad n em u z dw óch p a ń stw R zeczyp osp olitej, żad n em u w o jew ó d ztw u , ziem i czy p o w ia to w i” (n astępne brzm iało: „Choć w sp óln y, zd a w a ł się być gw a ra n cją od ręb n o ści”) p rzeciw sta w io n o op in ię, iż „tezy tej n ie da się utrzym ać, a lb o w iem do 1652 r. p o lsk i parlam en t d zia ła ł dość sp r a w n ie ” (s. 561). N a m a rg in esie m ożna za u w a ży ć, że w III S ta tu c ie an i razu n ie u żyto p ełn ej n a z w y sejm u w a ln eg o k oron n ego p op rzestając na: sejm , sejm w ie lk i, sejm w a ln y , sejm w ie lk i w a ln y 5. I dalej: „A utor sam so b ie zaprzecza tw ierd zą c, że w ob ec fa k tu »popraw iania« k o n sty tu c ji »sp ołeczeń stw o b yło b e z ­ siln e « ”, b ow iem , „skoro o b o w ią z y w a ły u ch w a ły pop raw ion e, ty m b ardziej te, k tó ­ rych »popraw iać« n ie trzeba b y ło ” (s. 561). Z daniem autora, fa łsz o w a n ie te k stó w jest o so b liw y m św ia d e c tw e m sp ra w n o ści p arlam en tu , d ok ład n ość cezu ry n ie roz­ w ie w a w ą tp liw o śc i, czy ostatn im sp ra w n ie d zia ła ją cy m sejm em R zeczyp osp olitej b y ł w ła śn ie sejm 1650 rok u i uw aża, że n ie p isa ł o b raku p o szan ow an ia u ch w a ł sejm u (choć i to się zdarzało), lecz k on ieczn ości zgod y za in tereso w a n y ch na p od ­ jęcie ty czą cy ch się i ich i ich w y b o rcó w u ch w a ł (s. 22). Stąd k o n ieczn ość „po­ p r a w ia n ia ” k o n sty tu cji, m ia n o w icie, aby sp ra w ić w ra żen ie, że z o sta ły u ch w alon e. W ielk ie K się stw o L itew sk ie, p rotestu jąc w roku 1651 p rzeciw k o zw o ła n iu p o sp o li­ teg o ruszenia, sw ó j sp rzeciw m o ty w u je n ie ła m a n iem p raw a przez sejm czy n ie ­ ch ęcią poddania się k o n sty tu cji, lecz fak tem , że jest bezp raw n a, bo n ie p rzyjęli jej p o sło w ie lite w s c y i bez ich w ied zy oraz zgody zo sta ła sp isa n a (s. 26).

---

ir

3 O cena n a stę p stw ru ch u refo rm a cy jn eg o dla k u ltu ry lite w sk ie j n ie jest jed n o ­ znaczna. O statnio, M. K o s m a n , P r o te s ta n c i i k o n t r r e f o r m a c j a , W rocław 1978.

4 B P A N K órnik, rkps 345, k. 25; A G A D , A R dz. II, nr 1040; J a k u b a M i c h a ł o w ­ skiego... księga p a m i ę tn i c z a , K rak ów 1864, s. 78, 82.

5 Z w raca na to u w a g ę I. I. L a p p o , L i t o w s k i j s t a t u t 1588 goda t. I—II, K au n as 1934— 1938.

(4)

Z osobna godzi się zau w ażyć, że autor n ie tw ierd zi, jak ch ce E. O p aliń sk i, że w rok u 1658 w sp ó ln e k o n sty tu cje d o ty czy ły ty lk o k w e stii a ria ń sk iej, a ta k że iż w y d z ie le n ie k o n sty tu c ji lite w sk ic h w y k lu c z a ło sp isy w a n ie w sp ó ln y ch (s. 561 i 26). Z za k ło p o ta n iem p rzyznaje, że n ie rozum ie, dlaczego w sp rzeczn ości z tw ierd zen iem , że n a jw y ższą w isto cie w ła d zą L itw y b y ły se jm ik i (s. 20) „stoi fa k t, że L itw in i nie za w sze zg a d za li się z d ecy zja m i sejm u w sp ra w a ch p o d a tk o w y ch ” (s. 564). I n ie w ie, na czym m ają p o leg a ć jego próby „zd ysk red ytow an ia w ła d z n a jw y ż ­ szych R zeczy p o sp o litej n a rzecz se jm ik ó w ” (s. 562). P isa ł, że „sejm — n ie m ógł m im o u zn a n eg o a u to ry tetu n arzu cić sw e j w o li żad n em u z p a ń stw in aczej niż w n a stę p stw ie d ecy zji za sia d a ją cy ch w izbie i w p ełn i n ie z a w is ły c h p rzed sta w icieli danego n a ro d u ” (s. 22). I n ie czu je s ię w ła d n y rozstrzygać, czy p o lem ista ow ego zdania n ie za u w a ży ł, czy u zn ał za dow ód d y sk red y to w a n ia . N ie k o m en tu je tak że za g a d k o w eg o stw ierd zen ia , że „ze sta n o w isk ie m gło szą cy m d w o isto ść sejm u n ie sposób p o lem izo w a ć, a lb o w iem d y sk u sja n ie p ow in n a dotyczyć fa k tó w '’ (s. 561). N a to m ia st dla k o rek ty sądu, iż „druk od ręb n ych k o n sty tu c ji dla L itw y w sz e d ł w ży cie d op iero po 1609 r. i ---sta ł się sta łą p rak tyk ą dopiero po 1659” n a leży sięgn ąć po „V olu m in a L eg u m ”, po stro n y w c z e śn ie jsz e n iż p rzytoczon e przez E. O p a liń sk ieg o bądź po „N a jja śn iejszą R zeczp o sp o litą ” (s. 24— 25). B yć m oże m niej w a żn e jest, że p o lem ista k w estio n u ją c poczucie lite w sk ie j — albo koronnej — od ręb n ości p a ń stw o w ej b a g a telizu je op in ie M ikołaja K rzysztofa R a d ziw iłła S ie ­ rotk i o p o sta w ie L itw y („dzieje się to z a le d w ie w 8 la t po za w a rciu u n ii — — jest przed e w sz y stk im św ia d e c tw e m św ia d o m o ści n arod ow ej n ie p a ń stw o w e j”, s. 564) przem ilcza Ja n a K arola C h od k iew icza z 1608 r. („daw no P a n o w ie P o la cy na tyn, są, ab y nas, w ie lk ie fa m ilie w L itw ie p o w a śn iw sz y do zn iszczen ia p rzy w ied li, aby tym sn ad n iej m ogli w e d łu g m y śli L itw ą k ie r o w a ć ”) oraz K rzysztofa C h od k iew icza z 1648, k ied y w o jew o d a sw ó j p od p is na a k cie e le k c ji Jana K azim ierza u zu p ełn ił sło w a m i: s a l v i s iu r ib u s Ecc le siae C a th o lica e R o m a n a e et im m u n i t a t i b u s M D L (s. 17). P rzecież, w roku 1603, na m apie n a zw a n ej R a d z iw iłło w sk ą (od im ien ia M ik ołaja K rzysztofa R a d ziw iłła S ierotki) alb o M a k o w sk ieg o (od ry so w n ik a T om asza M a­ k ow sk iego) W ielk ie K sięstw o L ite w sk ie u k azan e zostało w g ran icach sprzed unii, m ap ę opatrzon o herbem sam ej L itw y , P ogon ią, opis n ie za w iera ł n a jm n iejszej w zm ia n k i o zw ią zk u z K oroną. Magni D u c a tu s L ith u a n ia e c a e t e r a r u m q u e re g i o n u m illi a d ia c e n t iu m β.

I k ilk a w ą tp liw o śc i. C zy isto tn ie „ s z l a c h t a ---pod p o jęciem R zeczyp osp olitej rozu m iała ta k że se jm ” (s. 565)? C zy p rzytoczon ych zw ro tó w (in j a c i e to t iu s R e ip u - blicae) n ie n a le ż y tra k to w a ć jed y n ie jako w y ra z p rzekonania, że sejm jest w y r a z i­ c ielem w o li R zeczyp osp olitej? Czy „stan y se jm u ją c e s ta ły się dla szla ch ty sy n o n i­ m em p a ń stw a ”, jak chce E. O p aliń sk i, ow szem , „n astąp iło c a łk o w ite u to żsa m ien ie organizm u p a ń stw o w eg o i se jm u ” (s. 565)?

P o m in ię te zostało, że gdy a k t u n ii u tr z y m y w a ł w sp ra w a ch gran ic s t a t u s quo, to III S ta tu t z o b o w ią zy w a ł króla do p rzyłączen ia ziem od eb ran ych przez n ie ­ p rzyjaciół oraz — uproszon ych . I od m ów ion o zn aczen ia za strzeżen iu u rzęd ów i k ró lew szczy zn lite w sk ic h dla o b y w a te li W K sL („zasada ro zd a w n ictw a — — w y ­ łą czn ie szla ch cie m iejsco w ej od n osiła się do k ażd ego w o je w ó d z tw a a n a w e t p o w ia tu ”, s. 563), m im o że zagrod zen ie o b y w a telo m k oronnym drogi do k ró lew

-• In terp reta cja asp ek tu p o lity czn eg o m ap y jest rzeczą sporną. Za p rzeja w s e ­ p aratyzm u k się c ia uzn aje ją H. M e r c z y n g , M a p a L i t w y z r. 1613 ks. R a d z iw i łł a S i e r o t k i p o d w z g l ę d e m m a t e m a t y c z n y m i k a r t o g r a f i c z n y m , [w:] „S praw ozdania z p o sied zeń T o w a rzy stw a N a u k o w eg o W a rsza w sk ieg o ” W ydz. III, 1913, z. 6, s. 425. In n ego zd an ia jest St. A l e x a n d r o w i c z , R o z w ó j k a r t o g r a f i i W i e lk i e g o K s i ę s t w a L i t e w s k i e g o o d X V do p o ł o w y X V I I I w i e k u , P ozn ań 1971, s. 59. Za z w ró cen ie u w a g i na w y m o w ę m ap y d zięk u ję p. H en ry k o w i R u tk ow sk iem u .

(5)

96 H E N R Y K W IS N E R

szczyzn L itw y b y ło zła m a n iem p o sta n o w ień u n ii lu b elsk iej i — d ziełem sam ych L itw in ó w , że za w a rte w III S ta tu cie zysk ało ra n g ę p raw a i że b ezsk u teczn ie prze- c iw stw ia li się te m u P o la cy . G dy ak t u n ii sta n o w ił, „aby w o ln o b yło z a w żd y ta k P o la k o w i w L itw ie, jak o L itw in o w i w P o lsc e k a żd y m słu szn y m o b yczajem d o­ sta w a ć im ie n ia ”, to III S ta tu t z a strzeg a ł je „rodzicom sta ro ży tn y m i urod zeń com W X L ”. W yjątek czyn ion o dla ziem , k tóre ch cian o rek u p erow ać. Z arazem w a k cie u n ii zasad ę od ręb n ości u rzęd ów p ołączon o z zagrożoną od ręb n ością p ojęcia W ielk ie K się stw o L itew sk ie. „P rzy ty tu le W ielk ie K się stw o L ite w sk ie i d ostojeń stw ach , i urzęd ach w sz y stk ic h — — zo sta w a ć m a ”. Z w rócić przecież n a le ż y u w agę, że k ie d y w sty czn iu 1588 roku Z ygm u n t W aza za tw ie r d z a ł te k st Statu tu , k tó ry p rze­ c iw sta w ia ł o b y w a te li W K sL, L itw ę, R uś, Ż m udź — cudzoziem com , sąsiadom , za- g r a ń ic z n ik o m 7, co n a jm n iej d ob iegała k resu „p ełn a id e n ty fik a c ja szla ch ty ze sw o im p a ń stw e m ”. P a ń stw em , tj. R ze c z ą p o sp o litą 8. Co n a jm n iej, bo jak p isze E. O paliń­ ski, u zew n ętrzn iła się w rok u 1590 i p otw ierd zon a zo sta ła w cza sie rok oszu Z e­ b rzy d o w sk ieg o (s. 566). N ie w ie d z ia ł o ty m k an clerz lite w s k i A lb rych t S ta n isła w R ad ziw iłł, praw d a że w rok oszu n ie u czestn iczy ł, g d y w rok u 1632 p o stu lo w a ł p od ­ jęcie u ch w a ły , „aby żad n em u P o la k o w i w L itw ie a L itw in o w i w P o lsce n ic n ie d a w a ć ” 9.

S p rzeciw w o b ec tezy , że n ie b yło .w ojska R zeczy p o sp o litej, że oba jej p a ń stw a z osobna b ro n iły sw y c h granic, d ok u m en tu je w sk a za n ie, że b y ł w ód z n a c z e ln y — k ró l — że obrona k ażd ego p a ń stw a z osob n a w y n ik a ła jed y n ie z ogrom u terytoriu m , z m ądrego g osp od arow an ia n ie w ie lk im i siła m i, bo W ielk o p o la n ie n ie ru sza li bronić P o d o la c z y W ołyn ia (w isto cie, czasem ru sza li a sta le płacili) i „nie b yło tak iej sy tu a cji, k ied y z w rogiem z ew n ętrzn y m w a lczy ła ty lk o jedna arm ia a druga p o zo sta w a ła b ezczy n n a ” (s. 562). A ta k że iż w a k cie k o n fed era cji g e n e ­ ra ln ej z roku 1648, k tóra zab ran iała L itw in o m p rzek raczan ia gran ic k oron n ych d op atryw ać się n a le ż y n ie od ręb n ości lite w sk ie j, lecz św ia d o m eg o od d zia ły w a n ia jferzego O sso liń sk ieg o dążącego do zap ob ieżen ia ro zszerza n iu się d ziałań zb rojn ych (s. 564). W isto c ie p rzecież nie: m ąd re gosp od arow an ie, lecz n iem ożn ość. P róbę p rze­ rzu cen ia na L itw ę ob ron y gran ic przed T ataram i, p odczas gdy K orona drała n a s ie ­ bie ciężar w a lk z T urcją, p o d jęto w roku 1590. P isz e o ty m L ew S a p ie h a 10.

O efek ta ch prób p o d ejm o w a n y ch w czasach W ła d y sła w a IV w c ią g n ię c ia W K sL ch oćb y do w sp ó łu d z ia łu w w y d a tk a ch św ia d czy in stru k cja sejm ik u grod zień sk iego z -r o k u 1646: „W ielk ie K się stw o L itew sk ie ty lk o szczęścia życzyć p o w in n o ” i1. K ról b y ł w od zem n a czeln y m , jed n ak w roku 1649 p o lecen ie Jan a K azim ierza w y sła n ia poza gran ice W ielk ieg o K się stw a , do obozu k ró lew sk ieg o i — k oronnego, od d ziałów litew sk ich , od rzucone zo sta ło przez zgrom ad zon ych w W iln ie sen atorów . P isz e

7 W N a j j a ś n i e j s z e j , s. 16 inaczej jak w e w c z e śn ie jsz y m a rty k u le W i e lk i e K s i ę s t w o L i t e w s k i e , K o r o n a P olska, R ze c z p o s p o lit a , P H t. L X V II, 1976, z. 4, b łęd n ie podano, jak ob y S ta tu t z o sta ł za tw ierd zo n y przez sejm . W cza sie d y sk u sji w In s ty ­ tu cie H isto rii zw ró cił n a to u w a g ę Wł. C zapliński.

8 D ziw i, że p o lem ista , choć raz uzn aje tezę, iż R zeczp osp olita była form ą sp ołeczn ą za b łęd n ą (s. 561), in n y m za słu szn ą — częścio w o (s. 566), pom ija, że w zak oń czen iu szk icu au tor pisze: „dw oistość zw ią zk u , k tóra u m o żliw ia ła p o w sta n ie R zeczyp osp olitej oraz za ch o w a n ie od ręb n ości p rzez K oron ę P o lsk ą i W ielk ie K s ię ­ stw o L itew sk ie, ich is tn ie n ie rów n oczesn e i o k reso w e jak b y za n ik a n ie (gdy zd a ­ w a ła się istn ieć ty lk o jed n a R zeczpospolita) — — z a p e w n iła m u tr w a ło ś ć ” (s. 41). 9 A G A D, A R dz. V, s. 173 nr 8080: treść p o stu la tó w k się c ia k an clerza r ela c jo n u je K rzy szto fo w i R a d z iw iłło w i S ta n isła w K urosz 28 m aja 1632 z O rlej.

10 A r c h i w u m D o m u S a p i e h ó w t. I, oprać. A. P r o h a s k a , L w ó w 1892, nr 75: L ew S ap ieh a do K rzysztofa R a d ziw iłła , 3 k w ietn ia 1590 W arszaw a.

(6)

o ty m k a n clerz A lb ry ch t S ta n isła w R a d z iw iłł12. T w ierd zen ie, jak ob y n ie b yło sy tu a cji, w k tórej jedno z p a ń stw w a lczy ło , d ru gie zaś o b serw o w a ło to o b ojętn ie, jest sp rzeczn e ch ociażb y z w y d a rzen ia m i rok u 1625 a w y p a d k i w sp ó łd zia ła n ia n ie m ogą być u zn a n e za św ia d e c tw o jed n o ści (E. O paliński: „czy w w y p a d k u ścisłeg o w sp ó łd zia ła n ia w o jsk k oron n ych i lite w sk ic h , np. C hocim w 1621 r., n ie m ożna i m ów ić o w sp ó ln y m w o jsk u R zeczy p o sp o litej”, s. 562). W reszcie, w a k cie k o n ­

fed era cji g en era ln ej w a r sz a w sk ie j z roku 1648 za w arto zak az n ie, jak ch ce p o le ­ m ista, p rzek raczan ia granic k oron n ych przez L itw in ó w , lecz p rzez ch o rą g w ie k o ­ ronne — gra n ic litew sk ich . T ym sa m y m i o so b liw e p rzyp u szczen ie, że b y ło to n a stę p stw e m dążeń Jerzego O ssoliń sk iego do u gaszen ia p o w sta n ia B ohdana C h m iel­ n ick iego w drodze rokow ań, zd aje s ię m n iej w ażące.

Z osobna słó w k ilk a o św ia d o m o ści. W a rty k u le lite w sk ą sp row ad zon o do lo k a ln eg o p atriotyzm u , do lo k a ln ej to żsa m o ści o b yczajow ej, do żąd zy zysk u , jak w w y p a d k u sp oru o z iem ie rek u p ero w a n e od M osk w y. „Szło o o d zy sk a n ie przez L itw in ó w [g łó w n ie S ap ieh ów ] dóbr u tra co n y ch ” (s. 564). Ś w ia d o m e i odrzucane d ą­ żen ie do zatarcia n a z w y p a ń stw a p rzed sta w io n o — n ad W isłą! — jak o a w a n s. Z a­ m ia st K orona P olsk a i W ielk ie K się stw o L ite w sk ie — R zeczp osp olita K orony P o l­ sk iej. „U ży w a n o je d y n ie p ojęcia głęb ok o zak orzen ion ego w tra d y cji a jed n o cześn ie a w a n so w a n o przy ty m sam ym L itw ę do ra n g i K ró lestw a ” (s. 568)! R zeczp osp olita na zw a n a z o sta ła K oroną P o lsk ą — n ig d y p a ń stw e m — w a k cie u n ii lu b elsk iej je d ­ n a k złożon ość k w e stii p olega n ie na tym , a raczej n ie ty lk o n a tym , że, jak chce E. O p aliń sk i, „po 1569 r. szla ch ta p olsk a zaczęła tra k to w a ć c a łe p a ń stw o jako C orona R egn i P o lo n ia e ”, lecz jak u sto su n k o w y w a ła się do teg o szla ch ta litew sk a . M niej w a żn e p ozostaje, że w o d n iesien iu do L itw y W azów ó w k r ó le w sk i a w an s (pom ijając M in d au gasa i G edym ina) n ie u ż y w a ją już au to rzy I S ta tu tu z rok u 1529 — je s t k rólem (!), h ospodarem , p a n em X3. N ie dają sw em u w ła d cy ty tu łu k siążecego L itw in i w sp ó łc z e śn i S ta n isła w o w i O rzech ow sk iem u . P isz e o ty m w u tw o rze „Q uin­ c u n x ” z roku 1564. I m ia n em k ró lo w ej o k reśla ł L itw ę a n o n im o w y M iłośn ik O jczyz­ n y, P h ilo p a tris, w 1597, gdy zw ra ca ł się do S en a tu i — R zeczyp osp olitej L ite w ­

sk iej 14.

R ek a p itu lu ją c: obraz p rzeszłości, ocen y g en era ln e, a do ta k ich n a le ż y obraz R zeczy p o sp o litej i w za jem n eg o sto su n k u jej p a ń stw K oron y P o lsk ie j oraz W ielk iego K się stw a L itew sk ieg o , b y w a za leż n y od w ła sn y c h i ty lk o w ła sn y ch , in d y w id u a ln y c h p o g lą d ó w badacza. O d m ien n ości są n ie k ie d y n a stę p stw e m różnic, jak ie istn ieją m ięd zy k sz ta łte m tw o rzo n y m przez literę p raw a a p ra k ty k ą dnia co d zien n ego. N ie oznacza to p rzecież a p rob aty dla d o w o ln o ści e lem en tó w , k tóre o w e oceny, sąd y w in n y b udow ać.

13 A. S t. R a d z i w i ł ł , P a m i ę t n i k o d z i e ja c h w Polsce, przeł. i oprać. A. P r z y ­ b o ś , R. Ż e l e w s k i t. III, W arszaw a 1980, m aj 1649.

13 S. L a z u t к a, I L ie t u v o s S t a t u t a s — D id źio sio s L i e t u v o s K u n i g a i k s t y s t è s fe o d a l in i s k o d e k s a s , V iln iu s 1973, s. 130.

14 P h i l o p a t r i s , A d S e n a t u m P o p u lu m q u e L it u a n e m , (b.m. w yd .) 1597. T enże term in — w term in o lo g ii sejm u 1568 r. J. L a p p o , L i e t u v a i v L e n k i j a po 1563m L iu b lin a u n ijos, K aunas 1932, s. 41; w k o resp o n d en cji — A P K 51, s. 35: H ieron im C h od k iew icz do L w a S a p ieh y , 10 lu teg o 1638, B rześć.

Cytaty

Powiązane dokumenty

został po części zd ezaw uow any przez sam ego

Przygotowanie pytań do ekspozycji, a następnie ich wyświe- tlanie było realizowane w specjalnie do tego celu przeznaczonym programie, którego wer- sja 1.9 przystosowana została do

Do tak rozumianych badań nadają się znakomicie badania jakościowe, któ­ rym poświęcamy resztę artykułu, aczkolwiek należy pamiętać, że metody ilościowe i

Budżetowanie kosztów i wydatków działalności proekologicznej przedsiębiorstwa jest zdeterminowane przede wszystkim od przyjętego w jed- nostce systemu klasyfi kacji i

Należy jednak nadmienić, że jeszcze w okresie międzywojennym Oskar Lange opracował problem kosztów społecznych funkcjonowania przedsiębiorstwa wskazując na specyfikę tego

Z kolei kredyt indeksowany (inaczej waloryzowany) do waluty obcej to kredyt wyrażony od początku w złotych polskich i wypłacany w złotych polskich w kwocie

Rozważania te prowadzą do konkluzji, że pomiędzy prawidłowymi, pełnymi określeniami działalności gospodarczej powodów, prowadzących ją jako osoby fizyczne,

cerów za wodowych do rezerwy, ukończyli 40 - ty rok życia, do końca tego roku kalendarzowego, w którym ci oficerowie kończą 50-ty rok życia, mogą być