• Nie Znaleziono Wyników

Rzeczpospolita i Dziennik Gospodarczy, 1948.01.22 nr 21

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rzeczpospolita i Dziennik Gospodarczy, 1948.01.22 nr 21"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

I 1 B A X C J A l

***» ••» » , uL M«rs»a*kows** l/i.

»♦Ufonr: Bcieimy »7-6«, nocn-

N -M ;

re d a k c ji g o a p o d a rcw l: H - M P a* ^ re't>sri redakcji przyjmuj*

w *o d Etnach od u do 11-eJ.

B8

ł J 4 » * e < Spółdzielni*

W j d a w n i era „ C z y te ln ik " — W a r s z a w a , u l. lgnące»«

D aszyńskiego li .

BZECZPOSPOLITA

D Z I E N N I K ^ G O S P O D A R C Z Y

D z i ś 10 s t r o n

R O K V. N r 31 (1330). C E N A 4 Z Ł

C Z W A R T E K , 33. 1. 1948

A D M I N I S T R A C J A ! Warszawa, Daszyńskiego 18,

te le fo n : 87-112.

A -A n ln tstra cja czynn a w gods, o d 9—15, w so b o ty o d godz. 9—18.

Oż^ujiona działalność partyzantom

Rokowania z Hiszpania

prowadzą przedstawiciele USA, Anglii i Francji

N O W Y JORK 21.1 (AR!). Rząd Stanów Zjedn., który od dłuż- Szego czasu dąży do „unormowania“' stosunków z faszystowskim rządem generała Franco i włączenia frankistowskiej Hiszpanii do P anu Marshalla, potrafił ostatnio przekonać Francję do wszczęcia rozmów na ten temat. Przedstawiciel francuski, Pierre Chevinier, Przybył do M adrytu celem rozpoczęcia rokowań, zmierzających do , 'varcia granicy francusko-hiszpańskiej i nawiązania stosunków handlowych.

„Ministerstwo spraw zagr. W. B r y kilku miejscach 3-krotnie wysadzo lariii podało --- ró w n ie ż n ie o fic ja ln ie... 1

w iadom ości, iż w łączen ie H is z - j do P lanu M a r s h a ll-1 uważane

1 za rzecz przesądzoną.

Prasa now ojorska donosi, że K o - ci ?.Ja’ skła da jąca się z p rz e d s ta w i­

l i \ r tr y ta n ii, F ra n c ji i S tan ów d et,?-> P rzeb yw a jąca obecnie w M a ycie, doszła do c a łk o w ite g o p ra - w e P °r ° z u m ic n ia z rząd em F ranco spraw ach a k ty w ó w n ie m ie c k ic h F r a SZPanii- Jednakże rząd gen.

cie n° 0 n i® z £ ° d z ił się na e k s tra d y zVie 1?Cntów n ie m ie c k ic h , k tó rz y Nin.?.-1 **° H is z p a n ii po k a p itu la c ji Stan o Jak w iado m o, w r. 1947 }y y z iedn- i W. B ry ta n ia zażąda Wszcze • H iszPa n ii ja k o w a ru n e k g łó w n y *? ro k o w a ń ’ w y d a n ia 100 O b e c n ie ' a§entó w na z:sto w s k ic h odm ow a panu-ie prze kon anie, że P rz y ja c ió ł ra n c o w y d a n ia s w ych

^ s t e p c ó w * , 8 r?na n a zisto w skich szkód • " W ojennych nie prze- dó 71 z a w a rc iu nsta ti-czm-g > u k l»

W spraw ach ekonom icznych.

.K o re s p o n d e n c i b ry ty js c y , prze - 0^ Wa1 ^ y w M a d ry c ie , s y g n a liz u ją j? dłuższego czasu, że gen. F ranco th y w opiekę S ta n ó w Zjedn.

j^ m a c n ia swą pozycję w k r a ju , /z s k a z u je na to w z ra s ta ją c y te rro r, t Jześladow anic elem e ntów d e m okra ycznych i p ro w o k a c y jn e w y r o k i skic*'Ve ” a ^ 7'’ a*aczy a n ty faszystów

K o reSp on(j encj przyp orn ina ją ^ że ykon an ie w y ro k u na w v b itn y m uziala

ne w p o w ie trze . P a rty z a n c i w y k o le ili ró w n ie ż pociąg na li n i i M a d r y t — L a Coruna. P a rty z a n c i bas k ijs c y w ta r g n ę li do stu d ia ra d io w e go w San .Sebastian, gdzie n a d a li k r ó tk ą odezwę a n ty fra n k is to w s k ą . Jest to d ru g i k o le jn y w y p a d e k te go ro d z a ju w mieście.

W u b ie g ły m r o k u 901 p a trio tó w b a s k ijs k ic h p rz e k ro c z y ło g ra n ic ę pi ren ejską, szukając s c h ro n ie n ia we F ra n c ji. N a jw ię k s z ą liczbę u c ie k i n ie ró w b a s k ijs k ic h zanotow ano we w rz e ś n iu — 212 osób.

H iszpańska d e m o k ra ty c z n a agen

c ja pra so w a donosi, że w ra z z uak ty w n ie n ie m w s c h o d n ic h od działó w p a rty z a n c k ic h w obszarach Terue lu i V a le n c ji p a rty z a n c k i ru c h w y szedł ze swego tra d y c y jn e g o tr ó j k ą ta k r a ju B a skó w — K a ta lo n ii i A n d a lu z ji — przechodząc na waż n y z p u n k tu w id z e n ia s tra t * iczne go obszar zam ieszka ły przez bied n y c h i dotychczas niezo rgan izo w a n y c h chłopów . Dane ż w ia ry g o d n y c h źród eł hiszpańskiego ru c h u podziem nego w s k a z u ją na zjedno czenie c h ło p ó w z r o b o tn ik a m i prze m y ś lo w y m i i u tw o rz e n ie je d n o lite j a r m ii pow stańczej. A r m ia ta m a z gru po w ać n a jb a rd z ie j doświadczo ne o d d z ia ły p a rty z a n c k ie , d o ty c h ­ czas rozproszone po c a ły m te ry to r iu m H is z p a n ii i rz u c ić te o d d zia ły n a n a jw a ż n ie js z e s tra te g ic z n ie ob szary. D la zniszczenia ru c h u po­

wstańczego w ty c h p ro w in c ja c h F ra n c o z g ro m a d z ił ta m ponad 20.000 lu d z i w łą c z n ie z o d d zia ła m i zm o to ry z o w a n y m i.

N ow oczesne o b ra b ia rk i

F a b ry k a N arzędzi i M aszyn W ie r tn ic z y c h w G lin ik u M a ria m p o is k im w y k o n a ła p la n ro k u ubiegłego w 105"/». P rz y c z y n iły się do tego n o ­ woczesne o b ra b ia rk i p r o d u k c ji szw e d zkie j, z k tó ry c h je d n ą w id z im y p rz y p ra c y . F ot. F ilm P o ls k i

Tajne rozmomy

uj

Szuiajearii

P rem ier Spaak koniem je

z Leopoldem III

G E N E W A , 21.1 (U F). — W G ene­

w ie rozeszły się w c z o ra j w ia d o m o -

Polemika „Narodowca“ z „Dziennikiem Polskim i Dz. 2 “

Z. Nowakowski, W. Studnicki,

pod zarzutem współpracy z

L O N D Y N 21.1 (BS) „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza"

zamieścił ostatnio kilka listów, w których poszczególni działacze emigracyjni oraz byli członkowie A K protestują przeciwko metodom publicystycznym i wystąpieniom szeregu osobistości, m.in. Zygmunta Nowakowskiego, Józefa Mackiewicza oraz Władysława Studnickiego.

A u to rz y ty c h lis tó w s tw ie rd z a ją , aczu a n ty fa s z y s to w s k im , Z o- że osobistości te n ie ty lk o w s p ó ł- a, św iadczy, iż gen. F ranco nie p ra c o w a ły z N ie m c a m i w okresie . si(* 2 »P inią p u b lic z n ą całego : o k u p a c ji, w y rz ą d z a ją c szkodę na ata. J a k w iado m o, p rz e d s ta w i- ro d o w i n n k k ip m n i

J . ® ś w ia ta p ra c y i n a u k i szeregu n s tw m. in. W. B r y ta n ii, z ło ż y li

* ,r ®ce Sen. F ranco energiczne pro y P rzeciw ko te m u w y ro k o w i.

Akc a partyzantów

o 21.1 (P A P ). W edług w ia

«om ości z —

h is z H is z p a n ii, p a rty z a n c i zpańscy w ta rg n ę li do fa b ry k i

■ r ° je n io w e j w L ib ro s (p ro w in c ja eruei), skąd z a b ra li znaczną ilość a te ria łó w w y b u c h o w y c h . Do po ' aznyc_ll u ta rc z e k m ię dzy p a r ty - n am i a p o lic ją , w zm o cnio ną zez o d d z ia ły G w a rd ii C y w iln e j i ojska, doszło pod L o ja , D o n Be s ,°’ P u e rta lla n o . Oddziały re p re - yine poniosły straty w zabitych rannych. W w a lce zginę ło 2 re Pubhkanów.

* * V illa n u e v a del R oy pa r zanci z o rg a n iz o w a li w ie c in fo r acyjny. T o ry k o le jo w e na li n i i reelona — V a le n c ia zosta ły w

5 miliardów papierosów

z rekordowych zbiorów ziem! krakowskie!

Zakład u p ra w y ty to n iu P a ń -

"o w e g o M on o p o lu T y to n io w e - 0 w Czyżynach pod K ra k o w e m J s k a ł po raz p ie rw s z y od cza- u swego is tn ie n ia 6 m ilio n ó w , 8 suro w ca ty to n iu w czasie arn pa nii 1947 r., p rze kra cza ją c

P ro d u k c ji o 100.000 kg.

tłg ó ln ie pod u p ra w ą ty to n iu było w roku 1947 na terenie o-

k ra k o w s k ie g o 4350 ha.

k r

Z otrzym an eg o suro w ca będzie ozna w y p ro d u k o w a ć 5 m ilia r -

° 'v Papierosów .

ro d o w i p o ls k ie m u , ale na w e t w c h w ili obecnej w y s tę p u ją jeszcze częstokroć w o b ro n ie N iem ców , usi lu ją c p rz e d s ta w ić na ró d n ie m ie c k i ja k o „o fia r ę “ s o ju szn ikó w .

W o k ó ł te j s p ra w y w y w ią z a ła się po p e w n y m czasie p o le m ik a . „D z ie ń n ik P o ls k i i D z ie n n ik Ż o łn ie rz a "

o p u b lik o w a ł w następnych n u m e ­ rach szereg a rty k u łó w , w je d n y m z k tó ry c h pisał:

„O d dłuższego ju ż czasu k rą ż y ły w śró d p o ls k ie j e m ig ra c ji w o je n n e j pogłoski, że z n a la z ły się je d n o s tk i, k tó re w y ła m a w s z y się w okresie w o jn y z system u s o lid a rn o ś c i naro d o w e j, ob ow iązu ją cego w te d y w k r a ju w obec o ku p a n ta , p rzyłą czy ły się po zakończeniu d z ia ła ń wo je n n y c h do e m ig ra c ji i zaczynają tu w y s tę p o w a ć p u b lic z n ie oraz sze rz y ć z ła m ó w pism e m ig ra c y jn y c h poglądy, że one to z a c h o w y w a ły się w obec o k u p a n ta w ła ś c iw ie , a w szyscy in n i, to znaczy c a ły naród, n ie w ła ś c iw ie “ .

„D z ie n n ik P o ls k i i D z ie n n ik Ż o l n ie rz a “ n ie zd o b y ł się oczyw iście na to, b y p o tępić te „ je d n o s tk i“ , ale z a ją ł w te j s p ra w ie ty lk o le k k o k ry ty c z n e sta n o w isko , s tw ie rd z a ją c , że „p o g ło s k i o k tó ry c h m ow a, do ty c z y ły k ilk u osób — m n ie j, niż po lic z y ć m ożna na palcach je d n e j rę k i. Z a c h o w a n ie się ty c h osób nie b y ło zresztą id en tyczn e i w ró ż ­ n y m s to p n iu naruszało, w k a żd ym poszczególnym w y p a d k u „zasady solida rno ści n a ro d o w e j“ .

W celu rozp a trze n ia te j s p ra w y

„D z ie n n ik P o lski i D z ie n n ik Zol n ie rz a " za p ro p o n o w a ł „p o w o ła n ie do życia in s ty tu c ji o b y w a te ls k ie j, k tó ra dysp o n u ją c nie zb ę d n ym w ta k ic h w y p a d k a c h a u to ry te te m , mo

g łą b y w y d a w a ć o d p o w ie d n ie orze czenia“ .

T a k ie s ta n o w is k o „D z ie n n ik a P olskiego i D z ie n n ik a Ż o łn ie rz a “ w y w o ła ło ostrą k r y ty k ę ze stro n y wychodzącego w P a ry ż u „N a ro d o w ca“ , k tó r y ró w n ie ż zam ieści! na ten te m a t serię a rty k u łó w , pisząc m. in „ że: „sąd ta k i ju ż is tn ia ł i d z ia ła ! i nic to nie pom ogło z po w o d u m ożnych p ro te k to ró w i po m o c n ik ó w , ja k ic h m ie li w L o n d y nie ci, k tó rz y — ja k to na zyw a o r ­ gan lo n d y ń s k i — w y ła m a li się w okre sie w o jn y z system u s o lid a rn o ści n a ro d o w e j“ .

„J e ś li chodzi o sądzenie ta k ic h czynó w — s tw ie rd z a d a le j „N a ro d o w ie c “ — to n ie m ogło być cia ła 0 w yższym a u to ry te c ie , niż n im b y ł Sąd H o n o ro w y R ady N a ro d o ­ w e j, zwłaszcza, że S ąd ow i przew ód n ic z y ł c z ło w ie k ta k n ie s k a z ite ln y 1 be zstro nn y, ja k ś. p. ge ne rał Że lig o w s k i. Sąd ten o d k r y ł rzeczy w p ro s t n ie w ia ro g o d n e na sk u te k oskarżenia w ytoczonego przez człon k a R ady N. A r k ę B ożka prze ciw St. C at - M a c k ie w ic z o w i, b ra tu sk o m p ro m ito w a n e g o także Józefa M a c k ie w ic z a oraz gorącego p r z y ­ ja c ie la W ł. S tu d n ic k ie g o . W y ro k ska z u ją c y b y ł pe w n y. W ie d z ia ł o ty m prez. R a czkiew icz, a je d n a k sam u d a re m n ił w y d a n ie w y ro k u , ro z w ią z u ją c rad ę a k u ra t w dzień, w k tó r y m m ia ł on zapaść. Z w ią z e k m ię d z y w y ro k ie m a rozw iąza niem , s tw ie rd z ił m. in. także p. A d a m C iołko sz na je d n y m z zeb rań Rady N a ro d o w e j. Prezes S ądu gen. Że lig o w s k i żądał w o be c tego n a w e t ogłoszenia a k tu oskarżenia i w y n i k ó w dochodzeń. S tw ie rd z o n o , że C at - M a c k ie w ic z je ź d z ił przed w o jn ą do N ie m ie c na zaproszenie p ro p a g a n d y n ie m ie c k ie j. P ro w a d z i!

m . in . w zgodzie z G oebbelsem ak cję p rz e c iw k o p o ls k ie j m niejszoś c i n a ro d o w e j, k tó r e j los p o lity k a

ści, że p re m ie r b e lg ijs k i P a u l H e n ri Spaak o d b y ł w u b ie g łą nied zielę ta j ną k o n fe re n c ję z k ró le m L e o p o l­

dem, z n a jd u ją c y m się na w y g n a n iu w s w y m zam ku w S z w a jc a rii, przed jego w y ja z d e m na A n ty lle .

Już od dłuższego czasu w b e lg ij­

s k ic h ko ła c h p o lity c z n y c h m ó w i się o p rz y w ró c e n iu m o n a rc h ii w B e l­

gii-

W edług w iado m ości ze. źródeł m ia ro d a jn y c h p re m ie r b e lg ijs k i m ia ł om ó w ić z k ró le m o sta tn ie w y d a rz e ­ n ia w k r a ju i nalegać na zrzeczenie się tro n u na rz e c z v syna, księ cia , B a ld w in a . Spaak m ia ł p o d k re ś lić , polska u s iło w a ła w y g ry w a ć prze ^ ¿e n a ró d b e lg ijs k i n ie może w obec c iw a k c ji n ie m ie c k ie j, o p a rte j na j ny c h w a ru n k a c h p rz y ją ć Le opolda m niejszości n ie m ie c k ie j w Polsce,

j

z p o w ro te m na tro n , gdyż jego za- N a Sądzie C a t - M a c k ie w ic z p rz y I cho w a nie się w czasie o k u p a c ji nie znał, że po napadzie na Polskę, zostało zapom niane.

N ie m c y te le fo n o w a li do niego do W il j P re m ie r Spaak z a p y ta n y w spra

J. Mackiewicz

Nisiiisami

na. Cat - M a c k ie w ic z tw ie rd z ił, że chciano go z ro b ić K w is lin g ie m i że on o d m ó w ił, n a to m ia s t w Sądzie H o n o ro w y m pa no w ało p rz e k o n a ­ nie, że M a c k ie w ic z o w i w ładze nie m ie c k ie k a z a ły w yje c h a ć , gdyż ro bota je go w e F ra n c ji i A n g lii prze c iw S ik o rs k ie m u b y ła d la n ic h da le k o w ię c e j pożądana. W Polsce zaś m ie li przecież S tu d n ic k ie g o , n a j bliższego p rz y ja c ie la M a ckie w icza i b ra ta tegoż, p rz e c iw k tó re m u w y s tą p ili obecnie b y li żołnie rze A K . N ie m c y zresztą, , chcąc zniszczyć na ró d p o ls k i, K w is lin g ó w nie potrze b o w a li. D latego nie s k o rz y s ta li z o fe rt S tu d n ic k ie g o , (k tó re g o książ k ę oszczerczą p rz e c iw d e m o k ra ­ cjom , w y d a ł Goebbels w r. 1935 — egzem plarz z n a jd u ję się w B r itis h M uzeum ).

N a jw ię k s z y m p rz y ja c ie le m 1 o- p ie k u n e m C at - M a c k ie w ic z a b y ł w L o n d y n ie podczas w o jn y Zyg m u n t N o w a k o w s k i. N o w a k o w s k i a ta k o w a ł także Radę N a ro d o w ą i Sąd H o n o ro w y w s p ra w ie M a c k ie wieża i p o s ta ra ł się o w y b ra n ie M a c k ie w ic z a na prezesa sądu ho norow ego z w ią z k u d z ie n n ik a rz y , złożonego w 95 proc. z s a n a c y j­

nych, p iłs u d c z y k o w s k ic h i endec­

k ic h p rz y ja c ió ł C at - M a c k ie w i­

cza.

w ie swego w y ja z d u w c z o ra j z B r u k seli o d m ó w ił zaró w n o p o tw ie rd z e ­ n ia ja k i zaprzeczenia te j w ia d o m o ­ ści. R ó w nież poselstw o b e lg ijs k ie w B e rn ie zajęło ta k ie same s ta n o w i­

sko.

Adm. Blandy

a bom bie nlom ow ei

C H A R L E S T O N 31.1 (obsł. w ł.).—

A d m ir a ł B la n d y , k tó r y k ie ro w a ł eksp erym e ntem a to m o w y m na B i- k in i o św iad czył w c z o ra j, że bom ba ato m o w a nie je s t b ro n ią , na k tó rą nie m a ś ro d k ó w ob ro n n ych . „ B y ło ­ b y g łu p o tą przypuszczać, że ta k jest. N ie można oczekiw ać od b o m ­ b y a to m o w e j z b y t w ie le “ .

M ie u d n u y z a m a c h

n a G a n d h le tfo

N E W D E L H I, 21.1 (SAP). W e w to re k , gd y G a n d h i o d p ra w ia ł w ogrodzie swe w ieczorn e m o d ły r a ­ zem z tłu m e m w ie rn y c h za m u - rem og rodu w y b u c h ła bom ba m a ­ łego k a lib r u . Część m u ru z a w a liła się w s k u te k w y b u c h u .

M a h a tm a G a n d h i n ie zosta ł rain- ny, lecz 9 u c z e s tn ik ó w z e b ra n ia

odniosło le k k ie ra n y .

P o lic ja w k ró tc e s c h w y ta ła m ło ­ dego H in d u sa , k tó re m u odebrano g ra n a t ręczny.

Z kongresu socjalistom włoskich

Warunkiem zwycięstwa

jednolity front robotniczy

R Z Y M , 21.1 (PAP.). — Na K o n ­ gresie w ło s k ie j p a r tii s o cja listyczn e j p rz e m a w ia ł m ię d z y in n y m i im ie ­ n ie m PPS poseł H o c h fe łd . S ekre­

ta rz w ło s k ie j p a r tii s o c ja lis ty c z n e j L e lio Basso w y g ło s ił p rz e m ó w ie n ie p ro gra m ow e , w k tó r y m p o d k re ś lił konieczność zjednoczenia k la s y r o ­

bo tnicze j. W y s tą p ie n ie Basso zasłu gu je ze w sze ch m ia r na uw agę ja k o w y ra z gotow ości s o c ja lis tó w w ło ­ skich do w a lk i p rz e c iw k o re a k c ji.

W a ru n k ie m zw y c ię s tw a — zazna­

c z y ł Basso — je s t sojusz z k o m u n ! stam i, a n ie sz k o d liw e fik c je „trz e cie j s iły “ .

(2)

f a n k e s i p o i H im a la ja m i

RZECZPOSPOLITA I D Z IE N N IK GOSPODARCZY N r 21. Str. 2

(s.o.) Jeszcze podczas w o jn y S ta­

n y Zjednoczone s ta ra ły się w z m o c ­ n ić s iły odśrodkow e w e w n ą trz I m ­ p e riu m B ry ty js k ie g o . W W aszyng­

to n ie o p ra c o w y w a n o p r o je k ty w sp óln eg o a n g lo -a m e ry k a ń s k ie g o zarządu w s z y s tk ic h k o lo n ii ś w ia ta , w s p ó ln e j k o n tro li n a d k r a ja m i za- lz ż n y m i w A z ji i in n e podobne p o ­ m ysły.

R ó w no le gle z p e n e tra c ją do C h in i k r a jó w B lis k ie g o W schodu S tan y

Z jednoczone zaczęły zdradzać

w zm ożone za in te re so w a n ie d la I n ­ d ii, ze szczególną uporczyw ością pod Itre ś la ją c , że c h c ia ły b y w id z ie ć je

„ w o ln y m i“ „n ie z a le ż n y m i“ . Z a ty m ze w n ę trz n ie ż y c z liw y m stosu nkie m eka pa nsjo nistó w a m e ry k a ń s k ic h do n ie p o d le g ło ścio w ych dążeń n a ro d u

n ia s tra te g ic z n y c h baz na t e r y to ­ r iu m obu ty c h p a ń stw . W K a ra c z i (stolica P a k is ta n u ) m ó w i się o t a j ­ n y c h p e rtra k ta c ja c h pro w a d z o n y c h m ię dzy w y s o k o p o s ta w io n y m i oso­

b is to ś c ia m i P a k is ta n u i p rz e d s ta w i c ie la m i U S A w s p ra w ie p rz y z n a n ia ty m o s ta tn im baz m o rs k ic h w K a ­ ra c z i i C z iita g o n g u (w sch od ni P a k i stan ) w z a m ia n za pożyczkę am e ry kańską.

Jeszcze podczas w o jn y A m e ry k a ­ nie p ró b o w a li p rz e n ik n ą ć do N e pa­

lu , fo rm a ln ie uw ażanego za n ie ­ po dległe państw o. S tała te m u na przeszkodzie obecność A n g lik ó w w In d ia c h . P o w o jn ie s y tu a c ja g r u n ­ to w n ie się z m ie n iła . A n g lia m u s ia ­ ła ustą pić n a c is k o w i z a a tla n ty c k ie go ry w a la . P ie rw s z y k o n ta k t m ię - in d y js k ie g o k r y ła się chęć u to ro w a - i dzy S ta n a m i Z je d n o c z o n y m i n ia d ro g i a m e ry k a ń s k ie m u k a p ita ­

ło w i, chęć zm uszenia C ity do d a l­

szych ustę pstw przed n a ciskie m W a ll Street.

W In d ia c h szybko p rz e jrz a n o p la n a m e ry k a ń s k i. „S ta n y Z je d n o ­ czono — p is a ła gazeta „K a s h m ir T im e s “ — są zaintere sow a ne w w y z w o le n iu k o lo n ii ty lk o dlatego, że od pow iada to ic h in te re s o m S ir - d a r Singh, p rze w o dniczący L ig i I n d y js k ie j w A m e ry c e , po p o w ro c ie z I n d ii o św ia d czył p rz e d s ta w ic ie lo ­ w i „N e w Y o r k T im e s “ , że n a ró d in d y js k i je s t ba rdzo z a n ie p o k o jo n y

„im p e ria lis ty c z n ą p e n e tra c ją d o la ­ ra do A z ji i o b a w ia się lo su G re c ji i C h in “ . Poseł P a k is ta n u w S tanach Z je d n o czo n ych Hassan Is fa h a n i u - s k a rż a ł się, żc S ig ho w ie , k tó rz y b ra l i u d z ia ł w ekscesach a n ty m u z u ł- m ań skich , b y li u z b ro je n i w a m e ry ­ kań ską b ro ń . W czasie o s ta tn ic h za m ieszek w K a s z m irz e prasa in d y j­

ska po d k re ś la ła , że w S rin ag arze (stolica K a s z m iru ) p rz e b y w a m jr . Roy, p ra c o w n ik am basady a m e ry ­ k a ń s k ie j w je d n e j z e u ro p e js k ic h s to lic . W id o c z n ie zadaniem tego o fi cera am e rykań skieg o, k tó r y d z iw ­ n y m zbieg iem o kliezn ości zna la zł się w re jo n ie d z ia ła ń w o je n n y c h , b y ło zapoznanie się z p ra k ty c z n ą e fe k ty w n o ś c ią u z b ro je n ia a m e ry ­ kańskiego, k tó re się tu zna la zło d ro gą lik w id a c ji de m ob ilu .

A m e ry k a ń s k i k a p ita ł m o n o p o li­

styczny dąży do p o d p o rz ą d k o w a n ia sobie zacofanych pod w zg lęd em go spodarczym n a ro d ó w a z ja ty c k ic h i o p an ow a nia b o g a ctw n a tu ra ln y c h w ic h k ra ja c h .

Celem „z a z n a jo m ie n ia " się z k ra ja m i a z ja ty c k im i p o w s ta ł n ied aw n o w S tanach Z jed no czonych s p e c ja l­

n y In s ty tu t A z ji, k tó r y szczególnie z a jm u je się In d ia m i. Jedna z popu ła rn y c h gazet b o m b a js k ic h z w ró c i­

ła uw agę n a fa k t, że In d ie s ta ły się u lu b io n y m m iejscem p o b y tu am e ry k a ń s k ic h kore spo nde ntów . Z n a ją c m etod y p ra sy a m e ry k a ń s k ie j nie m ożna się w ię c d z iw ić p o to k o w i d e z in fo rm a c ji, k tó r y n a p ły w a z

haradżą N e p a lu n a w ią z a n y został w r. 1945, k ie d y to am e rykań scy s p e c ja liś c i z o s ta li „za p ro sze n i“ do K a th m a n d y , s to lic y k ró le s tw a , ce­

le m ro z p a trz e n ia k w e s tii n a w ią z a ­ n ia s to su n kó w gospodarczych m ię ­ dzy N e pa lem a U S A .

W id o c z n ie p ie rw s z y k o n ta k t za­

d o w o li! obie s tro n y — a m e ry k a ń ­ s k ic h e k s p a n s jo n is tó w i ne pa lską o lig a rc h ię w o js k o w ą , k tó ra rz ą d z i ty m k ra je m . B o oto 25 k w ie tn ia 1947 r. S tan y Z jednoczone i N e p a l p o d p is a ły um o w ę „ w s p ra w ie h a n ­ d lu i p rz y ja ź n i“ , a p ie rw s z y p rz e d ­ s ta w ic ie l d y p lo m a ty c z n y U S A z ja ­ w i ł się na d w o rz e m a h a ra d ży w to w a rz y s tw ie całego sztabu e k s p e r­

tó w i s p e c ja lis tó w , k tó rz y m a ją się za ją ć ba da nie m b o g a c tw n a tu r a l­

n y c h k ró le s tw a . U ka zan ie się A m e ­ ry k a n ó w u stóp H im a la jó w w z b u ­ d z iło za n ie p o k o je n ie w In d ia c h . D z ie n n ik „F re e Press J o u rn a l“

s tw ie rd z ił, że Ilin d u s ta n p o w in ie n zaw rzeć z N e p a le m n a ty c h m ia s t p a k t o b ro n y w z a je m n e j, po niew aż S tan y Z jednoczone ju ż się in te re s u ­ ją eksp lo a ta cją b o g a ctw m in e r a l­

n y c h N e palu, co w k o n s e k w e n c ji może pociągnąć założenie ta m am e­

ry k a ń s k ic h baz lo tn ic z y c h , a ty m sam ym n ie w ą tp liw e zagrożenie bez pieczeństw a I n d ii.

A m e ry k a ń s c y poszukiw acze k o n ­ cesji in te re s u ją się je d n a k nie t y l ­ k o N epalem , ale ró w n ie ż Ilin d u s ta - nem i P akista ne m . W B o m b a ju u - s a d o w ili się p rz e d s ta w ic ie le szeregu a m e ry k a ń s k ic h k o m p a n ii, a w ty m ro k u o c z e k iw a n y je s t p rz y ja z d p o ­ w a ż n y c h e k ip e k s p e rtó w a m e ry k a ń skich , k tó rz y m a ją u s ta lić zapo­

trz e b o w a n ie I n d ii na sprzę t prze m y sło w y. Są ró w n ie ż w iado m ości, że A m e ry k a n ie pro w a d zą p e rtra k ta c je w s p ra w ie k o n c e s ji n a fto w e j w Be Iu d ż y s ta n ie (P akista n). I n n i p rz e d ­ s ta w ic ie le a m e ry k a ń s c y in te re s u ją się zag adnieniem ir y g a c ji, g ó r n i­

c tw a itd .

J e ż e li in d y js k a b u rż u a z ja m a na dzieję , że sk o rz y s ta na p e n e tra ­ c ji a m e ry k a ń s k ie g o k a p ita łu , to o

Gen.

ZSRR przecitu uchmałom frankfurckim

Clny wyjechał do USA

natychmiast pa posiedzenia lu d y Kontroli

B E R L IN 21.1 PAP. Długo oczekiwane posiedzenie Rady K antroli w Berlinie odbyło się w dniu wczorajszym. Marszałek Sokołowski domagał się unieważnienia uchwał frankfurckich, dotyczących utworzenia Bizonii, Na porządku dziennym znajdowała się również sprawa reformy walutowej w Niemczech.

W e w to r e k o godz. 14.30 rozpo-1 d a w n e j k o n fe r e n c ji f r a n k fu r c k ie j częlo się p ie rw s z e ad czasu z e r- ora z spra w a r e fo r m y w a lu to w e j w w a iiia k o n fe r e n c ji lo n d y ń s k ie j p o ­

siedzenie S ojuszniczej R a d y K o n ­ t r o li d la N ie m ie c. W po sie dzen iu w z ię li u d z ia ł m a rs z a łe k S o k o ło w s k i (ZSRR), gen. C la y (USA), gen. Ro-

Niem czech.

T reść u c h w a ł fr a n k fu r c k ic h , k t ó ­ re ja k w ia d o m o p rz e w id u ją u tw o ­ rze n ie rz ą d u w N iem czech Z a ­ chodnich, z re fe ro w a ł a m e ry k a ń s k i b e rts o n (A n g lia ), gen. K o e n ig (F ra ń < g u b e rn a to r w o js k o w y gen. Clay,, po cja ) — w ra z ze s w y m i d o rad cam i. I k tó r y m z a b ra ł głos m arsz. Soko- P rz e w o d n ic z y ł p rz e d s ta w ic ie l W ie l- ] ło w s k i.

k ie j B r y t a n ii gen. R obertson. i P rz e d s ta w ic ie l Z S R R w S ojusz- W e d łu g re la c ji a g e n c ji R e u te ra

j

niczej R adzie K o n tro ln e j dom agał na p o rz ą d k u d z ie n n y m posiedzenia j się c a łk o w ite g o u c h y le n ia u c h w a ł z n a jd o w a ła się s p ra w a u c h w a ł n i e - 1 fr a n k fu r c k ic h , p o d k re ś la ją c , iż

N o w e rozm ow y trzech

w sprawie Niemiec

L O N D Y N , 21.1 (P A P ). Z k ó ł po in fo rm o w a n y c h donoszą, że w B e r Unie toczą się obecnie ro z m o w y rzeczoznaw ców fra n c u s k ic h , an g ie l s k ic h i a m e ry k a ń s k ic h . C elem ty c h ro z m ó w je s t p o in fo rm o w a n ie przed s ta w ic ie li F r a n c ji o w s z e lk ic h spra w a ch, do tyczących B iz o n ii.

Szczególną uw agę zw ró con o na m ie c k ic h .

w p ły w zjednoczenia gospodarczego Z a g łę b ia S aa ry z F ra n c ją n a gospo d a rk ę B iz o n ii.

Po obecnych rozm o w ach m a po dobno rozpocząć się w k o ń c u sty cznia lu b w p o c z ą tk u lu te g o na ra da p rz e d s ta w ic ie li 3 m o c a rs tw , do tycząca c a ło k s z ta łtu zagadnień nie

F a la strajków w Bizonii

zatacza coraz szersze kręgi

B E R L IN , 21.1 (P A P ). — A g e n c ja A D N donosi, że fa la s tr a jk ó w w scalonej s tre fie an glosaskiej zata cza coraz szersze k rę g i. Z w ią z e k z a w o d o w y , p ra c o w n ik ó w p a ń s tw o ­ w y c h w H a n n o w e rze o g ło s ił s tr a jk p ro te s ta c y jn y p rz e c iw k o k a ta s tro ­ fa ln e j s y tu a c ji żyw n o ś c io w e j.

G orzej jeszcze p rz e d s ta w ia się s y tu a c ja w B a w a rii, k tó r e j zagra ża s tr a jk pow szechny. P rz e w o d n i czący b a w a rs k ie j k b m is ji z w ią z k ó w zaw o d o w ych L o re n z M agen w y r a z ił swe u b o le w a n ie z p o w o d u od

w o d o w y c h . zam ierza in te rw e n io w a ć w te j s p ra w ie u w ła d z b ry ty js k ic h .

R o b o tn ic y fa b ry c z n i w K o lo n ii p ro k la m o w a li 24 -g o d zin n y s tr a jk p ro te s ta c y jn y , dom agając się z w ię k Szenia r a c ji żyw n ościo w ych . S tr a jk tra m w a ja rz y , k t ó r y w y b u c h ł w ty m m ie ście w p o n ie d z ia łe k i ob ją ł 1500 p ra c o w n ik ó w , znacznie ro zsze rzył się w e w to re k .

W Essen z a s t r ą jk o w o li, ro b o tn i c y b u d o w la n i, zaś w D o rtm u n d z ie tr w a ju ż d r u g i d zie ń s tr a jk tra m w a ja rz y , k tó r z y do m a g a ją się zde c yd o w a n e j a k c ji p rz e c iw k o sabota

b a ju z a w ita ł a m e ry k a ń s k i k rą ż o w n ik , zebrane tłu m y p r z y w ita ły go o k rz y k a m i: „pre ez stąd, Y ankesi, czego szuka cie w In d ia c h !“

na d brzegów H in d u s u i Gangesu do p in ia p u b lic z n a je s t p o w a ż n ie za- re d a k c ji pism w U S A . K ore spo nd en

c i ś w ia d o m ie w y o lb rz y m ia ją t r u d ­ ności prze żyw a ne przez In d ie , roz d m u ch u ją e zwłaszcza w ia d o m o ś c i o s ta rc ia c h i n ie p o ro z u m ie n ia c h m ię ­ dzy H in d u s a m i a M u z u łm a n a m i.

Z a c h o w a n ie się H e n ry G vady‘ ego, a m e ry k a ń s k ie g o am basadora w I n ­ diach, w y w o ła ło o tw a rtą k r y ty k ę ze s tro n y in d y js k ie j o p in ii p u b lic z n e j. P rze d s w o ją n o m in a c ją do I n d ii G ra d y w y k o n y w a ł różne in n e zlecenia D e p a rta m e n tu S ta ­ nu. M . in . de le gow an y b y ł do G re c ji ja k o o b s e rw a to r „w y b o ró w “ . P óź­

n ie j razem z a n g ie ls k im i e k s p e rta ­ m i z a jm o w a ł się „ro z w ią z a n ie m “ p ro b le m u pa le styń skieg o zgodnie z in te re s a m i a m e ry k a ń s k ic h to w a ­ rz y s tw n a fto w y c h . W In d ia c h G ra d y k o n ty n u u je s w o ją działa ln ość p rz e d s ta w ic ie la a m e ry k a ń s k ie g o k a p ita lu m on op olitystyczne go . „G rą d y ' — pisse „P a k is ta n T im e s “ — p rz y ka ż d e j sposobności p o dkre śla, ja k ą s ilę re p re z e n tu je w In d ia c h “ .

A m e ry k a ń s k ie k o ła m onop olistycz ne dążą do s tw o rz e n ia sobie a g e n tu ­ r y w ło n ie w ie lk ie j b u rż u a z ji i n ­ d y js k ie j i w śró d ty c h k ó l re a k c y j­

n y c h , 'k tó r e zawsze b y ły gotow e w e jść w p o ro z u m ie n ie z im p e r ia li­

s ta m i kosztem w łasnego n a rod u.

H in d u s k a i p a k is ta ń s k a prasa lib e ­ ra ln a z z a n ie poko je nie m pisze o m a c h in a c ja c h a m e ry k a ń s k ie j d y - ninm ae.ii. z m ie rz a ją c y c h do uzyska

rz u c e n ia przez rz ą d p o s tu la tó w ro _ . ___

b o tn iczych , gdyż z a w ie ra ły one 7

j

żystom ż y w n o ścio w ym ,

p u n k tó w z m ie rz a ją c y c h do p o p rą \ W k o ła c h o b s e rw a to ró w lic z ą w ie n ia s y tu a c ji gospodarczej. | się z m o ż liw o ś c ią dalszego zaostrzę Z H a m b u rg a donoszą, że żądania i n ia się s y tu a c ji s tra jk o w e j w ro b o tn ik ó w p o rto w y c h w s p ra w ie

j

Z a g łę b iu R u h ry , gdyż ro b o tn ic y 30 pro c. p o d w y ż k i p ła c zostały od

j

n ie w ie rz ą u s p a k a ja ją c y m zapew rzuco ne przez b r y ty js k ie w ładze j n ie n io m w ła d z a n g ie ls k ic h , iż do o k u p a c y jn e bez p o d a n ia uzasadnię ; s ta w y ż y w n o ś c i ze s tre fy a m e ry k a ń n ia. N ie m ie c k a Rada Z w ią z k ó w Z a ! s k ie j zostaną w zn o w io n e .

D u l l e s a t a k u - e A n g l i ę

i nie szczędzi obietnic Franci!

W A S Z Y N G T O N , 21.1 (P A P ). — J o h n F o s te r D u lle s, s k ła d a ją c przed k o m is ją senacką w y ja ś n ie n ia w s p ra w ie p la n u M a rs h a lla , n ie u k r y w a ł w ca le, że p ie rw s z y m celem tego p la n u je s t od bu do w a gospo darcza N iem iec, ja k o rz e k o m y w a ru n e k o d b u d o w y in n y c h

r etraCją

ir T t ° SUn

!

‘ ^ m L S e

d £

k o w u je się do nieji w ro go . G d y w io p o ru s z y l k tó ra

sną zeszłego ro k u do p o rtu w B o m - d liw ie u k ry w a n I ’ prze z ¿ asę am ^ ry k a ń s k ą , a m ia n o w ic ie p ro b le m n a cisku , w y w ie ra n e g o n a W ie lk ą B r y ta n ię i in n e k r a je e u rop ejskie.

W ie lk a B r y ta n ia — ja k się w y d a je

, Unita ** ostrzega

E kspansja A m e ry k i

w lefonie śrójSzieMcmoyskira

R Z Y M , 21.1 (P A P ). D z ie n n ik „ U - n ita “ w y s tą p ił z o s trą k r y t y k ą p o ­ l i t y k i S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h w r e ­ jo n ie Ś ró d z ie m n o m o rs k im , a r ó w ­ nocześnie i stanow iska,, zajętego p rze z w ło s k ie g o m in is tr a s p ra w z a g ra n ic z n y c h Sforzę, k t ó r y ośw iad ożył, że „ n ie dostrzega n ie b e z p ie ­ czeństw a a m e ry k a ń s k ie g o p a n o w a ­ n ia w E u ro p ie “ .

D z ie n n ik p rz y ta c z a szereg f a k ­ tó w , św iadczą cych o ek s p a n s jo n iz ­ m ie a m e ry k a ń s k im w re jo n ie M o ­ rz a Śródziem nego. A m e ry k a ń s k i m in is te r o b ro n y n a ro d o w e j F o rre - s ta l nosi się z z a m ia re m założenia baz lo tn ic z y c h i m o rs k ic h , tw o rz ą ­ cych tr ó jk ą t, k tó re g o w ie rz c h o łe k m a znaleźć się po m ię d z y T o b ru - k ie m i B enghasi, zaś po d s ta w a o- p ie ra ła b y się o M a ltę i C yp r.

„ U n it a “ z a p y tu je , w im ię ja k ic h zasad i p r a w m o rze Ś ródziem ne

m a się stać re jo n e m , na k tó r y m

m ia ły b y pa no w ać S ta n y Z je d n o czo - __ __ ^______

ne. D z ie n n ik z w ra c a p rz y ty m I d n ia c h lu te g o w y g ło s ić p rz e m ó w ie - p ró b o w a ła o s ta tn io w p e w n y m s to p n iu p rz e c iw s ta w ić się na cisko w i a m e ry k a ń s k ie m u . O trz y m a ła ona w z w ią z k u z ty m o s try m o n it od L o v e tta , k tó r y ro z b ił p r o je k t b ry t y js k i z w o ła n ia k o n fe re n c ji szesna stu.

N a stę pn ie o trz y m a ł B e v in ostrze żenie, że rz ą d a m e ry k a ń s k i śledzić będzie „b a c z n ie “ jego p rz e m ó w ię nie c z w a rtk o w e , a w re szcie D u lle s

— n ie o w ija ją c w b a w e łn ę — w y ra ź n ie o św ia d czył, że W ie lk a B r y ta n ia je s t g łó w n ą przeszkodą w za cie ś n ie n iu w s p ó łp ra c y m ię d z y 16-tu k r a ja m i m a rs h a llo w s k im i. D u lle s p rz y te m nie szczędził o b ie tn ic F ra ń e j i, p ra g n ą c w te n sposób o d d a lić F ra n c ję o d A n g lii, aby ty m ła tw ie j oba k r a je uza le żn ić od W a ll S treet.

0 ® Gatsfle p o d ró żu je

P A R Y Ż , 21.1 (P A P ). A g e n cja F ra n c e Presse donosi, że ge ne rał de G a u lle za m ie rza w p ie rw s z y c h uw ag ę n a p o lity k ę obecnego rzą d u

w łoskie go , k tó r y p ra g n ie zam asko­

w a ć im p e ria lis ty c z n e dążenia U S A uśpić czujność n a ro d u w ło skie g o .

n ia w c a ły m szeregu m ie jsco w o ści d e p a rta m e n tu Seine e t Oise. M o ż li­

w y je st ró w n ie ż r y c h ły w y ja z d .de G a u lle ‘a do F r a n c ji p o łu d n io w e j.

Fiasko kampanii aitlylonailstfszijsl

L f i h o n r P r a s i e L O N D Y N , 21.1 (PAP). M im o o-

s tr e j k a m p a n ii a n ty k o m u n is ty c z n e j, p ro w a d z o n e j p rze z rz ą d n a te re n ie b r y ty js k ic h z w ią z k ó w zaw o d o w ych o s ta tn ie w y b o r y do w ła d z z w ią z k o ­ w y c h w ykazały,, że n a k a n d y d a tó w k o m u n is ty c z n y c h pa d ło znacznie w ię c e j głosów n iż w w y b o ra c h p o ­ prze dn ich;

T a k np . onegdai c z ło n k o w ie z w ią z k u zaw odow ego p ra c o w n ik ó w

p rz e m y s łu e le k tro te c h n ic z n e g o w y ­ b r a li o lb rz y m ią w iększością głosów na prze w o dniczące go k o m u n is tę G eorge‘a T ilb u r y , znanego d z ia ła ­ cza zw iązkow eg o. O d d z ia ł lo n d y ń ­ s k i z w ią z k u zaw odow ego p ra c o w ­ n ik ó w n a u k o w y c h o d rz u c ił p ro p o ­ zy c ję k ie r o w n ic tw a la b o u rz y s to w -

sprzeczne są one z p o stano w ie nia-' m i p o c z d a m s k im i o ra z w c z e ś n ie j­

s z y m i d e c y z ja m i R a d y K o n tr o li. __

M arsz. S o k o ło w s k i o ś w ia d c z y ł, i i

—, z d a n ie m Z S R R — u c h w a ły k o n ­ fe r e n c ji fr a n k f u r c k ie j są „n o w y m k ro k ie m w k ie r u n k u ro z b ic ia N ie ­ m ie c i u tw o rz e n ia p a ń s tw a za- c b o d n io -n ie m ie c k ie g o . M ó w c a za­

znaczył, że z w o ła n ie k o n fe r e n c ji fr a n k fu r c k ie j o ra z p o rz ą d e k jej ob ra d n ie zo s ta ły uzg o d n io n e z R a ­ dą K o n tr o li. W k o ń c u prze d sta ­ w ic ie l Z S R R p o d k r e ś lił z n a c i­

skie m , że p o ro z u m ie n ie f r a n k f u r c ­ k ie w s p ra w ie B iz o n ii n ie posiada p o p a rc ia p ra w d z iw ie d e m o k ra ty c z ­ n y c h ż y w io łó w n ie m ie c k ic h , n a to ­ m ia s t z ż y w y m z a d o w o le n ie m p rz y ję te zostało p rz e z n ie d e m o k ra ty c z ­ n y c h p rz y w ó d c ó w n ie m ie c k ic h vJ ro d z a ju K u r ta Schu.machera (SPD), J a k u b a K e is e ra (C D U ) ora z K o n ­ ra d a A d e n a u e ra (C D U ■ w s tre fie

b r y ty js k ie j) . M arsz. S o k o ło w s k i n ie zgo dził się z tw ie rd z e n ie m gen.

C la y ‘a, iż k o n fe re n c ja f r a n k fu r c k a n ie m ia ła c h a ra k te ru p o lity c z n e g o i że z a jm o w a ła się w y łą c z n ie p ro ­ b le m a m i gospodarczym i.

D y s k u s ja n a d s p ra w ą r e fo rm y w a lu to w e j w N iem czech, w b re w p rz e w id y w a n io m , n ie o d b y ła się na p le n a rn y m po sie dzen iu R a dy.

N a w n io s e k gen. C la y ‘a, zag ad nie­

n ie to ro z p a try w a n o n a p o u fn e j na rad zie, w k tó r e j poza g u b e rn a ­ to ra m i w o js k o w y m i w z ię ło u d z ia ł je d y n ie 4 c z ło n k ó w z ka ż d e j d e le ­ g a c ji. N a ra d a tr w a ła z a le d w ie 10 m in u t. Gen. K oe n ig a , fra n c u s k ie g o g u b e rn a to ra w o jskow eg o, k t ó r y o- p u ś c ił k o n fe re n c ję prze d zakończe­

n ie m s e sji, re p re z e n to w a ł n a n a ­ ra d z ie jego zastępca. P rz e b ie g u n a ­ r a d y n ie podano do w ia d o m o ś c i

p u b lic z n e j.

Gen. L u c iu s C la y, a m e ry k a ń s k i g u b e rn a to r w o js k o w y w N ie m ­

czech, w 20 m in u t po zako ń cze n iu posiedzenia S ojuszniczej R a d y K o n t r o li, o d le c ia ł do W aszyng tonu .

ÓsSisowieifŻ BŚA Aa aotę" F r a n c iI'

P A R Y Ż , 21.1 (P A P ). W e d łu g do niesie ń a g e n c ji F ra n c e Press z W a szyngtonu, am basador fra n c u s k i o - tra y m a l od pow iedź a m e ry k a ń s k ą na notę F r a n c ji z d n ia 11 b m „ z w ią zaną z decyzją fr a n k fu r c k ą w spra w ie u tw o rz e n ia R a dy E k o n o m ic z ­ n e j B iz o n ii. J a k k o lw ie k a m e ry k a ń s k ie k o ła m ia ro d a jn e tw ie rd z ą , że n o ta je s t „n ie z m ie rn ie pojednaW cza“ , to je d n a k agencja F ra n c e Presse s tw ie rd z a , że n ic n ie zda je się w s k a z y w a ć na to, iż W ie lk a B r y ta n ia i S ta n y Z jednoczone od w o ła ją decyzję fr a n k fu rc k ą .

S s e l a l i ś G i

i

G r e n o b l e wystę n 3 z SFIO

P A R Y Ż , 21.1 (P A P ). B iu r o s e k c ji s o c ja lis ty c z n e j w Greno-ble w y s tą ­ p iło z S F IO (fra n c u s k ie j p a r t ii so­

c ja lis ty c z n e j), p o c ią g a ją c za sobą GO c z ło n k ó w p a r tii. U z a s a d n ia ją c sw ą decyzję, c z ło n k o w ie b iu r a p o d k r e ś lili, że S F IO z d ra d z iło spra w ę s o c ja lis tó w . U s tę p u ją c y w y p o ­ w ia d a ją się za je d n o ścią a k c ji z p a r tią k o m u n is ty c z n ą .

H o rst W e ss^l - L ie il w Inioebiaasf! fraamkisb

H O N G K O N G , 21.1 (Telepress).

B y li S S -m ani, k tó r z y s ta n o w ią o- k o ło 45 pro c. ż o łn ie rz y F ra n c u ­ s k ie j L e g ii C u dzo ziem skiej w I n - d o c h in a c h , p rz e m a s z e ro w a li u ro c z y ście u lic a m i S aigonu, ś p ie w a ją c

„ H o r s t W e s s e l-L ie d “ .

95 p ro c .' żołnierzy,, k tó r z y o tr z y ­ m a li odznaczenia; podczas w a lk In d o c h in a c h , s ta n o w ią N ie m c y .

Pirei poleczeniem

partii chłopskich

w Hnmnnii

B U K A R E S Z T , 21.1 (SAP). K o m u ­ n ik a t, o p u b lik o w a n y w e w to r e k ra , no! z a p o w ia d a w n a jb liż s z y m cza­

sie po łą czenie p a r t ii „ F r o n t r o l n i­

czy“ , n a czele k tó r e j s to i pre m ie?

G roza i p a r t ii c h ło p s k ie j, k tó re j p rz y w ó d c ą je s t A n to n i A le x a n - drescu, d a w n ie j c zło n e k n a ro d o w e j p a r t i i c h ło p s k ie j.

J e s t m o ż liw e , że in n e g ru p y po*

lity c z n e c h ło p s k ie p rz y łą c z ą się do

i

te j fo rm a c ji, tw o rz ą c zjednoczoną skiego u s u n ię c ia k o m u n is tó w z ; p a rtię chłopską, k tó ra w s p ó łp ra w ła d z n a c z e ln y c h z w ią z k u z a w o - , c o w a ła b y ściśle ze zjednoczoną p a r

dowego. ' tia ro b o tn ic z a .

(3)

r~ .

Lenin należy dn wszystkich Plony wynarodowienia Polaków

M em srircl H m in ie rs , o d n n le x îo n y w Wamawia

- RZECZPOSPOLITA I D ZIEN N IK GOSPODARCZY N r 21. Str. «

D

w a d z i e ś c i a

cztery lata, ja- la minęły cxł śmierci Lenina, nie tylko okres zwycięskiej rea qx tego, co symbolizuje Lenin, L raju Rewolucji. Bo jeżeli w

>

p

W U,. 24-lecia sprawa, któ- 3 służył w ielki rewolucjonista, ysliciel i człowiek czynu zara-

2

<^’_ost.a^ecznie zatriumfowała w RR, jeżeli w zwycięstwie tego a3u nad hitleryzmem tak wspa- a e objawiła się zbawcza moc wolucji, której organizatorem wodzem był Lenin — to jedno-

^ e ś n ie

na przestrzeni tych 24 la t

^św iadom ości wszystkich naro- świata, wbrew wszelkim wysiłkom wstecznictwa i obskur­

antyzmu, torowało sobie drogę Przekonanie, że Lenin należy do Całe3 ludzkości.

Lenin należy do całej ludzkości, sprawa wyzwolenia człowieka,

.

rej twórca Października po­

ś c ił życie, sprawa bezpośred- Jo obchodząca wszystkich — a są ,C. na świecie setki milionów — a których jarzmo kapitału acza głód, wojnę i degradację,

f

laLzację życia i zaprzeczenie owieczeństwa, sprawa t# nie

° yczy tylko jednego narodu. Jak

*e dotyczyła tylko ludów

ZSRR

j . J awa pokonania hitleryzmu, t r * zwycięstwo

ZSRR

nad h itle - ' wską agresją ocaliło nie tylko kośćd radziecki> l®43 caM ludz- i f e właśnie zwycięstwo nad

2yzmem zrodzonym i w ykar- Wa^nym przez kapitalizm, poz- 4 - a narodom w całej pełni pó­

k i " 0<^czu^ ogólno-ludzką a nie L e n i n ty^ ° treść testamentu to ^ ityka w służbie humanizmu, tięo "!CZy służbie wyzyskiwa­

l i 0 1 uciśnionego przez kapitał i. 0Wieka, polityka w służbie m i- uonów ludzi na całym świece, rPychanych dziś przez imperia- lprn do poziomu kolonialnych hlewolników, polityka w służbie Narodów, po których wolność niepodległość sięga zachłanna Wutokracja — taki jest w roku 48, w dwadzieścia cztery lata zgonie Lenina, żywy sens po­

stawionego przezeń testamentu.

ezeli wszystkie siły wsteczne, rozpaczliwej obronie swych otępionych już przez historię

* skazanych na upadek pozycji, j Paenawiśdą wymawiają dziś . ^ Lenina, jeżeli z przeraże- em patrzą na pośmiertny jego rium f ■ — dowodzi to wielkości sprawy, którą imię to symbolizu­

je, trwałości dzieła, z imieniem łym związanego, ogólno-ludzkiego aloru idei, którą głosił, której łuzył Włodzimierz Lenin.

Prawda, której torował drogę lelki wódz największej w dzie­

jach rewolucji, jest prawdą z te-

° świata, prawdą najbardziej Powszechną i najbardziej ludzką:

^niesienie wyzysku człowieka Przez człowieka jest warunkiem niesienia ucisku człowieka przez 2 ° wieka, warunkiem prawdzi­

w e j w o ln o ś c i je d n o s t k i i n a r o d u , i Z o r g a n iz o w a n a w a lk a lu d z - is fto tn e j h u m a n iz a c ji w s p ó łż y c ia ! k o ś c i o s w o je w y z w o le n ie , s iła w c z ło w ie k a z c z ło w ie k ie m , n a r o d u

z n a ro d e m . S k o r o n a p rz e s z k o ­ d z ie d o o s ią g n ię c ia te g o c e lu s to i im p e r ia lis t y c z n y k a p it a liz m d ła ­ w ią c y w o ln o ś ć c z ło w ie k a i p o n i­

ż a ją c y w n im c z ło w ie c z e ń s tw o

— d ro g a d o w y z w o le n ia lu d z k o ś c i p r o w a d z i p rz e z w a lk ę z t y m s y s ­ te m e m . Z w y c ię s tw o w t e j w a lc e b ę d z ie z w y c ię s tw e m c z ło w ie k a n a d w s z y s tk im , c o u n ie m o ż liw ia m u s w o b o d n y , w s z e c h s tr o n n y r o z - w ó j je g o o s o b o w o ś c i i w z ię c ie s w e g o lo s u w e w ła s n e rę c e .-

W y d z ia ł Z a g ra n ic z n y P olskiego C zerw . K rz y ż a w ś ró d u ja w n io n y c h w W arszaw ie ta jn y c h d o k u m e n tó w z ' a rc h iw ó w n ie m ie c k ic h , znalazł m e m o ria ł H im m le ra p. t. „ K ilk a s łu ż b ie d o b r e j s p r a w y , h u m a n i­

s ty c z n a id e a , k t ó r a o g a r n ia ją c m i- m y ś li 0 tr a k to w a n iu obcych na ro _+_• ■ _ , . , . dow ości na w schodzie“ . W m em o - li o n y s t a je s ię m a t e r ia ln ą p o tę g ą

z d o ln ą d o p o k o n a n ia z ła , w s z y s t­

k o , co ś w ia t o w y o b ó z p o s tę p u i w o ln o ś c i p r z e c iw s ta w ia d z iś im p e r ia lis ty c z n e m u z d z ic z e n iu i z w y r o d n ie n iu k a p ita liz m u ,, o p t y ­

m is ty c z n a w ia r a w c z ło w ie k a , w je g o z b a w ie n ie , k t ó r e b ę d z ie je g o w ła s n y m z ie m s k im d z ie łe m

— t e n te s ta m e n t L e n in a s ta n o w i d z iś w ła s n o ś ć w s z y s t k ic h n a r o ­

d ó w .

w y ło w ić e le m e n t ra s o w o - w a rto ś ­ c io w y , k t ó r y m a być p rz e s ła n y do N iem ie c, celem c a łk o w ite j a s y m i­

la c ji“ . Reszta m a b y ć skazana na zagładę.

„N ie n ie m ie c k a lu dn ość w schodu nie może posiadać żad ne j szkoły r ia le ty m H im m le r dom aga się ja k poza 4 -ro k la s o w ą szkołą pow szech- na jw iększe go ro z b ic ia lu d ó w sło­

w ia ń s k ic h , pisząc dosło w nie:

„ N ie ty lk o ja k n a jb a rd z ie j je ­ steśm y p rz e c iw n i zje dn oczen iu lu ­ dności w schodu, ale n a o d w ró t p ra ­

n ą “ , a celem te j s z k o ły będzie n a u ­ czanie ra c h o w a n ia do 500, p o d p i­

sania się oraz w p a ja n ie zasady, ża posłuszeństw o N ie m c o m je s t p rz y ­ k a z a n ie m bo skim , po do b n ie ja k g n ę lib y ś m y ją ro z b ić na n a jb a rd z ie j uczciwość, p iln o ś ć i dzielność.

zróżn iczko w an e części i o d ła m y, ab y w ś ró d ty c h g ru p n a ro d o w y c h n ie doszło do zjednoczenia lu b po­

g łę b ie n ia św iadom ości k u ltu r a ln e j i n a ro d o w e j“ .

U m ie ję tn o ś c i c z y ta n ia n ie u w a ­ żam za pożądane“ — pisze H im m ­ le r.

Rodzice, k tó r z y b y c h c ie li z a p e w ­ n ić dzieciom lepsze w y k s z ta łc e n ie , D a le j H im m le r pisze: „ Z lu d n o ś c i ; m uszą złożyć o d p o w ie d n ie p o d a n ia t.zw . G e n e ra ln e j G u b e rn i n a le ż y

M a u z o le u m L e n in a na P lacu C z e rn io n y m uj M o sku iie

Widok Placu Czerwonego. Pośrodku słynna cerkiew Wasyla Błażennego (wiek X V I), na pra­

wo m ur Krem lu, u stóp którego spoczywają zwłoki przywódców i bohaterów rewolucji, Swier- dłowa, Frunzego, Dzierżyńskiego, Kalinina, ja k również Gorkiego, Kirow a, K la ry Zetkin, żony Lenina Krupskiej i innych. Tu wybudowano granitowe mauzoleum, w którym •— zachowane w niezmienionym stanie — ciało Włodzimierza Lenina spoczęło na wieki.

Katastrofalna sytuacja gospodarcza i mofskotua

Rząd ateński w obliczu załamania

R Z Y M 21.1 PAP. Rozgłośnia Wolnej Grecji nadała wczoraj w nocy komentarz, poświęcony katastrofalnej sytuacji politycznej, gospodarczej i m ilitarnej tej części Grecji, która znajduje się jeszcze pod władzą rządu ateńskiego.

K o m e n ta to r p o d kre śla , że obie p a rtie , wchodzące w s k ła d rz ą d u ateńskiego — lib e ra ło w ie i p o p u li­

ści — z rz u c a ją na siebie o d p o w ie ­ dzialność za obecną ciężką s y tu a c ję gospodarczą G re c ji, o s k a rż a ją c je d ­ nocześnie A n g lię i A m e ry k ę za w s z y s tk ie niep ow o dze nia . T w ie rd z ą on i, że p o lity k a U S A przyśpieszy dojście ge nerała M a rk o s a do w ła ­ dzy. Z d a n ie m k o m e n ta to ra rząd a te ń s k i u trz y m u je się p rz y w ła d z y je d y n ie d z ię k i w y s iłk o m A m e ry k a ­ nó w , k tó r z y n ie chcą dopuścić do jego upadku.

S y tu a c ja gospodarcza p rz e d s ta w ia się ro z p a c z liw ie . In fla c ja p rz y b ra ła z a w ro tn e tem po. W c ią g u o sta tn ich d n i ceny w z ro s ły o b lis k o 40°/».

R ó w n ie k ry ty c z n ie p rz e d s ta w ia się s y tu a c ja na fro n c ie . D ow ódca naczelny w o js k k ró le w s k ic h gene­

r a ł V e n tir is u z n a ł w ty m stanie rze czy za w ła ś c iw e zgłosić s w o ją d y -

Za ratowanie mienia kulturalnego Polski

Dekoracjo zasłużonych działaczy

dowLnia 18 b. m . w M uze um N a ro - kor,ym w ic e m in . K ru c z k o w s k i u d e - j ~°w a ł o rd e re m P o lo n ia R e s titu ía

K rz y ż e m Z a s łu g i p ra c o w n ik ó w 2ahZ t D y r e k c ji M uze ów i O c h ro n y p a . y t k ° w ; M u ze u m N a rod ow e go i W w- ' M u ze u m A rche ologiczne go

„ W a r s z a w ie , odznaczonych za za- Po n iesione p rz y r a to w a n iu i

^ P ie c z a n iu arCy ( jzi e} k u lt u r y

*ie j.

f e er,w a t:

— ‘ * w ic e d y re k to r M u ze u m N a - zosta lt K o m a n d o rią ,P o lo n ia R e s titu ía “ nacz.

o r p ro f. J a n Z a c h w a to - rod ' w

Q . ° p ro f. K a z im ie rz M ic h a - H thuyŻem Oficerskim Polonia Re­

ata dr Tadeusz M ańkowski, dy-

r e k to r P a ń stw . Z b io ró w S z tu k i na W aw e lu.

K rz y ż a m i K a w a le rs k im i: p ro f.

J an B o ch na k, w ic e d y r. P ań stw . Z b io ró w S z tu k i na W a w e lu oraz kustosze M uze um N arod ow e go w W arszaw ie d r J e rz y S ie n k ie w ic z , d r S ta n is ła w G e b ethne r I doc. d r

m is ję , k tó r e j je d n a k rz ą d a te ń s k i nie p rz y ją ł.

W c h w ili obecnej, zda niem k o ­ m e n ta to ra , rz ą d a te ń s k i ogranicza się do stosow ania jednego ty lk o środ ka zaradczego. Jest n im te rro r.

A g e n c ja „ E le fte r i E lla d a “ donosi, iż w M a c e d o n ii Ś ro d k o w e j je d n o s t­

k i a r m ii d e m o k ra ty c z n e j zaatakow a ły w p o b liż u G a llic o s d w u k ro tn ie większe s iły m o n a rc h o -fa s z y s to w - skie. Po k r ó t k ie j w a lc e faszyści zm uszeni zosta li do be zła dne j u - cieczki. W ty m sam ym re jo n ie in ­ n y o d d z ia ł a r m ii d e m o k ra ty c z n e j z a a ta k o w a ł i z a ją ł m ie jscow ość D em erzoglou, p rze kszta łco ną przez ż o łn ie rz y rz ą d u ateńskiego w f o r ­ tecę.

W T e s a łii na o d c in k u N e u to p o łis o d d z ia ły ge ne rała M a rk o s a w y z w o ­ l i ł y 4 m ie js c o w o ś c i i o d p a rły a ta k w o js k rz ą d o w y c h p rz e c iw k o zajęte m u przez n ie n ie d a w n o m ia s tu P e- zoula.

Prowokacja wobec Albanii

A lb a ń s k ie m in is te rs tw o s p ra w za g ra n iczn ych k o m u n ik u je , że w' d n ia c h 12 — 15 s tyczn ia zan otow a­

no 5 n o w y c h p ro w o k a c ji wobec A l ­ b a n ii ze s tro n y g re c k ic h faszystów . 12 stycznia u k a z a ł się na te r y to ­ r iu m a lb a ń s k im w re jo n ie D e v o li sam olot g re c k i. W ty m sam ym d n iu żo łn ie rze gre ccy o tw o rz y li w re jo ­ n ie K s a r l ogień a r t y le r y js k i na te ­ r y to r iu m A lb a n ii, p rz y c z y m p o c is k i w y b u c h ły w p o b liż u Teologos.

14 stycznia 3 -m iu ż o łn ie rz y g re c

L o z a n n ę " s y tu a c ję w G re c ji, s tw ie r dza, iż u le g ła ona o s ta tn io ta k po­

w a żne m u pogorszeniu, iż lic z y ć się n a le ż y z r y c h ły m zała m a n e im się re ż y m u ateńskiego. W y s tę p u ją c prze c iw k o z b y tn ie m u w ią z a n iu się S ta­

n ó w Z je d n o czo n ych z lo s a m i rzą d u greckiego, k tó re g o u p a d e k n a ra z ił­

b y na sz w a n k p re s tiż U S A , L ip p - m a n n zaleca ro z w ią z a n ie p ro b le m u gre ckie go na drodze szeroko z a k ro ­ jo n e j a k c ji d y p lo m a ty c z n e j w e w s z y s tk ic h s to lic a c h św iata.

D z ie n n ik a rz a m e ry k a ń s k i zazna­

cza, że p ro b le m g re c k i, dotyczący całego św ia ta , a nie t y lk o S ta n ó w Z je d n o czo n ych n ie może b y ć ro z w ią z y w a n y je d n o s tro n n ie . L ip p m a n n p o d k re ś la w szczególności kon ie cz­

ność p rz y w ró c e n ia n o rm a ln y c h sto­

s u n k ó w m ię d z y G re c ją a je j pó łnoc n y m i sąsiadam i.

do W yższych in s ta n c ji SS, w w y ­ p a d k u d e c y z ji p o z y ty w n e j, dziecko m a b y ć o d e b ra n e na zawsze ro d z i­

com i w y s ła n e do N iem iec.

P o stę pow an ie tego ro d z a ju b i ­ dzie m ia ło — ja k w n io s k u je H im m ­ le r — d o d a tn ie znaczenie d la N ie ­ m iec, gd yż „zro zp a cze n i u tr a tą

dziecka ro d z ic e n ie ’ będą w p rz y ­ szłości s ta ra li się o z ap ew nie nie w y k s z ta łc e n ia dalszem u s w e m u po­

to m s tw u “ .

Szczegółowe p la n y H im m le ra p r z e w id y w a ły d o k o n y w a n ie s e le k c ji dzieci od la t 6— 10 na teren ach tzw . G e n e ra ln e j G u b e rn i i w y w o ż e n ia ic h do N ie m ie c celem g e rm a n iz o - w a n ia , p rz y rów noczesnej z m ia n ia n a z w is k a i im ie n ia .

D z ię k i ta k ie j p o lity c e — s tw ie r­

dza H im m le r — ju ż oko ło r. 1950 lu dn ość tz w . G e n e ra ln e j G u b e rn i skła da ć się będzie w y łą c z n ie z „m a ło w a rto ś c io w e g o ele m e n tu tu b y lc z e ­ go", k t ó r y p o z b a w io n y w a r s tw y k ie ro w n ic z e j, dostarczać będzie je ­ d y n ie ro b o tn ik ó w d la c ię ż k ic h ro ­ b ó t ja k np. b u d o w y dróg, p ra c w k a m ie n io ło m a c h oraz ro b ó t b u d o w ­ la n ych .

W y ty c z n e H im m le ra za w a rte w ty m m e m o ria le poczęto ju ż w p ro ­ wadzać w czyn, ja k o ty m św ia d czy in n y d o k u m e n t — rozp orzą dzen ia H im m le ra z d n ia 9 lis to p a d a 1940 r . na kazu jące c e n tra li prze siedleńczej w Ł o d z i d o kon an ie s e le k c ji 'ty c h ro d z in p o ls k ic h , k tó re p o d le g a ją zniem czeniu.

Mowy prezes

Rady Nadzorczei Filmu Polskiego

wicemarszałek Sejmu Barciktiwski

W ice m a rsza łe k S e jm u B a r c ik o w - s k i p r z y ją ł p rz e w o d n ic tw o R a d y N a dzo rczej P ań stw . P rz e d s ię b io r­

s tw a „ F ilm P o ls k i“ .

Newy Zarząd To w. Przyjaźni ''ofske-Węglerskiei

N o w y Z a rz ą d T ow . P rz y ja ź n i P o l­

s k o -W ę g ie rs k ie j tw o rz ą : prezes — w ic e m in . S ztachelski, w icepre zesi — pos. Ć w ik i w ic e m in . R ek, sekre­

ta rz g e n e ra ln y — T o m o ro w ic z , poza ty m d r M in c , d y r. S ibeneichen, d y r. Iw a n k a , red. J. S z w a jc a r (Jotes), nacz. L u d k ie w ic z , in sp. J.

K o z ło w s k i.

Znakomity skrzypek

p-a występach w Folsco

P rz y b y ł do P o ls k i ś w ia to w e j sła­

w y skrz y p e k , P o la k z pochodzenia B ro n is ła w G im pe l.

A rty s ta , po w ie lk ic h sukcesach na estradach W łoch, S z w e c ji 1 F r a n c ji da szereg k o n c e rtó w i re ­ c ita li przed m ik ro fo n e m P olskie go Radia.

Nouie szczegół)) niebieskiego plami

Tajna arm ia A .F . L.

istnieje n a terenie Francji

S ta n is ła w H e rb s t. _ _

Z ło ty m K rz y ż e m Z a s łu g i d e k o - | k ic h d w u k ro tn ie o s trz e liw a ło obszar ro w a n i zosta li: p ro fe s o r A k a d e m ii I A lb a n ii, a p o c is k i u p a d ły w odie S z tu k P ię k n y c h w K r a k o w ie J a n

C yb is S re b rn y m K rz y ż e m Z a słu g i, d y r e k to r C e n tra ln e g o B iu r a K o n ­ certow eg o G e ra rd G ad eyski oraz S re b rn y m K rz y ż e m Z a s łu g i Ig n a c y Jesiek, starszy w o ź n y P a ń s tw o w e j W yższej S z k o ły M uzyczn ej w Po­

z n a n ia

głości 800 m e tró w

od

g ra n ic y w po b liż u L e s k o v ic .

15 s tyczn ia c z te ry s a m o lo ty grec­

k ie n a ru s z y ły te r y to r iu m A lb a n ii w o k o lic y B ilis z te .

Opinia Lippmana

Walter Lippmann, omawiając

na ta m a c h Szwaj

carskiej

„G a z e tte da

P A R Y Ż , 21.1 (A P I). — F ra n c u s k a służba bezpieczeństw a aresztow ała w B e lfo rd osław ionego b a ron a de C oudray, pozostającego w stosun­

kach ze spis k o w c a m i spod znaku faszystow skiego „n ie b ie s k ie g o p la ­ n u “ .

’ W czasie śle dztw a are szto w a ny zeznał, iż na te re n ie F r a n c ji is tn ie ­ je ta jn a a rm ia „A . F. L . “ , k tó r a dy sponuje d u ż y m i zapasam i b ro n i, a m u n ic ji i pozostaje pod do w ódz­

tw e m a d m ira ła A u p h a n d , prz e b y w a jącego obecnie na te r y to r iu m S zw aj c a rii. G łó w n y m w s p ó łp ra c o w n ik ie m a d m ira ła je s t zn a n y k o la b o ra c jo n i- sta, b. re d a k to r re a k c y jn e g o pism a

„ G r in g o ir “ , H orace de C arbuccia, k t ó r y po klęsce H itle r a u c ie k ł do

A re s z to w a n ie jednego z d y re k to ­ ró w w a rs z ta tó w sam ochodow ych Peugeot, zamieszanego w „n ie b ie ­ s k i p la n “ ró w n ie ż rz u c iło now e ś w ia tło na całą sprawę. P la n prze­

w id y w a ł in te rw e n c ję z b ro jn ą fr a n ­ cuskich w o js k o k u p a c y jn y c h w Niem czech. D la u ła tw ie n ia tra n s p o r tu u s ta n o w io n o na R enie p o rt s tra ­ te g iczn y n a p rz e c iw F ry b u rg a i m ia sta M ulho use. J a k donosi gazeta

„H u m a n ité “ , d z iw n y m zbieg iem o- k o iiczn o ści podróż ge ne rała de G a­

u lle do M ulh o u se i do C o lm a ru p rz e w id z ia n a w m ie siącu lu ty m zo­

stała o d w o ła n a po o s ta tn ic h aresz­

to w a n ia c h . N a k r ó tk o prze d ty m p re m ie r S chu m an na z e b ra n iu M.

R. P. w S tra s b u rg u ośw iad czył, że H is z p a n ii, a następnie p rze do sta ł J ważne wypadki będą wkrótce" m ia - lią do S z w a jc a rii. | ły m ie jsce w ty c h re jo n a c h .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jedną z miejscowości, które naj- [ Na polach grad wraz z ulewą prą bardziej ucierpiały w czasie huraga-j wie doszczętnie zniszczył zasiewji nu, ja k i szalał

właśnie rozwinął się wspaniale jego nte zwykły talent operatora.. Przeprowadzał najróżnorodniejsze i najtrudniejsze,

gę, by pasażer w zatłoczonym autobu sie czy tramwaju był na tyle czysty, żeby otarcie się o niego nie groziło po brudzeniem płaszcza czy ubrania. Nie stety

Po zakończę ni u okupacji Korea stać się miała państwem niepodległym a wspólną troską Związku Radzieckiego i Sta nów Zjednoczonych miało być, by stała

Należy się spodziewać, że w przy szłości zakres nadzoru sprawowane go przez Izby zostanie znacznie roz szerzony, obejm ując przede wszyst k im w ykonanie

Po powrocie do Warszawy Jóźwic k i śledzony jest przez wywiad poi skiej organizacji niepodległośfcio wej, która w roku 1943 wydaje na niego wyrok śmierci. W

Między innymi uruchomiona zostanie w najbliższym czasie wielka fabryka wfkliniarska w Brzegu, która w przyszłości stanie się jednym z największych i

stowego zwołania nadzwyczajnej sesji, która ma się zająć rozpatrzeniem sytua cji w związku z systematycznymi aresz towaniami przywódców związkowych i robotników