• Nie Znaleziono Wyników

Rzeczpospolita i Dziennik Gospodarczy, 1949.01.22 nr 21

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rzeczpospolita i Dziennik Gospodarczy, 1949.01.22 nr 21"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

\ R E D A K C J A : Warszawa, u l. M a r ­ ii szalkowska 3/5. Telefony: Red.

- nacz. 424-75, redakcji — 424-76.

A D M IN IS TR A C JA : Warszawa, ul.

D a s z y ń s k i e g o 12, tel. 8-10-26. Ad­

m inistracja czynna w godz. od 9 _ 15, w sobotę od godz. 9 — 12.

W YDAW CĄ: Spółdzielnia W ydaw­

niczo - Oświatowa „C zytelnik“ , Warszawa, ul. Daszyńskiego 14.

C e n o 5 x ł

RZECZPOSPOLITA

D Z I E N N I K P O L I T Y C Z N O - G O S P O D A R C Z Y

Rok VI

W A R SZA W A , SOBOTA 22 S T Y C Z N IA 1949 ROKU.

Nr. 21 (1589)

DZIŚ W NUMERZE

W ZORY SOCJALISTYCZNEGO P A T R IO T Y Z M U I INTERNACJO N A L IZ M U (st.3) W N IE D Z IE L Ę :

K. I. G A Ł C Z Y Ń S K I

Poczta z Pragi (str. 3)

D e le g a c ja

Rządu P o ls k ie g o

u j

d ro d z e d o B u k a re s z tu

PA P donosi:

22 b. m. udaje się do Bukaresztu ielegacja Rządu Rzeczypospolitej z prezesem Rady Ministrów Józefem Cyrankiewiczem i ministrem Spraw Zagranicznych Zygmuntem Modze­

lewskim na cteele, dla podpisania układu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Rzecz­

pospolitą Polską a Ludową Repu­

bliką Rumuńską. ,

I - --- --- !---

W z r o s t p r o d u k c ji

artykułów spożywczych

uj

ZSRR

M O SKW A, 22.1 (PAP). Według da-

«ydh Centralnego Urzędu Statystycznego

C

'zy Radzie Ministrów ZSRR, radziec- przemysł spożywczy osiągną! w r. irb.

' adh**** su^ccesy wszystkich dziedzi- , W porównaniu z rokiem 1947, pro­

dukcja najważniejszych artykułów spo­

żywczych zwiększyła się w r. uta. w

^stopniu następującym: cukier — 70 proc., masło — 37 proc., wyroby mięsne — . 25 proc., tłuszcze roślinne — 3 proc_

M iliony ton produktów żywnościowych dostarczyły ponad plan przemysły cukier niczy, mleczarski, konserwowy i jn.ne Ogółem przemysł spożywczy produkuje o- becnie około 3 tys. różnych artykułów.

Asortyment wyrobów w wielu dziedzinach jest już większy, aniżeli przed wojną.

W ciągu 3 lat powojennych na odbu­

dowę zdewastowanych zakładów i budo­

wę nowych przedsiębiorstw przemysłu spo żywczego wydano przeszło 2 miliardy ru-

*Tli. Szczególnie, dużo nowych zakładów produkcyjnych, wyposażonych w pierwszo rzędny sprzęt techniczny, otrzymał prze­

mysł piekarski.

Berlińczycy

cudzoziemcami ...w Berlinie

Polska demokracja czci pamięć Lenina

Akadem ia w W arszaw ie

z udziałem Prezydenta i Rządu

BERLIN, 22.1 (PAP). Prasa berlińska donosi, iż amerykańskie władze wojsko­

we opublikowały zarządzenie nr. 29, Zgodnie z którym mieszkańcy jednego sektora Berlina będą traktowani jako cu­

dzoziemcy w innym sektorze tego miasta.

A rtykuł I tego zarządzenia głosi, że

>,władze wojskowe mogą wysłać ze stre­

fy amerykańskiej, lub z sektora amery­

kańskiego Berlina każdego Niemca, który

•ńe mieszka stale w tej strefie lub w tym lektorze".

Osobom, które nie zastosują się do roz­

kazu władz amerykańskich, grozi areszt,

"Mziemie hlb kara pieniężna w wysoko­

ść’ 10 tys. marek.

BERLIN, 22.1 (PAP). 20 bm. w gma- chu magistratu odbyło się posiedzenie blo ko demokratycznego z udziałem 130 Przedstawicieli 4-ch partii politycznych or*z demokratycznych organizacji maso- ' Vych- E>o prezydium weszli przedstawi-

SED. SPD i CDU.

N

A akademię, zorganizowaną przez Komitet Centralny Polskiej Zje­

dnoczonej P artii Robotniczej w 25-tą rocznicę zgonu Włodzimie­

rza Lenina, przybyli członkowie Biura Politycznego z przewodniczącym KC PZPR ob. Bolesławem Bierutem na czele oraz przedstawiciele Rzą­

du i Wojska.

N a tle czerni, w którą spowita je s t scena Teatru Polskiego w W a r­

szawie, widnieje otoczone 5-cioma symbolicznymi, strzelającymi w gó­

rę czerwonymi sztandarami marmurowe popiersie Włodzimierza Leni­

na. !

W lożach honorowych zajęli m ie j­

sca ambasador Związku Radzieckie­

go p. Lebiediew w otoczeniu człon­

ków Ambasady, ambasadorowie państw Demokracji Ludowej, akre­

dytowani w Warszawie, minister spra wiediwości Czechosłowacji p. Cze- piczka, minister pełnomocny Hisz­

panii Republikańskiej p. Sanchcz - Arcas.

Setki robotników warszawskich za kładów pracy, przedstawiciele partii i organizacji wypełniają salę.

Wśród głębokiej ciszy rozlegają się dźwięki „Międzynarodówki“.

Uroczystą akademię zagaja sekre­

tarz KC 1’ZPR cb. Józef Cyrankie­

wicz.

„Towarzysze! Cała Polska zjedno­

czona klasa robotnicza skupiona pod sztandarem miarksizimu - lendndzmu, cały obóz polskiej dem okracji, wszy scy_ ludzie wolności i postępu czczą dziś im ię w ie lkie g o nauczyciela, tw ó rcy re w o lu c ji rosyjskiej, któ ra przyniosła nam wolność — W łodzi­

mierza Lenina — rozpoczyna mówca.

C z c im y pamięć tw ó rcy tego k ra ­ ju,_ k tó ry rozgrom ił faszyzm, p rz y ­ niósł wyzwolenie narodom i stał się oiporą s ił postępu i pokoju. Czcimy pa mięć W łodzim ierza Lenina, k tó ra wszystkim narodom dał w ręce oręż zwycięskiej w a łk i o socjalizm . ■ Czci- n iy azie.to w ie lkie g o kcnitynuaitoira _ . 7" Józefa Stalina, któ re rośnie i potężnieje, któ re w y r k ie m m ilio - nowych mas zmienia oblicze św ia-

Wśród niem ilknących oklasków zaj m ują m iejsca w P rezydium ob. ob.

Bolesław B ie ru t, Józef Cyrankiewicz, Jakub Berman, H ila ry M inc, H e n ryk Ś w iątkow ski, Roman Z am brow ski, M arian Spychalski, Adam Rsipacki, H ila ry _ Chełchowski, Stefan M a tu ­ szewski, Tadeusz Ć w ik, Franciszek F idler, Janusz Zarzycki, L u cja n M o­

tyka, Helena Kozłowska, M ieczysław Hoffm an, przodow nicy i przodow ni-

O b s z a r z a s ie w ó w z w ię k s z o n y o 636.000 ha.

O pracowany przez m in, R o ln i­

ctw a i Ref. R olnych plan zasie­

wów wiosennych w r. b. przewi­

duje obsianie 8.850.000 ha. Pod uprawę zbóż jarych — 3.745.000 ha, roślin okopowych — 2.950 ha, roślin przemysłowych — 180 tys.

ha, strączkowych i pastewnych — 1.830.000 ha oraz na warzywa i inne drobne uprawy 145.000 ha.

Ponieważ planow any obszar ob siew u jesiennego w ynosi 6.150.000 ha, w ięc łączna powierzchnia jaka w 1949 r. znajdzie się pod zasie­

wami, wyniesie 14.700.000 ha, co stanowi w stosunku do powierzch ni obsiewów z roku ubiegłego wzrost o 636.000 ha.

Tegoroczne siewy dokonane bę­

dą p rz y użyciu znacznych ilości nasion k w a lifik o w a n y c h i odm ia­

nowo je d n o litych , w yhodow anych w gospodarstwach państw owych i w blokach nasiennych. Gdy w ro k u zeszłym dostarczono do sie­

w u jesiennego ponad 29.000 ton nasion zbóż ozimych, w ty m ro k u ilo ści nasion zostaną w ie lo k ro tn ie

zwiększone.

Projektuje sic mianowicie do­

starczyć do siewów wiosennych ogółem 13.603 ton nasion selek­

cyjnych i 16.400 ton sadzeniaków oraz 312.000 ton selekcyjnych na­

sion zbóż ozimych do siewów je ­ siennych.

O ry g in a ły dostarczane będą ty l ko do blo kó w nasiennych, produ­

ku ją cych m a te ria ł siew ny dla go­

spodarstw m ałych i średnich.

Czang - Kai - Szek ustąpił

P o c z ą te k k o ń c a K u o m in ta n g u

PARYŻ, 22.1. (P A P ). — Agencja France Presse donosi z Nankinu, że Czang K ai szek postanowił ustąpić ze stanowiska prezydenta Repu­

bliki Chińskiej. Wiceprezydent L i Tung Yen ma objąć po Czang Kai Szeku stanowisko prezydenta.

ciele

. Nadburmistrz Ebert złoży! oświadcze­

nie o sytuacji w mieście, stwierdzając, że ogłoszony przez „¡eg0 program pomocy dMny6J' ]ESt koinSekwerntnie Prze,Prowa‘

b J h r ."^ważniejszych zadań magistratu wedlu^sW , p n'a>bKżs« i przyszłości - budowa ■ Eoerta — będą należały: od-

°raz n r, r" 'asta 1 urządzeń kulturalnych .przeprowadzę:

spodarczc'- 2-letniego planu go

W strefie ra d - ^ T “ ^ 8.!?. z podobną akcją cemej Niemi

R O Z P o c z y N A J M Y D R U K M i e ś c i

„ Ś l e p a

uliczka“

pióra znakomitego pisarza czeskiego W acław a Rzezacza

LO N D YN , 22.1. (PAP). — Agencja Reutera potw ierdza wiadomość o ustą pieniu Czang K a i Szeka podkreślając, iż ty m samym przestał on być dowód cą naczelnym sił zb ro jn ych K u o m in ­ tangu.

Agencja c y tu je opinię obserwato­

rów , k tó rz y uważają, że decyzja Czang K a i szeka oznacza koniec re ­ żim u kuom intangow skiego w Chinach i prawdopodobnie wszelkiego zorga­

nizowanego oporu zbrojnego wobec chińskich w o jsk ludowych.

NOW Y JORK, 22.1. (PAP). — Agen cja „Associated Press“ podaje o fic ja l­

n y ko m u n ika t nankiński, donoszący, że Czang K a i Szek opuścił N ankin, udając się do p ro w in c ji Czekiang, do swej miejscowości rodzinnej Fenghua, w piątek o godz. 16-ej.

J a k k o lw ie k n a n kiń ski w icem inister in fo rm a c ji obwieścił poprzednio, że Czang K a i szek zrezygnow ał ze Sta­

now iska prezydenta, k o m u n ik a t o fi­

c ja ln y oświadcza jedynie, że „zgodnie z konstytucją w iceprezydent L i Tung Yen będzie p e łn ił fu n k c je prezydenta podczas jego nieobecności“ .

Sam Czang K a i szek ograniczył się narazie do oświadczenia, że... , „opusz­

cza N ankin, ponieważ potrzebuje od- P°W ypaktetycznej odezwie pożegnalnej do narodu chińskiego Czang-Kai-szek oznaj­

mił, że „wznosi modły o pokoj . Znawcy starych obyczajów chińskich twier zą,, ze Cza* g-Kai-szek obrał ton sposoh wyco tania się z areny w im'? kar yna nej zasady starochińskiej „ratow ania wa-

Ostatni apel nankiński o „bezwarunko we zaprzestanie ognia“ , jak słychać .w Nankinie, radio armii ludowej określiło jako „hipokryzję"..

W ycofanie się Czang K a i szeka b y­

ło — ja k oświadczają w Nankinie — konieczne, gdyż ja k ie k o lw ie k rokow a nia pokojowe b y ły niemożliwe, dopó­

k i Czang K a i szek i iego zwolennicy posiadali glos w, rządzie. Jednakże — w edług agencji „Associated Press“ — koła rządzące w Nankinie również obecnie nie m ają większej nadziei na powodzenie rokowań.

P ożyczka d la Iz r a e la

W ASZYNGTON, 22.1 (rz). Bank Bks portowo-Importowy Stanów Zjednoczo­

nych zaaprobował kredyt w wysokości 35 milionów dolarów .dla Izraela.

ce pracy warszawskich zakładów przemysłowych.

N a mównicę w stępuje członek Biu, ra Politycznego K C PZPR ■— Jakub

B e r m a n . ; , j r i<!i U l I

Mouia min. Bermana

czym tk w i rew olucyjna, prze­

obrażająca oblicze św iata siła leninizm u?

W zaw artym w n im o lb rzym im ła ­ d u n ku twórczej m yśli, niosącej zw y cięską praw dę o życiu, o człowieku, o stosunkach społecznych.

W tk w ią c y m w n im o lb rzym im ła ­ dunku uczuciowym, w ogromnej s i­

le m oralnej, płynącej z m y ś li Lenina, z postawy Lenina, a nieodpartego czaru człowieczeństwa Lenina, k tó ry przeróżnym i drogam i dociera do naj dalszych zakątków świata i zapada się jakoś d ziw n ie głęboko w serce ro b o tn ika i żołnierza, pisarza i uczone­

go, chłopa i rybaka, europejczyka i chińskiego k u lisa — budzi w nich wolę w a lk i 0 godność ludzką.

Czyż na przestrzeni dziejów całej ludzkości ja k a k o lw ie k in n a ideologia

— pretendująca do w ładztw a dusz — sięgnęła ta k głęboko ja k m arksizm - leninizm do samych korzeni lu d zkie ­ go społeczeństwa, stosunków między ludźm i, ludzkiego istnienia, sensu ży cia, filo z e fii, czy p o tra fiła w yzw olić tyle tw órczych Sił, które z bezprzykład nym poświęceniem zbudowały nowe społeczeństwo, oparte na zasadach spraw iedliw ości społecznej? Czyż Le ninowska w iz ja państwa socjalistycz­

nego, wypielęgnowana przezeń w ciągu w ie lu lat, nie stała się realną rzeczywistością, punktem zw rotnym w dziejach ludzkości?

Czyż Państwo Socjalistyczne, b u ­ dowane i kierowane pod przewodem Stalina, genialnego kontynuatora my śli i wskazań Lenina, n ie stało się ta ranem, k tó ry zmiażdżył faszyzm, czyż nie jest oparciem w szystkich sił po­

stępowych świata, źródłem otuchy i nadziei dla w szystkich w yzyskiw a­

nych i uciskanych przez przemoc im p e ria li styczną?

K to nie zna nauki Lenina, ten m i­

mo całej swej uczonej e ru d ycji nie zrozumie mechanizmu współczesnego świata, ten nie zrozumie sensu m in io ­ nej w ojny, ten skazany jest na to. aby błądzić po omacku, w ik ła ć się w sprzecznościach bez wyjścia.

Czyż okres 25 lat, które upłynęły od śm ierci Lenina, nie dał niezliczo­

nych dowodów genialnej trafności je go przew idyw ań?

Czy okres ten, k tó ry przyniósł zao­

strzenie przeciw ieństw między p ra ­ cą a kapitałem , m iędzy m etropoliam i a koloniam i, między poszczególnymi państwam i im perialistycznym i, nie jest potw ierdzeniem diagnozy le n i­

now skiej o nieuleczalnym kryzysie kapitalizm u?

A n i szał zbrojeniow y, k tó ry może najwyżej zaostrzyć jeszcze kryzys ani atlantyckie fantasmagorie, ani p la ste rki w postaci t.zw. europejskich eźy św iatowych „P arlam entów “ nie są w stanie uleczyć choroby, która to czy ka p ita lizm , nie są w stanie na długo utrzym ać ch im e ry „superim - p e ria iizm u “ , nie p o tra fią zasłonić je go pękających szwów.

(Dokończenie na str. 3-ej)

W 25 rocznicę ząonu Lenina

Prezydium uroczystej akademii, która z okazji 25 rocznicy zgonu Lenina odbyła śię wczoraj w teatrze Polskim. W środku Prezydent Bierut i Pre­

mier Cyrankiewicz, na trybunie wiceminister Berman.

Edm und Bora

Źródło su

\X J ie lu p o lity k ó w zachodnio - euro pejskich i amerykańskich do­

tychczas nie może wybaczyć Zw. Ra­

dzieckiemu, że zaw iódł ich nadzieje.

Spodziewali się, że ZSRR w yjdzie po drugiej w o jn ie św iatowej osłabiony i uzależniony od pomocy kra jó w , k tó ­ re nie uległy agresji niem ieckiej.

Spodziewali się, że s tra ty gospodar­

cze i ludnościowe poniesione przez Zw. Radziecki w tra kcie dru g ie j w oj ny św iatowej uniem ożliw ią mu udzie lenia pomocy sąsiadującym kra jo m w budow nictw ie gospodarki idącej w k ie ru n k u socjalizmu i że te kraje znowu znajdą się w orbicie w p ły ­ wów k a p ita łu międzynarodowego. Za w iedzeni w swoich nadziejach p o lity cy c i u w zg lę d n ili w swoich rachu­

bach bodajże wszystkie elementy za­

zwyczaj decydujące o słabości każde­

go mocarstwa, któreby tyle o fia r po­

niosło co ZSRR w walce z h itle ry z ­ mem, Nie uw zględnili ty lk o jednego elementu, przeoczyli jeden fa k t i to przeoczenie stało się powodem gorz­

kich rozczarowań i narzekań.

Przeoczyli fakt, że ZSRR nie jest zw ykłym podobnym do innych zna­

nych im z h is to rii i współczesności mocarstw, ale jest mocarstwem nowe go typu, wieloczłonowym związkiem rów noupraw nionych narodów żyją­

cych i pracujących w planowej, secja listycznej gospodarce. K ierownicze koła obozu kapitalistycznego przeo­

czyły w swoich rozważaniach p o li­

tycznych ten fa k t nie dlatego oczy­

wiście, że nie w iedziały lu b zapom­

n ia ły o socjalistycznym charakterze państwa radzieckiego i o planowym naukowym charakterze jego gospo­

darki. I

L i t e r a c i o b r a d u j ą

l i r a drugim dniu obrad Krajowego

* * Zjazdu Literatów w Szczecinie, Leon Kruczkowski wygłosił przemó­

wienie, poświęcone pamięci Lenina.

Koledzy delegaci — m ó w ił ob.

K ruczkow ski — nie bylib yśm y pisa­

rzami, gdyby potężna postać Lenina nie urzekała nas, naszych umysłów, naszej w yobraźni i naszych serc, k tó ­ re muszą być w ra żliw e na w ielkość i prawdę, gdyby nie urzekało nas ży d e Lenina, pełne pracy i nam iętno­

ści, życie m yślicie la rew olucjonisty, badacza i stratega dziejów , k tó ry — ja k m ów i o n im S ta lin — w okresach przełomowych „dosłownie ro zkw ita ł,

11 dzień Z jazdu w Szczecinie

— konieczna jest m obilizacja wszyst k ich s ił narodu. Nie powinno w ięc za braknąć w te j m o b iliz a c ji ani jed­

nego z pisarzy“ .

Oceniając rozwój polskiej lite ra tu ­ ry powojennej, z p u n ktu widzenia je j zadań społecznych, St. Ż ó łkie w ski o k re ś lił ten rozwój jako w alkę o rea­

lizm , która stawała się w alką o rea­

liz m socjalistyczny. W walce tej po­

mogła pisarzow i marksistowska pu- Z ko le i Stefan Ż ó łkie w ski w yg ło sił b licystyka literacka, reprezentowana re fe ra t na tem at powojennej lite ra tu przez W. Sokorskiego, J. Borejszę, J.

r y polskiej. K otta, A. Ważyka i innych.

„Chcemy, aby nasza proza kontynuo Z kolei St Żółkiewski scharaktery stawał się "jasnowidzem, przewidywał wał^ najlepsze postępowe tradycje l i ¡»wał główne przejawy obcej ideoło

„s--- —i - i.,..— ______ i teratura nolskiei Lec* określenia atv eii w naszei literaturze nowoiennei.

dziennej pracy, gdyż zawierają w so­

bie rzetelną prawdę o zadaniach i ro li pisarza współczesnego.

Referat St. Żól ki emski ego

ja k będą się poruszały klasy, p rze w i­

dyw ał m ożliwe zygzaki re w o lu c ji, w i dział to wszystko, ja k na d ło n i“ .

L e n in jasno i bez niedom ówień o- k re ś lił sprawę „w olności pisarza“ :

„Panowie burżuazyjni in d y w id u a li­

ści, wasze słowa o absolutnej w olno­

ści — to obłuda. W społeczeństwie o- p a rtym na w ładzy pieniądza nie mo­

że być praw dziw ej i rzeczywistej w ol ności. „A bsolutna wolność“ jest bu r żuazyjnym lu b anarchistycznym fra ­ zesem, albowiem anarchizm jako świa topogląd jest przenicowaną burżua'

te ra tu ry polskiej. Lecz określenia sty g ii w naszej lite ra tu rz e powojennej, lu i norm nowej lite ra tu ry szukać ilu s tru ją c je przykładam i,

m usim y nie w lite ra c k ic h regułach Po skrytyko w a n iu twórczości po- przeszłości, ale w rzeczywistości szczególnych pisarzy doby dzisiejszej, współczesnej, polskiej re w o lu c ji i mówca w y ra z ił nadzieję, że bodaj polskiego budownictw a, w rzeczyw i- wszyscy w ym ie n ie n i przez niego au- stości, któ ra wyznacza s ty l i norm y torzy stworzą jeszcze w łaściw ą prozę nowej k u ltu ry “ . „Chcemy, aby k u l- realistyczną. Obszerne omówienie tu ra w Polsce pomagała budować so znalazła w referacie St. Żółkiew skie c ja liz m “ — ty m i sform ułow aniam i Śo t.zw. lite ra tu ra katolicka, która rozpoczął St. Ż ó łk ie w s k i swój referat, służy jako narzędzie politycznego poświęcony zagadnieniom powojennej działania.

prozy polskiej. Z ko le i St. Ż ó łkie w ski przeszedł do S taw iając od razu jasno m yśl prze om ówienia tych pozycji w _ naszej zyjnością. Żyć w społeczeństwie i w odnią swego referatu, mówca zaape prozie, któ rych autorzy u c z y n ili szcze być w olnym od społeczeństwa nie lo w a ł do swych słuchaczy, aby w y - gólny w y s iłe k w celu urzeczywistnię można. Wolność burżuazyjnego pisa- zwoliwszy się spod ła tw e j sugestii n ’ a powieści realistycznej. W ym ie n ił rza, a rtysty czy a k to rk i jest ty lk o zdawkowych określeń, dotyczących tu nazwiska: K azim ierza Brandysa, obłudnie maskowaną zależnością od przem ian rew olucyjnych w naszym Pawła Hertza. Jerzego Putramenta kiesy, od przekupstwa, od utrzym a- życiu społecznym i politycznym , w n i i Lucjana Rudnickiego, Iw a szkie w i- nia. k n ę li w żywą treść osiągnięć, które cza (nowe jego powieści), Żuławskie

Koledzy delegaci — kończy K rucz przyn ió sł ze sobą Kongres Zjednoczę go i nowele Wygodzkiego.

kow ski — zapam iętajm y sobie te sło- n io w y i zadań, które Kongres posta P 0 referacie St. Żółkiewskiego roz wa Lenina, pełne szlachetnej pasji, w ił do zrealizowania przed polską poczęła się dyskusja. Pierwszy zabrał ja k wszystko Co m ó w ił. N ie traćm y klasą robotniczą. Dla zrealizow ania głos prof. Kubacki, następnie LePn ich sprzed oczu w naszej trudnej co- tych zadań — m ó w ił St, Ż ó łk ie w s k i Kruczkowski

zecz w tym , iż przyw ódcy obozu kapitalistycznego nie zgadzali się po prostu z poglądem, że gospodarka radziecka ma olb rzym ią przewagę nad gospodarką każdego mocarstwa kapitalistycznego oddzielnie i nad gospoda: ką ka p ita listyczną w całości.

Bagatelizując i odrzucając prawdę o wyższości i o lb rz y m ie j sprężystości gospodarki socjalistycznej ludzie ci siłą rzeczy nie u w zg lę d n ia li je j w

■swoich planach politycznych. Błąd ten zaciążył fa ta ln ie (dla nich) na ich polityce.

Zaciążył tym fa ta ln ie j, że i w la ­ tach następnych po w o jn ie łu d z ili się, że jednak ZSRR jest słabszy niż przed w ojną i że nie zdoła w szybkim tem pie zaleczyć swoich ran gospodar­

czych. Jeszcze w 1947 ro k u b y ły na

zp.cnodzie kola, któ re łu d z iły się że zdołają odezwać k ra je dem okracji lu dowej od w spółpracy z Z w iązkiem Radzieckim. N ie w ą tp liw ie koła te w yciągnęły ze słusznego w zasadzie założenia fałszywe w n io ski, w y n ik a ­ jące z niedoceny potęgi gospodarczej i zdolności regeneracyjnej gospodar­

k i radzieckiej. Słuszność założenia polegała na tym , że zniszczone w o j­

ną kraje dem okracji ludow ej nie po tra fią oobudować się gospodarczo bez żadnej pomocy z zewnątrz. Falszy w y wniosek sprowadzał się do pcglą du. że w tych w arunkach k ra je demo­

k ra c ji ludow ej będą się starały za wszelką cenę uzyskać pomoc gospo­

darczą Stanów Zjednoczonych. Ceną tą m isia być zależność polityczna od St. Zjednoczonych i zależność gospo­

darcza od k a p ita łu amerykańskiego.

Jednym słowem kola te spodziewały się, że k ra je dem okracji ludowej wzamian za obietnicę pewnych deraź nych korzyści gospodarczych w yrzek ną się., dem okracji ludow ej, w yrze k­

ną się socjalizm u i zgodzą się na do­

stosowanie swego systemu do potrzeb obozu im perialistycznego. K oła te po m y liły się, ponieważ nie uw zględni­

ły faktu, że m im o clbrzym ich stra t poniesionych podczas w o jn y szybko odbudowująca się socjalistyczna go­

spodarka radziecka będzie w stanie w coraz szerszym zakresie pomagać młodym dem okracjom w Europie Środkowej i P ołudniow o - Wschod­

niej. Obóz dem okracji ludow ej m ógł śmiało i zdecydowanie odrzucić o- fe rty m arshallowskie, zrezygnować z łaskawie proponowanej samobójczej drogi ponieważ k ie ru ją c się teorią i praktyką naukowego socjalizm u w ie ­ dział, że Zw. R adziecki będzie w sta nie użyczyć w szelkiej pomocy dla bu dow nictw a socjalizm u w k ra ja ch o- bozu antyim perialistycznego. W prze ciw ieństw ie do k ie ro w n ic tw a obozu im perialistycznego obóz dem okracji ludcw ćj docenia bow iem w pełni w yż sześć systemu gospodarki socjałistycz nej, planow ej Zw. „.adzieckiego nad systemem gospodarki k a p ita listycz­

nej.

Mało jest teraz ludzi, nawet wśród w rogów ZSRR i k ra jó w dem okracji ludow ej, k tó rz y b y nie docenili du­

żych sukcesów gospodarczych k ra ­ jó w dokonanych nie ty lk o bez pomo­

cy am erykańskiej, ale w walce z przeszkodami staw ianym i przez ka­

pitał międzynarodowy.

(Dokończenie na str. 2-ej)

(2)

ît e 21. Str. 2

U -y RZECZPOSPOLITA

Ostatni akt

Wojna domowa w Chinach zbliża Pow yżej przytoczone c y fry nie są rię ku końcowi. Porażka p o lity k i na ogół ścisłe i zostały podane p o n i' Czang K a i Szeka widoczna je st w ca żej ic h p ra w d z iw e j w artości. T a k np.

te j pełni. Wczorajsze depesze doniosły w artość sta tkó w handlow ych została że rada polityczna K u om intangu za- określona przez am erykańskie stowa- aprobow ala wniosek prem iera Sun Fo rzyszenie p o lity k i zagranicznej na 22 o zwrócenie się do przyw ódcy Chin m ilio n y dolarów, tj. o 5,5 m iliona do- L udow ych Mao Tse Tunga z prośbą la ró w w yżej niż podano o ficja ln ie . 0 zawieszenie broni. Zaczyna się ostat Na podstawie c y fr opublikow anych ni* końcowy a k t d łu g ole tn ie j w o jn y przez „N e w Y o rk Tim es“ 27 ‘września d o m o w e j.. 1948 r. wartość całej pomocy am ery-

W zw iązku z ty m w a rto dokonać kańskiej do marca 1948 r. w yniosła kró tkie g o przeglądu ro zw o ju s ytu a cji 4.205.336.810 dolarów . Do tego docho- w Chinach. cizi jeszcze suma 15 m il. dolarów , re-

W czerwcu 1948 r. nacjonalistyczny prezentująca wartość rozbudow y chiń m in is te r obrony narodow ej gen. Ho skich p o rtó w oraz 110 m il., w ydanych Y ir.g Czing o p u b liko w a ł dane dotyczą na utrzym anie am erykańskich sił ce zm iany stosunku s ił K u cm in ta n g u zbro jn ych w r. 1947. W ten sposób 1 C hin L udow ych w okresie dwóch globalna suma pomocy am erykańskiej la t. W styczniu 1946 r. K u o m intang w zrośnie da 4.330.336.810 dolarów , posiadał 3.700 tys. re g iila rn y c h żołnie Pomimo te j kolosalnej pomocy chiń rzy, 1.600 tys. k a ra b in ó w i 6 tys. g¡rim w ojskom nacjonalistycznym nie arm at. C hiny Ludow e dysponowały u<ja5o się pow strzym ać ofensywy wówczas 320 tys. żołnierzy, 160 tys. wojs k ludow ych. Do jesie n i 1948 r.

karabinów i 600 działam i. A rm ia Ludow a zdobyła pięć rozleg- W ciągu dwóch la t w o jska K u o m in i ych p ro w in c ji, k tó rych łączna po- tangu s tra c iły 2 i pół m ilio n a ludzi w ierzchnia w yniosła 2.355 tys. km.

tj. cztery razy więcej niż A rm ia Lu - jiW , tzh. obszar ró w n y F ra n c ji, Hisz- dowa. Jednocześnie a rm ia ta zdobyła panii, P o rtu g a lii, B u łg a rii, D anii, olbrzym ie ilo ści sprzętu, ta k że stosu Szwecji i N o rw e g ii razem wziętych, n e k tych dwóch s ił — w ciąż zgodnie \ y ten sposób każdy k ilo m e tr kwa- ze sprawozdaniem nacjonalistycznego d ra to w y zdobyty przez w ojska ludo- m in is tra — przedstaw iał się w czerw we kosztow ały Stany Zjednoczone cu 1948 r. ja k następuje: K u o m intang 1,325 d 0j.

2.180 tys. żołnierzy, 980 tys. kara- pieniądze te w yrządzają podwójne binów i 21 tys. dział, A rm ia Ludow a zło — obniżają stopę życiową podat- 2.600 tys. żołnierzy, 970 tys. k a ra b i- nj !(a am erykańskiego w ydzierając z

nów i 22 tys. dział.

W okresie tych dwóch la t A rm ia

Ludow a nie korzystała z żadnej po- gj en„ a jednocześnie opóźniają pro J.trz. Tymczasem C hiny ® ,

budżetu państwowego sumy potrzeb­

ne na ochronę zdrow ia, oświatę i hi- mocy z zewnąt. ces oswobadzania Chin, narażając na Czang K a i Sze.ra otrzym a ły ta k oh ru in „ j n ędzę w iele m ilio n ó w Chińczy brzym ie poparcie finansowe i m ateria .

brzym ie poparcie

Iowę, że w prowadza cno w zdumie­

nie naw et obserw atorów a iń e ryka ń - ków.

Jeżeli pomimo ta k o lb rzym ie j porno Bkich. Według b iu le ty n u ogłoszonego W ,na każdym odcinku, Czang K ai 1 marca 1948 r. przez am erykańską

służbę in fo rm a c y jn ą w Chinach, po- w alczącym bez am erykańskich dola- moc ta od zakończenia w o jn y z Ja- ™ w w ojskom lu d o w ym Jjeżeli pomu ponią objęła następujące sumy: lend P ^ c w a g i liczeon1 j * ’ lease (do czerwca 47 r.), 777.638.292 K u cm intangu, w oy.ka te w marszu doi., pomoc U N R R A (w kła d USA) — naprzód u w a ln ia ły miasto po mieście, 465.700.000, amerykańska pomoc re lie p ro w in c ję po p ro w in c ji to ,jest to> chy fo w a 45.790.000, fundusz ONZ porno- ba dostatccznym d°wodem słuszności ćy dzieciom (w kład USA) — 2.800.000, p n llty k l Chłn I ‘ ud y h - ^ koszty ad m in istra cyjn e po w y ja ś n ię - Czang K a i Szek nie zrozumi-ai tego, ciu pomocy U N R R A — 4 700 C00, nad co natychm iast p o ję li przyw ódcy Chm w y ż k i dem obilu am erykańskiego — Ludow ych — że najlepszym oparciem 1.014.166.821, broń i Okręty w ojenne i g w arancją zw ycięstwa są nie prote.s oraz pożyczki na cele w ojskow e — to rzy zza oceanu, ale prosty chm.-. i

1.348.856,589. ku lis, (zbr)

Obchody na całym śmiecie

ku czci Wł. Lenina

W ielki uiiec iu Noiuym Jorku

MOSKWA, 22.1. (P A P ). — W piątek w Teatrze Wielkim otwarte zo stało uroazyste posiedzenie Centralnego Komitetu i Moskiewskiego Ko.

mitetu W K P (b ), oraz Prezydium Kady Najwyższej ZSRR i Prezydium Rady Najwyższej RSFRR, Centralnego Komitetu Romsomołu i Prezy­

dium Wszechzwiązkowej Centralnej Rady Związków Zawodowych, wspólnie z przedstawicielami organizacji społecznych i arm ii radziec­

kiej, poświęcone uczczeniu pamięci Włodzimierza Lenina w ’związku z 25 rooznicą jego zgonu. Z referatem wystąpił naczelny redaktor

„Prawdy“ P iotr Pospiełow.

W d n iu 20 b. m. w najw iększych sa

R e p re s je w J a p o n ii p rz e d w y b o r a m i

Memorandum

19 pańsiui azjatyckich

tu spraw, e iLcionezjij

L O N D Y N , 22.1 (PAP). Ja.k wynika z Jcomońikatu, opublikowanego w New Delhi, na kenfer&ncji 19 państw w spra wie agresji holenderskiej w Indonezji, roz patrywano. zalecenia, jakie mają być prze siane Radzie Bezpieczeństwa w sprawie podjęcia energicznej akcji zgodnie z Kar

tą Narodów Zjednoczonych, celem s2yb- NO W Y JO R K 22.1 (PAP). Na po- kiego uregulowania sporu indonezyj- j r kąciku dziennym piątkowego w ie

skiego. I cziomego posiedzenia Rady Bezipie-

MOSKWA, 22.1 (PAP). Agencja Tass | czeństwa ONZ .fig u ru je rezolucja. 4

Posiedzenie Rady Bezpifiezeństwa

Rezolucja

i z t r r e c h m o c a r s t w

podaje memorandom przedstawicieli Re- publiki Indonezyjskiej, złożone na kom ferencji 19 państw azjatyckich w New Delhi.

„Trzy lata, które upłynęły —• stwier­

dza m. in. memorandum — świadczą o tym, że Republika Indonezyjska wypeł­

niała zobowiązania podpisane przez jej rząd, uznając O N Z jako sprawiedliwego pośrednika, i Zawsze stosując się do za­

leceń Komisji Radv Bezpieczeństwa. Ho­

landia natomiast działała v,brew zalece­

niom tei Komisji. Republika Indonezyjska uważa, że jej rząd tymczasowy winien być rządem narodowym, działającym zgo­

dnie z prawem narodu do stanowienia o swym losie.

państw, k tó ra w zyw a do natychm ia­

stowego przerw ania działań w o je n ­ nych w Indonezji i do zw olnienia jeń oów politycznych. Ponadto rezolucja ta, inspirow ana przez Anglosasów zaj mu je się problemem przyszłości In ­ donezji, proponując utworzenie „ty m czasowego rządu federalnego dla ca­

łej Indonezji najpóźniej do 15 marca 1949 r.“ , następnie w y b o ry do ko n ­ stytuanty oraz „przekazanie suwe­

renności nad Indonezją przez H olan­

dię Stanom Zjednoczonym Indone­

z ji“ do 1 llp ca 1950 r. Wreszcie rezo-' lu e ja proponuje przem ianowanie do tychczasowej „K o m is ji D obrych U - sług“ na „K o m isję Narodów Zjedtno-

MOSKW A, 22.1 (PAP). 23 bm. od­

będą się w Japonii wybory 466 deputo­

wanych do Izby Reprezentantów. Ogó­

łem zarejestrowano 1.368 kandydatów; z ramienia partii łiberailno-demokratycznej (419), partii „demokratycznej“ (211), so­

cjalistycznej (188), komunistycznej (116),

„.partii współpracy ludowej“ (63) i k ij­

ku innych drobnych partii (157). Ponad to zgłoszono kandydatury 214 bezpar­

tyjnych.

Reakcja japońska, przy czynnym po­

parciu amerykańskich władz okupacyj­

nych, usiłuje uniemożliwić kampanię przedwyborczą kandydatów, wysuniętych przez partie i organizacje demokratycz­

ne. M . in. zabroniono wywieszania pla­

katów przedwyborczych oraz ograniczo­

no prawo zwoływania wieców i zebrań przedwyborczych, wskutek czego w nie­

których okręgach kraju mieszkańcy nie znają nawet nazwisk kandydatów. Poli­

cja japońska dokonuje _ rewizji w loka­

lach organizacji demokratycznych, kon­

fiskuje gazety z nazwiskami demokratycz nych .kandydatów, przeprowadza areszto wania wśród działaczy demokratycznych itp. Jednocześnie partie reakcyjne pro­

wadzą akcję zastraszania i przekupywa­

nia wyborców.

lach M oskw y odbyło się 14 uroczy­

stych zgromadzeń dzielnicowych.

Od wczesnego rana nieprzerw any potok lu d zki, ciągnący się k ilo m e tra ­ m i przez centralne a rte rie M oskw y, zdążał do mauzoleum na Placu Czer­

w onym Tysiące mieszkańców Mosk­

w y i przybyszów z najodleglejszych zakątków ZSRR szło k ro k za kro kie m po k ilk a godzin w poruszających się w olno kolum nach, aby złożyć hołd prochom w ielkiego wodza re w o lu c ji i tw ó rc y państwa radzieckiego Można było ujrzeć w śród nich przedstawicie l i narodów dalekiej północy i miesz­

kańców obszarów azjatyckich, k o ł­

choźników z obwodów nadwolżań- skich i m aryn a rzy z Dalekiego Wscho du.

Ludność L e n ingradu n iezw ykle uro czyście czci pamięć wodza re w o lu cji, tw ó rcy państwa socjalistycznego •—

Lenina. W salach, w k tó ry c h w pa-

łalności. Ukazało się w iele a rty k u łó w w prasie.

N O W Y JORK, 22.1. (PAP). — W No w y m J o rk u w zw ią zku z 25 rocznicą śm ierci W łodzim ierza Lenina odbył się wiec, w k tó ry m w z ię ły udział ty ­ siące postępowych o b yw a te li Stanów Zjednoczonych. Przemówienie o ży­

ciu i działalności tw ó rc y pierwszego państwa socjalistycznego, w ygłosił członek ra d y m ie jskie j Nowego Jorku

— M u rz y n Davis.

Na w iecu odczytana została depesza po w ita ln a przesłana przez przew od­

niczącego K o m ite tu Narodowego K o ­ m unistycznej P a rtii Stanów Z jedno­

czonych — FoStera.

R ZY M , 22.1. (PAP). — „U n ita " pu ­ b lik u je rezolucję w ło skie j p a rtii ko ­ m unistycznej, uchwaloną w związku z 25 rocznicą śm ierci Lenina,

„Uczcić pamięć L e n ina — znaczy dziś wzmocnić w a lkę o pokój prze­

ciw ko zakusom podżegaczy w o je n ­ nych i ich popleczników. Uczynić to można w zm acniając p a rtię k o m u n i­

styczną, k tó ra w alczy o ugruntow anie w olności i spraw iedliw ości dla wszyst k ich ludzi.

Nie przyłożymy ręki do likwidacji SFZZ

O św iadczenie K u ź n ie c o w a

W Polsce

W związku z 25 rocznicą zgonu Le­

nina w całej Polsce odbyty się uroczysto­

ści dla uczcemia Jego. pamięci. We wszy­

stkich większych miastach zorganizowa­

no akademie, obchody z udziałem par­

tii politycznych, związków zawodowych, Organizacji i społeczeństwa. Wygłoszono m iętnych dniach 1917 r. rozlegał się . szereg odczytów i prelekcji o żj'ciu i dzia

Memorandum żąda natychmiastowego; czonych dla Indonezji“ , jako repre- zwołnienia wszystkich przywódców repu- j zentantkę Rady Bezpieczeństwa', blikańskich, uwięzionych przez Holen-

P rz e m ^ s ł B lz ó n ii

k o n k u r e n c j ą d la A n g lii

LO N D YN , 22.1 (PAP). „Przemysłow­

cy angielscy zwrócili się z prośbą do ministra Cri.ppsa, by rząd brytyjski obro­

nił angielskich eksporterów przed kon­

kurencją zs strony Niemców“ —- pisze dziennik „.Daily M ail“ .

Konkurencja ta jest poważną groźbą dla przemysłu brytyjskiego, ponieważ Niemcy są w stanie produkować artykuły po niższych cenach niż Anglicy. Fakt ten tłumaczy się tańszą silą roboczą w Niemczech, jak również mniejszymi ko­

sztami produkcji.

głos Lenina, urządzono w ystaw y, po­

święcone Jego życiu i działalności.

Radzieckie masy pracujące składają hołd L e n in o w i n o w ym i osiągnięciami p ia cy. W zagłębiu D onieckim ko p a l­

nia im. Lenina w Gorlowce w w ig ilię rocznicy śm ierci L e n ina — w ykonała na szeregu odcinków plan 5-letni Górnicy, k tó rz y zaciągnęli się w tych dniach na honorow ą w a rtę pracy, w y d o b yli ju ż 9 tysięcy ton w ęgla w po czet planu 1951 r.

W zakładach przem ysłow ych 1 urzę dach w kołchozach i sowchozach, w uczelniach i oddziałach wojskow ych, odbyw ają się akademie żałobne, W szystkie d zie n niki p u b lik u ją obszer ne a rty k u ły w y b itn y c h działaczy po­

lityczn ych i społecznych o Leninie.

M O SKW A, 22.1. (PAP). W czw artek w 25 rocznicę zgonu W łodzim ierza Le nina odbyła się w M oskw ie o godz.

12.30 podniosła uroczystość złożenia na grobie tw ó rcy państwa radzieckie go w ieńców, nadesłanych przez rzą­

dy k ra jó w dem okracji ludow ej.

Na Plac Czerwony p rz y b y li w pełnym składzie członkowie i pracow nicy ambasady R. P. oraz przedstaw i­

ciele P o lo n ii M oskiew skiej z charge d ‘affaires Zam browiczem na czele. De legacja polska weszła do Mauzoleum, gdzie w-śród głębokiej ciszy radca Ż am brow icz złożył wieńce. z żyw ych k w ia tó w od Prezydenta B ie ru ta i od Rządu Rzeczypospolitej.

Równocześnie w im ie n iu rządów swych k ra jó w wieńce w Mauzoleum złożyli: członkowie ambasady czecho­

słowackiej z ambasadorem Lastovic- ka na ęzele, ambasady bułgarskiej ż ambasadorem N ikolow em na czele, am basady ru m u ń skie j z ambasadorem Racoas.a na czele, ambasady w ęgier­

skiej z ambasadorem M olnarem na czele i poselstwa A lb a n ii z posłem P r ifti na czele.

Zewsząd n a p ływ a ją wiadomości o uroczystych obchodach zorganizowa­

nych w zw iązku z 25 rocznicą śm ier­

ci T w ó rcy pierwszego państwa socja­

listycznego — W łodzim ierza Lenina.

W k ra ja ch dem okracji ludow ej od­

b y ły się liczne akademie i posiedze­

nia poświęcone uczczeniu pamięci Wo dza p ro le ta ria tu , o tw a rto w ysta w y

laln-ości Twórcy pierwszego państwa so cjalistycznego.

W Krakowie uroczystości złożenia hoł­

du pamięci Wodza proletariatu rozpoczę­

ły się odsłonięciem tablicy pamiątkowej na domu przy ul. Mogilskiej 12, w któ­

rym w latach 1913— 1914 mieszkał Le­

nin. W uroczystości wzięli także udział:

konsul ZSRR — Roman Owsiejknko oraz pułk. Smigirow.

Gen. W itold wygłosi! przemówienie.

A p e l W o ln e j G re c ji 50 studentom - antyfaszystom

grozi kara śmierci

LO N D YN 22.1 (PAP). Agencja Re­

utera podaje z Aton, że oddziały -r - m ii demokratycznej zajęły miasto K a r ponissi w odległości 200 km na p ó ł­

nocny zachód od Aten.

P AR Y Ż 22.1 (PAP). Agencja A llf- te ri Ellada donosi z A-t©n, że w krótce przed tam tejszym sądem w ojskow ym rozpocznie się proces przeciwko 50 studentom ' - airityfaśzyśt Giń, " w w ieku oid 17 do 20 la t oskarżonych o to, że usiłow ali utw orzyć W Atenach g ru­

py „w olnych strzelców“ a rm ii dę- wszystkim

PARYŻ, 22.1 (PAP). Przewodniczący delegacji radzieckiej Kuźnłecow wygłosił na posiedzeniu Biura Wykonawczego ŚFZZ przemówienie, w którym podkre­

ślił, że z oświadczeń delegata brytyjskie­

go Deakina i delegata amerykańskiego Carey‘a wynika, że przedstawiciele TUC i CIO nie chcą współpracować ze Świa­

tową Federacją i że postanowili oni już od dawina rozbić Federację.

Federacja jako organizacja robotnicza,

¡¡cząca 70 milionów członków, okazała się silą zbyt groźną dla starego świata eksploatatorów. Imperialiści i kapitaliści zdali sobie sprawę, że światowa Federa­

cja jest ich nieubłaganym wrogiem i dla­

tego usiłują wszelkimi sposobami rozbić jej jediność.

Nie ulega wątpliwości, że kierownicy angielskich i amerykańskich związków za wodowych otrzymali rozkaz rozbicia Świa towej Federacji. Otrzymali oni też roz­

kaz popierania planu Marshalla i oczy­

wiście rozkaz ten nie wyszedł od robot­

ników, lecz od monopolistów. Obecnie kierownicy brytyjskich, amerykańskich i holenderskich związków zawodowych o- świadczyłi, że występują ze Światowej Federacji i że mają zamiar utworzyć in­

ną międzynarodową organizację związków zawodowych. Nie ulega wątpliwości, że ta nowa organizacja będzie posłusznym narzędziem w ręku amerykańskich mono­

polistów i ich agentów w Anglii.

Zdaniem delegacji radzieckiej — po­

wiedział Kuźniecow — Federacja nie mo­

że się pogodzić z obecną sytuacją, wy­

tworzoną przez przedstawicieli brytyj­

skich związków zawodowych. Nie przy­

łożymy ręki do likwidacji ŚFZZ. Nie mo­

żemy się zgodzić nawet na czasowe za­

wieszenie działalności ŚFZZ. Delegacja radziecka popiera wniosek sekretarza Fe­

deracji SaiManta w sprawie zwołania Ko­

mitetu Federacji w jak najbliższym ter­

minie. Jeżeli przedstawiciele brytyjskich i amerykańskich związków zawodowych nie Vhcą brać udziału w dalszych pra­

cach Federacji — będziemy pracować bez nich. Nie można dopuścić do tego, by organizacja, jednocząca przedstawicieli 65 krajów i licząca 70 milionów członków, przestała istnieć dlatego, że życzą sobie tak kierownicy CIO i TUC.

PARYŻ, 22.1 (PAP)„ Na czwartkowym posiedzeniu Biuro Wykonawcze postano­

wiło wysłać depeszę do premiera Hindu- stanu — Pandit Nehru — jako przewod­

niczącego konferencji 19 państw azja­

tyckich, rozpatrującej agresję wojsk ho­

lenderskich w Indonezji. W depeszy tej B'aro Wykonawcze domaga się podjęcia skutecznych kroków celem położenia kre­

su agresji holenderskiej przeciwko naro­

dowi indonezyjskiemu, interwencji w spra wie zwolnienia przywódców związkowych i działaczy demokratycznych Indonezji,

p rzyw ró ce n ia ustroju demokratycznego o- raz wyboru władz, reprezentujących fak­

tycznie lud i masy pracujące Indonezji.

B iu ro Wykonawcze postanowiło przekazać na posiedzeniu K o m ite ­ tu Wykonawczego w n io ski central m okratycznej. Grozi im

kacra śm ierci. Radio W olnej G recji związkowych Chile, P ołudniow ej Ro ogłosiło naglący apel do w szystkich ! dezji, Syjamu, F ilip in , M a lty i Tu- organdzacji demokratycznych i do 1 nisu o przyjęcie dio SFZZ. B iu ro po- fnłodzieży całego św iata o imterwen stanowiło poprzeć w n io ski wymdenio

cję. nych central związkowych.

Ź ródło sukcesów

(Dokończenie ze str. 1) y fry opublikow ane przez Central

' * n y Urząd Statystyczny przy Ra­

dzie M in is tró w ZSRR o w ynikach w ykonania planu odbudowy i rozwo ju gospodarki narodowej na ro k 1948 bardzo w ym ow nie tłumaczą nam na ja k bardzo realnych podstawach opłe rało się zaufanie do wyższości i sprę żystości gospodarki radzieckiej. C yf­

r y te m ów ią o tym , że Zw. Radziecki zdołał wyleczyć ra n y zadanie przez w ojnę a Co się tyczy przem ysłu znacz dla upam iętnienia jego życia i dzia- ’ n ie przekroczył naw et poziom przed

drów, wycofania się wojsk hcienderskich na pozycje, które zajmowali do 18 grud­

nia 1948 r. — przy czym .ewakuacja

■wojsk holenderskich winna się odbywać pod kontrolą O N Z. Memorandum doma­

ga się przerwania blokady Republiki In­

donezyjskiej przez Holandię. Zupełna ewakuacja wojsk holenderskich <z tery- torium całej Republiki Indonezyjskiej win na być zakończona nie później niż 1 września 1949 r.

Memorandum wzywa kraje, uczestni­

czące w konferencji do potwierdzenia de facto i de jurę obecnego rządu Repu­

bliki Indonezyjskiej oraz do osądzenia akcji holenderskiej, jako zagrażającej po­

kojowi światowemu i okazania pomocy rządowi Republiki Indonezyjskiej.

U z n a n ie Iz r a e la p rz e z A u s tra lię

TEL AVIV, 22.1 (PAP). Jak podają źródła oficjalne, w dniu 26 bm. odbędą się wybory dó Zgromadzenia Konstytu­

cyjnego państwa Izrael. W wyborach weźmie udział przeszło 422 tys. wybor­

ców, w tym ponad 32 tys. Arabów, któ­

rzy zdecydowali się pozostać na tery­

torium żydowskim. Wysunięto 32 listy wyborcze,

LO N D YN , 22.1 (PAP). Premier Au­

stralii — Chifley, zakomunikował, iż ga­

binet australijski rozpatruje sprawę uzna­

nia de jure państwa Izrael. Mówca pod*

W ostatnim numerze organu ko-

M Undo Obrero

m unistycztiego P a rtii H iszp a n ii

„M undo O brero“ ukazał się a rty ­ k u ł czołowego przedstaw iciela te j p a r tii A n to n io M ije na tem at po­

rozum ienia m iędzy przywódcą pra w icow ych socjalistów hiszpańskich Indalecio P rie to a m onarchistam i.

A rią-kuł ten cytujem y w obszer­

nych w yją tka ch :

„E l S ocialiste“ — organ Indalecio P rie to z 23 g ru d n ia o p u b liko w a ł do­

kum ent wskrzeszonej „A lia n z a Nació n a l de Fuerzas Democráticas“ (Naro­

dowej U n ii S ił Demokratycznych) zgodnie z któ ry m , „A lia n z a “ aprobu-

NOWE OSZUSTWO INDALECIO PRIETO

ty m celu P rie to i jego pomocnicy do maga ją się „jedności“ z re a kcyjn ym i m onarchistam i by podporządkować część klasy robotniczej ich k ie ro w ­ n ic tw u . I ta „jedność“ skierowana jest nie przeciwko re żim o w i Franco, ale przeciw ko komunistom , p rze ciw ­ ko ru ch o w i rewolucyjnem u, przeciw porządek p u b liczn y“ p rzy poparciu k a p ita listów , k tó rzy w yzyskują naród ko dem okracji, t kara b in ó w maszynowych żandarme- hszpański i doprowadzają Hiszpanię P rieto

r f i i strzelców Falangi _ wszystko do ru in y - natom iast są zw olennika ,= “ i l T z n i S S e w tvm celu bv n ie było „g w a łtó w m i g w ałtu i w o jn y przeciw ko klasie chcąc n ie dopuście y iszczenie

Z r e s R by n ik t n il odważył się robotniczej, przeciw ko narodom reżim u frankistow skiego stal0 n ? syg

^ \ r ^ ZSRR i k ra jo m dem okracji ludowych nałem do przyw rócenia R e p u b liki i Środkowej i Wschodniej Europy. ro zw o ju ^demokratycznej re w o lu c ji w

W konsekwencji, stanowisko poili- H is z p a n ii. B y przeszkodzić powstaniu tyczne tej tzw. „ u n ii“ i je j program dem okracji w naszej ojczyźnie, P rie podobnie ja k stanowisko polityczne to i jego „u n io n is c i“ w zyw ają głosem P rie to i jego zw olenników , jest p ia s z p ła czliw ym i lo k a js k im pomocy impe

. - i - u —— amerykańskiego.

stowskieh. Robotnicy, chłopi, syno­

w ie ludu, k tó rz y domagają się spra- . w iedliw ości, ale spraw iedliw ości praw je p u n k ty porozum ienia m iędzy p rie cj zjw ej^ w swym dążeniu do należyte-

tis ta m i a m onarchistam i. g0 uka’ra n ia, niezliczonych strasznych - v--- *— ria liz m u

Trudno w yobrazić sobie dokum ent Zbrodni reżim u faszystowskiego F ra ń czyzną tych, k tó rz y starają się o prze ria n zm u poinocno

• ’ S ą m usieli, zgodnie z p rogra- dłużenie terrorystycznego Panowania n t^ ,,™ u z o s t a ły w ysłany ^do bardziej upokarzający i niski.^ Z to-

zadowolić się w ie lk ic h ka p ita lis tó w i w ła ś c ic ie li rządów kapitalistycznych, w poszuki nu i treści w id a ć w yraźnie, że w y - - . L _ tvch u n is tó w “ , ia u u w u u t ».ę w i« u v u ..., . ....— . - - - • szedł on z pod pióra P rieto albo, że G dynie środkam i p ra w n y m i". ziem skich: panowania tych klas, k tó w am u pomocy zagranicą o utrzym anie b y ł przez niego in sp iro w a n y “ . /w re s z c ie w szóstym punkcie ,A lia re są w inne i odpowiedzialne za zaco i przedłużenie reakcyjnego reżim u k

W dalszym ciągu M i je anaUzu- nza "p o s ta n a w ia natychm iastowe’ w łą fanie, ruinę, nędzę, te rro r i represje, pttałistycznego panującego obecnie je poszczególne p u n k ty tego m a n i- czenie H iszpanii „do g ru p y narodów ja k ie spadły na Hiszipmną, klas k to w ^ s z p a i n. 7nają do- festu Na specjalne podkreślenie zachodnich ko n tyn e n tu europejskie- re wczoraj p o sta w iły na noigi faszyzm P rie to i jego „u n io n is c i z ją zasługuje analiza k ilk u ostatnich g0, stowarzyszonych dla korzystania i u m o ż liw iły m u utrzym anie się przy brze stan um ysłów olbrzym j __ ^

ś-

'

kreślił, że Australia faktycznie uznała już nowe państwo, nawiązując z nim sto­

sunki handlowe.

P o ijjc r k a lu eiu n ę trzn a tue F ra n c i

PARYŻ, 22.1 (PAP). Ministerstwo finansów komunikuje, że w poniedziałek, 24 stycznia rozpocznie się emisja pożycz­

ki -wewnętrznej w wysokości 100 miliar­

dów franków. .

mać nieugięcie porządek p u b liczn y i skiego) .

przeszkodzić ■ w ja k ie jk o lw ie k zemś- M yśl polityczna „u n istó w sprowa- cie czy represjach z przyczyn r e llg ij- dza Się d 0 tego, b y przekształcić H i- nych socjalnych czy p olitycznych“ . szpanię w doczepkę d.o planów p rzy- ' w punkcie ty m przebija groźba pod gotow yw ania w o jn y i agresji, _ p la - adresem klasy robotniczej b y nie nów, któ re ro z w ija ją im p e ria liś c i

p u n k tó w d e kla ra cji, którą podaje 2 pla n u edibudowy E uropy (planu M ar władzy, k tó re go p o fd e r a ły ^ p o d trz y f ^ ^ H ^ f P ^ ó w . ^ w i e d z ą , że w w ie

m y poniżej: shalla)

Trzeci p u n k t b rz m i: „N ależy u trz y - p a n ii do

fra r“ pod w arunkiem , by „o fia ry “ te d ził w H iszp a n ii re żim Franco. W ie- nie naruszały w najm niejszym stop- dzą oni, że niezadowolenie mas ro - n iu ich interesów klaisowych i p rz y - botniczych i ludow ych wzrasta • n ie - w ile jó w przerwanie. P rie to i jego „u n io n isci

Cale dzieło polityczne P rie to i je - wiedzą, że tw orzą się w a ru n k i dla

> powierników w obecnym okresie ro z k w itu re w o lu c ji. I wiedząc to, sta naruszała interesów w ie lk ic h k a p ita -

llstycznych spekulantów 1 zbrodnia- e lw ia się „g w a łto w i jako s ro m o w i * fi^ d ^ w ‘V a k ie T rie ‘ m a jd u p e ria llś c i angielscy 1 amerykańscy ' ' Franco. J a ką ko lw ie k zmia działania“ . Tymczasem zas proklam u tru d n e ]¡« y u ta c ji S ą od w ładzy Franco. Dlatego też

™ ,M im np«o" noczaw- muie. że należy H iszpanię w c ie lic do ją. W ty m celu, sfa b ry k o w a li o o ą 3 ___ hedriem v te go p o w ie rn ikó w w obecnym okresie

i w ie lk ie j bur środkow i żuażji i posiadaczom ziem skim w

* “ " * * “ * w spo* ° — b: s ? r - E Ä ‘Æ

począw- m uje, że należy H iszpanię rzy reżim u

ttt^ w B te i i = a ; s t m r o e :^ > r ^ p S f K ... ... ..

przeciwko drożyżnie a skończywszy stniczema w razie zajścia ta k ie j e- nych 1 ^ T oddaiac część k ia potępiać dopóty, dopóki nie spotka

na strajkach o podwyżkę płac, k lik a w entualności w .w o jn ie przeciwko £ 1 z ogólnym odporem i potę-

potępiam y i potępiać będziemy tę unię“ i je j program — będziemy ją

ta uważać będzie, podobnie ja k się Z w ią zko w i Radziećkierm i 1 now ym ^ ^ ro b o tm e z e j^ n a p^ wS^ i ^ y C^Pce]b W pianiem politycznym w szystkich ro to dzieje obecnie, za zbrodnię.

Jak w idać, ty lk o z tego w zgl samozwańcza „u n ia “ gdyby je w olon^i u trzym yw a ła b y „nieugięcie1

dem okracjom lud o w ym Europy. Ta dzajac ją z

praw dziw ych celów b otników i ludowych mas

■ demokratycz

sie w ie lk ic h -właścicieli ziemskich, i republikańskich. W skutek tego i w mokratycznych.

J “ at™ÏCh Ä .*

hiszpań- s ił ( (zb)

wojenny. C y fry te stwierdzają, że dzięki obniżce cen na a rty k u ły spożywcze i przemysłowe wzrosła zdolność nabywcza ru b la d w u kro tn ie , eo w zw iązku ze wzrostem zarobków oznacza, że robotnicy i pracow nicy radzieccy zarabiali w 1948 r. przeszło dw u kro tn ie więcej n iż w 1947 r. Ozna cza to, że pomoc gospodarcza udzie lana przez ZSRR dla sąsiadów szła w parze z podniesieniem poziomu ży . ci owego mas ludow ych w ZSRR.

O osiągnięciach tego rodzaju na­

w et n ie marzą w k ra ja ch k a p ita lis ty

‘ cznych. O ficja ln e m arzenia państw m arshallow skich sprowadzają się do tego, żeby w 1952 r. osiągnąć poziom przedwojenny — a pam iętajm y, że przy tym poziomie szalało w krajach kapitalistycznych bezrobocie i pogłę­

biała się nędza mas. Co w ięcej. Obec nie ju ż wiadomo, że naw et .ten skrom ny cel nie zostanie osiągnięty. Sukce sy gospodarcze Zw. Radzieckiego n ie są tedy przypadkiem . W yn ika ją one ze s tru k tu ry gospodarczej 1 politycz­

nej tego k ra ju . Rzecz jasna, że cyfry ogłoszone przez C entralny Urząd St»

tystyczny ZSRR w yrażają ko n kre tn y w ysiłe k w ie lu dziesiątków m ilio n ó w obyw ateli radzieckich. C y fry te mó w ią równocześnie o w arunkach socja listycznych, które ten w y s iłe k umoż­

liw ia ją .

W ydajność pracy w r. 1948— s tw ie r dza sprawozdanie CUS-u— wzrosła W porów naniu z 1947 r. o 15 proc. i prze kroczyła poziom przedwojenny.

D zię ki szkolnictw u zawodowemu przystąpiło do pracy m ilio n młodych w y k w a lifik o w a n y c h robotników . P rzy pomocy kursów i n a u ki in d y w id u a l­

nej podwyższono k w a lifik a c je 3,8 m il.

i przygotowano 3 m ilio n y nowych w y k w a lifik o w a n y c h robotników . Lica ba uczniów w szkołach początkowych 1 średnich zwiększyła się w 1948 r. O 2 m ilio n y w porów naniu z 1947 r.

L ic z b y te -wiążą się Z sobą i tworzą jedną całość. W k ra ju gdzie m ilio n y ro b o tn ik ó w rocznie mogą podwyż­

szyć swoje k w a lifik a c je w k ra ju , gdzie , w ciągu jednego ro ku nowe 2 m ilio n y dzieci ro b o tn ikó w i chło­

pów m ają zapewnioną szkołę, wzrost w ydajności pracy staje się zrozumia ły 1 łatw o w ytłum aczalny.

Dane o w yko n a niu planu gospodar czego ZSRR 1948 r. nie zdziw ią nikO go w obozie dem okratycznym ponie­

waż potw ierdzają one ty lk o opartą na prz e s ła n k a c h naukowych pewność, że ustró j socjalistyczny ma olbrzym ia przewagę nad ustrojem ka p ita listy* ' nym.

Cytaty

Powiązane dokumenty

gę, by pasażer w zatłoczonym autobu sie czy tramwaju był na tyle czysty, żeby otarcie się o niego nie groziło po brudzeniem płaszcza czy ubrania. Nie stety

Po zakończę ni u okupacji Korea stać się miała państwem niepodległym a wspólną troską Związku Radzieckiego i Sta nów Zjednoczonych miało być, by stała

Należy się spodziewać, że w przy szłości zakres nadzoru sprawowane go przez Izby zostanie znacznie roz szerzony, obejm ując przede wszyst k im w ykonanie

Po powrocie do Warszawy Jóźwic k i śledzony jest przez wywiad poi skiej organizacji niepodległośfcio wej, która w roku 1943 wydaje na niego wyrok śmierci. W

Między innymi uruchomiona zostanie w najbliższym czasie wielka fabryka wfkliniarska w Brzegu, która w przyszłości stanie się jednym z największych i

stowego zwołania nadzwyczajnej sesji, która ma się zająć rozpatrzeniem sytua cji w związku z systematycznymi aresz towaniami przywódców związkowych i robotników

glosaskich monopolistów, którzy na jego podstawie mają się Stać je ęlynymi uznanymi przez prawo strażnikami „pokojowego i demo­!. kratycznego“ rozwoju

niu remontu przewodów telefonicznych, j) zdziera się bruk dla przeprowadze­. nia remontu przewodów gazowych, k) układa się bruk po