• Nie Znaleziono Wyników

"Temperamenty, charaktery, osobowości : profil medyczny i psychologiczny", Mario Fedeli, Kraków 2003 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Temperamenty, charaktery, osobowości : profil medyczny i psychologiczny", Mario Fedeli, Kraków 2003 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Dariusz Buksik

"Temperamenty, charaktery,

osobowości : profil medyczny i

psychologiczny", Mario Fedeli,

Kraków 2003 : [recenzja]

Studia Psychologica nr 6, 291-293

(2)

R

E

C

E

N

Z

J

E

S tu d ia Psychologica U K S W 6 (2005) s. 291-300

M ario Fedeli, Temperamenty, charaktery, osobowości. Profil m edyczny i psychologiczny, K raków 2003, W ydawnictwo W AM

N iniejsza pozycja z o staia n ap isan a przez le k a rz a i psychologa, w ykładow cę antropologii na uniw ersytetach w Rzym ie i N eap o lu . P rezen tu je podstaw ow e zag ad n ien ia zaw arte w jej tytule: biologiczne podstaw y funkcjonow ania człow ieka (te m p e ra m e n t), różnice indyw idualne (ch arak ­ te r) i in teg ru jącą instancję całości psychofizycznej i społecznej aktyw ności jed n o stk i ludzkiej (osobow ość). Pozycja zap o zn aje z historycznym i i system atycznym i sposobam i ujm ow ania fu n k ­ cjonow ania człow ieka.

A u to r niniejszego o p racow ania zachow uje klasyczne rozróżnienie trzech w ym iarów psychiki: te m p e ra m e n t - c h a ra k te r - osobow ość uw ażając, że naw et m im o ich zintegrow ania, tw orzą złożo­ n ą całość rzeczywistości psychiki ludzkiej. Z godnie z tym m yśleniem książka zo stała po d zielo n a na trzy części. W każdej z nich odnajdujem y indyw idualność myśli naukow ej au to ra, zm ierzającej do zap rezen to w an ia czytelnikowi różnych sfer psychiki człow ieka, a zam kniętej w jednym wymiarze, jakim jest dojrzała osobow ość. K ażda z części zaw iera b o g atą lite ra tu rę p rzed m io tu w języku w ło­ skim i angielskim, co m oże p om óc czytelnikowi w dalszych poszukiw aniach naukow ych.

C zęść pierwsza, Temperament, zaw iera dziewięć rozdziałów , w których a u to r p rezen tu je zag ad ­ n ienie te m p e ra m e n tu w szerokim kontekście biologii. M ówi o m orfologii, fizjologii, en d okrynolo­ gii oraz o podstaw ach neuroanatom icznych tem p e ra m e n tu . W o statnich latach zauw aża się re n e ­ sans zainteresow ania dziedziną te m p e ra m e n tu w kontekście nowych zdobyczy z dziedziny psycho- biologii. Jednocześnie, o p ierając się n a wiedzy w ielu psychologów, a u to r uw aża, że w dzisiejszym świecie przypisyw anie dużej roli środow isku społecznem u zbytnio um niejszyło rolę te m p e ra m e n ­ tu. T em peram ent, bow iem stanow i istotny elem en t w funkcjonow aniu człow ieka oraz w kontekście dzisiejszej wiedzy m a słabe ten d en c je do ulegania wpływom czynników środowiskowych i k u ltu ra l­ nych oraz m odyfikacji w trak cie życia.

A u to r ukazuje poszukiw ania lekarzy i antropologów n a d zw iązkiem m iędzy budow ą ciała czło­ w ieka a pew nym i typam i tem p eram en tó w . Z poszukiw ań tych wyłoniły się cztery szkoły konstytu­ cjonalne: w łoska, niem iecka, francuska i am erykańska. R ozw ażania dotyczące te m p e ra m e n tu były prow adzone w odniesieniu do cech m orfologicznych ciała. N astęp n ie a u to r ukazuje pow iązania m iędzy funkcjonow aniem organizm u a te m p eram en tem oraz endokrynologią a tem p eram en tem . Istotnym i w ażnym elem en tem niniejszego rozdziału jest u kazanie biologicznych podstaw te m p e ­ ram en tu . W skazując n a biologiczne p o d ło że em ocjonalności, agresywności, zróżnicow ania seksu­ alności i poziom u n astro ju różnych je d n o ste k a u to r d okonuje szerokiej analizy tych pojęć.

E m ocjonalność ujm ow ana w obszarze fizjologicznym jest istotnym ko m p o n en tem te m p e ra ­ m en tu . Pełni rolę pobu d zającą siły biologiczne oraz w zm acniającą zainteresow ania podejm ow a­ nym działaniem , dostarczając niezbędnych inform acji. Poziom em ocjonalności, czyli reaktyw ność em ocjonalna n a bodźce, istnieje u wszystkich, lecz jest bardzo zróżnicow ana. N iebezpieczna jest n ad m iern a em ocjonalność, czyli stan podw yższonego i trw ałego pozio m u em ocjonalnego, w p ro ­ w adzający zam ęt w postęp o w an iu człow ieka. A u to r ro zró żn ia bardzo w yraźnie pojęcie em ocjonal­ ności o d lęku, uw ażając, że są to dwie k ateg o rie całkow icie odm ienne, choć czasam i zam ienne.

(3)

K oncepcję agresji a u to r p rezen tu je n a podstaw ie szeroko pojętej dyskusji obecnej o d w ielu lat w psychologii. Z aw iera się o n a w pytaniu: Czy agresja jest instynktow na, czy też jest cechą nabytą? N ależy w yraźnie zaznaczyć, iż w tej kw estii a u to r dokonuje jedynie prezen tacji już obecnych p o g lą­ dów nie w chodząc z nim i w polem ikę. P róbuje raczej zachow ać bezstronność ze w skazaniem je d ­ nak, n a pojęcie „agresji stanow iącej k ap itał energetyczny, którym człow iek dysponuje, w kraczając n a drogę w łasnego życia” (s. 99). Takie ujęcie agresji pozw ala n a zaprezentow anie form agresji, k tó re łatw o przypisać do określonych typów psychologicznych. A u to r w yróżnia agresję w form ie ukrytej, p ośredniej, przem ieszczonej, destrukcyjnej i operatyw nej.

O statn ie dwa rozdziały pierw szej części niniejszego opracow ania, p re z e n tu ją koncepcje seksu­ alności i k oncepcje nastrojow ości. T em peram ent ludzki, w odniesieniu do seksualności, w zale żn o ­ ści o d sposobu zachow ania jest zróżnicow any i zam yka się w perspektyw ie o d n adm iernej aktyw ­ ności seksualnej przez zbyt słabą aktywność seksualną aż do aseksualności. K oncepcja nastrojow o- ści m ów i o tym, że każdy sposób i rodzaj działania oraz m o m en t dośw iadczenia niesie ze sobą z a ­ barw ienie uczuciowe. Poziom n astro ju tylko częściowo p o d atn y jest n a wpływ czynników zew n ętrz­ nych i życiowych w ydarzeń. Z d an iem au to ra, poziom te n związany jest ze stopniem wrażliwości i kierunkiem odpow iedzi em ocjonalnej danej jednostki. N ato m iast regulacja nastrojow ości zw ią­ z a n a jest bardziej ze sferą biologiczną niż osobow ościową. A u to r dokonuje rozró żn ien ia różnych postaci te m p e ra m e n tu n a bazie zaburzeń nastroju.

Część druga, Charakter, składa się z dw unastu rozdziałów , w których au to r przedstaw ia zag ad ­ nienie ch arakteru, jako złożonej struktury psychicznej. Pierwsze trzy rozdziały ukazują przed e wszystkim definicję i koncepcję c h arak teru oraz jej genezę. Pojęcie c h arak teru o p iera n a dwóch kom ponentach: stałym, genotypowym, w jakiś sposób pow iązanym z dziedzicznością, oraz zm ien­ nym, fenotypowym . Z d an iem autora, c h arak ter jest w dużym sto p n iu podatny na zm iany p o d wpły­ w em środowiska, gdyż jest plastyczny. Klasyfikacja i typologii charakterów dokonuje n a bazie p r e ­ zentacji charakterologii w ujęciu: H eym ansa, L e S en n e’a, C. G. Junga, W. M cD ougalla, E Sprange- ra oraz koncepcji psychoanalitycznych. T rudno w tej prezentacji odnaleźć indyw idualne odniesienie autora, raczej jest to sucha p rezen tacja historycznych d okonań w badaniach n ad charakterem .

K olejne rozdziały są prezen tacją głównych cech ch arak teru . A u to r podkreśla, że nie są to wszystkie cechy, ale jedynie te, k tó re są isto tn e przy ocenie osobow ości danej jednostki. Z alicza do nich p rz e d e wszystkim sto p ień w rażliwości m oralnej. C echa ta m a duże znaczenie w relacjach in ­ terp erso n aln y ch i społecznych. Jest rów nież depozytariuszem wymogów m oralnych osoby. S topień wrażliwości m oże być zróżnicow any, o d wrażliwości radykalnej n a wszelkie przejaw y życia m o ra l­ nego, aż do wrażliwości laksystycznej, czyli pobłażliw ej w obec siebie i innych. N ajlepsza, zdaniem au to ra, jest w rażliwość centralna, charakteryzująca się m ądrością i zdolnością do zachow ania zrów now ażonego. K olejną cechą jest sto p ień otw artości n a świat zew nętrzny. Człow iek m usi się kom unikow ać ze św iatem zew nętrznym , dlatego cecha ta pozw ala n a ukazanie m otywów jednostki w relacji do siebie i do innych. Motywy m ogą być zam k n ięte w świecie w ew nętrznym lub u k ie ru n ­ kow ane n a świat zew nętrzny. S topień sam ooceny jest cechą, k tó ra pozw ala n a odnalezienie obrazu sam ego siebie jako centralnego ją d ra osobow ości, a co za tym idzie odn alezien ia poczucia sensu życia. To swego rodzaju poczucie w łasnej w artości w zm ieniającym się świecie. Jakże isto tn a dla rozw oju osobow ości jest siła im aginacji. W yobraźnia w życiu jed n o stk i pozw ala n a funkcjonow anie w sposób sam odzielny. Jest o n a źródłem m yślenia i tw orzenia. Jakże często cecha ta zostaje w dzi­ siejszym świecie zastąp io n a przez narzucone obrazy i myśli innych (np. reklam a), zarów no u dziec­ k a jak i dorosłych. D latego te ż cecha ta w szczególny sposób pow inna być rozw ijana. Is to tn ą cechą w psychice osoby ukazującą w ażne elem enty oceny osobow ości i zrozum ienia niektórych sposo­ bów zachow ania jest u kazanie rów now agi p roporcji m ęskość - kobiecość. W każdej psychice lu d z­

(4)

kiej istnieje bipolaryzacja płciowa. O bok płci realnej, genetycznie zdeterm inow anej, istnieje k o m ­ p o n e n t psychiczny, k tóry ujaw nia cechy płci przeciw nej. N ależy tę rów now agę, dla pełnego rozw o­ ju osobowości, uznać, zrozum ieć i zaakceptow ać. O statecznie isto tn ą cechą ch a ra k te ru jest anty­ nom ia: optym izm -pesymizm oraz dom inacja - uległość. O bie te antynom ie są istotnym i cecham i c h arak teru , k tó re pozw alają n a przyjęcie lub odrzucenie rzeczywistości i przyszłych dośw iadczeń oraz ok reślają przez jed n o stk ę styl w jej relacjach interpersonalnych, ja k rów nież społecznych.

C zęść drugą książki kończy charakterystyka niektórych stylów zachow ania z pogranicza norm y i patologii. A u to r nazywa zachow ania anom aliam i charakterologicznym i. C echuje je dziwne z a ­ chow anie i niew ystarczające przystosow anie do środow iska społecznego, w jakim żyją. D o takich zachow ań a u to r zalicza c h arak ter neurotyczny, histeryczny, schizoidalny, paran o id aln y i impulsyw­ ny. O pisane charaktery w dzisiejszej n au ce o kreślane są jako osobow ości o cechach neurotycz­ nych, histerycznych czy teżschizoidalnych. R odzi się w ię pytanie: W jakim celu a u to r nazywa je charakteram i? Czy tylko i w yłącznie dla wygody języka, ja k sam podkreśla? (s. 248).

C zęść trzecia, Osobowość, zaw iera dwa rozdziały trak tu jące o teo riach osobow ości o raz kryte­ riach dojrzałej osobow ości. Część ta jest k ró tk a i syntetyczna, skupia się n a przedstaw ieniu defini­ cji i koncepcji osobow ości, opierając się wszystkim n a psychologii hum anistycznej. A utor, m ów iąc o osobow ości, p odkreśla, że zo stała z a ta rta granica m iędzy osobow ością a ch arak terem . C h arak te r jest sum ą takich cech, k tó re tw orzą całość, w yrażającą n a tu rę sytuacji, zdarzen ia lub osoby. O so­ bow ość zaś w yraża k o m p letn ą całość, syntezę „ja” . Stanow i n iepow tarzalne jąd ro , wyjątkow e dla każdej jednostki. T rzeba tu taj zaznaczyć, że w dzisiejszej psychologii znacznie częściej n a ok reśle­ nie tego, co jest ch arak terem , używa się p o jęcia „osobow ość” . W drugim rozdziale, dokonując analizy i szukając kryteriów dojrzałości osobowości, a u to r wychodzi o d p rzedstaw ienia pojęcia r e ­ gresji. Człow iek w swoim życiu m oże się odwoływać do m echanizm ów regresji i, ja k w skazuje n a to dośw iadczenie, czyni to bardzo często. Lecz tak ie postępow anie, k tó re nacechow ane jest po w ro ­ tem lub w ycofaniem się do w cześniejszych zachow ań, nie będzie praw idłowym rozw ojem zm ierza­ jącym do ukształtow ania dojrzałej osobow ości. D o kryteriów dojrzałej osobow ości zaliczono: zd o l­ ność do realizacji siebie, czyli asertywność; rozszerzone „ja” ; niezależność o d obrazu rodziców; stabilna strukturalizacja własnych idei; stabilność i pew ność em ocjonalna; rów now aga i stabilność w dziedzinie seksualnej.

W zakończeniu ostatniej części książki a u to r d okonuje zestaw iania trzech rozw ażanych stru k ­ tu r psychicznych z dośw iadczeniem religijnym. U w aża, że w tem p eram en cie zaw arte jest jąd ro r e ­ lacji ze światem nadprzyrodzonym , n a płaszczyźnie w rodzonej i pierw otnej religii człowieka. C h a­ ra k te r pokazuje w rażliwość człow ieka n a problem y duchow e. N ato m iast osobow ość w yraża zd o l­ ność do podjęcia takiego p ro g ram u życia, który nadałby te m u życiu sens. D o k o n a n a refleksja jest w m oim p rzek o n an iu o p a rta n a nikłych przesłankach naukow ych, zarów no teoretycznych ja k i e m ­ pirycznych. C ałość tego rozw ażania zam yka się n a trzech stronach. T łum aczyć m ogę a u to ra jedy­ nie faktem , że nie ta refleksja była głównym celem recenzow anej pozycji.

C h a ra k te r publikacji jest raczej popularnonaukow y. N ależy rów nież zaznaczyć, że zo stała on a p o d k reślo n a interesującym i ilustracjam i, w ykresam i oraz w prow adzonym i opisam i psychologicz­ nymi w ybitnych jed n o stek z historii pow szechnej. Jest to publikacją, k tó ra m oże się przydać w k aż­ dej biblioteczce podręcznej w rodzinie, w gabinecie p ed ag o g a czy p o k o ju nauczycielskim . M oże też stać się inspiracją dla osób poszukujących w łasnego p o rtre tu psychologicznego i zrozum ienia siebie. K siążka ta m oże rów nież pom ó c stu d en to m psychologii czy pedagogiki w usystem atyzow a­ n iu wiedzy n a te m a t tem p e ra m e n tu , ch a ra k te ru i osobow ości nie tylko w zakresie historycznym , ale też m etodologicznym .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Film „Rok diabła” jest bardzo dobry przykładem jak wprowadzanie mylnych tropów co do konwencji oraz charakteru materiałów może być elementem budującym absurd świata

Ocena dopuszczajàca [1]Ocena dostateczna[1 + 2]Ocena dobra[1 + 2 + 3]Ocena bardzo dobra[1 + 2 + 3 + 4] Uczeƒ: –opisuje budow´ soli –wskazuje metal ireszt´ kwasowà we wzorze

powiednio przez wyrazy: emisya i ondu- lacya, które znów, ja k to wskazał Bur- ton, mogą być ostatecznie identyczne, jeśli materya składa się z figur wysiłu

nie duszy — zazwyczaj przyjmuje się bowiem, że dusza jest tym składnikiem człowieka, który po śmierci ciała nie ginie, lecz przebywa w jakiejś rzeczywis­.. tości

Tolerancja jest logicznym następstwem przyjętego stanowiska normatywnego, jeśli to stanowisko obejmuje jedno z poniższych przekonań: (1) co najmniej dwa systemy wartości

rane przez rostw ór na w ew nętrzne ścianki naczynia, nie zrów now aży się z ciśnieniem , w yw ieranem zzew nątrz przez cząsteczki wody, starające się pod

chow yw ał swą zdolność rozm nażania się, natom iast p rzy bespośredniem działaniu prom ieni zdolność ta znacznie się zm niej­.. szyła po czterech tygodniach,

Mechanizm leżący u  podstaw podwyższonego ciśnienia tętniczego u  osób z  pierwotnym chrapaniem nie jest w pełni wyjaśniony, ale może mieć związek ze zwiększoną