• Nie Znaleziono Wyników

W sprawie zabytkowej drewnianej architektury cerkiewnej powiatu Tomaszów Lubelski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W sprawie zabytkowej drewnianej architektury cerkiewnej powiatu Tomaszów Lubelski"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryszard Brykowski

W sprawie zabytkowej drewnianej

architektury cerkiewnej powiatu

Tomaszów Lubelski

Ochrona Zabytków 25/4 (99), 276-285

1972

(2)

THE RESTORER AND THE AUTHOR’S LAW

This article has been prepared by Jiri Novotny, Dr. iur. as one form ing supplem ent to that w ritten by J. Josefik and J. Sonka *>. Being an active law yer the author already for m any years is dealing w ith the A uthor’s Law, the related law s as w ell as their problems and protection. According to the author’s opinion the restoration forms a perplexed problem comprising a w ide scope of works intended for preservation, recovery and reconstruction of works of art including objects of once purely utilitarian nature. From the view point of law these latter are also to be regarded as the works of art. And it is just here that the question arises: w hat are the legal links between the original work and the restorer’s “production” con­ tributing to the object’s preservation.

The principle and the scope of the restorer’s activities consist in preservation of a work of art in its original form or in a form as closely nearing that original as possible. The tim e in w hich a given work has been originally produced, the variety of styles, forms and technical processes — all these factors are facing the restorer on the background of high requirem ents and responsibility. Thus he must be not only an artist and expert in the history of art, but also a man gifted w ith high m anual abilities. Owing to the treatm ents applied the restorer recovers the original shape of the work of art and, in addition, preserves it for the future. It is this point nam ely at which the legal at­ titude of restorer arises to the work he restores, quite sim ilarly to the author’s legal attitude toward the work he has created.

It is Mr. N ovotny’s opinion that though the restorer can not be considered to be the author of the restored work a proper place should be found w ithin the A uthor’s Law for this kind of creative work. As an exam ple he quotes the work of translator of a literary work w hose translation forms a subject of A uthor’s Law, sim ilarly as an original work w ritten by the writer.

With the activities of restorer is inseparably linked the task of preparing the report discussing his work at a given object. The above report like the work itself is also protected by the Author’s Law.

At the end of his article the author cites certain term inological troubles in the field of restoration and conservation as at present a number of terms are being used in restoration and conservation which are borrowed from artistic handicraft in spite of the fact that restoration is regarded as the strictly artistic work. The problem of term inology is one very im ­ portant as those unaware could easily depreciate the work of restorer, low ering him to the rank of an ordinary “repairm an”.

Thus the problems discussed need to be considered on a legal basis of the A uthor’s Law as the contributions the restorer is m aking into preservation of an original w ork are by far exceeding the scope of a normal, professionaly treated repair.

*) J. J o se fik and J. Sonka: R esto ra tio n as th e art and s c ie n tific w o rk (in Czech la n g u a g e), P a m a tk o v a p e c e , 1, 1971.

RYSZARD BRYKOWSKI

W SPR A W IE ZA BY TK O W EJ D R EW N IA N EJ A R CH ITEK TU RY C ER K IEW N EJ PO W IA TU

TOM ASZÓW LU B ELSK I

S tra ty i zniszczenia w zakresie zabytków a rc h i­

te k tu ry i budow nictw a poniesione w czasie d ru ­

giej w ojny św iatow ej nie zostały dotąd opraco­

w ane, choćby w form ie takiego w ykazu, ja k i po

pierw szej w ojnie zestaw ił Ja ro sław W ojcie­

chowski, nie w spom inając ju ż o obszernej i bo­

gato ilu strow an ej p racy T adeusza Szydłow skie­

go

W praw dzie w pierw szym pow ojennym

piętn asto leciu podejm ow ano tak ie próby, jedn ak

d o tyczyły one jed y n ie bądź większych zespołów

m iejskich, jak W arszaw a, G dańsk, Poznań, W ro­

cław 2, bądź ty lk o n iektóry ch , stosunkow o nie­

w ielkich regionów k ra ju 8, czy też obiektów po­

chodzących z jednego okresu stylow ego lub n a

-1 J. W o j c i e c h o w s k i , Co zrobiono w Polsce w za­

kresie odbudowy, restauracji i kon serw acji za b y tk ó w sztuki w latach 1919—1929, „Ochrona Zabytków Sztu­

k i”, II (1930— 1931), ss. 243—323; Tenże: Kronika kon­

serwatorska za lata 1929 i 1930, „Ochrona Zabytków

Sztuki”, II (1930—1931), ss. 323—354; T. S z y d ł o w ­ s k i , Ruiny Polski, Lwów—Kraków 1919.

2 Wykaz budowli zabytkowych (bez kościołów) znisz­ czonych w 1939— 1945 zamieszczono w „Straty kultu­ ralne W arszawy”, Warszawa 1948; W. M a i s e i , Tra­

gedia z a b y tk ó w Poznania, „Ziemia”, XLI (1931) nr 12,

ss. 215—220.

8 K. K u t r z e b i a n k a , Zniszczone przez Niemców

z a b y tk i sztuki w powiecie myślenickim, „Ziemia”,

X X X IX (1948) nr 7—8, ss. 146— 151; J. R o s s , Znisz­

czenia wojenne i ochrona z a b y tk ó w w rejonie Beskidu Niskiego, „Ziemia”, X X X IX (1948) nr 1, ss. 9— 13;

J. B a t k o w s k i , R. B r y k o w s k i , Z a bytki archi­

t e k tu r y w powiatach leskim i ustrzyckim , „Wierchy”,

(3)

leżących do tego sam ego rod zaju z a b y tk ó w *.

Dotychczas zarów no w w y daw nictw ach facho­

wych, ja k też w p rasie periodycznej czy co­

dziennej stosunkow o najw ięcej m iejsca pośw ię­

cono d rew n ian y m cerkw iom n a te re n ie w oje­

w ództw a rzeszow skiego 5. Nic w ty m zresztą

dziwnego, bow iem los ty ch zabytków — pom ni­

ków ludow ej k u ltu ry m ate ria ln e j i duchow ej —

b ył n ad al przez w iele pow ojennych la t tragicz­

ny, zwłaszcza że okres w ojennej pożogi i b ra to ­

bójczych w alk n a południow o-w schodnich k ra ń ­

cach k ra ju zakończył się fakty czn ie dopiero w

r. 1948 e. Ta w łaśnie sy tu a c ja by ła jed n ą z bez­

pośrednich przyczyn, że nad tą grup ą zabytków

zaciążyło i p rak ty czn ie ciąży po dzień dzisiejszy

jak b y „ fa tu m ”, k tó re n ie pozw ala, aby problem

ten został przez o statnich dw adzieścia pięć la t

ostatecznie u regulow any, z pożytkiem dla k u l­

tu ry i przyszłych pokoleń.

A rc h ite k tu ra cerkiew na, drew n ian a i m urow ana,

w y stęp u je w węższym lu b szerszym pasie w zdłuż

w schodniej i częściowo południow ej granicy

Polski, n a obszarze czterech w ojew ództw : biało­

stockiego, lubelskiego, rzeszowskiego i k rak o w ­

skiego. W każdym z ty ch w ojew ództw losy za­

by tk ó w cerkiew nych k ształto w ały się odm ien­

nie, w zależności od m iejscow ej sy tu acji poli­

tycznej, narodow ościow ej i w yznaniow ej, a

tak że często w zależności od ludzi sp raw u jących

w ładzę n a różnych szczeblach h iera rc h ii adm i­

n istra c y jn e j, od szeregu in sty tu cji i przedsię­

biorstw . C zynnikiem decydującym był tu n ie­

jed n o k ro tn ie n iec h ę tn y sto su nek ludzi do obiek­

tu zabytkow ego, bez w zględu n a rodzaj, c h a ra k ­

te r i fun kcję, jak ą dany obiekt pełnił.

N ajostrzej problem zabytków cerkiew nych w y­

stą p ił w w ojew ództw ie rzeszow skim , p rzesła­

niając to zagadnienie na innych terenach.

W czasie działań w ojennych oraz bezpośrednio

po w ojnie bardzo dużo obiektów zostało znisz­

czonych, k tó re w konsekw encji poddane zostały

rozbiórce. Oto zaledw ie k ilka cyfr, k tó re pozwolą

na w prow adzenie w zagadnienie. Do w y bu ch u

drugiej w ojny św iatow ej na obszarze stanow ią­

cym obecnie w ojew ództw o rzeszow skie w edług

dotychczasow ych u staleń znajdow ało się 529

cerkw i, w ty m aż 374 d re w n ia n y c h 7. W a k tu ­

alizow anym obecnie w ykazie zabytków arch i­

te k tu ry w ojew ództw a rzeszowskiego

8

w ym ie­

nionych je st w praw dzie jeszcze 191 d rew n ia­

nych cerkw i zabytkow ych, ale w w y n ik u p ro ­

w adzonej w tere n ie w eryfikacji co najm niej

20

obiektów zostanie skreślonych, jako już nie

is tn ie ją c e 9. Rów nocześnie stan zachow ania sze­

regu zabytków je st k a ta stro faln y i w każdej

chw ili grozi po p ro stu zaw aleniem 10. Z arysow u­

jący się rów nież ostro w latach 1947— 1948 pro ­

blem a rc h ite k tu ry cerkiew nej na te re n ie w oje­

w ództw a krakow skiego został od razu szybko

i spraw n ie rozw iązany z p u n k tu w idzenia

ochrony zabytków , w spólnie przez w ładze p a ń ­

stw ow e i kościelne. P rzekazanie cerk w i w u ż y t­

kow anie Kościołowi K atolickiem u, bądź P raw o­

sław nem u uchro niło zabytkow e obiekty od

zniszczenia i dew astacji, jak też ro zk rad an ia

i czarnorynkow ego h an d lu w yposażeniem , w

ty m głów nie ikonam i.

N ajm niej konfliktow o problem ten p rzed staw iał

się n a tere n ie w ojew ództw a białostockiego,

gdzie większość cerkw i, będąca w gestii Kościoła

Praw osław nego, nie zm ieniła użytkow nika. P o ­

czątkow o w ydaw ało się, że rów nież n a tere n ie

w ojew ództw a lubelskiego problem ochrony za­

b y tkó w a rc h ite k tu ry cerkiew nej nie w zbudza

żadnych zastrzeżeń. W praw dzie na ty m teren ie,

począw szy od ostatniego rozbioru Polski, sy tu

-4 Z. B i e n i e c k i , Zniszczenie i odbudowa zaby tków

w iek u Oświecenia, „Ochrona Zabytków”, IV (1951) nr

3—4, ss. 178—193; K. M a l e c z y ń s k i , S tra ty w za­

bytkach sztuki kościelnej w e Wrocławiu, „Zaranie

Ś ląskie”, 1946, z. 1—2, ss. 63—64; J. S t e n d i g, De­

w astacja cmentarzy, bożnic i za b y tk ó w żydowskich K ra k o w a podczas okupacji hitlerowskiej (w:) „W 3-cią

rocznicę zagłady ghetta w K rakow ie”, Kraków 1946, ss. 183—189.

5 R. B r y k o w s k i , W sprawie architektury cerkiewnej

w o j e w ó d z tw a rzeszowskiego, „Ochrona Zabytków”, X (1957) nr 2, ss. 99—112; Tenże; Stan zachowania

i ochrona drewnianych ce rkw i (głos w dyskusji), „Ma­

teriały Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku”, 1969, nr 10, ss. 88—89; zob. tygodniki „Po Prostu” 1956, nr 39, „Tygodnik Pow szechny” 1967, nr 40, 1968, nr 3, „Polityka” 1971, nr 42.

6 A. K w i l e c k i , Fragmenty najnowszej historii Ł em ­

ków, „Rocznik Sądecki” VIII (1967), ss. 247—289.

7 Dane liczbowe podaje: R. B r y k o w s k i , W sprawie

architektu ry cerkiewnej..., o.e.; R. B r y k o w s k i ,

J. W i l c z u r , W zdłuż wielk iej i małej obwodnicy, „Polityka” 1971, nr 42. Ewentualne różnice w danych cyfrowych są wynikiem czasu jaki upłynął od daty sporządzania zestawienia i dalszych ustaleń.

8 „Zabytki architektury i budownictwa w Polsce”, z. 13 — woj. rzeszowskie, Biblioteka M uzealnictwa i Ochrony Zabytków, seria „A”, t. VII — w opraco­ waniu.

9 W „Spisie zabytków architektury i budownictwa”, Warszawa 1964, t. I Biblioteki Muzealnictwa i Ochrony Zabytków, seria „A” podanych było 195 cerkwi drew­ nianych. W chw ili obecnej wiadomo, że nie istnieją cerkwie w Nieznajowej, Staw iszy (pow. Gorlice), Mo- łodyczu (pow. Jarosław), Brzusce, Kupnej, Leszczawce, Łodzince Dolnej, Sufczynie, Woli Korzenieckiej, Woli Krzywieckiej (pow. Przemyśl), Rakowcu, Rozpuciu (pow. Sanok), Skorodnem, Woli Sokołowej (pow. U strzy­ ki) i inne.

10 Np. cerkwie w Krecowie (pow. Sanok) Leszczawie Górnej, Ruszelcycach (pow. Przemyśl), Trójcy (pow. Ustrzyki).

(4)

1. K o rczm in , pow . T om aszów L u b elsk i, daw na c e rk ie w gr.-kat. p w . T rzech K róli z r. 1658, w id o k od p d - w sch. (jo t. W . G órski, 1970)

1. K o r c zm in , T om aszów L u b e lsk i D istrict: th e fo rm e r T h ree K in g s G reek C atholic C hurch fro m 1658

2. K orczm in, pow. T om aszów L ubelski, daw na c e rk iew gr.-kat. pw . T rzech K róli z r. 1658, w n ę trze — w idok na p re zb ite riu m (fot. J. Langda, 1971)

2. K orczm in, T om aszów L u b e lsk i D istrict: th e fo rm e r T hree K ings G reek C atholic C hurch as seen fro m th e so u th -ea st (1970)

3. K orczm in, pow. T om aszów L ubelski, daw na cerkiew gr.- kat. pw . T rzech Króli, otw ory okienne n a w y od pd. (fot. W. Górski, 1970)

3. K orczm in, T om aszów L u ­ b elski D istrict: th e fo rm e r T hree K in g s G reek Catholic Church — w indow s in nave (1970)

(5)

4. K orczm in, pow. T om aszów L u b elsk i, daw na cerkiew g r.-ka t. pw . T rzech K róli, fra g m e n t k o n s tru k c ji zrębu p re zb ite riu m (fot. J. Langda, 1971)

4. K orczm in, T om aszów L u b e lsk i D istrict: th e fo rm er T h ree K in g s G reek C atholic C hurch — a fra g m e n t o f sa n ctu a ry carcass construction (1971)

6. T en ia tyska , pow . T om aszów L u b elski, d a w n a c e rk ie w gr.-kat. pw . św. D ym itra z r. 1754, w idok od pn.-zach. (fot. W. G órski, 1970)

6. T en ia ty sk a , T o m a szó w L u b e lsk i D istrict: th e fo r ­ m er S t. D em etriu s G reek C atholic C hurch, 1754; th e n o rth -w e st v ie w (1970)

5. K n ia zie, pow . T om aszów L u ­ belski, daw na ce rk iew gr.-kat. pw . P a ra ska w ii z r. 1800, w i­ d o k od wsch. (fot. K. Langda, 1971) 5. K n ia zie, T o m a szó w L u b e lsk i D istrict: th e fo rm e r S t. Pa- ra sk o v y a G reek C atholic C h u rch , ca 1800 as seen fro m th e ea st (1971)

(6)

7. W ierzbica, pow. T o m a szó w

L u b elski, daw na cerkiew p ra ­ w osław na pw . św. M ichała A rchanioła z r. 1887, w id o k od pd. (fot. W. G órski, 1970) 7. W ierzbica, T om aszów L u ­ b elski D istrict: th e fo rm e r A r ­ changel M ichael O rth o d o x C hurch, 1887; th e south v ie w (1970)

8. M achnów , pow. T om aszów L u b e lsk i, dzw onnica ce r­ k ie w n a z X V I I I w. (fot. W. G órski, 1970)

8. M achnów , T om aszów L u b e lsk i D istrict: b e lfry fro m th e 18th c e n tu r y (1970)

9. K niazie, pow . T om aszów L u b elski, dzw onnica cer­ kiew n a X V I I I / X I X w. (fot. J. Langda, 1971)

9. K niazie, T om aszów L u b e lsk i D istrict: b e lfry fro m th e 18—19th c e n tu ry (1971)

(7)

ас ja z różnych w zględów b y ła n ajb ard ziej skom ­

plikow ana, ale m ożna było uważać, że w jakim ś

stopniu została ju ż daw no uregulow ana. W za­

borze ro syjskim bow iem w ładze carskie w a l­

czyły z unitam i, ograniczając krok po kroku

ich p raw a i zm niejszając stale liczbę św iąty ń

tego obrządku, przep isując siłą u nitów n a p r a ­

wosławie. Ja k o o statn ia zniesiona została w

r. 1875 chełm ska diecezja grecko-katolicka, a

w szystkie cerkw ie p rze jął Kościół P ra w o sła w ­

ny. G dy w r. 1905 ogłoszono carski ukaz to le ­

ran c y jn y dziesiątki ty sięcy ludzi przechodziło

z praw osław ia w prost n a katolicyzm . W latach

1918— 1922, w okresie form ow ania się zrębów

II Rzeczypospolitej, znaczna część cerkw i p rze­

ję ta została przez Kościół K atolicki. N iestety

prow adzona tu w latach 30-tych w ojskow a akcja

p acyfikacyjna, przy nio sła zaostrzenie sto su n ­

ków narodow ościow o-w yznaniow ych i zburze­

nie w ielu cennych z a b y tk ó w n . L a ta drugiej

w ojny św iatow ej oszczędziły raczej zabytki

a rc h ite k tu ry cerkiew nej n a tere n ie pow iatów

w ojew ództw a lubelskiego, a w w y n ik u zaistnia­

łych zm ian część pozostałych dotąd cerkw i p rze­

ję ta została przez Kościół K atolicki. P rzez w iele

la t w sp raw ie stan u zachow ania ty ch obiektów

nie było żadnych a larm u jący ch sygnałów , ta k

ze stro n y W ojew ódzkiego K o nserw atora Z a b y t­

ków, ja k i in w e n ta ry za to ró w zabytków , k tó rzy

w latach 1953— 1955 prow adzili na zlecenie P a ń ­

stw ow ego In s ty tu tu S ztu k i (obecnie In s ty tu t

S ztuki PAN) n aukow ą inw en tary zację zab y t­

ków w teren ie. Ten stosunkow o dobry stan za­

chow ania zabytków cerkiew nych po tw ierdzały

prow adzone w późniejszych latach p race zw ią­

zane z przygotow yw anym i do d ru k u K atalogam i

Z abytków S ztuki pow iatów hrubieszow skiego,

chełm skiego i w łodaw skiego 12. Jeszcze w latach

1954— 1955, gdy d r K azim iera K u trze b ian k a

przem ierzała pow iat tom aszow ski w poszukiw a­

n iu z a b y tk ó w 13, nie m ożna było przew idyw ać

obecnej

tra g e d ii

najcenniejszych

zabytków

d rew n ianej a rc h ite k tu ry cerkiew nej tego po­

w iatu. W edług dotąd nie opublikow anego m a­

szynopisu, w pow iecie tom aszow skim znajdo­

w ały się wówczas 24 obiekty w zniesione p ie r­

w otnie jako cerkw ie unickie (19) lub p raw

o-11 Pew ne wiadomości na ten tem at podaje Piotr S t a w e c k i („Następcy Komendanta”, Warszawa 1969, ss. 188—201). W ymienia (s. 194, przypis 86), nazwy 55 m iejscowości, w których projektowano rozebranie cerkwi (12 w pow. chełmskim, 21 w pow. hrubieszow­ skim i 22 w pow. tomaszowskim). Zagadnienie to od strony historii sztuki jest przedmiotem szczegółowego opracowania przez autora tej wypowiedzi.

12 Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t. VIII Woje­ w ództw o lubelskie, z. 6 — Pow iat hrubieszowski, War­ szawa 1964, z. 5 — Pow iat chełmski, Warszawa 1968, z. 17 — Pow iat w łodawski (w druku); zob.: M. K o r ­ n e c k i , C e rk ie w k i d rew niane w H ru b ieszo w skiem , „Ziemia”, II (1957), nr 4, ss. 23—26.

13 Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t. VIII Woje­ w ództw o lubelskie, z. 16 — Pow iat tomaszowski (ma­ szynopis opr. w 1954—1955 w IS PAN).

10. T en ia ty sk a , pow. T om aszów L u b elsk i, dzw onnica c erkiew n a z X V I I I w. (fot. W. G órski, 1970)

10. T en ia ty sk a , T om aszów L u b e lsk i D istrict: b e lfry fro m th e 18th c e n tu ry (1970)

sław ne (5). W śród nich było 18 cerkw i d rew n ia ­

ny ch i

6

m uro w any ch 14. Do 1939 r. 10 cerkw i

p rze jął Kościół K atolicki, a 1 p rzekształcona

została n a s z k o łę 1S. Z atem w edług K atalo gu

w r. 1947 znajdow ało się w powiecie tom aszow ­

skim 13 obiektów sak raln y ch u ży tk ow an ych

jeszcze niedaw no jako cerkw ie, w tej liczbie

b yły 3 obiekty XVII-wieczme (H rebenne, K orcz­

m in, Ulhówek), i trz y X V III-w ieczne (Bełżec,

Nowosiółki Przednie, T eniatyska),

6

pochodziło

przypuszczalnie z X IX w. (D yniska, K n ia­

zie, K rzyw ica, Siedliska, T arnoszyn, W ierzbica)

14 W „Katalogu Zabytków Sztuki w P olsce” w zm ian­ kowane są cerkwie drewniane w m iejscowościach: B eł­ żec (1756), Dyniska (1804), Hrebenne (1600), Kniazie (1806?), Korczmin (1658), Krzywica (1 poł. X IX w.), Jarczów (XVII w.), Łosiniec (XIX w.?), N iew irków (1882), Nowosiółki Przednie (1790), Siedliska (1831), Śniatycze (1828), Tarnoszyn (XIX w.), Teniatyska (1754), Ulhówek (XVII—XVIII w.), Wierzbica (1887), Zubowce (XVII w.), Żurawce (1912), i murowane: Czartowiec (1844—1848), Nowosiółki (XVIII w.), Perespa (XVII w.), Posadów (1824— 1826), Szczepiatyń (1910— 1912), Tar- nawka (1890).

15 Kościół katolicki przejął cerkwie w m iejscowościach: Czartowiec, Jarczów, Łosiniec, Niewirków, Nowosiółki, Perespa, Śniatycze, Tarnawatka, Zubowce, Żurawce. Na szkołę zamieniono murowaną cerkiew w Posado­ wię.

(8)

11. Sied liska , pow . T om aszów L u b elsk i, dzw onnica cer­ kiew n a z 1 poł. X I X w. (fot. W. Górski, 1970)

11. Sied liska , T om aszów L u b elsk i D istrict: b e lfry fro m th e h a lf o f th e 19th c e n tu ry (1970)

— w szystkie d rew n ian e — oraz

1

cerkiew m u ­

row ana z X X w. (Szczepiatyń). Spośród nich na

przełom ie r. 1947/1948 Kościół K atolicki u ży tk o ­

w ał 7 obiektów , 3 cerkw ie (Krzyw ica, Nowo­

siółki P rzed n ie, W ierzbica) zajęły PGR, a po­

zostałe 3 b y ły nie użytkow ane (Bełżec, Siedli­

ska, T eniatyska). Dziś nie m a ju ż d rew n ian y ch

zabytków cerk iew n ych w K rzyw icy i S iedli­

skach, a cerkw ie w K niaziach, K orczm inie, Te-

niatysk ach, W ierzbicy oraz drew n ian e dzw on­

nice w

K niaziach,

K orczm inie,

M achnów -

ku, T arn aw atce, T eniaty sk ach i Siedliskach

są jeszcze

dzięki daw nej

solidnej

robocie

i dobrej k o n stru k c ji ciesielskiej oraz n ad po­

dziw m ocnem u budulcow i, jak im okazało się

drew no. Z resztą stan ten najlep iej z ilu stru ją

załączone do a rty k u łu zdjęcia cerkw i i dzw onnic

(il. 1— 11). A le jeszcze tylko p a rę m iesięcy i p ro ­

blem ty c h zabytków , ty m razem ju ż bez niczyjej

pomocy, zostanie rozw iązany raz n a zawsze, bo

po p ro stu zaw alą się, jak ty le innych 16, a sum ie­

nia działaczy ,,od k u ltu r y ” będą n ad al czyste

i spokojne, bo przecież obiekty te ty lk o ,,Z d rew ­

n a pow stały, w proch się obrócą” ...17. P rz y tym

16 Np. X V III-w iec zn a cerkiew w N ieznajow ej, pow. gorlicki; zo b .: R. B r y k o w s k i , D rew niana c e rk iew

łe m k o w sk a w N ieznajow ej, „O chrona Z ab y tk ó w ”, X IX

(1966) n r 1, ss. 81—85.

zniszczenie niektórych zabytków jest ty m dziw ­

niejsze, że przecież część z nich m iała u żytkow ­

nika (!). C erkw ie w K rzyw icy i W ierzbicy p rze­

jęły w użytkow anie P aństw ow e G ospodarstw a

Rolne, a cerkw ie w K niaziach i K orczm inie

znajdow ały się w początkow ym okresie w gestii

Kościoła K atolickiego. Los pozostałych (np.

cerkw i z Nowosiółek Przednich) nie jest znany

— po p ro stu brak aktualnego rozeznania.

Celem tej wypow iedzi jest nie ty le w skazyw a­

nie lu b szukanie w innych tych k ard y n aln y ch

zaniedbań, co zwrócenie uw agi n a sam problem .

W ystarczy przecież porozm aw iać z m ieszkańca­

m i tam tejszych wiosek, a jeżeli zechcą mówić

obraz zaistniałej sy tu acji n a pew no się u p la-

styczni. N atom iast do szukania w innych są p rze­

cież pow ołane odpow iednie władze. Wiadomo

powszechnie, że m am y jed n ą z lepszych w św ię­

cie u sta w o ochronie dóbr k u ltu ry , k tó ra p rze­

w iduje rów nież szereg sank cji k a rn y c h za nisz­

czenie zabytków k u ltu ry . Istn ieją U rzędy K on­

serw ato rsk ie oraz Z arząd M uzeów i O chrony

Z abytków z M inisterstw em K u ltu ry i Sztuki na

czele, do ich ustaw ow ych obowiązków należy

czuw anie nad zabytkam i. Ale wiadom o także,

że n ieste ty do niedaw n a nie zawsze ostatnie

słowo w spraw ie ochrony zabytków należało do

tych „w ielkich in sty tu c ji”. W praw dzie w r. 1968

W ojew ódzki K o nserw ator Z abytków zlecił P r a ­

cowniom K onserw acji Z abytków w W arszaw ie

w ykonanie dokum entacji fotograficznej tych

w łaśnie niszczejących obiektów, ale b ył to chyba

jed y n y widom y gest, jak i zrobiono w tej sp ra ­

wie. Zlecił — a więc znał stan faktyczny!

P rak ty c z n ie pozostają już teraz tylko pytania?

Czy dopraw dy przez ubiegłe 23 la ta nie można

było zrobić nic więcej dla ty ch w spom nianych

3 początkowo nie uży tkow anych zabytków i czy

nie m ożna było na czas ukrócić sam ow oli uży t­

kow ników pozostałych obiektów? Przecież w

św ietle ustaw y w łaśnie u żytkow nik odpowiada

za stan techniczny zabytkow ego obiektu. Oczy­

wiście m ożna starać się uspraw iedliw iać tru d ­

nościam i obiektyw nym i czy b rakiem funduszy

bo są one potrzebne n a inne cele. F ak tem jest,

że dziś koszt u rato w an ia cerkw i w K orczm inie

w yniósłby ok. m iliona złotych, ale k ilk a lat te­

m u w ystarczyłaby jed n a dobra kłódka, parę ro ­

lek papy i ew entualnie 300 zł m iesięcznego r y ­

czałtu dla dozorcy. W spom niana cerkiew , n a j­

w artościow sza pod względem zabytkow ym , jesz­

cze dziś jest do u rato w an ia i zrekonstruow ania,

lecz m usi to nastąpić natychm iast! W skansenie

lubelskim , tak jak to czynią niektórzy, nie moż­

n a u p atry w ać radykalnego w yjścia z impasu.

M uzeum Wsi L ubelskiej nie pom ieści przecież

w szystkich cennych zabytków z Lubelskiego,

17 I. K a m i ń s k i , Z drew na po w sta ły w proch się

obrócą (Niszczenie d rew nianych ce rk w i na lubelszczyż- nie), K am ena 1971, n r 14, s. 3.

(9)

a ty m bardziej w szystkich zagrożonych cer­

kw i — m ak sy m alna liczba to trz y zabytki tego

rodzaju. W tej sy tu acji zupełnie niezrozum iała

jest propozycja p rzeniesien ia do skansenu u ż y t­

kow anej przez Kościół cerkw i z B udynina, pow.

hrubieszow ski, zam iast rato w an ia naty ch m iast

„rozsypującego się” cennego obiektu z K orczm i-

na. Oczywiście w niosek tak i m ożna w y tłu m a ­

czyć w zględam i m erytory czn ym i, bow iem cer­

kiew bu d y n iń sk a je st tró jko p u łow a, zaś korcz-

m ińska jednokopułow a, a ten o statn i ty p re p re ­

zentow any ju ż będzie w lubelskim p a rk u etno­

graficznym przez także zagrożoną cerkiew

z Mycowa, pow. hrubieszow ski. T ylko że w ów ­

czas pozostaje jeszcze jedno p y tan ie — dlaczego

tró jko pu łow a i niezagrożona cerkiew z B u d y n i­

n a nie została zastąpiona tró j kopułow ą i zagro­

żoną cerkw ią z W ierzbicy? Jeżeli nie m a żadne­

go ra tu n k u dla niszczejących cerkw i w powiecie

Tom aszów L ubelski, to należy nie tylk o w y su ­

nąć, ale i zrealizow ać o statn i ju ż w ty m w y p ad ­

ku postulat.

Nie należy czekać aż zabytki te sam e zaw alą

się, ale uzy skan y z ich rozbiórki s ta ry budulec

należy zachow ać i zużytkow ać jako m ateriał

b u d o w lan y dla w y rem o nto w ania obiektów p rze­

noszonych do lubelskiego skansenu. N atom iast

szereg detali architektonicznych, k o n stru k c y j­

ny ch i orn am en taln y ch pow inno być ekspono­

w an y ch w postulow anych swego czasu skanse­

n ow skich lap idariach d rew n a (lignariach). T rze­

ba je d n a k pam iętać, że ta k a decyzja może być

p o d ję ta dopiero wówczas, gdy w szelkie inne

śro d k i zawiodą. N ajpierw jed n ak zagrożone

i „bezpańsk ie” zabytkow e cerkw ie pow inny,

obok d o k u m en tacji fotograficznej, otrzym ać

szczegółową, w skali

1

:

20

, dokum entację po­

m iarow ą i opisową, a może naw et stud ium h i­

sto ryczn e (!).

mgr Ryszard Brykowski Instytut Sztuki PAN W arszawa

A N E K S

Opis katalogow y drewnianych cerkwi i dzwonnic po­ w iatu Tomaszów Lubelski rozebranych lub zagrożo­ nych *

K n i a z i e k. Lubyczy Królewskiej.

D awna cerkiew par. gr.-kat. pw. św. Paraskawii. Wznie­ siona 1806, rozbudowana X IX —X X w. Po 1875 zam ienio­ na na prawosławną. Po 1947 przez pew ien okres użyt­ kowana jako kościół rzym.-kat. Od 1959 popada stop­ niowo w ruinę. Orientowana. Część starsza konstrukcji zrębowej, zwęgłow ana na obłap, wzm ocniona lisicam i, część nowsza słupowo-ram owa, oszalowana deskami. Trójdzielna. N awa i węższe oraz niższe prezbiterium na rzucie kwadratu, pierwotne; babiniec na rzucie w ydłu­ żonego prostokąta, szerszy od nawy, zapew ne X X w. Przy prezbiterium od pn. prostokątna, obszerna zakry­ stia, zwęgłow ana na rybi ogon, być może ok. poł. X IX w. W ewnątrz nawa przykryta zrębową, czteropolową ko­ pułą z latarnią; w prezbiterium i zakrystii pozorne sklepienia kolebkowe, w babińcu strop. Na wsch. ścia­ nie prezbiterium ślady polichromii. Z zew nątrz nawa otoczona od pn. i pd. w ydatnym zadaszeniem wspartym na w ysuniętych belkach zrębu; powyżej ściany osza­ low ane deskami lub pobite gontem. Otwory okienne prostokątne i kwadratowe, ze starymi kratami. Dachy: nad nawą namiotowy, uskokowy, z latarnią zapewne 1859; nad prezbiterium i zakrystią kalenicowe, trójpo- łaciow e; nad babińcem dwuspadowy; kryte częściowo blachą, częściowo pobite gontem; dach nad prezbite­ rium zwieńczony pazdurem, z ozdobnym żelaznym, ku­ tym krzyżem (il. 5).

Dzwonnica. W cześniejsza lub współczesna cerkwi. Kon­ strukcji słupow o-ram ow ej, oszalowana deskami, z far­ tuchem deskowym u dołu. Kwadratowa. Dwukondy- gnacjowa, górna kondygnacja węższa i niższa, otwarta

z każdego boku dwiema arkadami z m ieczowaniem. Dach namiotowy, ośm iopołaciowy, wraz z zadaszeniem pomiędzy kondygnacjami pobity gontem (il. 9).

K o r c z m i n .

Dawna cerkiew par. gr.-kat. pw. Trzech Króli. Wznie­ siona 1658, odnawiana i ozdabiana XVIII w.; rozbu­ dowana prawdopodobnie 1850. Po 1875 zamieniona na praw osławną. Częściowo remontowana 1945 i przez pe­ w ien okres użytkowana jako kościół rzym.-kat. Przed 1959 popadła w ruinę. Orientowana. Konstrukcji zrębo­ wej, zwęgłow ana na nakładkę z krytym czopem; wzm o­ cniona lisicami; podwalina prezbiterium wsparta na peckach. Trójdzielna, o poszczególnych pomieszczeniach na rzucie kwadratu; z nich prezbiterium oraz babiniec równej szerokości i wysokości, pomiędzy nimi nawa szersza i znacznie wyższa. Przy prezbiterium zam knię­ tym trójbocznie były dwie zakrystie od pn. i pd., czworoboczne, zapewne 1850, rozebrane ok. 1959. Przy babińcu od zach. był przedsionek, równej z nim szero­ kości, zapewne 1850, rozebrany po 1959. Wewnątrz nawa otwarta półkolistym i arkadami, większą na prez­ biterium i m niejszą na babiniec; w arkadzie na prezbi­ terium belka tęczowa. Nawa przykryta zrębową kopułą z latarnią, o ośmiopolowym podniebiu, wspartym na takim ż bębnie z żagielkami; w prezbiterium pozorne sk lep ienie kolebkowe. Chór muzyczny w nawie, nad­ w ieszony, o prostym parapecie z ozdobnie profilowa­ nym i i ząbkowanymi belkami parapetowymi. Na w e­ wnętrznym zrębie mocno zatarte ślady malowideł, m.in.

na belce tęczowej tzw. praznyczki, o charakterze XVIII w . oraz napisy i daty m alow ane sangwiną; na ścianie pd. nawy w yryty napis cyrylicą z datą 1780. Z zewnątrz otoczona była wydatnym zadaszeniem w spartym na ozdobnych belkach zrębu. Powyżej zada­ szenia ściany pobite gontem, bęben szalowany deskami.

* Opracowano na podstawie „Katalogu Zabytków Sztu­ ki w P olsce”, t. VIII W ojewództwo lubelskie, z. 16 — pow iat tom aszowski (opr. K. Kutrzebianka), m aszyno­ pis 1954—1955 IS PAN. Opis obiektów rozebranych

(w Krzywicy, Nowosiółkach Przednich, Siedliskach, Ulhówku), po uzupełnieniu danych historycznych, cy­ tow any bez zmian (tekst podany kursywą); opis obiektów zagrożonych uzupełniony i przeredagowany

(m.in. w m iejscowościach Kniazie i Korczmin na pod­ staw ie w izji lokalnej dokonanej w latach 1970—1971, w ramach prac Instytutu Sztuki PAN nad dokumenta­ cją drewnianej architektury sakralnej w Polsce). N ie­ które aktualne dane do zabytków w miejscowościach: Korczmin, Nowosiółki Przednie, Ulhówek, Wierzbica zaczerpnięto z kart konserwatorskich Ośrodka Doku­ m entacji Zabytków w Warszawie.

(10)

Otwory okienne w nawie i babińcu prostokątne, zam­ knięte pozornym lukiem dwuspadowym, w obram ie­ niach ozdobnie żłobkowanych; w prezbiterium i bębnie koliste; w otworach okiennych stare kraty. Dachy: nad prezbiterium dwuspadowy, zakończony od wsch. w ielo- połaciowo, nad babińcem kalenicowy, trójspadowy, analogiczny był nad przedsionkiem, niższy; nad nawą kopuła ośmiopołaciowa, zakrystie m iały daszki pulpi­ towe, kryte wraz z zadaszeniami blachą, dawniej po­ bite gontem (il. 1, 2, 3, 4).

Dzwonnica. Wzniesiona być może ok. poł. X IX w. Kon­ strukcji słupowo-ram owej, oszalowana deskami. K w a­ dratowa. Dwukondygnacjowa, górna kondygnacja w ęż­ sza i niższa, otwarta z każdego boku czterema arkada­ mi; pomiędzy kondygnacjami szerokie zadaszenie. Dach namiotowy, pobity gontem.

K r z y w i c a

Dawna cerkiew par. gr.-kat. pw. W niebowzięcia Matki Boskiej. Wzniesiona zapewne 1 poł. X IX w., powiększo­ na 2 poł. X IX w. Po 1875 zamieniona na prawosławną. Po 1947 użytkowana jako m agazyn PGR Ulhówek. Rozebrana przed 1964. Orientowana. Konstrukcji zrębo­

w e j z ostatkami na węgłach. Trójdzielna. Jednokopu- łowa. N aw a kw adratowa, od wsch. w ęższe k w a d r a to w e prezbiterium zamknięte wielobocznie z dw iem a za­ krystiam i od pn. i pd. P rzy nawie od zach. babiniec przedłużony zapewne 2 poł. X I X w. Nad nawą ośmio- boczna kopuła na bębnie, zwieńczona latarnią z kopułką. W pre zbiterium rodzaj pozornego sklepienia, w babińcu płaski strop. Na ze w n ątrz dokoła prezbiterium, n aw y i babińca w y d a tn y daszek okapowy, w s p a r ty na r y ­ siach, nad nim górne części ścian oszalowane. W bębnie kopuły małe, okrągłe okienka. Dachy prezbiteriu m i ba­ bińca dw u spadow e z okapem. Profilowany gzym s pod- okapowy. Na kalenicy babińca w ieży czka z kopułką.

M a c h n ó w S t a r y

Dzwonnica pocerkiewna. Wzniesiona zapewne w XVIII w. Konstrukcji słupowo-ram owej oszalowana deskami. Prostokątna. Trójkondygnacjowa, środkowa kondygnacja węższa, oddzielona od dolnej wydatnym zadaszeniem, górna w formie nadwieszonego balkonu z parapetem, otwarta z każdego boku czterema arka­ dami z mieczowaniem. Dach namiotowy, ośm iopoła- ciowy, zwieńczony pazdurem, wraz z zadaszeniem po­ bity gontem (il. 8).

N o w o s i ó ł k i P r z e d n i e

D awna cerkiew par. gr.-kat. pw. św. Jana. Wzniesiona 1790. Po 1875 prawosławna. Odnawiana 1886. Po 1947 zamieniona na m agazyn PGR w Machnówku; rozebra­ na 1956. Orientowana. Konstru kcji zrębow ej z w y d a t ­

n ymi ostatkami nierównej długości. Trójdzielna. P rez­ biterium prostokątne, przy nim od pn. zakrystia. S zer­ sza nawa kwadrato wa, z w ę ż s z y m od niej babińcem od zach. W prezbiterium i babińcu pozorne sklepienia dwuspadowe. Nad nawą ośmioboczna kopuła na pen- dentywach i ośmiobocznym bębnie z belek wiązanych na zrąb, zwieńczona poligonalną latarnią, z datą 1886. W y krój tęczy i ściany z babińca do n a w y półkoliste. Okna prostokątne, w bębnie kopuły małe, okrągłe. Nadproże przy wejściu od pn, do n a w y o w y k ro ju w ośli grzbiet. Nadproże wejścia od zach. do babińca falisto wygięte. Dachy pre zbiterium i babińca siodłowe, zakrystii trójspadowy. Pod dachami i kopułą profilo­ wane gzymsy.

S i e d l i s k a

Dawna cerkiew fil. gr.-kat. pw. św. Mikołaja. Wznie­ siona 1831. N awa i babiniec rozebrane 1901, w związku z budową m urowanej. Prezbiterium rozebrane po 1955.

Orientowana. Konstrukcji zrębowej, na podmurówce kamiennej. K w adratow e, p rzy nim od pd. otw arta ka p ­ liczka. Zach. ściana prezbiteriu m po zburzeniu nawy, prowizorycznie zaszalowana. Dach prezbiterium namio­ to w y, gontowy, z okapem, zwieńczony ośmioboczną ko­ pułą na pendentywach, gontową, z latarnią n akrytą

sto ż k o w y m dachem gontowym, u szczytu iglica i gałka z datą 1831. Pod dachem prezbiterium i kopułą g zy m sy .

Dzwonnica. W zniesiona zapewne współcześnie z cer­ kwią. Konstrukcji słupowo-ram owej, na kam iennym podmurowaniu. Zbliżona w rzucie do kwadratu. D w u ­ kondygnacjowa, pomiędzy nimi w ydatne zadaszenie. Dolna kondygnacja oszalowana deskami, górna pobita gontem, otwarta z każdego boku trzema arkadami z mieczowaniem. Dach namiotowy, wraz z zadasze­ niem pobity gontem (il. 11).

T e n i a t y s k a

Dawna cerkiew par. gr.-kat. pw. św. Dymitra. W znie­ siona 1754; odnawiana X IX i zapewne X X w. Po 1875 zamieniona na prawosławną, po 1947 nieużytkowana, od 1959 popada w ruinę. Orientowana. K o n stru k cji

zrębowej, zwęgłowana na obłap, z podwaliną na pec- kach i kamieniach. Trójdzielna, o w szystkich p o m ie sz­ czeniach na rzucie kw adratu ; z nich nawa szersza i znacznie wyższa. P rzy prezbiterium od pn. c z w o ro ­ boczna zakrystia zapewne w. X IX . W e w n ątrz n a w a przy k ryta zrębową kopułą, o ośm iopolowym podnie- biu, w sparta na ta kim ż bębnie z żagielkami; w p r e z b i ­ terium, babińcu i zakrystii pozorne kolebki ostrołuko- we. Chór muzyczny w nawie w s p a rty na czterech słu­ pach, z belkami parapetow ym i ozdobnie ząbkow anym i. W nawie i babińcu z pozostałościami polichromii, m.in. przedstaw ienia czterech Ewangelistów na bębnie oraz ozdobne festony draperii w babińcu. Z z e w n ą trz była otoczona w y d a tn y m zadaszeniem w s p a rty m na w y ­ suniętych, ozdobnych belkach zrębu; p o w y ż e j ściany n aw y i pierwotnie bębna oszalowane deskami. O tw o r y okienne prostokątne, w bębnie niewielkie, koliste. P or­ tal zach. o szerokim obramieniu, z k rzyżem na n ad- prożu i napisem cyrylicą z datą 1754; drzw i o ozdob­ nym okuciu. Dachy nad prezbiterium, babińcem i z a ­ krystią dwuspadowe z okapami; kopuła ośmiopołacio­ w a z latarnią; kry te w r a z z zadaszeniami blachą, niegdyś pobite gontem (il. 6).

Dzwonnica. Wzniesiona współcześnie z cerkwią. Kon­ strukcji słupowo-ram owej, pobita gontem. Kwadrato­ wa. Trójkondygnacjowa, z dolną kondygnacją otwartą, oddzieloną od środkowej szerokim zadaszeniem; górną węższą i niższą od poprzednich, otwarta z każdego boku czterema arkadami z mieczowaniem. Dach nam io­ towy, oraz zadaszenia pomiędzy kondygnacjami pobi­ te gontem (il. 10).

U l h ó w e k

Dawna cerkiew par. gr.-kat. pw. św. Michała. W znie­ siona przypuszczalnie XVII/XVIII w.; odnawiana 1856, przedłużona od zach. 1865. Po 1875 zamieniona na pra­ wosławną. Od 1948 użytkowana jako kościół rzym.-kat.,

zaniedbana. Rozebrana 1964. Orientowana. Konstrukcji zrębowej, z ostatkami na węgłach. Trójdzielna. Trój- kopułowa. Przycieś na podmurówce. Środkowe części ścian oszalowane gontem. Prezbiterium zamknięte w i e ­ lobocznie, przy nim od pn. i pd. dwie zakrystie. S zer­ sza nawa kwadrato wa, złączona od zach. z w ę ższy m również k w a d r a to w y m babińcem, przy który m od zach. przedsionek dobudowany 1865. Nad prezbiterium, nawą i babińcem ośmioboczne kopuły, o sylwetkach e lip ty cz­ nych, konstrukcji zrębowej, na pendentywach i bęb­ nach, zwieńczone latarniami. W zakry stii od pn. i przed­ sionku pozorne sklepienia kolebkowe, w zakrystii od pd. sufit. Nawa otw arta do babińca arkadą. Chór m uzyczny na czterech drewnianych kolumnach. Po­ lichromia wn ętrza figuralno-architektoniczna 1867— 1871. Na tęczy napis ruski z datą malowania cerkwi. Na zew n ątrz nawa i przedsionek wzmocnione lisicami. Dookoła prezbiterium, obydwóch zakrystii, n aw y i ba­ bińca daszek okapow y w s p a r ty na profilowanych r y ­ siach, na nich od pn. napisy ruskie z datami 1865 i 1867—1871. Przed bocznym wejściem do nawy, od pd. d w u kolu m now y ganek, z tró jk ą tn y m szczytem z a p e w ­ ne 1865. Okna prostokątne, w prezbiterium ze starym zakratowaniem, w obramieniach ozdobionych ząbko­ waniem, w nawie i babińcu powiększone, w bębnach kopuł małe, okrągłe okienka. Drzwi do babińca ze

(11)

starym i okuciami i zamkam i. Dachy czterospadowe z kopułami, nad zakrystiam i i babińcem dwuspadowe, półszczytowe. W ydatne g zy m sy podokapowe, ozdobione ząbkowaniem. Bębny kopuł obite gontem. Pod kopułami gzy m sy z ząbkowaniem.

Dzwonnica. Wzniesiona zapewnie współcześnie z cer­ kwią. Konstrukcji słupowo-ram ow ej, oszalowana des­ kami. Prostokątna. Trójkondygnacjowa; w przyziemiu brama przejazdowa na cmentarz cerkiewny; obie górne kondygnacje węższe, kwadratowe, z nich najwyższa otwarta z każdego boku czterema arkadami z m ieczo­ waniem. Dach nam iotowy oraz zadaszenia kryte bla­ chą, niegdyś pobite gontem.

W i e r z b i c a

Dawna cerkiew par. prawosławna pw. św. Michała Archanioła. W zniesiona 1887. Po 1947 zamieniona na magazyn PGR w Machnówku. Opuszczona. Orientowa­

na. Konstrukcji zrębowej, zwęgłowana na rybi ogon. Trójdzielna, z trzech pomieszczeń nawa szersza na rzucie kwadratu, prezbiterium węższe, prostokątne, zamknięte trójbocznie oraz równej z nim szerokości k w a d r a to w y babiniec. W szystk ie trzy pomieszczenia rów nej wysokości, p r z y k r y te pozornymi kopułami, o ośmiopolowym podniebiu, wsparte na takichż bęb­ nach, z żagielkami nad nawą i babińcem; kopuła n aw y wyższa, zwieńczona latarnią, pozostałe pseudolatarnia- mi. Z ze w n ą trz otoczona była w y d a tn y m zadaszeniem w s p a rty m na wystę pują cych belkach zrębu; po w y żej ściany i bębny oszalowane deskami. Pod okapami pro­ filowane grzym sy. O tw ory okienne prostokątne, o w ie- lokw aterow ej stolarce. Na nadprożu zach. napis c y ­ rylicą z datą 1887. K opuły i zadaszenia k ry te bla­ chą (il. 7).

Dzwonnica. Wzniesiona współcześnie z cerkwią. Ro­ zebrana 1952.

ON THE NEED OF PRESERVING THE HISTORICAL ORTHODOX CHURCHES IN TOMASZOW LUBELSKI D IS ­ TRICT (POLAND)

This article w as prepared as a result of field surveys carried out in the years 1970— 1971 as a part of work on documentation of the wood sacred buildings which is conducted by the Institute of Art of the Polish Academ y of Sciences and is supplem ented by data taken from the “Catalogue of Monuments of Art in Poland” which w ere collected in 1954—1955. The author points to the deplorable state of preservation of the orthodox churches in territories of the Lublin and Rzeszów Voivodships. These objects, already con­ siderably damaged by natural w ear and entirely de­ prived of protection are very fastly turning into ruins. It m ay be expected that w ithin a relatively short period of time, unless suitable m easures w ill be taken, it w ill come to a total disappearing of objects belon­ ging to this category of wood-constructed buildings. The data characterizing the number of orthodox chur­ ches in the first post-w ar years, when confronted w ith those pertaining to the actual state are best illu ­ strating this disastrous situation.

A s an excellen t annex to the article m ay be regarded the attached “Description of the wood-constructed orthodox churches and belfries that are endangered or have been dem olished in Tomaszów Lubelski D is­

trict”. In his attem pt to find an answer to the ques­ tion what should be done to stop the disappearance of the wood-constructed sacred buildings in this country the author puts forward a proposal that the m ost representative objects should be transferred to open-air m useum s of wood building. In addition, he is of opinion that the problem deserves to be popula­ rized am ong both local authorities and communities. One form of their protection and preservation could consist in their adaptation to modern requirem ents or their overhanding to administration of the Roman Catholic Church, of schools etc.

For objects w hose preserving has already become im ­ possible should be prepared a full documentation in form of inventorying surveys, drawings and photo­ graphs, thus allow ing to obtain the only means for­ ming an evidence of their existence. Such m easures, however, are to be considered as the last extrem ity. It must be borne in mind that every historical m o­ nument being a specimen of cultural property and a w itness of the past periods of the Polish culture should be preserved at any cost for the forthcoming generations.

JAKUB POKORA

STAN I POTRZEBA BADAŃ NAD ZABYTKOWYMI DZWONAMI W POLSCE

C elem p rezentow anego a rty k u łu je st p rze d sta ­

w ienie sta n u badań nad dzw onam i w Polsce

z uw zględnieniem zagadnień ich konserw acji.

D zw ony, dzieła ludw isarzy, są zaby tk am i k u l­

tu r y m ate ria ln e j, a często — i sztuki; stanow ią

przedm io t zaintereso w ań w ielu dyscyplin n a u ­

kow ych, tak ich ja k m etaloznaw stw o, ak ustyka,

m uzykologia czy h isto ria sztuki.

J u ż w połow ie X IX w. F. Sobieszczańsk i

1

zw ra­

ca uw agę h istoryk ów sztuk i na n ajsły nn iejszy

dzw on polski „Z y gm un t” i niektó re dzw ony

w innych m iastach (w Lublinie, W arszaw ie,

1 F. S o b i e s z c z a ń s k i , Wiadomości historyczne o sztukach pięknych w daw n ej Polsce, t. II, Warsza­

w a 1849, ss. 281—282.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Innymi sªowy: Zbiór warto±ci wszystkich sum górnych jest ograniczony. Skoro tak, to istnieje kres dolny tego zbioru  czyli caªka górna istnieje.. najprostszych funkcji, takich

skich, Jadwiga z Drożdżyków Kozłowska, żona Kazimierza z synem Stanisławem na rękach, Kazimierz Kozłowski.

stracji: z 1564 r. w Starej Warszawie: „Wewnątrz miasta same kamienice, na ulicy jednak Podwale w większej części stały domy drewniane. stały już pałace i

Przebieg prac konserw ator­ skich przy polichromii ścian i stropu przedsta­ wiał się następująco: po przytw ierdzeniu łu ­ szczących się w arstw farby do

Na rzucie prostokąta, z wydzielonym niewielkim m ihrabem ; dach kalenicowy trójpołaciow y, pobity gontem ; od frontu szczyt półkolisty (?; na rys. Kazimierz

sporządzona zmiana planu miejscowego określa zasady modernizacji, rozbudowy i budowy systemów infrastruktury technicznej. Plan nie ogranicza możliwości

niedostępność na rynku materiałów lub urządzeń, wskazanych w dokumentacji projektowej lub specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót spowodowana zaprzestaniem produkcji