• Nie Znaleziono Wyników

Wykopaliska francuskie w Klaros

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wykopaliska francuskie w Klaros"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

460 K R O N IK A

jei przebieg' i znaczenie”. Także w Caracas (Wenezuela) w związku z obchodami 150-lecia w alk narodowo-wyzwoleńczych odbędzie się w lipcu br. I Kongres H i­ storyczny.

Wykopaliska francuskie w Klaros.

D ziesiąta kampania w ykopaliskow a w Klaros pod kierunkiem prof. Louis R o- b e r t a odbyła się w sierpniu i w rześniu 1959 r. przy udziale tych sam ych w spół­ pracow ników co w łatach poprzednich — Jeanne R o b e r t ; prof. Roland M a r t i n i architekt Pierre B o n n a r d . Podobnie jak dawniej przeprowadzono liczne son­ daże aż do poziomu w ody w pewnej odległości od św iątyni, ażeby się upewnić, że nie było innych budynków na terenie poświęconego lasu. Rozszerzono zasięg oczysz­ czania terenu w okół św iątyni Apollona, aby znaleźć ew entualnie dalsze bloki mar­ muru i odsłonić widok. Na płd. wsch. odnaleziono now y kapitel dorycki. Na płn. zachodzie na tyłach małej św iątyni jońskiej nie znaleziono nic. W związku z opra­ cow yw aniem graficznym bębnów kolumn, odwrócono blok architrawu 11 -tonowego noszącego im ię Hadriana jako ofiarodawcy. Tytulatura wskazuje, że dedykacja nie może pochodzić sprzed grudnia ,1136 r., a w ięc z ostatnich lat jego panowania. Szcze­ gólnie intensyw ne prace w ykopaliskow e prowadzono w okół w ielkiego ołtarza Apollona i Dionyzosa bogów połączonych, ale z oddzielną płytą kultową. Rozszerzno znacznie przejście m iędzy św iątynią i ołtarzem. W łaśnie teren w pobliżu ołtarza przyniósł odkrycie o w yjątkow ym znaczeniu. W kierunku na północ od w ielkiego ołtarza, trochę w ysun ięty w przód w znosił się drugi, o w iele mniejszy, ołtarz. Jest on dość oddalony od małej św iątyni jońskiej — którą prowadzący wykopaliska uważali za poświęconą bogini Artem idzie Klaria — ale znajduje się na wprost niej i może pozostawać tylko w związku z tą świątynią. Ze strony północnej tego ołtarza znaleziono posąg Kory (bez głowy) w ielkości naturalnej, bardzo archaiczny. Dolna część ciała jest cylindaryczna, jedna ręka opuszczona w zdłż ciała, druga spoczywa na piersi, wąską talię otacza pas. W ystępują tu w ielkie podobieństwa z Koré z A uxerre z muzeum w Luwrze. Posąg, ołtarz i przez to samo mała św iątynia są identyfikow ane przez napis biegnący na lew ym boku posągu: „Timonax, syn Theodorosa, pośw ięcił m nie Artem idzie, której był pierwszym kapłanem (to prôtou ireusas)”. Znaleziska te m ają ogromne znacze­ n ie dla dziejów religii nie tylko Klaros, głów nie ze w zględu na to, że posąg sięga chro­ nologicznie nieomal że hymnu homeryckiego. Tuż obok tego ołtarza, stoi jeden tuż koło drugiego sześć ołtarzy ze zw ykłego kam ienia z późnymi napisami: dwa są poświęcone Posejdonow i Them eliouchos i bogini M iletu A rtem idzie Pythie. Wśród inskrypcji zn a­ leziono jeszcze: dekret z III w. z bardzo banalnym formularzem, ale na cześć oficera Ptolem eusza (zapewne Euergetesa) — co świadczy, inaczej niż dotąd przyjmowano, o okupowaniu przez Lagidów Kolophonu, tak samo jak Lebedos, Efezu i według zdania kierow nictw a w ykopalisk także Teos — resztki dekretów azylu, listę d ele­ gacji Chios do wyroczni z II w. n.e. i m ałe fragm enty podobnych list z Chios, Laodikei, Lykos, Akmonii, Amasii, Sagalassos i Philippopołis. Zespół kontynuować też badania na terytorium Kolophonu i Teos, obok którego, w e w si Heeke, pełnej antycznych bloków, dopatruje się dawnego Charax. Z podstaw y obram owania studni tam że odłączono do muzeum w Sm yrnie ciem noniebieski blok m armurowy z piękną

(3)

K R O N IK A 461

dekoracją rytą z IV w. (walka Greka i dwóch Amazonek) analogiczne do stel z Chios i Beocji. Przeprowadzono też szereg prac epigraficznych w muzeach Stam ­ bułu i Sm yrny oraz na stanowiskach archeologicznych.

L. R. *

Dnia 18 w rześnia 1959 roku zmarł w wieku lat 36 znany m ediew ista rumuński Barbu F. C â m p i n â, zastępca dyrektora Instytutu Historii Akadem ii Nauk RRL i profesor U niwersytetu w Bukareszcie.

Dnia 18 października 1959 zmarł w w ieku lat 49 historyk austriacki Walter N e m e t z . Zmarły był w ybitnym specjalistą w zakresie historii wojskowości, ko­ stium ologii i umundurowania.

Dnia 12 grudnia 1959 zmarł w wieku lat 77 historyk radziecki Konstanty W. S i ^v ko w. Zmarły interesow ał się głów nie historią gospodarki w iejskiej w Rosji w XVI—XVIII w.

Dnia 7 stycznia 1960 zmarł w w ieku lat 62 radziecki historyk-orientalista Bo­ rys Mikołaj ew icz Z á c h o d e r. Zmarły był autorem licznych prac poświęconych głów nie historii średniowiecznej bliskiego i dalekiego wschodu. Ostatnio kierował katedrą historii Iranu przy Instytucie Orientalistycznym AN ZSRR.

LIST DO REDAKCJI

W związku z recenzją P. W. M ajewskiego

W ostatnim czasie w „Kwartalniku Historii Kultury M aterialnej” t. VII nr 2 oraz w „Przeglądzie Historycznym ” t. L z. 4 ukazały się dw ie recenzje mgra W. M a j e w s k i e g o o mojej książce pt. „Wojsko Rzeczypospolitej w dobie Wojny Północnej (1700—1717)”. Rok wcześniej ukazała się recenzja z tejże pracy, napisana przez najlepszego dziś bodaj znawcę tego okresu prof, dra J. G i e r o w s k i e g o , opublikowana w „Studiach i M ateriałach do Historii W ojskowości” t. IV, W arsza­ wa 1958. Poniew aż nie ze w szystkim i poglądami jej autora m ogłem się zgodzić, a większość zarzutów prof. Gierowskiego powtarza mgr M ajewski, pozwalam sobie powołać się na moją odpowiedź prof. Gierowskiemu, ogłoszoną w tymże tomie „Studiów i M ateriałów”.

Obie recenzje mgra M ajewskiego w swojej ostatecznej konkluzji nie są zgodne. W recenzji opublikowanej w „Kwartalniku Historii Kultury M aterialnej” stwierdza on, że „w ydobyłem n iew ątpliw ie w iele interesującego m ateriału”, co chyba ma sw o­ ją wartość, w drugiej zaś ocenia pracę jako „raczej szkodliwą ze względu na słabe wykorzystanie literatury” itp. Wobec takiej niezgodności w wypowiedziach samego re­ cenzenta, oceniającego ostatecznie w drugiej recenzji moją pracę jako „szkodliwą ’, uważam tę ocenę za niesłuszną i w ysoce krzywdzącą, zwłaszcza wobec sądu prof. Gierowskiego nie odm awiającego bynajmniej mojej pracy wartości.

Jan W im m er

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ogólnie sform ułow ana zasada tożsamości bytu i w artości domaga się jednak uszczegółowienia przez sprowadzenie jej na grunt tych katego­ rii ontologicznych, z

Według prof.. tyfikacji wew nętrznych przyczyn bytu, albo relacje, oo zmusza dio roz­ poczęcia analizy od przycizyn zew nętrznych, uznaw anych w tedy za w ew nętrzną

Ponadto trzeba podkreślić, iż m om ent poznawczego „przy­ swojenia zawartości pojęcia bytu wydaje się być mierozdziel- nie związany (na co wskazują teoretycy

Profil badań nad etyką kształtuje się ew olucyjnie, w m iarę roz­ szerzania zakresu doświadczenia moralności tradycyjne odpowiedzi pod­ legają uściśleniu i

Studia Philosophiae Christianae 43/1, 139-151 2007.. W arto jed n ak zauważyć, że ci, którzy z pewnością dobrze znają myśl szkockiego filozofa, jak na

Through John Milton’s altered portrait of Lucifer in Paradise lost, and the historical impact of this portrait on the 19th century cult of the artist as genius, and from that to

Być może Rembieliński wzorował się na podobnych akcjach podję- tych przez właścicieli miast prywatnych: Stefana Złotnickiego (Zduńska Wola) i Antoniego Ostrowskiego (Tomaszów),

w A tenach odbyła się Konferencja Euro­ pejska, podczas której zarówno członkowie, jak i przedstaw iciele państw kandydują­ cych dyskutow ali o wizji powojennego