• Nie Znaleziono Wyników

Express Pomorski 1924.08.28, R. 1, nr 106

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Express Pomorski 1924.08.28, R. 1, nr 106"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Cstid 12 glTOSZ> Czwartek, dnia 28-go s ierpni a 1924 r. Nr. 106.

edcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

express orski

Redakcja I Administracja** Toruń, ul, Sw. Katarzyny Nr. 1 Teief- Nr. 326

10 obronie Kresów zicbodnlcli.

W ARSZAW A, 27. 8. A. W . Rada M inistrów po załatwie­

niu nom inacji w wojewódz­

twach wschodnich, om awiała sprawę organizacji straży kreso­

wej, organizacja projektem roz­

porządzenia m a unorm ować sto­

sunki w województwach wscho

dnich. W rezultacie wypowie­

dziano się przeciw prowadzeniu stanu wyjątkowego. W ładze woj skowe zajęły się organizacją straży kresowej, która, weźmie na siebie obowiązki bezpieczeń siwa publicznego na Kresach.

Sąd doraźny

na bandytów dywersyjnych.

2 bandytów rozstrzelanych, 1 ułaskawiony.

Nowy wiceminister w M. S. W.

W ARSZAW A, 26. 8.

Jak się dowiadujem y w naj­

bliższych dniach zostanie m ia­

nowany w M. S. W . drugi wice­

m inister, którem u zostaną po­

wierzone specjalne sprawy zwią-

ane z adm inistracją i bezpieczeń stwem na Kresach.

Na stanowisko to upatrzona jest osoba p. Rom ana delegata rządu w W ilnie.

Konwersje pożyczek.

W ARSZAW A, 27. 8. (PAT) Sąd doraźny w Nowrogódku skazał dnia 26 bm. na karę śm ierci przez rozstrzelanie za napad dywersyjny na m. Stołpce Piotra Jodę, M ikołaja Gorjaczkę i Edwarda Karczm arczyka pseu do Sapińskiego. P. Prezydent Rzplitej skorzystał z praw łaski w stosunku do Jody, co do pozo­

stałych dwóch wyrok został wy­

konany. Śledztwo ustaliło, że Jo- da udziału w m ordach nie brał i był tylko wartownikiem. Zło­

żone przez Jode zeznania wyja­

śniły, że przed napadem na m.

Stołpce, oddział dywersyjny był

socjalnie ćwiczony w M ińsku przez 6 m iesięcy pod kierowni­

ctwem specjalnych instrukto­

rów, noszących um undurow anie oficerów arm ji czerwonej i pod ich kom endą przekroczył grani­

cę polską uposażony w karabiny maszynowe, piroksylinę, grana­

ty ręczne, karabiny i rewolwery.

W Stołpcach oddział został po­

dzielony na 3 pododdziały, zada^

niem których było zdemolowa­

nie i zniszczenie urządzeń pań­

stwowych i wywołanie ogólnej paniki. Rzeczy zrabowane m iały stać się własnością rabujących.

Od dnia 1. września r.b. roz­

poczyna się konwersja pożyczek państwowych: długoterm inowej, krótkoterm inow., 4 proc, prem jo- wej oraz asygnat Skarbu Pań­

stwa. z r. 1928.

Konwersja, odbywać się bę­

dzie w lokalu urzędu Pożyczek

■Państwowych od godz. 9-ej rano do 2-ej po poi.

Dookoła malwersacji podatkowych na G. Śląsku.

Mrenclo pciistio suHtesyjnych.

W ARSZAW A, 27. 8. A. W . Dzisiaj prasa ponownie za­

mieszcza alarm owe artykuły w spraw, m alwersacji podatko­

wych, dokonanych na G. Śląsku.

Konsorcja przem ysłowe na G.

lohego, jak wynika z dotychcza- sowych dochodzeń, wykazało w deklaracji m niej o 15 mil jo­

nów zł. W rękach władzy znaj­

dują się również nietylko dyre­

ktywy w sprawach m alwersacji

tcwej o 50 proc, wywołał dotych­

czas wzrost wskaźnika kosztów utrzym ania o 2,47 proc.

Celem opanowania tego nie­

pożądanego objawu i przeciw­

działania dalszem u wzrostowi drożyzny rząd rozwinął już szer szą akcję w kierunku zaopatry­

wania większych ośrodków prze m yślowych w możliwie tanią m ąkę, a co za tern idzie tańszy chleb. Dla osiągnięia tego celu rząd nie zawahał się poświęcić pewnych wpływów budżeto­

wych przez obniżenie taryfy przewozowej na m ąkę do wyso­

kości taryfy przewozowej zboża, a nadto przeprowadził cały sze­

reg układów z przedsiębior­

stwam i m łynarskiemi o obniże­

nie m ąki wzam ian za koncesje udzielone w zakresie wywozu otrąb i za ułatw ienia kredytowe.

Ponadto rząd za pośrednictwem Głównego Urzędu Żywnościowe­

go poważnie przyczynia się do zaopatrywania m iast i ośrodków przemysłowych na tańszą m ąkę, zwiększając skalę w m iarę m o­

żności dostawy mąki. Dzięki te­

m u mączny rynek warszawski jest już w 2/s zaopatrywany przez Gł. Urząd Żywnościowy.

N ^baw em znaczne transporty m ąki będą wysłane na G. Śląsk Opłat wywozowych na żyto do­

tychczas rząd nie podniósł głó­

wnie dlatego, że eksport dokony­

wany był w bardzo nieznacz­

nych rozm iarach, tendencja zwyżkowa w kieim nku wywozu żyta zaznaczyła się mocniej dopiero w uh. m., w którego pierwszych trzech tygodniach wywieziono około 1800 wago­

nów. Aczkolwiek, biorąc abso­

lutnie, nie jest to ilość duża, wstrzym ano natychm iast wyda­

wanie zezwoleń wywozowych do czasu wejścia w życie uchwalo­

nej już przez ciała ustawodaw­

cze ustawy o uregulowaniu sto- stunków celnych. Ustawa ta — jak wiadom o — upoważnia rząd do ustanaw iania ceł wywozo­

wych, które niebawem będą oznaczone odpowiednio do obe­

cnej konjunktury na rynku we­

wnętrznym , zapewniając rolni­

kom możność dostatecznych za­

robków bez uciekania się do wy- wozu. — W celu porozum ienia się z zainteresowanym i czynni­

kam i co do całokształtu polityki w dziedzinie im portu i eksportu produktów' rolnych Prezes Rady M inistrów zwołuje na dzień 2.

września naradę gospodarczą z przedstawicielam i ciał ustaw o­

dawczych i organizacyj rolni czych

PARYŻ, 26. 8. A. W . Na zaproszenie rządu włoskie­

go odbędzie się w niedługim czasie w Rzymie konferencja państw sukcesyjnych, poświęco­

na załatwieniu tych spraw, któ­

re nie zostały załatwione na ana.

logiczne i konferencji w roku 1922.

Śląsku czynią rozpaczliwe wy­

siłki, aby zapobiec nadm iernem u rozgłosowi, usiłowano nawet do­

konać przekupstwa- Olbrzymie konsorcjum przemysłowe Hohen

podatkowej, ale również sprawy politycznego charakteru, jak, o nastrojach ludności polskiej i o dyslokacji wojsk i t.p.

Komunikat Ajencji Wschodniej

W arszawa 27. VIII. 1924 r.

A może to nie M atteotti’ego

pochowano zwłoki. Korfanty o zokludy Kohenlohego.

zebraniach zastępow ał. przewód- RZYM, 28. 8. A. W .

Tajem nica zam ordowania M atteottfego nie jest ostatecz­

nie wyświetlona. Pojawiły się m ianowicie wątpliwości, czy po­

chowane zwłoki należą rzeczywi ście do M atteottTego. Jego przy­

jaciele polityczni twierdzą z’ca­

łą stanowczością, że pomimo, iż nie m ożna było odróżnić rysów,

ani kształtów czaszki, znalezio­

ne zwłoki zostały pogrzebane przez samych m orderców, czy też przez ich pomocników, już.po aresztowaniu sprawców mordu.

Sfery lewicowe dom agają się, aby policja zajęła się wyszuka­

niem tych wspólników, którzy pochowali ciało zam ordowa­

nego.

Z Katowic donoszą:

Znana już ogółowi afera po­

datkowa w zakładach „Hohen- lohe” szczególnie zaniepokoiła m iejscowe społeczeństwo, gdyż w radzie nadzorczej wym ienio­

nych zakładów zastała dwóch Polaków: poseł Korfanty i prof.

Bonis. Poseł Korfanty jest wice­

prezesem rady nadzorczej i na

NOKI« ki HIBll.

W ARSZAW A, (PAT) Rozpoczynający się obecnie m iędzynarodowy kongres profe­

sorów szkół średnich obudził powszechne zainteresowanie wśród szerokich sfer nauczyciel­

skich w całym kraju. W ciągu bież, tygodnia przybyli przed­

stawiciele Francji, Anglji, Jugo­

sławii, Rum unji, Hiszpanji, Bel- gji, Czechosłowacji, Japonji, Tur cji, Estonji i Bułgarji.

KŁAJPEDA, A. W .

„M emeler Ztg.-‘ donosi z Ko­

wna, że Rum nja uznała de jure Litwę i chce z nią wejść w sto­

sunki dyplom atyczne.

BERLIN, A. W . Dzienniki donoszą z M oskwy, że syn Cziczerina uciekł pokryjo m u z M oskwy i wstąpił do kla­

sztoru, gdzie m u natychm iast udzielono święceń.

niczącego. ■> ,

„Kattowitzer Zeitung”, która jest wielce rozgoryczona areszto.

waniem pięciu dyrektorów „Ho henlohe”, twierdzi,, że „równie dobrze można było aresztować posła Korfantego, który jest wi­ ceprezesem rady nadzorczej i którego wyraźną zgodę uzyska!

bilans i deklaracja podatkować

Gotówka.

Dolary St Zj. 5,18‘/2, 5,21, 5,16*

Franki belgijskie — — 9 francuskie ™ — , szwajcarskie — Funty angielskie

Korony austr. r- — , czeskie — —

» w ęgierskie — Lei rum uńskie — — •—

Liry włoskie

W iljODÓwka o,80, C,83, Pożyczka dolar. 2,90, Bony złote 0,80, 0,8Ś,

Pożyczka złota 6,80, 6,70, 6,90, Tendencja nieco m ocniejsza.

Waluty.

Dewizy.

Belgja 26.10, 26,23, 25,97*

Berlin — — — Budapeszt — — Bukareszt — — — Gdańsk — — —

Londyn 23,35 23,32«/2, 23,44 23,21, N. Jork 5,16>/2, 5,28, 5,16*

Paryż 28,50, 28,171/2, 28,32 28,03, Praga 15,58, 15,65, 15,51 *

Szw ajcaria 97,30, 97,27'/z, 97,76, 96,79, W iedeń 7^2’/?, 7,35, 7,28 *

W łochy 2310, 23,21,22,99*

*) Pierw sze cyfry - transakcje, dru­

gie - sprzedaż, trzecie - kupno,

Akcie.

(Dlodomold sportowe.

lim-Uw 1:1

TALLIN, (Rewel), 27. 8. A.W . skończyły się zwycięstwem Li- Zawody piłki nożnej między twinów 2 : I

reprezentacjam i Litwy i Estonji ,

W ARSZAW A, A. W . 'Pojawiły się wr obiegu fałszy­

we 100 złotówki, m ożna je od­

różnić po słabszem odbiciu zna­

ku wodnego i wykonaniu Ko­

ściuszki, a w tekście brak liter E, S. M. co m ożna przypuszać, iż są fałszowane zagranicą.

W ARSZAW A, A. W .

„Kurjer Poranny” notuje po­

głoskę, że poseł niem iecki w W arszawie p. Rauscher ma być odwołany i zam ianowany posłem w M oskwie.

GDAŃSK, 27. 8. A. W . Powszechny związek zawodo­

wy postanowił na ostatniem po­

siedzeniu przyjść z pomocą strajkującym robotnikom porto­

wym. W tym celu zarządzono zbiórkę na rzecz strajkujących

GDAŃSK, 27. 8. A. W . Gdańska Izba Handlowa we­

źmie udział w Targach W schod­

nich. Izba wyda nawet broszurę o porcie gdańskim oraz spis po­

ważniejszych firm gdańskich.

Dzisiejsza „Danziger Neueste Nachrichten” zam ieszcza szereg artykułów na tem at Targów W schodnich.

BRZEŚĆ, A. W . Przy robotach nad siecią tram wajową natrafiono na^3 grobow­

ce przedhistorycz. Jeden z nich zawierał urnę z popiołem, w dwóch innych grobowcach znaleziono szkielety oraz kilka przedm iotów z bronzu. Grobow­

ce pochodzą z pierwszego wieku po Chrystusie.

PARYŻ, A. W . W obec wagi obecnej sesji Ligi Narodów powstała kwestja ko­

m u powierzyć przewodnictwo obrad. W iększość członków Ligi Narodów opowie się prawdopo­

dobnie za powierzeniem go przedstawicielowi Szwajcarji p. M ocie a to ze względu na ne­

utralny charakter Szwajcarji, oraz na gościnność, jaki kraj ten użyczył Lidze Narodów.

PARYŻ, (PAT)

„Petit Parisienu donosi: Ana­

tol France ciążko zapadł na zdrowiu. Stan jego budzi nie­

pokój.

RZYM , (PAT) Jak donosi „Trybuna”, w Ur­

ban! m iały m iejsce starcia krwa we między kom unistam i a faszy sta mi. Dwie osoby zostały zabite.

W iadomości

finansowo-gospodarcze

Co wywołuje tendencję zwyżkową i jak rząd przeciwdziała dalszemu wzrostowi

drożyzny.

Dyskontowy 0,—, Handlowy 8,— , 8,05, 8,— , Kredytowy 0,— ,

Dla H andlu i Przem ysłu 1,95, 2,10, Kijowski 0,29, 0,28,

Puls 0,— , Spiess 1,35, W ildt 0,22, Zgierz 4,— , Elektryczność 0, P. T E 0,~,

W ęgiel 8,-,' 7,70 1, 8,-, 7,80, 2, 8.40 8,-. 3, 4,

Polska Nafta 0,— , Ncbel 2,25,

Cegielski 0,92,1,— , 0,93, Lilpop 1,02. 0,98. 1,-,

M odrzęjów 7.20, 7.90, 7,50 1, 7,65, 8,- 7,65, 8,-, 7,80,

Fitzner 7,50, Norblin 0,87, 0,89, Ortwein o,— , Konopie 0,—, Zawiercie 0,— , Żyrardów 61,25, 61,50, Borkowski 1,7J, Jabłkow scy 0. - , Syndykat 2,40, W ysoka 0,—, Zachodni 2,80, 2,45,

Z w. Sp. Zarobk. 0,— , Związku Ziem ian o,-—, Przemysłowców Polskich o,— , Handlowy Poznań 0,—

Kabel o,— , Siła 0,-, Chodorów 7^0, Czersk 0,— , Częstocice 3,50, Gosławice 2,80, M ichałów 0,— , Cukier 6,— , 6,10, 5,95, Firley 0,56,

Łazy 0,20, 0,19,

Ostrowieckie 19,50, 11,-, 10,75, Parowozy 0,55,

Pocisk 0,-, Rohn 0,40,

Rudzki 2,— , 1,92, 1,95.

Starachow ice 3,80, 3,97, 3,90, Ursus 3,85, 3,75, 3,80, Zieleniewski 14,05, 13,25, Polski Lloyd o,—

Żegluga o,—,

H aberbuch 6,50, 6,75, 6,70, Klucze o,— ,

M irków o,—

Spirytus 2.45, 2,30, 2.50, Centrala Rolników o,

Tendencja słabsza.

W r. b. przewidywane są pra­

wie we wszystkich krajach gor­

sze niż w latach ostatnich zbio­

ry zbóż chlebowych i dlatego kon juktura na zboże i jego przetwory wykazuje na rynku światowym wyraźną tendencję zwyżkową w stosunku do cen r.

urodzajem . Z tego powodu cena żyta w W arszawie w realnych tranzakejach wzrosła w ciągu pierwszych dni 25-ciu bm. o 42 proc., cena m ąki 50-cio procento­

wej o 50 proc.

Ponieważ jednocześnie — co- prawda w m niejszym stopniu,

Poznań, 27. VIII. 1924 r.

ub. Również w Polsce zbiory za- dzięki interwencji rządu, bo tył

Poznańsk Bank Ziem ian 2,90 M łynarzy 0, —

Arkóna 0,—,

Browar Krotoszyński 0,— , Centrala Rolników 0,— , G arbarnia Sawicki 0,30, Hartwig Kantorowicz 0,— , Goplana 3,85,

Zjedn. Browary Grodziskie 2,20, H urtow nia Związkowa 0,— ,

Herzfeld Victorina 6,50, 6,75, Lubań 72,— , 75,— ,

Dr Rom an M ay 29,50, 31,-— , Piechcln 0.—

Płótno 0,60

Poznańska Sp. Drzewna 1,20, 1,3°, Tartak we W rześni 0, —

U nja O ,- ,

W ytw órnia Chem iczna 0,40,

powiadają się na ogół biorąc słabiej niż r. ub., m im o to prze­

widzieć należy, iż zapasy żyta w kraju będą w zupełności wy­

starczające dla pokrycia zapo­

trzebowań rynku wewnętrznego.

W zmożone zapotrzebowanie zbo­

ża w danym m om encie wywoła­

ne jest tein, iż niem ieccy kupcy zbożowi, przewidując wyprowa­

dzenie w Niemczech ceł przewo­

zowych, usiłują zaopatrzyć się w' zboże przed wejściem w życie projektowanej ustawy o cłach przywozowych, Nadto wzm aga się zapotrzebowanie zboża na zasiew’ przez rolników w’ M ało- polsce, dotkniętej częściowo nie-

ko o 20 proc, wzrosła cena Chle­

ba, wywołało to zrozum iały nie­

pokój zarówno wśród ludności m iejskiej, jak i w sferach rządo­

wych, rozum iejących, iż zwyżka cen chleba stanowi poważną przeszkodę dla podjętej przez rząd akcji obniżenia kosztów produkcji w przem yśle i t. zw.

kosztów utrzym ania, które są podtawą do obliczajiia płac u- rzędniczych i robotniczych, nor- m owanych dotychczas wredle ru chomej skali drożyźnianej.

M iarą wzrostu drożyzny z po­

wodu podrożenia zboża jest to, iż wzrost ceny Chleba *0 20 pro­

cent i ceny m ąki 50-cio procen-

Tendencja utrzym ana.

Gdańsk,

W arszawa 106.61, 107,14 Złoty 106,73, 107,27, N. Jork 5,5673, 5,5955, Londyn 25,06

W iedeń - -

27. VIII. 1924 r

Paryż — — Praga — — Szwajcarja — — Belgja — — H olandja —

Ziemiopłody.

Poznań, 27 8. 24 r.

Zyto 15,50 16,50, Pszenica 22,5", 24,50 Owies 15.25, 16,25 M ąka żytnia 65% 27^6 M ąka żytnia 70% 23,50, 25,50 M ąka pszenna 40,50 42.50, Ospa żytnia 11.50

Rzepak zimowy 28,— , 30,— ,

Jęczm ień br. 20,50, 22,50, Jęczm ień na kaszę 17.50, Słom a luźna 1,50, 1,80 Stom a prasow ana 2,80, 3,20 Siano luźne 4,50, 5,50, Siano prasow ane 7,30, 8,30,

Tendencja słabsza, sytuacja rynkow a nie wyjaśniona.

(2)

2 Czwartek, 28 sierpnia 1924 Ł

„Traktat Wzajemnej Pomocy"

Polska gotowa Jest przystępie do ogólnego rozbrojenia

Al: musi m!et dostaterzns gwaranci że n e będzie przedmiotem napaSci

RYCERZOM CHEMICZNYM CZESCl

Kiedyż nad głowami „uczonego batalionu

ZAŁOPOCE DUMNIE I WESOŁO SZTANDAR

ofiarowany przez stolicę

WARSZAWA. 27. 8.

W baZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBAd n iu w c z o ra js z y m o g ło s z o

no te k s t o d p o w ie d z i rz ą d u p o l­

s k ie g o n a o p ra c o w a n y p rz e z se k re ta rja t g e n e ra ln y L ig i N a ro ­ d ó w p ro je k t „ T ra k ta tu W z a ­ je m n e j P o m o c y “ .

T ra k ta t te n , ja k w ia d o m o , m ia łb y n a c e lu p rz e p ro w a d z e ­ n ie o g ó ln e g o ro z b ro je n ia p rz ez p o p rz e d n ie w p ro w a d z e n ie s y s te

mu g w a ra n c ji b e z p ie c z e ń s tw a I , O tó ż w o d p o w ie d z i s w e j rz ąd p o ls k i p o d k re śla p rz e d e w sz y s t- k ie m , ż e p rz e d w s z e lk ą d e c y z ją R a d a L ig i N a ro d ó w m ia ła b y d o o k re śle n ia , c z y z n a jd u je się w o b e c w y p a d k u a g re sji, c z y n ie j T y m c z a s e m z p ra c T y m c z a s o ­ w e j K o m isji M ies z an e j i z k o ­ m e n ta rz a , p rz y g o to w a n e g o p rz e z K o m ite t s p e c ja ln y p rz y w s p ó łp ra c y z n ie k tó ry m i c z ło n k a m i S ta łe j K o m isji D o ra d cz e j, w y p ły w a , ż e w b ra k u ś c isłe g o o k re śle n ia „ a g re sji* 4 g łó w n a tru d n o ść , n a k tó rą tra fi R a d a w o d n o ś n y m w y p a d k u , p o le g a ­ ła b y n a n ie m o żn o ś ci u s ta le n ia, ż e a k t a g re sji isto tn ie b y ł d o ­ k o n a n y , w s k a z a n ia p a ń s tw a n a p a d a ją c e g o i c o z a te m id zie — z a sto so w a n ia o d n o ś n y c h k la u ­ z u l T ra k ta tu .

W e d łu g z d a n ia rz ą d u p o lsk ie g o p o w in n o b y ć u z n a n e w s p o ­ só b n ie p o d le g a ją c y d y s k u s ji, ż e n ie z a le ż n ie i p o z a „ k o n k re tn y­

m i z n a k a m i z a m ia ru a g re s ji44,

ż e w w y p a d k a c h , g d y je d n o ­ m y ś ln o ść n ie b y ła b y d o o s ią ­ g n ię c ia — d e c y z ja R a d y m o g ła b y b y ć p o w z ię ta w ię k sz o ś c ią k w a lifik o w a n ą g ło s ó w .

O d p o w ie d ź tę , p o w y ż e j s tre ­ s z c z o n ą , p o d p isa ł m in is te r s p r.

z a g ra n ic z n y c h , p . A l. S k rz y ń ­ sk i.

WARSZAWA. 27. 8.

G d y o k ru tn y ż y w io ł, c z y lu d z k ie n ie sn a sk i, p o z b a w ią lu d n o ś ć s to lic y w o d y , p rą d u , g a z u — to k tó ż ra tu je s y tu a c ję ? K to s ta ra się, b y m ia sto n ie z a z n a ło p o ­ s u c h y i c ie m n o ś ci e g ip s k ic h ?

O c z y w iśc ie

batalion chemicznv.

G d y c z y ta m y o p rz y g o to w a ­ n ia c h n a s z y c h w ro g ó w d o w o j­

n y g a z o w e j, g d y d o c h o d z ą n a s s łu c h y o te rn , ja k n a s i w ro g o - d z o k o rz y stn ie p o m o c w o js k o ­

w ą , z a sto s o w a n ą d o w a ru n k ó w s z c z e g ó ln y c h o d n o ś n y c h k ra ­ jó w .

N a d to w c e lu p o w ię k sz e n ia w n a jsz e rsz e j m ie rz e w a rto śc i re a ln e j p ro je k tu n a w y p a d e k w o jn y , b y ło b y w s k a z a n e m u - s ta lić i w y s z c z e g ó ln ić ró ż n e ś ro d k i n a c is k u , k tó ry m i b ę d z ie d y s p o n o w a ła R a d a .

W ty m c e lu k a ż d e p a ń s tw o , p rz y stę p u ją c e d o T ra k ta tu o i w z a je m n e j p o m o c y , b y ło b y o -

b o w ią z a n e z a d e k la ro w a ć : 1 ) w ja k ic h ro z m ia ra c h i w ja k im ro d z a ju p o m o c y o c z e k u je o d R a ­ d y n a p o d s ta w ie T ra k ta tu i ja ­ k ą p o m o c je s t w m o ż n o ś c i d a ć in n y m u k ła d a ją c y m się s tro ­ n o m , o ra z 2 ) ja k a je s t g ra n ic a re d u k c ji je g o sił z b ro jn y c h .

Z a sto s o w a n ie z a s a d y s o lid a r­

n o ś c i m ię d z y n a ro d o w e j m o g ło -:

b y — w e d łu g z d a n ia rz ą d u p o i s k ie g o — w y ra z ić się ju ż te ra z w sp o só b n a jo g ó ln ie jsz y p rz ez je d n o g ło śn e p o tę p ie n ie a k tu a - g re sji. Z e rw a n ie s to su n k ó w d y p lo m a ty c z n y c h p rz e z w s z y s tk ie p a ń s tw a , p o d n is an e w T ra k ta -j c ie, z p a ń s tw e m n a o a d a ją c e m m o g ło b y b y ć ś ro d k ie m n a jb a r­

d z ie j w s k a z a n e m .

J e d y n e p o s ta n o w ie n ia p ro ­ je k tu , m a ją c e łą c z n o ś ć , c h o ć p o ś re d n ią , z w a ru n k a m i, k ła d ą ^ e - m i k o p ie c k o n flik to w i, z a w a d ę k tó ry m i z ale li się a u to ro w ie k o je s t w a rt. 1 T ra k ta tu . S to s o w -, m e n ta rz a , fa k t sa m w s o b ie n a j

ś c ia te ry to rju m a lb o p o g w a łc e ­ n ia g ra n ic y p a ń s tw a s ą sie d n ie ­ g o s ta n o w i n ie ty lk o d o m n ie m a n ie z bro d n i m ię d z y n a ro d o w e j, a le a k t b e z p ra w ia , d e c y d u ją c y m o m e n t a g re sji, k tó ry w a ru n k u je n ie z w ło c z n ie w e jś c ia w ż y ­ c ie k la u z u l o p o m o c y . Z d ru ­ g iej s tro n y d la u ł^ tw rm iia z a d a n ia R a d y b y ło b y k o n ie c z n e d o ­ łą c z e n ie d o T ra k ta tu s z c z e g ó ­ ło w e j listy , w y lic z a ją c e j te k ro ­ k i, k tó re R a d a w in n a u w a ż a ć z a w y ra ż a ją c e z a m ia r a g re sji.

Z d ru g ie j z n ó w s tro n y je s t w s k a z a n e m w z ią ć n a u w a g ę fa k t, ż e p o ło ż e n ie g e o g rafic z n e , I e k o n o m ic z n e i p o lity c z n e n ie ­ k tó ry c h k ra jó w lu b g ru p z d a je się w s k a z y w a ć k o n ie c z n o ś ć li­

c z e n ia się z te rn , ż e u k ła d a ją c e się s tro n y m o g ły b y n ie b y ć o - b o w ią z a n e d o n ie s ie n ia w ró w ­ n e j m ie rz e c ię ż a ru z o b o w ią z a ń , z a w a rty c h w k la u z u lac h p ro je k tu . T a k n p . w n ie k tó ry c h w y ­ p a d k a c h w y d a tn ie js z a p o m o c fi n a n s o w a m o g ła b y d o p e łn ić b a r

w ie s p o s o b ią się d o n a p a d u g a ­ z o w e g o n a P o ls k ę — to k tó ż n a m n a ty c h m ia s t p rz y c h o d z i n a m y śl, ja k o ra tu n e k i o p ie k a ?

O c z y w iśc ie

batalion chemiczny.

T e n to u c z o n y o d d z iał m a w ie lk i o b o w ią z e k u c h ro n ie n ia n a s p rz e d w y tru c ie m .

T a g a rstk a lu d z i m a p o k rz y ­ ż o w a ć z b ro d n ic z e p la n y n ie ­ p rz y ja c ie la, c z y h a ją c e g o n a n ie w in n ą lu d n o ść n a s z e j O jc z y z n y .

O n i to p e łn ią z a s z c z y tn ą s łu ż ­ b ę d e fe n s y w y — s to ją u b ra m n a s ze g o n ie p o d le g łe g o D o m u z fo rm u łą c h e m ic z n ą , n ib y z k a ­ ra b in e m u n o g i — z d o b y c z e w ie d z y n a jn o w sz e s to su ją d o c e ló w

n a is z la c h e tn ie is z v c h — d o o b ro n y lu d z k o ś ci p rz e d g w a łte m .

T a k się d z iw n ie je d n a k s k ła ­ d a , ż e o ty m ta k w a ż n y m i o - fia m y m o d d z ia le n a s z e i d ro g ie j A rm ii — w ie n a ró d p o lsk i m n ie j n iż o in n y c h .

I M o ż e d la te g o , ż e p ro n o rc e ,' la n c e i s z ab le u ła ń s k ie i k a sk i ' p ie c h o ty ła tw ie i d o jrz e ć z u lic y iw w e s o ły m b la sk u s ło ń ca , n iż m ą d re fo rm u ły c h e m ic z n e w z a k o n s p iro w a n y c h ,. ■

1 tm c m n lc z v c h la b o ra to ria c h b a ta lio n u c h e m ic z n e g o .

D o tą d o m n ia m e w ie n a w e t, ' ż e te n b o h a te rj-j b a talio n jesit (b ie d n y m s ie ro ty , ż e n ie m a m u k to o fia ro w a ć s z ta n d a ru . ;

A s z ta n d a r d la n a d z ia łu w o j­

sk a , to w ie lk a rz e '” ’ — to ś w ię­

to ść , to fe ty sz , » u z m y s ło ­ w ie n ie je g o h o n o ru — to

d u m a i u k o c h a n ie . K a ż d a g ro m a d a lu d z k a z o rg a ­ n iz o w an a — n ie ty lk o w o js k o ­ w a — d ą ż y d o p o s ia d a n ia s z ta n d a ru , a c ó ż d o p ie ro o d d z ia ł w o j i s k a .

P ra so w e g o i P ro p a g a n d y m in is te rju m . J e d en je d y n y b a ta ljo n c h e -, sp ra w z a g ra n ic z n y c h , o. k ra ja c h , k tó re n ń c z n y D O Ś ^Ó d c a łe j a rm ii n o l-

s k iej n ie n o s ia d a D g o w id o m e­

g o z n a k u S p o isto śc i, je d n o ś c i w e w n ę trz n e j — d u c h a , o d w a g i i m iło śc i o jc z y z n y .

D la c z e g o ? ja k ie o k ru tn e lo s y p o z b a w iły g o te g o s k a rb u ?

O to p rz y c z y n a :

K a ż d y n u lk d o s ta ie s z ta n d a r, o d o b y w a te li, z p o ś ró d k tó ry c h b ie rz e re k ru ta . M ia sta , g m in y , i p o w ia ty , z ie m ie — d a ją s w y m

„ d z ie c io m 44 — s w y m „ c h ło p a -1 k o m“ s z ta n d a ry .

A b a ta lio n c h e m ic z n y re k ru tu je się n ie z je d n e j z ie m i, le c z z e w s z y s tk ic h z ie m p o lsk ic h — z e w s z ą d . W ie c o c z y w iśc ie c a ­ la z ie m ia p o ls k a ja k d łu g a i sz e

E 3 3

Nowy brylant naszej koli dyplomatycznej

Czy aby nie jest to zwykłe szkiełko, nabyte w ogrodzie Saskim

WARSZAWA. 27. 8.

N ie p raw d o p o d o b n e sta n o w isk o B iu ra i P ra sy i P ro p a g a n d y m in iste rju m sp raw i z a g ran ic z n y c h w sp ra w ie d e leg o w an e j p rz e z re d a k c je „ K u rie ra " C z e rw o n e g o i ';

„E .x p ressu P o ra n n e g o " o ra z s ie d m iu ' p ism p ro w in c jo n aln y c h , w sp ó lp ra co w n i-' c z k i n a sz e j, p a n n y J. K . d o p o d ró ż y d z ie n n ik a rsk ie j n a W sc h ó d — o c z erń d o n o siliśm y w c zo ra j — w y w o ła ło , ja k m o ż n a się b y ło sp o d z ie w ać , siln e* p o ­ ru sz e n ie w n a jsz e rsz y c h sfe ra c h sto lic y . O p in ia ta p o ra z p ie rw sz y d o w ie d z ia la się o istn ie n iu n ie ja k ie g o p a n a B o­

le sła w a B a to ra , k tó ry p rz y ję ty m w P o l­

sc e z w y c z a je m , n ie m a ją c n ig d y w ż y­ c iu n ic w sp ó ln eg o z p ra są , p u b lic y sty ­ k ą , lite ra tu rą i p iśm ie n n ic tw e m , z n a la zł się w ła śn ie n a k ie ro w n ic z em sta n o w i- ifcu u rz ę d u p rasy i p ro p a g a n d y — sp raw z e w n ę trz n y c h .

Pierwszy debiut —

p o w ied z m y sz c z e rz e — n ie z a c h w y c a - ją c y ! B o n ie c h ż e sa m p a n p rz y zn a , p a ­ n ie n a c z e ln ik u .

C ic h u tk o b y ło o p a n u , c ic h u tk o ja k P o lsk a d łu g a i sz e ro k a , — a ż tu n a g le d o sta je się p a n n a ^ y s o k ie p ro g i i n ie u m ie p a n p rz e z n ie p ie rw sz eg o k ro k u

n ie c z u ł się ja k o ś p e w n y sie b ie w o b e c n a sz e j so b o tn ie j z a p o w ied z i i

szukał pomocy u cenzora K o m isa ria tu R z ą d u , p . F ra n k o w sk ie g o .

C h o d z iło o to , b y je śli ju ż n ie k to in ­ n y , to p rz y n a jm n ie j p a n c e n zo r in le r- w e rijo w a ł, ż e B iu ro P ra so w e M . S . Z . p o sia d a

swoje dyskrecjonalne zadania, ż e n ie n a le ż y i n ie w o ln o ic h d e k o n s p i- ro w ać , ż e i t. p .

P a n ie n a c z e ln ik u ! B iu ro p a ń sk ie p o ­ sia d a w id a ć n ie z b y t

jeśli o p e ru ją c n ie m i, z u lta ty z a g ra n ic ą , że i , . trzeba raczej się

( szanować.

T e z a ś se k rety , k tó re je st p a n sk a w z d ra d za ć sa m te le fo n ic z n ie , są i- sto tn ie ta k in try g u ja .ee, ż e w a rto je p u ­ b lic z n ie o g ło sić .

O to isto tn ie ta je m n ic ą d la w szy stk ic h je st fa k t, ż e

Turcja i Rnmunja jest krajem dziczy i barbarzyństwa,

ż e k o b ie cie g ro z i ta m , B ó g w ie co , sło ­ w em n ie z ro z u m ia łe m z a g a d n ie n ie m je st p a ń sk a o p in ja , p a n ie n a c z e ln ik u B iu ra

g ro ź n e ta je m n ic e , z d o b y w a ta k ie ic h

wstydzić, niż re

n ie d o b rz m ie n ia te g o a rty k u łu , | n a w e t n a w y p a d e k w o jn y , k tó

! ra n ie b y ła b y u w a ż a n a z a w o j­

n ę n a p a stn ic z ą , ż a d e n z a m a i n a n ie p o d le g ło ś ć p o lity c z n ą i : c a ło ść te ry to ria ln ą , k tó re jk o l­

w ie k z u k ła d a ją c y c h się s tro n ,'n ie m ó g łb y b y ć d o k o n an y . T e m

b a rd z ie j w ię c ;— W w o ln ie n a - p o sta w ić . Ja k n a z rę cz n o ść d y p lc m a - p a stn fć z e i, lik w id a c ji k o n flik tu , ty c z n ą to n ie d u ż o !

o ra z ro k o w a n ia p o k o jo w e p o -1

t m r? A nr*? i

w in n y b y s ta n o w ić p rz e d m io t g w a ra n c y j m ię d z y n a T id o w y rh , z d o ln y c h z a b e z p ie c z y ć c a ło ś ć te ry to ria ln ą i n ie p o d le g ło ś ć p o ­ lity c z n ą k ra jó w , b ę d ą c y c h o - fia ra m i a g re sji.

C h o c ia ż rz ą d p o lsk i je st d a ­ le k i o d n ie d o c e n ia n ia w a ż n o ś c i!

z a s a d y je d n o m y ś ln o ś c i, k fó r a 1 je s t p o d s ta w ą fu n k c jo n o w a n ia ; L ig i N a ro d ó w , to je d n a k m y śli, i

że a u to ry te t m o ra ln y R a d y , w ! k tó re j rę k a c h s p o c z y w a lb v w l w y p a d k u n ie b e z p ie c z e ń s tw a w o jn y p o ik ó j ś w ia ta , m ó g łb v sie w id z ie ć p o m n ie js z o n y m p rz e z ś c is łe s to so w a n ie te j z a ­ s a d y . R z ą d p o lsk i je s t z d ar ia ,

Taryfy celne i kolejowe

si nie bez wiry wo ’ jec drożyzny

N a sz s y s tem c e ln y i ta ry fo w y , S ą to s to s u u k i m e d o p u ig zc n a l- w y k a au je w w ie lu d izied zi.n ao h n e , św iad c z ą c e o n ie d o sta te c z - zn acizin e n ie d o n n a g a n ia i b ra k i, n e m p rz e m y ś le n iu i p trz y g o to w a - p o g a rs z a ją c e n a sze

stosunki drożyśniane-

I ta lk w je d tie j, z p o z y c y j ta ­ ry f k o lejo w y ch , d o ty cz ą c e j n a ­ w o z ó w sz tu c z n y c h u d e rz a d y sp ro p o rc ja n id ęd z y c en ą z a sa d n icz ą to w a ru , a n a leż y to śc ią p rz ew o ­ z o w ą . C e n tn a r n a w o z u sz tu c z n e­

g o , m a rg lu w a p ie n n e g o , p ro d u - s ty c je . N ie m o ż e to je d n a k sta ń k o w a n e g o p o d In o w ro c ław iem ,

k o s z tu je 6 5 g ro sz y , p ra e w ó z z a ś k o le ją z m ie js c a p ro d u k c ji d o G ro d z isk a -w y n o si 7 5 g ro sz y o d c e n tn a ra i to ju ż b io rą c p o d u - w a g ę

taryfę ulgową,

J e s t ja sn e , że w ty c h w a ru n - ; wysoce zróżnicOiranych taryf

k iach ro jn ic y m a ją u s p ra w ied li- w p a ń s tw a c h z a ch o d n icii, k tó re w ic n y p o w ó d d o p o d w y ż sz a n ia u m o ż liw ia ją p ro w ad z e n ie ra c jo - c e n z a z b o ż e , c o g ro z i n ie o b li- n a ln eó p o lity k i g o sp o d a rcz e j 1 c z a ln e m i k o n sek w e n cja m i. | d ro ż y ź n ian e j p rz ez w y d a tn e o b -

Przercóz węgla n iż e n ie ta ry f d la p rz ed m io tó w z G ó rn e g o Ś lą sk a d o ch o d ził w n ie c o d z ie n n e j k o n su m e ji i u ż y tk u , k tó ry c h c z ę śc ia c h P o lsk i, ja k w o ra z śro d k ó w p ro d u k c ji ro ln e j i P o z n iań sk ie m n p . d o w a rto ś ci i . su ro w ca ,

c e n y w ę g la . I

nm u ta k z a sa d n io z e j w a g i d z ie­

d z in ż y c ia g o sp o d a rc ze g o ja k ta ry fy c e ln e i k o le jo w e.

R 'o zn .m .ieim y w zm p e łn o śc i, U k o le j, ja k o p rzo id łsiięb io n stw o , w y ­ o d rę b n io n e h a n d lo w o m n isi p o ­ k ry ć k o szty w łasn e i w y k a z a ś n a d w y ż k ę, n ie z b ę d n ą n a in w e -

się k o sz te m

rózrnowaffi gospodarczej

w p a ń s tw ie , k tó re ja k n a sze , n a j- w y ż szy m w y siłk iem uizdiroiw ił*) sw e fin a n se . N ie ste ty , n a s z y m .d o m o ro sły m o rg a n Iz a to ro m n ie .

; z n a n e są z g o ła w z o ry

Znawu ukraińskie „hrywdy"

Z polity ci wiecznych oszczertw

L W Ó W 2 5 . 8 . T u te js z e w k ra -1 P o lsk ę , z a ją ł się g o rliw ie T c iń sk ie k o ła p o lity c z n e o c z e k u ją tru s z e w ic z . O n te ż c z y n i s ta ra - z n ie c ierp liw o ś cią z g ro m a d z ę - n ia , a b y w y s z u k a ć k o g o ś z d e le n ia L ig i N a ro d ó w z e w z g lę d u n a g a tó w L ig i N a ro d ó w , k tó ry z e - m o ź liw o ś ć p o ru s z e n ia n a n ie j c h c ia łb y się p o d ią ć p o ru sz e n ia s p ra w y m n ie js z o ś c i n a ro d o - te j s p ra w y . (A W ).

w y c h w P o ls c e . Z e b ran ie m m a .e rja łó w „ o s k a rż a ją c y c h 44

P e -

la -

roka powinna ofiarować nam

s z ta n d a r — a le w ła ś n ie d la te g o te n d ro g i b a ta ljo n

sztandaru dotąd niema.

W ię c p o w s ta ła „ k o n c e p c ja 44 in n a :

B a ta ljo n je s t s ta c jo n o w a n y w

W a rsz a w ie (n a M a ry m o n c ie ) z ż y ł się z W a rsz a w ą — p rz e to n ie b y ło b y n ic s łu sz n ie js z e g o i n a tu ra ln ie js z e g o , g d y b y ta W a r s z a w a z a a d o p to w a ła d z ie ln y c h u c z o n y c h c h ło p a k ó w i s z ta n d a r im u fu n d o w a ła .

D o ta k ie g o w n io s k u d o sz li o n i s a m i, z ro z u m ia ł to M a g istra t w a rs z a w s k i i w c z o ra j p rz e d s ta

wił R a d z ie m ie js k ie j w n io s e k o wyasygnowanie funduszu

n a p o k ry c ie c z ę śc i k o s z tu s z ta n d a ru — a m y s ą d z im y , ż e i lu d ­ n o ś ć W a rsz a w y o c h o c z o p rz e j m ie się ro lą „ m a c o c h y 44, le c z

„ d o b re j m a c o sz k i44 i z d a tk a m i n a s z ta n d a r p o ś p ie sz y .

D z iś, 2 7 s ie rp n ia — d z ień p a ­ tro n a b a ta lio n u — ś w . K a z im ie rz a J a g ie llo ń c z y k a . N ie s te ty ! b a ta ljo n n ie m o ż e o b c h o d z ić n a le ż y c ie te g o ś w ię ta , b o

iakżeź bez sztandaru?

W ię c o d ło ż o n o to ś w ię to a ż n a 6 ty g o d n i! p rz e z te n c z a s m u s im y s z ta n d a r p ię k n ie w y h a f­

to w a ć , d rz e w c e g o d n ie w y s tru g a ć, g w o ź d z ie m o c n o w y k u ć .

A d z ie ln i ry c e rz e c h e m ic z n i z p o d te g o z n a k u J a g ie llo ń sk ie g o p rz e z te n c z a s w y k o ń c z ą ro b o > - ty p rz y k o śció łk u n a M a ry m o n c ie , re s ta u ro w a n y m

własnym sumptem!

I z b ie g n ą się n a je d e n c u d n y , z ło ty d z ie ń je sie n i p o lsk iej d w ie u ro c z y s to śc i: p o ś w ie c e n ie Do­

m u B o ż e g o i s z ta n d a ru w ie r­

n y c h o b ro ń c ó w W ia ry i O j­

c z y z n y .

c h c esz p o z y sk a ć d la P o lsk i, a k tó re je- N ie w ie le p a n je j p o d u c z y ł się u s ie - ^ jj n ie o c z e rn ia sz , fo o b g a d u je sz w sp o b ie ,

we Widniu,

w K . u n d K . M in iste rju m , n ie w iele te ż w B a n k u E m ig ra c y jn y m , — m iły B o ­ ż e — k tó ż z re sz tą m ia łb y p ra w o o d P a ­ n a w ó w c z a s je j ż ą d a ć ... P a n d y re k to r B a to r b y ł u sie b ie d y re k to re m — i w sz y stk o w p o rz ą d k u .

P rz e p ra sz a m y b a rd zo , a le w M . S . Z . i to w B iu rze P ra so w e m to c o śk o l­

w ie k in n e g o .

P . n a c z eln ik B a to r m a tu n a ty le e k s­

p o n o w a n e sta n o w isk o , że p o w in ie n li­

c z y ć się z k a ż d y m sw y m k ro k ie m , b a , n ie m a l sło w e m ! A ż tu n a g le p a n n a ­ c z e ln ik je st ła sk a w ru sz y ć k o n c e p tem i sy p a ć d o w c ip u sz k a m i „o re d u k c ji, o b ra k u h o te ló w w K o n sta n ty n o p o lu , o ty m d z ik im sp rz y m ie rz e ń c u tu re ck im , k tó ry lu d z i, a z w łasz c za k o b ie ty , n ie­

m a l, że ż y w c e m p o ż e ra !

M ó j B o że, o d ta k ie j w e so ło śc i ro b i się lo n o w sk ie z a p ę d y im ć p a n a F ra n k o w -

sm u tn o n a d u sz y ! sk ie g o .

M im o te j sw a d y , p . n a c z eln ik B a to r |

‘S 6 b c o n a jm n ie j — n ie d y p lo m a ty c z n y . N a tu ra ln ie , ż e ta k ie se k re ty n ie n a ­ d a ją się — d o d y sk re c ji,

| Je śli z a ś c h o d z i o p . F ra n k o w sk ie g o , .k tó ry w sto su n k u d o n a s p ró b o w a ł z a­

sto so w a ć

coś w rodzaju cenzury prewencyjnej—

i w sp o m in a ją c w id o c z n ie z tę sk n e m w e­

stc h n ie n ie m „ sta re d o b re c z a sy " sk a lo - n o w sk ie j c e n zu ry , to m u sim y

jaknajkategoryczniej zastrzec się p rz ec iw teg o ro d z a ju p o stę p o w a n iu i m e to d o m . P . F ran k o w sk ieg o z n a W a r­

sz a w a n a sz c z ę ście le p ie j, n iż ta je m n i- i c z ą p o sta ć p . B a to ra — i w ie ju ż d o -

। b rz e , co o n im są d z ić .

P rz ec iw teg o ro d z a ju w y b ry k o m p . ' c e n z o ra p ro testo w a ł ju ż „ K u rje r" C z e r­

w o n y u

p. komisarza rządu Jarmołowicza, k tó ry n ie w ą tp liw ie p o tra fi u k ró cić sk a -

A n ie b e z p ie c z e ń s tw o je s t s£ ra s z n e i k to w ie , c z y n ie p rę d z e j n iż się s p o d z ie w a m y , b a ta ljo n c h e m icz n y b ę d z ie p o w o ła n y d o

ś w ip te j s łu ż h v d e fr”—

W s z a k w ie o te rn c a ły ś w ia t, ż e N ie m c y g o tu ją się d o w o jn y g a z o w e j. N p . n a k o n fe re n cji lo n ­ d y ń s k ie j, p o d c z a s d e b a ty n a d o d s z k o d o w a n ia m i w n a tu rz e — N ie m c y g o d z ili się ła tw o n a s p ła ty s w y c h z o b o w ią z a ń w ę ­ g le m , c z e rń k to c h c ia ł, b y le n ie c h e m ik a lia m i.

D la c z e g o ?

P rz y c z y n a b a rd z o p ro s ta : fa b ry k i c h e m ic z n e n ie m ie ck ie

n ie s a z d e m o b iliz o w a n e , p ro d u k u ją s tra s z liw a b a rb a rz y ń s k a b ro ń d o p rz y s z łe j w o jn y .

Stęskniona Erna do tajemniczego Freda

Trzsbi stutSeohm dać styp^ja wystarczająca ch żydi

Czy nie Sal Wam ty h młodzieńców, którzy w dzień ślęczą w biurze, a w nocy

ned książką?

zainteresowanych.

N ie w y sta rc z a ją c e sty p e n -

wysłała list naklejając jego fotografię w miejsce adresu

Co z tego wynikło i co o tem świat powiedział

W b e rliń s k ie m to w a rz y s tw ie ! p o w o d u je w ie le k o m e n ta rz y ar-

c y k o m ic z n e z d a rz e n ie ja k ie p rz y tra fiło się

młodej wdowie

p o je d n y m z n a jb a rd z ie j z n a­ n y c h ta m te js z y c h k u p c ó w i d z ia łą c z y m o n a rc h is ty c z n y c h .

P a n i E rn a G ru b e r p o z n a ła p rz y ja k iejś ta m o k a z ji m ło d e ­ g o , w y tw o rn e g o 1

„Freda".

F re d c h c ia ł b y ć d y s k re tn y m a m o ż e n ie u w a ż a ł z a s to so w n e p o d a w a ć s w e g o n a z w is k a , d o ść ż e p a n i G ru b e r z n a ła g o ty lk o z

„ s ło d k ie g o im ie n ia 44 i p o s ia d a ła i je g o fo to g ra fję .

। N a ra z F re d p rz e s ta ł s ię z a j-1 m o w a ć E rn ą . R o z k o c h a n a n ie -!_ _ _ _ _

w ia s ta p ró ż n o c z e k a ła i tę sk n i-; b ie ż a d n y c h p re te n s y j.

ła w re s z c ie z d e c y d o w a ła s ię na i

czyn. Wiedziała,

P rz e d k ilk ra. d n ia m i p o ru s zy liś m y s p ra w ę s ty p e n d ió w p a ń ­

stw o w y ch d la m ło d zie ży a k a d e - d ja w d u ż ej ilo śc i — m ó w ią m ic k ie j. S tw ie rd z iliś m y , że su - s tu d e n c i — d o d a n ą ta k ż e i m a 6 0 0 ty s ię cy z ło ty c h p rz e zn a - ■ c i, k tó rz y o b e jść s ię b e z n ic h c z o n a n a te n c el b u d ż ete m , ro z-1 m o g ą . D la p ra w d ziw ie p o tw z o d z ie to n a z g tfd in ie z p o sta n o w ię- b u ją c y c h n a to m ia s t — s ty p e n d ia n ie m o d n o śn ej u s ta w y d a w

z u lta c ie

bardzo nikle stypendja^

w y n o sz ą c e p o k ilk a d z ie s ią t

s tu z ło ty c h . .. . _ _ _ _ _ _ _

T rz eb a b y ło lic zy ć s ię z e s ta- d ja c h m ia ły b y b y ć w y p a cz o n e , n e m k a s p a ń s tw o w y c h — n ie - a w śró d m ło d iz ież y z a p an o w a io - m n ie j ty m sp o so b e m w b ie ż ą- b y ta k ż e n ie za d o w o le n ie .

c y m ro k u a k a d e m ic k im 1 9 2 4 /2 5 : Pan minister oświaty

n ie b ę d zie w c a łe j p e łn i w y k o n a - m ó g łb y n ie w ą tp liw ie z a ra d z ić

re­

d o

s ą z a m a le , b o

nie u^starczą

n a n a jsk ro m n ie jsiz e u trz y in a m ie44.

A w ń ęc z a sa d n icz e z a m ie ra e - n ia tw ó rcó w u s ta w y o sty p esn .-

?,najdroźszv Fred"

z a je ż d ż a d o P o c z d a m s k ie g o h o ­

te lu ile k ro ć b a w i w B e rlin ie . N a n a u s ta w a s ta n o w ią c a , iż s ty - n a to , w y d 'a jq © ro z p o rz ąd z ęn ie , p is a ła w ię c d o n ie g o c z u ły list p e n d ju m m a zaib erap ieczać stu - o g ra n ic z a ją c e n a ro k b ie żą c y

nakleiła nań fotografie ukocha- u trz y m a n ie i k o sz ty stw -

nego

i, p o le c iła o d d a ć p ism o m ę ż c z y ­

ź n ie „ p o d o b n e m u d o fo to g ra fji44. to je d n a k o s iąg n ą ć z s u m y k il- W k ilk a d n i p o o d d a n iu listu w k u d z ie się c iu , c z y n a w e t s tu z a ­ m ie sz k a n iu p a n i E m y z ja w ili się .ty c h !

agenci policyjni i P n z y ta k im ro z d z iale sty p e n - O k a z ało się b o w ie m , iż F re d d jó w , c h y b ią o n e c elu , g d y ż s tu - je s t p o s z u k iw a n y m o d d a w n a d e n t b ę d z ie m u s ia l i ta k zaroib - o s z u s te m , k tó ry m a n a s w o je tn k o w a ć

su m ie n iu w ie le s z e lm o s tw . Z a - i zabiegać o ,,korkiu

w ie d z io n a w s w e j d u m ie w d o - lu b n ę d z n o p o sa d y * b iu ro w e , a o w a w y z n a ła w te d y , iż i je j je s t to p rz e cie ż g łó w n ie c h o d z iło , b y w in ie n F re d w c a le

pokaźna sumkę _ v ( . _______ _ __

’c o d o k tó re j z re s z tą n ie ro śc i so s ię n a u c e b e z u sz c z eirb k n d la s ił!g ło d e m p ra c o w n ik ó w , o c a lić g »

I

i z d iro w ia , o d m a rn o w a n ia s ił w w a lce a N a s p ra w ę tą n a jle p sze ś w ia -! cMebcodzienny.

ilo m u c a s ta n o w e g o sa m y c h . 1

ilo śó śty p e in d jó w n p . o p o ła w ę, a i te m sa m em

podnoszącich wysokość

!o 5 0 % .

I B y ło b y to ab ejśe» i© m n ie j w a ż - jn e g n airty ik m łu u s taw y , o cin aicear ją e eg o ilo ść s ty p e n d y s tó w n a 2 % o g ó łu m ło d zie ż y a k a d e m ick ie j,

lecz d z ię k i te m u u ra to w a ć m o ż - n a b y z a sa d n icz e i n a p ra w d ę

życice i rozsądne

p o sta n o w ie n ie , iż s ty p e n d iu m j m a d a ć s tu d e n to w i ś ro d k i u tn z y - d z ięk i sty p en d io m , p iln a a u b o Im a n ia i w y rw a ć g o ty m s p o s o g a m ło d z ież m o g ła p o św ię c ić b e m z k o la p rz y m ie n a ja c y e h d jó w .

Czifż 'można

Cytaty

Powiązane dokumenty

wchodził po schodach na trze- cych ściany pokoju i o godzinie Radca uniósł się słusznym gnie cie piętro, że przesiedział w po 1-ej dowiedział się, że dyrektor wem, zrezygnow

Kiedy i gdzie należy spotykać się z ukochaną Dlaczego do wyznania miłości.. potrzeba ciszy

aż do samego gabinetu szefa rządu

Oddziel- O godzinie drugiej tłumy Judzi ■ sję sfare z czasów Rzymu ne oddziały rozprószyły się po । zepełmły ulice, zdawało• się, ze; papieskiego, w nich jest

[r]

jął się tą sprawą i starał się go wreszcie jeżeli już nie upiększyć, to bodaj do możliwego estetycznego doprowadzić wyglądu.

Drugie posiedzenie odbędzie się dnia 2 października o godz?. Tematem obrad będzie instrukcja strzelecka, oraz sprawy,

Poste- i powstałej rady p-rzemysłowej, niewątpliwie praycayni się do dzenie w tej sprawie ma się od i która będzie organem dorad- ulepszenia tej dziedziny prac- być w